@@NieZnaszMnieON90 kiedyś na imprezie dostał łomot od zawodowego zawodnika MMA Amadeusza Ferrari Roślika. Typ jest taką legendą, że po zrównaniu Gołoty z ziemią miał niedosyt, więc zaczął się bić sam ze sobą i po 10 minutach wyrównanej walki, sam również skończył z połamaną czaszką.
Nigdy nie zapomnę tej nocy w oczekiwaniu na walkę, było super , taki klimat nigdy już się nie powtórzy, szkoda tylko że dwie rundy , to historyczne wydarzenie w polskim boksie zawodowym , będę mówił o tym mojemu wnukowi , to był prawdziwy boks nad ranem
Moim zdaniem Andrzej może i miał warunki, ale nie miał psychiki do wielkich pojedynków. Na pewno był najlepszym ciężkim w historii polskiego boksu, ale stać go było na więcej.
@@Karolak1988 ty śmieszki a prawda jest taka że ten wypadek odebrał mu jedną z kluczowych broni. To właśnie ta ręka przestawiała po ringu m i n Bowe'a czy Granta. Niestety potem nie miał już tego w tej łapie a szkoda bo gdyby nie to to mielibyśmy na bank MŚ nawet mimo psychiki gołoty
Niezwykle smutny moment. Ja rozumiem, że kibice czuli się rozczarowani, bo wygrana Gołoty mogłaby zapisać się grubymi literami na kartach historii, ale to zachowanie to przegięcie. Decyzje sportowca powinno się uszanować, nie ważne czy większość kibiców tego chce czy nie.
Po walce w szpitalu okazało się, że u Andrzeja doszło do wstrząśnienia mózgu. Mało omawiany fakt. Mediom bardziej się spodobała wersja, że Gołota uciekł oraz słowa Ala Certo, który mówił, że miał boksera w spódnicy. Jestem w zdecydowanej mniejszości, bo uważam, że Andrzej podjął słuszną decyzję i oszczędził sporo zdrowia. Może i faktycznie przełamałby później Tysona, choć moim zdaniem brakłoby mu siły psychicznej, a kto wie jaki jeszcze uszczerbek by poniósł nawet w razie takiej wygranej. Reasumując: Uważam, że Andrew powinien już odpuścić po 1 rundzie, a narożnik zachował się co najmniej dziwnie. Tak fatalne relacje sztab-zawodnik w boksie na tym poziomie nie powinny mieć miejsca.
Idac twoim tokiem myslenia Andrzej powinien po walce z Bowiem zakonczyc kariere? Ziomek to jest waga ciezka, jesli nie jestes na tyle mocny fizycznie lub psychicznie nie mozesz byc mistrzem swiata! To z kim Andrzej mialby wygrywac jesli nie z tysonem ktory lata swietnosci mial za soba!
@@dariuszkorzec9937 Andrzej już po pierwszej rundzie czuł, że coś jest nie tak. Z Bowe'em wstawał i walczył dalej. Nie było żadnej ucieczki z ringu, więc nie wiem jak możesz porównywać w ten sposób oba te zdarzenia.
@@FredzioAndradina sluchaj kolego, Lewis, Holyfield i inni nigdy nie schodzili wczesniej, nie plakali ze cos in sie dzieje, Andrzej byl za slaby zeby zdobyc mistrzostwo i trzeba to szczerze powiedziec a nie zawsze cos, rozumiesz? Golota jeszcze jakies walki mial o mistrzostwo a na dzien dzisiejszy to juz nikogo z naszych rodakow nie mamy i nie bedziemy miec. Ci ktorzy mysla ze Kownacki ma szanse z tymi olbrzymami z pierwszej trojki hw sa w bledzie, media w polsce zrobily ze slabego Kownackiego championa a gosc tez nie ma umiejetnosci na tyle by pobic tych najlepszych, zobaczysz jakie bedzie mial problemy by wygrac z kims z pierwszej dziesiatki, pozdrawiam
Mike Tyson w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”: - Byłem, k..., szczęśliwy, że już po wszystkim. Może i zachowywałem się tak, jakbym był zły i chciał walczyć dalej, ale pewnie udawałem. Wiedziałem, że dobrze się stało, nie chciałem oberwać. Robiło się ciężko. Nie wiem, dlaczego Gołota zrezygnował. W drugiej rundzie zaczął odpowiadać. Bił, było dla niego coraz lepiej. A tu koniec. „Andrew nie był przygotowany na odniesienie sukcesu ani emocjonalnie, ani pod względem psychicznym. Bez wątpienia ciężko pracował, ale brakowało mu piątej klepki” - wspominał w swojej autobiografii Lou Duva. Mike w wywiadzie dla „PS”: - Byłem, k..., szczęśliwy, że już po wszystkim. Może i zachowywałem się tak, jakbym był zły i chciał walczyć dalej, ale pewnie udawałem. Wiedziałem, że dobrze się stało, nie chciałem oberwać. Robiło się ciężko. Nie wiem, dlaczego Gołota zrezygnował. W drugiej rundzie zaczął odpowiadać. Bił, było dla niego coraz lepiej. A tu koniec.
W swojej biografii Tyson pisał, że przed walką bał się Gołoty, bo miał w oczach "szaleństwo". Wspomniał jednak dalej, że już po pierwszej minucie walki (czy nawet po 30 sekundach, nie pamiętam) wiedział, że walkę tę wygra. Jest tu więc rozbieżność w jego wypowiedzi, a w wywiadach mógł tak mówić, bo może jednak darzył Gołotę szacunkiem. Tak, czy inaczej starcie dwóch gigantów.
@@Adam-dj1bh Ciekawe, bo widać, że faktycznie później Gołota rzeczywiście zaczął odpowiadać. Jakby zmienił mindset. Ta walka może nie była jakoś mega historyczna, ale miała znamiona historycznej. I gdyby Gołota wygrał walkę wewnętrzną z samym sobą, to mógł to faktycznie wygrać. Wtedy to byłaby bez wątpienia walka historyczna :)
@@MGradowskiTrip jeszcze mial wysuniety dysk szyjny ,lekarz powiedzial mu ze jakby go trafil moglby byc sparalizowany lub nawet umrzec, trzy lata dochodzil do siebie po tej walce
Obejrzałem sobie serię Rocky, zacząłem oglądać stare walki, najpierw Adamek Kliczko, potem Tyson Gołota, zaczynam szukać materiałów omawiających, co się stało, włączam filmik a tu chłop z TVGry. No nie spodziewałem się :D
@@lukaszsmigalski927 Możesz rozwinąć ? ja też myślę, że Gołota czasem specjalnie faulował, jak by to było ustawione od góry( z Riddickiem Bowe wygrywał), słyszałem że Perszing za tym stał, za to ze go ustawił w USA.
To jest sport a nie walki uliczne kantuzja i tyle przerywa walkę tak jak w piłce po faulu zawodnik schodzi bo ma costam z kolanem, a poza tym tayson najarany to też kicha dla sportowca bo się bał Gołoty..
@@masnyoskar8023 no fakt, MMA jest bardziej wymagające, więcej możliwości + mniejsze rękawice + rozmiar ma mniejsza znaczenie bo nie ma zasady o biciu od pasa w góre co faworyzuje mocno wyższych. Masz racje nie można porównywać MMA do Boksu bo to nie wporządku w stosunku do MMA
Jakby Gołota zrobił coś zw swoją głową to byłby mistrzem świata. Niektórzy twierdzą że specjalnie się poddał , bo tak obstawiała mafia i tego miał się trzymać. Jedno jest pewne.. Gołota miał warunki i predyspozycje żeby być najlepszym..
Jeśli wsłuchać się w rozmowę w narożniku to Adrew krzyczał do trenera, że ma zawroty głowy. Złamanie kości + zawroty głowy? Ja też bym nie wyszedł... A poza tym spójrzcie na bardzo mało elastyczną postawę Gołoty. Jego ruchy przypominały ruchy czołgu, a nie atlety. Nie wiem, czy to pozostałość po Lennoxie czy starość.
Niestety słaba psycha Andrzeja, nie dała mu korony. Pamiętam te czekanie do 6.00 rano na walkę Gołoty, emocje były i takich już nie doświadczyłem po późniejszych walkach Polaków.
