Też wybrałem świadomie Trafica 1.9 dci w krótkiej wersji. Trafic mimo, że przerobiony na campera służy mi do jazdy na co dzień. To na chwilę obecną chyba najbardziej zdroworozsądkowy cywilizowany mały bus do ok 15 tys. zł. Silnik najprostszy z możliwych ( brak dwumasy, brak filtrów cząstek stałych, tania pompa, tanie wtryski ) no i spalanie jak w osobówce- u mnie ok 7- 7,5 litra. Do tego totalnie brak problemów z korozją i dobre wyposażenie - klima i elektryka. Wcześniej podróżowaliśmy starym Range roverem V8-- palił 30 litrów... i mimo, że miał świetne właściwości terenowe to trzeba było rozważnie liczyć każdy przejechany kilometr. Trafic mimo, iż niewielki to ma dużo większe możliwości zabudowy niż Range Rover tak, że jesteśmy zadowoleni.
Taki sam komentarz jak miałem napisać :-) Mam to samo . Już czwarty sezon, trochę po Polsce , dwa razy Rumunia, Bułgaria, Grecja. Zaczynam nieśmiało filmy wrzucać. Pozdrawiam.
W pełni podzielam podejście do problemu. Też miałem dylemat: krótki czy długi? Trafił się vivaro krótki i niski, w dodatku w zabudowie Westfalii, więc sporą część zabudowy miałem z głowy. Z perspektywy czasu stwierdzam stanowczo, że L1H1 jest wyborem optymalnym. Wóz służy mi do pracy i codziennej jazdy, dlatego bardzo cenię sobie jego nieprzesadzone wymiary. Parkowanie w mieście nie jest najłatwiejsze, bo w końcu jednak to bus, a nie osobówka. Duży rozstaw osi i szerokość auta sprawy nie ułatwiają, jednak pozycja za kierą i lustra jak telewizory odstresowują i pomagają skutecznie. Długim nie jest już tak łatwo. Dokładnie o 40 cm trudniej. Na miejskich ulicach to jednak sporo. Pewnie, że przydałoby się te kilkadziesiąt centymetrów więcej we wnętrzu, jednak końcowy bilans wypada na korzyść wersji krótkiej. Co do wysokości to nie miałem tu nigdy problemu. Niski, bo jak chcę się wyprostować, to wychodzę na zewnątrz. W końcu vanlife to życie nie tylko wewnątrz, ale i wokół vana. Wysokie wersje pasują raczej do dużych i długich wozów, choć tak naprawdę to kwestia gustów i indywidualnych potrzeb. Świetny kanał - tak przy okazji. :) Bardzo przyjemnie Was się ogląda. Trzymam kciuki za dalszy rozwój. Pozdrawiamy - ja i Heniek (mój van).
I tu jest kilka pomysłów. Będąc w trasie zajeżdżamy na MOP. Jeśli jesteśmy w okolicy jakiś campingów to zazwyczaj za 3-4 złote można tam się wykąpać. W krytycznym momencie mamy dużą miskę. Kupiłem prysznic z pompką, taki podróżniczy, ale nie mogę się na jego temat wypowiedzieć bo jeszcze go nie zdążyłem dobrze potestować...:)
Mam L2H1 używany również na co dzień, faktycznie z manewrowaniem na parkingach jest większy problem ale w środku te kilkadziesiąt centymetrów robi różnicę. Ciekawi mnie jak rozwiązujecie wentylację Vana w upalne dni bo ja też nie mam okien dachowych i na kempingach po prostu śpię przy uchylonych drzwiach.
