Racja, niesamowite fakty, jasna strona, to kanały które przetłumaczają a zarazem przekręcają, a tutaj sama prawda a ludzie i tak oglądają tą jasną stronę i tak dalej.
Mysle tak: Eugenia ma problem z wypartym gniewem ktorego w domu nigdy nie miala prawa wyrazic. Stąd nie potrafi wyrazic gniewu do nikogo. W konsekwencji nie potrafi tez zdrowo zaznaczyc i bronic swoich granic. Podswiadomie obraca ten gniew przeciwko sobie (anoreksja), bo przeciw innym jej nie wolno - zwlaszcza przeciwko ludziom ktorzy na jej gniew zaslugują (rodzice). Jedzenie to JEDYNA rzecz w jej zyciu nad ktorą czuje ze moze miec kontrole. Idzie w tym w autodestrukcje. Paradoksalnie jest to metoda na przetrwanie - ale w jej rodzinnym systemie. Tu potrzeba natychmiastowego zabrania jej od rodziny i jednoczesnie solidnej terapii. Inaczej nawet po oddzieleniu od rodziny przyciagnie sytuacje i ludzi przy ktorych powtorzy ten sam mechanizm. Ale to tylko moja opinia. Jestem domorosłym "ekspertem".
Jak na domorosłego eksperta to jest naprawdę dosyć prawdopodobny scenariusz. To samo pomyślałam już kiedyś po obejrzeniu filmów Eugenii z jej mamą - że ta ich miła, grzeczna i pełna miłości relacja wygląda na sztucznie wykreowaną dla publiki. A jakie są ich stosunki po wyłączeniu kamery możemy się tylko domyślać. Also, nawet jeśli jej matka nie jest aż taką socjopatyczną despotką jak wielu z nas się wydaje, to i tak wiemy na pewno że jest ostro skrzywiona i nie traktuje córki dobrze - przez sam fakt, że nie pomogła jej w kwestii zaburzeń odżywiania mieszkając z nią i widząc, jak sama robi sobie krzywdę. To nie jest zachowanie matki która kocha swoje dziecko, srsly, nawet wybitnie zła matka nie dałaby rady patrzeć na tą sytuację i nie zareagować.
Trochę podobna sytuacja była z Venus Angelic. Słodka lolita, tysiące followersów i okazało się, że matka zmuszała ją do tych filmów i też nie pozwalała jej zachowywać się inaczej.
@Marta Wroblewska właśnie niedawno weszłam na jej kanał, żeby sprawdzić co u niej słychać. Wstawiła dołujące video gdzie mówi, że nie ma żadnego dorosłego na którym mogłaby polegać i ogólnie brzmi, jakby miała depresję. Teraz zmieniła nazwę kanału i nie pokazuje się na żywo, tylko używa animacji, pod którą podkłada swój głos.
Jako osoba chorująca na zaburzenia odżywiania mogę stwierdzić, ze jej uciekanie od odpowiedzi na pytania na temat swojej choroby jest zupełnie normalne. Niektórzy wręcz wstydzą się swojej choroby i robią wszystko, by tylko odsunąć od siebie odpowiadanie na takie pytania. Sledze jej kanał od praktycznie samego początku i jestem pewna, ze to, co widzimy na jej filmach jest tylko zalążkiem tego, co czuje
Prawda, nawet jak się ktoś uleczy to dalej można czuć tą "osobę" anoreksję w sobie szczególnie przy jedzeniu, mało osób z tego może się do końca wyleczyć
Dokładnie, „wyleczyłam” anoreksję, ale ciagle boje się, ze to powróci bo czuje nadal te *osobę* w sobie, mimo tego, iż rok juz nie powróciłam do takiego stanu w jakim byłam wcześniej
To przez demonizowanie anoreksji. To jest okropna choroba ale ludzie nie rozumieją jak poważna i szydzą z niej. Nie widziałam żeby ktoś śmiał się z cukrzycy, ale z osób z zaburzeniami odżywiania już tak (pogarda - oto co takie osoby otrzymują)
Jak wspomniałaś o toksycznej matce, zamkach w drzwiach i nadzorowaniu wyjść ze znajomymi pomyślałam o sprawie Gypsy Rose Blanchard i jej matki Dee Dee. To trochę inne sprawy, ale jednak zauważam podobieństwa.
Najgorsze, że może to matka każe/kazała niej nie jeść. Może po to aby młoda dziewczyna stała się rozpoznawalna (nie oszukujmy się, większość kojarzy ją przez tą szczupłość), albo żeby wzbudzić współczucie, coś na zasadzie ,,Biedna matka, ma chorą córkę"... Aczkolwiek w przeciwieństwie do Gypsy ktoś to zauważył, na pewno nie zostawią jej tak
Córka sama się głodzi. Matka robi o wile gorsze rzeczy. Manipuluje tak mocno, że dziewczyna sama chce się głodzić, bo czuje nad tym wspaniałą kontrolę i przerażający efekt. Jest skrajnie miła żeby być "czysta" wobec niemiłych komentarzy. Ucieka w świat mody i fantazji,bo ten o skrajności ją przytłacza. ..jak ja o dobrze znam. :(
Bardzo podoba mi się jak poruszasz sprawy na yt, chłodnym okiem i w nie skomplikowany sposób. To chyba powinna być nowa seria na twoim kanale, bylaby moją ulubioną :)
nie znam sytuacji tej dziewczyny, ale mogę tylko poświadczyć, że ludzie z chorób psychicznych czasami wychodzą latami, czasem nie udaje się to nawet do końca życia, a miesiąc to jest jedno wielkie nic.
Anoreksja często jest wynikiem toksycznej relacji z matką, która jest nadmiernie kontrolująca. Niekiedy (nie)jedzenie staje się jedynym obszarem nad którym możemy sami czuć złudną kontrolę. Nie wykluczam jednak też tego, że matka sama ją głodziła, aby właśnie spowodować dramę i zarobić na tym pieniądze. Przerażający jest dla mnie moment, który wkleiłaś, jak siedzi na fotelu roześmiana i sobie śpiewa...Dopatrywałabym się tu w pierwszej kolejności zaburzenia psychicznego matki, stan Eugenii wydaje mi się być tylko objawem, przykrywką tego co najważniejsze....
Osoba otyła = muszę być wielka by walczyć,by mnie zauważono natomiast osoba chuda= ucieczka od siebie,problemów, sytuacji itd... Bardzo dobrze tłumaczy te sprawy totalna biologia .
@@towszystkofikcja866 częściowo prawda, bywają takie powiązania, ale niestety osoby otyłe częściej zamykają się w sobie, niż chcą być w centrum (o ile nie jest to kwestia ich gustu). W przypadku zaburzeń odżywiania nie ma takich jednoznacznych 0-1 korelacji, to bardziej złożony problem, wielowymiarowy i znak równości może się sprawdzić tylko u niektórych z tych osób, jednak to nie zasada
@@towszystkofikcja866 strasznie to wszystko spłyciłaś i to bez zrozumienia tematu. To naprawdę przykre z perspektywy osoby, która cierpi z powodu zaburzeń odżywiania.
@@towszystkofikcja866 osoba otyła wcale tak nie myśli, to było bardzo płytkie. jestem osobą grubsza i mam ed. świadomie się głodzę. chce być chuda bo przez całe życie byłam wyśmiewana. nigdy nie myśłałam ze musze być wielka żeby przetrwać. zachorowałam w wieku 9 lat, a od 11 roku życia pojawiły się myśli samobójcze. byłam tylko dzieckiem, które przez problem z hormonami było wyzywane od najgorszych i że powinnam się zabić, patrzyli na mnie z góry. nie tylko osoby chude uciekają od problemów, a osoby grube nie myślą ze zeby ich nie mieć trzeba być wielkim. to po prostu płytkie
To rzeczywiście skomplikowana sprawa. Niestety dziewczyna jest w ciężkim stanie, a bycie nad naturalnie "przemiłą" napawa mnie jeszcze większym strachem. Kompletnie nie pokazuje co tak naprawdę czuję, wydaje się nakręconą chichoczącą laleczką, raczej żyje w nierealnym świecie stworzonym przez siebie samą i jej matkę. Rzeczywiście jej matka wydaje się mega dziwna i wydaje się że akceptuje to co się dzieje z jej córką. Kiedyś oglądałam program o dzieciach z nadwagą, była mała dziewczynka w wieku Ariell i niestety miała już dużą nadwagę, szkoła czy to jakaś instytucja zaczęła podejmować różne działania i pamiętam, że rodzice byli oburzeni, uważali że dziewczynka jest gruba i może jeść ile chce bo tylko wtedy jest sobą i ich słodką córeczką. Może tutaj jest podobny problem? No cóż pewnie z czasem będą wychodziły nowinki...
