Przedstawiam moja modyfikację z cegieł szamotowych dzięki której ekogroszek jest spalany efektywniej. Sprawniejsze spalanie to mniejsze wydatki na opał.
obciazenie jest zwiekszone tylko do momentu wyrownania temperatury cegieł z reszta kotla. mniej wiecej. pozniej juz nie ma to znaczenia. wzrosla pojemnosc cieplna ale obciazenie nieproporcjonalnie mniej.
Zrobiłem tak nie dawno w moim ogniowo m20,nie sprawdziło się więcej sadzy i większe spalanie opału wyszło, wiadomo każdy kociołek jest inny,zastosuje deflektor z miski jak to ktoś pokazał na yutub, i jest bardzo zadowolony mniejsze spalanie a w kociołku bialo.
Popiół jak z papierosa - gratulacje. Choć wydaje mi się, że żar jest zbyt nisko i może to być szkodliwe dla retorty. Raz uzyskałem taki popiół, ale własnie schodząc z zarem głęboko, przez co wzrastała temperatura podajnika (u Ciebie nie wygląda to źle). Miałem kocioł SAS-a z oryginlanym sterownikiem firmy TECH ST-480 z PiD. Po roku użytkowania wyrzuciłem fabryczny sterownik i zastąpiłem go takim jak masz Ty (Timel). Sterownik "zrobił robotę" i spalanie znacznie się obniżyło. Bardzo dużo zależy od sterownika - Timel jest wart swoich pieniędzy, ponieważ ma bardzo szeroki zakres regulacji parametrów spalania. Do tego (po ustawieniu potencjału podajnika) pokazuje spalanie (np. dobowe) co jest dla mnie genialne. Kocioł SAS 25 kW na tym sterowniku zszedł poniżej 12 kg/dobę. Teraz mam kocioł na Pellet Laguna P2 - 18 kW (włoski) i spalanie dobowe poniżej 20 kg jest praktycznie nieosiągalne (a przy większych mrozach dochodziło już 37 kg). P.S. Duże oszczędności można uzyskać często czyszcząc kocioł (u Ciebie jest spora warstwa sadzy na ściankach, która ogranicza odbieranie ciepła przez i zwiększa straty kominowe - temperaturę spalin). Ale sam pomysł super. Pozdrawiam
@@przemysawnowak2673 "Bezobsługowość" kotła na groszek polega tylko i wyłącznie na relatywnie rzadkim uzupełnianiu opału. Każdy kocioł na paliwo stałe wymaga czyszczenia. Nie piszę tego złośliwie, ale wiem z własnego dośwadczenia, że czysty kocioł pali sporo mniej niż nie czyszczony. Wiem, że czyszczenie kotła na groszek nie należy do czynności ani przyjemnych, ani tym bardziej czystych, ale daje wymierne oszczędności (+ oczywiście dobry i dobrze ustawiony sterownik). Teraz mam włoski kocioł na pellet "Laguna 2P - 18 kW", który jest praktycznie bezobsługowy (czyszczenie co rok, wyrzucanie popiołu co ok 2-3 miesiące). Do tego do kotłowni można wejść w białych skarpetkach. Jednak, uwierz mi, przy mrozach zatęskniłem za kotłem na groszek Spalanie rzędu 12 kg na dobę było bez problemu do osiągnięcia podczas mrozów (a w cieplejsze dni "zszedłem" do ok 6-7 kg), podczas gdy pelletu w ciepłe dni muszę wsypać 15 kg, a przy dużych mrozach "wciąga" 35 - 37 kg. P.S. Teraz znalazłem zdjęcia sterownika w telefonie i temperaturę podajnika miałem na poziomie 35 stopni, więc zbliżoną do Twojej. Natomiast spalanie dobowe 6 kg przy 8 stopniach na zewnątrz.
#Witam, skoro masz piec CO z podajnikiem na węgiel groszek , to w takim piecu można palić samym owsem, jedna tona owsa kosztuje tyle co 500 kg węgla groszku u pośrednika, spróbuj a obniżysz koszty ogrzewania zobacz film pt: Tanie grzanie 👍 Alternatywa dla drogiego węgla 👍
Sam piec ok. Wszystko działa jak należy. Lepiej nie brać przewymiarowanego. Wiem sam po sobie.Spokojnie mogłem kupić 16. Kontakt po zakupie nie istnieje. Polecany instalator też.
Groszek zakupiony w lokalnym składzie.Podobno polski. 26 Mj. W workach nieopisanych. Takie jutowe, przewiewne. Spalanie dobowe jakieś 1 do 2 kg mniej. Chociaż temperatura na dworze też sprzyja więc do końca nie wiem. Na pewno popiołu znaaaacznie mniej, także wpływ jest spory. Na palenisku też lepiej. Wszystko się dopala i mniej spieków. Daje to wrażenie jakby węgiel był bardziej kaloryczny.
