@ragnarryt jakość tydzień temu oglądałem sobie starego dobrego Warcrafta 2 i teraz widząc tą gierkę to poczułem się jakby to był jakiś remaster. Takie oldschoolowe RTS w ładnej graficznie odsłonie to coś co z przyjemnością zagram, po Nordgardzie przyda się mi taka odmiana. 😁
Super materiał widziałem te grę, ale właśnie grafika mnie odstraszyła, ale chyba po obejrzeniu materiału dam szanse tytułowi, bo rzeczywiście bardzo przypomina Warcraft 2😉❤
Stawiana teza o godnym następcy warcrafra to grube nadużycie. 3 jednostki po obu stronach, 2 nacje. I w zasadzie to tyle... na tle w3 wypada to nijak dosłownie nijak. Jak kiepska gra mobilna xd
Ale wiesz, że wersja demo, którą przedstawiam w materiale, zawiera 30 % całej zawartości, która będzie dostępna w maju na wyjście wczesnego dostępu? Do premiery będzie jej jeszcze więcej. Już teraz gameplay jest mega miodny, i dający wiele satysfakcji i wciągający. Podstawą jest mega dobra, teraz tylko dobudować resztę do tego i mamy hit 😎
The Scouring bardzo mi się podoba, już teraz spędziłem w tej grze wiele godzin bo po prostu gra jest mega wciągająca. W żadnego Warcrafta nigdy nie grałem, ale mogę stwierdzić że Scouring jest dość dobrą grą RTS. Jedynie do czego mogę się doczepić, to do tego że Boty są okropnie trudne. Poza tym mógłbym dać The Scouring 4,5/5. Nie mogę się doczekać aż wyjdzie pełna wersja (I oby nie kosztowała nie wiadomo ile)
Tak, na poczatku boty sprawiają problem, ale z czasem uczysz się nowych taktyk i zaczynasz z nimi wygrywać. Co do ceny - jest to małe studio, więc stawiam, że we wczesnym dostępie będzie oscylować między 100 zł a 150 zł. Zobaczymy w maju :D
@@TurtyPL Mogli po prostu zaimplementować minimum 2 poziomy trudności. Łatwiejszy by wgl ogarnąć o co w grze chodzi i trudniejszy jako formę "wyzwania". Bo tak jak jest teraz to część graczy może się od niej odbić (zwłaszcza niegrających zwykle w RTSy) i mogliby stwierdzić że to "tylko gra dla prosów" XD. Sam wolę tak grać, najpierw na niskich poziomach trudności i sobie trudność stopniowo podkręcać :P
Jak dla mnie ta gra może być następcą warcrafta, ale nie teraz. Gra jest po prostu bardzo surowa i brakuje w niej zawartości. 4 jednostki bojowe + robotnik i tylko 2 frakcje które się niemal od siebie nie różnią? :/ . Trochę mało. Brak kampanii. I co chyba najgorsze - brak balansu rozgrywki. Dość szybko wchodzi się w sytuację gdzie jest po prostu ekonomiczny pat. Do poprawy jest cała masa rzeczy. Ta gra to bardzo dobry, wręcz świetny szkielet pod pełnoprawnego solidnego RTSa, ale bardzo możliwe że ludzie znudzą się tą grą nim będzie skończona :/ . Unikatowych mechanik w grze jest tylko kilka na krzyż. Zbyt mało aby można mówić o unikatowej tożsamości tytułu. Do tego drażni mnie już dziś powszechna praktyka "wczesnych dostępów". Demo to demo. Drobna próbka za darmo byś wiedział mniej-więcej co kupujesz. Ok. Szanuję. Ale płacić za półprodukt? Jeszcze w przypadku gier indie można na to przymknąć oko, ale ta praktyka coraz częściej jest też stosowana wobec gier na prawdę dużych jak Baldur Gate 3. Idąc taką logiką to np Cyberpunk 2077 był w dniu premiery "we wczesnym dostępie", a za właściwą premierę można by uznać aktualizację 2.0 XD...