Tez bardzo poruszyła mnie ta historia. Myślę, ze dziewczyna żyje w sztucznym świecie wymyslonym przez jej mame i może nawet zdaje sobie z tego sprawę lecz nie umie się z tego uwolnić
@@SuzanneMariexoxo hmmm tak 😁 gdzie siedzisz i po prostu rozmawiasz do nas o różnych tematach krążących po świecie, jak np zrobiłaś to z Zuzanną Borucką a teraz Eugenią
Kilka lat temu natknęłam się na jej zdjęcia w internecie. Dziwi mnie i szokuje taka postawa rodzica. Tak samo moja głowa nie jest w stanie pojąć jak matka może pozwolić, żeby dziecko było tak przeraźliwie chude i tak samo nie rozumiem jak można pozwolić dziecku tyć w zastraszajacym tempie...
Pierwszy raz słyszę o tej dziewczynie i jej problemach. Przerażające. Chyba najgorsza jest tu bezradność. Bo nie wiem sama, co należałoby zrobić, żeby dotrzeć do niej, uwolnić od matki i pomóc. Jak przekonać ją, do przyjęcia tej pomocy. Masakra
To chodzi o to, że dla anorektyczki 'wyglądasz lepiej' oznacza - wyglądasz zdrowiej = przytyłaś. Anorektyczki wolą słyszeć, że wyglądają strasznie, że są wyniszczone i mnóstwo innych rzeczy, wszystko, tylko nie 'wyglądasz lepiej'. Informacji nie wzięłam znikąd, bo sama chorowałam
Jak ja lubie kiedy ktoś nie sepi o like i suba, tak się wczulam w to co mówisz ze zapomniałam ze leci to z youtuba - z chęcią na koniec z własnej woli zostawiłam kciuka w górę i suba, czekam na rozwój sytuacji i kolejne filmiki. Pozdrawiam serdecznie :))
Niestety miesiac leczenia w klinice nie wnosi tak naprawde nic w leczeniu anoreksji. Ten 1 etap ktory przeszla Eugenia tak naprawde polegal glownie na przytyciu i w zdrowiu psychicznym malo co zmienil. Jesli teraz nie jest pod opieka psychologa a w dodatku ma toksyczna matke ktora nie bedzie pilnowac tego jak je niestety jest duza szansa ze ona ponownie przestanie jesc. Pelne leczenie anoreksji nie trwa kilku miesiecy a kilka lub kilkanascie lat. To ze z nia jest lepiej jest tak naprawde bardzo zludne .
Znaczy jak kiedyś oglądałam filmy Eugenii z jej matką miałam wrażenie, że niestety (nie chcę nikomu wyponinacć wagi) jej mama nie jest najszczuplejsza I może też siedzi to w głowie jej matki. Może sama przechodziła przez piekło związane z otyłością i sprawiła że, tak jak niespełnione matki aktorki wysyłają dzieci na castingi, tak mama Eugenii wpaja jej ten cel bycia szczupłym i anoreksji Takie są moje przemyślenia w tej sprawie z "toksyczną" matką
Wiesz co ..też tak raz pomyślałam; nie jest to wykluczone, że właśnie tak może być. Bardzo współczuję Eugenii, to w jakim środowisku żyje i jakimi ludźmi się otacza, że ma taką toksyczna rodzinę, a głównie matkę ...jest naprawdę zatrważające i smutne. Ma prawdziwych przyjaciół, a nie tylko internetowych followersów, którzy zrobili już tyle ile mogli , a teraz są obarczeni winą, że nie robią nic więcej , a oni już więcej nie mogą. Shane pokazał chyba tyle ile mógł, przerysowany obraz ...; I przyjaciele Eugenii, mówią , że jest to tuszowanie rzeczywistości...coverup... I pewnie jest to tuszowaniem rzeczywistości. :( Ale zapewne ten Shane więcej pokazać już nie mógł, bo wszędzie prawnik..
Wiem że to kompletnie nie na temat filmiku, ale bardzo podoba mi sie tło do filmu i cała miniaturka która jest bardzo przyjemna dla oka ;) oby tak dalej :D
Miałam styczność z osobami z zaburzeniami odżywiania i wiem że to nie bierze się z niczego. Zwykle przyczyna są właśnie problemy w rodzinie czy towarzystwie.
Eugenia jest tak zależna od swojej mamy, że wgląd na samą siebie ma taki, jaki ona. Jak osoba z twojego bliskiego otoczenia powtarza ci i pokazuje swoim zachowaniem, że wszystko jest ok, to jej w to wierzysz - bo przecież jest dla ciebie najważniejsza, prawda? Czyli jak jej mama dosłownie doesn't give a fuck i udaje/patrzy na nią jakby było z nią wszystko ok, Eugenia ma to samo poczucie o sobie "jestem healthy and amazing" i to też mogło sprawić, że myśli, że nie ma kompletnie problemu. Moja koleżanka chorująca na anoreksję jest bardzo świadoma swojego problemu, co jest odwrotnością do Eugenii - mama moją przyjaciółkę wspiera, i pomaga w leczeniu, dlatego jej choroba ustaje. Jeszcze sprawa z tym, że Eugenia była tylko miesiąc na tym odwyku... osoby w dużo lepszym stanie są w takim miejscu przynajmniej 3 miesiące...
Wypowiem się z perspektywy matki, którą jestem od dekady. Gdybym zauważyła, że moje dziecko jest tak przeraźliwie chude, to siłą zawiozłabym na terapię i siedziała 24h w szpitalu, żeby tylko dziecku pomóc. Gdybym wiedziała, że przyjaciele mojego dziecka również widzą problem, to nie naskakiwałabym na nich tylko podjęła współpracę. Mam dziecko z nadwagą, która jest wynikiem zaburzeń tarczycy. Nie zamykam tego dziecka w pokoju, nie izoluję od ludzi, a wręcz przeciwnie, wyciągam na spacery, staram się gotować lekko i zdrowo i kontroluję wagę na tyle, na ile potrafię i jestem w kontakcie z lekarzami. Tak rozumiem zdrową rolę matki. Na Eugenię natknęłam się przypadkiem kilka lat temu, ale nie chciałam nabijać jej wyświetleń więc nie oglądałam reszty filmów, nie subskrybowałam ani nie śledziłam na innych portalach w myśl nie ma popytu, to nie ma podaży. Tu powinien się wypowiedzieć dobry psycholog, specjalista od zaburzeń żywienia. Nie wiem nic na temat edukacji Eugenii, a przecież szkołę jakoś musiała skończyć, jeśli matka załatwiła jej nauczanie domowe, to dla mnie sytuacja jest klarowna.
@@jagathewitch6290 Japierdole skoro kurwa gotujesz lekko i zdrowo dla dziecka to je katujesz i kontrolujesz jeszcze jego wagę, masz kurwa problem kobieto
@@Benjamin-lf3lv jej dziecko ma nadwagę, więc to robi żeby uniknąć problemów w przyszłości. Parę kilo na + jest w porządku, ale tylko kiedy osoba je zdrowo i się rusza. Inaczej może się to zmienić w otyłość. Wiem to po sobie, jestem typowym endomorfikiem i bez katowania się raczej nie schudnę, taka moja 'uroda', po prostu dbam o siebie - prawidłowe odżywianie + sport, który jest mi niezbędny do życia, bo jestem bardzo aktywną osobą. Miałem bardzo poważny epizod anorektyczny w przeszłości, ale się leczę i udało mi się zaakceptować rzeczy, które nie są ode mnie zależne
Bardzo mi przykro z powodu Eugenii. Jako osoba, która przez kilkanaście lat borykała się z zaburzeniami odżywiania mogę rozumieć jak bardzo jej ciężko, ale zdecydowanie internet i atencja jej nie pomagają. W tym stanie powinna już być dawno ubezwłasnowolniona i wysłana na przymusowe leczenie w klinice. Oczywiście, jeśli sama nie chce się leczyć to szybko wróci do starych nawyków po "odsiadce", ale z doświadczenia wiem, że z każdego pobytu (jeśli jest przeprowadzany w miejscu, gdzie szanuje się pacjentów i ich godność oraz prowadzi prawidłowo terapię - dodaję to, bo na przykład w Polsce jest z tym różnie) wyciąga się chociaż trochę i po drugim, trzecim czy kolejnym razie nasze myślenie trochę się zmienia i jesteśmy bardziej otwarci na leczenie. Przyznam też, że nie znam wielu osób (a poznałam w ośrodkach mnóstwo osób z anoreksją), które utrzymują tak krytyczny stan przez tak długi czas. Często zdarza się, że ktoś choruje przez kilka lat, podleczy się, a za jakiś czas ma nawroty, a tu mam wrażenie, że jest równia pochyła od wielu wielu lat.
Prawdopodobnie mama Eugenii ma chorobę ,która nazywa się Münchhausen Syndrome by proxy. Jedna osoba sprawia,że druga osoba jest chora dla współczucia i ciągłej uwagi od osób trzecich.
