Nie do końca rozumiem dlaczego, ale twoje relacje z ultra to jedyne relacje, które z uśmiechem oglądam od początku do końca i nie pomijam żadnego odcinka :D Oby tak dalej!
Ogromne gratulacje! Udowodniłeś, że liczy się silna psychika i dobre przygotowanie, a nie najwyższy model grx czy włókna węglowego. Po takiej wyprawie apel do firmy #ROMET o sponsorowanie tego Pana na kolejnych wyprawach bo załatwił Wam darmową reklamę. Ja ciekaw jestem jak stan zdrowia po i jakie przemyślenia czy to jeszcze rozsądne czy już wyniszczenie organizmu jeśli chodzi o taką trasę. Szybkiego wyleczenia doopy ;)
Przyłączam się do apelu do firmy Romet. Trochę dobrej woli i wyczucia szansy. Ten gość zrobił Waszej Firmie niesamowitą reklamę. Wykorzystajcie moment i wesprzyjcie go dla swojej i jego korzyści.
Trasa wygląda trochę, jakby ktoś ja narysował palcem na mapie. Myślałam, że te trasy ultra są trochę normalniejsze, a nie przedzieranie się przez zarośla i wspinacie się pod górę po błocie. Gratuluję przetrwania!
Tak wygląda większość ultra w Polsce (i nie tylko). To nie są trasy dla turystów z sakwami (choć oczywiście i z nimi, przy pewnym zaparciu, da się je pokonać).
Chciałem coś napisać tak na gorąco, coś mądrego.... ale napiszę coś później jak pozbieram szczęką z podłogi..........na teraz tylko jedno SZACUN Przemysłavie SZACUN....
Dzięki Przemek za parę słów zamienionych na pitstopie w Niepołomicach i potem w sklepiku gdzieś przed Wietrzychowicami, który szczęśliwie nie był jeszcze zamknięty :) I gratuluję dobrego czasu! Pozdrawiam, Rafał z numerem 340
Brawo za ukończenie morderczej trasy w tak dobrym czasie. Brawo, że miałeś siłę jechać, filmować i opowiadać nam swoją historię. Brawo za autentyczność. Dzięki za film!
Dzięki, dzięki :) momentami nie miałem siły filmować ale pchało mnie to że będzie super pamiątka, mam takie myśli żeby kolejną Wisłę pojechać bez filmowania na wynik 🤔 Pozdrawiam.
Dzięki Przemysław za możliwość aktywnego kibicowania na trasie - z roweru, między Toruniem a Twoim noclegiem pod gołym niebem :D Fajnie się razem kręciło i mam nadzieję że się jeszcze spotkamy. Świetny wynik! Bo nie sprzętem, lecz nastawieniem i talentem :D Wielkie gratulacje, niesamowity wyczyn. Pozdrawiam, Konrad.
Jeśli chodzi o kundle, to miałem kiedyś taką przygodę, że psy ustawiły się wzdłuż drogi jak na polowaniu. Najpierw wystartowały te mniejsze, a potem wzdłuż drogi leżały te coraz większe, czyli gdy kończyły mnie gonić te mniejsze, to wstawały i podrywały się te świeże i większe. Na szczęście nie goniły mnie gdy dojeżdżałem do drogi z pierwszeństwem przejazdu tylko odwrotnie. Finalnie na płaskim udało mi się przekroczyć 40, i zwiałem, ale na zawsze pamiętam te psy i to miejsce…
Jak przystało na prawdziwego twardziela nie widziałem u Ciebie kroplii potu .Gratuluję wyniku ,kondycji no i ta relacją prawdziwa wisienka na torcie. Pozdrawiam i jeszcze raz moje gratulacje
Piękny seans. Super relacją. Ciekawe komentarze pod filmem. I znów następny klient #romet mój pierwszy gravel. @Przemyslav głowę masz nie od parady. Kondycja mega. PS. #ROMET NYK na testy przyszły rok na Wschód. Romet jest jak czołg.
Niesamowite ile masochistów na gravelach pojechało. Ja bym się na fullu wybierał i koniecznie dobry smar do łańcucha jak Absoluteblack Graphenlube . Oczywiście i tak bym całości nie przejechał, ale byłoby wygodniej :)
Panie, jak ja czekałem na ta relację!! Gratulacje wyniku, super film, bardzo dobrze się oglądało, jakbyś mógł skrobnij coś jak Romet się sprawował. Na koniec jeszcze jedno pytanie, która trasa była najładniejsza: Pomorska 500, Wanoga czy Wisła 1200?
Podbijam! Daj znać Przemas jak tam Aspre się sprawował, co Twoim zdaniem spisało się na medal, a co utrudniało jazdę. Mało jest informacji o Aspre 1, a Ty wyciskasz z Rometów co się da. Pozdro!
Znam tą stacje paliw w Sandomierzu jeździłem ta droga do babci przez 28lat może więcej najpierw z rodzicami później sam, teraz już babci nie ma ale bardzo chętnie wracam do tamtych dróg, rodzice mieszkają w innej części lubelskiego wiec czasem przejadę tą drogom którą jeździłem większa cześć życia, fajnie popatrzeć wracają wspomnienia.... a Kazimierz ogólnie przereklamowanie miasteczko kiedyś był fajniejszy teraz spęd bydła pod tytułem byłem i ja...a t6a cała korzeniówka co ludzie sie nią jaraja to są ładniejsze i większe wąwozy za darmo...