Jedna z teorii jaka pojawiła sie po walce to że oprocz koksu u Tysona we krwi był nasmarowany jakims żelem ktory powoduje u osoby ktora wchodzi z nim w kontakt atak paniki, inna sprawa ze na ważeniu Mike był ogolony na glace, blyszczaca sie glowa a na drugi dzien mial juz niezły meszek na głowie.. Naszprycowany jak Hulk 😁
Największe zwycięstwo Gołoty.Wszyscy przeciwko niemu, presja, a on "stop the fight" Trzeba mieć JAJA z przedwojennego betonu. A tak poza tym , który z Was mądrale wyszedłby do Tajsona nawet teraz?
Golota byl dobrym pięściarzem ale do mistrza świata w wadze ciężkiej potrzeba mieć jeszcze dobrą psychikę. Tego Gołota nie miał i powiedzmy sobie szczerze, kilka razy mistrzostwo, które było na wyciągnięcie ręki, oddał na własne życzenie.
mial peknieta kosc jarzmowa ,wypadl mu dysk kregowy w szyji i wstrzas mozgu, wszystko po uderzeniu pod koniec pierwszej rundy, Tyson pewnie wiedzial o tym ale nie na pewno a sedzia nic nie wiedzial dlatego namowil golote na jeszcze jedna runde po ktorej golota zrezygnowal
Dobrze ze mamy teraz bialych Majków Tysonow którzy dostarczają równie niesamowitych emocji w ringu mowa oczywiście o Ajturze bi gołing Dałn i najmonowi którego biją kulturyści i strongmeni mistrz WKU
W pełni rozumiem Andrzeja, boks boksem ale nie ryzykuje się życia żeby wygrać. Jeszcze trochę i Andrzej mógł wogule nie wyjść ze szpitala a Mike chodź dobry z niego bokser to leciał na doppingu i nawet przypuszczam nie czuł uderzeń Andrzeja więc dla mnie walka powinna zostać zaliczona dla polaka. Przynajmniej walczyl uczciwie i uczciwie powiedział że się poddaje chodź przyznał później że mike oszukiwał bijąc go głową.
Wsłuchując się w komentatora można odnieść wrażenie, że Gołota wygrał tę walkę. Jednak prawda jest taka, że Tyson u schyłku kariery to wciąż za wysokie progi dla Andrzeja Gołoty i tłumaczenie wypadkiem samochodowym itd. jest zaklinaniem rzeczywistości.
O czym w ogóle ta dyskusja? Jak Gołota miał złamaną kość, to kolejny cios Tysona w to miejsce by mu urwał głowę. Jedyna sensowna decyzja, to się wycofać.
Szkoda ,rzucać w kogoś opluwać łatwo, szkoda że Andju się nie wkurwił, rozjuszył za to nieczyste zagranie tylko się przejoł,bo rozjebał by Majka, ,Nasz Doszedł tak daleko Boksie dostarczył nam tyle emocji,100 la5❤
jak juz pod koniec pierwszej rundy mial wysuniety dysk wstrzas mozgu i peknieta kosc jarzmowa po jednym ciosie, gdyby dalej walczyl a chcial przerwac nawet runde wczesniej mogloby skonczyc sie nie tyle nokautem co smiercia lub do dzisiaj wozek inwalidzki
@@marcinnnnn100 glupoty piszesz bo nie wiesz , Golota mial wstrzas mozgu peknieta kosc jarzmowa i wysuniety dysk szyjny, po jednym trafieniu, jeszcze jedno takie trafienie i nie bylby nokaut ale trwale kalectwo lub nawet smierc w ringu, nie wiadomo czy tyson o tym wiedzial ale sedzia na pewno nie wiedzial , golota juz po pierwszej rundzie prosil o przerwanie walki ale jeszcze jedna zaryzykowal po czym sam zrezygnowal bo glupota bylaby dalsza walka
Ta walka to zadna zmarnowana szansa. Nie w 2 to w 3 rundzie Andrew by wysiadl psychicznie,gdy zaliczyl deski w 1 rundzie zrozumial ze ta walka to zly pomysl. Jak juz chcieli z nim walczyc mogli poczekac jeszcze ze 3, 4 lata kiedy to Mike byl juz na nic jako bokser. W 2000 roku byl nadal niebezpieczny.
Można być nie zadowolonym ale żeby rzucać w kogoś wszystkim czym się ma pod ręką to jest chore ,prawdziwy kibic nie robi takich rzeczy ...szacunek!!!! To się liczy !!!
Pierwszy raz zająłem się boksem i kick boxingiem w 1999 roku. Nigdy zawodowo. Do dziś trenuję. Nie jestem może kompetentny aby się wypowiadać. Pamietam tę walkę, oglądałem ją na żywo, tak samo wtedy jak i teraz uważam, że ta cała walka w wykonaniu Gołoty to było coś nie halo. Nie wiem o co chodzi, ale tak się nie walczy. On tam był tak spięty, że tego nie ogarniam. Wiem, że Gołota nigdy nie miał odpowiedniej psychiki do boksu, ale to jakaś przesada. Szkoda, że to wszystko tak wyszło...
A tyle było spekulacji i obrzucania błotem Gołoty, że się stchórzył przed Tysonem itd., a na koniec okazało się, że miał zupełnie inne i to uzasadnione powody swojego zachowania (przegrał by i tak przez nokaut techniczny - kontuzję - jego trener, lekarz, sędzia powinni przerwać walkę) i to Tyson okazał się dupkiem. Słusznie uznano walkę za niebyłą. Inna sprawa, że inne zachowania Gołoty nie można uznać za uzasadnione, a nawet nie bardzo je można nazwać racjonalnymi. Wiele razy mógł wygrać, bo był lepszy, tymczasem przegrał psychicznie, bo boks to nie tylko technika i siła, to również, a nawet o wiele więcej psychika.
Tyson nawet najarany był mocny na początku. Potem mogłoby być różnie. Gołota widać, że walczył na 1,5 ręki tak naprawdę albo i na 1,25 bo ta lewa nie chodziła wcale. Do tego jak się potem okazało - pęknięta kość jarzmowa, uszkodzenie krążka międzykręgowego i wstrząśnienie mózgu - zdecydowanie Mike był mocny. Tylko wówczas głowa zawiodła. W sumie ich obydwu. Tyson przez swoje problemy nie był w 100% sobą i nie był "tu i teraz" w ringu. Widać po sylwetce, widać po twarzy. Gołota przez rękę i doznane obrażenia mimo braku KO nie był w stanie dalej walczyć i podjął dobrą decyzję.
Przyzwyczajeni jesteśmy do zasad z boksu amatorskiego i walce o medal. Wydajemy opinie na podstawie tego co oglądamy na ringu. Ale boks zawodowy w USA , to gigantyczny biznes z zakładów bukmacherskich ,gdzie w grę wchodzą setki milionów USD. A ludzie prowadzący ten biznes , nie tolerują nie dotrzymywania zobowiązań. Więc może trzeba by z innej perspektywy , oceniać zachowanie Andrzeja Gołoty jak i jego trenera i promotora.
Przynajmniej wtedy w boksie nie kopali i nie obalali. Edit. 2020 a pierdolone cebulaki wszędzie znajdą powód do przypierdolenia sie. P.S Nawet Polakiem nie jestem :D Edit. 2 Poprawie żeby nie rzucali już skopiowanymi cytatami z Wikipedii
Lennox, Ali, Fury, Holy, Władek Kliczko. Każdy w swoim szczycie mógłby na równi walczyć z Tysonem w szczycie, a moim zdaniem na Lewisa nie miałby żadnego argumentu. Tych wielkoludów których nokautował w latach 80 nie można porównywać do Lewisa.
@@oknokragy9201 Po przegranej walce z Douglasem to już nie był ten sam Mike. Po wyjściu z zakładu karnego sam mówił, że już nie trenował i nie przykładał się do walk więc reszta przegranych nie dziwi. Mysle, że gdyby gdyby nie miał problemów z alkoholem i narkotykami spokojnie by sobie poradził z Holyfieldem i Lennoxem.