@@Paulina-- moja kochana mamusia nie żyje to dokument. A miniserial chyba ich imiona. Jak pani wpisze ten tytuł dokumentu na filmwebie to wyskoczy powiązane.
Poniewaz wszystkie dziedziny zycia tej dziewczyny, sa kontrolowane przez matke, jedyną rzecza na ktorą ma ona wpływ jest jej ciało, bo tylko je moze ona sama kontrolowac i matka nie ma na nią w tym temacie zadnego wpływu. Taka forma buntu i okazania swojego zdania. Matka uzalezniła corke od siebie i ta boi sie zmian, bo jest przekonana, ze mama chce dla niej dobrze oraz dlatego, ze nie zna innego zycia. Taka wolnosc by ją pewnie zabiła i dlatego chce zachowac status quo. Wszelkie patologie dobrze się mają w atmosferze tajemnicy, robienia dobrej miny do złej gry i udawania. Ofiary często chcą wierzyc w to, ze ich oprawcy robia te wszyskie okropne rzeczy dla ich dobra. Najgorzej, kiedy katem jest rodzic. To zazwyczaj temat tabu. Zeby powiedziec " moj rodzic jest moim katem" trzeba często lat terapii. Mowiac to, podwazamy wszystko, co przezylismy, podważamy najsilniejszą, bo biologiczną więź. To nie jest takie hop siup. Nie zrobi sie nic w tej sprawie, dopoki, dana osoba sama nie uzna swojego problemu i nie bedzie chciała czegos zmienic. A laska jest pełnoletnia i moze zyc jak chce. No chyba, ze sad zarzadzi terapie dla całej rodziny albo mausie do paki wsadzi.
kiedy powiedziałaś abyśmy wzięli herbatę, bo to długi odcinek to było mi smutno, bo chwilę przed tym jak włączyłam twój film to ją wypiłam. Zaraz wrócę z nową
Oglądam Eugenię od jakiegoś czasu. Niestety była dla mnie motywacją do chudnięcia :/ sama mam spory problem z psychiką i jest ciężko ale problem eugeni jest po prostu przerażający.. nie wyobrażam sobie co ta dziewczyna musi przeżywać i fizycznie i psychicznie... bardzo mi jej szkoda
Pobyt w szpitalu, właśnie ten miesiąc albo 6 tygodni to lo leczenie fizyczne. Przy zagrożeniu życia najpierw trzeba człowieka wyciągnąć z niebezpiecznej wagi. Później za to rozpoczyna się prawdziwe leczenie psychologiczne, które trwa latami. Dlatego też czuję, że możliwe, że Eugenia nie skończy recovery i wróci do choroby, możliwe, że jeszcze bardziej.
Albo to przeniesiony (zastępczy) zespół Munchausena. Bardzo przykre... Trudne do uchwycenia. Nie zawsze chodzi w nim o uwagę lekarzy, czasami po prostu o poczucie poświęcania czy jakiekolwiek korzyści dla matki. Milionowa widownia to spora dawka uwagi... :/
Znam Eugenie i pierwszy jej filmik, jaki obejrzałam, był ten z jej mamą. Myślałam wtedy, że nagrywanie z uśmiechem na twarzy filmiku u boku niesamowicie wychodziłem córki, to próba złapania z nią lepszego kontaktu. Teraz sama nie wiem, co mam o tym myśleć ;-;
Eh, mam nadzieję, że Eugenia wyzdrowieje jak najbardziej może i że sytuacja w domu się poprawi, chociaż widząc to co jej matka robi to marne szanse na to, ale życzę jej jak najlepiej
W najnowszych filmach Eugene mówi, że ma wielkie wsparcie od rodziny, wspaniałą matkę i filmy które mówią inaczej to kłamstwa. Tak samo twierdzi o swoich przyjaciołach - kłamią. Bardzo trudna sytuacja :/
Z tego co słyszałam (także od osób chorujących na anoreksję i bulimię), to zaburzenia odżywiania są takim niemym krzykiem o pomoc. Osoba nie ma kontroli nad swoim życiem, więc ma kontrolę przynajmniej nad tym, co i ile je. Przeważnie tę kontrolę mają właśnie rodzice lub partner...
Szczerze mówiąc słyszę o tej sprawie pierwszy raz lecz mimo wszystko postanowiłam się przyjrzeć bliżej tej całej sytuacji. Osobiście uważam, że jak i córka tak samo potrzebuje pomocy jej matka. Obejrzałam ich wspólne filmy i uważam ,że całokształt pokazuje ,iż mama Eugenii ma na jej punkcie obsesję. Ich relacja jest najzwyczajniej nie zdrowa. Dziewczyna ewidentnie całe życie była izolowana od społeczeństwa, nie potrafi rozmawiać na poważniejsze tematy ponieważ jej mama całe życie dbała o to aby się 'niczym nie przejmowała'. Ma 25 lat, a da się wywnioskować na pierwszy rzut oka ,że jest bardzo infantylna. Wydaje mi się ,że odkąd Eugenia się urodziła jej matka nigdy nie potrafiła przyjąć do świadomości, iż jej córka mogłaby być samodzielna i rozpocznie kiedyś dorosłe życie. Idąc tym tokiem myślenia wygląd Eugenii idzie jej na rękę ponieważ realistycznie myśląc będzie tym odpychać od siebie dużą część ludzi. Więc myśle ,że stąd to zdenerwowanie gdy dowiaduje się o tym ,że ktoś chce pomoc jej córce, ona nie wyobraża sobie kogokolwiek innego kto mógłby być bliżej Eugenii i też kompletnie nie widzi problemu ,który jak widać jest bardzo poważny
Eugenię znałam i obserwowałam już wcześniej. Sprawa jest dla mnie wyjątkowo ważna z tego i z paru innych powodów. Dziękuję za spostrzeżenie dotyczące jej matki. Nie wiem dlaczego, ale po obejrzeniu jednego z filmów miałam zupełnie inne wrażenie: że jej matka tak bardzo się o nią martwi, że nie chce jej urazić w żaden sposób i dlatego jest taka miła. Mogłoby się wydawać, że szofer i blokady w drzwiach są z troski, ale bez przesady... To dorosła dziewczyna i ma prawo o sobie decydować. Choć w przypadku osób z zaburzeniami psychicznymi rodzice mogą wystosować wniosek o ubezwłasnowolnienie. Jeśli zarzuty o doprowadzeniu Cooney przez jej matkę są prawdziwe, to po prostu brzydzę się tą kobietą... Wiem, że nie powinno się mówić do osób chorych, że 'wyglądają lepiej', ale nie sposób się powstrzymać. To pierwsza przemiana, która tak bardzo mnie poruszyła i liczę na to, że Eugenia jeszcze nas zaskoczy (w pozytywnym sensie).
Genialny film. Cieszę się że poruszyłaś ten temat i mam nadzieję że zrobisz kolejną część bo będę wyczekiwać. Jak dla mnie Dziewczyna jest po prostu zastraszona przez matkę która krzywdzi ją dla pieniędzy. Jeśli nie dla pieniędzy to dla swojej chorej fantazji. Tak mi szkoda tej dziewczyny... Masakra
Witam, najsmutniejsze w tym wszystkim jest to że znałam taką osobę o podobnych zaburzeniach. Żyła około 15 lat w związku małżeńskim który wyglądał jak horror. Niestety już zmarła z racji tego że nie dało się po prostu jej pomóc. Wiele osób starało się ale pomimo szczerych chęci najbliższych i grono przyjaciół nasze wysiłki się nie opłaciły ale niczego nie żałujemy. Osoby które szczerze interesują się takimi przypadkami naprawdę muszą mieć wiele cierpliwości i empatii żeby na to patrzeć. Pozdrawiam....
Szok, ze Eugenie ogladałam ją w wieku 12/13 lat, czyli z jej początków i chciałam wyglądać tak jak ona. Również jej styl stał się dla mnie do naśladowanie. Chore jest to, ze ja byłam bardzo chuda i chciałam wyglądać jak ona.. Bardzo się cieszę, ze otrzymała pomoc i mam nadzieję, że sprawa z jej matką zakończy się dobrze. Super, ze Eugenia wraca na TH-cam, chętnie wrócę do oglądania jej.
Nie słyszałam o Eugenii wcześniej i gdy zobaczyłam jej zdjęcie (zwłaszcza uda), dosłownie krzyknęłam, a potem się popłakałam. To jak bardzo ona jest wyniszczona... kurcze morele, niech ona wyzdrowieje.
Kojarzę tą dziewczyne przez filmik gdzie podajże jej mama chciała pokazać jakby wygladała gdyby miała mniejszy makijaż i jaśniejsze ubrania, jednak nie zainteresowałam się nią jakoś bardzo, zdanie mam bardzo podobne do ciebie, jestem ciekawa jak sie to rozwinie, mam nadzieje, że wszystko u niej będzie okej i z tego jakoś wyjdzie. Licze, że będziesz kontynuowała update jeśli coś nowego wyjdzie.