Na pewno robi różnicę ;) Co do wentylacji... Mamy grzybek wentylacyjny w dachu jakieś 20 cm od ściany grodziowej, dodatkowo mamy owiewki w szybach przednich, a dzięki temu że mamy powiększony otwór ściany grodziowej powietrze ładnie hula :) planuje jeszcze zrobić małe wywietrzniki na górze w miejscu przetłoczeń na klapę bagażnika. (My mamy skrzydełka.) Co do wentylacji na dole w ostatnim słupku z tylu od strony kierowcy jest otwór. Tam wcześniej zrobiliśmy kratke wentylacyjna. teraz chce ją zrobić zamykana, żeby w zimowym okresie nadmiar nie uciekał :) to chyba tyle. Jak jeszcze nie było tyle tego to poprostu ściągaliśmy część uszczelki z drzwi bocznych i tylnych i robiło robotę :)
A nie kusi żebyś sobie pop-top zamontował do tego vivaro? W orginale westfalia albo reimo to robi. Żeby nie mieć zacieków są firmy które robią to profesjonalnie, w trafficu też? I masz 2 w 1- rozkładany namiot na dachu jako sypialnia albo do wyprostowania się przy pichceniu. Co myślisz?
Myśleliśmy o tym ale to na pewno nie w tym aucie. Tutaj to by był trochę przerost formy nad treścią. W przyszłości przy kolejnym może zrealizujemy ten projekcik. Czas pokaże. Obecnie mamy roletę i dostawke z Decathlonu i to nam się sprawdza całkiem ok. Mało spędzamy czasu w aucie żeby tam siedzieć ;)
Ja mam Vivaro L1 H2 czyli krótki wysoki - chwalę sobie bo rozciąganie się i ubieram rozbieranie się na stojąco - natomiast kamper kiem więcej się celebruje niż jeździ ,- pozdrawiam
Fajni jesteście ! Rozwijajcie kanał ,bawcie się dobrze i budujcie siebie nawzajem .Do zobaczenia na trasie Trafic Long :)
Do zobaczenia! :)
Też wybrałem świadomie Trafica 1.9 dci w krótkiej wersji. Trafic mimo, że przerobiony na campera służy mi do jazdy na co dzień. To na chwilę obecną chyba najbardziej zdroworozsądkowy cywilizowany mały bus do ok 15 tys. zł. Silnik najprostszy z możliwych ( brak dwumasy, brak filtrów cząstek stałych, tania pompa, tanie wtryski ) no i spalanie jak w osobówce- u mnie ok 7- 7,5 litra. Do tego totalnie brak problemów z korozją i dobre wyposażenie - klima i elektryka. Wcześniej podróżowaliśmy starym Range roverem V8-- palił 30 litrów... i mimo, że miał świetne właściwości terenowe to trzeba było rozważnie liczyć każdy przejechany kilometr. Trafic mimo, iż niewielki to ma dużo większe możliwości zabudowy niż Range Rover tak, że jesteśmy zadowoleni.
Super :)
Taki sam komentarz jak miałem napisać :-) Mam to samo . Już czwarty sezon, trochę po Polsce , dwa razy Rumunia, Bułgaria, Grecja. Zaczynam nieśmiało filmy wrzucać. Pozdrawiam.
@@Markovanie super, będę podziwiał :)
@@Markovanie w tym sezonie wiosenno- letnim planujemy wyprawę traficiem na bałkany... będzie to pierwszy daleki wyjazd.
W pełni podzielam podejście do problemu. Też miałem dylemat: krótki czy długi? Trafił się vivaro krótki i niski, w dodatku w zabudowie Westfalii, więc sporą część zabudowy miałem z głowy. Z perspektywy czasu stwierdzam stanowczo, że L1H1 jest wyborem optymalnym. Wóz służy mi do pracy i codziennej jazdy, dlatego bardzo cenię sobie jego nieprzesadzone wymiary. Parkowanie w mieście nie jest najłatwiejsze, bo w końcu jednak to bus, a nie osobówka. Duży rozstaw osi i szerokość auta sprawy nie ułatwiają, jednak pozycja za kierą i lustra jak telewizory odstresowują i pomagają skutecznie. Długim nie jest już tak łatwo. Dokładnie o 40 cm trudniej. Na miejskich ulicach to jednak sporo. Pewnie, że przydałoby się te kilkadziesiąt centymetrów więcej we wnętrzu, jednak końcowy bilans wypada na korzyść wersji krótkiej.
