Rock Dad Gamerem xD Rock ty jesteś hardkorowym graczem. Całe życie w gry grasz dziwne by było jakbyś nie umiał grać. Dad gamer to jest Ojciec co gra 2 godziny w niedziele.
Roki powiedziałeś w filmie, że nie używasz za bardzo tego Charged Staffa na monku przez to jak to działa. Na szczęście wszystko było zaplanowane i w późniejszym etapie rozgrywki jest aura/spirit gem który nabija frenzy charge za electrucute'a/freeza/pina moba co półtora sekundy do chyba pięciu w zależności od poziomu i quality gema. Do użycia Charged Staffa potrzebny jest power charge a nie frenzy charge a na ten problem odpowiada specjalny "keystone node" w drzewku, który zamienia zdobywane przez nas frenzy charge na power charge co daje nam mozliwość zautomatyzowania buildu pod względem dostępności do dostarczania postaci ładunków. Dziękuję, pozdrawiam z rodzinką! ☝🤓
Jeśli nie narzekasz na poziom trudności, nie chcesz wszystkiego ułatwiać, upraszczać, przyspieszać tłumacząc się tym, że nie masz czasu, to nie jesteś dad-gamerem. Jesteś po prostu gamerem ;) Czy masz przy okazji dzieci, psa, kota, hodowlę kur, żonę albo kochankę to już Twoja sprawa.
Bardzo dobry komentarz! Rock musisz się dowiedzieć, że dadgamer to nie jest każdy gracz który ma dziecko, tylko taki gracz który wchodzi na forum hardkorowej gry i domaga się żeby wszystko zostało uproszczone, bo on ma 6 dzieci i nie ma czasu na granie, przy okazji obrażając wszystkich innych którzy na pewno nie mają żony i pracy, nazywając ich przegrywami życiowymi.
ale z drugiej strony co jest złego w byciu dad-gamerem. Są ludzie, którzy czerpią przyjemność z prostych gier albo wolą bardziej filmowe doświadczenia. Nie rozumiem czemu ludzie widzą w tym problem, choć sam jestem z tych, którzy narzekają jak gra jest zbyt łatwa. Uważam, że gry powinny być jak najbardziej plastyczne i oferować dobrze zrobiony tryb trudny/bardzo trudny oraz z drugiej strony tryb łatwy. Niestety większość gier przegina w jedną, lub w drugą stronę nieumiejętnie. Gra, w której boss to typowy damage sponge i trzeba go chlastać pół godziny nie jest niczym ciekawy. Poziom trudności nie ma moim zdaniem nic wspólnego z tym, czy gra będzie dobra.
@@tommi_xiaomi Nie ma nic w tym złego i jak ktoś nie ma czasu uczyć się złożonych gier/takich, które wymagają więcej czasu to ma do wyboru pełno prostszych. Problem pojawia się wtedy kiedy wchodząc do klubu szachowego zaczynasz domagać się by nagle zmienić zasady i z szachów zrobić warcaby. Są pewne gatunki, które nie powinny być upraszczane, jak np MMORPG, one zawsze były pochłaniaczami czasu i wymagały zaangażowania. Niestety dad-gamerzy w swojej masie wymusili zmiany, które doprowadziły ten wspaniały gatunek do upadku.
już kiszak, z całą moją niechęcią do niego, ma przynajmniej jakąś ogładę i minimum kultury. Tutaj jest typowy odklejus, który jest ograniczony i zamknięty w swojej bańce. Liczy się tylko jego racja, bo innej nie ma.
9:20 to jest retoryka od Kiszaka. Chlopak wiele powiela z retoryki Kiszaka w materialach. Lubie Kiszora ale irytuja mnie te malpy ktore jak papugi powtarzaja wiele kwestii.
Nie wiem z kiedy jest omawiany materiał, ale sam przegrałem w PoE 2 z dobre 200-250 godzin i o ile początkowo byłem pod ogromnym wrażeniem, to do dzisiaj wrażenie robi już tylko grafika i sterowanie WSADem. Zrobiłem kilka buildów na różnych postaciach i koniec końców gra sprowadza się w endgame do czyszczenia map tak samo jak w PoE. Poza tym gra w zasadzie od 2 miesięcy stoi w miejscu i nic nie wróży, że coś się zmieni. Osobiście wrócę pewnie dopiero na premierę wersji 1.0, bo wcześniej nie widzę sensu, skoro jedyne co będzie do tego czasu dodawane to jakieś klasy i ascendancje, ewentualnie rozdziały do kampanii. Szybko hype się skończył i trzeba być twardogłowym grinderem żeby ciągle mielić te same mapy nie mając nawet sezonów do ogrania. Poza tym nie trawię takich tendencyjnych materiałów, gdzie na dzień dobry stawia się premierę gry x do innej z tego gatunku jakby miało to coś wnieść. Co sam bym nie sądził o D4 to cyframi na premierę miażdży wynik PoE 2 i jak bardzo bym nie był fanem gry GGG, tak jeśli podpieramy argumentację cyferkami, to D4 pod kątem sprzedaży o ładnych kilkaset procent przebija PoE2, ale czy to znaczy że jest lepsze? Argument totalnie z dupy, ale pokazuje autora jako manipulatora danymi pod swoją narrację.
Znaleźć się na kanale legendy polskiego YT to zarazem zaszczyt, ale jeszcze większe zaskoczenie! Fajnie było usłyszeć spojrzenia z drugiej strony. Do tego jak Rock zauważył kilka razy, a niektórzy w komentarzach pod tym filmem nie koniecznie, do tego materiału warto podejść z sporym dystansem i nie traktować wszystkiego serio. Pozdrawiam PS. To, że mam "młody" głos to nie znaczy, że mam 20 lat, a to że nie jestem młody to nie znaczy, że nie można poukładać sobie życia tak, żeby mieć czas na co się chce i kiedy się chce :)
Czyli można w materiale zwyzywać ludzi, jeśli się zaznaczy, że trzeba do niego podejść z dystansem i nie brać na serio? Aż przypomina się słynny fragment Rickiego z TPB o odpowiedzialności xd
Panie Remigiuszu, kilkadziesiąt minut komentowania materiału przygłupiego buca. Czepianie się ludzi, że pracują i nie mają czasu na grę mógł wymyślić tylko bananek na utrzymaniu rodziców, który nie szanuje pracy. Pytania o trudność gry są jak najbardziej zasadne. Gram od ponad 25 lat. 10 lat temu na studiach chętnie grałem w trudne i frustrujące gry, bo miałem czas i chęci na grind i masterowanie. Teraz po 10 godzinach pracy dziennie, martwieniu się o rozwój firmy, użeraniu się z kontrahentami i klientami i martwieniu się, czy z dnia na dzień nie zostanę z kredytami bez środków do życia, po prostu nie chcę się frustrować w czasie wolnym i nie będę grał w gry na setki godzin, lub w te, w których muszę 50 razy podchodzić do bossa.
Problem jest taki, że ludzie którzy nie chcą grać w trudne gry bo "wszystkie wymienione przez ciebie powody" próbują na siłe zmieniać i psuć gry dla ludzi którzy mają czas i ochotę go spędzać przy trudnych grach. Ludzie którzy lubią się "wkurwiać" przy bossach i podchodzić do nich 50 razy nie chcą żeby twórcy gier które oni kochają robili je pod ludzi którzy nie chcą się denerwować na trudność.