Kiedyś widziałam jej filmik i po prostu z przerażeniem nie mogłam obejrzeć do końca bo na jej widok jaką robi sobie krzywdę, nie mogłam kontynuować... straszne rzeczy ludzie robią dla pieniędzy...
szczerze mówiąc o całej dramie dowiedziałam się niedawno od mojej kumpeli, to szczerze mówiąc mnie przeraża ale mam nadzieję że ta cała historia zakończy się dobrze
ja rozumiem, że to też wina matki, ale jak dla mnie to ona i jej anoreksja (cokolwiek ma) sprawia wszystkim naokoło tyle problemów, że tego się nie da opisać. Sama nie chce sobie pomóc, więc jak matka może ją zmusić do pomocy, wiem, że powinna ją ratować, ale gdyby ona chciała pójść na leczenie to y po prostu poszła. Wszyscy się o nią martwią, a ona ma to w dupie i nie będzie się leczyć bo ona nie ma problemów. Straszna egoistka i nie podoba mi się, że mówisz o niej, jakby wszyscy naokoło byli źli,a ona była święta. Nawet osoba z depresją, jak sama nie chce się leczyć, to mimo pomocy po prostu nie będzie się leczyć i będzie sprawiać tylko innym kłopoty. Trzeba mieć minimum samozaparcia bo inaczej jest się tylko kulą u nogi innych tzn. żyć źle bo nie umiesz, zabić się źle bo rodzina będzie smutna. Wiem, że ktoś może mnie posądzić o brak empatii, ale wnioskuję to z mojej depresji, gdzie dopiero po jakimś czasie zauważyłam, jaka byłam egoistyczna nie chcąc przyjąć do wiadomości, że mam problem, kiedy wszyscy naokoło się martwią.
To prawda. Podczas mojej pierwszej wizyty u psychologa (kiedy miałam depresję), od razu zostałam zapytana, czy ja w ogóle mam chęci się leczyć :) Ale spójrz z drugiej strony... Tu chodzi o czyjeś życie. Eugenia jest strasznie chuda, jeszcze trochę i umrze. Przymusowe leczenie raczej by jej pomogło.... Być może wreszcie zapali jej się lampka w głowie w jak bardzo toksycznej relacji jest z matką (chociaż sama się zastanawiam czy matka aby na pewno jest winna). Może ta ytberka, gdyby wyzdrowiała, po czasie zrozumiała swój błąd? Właśnie dlatego niektórzy się martwią o Eugenię. Kto wie, możliwe, że gdyby ta wyzdrowiała, mogłaby w przyszłości ostrzec innych przed anoreksją, opowiedzieć jak to jest.
Może nie powinnam gdybać, ale to zrobię. Pamiętacie Isabelle Caro? Tę francuzkę z kampanii no anorexia? Jej matka zdradziła swojego męża, który był dość drobny. w efekcie kontrolowała wymiary córki, by sprawa się nie wydała i wpędziła ją w anoreksję. W podobnej sytuacji (kontrolująca matka) była inna youtuberka, Venus Angelic, której matka była niespełnioną modelką i postanowiła zrobić modelkę z Venus. Venus tez opowiadała na yt, jak matka kontrolowała jej wagę, karierę, i pamiętam jak koniec konców doprowadziła do usunięcia jej kanału. Matka Eugenii jest gruba. Może to być spowodowane chorobą, tego nie wiem. Może czuć wstręt do tkanki tłuszczowej, a przez to na swój pokretny sposób chcieć dla córki jak najlepiej. Eh, trudny temat. Oczywiście Eugenia ma też tak duża widownie ze względu na wygląd, a wiec zarabia tym. Cholender, życzę tej dziewczynie jak najlepiej. Przede wszystkim właśnie odcięcia pępowiny. ;)
Dzięki za taki film po polsku. Zawsze brakuje mi bardziej prywatnych informacji na takie tematy, a sama często zbyt mało rozumiem jak są jakieś dramy itp. Filmik Shane'a obejrzałam od razu jak go wypuścił i też zauważyłam że jest coś nie tak ale nie miałam pojęcia o tej historii z matką i jej przyjaciółmi. Teraz inaczej trochę już na to patrzę, ale też to udawanie i sztuczny uśmiech Eugenii wzbudził we mnie niepokój. I według mnie to całe boom na nią wybuchło zbyt szybko...pewnie po nagraniu tego filmiku z shanem była padnięta. Ciągle uśmiechanie się i angażowanie w rozmowę wymaga sporo energii.
Pierwszy raz o niej słyszę, ale historia rzeczywiście powoduje ciarki. Mi to wygląda jakby jej matka z nadwagą leczyła kompleksy na córce, tyle, że w dramatyczny, przesadny sposób. Mam nadzieję, że to wszystko skończy się dobrze.
Według mnie, matka Eugenii w dzieciństwie się zmarnowała, utyła i niezarabiała sporo pieniędzy, więc gdy urodziła jej się córka(Eugenia) ta ją nastraszała, kazała jej jeść mało i nagrywać filmy i dlatego Eugenia ciągle myślała że nic jej nie jest. Z czasem matka zaczeła ją bić, głodować i wiele innych i dlatego Eugenia jest wciąż taka radosna. Innymi słowy ,,Trudne Sprawy"
Oglądam tą dziewczynę i bardzo się o nią martwię bo zawsze zastanawiałam się dlaczego jej mama nie reagowała na to co się z nią dzieje. Też chorowałam na anoreksję i moi rodzice zareagowali o wiele wcześniej niż u niej.
Właśnie zawsze mnie zastanawiało jak osoba w takim stanie prawie że agonalnym nie jest leczona! cała sprawa była dziwna, jestem bardzo ciekawa dalszych losów Eugenii ! Trzymam kciuki za tą przesympatyczną dziewczynę i mam nadzieje że to wszystko się skończy dobrze :/
Błędne koło:chorzy rodzice przenoszą choroby na swoje dzieci, Z matką tej dziewczyny jest coś mocno nie tak a jestem pewna że wynika to z jej przeszłości rodzinnej. Jeśli się tego nie przerwie to będzie szło dalej przekazując problemy psychiczne albo skończy się tragedią.
Zapraszam na mojego instagrama gdzie na 10k farbuje włosy na wybrany przez was kolor -> @suzannemariedxoxo
^-^
Nareszcie osoba, która przedstawia prawdziwe fakty, a nie jest kolejnym kanałem z zagranicznymi ciekawostkami, które są w 90% przekręcone...
Właśnie wiem data
Racja, niesamowite fakty, jasna strona, to kanały które przetłumaczają a zarazem przekręcają, a tutaj sama prawda a ludzie i tak oglądają tą jasną stronę i tak dalej.
@wow Jasna Strona to firma a nie jedna, prywatna osoba
@@sadi9616 ale wcześniej było bright side czyli to co jasna strona ino po angielsku i takie kanały jak jasna strona to ino przetłumaczenie.
@wow to ten sam kanał jest
Mysle tak: Eugenia ma problem z wypartym gniewem ktorego w domu nigdy nie miala prawa wyrazic. Stąd nie potrafi wyrazic gniewu do nikogo. W konsekwencji nie potrafi tez zdrowo zaznaczyc i bronic swoich granic.
Podswiadomie obraca ten gniew przeciwko sobie (anoreksja), bo przeciw innym jej nie wolno - zwlaszcza przeciwko ludziom ktorzy na jej gniew zaslugują (rodzice).
Jedzenie to JEDYNA rzecz w jej zyciu nad ktorą czuje ze moze miec kontrole. Idzie w tym w autodestrukcje. Paradoksalnie jest to metoda na przetrwanie - ale w jej rodzinnym systemie. Tu potrzeba natychmiastowego zabrania jej od rodziny i jednoczesnie solidnej terapii. Inaczej nawet po oddzieleniu od rodziny przyciagnie sytuacje i ludzi przy ktorych powtorzy ten sam mechanizm.
Ale to tylko moja opinia. Jestem domorosłym "ekspertem".
zgadzam się
@@hubblebubblegum335 ja też
Zgadzam się
Jak na domorosłego eksperta to jest naprawdę dosyć prawdopodobny scenariusz. To samo pomyślałam już kiedyś po obejrzeniu filmów Eugenii z jej mamą - że ta ich miła, grzeczna i pełna miłości relacja wygląda na sztucznie wykreowaną dla publiki. A jakie są ich stosunki po wyłączeniu kamery możemy się tylko domyślać. Also, nawet jeśli jej matka nie jest aż taką socjopatyczną despotką jak wielu z nas się wydaje, to i tak wiemy na pewno że jest ostro skrzywiona i nie traktuje córki dobrze - przez sam fakt, że nie pomogła jej w kwestii zaburzeń odżywiania mieszkając z nią i widząc, jak sama robi sobie krzywdę. To nie jest zachowanie matki która kocha swoje dziecko, srsly, nawet wybitnie zła matka nie dałaby rady patrzeć na tą sytuację i nie zareagować.