Gratulacje!!! Znam takich co jakby zrobili autem 1200 rozłożone na 3 dni to by byli zmęczeni. PS. Czy tylko ja tak mam, że widzę Zlatana Ibrahimovicza jak jedzie na rowerze? :)
Mijałem w tym roku wielu uczestników Wisły 1200 między Płockiem a Włocławkiem jadąc rajd z Gubina do Warszawy :) gratulacje Przemyslav ! :) daj znać jak rower wytrzymał taki ultramaraton :)
OMG!!! :) Najlepsza reklama Rometa wszechczasow od czasow superOrkana ;) Sam zaczynam sie lamac co do swoich marzen, bo skoro nie stac mnie na drozejace podstawowe modele grx czy ladniutkie maszyny co do samej ramy, ale tylko na podobnej do clarisa sorze, zatem moze Romet Aspre 1 czy rownie niedrogie odpowiedniki na clarisie z dwoma blatami zeby tez bylo czym depnac na szosie, a to bylby moj jedyny baranek, pierwszy gravel i szosa przynajmniej wspolczesna. Zatem luz co do pierwszych graveli, po co sie spinac na zawyzony budzet jak z mtb. Zaczales mega ostro jak na pucharowych zawodach mtb xc, doslownie czekalem az zaliczysz ciezka glebe na tych pierwszych gorskich zjazdach, ale pokazales mistrzostwo, przeciez ten biedny romecik tanczyl na tych kamieniach, a progi chyba leciutko scentrowaly przednie kolo, mam racje? Cudem bylo tam sucho. Dzielny rowerek, sprawny cyklista na nim :) Na ciezkim blocie zdechly i mtb oblepione jeszcze bardziej blotem, a gravel ma przewage na szybszych odcinkach miazdzaca, zas zdolnosc do podjazdow mozesz radykalnie sprzetowo poprawic nie tylko oponami, ale i zmiana napedu. Zachowujac manetki 2x8 mozesz jak ci pisza, mowia wymienic przerzutke tylna na mtb, kasete na 11-36 jaka mam w starym mtb 3x8 i blaty na mniejsze, zwlaszcza chodzi o ten mniejszy zeby mial 24 czy chociaz 28 zebow, wtedy walisz gorskie ultramaratony walczac o pierwsze lokaty i podjedziesz wszedzie z taka para :):):) Gdybym startowal na mtb, to mialbym problem dojechac w limicie czasu jadac tylko w dzien, bo balbym sie noca gleb w terenie itd Noc jest od odpoczynku, od spania. Na mtb dystans 200 km jest juz dosc ekstremalny, ale do zrobienia od switu do nocy poza gorami, czyli wyszloby 6 dni gdyby szlo swietnie plus 1 jakby szlo troche gorzej, moze nie bylbym jednak ostatni za piknikami z sakwami, tandemami, skladami itd co to robia dla zabawy ;) Gratulacje za swietny debiut i super dobre miejsce. Sporo czasu zajelo ci filmowanie i rozkminka energii zyciowej, oraz elektrycznej, to bledy do naprawienia. Wielkie dystanse z poczatku uwazasz za blad czy atut, ktory pozwolil na tak dobre miejsce? Gdybys zachowal sily na druga polowe moglo byc jeszcze lepiej czy nie?
Na początek odradzałbym taki dystans no chyba że ktoś dużo jeździ, a z tym zachowywaniem sił na drugą połowę to jakbym się nie oszczedzał to i tak trasa by mnie w jakimś stopniu wykończyła, dystans robi swoje. No chyba że spałbym normalnie po 6-7h może lepiej bym zniósł wysiłek ale znowu wyniku by nie było ;) Pozdrawiam!
@@Przemyslav Troche mi podpadl naped Aspre 1 co do zakresu przelozen, bo claris moze byc troche inaczej skonfigurowany, bylem pewien ze jest podobnie jak Krossie Esker 1, a tu zonk. Przycieta troszke szybkosc i bardziej znaczaco miekkosc na gory, takze dlatego tez miewasz problemy na stromych podjazdach. Kto wie czy sie jednak nie szarpne na Aspre 2 na 2022. Modele 2021 nadal sa dostepne, to ciekawe, czyzby cena ostudzila nabywcow, cztzby Romet przeszarzowal z cenami?Sporo drozszy od Aspre 1, ale jednak tez sporo lepszy rower na ciezkie gory i szybka jazde po szosie. On ma wszystko czego mi trzeba z nadmiarem nawet, oby tylko dobrac wlasciwy rozmiar. Na moj wzrost 176 w zasadzie juz 54 czy jednak jeszcze ryzykownie 52? Trudno teraz o przymiarki w nieduzym lokalnym sklepie gdzie trzeba czekac na zamowiony rower juz w konkretnym rozmiarze, malowaniu.
No wiadomo Aspre nie jest za bardzo zrobiony w górski teren mi to nie przeszkadza, mi się wydaje że rynek już się nasycił Aspre? No i ta cena już nie taka atrakcyjna? Sam chciałbym Aspre 2 2022 jestem ciekaw tej nowej geometrii, a co do rozmiarów romet mocno zawyża więc brałbym mniejszy.
@@Przemyslav Powinni ci dostarczyc nowy Aspre 2 na testy, na ultramaratony, wiem ze nie chcesz sie napraszac, ale zasluzyles sobie sportowo-turystycznymi wyczynami na budzetowych Rometach. Nie sztuka promowac np Krossa w teamie wyscigowym na wypasionych maszynach szytych na zamowienie, niech sportowcy pojada na najtanszych, podstawowych, seryjnych ;)
Gratulacje Przemku 😀 Odwaliłeś kawał dobrej roboty! Przeorałes siebie, romecika i Wisłę ;) Jestem pełen podziwu dla Ciebie ale też roweru. Przez Ciebie też mam aspre 1 i wiem, że sporo może znieść bo go trochę tłukę ale tutaj dałeś mu ostry wycisk. Nie było brania jeńców, choćby skaly srały on jechał dalej. Ciekawi mnie czy w domu, po oczyszczeniu odnalazłeś na nim jakieś ślady tej wojny ;) Jeszcze raz gratuluję i teraz to widzę Cie w nowej lidze ultra. Masz naprawdę mocna psyche ale i nogę a to znaczy, że następny wyścig będzie jeszcze "ciekawszy" ;)
Film o facecie na rowerze jest dużo bardziej interesujący od filmu o facecie w łódce. Oglądam z zapartym tchem. Pozdrawiam 💪 chciałbym kiedyś tak jezdzic.
Pisze kolejne zdania w miarę oglądania. Wały wykoszą jak już przejedzie cały ultramaraton ;-) Lampka zacna, no ale, tak to jest jak się sprzętu nie przetestuje wcześniej. Mam podobną, tyle że ja domówiłem od "majfrendów" dodatkowe akumulatory, acz na taki maraton nie brał bym wszystkich, tylko kupił specjalny kabel usb z przetwornicą, który pozwala ładować ten akumulator z pwerbanka. No i nie polegałbym tylko na jednym źródle światła i zasilania. A siedząc choćby 15 minut na takim Orlenie to chyba bym się wpiął w gniazdko i ładował wszystko co się da, na czele z akumulatorem do lampki, ale wiadomo że mogę sobie mówić z wygodnej pozycji przed ekranem ;-) 1:04:15 to był sobie czysty i nasmarowany napęd ;-) gumki do proxa są dostępne po parę złotych w internetowych sklepach rowerowych i na znanym portalu aukcyjnym. Gratuluję wyniku, kondycji, wytrwałości i ogólnie wszystkiego. No i że jeszcze chciało Ci się to wszystko nagrywać. Ja póki co mogę pomarzyć i pogdybać o takich dystansach w ciągu dnia. Mój rekord to 135km z Krakowa do Kielc.
GRATULACJE! Mi udało się dotrzeć na 325 miejscu z czasem 176h 21m. Pogoda dała popalić i ostatnie 2 dni w deszczu. Satysfakcja z dojechania na metę jest nie do opisania, trzeba pojechać i przeżyć to samemu. PIONA!
No właśnie tak sobie myślałem o innych którzy jeszcze mieli sporo km. do pokonania w ten deszcz... ja na deszcz załapałem się na ostatnie 15km :) Pozdrawiam i gratuluje!
