Jakkby nie było słowa "materiału", to można by pomyśleć, że uczniowie zrobili to dla galaretki, bo ich o to np. poprosiła. Poprawnie by było "współczynnik załamania światła galaretki spożywczej". W 10.3 brakuje informacji, że jest to współczynnik załamania światła dla długości fali lasera. Równie dobrze wiązka mogła np. zostać zaabsorbowana przez rozpraszanie Rayleigha (przecież płytka jest DŁUGA) czy debile mogli użyć lasera np. w podczerwieni - bo przecież nie napisali jaki to laser. Nic dziwnego, że nie zauważyliby wtedy wiązki.
Niby wierzę, bo słyszalem podobne opowieści. Ale nadal gdzieś z tyłu głowy kołacze się "ziomek chyba pisze do mnie z równoległego wszechświata, w którym szkoła działa".
Po pierwsze Panie oświecony to energia odnawialna NIGDY nie będzie większością użytkową w ogólnym systemie energetycznym. Po drugie, polecam wziąć pod uwagę to ile budowa takiego wiatraka zużywa węgla itp. już nie mówiąc o trudnościach w utylizacji, eksploatacji i wpływie na środowisko naturalne zwierząt. Po trzecie i ostatnie, energia jądrowa to jest jedyny sposób na osiągniecie tanich cen i czystej energii. Już mam dość takich "oświeconych" pajaców którzy o energetyce słyszeli tylko z telewizji albo nasłuchali się jakiegoś pierdolenia lewicowych filozofów i politologów którzy gówno wiedzą o temacie. Pomyśl najpierw o możliwościach naszych linii energetycznych, o tym jakie materiały są potrzebne do zbudowania czegoś, jak coś później zutylizować. Twoja "zielona" wizja to jedna wielka ściema i głupota. Elektrownie jądrowe powinny odpowiadać za przetwarzanie 70/80% energii w naszym systemie, pozostałe 20/30% powinno być przetwarzane z odnawialnych źródeł. Myślałem, że masz więcej oleju w głowie jako fizyk.
Zgadzam się, że powinniśmy stawiać na atom, ale nie możemy zapominać, że energia jądrowa nie jest perfekcyjnym, czystym rozwiązaniem. Odpady promieniotwórcze to duży problem, podobnie zarządzanie nimi. Część da się przerobić na wtórne paliwo jądrowe, ale części przetworzyć się nie da. Pozostawia to pytanie: "Co z tym zrobić?". Obsługa takich odpadów nie jest łatwa i nie jest tania. Zamykanie ich w składowiskach to tylko półśrodek, który ostatecznie niczego nie rozwiązuje. Dlatego właśnie źródeł "zielonych" nie należy skreślać, bo one w czasie funkcjonowania tego typu odpadów nie generują.
@@andrzejmakus8308 Pracuje się właśnie nad technologiami, które pozwalają odzyskiwać energię z promieniowania za pomocą półprzewodników. Coś podobnego do fotowoltaiki tylko to promieniowanie dostarcza energii. Jeśli opracujemy efektywnie te technologie to nie ma problemu z dalszym wykorzystaniem odpadów. Poza tym nie skreślam zielonych źródeł tylko mówię, że powinny stanowić około 30% z całej puli przetworników energii.
@@SzkieletTo ty cierpisz na ideologizm. Ja dałem sporo argumentów. Twój jedyny argument to "nie dyskutuje z tobą". Określasz się jako zielony, ale nie masz zielonego pojęcia o tym jak to działa.
właśnie wyszedłem z maturki, super poszło. To zadanie zrobiłem dobrze dzięki Tobie. Pozdrawiam
Pamiętam jak jakiś 1 miesiąc temu robiłem tą maturę, spojrzałem do odpowiedzi i dostałem wylewu.
nic nie rozumiem z fizyki ale posadziłem 5 drzew pozdrawiam z rodzinką
Jakkby nie było słowa "materiału", to można by pomyśleć, że uczniowie zrobili to dla galaretki, bo ich o to np. poprosiła. Poprawnie by było "współczynnik załamania światła galaretki spożywczej".
