Mieliśmy takiego Manika F2000 94r 18-232 silent. Został kupiony w 2002 roku goła rama, dołożyliśmy dźwig HDS + zrobiony wywrot i przez 8 lat wiernie służyło bez problemu przy węglu i materiałach budowlanych. 10t solo ładunku przyjmował bez zarzutu ale z przyczepą miał co robić :) później auto poszło dalej wozić węgiel, bardzo dobrze go wspominamy
Ja też sobie chwaliłem F90/F2000. Wygodny i przyjazny kierowcy pojazd. Ja się czułem bardzo dobrze. Nie musiałem się "przyzwyczajać". Obsługa prawie intuicyjna. Ja jeździłem w 2003 I 2004 na 372, 403 i 422. Pojazd na prawdę przemyślany jeśli chodzi o kabinę i solidny wół roboczy zarazem. Jakbym miał ponownie siąść to tylko na F90/F2000. Skrzynia ZF bardzo precyzyjna, choć nie niezawodna. Ale ogólnie miodzio.
U mnie dziadek pod hds miał comandera w 2008 sprzedany został ale był też 2 f2000 zielony morski dobrze go wspominam drugi służył do około 2013 oczywiście tak samo 2 banki na karku obydwa miały
Co innego jest ładowność a co innego DMC. DMC 32t obowiązuje na drogach publicznych, ładowność 23t - czyli jeżdżąc sobie np. po budowie, po żwirowni możesz ładować 23t.
skrzynia z przebitką i połówkami, ehhh jeździło się. teraz śmigam volvem fmx, full automat i to już nie to samo. Wiadomo, komfort w środku niebo a ziemia, ale w niektórych sytuacjach brakuje tej starej szkoły
Dokładnie. Teraz mniej czujesz pojazd, bo automatyka wyręcza i zastępuje niemal wszystko. Niedługo będziemy jej niewolnikami i klękać przed nią jako bezwładni, bezradni niewolnicy :). Ta skrzynia ZF 16 nie była idealna tzn. bezawaryjna, niezawodna, ale pomimo tego była precyzyjna i pewna. Dla mnie świetna. Generalnie MAN był najlepszym wołem roboczym. Ja gdybym miał możliwość wyboru i ode mnie zależało, to ponownie wybrałbym do jazdy F2000 uwzględniając wszystkie czynniki, włącznie ze spalaniem. Kabina XXL była wystarczająco wysoka i przestronna. Nie był to co prawda Space cab DAF-a czy Iveco Eurostar, ale dało się wygodnie spać. Komfort zawieszenia był jak dla mnie dobry.
Posiadam taką solówkę (izotermę) 1997r., 26-403 od 2006r. z przebiegiem 1150 000km org. kabina w org., jedynie ramę i koła malowałem, auto wywozi warzywa z gospodarstwa jak przyjdzie czas na zmianę to żal będzie się rozstawać.