Zgadzam się definitywnie.
Trochę podobna sytuacja była z Venus Angelic. Słodka lolita, tysiące followersów i okazało się, że matka zmuszała ją do tych filmów i też nie pozwalała jej zachowywać się inaczej.
O Boże, nie wiedziałam o tym :0.
Jeju cooo
Czekaj coo
@Marta Wroblewska właśnie niedawno weszłam na jej kanał, żeby sprawdzić co u niej słychać. Wstawiła dołujące video gdzie mówi, że nie ma żadnego dorosłego na którym mogłaby polegać i ogólnie brzmi, jakby miała depresję. Teraz zmieniła nazwę kanału i nie pokazuje się na żywo, tylko używa animacji, pod którą podkłada swój głos.
Jej matka ma kanał na YT, a Venus teraz już porzuciła ten taki mocny styl lolity i mieszka w Japonii
Jako osoba chorująca na zaburzenia odżywiania mogę stwierdzić, ze jej uciekanie od odpowiedzi na pytania na temat swojej choroby jest zupełnie normalne. Niektórzy wręcz wstydzą się swojej choroby i robią wszystko, by tylko odsunąć od siebie odpowiadanie na takie pytania.
Sledze jej kanał od praktycznie samego początku i jestem pewna, ze to, co widzimy na jej filmach jest tylko zalążkiem tego, co czuje
Prawda, nawet jak się ktoś uleczy to dalej można czuć tą "osobę" anoreksję w sobie szczególnie przy jedzeniu, mało osób z tego może się do końca wyleczyć
Dokładnie, „wyleczyłam” anoreksję, ale ciagle boje się, ze to powróci bo czuje nadal te *osobę* w sobie, mimo tego, iż rok juz nie powróciłam do takiego stanu w jakim byłam wcześniej
Zgadzam się. Ja sama miałam kiedyś chorobę i teraz nie lubię o tym gadać bo przypomina mi się wszystko co złe
To przez demonizowanie anoreksji. To jest okropna choroba ale ludzie nie rozumieją jak poważna i szydzą z niej. Nie widziałam żeby ktoś śmiał się z cukrzycy, ale z osób z zaburzeniami odżywiania już tak (pogarda - oto co takie osoby otrzymują)
I cyk 700 like
Jak wspomniałaś o toksycznej matce, zamkach w drzwiach i nadzorowaniu wyjść ze znajomymi pomyślałam o sprawie Gypsy Rose Blanchard i jej matki Dee Dee. To trochę inne sprawy, ale jednak zauważam podobieństwa.
tak samo,... to podobieństwo na mnie wpływa podwójnie, bo jestem świeżo po seansie The Act na HBO GO
*IDENTYCZNIE* myslałam tutaj
Sameeeeeeeeeee
Najgorsze, że może to matka każe/kazała niej nie jeść. Może po to aby młoda dziewczyna stała się rozpoznawalna (nie oszukujmy się, większość kojarzy ją przez tą szczupłość), albo żeby wzbudzić współczucie, coś na zasadzie ,,Biedna matka, ma chorą córkę"... Aczkolwiek w przeciwieństwie do Gypsy ktoś to zauważył, na pewno nie zostawią jej tak
Viranel Kurogane jezuu same szczegolnie jak zobaczylam ta mame to wgl
nie nazywałbym tego dramą, to jest zbyt poważna sytuacja.
Otyła matka głodzi córkę i kasę z niej czerpie.
Córka sama się głodzi. Matka robi o wile gorsze rzeczy. Manipuluje tak mocno, że dziewczyna sama chce się głodzić, bo czuje nad tym wspaniałą kontrolę i przerażający efekt. Jest skrajnie miła żeby być "czysta" wobec niemiłych komentarzy. Ucieka w świat mody i fantazji,bo ten o skrajności ją przytłacza.
..jak ja o dobrze znam. :(
🤦🏼♀️
Debilizm
Może matka ma kompleksy i nie chce by jej córka była otyła
@@pattryk3480 Nawet gdyby ale bez przesady o. O
Bardzo podoba mi się jak poruszasz sprawy na yt, chłodnym okiem i w nie skomplikowany sposób. To chyba powinna być nowa seria na twoim kanale, bylaby moją ulubioną :)
nie znam sytuacji tej dziewczyny, ale mogę tylko poświadczyć, że ludzie z chorób psychicznych czasami wychodzą latami, czasem nie udaje się to nawet do końca życia, a miesiąc to jest jedno wielkie nic.
Nigdy nie słyszałam o tej dziewczynie. Fajnie że robisz teraz takie pogadanki o yt :)
Anoreksja często jest wynikiem toksycznej relacji z matką, która jest nadmiernie kontrolująca. Niekiedy (nie)jedzenie staje się jedynym obszarem nad którym możemy sami czuć złudną kontrolę. Nie wykluczam jednak też tego, że matka sama ją głodziła, aby właśnie spowodować dramę i zarobić na tym pieniądze. Przerażający jest dla mnie moment, który wkleiłaś, jak siedzi na fotelu roześmiana i sobie śpiewa...Dopatrywałabym się tu w pierwszej kolejności zaburzenia psychicznego matki, stan Eugenii wydaje mi się być tylko objawem, przykrywką tego co najważniejsze....
Osoba otyła = muszę być wielka by walczyć,by mnie zauważono natomiast osoba chuda= ucieczka od siebie,problemów, sytuacji itd... Bardzo dobrze tłumaczy te sprawy totalna biologia .
@@towszystkofikcja866 częściowo prawda, bywają takie powiązania, ale niestety osoby otyłe częściej zamykają się w sobie, niż chcą być w centrum (o ile nie jest to kwestia ich gustu). W przypadku zaburzeń odżywiania nie ma takich jednoznacznych 0-1 korelacji, to bardziej złożony problem, wielowymiarowy i znak równości może się sprawdzić tylko u niektórych z tych osób, jednak to nie zasada
@@towszystkofikcja866 strasznie to wszystko spłyciłaś i to bez zrozumienia tematu. To naprawdę przykre z perspektywy osoby, która cierpi z powodu zaburzeń odżywiania.
@@towszystkofikcja866 osoba otyła wcale tak nie myśli, to było bardzo płytkie. jestem osobą grubsza i mam ed. świadomie się głodzę. chce być chuda bo przez całe życie byłam wyśmiewana. nigdy nie myśłałam ze musze być wielka żeby przetrwać. zachorowałam w wieku 9 lat, a od 11 roku życia pojawiły się myśli samobójcze. byłam tylko dzieckiem, które przez problem z hormonami było wyzywane od najgorszych i że powinnam się zabić, patrzyli na mnie z góry. nie tylko osoby chude uciekają od problemów, a osoby grube nie myślą ze zeby ich nie mieć trzeba być wielkim. to po prostu płytkie
@@callmenate2010 tak działa psychologia mózgu a Ty się doucz zamiast się odpalać bez sensu.
Jak można tak traktować własne dziecko... moja 2 letnia córka ma więcej luzu 🤯🤯🤯
Nie można, al ludzie są czasami turbo źli.
To rzeczywiście skomplikowana sprawa. Niestety dziewczyna jest w ciężkim stanie, a bycie nad naturalnie "przemiłą" napawa mnie jeszcze większym strachem. Kompletnie nie pokazuje co tak naprawdę czuję, wydaje się nakręconą chichoczącą laleczką, raczej żyje w nierealnym świecie stworzonym przez siebie samą i jej matkę. Rzeczywiście jej matka wydaje się mega dziwna i wydaje się że akceptuje to co się dzieje z jej córką. Kiedyś oglądałam program o dzieciach z nadwagą, była mała dziewczynka w wieku Ariell i niestety miała już dużą nadwagę, szkoła czy to jakaś instytucja zaczęła podejmować różne działania i pamiętam, że rodzice byli oburzeni, uważali że dziewczynka jest gruba i może jeść ile chce bo tylko wtedy jest sobą i ich słodką córeczką. Może tutaj jest podobny problem? No cóż pewnie z czasem będą wychodziły nowinki...
Świetny film 👏 historia przerażająca, ale super że to nagrałaś, bo ciężko mi się ogląda po angielsku 😘
ona nie jest szczupła tylko wychudzona.
beatko była*
Siwa xD nie żyję ?
@@wik_akrupa przytyła :v
Była, ale WYGLODZONA
Skrajnie wychudzona*
Swietny filmik! Brakuje mi zagranicznego commentary na polskim YT.
Dobrze, że poruszyłaś ten temat. Świetna robota ❤️😍
Tez bardzo poruszyła mnie ta historia. Myślę, ze dziewczyna żyje w sztucznym świecie wymyslonym przez jej mame i może nawet zdaje sobie z tego sprawę lecz nie umie się z tego uwolnić
Cieszę się bardzo, że ta seria zaczyna się rozwijać
seria?
