Czesław , gdyby żył zagoniłby do konta te wszystkie miernoty. Jego talent jest ponadczasowy. Zawsze sam , z wielką wiarą ,do końca wielki i niepowtarzalny.
Znam trzy wykonania tej doskonałej, arcydzielnej kompozycji mojego najukochańszego muzyka jazzowego, Z.Namysłowskiego: Niemena, grupy Bemibem oraz Zauchy. Najlepsza chyba jest interpretacja Bemibem, z wokalistką Ewą Bem, choć i wersja Niemena jest bardzo interesująca, aranżacja frapująca, z tym gęstym wątkiem fletowym... A swoją drogą polecam to wydawnictwo Niemena, jakoś mnie osobiście zapadł w pamięć oprócz oczywiście głównej roli wokalisty geniusz J.Mikuły, który tam daje popis swoich możliwości klawiszowca, uważam, że był w tym lepszy od samego Niemena. W późniejszym okresie swojej twórczości Niemen sam zredukował swoje możliwości, bo wszystko nagrywał sam, lecz on swoimi syntezatorami nie zastąpił Bartkowskiego na perkusji, Mikuły na organach Hammonda, Namysłowskiego na saksofonie...
Czesław , gdyby żył zagoniłby do konta te wszystkie miernoty.
Jego talent jest ponadczasowy.
Zawsze sam , z wielką wiarą ,do końca wielki i niepowtarzalny.
Od lat nie słucham radia i nie oglądam tv, ale gdy to robiłem można było usłyszeć 4 piosenki Niemena. Gdyby żył, pewnie byłoby tak samo... :(
Żyje wciąż tylu wielkich artystów i nie potrafią tych miernot do kąta ani na konto zagonić.
nie rozumiem
Moj utwór z tamtych czasów// Znam do dzisiaj ten tekst i melodie...Jaki powiew niewinności młodości naiwnosci do mnie naplynal😄😃😁
Genialne.... 👏
Niepowtarzalny, niedościgniony artysta.
Ewa Bem tez to swietnie zaśpiewała
Znam trzy wykonania tej doskonałej, arcydzielnej kompozycji mojego najukochańszego muzyka jazzowego, Z.Namysłowskiego: Niemena, grupy Bemibem oraz Zauchy. Najlepsza chyba jest interpretacja Bemibem, z wokalistką Ewą Bem, choć i wersja Niemena jest bardzo interesująca, aranżacja frapująca, z tym gęstym wątkiem fletowym...
A swoją drogą polecam to wydawnictwo Niemena, jakoś mnie osobiście zapadł w pamięć oprócz oczywiście głównej roli wokalisty geniusz J.Mikuły, który tam daje popis swoich możliwości klawiszowca, uważam, że był w tym lepszy od samego Niemena. W późniejszym okresie swojej twórczości Niemen sam zredukował swoje możliwości, bo wszystko nagrywał sam, lecz on swoimi syntezatorami nie zastąpił Bartkowskiego na perkusji, Mikuły na organach Hammonda, Namysłowskiego na saksofonie...
Jedna z najpiekniejszych kompozycji w historii muzyki rozrywkowej, prawdziwy diament !
A ja znam jeszcze jedną wersję M.Wróblewskiej i ją uważam za najlepszą!
Geniusz który wyprzedził czas i rozwój muzyki- w siermiężnym PRL- u to było objawienie ale i hejtu wylało się z kołtuństwa wiele
Z tajemniczych powodów brak w sieci pierwszej interpretacji Marianny Wróblewskiej...
Pierwsza interpretacja była w wykonaniu Ewy Bem th-cam.com/video/9HQRLP57vrU/w-d-xo.html
real prog
Marianna Wróblewski śpiewała to pierwsza
A my co bysmy mieli?
Bemy lepsze!!!
Bemy znakomite, ale chyba nie lepsze.
ale to skal;eczył
Wolę Mariannę Wróblewską.