Spalanie na poziomie 25 kg przy obecnych temperaturach. Dość sporo lecz budynek jest nieocieplony. Posiada też okna drewniane skrzynkowe. Sama instalacja grzewcza to 124 żeberka grzejników żeliwnych starego typu po 1.15L co daje 142.6 L wody w samych grzejnikach plus grube rury w piwnicy żeby to wszystko połączyć. Metraż to jakieś 160m2 ogrzewanej powierzchni.
Ilość kg w zasobniku wpisujesz sam manualnie podczas dosypywania opału. Później sterownik sam oblicza pozostałą ilość na podstawie innych parametrów.🙋👍
Metodą prób i błędów ustaliłem parametry nawęglania. Aktualnie moc kotła jest o 1 kW mniejsza niż nominalnie na tabliczce znamionowej. Kaloryczność węgla jest w zasadzie nie znana. Także dobierałem tą metodą żeby na palniku było ok.
Masz kolego węgiel o bardzo niskiej spiekalności,inaczej były by kalafiory sklejone z szamotem, gdyż zwiększyłeś obciążenie cieplne komory spalania.
obciazenie jest zwiekszone tylko do momentu wyrownania temperatury cegieł z reszta kotla. mniej wiecej. pozniej juz nie ma to znaczenia. wzrosla pojemnosc cieplna ale obciazenie nieproporcjonalnie mniej.
Zrobiłem tak nie dawno w moim ogniowo m20,nie sprawdziło się więcej sadzy i większe spalanie opału wyszło, wiadomo każdy kociołek jest inny,zastosuje deflektor z miski jak to ktoś pokazał na yutub, i jest bardzo zadowolony mniejsze spalanie a w kociołku bialo.
Popiół jak z papierosa - gratulacje.
Choć wydaje mi się, że żar jest zbyt nisko i może to być szkodliwe dla retorty.
Raz uzyskałem taki popiół, ale własnie schodząc z zarem głęboko, przez co wzrastała temperatura podajnika (u Ciebie nie wygląda to źle).
Miałem kocioł SAS-a z oryginlanym sterownikiem firmy TECH ST-480 z PiD.
Po roku użytkowania wyrzuciłem fabryczny sterownik i zastąpiłem go takim jak masz Ty (Timel). Sterownik "zrobił robotę" i spalanie znacznie się obniżyło.
Bardzo dużo zależy od sterownika - Timel jest wart swoich pieniędzy, ponieważ ma bardzo szeroki zakres regulacji parametrów spalania.
Do tego (po ustawieniu potencjału podajnika) pokazuje spalanie (np. dobowe) co jest dla mnie genialne.
Kocioł SAS 25 kW na tym sterowniku zszedł poniżej 12 kg/dobę.
Teraz mam kocioł na Pellet Laguna P2 - 18 kW (włoski) i spalanie dobowe poniżej 20 kg jest praktycznie nieosiągalne (a przy większych mrozach dochodziło już 37 kg).
P.S. Duże oszczędności można uzyskać często czyszcząc kocioł (u Ciebie jest spora warstwa sadzy na ściankach, która ogranicza odbieranie ciepła przez i zwiększa straty kominowe - temperaturę spalin).
Ale sam pomysł super.
Pozdrawiam
czeste czyszczenie kotla kłóci sie z jego bezobslugowoscia. nie po to kupilem kociol z podajnikiem zeby go czyscic co tydzien lub czesciej.
@@przemysawnowak2673 "Bezobsługowość" kotła na groszek polega tylko i wyłącznie na relatywnie rzadkim uzupełnianiu opału. Każdy kocioł na paliwo stałe wymaga czyszczenia. Nie piszę tego złośliwie, ale wiem z własnego dośwadczenia, że czysty kocioł pali sporo mniej niż nie czyszczony. Wiem, że czyszczenie kotła na groszek nie należy do czynności ani przyjemnych, ani tym bardziej czystych, ale daje wymierne oszczędności (+ oczywiście dobry i dobrze ustawiony sterownik).
Teraz mam włoski kocioł na pellet "Laguna 2P - 18 kW", który jest praktycznie bezobsługowy (czyszczenie co rok, wyrzucanie popiołu co ok 2-3 miesiące). Do tego do kotłowni można wejść w białych skarpetkach.
Jednak, uwierz mi, przy mrozach zatęskniłem za kotłem na groszek Spalanie rzędu 12 kg na dobę było bez problemu do osiągnięcia podczas mrozów (a w cieplejsze dni "zszedłem" do ok 6-7 kg), podczas gdy pelletu w ciepłe dni muszę wsypać 15 kg, a przy dużych mrozach "wciąga" 35 - 37 kg.
P.S. Teraz znalazłem zdjęcia sterownika w telefonie i temperaturę podajnika miałem na poziomie 35 stopni, więc zbliżoną do Twojej. Natomiast spalanie dobowe 6 kg przy 8 stopniach na zewnątrz.