Gratulacje i szacun za twardą psyche i mocne nogi !!! Obejrzałem do końca ,fajna relacja i czułem się jakbym jechał z tobą a siedzę w pracy przy biurku 😏😏👌👌👌✌️✌️✌️✌️ pozdro z Mazur
Obejrzałem Twoją relację z Pomorskiej - pojechałem na Pomorską. Teraz obejrzałem Wisłę i czuję, że wzywa mnie do przygody ten sam głos. Rewelacja! Jedna z najlepszych relacji z ultra, jakie miałem przyjemność oglądać :)
Tak...muzyka pomaga W 2019 jak jechałem ostatniego dnia to od rana w głowie (niestety sprzętu grającego nie miałem) siedziało Turn the page When you're ridin' 16 hours There's nothin' much to do And you don't feel much like ridin' We just wish the trip was through Here I am, on the road again....
Najfajniesza relacja jaką widziałem! Gartulacje za wynik i za materiał! Zero zbędnego gadania a pokazałeś samo sendo całej rywalizacji, bardzo fajnie się oglądało!
Gratulacje. Wynik świetny, a relacja mega, prawdziwa bez kombinowania, widać ten trud i wysiłek, ale też radość i pasję. Podziwiam naprawdę. 😁👍 Pozdrawiam
Przemek, wielkie gratulacje, że dokonałeś tego szaleńczego wyczynu. Cieszę się twoją radość. I wielkie dziękuję, że pokazałeś jak było. Akurat był mój pierwszy dzień na trasie Brejdak Gravel (mojego pierwszego startu ever w maratonie rowerowym), gdy dostałem powiadomienie, że opublikowałeś film. Całą drogę potem marzyłem, żeby usiąść wygodnie na kanapie i obejrzeć twoją relację z Wisły 1200. I teraz oglądam, i czuję co ty czułeś w tych trudnych momentach, bo sam doświadczyłem wiele z tego co ty: taplanie się butami w glinie, która blokowana błotnikami zlepiła mi tylną przerzutkę z łańcuchem, tak że przerzutka owinęła się wokół kasety. Jako nowicjusz pojechałem z sakwami i potem wpychałem je nie raz pod górę. Też jechałem mostem koło Solca nad Wisłą, płytami na wałach przed Kazimierzem. Co do wjazdu do Kazimierza Dolnego, to odpowiem Ci, że są inne wjazdy, jeszcze gorsze ;-). I banda psów, i pokrzywy, osty, jeżyny, i komary, i podjazdy, i mili gospodarze agroturystyki, i brak płatności kartą, i dużo by jeszcze wymieniać. Film się bardzo dobrze ogląda, pokazuje jak było, są emocje. Ale dopiero mając za sobą doświadczenie udziału w maratonie wychwytuje się prawdziwe znaczenie słów, takich jak "jestem zmęczony", "liczyłem, że przejadę więcej", "pogryzły mnie komary", "wszystko mnie boli". Szczególnie jestem pod wrażeniem tego ciągłego operowania go pro, które przy całym wysiłku i walce o minuty jest dodatkowo obciążające. Ale wiedz, że warto. Myślę, że to szczególnie twoje filmy zaważyły na mojej decyzji, żeby jednak wystartować w pierwszym maratonie. A hasło N.S.A.T. Nie sprzętem a talentem uświadomiło mi, że to teraz już jest ten moment żeby ruszyć. Nie, gdy kupię lepszy rower, skompletuje bikepackingowe sakwy i inne ultralekkie i ultramałe kurtki, śpiwory i inne gadżety. Tylko wziąłem to co miałem, nieoptymalnie spakowałem, i ruszyłem w trasę, która okazała się inna od tego co sobie wcześniej wyobrażałem, po prostu była prawdziwa.
Dokładnie! na początku też pojechałem z tym co miałem i nie żałuję tego, doświadczenie jakiego nabrałem nie da żadne forum pełne fachowców;) Mega komentarz, Pozdrawiam i gratuluje pierwszego ultra :)
Trafiłem niedawno na Twój kanał bo szukałem info o rometach. Przyczyniłeś się do tego, że w końcu go kupiłem (boreasa) więc powinieneś dostać od nich jakiś sponsoring :) A tak w ogóle to przysypiałem przed telewizorem, ostatkiem sił zobaczyłem że wrzuciłeś film... Obejrzałem ciągiem bez przewijania. Warto było. Pozdrowienia z Tczewa.
Super! Nawet Roba jest na filmie - w białej koszulce z lewej strony na pitstopie th-cam.com/video/wDbEka78SJo/w-d-xo.html Ja relacjonowałem Wisłę 1200 na terenie gminy Czechowice-Dziedzice i Goczałkowice. Pozdrawiam !
W zeszlym roku jechalem na MTB i jak bede jechal kiedys 2 raz to ogarne gravela. Kosztem odbitego tylka na tych goczalkowskich i innych nierownych walach :D
Chłopie gratuluję wyniku💪!!! Siły woli, samozaparcia i spełnienia jednego ze swoich marzeń!!🍀 Robisz super reklamę firmie Romet, powinni to docenić 😁👍💰💰 Nie wiem czy mnie zainspirowałeś ale tak się złożyło że syn wyrósł z roweru i oddałem mu swojego górala, i tym sposobem stałem się posiadaczem Romera Aspre 2 🚴♂️😁👍. Po wielkim polowaniu udało się go zakupić w necie. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia 👍💪🍀🍀
Gratuluję !!! Jesteś Wielki, szacun. Jeszcze to poświęcenie żeby nam udokumentować cały przejazd, wielkie dzięki. Mój ulubiony kanał. Jeszcze raz gratuluję!!!
Świetny materiał, wspomnienia wróciły. :D Gratuluję świetnego czasu! Ja ukończyłem prawie dwie doby po Tobie (152 h), choć gdyby nie brak samodyscypliny (poranne gramolenie się ze śpiwora, pogaduchy pod sklepami, postoje na fotki) to pewnie urwałbym z 10 godzin. Mam nadzieję, że za rok albo dwa uda się wystartować bardziej sportowo. :D Pozdro od #373!
Cześć! Bardzo lubię oglądać Twoje poczynania. Czego używasz do nagrywania? Podoba mi się, że dźwięk jest dobrze słyszalny. Masz mikrofon kierunkowy, czy może jakieś odszumianie? Z góry dziękuję za odpowiedź i czekam na kolejny materiał! ;)
Pełen szacun za ukończenie maratonu, a kolejny za świetną i profesjonalnie zmontowaną relację z trasy. Natomiast w mojej subiektywnej ocenie pokonywanie tej trasy na całkowicie sztywnym rowerze to trochę sztuka dla sztuki, po prostu nie widzę uzasadnienia dla takiego rozwiązania.
Obejrzałem drugi raz. Pierwszy w ubiegłym roku i postanowiłem spróbować. Na początek jednak tegoroczna Wanoga. Jeśli tam za miesiąc wszystko pójdzie dobrze, za rok próbuję Wisłę. Jakieś ultra plany na ten rok?