@@SuzanneMariexoxo hmmm tak 😁 gdzie siedzisz i po prostu rozmawiasz do nas o różnych tematach krążących po świecie, jak np zrobiłaś to z Zuzanną Borucką a teraz Eugenią
Kilka lat temu natknęłam się na jej zdjęcia w internecie. Dziwi mnie i szokuje taka postawa rodzica. Tak samo moja głowa nie jest w stanie pojąć jak matka może pozwolić, żeby dziecko było tak przeraźliwie chude i tak samo nie rozumiem jak można pozwolić dziecku tyć w zastraszajacym tempie...
Pierwszy raz słyszę o tej dziewczynie i jej problemach. Przerażające. Chyba najgorsza jest tu bezradność. Bo nie wiem sama, co należałoby zrobić, żeby dotrzeć do niej, uwolnić od matki i pomóc. Jak przekonać ją, do przyjęcia tej pomocy. Masakra
to jedyny film 20 minutowy ktory obejrzalam do konca przysiegam
To chodzi o to, że dla anorektyczki 'wyglądasz lepiej' oznacza - wyglądasz zdrowiej = przytyłaś. Anorektyczki wolą słyszeć, że wyglądają strasznie, że są wyniszczone i mnóstwo innych rzeczy, wszystko, tylko nie 'wyglądasz lepiej'. Informacji nie wzięłam znikąd, bo sama chorowałam
Jak ja lubie kiedy ktoś nie sepi o like i suba, tak się wczulam w to co mówisz ze zapomniałam ze leci to z youtuba - z chęcią na koniec z własnej woli zostawiłam kciuka w górę i suba, czekam na rozwój sytuacji i kolejne filmiki. Pozdrawiam serdecznie :))
Niestety miesiac leczenia w klinice nie wnosi tak naprawde nic w leczeniu anoreksji. Ten 1 etap ktory przeszla Eugenia tak naprawde polegal glownie na przytyciu i w zdrowiu psychicznym malo co zmienil. Jesli teraz nie jest pod opieka psychologa a w dodatku ma toksyczna matke ktora nie bedzie pilnowac tego jak je niestety jest duza szansa ze ona ponownie przestanie jesc. Pelne leczenie anoreksji nie trwa kilku miesiecy a kilka lub kilkanascie lat. To ze z nia jest lepiej jest tak naprawde bardzo zludne .
Niestety, wróciła do matki i znowu pewnie nic nie je i ma robioną sieczkę z mózgu..
Świetny film i świetna robota 👏 jestem pod ogromnym wrażeniem. Przerażająca historia, ale z ogromną ciekawością Ciebie słuchałam.
Dziekuje 💕
Znaczy jak kiedyś oglądałam filmy Eugenii z jej matką miałam wrażenie, że niestety (nie chcę nikomu wyponinacć wagi) jej mama nie jest najszczuplejsza I może też siedzi to w głowie jej matki. Może sama przechodziła przez piekło związane z otyłością i sprawiła że, tak jak niespełnione matki aktorki wysyłają dzieci na castingi, tak mama Eugenii wpaja jej ten cel bycia szczupłym i anoreksji
Takie są moje przemyślenia w tej sprawie z "toksyczną" matką
Wiesz co ..też tak raz pomyślałam; nie jest to wykluczone, że właśnie tak może być. Bardzo współczuję Eugenii, to w jakim środowisku żyje i jakimi ludźmi się otacza, że ma taką toksyczna rodzinę, a głównie matkę ...jest naprawdę zatrważające i smutne. Ma prawdziwych przyjaciół, a nie tylko internetowych followersów, którzy zrobili już tyle ile mogli , a teraz są obarczeni winą, że nie robią nic więcej , a oni już więcej nie mogą. Shane pokazał chyba tyle ile mógł, przerysowany obraz ...; I przyjaciele Eugenii, mówią , że jest to tuszowanie rzeczywistości...coverup... I pewnie jest to tuszowaniem rzeczywistości. :( Ale zapewne ten Shane więcej pokazać już nie mógł, bo wszędzie prawnik..
Też mi się tak wydaje, matka przelewa na nią swoje frustracje i niespełnione marzenia o byciu szczupłą +mocno nią manipuluje
ja tak mam że mama każe mi nie jeść itd XD bo jestem "gruba świnia"
Wiem że to kompletnie nie na temat filmiku, ale bardzo podoba mi sie tło do filmu i cała miniaturka która jest bardzo przyjemna dla oka ;) oby tak dalej :D
Dzieki 😊
Miałam styczność z osobami z zaburzeniami odżywiania i wiem że to nie bierze się z niczego. Zwykle przyczyna są właśnie problemy w rodzinie czy towarzystwie.
Eugenia jest tak zależna od swojej mamy, że wgląd na samą siebie ma taki, jaki ona. Jak osoba z twojego bliskiego otoczenia powtarza ci i pokazuje swoim zachowaniem, że wszystko jest ok, to jej w to wierzysz - bo przecież jest dla ciebie najważniejsza, prawda? Czyli jak jej mama dosłownie doesn't give a fuck i udaje/patrzy na nią jakby było z nią wszystko ok, Eugenia ma to samo poczucie o sobie "jestem healthy and amazing" i to też mogło sprawić, że myśli, że nie ma kompletnie problemu. Moja koleżanka chorująca na anoreksję jest bardzo świadoma swojego problemu, co jest odwrotnością do Eugenii - mama moją przyjaciółkę wspiera, i pomaga w leczeniu, dlatego jej choroba ustaje. Jeszcze sprawa z tym, że Eugenia była tylko miesiąc na tym odwyku... osoby w dużo lepszym stanie są w takim miejscu przynajmniej 3 miesiące...
mi się wydaje, że jej matka chciała zrobić z niej „ideał” jakiego jej matce nie udało się zdobyć
Wypowiem się z perspektywy matki, którą jestem od dekady. Gdybym zauważyła, że moje dziecko jest tak przeraźliwie chude, to siłą zawiozłabym na terapię i siedziała 24h w szpitalu, żeby tylko dziecku pomóc. Gdybym wiedziała, że przyjaciele mojego dziecka również widzą problem, to nie naskakiwałabym na nich tylko podjęła współpracę. Mam dziecko z nadwagą, która jest wynikiem zaburzeń tarczycy. Nie zamykam tego dziecka w pokoju, nie izoluję od ludzi, a wręcz przeciwnie, wyciągam na spacery, staram się gotować lekko i zdrowo i kontroluję wagę na tyle, na ile potrafię i jestem w kontakcie z lekarzami. Tak rozumiem zdrową rolę matki.
Na Eugenię natknęłam się przypadkiem kilka lat temu, ale nie chciałam nabijać jej wyświetleń więc nie oglądałam reszty filmów, nie subskrybowałam ani nie śledziłam na innych portalach w myśl nie ma popytu, to nie ma podaży. Tu powinien się wypowiedzieć dobry psycholog, specjalista od zaburzeń żywienia. Nie wiem nic na temat edukacji Eugenii, a przecież szkołę jakoś musiała skończyć, jeśli matka załatwiła jej nauczanie domowe, to dla mnie sytuacja jest klarowna.
Fuj, twn fetysz ze słowem "dziecko" . Po drugie nikogo to nie obchodzi.
@@Benjamin-lf3lv to na uj się wypowiadasz, skoro nikogo to nie obchodzi. Idź swoją drogą.
@@jagathewitch6290 Japierdole skoro kurwa gotujesz lekko i zdrowo dla dziecka to je katujesz i kontrolujesz jeszcze jego wagę, masz kurwa problem kobieto
@@Benjamin-lf3lv jej dziecko ma nadwagę, więc to robi żeby uniknąć problemów w przyszłości. Parę kilo na + jest w porządku, ale tylko kiedy osoba je zdrowo i się rusza. Inaczej może się to zmienić w otyłość. Wiem to po sobie, jestem typowym endomorfikiem i bez katowania się raczej nie schudnę, taka moja 'uroda', po prostu dbam o siebie - prawidłowe odżywianie + sport, który jest mi niezbędny do życia, bo jestem bardzo aktywną osobą. Miałem bardzo poważny epizod anorektyczny w przeszłości, ale się leczę i udało mi się zaakceptować rzeczy, które nie są ode mnie zależne
Bardzo mi przykro z powodu Eugenii. Jako osoba, która przez kilkanaście lat borykała się z zaburzeniami odżywiania mogę rozumieć jak bardzo jej ciężko, ale zdecydowanie internet i atencja jej nie pomagają. W tym stanie powinna już być dawno ubezwłasnowolniona i wysłana na przymusowe leczenie w klinice. Oczywiście, jeśli sama nie chce się leczyć to szybko wróci do starych nawyków po "odsiadce", ale z doświadczenia wiem, że z każdego pobytu (jeśli jest przeprowadzany w miejscu, gdzie szanuje się pacjentów i ich godność oraz prowadzi prawidłowo terapię - dodaję to, bo na przykład w Polsce jest z tym różnie) wyciąga się chociaż trochę i po drugim, trzecim czy kolejnym razie nasze myślenie trochę się zmienia i jesteśmy bardziej otwarci na leczenie.
