Byłem na koncercie SB w Non-Stopie w Sopocie w 1972 roku. Pan Jerzy grał z taką czułością, że perkusja stała się nie tylko instrumentem rytmicznym. Nigdy lepszego bebniarza nie słyszałem. Dzięki!
Każde rozstanie jest przykre, chyba że..nie jest przykre - Jerzy, Jesteś Wspaniały :))) No i Jesteś Najlepszym polskim perkusistą po dziś dzień i jednym z lepszych na świecie.
Panie Jurka PAN BYL JEST I BEDZIE NAAAJJJLEPSSZZZYM POLSKIM BEBNIARZEM kiedyś dawno temu miałem z Panem kontakt nawet poprzez Pana Bębny grałem kiedyś w kapeli ZBIG BAND I grałem przed Panem kiilka koncertów z Irkiem Dudkiem NIESAMOWITA CZESC MOJEGO ZYCIA POZDRAWIAM
Panie Jurku pamiętam też moje "granie" przed Panem w kapeli HERLOCS z Andrzejem Urnym Krzysiem Głuchem Andrzejem Ruskiem i PAMIETA PAN POZWOLIŁ MI GRAĆ NA PANA BEBNACH I JESZCZE PAN ZE MNĄ PRZESTAWIAL SWOJE BLACHY PAISTA ZEBY MI SIE WYGODNIE GRAŁO NIE ZAPOMNE TEGO DO KONCA ZYCIA TO BYLO NIESAMOWITE DZIEKUJE😢
a szkoła powinna być ucyfrowiona chociaż na DVD choćby dla tych którzy wtedy nie znali tej wielkiej postaci jaką bez wątpienia jest Jerzy Piotrowski, z niej uczyłbym się w ciemno {:
Kombi, nie Kombii. Kombii to inny zespół. Z Kombi w latach 1981-85, a tak na dobre (bez przerw) to 1983-85. Niby nie lubił elektronicznych bębnów, ale grał na nich wspaniale, dynamicznie i z uśmiechem na ustach. Już gościnnie zagrał w Kombi w 1991 roku na koncercie 15-lecia zespołu, ale już na akustycznym zestawie.
Jerzy Piotrowski, absolutna legenda,szacunek dla Pana jako muzyka i skromnego, taktownego Człowieka
Byłem na koncercie SB w Non-Stopie w Sopocie w 1972 roku. Pan Jerzy grał z taką czułością, że perkusja stała się nie tylko instrumentem rytmicznym. Nigdy lepszego bebniarza nie słyszałem. Dzięki!
Słowa nie oddadzą tych przeżyć i namiętności których nam dajesz Jurku dziękuję
Świetny bębniarz klasa swiatowa
Każde rozstanie jest przykre, chyba że..nie jest przykre - Jerzy, Jesteś Wspaniały :)))
No i Jesteś Najlepszym polskim perkusistą po dziś dzień i jednym z lepszych na świecie.
Wielki muzyk, ostatnio spotkałem po koncercie w Wilanowie, fantastycznie można bylo porozmawiac
Panie Jurka PAN BYL JEST I BEDZIE NAAAJJJLEPSSZZZYM POLSKIM BEBNIARZEM kiedyś dawno temu miałem z Panem kontakt nawet poprzez Pana Bębny grałem kiedyś w kapeli ZBIG BAND I grałem przed Panem kiilka koncertów z Irkiem Dudkiem NIESAMOWITA CZESC MOJEGO ZYCIA POZDRAWIAM
Panie Jurku pamiętam też moje "granie" przed Panem w kapeli HERLOCS z Andrzejem Urnym Krzysiem Głuchem Andrzejem Ruskiem i PAMIETA PAN POZWOLIŁ MI GRAĆ NA PANA BEBNACH I JESZCZE PAN ZE MNĄ PRZESTAWIAL SWOJE BLACHY PAISTA ZEBY MI SIE WYGODNIE GRAŁO NIE ZAPOMNE TEGO DO KONCA ZYCIA TO BYLO NIESAMOWITE DZIEKUJE😢
Klasa oraz wielkość, a zarazem skromność.
a szkoła powinna być ucyfrowiona chociaż na DVD choćby dla tych którzy wtedy nie znali tej wielkiej postaci jaką bez wątpienia jest Jerzy Piotrowski, z niej uczyłbym się w ciemno {:
Super gość
liga Mistrzów
Panie Jurku proszę spojrzeć zbig kadłubiec drum cover
Każdy chwali swoją kaszankę. To takie prawdziwe.
Piotrowski i Surzyn👉 Debeściaki z "starej rock-gwardii"
Jerzy Piotrowski - Kiedyś grał z kąpielą KOMBII.😀😀😀
*kapelą. To jego solo na Simmonsach słychać w "Słodkiego miłego życia"
Kombi, nie Kombii. Kombii to inny zespół. Z Kombi w latach 1981-85, a tak na dobre (bez przerw) to 1983-85. Niby nie lubił elektronicznych bębnów, ale grał na nich wspaniale, dynamicznie i z uśmiechem na ustach. Już gościnnie zagrał w Kombi w 1991 roku na koncercie 15-lecia zespołu, ale już na akustycznym zestawie.
KOMBII- TO MOJA ULUBIONA GRUPA MUZYCZNA.😀😀👏👏
Nawet z Dżemem.
Nigdy nie grał z Kombii , który powstał w 2003 roku.
Grał z KOMBI w latach 1982 - 1986 , i gościnnie na koncercie 15- lecia w 1991 r.
Còż, chciał zarobić..