@@crack428 Cytuje Lennoxa " Nigdy bym nie chciał stanąć w ringu z takim zwierzakiem jak Mike z okresu 85-88" I nie zapominajmny że Mike przed zawodostem w 84r sparował z Lewisem i ze słów Kevin'a Rooney'a wynikoła że mocne baty na sparingu dostał Lewis! I nie dziwi mnie to co powiedział Lewis! Następna sprawa po śmierci Cas'a Damato chłop był już rozjebany psychicznie miał dopiero zaledwie 19 lat ale Cas Damato dał mu cel że ma zostać najmłodszym Mistrzem wagi cieżkiej w Historii i dlatego jeszcze zapierdalał ostro na sali i Kevin Rooney go podtrzymał w szczytowej formie! Nastepna sprawa w 88r po walce ze Spinksem King wyjebał z narożnika Rooney'a i tak naprawde już chłop sie mocno zaczał staczać. I już poźniej prawie mało trenował bo już nie miał serca i glowy do tego. I przyszła walka z Daglasem w 90r nie przygotował sie bo mysła że bd kolejna łatwa robota a Daglas przygotował szczyt swojej formy i sprawił najwiekszą sensacje w dziejach boksu! Po tej porażce był już też innym zawodnikiem wrocił wygrał kilka walk. A poźniej przyszła paka w okresie 92-95 i po odsiadce to już cień siebie! Walczył z Lewisem i Hollim jak już był po drugiej stronie rzeki a i Holli sie z nim meczył a Lewis potrzebował 8 rund! Mike w swoim prime ich robi przed czasem! Kolejna sprawa styl Peek-a-Boo wymyślony przez Cas'a Damato Mike był stworzony do walczenia tym stylem! Po rozstaniu sie z Rooney'em używał już mniej tego stylu bo ci nowi trenerzy nie umieli tego go uczyć i trenować z nim tego! I jedynie co pamietał to leciał na tym. Czyli po rozstaniu sie z Rooneyem już mniej tego używał po przegranej z Daglasem jeszcze mniej a po odsiadce to już naprawde bardzo mało niestety! Kolejna sprawa zobaczcie jaki był przed odsiadka w sensie chudy itp a po odsiadce był tak nabity miechem jak nw i już było wiadomo że nie bd tej szybkosci pracy nóg uników itp. Czyli podsumuwując mój komentarz w skrócie zabrakło Cas'a Damato bo tak naprawde on jedynie chciał dla Mike tak naprawde dobrze! Bo inni to byli jebane hieny co chcieli sie tylko dobrać do majątku Tysona (King , Robin Gives itd.) Szkoda że zniszczyli takiego zawodnika który w swoim prime był nie doruszenia przez nikogo smutne ale prawdziwe! To bd gdybanie co powiem teraz ale uważam że jakby żył Cas Damato to Mike nigdy by nie przegrał w ringu!
Glota jaki był to był ale miał jaja żeby bić się z taką legendą jak Tyson. Nawet gdyby przegrał w normalnym trybie to szacunek. Jeśli faktycznie miał coś, czachą to dobrze zrobił, zdrowie ważniejsze.
@@kamilmarek8409 Jakbyś miał na przeciw siebie naćpanego przeciwnika któremu odbija to człowiek myśli tylko o zdrowiu . Lou Duva powinen mieć zakaz trenerski od tamtego momentu a Tyson dwa lata dyskwalifikacja . Tak by było teraz ale w tamtych czasach były dwie najważniejsze rzeczy w boksie to kasa i Murzyni
Wyobraźcie sobie co musiało się wtedy dziać w głowie Tysona. Wychodzisz spizgany na walkę, wszędzie jakieś światełka, w tle słyszysz przytłomiony dźwięk rozwrzeszczanego tłumu. Nagle na środku ringu wyrasta nasterydowany olbrzym. Chuj, robisz to co umiesz najlepiej, więc lepa na ucho, olbrzym leży, tłum w szał. Nagle czujesz, że dragi weszły za mocno i masz dosyć walki i chcesz zrezygnować, aż tu nagle biały olbrzym spierdala z ringu. Wtf mocno? - światełka dalej migają^^
@@pavellosko8827 ja wiem że data ale o pietrzykowskim tylko mówią bo bił się z alim na olimpiadzie. Jeszcze śmieszniej że ludzie mówią że wygrał bo jak rodak to musi
Tyson by to przeciagal do ostatniej rundy, wiele ciosow widac bylo hamowane przy twarzy goloty celowo, jeden byl konkretny przy koncu rundy aby pokazac realna dostepnosc do roznych sojuszy z mocami ,
Golota mial rozstrzaskana czaszke i zawroty glowy a Mike byl w dupie psychicznej. Ta walka nie powinna sie odbyc, zaden z zawodnikow nie byl w stanie dac z siebie nawet 50% swoich mozliwosci. To jak postawienie staruszka przeciwko youtuberowi... zaraz...
„Andrew nie był przygotowany na odniesienie sukcesu ani emocjonalnie, ani pod względem psychicznym. Bez wątpienia ciężko pracował, ale brakowało mu piątej klepki” - wspominał w swojej autobiografii Lou Duva.
@@TheXesor Wiadomo że to co zrobili to jebać za takie zachowanie! Ale ja bedąc trenerem Goloty to też bym sie wkurwił bez podania przyczyn mowi że nie walczy dalej to wiesz!
Psy?! Bo wiedzieli że nie cma dla boksera nic gorszego niż ucieczka z ringu a jak pokazalo to byl poczatek konca jego kariery. Golota i typy takie jak ty sa miekkim ujem zrobione dlatego ucieczka jest dla was normalnoscia...
Największym szczęściem Gołoty było to że w jego czasach nie było internetu i tel. komórkowych bo za balety z gangusami takimi samymi jak Słowik skończył by jak Najman. Wszyscy o tym wiedzieli i jakoś nikomu to nie przeszkadzało i dalej nie przeszkadza
Pamiętam ten dzień , byłem wtedy małym dzieckiem a ojciec nagrywał walkę na kasetę VHS, ta kaseta leży jeszcze w szufladzie w szafce w garażu wraz z innymi kasetami z nagranymi walkami bokserskismi i K1 z lat 90, jak otwieram ta szuflade to aż łezka się w oku kręci.
Też pamiętam. A pseudo bokserki nawet nie mieli szansy na taka walkę. Nikt by ich nie dopuścił A Gołota miał ta szansę. Takie moje zdanie... niepotrzebnie w pewnym momencie odpuścił
zwlaszcza ze po uderzeniu pod koniec 1 rundy mial peknieto kosc jarzmowa, uraz rdzenia kregowego i wstrzasnienie mozgu, cud ze zgodzil walczyc jeszcze jedna runde
przypomne tylko ze byl naszpikowany tyson golota mowil ze czuje po ciosach a trener dal dupy ze tak sie zachowal bo pierwszy powinnien posluchac.... i do tego ta walka oficjalnie zostala wycofana....WIELKI BOKSER GOLOTA!!!
Z całym szacunkiem do pana Andrzeja ale prawda jest taka że Gołota nie miał szans nawet już z mocno zużytym Tysonem choć tutaj przede wszystkim zawiodła psychika . Gdyby trafił na dawnego Tysona to nie zdążyłby uciec z pierwszej rundy bo by go wyniesli jak szplilę
Tajson był owszem wielkim bokserem ale rozgłos ze taki bestia grozny zabijaka przewyzszała z pewnoscią rzeczywistosc i temu konfrontujący sie z nim byli wysrani po pachy i przegrywali nie inaczej było z Naszym Andrzejem. Andrzej poprostu sie wystraszył świra. Klasowo fizycznie wszedzie go deklasował... W tej walce. Wczesniej moze tez tego nie wiadomo co by było gdyby obaj sie spotkali w swoich szczytowych formach. Lenox bał sie Andrzeja był wysrany po pachy po walce z bowiem dla tego chciał jak najszybciej skonczyc walke zeby raz nie stracic tytułu a dwa zeby po obiciu jajec nie miał cienkiego głosiku 😋😂...i nie stety udało mu sie to 😔
kosc jarzmowa to ta wyzej przy oczodolach, kosc boczna twarzy, poza tym mial uraz dysku kregowego i wstrzas mozgu, przetrwal jeszcze jedna runde co juz bylo ryzykowne i zrezygnowal
Dlaczego Gołota wyszedł walczyć z Tysonem choć wiedział że nie ma żadnych szans, trener też to wiedział, wszyscy z otoczenia Gołoty to wiedzieli, z resztą widać to od samego początku walki, to tak jakby wpuścić uczniaka na zawodowy ring, chodziło oczywiście o pieniądze i to nie małe, tak że nie ma usprawiedliwienia dla Andrzeja, wstydzę się że taki bokser kojarzy się z Polską i te wasze wieczne gdybanie o mistrzu świata, niestety nigdy nim nie został .
Pamiętam tą walkę ze względu na to że parę godzin później się hajtałem. Myślałem że Endriu zrobi mi prezent ślubny a tu dupa i naprawdę przykro było mi patrzeć na tą całą sytuację. Szkoda wielka szkoda.
