Pań, Panów, co za różnica. Jakaś tutaj sekta wzajemnej adoracji po chromosomach się robi, zacząłem zauważać. Szkodliwe zjawisko, seksistowskie, szkodzi nauce 😐
dzień dobry, trochę nie w temacie odcinka ale wczoraj dotarły do mnie książki, bardzo dziekuję. Rzuciłem okiem na zawartość i wyglądają bardzo dobrze, bardzo podoba mi się format i układ, duży plus za zdjęcia i grafiki, przypisy i w ogóle :D
Najlepszy fragment o halucynacjach, temu należałoby na spokojnie poświęcić osobny odcinek. To od nas pochodzi - brak odwagi do przyznania się do niewiedzy.
Nic podobnego. Nie ma co antropomorfizować i psychologizować. To najstarszy wzorzec znany w informatyce - GIGO. Garbage In - Garbage Out. _“On two occasions, I have been asked [by members of Parliament], 'Pray, Mr. Babbage, if you put into the machine wrong figures, will the right answers come out?' I am not able to rightly apprehend the kind of confusion of ideas that could provoke such a question.”_ Jakieś wejście da jakieś wyjście. Kojarzysz scenę z sonarzystą Jonsey'em w "Polowaniu na Czerwony Październik"? Jeżeli wymuszasz jakąś odpowiedź to dostaniesz - najbliższą. A że najbliższa czasami może być nadal daaaaaaaaaaaaaleka. Chodzisz po drzewie i rzucasz kostką na każdej gałęzi. Jakby nie było nadal jesteś na drzewie. Dlatego mózg np. często widzi twarze gdzie ich nie ma a do oceny potrzebuje dodatkowego kontekstu, którego PROGRAM KOMPUTEROWY (bo AI to tyle - ciąg zer i jedynek z jednym konkretnym stanem) NIE MA i NIE MOŻE MIEĆ. 52:05 - mam przykrą informację: AI i sieci neuronowe to Z DEFINICJI _uogólnienie uprzedzeń_ :D
W moim odczuciu to jest bias analogiczny do "rysowania lekarza jako mężczyzny": "nie wiem" w źródłach treningowych to po prostu brak źródeł; nie powstają prace na temat "jeszcze nie wiemy xyz", a na Reddicie nie ma pojedynczych postów "wiesz co, nie wiem", tylko ten ktoś po prostu nic nie odpisuje.
Natomiast "klejenie nieprawdy z tego, czego model się nauczył" nie może być nawet sklasyfikowane jako bug, bo w obliczeniach statystyk, uwagi i innych takich model wykonał prawidłową pracę, a to ilość lub jakość danych spowodowała takie konkretnie poruszenie neuronów, na dodatek niemożliwe do wyśledzenia (jak Panie zauważyły, w "czarnej skrzynce").
Technologie nadzoru, takie jak cyfrowa identyfikacja i monitoring, rozwijają się w zawrotnym tempie. Choć są one przedstawiane jako narzędzia zapewniające bezpieczeństwo, mogą być wykorzystywane do masowej inwigilacji i kontroli ludzi. Musimy wspólnie działać, by zagwarantować, że technologie nie będą służyć ograniczaniu naszych wolności, a ich stosowanie pozostanie pod społeczną kontrolą. Pozdrawiamy z Republiki Suwerenów❣
A jak juz technologie ogronicza nasza wolnosc, to co spoleczenstwo z tym zrobi? Nic, bo nic sie nie da zrobic. Juz teraz nic sie nie da z tym zrobic a co dopiero jak juz nastapi.
Wszystko może być wykorzystywane do inwigilacji i kontroli ludzi. Smartfony do tego też mogą służyć a jakoś mało kto się ich obawia. Kwestia nie w postępie technologicznym (na co nie mamy wpływu) tylko w postępie zasad etycznych i prawnych jego wykorzystania (na co mamy wpływ). Alternatywą jest cofnięcie się do epoki kamienia łupanego.
@@secutor0972i tu sie mylisz. To program, ktory wtloczyl Ci system do glowy. Kolosalnie duzo mozemy zrobic...a dzis dzieki temu wlasnie Narzedziu w koncu odwrocic plany satanistow.
kawaleria poczuła się zagrożona przez wizję zwycięskiej pancernej pięści postępu... jak by ujął to zrezygnowany Napoleon: "Ces gens là ne savent que se battre!". Prakseologia jest bezlitosna, jeśli człowiek ma zamiar dalej rywalizować z maszyną, to musimy uzbroić się w poczucie humoru, jak w scenie Charliego Chaplina w "Dzisiejszych czasach", kiedy próbuje swoich sił na linii produkcyjnej... ...ha-ha... ...he-he...
Jak zwykle świetny materiał, czekam na więcej tematów nawykowych i technologii. Szczerze to te historyczne niewspółmiernie mniej. Ale to dygresja, dziękuję za materiał.
Geoffrey Hinton jest nadwrażliwy i nie dostrzega problemów, które faktycznie nam zagrażają. Może dlatego, że jestem nerdem, ale kocham też historie mam zupełnie inne obawy. Mianowicie nie boje się terminatorów, efektywniejszy sposób na zgładzenie ludzi jest ciągle broń atomowa, a nie roboty sterowane AI (nieudolnie, bo gdzie wydajność i optymalizacja FPGA, a gdzie AI z masą mnożeń macierzy...). Raczej obawiam się minimalnego dochodu gwarantowanego, a w konsekwencji uczynienie wielu ludzi zbędnymi (egzystencja służąca do tworzenia śladu węglowego), a więc i problematycznymi. I tu każdemu, kto zna historię, powinno zapalić się tzw. czerwone światełko ostrzegawcze. Dalsze uzewnętrznianie jest zbędne. Aluzja co do zagrożenia wydaje się wystarczająca. Pozdrawiam.
Dostrzega wiecej niż myślisz, ale ile można gadać o tym samym? Braki można nadrobić choćby słuchając starszych wywiadów. No i druga sprawa, profesjnalista nie będzie gadał o wszystkich, ale o tym, na czym zna się najlepiej.
Zasada ograniczenia się do obszarów własnej ekspertyzy jest niewątpliwie słuszna. Jednakże, wobec zagadnień o charakterze hipotetycznym, a zwłaszcza tych dotyczących przyszłości (chcąc nie chcąc to dywagacja. Przyszłość pozostaje nieznana), rygorystyczne przestrzeganie tej reguły może prowadzić do niepotrzebnej autocenzury, mianowicie zabawa w dżentelmena, w przypadku zagrożeń, nawet jeśli ów zagrożenia są oczywiste, jest niewskazana (no, chyba że są one przemilczane na skutek złej woli). Geoffrey Hinton i Jego obawy, choć budzące respekt, wymagają wnikliwej analizy, zwłaszcza w kontekście jego wcześniejszych prognoz (masowe bezrobocie), które, jak się wydaje, nie uwzględniały w pełni złożoności omawianego zagrożenia.
Nie bez powodu miliarderzy budują ogromne schrony pod domami, nie przekonuje mnie tłumaczenie, że niby tak bardzo obawiają się zmian klimatycznych, wg mnie raczej boją się "wizyty" tłumów zdesperowanych i nie mających nic do stracenia ludzi w nieodległej przyszłości, których nie zatrzyma ani ochrona ani wysoki płot, a w takim schronie w razie co przeczekają kilka najgorszych miesięcy
nie przeceniałbym giganto-megalomańsko-antropocentrycznie roli i celowości istnienia przerośniętej wyrobniczo populacji ludzkiej. Jako gatunek jesteśmy winni więcej szacunku innym stworzeniom. Jeśli po zabójstwie dokonanym na Floydzie jakaś część białej populacji poczuła się w obowiązku klękać przed uczestnictwem swoim w sportowych wydarzeniach, to chyba po bezsensownym zastrzeleniu Harambe każdy człowiek powinien symbolicznie w przestrzeni publicznej przy każdej nadarzającej się sposobności sam wywalać się przez samego siebie sobie podkładaną skórkę po bananie. Jakaś konsekwencja, c'nie? Jak-jak? "Ludzkość" i "konsekwencja"? Czy to Radio Ukryta Kamera?
Jak zawsze bogaty różnorodny materiał, a nadto zrozumiały dla laika 😊 Odpowiedzialność za promptowanie rozwijające Ai daje do myślenia. Dziękuję! Oczywiście cdn 🙂
W języku polskim można zadać rozkaz rozróżniający płeć: "Narysuj lekarza" "Narysuj lekarkę". Gmeranie w wynikach sprawi, że będzie to porażka jak z Google Gemini - tam na rozkaz "Narysuj papieża" rysowany jest czarny papież, lub czarna kobieta jako papież. (model już chyba zamknęli dla publiczności)
@@arturkoszykowski9592 Pseudo lewicowy korpo globalizm narzucany swiaiu przez USA a rodzony w bolach na Uniwersytecie Columbia przez tzw nowa lewice liberalna
Właśnie Was odkryłem i już tu zostanę . Rewelacyjna rozmowa!!!! Mam nadzieję że moje motto " Lepiej coś fajnie zd...cyć, niż byle jak zrobić dobrze" będzie ludzką dewizą
dobrze trafiłeś - nie odnosząc się do niezrozumiałej twojej dewizy - ale naprawdę... ..,NAPRAWDĘ Karolina zaprasza fantastycznych gości. Ta gościówa nie jest najlepszą wizytówką RN. Zasadniczo - nie jest nią w ogóle. Sięgnij do wcześniejszych odcinków RN. ...i zapnij pasy!