Przemek Jesteś jednak kotem...subskrybuje Twój kanał chyba od samego początku ujzenia pierwszego filmu bo byłeś sobą nic pod publikę i tak zostało, trzymaj się ogromny ukłon w Twoją stronę a wynik rewelacja totalny kosmos...jak widać nie sprzęt za 20kola czyni Cię zawodnikiem a harakter serce i osobowość wielka 5 ode mnie
No, Panie. Tyle kilometrów to ja przejeżdżam miesięcznie autem. Szacunek wielki/gratulacje. Kolejny ultra pewnie gdzieś za granicą, bo w Polsce chyba dłuższych rzek nie ma. Chociaż może Odra? Trza sprawdzić.
Świetny film Przemyslav , oddaje trudy trasy. Jechałem tak jak Ty tegoroczną Vanogę , na Wisłę 1200 nie zdążyłem się zapisać i za miesiąc z hakiem staruje na Wschodzie 2021. Jak Cię obejrzałem wierzę ,że też dam radę ale na pewno nie z takim dobrym miejscem jak Twoje tu .....Gratulacje duże.
Smary na warunki suche są beznadziejne. Owszem, szybko penetrują ogniwa, ale one chyba odparowują,bo zaraz ich nie ma. Nie przejedziesz ma tym kilkuset kilometrów, a na takich na warunki mokre dasz radę. Moja rada jest taka, żeby łańcuch umyć dokładnie benzyną ekstrakcyjną i dobrze wytrzeć. Benzyna momentalnie odparuje i można smarować. Sam używam myjki Barbieri i ją zalewam benzyną ekstrakcyjną. Problem polega na tym, że jest wielkości 2 telefonów i może być za duża na warunki ultramaratonowe. W takiej sytuacji trzeba myć pędzlem. Potem smarowanie ogniwo po ogniwie poprzez nałożenie kropli z obu stron na łączeniu i poczekanie aż to wsiąknie. Dopiero wtedy pozwalamy łańcuchowi dotknąć zębatek czy przerzutki. Po 3 minutach, bo mniej więcej tyle to wsiąka, przekręcamy korbę i smarujemy kolejny odcinek i tak aż nasmarujemy cały łańcuch. Potem ściereczką DO SUCHA, a ściereczka do kosza. Ja jako ściereczek używam starych koszulek pociętych na małe kawałki
Jak juz ktoś napisał 1,5 godziny ogladałem jak facet jedzie na rowerze...,nie do wiary...mega wyczyn .WIELKIE GRATULACJE. Brawo
same here. Nie ma nic głupszego niż oglądanie kolesi jeżdzących na rowerze... a ja to oglądam niemal codziennie
Przemyslav po prostu dla mnie ten kanał jest odkryciem 2024! "Połykam każdą relacje".
Miło słyszeć 😁 Pozdrawiam!
Nie do końca rozumiem dlaczego, ale twoje relacje z ultra to jedyne relacje, które z uśmiechem oglądam od początku do końca i nie pomijam żadnego odcinka :D Oby tak dalej!
Dzięki wielkie, taki komentarz również wywołuje uśmiech na mojej twarzy :)) pozdrawiam.
Co ciekawe, w tym filmie było jeszcze mniej uśmiechów, niż u bushcraftowego ;D
Ogromne gratulacje! Udowodniłeś, że liczy się silna psychika i dobre przygotowanie, a nie najwyższy model grx czy włókna węglowego. Po takiej wyprawie apel do firmy #ROMET o sponsorowanie tego Pana na kolejnych wyprawach bo załatwił Wam darmową reklamę.
Ja ciekaw jestem jak stan zdrowia po i jakie przemyślenia czy to jeszcze rozsądne czy już wyniszczenie organizmu jeśli chodzi o taką trasę. Szybkiego wyleczenia doopy ;)
Doopa bardzo szybko doszła do siebie :)) nogi bolały mnie dwa dni. A teraz poprostu jakieś wewnętrzne niewytłumaczalne zmęczenie ale już jest ok :)
@@Przemyslav to dalszej udanej regeneracji! :)
Przyłączam się do apelu do firmy Romet. Trochę dobrej woli i wyczucia szansy. Ten gość zrobił Waszej Firmie niesamowitą reklamę. Wykorzystajcie moment i wesprzyjcie go dla swojej i jego korzyści.
@@mikemonroe6149 Ja to się dziwię, że PR nie łapie takich wątków.
@@waclawspeed Może go po prostu nie widzi, internet długi i szeroki.. czasem wystarczy się odezwać z propozycją :)
Wielki szacunek i gratulacje.
Prawda, że ROMET powinien Przemyslavowi sponsoring zaoferować!
Jestem ciekawy jaki ubytek wagi był.
Pozdrawiam gorąco!
Kiedyś do nich pisałem teraz już mi się nie chce :P o wadzę powiem w podsumowaniu ;) Pozdrawiam !
Trasa wygląda trochę, jakby ktoś ja narysował palcem na mapie. Myślałam, że te trasy ultra są trochę normalniejsze, a nie przedzieranie się przez zarośla i wspinacie się pod górę po błocie. Gratuluję przetrwania!
Trasa wiedzie wzdłuż Wisły, więc chwilami bywa dość dziko :-)
Tak wygląda większość ultra w Polsce (i nie tylko). To nie są trasy dla turystów z sakwami (choć oczywiście i z nimi, przy pewnym zaparciu, da się je pokonać).
"... radość, ból, zmęczenie, (...) za mało snu, ... mega satysfakcja." "Przekroczyć wszystkie swoje granice" - szacun i wielkie gratulacje!!!
Chciałem coś napisać tak na gorąco, coś mądrego.... ale napiszę coś później jak pozbieram szczęką z podłogi..........na teraz tylko jedno SZACUN Przemysłavie SZACUN....
No - to teraz piwko w rękę i jedziemy Wisłę xD
Komentarz z szacunku dla osiągniętego wyniki, za świetny montaż i dla zasięgów bo warto zeby Cie oglądali!
Dzięki wielkie :) Pozdrawiam!!
"Nie będę cisnął. Plan na dzisiaj to 300" :))
Dzięki Przemek za parę słów zamienionych na pitstopie w Niepołomicach i potem w sklepiku gdzieś przed Wietrzychowicami, który szczęśliwie nie był jeszcze zamknięty :) I gratuluję dobrego czasu! Pozdrawiam, Rafał z numerem 340
Gdyby nie ten sklepik niedziela byłaby o wiele trudniejsza. Pozdrower Rafał :)
Brawo za ukończenie morderczej trasy w tak dobrym czasie.
Brawo, że miałeś siłę jechać, filmować i opowiadać nam swoją historię.
Brawo za autentyczność.
Dzięki za film!
Dzięki, dzięki :) momentami nie miałem siły filmować ale pchało mnie to że będzie super pamiątka, mam takie myśli żeby kolejną Wisłę pojechać bez filmowania na wynik 🤔 Pozdrawiam.