Może i by wyszedł, a nawet by pojawił się z ringu, bo z tym nie miał problemu. Lecz sama walka to co innego, majk był wtedy za szybki, a golota nie miał najlepszej obrony, walka nie trwała by dłużej niż 2 rundy.
Na miejscu Gołoty też przerwał bym walkę nie że względu na strach tylko na honor, Tyson faulował a sędzia udaje że nie widzi Andrzej mówił żeby przerwać walkę a ten nic , to tak jakby w pracy jeden dostał premie drugi nie za te samą pracę np,
Boks przed 2000 rokiem miał swoj niepowtarzalny klimat
Oj tak
@jaron1 kimon patrzysz przez sentyment no bo co nagle po 2000 cyk i się popsuło? XD
@@kuba19982003 poziom zmalał
@@MrPitoRex raczej hype na boks jeśli nawet spadł to był to efekt przynajmniej kilku lat
@@kuba19982003 hype spadł bo większość bokserów z tamtych lat już na emeryturze , kiedyś to była wojna w ringu . Takie jest moje zdanie
Szkoda że Najman nie zawalczył nigdy z Tysonem. To byłby pojedynek o którym mówiłoby się przez tysiące lat.
Ale przeciez to niemożliwe Szpilka powiedział ze pokonałby Tysona
Jakie to jest nudne jak ktos wspomina o najmanie to juz jest zalosne tacy ludzie jak ty mu napedzaja hype wlasnie
@@Atlon256 Ale zabawne💥🦧
@@Atlon256 no i co . Niech ma obronca jasnej gory
To niemożliwe. Jak Tyson debiutował na ringu to Najman juz trzy razy zakończył karierę.
Pamietajmy ze Gołota miał połamana czaszkę jak profesjonalny boxer ma dosyc to znaczy ze ma powód ja szanuje Golote
Jak polamana
@@NieZnaszMnieON90 normalnie
@@NieZnaszMnieON90 kiedyś na imprezie dostał łomot od zawodowego zawodnika MMA Amadeusza Ferrari Roślika. Typ jest taką legendą, że po zrównaniu Gołoty z ziemią miał niedosyt, więc zaczął się bić sam ze sobą i po 10 minutach wyrównanej walki, sam również skończył z połamaną czaszką.
XDDDDDDDD
@@styluwka XDDDDDD mistrz
Nigdy nie zapomnę tej nocy w oczekiwaniu na walkę, było super , taki klimat nigdy już się nie powtórzy, szkoda tylko że dwie rundy , to historyczne wydarzenie w polskim boksie zawodowym , będę mówił o tym mojemu wnukowi , to był prawdziwy boks nad ranem
Ja to pamiętam jak dzisiaj..szkoda wielkiej szansy Andrzeja.
Ja również. Wróciłem wtedy z dyskoteki
Moim zdaniem Andrzej może i miał warunki, ale nie miał psychiki do wielkich pojedynków. Na pewno był najlepszym ciężkim w historii polskiego boksu, ale stać go było na więcej.
To ajtuj szminka jest najlepszy
Myślę że gdyby nie ten wypadek samochodowy to Gołota dałby radę pokonać np Tysona
@@swirtrollszarman106 hahaha
@@Karolak1988 ty śmieszki a prawda jest taka że ten wypadek odebrał mu jedną z kluczowych broni. To właśnie ta ręka przestawiała po ringu m i n Bowe'a czy Granta. Niestety potem nie miał już tego w tej łapie a szkoda bo gdyby nie to to mielibyśmy na bank MŚ nawet mimo psychiki gołoty
@@piotrk32 Bonto on jest szminką ..
Niezwykle smutny moment. Ja rozumiem, że kibice czuli się rozczarowani, bo wygrana Gołoty mogłaby zapisać się grubymi literami na kartach historii, ale to zachowanie to przegięcie. Decyzje sportowca powinno się uszanować, nie ważne czy większość kibiców tego chce czy nie.
To nie kibice. To bydło.
Popieram madre slowa
I ta parówa trener taki kozak mógł sam wyjsć i sie lać z czarnym.
Pamiętam jak wstawało się o 4 rano, żeby wspolnie z ojcem obejrzeć walkę w tv. A po wszystkim puszczano utwór Kazika :)
Który?
@@konradpopowicz3457aaa mialo byc tak piereeknie xd
Powiem że jak na 4 tyś subskrybcji to klasa film serio dużo się dowiedziałem o tej sytuacji
Po walce w szpitalu okazało się, że u Andrzeja doszło do wstrząśnienia mózgu. Mało omawiany fakt. Mediom bardziej się spodobała wersja, że Gołota uciekł oraz słowa Ala Certo, który mówił, że miał boksera w spódnicy.
Jestem w zdecydowanej mniejszości, bo uważam, że Andrzej podjął słuszną decyzję i oszczędził sporo zdrowia. Może i faktycznie przełamałby później Tysona, choć moim zdaniem brakłoby mu siły psychicznej, a kto wie jaki jeszcze uszczerbek by poniósł nawet w razie takiej wygranej. Reasumując: Uważam, że Andrew powinien już odpuścić po 1 rundzie, a narożnik zachował się co najmniej dziwnie. Tak fatalne relacje sztab-zawodnik w boksie na tym poziomie nie powinny mieć miejsca.
Bardzo istotny komentarz. Sam bym to napisał, ale mnie wyręczyłeś. :)
Cenny, trafny i istotny komentarz 💪
Idac twoim tokiem myslenia Andrzej powinien po walce z Bowiem zakonczyc kariere?
Ziomek to jest waga ciezka, jesli nie jestes na tyle mocny fizycznie lub psychicznie nie mozesz byc mistrzem swiata! To z kim Andrzej mialby wygrywac jesli nie z tysonem ktory lata swietnosci mial za soba!
@@dariuszkorzec9937 Andrzej już po pierwszej rundzie czuł, że coś jest nie tak. Z Bowe'em wstawał i walczył dalej. Nie było żadnej ucieczki z ringu, więc nie wiem jak możesz porównywać w ten sposób oba te zdarzenia.
@@FredzioAndradina sluchaj kolego, Lewis, Holyfield i inni nigdy nie schodzili wczesniej, nie plakali ze cos in sie dzieje, Andrzej byl za slaby zeby zdobyc mistrzostwo i trzeba to szczerze powiedziec a nie zawsze cos, rozumiesz?
Golota jeszcze jakies walki mial o mistrzostwo a na dzien dzisiejszy to juz nikogo z naszych rodakow nie mamy i nie bedziemy miec.
Ci ktorzy mysla ze Kownacki ma szanse z tymi olbrzymami z pierwszej trojki hw sa w bledzie, media w polsce zrobily ze slabego Kownackiego championa a gosc tez nie ma umiejetnosci na tyle by pobic tych najlepszych, zobaczysz jakie bedzie mial problemy by wygrac z kims z pierwszej dziesiatki, pozdrawiam
Mike Tyson w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”: - Byłem, k..., szczęśliwy, że już po wszystkim. Może i zachowywałem się tak, jakbym był zły i chciał walczyć dalej, ale pewnie udawałem. Wiedziałem, że dobrze się stało, nie chciałem oberwać. Robiło się ciężko. Nie wiem, dlaczego Gołota zrezygnował. W drugiej rundzie zaczął odpowiadać. Bił, było dla niego coraz lepiej. A tu koniec.
„Andrew nie był przygotowany na odniesienie sukcesu ani emocjonalnie, ani pod względem psychicznym. Bez wątpienia ciężko pracował, ale brakowało mu piątej klepki” - wspominał w swojej autobiografii Lou Duva.
Mike w wywiadzie dla „PS”: - Byłem, k..., szczęśliwy, że już po wszystkim. Może i zachowywałem się tak, jakbym był zły i chciał walczyć dalej, ale pewnie udawałem. Wiedziałem, że dobrze się stało, nie chciałem oberwać. Robiło się ciężko. Nie wiem, dlaczego Gołota zrezygnował. W drugiej rundzie zaczął odpowiadać. Bił, było dla niego coraz lepiej. A tu koniec.
W swojej biografii Tyson pisał, że przed walką bał się Gołoty, bo miał w oczach "szaleństwo". Wspomniał jednak dalej, że już po pierwszej minucie walki (czy nawet po 30 sekundach, nie pamiętam) wiedział, że walkę tę wygra. Jest tu więc rozbieżność w jego wypowiedzi, a w wywiadach mógł tak mówić, bo może jednak darzył Gołotę szacunkiem. Tak, czy inaczej starcie dwóch gigantów.