@karakaniak4319 , no dlatego ludzie pytają o to, czy gra jest trudna. Jeżeli mi ktoś powie, że tak gra jest trudna i jest na sto godzin to po prostu jedni kupią, inni nie. Jeżeli deweloper policzy, że bardziej mu się opłaca zrobić grę łatwiejsza, żeby więcej osób ją kupiło to po prostu wybiera lepsza dla niego opcję. Producenci gier to często spółki akcyjne. Oni wręcz nie mogą działać na przekór wynikom finansowym, bo działanie na szkodę akcjonariuszy jest przestępstwem.
@@Dragon_Lama Rozmawiamy tutaj o Path fo Exile 2, grze, która odniosła niesamowity sukces, jak na early access i o ludziach którzy w tej grze narzekają na poziom trudności i domagają się pewnych ułatwień (Nie mówię oczywiście tutaj o tobie, bo nie wiem czy jesteś jedną z tych osób).
@@karakaniak4319 ale jednocześnie Ci którzy narzekają na tych którzy chcą żeby gry były łatwiejsze narzekają na to, że takie przykładowe D4 jest łatwe, a powinno być trudniejsze. A może sobie być łatwe i być skierowane do graczy, którzy mają max 7,5 minuty na grę dziennie, prawda? Czy nie może? Dlatego w tej retoryce jest pewna hipokryzja bo zamiast chwalić PoE2 za to jakie jest, to wielu materiałach jest krytyka D4 i jego graczy. W omawianym materiale jest to samo - chłop z jednej strony narzeka, że mu się do PoE2 przypierniczają i jednocześnie sam się przypiernicza do D4, które jak wiadomo pasuje maksymalnym casualom i na tym Blizz kosi gruby hajs (prawdopodobnie większy niż GGG na PoE2 kiedykolwiek skosi chociaż trzymam kciuki, żeby było odwrotnie).
Ja to totalny amator w takim rodzaju gier, ale bardzo lubię w nich przechodzić kampanię fabularną i tyle siema narka kolejna gra. Np Diablo 4 dało mi mnóstwo radości pod tym względem choć czytam jaka to zła gra i absolutnie nie warto ... Pewnie dla wyjadaczy zrozumiałe, ale dla mnie nie. Uwielbiam i uważam ,że jest świetnia nic nie poradzę. Czekam na pełne POE 2 i lecimy fabułę.
Abstrahując od samego PoE2 bo nie miałem okazji zagrać, ale jeśli mam godzinę dziennie na granie, albo w ogóle jeszcze bardziej ograniczony czas dostępny na grę, to nie chce siadać do czegoś co jest wymagające, trudne, ma skomplikowane mechaniki i połowę z tego czasu muszę spędzić na nauce tego, a drugą na ginięciu co chwila i oglądaniu ekranów wczytywania, backtrackingu żeby się próbować na siłę wzmocnić albo lataniu ciągle w tym samym miejscu bo nie mogę przejść dalej. Chce usiąść na godzinę i godzinę pograć. I to wcale może nie oznaczać, że finalnie ja mający mało czasu i ktoś mający dużo czasu nabijemy te samą ilość godzin w grze tylko w różnym czasie, bo mnie się takie podejście do grania prawdopodobnie znudzi dość szybko i wybiorę inną grę, która da mi więcej frajdy. Jednocześnie to nie oznacza, że trudne gry są złe, że to jest jakiś minus, może po prostu ta trudna gra, wymagająca nauczenia się jej nie jest dla mnie? Może muszę spróbować wygospodarować więcej czasu albo spróbować zagrać w coś innego. Na pewno nie jest to powód do hejtowania jakiś gier, ale argument że trudność gry może być dla jakiejś części graczy odrzucająca jest uzasadniony.
Zgadzam się, też mam często ochotę dla odmiany zagrać w coś mało wymagającego. Dla mnie w tym przypadku ratunkiem są symulatory, w których wykonuje się powtarzalne czynności i powoli rozbudowuje jakiś lokal, firmę itp. W takim Supermarket Simulator mam chyba ze 100h od premiery. A co do PoE2 to z jednej strony da się grać poświęcając niewiele czasu, ale z drugiej wtedy paradoksalnie gra szybko się znudzi. Grając godzinę dziennie raczej nie ogarniesz engame'u i tego, co ma do zaoferowania aktualna liga. Przejdziesz jedynie fabułę, która za każdym razem jest taka sama. Na engame i ogarnianie mechanik raczej nie starczy czasu. Sam mam ponad 100h, w tym 90+ na 1 postaci i ledwo liznąłem engame, dochodząc do tieru 5 mapek, a jest ich 15/16 czy nawet więcej. Grając tylko godzinę będzie ciężko, bo samo przerobienie builda i testowanie skilli oraz gemów zajęło mi ostatnio pół soboty.
jeśli chodzi o power charge jest sposób na generowanie ich automatycznie i tak naprawdę nigdy się nie skończą tylko trzeba trochę poszperać w drzewku pasywek :D
problemów w poe2 jest sporo i widzę to nawet ja po zaledwie 100+ godzinach. Słaby balans postaci, itemów, bezsensowność niektórych mechanik, optymalizacja, serwery, zabezpieczenia itd.
Remik zapimniales ze ogldasz typowego polaka (slowianina ) mlodego i zapatrzonego .no takich jak on to od kiedy gram tojest 1987 roku ciagle widze .albo commodore albo atari. Albo ps3 albo x360 . On widzi tylko czubek swojego nosa i tyle .tylko jego jest wazne tylko on wie co dobre. Kiedys ukladali wierszyki robili zabawne rysunki dzis maja TH-cam 😂. On jescze 20 lat bedzie zyl ta gra.
Nie zaprzeczam, że informacje zbudowane na tych osobach "nic nie znaczących" nie są kluczowe, ale oni tego nie chcieli, więc nazywanie ich w ten sposób jest chyba nie trafiony. 😊
Z tymi idiotami to ja się zgodzę (w tym nazywając siebie idiota), w takim znaczeniu, że każdy jest idiotą w pewnym zakresie, w tematyce, w której nie ma pojęcia i się wypowiada (nie zawsze, bo i wiadomo co się trafia ślepej kurze). Nawet inteligentny i genialny fizyk może być idiotą w sprawie, której nie ogarnia a mu się wydaje, że tak. A może jestem idiotą, że tak uważam (co poniekąd potwierdza moją tezę). Pozdrawiam.
Mam 60h w PoE2 - wspaniełe! A to tylko połowa gry. Wczesniej gralem w Diablo 4. Ostatnio odpalilem Diablo ale po PoE2 Diablo 4 wyglada jak gra mobilna xD
I super, nikt nie każe grać 100 h tygodniowo, ale do ciężkiej cholery po co płakać, że gra jest za trudna albo za długa? To jest problem sąd gamerow. Można grać 2godizny i być normalnym graczem, ale ludzie to myślą z ilością czasu, a nie jakością
To że ty Rock sie z czymś sie nie spotkaleś w danej skali to nie znaczy że to bylo 5 osob. Po pierwsze przeszukaj reddit jaki był płacz i nerf gry i to masa ludzi plakała, po drugie spytaj Pidzama, Maciejczaka, Kiszaka i każdego wiekszego stremera od POE to sie dowiesz że to bylo 10 pytan na godzine. Ale jesli chcesz sie wyciszyć to grasz w gre, która ci na to pozwoli, a nie prubujesz zmienic gre pod siebie bo jestes noobem. Im dłużej slucham materialu tym bardziej widzę Rock że kompletnie nie wiesz o czym mowisz, masz 150H i nawet nie sprobowałeś endgame. A sprawa z charge staff-em nawet ty wpadłeś w ta pulapke nie czytajac opisu skilla. Żeby odpalic charge staffa trzeba generować power charge, a power charge generuje sie poprzez skill combat frenzy, pozniej uzywasz tego skilla masowa a nie go ladujesz.