Nawet w demie gra mocno się zmienia. Ostatnio wypuszczono patch, który w dość mocny sposób zmienia rozgrywkę. Łucznicy nie mają już nieskończonej ilości strzał, więc granie masy strzelców jest utrudnione. Tak jak wspomniałem w materiale - w demie jest pokazane około 30 % zawartości, która będzie we wczesnym dostępie. Twórcy w ten sposób testują tryb online i zbierają opinie o grze. To samo ma za zadanie wczesny dostęp - bez tego przywołany przez Ciebie Baldurs Gate 3 nie byłby tak świetny. Trzymam kciuki za gierkę i według mnie wczesny dostęp jest strzałem w dziesiątkę, bo pozwoli stworzyć taką grę, jaką chcą gracze 😎
@@ragnarryt Między tym co twórcy mówią, a tym co zrobią jest bardzo duża różnica :/ . Nie oceniam tej gry, bo zwyczajnie nie ma czego oceniać. Na premierę może być hitem, może być szajsem... Ja postrzegam to po prostu tak, że to właśnie twórcy gier sobie z graczy zrobili darmowych testerów. To nie jest ok. To tak, jakbyś kupił pół lodówki, drugie pół nie działa, ale producent obiecuje że będzie działać i co jakiś czas przyjeżdża monter wkręcić z 2 śrubki XD. Nie po to kupuje się lodówkę by osiągnęła pełnię sprawności po roku czy dwóch XD. Jak dla mnie, wczesny dostęp właśnie obdziera graczy z tych wszystkich niespodzianek. Bo grasz "w szkielet", a potem co jakiś czas coś dodadzą, albo i nie. Dla twórców to mega wygodne, bo zawsze przecież mogą projekt porzucić i co im zrobisz? Kasa wzięta i gitarka XD. No i od czegoś chyba są właśnie beta testerzy gier i recenzenci? Tyle że oni nie są darmowi XD. Zauważ również że lata temu, tak z 20, nie było "wczesnych dostępów" i gry wychodziły wypucowane na premierę. Jakieś bugi to była rzadkość. Kod sieciowy też działał - czyli to wykonalne. Czemu dziś robi się z tego tak trudny temat? Mało tego - producenci gier mają potężne narzędzie, takie jak AI do wyłapywania błędów, więc testerzy też nie są aż tak konieczni... Wg mnie, ten wczesny dostęp jest po to, aby wysondować czy gra wgl ma szansę się sprzedać i do póki nie włożono w nią masy kasy, to można temat uciąć, a kasa będzie się zgadzać.
Dobra to sprecyzuje. Wygląda jak reklama gry mobilnej która się kończy jakimś gównianym city builderem, a w tym wypadku można się miło zaskoczyć. Jednak nie czuł bym takiego entuzjazmu, bo to jednak Demo. Warcraft miał na pewno większą różnorodność jednostek. Mi te budynki i jednostki przypominają te z jakiegoś clash of clans lub tym podobnego tworu, dlatego porównanie do mobilki.
Nie miałem pojęcia o istnieniu tej gry, po sprawdzeniu demka wydaje się spoko :)
Ja też dowiedziałem się o niej stosunkowo niedawno. Czasami warto wertować demka na steam, bo można znaleźć fajne perełki :)
@ragnarryt teraz wciągnąłem się w age of darkness: final stand, ogólnie polecam.
@ grałem grałem, już praktycznie od początków wczesnego dostępu, świetna rzecz.
Kawalerzyści mogą leczyć także innych, nie tylko siebie.
@@Qller1 dobrze wiedzieć!
Zrobili w 2025 (i jeszcze nie skończyli) to czego blizzard potrafił 15 lat temu tak ? Chyba tak byłoby uczciwie napisać
Ja kupilem warcrafta po tej grze xD
Tak też można xD
Boże głupi jak matka…
fajen
Dzięken xD
Zapowiada się ciekawa gierka :)
Tak, to prawda. Ja czekam z niecierpliwością!