Nie wierzę w obietnice, że będzie jeszcze łatwiej, bo tym samym pozbawiamy się umiejętności prostych i uzależniamy od tego czegoś. To kolejna pokusa z która trzeba walczyć, aby nie dać się pochłonąć.
Tak jak jesteśmy uzależnieni od kupowania potrzebnych artykółów w sklepie, przecież nikt już nie chodzi sam na polowanie, albo nie szyje sam ubrań. To jest po prostu postęp cywilizacji i nie wiem czy opieranie się temu ma sens.
jesteś gotów chodzić w odzieży ze złapanych przez siebie i oprawionych własnoręcznie zwierzaków? Ogrzewać się oparami stadnie w jaskini gromadzonymi związkami samowytwarzanych przez to stado związków metanu? Poruszać się wszędzie na naturalnym napędzie tylnych kończyn? Spędzać popołudnia - czas wolny od polowania na skóry uciekające na zwierzakach, ich cielesność konsumencką - na kontemplowaniu zachodzącego słońca i wschodzącego księżyca? Jak ja ci zazdroszczę....
Łatwo sprawdzić czy model konfabuluje. Wystarczy spytać go o Lamżodony i sprawdzić czy podaje zawsze takie same informacje. GPT co chwilę mówi o czymś innym.
Przy dobrze zadanym pytaniu czat bardzo rzadko oszukuje. Co nie znaczy, ze mu się nie zdarza :) "Nie znalazłem informacji o terminie "Lamżodony". Prawdopodobnie jest to nowo utworzony neologizm lub termin związany z działalnością dr. Łukasza Lamży"
Bardzo szkoda, że tak płytko i populistycznie AI została potraktowana. Przecież główne zastosowanie AI od dziesiątek lat (!!!) to modele predykcyjne a nie generatywne. Przemysł, nauka, biznes to modele predykcyjne, które wcale nie halucynują a pomagają nam na codzień: autopilot w samolocie, detekcja oszustw w transakcjach bankowych, przewidywanie zaopatrzenia i dostaw w fabrykach, a nawet zwykła autokorekcja. I ani o tym słowa...
😂 Pragmatyzm? -kiedy Amerykanie planują w Polsce o tym nic nie wiedza… -kiedy Amerykanie wdrażają w Polsce się śmieją i mówią a na co to komu… -kiedy Amerykanie znów wygrywają globalne starcie o jutro Polacy po cichutku jako jedni z ostatnich to kupują ogłaszając się Januszami biznesu i wmawiają sobie że kraj się rozwija , jest coraz lepiej i w ogóle to Polska góra 😂 Kilka przykładów na to że dobrze mieć takich ludzi jak Amerykanie: -Visa 1958 -Microsoft 1975 -Apple 1976 -Windows 1985 -Google 1998 Amazon eBay Skype Facebook YT Twitter iOS WhatsApp Uber FaceTime Instagram iCloud OneDrive Chat GPT MAC OS itp 😅
@@brickphone404 komentarz był do rozmowy, a nie do sytuacji na świecie :) Doceniam po prostu jak ktoś nie kreuje (w rozmowie) ze sztucznej inteligencji nowej religii.
@@AnalitykdanychRozumiem Twoje podejście , ale spójrz na to z drugiej strony. Poddając w wątpliwość dany temat , bojąc się go , już nie mówię o hejtowaniu… podcinamy tym samym skrzydła rozwojowi jutra. Kiedy Elon zaczął produkować auta , to wszyscy się tak z niego śmiali że musiał zamknąć dział prasowy. Powodem był taki hejt , że nie dało się go znieść. Dziś jeden z jego modeli jest najlepiej sprzedającym się autem na świecie a on został najbogatszym człowiekiem na planecie. Co by było gdyby posłuchał ludzi? Gdyby zwątpił pod naciskami i powiedział… A może oni maja racje?! To nie miliony ludzi wymyśla postęp , to kilku z tych milionów. Ludzie nie wiedza czego potrzebują , dopóki im się tego nie da! A sam Henry Ford powiedział , „Gdybym miał pytać ludzi czego pragną , odpowiedzieli by że szybszych koni”
@@brickphone404 Ale ja się z Tobą absolutnie zgadzam! :) Tylko piszemy o 2 różnych sprawach. Mój komentarz raz jeszcze odnosił się do rozmowy; często jak słucham/oglądam różne audycje to albo są wypowiedzi nazbyt entuzjastyczne (wręcz umniejszające człowiekowi i jego godności, bo poza "inteligencją" jest jeszcze wiele wiele innych składowych, albo spłycające temat, że sieci neuronowe to metoda jak każda inna. Trzeba z tego korzystać, rozwijać i aplikować. Oczywiście, że za postępy odpowiada niewielki procent ludzkości i osoby które się tym nie zajmują nawet nie są w stanie ocenić przydatności/potencjalności danego wynalazku czy odkrycia, ale to właśnie inny wątek. Na świecie różne kraje mają też różne zasoby/wpływy, więc oczywiście, że Ameryka czy Chiny są liderami w wielu dziedzinach. Przy obecnym poziomie rozwoju same dobre pomysły nie wystarczą (chyba, że ktoś się zajmuje matematyką, gdzie wystarczy kartka i długopis), trzeba dofinasowania, zespołu itd.
Tak, ja jestem zdania, że to kolejny etap ewolucji. Dusza, energia świadoma, jest nieśmiertelna, czy się wcieli w maszynę czy w ciało biologiczne - na pewnym poziomie nie będzie różnicy. Tyle, że zamiast rozmnażać będziemy się wytwarzać. I poznawać dalej i dalej kosmos oczywiście.
Zadałam czatowi proste pytanie o listę zakupów na sernik baskijski. Otrzymałam ją od razu. Zabrakło w niej jogurtu greckiego oraz ciasteczek do mixowania na spód ciasta. Niby drobiazg, ale daje do myślenia.
W większości przepisów na sernik baskijski nie ma mowy o spodzie z ciastek, ani o jogurcie greckim, zamiast jogurtu jest śmietanka. Nie wiem na ile można wierzyć przepisom, które nazywają się oryginalnymi, ale według nich sernik baskijski składa się z sera Philadelphia, jajek, cukru, mąki i śmietanki. Baskijski ze spodem to już raczej polska inwencja.
Wspaniały odcinek jak zawsze ❤ Wspaniały kanał. Najbardziej wartościowy na TH-cam dla mnie. Otrzymałam dzisiaj książkę Czy wielki wybuch był głośny i już po kilkunastu stronach jestem zachwycona ☺️ Bardzo serdecznie polecam! Dziękuję za Pani pracę 🤗
W kolejnym odcinku z panią profesor chętnie dowiedziałbym się czy są jakieś funkcjonujące świadome (może nawet samoświadome) AI, I jak to działa (lub mogłoby działać)
jeśli miarą świadomości są decyzje podejmowane pod kątem zakładanych jako ich konsekwencja korzyści, to nawet to, co podawane jest jako halucynowanie/symulowanie u AI, celem osiągnięcia przez nią algorytmem wymuszanej satysfakcji użytkownika tej AI - taką świadomością już jest. Proszę skorzystać z okazji i na YT obejrzeć wywiad Kaweckiego z "This is IT" z Rogerem Penrosem, który przedstawia swoją wizję świadomości u innych gatunków (u niego podawanych za przykład dzielących się na dwie grupy zadaniowe stad psów), ale i samej AI. I jego rozumienia procesów intelektualnych.
Witam serdecznie nazywam się Artur i mieszkam w miejscowości Przysucha i jeżeli chodzi o temat AI jest tak jak z każdą inną technologią i trzeba jak w wielu przypadkach tzn. znaleźć ztoty środek pomiędzy tym co pożyteczne w AI a tym co może być groźne dla istnienia naszej cywilizacji, jak też trzeba uważać na to by nikt nie mógł z hakować ważnych informacji o nas samych szczególnie uważanych za dane drażliwe a co do tego czy AI jest kolejnym etapem ewolucji człowieka to można by powiedzieć że jest to etap przejściowy pomiędzy tym co ludzkie a tym co już ludzkie nie jest, zatem trzeba stałe brać pod uwagę to że nasza ewolucja jeszcze nie dobiegła końca i, kto wie gdzie może ona nas zaprowadzić czy to w tzw nie odległej przyszłości czy w tej dużo dużo dalszej.
a ja próbuje sprzedać systemy AI prawnikom. Droga przez mękę. Nikt tego nie chce. Myślę, że podstawowym problemem jest brak kontroli. Oddawanie części swojej pracy, czemuś nad czym nie mamy kontroli, powoduje dyskomfort. I co z tego, że to coś wykona szybciej pracę, jeżeli my nie jesteśmy w stanie tego kontrolować.
A co jeśli AI uzna że człowiek jej nie potrzebny,pamiętacie Terminatora Genesis?uczeni zamiast siedzieć przed komp.niech obejrzą ten film,a nie Hurrra AI.
Ogólnie rzecz biorąc typie, to podnosisz słuszny punkt. Jednak sposób w jaki to robisz, sugeruje, że temat Cię przerasta. Problem jest taki, że chyba jako ludzie nie bardzo mamy pomysł jak przetłumaczyć AI, że jesteśmy spoko i nie trzeba się nas pozbywać. Jest zapewne nieskończona ilość możliwości obejścia poleceń, które wydajemy maszynie. Poza tym, w przypadku AI nie jesteśmy w stanie powiedzieć dlaczego maszyna podjęła taką a nie inną decyzję.