Dziecko chociażby nie ogarnęło, że ktoś np ma słabszą znajomość angielskiego bo ... uwaga - w podstawówce nie nauczyli się tego języka ;) Typowy etat w pracy to 8h jednym słowem, żeby grać 16h dziennie, to kolega jeśli pracuje na pełen etat to za bardzo nie sypia xD I nie trzeba robić nadgodzin w januszeksie, tak po prostu wygląda dorosłe życie ;)
To nie da się nauczyć samemu angielskiego? Jak w szkole nie nauczyli Cię murować to nie nadajesz się do pracy na budowlance? Czy jesteś leniwym kondonem, co zamiast się nauczyć to będzie płakał, że nie umie? Jak można być takim robakiem bez ambicji? Czyli dorosłe życie wygląda tak, że się użalasz cały czas?
Wiadomo, to nie moja wina, że nie znam angielskiego tylko szkoły, że mnie nie nauczyli :) A starzy wyjadacze jak się zbliża premiera gry / sezonu, na który bardzo czekają zazwyczaj biorą urlop i maniaczą od rana do ciemnej nocy.
@szarucin95 ty jesteś upośledzony? Od kiedy nie można się w komentarzu odnieść do pojedynczego wątku, tylko trzeba do całego filmu? Recenzje mam napisać?
@szarucin95 Ty udajesz? Od kiedy w komentarzach nie można się odnieść do pojedynczego wątku? Co ja recenzje mam napisać? Poćwicz logiczne myślenie, jak z mojego komentarza wyciągnąłeś, że cały film jest o tym.
@@vient9607 a po co się podniecać, że ktoś gra 16 godzin? To jest jego sprawa, pidżama też atakowało stado idiotow, że jest no life itp. To jest jego sprawa i tyle, to że masz inne zdanie to jest tylko twoja sprawa. Dla mnie gracze lola to kretyni, Ale niech sobie grają :) nie rozumiem twojego podniecenia na to, że on broni takiego trybu życia. Nikomu krzywdy nie robi. Bardziej o to mi chodziło, nie unoś się tak, bo już grasz kartę „jestem atakowany”. Ty widzisz w tym filmie to, że on broni grania 16h, bo tylko tyle merytorycznego zdania potrafiłeś wyrazić xD na końcu filmu jakbyś już nie oglądał jest zaznaczone, że nie musisz słuchać jego zdania i powinieneś mieć to w dupie, a przejmujesz się jakby Ci życie układał xD
@@szarucin95 Wyciągasz za dużo wniosków z dupy. Niczym się nie podniecam. Nie interesuje mnie ile ktoś gra, nie mam dla takich ludzi żadnej empatii, dla mnie mogą spędzić tak całe życie. Po prostu mnie rozśmieszyło bronienie tego. Ty za to piszesz jakieś komentarze które w ogóle się do tego nie odnoszą poza, niech każdy robi co chce albo zakładasz że mnie to obchodzi. To nie mój oficjalny statement, a komentarz na YT który zajął mi 5 sekund na napisanie. Nie ma tu nic głębokiego.
O rety... To już kolejny, chyba trzeci w tym tygodniu zauważony przeze mnie nowy, ludologiczny kanał widza pana K. Oni powinni w źródłach dotyczących tworzenia swoich filmów podawać link do kanału tegoż jegomościa, którego swoją drogą sam lubię nieraz oglądać i pokręcić bekę :D Jednak ci nowi "twórcy" nie sprawiają, że lubię ich oglądać bo to zwykłe nieudolne naśladownictwo i słuchanie ich przyprawia o zażenowanie. Kiszak widnieje już jakiś czas na scenie youtube i większość go zna, jego humor, bezpośredniość. Może sobie pozwolić na nazywanie kogoś z odmiennym zdaniem tak jak nazywa, a ci nowi myślą, że w pierwszych filmach będą zgrywać kozaków co mają w 4 literach widzów, sadzą wprost: "jak się nie podoba to nie oglądaj (albo jeszcze lepiej wypier... xD)" i jeszcze inne wyzwiska lecą... haha xD
Dziękuję za radę jak tworzyć kontent, ale mam ją wiesz gdzie :). Jeżeli chodzi o przyrost nowych subskrybentów, był to jeden z lepszych filmów na kanale, więc jak widać nie każdy jest takim płatkiem śniegu, żeby brać wszystko w internecie na poważnie. PS. Jak Ci się nie podoba to nie oglądaj
ludzie których nie ma są bo mają duży wpływ na to co się dzieje w świecie np gier a mimo to że ich niby nie ma i nie mają znaczebia to jak wytłumacztć tyle zła które ideologią wyżądzono , to jednostki jako najsilniejsze Spektrum tworzą mozaikę historii np Cezar tak niezrozumiały że aż zabity na schodach , a jedyny był i to sam hehe
Gram w poe jak i w diablo i generalnie poe jest 10razy prostsze do ogarniecia pod katem buildu i drzewka pasywek(skili to za duzo powiedziane) niz diablo. Optymalizacja w poe wymaga kolejnej aktualizacji podczas map endgamowych bo potrafi przyciac jak wybuchaja 2 ekrany albo i wiecej (np.2 herald monk) podczas gdy diablo jest zawsze flawless. Lubie obie gry ale po spedzeniu w poe 2 ponad 100h robie przerwe do startu ligi i gram w diablo. Poczekam na patch optymalizacje nowe klasy, javazonka bedzie zajebista no i kontent bo juz rzygam mapkam
8:15 uwazasz ze wiekszosc to nie idioci ale uwazasz ze rzadza nam idioci? No nie sa to idioci bo rzadzi garstka. Oczywiscie w Sejmie jest wielu idiotow bo widac to w mediach ale taki mamy ustroj i on tak dziala.
Kolejny materiał dokładnie w tej samej formule i musze przyznać, że jak nadal będziesz oglądał ten sam content co Kiszak to na szczęście nie będę musiał tego oglądać u Kiszaka.
@@michastefanski8300 Trochę zbyt poważnie reagujesz na mój żartobliwy komentarz. Częściej się w kwestii gier zgadzam z Kiszakiem niż z Rockiem, ale wolę oglądać Rocka.
Nie lubie tego zerojedynkowego traktowania dadgamerow - to ze masz dziecko i malo czasu na gry nie oznacza ze z automatu jestes roszczeniowym, wiecznie niezadowolonym niezadowolonym noobem nie doceniajacym dobrych gier Ja jestem dad gamerem i z doswiadczenia powiem ze jak zrezygnujesz ze snu to okazuje sie ze masz calkiem duzo czasu na granie (ja lece juz poe2 trzeci raz 2 miesiac po premierze)
Źle się dzieje, miałem cichą nadzieję, że Ciebie to nie dopadnie:( A tu masz, oglątanie czyjegoś kontentu i komentowanie tego. To jak FG on nvidii 1 fps +3 ai gratis. muhahaha. Ja jak nie mam nic do powiedzenia, to poprostu nic nie mówię... Jak ktoś nie ma pomyśłu na materiał, to zwyczajnie go nie robi... To jest najgorsze co może być. Czyli oglądać czyjąś pracę i ją komentować, jako YTber:/ Miałem nadzieję, że tylko patostreamer kiszczak w tym ugrzązł :(
POE2 to nie jest taka gra, w której można grać 16h dziennie i będziesz bardzo dobry, bo wymaga więcej wiedzy i myków niż czysto umiejętności mechanicznych? W grach takich jak lol czy cs możesz grać 16h dziennie, a i tak być słabym, dlatego pytam.