Kumpel miał f2000 w firmie ale ciągniki. Dobre fury. Kumpel który u Kumpla jeździł też chwalił. Silnik po prostu działał. Ale jak coś było nie tak to te kody błyskowe lipna sprawa wtedy tego nie ogarnialiśmy. Jak przeszedł na TGA i kupił mancatsa to diagnostyka stała się bajką. Ale to dobra i wdzięczna fura jak jedzie i działa baja, zrobić co jest doprowadzić do stanu i orać do śmierci lepszego do trudnych warunków już nie będzie. On w podstawowej wersji tylko szybę pasażera miał na elektryce. Man cats z przejściówką na to gniazdo go łapie ale nie mam pewności na pewno sa kody błyskowe jak pamiętam ale to było ze 30 lat temu. W euro 2 jest proste sterasznie tam jest jeden wtrysk sterujący. Jak możesz mana to od merca trzymaj się z daleka dobra rada. Kumpla many potem jego wujek dojeżdżał do wożenia gruzu przy wyburzeniach i inny wujek też do wożenia gruzu etc w koło komina z tych byli bardzo zadowoleni. Ale wiadomo oni dostawali te "szczęśliwsze". Bo wiadomo nigdy nie wiadomo co ebnie. Kiedyś z kumplem i kumpla szwagrem sprzęgło wymieniliśmy w 2 godziny. Ale to na warsztacie gdzie kumpel tylko swoje robił. Nie pamiętam czy to już tam ale jak buda jest plastikowa to antenę cb zamontować na kabinie tam gdzie w instrukcji pisze one mają w plastik wtopione metalowe siatki trzeba się z masa do tej siatki do drapać. Cb działa wtedy jak ogień bo ta siatka umasiona działa jak przeciwwaga dla anteny tj jak karoseria w osobówce. Kiedyś żeśmy cb zestroili w jednym w raz z bramą garazową;) ale to były początki ;) CB działao przy garażu jak złoto bo brama metalowa działała ja ekran ;)
Ja też sobie chwaliłem F90/F2000. Wygodny i przyjazny kierowcy pojazd. Ja się czułem bardzo dobrze. Nie musiałem się "przyzwyczajać". Obsługa prawie intuicyjna. Ja jeździłem w 2003 I 2004 na 372, 403 i 422. Pojazd na prawdę przemyślany jeśli chodzi o kabinę i solidny wół roboczy zarazem. Jakbym miał ponownie siąść to tylko na F90/F2000. Skrzynia ZF bardzo precyzyjna, choć nie niezawodna. Ale ogólnie miodzio.
Sypanie na bok jest problematyczne bez hydroburty, trzeba sie z tym troche poszarpac to fakt, ale wole ten kiper niz jednostronny bo w razie zakopania i przechylenia na jeden bok mozesz zawsze wykiprowac na strone w ktora sie nie przechylasz i nie dosc ze sie nie wywalisz to material Cie jeszcze podsypie i wyjedziesz o wlasnych silach. W sytuacji awaryjnej sprawdzilo sie to dwa razy.
@@milolassiter to np. czy któryś czujnik źle pracuje. Man to moim zdaniem najlepszy wół roboczy w niskim budżecie. Jestem operatorem koparki i jeżdżą zemną wywrotki i taki sam Man, tylko 3 ośka. Może komfort dla kierowcy gorszy niż w Volvo czy Scanii, ale ten nasz ma 420 koni i ciąga koparkę 24 Tony na przyczepie.
Mieliśmy takiego Manika F2000 94r 18-232 silent. Został kupiony w 2002 roku goła rama, dołożyliśmy dźwig HDS + zrobiony wywrot i przez 8 lat wiernie służyło bez problemu przy węglu i materiałach budowlanych. 10t solo ładunku przyjmował bez zarzutu ale z przyczepą miał co robić :) później auto poszło dalej wozić węgiel, bardzo dobrze go wspominamy
Ale musisz przyznac, ze jest roznica miedzy manem a mercedesem, mercedes drozszy, drozsze czesci i wiecej pali ale jazda jest jak osobowka
Ciekawy film. Nie interesuje się ciężarówkami, ale obejrzałem z zaciekawieniem. Kręć dalej.
Dzięki 🙏 tak zrobię 🚚
Ale muzyka z wydechu ❤
😅😅😅
Korba z lewej strony i elektryczny podnośnik szyby z prawej to oryginalne rozwiązanie MAN
5 lat temu zaczynałem na F2000 19.464 '98 ciągnik z wywrotką, bardzo mocno i fajny samochód.
Ja też sobie chwaliłem F90/F2000. Wygodny i przyjazny kierowcy pojazd. Ja się czułem bardzo dobrze. Nie musiałem się "przyzwyczajać". Obsługa prawie intuicyjna. Ja jeździłem w 2003 I 2004 na 372, 403 i 422. Pojazd na prawdę przemyślany jeśli chodzi o kabinę i solidny wół roboczy zarazem. Jakbym miał ponownie siąść to tylko na F90/F2000. Skrzynia ZF bardzo precyzyjna, choć nie niezawodna. Ale ogólnie miodzio.