W 10.3 brakuje informacji, że jest to współczynnik załamania światła dla długości fali lasera. Równie dobrze wiązka mogła np. zostać zaabsorbowana przez rozpraszanie Rayleigha (przecież płytka jest DŁUGA) czy debile mogli użyć lasera np. w podczerwieni - bo przecież nie napisali jaki to laser. Nic dziwnego, że nie zauważyliby wtedy wiązki.
Się śmiejesz ale w liceum miałem coś takiego jak fizyka doświadczalna i faktycznie robiliśmy jakieś tam doświadczenia 😉
Niby wierzę, bo słyszalem podobne opowieści. Ale nadal gdzieś z tyłu głowy kołacze się "ziomek chyba pisze do mnie z równoległego wszechświata, w którym szkoła działa".
zajebiste pozdrawiam
Elektrownie jądrowe a nie te wiatraki.
oj, Biblia to akurat prawdę mówi, że Żydzi są, że Jezus był i że Kościół jest xd
Faktem jest jednak, że NIE JEST TO KSIĄŻKA NAUKOWA
Po pierwsze Panie oświecony to energia odnawialna NIGDY nie będzie większością użytkową w ogólnym systemie energetycznym. Po drugie, polecam wziąć pod uwagę to ile budowa takiego wiatraka zużywa węgla itp. już nie mówiąc o trudnościach w utylizacji, eksploatacji i wpływie na środowisko naturalne zwierząt. Po trzecie i ostatnie, energia jądrowa to jest jedyny sposób na osiągniecie tanich cen i czystej energii. Już mam dość takich "oświeconych" pajaców którzy o energetyce słyszeli tylko z telewizji albo nasłuchali się jakiegoś pierdolenia lewicowych filozofów i politologów którzy gówno wiedzą o temacie. Pomyśl najpierw o możliwościach naszych linii energetycznych, o tym jakie materiały są potrzebne do zbudowania czegoś, jak coś później zutylizować. Twoja "zielona" wizja to jedna wielka ściema i głupota. Elektrownie jądrowe powinny odpowiadać za przetwarzanie 70/80% energii w naszym systemie, pozostałe 20/30% powinno być przetwarzane z odnawialnych źródeł. Myślałem, że masz więcej oleju w głowie jako fizyk.
+1
Zgadzam się, że powinniśmy stawiać na atom, ale nie możemy zapominać, że energia jądrowa nie jest perfekcyjnym, czystym rozwiązaniem. Odpady promieniotwórcze to duży problem, podobnie zarządzanie nimi. Część da się przerobić na wtórne paliwo jądrowe, ale części przetworzyć się nie da. Pozostawia to pytanie: "Co z tym zrobić?". Obsługa takich odpadów nie jest łatwa i nie jest tania. Zamykanie ich w składowiskach to tylko półśrodek, który ostatecznie niczego nie rozwiązuje. Dlatego właśnie źródeł "zielonych" nie należy skreślać, bo one w czasie funkcjonowania tego typu odpadów nie generują.
@@andrzejmakus8308 Pracuje się właśnie nad technologiami, które pozwalają odzyskiwać energię z promieniowania za pomocą półprzewodników. Coś podobnego do fotowoltaiki tylko to promieniowanie dostarcza energii. Jeśli opracujemy efektywnie te technologie to nie ma problemu z dalszym wykorzystaniem odpadów. Poza tym nie skreślam zielonych źródeł tylko mówię, że powinny stanowić około 30% z całej puli przetworników energii.
Cierpisz na whataboutism, ergo nie jestes kims, z kim mozna merytorycznie dyskutować. Idź stąd.
@@SzkieletTo ty cierpisz na ideologizm. Ja dałem sporo argumentów. Twój jedyny argument to "nie dyskutuje z tobą". Określasz się jako zielony, ale nie masz zielonego pojęcia o tym jak to działa.
kutas kozla
to na matme czy fizyke?
fizyka, jakby to bylo na matmie to pozobaczeniu zadania zesralbym sie ze smiechu i poszedl dodomu ;D
Jesteś taką polską Gretą ;)
pewnie łódką do Anglii płyniesz ;)