Tak i nie. Wiedza jest nieporównywalnie bardziej przydatna niż "skill" w łapie (aka. pamięć mięśniowa) ale jednocześnie jest to gra hack'n'slash gdzie podstawą gry jest grind, więc grając więcej masz oczywiście przewagę nad ludźmi grającymi mniej.
O wiele bardziej mnie ciekawi perspektywa Rocka, bo te materiały są mocno nagrywane "pod kiszaka" i niewiele on ma do dodania a Remik jest na kontrze :))
A mi sie poe 2 znudzilo po 20 godzinach a w D4 mam 900 godzin i z przyjemnością ogrywam kolejny sezon, nudzi mnie juz to plucie na blizzarda dla zasady, diablo 4 jest bardzo dobrą i przedewszystkim inną niz poe i dla innej grupy odbiorczej
Ja jestem jednym z tych graczy, ktorzy graja w aRPG cos sluchajac w tle, ogladajac serial, dzielac uwage na granie i aktywnosc poboczna. Moglem tak grac w PoE2 do momentu odblokowania map, kiedy gra karala za kazda smierc i wymagala pelnego skupienia. Kampania genialna, sprawdze cala, ale endgame nie zgrywa sie z moim sposobem grania.
@misinnio tak, tylko zanim sie zrobi taki buildzik to sie człowiek namęczy, a ja rozumiem robienie mapek na jedno podejscie, ale czuje ze z kazdym nieudanym podejsciem po prostu trace czas, nie ide do przodu
@@dikamilo ale ja narazie nie chce jej przygotowywac, bo nieukonczone mapy, niezrobione mechaniki to jakby tracenie czasu, nie czuje postepu, chocby malego, wiec odpuszczam, endgame w takiej formie nie jest dla mnie
Męczący material, nie da sie słuchać. Jesli PoE2 w formie jakiej wyszło to szczyt gejmingu dla gejmerskiej śmietanki to lepszą formą rozrywki będzie założyć pole kartofli w mieście niż dalej siedzieć w tym hobby
ta gra jest bardzo słaba i przehypowana, nie wymaga zadnych zdolnosci, bossy padaja w sekunde, zero pvp, tylko grind na tych samych mapach. Nie rozumiem jak mozna w to grac
Nie żeby coś, ale pve i grind to podstawa w hack and slash'ach, jak masz dowaloną postać tp wszystko pęka, bo tak ma być XD To tak jakby marudzić na sól, że jest słona XD
Dlatego właśnie najlepsi gracze gatunku wywalają się na takim Arbitrze, mimo kozackich buildow, wiedzy o grze i umiejętności. No ale bossy padają w sekundę przecież
@@h_d3100 kontynuacja historii swiata, znajome elementy w postaci przeniesionych legendarek, podzial na klasy - gra sie inaczej, ale to ten sam swiat i ma wiele elementow i nawiazan do poprzednich gier
Co to za porównanie żony jeśli tak nisko ją oceniasz to chyba pora ją zmienić bo wygląda że nie pasuje do ciebie, jeśli sobie dopiero to uświadomiłeś po pięciu latach związku haha, szkoda że cię ktoś wcześniej nie uświadomił możliwe że teraz wymagania masz większe by spotkać właściwą połówkę, czemu gry mają być wymagające by zwalczać swoje słabości pracować nad nimi uczyć się czegoś nowego, rozwiać się wykorzystywać doświadczenie by samodoskonalić się w prawdziwym życiu, prawdziwy gracz tego oczekuję od gry a nie medalu za samo uczestnictwo, problem pojawia jak każual chce zmieniać gry dra graczy by on mógł zagrać bez korzystania z mózgu, ale są gry dla nich tylko wara od produkcji dla gracza zo chce się rozwiać uczyć się czegoś nowego w życiu nie bezmyślnie konsumować.
tak sobie tłumacz twoje uzależnienie od gier xD gry to rozrywka a nie samodoskonalenie się, chcesz się samodoskonalić to ne grasz w arpg tylko w gry strategiczne wymagające abstrakcyjnego myślenia.
arpg gdzie masz napisane że ten gatunek musi być nie wymagająca xd, rozrywką może być sport tylko dla ciebie to pokopanie od czasu do casu piłki, a dla drugiego pasja w której chce się rozwiać i czerpać jeszcze większą rozrywkę z rywalizacji, jak szukasz rozrywki na poziomie to polecam filmy na netflix, a prawdziwą rozrywkę zostaw prawdziwym graczom.
Rock Dad Gamerem xD
Rock ty jesteś hardkorowym graczem.
Całe życie w gry grasz dziwne by było jakbyś nie umiał grać.
Dad gamer to jest Ojciec co gra 2 godziny w niedziele.
Roki powiedziałeś w filmie, że nie używasz za bardzo tego Charged Staffa na monku przez to jak to działa. Na szczęście wszystko było zaplanowane i w późniejszym etapie rozgrywki jest aura/spirit gem który nabija frenzy charge za electrucute'a/freeza/pina moba co półtora sekundy do chyba pięciu w zależności od poziomu i quality gema. Do użycia Charged Staffa potrzebny jest power charge a nie frenzy charge a na ten problem odpowiada specjalny "keystone node" w drzewku, który zamienia zdobywane przez nas frenzy charge na power charge co daje nam mozliwość zautomatyzowania buildu pod względem dostępności do dostarczania postaci ładunków. Dziękuję, pozdrawiam z rodzinką! ☝🤓
chłop co uważa się za lepszego od większości ludzi bo gra w gierke gdzie się biega w kółko klikając ten sam przycisk przy buildzie z neta xD
Chlop co uwaza ze madrze skomentowal, piszac kompletna glupote XD
@komilkrostowski1165 ja przynajmniej nie uważam się za lepszego od innych ludzi bo gram w grę komputerową, a mój komentarz to była hiperbola xD
No cóż, pan Ensi do sympatycznych ludzi nie należy, bystry też jest jak woda w klozecie.
Jeśli nie narzekasz na poziom trudności, nie chcesz wszystkiego ułatwiać, upraszczać, przyspieszać tłumacząc się tym, że nie masz czasu, to nie jesteś dad-gamerem. Jesteś po prostu gamerem ;) Czy masz przy okazji dzieci, psa, kota, hodowlę kur, żonę albo kochankę to już Twoja sprawa.
Bardzo dobry komentarz! Rock musisz się dowiedzieć, że dadgamer to nie jest każdy gracz który ma dziecko, tylko taki gracz który wchodzi na forum hardkorowej gry i domaga się żeby wszystko zostało uproszczone, bo on ma 6 dzieci i nie ma czasu na granie, przy okazji obrażając wszystkich innych którzy na pewno nie mają żony i pracy, nazywając ich przegrywami życiowymi.
Ludziska lepiej bym tego nie ujął
@@Hitchens_ Dokładnie to chodzi o mentalność, a nie faktyczny stan życiowy :D
ale z drugiej strony co jest złego w byciu dad-gamerem. Są ludzie, którzy czerpią przyjemność z prostych gier albo wolą bardziej filmowe doświadczenia. Nie rozumiem czemu ludzie widzą w tym problem, choć sam jestem z tych, którzy narzekają jak gra jest zbyt łatwa. Uważam, że gry powinny być jak najbardziej plastyczne i oferować dobrze zrobiony tryb trudny/bardzo trudny oraz z drugiej strony tryb łatwy. Niestety większość gier przegina w jedną, lub w drugą stronę nieumiejętnie. Gra, w której boss to typowy damage sponge i trzeba go chlastać pół godziny nie jest niczym ciekawy. Poziom trudności nie ma moim zdaniem nic wspólnego z tym, czy gra będzie dobra.
