Wypowiedź pełna absurdów i obraźliwa dla inteligencji i mądrości człowieczej, zwłaszcza kobiet. A największy absurd tego konstruktu polega na tym, że jak pisałam już wcześniej w komentarzu pod innym filmem to WYŻSZE Ja, ten niby ideał i cud wcielony pojęcia nie ma o ludzkiej miłości współczesnych mądrych, Intuicyjnych i uduchowionych Bogiń KOBIECOŚCI i Kapłanek tej właśnie MIŁOŚCI i poprzez takie okrutne zabawy tej wiedzy nigdy nie zdobędzie. Mówię z autopsji. Nie sądzę abym kiedykolwiek po tym co otrzymałam zaufała ponownie mojemu BP, także w wymiarze 5D. Dokonał wyboru na wieczność. Miłość to tak niewyobrażalnie wielkie i pojemne pojecie i uczucie że można kierować je w jakąkolwiek stronę i z tej strony ją otrzymywać i BP nie jest w takim procesie i odczuwaniu do niczego potrzebny. Współczesne kobiety są wykształcone, mądre, samodzielne i niezależne i jedyne czego oczekują od Faceta to odwzajemnione, wyrażane uczucie i nie o materię tu chodzi tylko o całkiem inne języki miłości. Smutna i okrutna dla Nas prawda polega na tym, że żyjemy w XXI wieku, a Nasze Wyższe Ja tkwi w epoce kamienia łupanego na poziomie "gadziego mózgu" i skupione na zabawie i przygodzie i bezsensownym doświadczaniu niczego nie nauczyło się i niczego nie zrozumiało, zwłaszcza w kwestii TEJ MIŁOŚCI. Dlatego te harce emocjonalne będą skutkowały oddzieleniem się na wszelkie możliwe sposoby od Duszy i Wyższego Ja, tak też można żyć, bo z okrutnikami i emocjonalnymi psychopatami w jakiekolwiek spółki wchodzić nie należy bo skutkuje to tylko bezsensownym cierpieniem, poranieniem i emocjonalnym niebytem i zamknięciem. Nie chce Wyższe Ja doświadczyć TEJ MIŁOŚCI (BLIŹNIACZEJ) to nie, Jego strata, a mogło być tak pięknie i tyle wysoko wibracyjnej energii mogł0 się wytworzyć, zwłaszcza teraz w tym pełnym konfliktów i wojen świecie. Ale nie. Wyższe Ja pragnie cierpieć. Powiem tylko tyle. Jego NIEDOCZEKANIE. KOBIETKI, w Nas niewyobrażalna MOC i SIŁA. Wysyłamy do Wszechświata, wbrew Jego pomysłom i planom, MIŁOŚĆ, TĘ MIŁOŚĆ, absolutną, bezinteresowną, pełną wolności i pozbawioną jakichkolwiek oczekiwań, NIEUSTAJĄCO. Niech TA MIŁOŚĆ wyleczy wszelkie podziały i rany u BLIŹNIAKÓW, niech opatrzy czułymi muśnięciami każdą bliznę, niech uzdrowi i ukocha każde człowiecze wewnętrzne dziecko i powie Jemu, że jest najlepsze, ukochane, zaopiekowane i nie jest i nigdy nie będzie samo, bo ma Nas, wspierające się BLIŹNIACZE PŁOMIENIE, zjednoczony, promieniujący na cały świat krystalicznie czystą MIŁOŚCIĄ, najwyższe wibracje, kolektyw. Serdecznie pozdrawiam wszystkie BP, cieplutko przytulam, TĄ MIŁOŚCIĄ otulam i promieniujemy nieustannie TĄ MIŁOŚCIĄ na cały świat, a przynajmniej na Polskę i Europę. Dla wzmocnienia siły tego przekazu bardzo proszę, aby każdy, kto przeczyta ten komentarz, w jakimkolwiek komentarzu, który umieszcza pod filmikami, niech niezależnie od tekstu pisze słowo: "MIŁOŚĆ ABSOLUTNA. NAMASTE"
@@beata2629 Każdy na swój sposób rozumie i odczuwa drogę i Unię BP i TĘ MIŁOŚĆ. Ja jako Unię BP rozumiem połączenie duchowe, mentalne, emocjonalne i fizyczne dające Ich jedność. Taki stan trwający długi czas to w 3D tylko jest możliwy do zrealizowania w małżeństwie, bo tu jesteśmy i tego doświadczamy na Ziemi. Trudno jakieś przypadkowe kontakty z tzw. doskoku nazywać unią i jednością BP. Ale ludzie mają różne poglądy na temat relacji i miłości i uważają, że można kochać mnóstwo osób, nawet na raz, taki specyficzny harem i to też podobno jest miłość. Znam kilka relacji BP i w każdej z nich następowało zranienie, bo One są dla siebie lustrzanymi odbiciami po to, aby następowała transformacja i duchowy wzrost więc to co pisze Pani, że się nie ranią to jest jakiś absurd. Może myli Pani BP z Bratnimi Duszami, ale to są zupełnie inne relacje. Jestem wdzięczna za komentarz. Serdecznie pozdrawiam. Cieplutko przytulam. Namaste.