@ragnarryt jakość tydzień temu oglądałem sobie starego dobrego Warcrafta 2 i teraz widząc tą gierkę to poczułem się jakby to był jakiś remaster. Takie oldschoolowe RTS w ładnej graficznie odsłonie to coś co z przyjemnością zagram, po Nordgardzie przyda się mi taka odmiana. 😁
@@krzysieklopez4254 warto, szczególnie, że na steamie masz darmowe demo i możesz przetestować :)
@ragnarryt dzięki, tak właśnie zrobię. 🤩
Jeś Milord
ładne
Northgard lepiej wygląda choć zwalone tam jest jeśli chodzi o system budowania i kupowania plasterków miodu/kawałki mapy
Super materiał widziałem te grę, ale właśnie grafika mnie odstraszyła, ale chyba po obejrzeniu materiału dam szanse tytułowi, bo rzeczywiście bardzo przypomina Warcraft 2😉❤
Warto, szczególnie, że na steamie masz darmowe demko. Wystarczą 3-4 gierki i wsiąkniesz :D
Grafika bije na łeb W3 resraczik i nowe tytuły.
Stawiana teza o godnym następcy warcrafra to grube nadużycie. 3 jednostki po obu stronach, 2 nacje. I w zasadzie to tyle... na tle w3 wypada to nijak dosłownie nijak. Jak kiepska gra mobilna xd
Ale wiesz, że wersja demo, którą przedstawiam w materiale, zawiera 30 % całej zawartości, która będzie dostępna w maju na wyjście wczesnego dostępu? Do premiery będzie jej jeszcze więcej.
Już teraz gameplay jest mega miodny, i dający wiele satysfakcji i wciągający. Podstawą jest mega dobra, teraz tylko dobudować resztę do tego i mamy hit 😎
Wygląda intersująco, osobiście pewnie grałbym ludźmi.
Warto sprawdzić demko na steamie - jak za darmo to uczciwa cena! xD
The Scouring bardzo mi się podoba, już teraz spędziłem w tej grze wiele godzin bo po prostu gra jest mega wciągająca.
W żadnego Warcrafta nigdy nie grałem, ale mogę stwierdzić że Scouring jest dość dobrą grą RTS. Jedynie do czego mogę się doczepić, to do tego że Boty są okropnie trudne.
Poza tym mógłbym dać The Scouring 4,5/5. Nie mogę się doczekać aż wyjdzie pełna wersja (I oby nie kosztowała nie wiadomo ile)
Tak, na poczatku boty sprawiają problem, ale z czasem uczysz się nowych taktyk i zaczynasz z nimi wygrywać. Co do ceny - jest to małe studio, więc stawiam, że we wczesnym dostępie będzie oscylować między 100 zł a 150 zł. Zobaczymy w maju :D
No zobaczymy.
A co mieli dać boty nowicjusze w demo? Przeca tak to by tylko raz się zagrało i do kosza, a tak się można pomęczyć trochę i pograć dłużej.
@TurtyPL prawda
@@TurtyPL Mogli po prostu zaimplementować minimum 2 poziomy trudności. Łatwiejszy by wgl ogarnąć o co w grze chodzi i trudniejszy jako formę "wyzwania".
Bo tak jak jest teraz to część graczy może się od niej odbić (zwłaszcza niegrających zwykle w RTSy) i mogliby stwierdzić że to "tylko gra dla prosów" XD.
Sam wolę tak grać, najpierw na niskich poziomach trudności i sobie trudność stopniowo podkręcać :P
Przecież to jest gorsze od Warcrafta pod każdym względem, czym tu się jarać?
Na ten moment faktycznie, jest mniej concentu. Jednak podstawy są już tak dobre, że mimo wielu braków gra mi się w to tak samo dobrze jak w W3.
Włączenie ai do pomocy bylo już w starym Tzarze.
Tak, to prawda, ale nie jest to powszechnie stosowane w grach strategicznych.
Kawalerzyści przebiegając przez wrogie jednostki, dodatkowo atakują z konia za bardzo mocno rozbija piechote
Faktycznie tak jest. Ciekawe co się zmieni jak wyjdzie wczesny dostęp 🤔
Pamiętam Warcraft. Oj widzę że giera bardzo fajna. Tylko czy na konsole....?
@@DzikiKonik raczej tylko PC
Jak dla mnie ta gra może być następcą warcrafta, ale nie teraz. Gra jest po prostu bardzo surowa i brakuje w niej zawartości.
4 jednostki bojowe + robotnik i tylko 2 frakcje które się niemal od siebie nie różnią? :/ . Trochę mało. Brak kampanii.