Co do wysokości to nie miałem tu nigdy problemu. Niski, bo jak chcę się wyprostować, to wychodzę na zewnątrz. W końcu vanlife to życie nie tylko wewnątrz, ale i wokół vana. Wysokie wersje pasują raczej do dużych i długich wozów, choć tak naprawdę to kwestia gustów i indywidualnych potrzeb.
Świetny kanał - tak przy okazji. :) Bardzo przyjemnie Was się ogląda. Trzymam kciuki za dalszy rozwój. Pozdrawiamy - ja i Heniek (mój van).
Super dzięki :)
Fajny kanał, obejrzałem kilka minut '12 błędów ..' przydatne informacje. Pytanie - jak radzicie sobie z codzienną toaleta ?
I tu jest kilka pomysłów. Będąc w trasie zajeżdżamy na MOP. Jeśli jesteśmy w okolicy jakiś campingów to zazwyczaj za 3-4 złote można tam się wykąpać. W krytycznym momencie mamy dużą miskę. Kupiłem prysznic z pompką, taki podróżniczy, ale nie mogę się na jego temat wypowiedzieć bo jeszcze go nie zdążyłem dobrze potestować...:)
Mam L2H1 używany również na co dzień, faktycznie z manewrowaniem na parkingach jest większy problem ale w środku te kilkadziesiąt centymetrów robi różnicę. Ciekawi mnie jak rozwiązujecie wentylację Vana w upalne dni bo ja też nie mam okien dachowych i na kempingach po prostu śpię przy uchylonych drzwiach.
Na pewno robi różnicę ;)
Co do wentylacji... Mamy grzybek wentylacyjny w dachu jakieś 20 cm od ściany grodziowej, dodatkowo mamy owiewki w szybach przednich, a dzięki temu że mamy powiększony otwór ściany grodziowej powietrze ładnie hula :) planuje jeszcze zrobić małe wywietrzniki na górze w miejscu przetłoczeń na klapę bagażnika. (My mamy skrzydełka.) Co do wentylacji na dole w ostatnim słupku z tylu od strony kierowcy jest otwór. Tam wcześniej zrobiliśmy kratke wentylacyjna. teraz chce ją zrobić zamykana, żeby w zimowym okresie nadmiar nie uciekał :) to chyba tyle. Jak jeszcze nie było tyle tego to poprostu ściągaliśmy część uszczelki z drzwi bocznych i tylnych i robiło robotę :)
A nie kusi żebyś sobie pop-top zamontował do tego vivaro? W orginale westfalia albo reimo to robi. Żeby nie mieć zacieków są firmy które robią to profesjonalnie, w trafficu też? I masz 2 w 1- rozkładany namiot na dachu jako sypialnia albo do wyprostowania się przy pichceniu. Co myślisz?
Myśleliśmy o tym ale to na pewno nie w tym aucie. Tutaj to by był trochę przerost formy nad treścią. W przyszłości przy kolejnym może zrealizujemy ten projekcik. Czas pokaże. Obecnie mamy roletę i dostawke z Decathlonu i to nam się sprawdza całkiem ok. Mało spędzamy czasu w aucie żeby tam siedzieć ;)
Ja mam Vivaro L1 H2 czyli krótki wysoki - chwalę sobie bo rozciąganie się i ubieram rozbieranie się na stojąco - natomiast kamper kiem więcej się celebruje niż jeździ ,- pozdrawiam
Celebruje - TAK! :)
czemunie t4 tylko vivaro ps łapka w góore mimo długiego wstępu ;)
Sprzedaliśmy tuż przed początkiem pandemi naszego busa. A potem nie znaleźliśmy już takiego. Taki błąd... :)
Teczka to ruda Pani. Czemu chcesz ich podpuścić?
@@eugeniuszsokoow2811 każdy samochód można doprowadzić do takiego stanu, wystarczy nie dbać :) albo kupić egzemplarz o który ktoś nie dbał.:)