Już tyle lat siedzę w handlu (zupełnie inna branża) i podsumuję to krótko - duże firmy mają wy-je-ba-ne na małych odbiorców. Można im się skarżyć, a i tak Cię oleją. Dopiero kiedy taki duży odbiorca oleje takiego producenta, to nagle wracają i karmią Cię niesamowitymi możliwościami jakie oferują i ceny przestają być barierą. Co do zakupów, to wolę jednak polskie sklepy. Wszystko idzie dogadać, ale wystarczy otworzyć gębę, a nie tylko sugerować się sztywno ceną podaną na stronie. Na Thomannie można sobie poprzeglądać, bo jest w czym przebierać, a później proponuję swój wybór przekierować do naszych dostawców sprzętu :) Z drugiej strony mamy spieprzony system podatkowy, wysoki VAT, więc niech jaśnie państwo urzędasy się tym zajmą, żeby i u nas było znośnie cenowo.
@@qb4hkm Nie zdaje mi się, musiał bym zajrzeć do faktur, ale z tego co pamiętam, to zamawiając detalicznie i biorąc FV to odliczali mi swój niemiecki na zasadach WNT 🤔
Sam kupiłem dwa basiki Gold Edition z thomanna w tej promce 1499, rewelacyjnie wykonane! brzmienie mega. Nie ma do czego się przyczepić. Co do cen to tak się robi biznes,seria rocznicowa dostępna w tym roku i tyle. Pozbędą się stanów magazynowych z minimalną marżą,a w pl będą je sprzedawać jeszcze przez trzy lata za 2,3k
Tyle ze inne sklepy miały cenę hurtowa zakupu znacznie wyższa niż detal na Thomanie. Strzelam ze kupiły te gitary za 1900-2000 zł wiec dla nich będzie tylko opcja sprzedaży jak się te promocyjne egzemplarze na Thomanie skończą.
@@OverdriveFunStudio Ameryki nie odkryłeś, tak działa handel na całym świecie, w każdej branży. Tutaj i tak mają komfort, bo instrumenty co roku drożeją i Pan Heniu ostatecznie sprzeda te egzemplarze za rok lub 2 lata (bo jego cena będzie wówczas ok). Ci co handlują elektroniką wiedzą, że dzisiaj kupują np. telefon za 2000zł netto, a konkurencja kupuje ten sam model 6 m-cy później za 1400zł netto. Jak nie zdążysz sprzedać do tego czasu to leżysz, bo to już niestety nie zdrożeje... i wówczas wyprzedajesz na marży ujemnej z dużą stratą.
Są prawie identyczne więc nie warto dopłacać, a te obicia i tak prędzej czy później będą, no chyba że gitara będzie leżała w szafie. Może być też tak że trafiłeś taki egzemplarz. Co do ceny thomana vs inne sklepy to niestety tak wygląda czasem wolny rynek, nie tylko w tej branży. Warto też zauważyć że np w tym czasie Riff miał jeden dzień promocji gdzie była obniżka 10 procentowa na Fendery i taki standard w Riffie kosztował 2600 a na thomanie 3500.
Różnice mogą pochodzić ze względu na fakt że w tym progu cenowym jakość zależy od konkretnego egzemplarza a różnice są subtelne. Dwa miesiące temu kupiłem squiera 40 vintage z GC i był to piękny strat ale połowa progów brzęczala. Po użyciu fret rockera wyszło że na 21 progów aż 11 wymaga szlifu, generalnie wymagała pełnego szlifu. Wykonałem zwrot. Teraz kupiłem squiera 40 gold od thomanna na promocji i wszystkie progi wypoziomowane więc w moim wypadku jakość na korzyść thomanna. Ciężko więc uwierzyć że te gitary są różne dla thomanna i gc. No i trzeba pamiętać że jednak wiele gitar jest tańszych na GC niż na thomannie jak np. schecter c6 pro. Dla mnie więc ta cała sytuacja że squierem to bardziej promocja bardziej niż afera.
Robisz interesujące testy, super robota! Dzięki! Obecnie Thomann cenowo dolał oliwy do ognia- ceny tych 40th squierów jeszcze dodatkowo spadły- są za 1300😮. Aż zamówiłem trzy różne (przed tym jak trafiłem na ten materiał). Jednak na logikę mi się coś nie zgadza- niby jakim cudem Fender lepiej traktuje polski sklep, który np zamawia 100 sztuk niż Thomanna, który zamówi minimum kilka razy więcej i przyszła współpraca będzie dużo bardziej dochodowa? Mają oddzielną linię produkcyjną niższej jakości, żeby później coś puścić komuś taniej?! Moja ewentualna teoria spiskowa: Thomann BARDZO mocno negocjuje, do krwi i w końcu się uginają, sprzedają po taniości kontenery z wierzchu, które stały całą drogę na słońcu i wpadało trochę soli morskiej 🤔🤔. Nie wiem czy to możliwe... Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że to może być przypadek i doszukiwanie się "bo tańszy". To częste zjawisko jeśli chodzi o wiele produktów. Mam nadzieję, że mi się poszczęści.
Nie jestem gitarzystą, nie jestem audiofilem, moje słuchawki to Creative Sound Blaster Blaze (wersja odświeżona popularnych kiedyś za 100zł) i napędzane kartą dźwiękową USB Creative Sound Blaster. Na sucho słychać różnicę i moim zdanie grał lepiej z GitarCenter, ale to moje zdanie. Co do podpięcia przez wzmacniacz to tylko różnicę wyczułem na pierwszym motywie (nie wiem czy to twoje zagranie myli), potem już nie słyszę różnic.
Ciekawy temat... ta różnica w wadze - niewielka ale jednak, może to kwestia tego, że drewno jest w sensie gatunku to samo, ale jest to jakaś inna partia. Nie jestem fachowcem, ale być może poszczególne partie mogą mieć różną gęstość. Bo że nie jest to drewno sezonowane a sztucznie suszone to chyba nikt nie ma wątpliwości. Instrument sprzed roku może być także w nieco inny sposób wykonany - kwestia optymalizacji produkcji w czasie "życia" jednego modelu. Brzmieniowo, wydaje mi się, że te instrumenty są minimalnie inne. Ale gdybyś zamówił 2 z Guitar Center i dwa z Thomanna, różnic byłoby jeszcze więcej i mógłbym się założyć, że miałbyś wówczas 4 instrumenty i każdy o swoich indywidualnych cechach. Przecież to prawda stara jak świat - skoro wybrałeś już model, teraz idź i wybierz sztukę, która Ci odpowiada.
