Niby jest lepiej ale to wciąż nie to samo co kiedyś, na każdej stacji czynna kasa biletowa, dyżurny perenowy na stacji w Chabówce, ogrzana poczekalnia. Dziś wizytowałem Suchą Beskidzka i oczywiście brak czynnych kas biletowych-zamkniente raczej na stałe, poczekalnia otwarta na przestrzał i tylko śpiący Sokiści w swoim pomieszczeniu, dziś nawet Ex Tatry na BiS nie kursuje a swego czasu jechał 10 minut po planowym Tatry uruchamiany sporadycznie, no i kupowało się "cegłę" (SRJP-sieciowy rozkład jazdy pociągów), ogólnie szkoda tego, jak to mówią "kiedyś to było"...
Niby jest lepiej ale to wciąż nie to samo co kiedyś, na każdej stacji czynna kasa biletowa, dyżurny perenowy na stacji w Chabówce, ogrzana poczekalnia. Dziś wizytowałem Suchą Beskidzka i oczywiście brak czynnych kas biletowych-zamkniente raczej na stałe, poczekalnia otwarta na przestrzał i tylko śpiący Sokiści w swoim pomieszczeniu, dziś nawet Ex Tatry na BiS nie kursuje a swego czasu jechał 10 minut po planowym Tatry uruchamiany sporadycznie, no i kupowało się "cegłę" (SRJP-sieciowy rozkład jazdy pociągów), ogólnie szkoda tego, jak to mówią "kiedyś to było"...