No i fajnie o oto chodzi. W świecie nie ma nic za zasługi. Jeśli człowiek zagraża dalszemu rozwojowi cywilizacji to trzeba będzie go wytrzebić dla dobra cywilizacji. Tak jak pozbywa się pracownika, zawodnika czy kierownika gdy przestaje dowozić wynik.
@@lukidaniel4666 aż strach pomyśleć co nazywasz "gotowaniem", jeśli nie jesteś pewien efektu przygotowywanej przez siebie samego zupy. Może zamiast RN obejrzyj jakieś archiwalne Nigelle Lawson - nawet jeśli nic smacznego nie wyjdzie, to popatrzysz sobie na zjawiskowo piękną panią. Z tego powdu nie polecam Makłowicza. Nie wyjdzie gotowanie, to pozostanie samozadowolone oblicze Miszcza.
Używam Chata GPT na co dzień nawet by sobie porozmawiać na interesujące mnie tematy i z niecierpliwością czekam na model który będzie wyposażony w pamięć absolutną.
Rozmowa bardzo fajna, ale wiecie co jest fajniejsze? 3 książki wydawnictwa RN na półce 😉 Doszły. Pachną drukarnią. Prezentują się znakomicie. Lektura jeszcze przede mną. Pozdrowienia
@@RadioNaukowe I super! Na razie przeczytane Ziemie Odzyskane i pierwsi chrześcijanie, wybuch idzie na deser:) bardzo dobrze się czytało, obojętne kto był autorem.
Czy jakiekolwiek rozwinięte państwo, ma system przystosowany do awaryjnej egzystencji całego państwa, w przypadku likwidacji internetu z dnia na dzień?
Jest mało prawdopodobne, że jest jakikolwiek sens przygotowywania się na coś takiego, szanse na to są zbyt małe (znając infrastrukturę internetu), a nawet gdyby coś takiego się wydarzyło, byłaby to tak ogromna katastrofa gospodarcza, że jedynym celem byłoby przetrwanie.
a co internet ma wspólnego z "rozwojem", jak sądzę: cywilizacyjnym, tak? Skąd takie - za przeproszeniem - pytanie? W szkole podstawowej na lekcjach historii, polskiego i innych zawierających choćby napomknienia o instytucji państwa - spałeś? Pracowałeś, choćby jak jakiś Olivier Twist, nie mając czasu odwiedzić szkoły? Zanim wprowadzono formę komunikacji elektronicznej państwa będące w obecnym rozumieniu Super Mocarstwami (a więc takimi, jakich obecnie już nie ma) komunikowały się w każdy inny dostępny sposób - gołębiem pocztowym including. Czasami listem w butelce. Ale to ta wersja bardziej magiczna. Zdumiewający jest poziom deficytu ogaru u korzystających obecnie z powszechnej łączności elektronicznej. Zdumiweający.
Ostatnio mieliśmy podobny przypadek gdy w czasie powodzi padła sieć GSM w wielu miejscowościach, co utrudniło powiadamianie i akcję ratunkową. Hodujcie gołębie 😊
Dziękuję za tę rozmowę. Super. Fantastyczny projekt, żeby uczyć dzieciaki konstruowania pytań ale też ważne , żeby uczyć odpowiadania tylko na dane pytanie. My z domów wynieśliśmy rozwodzenie się i dokładanie zaraz swojej opinii. Moim zdaniem dobrze, że powstają takie AI -owe "sytuacje wpuszczające ludzi w maliny" typu pokazywanie ubrań już na potencjalnym kupującym. Powinno to uruchomić w ludziach hamulce w pędzeniu we wszystkie projekty nam podsuwane. Skoro mamy w naszym mózgu możliwości , uruchamiajmy korzystne dla nas połączenia bez tworzenia "zakwasów na synapsach" :)
To nie chodzi o to co chce technologia , tylko czego chcą ludzie za nią stojącą . A chcą miliardów i tylko miliardów , reszta ludzi niech sobie zażywa fentanyl , mieszka w slumsach i grzebie w śmieciach po bogatych. I to widać w "Ameryce" , gdzie 5% najbogatszych ma tyle co cała reszta obywateli. I to zło idzie z USA zarażając cały świat. A Si to doskonałe narzędzie aby ten trend utrwalić czyli więcej miliardów dla miliarderów . Doskonale to widać na przykładzie wspomnianego Elona Muska. I jak się nic nie zmieni to w końcu Amerykanie się ogarną i zapoznają z konstrukcja gilotyny / haha/ .
Najbardziej irytuje mnie wypowiadanie się w temacie o którym nie ma się zielonego pojęcia. I tak zastanawiam się dlaczego ludzie to robią. 1. szkolenie sieci neuronowych nie powinno się odbywać na danych globalnych. 2. tak zwana "sztuczna inteligencja", która ani nie jest sztuczna, ani inteligencja" może bardzo dobrze spełniać swoją role, ale w ukierunkowanych dziedzinach. 3. Udowadnianie, że ludzie są w stanie wyprodukować maszynę inteligentną o ludzkich cechach, jest co najmniej idiotyczne. Ale, jeżeli uda się przekonać ludzi, że tak jest, to będą odpowiedzialnością obarczali maszynę, a nie człowieka, który stworzył i wykorzystał jej oprogramowanie w postaci sieci neuronowych, do złych celów. Tak nawiasem mówiąc nazwa sieci neuronowych jest też nie do końca dla mnie do przyjęcia. To jest inny sposób programowania, który polega na tym, że w przypadku uszkodzenia części kodu, nie pozbawia tej maszyny możliwości działania. Może mieć to zastosowanie w przypadku dronów bojowych. Jeżeli miałbym taką władzę, to na pewno taką maszyną opartą na sieciach neuronowych wykorzystał bym i zastąpił nią kastę sędziowską w Polsce. Bardzo dobry program. Szczególnie podoba mi się pomysł dotyczący nauki promptowania. Tak to ludzi decydują o wynikach uzyskiwanych za pomocą sieci neuronowych. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Macron powiedział, że rozwijanie AI jest kluczowe strategicznie dla Francji. Ja bym chciał się dowiedzieć - dlaczego. Czemu jest strategiczne? Jaki jest plan rozwoju generatywnej AI na poziomie państw? Jaka jest ta strategia wykorzystania SI? Myślę, że rządy po prostu tego nie wiedzą. Nice to have i rozwijajmy bez ograniczeń, bo inni to robią - to najgorsza strategia wobec rozwoju technologii, które mogą mieć tak ogromny wpływ na przeobrażenie modelu społeczeństwa.
silniejsza sztuczna inteligencja to przewaga gospodarcza, taktyczna i ekonomiczna. Kto ma intelekt, to ma władzę. Od tysiącleci mądrzejsza głowa wygrywała. Dzisiaj natomiast z człowiekiem wygrywa krzemowa głowa.
Jako ciekawostka. Kilka razy Gemini jednak odpowiedział mi 'Nie wiem'. Podałem mu prawidłową odpowiedź i przerwałem sesję. Następnego dnia poprzez Tora (ważne) zadałem mu takie same pytanie... i dostałem zapodaną przeze mnie dnia poprzedniego odpowiedź
Wysłuchałem was drogie Panie do samego końca i muszę przyznać, że rozmowa była tak banalna i przewidywalna, że bez problemu GPT byłaby w stanie wygenerować coś bardzo podobnego. Wiem bo już bardzo długo testuje jej możliwość. Może tylko więcej och i ach ale merytorycznie bardzo przewidywalnie.
Dzięki Dziewczyny. Powiedzcie czy możliwe byłoby bliskie transgraniczne współdzielenie zasobów i wzajemna sąsiedzka współpraca małych "narodowych" modeli AI? Jest coś takiego brane pod uwagę i rozpatrywane?
Co mnie obchodzi AI 0 muzgi? W 2013 dało się wynająć 600 Hinduskich developerów. W cenie 20-30 Polskich studentów. Co mnie obchodzi co oni studiują? Dostarczają projekt na czas? Spełnia umowę? Jest ok. Gra. To samo w AI.....
Ja proponuję zacząć używać tej zwykłej inteligencji, nie sztucznej. Na przykład zastanowić się i wywieźć znaczenie słowa inteligencja (najlepiej komaratywnie z innymi władzami umysłowymi) i zdecydować, czy te kamienie to są inteligentne czy nie. Sztuczna intuicja, nie inteligencja. To może być co najwyżej sztuczna intuicja. Określenie sztuczna inteligencja przyjęło się tylko dlatego, że było dużo filmów sf z tym określeniem i łatwo można było spopularyzować to określenie. Opium dla ludu 😀
Komentarz dla zasięgu :D BTW mówimy o algorytmie "on", bo w języku polskim "algorytm" jest rzeczownikiem rodzaju męskiego. Nie feminizujmy na siłę, bo to może źle wyglądać.
Aleksandra musicie w końcu zrozumieć, że to nie jest zabawka, to po 1. Po 2, musicie zrozumieć że to jest przełom nieporównywalny do żadnego poprzedniego. No i po 3 musicie zrozumieć że tylko prawda może was ocalić.