@@tommi_xiaomi Nie ma nic w tym złego i jak ktoś nie ma czasu uczyć się złożonych gier/takich, które wymagają więcej czasu to ma do wyboru pełno prostszych. Problem pojawia się wtedy kiedy wchodząc do klubu szachowego zaczynasz domagać się by nagle zmienić zasady i z szachów zrobić warcaby. Są pewne gatunki, które nie powinny być upraszczane, jak np MMORPG, one zawsze były pochłaniaczami czasu i wymagały zaangażowania. Niestety dad-gamerzy w swojej masie wymusili zmiany, które doprowadziły ten wspaniały gatunek do upadku.
Kiszak wannabe, mega irytujacy
już kiszak, z całą moją niechęcią do niego, ma przynajmniej jakąś ogładę i minimum kultury. Tutaj jest typowy odklejus, który jest ograniczony i zamknięty w swojej bańce. Liczy się tylko jego racja, bo innej nie ma.
Panie Remigiuszu stać pana na więcej niż oglądanie i komentowanie kiszakowych plemników takie jest moje zdanie pozdrawiam.
twoje zdanie zostaw dla twojego starego jak cie bedzie dzis zapinal
Bardzo się z tym stwierdzeniem zgadzam. Przecież ten małolat ma tak zawężoną percepcje, że aż szkoda gadać a co dopiero słuchać :D
@@michabernaczek1724 zbuntowany gówniarz nastolatek co myśli że jest najmądrzejszy na świecie klasyk XDDD
@@timer.youtubetypowy poziom kiszakiwego widza
Ten kiszak poza komentowaniem i hejtowaniem jakis wartosciowy i pomocny graczom kontent nagrywa jak np nadin?
9:20 to jest retoryka od Kiszaka. Chlopak wiele powiela z retoryki Kiszaka w materialach. Lubie Kiszora ale irytuja mnie te malpy ktore jak papugi powtarzaja wiele kwestii.
ja tak samo mam z tymi „podróbkami” Kiszaka
Bardzo wywyższający się ten koleś jednocześnie ma mocno ograniczony punkt widzenia. Ciężko się go ogląda, sukcesów nie wróżę.
45:03 bardzo dobre ujęcie kamery.
Podoba mi się ta walka z trędami.
Sluchajac tego typa umiera wiecej szarych komórek niz słuchając dram Wardęga Boxdel
Zaczynam się starzeć chyba bo nie potrafię słuchać gościa z 10lat młodszego, jacy to wszyscy inni ludzie są chujowi xD
Nie wiem z kiedy jest omawiany materiał, ale sam przegrałem w PoE 2 z dobre 200-250 godzin i o ile początkowo byłem pod ogromnym wrażeniem, to do dzisiaj wrażenie robi już tylko grafika i sterowanie WSADem. Zrobiłem kilka buildów na różnych postaciach i koniec końców gra sprowadza się w endgame do czyszczenia map tak samo jak w PoE. Poza tym gra w zasadzie od 2 miesięcy stoi w miejscu i nic nie wróży, że coś się zmieni. Osobiście wrócę pewnie dopiero na premierę wersji 1.0, bo wcześniej nie widzę sensu, skoro jedyne co będzie do tego czasu dodawane to jakieś klasy i ascendancje, ewentualnie rozdziały do kampanii.
Szybko hype się skończył i trzeba być twardogłowym grinderem żeby ciągle mielić te same mapy nie mając nawet sezonów do ogrania. Poza tym nie trawię takich tendencyjnych materiałów, gdzie na dzień dobry stawia się premierę gry x do innej z tego gatunku jakby miało to coś wnieść. Co sam bym nie sądził o D4 to cyframi na premierę miażdży wynik PoE 2 i jak bardzo bym nie był fanem gry GGG, tak jeśli podpieramy argumentację cyferkami, to D4 pod kątem sprzedaży o ładnych kilkaset procent przebija PoE2, ale czy to znaczy że jest lepsze? Argument totalnie z dupy, ale pokazuje autora jako manipulatora danymi pod swoją narrację.
Znaleźć się na kanale legendy polskiego YT to zarazem zaszczyt, ale jeszcze większe zaskoczenie! Fajnie było usłyszeć spojrzenia z drugiej strony. Do tego jak Rock zauważył kilka razy, a niektórzy w komentarzach pod tym filmem nie koniecznie, do tego materiału warto podejść z sporym dystansem i nie traktować wszystkiego serio. Pozdrawiam
PS. To, że mam "młody" głos to nie znaczy, że mam 20 lat, a to że nie jestem młody to nie znaczy, że nie można poukładać sobie życia tak, żeby mieć czas na co się chce i kiedy się chce :)
Czyli można w materiale zwyzywać ludzi, jeśli się zaznaczy, że trzeba do niego podejść z dystansem i nie brać na serio? Aż przypomina się słynny fragment Rickiego z TPB o odpowiedzialności xd
@@tommi_xiaomi Można, tylko trzeba wstawać rano na tym polega odpowiedzialność
Panie Remigiuszu, kilkadziesiąt minut komentowania materiału przygłupiego buca. Czepianie się ludzi, że pracują i nie mają czasu na grę mógł wymyślić tylko bananek na utrzymaniu rodziców, który nie szanuje pracy. Pytania o trudność gry są jak najbardziej zasadne. Gram od ponad 25 lat. 10 lat temu na studiach chętnie grałem w trudne i frustrujące gry, bo miałem czas i chęci na grind i masterowanie. Teraz po 10 godzinach pracy dziennie, martwieniu się o rozwój firmy, użeraniu się z kontrahentami i klientami i martwieniu się, czy z dnia na dzień nie zostanę z kredytami bez środków do życia, po prostu nie chcę się frustrować w czasie wolnym i nie będę grał w gry na setki godzin, lub w te, w których muszę 50 razy podchodzić do bossa.
Problem jest taki, że ludzie którzy nie chcą grać w trudne gry bo "wszystkie wymienione przez ciebie powody" próbują na siłe zmieniać i psuć gry dla ludzi którzy mają czas i ochotę go spędzać przy trudnych grach. Ludzie którzy lubią się "wkurwiać" przy bossach i podchodzić do nich 50 razy nie chcą żeby twórcy gier które oni kochają robili je pod ludzi którzy nie chcą się denerwować na trudność.
@karakaniak4319 , no dlatego ludzie pytają o to, czy gra jest trudna. Jeżeli mi ktoś powie, że tak gra jest trudna i jest na sto godzin to po prostu jedni kupią, inni nie. Jeżeli deweloper policzy, że bardziej mu się opłaca zrobić grę łatwiejsza, żeby więcej osób ją kupiło to po prostu wybiera lepsza dla niego opcję. Producenci gier to często spółki akcyjne. Oni wręcz nie mogą działać na przekór wynikom finansowym, bo działanie na szkodę akcjonariuszy jest przestępstwem.
@@Dragon_Lama Rozmawiamy tutaj o Path fo Exile 2, grze, która odniosła niesamowity sukces, jak na early access i o ludziach którzy w tej grze narzekają na poziom trudności i domagają się pewnych ułatwień (Nie mówię oczywiście tutaj o tobie, bo nie wiem czy jesteś jedną z tych osób).