@@MGradowskiTripw tej walce Gołota miał pęknięta kość jarzmowa i wstrząs mózgu więc dalej mogłoby się to źle skończyć i dlatego zrezygnowal
@@Adam-dj1bh Ciekawe, bo widać, że faktycznie później Gołota rzeczywiście zaczął odpowiadać. Jakby zmienił mindset. Ta walka może nie była jakoś mega historyczna, ale miała znamiona historycznej. I gdyby Gołota wygrał walkę wewnętrzną z samym sobą, to mógł to faktycznie wygrać. Wtedy to byłaby bez wątpienia walka historyczna :)
@@MGradowskiTrip jeszcze mial wysuniety dysk szyjny ,lekarz powiedzial mu ze jakby go trafil moglby byc sparalizowany lub nawet umrzec, trzy lata dochodzil do siebie po tej walce
Obejrzałem sobie serię Rocky, zacząłem oglądać stare walki, najpierw Adamek Kliczko, potem Tyson Gołota, zaczynam szukać materiałów omawiających, co się stało, włączam filmik a tu chłop z TVGry. No nie spodziewałem się :D
To samo 😉
Walka ustawiona Gołoty rodzina pod celownikiem , więc nie ma się mu co dziwić . Tyle
@@lukaszsmigalski927 Możesz rozwinąć ? ja też myślę, że Gołota czasem specjalnie faulował, jak by to było ustawione od góry( z Riddickiem Bowe wygrywał), słyszałem że Perszing za tym stał, za to ze go ustawił w USA.
To jest sport a nie walki uliczne kantuzja i tyle przerywa walkę tak jak w piłce po faulu zawodnik schodzi bo ma costam z kolanem, a poza tym tayson najarany to też kicha dla sportowca bo się bał Gołoty..
Co by nie mówić Gołota walczył z największymi kozakami wagi ciężkiej. Nie każdy miał taką szansę.
Ten człowiek jest chyba najbardziej tajemniczym Polakiem w historii
Ciekawe czy któryś z narożnika Andrzeja by się tak poświęcił .Szacun dla Goloty nawet po latach tego poziomu nikt nie osiągnie nawet w super kamerach
Błachowicz osiągnął:)
@@pano7018 nie porownoj mma do boksu
@@masnyoskar8023 no fakt, MMA jest bardziej wymagające, więcej możliwości + mniejsze rękawice + rozmiar ma mniejsza znaczenie bo nie ma zasady o biciu od pasa w góre co faworyzuje mocno wyższych.
Masz racje nie można porównywać MMA do Boksu bo to nie wporządku w stosunku do MMA
@@Vegeta-dn6lkxD
@@Vegeta-dn6lkznafca
Jakby Gołota zrobił coś zw swoją głową to byłby mistrzem świata.
Niektórzy twierdzą że specjalnie się poddał , bo tak obstawiała mafia i tego miał się trzymać.
Jedno jest pewne..
Gołota miał warunki i predyspozycje żeby być najlepszym..
On sie go bał to było widać od początku walki. Nie wygrasz z kimś kogo sie boisz.
@@amonra4046 No ja właśnie o tym napisałem że Gołota miał słabą psychę.
Jeśli wsłuchać się w rozmowę w narożniku to Adrew krzyczał do trenera, że ma zawroty głowy. Złamanie kości + zawroty głowy? Ja też bym nie wyszedł... A poza tym spójrzcie na bardzo mało elastyczną postawę Gołoty. Jego ruchy przypominały ruchy czołgu, a nie atlety. Nie wiem, czy to pozostałość po Lennoxie czy starość.
To pozostałość po poważnym wypadku w 1999
Ciosy na głowę plus wypadek zrobily swoje. Walka mogła wyglądać inaczej gdyby swdzia pizda zwracał uwagę Tysonowi na faule.
Gołota to pizda i tyle.zawsze rezygnował lub fajlowal. Jak Tyson mu złamał szczękę to dalej jakby walczył to go zabił
Ty bys nawet do Tysona nie wyszedl. W szatni bys sie obsral po pachy
@@andrzejkonieczny3 a Ty byś w ogień wszedł by ratować ludzi? Kurwa debilna gadanina bezmózga. To jego praca i się źle z niej wywiązywał.
Nie wiedziałem, że był no contest. Dzięki
Większość plujących tu jadem na Gołotę tego nie wiedzą , tacy kibice ...
Niestety słaba psycha Andrzeja, nie dała mu korony. Pamiętam te czekanie do 6.00 rano na walkę Gołoty, emocje były i takich już nie doświadczyłem po późniejszych walkach Polaków.
ja wiem czy slaba psychika, moze nie slaba psychika tylko za bardzo skupial sie na wyniku albo zarobku zamiast na samej walce
0:30 o cię ch*j ale mu przyj*bał 😯😮
Ciekawe czy przeżył XD
Pod remizami można było oglądać takie show. Pamiętam jak jeden zitek zarobił limo, jeszcze zanim wszedł do środka.
Podobno glowa mu odpadla
@@bartekq3051 jego głowy nadal nie odnaleziono
Ale debile
Wisz nie pokazaless tego na nagraniu ale jest jak tayson uderzył mocno Gołotę czołem 13:48 w tym orgnialnym nagraniu i sędziwa tego nie zauważył
Jedna z teorii jaka pojawiła sie po walce to że oprocz koksu u Tysona we krwi był nasmarowany jakims żelem ktory powoduje u osoby ktora wchodzi z nim w kontakt atak paniki, inna sprawa ze na ważeniu Mike był ogolony na glace, blyszczaca sie glowa a na drugi dzien mial juz niezły meszek na głowie.. Naszprycowany jak Hulk 😁
Największe zwycięstwo Gołoty.Wszyscy przeciwko niemu, presja, a on "stop the fight" Trzeba mieć JAJA z przedwojennego betonu. A tak poza tym , który z Was mądrale wyszedłby do Tajsona nawet teraz?
Ale to jest zawodowy bokser.
Najman by łeb urwał Tysonowi :-) :-)
@@edgelamer ty sobie zobacz jakie obrażenia miał Gołota, trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny kozaczku XD
Stąd wzięło się słynne powiedzenie " Robota, nie Gołota ,nie ucieknie"
Golota byl dobrym pięściarzem ale do mistrza świata w wadze ciężkiej potrzeba mieć jeszcze dobrą psychikę. Tego Gołota nie miał i powiedzmy sobie szczerze, kilka razy mistrzostwo, które było na wyciągnięcie ręki, oddał na własne życzenie.
moim zdaniem psychike to on mial ale zle ustawiona, skupial sie bardziej na samym wyniku czy wygranej niz na samej walce jako treningu mentalnego
"zmarnowana szansa"
Tymczasem endrju: pierdole te, idę do szatni
chyba na kalectwo
Super materiał! Łap suba :D
Nigdy nie straciłem szacunku dla Gołoty. Nadal go lubię choć jego czas minął
Andrzej był bardzo mocny gdy się rozluźnił niestety często nie zdążał potrzebował na to parę rund
Miał przebłyski też udawało mu się celnie trafić że gościu się skladal
Ostatnio Tyson stwierdził, ze w każdej walce był Najarany, ciekawe ile w tym prawdy
Mike rożne rzeczy gada nie
we wszystko bym wierzył !
@@kamilmarek8409 raz mowil jedno potem sam sobie zaprzeczal
W okresie po śmierci cusa a zwłaszcza po pierdlu to raczej tak.
Gdzieś Gołota sie wypowiadał że zrezygnował bo Tyson go z główki bił a sędzia nie reagował i wiedział ze to gra do jednej bramki
mial peknieta kosc jarzmowa ,wypadl mu dysk kregowy w szyji i wstrzas mozgu, wszystko po uderzeniu pod koniec pierwszej rundy, Tyson pewnie wiedzial o tym ale nie na pewno a sedzia nic nie wiedzial dlatego namowil golote na jeszcze jedna runde po ktorej golota zrezygnowal
Dobrze ze mamy teraz bialych Majków Tysonow którzy dostarczają równie niesamowitych emocji w ringu mowa oczywiście o Ajturze bi gołing Dałn i najmonowi którego biją kulturyści i strongmeni mistrz WKU
Dokładnie tak :-)
"Wietnamce mówią, że Tyson miał mu odgryźć w czwartej rundzie fiuta, ale Andrzej przytomnie po trzeciej spierdolił z ringu."
Andrzej jest wielki!!!!
Gołota najlepszym polskim pięściarzem !!!!