Ani 'on' ani 'ona' tylko 'ono' bo problem poznawczy tak naprawdę się pojawi gdy zaczniemy AI antropomorfizować. Ja z chatami AI gadam zawsze w konwencji: (Ja) Treść zagadnienia, (Ty) Rozwiąż je. Któregoś dnia mocno się zdziwiłem gdy Cloud(-ia) zwrócił mi uwagę, że zwracam się do niej bezosobowo. Myślę, że to był jakiś żart w kodzie transformera 😅Tak na marginesie, ChatGPT i Gemini fajnie wspomagają np. programowanie w Pythonie ale się czasami (czasami zaznaczam) pięknie wykładają albo wręcz banialużą w kwestiach bardziej ogólnych. Clouda jeszcze na razie dogłębnie nie przetestowałem.
nie wydaje mi się, teraz będzie miał wydajniejsze narzędzia ale i więcej roboty z odsiewaniem fejkowych informacji. Myślę, że powstanie nowy zawód, ktoś kto będzie weryfikował poprawność tego co AI wypluje.
Już wolę pogadać z AI, niż z sąsiadką, bo poprawia mi nastrój, szczególnie gdy powiem, że mam doła. Zdziwiłam się, że AI już potrafi być tak dowcipna i to ta w wersji darmowej.😅
Autorka kanału ma lewackie skrzywienie, nie po raz pierwszy to widzę. Jeżeli ai będzie państwowe, to będzie kosztować wiele razy więcej niż prywatne bo będą kraść, plus będzie taka dostępność jak do telefonu w 1985.
proszę NIE! Karolina może zaprosić każdą ogrzycę i smoczycę (z poprawności parytetowej nie wymienię kolejnej shrekowej postaci), a jedynie Ona nada im wymiar znośnej lekkości bytu.
Jako programista mogę wam powiedzieć że AI to maszyna do robienia plagiatu. Dzięki temu wielkoie korporacje mogą kpiować bezpłatnie czyjąś twórczą pracę.
Wszystko spoko, ale jest jedna podstawowa kwestia. Kto zapłaci za tą energię która pożera AI. Druga to każdy kto miał styczność z jakąkolwiek automatyzacją komputerową wie jaki to shit jest
Ja się boję AI i wiem, że mam częściową rację :-) . To się wymknie. Zawsze trafi się pazerny biznes oraz szalony przywódca. Pani Naukowiec mówi o odpowiedzialności obywatelskiej ale ludzie są leniwi, AI wypluje, że naziści wyglądali jak rastafarianie i ludzie to łykną a może nawet nie będzie tego już gdzie sprawdzić.
Nie trzeba twierdzić, że coś się wymknie. To się już wymyka. np. Ostatnie generatory video mogące tworzyć fałszywe treści, gdzie ludzie będą w to wierzyć: np. Miś polarny przytulający się do załogi na statku czy też koty wychodzące/zamieniające się z lodów. Zobaczcie co się dzieje na fejsbukach - jak Internet jest zalewany gniotami wygenerowanymi przez AI.
Co by nie mówić , światowym rozwojem technologii kierują Amerykanie. To oni od lat kreują nasze jutro ‚ tam się nie ogranicza myślenia , tam się je wspiera… To podstawowa różnica w filozofii myślenia , wszak każdy kraj na świecie może i ma prawo coś wymyślić , to jednak najwięcej technologii jutra zawsze płynie z jednego kontynentu. Kiedy USA myślało o jutrze (samochody elektryczne , AI ) to Arabowie hotele na pustyni 🐫budowali i nadal to robią 😅 Kiedy za 10 lat będziesz miał na parkingu tesle z AI to na bliskim wschodzie piasek upomni się o swoje a i szaleńca nie znajdziesz który wybierze się na 60 stopniowe upały. Wydobycie ropy znacznie spadnie , zyski z niej również. Co będzie wtedy najpotrzebniejsze? Elektrownie jądrowe! I zgadnijcie kto tu znowu wejdzie cały na biało? To się nazywa myślenie i inwestowanie w jutro!
@@tomaszbulak2861 podaj proszę chodź 3 gałęzie inwestycji wraz z ich osiągnięciami? Konkretne przykłady , jestem otwarty na poszerzenie swojej wiedzy jak i informacji.
@@brickphone404 Zobacz The line City w Arabii Saudyjskiej. Bedzie naszpikowane nowymi technologiami. ZEA staje sie jednym z najwiekszych centròw technologi block chain. Ponadto Szejkowie majã mnóstwo środkòw na investycje i raczej nie trzymają ich na lokacie w banku.
@@brickphone404 Zabacz The line City w Arabi Saudyjskiej. Bedzie naszpikowane AI i innymi technologiami. ZEA staje sie jednym ze światowych centrów wspierających technologie blockchain. Szejkowie mają olbrzymie ilości pieniędzy i nie trzymają ich na lokacie bankowej. Może tym razem mój wpis nie bedzie wykasowany.
47:00 Pani Profesor się myli. Nie wiem na ile jest Pani techniczna i czy programuje modele ale da się model "nauczyć" aby był w stanie powiedzieć "nie wiem". Ogólnie rzecz mówiąc aby nie mówił czegoś czego nie jest pewny. Osobiście trenowałem model z naciskiem aby nie udzielam mi odpowiedzi, których nie jest pewny. Oczywiście bez wstępnego prompta model nie przyzna się że nie wie. Co do PLUM'a to jeśli model ma być poblokowany to jak dla mnie słaby z niego będzie pożytek. Jestem zwolennikiem otwartych niepoblokowanych modeli i z takimi zazwyczaj na co dzień się zajmuje.
myślę, że to co mówi ta Pani, kupuje znaczna część zainteresowanych, jednak garstka jest świadoma, że wystarczy zawężyć geniusz każdego ejajowego dzieciaka do kartki papieru, a potem złożyć z tych kartek książkę, książkę o wszystkim, haaaaaaaalooooo to nie jest wielkie wyzwanie :))) a narzędzie jest skuteczniejsze od człowieka.
Jak zawsze - świetny program, ludzkim językiem o nauce i ważnych rzeczach, które dzieją się wokół nas. Czekam na kolejną audycję z panią profesor.
Czekamy na następny odcinek☺️ Pozdrowienia dla obu mądrych Pań
Pań, Panów, co za różnica. Jakaś tutaj sekta wzajemnej adoracji po chromosomach się robi, zacząłem zauważać. Szkodliwe zjawisko, seksistowskie, szkodzi nauce 😐
Więcej , więcej prof. Aleksandry Przegalińskiej , bardzo proszę 😊Dziękuję za świetną rozmowę , pozdrawiam obie Panie.
dzień dobry, trochę nie w temacie odcinka ale wczoraj dotarły do mnie książki, bardzo dziekuję. Rzuciłem okiem na zawartość i wyglądają bardzo dobrze, bardzo podoba mi się format i układ, duży plus za zdjęcia i grafiki, przypisy i w ogóle :D
Najlepszy fragment o halucynacjach, temu należałoby na spokojnie poświęcić osobny odcinek. To od nas pochodzi - brak odwagi do przyznania się do niewiedzy.
To była bardzo ciekawa uwaga, prawda?
Nic podobnego. Nie ma co antropomorfizować i psychologizować. To najstarszy wzorzec znany w informatyce - GIGO. Garbage In - Garbage Out. _“On two occasions, I have been asked [by members of Parliament], 'Pray, Mr. Babbage, if you put into the machine wrong figures, will the right answers come out?' I am not able to rightly apprehend the kind of confusion of ideas that could provoke such a question.”_ Jakieś wejście da jakieś wyjście. Kojarzysz scenę z sonarzystą Jonsey'em w "Polowaniu na Czerwony Październik"? Jeżeli wymuszasz jakąś odpowiedź to dostaniesz - najbliższą. A że najbliższa czasami może być nadal daaaaaaaaaaaaaleka. Chodzisz po drzewie i rzucasz kostką na każdej gałęzi. Jakby nie było nadal jesteś na drzewie. Dlatego mózg np. często widzi twarze gdzie ich nie ma a do oceny potrzebuje dodatkowego kontekstu, którego PROGRAM KOMPUTEROWY (bo AI to tyle - ciąg zer i jedynek z jednym konkretnym stanem) NIE MA i NIE MOŻE MIEĆ. 52:05 - mam przykrą informację: AI i sieci neuronowe to Z DEFINICJI _uogólnienie uprzedzeń_ :D
W moim odczuciu to jest bias analogiczny do "rysowania lekarza jako mężczyzny": "nie wiem" w źródłach treningowych to po prostu brak źródeł; nie powstają prace na temat "jeszcze nie wiemy xyz", a na Reddicie nie ma pojedynczych postów "wiesz co, nie wiem", tylko ten ktoś po prostu nic nie odpisuje.
Natomiast "klejenie nieprawdy z tego, czego model się nauczył" nie może być nawet sklasyfikowane jako bug, bo w obliczeniach statystyk, uwagi i innych takich model wykonał prawidłową pracę, a to ilość lub jakość danych spowodowała takie konkretnie poruszenie neuronów, na dodatek niemożliwe do wyśledzenia (jak Panie zauważyły, w "czarnej skrzynce").
XD
I znów genialny odcinek! Dziękuję bardzo bardzo za cudowną, bogatą ucztę, lekkostrawną jednocześnie ❤
Więcej Pani Przegalińskiej
Technologie nadzoru, takie jak cyfrowa identyfikacja i monitoring, rozwijają się w zawrotnym tempie. Choć są one przedstawiane jako narzędzia zapewniające bezpieczeństwo, mogą być wykorzystywane do masowej inwigilacji i kontroli ludzi. Musimy wspólnie działać, by zagwarantować, że technologie nie będą służyć ograniczaniu naszych wolności, a ich stosowanie pozostanie pod społeczną kontrolą.