I co chyba najgorsze - brak balansu rozgrywki. Dość szybko wchodzi się w sytuację gdzie jest po prostu ekonomiczny pat.
Do poprawy jest cała masa rzeczy. Ta gra to bardzo dobry, wręcz świetny szkielet pod pełnoprawnego solidnego RTSa, ale bardzo możliwe że ludzie znudzą się tą grą nim będzie skończona :/ .
Unikatowych mechanik w grze jest tylko kilka na krzyż. Zbyt mało aby można mówić o unikatowej tożsamości tytułu.
Do tego drażni mnie już dziś powszechna praktyka "wczesnych dostępów". Demo to demo. Drobna próbka za darmo byś wiedział mniej-więcej co kupujesz. Ok. Szanuję.
Ale płacić za półprodukt? Jeszcze w przypadku gier indie można na to przymknąć oko, ale ta praktyka coraz częściej jest też stosowana wobec gier na prawdę dużych jak Baldur Gate 3.
Idąc taką logiką to np Cyberpunk 2077 był w dniu premiery "we wczesnym dostępie", a za właściwą premierę można by uznać aktualizację 2.0 XD...
Nawet w demie gra mocno się zmienia. Ostatnio wypuszczono patch, który w dość mocny sposób zmienia rozgrywkę. Łucznicy nie mają już nieskończonej ilości strzał, więc granie masy strzelców jest utrudnione. Tak jak wspomniałem w materiale - w demie jest pokazane około 30 % zawartości, która będzie we wczesnym dostępie. Twórcy w ten sposób testują tryb online i zbierają opinie o grze. To samo ma za zadanie wczesny dostęp - bez tego przywołany przez Ciebie Baldurs Gate 3 nie byłby tak świetny. Trzymam kciuki za gierkę i według mnie wczesny dostęp jest strzałem w dziesiątkę, bo pozwoli stworzyć taką grę, jaką chcą gracze 😎
@@ragnarryt Między tym co twórcy mówią, a tym co zrobią jest bardzo duża różnica :/ . Nie oceniam tej gry, bo zwyczajnie nie ma czego oceniać.
Na premierę może być hitem, może być szajsem...
Ja postrzegam to po prostu tak, że to właśnie twórcy gier sobie z graczy zrobili darmowych testerów. To nie jest ok.
To tak, jakbyś kupił pół lodówki, drugie pół nie działa, ale producent obiecuje że będzie działać i co jakiś czas przyjeżdża monter wkręcić z 2 śrubki XD. Nie po to kupuje się lodówkę by osiągnęła pełnię sprawności po roku czy dwóch XD.
Jak dla mnie, wczesny dostęp właśnie obdziera graczy z tych wszystkich niespodzianek. Bo grasz "w szkielet", a potem co jakiś czas coś dodadzą, albo i nie. Dla twórców to mega wygodne, bo zawsze przecież mogą projekt porzucić i co im zrobisz? Kasa wzięta i gitarka XD.
No i od czegoś chyba są właśnie beta testerzy gier i recenzenci? Tyle że oni nie są darmowi XD.
Zauważ również że lata temu, tak z 20, nie było "wczesnych dostępów" i gry wychodziły wypucowane na premierę. Jakieś bugi to była rzadkość. Kod sieciowy też działał - czyli to wykonalne. Czemu dziś robi się z tego tak trudny temat?
Mało tego - producenci gier mają potężne narzędzie, takie jak AI do wyłapywania błędów, więc testerzy też nie są aż tak konieczni...
Wg mnie, ten wczesny dostęp jest po to, aby wysondować czy gra wgl ma szansę się sprzedać i do póki nie włożono w nią masy kasy, to można temat uciąć, a kasa będzie się zgadzać.
To wygląda jak jakaś mobilka
Chciałbym zagrać w takie mobilki 😁
Dobra to sprecyzuje. Wygląda jak reklama gry mobilnej która się kończy jakimś gównianym city builderem, a w tym wypadku można się miło zaskoczyć. Jednak nie czuł bym takiego entuzjazmu, bo to jednak Demo. Warcraft miał na pewno większą różnorodność jednostek. Mi te budynki i jednostki przypominają te z jakiegoś clash of clans lub tym podobnego tworu, dlatego porównanie do mobilki.