Przyznam też, że nie znam wielu osób (a poznałam w ośrodkach mnóstwo osób z anoreksją), które utrzymują tak krytyczny stan przez tak długi czas. Często zdarza się, że ktoś choruje przez kilka lat, podleczy się, a za jakiś czas ma nawroty, a tu mam wrażenie, że jest równia pochyła od wielu wielu lat.
Przepraszam ale czy tylko ja nie mogłam patrzeć na te jej kości 😔😢
Ja też :(
Ja też
Ja też zakrywała oczy
Mhmm
ja też
Nie wiem czemu ale na pierwszy rzut oka z twarzy przypomniała mi Mamiko :o
Super filmik , zostawiam suba!
Nie
Jestes genialna w opowiadaniu takich creepy historii!!! uwielbiam twoj kanal i blagam rob czesciej tego typu filmiki!!:)
Beda napewno 💖
Miesiąc to nie jest czas, którym naprawi sie 25 lat cierpienia
Świetny temat. Więcej takich filmow❤️
Prawdopodobnie mama Eugenii ma chorobę ,która nazywa się Münchhausen Syndrome by proxy. Jedna osoba sprawia,że druga osoba jest chora dla współczucia i ciągłej uwagi od osób trzecich.
Dee Dee i gypsy rose blanchard....
Masz bardzo ciepły i przyjemny głos, że aż chce się słuchać ❤
Przypomina to historię Gypsy i Dee Dee Blanchard. Jest też o tym film i serial.
Tak bardzo ciekawa sprawa ja dowiedziałam się o niej u Karoliny Anny
Dokładnie o tym samym pomyślałam
jak sie nazywa film i serial
@@Paulina-- moja kochana mamusia nie żyje to dokument.
A miniserial chyba ich imiona. Jak pani wpisze ten tytuł dokumentu na filmwebie to wyskoczy powiązane.
Serial to ,,the act''
Wiecej sie dowiedzialam od Ciebie niz od Shane’a :0
dzieki za ten film bo od dawna interesowalam sie jej historia
Poniewaz wszystkie dziedziny zycia tej dziewczyny, sa kontrolowane przez matke, jedyną rzecza na ktorą ma ona wpływ jest jej ciało, bo tylko je moze ona sama kontrolowac i matka nie ma na nią w tym temacie zadnego wpływu. Taka forma buntu i okazania swojego zdania. Matka uzalezniła corke od siebie i ta boi sie zmian, bo jest przekonana, ze mama chce dla niej dobrze oraz dlatego, ze nie zna innego zycia. Taka wolnosc by ją pewnie zabiła i dlatego chce zachowac status quo. Wszelkie patologie dobrze się mają w atmosferze tajemnicy, robienia dobrej miny do złej gry i udawania. Ofiary często chcą wierzyc w to, ze ich oprawcy robia te wszyskie okropne rzeczy dla ich dobra. Najgorzej, kiedy katem jest rodzic. To zazwyczaj temat tabu. Zeby powiedziec " moj rodzic jest moim katem" trzeba często lat terapii. Mowiac to, podwazamy wszystko, co przezylismy, podważamy najsilniejszą, bo biologiczną więź. To nie jest takie hop siup. Nie zrobi sie nic w tej sprawie, dopoki, dana osoba sama nie uzna swojego problemu i nie bedzie chciała czegos zmienic. A laska jest pełnoletnia i moze zyc jak chce. No chyba, ze sad zarzadzi terapie dla całej rodziny albo mausie do paki wsadzi.
Bardzo dobrze to ujęłaś
„Ofiary często chcą wierzyć w to, że ich oprawcy robią te wszystkie okropne rzeczy dla ich dobra"
Brzmi trochę jak syndrom sztokholmski
kiedy powiedziałaś abyśmy wzięli herbatę, bo to długi odcinek to było mi smutno, bo chwilę przed tym jak włączyłam twój film to ją wypiłam.
Zaraz wrócę z nową
Oglądam Eugenię od jakiegoś czasu. Niestety była dla mnie motywacją do chudnięcia :/ sama mam spory problem z psychiką i jest ciężko ale problem eugeni jest po prostu przerażający.. nie wyobrażam sobie co ta dziewczyna musi przeżywać i fizycznie i psychicznie... bardzo mi jej szkoda
Nagrywaj wiecej filmikow w takim klimacie,bardzo przyjemnie sie ciebie slucha💗❤️
mialam isc pobiegac a ugrzezlam z kawusią na Twoim kanale. Super sie tego slucha i oglada!
Pobyt w szpitalu, właśnie ten miesiąc albo 6 tygodni to lo leczenie fizyczne. Przy zagrożeniu życia najpierw trzeba człowieka wyciągnąć z niebezpiecznej wagi. Później za to rozpoczyna się prawdziwe leczenie psychologiczne, które trwa latami. Dlatego też czuję, że możliwe, że Eugenia nie skończy recovery i wróci do choroby, możliwe, że jeszcze bardziej.
Ona wydaje się tak przesympatyczną osobą. Szkoda dziewczyny
Miło się ciebie słucha i patrzy, wyglądasz na przyjazną osobę. Fajny filmik 🤗
cieszę się że nagrałas ten filmik.
Albo to przeniesiony (zastępczy) zespół Munchausena. Bardzo przykre... Trudne do uchwycenia. Nie zawsze chodzi w nim o uwagę lekarzy, czasami po prostu o poczucie poświęcania czy jakiekolwiek korzyści dla matki. Milionowa widownia to spora dawka uwagi... :/
Znam Eugenie i pierwszy jej filmik, jaki obejrzałam, był ten z jej mamą. Myślałam wtedy, że nagrywanie z uśmiechem na twarzy filmiku u boku niesamowicie wychodziłem córki, to próba złapania z nią lepszego kontaktu. Teraz sama nie wiem, co mam o tym myśleć ;-;
Eh, mam nadzieję, że Eugenia wyzdrowieje jak najbardziej może i że sytuacja w domu się poprawi, chociaż widząc to co jej matka robi to marne szanse na to, ale życzę jej jak najlepiej
No nwm jej matka twierdzi że córka jest chuda XDD a to nie prawda
W najnowszych filmach Eugene mówi, że ma wielkie wsparcie od rodziny, wspaniałą matkę i filmy które mówią inaczej to kłamstwa. Tak samo twierdzi o swoich przyjaciołach - kłamią.
Bardzo trudna sytuacja :/
Widzę , że się wzruszyłam , bardzo ciekawy film obejrzałam cały ponieważ się wciągnełam , pozdrawiam :*
Czy ktoś Ci mówił, że przypominasz Belle Thorne? xD
Nie bo nie jest podobna xd
@@nie_wybrzydzaj9302 92 osoby myślą inaczej xd
Wyglądasz trochę jak Roksana Węgiel 😜
+ bardzo dobry i ciekawy materiał 😍😍😍
Faktycznie 😅
Z tego co słyszałam (także od osób chorujących na anoreksję i bulimię), to zaburzenia odżywiania są takim niemym krzykiem o pomoc. Osoba nie ma kontroli nad swoim życiem, więc ma kontrolę przynajmniej nad tym, co i ile je. Przeważnie tę kontrolę mają właśnie rodzice lub partner...
Może jej mama doprowadziła ją do tego stanu spełniając swoje chore marzenie o bycie chudą osobą.
Szczerze mówiąc słyszę o tej sprawie pierwszy raz lecz mimo wszystko postanowiłam się przyjrzeć bliżej tej całej sytuacji. Osobiście uważam, że jak i córka tak samo potrzebuje pomocy jej matka. Obejrzałam ich wspólne filmy i uważam ,że całokształt pokazuje ,iż mama Eugenii ma na jej punkcie obsesję. Ich relacja jest najzwyczajniej nie zdrowa. Dziewczyna ewidentnie całe życie była izolowana od społeczeństwa, nie potrafi rozmawiać na poważniejsze tematy ponieważ jej mama całe życie dbała o to aby się 'niczym nie przejmowała'. Ma 25 lat, a da się wywnioskować na pierwszy rzut oka ,że jest bardzo infantylna. Wydaje mi się ,że odkąd Eugenia się urodziła jej matka nigdy nie potrafiła przyjąć do świadomości, iż jej córka mogłaby być samodzielna i rozpocznie kiedyś dorosłe życie. Idąc tym tokiem myślenia wygląd Eugenii idzie jej na rękę ponieważ realistycznie myśląc będzie tym odpychać od siebie dużą część ludzi. Więc myśle ,że stąd to zdenerwowanie gdy dowiaduje się o tym ,że ktoś chce pomoc jej córce, ona nie wyobraża sobie kogokolwiek innego kto mógłby być bliżej Eugenii i też kompletnie nie widzi problemu ,który jak widać jest bardzo poważny
Eugenię znałam i obserwowałam już wcześniej. Sprawa jest dla mnie wyjątkowo ważna z tego i z paru innych powodów. Dziękuję za spostrzeżenie dotyczące jej matki. Nie wiem dlaczego, ale po obejrzeniu jednego z filmów miałam zupełnie inne wrażenie: że jej matka tak bardzo się o nią martwi, że nie chce jej urazić w żaden sposób i dlatego jest taka miła. Mogłoby się wydawać, że szofer i blokady w drzwiach są z troski, ale bez przesady... To dorosła dziewczyna i ma prawo o sobie decydować. Choć w przypadku osób z zaburzeniami psychicznymi rodzice mogą wystosować wniosek o ubezwłasnowolnienie. Jeśli zarzuty o doprowadzeniu Cooney przez jej matkę są prawdziwe, to po prostu brzydzę się tą kobietą... Wiem, że nie powinno się mówić do osób chorych, że 'wyglądają lepiej', ale nie sposób się powstrzymać. To pierwsza przemiana, która tak bardzo mnie poruszyła i liczę na to, że Eugenia jeszcze nas zaskoczy (w pozytywnym sensie).