Proponuje nie brać wszystkiego na serio, kiedy gość sobie kręci bekę, żeby nabrać na to właśnie takich ludzi jak ty
@@karakaniak4319 ale jednocześnie Ci którzy narzekają na tych którzy chcą żeby gry były łatwiejsze narzekają na to, że takie przykładowe D4 jest łatwe, a powinno być trudniejsze. A może sobie być łatwe i być skierowane do graczy, którzy mają max 7,5 minuty na grę dziennie, prawda? Czy nie może? Dlatego w tej retoryce jest pewna hipokryzja bo zamiast chwalić PoE2 za to jakie jest, to wielu materiałach jest krytyka D4 i jego graczy. W omawianym materiale jest to samo - chłop z jednej strony narzeka, że mu się do PoE2 przypierniczają i jednocześnie sam się przypiernicza do D4, które jak wiadomo pasuje maksymalnym casualom i na tym Blizz kosi gruby hajs (prawdopodobnie większy niż GGG na PoE2 kiedykolwiek skosi chociaż trzymam kciuki, żeby było odwrotnie).
Gościu patrzy na wszystkich z góry. I D4 i PoE2 ma potencjał na bycie dobrym. D4 nie zawsze był taki każualowy, dopiero ostatnie sezony.
Rock skąd ty wyciągnąłeś tą życiową ofiarę?
Ja już w POE2 mam ponad 260 godzin, mam żonę, pracę i czas znajdzie się na wszystko :) gra jest mega!
Ja to totalny amator w takim rodzaju gier, ale bardzo lubię w nich przechodzić kampanię fabularną i tyle siema narka kolejna gra. Np Diablo 4 dało mi mnóstwo radości pod tym względem choć czytam jaka to zła gra i absolutnie nie warto ... Pewnie dla wyjadaczy zrozumiałe, ale dla mnie nie. Uwielbiam i uważam ,że jest świetnia nic nie poradzę. Czekam na pełne POE 2 i lecimy fabułę.
Abstrahując od samego PoE2 bo nie miałem okazji zagrać, ale jeśli mam godzinę dziennie na granie, albo w ogóle jeszcze bardziej ograniczony czas dostępny na grę, to nie chce siadać do czegoś co jest wymagające, trudne, ma skomplikowane mechaniki i połowę z tego czasu muszę spędzić na nauce tego, a drugą na ginięciu co chwila i oglądaniu ekranów wczytywania, backtrackingu żeby się próbować na siłę wzmocnić albo lataniu ciągle w tym samym miejscu bo nie mogę przejść dalej. Chce usiąść na godzinę i godzinę pograć. I to wcale może nie oznaczać, że finalnie ja mający mało czasu i ktoś mający dużo czasu nabijemy te samą ilość godzin w grze tylko w różnym czasie, bo mnie się takie podejście do grania prawdopodobnie znudzi dość szybko i wybiorę inną grę, która da mi więcej frajdy. Jednocześnie to nie oznacza, że trudne gry są złe, że to jest jakiś minus, może po prostu ta trudna gra, wymagająca nauczenia się jej nie jest dla mnie? Może muszę spróbować wygospodarować więcej czasu albo spróbować zagrać w coś innego. Na pewno nie jest to powód do hejtowania jakiś gier, ale argument że trudność gry może być dla jakiejś części graczy odrzucająca jest uzasadniony.
Zgadzam się, też mam często ochotę dla odmiany zagrać w coś mało wymagającego. Dla mnie w tym przypadku ratunkiem są symulatory, w których wykonuje się powtarzalne czynności i powoli rozbudowuje jakiś lokal, firmę itp.
W takim Supermarket Simulator mam chyba ze 100h od premiery.
A co do PoE2 to z jednej strony da się grać poświęcając niewiele czasu, ale z drugiej wtedy paradoksalnie gra szybko się znudzi. Grając godzinę dziennie raczej nie ogarniesz engame'u i tego, co ma do zaoferowania aktualna liga. Przejdziesz jedynie fabułę, która za każdym razem jest taka sama. Na engame i ogarnianie mechanik raczej nie starczy czasu.
Sam mam ponad 100h, w tym 90+ na 1 postaci i ledwo liznąłem engame, dochodząc do tieru 5 mapek, a jest ich 15/16 czy nawet więcej. Grając tylko godzinę będzie ciężko, bo samo przerobienie builda i testowanie skilli oraz gemów zajęło mi ostatnio pół soboty.
jeśli chodzi o power charge jest sposób na generowanie ich automatycznie i tak naprawdę nigdy się nie skończą tylko trzeba trochę poszperać w drzewku pasywek :D
Tylko że ludzie nie czytają, nie wiedzą nawet że trzeba power charge aby odpalić i zamiast samemu ogarnąć idą pytać innych.
Wypuszczone wtedy, kiedy najlepszy gracz POE1 wypuszcza materiał o największych problemach POE2 :D Idealny timing ^^
problemów w poe2 jest sporo i widzę to nawet ja po zaledwie 100+ godzinach. Słaby balans postaci, itemów, bezsensowność niektórych mechanik, optymalizacja, serwery, zabezpieczenia itd.
Charged staff jest op dla gemlina statstackera, bo on sie stakuje z dmg on proc a niekoniecznie z atk dmg.
Remik zapimniales ze ogldasz typowego polaka (slowianina ) mlodego i zapatrzonego .no takich jak on to od kiedy gram tojest 1987 roku ciagle widze .albo commodore albo atari. Albo ps3 albo x360 . On widzi tylko czubek swojego nosa i tyle .tylko jego jest wazne tylko on wie co dobre. Kiedys ukladali wierszyki robili zabawne rysunki dzis maja TH-cam 😂. On jescze 20 lat bedzie zyl ta gra.
Nie zaprzeczam, że informacje zbudowane na tych osobach "nic nie znaczących" nie są kluczowe, ale oni tego nie chcieli, więc nazywanie ich w ten sposób jest chyba nie trafiony. 😊
jezu jutuber gamingowy zarabiajacy na gadaniu o gracha i patusach dla gimbusow mowi ze jest dad gejmerem. stary, ogarnij
Z tymi idiotami to ja się zgodzę (w tym nazywając siebie idiota), w takim znaczeniu, że każdy jest idiotą w pewnym zakresie, w tematyce, w której nie ma pojęcia i się wypowiada (nie zawsze, bo i wiadomo co się trafia ślepej kurze). Nawet inteligentny i genialny fizyk może być idiotą w sprawie, której nie ogarnia a mu się wydaje, że tak.
A może jestem idiotą, że tak uważam (co poniekąd potwierdza moją tezę).
Pozdrawiam.
Mam 60h w PoE2 - wspaniełe! A to tylko połowa gry. Wczesniej gralem w Diablo 4. Ostatnio odpalilem Diablo ale po PoE2 Diablo 4 wyglada jak gra mobilna xD
I super, nikt nie każe grać 100 h tygodniowo, ale do ciężkiej cholery po co płakać, że gra jest za trudna albo za długa? To jest problem sąd gamerow. Można grać 2godizny i być normalnym graczem, ale ludzie to myślą z ilością czasu, a nie jakością
To że ty Rock sie z czymś sie nie spotkaleś w danej skali to nie znaczy że to bylo 5 osob. Po pierwsze przeszukaj reddit jaki był płacz i nerf gry i to masa ludzi plakała, po drugie spytaj Pidzama, Maciejczaka, Kiszaka i każdego wiekszego stremera od POE to sie dowiesz że to bylo 10 pytan na godzine. Ale jesli chcesz sie wyciszyć to grasz w gre, która ci na to pozwoli, a nie prubujesz zmienic gre pod siebie bo jestes noobem. Im dłużej slucham materialu tym bardziej widzę Rock że kompletnie nie wiesz o czym mowisz, masz 150H i nawet nie sprobowałeś endgame. A sprawa z charge staff-em nawet ty wpadłeś w ta pulapke nie czytajac opisu skilla. Żeby odpalic charge staffa trzeba generować power charge, a power charge generuje sie poprzez skill combat frenzy, pozniej uzywasz tego skilla masowa a nie go ladujesz.