Witam. Jestem poczatkujący i nigdy wcześniej nie miałem styczności z muzyką, ale strasznie mnie ciągnie do Stratocasterów. Długo szukałem gitary w stylu Stratocastera, posiłkując sie różnymi informacjami na necie i TH-cam. Więc zamówiłem z Thomanna egzemplarz taki jak Twój za 1299 PLN pomimo braku na stanie. Dzisiaj otrzymałem i ...... TOTALNY SZOK - ZERO NIEDORÓBEK, PROGI EXTRA, SUSTAIN BEZ ZARZUTU. MÓJ LUTNIK - CYTUJĘ: "KUPIŁEŚ SQUIERA JAKOŚCI FENDERA NIE ŻARTUJĘ. NA 10 FENDERÓW 7 MUSIMY ODSYŁAĆ ZE WZGLĘDU NA KRZYWE GRYFY ITP. Więc PAWLE bardzo dziękuję za rzetelną recenzję i dzieki TOBIE mam nadzieję zacznę grać na gitarze takiej o jakiej marzyłem!!! POZDRAWIAM SERDECZNIE
Cieszę się, że mogłem pomoc! Mam tez taką prośbę, jakbyś kupował coś jeszcze na Thomanie (albo Twój lutnik czy jakiś inny znajomy) to proszę skorzystajcie z tego linku! Dzięki temu wspomożenie rozwój kanału : www.thomann.de/de/index.html?offid=1&affid=2504
Widzę że kolega nie ma pojęcia ile marży mają sklepy na gitarach . Z reguły jest to 80-120 procent !!! Nikt nie pierdoli się w marże rzędu 200 zł ze względu na to że gitary nie sprzedają się jak chleb. To nawet sprzedawca może opuścić cenę o 20 procent .
Ja kupiłem w Thomannie tele i jestem mega zadowolony. Progi faktycznie były chropowate i masa ustawień, ale jednak cena robi swoje (go! cebula 🙂). P.s. naprawdę spoko że potrafiłeś ogarnąć dzieciaki i odcinek jednocześnie. Sam mam dwójkę i wygląda to podobnie na codzień 😅
Myślę, że fatalna obsługa klienta i kiepskie podejście to coś co cechuje polskie sklepy. Po swoich wielokrotnych przykrych doświadczeniach szczerze pierdole polskie sklepy, które nadają się do sprzedaży papieru toaletowego. Tak samo pierdole OLXa na którym Janusze sprzedają wszystko drożej niż nowe w sklepach. Sprawdźcie sobie po ile stoi Marshall DSL 40 CR nowy na thomanie 3300 zł a na OLX 3800. Jeszcze Januszowi będzie Ciebie żal jeżeli mu napiszesz, że chcesz taniej. Wolę płacić gebelsom jest taniej. konkretniej, rzadko się czeka, raczej nie wystawiają sprzętu, którego nie posiadają ( co jest w Polsce notoryczne), nie robią problemów ze zwrotami, oddzwonią do Ciebie jeżeli zostawisz numer są mili i uprzejmi. Więcej szczegółów na życzenie , pozdrawiam 🙂
Amerykę odkryłeś? Przecież tak jest w każdej branży, że duży może więcej. I najczęściej ten duży jest z zagranicy (wszelkiego typu Lidle, Biedronki, Kauflandy itp) i to oni dyktują warunki.
z dechy jest różnica, na czystym jest bardzo duża różnica, na przesterze nie słyszę większej różnicy. Dzięki za materiał i zapalenie lampki. Szkoda cholera, że tak do tego podeszli :(
O.kurde, mój j stary bullet jest staranniej wykonany. Teraz się cieszę, że go sobie zostawiłem, aż chyba pójdę wyciągnę go i zobaczę czy jeszcze nie spróchniał 😀
Nie ma czegoś takiego jak seria A - lepsza i B - gorsza. Każdy odbiorca oczekuje ustalonej jakości, a Właściciel marki oczekuje od podwykonawców, żeby nie spartolili mu dobrego imienia. W taniej masówce zawsze coś jest niedorobione (nawet możliwe w gitarach za 10tys.) - prawo serii...jak masz pecha, to masz pecha. Większość nie ma (inaczej te marki by już nie istniały). Jak oczekujesz cudów to zamów jakiegoś Custom Shopa, to się będą rozczulać nad Twoją gitarą przez parę dni.
Przeglądałem obecne ceny (luty 2024). Ceny nowych ksztaltują się od 2.055 zł (MusicStore), następnie 2.098 zł (Gama), poprzez 2.290 zl (Thomann) do 2.469 zl. (GuitarCenter). I te dość spore różnice to pewnie nadal pokłosie tej historii, o której jest mowa w filmie. Pzdr.
Muszę się zgodzić z opinią. Kupiłem na thomanie zachęcony recenzją ze stanów gdzie było zachwalane że gryf jest wykończony lepiej niż w wiele droższych gitarach. A tutaj po rozpakowaniu widać że progi szorstkie a binding i podstrunnica brudne w kleju. Akcja strun też nie ustawiona. No w tej cenie promocyjnej to jeszcze można przeżyć ale jak by ktos płacił 2500 to średnio.
Zamówiłem na tej promocji z Thomanna tego samego Jazzmastera i mam te same wnioski- binding słaby, w jednym miejscu na podstrunnicy widać ślad pilnika, markery z boku gryfu mogły by być lepiej wykonane, ale najgorsze były progi- wyglądały jakby były wyrównywane wzdłuż gryfu ale ktoś zapomniał o polerce. Kupiłem za 70zł z Amazona pakiet papierów ściernych (micro-mesh) i zrobiłem z tym porządek w jeden wieczór, więc i tak jestem do przodu o kilka stów ;) jeszcze jedna rzecz która tam była do zmiany- siodełko struny E6 było do góry nogami co powodowało nierówne odstępy między strunami E6 i A5 względem pozostałych. Sprawdź czy u Ciebie jest podobnie ;) ogólnie standard wykończenia prawie tak kiepski jak meksykańskiego Fendera :D Indian Laurel natomiast po olejowaniu wygląda lepiej niż Pao Fero ;)
Różnica w wykonaniu i w brzmieniu ewidentna. GC zdecydowanie jaśniejszy z szybszym atakiem, więcej harmonicznych. Myślę, że obie gitary grają tak jak powinny w swoich cenach cenach, więc jest to fair. Chociaż w dzisiejszych czasach takie progi to trochę wstyd, to polerka jest zabiegiem kosmetycznym. Inna sprawa to etyka i sprawy które poruszyłeś. No ale która korporacja dziś działa etycznie? Takie kwiatki mamy codziennie na każdym kroku w każdej branży. Super materiał, pozdrowienia.
Porównanie tego Squiera Jazzmastera od Thomanna z ich HB-JA60 jeszcze o połowę tańszego, chętnie bym zobaczył/posłuchał. Jak się kupuje u Thomanna online to podatek (VAT) też idzie do Polski.
Nie bardzo rozumiem o co masz pretensje. Jest konkurencja. Walczysz o to by klienci mieli drożej? Przykład pokazuje że można taniej, a duży może więcej. Problem małych, że nie mogą. Wygrany jest klient/nabywca. Nie rozumiem pretensji że ktos nie daje się kroić. W przypadku instrumentów budżetowych jest to kwestia egzemplarza. Gdybys porównał po 20 szt z jednego i drugiego źródła to jakaś średnia mogłaby być miarodajna.