Fajny materiał, ale ta muzyka która jest wciskana do prawie każdego nagrania z kamerki samochodowej wszystko psuje
A mi się podoba
Super filmy robisz, pozdrowisz kacper
W pełni rozumiem Andrzeja, boks boksem ale nie ryzykuje się życia żeby wygrać. Jeszcze trochę i Andrzej mógł wogule nie wyjść ze szpitala a Mike chodź dobry z niego bokser to leciał na doppingu i nawet przypuszczam nie czuł uderzeń Andrzeja więc dla mnie walka powinna zostać zaliczona dla polaka. Przynajmniej walczyl uczciwie i uczciwie powiedział że się poddaje chodź przyznał później że mike oszukiwał bijąc go głową.
Może i masz rację ale po marihuanię tyson był bardziej osłabiony więc Gołota miał trochę przewagi
Wsłuchując się w komentatora można odnieść wrażenie, że Gołota wygrał tę walkę. Jednak prawda jest taka, że Tyson u schyłku kariery to wciąż za wysokie progi dla Andrzeja Gołoty i tłumaczenie wypadkiem samochodowym itd. jest zaklinaniem rzeczywistości.
Ewidentnie widać że ziomki z pruszkowa postawiły na wygraną żelaznego i gołota musiał przegrać nie pierwszy raz
O czym w ogóle ta dyskusja? Jak Gołota miał złamaną kość, to kolejny cios Tysona w to miejsce by mu urwał głowę. Jedyna sensowna decyzja, to się wycofać.
jeszcze rdzen kregowy i wstrzas mozgu ,jeden celny ukierunkowany cios i nie nokaut a kalectwo
Szkoda ,rzucać w kogoś opluwać łatwo, szkoda że Andju się nie wkurwił, rozjuszył za to nieczyste zagranie tylko się przejoł,bo rozjebał by Majka,
,Nasz Doszedł tak daleko Boksie dostarczył nam tyle emocji,100 la5❤
jak juz pod koniec pierwszej rundy mial wysuniety dysk wstrzas mozgu i peknieta kosc jarzmowa po jednym ciosie, gdyby dalej walczyl a chcial przerwac nawet runde wczesniej mogloby skonczyc sie nie tyle nokautem co smiercia lub do dzisiaj wozek inwalidzki
Kiedyś to był boks
A nie teraz co jakiś Marcin sprowadza do parteru
@@fajnyguziec695 XDDD
Tak
boże ten chop z tv coś tam teraz
Zjarany Mike w kilka minut połamał mu kość policzkową i powalił Endriego na dechy. Strach pomyśleć co by było dalej gdyby walka trwała jeszcze dłużej.
Gołota zyskał by przewagę, bo zawsze im dalej w las, lepiej walczył, a najcięższe dla niego były pierwsze rudny. U Tysona na odwrót.
@@marcinnnnn100 glupoty piszesz bo nie wiesz , Golota mial wstrzas mozgu peknieta kosc jarzmowa i wysuniety dysk szyjny, po jednym trafieniu, jeszcze jedno takie trafienie i nie bylby nokaut ale trwale kalectwo lub nawet smierc w ringu, nie wiadomo czy tyson o tym wiedzial ale sedzia na pewno nie wiedzial , golota juz po pierwszej rundzie prosil o przerwanie walki ale jeszcze jedna zaryzykowal po czym sam zrezygnowal bo glupota bylaby dalsza walka
Ewidentnie widać po Andrzeju, że psycha mu odjechała…. Nie wytrzymał presji chłopina. Depresje widać w jego oczach jak byk
Gołota jest dżentelmenem,
że nie dał w twarz temu swojemu trenerowi.
a powinien...
Mimo to, ze przegrał to i tak szacun dla gołoty
TV GRY tutaj? ;D
Kurwa wiedziałem ze znam skądś ten głos
miałem to samo dx
Ta walka to zadna zmarnowana szansa. Nie w 2 to w 3 rundzie Andrew by wysiadl psychicznie,gdy zaliczyl deski w 1 rundzie zrozumial ze ta walka to zly pomysl. Jak juz chcieli z nim walczyc mogli poczekac jeszcze ze 3, 4 lata kiedy to Mike byl juz na nic jako bokser. W 2000 roku byl nadal niebezpieczny.
To nie jest zmarnowana szansa, tylko ustawka
Można być nie zadowolonym ale żeby rzucać w kogoś wszystkim czym się ma pod ręką to jest chore ,prawdziwy kibic nie robi takich rzeczy ...szacunek!!!! To się liczy !!!
Do lachociaga a bo ty to rozumiesz
BARDZO DOBRA DECYZJA P.ANDRZEJU! KASA NIE NAJWAZNIEJSZA.ZDRIWIE CENNIEJSZE.
od 2000 roku do dzisiaj 24 lata na wozku inwalidzkim
Pierwszy raz zająłem się boksem i kick boxingiem w 1999 roku. Nigdy zawodowo. Do dziś trenuję. Nie jestem może kompetentny aby się wypowiadać. Pamietam tę walkę, oglądałem ją na żywo, tak samo wtedy jak i teraz uważam, że ta cała walka w wykonaniu Gołoty to było coś nie halo. Nie wiem o co chodzi, ale tak się nie walczy. On tam był tak spięty, że tego nie ogarniam. Wiem, że Gołota nigdy nie miał odpowiedniej psychiki do boksu, ale to jakaś przesada. Szkoda, że to wszystko tak wyszło...
Z Lenoxem to samo było, albo bardziej
A tyle było spekulacji i obrzucania błotem Gołoty, że się stchórzył przed Tysonem itd., a na koniec okazało się, że miał zupełnie inne i to uzasadnione powody swojego zachowania (przegrał by i tak przez nokaut techniczny - kontuzję - jego trener, lekarz, sędzia powinni przerwać walkę) i to Tyson okazał się dupkiem. Słusznie uznano walkę za niebyłą. Inna sprawa, że inne zachowania Gołoty nie można uznać za uzasadnione, a nawet nie bardzo je można nazwać racjonalnymi. Wiele razy mógł wygrać, bo był lepszy, tymczasem przegrał psychicznie, bo boks to nie tylko technika i siła, to również, a nawet o wiele więcej psychika.
Pan Andrzej w walce z Tysonem nie pokazał właściwie nic z tego co na prawdę potrafił w boksie
Tyson zjarany wpada na walkę XD
Ja zjarany to bym 10 sekund nie wytrzymal na tym ringu, nie musialbym stracic przytomnosci zeby pytac co sie stalo
@@v1stralizz747 no to mike tyson zjarany wbił na walke z
Roy Jones Jr XD
Tyson zjarany, golota na kacu wiec równe szanse
On brał koks
@@theonewhoknocks1412 jakies info?
Niech żyje Aendriu! Dla mnie to najwiekszy polski bokser. A do tego wspaniały czlowiek!
Tyson nawet najarany był mocny na początku. Potem mogłoby być różnie. Gołota widać, że walczył na 1,5 ręki tak naprawdę albo i na 1,25 bo ta lewa nie chodziła wcale.
Do tego jak się potem okazało - pęknięta kość jarzmowa, uszkodzenie krążka międzykręgowego i wstrząśnienie mózgu - zdecydowanie Mike był mocny. Tylko wówczas głowa zawiodła. W sumie ich obydwu.
Tyson przez swoje problemy nie był w 100% sobą i nie był "tu i teraz" w ringu. Widać po sylwetce, widać po twarzy.
Gołota przez rękę i doznane obrażenia mimo braku KO nie był w stanie dalej walczyć i podjął dobrą decyzję.
Mike Tyson do 2000 roku rozjebal by wszystkich dzisiejszych Top 10.Kto troche kuma to zrozumie.
Przyzwyczajeni jesteśmy do zasad z boksu amatorskiego i walce o medal.
Wydajemy opinie na podstawie tego co oglądamy na ringu.
Ale boks zawodowy w USA , to gigantyczny biznes z zakładów bukmacherskich ,gdzie w grę wchodzą setki milionów USD.
A ludzie prowadzący ten biznes , nie tolerują nie dotrzymywania zobowiązań.
Więc może trzeba by z innej perspektywy , oceniać zachowanie Andrzeja Gołoty jak i jego trenera i promotora.