Dziecko chociażby nie ogarnęło, że ktoś np ma słabszą znajomość angielskiego bo ... uwaga - w podstawówce nie nauczyli się tego języka ;)
Typowy etat w pracy to 8h jednym słowem, żeby grać 16h dziennie, to kolega jeśli pracuje na pełen etat to za bardzo nie sypia xD I nie trzeba robić nadgodzin w januszeksie, tak po prostu wygląda dorosłe życie ;)
To nie da się nauczyć samemu angielskiego? Jak w szkole nie nauczyli Cię murować to nie nadajesz się do pracy na budowlance? Czy jesteś leniwym kondonem, co zamiast się nauczyć to będzie płakał, że nie umie? Jak można być takim robakiem bez ambicji? Czyli dorosłe życie wygląda tak, że się użalasz cały czas?
Wiadomo, to nie moja wina, że nie znam angielskiego tylko szkoły, że mnie nie nauczyli :) A starzy wyjadacze jak się zbliża premiera gry / sezonu, na który bardzo czekają zazwyczaj biorą urlop i maniaczą od rana do ciemnej nocy.
@ najlepiej to się użalać nad soba, takie mamy czasy
Nie wiem jak chłop jest w stanie na poważnie bronić regularnego grania po 16h dziennie.
Przecież to życie jak karaluch.
Czyli ten film był o graniu 16 godzin dziennie xD dobry z ciebie czosnek xD
@szarucin95 ty jesteś upośledzony? Od kiedy nie można się w komentarzu odnieść do pojedynczego wątku, tylko trzeba do całego filmu? Recenzje mam napisać?
@szarucin95 Ty udajesz? Od kiedy w komentarzach nie można się odnieść do pojedynczego wątku? Co ja recenzje mam napisać? Poćwicz logiczne myślenie, jak z mojego komentarza wyciągnąłeś, że cały film jest o tym.
@@vient9607 a po co się podniecać, że ktoś gra 16 godzin? To jest jego sprawa, pidżama też atakowało stado idiotow, że jest no life itp. To jest jego sprawa i tyle, to że masz inne zdanie to jest tylko twoja sprawa. Dla mnie gracze lola to kretyni, Ale niech sobie grają :) nie rozumiem twojego podniecenia na to, że on broni takiego trybu życia. Nikomu krzywdy nie robi. Bardziej o to mi chodziło, nie unoś się tak, bo już grasz kartę „jestem atakowany”. Ty widzisz w tym filmie to, że on broni grania 16h, bo tylko tyle merytorycznego zdania potrafiłeś wyrazić xD na końcu filmu jakbyś już nie oglądał jest zaznaczone, że nie musisz słuchać jego zdania i powinieneś mieć to w dupie, a przejmujesz się jakby Ci życie układał xD
@@szarucin95 Wyciągasz za dużo wniosków z dupy. Niczym się nie podniecam. Nie interesuje mnie ile ktoś gra, nie mam dla takich ludzi żadnej empatii, dla mnie mogą spędzić tak całe życie. Po prostu mnie rozśmieszyło bronienie tego. Ty za to piszesz jakieś komentarze które w ogóle się do tego nie odnoszą poza, niech każdy robi co chce albo zakładasz że mnie to obchodzi. To nie mój oficjalny statement, a komentarz na YT który zajął mi 5 sekund na napisanie. Nie ma tu nic głębokiego.
O rety... To już kolejny, chyba trzeci w tym tygodniu zauważony przeze mnie nowy, ludologiczny kanał widza pana K. Oni powinni w źródłach dotyczących tworzenia swoich filmów podawać link do kanału tegoż jegomościa, którego swoją drogą sam lubię nieraz oglądać i pokręcić bekę :D Jednak ci nowi "twórcy" nie sprawiają, że lubię ich oglądać bo to zwykłe nieudolne naśladownictwo i słuchanie ich przyprawia o zażenowanie. Kiszak widnieje już jakiś czas na scenie youtube i większość go zna, jego humor, bezpośredniość. Może sobie pozwolić na nazywanie kogoś z odmiennym zdaniem tak jak nazywa, a ci nowi myślą, że w pierwszych filmach będą zgrywać kozaków co mają w 4 literach widzów, sadzą wprost: "jak się nie podoba to nie oglądaj (albo jeszcze lepiej wypier... xD)" i jeszcze inne wyzwiska lecą... haha xD
Dziękuję za radę jak tworzyć kontent, ale mam ją wiesz gdzie :). Jeżeli chodzi o przyrost nowych subskrybentów, był to jeden z lepszych filmów na kanale, więc jak widać nie każdy jest takim płatkiem śniegu, żeby brać wszystko w internecie na poważnie.
PS. Jak Ci się nie podoba to nie oglądaj
@@EnsiPL To nie była rada bo radę napisałbym u Ciebie, ale nie ma sprawy.
Świetny materiał Remigiuszu, chłop pięknie wyjaśniony ❤
Żyj nam wiecznie Panie Rocku.
45:30, chyba sie cos montazyscie przysnelo?
czekam na przybliżenie do momentu, aż na ekranie zostanie tylko 1 pixel
37:46 - 37:51 żadko się zgadzam R.M. , ale jak raz jest opinia z którą mogę się zgodzić w 100% nice
ludzie których nie ma są bo mają duży wpływ na to co się dzieje w świecie np gier a mimo to że ich niby nie ma i nie mają znaczebia to jak wytłumacztć tyle zła które ideologią wyżądzono , to jednostki jako najsilniejsze Spektrum tworzą mozaikę historii np Cezar tak niezrozumiały że aż zabity na schodach , a jedyny był i to sam hehe
Gram w poe jak i w diablo i generalnie poe jest 10razy prostsze do ogarniecia pod katem buildu i drzewka pasywek(skili to za duzo powiedziane) niz diablo. Optymalizacja w poe wymaga kolejnej aktualizacji podczas map endgamowych bo potrafi przyciac jak wybuchaja 2 ekrany albo i wiecej (np.2 herald monk) podczas gdy diablo jest zawsze flawless. Lubie obie gry ale po spedzeniu w poe 2 ponad 100h robie przerwe do startu ligi i gram w diablo. Poczekam na patch optymalizacje nowe klasy, javazonka bedzie zajebista no i kontent bo juz rzygam mapkam
To z Elonem , W Take ❤❤❤
8:15 uwazasz ze wiekszosc to nie idioci ale uwazasz ze rzadza nam idioci? No nie sa to idioci bo rzadzi garstka. Oczywiscie w Sejmie jest wielu idiotow bo widac to w mediach ale taki mamy ustroj i on tak dziala.
Kolejny materiał dokładnie w tej samej formule i musze przyznać, że jak nadal będziesz oglądał ten sam content co Kiszak to na szczęście nie będę musiał tego oglądać u Kiszaka.
jak nie lubisz osoby Kiszaka, a masz potrzebę oglądania takiego contenu to może zacznij oglądać i myśleć samodzielnie.
@@michastefanski8300 Trochę zbyt poważnie reagujesz na mój żartobliwy komentarz. Częściej się w kwestii gier zgadzam z Kiszakiem niż z Rockiem, ale wolę oglądać Rocka.