Trochę dużo czarnej sadzy masz na górnym wymienniki. Moim zdaniem masz za duży kopczyk.
prawdopodobnie szamot stał się katalizatorem dobrze by było przed zastosowanie szamotu zmierzyć temperaturę spalin
#Witam, skoro masz piec CO z podajnikiem na węgiel groszek , to w takim piecu można palić samym owsem, jedna tona owsa kosztuje tyle co 500 kg węgla groszku u pośrednika, spróbuj a obniżysz koszty ogrzewania zobacz film pt: Tanie grzanie 👍 Alternatywa dla drogiego węgla 👍
Witam. Co do owsa to jakoś mnie nie przekonuje. Wolę już drewno. Pozdrawiam 🖐️ 👍
U mnie przy podobnym rozwiązaniu węgiel żużlował i zatykał palnik
Może wina samego węgla albo zbyt dużo powietrza.
Stosowalem wegiel Sztygar ale konstrukcja palnika u mnie tez powoduje zuzlowanie
Bardzo ładnie ci dopala ,super robota
Dzięki. Pochwały zawsze mile widziane.
Fajna modyfikacja gratuluje i pozdrawiam
Dzięki. Trzeba kombinować żeby trochę zaoszczędzić.
cześć co możesz powiedzieć więcej o tym piecu bo sam kupuje taki sam w kwietniu
Sam piec ok. Wszystko działa jak należy. Lepiej nie brać przewymiarowanego. Wiem sam po sobie.Spokojnie mogłem kupić 16. Kontakt po zakupie nie istnieje. Polecany instalator też.
@@kupilismydomzogrodem czy mógłbym prosić o numer tel pana zadzwonił bym jutro
Poda pan meila chciałbym więcej się o tym piecu dowiedzieć dzięki
Jaką masz temperaturę spalin ?
Oscyluje w okolicach 100°C.
Zamiast górnej cegły lepszy jest deflektor wklęsły odpowiedniej wielkości. Może być z nierdzewki np.miska .
W moim poprzednim filmie o ogrzewaniu i sterowniku widać jak wisiało właśnie takie rozwiązanie.
Zrób na zrębki podajnik, tyle gałęzi w lesie, w sądach , można to do ogrzania wykorzystać
Przydałby się rozdrabniacz. Możnaby wykorzystać te gałęzie.
A jak temperatura spalin spsdla ?
Tzn.?
Czy twój piec miał oryginalnie ten sterownik skzp czy inny
Inny. Dokupiłem go osobno. Piec kupiłem po prostu bez sterownika. Trochę taniej :)
Wszystko fajnie dopuki nie popękają cegły z nadmiaru temperatury...
Jakim groszkiem palisz? O ile Ci spadło spalanie dobowe?
Groszek zakupiony w lokalnym składzie.Podobno polski. 26 Mj. W workach nieopisanych. Takie jutowe, przewiewne. Spalanie dobowe jakieś 1 do 2 kg mniej. Chociaż temperatura na dworze też sprzyja więc do końca nie wiem. Na pewno popiołu znaaaacznie mniej, także wpływ jest spory. Na palenisku też lepiej. Wszystko się dopala i mniej spieków. Daje to wrażenie jakby węgiel był bardziej kaloryczny.
Jaka jest kalorycznosc ekogroszku
27-29 Mj
Ile Ci wychodzi spalanie dobowe, i jaki metraż ogrzewasz?
Spalanie na poziomie 25 kg przy obecnych temperaturach. Dość sporo lecz budynek jest nieocieplony. Posiada też okna drewniane skrzynkowe. Sama instalacja grzewcza to 124 żeberka grzejników żeliwnych starego typu po 1.15L co daje 142.6 L wody w samych grzejnikach plus grube rury w piwnicy żeby to wszystko połączyć. Metraż to jakieś 160m2 ogrzewanej powierzchni.
@@kupilismydomzogrodem mam takie samo spalanie, a zeberek zeliwnych mam okolo 230 i o jakies 100m wiekszy dom
Przepraszam czy ten kociol waży pojemnik z eko groszkiem?
Nie ma tu takiej opcji niestety. Pozdrawiam
@@kupilismydomzogrodem widzę informacje na wyświetlaczu więc pomyślałem że jakiś nowy model. Dziękuję pozdrawiam.
Ilość kg w zasobniku wpisujesz sam manualnie podczas dosypywania opału. Później sterownik sam oblicza pozostałą ilość na podstawie innych parametrów.🙋👍
@@kupilismydomzogrodem a dopytam się czy zgadza się moc z którą działa piec z kalorycznoscia ekogroszku?
Metodą prób i błędów ustaliłem parametry nawęglania. Aktualnie moc kotła jest o 1 kW mniejsza niż nominalnie na tabliczce znamionowej. Kaloryczność węgla jest w zasadzie nie znana. Także dobierałem tą metodą żeby na palniku było ok.
Chyba trza wiatru dolozyc. Bo czarno.
To że jest czarno to nietylko sprawa nadmuchu
@@marcinyyy5683 Jak wegiel 32 to będzie czarno