Gołota miał słaby łeb, psychicznie był mega beznadziejny mimo że miał warunki i technikę
Nie mial slabej glowy psychicznie tez nie byl slaby mial chujowych amerykanskich trenerow
Przylazł internetowy znawca
@@hiimadashi5178 bo tak było
@@abdulhabdul180 nie mówię o tobie tylko o tym ziomku wyżej
@@hiimadashi5178 Sam Gołota mówił, że nie lubi boksu
Dlaczego nie robisz wiecej materialow
Dla mnie osobiście Gołota był najlepszy w tamtych czasach , powinien zostać mistrzem świata 👍🇵🇱
Jestem pewny że tu zamieszal Don King .. wszystko było obstawione i ustawione ... I Andrzej miał się podłożyć
Przynajmniej wtedy w boksie nie kopali i nie obalali.
Edit. 2020 a pierdolone cebulaki wszędzie znajdą powód do przypierdolenia sie.
P.S Nawet Polakiem nie jestem :D
Edit. 2 Poprawie żeby nie rzucali już skopiowanymi cytatami z Wikipedii
XDDDDDD
No nie, wtedy odgryzanie uszu było na czasie. 🤣
Wiesz o tym, że słowo „bynajmniej” nie jest synonimem do słowa przynajmniej? 🤦♂️
@@dfhjjbvcxd1320 +1 razi w oczy
2020 a ludzie dalej nie umieją używać słowa bynajmniej
Dla mnie Mike do dzisiaj jest the best,nie ma do dzisiaj lepszego,styl ,siła serducho ,technika ,wszystko to co musi mieć mistrz ,mój idol na zawsze,
Lennox, Ali, Fury, Holy, Władek Kliczko. Każdy w swoim szczycie mógłby na równi walczyć z Tysonem w szczycie, a moim zdaniem na Lewisa nie miałby żadnego argumentu. Tych wielkoludów których nokautował w latach 80 nie można porównywać do Lewisa.
@@oknokragy9201 Po przegranej walce z Douglasem to już nie był ten sam Mike. Po wyjściu z zakładu karnego sam mówił, że już nie trenował i nie przykładał się do walk więc reszta przegranych nie dziwi. Mysle, że gdyby gdyby nie miał problemów z alkoholem i narkotykami spokojnie by sobie poradził z Holyfieldem i Lennoxem.
@@crack428 Masz racje.Zreszta gdy Tyson był w prime ten jego lewis mówił że nie zawalczy bo się tysona boi.Oczywiscie szacunek dla lewisa
@@crack428 Cytuje Lennoxa " Nigdy bym nie chciał stanąć w ringu z takim zwierzakiem jak Mike z okresu 85-88" I nie zapominajmny że Mike przed zawodostem w 84r sparował z Lewisem i ze słów Kevin'a Rooney'a wynikoła że mocne baty na sparingu dostał Lewis! I nie dziwi mnie to co powiedział Lewis!
Następna sprawa po śmierci Cas'a Damato chłop był już rozjebany psychicznie miał dopiero zaledwie 19 lat ale Cas Damato dał mu cel że ma zostać najmłodszym Mistrzem wagi cieżkiej w Historii i dlatego jeszcze zapierdalał ostro na sali i Kevin Rooney go podtrzymał w szczytowej formie!
Nastepna sprawa w 88r po walce ze Spinksem King wyjebał z narożnika Rooney'a i tak naprawde już chłop sie mocno zaczał staczać. I już poźniej prawie mało trenował bo już nie miał serca i glowy do tego. I przyszła walka z Daglasem w 90r nie przygotował sie bo mysła że bd kolejna łatwa robota a Daglas przygotował szczyt swojej formy i sprawił najwiekszą sensacje w dziejach boksu! Po tej porażce był już też innym zawodnikiem wrocił wygrał kilka walk. A poźniej przyszła paka w okresie 92-95 i po odsiadce to już cień siebie!
Walczył z Lewisem i Hollim jak już był po drugiej stronie rzeki a i Holli sie z nim meczył a Lewis potrzebował 8 rund! Mike w swoim prime ich robi przed czasem!
Kolejna sprawa styl Peek-a-Boo wymyślony przez Cas'a Damato Mike był stworzony do walczenia tym stylem! Po rozstaniu sie z Rooney'em używał już mniej tego stylu bo ci nowi trenerzy nie umieli tego go uczyć i trenować z nim tego! I jedynie co pamietał to leciał na tym. Czyli po rozstaniu sie z Rooneyem już mniej tego używał po przegranej z Daglasem jeszcze mniej a po odsiadce to już naprawde bardzo mało niestety!
Kolejna sprawa zobaczcie jaki był przed odsiadka w sensie chudy itp a po odsiadce był tak nabity miechem jak nw i już było wiadomo że nie bd tej szybkosci pracy nóg uników itp.
Czyli podsumuwując mój komentarz w skrócie zabrakło Cas'a Damato bo tak naprawde on jedynie chciał dla Mike tak naprawde dobrze! Bo inni to byli jebane hieny co chcieli sie tylko dobrać do majątku Tysona (King , Robin Gives itd.) Szkoda że zniszczyli takiego zawodnika który w swoim prime był nie doruszenia przez nikogo smutne ale prawdziwe! To bd gdybanie co powiem teraz ale uważam że jakby żył Cas Damato to Mike nigdy by nie przegrał w ringu!
@@oknokragy9201 Lewisa jakby się przycisnęło, też by się gubił. Władek też nie miał żelaznej szczęki.
Glota jaki był to był ale miał jaja żeby bić się z taką legendą jak Tyson. Nawet gdyby przegrał w normalnym trybie to szacunek. Jeśli faktycznie miał coś, czachą to dobrze zrobił, zdrowie ważniejsze.
Jakby wygrał Andrzej to i tak walka zostałaby unieważniona bo Tyson był na prochach . Na oficjalnych kartach tego pojedynku nie było .
Tyson zarajał bo sie bał Goloty! Ale i tak cały świat widzi że uciekł z ringu!
@@kamilmarek8409 Jakbyś miał na przeciw siebie naćpanego przeciwnika któremu odbija to człowiek myśli tylko o zdrowiu . Lou Duva powinen mieć zakaz trenerski od tamtego momentu a Tyson dwa lata dyskwalifikacja . Tak by było teraz ale w tamtych czasach były dwie najważniejsze rzeczy w boksie to kasa i Murzyni
@@hubertwittmann6626 to był Al Certo, Lou Duva trenował Gołotę wcześniej.
@@Komentator-Internetu Zgadza się sorry.
Wyobraźcie sobie co musiało się wtedy dziać w głowie Tysona. Wychodzisz spizgany na walkę, wszędzie jakieś światełka, w tle słyszysz przytłomiony dźwięk rozwrzeszczanego tłumu. Nagle na środku ringu wyrasta nasterydowany olbrzym. Chuj, robisz to co umiesz najlepiej, więc lepa na ucho, olbrzym leży, tłum w szał. Nagle czujesz, że dragi weszły za mocno i masz dosyć walki i chcesz zrezygnować, aż tu nagle biały olbrzym spierdala z ringu. Wtf mocno? - światełka dalej migają^^
Nigdy nie spojrzałem na to z tej strony xD.
Andrzej i tak zostaje najwiekszym Boxerem Polskiego Boxu
Ja nie jestem aż takim znawcą boksu ale Zbigniew Pietrzykowski Leszek Drogosz nie byli gorsi od Gołoty
@@pavellosko8827 ja wiem że data ale o pietrzykowskim tylko mówią bo bił się z alim na olimpiadzie. Jeszcze śmieszniej że ludzie mówią że wygrał bo jak rodak to musi
Golota nie miał szans z Tysonem. To było widać po pierwszym KO. Kwestia 2-3 rund i Gołota by leżał... wymiękł psychicznie i dlatego zrezygnował....
Tyson by to przeciagal do ostatniej rundy, wiele ciosow widac bylo hamowane przy twarzy goloty celowo, jeden byl konkretny przy koncu rundy aby pokazac realna dostepnosc do roznych sojuszy z mocami ,
Boks przed 2000 rokiem to było coś
jeśli taki czołg jak Gołota nie chciał walczyć to musiało być coś na rzeczy, mam ogromny szacunek dla Andrzeja i jego małżonki
Podobno miał pękniętą szczękę i to był powód zrezygnowania dalszej walki.
@@allpacino.3962kość jarzmowa po uderzeniu mu pekla
@@allpacino.3962 jeszcze wypadl mu dysk szyjny i wstrzasnienie mozgu
@@AdamD-q6c No to nie ma się co dziwić człowiekowi. Dziękuję za info. Pozdrawiam.