Wróciłem od pana lutnika, mój egzemplarz thomanowski do zrobienia ma progi oczywiscie, ale nie w znacznym stopniu, trafiały mu się gorsze gitary, (jazz Fender player był tak krzywy że go właściciel odesłał) gryf - dobre ustawienie i naprężenie jest na styk (minimalny margines), klucze do nasmarowania jeden chodzi bardzo luźno, prawdopodobnie je wymienię z czasem na jakieś blokowane (koszt ok400zl)na mostek obowiązkowo gumy. Koszt lutnika ok 250zl. Nowe pickupy też wchodzą w grę, liczenie zostawiam wam, numer seryjny z 2022
Jeżeli model faktycznie jest limitowany, to jest to tylko tymczasowy problem, gdyż thomann ze swoją specjalną ceną jako pierwszy się z tych gitar wystrzela :) Nie mniej jednak sytuacja naprawdę ciekawa
Kupiłem Charvela za prawie 4k i Arie pro II fullertone i wysuwa mi się jeden wniosek: za markę się baaaardzo dużo płaci, a jakość nie idzie z marką. Teraz rozglądam się za tele i nawet nie rozważam Fendera.
@@OverdriveFunStudio Dzięki. Jeszcze nie w tym roku bo już trzy gitary kupiłem. Ale w następnym może pojawi się u nas Aria Jet TL, pobrzdąkam jeszcze na Sire tele i jeszcze ta Aria 615 do porównania. Zobaczę co mi najbardziej będzie leżeć w łapie. Stawiam na Jeta. Mam na P90 i jest bardzo wygodna.
Chyba powinieneś się zdecydować: czy chcesz robić content gitarowy czy enterteiment z bąbelkami. Niestety po 8 minucie straciłem wątek, koncentracje i sens oglądania. Sorry to nie dla mnie
Ale jakie zdecydować? Przecież ma prawo prowadzić sobie swój kontent po swojemu. Czy to będzie crka, babcia, żona czy Pani sklepowa to jego sprawa. Jak dla mnie super , więc jak widzisz ile osób tyle opinii.
Bardzo dobry pomysł na film. Sam znalazłem tą promocje i myślałem o tele ale faktycznie dotyczyło tylko wersji Gold a za mną chodzi Vintage a na tą serie promocji nie było.... Pozdrawiam
Kupiłem w GuitarCenter przez internet za przystępne 2299 zł na raty 0% Squier 40th jazzmaster Vintage Edition w kolorze satynowy piasek pustyni :). Ten sam model można kupić w Innym sklepie za 2700 zł. Brzmienie świetne bez prądu i z prądem ale bardzo fatalne spasowanie gryfu z korpusem i słabe wykończenie. W lakierze chropowatości oraz jakieś takie zatopione włókna/kurz, na gryfie bardzo wyczuwalne, dodatkowo korpus bardzo źle oszlifowany, jakieś przypadkowe wcięcia w kształcie. Pojechałem do Łodzi i wymieniono mi gitarę na inną w ramach reklamacji. W wymienionej gitarze brak powyższych problemów. Zauważyłem, że nowa wyprodukowana była w 2021 z niskim numerem seryjnym a poprzednia w 2022 z wysokim numerem seryjnym. Podsumowując wydaje mi się, że na początku produkcji danego modelu Squier przykłada się i kontroluje dokładniej jakość wychodzących gitar a z czasem jakość wykonania spada. Jeszcze raz powtórzę brzmienie obu gitar bez zastrzeżeń obie miały baaaardzo długie wybrzmienie :) ale diametralna różnica w estetyce
Według mnie Thomann ma cieplejsze i głębsze brzmienie. Jako rezonans i jak gdy podłączony jest do pieca. Takie jest moje zdanie. No chyba że mam tępy słuch.😃 Pozdrawiam z Kiel.🤗
Raz się zawiodłem na Squierze Jaguarze Classic Vibe i zasadniczo od tej pory szkoda mi kasy na Squiery. Mimo że offsety mają fajny kształt to ciężko dostać tanie i dobre. Jestem przyzwyczajony do jakości Yamahy za 1500 zł i ogólnie myślę że to wstyd iż na tych Squierach jest napis fender
Pamiętam jak 15 lat temu mój brat kupował Hiszpana (fabryk ofc), z 10 gitar wzięli dwie, naprawdę cudowne a resztę zostawili. Dlatego kupuje sie instrument a nie serie. Chcesz mieć dobry instrument, albo jedziesz ogrywasz i bierzesz ten na którym grałeś, albo zamawiasz 5 i jeden sobie zostawiasz resztę odsyłasz (robi ktoś tak?) Tam gdzie wykończenie/ czy produkcja jest z udziałem człowieka, jakość trzeba zweryfikować co do sztuki niestety nawet dla renomowanych już dobrze ogranych gitar, z kontrolą jakości bywa różnie, a nawet jak jest to i tak gitara, nie równa gitarze. Jak już płacisz to bądź zadowolony.
Moim zdaniem Thomann mi sie bardziej podoba brzmieniem...GC ma bardziej jazgotliwa gore ...thomann ma fajnie to obciete. Thomann lepiej dopracowany w menzurze.
Przy ilościach, które sprzedają raczej mało możliwe, aby mieli jeszcze gitary z początku produkcji. Chyba, że jakiś zwrot reklamacyjny oznaczony jako b-stock.
Połowiczny materiał ? Ja chciałbym zobaczyć faktury zakupowe. Czarno na białym wiele by powiedziało. Natomiast w sprawie podatku to pojechał Pan po bandzie. Znaczy unosząc się honorem czy dbałością o finanse kraju mam zapłacić 1/3 ceny więcej ? Śledząc zaś ceny wielu produktów choćby z dziedziny gitary i osprzęt, na wielu portalach z Ali włącznie, można dostać czkawki widząc różnice cen za ten sam produkt. To jednak daje do myślenia. A płacenie dużo więcej za produkt tylko dlatego by dany resort sklepów mógł trwać, to chyba lekka przesada. Zna Pan takie powiedzenie lepsze deko handlu niż kilo roboty? Ktoś je wymyślił. Co do handlu zaś, zastanawiał się Pan może jak może i dzięki czemu, istnieć sklep w dzielnicy z bardzo drogim czynszem i podatkami ? Odpowiedź wydaje się jasna i prosta. Kiedyś sprzedawca powiedział mi w prywatnej rozmowie, że wystarczy w miesiącu sprzedaż trzech pralek i kilku czajników by spokojnie trwać. A pewnie Pan wie ile kosztuje dziś taki sklepik, a drukarek w ofercie nie mają, kasy oczywiście.
@@jankowalski6338 Niestety potwierdzić się tego nie da prócz Twoich słów. Thomann za to daje możliwość darmowego zwrotu sprzętu jeżeli Ci się nie spodoba. RG też? ;)
@@CTG-TV i doświadczenia. Zamawiałem wiele gitar z wielu miejsc. Są takie gdzie gdzie spędzają dużo czasu przed wysyłką i przychodzą bez pyłka kurzu i ryski a są takie jak t. gdzie przychodzą jakbyś je wyciągnał z zawalonego budynku. Sporo czekałem na zwrot od thommana i bezproblemowo nie było. RG też. Prawo jest chłopie, że musisz zaakcpetować zwrot w ciągu 14 dni. Także tego;) Nie zabłysnałeś.