Dzięki Przemysław za możliwość aktywnego kibicowania na trasie - z roweru, między Toruniem a Twoim noclegiem pod gołym niebem :D Fajnie się razem kręciło i mam nadzieję że się jeszcze spotkamy. Świetny wynik! Bo nie sprzętem, lecz nastawieniem i talentem :D Wielkie gratulacje, niesamowity wyczyn. Pozdrawiam, Konrad.
Gratulacje, to była kuźnia charakteru a medal wykuty potem i błotem.
W punkt :)
Już zacząłem oglądać krzakowego o jakiejś wodzie z bagien, a tu taka niespodzianka
;D
Jeśli chodzi o kundle, to miałem kiedyś taką przygodę, że psy ustawiły się wzdłuż drogi jak na polowaniu. Najpierw wystartowały te mniejsze, a potem wzdłuż drogi leżały te coraz większe, czyli gdy kończyły mnie gonić te mniejsze, to wstawały i podrywały się te świeże i większe. Na szczęście nie goniły mnie gdy dojeżdżałem do drogi z pierwszeństwem przejazdu tylko odwrotnie. Finalnie na płaskim udało mi się przekroczyć 40, i zwiałem, ale na zawsze pamiętam te psy i to miejsce…
zrobiłem sobie wprowadzenie półtoragodzinne pod Wisłe 1200 km 2022 rok dla mnie jesteś kozak w tym roku będzie lepiej o niebo.
Jak przystało na prawdziwego twardziela nie widziałem u Ciebie kroplii potu .Gratuluję wyniku ,kondycji no i ta relacją prawdziwa wisienka na torcie. Pozdrawiam i jeszcze raz moje gratulacje
Ten mostek na rzece Mień między Włocławkiem a Toruniem jest wreszcie nowy.
Piękny seans. Super relacją. Ciekawe komentarze pod filmem. I znów następny klient #romet mój pierwszy gravel. @Przemyslav głowę masz nie od parady. Kondycja mega.
PS. #ROMET NYK na testy przyszły rok na Wschód. Romet jest jak czołg.
No Nyk bylby fajny, może kiedyś.. Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam :)
Niesamowite ile masochistów na gravelach pojechało. Ja bym się na fullu wybierał i koniecznie dobry smar do łańcucha jak Absoluteblack Graphenlube . Oczywiście i tak bym całości nie przejechał, ale byłoby wygodniej :)
Panie, jak ja czekałem na ta relację!! Gratulacje wyniku, super film, bardzo dobrze się oglądało, jakbyś mógł skrobnij coś jak Romet się sprawował. Na koniec jeszcze jedno pytanie, która trasa była najładniejsza: Pomorska 500, Wanoga czy Wisła 1200?
Podbijam! Daj znać Przemas jak tam Aspre się sprawował, co Twoim zdaniem spisało się na medal, a co utrudniało jazdę. Mało jest informacji o Aspre 1, a Ty wyciskasz z Rometów co się da. Pozdro!
Ok coś tam powiem w podsumowaniu. A najładniesza trasa była na Wanodze :) pozdrawiam.
Znam tą stacje paliw w Sandomierzu jeździłem ta droga do babci przez 28lat może więcej najpierw z rodzicami później sam, teraz już babci nie ma ale bardzo chętnie wracam do tamtych dróg, rodzice mieszkają w innej części lubelskiego wiec czasem przejadę tą drogom którą jeździłem większa cześć życia, fajnie popatrzeć wracają wspomnienia.... a Kazimierz ogólnie przereklamowanie miasteczko kiedyś był fajniejszy teraz spęd bydła pod tytułem byłem i ja...a t6a cała korzeniówka co ludzie sie nią jaraja to są ładniejsze i większe wąwozy za darmo...
Gratulacje!!! Znam takich co jakby zrobili autem 1200 rozłożone na 3 dni to by byli zmęczeni. PS. Czy tylko ja tak mam, że widzę Zlatana Ibrahimovicza jak jedzie na rowerze? :)
Gratulacje, dobrze sie to ogladalo :) chyba ide na rower ;)
Kolego według tych ultrasów to my chyba nigdy nie wychodzimy na rower nawet jak na niego wyszliśmy :)
Oglądałam na raty! Piękny dystans!widać marzenie spełnione! Jechałeś z bananem na twarzy ! Widać, że Ci się chciało od dawna 😎👏🤌
Witam no i elegancko , bushcraftowy już chyba 3 razy pomykał 👌👍
Obejrzałem półtorej godziny bez przewijania jak facet jedzie rowerem. Aż sam jestem zdziwiony :-) Dobry film, dobra jazda, gratulacje!!!
Mijałem w tym roku wielu uczestników Wisły 1200 między Płockiem a Włocławkiem jadąc rajd z Gubina do Warszawy :) gratulacje Przemyslav ! :) daj znać jak rower wytrzymał taki ultramaraton :)
OMG!!! :) Najlepsza reklama Rometa wszechczasow od czasow superOrkana ;) Sam zaczynam sie lamac co do swoich marzen, bo skoro nie stac mnie na drozejace podstawowe modele grx czy ladniutkie maszyny co do samej ramy, ale tylko na podobnej do clarisa sorze, zatem moze Romet Aspre 1 czy rownie niedrogie odpowiedniki na clarisie z dwoma blatami zeby tez bylo czym depnac na szosie, a to bylby moj jedyny baranek, pierwszy gravel i szosa przynajmniej wspolczesna. Zatem luz co do pierwszych graveli, po co sie spinac na zawyzony budzet jak z mtb. Zaczales mega ostro jak na pucharowych zawodach mtb xc, doslownie czekalem az zaliczysz ciezka glebe na tych pierwszych gorskich zjazdach, ale pokazales mistrzostwo, przeciez ten biedny romecik tanczyl na tych kamieniach, a progi chyba leciutko scentrowaly przednie kolo, mam racje? Cudem bylo tam sucho. Dzielny rowerek, sprawny cyklista na nim :) Na ciezkim blocie zdechly i mtb oblepione jeszcze bardziej blotem, a gravel ma przewage na szybszych odcinkach miazdzaca, zas zdolnosc do podjazdow mozesz radykalnie sprzetowo poprawic nie tylko oponami, ale i zmiana napedu. Zachowujac manetki 2x8 mozesz jak ci pisza, mowia wymienic przerzutke tylna na mtb, kasete na 11-36 jaka mam w starym mtb 3x8 i blaty na mniejsze, zwlaszcza chodzi o ten mniejszy zeby mial 24 czy chociaz 28 zebow, wtedy walisz gorskie ultramaratony walczac o pierwsze lokaty i podjedziesz wszedzie z taka para :):):) Gdybym startowal na mtb, to mialbym problem dojechac w limicie czasu jadac tylko w dzien, bo balbym sie noca gleb w terenie itd Noc jest od odpoczynku, od spania. Na mtb dystans 200 km jest juz dosc ekstremalny, ale do zrobienia od switu do nocy poza gorami, czyli wyszloby 6 dni gdyby szlo swietnie plus 1 jakby szlo troche gorzej, moze nie bylbym jednak ostatni za piknikami z sakwami, tandemami, skladami itd co to robia dla zabawy ;) Gratulacje za swietny debiut i super dobre miejsce. Sporo czasu zajelo ci filmowanie i rozkminka energii zyciowej, oraz elektrycznej, to bledy do naprawienia. Wielkie dystanse z poczatku uwazasz za blad czy atut, ktory pozwolil na tak dobre miejsce? Gdybys zachowal sily na druga polowe moglo byc jeszcze lepiej czy nie?