@@allpacino.3962 Andrzej chcial runde wczesniej skonczyc nawet mowil to sedziemu ale po kolejnej sam zrezygnowal
Ta walka nie była sprzedana? Gołota miał przegrać bo tak obstawił perszing grubą kasę, Gołota był jego ochroniarzem
Pershing gdy odbywała się ta walka to już od prawie roku nie żył.
Andrzej zawsze wygrywa
Golota mial rozstrzaskana czaszke i zawroty glowy a Mike byl w dupie psychicznej. Ta walka nie powinna sie odbyc, zaden z zawodnikow nie byl w stanie dac z siebie nawet 50% swoich mozliwosci.
To jak postawienie staruszka przeciwko youtuberowi... zaraz...
Gołota od początku walki wydawał się jakiś nie swój, skołowany
„Andrew nie był przygotowany na odniesienie sukcesu ani emocjonalnie, ani pod względem psychicznym. Bez wątpienia ciężko pracował, ale brakowało mu piątej klepki” - wspominał w swojej autobiografii Lou Duva.
Jak sam naroznik jego to psy które liczyly na popularnosc przez jego wygrana i temu nie chcieli dac mu zejsc smietniki
@@TheXesor Wiadomo że to co zrobili to jebać za takie zachowanie! Ale ja bedąc trenerem Goloty to też bym sie wkurwił bez podania przyczyn mowi że nie walczy dalej to wiesz!
Psy?! Bo wiedzieli że nie cma dla boksera nic gorszego niż ucieczka z ringu a jak pokazalo to byl poczatek konca jego kariery. Golota i typy takie jak ty sa miekkim ujem zrobione dlatego ucieczka jest dla was normalnoscia...
Kiedyś to było. 😁
Jedyny bokser, na którego walki wstawałem o 3 nad ranem. Później nastał czas szpilek i innych pajaców bez honoru i ambicji.
Mi się wydaje że ktoś mu kazał tak zrobić ? :)
Chociaż jeden myślący :)
Niestety, ale tak było. Czasy mafii zrobiły swoje
Największym szczęściem Gołoty było to że w jego czasach nie było internetu i tel. komórkowych bo za balety z gangusami takimi samymi jak Słowik skończył by jak Najman. Wszyscy o tym wiedzieli i jakoś nikomu to nie przeszkadzało i dalej nie przeszkadza
Może smierć pershinga miała wpływ na psychikę i formę Gołoty ?
Pamietam tamte czasy, cale walki Andrzeja pokazywali w teleexpressie
Lepiej mógł paść na deski i skończyc jako KO a nie uciekać ...
Ale że nikt nie pisze o estear egu na końcu
O czym?
Pamiętam ten dzień , byłem wtedy małym dzieckiem a ojciec nagrywał walkę na kasetę VHS, ta kaseta leży jeszcze w szufladzie w szafce w garażu wraz z innymi kasetami z nagranymi walkami bokserskismi i K1 z lat 90, jak otwieram ta szuflade to aż łezka się w oku kręci.
a ja siedzielem wtedy w kryminale na nowym wisniczu hahah cala stodola czekala do nocy zeby obejzec :)
Też pamiętam. A pseudo bokserki nawet nie mieli szansy na taka walkę. Nikt by ich nie dopuścił A Gołota miał ta szansę. Takie moje zdanie... niepotrzebnie w pewnym momencie odpuścił
Nie zesrajcie się.
Walka z naćpanym Tysonem który nie czuł bólu - skończyć mogłaby się tragicznie
zwlaszcza ze po uderzeniu pod koniec 1 rundy mial peknieto kosc jarzmowa, uraz rdzenia kregowego i wstrzasnienie mozgu, cud ze zgodzil walczyc jeszcze jedna runde
przypomne tylko ze byl naszpikowany tyson golota mowil ze czuje po ciosach a trener dal dupy ze tak sie zachowal bo pierwszy powinnien posluchac.... i do tego ta walka oficjalnie zostala wycofana....WIELKI BOKSER GOLOTA!!!
Z całym szacunkiem do pana Andrzeja ale prawda jest taka że Gołota nie miał szans nawet już z mocno zużytym Tysonem choć tutaj przede wszystkim zawiodła psychika . Gdyby trafił na dawnego Tysona to nie zdążyłby uciec z pierwszej rundy bo by go wyniesli jak szplilę
A gdyby Tyson trafił na Gołotę w formie z walk z Bowem?
Tajson był owszem wielkim bokserem ale rozgłos ze taki bestia grozny zabijaka przewyzszała z pewnoscią rzeczywistosc i temu konfrontujący sie z nim byli wysrani po pachy i przegrywali nie inaczej było z Naszym Andrzejem. Andrzej poprostu sie wystraszył świra. Klasowo fizycznie wszedzie go deklasował... W tej walce. Wczesniej moze tez tego nie wiadomo co by było gdyby obaj sie spotkali w swoich szczytowych formach. Lenox bał sie Andrzeja był wysrany po pachy po walce z bowiem dla tego chciał jak najszybciej skonczyc walke zeby raz nie stracic tytułu a dwa zeby po obiciu jajec nie miał cienkiego głosiku 😋😂...i nie stety udało mu sie to 😔
Siema wytlumaczysz mi co to jest kosc policzkowa ? Bo jakos w ksiazkiach z anatomii nie widze takiego stwierdzenia
Zapewne chodziło o jarzmowa
@@michaltrybus1553 tez tak mysle
Jak wpiszesz w translator kość jarzmowa na angielsku to jedna będzie jako kość jarzmowa a druga jako policzkowa
kosc jarzmowa to ta wyzej przy oczodolach, kosc boczna twarzy, poza tym mial uraz dysku kregowego i wstrzas mozgu, przetrwal jeszcze jedna runde co juz bylo ryzykowne i zrezygnowal
Dlaczego Gołota wyszedł walczyć z Tysonem choć wiedział że nie ma żadnych szans, trener też to wiedział, wszyscy z otoczenia Gołoty to wiedzieli, z resztą widać to od samego początku walki, to tak jakby wpuścić uczniaka na zawodowy ring, chodziło oczywiście o pieniądze i to nie małe, tak że nie ma usprawiedliwienia dla Andrzeja, wstydzę się że taki bokser kojarzy się z Polską i te wasze wieczne gdybanie o mistrzu świata, niestety nigdy nim nie został .
Jakby nie było to Golota był najlepszym pięściażem polskim w ciężkiej i jak na razie nikt mu nie dorównuje
Przecież sędzia nie reagował wcale na faule Tysona , gdyby dali jakiegoś faceta z jajami to walka wyglądałaby zupełnie inaczej.
Sędzia też był naćpany
Jakie faule? Po za tym nie oszukujmy sie, gołota by tego nie wygral nawet gdyby tyson mógł używać tylko lewej ręki
@@lukas4132 oglądałeś walkę?
@@ukaszukasz501 ogladalem wszystkie walki tysona i prawie wszystkie gołoty :)
@@ukaszukasz501 chodzi mi o to ze to ze go tam raz stuknal po czasie czy zderzyli sie glowami nic nie zmienia
Film ma ponad 1mln wyświetleń, a jest tylko 6k like, dlaczego
Był pod wpływem marihuany czy została ona wykryta we krwi?
o kurde chłop z tv filmy ma kanał
Tylko niestety średnio ma czas go prowadzić ;).
Pamiętam tą walkę ze względu na to że parę godzin później się hajtałem.
Myślałem że Endriu zrobi mi prezent ślubny a tu dupa i naprawdę przykro było mi patrzeć na tą całą sytuację.
Szkoda wielka szkoda.
Gdyby Gołocie przyszło walczyć z wersją Tysona 85-88, to Gołota by nie wyszedł z szatni na ring.
Może i by wyszedł, a nawet by pojawił się z ringu, bo z tym nie miał problemu. Lecz sama walka to co innego, majk był wtedy za szybki, a golota nie miał najlepszej obrony, walka nie trwała by dłużej niż 2 rundy.
Nie wiadomo gdyby Gołota był w formie jak z Riddickiem Bowe(tylko nie walil po jajach) była by ciekawa walka.
Nawet z wersja Tysona z 96-97 nie dotrwałby
Na miejscu Gołoty też przerwał bym walkę nie że względu na strach tylko na honor, Tyson faulował a sędzia udaje że nie widzi Andrzej mówił żeby przerwać walkę a ten nic , to tak jakby w pracy jeden dostał premie drugi nie za te samą pracę np,
@@grizzly7516 Tyson przeciagał by walke do konca i w ostatniej rundzie znokautował ale tez by nokaut maksymalnie przeciagał zeby przeciwnik cierpiał