@@jankowalski6338 Robiłem sporo zakupów i zwrotów z Thomanna, wszystkie przeszły bezproblemowo. I muszę Cię zmartwić, bo TY NIE ZABŁYSNĄŁEŚ, bo nie chciało Ci się zrozumieć tego co napisałem. DARMOWY ZWROT. Wysyłka gitary z Polski do Niemiec to koszt 100-150 zł. Kupując w Thomannie możesz odeslać ją ZA DARMO w ciągu 2 tygodni od zakupu. Zgodnie z prawem sprzedawca nie ma obowiązku pokrywania kosztów przesyłki zwrotnej bez podania przyczyny. Także nie staraj się więcej błyszczeć.
no dobra może i delikatne różnice są ale .... zawsze jest jakiś ale tak jak czytałem komentarze to zdania są podzielone wiadomo to nie gitara za 10 tys. tylko tak zwana nisko budżetówka przypuszczam że każda ma coś w sobie. PS pozdro dla dzieci
Wiedząc o sprawie przez zakupem możesz być na wygranej pozycji. Nawet jak kupisz na Thomanie to łatwiej będzie Ci sprzedać bez większej straty finansowej. Kilka osób polowało ze można nawet wyrwać egzemplarz z b-stocka za 1300 zł! Gorzej jak się kupi nówkę w PL za 2300zł. Potem przy odsprzedaży będzie problem, bo na Thomanie są za 1500 nowe! Jak pisałeś zdania są podzielone a decyzja należy do Ciebie. Ja mam czyste sumienie - ostrzegałem ;)
@@OverdriveFunStudio mam jeszcze jednej pomysł odnośnie zamówić gitarę u Pana Jacka Kiedo wiem wyniosło by mnie to oko 4 tyś ale myślę że taki egzeplaz jest tego warty
Jak dla mnie różnica jest Thomann chyba zamawia gorszy sort z produkcji Zawsze są dwie klasy na lini produkcyjnej Co do wykończenia progów to ma to wpływ na wydźwięk strun i komfort gry Ciekaw jestem co kryje się pod lakierem czy korpus tez ma jakieś różnice w jakości
Głupoty, kupiłem P bassa za 1599 z Thomana tydzień temu i zero problemów. Kosmetyka 6/6 - zero nawet najmniejszego feleru, ustawiłem sobie ultra niziutko akcje strun.
Zamowilem od nich Solara.Dostalem 6 tygodni po czasie lekko uszkodzona.Zrobilem zadyme.Zadzwonilem za wlasna kase i powiedzialem do jakiegos menagera '' What the Fuck''.Zostalem zbanowany na Thomanie.Jak dzwonie to odbierajacy mowi ze ma pod moim nazwiskiem jest napisane ze nic mi nie wolno sprzedac.
Kup lub wypożycz dobre gitarę: muzyczne-graty.pl/
Super ze nie wyciąłeś fragmentów z dziećmi. Czułem się jakbym w gościach u kumpla gitarzysty. Sympatycznie się to oglądało
Dzieci są najważniejsza częścią mojego życia wiec nie mam zamiaru ich usuwać ;)
@@OverdriveFunStudio Ale Celinka to najprawdopodobniej agent thomanna. :P
To mi na maksa te dziecię przeszkadzały.
Ten thomanowski brzmi jak podrobka tego z guitar center :D
Już tyle lat siedzę w handlu (zupełnie inna branża) i podsumuję to krótko - duże firmy mają wy-je-ba-ne na małych odbiorców. Można im się skarżyć, a i tak Cię oleją. Dopiero kiedy taki duży odbiorca oleje takiego producenta, to nagle wracają i karmią Cię niesamowitymi możliwościami jakie oferują i ceny przestają być barierą. Co do zakupów, to wolę jednak polskie sklepy. Wszystko idzie dogadać, ale wystarczy otworzyć gębę, a nie tylko sugerować się sztywno ceną podaną na stronie. Na Thomannie można sobie poprzeglądać, bo jest w czym przebierać, a później proponuję swój wybór przekierować do naszych dostawców sprzętu :) Z drugiej strony mamy spieprzony system podatkowy, wysoki VAT, więc niech jaśnie państwo urzędasy się tym zajmą, żeby i u nas było znośnie cenowo.
ale na thomannie kupujemy z "polskim" vat'em
@@qb4hkm Nie zdaje mi się, musiał bym zajrzeć do faktur, ale z tego co pamiętam, to zamawiając detalicznie i biorąc FV to odliczali mi swój niemiecki na zasadach WNT 🤔
@@piotrkrasnik2903 amazon normalnie nalicza nasze 23%
@@qb4hkm Tylko oni mają tu swoją filię, a Thomann jest nadal sklepem tylko i wyłącznie niemieckim.
Sam kupiłem dwa basiki Gold Edition z thomanna w tej promce 1499, rewelacyjnie wykonane! brzmienie mega. Nie ma do czego się przyczepić. Co do cen to tak się robi biznes,seria rocznicowa dostępna w tym roku i tyle. Pozbędą się stanów magazynowych z minimalną marżą,a w pl będą je sprzedawać jeszcze przez trzy lata za 2,3k
Tyle ze inne sklepy miały cenę hurtowa zakupu znacznie wyższa niż detal na Thomanie. Strzelam ze kupiły te gitary za 1900-2000 zł wiec dla nich będzie tylko opcja sprzedaży jak się te promocyjne egzemplarze na Thomanie skończą.
@@OverdriveFunStudio duży może więcej, nie od dziś wiadomo. U nas zamawiają w jakimś sklepie 10/20 squieròw na rok, thomann pewnie 300/400 rocznie?
@@OverdriveFunStudio Ameryki nie odkryłeś, tak działa handel na całym świecie, w każdej branży. Tutaj i tak mają komfort, bo instrumenty co roku drożeją i Pan Heniu ostatecznie sprzeda te egzemplarze za rok lub 2 lata (bo jego cena będzie wówczas ok). Ci co handlują elektroniką wiedzą, że dzisiaj kupują np. telefon za 2000zł netto, a konkurencja kupuje ten sam model 6 m-cy później za 1400zł netto. Jak nie zdążysz sprzedać do tego czasu to leżysz, bo to już niestety nie zdrożeje... i wówczas wyprzedajesz na marży ujemnej z dużą stratą.
Są prawie identyczne więc nie warto dopłacać, a te obicia i tak prędzej czy później będą, no chyba że gitara będzie leżała w szafie. Może być też tak że trafiłeś taki egzemplarz. Co do ceny thomana vs inne sklepy to niestety tak wygląda czasem wolny rynek, nie tylko w tej branży. Warto też zauważyć że np w tym czasie Riff miał jeden dzień promocji gdzie była obniżka 10 procentowa na Fendery i taki standard w Riffie kosztował 2600 a na thomanie 3500.