A kim jest ten Wyższy JA? Bliźniacze Płomienie to jest Wyższy JA, bez nich nie było by przygód, emocji, doświadczeń i Miłości, JA chciałem tego doświadczać, tego bólu i rozdzielenia, a później Miłości dążąc znów do stanu JEDNOŚCI.
@@OobePOWIESCI Czyli jest jak napisałam - Wyższe Ja chce doświadczać bólu, rozdzielenia, miłości, połączenia i tak w kółko. Za pomocą marionetek zwanych ludźmi. W moim przypadku to historia z kilku wcieleń. Magnesy się zbliża i oddala, tylko magnesom to jest obojętne, prawda? Określenie tego w kategorii przygody jest sporym nadużyciem, zlekceważeniem ciężaru gatunkowego tych uczuć i ich wpływu na nieszczęsne obiekty doświadczalne. Z ludzkiego punktu widzenia jest to bezmyślne, a to my jesteśmy ponoć niedoskonali... Mam nadzieję, że to moje ostatnie wcielenie i więcej w tym cyrku nie będę uczestniczyć, jeżeli tylko będę mogła tak zdecydować. Bo obecny poligon przypłaciłam poważnymi problemami zdrowotnymi. Myszka laboratoryjna się zepsuła. 🤣
@@beata2629 Dwie Osoby w przypadku BP, każda z Nich inna, a więc i Ich miłość także inna, a nie jedna. Kochanie siebie oczywiście jest potrzebne aby doszło do spotkania z BP, ale to nie jest jedna miłość, czyli takie emocjonalne i uczuciowe obojnactwo. Męskość to działanie i aktywność - dawanie, Kobiecość to przyjmowanie, otrzymywanie i zwracanie zwielokrotnione otrzymanej męskiej energii ponownie ukochanemu facetowi dzięki czemu On otrzymuje wielkie wsparcie energetyczne, siłę i moc, także obfitość i atrakcyjne postrzeganie przez otoczenie.
Wypowiedź pełna absurdów i obraźliwa dla inteligencji i mądrości człowieczej, zwłaszcza kobiet. A największy absurd tego konstruktu polega na tym, że jak pisałam już wcześniej w komentarzu pod innym filmem to WYŻSZE Ja, ten niby ideał i cud wcielony pojęcia nie ma o ludzkiej miłości współczesnych mądrych, Intuicyjnych i uduchowionych Bogiń KOBIECOŚCI i Kapłanek tej właśnie MIŁOŚCI i poprzez takie okrutne zabawy tej wiedzy nigdy nie zdobędzie. Mówię z autopsji. Nie sądzę abym kiedykolwiek po tym co otrzymałam zaufała ponownie mojemu BP, także w wymiarze 5D. Dokonał wyboru na wieczność. Miłość to tak niewyobrażalnie wielkie i pojemne pojecie i uczucie że można kierować je w jakąkolwiek stronę i z tej strony ją otrzymywać i BP nie jest w takim procesie i odczuwaniu do niczego potrzebny. Współczesne kobiety są wykształcone, mądre, samodzielne i niezależne i jedyne czego oczekują od Faceta to odwzajemnione, wyrażane uczucie i nie o materię tu chodzi tylko o całkiem inne języki miłości. Smutna i okrutna dla Nas prawda polega na tym, że żyjemy w XXI wieku, a Nasze Wyższe Ja tkwi w epoce kamienia łupanego na poziomie "gadziego mózgu" i skupione na zabawie i przygodzie i bezsensownym doświadczaniu niczego nie nauczyło się i niczego nie zrozumiało, zwłaszcza w kwestii TEJ MIŁOŚCI. Dlatego te harce emocjonalne będą skutkowały oddzieleniem się na wszelkie możliwe sposoby od Duszy i Wyższego Ja, tak też można żyć, bo z okrutnikami i emocjonalnymi psychopatami w jakiekolwiek spółki wchodzić nie należy bo skutkuje to tylko bezsensownym cierpieniem, poranieniem i emocjonalnym niebytem i zamknięciem. Nie chce Wyższe Ja doświadczyć TEJ MIŁOŚCI (BLIŹNIACZEJ) to nie, Jego strata, a mogło być tak pięknie i tyle wysoko wibracyjnej energii mogł0 się wytworzyć, zwłaszcza teraz w tym pełnym konfliktów i wojen świecie. Ale nie. Wyższe Ja pragnie cierpieć. Powiem tylko tyle. Jego NIEDOCZEKANIE. KOBIETKI, w Nas niewyobrażalna MOC i SIŁA. Wysyłamy do Wszechświata, wbrew Jego pomysłom i planom, MIŁOŚĆ, TĘ MIŁOŚĆ, absolutną, bezinteresowną, pełną wolności i pozbawioną jakichkolwiek oczekiwań, NIEUSTAJĄCO. Niech TA MIŁOŚĆ wyleczy wszelkie podziały i rany u BLIŹNIAKÓW, niech opatrzy czułymi muśnięciami każdą bliznę, niech uzdrowi i ukocha każde człowiecze wewnętrzne dziecko i powie Jemu, że jest najlepsze, ukochane, zaopiekowane i nie jest i nigdy nie będzie samo, bo ma Nas, wspierające się BLIŹNIACZE PŁOMIENIE, zjednoczony, promieniujący na cały świat krystalicznie czystą MIŁOŚCIĄ, najwyższe wibracje, kolektyw. Serdecznie pozdrawiam wszystkie BP, cieplutko przytulam, TĄ MIŁOŚCIĄ otulam i promieniujemy nieustannie TĄ MIŁOŚCIĄ na cały świat, a przynajmniej na Polskę i Europę. Dla wzmocnienia siły tego przekazu bardzo proszę, aby każdy, kto przeczyta ten komentarz, w jakimkolwiek komentarzu, który umieszcza pod filmikami, niech niezależnie od tekstu pisze słowo: "MIŁOŚĆ ABSOLUTNA. NAMASTE"
+1👍👍👍
Czytałam Pani komentarze...Pani nie ma pojęcia czym jest Bp. Celem jest małżeństwo z bliźniakiem? 😂
Może nie powinnam pisać ale niech Pani wyjdzie z umysłu i się obudzi 🙂
Bp są ekstremalnie rzadkie. Nie ranią się bo ciężko im nawet do siebie podejść bo energia jest tak silna że powoduję trzęsienie całego ciała w 3d.