Autko top
:) to prawda, ide go obudzic zaraz.
Top to jest Scania biedaku😂
Jak się otwiera kiper?
To jest na prawojazdy Kat.C ???
Zdecydowanie 😊
W 2006 roku mielismy commandera w wersji 463 koni, 2 mln przebiegu, sluzyl dzielnie,posniejnjuz tylko na bazie ale palil na dotyk kluczyka
Pozdro
U mnie dziadek pod hds miał comandera w 2008 sprzedany został ale był też 2 f2000 zielony morski dobrze go wspominam drugi służył do około 2013 oczywiście tak samo 2 banki na karku obydwa miały
Auto dmc 32 tony ładowność 23 więc na pusto waży tylko 9ton ? Pozdrawiam
Ładowności jest 16 max 17 ton pozdrawiam
Sluszna uwaga ⚠️
Co innego jest ładowność a co innego DMC. DMC 32t obowiązuje na drogach publicznych, ładowność 23t - czyli jeżdżąc sobie np. po budowie, po żwirowni możesz ładować 23t.
41 t DMC techniczne
Nigdy ciezarowym nie jezdzilem ale ten dzwiek xmiane biegów chciał bym spróbować 😢
@@piokac95 przyjemna sprawa 😎
👍🚚
Wystarczy prawo jazdy kat c?
Posiadam ciągnik siodłowy 19.403 z 98' hobbystycznie. Może pokuszę się o filmy z odświeżenia tego auta. Pozdr
Szanuje za posiadanie hobbystycznie ciezarowki! 🚚🚛 nagrywaj koniecznie poki masz go w calosci 🤪
@@milolassiter Na dodatek jeżdżący 😉
Daruj te swoje wynurzenia😂
skrzynia z przebitką i połówkami, ehhh jeździło się. teraz śmigam volvem fmx, full automat i to już nie to samo. Wiadomo, komfort w środku niebo a ziemia, ale w niektórych sytuacjach brakuje tej starej szkoły
Dokładnie. Teraz mniej czujesz pojazd, bo automatyka wyręcza i zastępuje niemal wszystko. Niedługo będziemy jej niewolnikami i klękać przed nią jako bezwładni, bezradni niewolnicy :). Ta skrzynia ZF 16 nie była idealna tzn. bezawaryjna, niezawodna, ale pomimo tego była precyzyjna i pewna. Dla mnie świetna. Generalnie MAN był najlepszym wołem roboczym. Ja gdybym miał możliwość wyboru i ode mnie zależało, to ponownie wybrałbym do jazdy F2000 uwzględniając wszystkie czynniki, włącznie ze spalaniem. Kabina XXL była wystarczająco wysoka i przestronna. Nie był to co prawda Space cab DAF-a czy Iveco Eurostar, ale dało się wygodnie spać. Komfort zawieszenia był jak dla mnie dobry.
To jest wół roboczy
To mocny samochód
Posiadam taką solówkę (izotermę) 1997r., 26-403 od 2006r. z przebiegiem 1150 000km org. kabina w org., jedynie ramę i koła malowałem, auto wywozi warzywa z gospodarstwa jak przyjdzie czas na zmianę to żal będzie się rozstawać.