Różnice mogą pochodzić ze względu na fakt że w tym progu cenowym jakość zależy od konkretnego egzemplarza a różnice są subtelne. Dwa miesiące temu kupiłem squiera 40 vintage z GC i był to piękny strat ale połowa progów brzęczala. Po użyciu fret rockera wyszło że na 21 progów aż 11 wymaga szlifu, generalnie wymagała pełnego szlifu. Wykonałem zwrot. Teraz kupiłem squiera 40 gold od thomanna na promocji i wszystkie progi wypoziomowane więc w moim wypadku jakość na korzyść thomanna. Ciężko więc uwierzyć że te gitary są różne dla thomanna i gc. No i trzeba pamiętać że jednak wiele gitar jest tańszych na GC niż na thomannie jak np. schecter c6 pro. Dla mnie więc ta cała sytuacja że squierem to bardziej promocja bardziej niż afera.
Robisz interesujące testy, super robota! Dzięki! Obecnie Thomann cenowo dolał oliwy do ognia- ceny tych 40th squierów jeszcze dodatkowo spadły- są za 1300😮. Aż zamówiłem trzy różne (przed tym jak trafiłem na ten materiał). Jednak na logikę mi się coś nie zgadza- niby jakim cudem Fender lepiej traktuje polski sklep, który np zamawia 100 sztuk niż Thomanna, który zamówi minimum kilka razy więcej i przyszła współpraca będzie dużo bardziej dochodowa? Mają oddzielną linię produkcyjną niższej jakości, żeby później coś puścić komuś taniej?! Moja ewentualna teoria spiskowa: Thomann BARDZO mocno negocjuje, do krwi i w końcu się uginają, sprzedają po taniości kontenery z wierzchu, które stały całą drogę na słońcu i wpadało trochę soli morskiej 🤔🤔. Nie wiem czy to możliwe... Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że to może być przypadek i doszukiwanie się "bo tańszy". To częste zjawisko jeśli chodzi o wiele produktów. Mam nadzieję, że mi się poszczęści.
Asystentki pierwsza klasa 😯
Nie jestem gitarzystą, nie jestem audiofilem, moje słuchawki to Creative Sound Blaster Blaze (wersja odświeżona popularnych kiedyś za 100zł) i napędzane kartą dźwiękową USB Creative Sound Blaster.
Na sucho słychać różnicę i moim zdanie grał lepiej z GitarCenter, ale to moje zdanie. Co do podpięcia przez wzmacniacz to tylko różnicę wyczułem na pierwszym motywie (nie wiem czy to twoje zagranie myli), potem już nie słyszę różnic.
Ciekawy temat... ta różnica w wadze - niewielka ale jednak, może to kwestia tego, że drewno jest w sensie gatunku to samo, ale jest to jakaś inna partia. Nie jestem fachowcem, ale być może poszczególne partie mogą mieć różną gęstość. Bo że nie jest to drewno sezonowane a sztucznie suszone to chyba nikt nie ma wątpliwości. Instrument sprzed roku może być także w nieco inny sposób wykonany - kwestia optymalizacji produkcji w czasie "życia" jednego modelu. Brzmieniowo, wydaje mi się, że te instrumenty są minimalnie inne. Ale gdybyś zamówił 2 z Guitar Center i dwa z Thomanna, różnic byłoby jeszcze więcej i mógłbym się założyć, że miałbyś wówczas 4 instrumenty i każdy o swoich indywidualnych cechach. Przecież to prawda stara jak świat - skoro wybrałeś już model, teraz idź i wybierz sztukę, która Ci odpowiada.
Jest różnica w brzmieniu. Mi bardziej podoba się ciemniejsze brzmienie egzemplarza z Thomanna. Tego z Guitar Center trochę za jasne, jazgotliwe.
Na czym grałeś w Internal Quiet? Świetna kapela.Wokalista śpiewa na światowym poziomie
na bębnach :)
@@OverdriveFunStudioWielki Szacun
Witam. Jestem poczatkujący i nigdy wcześniej nie miałem styczności z muzyką, ale strasznie mnie ciągnie do Stratocasterów. Długo szukałem gitary w stylu Stratocastera, posiłkując sie różnymi informacjami na necie i TH-cam. Więc zamówiłem z Thomanna egzemplarz taki jak Twój za 1299 PLN pomimo braku na stanie. Dzisiaj otrzymałem i ...... TOTALNY SZOK - ZERO NIEDORÓBEK, PROGI EXTRA, SUSTAIN BEZ ZARZUTU. MÓJ LUTNIK - CYTUJĘ: "KUPIŁEŚ SQUIERA JAKOŚCI FENDERA NIE ŻARTUJĘ. NA 10 FENDERÓW 7 MUSIMY ODSYŁAĆ ZE WZGLĘDU NA KRZYWE GRYFY ITP. Więc PAWLE bardzo dziękuję za rzetelną recenzję i dzieki TOBIE mam nadzieję zacznę grać na gitarze takiej o jakiej marzyłem!!! POZDRAWIAM SERDECZNIE
Cieszę się, że mogłem pomoc! Mam tez taką prośbę, jakbyś kupował coś jeszcze na Thomanie (albo Twój lutnik czy jakiś inny znajomy) to proszę skorzystajcie z tego linku! Dzięki temu wspomożenie rozwój kanału : www.thomann.de/de/index.html?offid=1&affid=2504
Widzę że kolega nie ma pojęcia ile marży mają sklepy na gitarach . Z reguły jest to 80-120 procent !!! Nikt nie pierdoli się w marże rzędu 200 zł ze względu na to że gitary nie sprzedają się jak chleb. To nawet sprzedawca może opuścić cenę o 20 procent .
oczywiście mówię o dużych sklepach jak thomann
@@piotrkochanek2178 Kolega ma swój sklep i jakby miał takie marże to nie musiałby się martwić o kredyt hipoteczny :)
ale mały a nie jak thomann co kupuje instrumenty w tysiącach sztuk . Oni mają inne stawki za towar@@OverdriveFunStudio
Ja kupiłem w Thomannie tele i jestem mega zadowolony. Progi faktycznie były chropowate i masa ustawień, ale jednak cena robi swoje (go! cebula 🙂).