@@beata2629 Każdy na swój sposób rozumie i odczuwa drogę i Unię BP i TĘ MIŁOŚĆ. Ja jako Unię BP rozumiem połączenie duchowe, mentalne, emocjonalne i fizyczne dające Ich jedność. Taki stan trwający długi czas to w 3D tylko jest możliwy do zrealizowania w małżeństwie, bo tu jesteśmy i tego doświadczamy na Ziemi. Trudno jakieś przypadkowe kontakty z tzw. doskoku nazywać unią i jednością BP. Ale ludzie mają różne poglądy na temat relacji i miłości i uważają, że można kochać mnóstwo osób, nawet na raz, taki specyficzny harem i to też podobno jest miłość. Znam kilka relacji BP i w każdej z nich następowało zranienie, bo One są dla siebie lustrzanymi odbiciami po to, aby następowała transformacja i duchowy wzrost więc to co pisze Pani, że się nie ranią to jest jakiś absurd. Może myli Pani BP z Bratnimi Duszami, ale to są zupełnie inne relacje. Jestem wdzięczna za komentarz. Serdecznie pozdrawiam. Cieplutko przytulam. Namaste.
🌞
💟
Jak widać Wyższe Ja traktuje więc BP wyłącznie użytkowo dla zaspokojenia swoich potrzeb, doświadczeń, czucia.
A kim jest ten Wyższy JA? Bliźniacze Płomienie to jest Wyższy JA, bez nich nie było by przygód, emocji, doświadczeń i Miłości, JA chciałem tego doświadczać, tego bólu i rozdzielenia, a później Miłości dążąc znów do stanu JEDNOŚCI.
Bp jest w Tobie to nie chodzi o tą drugą osobę...avatary dwa ale miłość jedna. Potrzeba czasu żeby to sobie uświadomić.
@@OobePOWIESCI Czyli jest jak napisałam - Wyższe Ja chce doświadczać bólu, rozdzielenia, miłości, połączenia i tak w kółko. Za pomocą marionetek zwanych ludźmi. W moim przypadku to historia z kilku wcieleń. Magnesy się zbliża i oddala, tylko magnesom to jest obojętne, prawda? Określenie tego w kategorii przygody jest sporym nadużyciem, zlekceważeniem ciężaru gatunkowego tych uczuć i ich wpływu na nieszczęsne obiekty doświadczalne. Z ludzkiego punktu widzenia jest to bezmyślne, a to my jesteśmy ponoć niedoskonali... Mam nadzieję, że to moje ostatnie wcielenie i więcej w tym cyrku nie będę uczestniczyć, jeżeli tylko będę mogła tak zdecydować. Bo obecny poligon przypłaciłam poważnymi problemami zdrowotnymi. Myszka laboratoryjna się zepsuła. 🤣
@@beata2629 Dwie Osoby w przypadku BP, każda z Nich inna, a więc i Ich miłość także inna, a nie jedna. Kochanie siebie oczywiście jest potrzebne aby doszło do spotkania z BP, ale to nie jest jedna miłość, czyli takie emocjonalne i uczuciowe obojnactwo. Męskość to działanie i aktywność - dawanie, Kobiecość to przyjmowanie, otrzymywanie i zwracanie zwielokrotnione otrzymanej męskiej energii ponownie ukochanemu facetowi dzięki czemu On otrzymuje wielkie wsparcie energetyczne, siłę i moc, także obfitość i atrakcyjne postrzeganie przez otoczenie.
Proponuję wyjść z umysłu tylko i aż tyle...😁
Bardzo cenne info ale ciężko się słucha - polecałabym sztuczną inteligencję jak lektora ❤
💟