Na początek odradzałbym taki dystans no chyba że ktoś dużo jeździ, a z tym zachowywaniem sił na drugą połowę to jakbym się nie oszczedzał to i tak trasa by mnie w jakimś stopniu wykończyła, dystans robi swoje. No chyba że spałbym normalnie po 6-7h może lepiej bym zniósł wysiłek ale znowu wyniku by nie było ;) Pozdrawiam!
@@Przemyslav Troche mi podpadl naped Aspre 1 co do zakresu przelozen, bo claris moze byc troche inaczej skonfigurowany, bylem pewien ze jest podobnie jak Krossie Esker 1, a tu zonk. Przycieta troszke szybkosc i bardziej znaczaco miekkosc na gory, takze dlatego tez miewasz problemy na stromych podjazdach. Kto wie czy sie jednak nie szarpne na Aspre 2 na 2022. Modele 2021 nadal sa dostepne, to ciekawe, czyzby cena ostudzila nabywcow, cztzby Romet przeszarzowal z cenami?Sporo drozszy od Aspre 1, ale jednak tez sporo lepszy rower na ciezkie gory i szybka jazde po szosie. On ma wszystko czego mi trzeba z nadmiarem nawet, oby tylko dobrac wlasciwy rozmiar. Na moj wzrost 176 w zasadzie juz 54 czy jednak jeszcze ryzykownie 52? Trudno teraz o przymiarki w nieduzym lokalnym sklepie gdzie trzeba czekac na zamowiony rower juz w konkretnym rozmiarze, malowaniu.
No wiadomo Aspre nie jest za bardzo zrobiony w górski teren mi to nie przeszkadza, mi się wydaje że rynek już się nasycił Aspre? No i ta cena już nie taka atrakcyjna? Sam chciałbym Aspre 2 2022 jestem ciekaw tej nowej geometrii, a co do rozmiarów romet mocno zawyża więc brałbym mniejszy.
@@Przemyslav Powinni ci dostarczyc nowy Aspre 2 na testy, na ultramaratony, wiem ze nie chcesz sie napraszac, ale zasluzyles sobie sportowo-turystycznymi wyczynami na budzetowych Rometach. Nie sztuka promowac np Krossa w teamie wyscigowym na wypasionych maszynach szytych na zamowienie, niech sportowcy pojada na najtanszych, podstawowych, seryjnych ;)
Może kiedyś spróbuję póki co zaczynam mając 17lat :) Gratulacjeee !!!
Szacunek 👍💪🥇🥇🥇💪👍
Szacun Przemyslavie!
Pozdrowienia z Torunia! Przyłączam się do prośby o wersję bez cięć :-)
Gratulacje Przemku 😀 Odwaliłeś kawał dobrej roboty! Przeorałes siebie, romecika i Wisłę ;) Jestem pełen podziwu dla Ciebie ale też roweru. Przez Ciebie też mam aspre 1 i wiem, że sporo może znieść bo go trochę tłukę ale tutaj dałeś mu ostry wycisk. Nie było brania jeńców, choćby skaly srały on jechał dalej. Ciekawi mnie czy w domu, po oczyszczeniu odnalazłeś na nim jakieś ślady tej wojny ;) Jeszcze raz gratuluję i teraz to widzę Cie w nowej lidze ultra. Masz naprawdę mocna psyche ale i nogę a to znaczy, że następny wyścig będzie jeszcze "ciekawszy" ;)
Romecik ma kilka blizn ale to tylko dodaje mu charakteru. Pozdrawiam:)
Film o facecie na rowerze jest dużo bardziej interesujący od filmu o facecie w łódce. Oglądam z zapartym tchem. Pozdrawiam 💪 chciałbym kiedyś tak jezdzic.
Gratulacje!
Moje marzenie to udział w tym ultramaratonie #WISŁA1200
Pozdrawiam, szybkiego powrotu do formy i udanego zasłużonego odpoczynku :)
Pisze kolejne zdania w miarę oglądania. Wały wykoszą jak już przejedzie cały ultramaraton ;-)
Lampka zacna, no ale, tak to jest jak się sprzętu nie przetestuje wcześniej. Mam podobną, tyle że ja domówiłem od "majfrendów" dodatkowe akumulatory, acz na taki maraton nie brał bym wszystkich, tylko kupił specjalny kabel usb z przetwornicą, który pozwala ładować ten akumulator z pwerbanka. No i nie polegałbym tylko na jednym źródle światła i zasilania. A siedząc choćby 15 minut na takim Orlenie to chyba bym się wpiął w gniazdko i ładował wszystko co się da, na czele z akumulatorem do lampki, ale wiadomo że mogę sobie mówić z wygodnej pozycji przed ekranem ;-)
1:04:15 to był sobie czysty i nasmarowany napęd ;-)
gumki do proxa są dostępne po parę złotych w internetowych sklepach rowerowych i na znanym portalu aukcyjnym.
Gratuluję wyniku, kondycji, wytrwałości i ogólnie wszystkiego. No i że jeszcze chciało Ci się to wszystko nagrywać.
Ja póki co mogę pomarzyć i pogdybać o takich dystansach w ciągu dnia. Mój rekord to 135km z Krakowa do Kielc.
GRATULACJE! Mi udało się dotrzeć na 325 miejscu z czasem 176h 21m.
Pogoda dała popalić i ostatnie 2 dni w deszczu.
Satysfakcja z dojechania na metę jest nie do opisania, trzeba pojechać i przeżyć to samemu.
PIONA!
No właśnie tak sobie myślałem o innych którzy jeszcze mieli sporo km. do pokonania w ten deszcz... ja na deszcz załapałem się na ostatnie 15km :) Pozdrawiam i gratuluje!
Gratulacje i szacun za twardą psyche i mocne nogi !!! Obejrzałem do końca ,fajna relacja i czułem się jakbym jechał z tobą a siedzę w pracy przy biurku 😏😏👌👌👌✌️✌️✌️✌️ pozdro z Mazur
Obejrzałem Twoją relację z Pomorskiej - pojechałem na Pomorską. Teraz obejrzałem Wisłę i czuję, że wzywa mnie do przygody ten sam głos. Rewelacja! Jedna z najlepszych relacji z ultra, jakie miałem przyjemność oglądać :)
Żebyś mnie później nie przeklinał w myślach ;) Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam:)
Wielki szacunek i szczere gratulacje 😁👍. Przy okazji małe pytanie … jaki rodzaj i rozmiar opon miałeś podczas wyprawy?