P.s. naprawdę spoko że potrafiłeś ogarnąć dzieciaki i odcinek jednocześnie. Sam mam dwójkę i wygląda to podobnie na codzień 😅
Pozdrowionka! Swoją drogą lubię z dzieciakami robić swoje. Robi się dłużej ale jest wesoło :)
Myślę, że fatalna obsługa klienta i kiepskie podejście to coś co cechuje polskie sklepy. Po swoich wielokrotnych przykrych doświadczeniach szczerze pierdole polskie sklepy, które nadają się do sprzedaży papieru toaletowego. Tak samo pierdole OLXa na którym Janusze sprzedają wszystko drożej niż nowe w sklepach. Sprawdźcie sobie po ile stoi Marshall DSL 40 CR nowy na thomanie 3300 zł a na OLX 3800. Jeszcze Januszowi będzie Ciebie żal jeżeli mu napiszesz, że chcesz taniej. Wolę płacić gebelsom jest taniej. konkretniej, rzadko się czeka, raczej nie wystawiają sprzętu, którego nie posiadają ( co jest w Polsce notoryczne), nie robią problemów ze zwrotami, oddzwonią do Ciebie jeżeli zostawisz numer są mili i uprzejmi. Więcej szczegółów na życzenie , pozdrawiam 🙂
Amerykę odkryłeś? Przecież tak jest w każdej branży, że duży może więcej. I najczęściej ten duży jest z zagranicy (wszelkiego typu Lidle, Biedronki, Kauflandy itp) i to oni dyktują warunki.
Thomann sieje dołem :P Dobry materiał - Dzięki. Więcej różnic słychać na sucho niż pod prądem moim zdaniem. Pozdrawiam
Czy córki trenują dobijanie progów? Tak mi się skojarzyło jak pokazywałeś zdjęcia gryfów. Swoją drogą szanuję za umiejętność utrzymania skupienia :)
One dobijają wszystko :)
z dechy jest różnica, na czystym jest bardzo duża różnica, na przesterze nie słyszę większej różnicy. Dzięki za materiał i zapalenie lampki. Szkoda cholera, że tak do tego podeszli :(
O.kurde, mój j stary bullet jest staranniej wykonany. Teraz się cieszę, że go sobie zostawiłem, aż chyba pójdę wyciągnę go i zobaczę czy jeszcze nie spróchniał 😀
Nie ma czegoś takiego jak seria A - lepsza i B - gorsza. Każdy odbiorca oczekuje ustalonej jakości, a Właściciel marki oczekuje od podwykonawców, żeby nie spartolili mu dobrego imienia. W taniej masówce zawsze coś jest niedorobione (nawet możliwe w gitarach za 10tys.) - prawo serii...jak masz pecha, to masz pecha. Większość nie ma (inaczej te marki by już nie istniały). Jak oczekujesz cudów to zamów jakiegoś Custom Shopa, to się będą rozczulać nad Twoją gitarą przez parę dni.
Przeglądałem obecne ceny (luty 2024). Ceny nowych ksztaltują się od 2.055 zł (MusicStore), następnie 2.098 zł (Gama), poprzez 2.290 zl (Thomann) do 2.469 zl. (GuitarCenter). I te dość spore różnice to pewnie nadal pokłosie tej historii, o której jest mowa w filmie. Pzdr.
Muszę się zgodzić z opinią. Kupiłem na thomanie zachęcony recenzją ze stanów gdzie było zachwalane że gryf jest wykończony lepiej niż w wiele droższych gitarach. A tutaj po rozpakowaniu widać że progi szorstkie a binding i podstrunnica brudne w kleju. Akcja strun też nie ustawiona. No w tej cenie promocyjnej to jeszcze można przeżyć ale jak by ktos płacił 2500 to średnio.
Zamówiłem na tej promocji z Thomanna tego samego Jazzmastera i mam te same wnioski- binding słaby, w jednym miejscu na podstrunnicy widać ślad pilnika, markery z boku gryfu mogły by być lepiej wykonane, ale najgorsze były progi- wyglądały jakby były wyrównywane wzdłuż gryfu ale ktoś zapomniał o polerce. Kupiłem za 70zł z Amazona pakiet papierów ściernych (micro-mesh) i zrobiłem z tym porządek w jeden wieczór, więc i tak jestem do przodu o kilka stów ;) jeszcze jedna rzecz która tam była do zmiany- siodełko struny E6 było do góry nogami co powodowało nierówne odstępy między strunami E6 i A5 względem pozostałych. Sprawdź czy u Ciebie jest podobnie ;) ogólnie standard wykończenia prawie tak kiepski jak meksykańskiego Fendera :D Indian Laurel natomiast po olejowaniu wygląda lepiej niż Pao Fero ;)
Różnica w wykonaniu i w brzmieniu ewidentna. GC zdecydowanie jaśniejszy z szybszym atakiem, więcej harmonicznych. Myślę, że obie gitary grają tak jak powinny w swoich cenach cenach, więc jest to fair. Chociaż w dzisiejszych czasach takie progi to trochę wstyd, to polerka jest zabiegiem kosmetycznym. Inna sprawa to etyka i sprawy które poruszyłeś. No ale która korporacja dziś działa etycznie? Takie kwiatki mamy codziennie na każdym kroku w każdej branży. Super materiał, pozdrowienia.
Porównanie tego Squiera Jazzmastera od Thomanna z ich HB-JA60 jeszcze o połowę tańszego, chętnie bym zobaczył/posłuchał. Jak się kupuje u Thomanna online to podatek (VAT) też idzie do Polski.
Można jeszcze napisać do Fendera/Squiera i zapytać o co chodzi. Całej prawdy nie powiedzą, ale może będzie jakaś podpowiedź gdy zaczną kręcić.
Nie bardzo rozumiem o co masz pretensje.
Jest konkurencja. Walczysz o to by klienci mieli drożej?
Przykład pokazuje że można taniej, a duży może więcej. Problem małych, że nie mogą. Wygrany jest klient/nabywca. Nie rozumiem pretensji że ktos nie daje się kroić.
W przypadku instrumentów budżetowych jest to kwestia egzemplarza. Gdybys porównał po 20 szt z jednego i drugiego źródła to jakaś średnia mogłaby być miarodajna.
Ja nie mam pretensji - to film informacyjny ;)
Wróciłem od pana lutnika, mój egzemplarz thomanowski do zrobienia ma progi oczywiscie, ale nie w znacznym stopniu, trafiały mu się gorsze gitary, (jazz Fender player był tak krzywy że go właściciel odesłał) gryf - dobre ustawienie i naprężenie jest na styk (minimalny margines), klucze do nasmarowania jeden chodzi bardzo luźno, prawdopodobnie je wymienię z czasem na jakieś blokowane (koszt ok400zl)na mostek obowiązkowo gumy. Koszt lutnika ok 250zl. Nowe pickupy też wchodzą w grę, liczenie zostawiam wam, numer seryjny z 2022
Jeżeli model faktycznie jest limitowany, to jest to tylko tymczasowy problem, gdyż thomann ze swoją specjalną ceną jako pierwszy się z tych gitar wystrzela :)
Nie mniej jednak sytuacja naprawdę ciekawa
Kupiłem Charvela za prawie 4k i Arie pro II fullertone i wysuwa mi się jeden wniosek: za markę się baaaardzo dużo płaci, a jakość nie idzie z marką. Teraz rozglądam się za tele i nawet nie rozważam Fendera.
Może chcesz arie 615 ?