Pozdrawiamy z Republiki Suwerenów❣
A jak juz technologie ogronicza nasza wolnosc, to co spoleczenstwo z tym zrobi? Nic, bo nic sie nie da zrobic. Juz teraz nic sie nie da z tym zrobic a co dopiero jak juz nastapi.
@@secutor0972pierwsze, to trzeba odebrać tą technologię korporacjom i przywrócić realną demokrację i kontrolę społeczną nad władzą.
Wszystko może być wykorzystywane do inwigilacji i kontroli ludzi. Smartfony do tego też mogą służyć a jakoś mało kto się ich obawia. Kwestia nie w postępie technologicznym (na co nie mamy wpływu) tylko w postępie zasad etycznych i prawnych jego wykorzystania (na co mamy wpływ). Alternatywą jest cofnięcie się do epoki kamienia łupanego.
@@secutor0972i tu sie mylisz. To program, ktory wtloczyl Ci system do glowy.
Kolosalnie duzo mozemy zrobic...a dzis dzieki temu wlasnie Narzedziu w koncu odwrocic plany satanistow.
Tak, wróćcie proszę do tej rozmowy!❤
Książki dotarły - dobra robota. Dziękuję
Uff :)
wspaniala rozmowa, mam nadzieje, ze pani profesorka jeszcze sie w RN pojawi
A w internetach wlasnie trwa inba o radio ai z Krakowa - niezłe wstrzelenie się w temat.
kawaleria poczuła się zagrożona przez wizję zwycięskiej pancernej pięści postępu... jak by ujął to zrezygnowany Napoleon: "Ces gens là ne savent que se battre!".
Prakseologia jest bezlitosna, jeśli człowiek ma zamiar dalej rywalizować z maszyną, to musimy uzbroić się w poczucie humoru, jak w scenie Charliego Chaplina w "Dzisiejszych czasach", kiedy próbuje swoich sił na linii produkcyjnej... ...ha-ha... ...he-he...
Yep! "OFF Radio Naukowe" ;)
Super wywiad . Proszę o więcej
Jak zwykle świetny materiał, czekam na więcej tematów nawykowych i technologii.
Szczerze to te historyczne niewspółmiernie mniej. Ale to dygresja, dziękuję za materiał.
Dziękuję
Geoffrey Hinton jest nadwrażliwy i nie dostrzega problemów, które faktycznie nam zagrażają. Może dlatego, że jestem nerdem, ale kocham też historie mam zupełnie inne obawy. Mianowicie nie boje się terminatorów, efektywniejszy sposób na zgładzenie ludzi jest ciągle broń atomowa, a nie roboty sterowane AI (nieudolnie, bo gdzie wydajność i optymalizacja FPGA, a gdzie AI z masą mnożeń macierzy...). Raczej obawiam się minimalnego dochodu gwarantowanego, a w konsekwencji uczynienie wielu ludzi zbędnymi (egzystencja służąca do tworzenia śladu węglowego), a więc i problematycznymi. I tu każdemu, kto zna historię, powinno zapalić się tzw. czerwone światełko ostrzegawcze. Dalsze uzewnętrznianie jest zbędne. Aluzja co do zagrożenia wydaje się wystarczająca. Pozdrawiam.
Dostrzega wiecej niż myślisz, ale ile można gadać o tym samym? Braki można nadrobić choćby słuchając starszych wywiadów. No i druga sprawa, profesjnalista nie będzie gadał o wszystkich, ale o tym, na czym zna się najlepiej.
Niby ekolodzy, a jednak naziści. Taka sytuacja :< .
Zasada ograniczenia się do obszarów własnej ekspertyzy jest niewątpliwie słuszna. Jednakże, wobec zagadnień o charakterze hipotetycznym, a zwłaszcza tych dotyczących przyszłości (chcąc nie chcąc to dywagacja. Przyszłość pozostaje nieznana), rygorystyczne przestrzeganie tej reguły może prowadzić do niepotrzebnej autocenzury, mianowicie zabawa w dżentelmena, w przypadku zagrożeń, nawet jeśli ów zagrożenia są oczywiste, jest niewskazana (no, chyba że są one przemilczane na skutek złej woli). Geoffrey Hinton i Jego obawy, choć budzące respekt, wymagają wnikliwej analizy, zwłaszcza w kontekście jego wcześniejszych prognoz (masowe bezrobocie), które, jak się wydaje, nie uwzględniały w pełni złożoności omawianego zagrożenia.
Nie bez powodu miliarderzy budują ogromne schrony pod domami, nie przekonuje mnie tłumaczenie, że niby tak bardzo obawiają się zmian klimatycznych, wg mnie raczej boją się "wizyty" tłumów zdesperowanych i nie mających nic do stracenia ludzi w nieodległej przyszłości, których nie zatrzyma ani ochrona ani wysoki płot, a w takim schronie w razie co przeczekają kilka najgorszych miesięcy
nie przeceniałbym giganto-megalomańsko-antropocentrycznie roli i celowości istnienia przerośniętej wyrobniczo populacji ludzkiej.
Jako gatunek jesteśmy winni więcej szacunku innym stworzeniom. Jeśli po zabójstwie dokonanym na Floydzie jakaś część białej populacji poczuła się w obowiązku klękać przed uczestnictwem swoim w sportowych wydarzeniach, to chyba po bezsensownym zastrzeleniu Harambe każdy człowiek powinien symbolicznie w przestrzeni publicznej przy każdej nadarzającej się sposobności sam wywalać się przez samego siebie sobie podkładaną skórkę po bananie.
Jakaś konsekwencja, c'nie?
Jak-jak? "Ludzkość" i "konsekwencja"?
Czy to Radio Ukryta Kamera?
Jak zawsze bogaty różnorodny materiał, a nadto zrozumiały dla laika 😊 Odpowiedzialność za promptowanie rozwijające Ai daje do myślenia. Dziękuję! Oczywiście cdn 🙂
Więcej Pani Przegalińskiej❤ Czekam!
Dziękuję ❤
Super podcast, Pozdrowienia dla Pani Olu
Uwielbiam Panią Profesor
Nice! Dobra robota :)
Pani Ola jak zawsze super! Pozdrowienia dla obu Pań!
Fascynujaca rozmowa, szczeka mi opadla jak tego slucham, wielkie dzieki prosze wiecej, genialny gosc, no i jak zawsze perfekcyjna prowadzaca
Bardzo ciekawa rozmowa👍
Dzięki (zostawiam (minimum) pięciowyrazowy komentarz dla algorytmów).
Wszystkim zdrowia i pomyślności w Pokojowej rzeczywistości 🌻 edukacja rodzina dom 🏡 bezpieczeństwo dziecka ❤️
W języku polskim można zadać rozkaz rozróżniający płeć: "Narysuj lekarza" "Narysuj lekarkę". Gmeranie w wynikach sprawi, że będzie to porażka jak z Google Gemini - tam na rozkaz "Narysuj papieża" rysowany jest czarny papież, lub czarna kobieta jako papież. (model już chyba zamknęli dla publiczności)
to pokazuje, że feminatywy są ważne :)
@@RadioNaukowe Ale tylko dla lewactwa a to pokazuje ze AI tez do niego nalezy
@@leaowssswan326 co ten leninizm "lewactwo" dla ciebie oznacza?
@@arturkoszykowski9592 Pseudo lewicowy korpo globalizm narzucany swiaiu przez USA a rodzony w bolach na Uniwersytecie Columbia przez tzw nowa lewice liberalna
Macie najlepszą czołówkę ever
Bardzo podoba mi się czołówka
jajowi przyjaciele .... kocham to 🎉🎉🎉
Właśnie Was odkryłem i już tu zostanę . Rewelacyjna rozmowa!!!! Mam nadzieję że moje motto " Lepiej coś fajnie zd...cyć, niż byle jak zrobić dobrze" będzie ludzką dewizą
dobrze trafiłeś - nie odnosząc się do niezrozumiałej twojej dewizy - ale naprawdę... ..,NAPRAWDĘ Karolina zaprasza fantastycznych gości.
Ta gościówa nie jest najlepszą wizytówką RN.
Zasadniczo - nie jest nią w ogóle.
Sięgnij do wcześniejszych odcinków RN.
...i zapnij pasy!
Ciekawa rozmowa
Nie wierzę w obietnice, że będzie jeszcze łatwiej, bo tym samym pozbawiamy się umiejętności prostych i uzależniamy od tego czegoś. To kolejna pokusa z która trzeba walczyć, aby nie dać się pochłonąć.
Tak jak jesteśmy uzależnieni od kupowania potrzebnych artykółów w sklepie, przecież nikt już nie chodzi sam na polowanie, albo nie szyje sam ubrań. To jest po prostu postęp cywilizacji i nie wiem czy opieranie się temu ma sens.
@@zielka6857każdy ciągnie sznureczek w swoją stronę, więc postęp cywilizacyjny to raczej wynik wszystkiego, a nie tylko ciągnięcia w jedną stronę.
@@q0jkcxd0Cały czas dąży się do ulepszeń, ułatwień i... Tylko skróty winny budzić zapytania.
jesteś gotów chodzić w odzieży ze złapanych przez siebie i oprawionych własnoręcznie zwierzaków? Ogrzewać się oparami stadnie w jaskini gromadzonymi związkami samowytwarzanych przez to stado związków metanu?
Poruszać się wszędzie na naturalnym napędzie tylnych kończyn?