Kumpel miał f2000 w firmie ale ciągniki. Dobre fury. Kumpel który u Kumpla jeździł też chwalił. Silnik po prostu działał. Ale jak coś było nie tak to te kody błyskowe lipna sprawa wtedy tego nie ogarnialiśmy. Jak przeszedł na TGA i kupił mancatsa to diagnostyka stała się bajką. Ale to dobra i wdzięczna fura jak jedzie i działa baja, zrobić co jest doprowadzić do stanu i orać do śmierci lepszego do trudnych warunków już nie będzie. On w podstawowej wersji tylko szybę pasażera miał na elektryce. Man cats z przejściówką na to gniazdo go łapie ale nie mam pewności na pewno sa kody błyskowe jak pamiętam ale to było ze 30 lat temu. W euro 2 jest proste sterasznie tam jest jeden wtrysk sterujący. Jak możesz mana to od merca trzymaj się z daleka dobra rada. Kumpla many potem jego wujek dojeżdżał do wożenia gruzu przy wyburzeniach i inny wujek też do wożenia gruzu etc w koło komina z tych byli bardzo zadowoleni. Ale wiadomo oni dostawali te "szczęśliwsze". Bo wiadomo nigdy nie wiadomo co ebnie. Kiedyś z kumplem i kumpla szwagrem sprzęgło wymieniliśmy w 2 godziny. Ale to na warsztacie gdzie kumpel tylko swoje robił. Nie pamiętam czy to już tam ale jak buda jest plastikowa to antenę cb zamontować na kabinie tam gdzie w instrukcji pisze one mają w plastik wtopione metalowe siatki trzeba się z masa do tej siatki do drapać. Cb działa wtedy jak ogień bo ta siatka umasiona działa jak przeciwwaga dla anteny tj jak karoseria w osobówce. Kiedyś żeśmy cb zestroili w jednym w raz z bramą garazową;) ale to były początki ;) CB działao przy garażu jak złoto bo brama metalowa działała ja ekran ;)
@@pangroszek3498 🫡🫡🫡
Ja też sobie chwaliłem F90/F2000. Wygodny i przyjazny kierowcy pojazd. Ja się czułem bardzo dobrze. Nie musiałem się "przyzwyczajać". Obsługa prawie intuicyjna. Ja jeździłem w 2003 I 2004 na 372, 403 i 422. Pojazd na prawdę przemyślany jeśli chodzi o kabinę i solidny wół roboczy zarazem. Jakbym miał ponownie siąść to tylko na F90/F2000. Skrzynia ZF bardzo precyzyjna, choć nie niezawodna. Ale ogólnie miodzio.
Takich ciężarówek niestety nie ma i już nie będzie.
Macie nowe modele manow ?
Tylko ciągniki 💪
Pamiętam jak to jako zwykłe konie latało po polskich drogach.
Lewa szyba na korbe to fabryczne rozwiazanie. Man w opcji bida oferowal JEDNĄ prawą elektryczna 😂
A to ciekawe, szacun za wiedze i czujnosc! ✌️
o klimka cyka szacuneczek
Witam pana kierowcę pamietasz jeździliśmy koło Gryfina koło Szczecina po lasach z korzeniami pamiętam twój samochód Pozdrawiam Konrad jeśli pamietasz
Siemanko pozdro!!! 👍🖐️
Jeździłem takim ale kiper problemaczy
Sypanie na bok jest problematyczne bez hydroburty, trzeba sie z tym troche poszarpac to fakt, ale wole ten kiper niz jednostronny bo w razie zakopania i przechylenia na jeden bok mozesz zawsze wykiprowac na strone w ktora sie nie przechylasz i nie dosc ze sie nie wywalisz to material Cie jeszcze podsypie i wyjedziesz o wlasnych silach. W sytuacji awaryjnej sprawdzilo sie to dwa razy.
To gniazdo przy przekaźnikach to OBD
A co ono by po podłączeniu diagnozowało? 😅
@@milolassiter to np. czy któryś czujnik źle pracuje. Man to moim zdaniem najlepszy wół roboczy w niskim budżecie. Jestem operatorem koparki i jeżdżą zemną wywrotki i taki sam Man, tylko 3 ośka. Może komfort dla kierowcy gorszy niż w Volvo czy Scanii, ale ten nasz ma 420 koni i ciąga koparkę 24 Tony na przyczepie.
@@Bubas83 ja tez uwazam ze to jest kawal starej dobrej motoryzacji, nic sie nie psuje, nie ma wygod ale wykonuje prace bez gadania 💪