@@OverdriveFunStudio Dzięki. Jeszcze nie w tym roku bo już trzy gitary kupiłem. Ale w następnym może pojawi się u nas Aria Jet TL, pobrzdąkam jeszcze na Sire tele i jeszcze ta Aria 615 do porównania. Zobaczę co mi najbardziej będzie leżeć w łapie. Stawiam na Jeta. Mam na P90 i jest bardzo wygodna.
Dla mnie jest bardzo wyraźna różnica na niekorzyść thomanna…
Chyba powinieneś się zdecydować: czy chcesz robić content gitarowy czy enterteiment z bąbelkami. Niestety po 8 minucie straciłem wątek, koncentracje i sens oglądania. Sorry to nie dla mnie
No nara
Fajnie. Przynajmniej było inaczej niż zwykle.
Widać nie masz pojęcia jak trudna jest rola Ojca, jeszcze przy dwóch takich Elzach !
@@LCbas jakby są to dwa osobne tematy: bycie ojcem i gitary z Thomana.
Ale jakie zdecydować? Przecież ma prawo prowadzić sobie swój kontent po swojemu. Czy to będzie crka, babcia, żona czy Pani sklepowa to jego sprawa. Jak dla mnie super , więc jak widzisz ile osób tyle opinii.
Marzec 2024, wlasnie zamowilem 40th Gold Strata z Thomana za 1276 zl , wiec ceny jeszcze nizej.
Bardzo dobry pomysł na film. Sam znalazłem tą promocje i myślałem o tele ale faktycznie dotyczyło tylko wersji Gold a za mną chodzi Vintage a na tą serie promocji nie było.... Pozdrawiam
czyli w thomanie jest, że tak się spytam drugi rzut tych gitar? Normalnie jest z 2021 a u nich rocznik 2022.
tak
Kupiłem w GuitarCenter przez internet za przystępne 2299 zł na raty 0% Squier 40th jazzmaster Vintage Edition w kolorze satynowy piasek pustyni :). Ten sam model można kupić w Innym sklepie za 2700 zł. Brzmienie świetne bez prądu i z prądem ale bardzo fatalne spasowanie gryfu z korpusem i słabe wykończenie. W lakierze chropowatości oraz jakieś takie zatopione włókna/kurz, na gryfie bardzo wyczuwalne, dodatkowo korpus bardzo źle oszlifowany, jakieś przypadkowe wcięcia w kształcie. Pojechałem do Łodzi i wymieniono mi gitarę na inną w ramach reklamacji. W wymienionej gitarze brak powyższych problemów. Zauważyłem, że nowa wyprodukowana była w 2021 z niskim numerem seryjnym a poprzednia w 2022 z wysokim numerem seryjnym. Podsumowując wydaje mi się, że na początku produkcji danego modelu Squier przykłada się i kontroluje dokładniej jakość wychodzących gitar a z czasem jakość wykonania spada. Jeszcze raz powtórzę brzmienie obu gitar bez zastrzeżeń obie miały baaaardzo długie wybrzmienie :) ale diametralna różnica w estetyce
Według mnie Thomann ma cieplejsze i głębsze brzmienie.
Jako rezonans i jak gdy podłączony jest do pieca. Takie jest moje zdanie. No chyba że mam tępy słuch.😃 Pozdrawiam z Kiel.🤗
Thomamn poszedł do Fendera i poprosił o super cenę na duuuzą ilość.
Najwidoczniej Fender ma w dupie małe sklepy.
A co do progów to też może po części być sprawą strun - metal metalowi nie równy... Pozdrawiam
zajebiste dzieci - chowaja sie gdzies z tylu ale obecnosc wyczuwalna ! spoko filmik ! pozdro ! i piatka dla dziewczynek. mam 8 latka pamietam te akcje
Raz się zawiodłem na Squierze Jaguarze Classic Vibe i zasadniczo od tej pory szkoda mi kasy na Squiery. Mimo że offsety mają fajny kształt to ciężko dostać tanie i dobre. Jestem przyzwyczajony do jakości Yamahy za 1500 zł i ogólnie myślę że to wstyd iż na tych Squierach jest napis fender
Ja mam 8 Squierow i jestem z nich bardzo zadowolony, cześć z nich na prawe jest lepsza nic niejeden Fender z najniższej półki
@@OverdriveFunStudio O fenderach player Jaguarach też nic dobrego nie słyszałem. Jak widać trzeba trafić. :)
Pamiętam jak 15 lat temu mój brat kupował Hiszpana (fabryk ofc), z 10 gitar wzięli dwie, naprawdę cudowne a resztę zostawili.
Dlatego kupuje sie instrument a nie serie. Chcesz mieć dobry instrument, albo jedziesz ogrywasz i bierzesz ten na którym grałeś, albo zamawiasz 5 i jeden sobie zostawiasz resztę odsyłasz (robi ktoś tak?)
Tam gdzie wykończenie/ czy produkcja jest z udziałem człowieka, jakość trzeba zweryfikować co do sztuki niestety nawet dla renomowanych już dobrze ogranych gitar, z kontrolą jakości bywa różnie, a nawet jak jest to i tak gitara, nie równa gitarze.
Jak już płacisz to bądź zadowolony.
Dzieciaki na plan😊🤗❤️
Zrobisz filmik typu top 5 gitar elektrycznych do 1000 zł??Chyba że już jest taki filmik to proszę o link :)
Jesteś naprawdę super tatą 🙂 ale na czas nagrania "przenieś" dzieci do innego pokoju. Pozdrawiam
To nie działa :)
Super poruwnanie. I jak zwykle jak jest tanio to kupujemy chłam
Wniosek jest prosty zchodzimy z ceny I z jakosci tez wychodzi na to ze Thoman mocno stoi na rynku I zamawia u producenta dając wytyczne
A to nie na tym polega handel że się frajeruje ludzi i nie sprzedaje się czegoś za ile jest warte ale za tyle ile youtuberzy wmówią że jest warte? :D
Pawle a jaki powinien być prawidłowy rocznik tych gitar rocznicowych - 2021 czy 2022?
Super dziewczyny ,,
Squier z Guitar Centera brzmi na wyregulowaną przez sklep, zaś ten z Thomanna ani trochę.
To właśnie pomyślałem. Rob Chapman kiedyś mówił, że oni nie ustawiają gitar w produkcji, przerzucają to na sklep, oczywiście schodząc z ceny.
Moim zdaniem Thomann mi sie bardziej podoba brzmieniem...GC ma bardziej jazgotliwa gore ...thomann ma fajnie to obciete. Thomann lepiej dopracowany w menzurze.
Może być to kwestią strun,gitary są z tej samej linii na tych samych podzespolach. A druty już nie koniecznie mogą być tego samego producenta.
@@robfuzzzman wiadomix ;)
Takie pytanie do klientów z thomana czy ktoś z was ma też numer seryjny z 2021 ?? (Mnie się trafił z 22)
Przy ilościach, które sprzedają raczej mało możliwe, aby mieli jeszcze gitary z początku produkcji. Chyba, że jakiś zwrot reklamacyjny oznaczony jako b-stock.