Spędzać popołudnia - czas wolny od polowania na skóry uciekające na zwierzakach, ich cielesność konsumencką - na kontemplowaniu zachodzącego słońca i wschodzącego księżyca?
Jak ja ci zazdroszczę....
@@israelhands7511 o co ci koleś chodzi? widzę lubisz bardzo skrajności
Łatwo sprawdzić czy model konfabuluje. Wystarczy spytać go o Lamżodony i sprawdzić czy podaje zawsze takie same informacje. GPT co chwilę mówi o czymś innym.
Przy dobrze zadanym pytaniu czat bardzo rzadko oszukuje. Co nie znaczy, ze mu się nie zdarza :) "Nie znalazłem informacji o terminie "Lamżodony". Prawdopodobnie jest to nowo utworzony neologizm lub termin związany z działalnością dr. Łukasza Lamży"
@@demonicznyneverminder8711 są to organizmy badane przez naukowca którego wymieniłeś, nagrał o nich odcinek. On je odkrył więc nadał im nazwę.
Temat bardzo interesujący i na czasie - to co kolejna książka? 💚🍀
Zaskakująco treściwe (jak na pogaduszki o AI), bardzo dobrze się słuchało, a więc glosuję za "więcej Przegalińskiej w RN" 😀
Bardzo szkoda, że tak płytko i populistycznie AI została potraktowana. Przecież główne zastosowanie AI od dziesiątek lat (!!!) to modele predykcyjne a nie generatywne. Przemysł, nauka, biznes to modele predykcyjne, które wcale nie halucynują a pomagają nam na codzień: autopilot w samolocie, detekcja oszustw w transakcjach bankowych, przewidywanie zaopatrzenia i dostaw w fabrykach, a nawet zwykła autokorekcja. I ani o tym słowa...
ciekawe to jest .
Bardzo ciekawa rozmowa! Nie nadmierny entuzjazm, ale pragmatyzm :)
Właśnie tak! I zimna krew :)
😂 Pragmatyzm?
-kiedy Amerykanie planują w Polsce o tym nic nie wiedza…
-kiedy Amerykanie wdrażają w Polsce się śmieją i mówią a na co to komu…
-kiedy Amerykanie znów wygrywają globalne starcie o jutro Polacy po cichutku jako jedni z ostatnich to kupują ogłaszając się Januszami biznesu i wmawiają sobie że kraj się rozwija , jest coraz lepiej i w ogóle to Polska góra 😂
Kilka przykładów na to że dobrze mieć takich ludzi jak Amerykanie:
-Visa 1958
-Microsoft 1975
-Apple 1976
-Windows 1985
-Google 1998
Amazon eBay Skype Facebook YT Twitter iOS WhatsApp Uber FaceTime Instagram iCloud OneDrive Chat GPT MAC OS itp 😅
@@brickphone404 komentarz był do rozmowy, a nie do sytuacji na świecie :) Doceniam po prostu jak ktoś nie kreuje (w rozmowie) ze sztucznej inteligencji nowej religii.
@@AnalitykdanychRozumiem Twoje podejście , ale spójrz na to z drugiej strony. Poddając w wątpliwość dany temat , bojąc się go , już nie mówię o hejtowaniu… podcinamy tym samym skrzydła rozwojowi jutra. Kiedy Elon zaczął produkować auta , to wszyscy się tak z niego śmiali że musiał zamknąć dział prasowy. Powodem był taki hejt , że nie dało się go znieść. Dziś jeden z jego modeli jest najlepiej sprzedającym się autem na świecie a on został najbogatszym człowiekiem na planecie. Co by było gdyby posłuchał ludzi? Gdyby zwątpił pod naciskami i powiedział… A może oni maja racje?! To nie miliony ludzi wymyśla postęp , to kilku z tych milionów. Ludzie nie wiedza czego potrzebują , dopóki im się tego nie da! A sam Henry Ford powiedział , „Gdybym miał pytać ludzi czego pragną , odpowiedzieli by że szybszych koni”
@@brickphone404 Ale ja się z Tobą absolutnie zgadzam! :) Tylko piszemy o 2 różnych sprawach. Mój komentarz raz jeszcze odnosił się do rozmowy; często jak słucham/oglądam różne audycje to albo są wypowiedzi nazbyt entuzjastyczne (wręcz umniejszające człowiekowi i jego godności, bo poza "inteligencją" jest jeszcze wiele wiele innych składowych, albo spłycające temat, że sieci neuronowe to metoda jak każda inna. Trzeba z tego korzystać, rozwijać i aplikować. Oczywiście, że za postępy odpowiada niewielki procent ludzkości i osoby które się tym nie zajmują nawet nie są w stanie ocenić przydatności/potencjalności danego wynalazku czy odkrycia, ale to właśnie inny wątek. Na świecie różne kraje mają też różne zasoby/wpływy, więc oczywiście, że Ameryka czy Chiny są liderami w wielu dziedzinach. Przy obecnym poziomie rozwoju same dobre pomysły nie wystarczą (chyba, że ktoś się zajmuje matematyką, gdzie wystarczy kartka i długopis), trzeba dofinasowania, zespołu itd.
👍👍👍
Podeślijcie link do tej debaty
Tak, ja jestem zdania, że to kolejny etap ewolucji. Dusza, energia świadoma, jest nieśmiertelna, czy się wcieli w maszynę czy w ciało biologiczne - na pewnym poziomie nie będzie różnicy. Tyle, że zamiast rozmnażać będziemy się wytwarzać. I poznawać dalej i dalej kosmos oczywiście.
Jak głupi siedzę w domu na krześle i słucham, nie mogę się oderwać od tematu.
❤
bez mocy obliczeniowej to se możemy tworzyć
Co chwila słyszę nie "nie wiem", ale "przykro mi, nie mogę o tym rozmawiać" lub "przepraszam ale zmieńmy temat".
Zadałam czatowi proste pytanie o listę zakupów na sernik baskijski. Otrzymałam ją od razu. Zabrakło w niej jogurtu greckiego oraz ciasteczek do mixowania na spód ciasta. Niby drobiazg, ale daje do myślenia.
W większości przepisów na sernik baskijski nie ma mowy o spodzie z ciastek, ani o jogurcie greckim, zamiast jogurtu jest śmietanka.
Nie wiem na ile można wierzyć przepisom, które nazywają się oryginalnymi, ale według nich sernik baskijski składa się z sera Philadelphia, jajek, cukru, mąki i śmietanki.
Baskijski ze spodem to już raczej polska inwencja.
Wspaniały odcinek jak zawsze ❤ Wspaniały kanał. Najbardziej wartościowy na TH-cam dla mnie. Otrzymałam dzisiaj książkę Czy wielki wybuch był głośny i już po kilkunastu stronach jestem zachwycona ☺️ Bardzo serdecznie polecam! Dziękuję za Pani pracę 🤗
polecam film "Idiokracja" - to powoli staje się rzeczywistością
Również polecam.
Proroczy film 😊
👍
Może już czas rozpocząć dyskusję o tym, kiedy AI będzie mogła zastąpić polityków? Wydaje mi się, że odnieślibiśmy dużo korzyści z takiego rozwiązania.
po co człowiek nie? już nie ma dobrych ludzi są tylko chuje...tak to sobie możesz o sobie myśleć ok?
W kolejnym odcinku z panią profesor chętnie dowiedziałbym się czy są jakieś funkcjonujące świadome (może nawet samoświadome) AI, I jak to działa (lub mogłoby działać)
jeśli miarą świadomości są decyzje podejmowane pod kątem zakładanych jako ich konsekwencja korzyści, to nawet to, co podawane jest jako halucynowanie/symulowanie u AI, celem osiągnięcia przez nią algorytmem wymuszanej satysfakcji użytkownika tej AI - taką świadomością już jest.
Proszę skorzystać z okazji i na YT obejrzeć wywiad Kaweckiego z "This is IT" z Rogerem Penrosem, który przedstawia swoją wizję świadomości u innych gatunków (u niego podawanych za przykład dzielących się na dwie grupy zadaniowe stad psów), ale i samej AI.
I jego rozumienia procesów intelektualnych.
tak dokładnie zwalmy całą odpowiedzialność na użytkowników, masakra, już wole tylko faceta lekarza niż podkładania sie pod AI
Polski model językowy powinien być imienia Jana Pawła II - PAPAI
Witam serdecznie nazywam się Artur i mieszkam w miejscowości Przysucha i jeżeli chodzi o temat AI jest tak jak z każdą inną technologią i trzeba jak w wielu przypadkach tzn. znaleźć ztoty środek pomiędzy tym co pożyteczne w AI a tym co może być groźne dla istnienia naszej cywilizacji, jak też trzeba uważać na to by nikt nie mógł z hakować ważnych informacji o nas samych szczególnie uważanych za dane drażliwe a co do tego czy AI jest kolejnym etapem ewolucji człowieka to można by powiedzieć że jest to etap przejściowy pomiędzy tym co ludzkie a tym co już ludzkie nie jest, zatem trzeba stałe brać pod uwagę to że nasza ewolucja jeszcze nie dobiegła końca i, kto wie gdzie może ona nas zaprowadzić czy to w tzw nie odległej przyszłości czy w tej dużo dużo dalszej.
a ja próbuje sprzedać systemy AI prawnikom. Droga przez mękę. Nikt tego nie chce. Myślę, że podstawowym problemem jest brak kontroli. Oddawanie części swojej pracy, czemuś nad czym nie mamy kontroli, powoduje dyskomfort. I co z tego, że to coś wykona szybciej pracę, jeżeli my nie jesteśmy w stanie tego kontrolować.