Ale widać było ze zmęczony byłeś😉oglądam Cie i widać ze poprzeczkę sobie podnosisz 👍🏽przede mną wschód 1400🥴 szacun dla Ciebie za progres💪
Tak...muzyka pomaga
W 2019 jak jechałem ostatniego dnia to od rana w głowie (niestety sprzętu grającego nie miałem) siedziało Turn the page
When you're ridin' 16 hours
There's nothin' much to do
And you don't feel much like ridin'
We just wish the trip was through
Here I am, on the road again....
Najfajniesza relacja jaką widziałem! Gartulacje za wynik i za materiał! Zero zbędnego gadania a pokazałeś samo sendo całej rywalizacji, bardzo fajnie się oglądało!
Przemku, wielki szacunek!, nie chodzi o sam wynik ale że miałeś jeszcze siłę na kręcenie materiału i to dobrym humorem! Gratuluję!
Grunt to dobre nastawienie :) pozdrawiam!
Gratulacje
Ja tez planuje w przyszłości zrobić wisłe 1200 tylko ze na mtb
Bravo coś niesamowitego pamiątka na całe życie szacun i uznanie
Gratulacje. Wynik świetny, a relacja mega, prawdziwa bez kombinowania, widać ten trud i wysiłek, ale też radość i pasję. Podziwiam naprawdę. 😁👍 Pozdrawiam
Gratulacje! Dobra relacja i podziwiam ogromne pokłady cierpliwości zwłaszcza w trudnych momentach. Pozdrawia nr 167;)
Pozdrower! :)
Wielki szacunek. Twarda głowa i d... pa.
18:22 ależ ten napęd płacze!
No też to zauważyłem. Oliwka powinna być już dawno zaaplikowana.
Dotarłem do końca. Super relacja. Nie widziałem Cię tak zmęczonego jak na tym filmie. Musiało być ciężko. Świetny wynik. Pozdrawiam.
Gratulacje za wytrwałość sposób prezentacji trasy. Czekam na filmik z podsumowaniem i omówieniem.
Przemek, wielkie gratulacje, że dokonałeś tego szaleńczego wyczynu. Cieszę się twoją radość. I wielkie dziękuję, że pokazałeś jak było. Akurat był mój pierwszy dzień na trasie Brejdak Gravel (mojego pierwszego startu ever w maratonie rowerowym), gdy dostałem powiadomienie, że opublikowałeś film. Całą drogę potem marzyłem, żeby usiąść wygodnie na kanapie i obejrzeć twoją relację z Wisły 1200. I teraz oglądam, i czuję co ty czułeś w tych trudnych momentach, bo sam doświadczyłem wiele z tego co ty: taplanie się butami w glinie, która blokowana błotnikami zlepiła mi tylną przerzutkę z łańcuchem, tak że przerzutka owinęła się wokół kasety. Jako nowicjusz pojechałem z sakwami i potem wpychałem je nie raz pod górę. Też jechałem mostem koło Solca nad Wisłą, płytami na wałach przed Kazimierzem. Co do wjazdu do Kazimierza Dolnego, to odpowiem Ci, że są inne wjazdy, jeszcze gorsze ;-). I banda psów, i pokrzywy, osty, jeżyny, i komary, i podjazdy, i mili gospodarze agroturystyki, i brak płatności kartą, i dużo by jeszcze wymieniać. Film się bardzo dobrze ogląda, pokazuje jak było, są emocje. Ale dopiero mając za sobą doświadczenie udziału w maratonie wychwytuje się prawdziwe znaczenie słów, takich jak "jestem zmęczony", "liczyłem, że przejadę więcej", "pogryzły mnie komary", "wszystko mnie boli". Szczególnie jestem pod wrażeniem tego ciągłego operowania go pro, które przy całym wysiłku i walce o minuty jest dodatkowo obciążające. Ale wiedz, że warto. Myślę, że to szczególnie twoje filmy zaważyły na mojej decyzji, żeby jednak wystartować w pierwszym maratonie. A hasło N.S.A.T. Nie sprzętem a talentem uświadomiło mi, że to teraz już jest ten moment żeby ruszyć. Nie, gdy kupię lepszy rower, skompletuje bikepackingowe sakwy i inne ultralekkie i ultramałe kurtki, śpiwory i inne gadżety. Tylko wziąłem to co miałem, nieoptymalnie spakowałem, i ruszyłem w trasę, która okazała się inna od tego co sobie wcześniej wyobrażałem, po prostu była prawdziwa.
Dokładnie! na początku też pojechałem z tym co miałem i nie żałuję tego, doświadczenie jakiego nabrałem nie da żadne forum pełne fachowców;) Mega komentarz, Pozdrawiam i gratuluje pierwszego ultra :)
Jesteś przekozakiem. Kapitalny materiał
Trafiłem niedawno na Twój kanał bo szukałem info o rometach. Przyczyniłeś się do tego, że w końcu go kupiłem (boreasa) więc powinieneś dostać od nich jakiś sponsoring :) A tak w ogóle to przysypiałem przed telewizorem, ostatkiem sił zobaczyłem że wrzuciłeś film... Obejrzałem ciągiem bez przewijania. Warto było. Pozdrowienia z Tczewa.
Super! Nawet Roba jest na filmie - w białej koszulce z lewej strony na pitstopie th-cam.com/video/wDbEka78SJo/w-d-xo.html
Ja relacjonowałem Wisłę 1200 na terenie gminy Czechowice-Dziedzice i Goczałkowice. Pozdrawiam !
Gratuluję, kawał świetnej roboty na dwóch kołach. Szacunek za odwagę i upór. Mam nadzieję że romet gotowy do dalszych wyzwań.
Świetne są twoje relacje z ultramaratonów. Życzę dużych zasiegów na YT bo się należy. No i gratuluję wyniku 👍
Wow! Obejrzałem od deski do deski podczas rozlewania miodu 🙂 Gratuluję i podziwiam!
Obejrzałem całość... Szacun,!
Szacun za obejrzenie całości :)
Ale wytelepało!!! Ja nie wiem czy po szosie by mi się chciało tyle, a tu po błocie, kamieniach, łąkach i piachu.
Zostawię film na jakieś spoko popołudnie, ale już łapka idzie w górę
U la, la... zawsze dobrze mieć awaryjnego convoya w kieszeni... Oj, Przemysław, ale masz przygody. Świetnie Ci to kondycyjnie poszło, gratulacje!
Jeździmy na tym samym modelu roleta🙂Trasa na tym romecie to przyjemność, która prawie sama ucieka spod pedałów..miło się ogląda.