Połowiczny materiał ? Ja chciałbym zobaczyć faktury zakupowe. Czarno na białym wiele by powiedziało. Natomiast w sprawie podatku to pojechał Pan po bandzie. Znaczy unosząc się honorem czy dbałością o finanse kraju mam zapłacić 1/3 ceny więcej ? Śledząc zaś ceny wielu produktów choćby z dziedziny gitary i osprzęt, na wielu portalach z Ali włącznie, można dostać czkawki widząc różnice cen za ten sam produkt. To jednak daje do myślenia. A płacenie dużo więcej za produkt tylko dlatego by dany resort sklepów mógł trwać, to chyba lekka przesada. Zna Pan takie powiedzenie lepsze deko handlu niż kilo roboty? Ktoś je wymyślił. Co do handlu zaś, zastanawiał się Pan może jak może i dzięki czemu, istnieć sklep w dzielnicy z bardzo drogim czynszem i podatkami ? Odpowiedź wydaje się jasna i prosta. Kiedyś sprzedawca powiedział mi w prywatnej rozmowie, że wystarczy w miesiącu sprzedaż trzech pralek i kilku czajników by spokojnie trwać. A pewnie Pan wie ile kosztuje dziś taki sklepik, a drukarek w ofercie nie mają, kasy oczywiście.
No widzi Pan...Taka Ameryka😉🇺🇲
Aria to japońska firma produkująca instrumenty. Czy coś mnie ominęło?
Matko Elza w każdym domu.
W jaki sposób odsyłasz zwroty do Thomanna i jaki jest koszt odesłania jednej gitary do Niemiec tym sposobem?
Teraz już wyraźnie piszą, które gitary są B-Stock, a które nie.
Dobre sklepy odsyłają gorsze egzemplarze a Thomann sprzedaje wszystko. Raz dostałem tele z takimi wadami, że nigdy więcej od nich nic nie kupię.
Ta jasne, ciekawe które xD
@@CTG-TV richardguitars
@@jankowalski6338 Niestety potwierdzić się tego nie da prócz Twoich słów. Thomann za to daje możliwość darmowego zwrotu sprzętu jeżeli Ci się nie spodoba. RG też? ;)
@@CTG-TV i doświadczenia. Zamawiałem wiele gitar z wielu miejsc. Są takie gdzie gdzie spędzają dużo czasu przed wysyłką i przychodzą bez pyłka kurzu i ryski a są takie jak t. gdzie przychodzą jakbyś je wyciągnał z zawalonego budynku.
Sporo czekałem na zwrot od thommana i bezproblemowo nie było.
RG też. Prawo jest chłopie, że musisz zaakcpetować zwrot w ciągu 14 dni.
Także tego;) Nie zabłysnałeś.
@@jankowalski6338 Robiłem sporo zakupów i zwrotów z Thomanna, wszystkie przeszły bezproblemowo.
I muszę Cię zmartwić, bo TY NIE ZABŁYSNĄŁEŚ, bo nie chciało Ci się zrozumieć tego co napisałem.
DARMOWY ZWROT.
Wysyłka gitary z Polski do Niemiec to koszt 100-150 zł. Kupując w Thomannie możesz odeslać ją ZA DARMO w ciągu 2 tygodni od zakupu. Zgodnie z prawem sprzedawca nie ma obowiązku pokrywania kosztów przesyłki zwrotnej bez podania przyczyny.
Także nie staraj się więcej błyszczeć.
no dobra może i delikatne różnice są ale .... zawsze jest jakiś ale tak jak czytałem komentarze to zdania są podzielone wiadomo to nie gitara za 10 tys. tylko tak zwana nisko budżetówka przypuszczam że każda ma coś w sobie. PS pozdro dla dzieci
Wiedząc o sprawie przez zakupem możesz być na wygranej pozycji. Nawet jak kupisz na Thomanie to łatwiej będzie Ci sprzedać bez większej straty finansowej. Kilka osób polowało ze można nawet wyrwać egzemplarz z b-stocka za 1300 zł! Gorzej jak się kupi nówkę w PL za 2300zł. Potem przy odsprzedaży będzie problem, bo na Thomanie są za 1500 nowe! Jak pisałeś zdania są podzielone a decyzja należy do Ciebie. Ja mam czyste sumienie - ostrzegałem ;)
@@OverdriveFunStudio mam jeszcze jednej pomysł odnośnie zamówić gitarę u Pana Jacka Kiedo wiem wyniosło by mnie to oko 4 tyś ale myślę że taki egzeplaz jest tego warty
@@koliberek5072 Bardzo dobry pomysł! Aktualnie Jacek też coś dla mnie szukuje :)
@@OverdriveFunStudio no to czekam na prezentację A do tego można dac np single od jakubiszyna i normalnie jest poezja
Trzeba byłoby rozkręcić i porównać wnetrze
Ciekawe jakby zmierzyć rezystancje cewek :-)
Pierdzielenie o Chopinie. Od tych krętów z Thomanna nic od lat nie kupuje bo to niepoważna firma.
GC klarowniej 🤝
Jak dla mnie różnica jest
Thomann chyba zamawia gorszy sort z produkcji
Zawsze są dwie klasy na lini produkcyjnej
Co do wykończenia progów to ma to wpływ na wydźwięk strun i komfort gry
Ciekaw jestem co kryje się pod lakierem czy korpus tez ma jakieś różnice w jakości
Głupoty, kupiłem P bassa za 1599 z Thomana tydzień temu i zero problemów. Kosmetyka 6/6 - zero nawet najmniejszego feleru, ustawiłem sobie ultra niziutko akcje strun.
Dla mnie ten od GC brzmi troszkę jaśniej i nieznacznie selektywniej.
Kim jesteś?
Jesteś kosmitą
Kup sobie wagę do ważenia walizek. zaczepiasz o klucz i masz 🙂
ważne że lepiej od niemca😉
Masz kuźwa nerwy.
Czy tylko mi ta z GC brzmi gorzej? xD
Zamowilem od nich Solara.Dostalem 6 tygodni po czasie lekko uszkodzona.Zrobilem zadyme.Zadzwonilem za wlasna kase i powiedzialem do jakiegos menagera '' What the Fuck''.Zostalem zbanowany na Thomanie.Jak dzwonie to odbierajacy mowi ze ma pod moim nazwiskiem jest napisane ze nic mi nie wolno sprzedac.
Refurby puścili w niższej cenie i odpady jakościowe.
Z Thomana wyraźnie brzmi lepiej .
Nowa nazwa sklepu Thomann:
Tuman.
Na thomanie harleye po 300 a na necje 400 450 XD
Bo na necie serie 21 ;)
@@jarpur82 jak to? Poza tym kolego podejrzwam ze troszke sie znasz wpadlbys do mnie na kanal i cos poradzil?
gitara za 2200 ma mniej basu :D
Przez te dzieci nie da się tego oglądać....
To nie oglądaj
1 000 zł różnicy w ich brzmieniu nie słyszę
było by fajnie jak by nie kaszojady wszedzie