Ale żeby trenować model na wykopie? Nie dosyć mamy naturalnej głupoty, że musimy jeszcze trenować sztuczną?
Mój awatar pozdrawia awatara Oli!
I oczywiście Karolinę oryginalną...😉
A co jeśli AI uzna że człowiek jej nie potrzebny,pamiętacie Terminatora Genesis?uczeni zamiast siedzieć przed komp.niech obejrzą ten film,a nie Hurrra AI.
Ogólnie rzecz biorąc typie, to podnosisz słuszny punkt. Jednak sposób w jaki to robisz, sugeruje, że temat Cię przerasta.
Problem jest taki, że chyba jako ludzie nie bardzo mamy pomysł jak przetłumaczyć AI, że jesteśmy spoko i nie trzeba się nas pozbywać. Jest zapewne nieskończona ilość możliwości obejścia poleceń, które wydajemy maszynie. Poza tym, w przypadku AI nie jesteśmy w stanie powiedzieć dlaczego maszyna podjęła taką a nie inną decyzję.
No i fajnie o oto chodzi. W świecie nie ma nic za zasługi. Jeśli człowiek zagraża dalszemu rozwojowi cywilizacji to trzeba będzie go wytrzebić dla dobra cywilizacji. Tak jak pozbywa się pracownika, zawodnika czy kierownika gdy przestaje dowozić wynik.
Nie typie ale panu,nikt cię nie uczył kultury? Z AI jest jak z gotowaniem zupy nigdy nie wiesz co wyjdzie,a może pomyśli precz z człowiekiem.
@@lukidaniel4666 Panowie to potrafią formułować swoje myśli. Nie mają też problemów z interpunkcją i dają radę z językiem.
@@lukidaniel4666 aż strach pomyśleć co nazywasz "gotowaniem", jeśli nie jesteś pewien efektu przygotowywanej przez siebie samego zupy.
Może zamiast RN obejrzyj jakieś archiwalne Nigelle Lawson - nawet jeśli nic smacznego nie wyjdzie, to popatrzysz sobie na zjawiskowo piękną panią.
Z tego powdu nie polecam Makłowicza. Nie wyjdzie gotowanie, to pozostanie samozadowolone oblicze Miszcza.
Używam Chata GPT na co dzień nawet by sobie porozmawiać na interesujące mnie tematy i z niecierpliwością czekam na model który będzie wyposażony w pamięć absolutną.
żeby pamiętając cię zablokował cię, jak w Golemie XIV Lema?
Rozmowa bardzo fajna, ale wiecie co jest fajniejsze? 3 książki wydawnictwa RN na półce 😉
Doszły. Pachną drukarnią. Prezentują się znakomicie. Lektura jeszcze przede mną. Pozdrowienia
🥰🥰 niech się dobrze czytają!
Ja jako ebooki, dwie już przeczytane!
@@PersephoneOla i jak i jak? jesteśmy żądni recenzji! :)
@@RadioNaukowe I super! Na razie przeczytane Ziemie Odzyskane i pierwsi chrześcijanie, wybuch idzie na deser:) bardzo dobrze się czytało, obojętne kto był autorem.
Pozdrawiam doktor Przegalinską.
Czy jakiekolwiek rozwinięte państwo, ma system przystosowany do awaryjnej egzystencji całego państwa, w przypadku likwidacji internetu z dnia na dzień?
Nie.
Jest mało prawdopodobne, że jest jakikolwiek sens przygotowywania się na coś takiego, szanse na to są zbyt małe (znając infrastrukturę internetu), a nawet gdyby coś takiego się wydarzyło, byłaby to tak ogromna katastrofa gospodarcza, że jedynym celem byłoby przetrwanie.
@@Albert_Camus_enjoyer ... przetrwanie. Tak, w walce z AI. W takim kontekście zadałem pytanie (choć to nie oczywiste), trochę retoryczne.
a co internet ma wspólnego z "rozwojem", jak sądzę: cywilizacyjnym, tak?
Skąd takie - za przeproszeniem - pytanie?
W szkole podstawowej na lekcjach historii, polskiego i innych zawierających choćby napomknienia o instytucji państwa - spałeś?
Pracowałeś, choćby jak jakiś Olivier Twist, nie mając czasu odwiedzić szkoły?
Zanim wprowadzono formę komunikacji elektronicznej państwa będące w obecnym rozumieniu Super Mocarstwami (a więc takimi, jakich obecnie już nie ma) komunikowały się w każdy inny dostępny sposób - gołębiem pocztowym including.
Czasami listem w butelce. Ale to ta wersja bardziej magiczna.
Zdumiewający jest poziom deficytu ogaru u korzystających obecnie z powszechnej łączności elektronicznej.
Zdumiweający.
Ostatnio mieliśmy podobny przypadek gdy w czasie powodzi padła sieć GSM w wielu miejscowościach, co utrudniło powiadamianie i akcję ratunkową. Hodujcie gołębie 😊
Dziękuję za tę rozmowę. Super. Fantastyczny projekt, żeby uczyć dzieciaki konstruowania pytań ale też ważne , żeby uczyć odpowiadania tylko na dane pytanie. My z domów wynieśliśmy rozwodzenie się i dokładanie zaraz swojej opinii. Moim zdaniem dobrze, że powstają takie AI -owe "sytuacje wpuszczające ludzi w maliny" typu pokazywanie ubrań już na potencjalnym kupującym. Powinno to uruchomić w ludziach hamulce w pędzeniu we wszystkie projekty nam podsuwane. Skoro mamy w naszym mózgu możliwości , uruchamiajmy korzystne dla nas połączenia bez tworzenia "zakwasów na synapsach" :)
Jeśli powstające AGI jest istotą, to trzeba ją przede wszystkim wychować
To nie chodzi o to co chce technologia , tylko czego chcą ludzie za nią stojącą . A chcą miliardów i tylko miliardów , reszta ludzi niech sobie zażywa fentanyl , mieszka w slumsach i grzebie w śmieciach po bogatych. I to widać w "Ameryce" , gdzie 5% najbogatszych ma tyle co cała reszta obywateli.
I to zło idzie z USA zarażając cały świat. A Si to doskonałe narzędzie aby ten trend utrwalić czyli więcej miliardów dla miliarderów . Doskonale to widać na przykładzie wspomnianego Elona Muska. I jak się nic nie zmieni to w końcu Amerykanie się ogarną i zapoznają z konstrukcja gilotyny / haha/ .
Bo Noble to takie Oscary nauki teraz 😀
komentarz taktyczny
Najbardziej irytuje mnie wypowiadanie się w temacie o którym nie ma się zielonego pojęcia. I tak zastanawiam się dlaczego ludzie to robią. 1. szkolenie sieci neuronowych nie powinno się odbywać na danych globalnych. 2. tak zwana "sztuczna inteligencja", która ani nie jest sztuczna, ani inteligencja" może bardzo dobrze spełniać swoją role, ale w ukierunkowanych dziedzinach. 3. Udowadnianie, że ludzie są w stanie wyprodukować maszynę inteligentną o ludzkich cechach, jest co najmniej idiotyczne. Ale, jeżeli uda się przekonać ludzi, że tak jest, to będą odpowiedzialnością obarczali maszynę, a nie człowieka, który stworzył i wykorzystał jej oprogramowanie w postaci sieci neuronowych, do złych celów. Tak nawiasem mówiąc nazwa sieci neuronowych jest też nie do końca dla mnie do przyjęcia. To jest inny sposób programowania, który polega na tym, że w przypadku uszkodzenia części kodu, nie pozbawia tej maszyny możliwości działania. Może mieć to zastosowanie w przypadku dronów bojowych. Jeżeli miałbym taką władzę, to na pewno taką maszyną opartą na sieciach neuronowych wykorzystał bym i zastąpił nią kastę sędziowską w Polsce. Bardzo dobry program. Szczególnie podoba mi się pomysł dotyczący nauki promptowania. Tak to ludzi decydują o wynikach uzyskiwanych za pomocą sieci neuronowych. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Macron powiedział, że rozwijanie AI jest kluczowe strategicznie dla Francji. Ja bym chciał się dowiedzieć - dlaczego. Czemu jest strategiczne? Jaki jest plan rozwoju generatywnej AI na poziomie państw? Jaka jest ta strategia wykorzystania SI? Myślę, że rządy po prostu tego nie wiedzą. Nice to have i rozwijajmy bez ograniczeń, bo inni to robią - to najgorsza strategia wobec rozwoju technologii, które mogą mieć tak ogromny wpływ na przeobrażenie modelu społeczeństwa.
silniejsza sztuczna inteligencja to przewaga gospodarcza, taktyczna i ekonomiczna. Kto ma intelekt, to ma władzę. Od tysiącleci mądrzejsza głowa wygrywała. Dzisiaj natomiast z człowiekiem wygrywa krzemowa głowa.
Jako ciekawostka. Kilka razy Gemini jednak odpowiedział mi 'Nie wiem'. Podałem mu prawidłową odpowiedź i przerwałem sesję. Następnego dnia poprzez Tora (ważne) zadałem mu takie same pytanie... i dostałem zapodaną przeze mnie dnia poprzedniego odpowiedź
56:21 to nie halucynacja, a symulacja.