Od czasu gdy zażyczyłem sobie aby YT nie podsuwał mi żadnych materiałów tego toksyka moje życie stało się lepsze ;)
@@MetheZala u mnie tak samo :)
@@Hitchens_ jezeli zgadzasz sie z kiszakiem to oznacza ze pojecia o grach nie masz xD. Włącz samodzielne myslenie.
poe2 to bedzie early access przez kolejne 2-3 lata :D
póki co to kupa
Nie lubie tego zerojedynkowego traktowania dadgamerow - to ze masz dziecko i malo czasu na gry nie oznacza ze z automatu jestes roszczeniowym, wiecznie niezadowolonym niezadowolonym noobem nie doceniajacym dobrych gier
Ja jestem dad gamerem i z doswiadczenia powiem ze jak zrezygnujesz ze snu to okazuje sie ze masz calkiem duzo czasu na granie (ja lece juz poe2 trzeci raz 2 miesiac po premierze)
ten Ensi to dopiero ma iq issue
Źle się dzieje, miałem cichą nadzieję, że Ciebie to nie dopadnie:( A tu masz, oglątanie czyjegoś kontentu i komentowanie tego. To jak FG on nvidii 1 fps +3 ai gratis. muhahaha. Ja jak nie mam nic do powiedzenia, to poprostu nic nie mówię... Jak ktoś nie ma pomyśłu na materiał, to zwyczajnie go nie robi... To jest najgorsze co może być. Czyli oglądać czyjąś pracę i ją komentować, jako YTber:/ Miałem nadzieję, że tylko patostreamer kiszczak w tym ugrzązł :(
Chłop sie uważa za lepszego bo lepiej sb klika w boty itd XD
POE2 to nie jest taka gra, w której można grać 16h dziennie i będziesz bardzo dobry, bo wymaga więcej wiedzy i myków niż czysto umiejętności mechanicznych? W grach takich jak lol czy cs możesz grać 16h dziennie, a i tak być słabym, dlatego pytam.
Tak i nie. Wiedza jest nieporównywalnie bardziej przydatna niż "skill" w łapie (aka. pamięć mięśniowa) ale jednocześnie jest to gra hack'n'slash gdzie podstawą gry jest grind, więc grając więcej masz oczywiście przewagę nad ludźmi grającymi mniej.
Byl dzis poranny rock? wg. harmonogramu na twitchu powinien byc 9-11. Moze warto go zaktualizowac?
Rock wchodzi na terytorium Kiszaka. Wyczuwam nadchodzącą walkę o terytorium. Kraść ten sam kontent może tylko jeden xD
O wiele bardziej mnie ciekawi perspektywa Rocka, bo te materiały są mocno nagrywane "pod kiszaka" i niewiele on ma do dodania a Remik jest na kontrze :))
A mi sie poe 2 znudzilo po 20 godzinach a w D4 mam 900 godzin i z przyjemnością ogrywam kolejny sezon, nudzi mnie juz to plucie na blizzarda dla zasady, diablo 4 jest bardzo dobrą i przedewszystkim inną niz poe i dla innej grupy odbiorczej
wyłączyłem w połowie, nie da się tego kolesia słuchać
45:30 coś nie pykło
Ups
Ja nie ogarnąłem. 1 act.
Komentarz taktyczny.
Ja jestem jednym z tych graczy, ktorzy graja w aRPG cos sluchajac w tle, ogladajac serial, dzielac uwage na granie i aktywnosc poboczna. Moglem tak grac w PoE2 do momentu odblokowania map, kiedy gra karala za kazda smierc i wymagala pelnego skupienia. Kampania genialna, sprawdze cala, ale endgame nie zgrywa sie z moim sposobem grania.
da sie tak grac w endgame, ale musisz miec odpowiedni buildzik
Pograsz chwilę endgame i będziesz grać znowu w ten sam sposób. Po prostu twoja postać nie jest jeszcze przygotowana do lajtowego biegania endgame.
czyli po prostu traktujesz gry jako clicker i dopaminowe odczucia jak cos robisz. xD
@misinnio tak, tylko zanim sie zrobi taki buildzik to sie człowiek namęczy, a ja rozumiem robienie mapek na jedno podejscie, ale czuje ze z kazdym nieudanym podejsciem po prostu trace czas, nie ide do przodu
@@dikamilo ale ja narazie nie chce jej przygotowywac, bo nieukonczone mapy, niezrobione mechaniki to jakby tracenie czasu, nie czuje postepu, chocby malego, wiec odpuszczam, endgame w takiej formie nie jest dla mnie
Męczący material, nie da sie słuchać. Jesli PoE2 w formie jakiej wyszło to szczyt gejmingu dla gejmerskiej śmietanki to lepszą formą rozrywki będzie założyć pole kartofli w mieście niż dalej siedzieć w tym hobby
ta gra jest bardzo słaba i przehypowana, nie wymaga zadnych zdolnosci, bossy padaja w sekunde, zero pvp, tylko grind na tych samych mapach. Nie rozumiem jak mozna w to grac
Nie żeby coś, ale pve i grind to podstawa w hack and slash'ach, jak masz dowaloną postać tp wszystko pęka, bo tak ma być XD To tak jakby marudzić na sól, że jest słona XD
Mam to samo wrażenie mimo wszystko i tak mam przegrane w to 300h xD
rock mowi, ze poe jest gra unikalną, kiedy to jest podroba diablo
Dlatego właśnie najlepsi gracze gatunku wywalają się na takim Arbitrze, mimo kozackich buildow, wiedzy o grze i umiejętności. No ale bossy padają w sekundę przecież
Cos mi się wydaje że w to nie grałeś 😂
Lubię Poe uważam że to jest świetna gra, ale mam większy sentyment do diablo i częściej ogrywam diablo, gra mojego dzieciństwa
Co ma D4 do dzieciństwa? Przecież to nie ma nic wspólnego z D1 albo D2
@@h_d3100 kontynuacja historii swiata, znajome elementy w postaci przeniesionych legendarek, podzial na klasy - gra sie inaczej, ale to ten sam swiat i ma wiele elementow i nawiazan do poprzednich gier
ja też nie uważam że d4 to totalny chłam ale przy poe 2 wypada słabo, w d4 np. bardzo mi się podoba system ulepszania przedmiotów
Diablo 4 nie bylo tragiczne.... ok w tym miejscu koncze. Bylo dostosowane dla ameb umyslowych i bylo napluciem w ryj graczom, a nawet dad gamerom :D
Co to za porównanie żony jeśli tak nisko ją oceniasz to chyba pora ją zmienić bo wygląda że nie pasuje do ciebie, jeśli sobie dopiero to uświadomiłeś po pięciu latach związku haha, szkoda że cię ktoś wcześniej nie uświadomił możliwe że teraz wymagania masz większe by spotkać właściwą połówkę, czemu gry mają być wymagające by zwalczać swoje słabości pracować nad nimi uczyć się czegoś nowego, rozwiać się wykorzystywać doświadczenie by samodoskonalić się w prawdziwym życiu, prawdziwy gracz tego oczekuję od gry a nie medalu za samo uczestnictwo, problem pojawia jak każual chce zmieniać gry dra graczy by on mógł zagrać bez korzystania z mózgu, ale są gry dla nich tylko wara od produkcji dla gracza zo chce się rozwiać uczyć się czegoś nowego w życiu nie bezmyślnie konsumować.
tak sobie tłumacz twoje uzależnienie od gier xD
gry to rozrywka a nie samodoskonalenie się, chcesz się samodoskonalić to ne grasz w arpg tylko w gry strategiczne wymagające abstrakcyjnego myślenia.
arpg gdzie masz napisane że ten gatunek musi być nie wymagająca xd, rozrywką może być sport tylko dla ciebie to pokopanie od czasu do casu piłki, a dla drugiego pasja w której chce się rozwiać i czerpać jeszcze większą rozrywkę z rywalizacji, jak szukasz rozrywki na poziomie to polecam filmy na netflix, a prawdziwą rozrywkę zostaw prawdziwym graczom.
👍🏻👍🏻👍🏻