Gdy zaczniesz jeździć na rowerze zdajesz sobie sprawę że cały świat jest z górki , albo pod górkę . Wielki szacun . Pozdrawiam z kociewia .
za tytuł, przekraczanie własnych możliwości jest zawsze na propsie
W zeszlym roku jechalem na MTB i jak bede jechal kiedys 2 raz to ogarne gravela. Kosztem odbitego tylka na tych goczalkowskich i innych nierownych walach :D
Chłopie gratuluję wyniku💪!!! Siły woli, samozaparcia i spełnienia jednego ze swoich marzeń!!🍀
Robisz super reklamę firmie Romet, powinni to docenić 😁👍💰💰
Nie wiem czy mnie zainspirowałeś ale tak się złożyło że syn wyrósł z roweru i oddałem mu swojego górala, i tym sposobem stałem się posiadaczem Romera Aspre 2 🚴♂️😁👍.
Po wielkim polowaniu udało się go zakupić w necie.
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia 👍💪🍀🍀
Gratulacje. Super przygoda czekam na wiecej takich filmow. Pozdrawiam
43:06 muszę wypić to piwo bo lakier się przeciera😀Takie rzeczy tylko na ultra maratonach rowerowych. Super się ogląda👍🚲
Genialnie zmontowane bardzo dobrze się to ogląda czuć klimacik przygody!
Gratuluję !!! Jesteś Wielki, szacun. Jeszcze to poświęcenie żeby nam udokumentować cały przejazd, wielkie dzięki. Mój ulubiony kanał. Jeszcze raz gratuluję!!!
Nic w życiu już nie będzie takie samo chociażby po obejrzeniu tego wspaniałego materiału.
Takie same mam odczucie po przejechaniu tej trasy :)
39:40 slychac silnik elektryczny;))))
Normalnie szacun Przemysław za wisłe1200.
Brawo Ty mega wyczyn💪🦵🚴💚pozdro
z przyjemnością obejrzałem od dechy do dechy. Świetna relacja. Leci SUB ode mnie :)
Świetny materiał, wspomnienia wróciły. :D Gratuluję świetnego czasu! Ja ukończyłem prawie dwie doby po Tobie (152 h), choć gdyby nie brak samodyscypliny (poranne gramolenie się ze śpiwora, pogaduchy pod sklepami, postoje na fotki) to pewnie urwałbym z 10 godzin. Mam nadzieję, że za rok albo dwa uda się wystartować bardziej sportowo. :D Pozdro od #373!
Ja mniej więcej w taki sposób przejechałem Pomorską500, pierwsze ultra :) Pozdro od #237 ;)
Obejrzane film świetny ....jak bym jeszcze raz to przejechał ....dobra robota
Krótko i na temat......SZACUN..🙃👍👍👍
Cześć! Bardzo lubię oglądać Twoje poczynania. Czego używasz do nagrywania? Podoba mi się, że dźwięk jest dobrze słyszalny. Masz mikrofon kierunkowy, czy może jakieś odszumianie?
Z góry dziękuję za odpowiedź i czekam na kolejny materiał! ;)
Pełen szacun za ukończenie maratonu, a kolejny za świetną i profesjonalnie zmontowaną relację z trasy. Natomiast w mojej subiektywnej ocenie pokonywanie tej trasy na całkowicie sztywnym rowerze to trochę sztuka dla sztuki, po prostu nie widzę uzasadnienia dla takiego rozwiązania.
Obejrzałem drugi raz. Pierwszy w ubiegłym roku i postanowiłem spróbować. Na początek jednak tegoroczna Wanoga. Jeśli tam za miesiąc wszystko pójdzie dobrze, za rok próbuję Wisłę. Jakieś ultra plany na ten rok?
Przemek Jesteś jednak kotem...subskrybuje Twój kanał chyba od samego początku ujzenia pierwszego filmu bo byłeś sobą nic pod publikę i tak zostało, trzymaj się ogromny ukłon w Twoją stronę a wynik rewelacja totalny kosmos...jak widać nie sprzęt za 20kola czyni Cię zawodnikiem a harakter serce i osobowość wielka 5 ode mnie
Dzięki wielkie!! POZDRAWIAM:-)
Wspaniale. A sponsorem pierwszego noclegu był Ludowy Klub Sportowy "Siekiera Piła" 😅 super miejscówka :)
No, Panie. Tyle kilometrów to ja przejeżdżam miesięcznie autem. Szacunek wielki/gratulacje. Kolejny ultra pewnie gdzieś za granicą, bo w Polsce chyba dłuższych rzek nie ma. Chociaż może Odra? Trza sprawdzić.
Dzięki za tak długi film. Serio. I gratuluję.
Szacun, jest to wyczyn 👍
Brawo! Super wynik, gratuluję!
PS Ostrzegałem że ten Finishline czerwony to woda, też się rozczarowałem :(
Dokładnie, byłem wkurzony sam na siebie ze posłuchałem ludzi skoro wiedziałem dobrze jak ten zielony się zachowuje... Dzięki i Pozdrawiam:)
Elegancko szacunek zacxieszka prace
Świetny film Przemyslav , oddaje trudy trasy. Jechałem tak jak Ty tegoroczną Vanogę , na Wisłę 1200 nie zdążyłem się zapisać i za miesiąc z hakiem staruje na Wschodzie 2021. Jak Cię obejrzałem wierzę ,że też dam radę ale na pewno nie z takim dobrym miejscem jak Twoje tu .....Gratulacje duże.
Tak trzeba żyć!
bylo trzeba wlać sobie tego oleju silnikowego do pojemnika od smaru do lancucha ;)
Szacun Przemysław wielki wyczyn mimo tych trudności dałeś radę na Wiśle pozdrower.
Super .... dla Mnie jesteś WIELKI.GRATULACJE
Smary na warunki suche są beznadziejne. Owszem, szybko penetrują ogniwa, ale one chyba odparowują,bo zaraz ich nie ma. Nie przejedziesz ma tym kilkuset kilometrów, a na takich na warunki mokre dasz radę. Moja rada jest taka, żeby łańcuch umyć dokładnie benzyną ekstrakcyjną i dobrze wytrzeć. Benzyna momentalnie odparuje i można smarować. Sam używam myjki Barbieri i ją zalewam benzyną ekstrakcyjną. Problem polega na tym, że jest wielkości 2 telefonów i może być za duża na warunki ultramaratonowe. W takiej sytuacji trzeba myć pędzlem. Potem smarowanie ogniwo po ogniwie poprzez nałożenie kropli z obu stron na łączeniu i poczekanie aż to wsiąknie. Dopiero wtedy pozwalamy łańcuchowi dotknąć zębatek czy przerzutki. Po 3 minutach, bo mniej więcej tyle to wsiąka, przekręcamy korbę i smarujemy kolejny odcinek i tak aż nasmarujemy cały łańcuch. Potem ściereczką DO SUCHA, a ściereczka do kosza. Ja jako ściereczek używam starych koszulek pociętych na małe kawałki
Świetna, inspirująca relacja. Oglądało się jak dobry film 👍
Przemo wielki, wielki szacun.