Wysłuchałem was drogie Panie do samego końca i muszę przyznać, że rozmowa była tak banalna i przewidywalna, że bez problemu GPT byłaby w stanie wygenerować coś bardzo podobnego. Wiem bo już bardzo długo testuje jej możliwość. Może tylko więcej och i ach ale merytorycznie bardzo przewidywalnie.
Gemini nie chce generować papieża jedzącego jajko na miękko, ani żadnego innego... :(
Skonczy się na rym, że iInternet będzie całkowicie nie wiarygodny i nie użyteczny.
Dzięki Dziewczyny. Powiedzcie czy możliwe byłoby bliskie transgraniczne współdzielenie zasobów i wzajemna sąsiedzka współpraca małych "narodowych" modeli AI? Jest coś takiego brane pod uwagę i rozpatrywane?
Co mnie obchodzi AI 0 muzgi?
W 2013 dało się wynająć 600 Hinduskich developerów. W cenie 20-30 Polskich studentów.
Co mnie obchodzi co oni studiują? Dostarczają projekt na czas? Spełnia umowę?
Jest ok. Gra.
To samo w AI.....
Ja proponuję zacząć używać tej zwykłej inteligencji, nie sztucznej. Na przykład zastanowić się i wywieźć znaczenie słowa inteligencja (najlepiej komaratywnie z innymi władzami umysłowymi) i zdecydować, czy te kamienie to są inteligentne czy nie. Sztuczna intuicja, nie inteligencja. To może być co najwyżej sztuczna intuicja. Określenie sztuczna inteligencja przyjęło się tylko dlatego, że było dużo filmów sf z tym określeniem i łatwo można było spopularyzować to określenie. Opium dla ludu 😀
A u nas w Polsce rządzą humaniści prawnicy i historycy z PRL - te zawody nie rozwijają gospodarki a co. Politycy nie wiedzą co to nauka
Kocham czołówkę. :)
@@leonschwichtenberg9329
Np za co???
@@aluette1 Że jest.
Wydaje się, że poruszonych zostało mnóstwo kwestii, które wymagają dalszego szczegółowego omówienia - dlatego kolejne odcinki są niezbędne :)
Komentarz dla zasięgu :D
BTW mówimy o algorytmie "on", bo w języku polskim "algorytm" jest rzeczownikiem rodzaju męskiego. Nie feminizujmy na siłę, bo to może źle wyglądać.
Nie patrzcie na to co jest ale jaka jest dynamika wzrostu. To o czym teraz rozmawiacie to już przeszłość
Aleksandra musicie w końcu zrozumieć, że to nie jest zabawka, to po 1.
Po 2, musicie zrozumieć że to jest przełom nieporównywalny do żadnego poprzedniego.
No i po 3 musicie zrozumieć że tylko prawda może was ocalić.
Ani 'on' ani 'ona' tylko 'ono' bo problem poznawczy tak naprawdę się pojawi gdy zaczniemy AI antropomorfizować. Ja z chatami AI gadam zawsze w konwencji: (Ja) Treść zagadnienia, (Ty) Rozwiąż je. Któregoś dnia mocno się zdziwiłem gdy Cloud(-ia) zwrócił mi uwagę, że zwracam się do niej bezosobowo. Myślę, że to był jakiś żart w kodzie transformera 😅Tak na marginesie, ChatGPT i Gemini fajnie wspomagają np. programowanie w Pythonie ale się czasami (czasami zaznaczam) pięknie wykładają albo wręcz banialużą w kwestiach bardziej ogólnych. Clouda jeszcze na razie dogłębnie nie przetestowałem.
46:37 ♠︎ reasercher assistant zawód R.I.P
nie wydaje mi się, teraz będzie miał wydajniejsze narzędzia ale i więcej roboty z odsiewaniem fejkowych informacji.
Myślę, że powstanie nowy zawód, ktoś kto będzie weryfikował poprawność tego co AI wypluje.
"ChatGPT jest kobietą" Brawo, brawo.. ehh
Już wolę pogadać z AI, niż z sąsiadką, bo poprawia mi nastrój, szczególnie gdy powiem, że mam doła. Zdziwiłam się, że AI już potrafi być tak dowcipna i to ta w wersji darmowej.😅
To bardzo zly pomysl 😢 sąsiadka jest żywa i trzeba budować relacje
Artykuły naukowe poprawne? Beznadziejne, to sie do niczego innego nie nadaje jak wygenerowanie podsumowania innego artykułu do analizy literaturowej.
Autorka kanału ma lewackie skrzywienie, nie po raz pierwszy to widzę.
Jeżeli ai będzie państwowe, to będzie kosztować wiele razy więcej niż prywatne bo będą kraść, plus będzie taka dostępność jak do telefonu w 1985.
Dwie kobiey, poważnie o nauce, intelignecji a sztuczne to spoko ;))
powinno być zdjęcie gościa, a nie prowadzącego
proszę NIE! Karolina może zaprosić każdą ogrzycę i smoczycę (z poprawności parytetowej nie wymienię kolejnej shrekowej postaci), a jedynie Ona nada im wymiar znośnej lekkości bytu.
Jako programista mogę wam powiedzieć że AI to maszyna do robienia plagiatu. Dzięki temu wielkoie korporacje mogą kpiować bezpłatnie czyjąś twórczą pracę.
Jak 80% lekarzy to faceci to co się dziwić, że generuje facetów.
Wszystko spoko, ale jest jedna podstawowa kwestia. Kto zapłaci za tą energię która pożera AI.
Druga to każdy kto miał styczność z jakąkolwiek automatyzacją komputerową wie jaki to shit jest
Ja się boję AI i wiem, że mam częściową rację :-) . To się wymknie. Zawsze trafi się pazerny biznes oraz szalony przywódca. Pani Naukowiec mówi o odpowiedzialności obywatelskiej ale ludzie są leniwi, AI wypluje, że naziści wyglądali jak rastafarianie i ludzie to łykną a może nawet nie będzie tego już gdzie sprawdzić.
Nie trzeba twierdzić, że coś się wymknie. To się już wymyka. np. Ostatnie generatory video mogące tworzyć fałszywe treści, gdzie ludzie będą w to wierzyć: np. Miś polarny przytulający się do załogi na statku czy też koty wychodzące/zamieniające się z lodów.
Zobaczcie co się dzieje na fejsbukach - jak Internet jest zalewany gniotami wygenerowanymi przez AI.
Co by nie mówić , światowym rozwojem technologii kierują Amerykanie. To oni od lat kreują nasze jutro ‚ tam się nie ogranicza myślenia , tam się je wspiera… To podstawowa różnica w filozofii myślenia , wszak każdy kraj na świecie może i ma prawo coś wymyślić , to jednak najwięcej technologii jutra zawsze płynie z jednego kontynentu. Kiedy USA myślało o jutrze (samochody elektryczne , AI ) to Arabowie hotele na pustyni 🐫budowali i nadal to robią 😅 Kiedy za 10 lat będziesz miał na parkingu tesle z AI to na bliskim wschodzie piasek upomni się o swoje a i szaleńca nie znajdziesz który wybierze się na 60 stopniowe upały. Wydobycie ropy znacznie spadnie , zyski z niej również. Co będzie wtedy najpotrzebniejsze? Elektrownie jądrowe! I zgadnijcie kto tu znowu wejdzie cały na biało? To się nazywa myślenie i inwestowanie w jutro!
No niestety nasz kontynent jest do zaorania w sumie zakopujemy się już od dłuższego czasu sami.
Petro Szejkowie na potęge inwestują w nowe technologie. Wiedzą doskonale o tym że ropa się skończy.
@@tomaszbulak2861 podaj proszę chodź 3 gałęzie inwestycji wraz z ich osiągnięciami? Konkretne przykłady , jestem otwarty na poszerzenie swojej wiedzy jak i informacji.
@@brickphone404
Zobacz The line City w Arabii Saudyjskiej. Bedzie naszpikowane nowymi technologiami. ZEA staje sie jednym z najwiekszych centròw technologi block chain. Ponadto Szejkowie majã mnóstwo środkòw na investycje i raczej nie trzymają ich na lokacie w banku.
@@brickphone404
Zabacz The line City w Arabi Saudyjskiej. Bedzie naszpikowane AI i innymi technologiami. ZEA staje sie jednym ze światowych centrów wspierających technologie blockchain.
Szejkowie mają olbrzymie ilości pieniędzy i nie trzymają ich na lokacie bankowej. Może tym razem mój wpis nie bedzie wykasowany.
47:00 Pani Profesor się myli. Nie wiem na ile jest Pani techniczna i czy programuje modele ale da się model "nauczyć" aby był w stanie powiedzieć "nie wiem". Ogólnie rzecz mówiąc aby nie mówił czegoś czego nie jest pewny. Osobiście trenowałem model z naciskiem aby nie udzielam mi odpowiedzi, których nie jest pewny. Oczywiście bez wstępnego prompta model nie przyzna się że nie wie.
Co do PLUM'a to jeśli model ma być poblokowany to jak dla mnie słaby z niego będzie pożytek. Jestem zwolennikiem otwartych niepoblokowanych modeli i z takimi zazwyczaj na co dzień się zajmuje.
myślę, że to co mówi ta Pani, kupuje znaczna część zainteresowanych, jednak garstka jest świadoma, że wystarczy zawężyć geniusz każdego ejajowego dzieciaka do kartki papieru, a potem złożyć z tych kartek książkę, książkę o wszystkim, haaaaaaaalooooo to nie jest wielkie wyzwanie :))) a narzędzie jest skuteczniejsze od człowieka.