Genialny film. Cieszę się że poruszyłaś ten temat i mam nadzieję że zrobisz kolejną część bo będę wyczekiwać. Jak dla mnie Dziewczyna jest po prostu zastraszona przez matkę która krzywdzi ją dla pieniędzy. Jeśli nie dla pieniędzy to dla swojej chorej fantazji. Tak mi szkoda tej dziewczyny... Masakra
właśnie odkryłam twój kanał bardzo miło się ciebie słucha lecę odrabiać zaległości ❤️
PS. leci subik
Dziekuje bardzo 💕
ja sama mam problem z wagą.. jakby nie jest najgorzej ale niska waga sprawia że moje rece źle wygladają odkryte xD
To samo
Super kanal, odkrylam przypadkowo! Subik leci i czekam na wiecej! Swietnie sie slucha Twoich materialow, pozdrawiam serdecznie!
dobry film! więcej takich ❤️
zrob ciąg dalszy tej historii,miło się słucha
Uwielbiam eugenie i ciesze sie ze poruszyłaś ten temat
Także uwielbiam Eugenię i bardzo dobrze że ktoś poruszył tutaj ten temat
Wpadłam na twój kanał przez przypadek ale od razu się ,,zakochałam"
Świetny film❤️
Naprawdę przyjemnie się ciebie słucha
Witam, najsmutniejsze w tym wszystkim jest to że znałam taką osobę o podobnych zaburzeniach. Żyła około 15 lat w związku małżeńskim który wyglądał jak horror. Niestety już zmarła z racji tego że nie dało się po prostu jej pomóc. Wiele osób starało się ale pomimo szczerych chęci najbliższych i grono przyjaciół nasze wysiłki się nie opłaciły ale niczego nie żałujemy. Osoby które szczerze interesują się takimi przypadkami naprawdę muszą mieć wiele cierpliwości i empatii żeby na to patrzeć. Pozdrawiam....
ta sytuacja trochę kojarzy mi się ze sprawą Gypsy Rose i Dee Dee Blanchard
Szok, ze Eugenie ogladałam ją w wieku 12/13 lat, czyli z jej początków i chciałam wyglądać tak jak ona. Również jej styl stał się dla mnie do naśladowanie. Chore jest to, ze ja byłam bardzo chuda i chciałam wyglądać jak ona.. Bardzo się cieszę, ze otrzymała pomoc i mam nadzieję, że sprawa z jej matką zakończy się dobrze. Super, ze Eugenia wraca na TH-cam, chętnie wrócę do oglądania jej.
Nie słyszałam o Eugenii wcześniej i gdy zobaczyłam jej zdjęcie (zwłaszcza uda), dosłownie krzyknęłam, a potem się popłakałam. To jak bardzo ona jest wyniszczona... kurcze morele, niech ona wyzdrowieje.
Kojarzę tą dziewczyne przez filmik gdzie podajże jej mama chciała pokazać jakby wygladała gdyby miała mniejszy makijaż i jaśniejsze ubrania, jednak nie zainteresowałam się nią jakoś bardzo, zdanie mam bardzo podobne do ciebie, jestem ciekawa jak sie to rozwinie, mam nadzieje, że wszystko u niej będzie okej i z tego jakoś wyjdzie. Licze, że będziesz kontynuowała update jeśli coś nowego wyjdzie.
Ta matka to psychopatka, szkoda, że jej nie zamkną.
Kiedyś widziałam jej filmik i po prostu z przerażeniem nie mogłam obejrzeć do końca bo na jej widok jaką robi sobie krzywdę, nie mogłam kontynuować... straszne rzeczy ludzie robią dla pieniędzy...
Nie rozumiem ostatniego zdania, co ona robi dla pieniędzy. To że ma anoreksję znaczy że chce się na tym wybić?.
szczerze mówiąc o całej dramie dowiedziałam się niedawno od mojej kumpeli, to szczerze mówiąc mnie przeraża ale mam nadzieję że ta cała historia zakończy się dobrze
ja rozumiem, że to też wina matki, ale jak dla mnie to ona i jej anoreksja (cokolwiek ma) sprawia wszystkim naokoło tyle problemów, że tego się nie da opisać. Sama nie chce sobie pomóc, więc jak matka może ją zmusić do pomocy, wiem, że powinna ją ratować, ale gdyby ona chciała pójść na leczenie to y po prostu poszła. Wszyscy się o nią martwią, a ona ma to w dupie i nie będzie się leczyć bo ona nie ma problemów. Straszna egoistka i nie podoba mi się, że mówisz o niej, jakby wszyscy naokoło byli źli,a ona była święta. Nawet osoba z depresją, jak sama nie chce się leczyć, to mimo pomocy po prostu nie będzie się leczyć i będzie sprawiać tylko innym kłopoty. Trzeba mieć minimum samozaparcia bo inaczej jest się tylko kulą u nogi innych tzn. żyć źle bo nie umiesz, zabić się źle bo rodzina będzie smutna. Wiem, że ktoś może mnie posądzić o brak empatii, ale wnioskuję to z mojej depresji, gdzie dopiero po jakimś czasie zauważyłam, jaka byłam egoistyczna nie chcąc przyjąć do wiadomości, że mam problem, kiedy wszyscy naokoło się martwią.
To prawda. Podczas mojej pierwszej wizyty u psychologa (kiedy miałam depresję), od razu zostałam zapytana, czy ja w ogóle mam chęci się leczyć :)
Ale spójrz z drugiej strony... Tu chodzi o czyjeś życie. Eugenia jest strasznie chuda, jeszcze trochę i umrze. Przymusowe leczenie raczej by jej pomogło.... Być może wreszcie zapali jej się lampka w głowie w jak bardzo toksycznej relacji jest z matką (chociaż sama się zastanawiam czy matka aby na pewno jest winna).
Może ta ytberka, gdyby wyzdrowiała, po czasie zrozumiała swój błąd?
Właśnie dlatego niektórzy się martwią o Eugenię. Kto wie, możliwe, że gdyby ta wyzdrowiała, mogłaby w przyszłości ostrzec innych przed anoreksją, opowiedzieć jak to jest.
Dawno nie trafiłam na tak dobry kanał!
Może nie powinnam gdybać, ale to zrobię. Pamiętacie Isabelle Caro? Tę francuzkę z kampanii no anorexia? Jej matka zdradziła swojego męża, który był dość drobny. w efekcie kontrolowała wymiary córki, by sprawa się nie wydała i wpędziła ją w anoreksję. W podobnej sytuacji (kontrolująca matka) była inna youtuberka, Venus Angelic, której matka była niespełnioną modelką i postanowiła zrobić modelkę z Venus. Venus tez opowiadała na yt, jak matka kontrolowała jej wagę, karierę, i pamiętam jak koniec konców doprowadziła do usunięcia jej kanału. Matka Eugenii jest gruba. Może to być spowodowane chorobą, tego nie wiem. Może czuć wstręt do tkanki tłuszczowej, a przez to na swój pokretny sposób chcieć dla córki jak najlepiej. Eh, trudny temat. Oczywiście Eugenia ma też tak duża widownie ze względu na wygląd, a wiec zarabia tym. Cholender, życzę tej dziewczynie jak najlepiej. Przede wszystkim właśnie odcięcia pępowiny. ;)
Kiedy matka zamiast córki tworzy sobie z dziecka lalkę :/
Ja bym przygarnęła lub zbefriendowałabym
10:02 teraz nie będę mogła zasnąć
a ja z takim technicznym pytaniem-czym nagrywasz?Bo też nagrywam i stad pytanie :) Stosujesz jakieś oświetlenie?
Dzięki za taki film po polsku. Zawsze brakuje mi bardziej prywatnych informacji na takie tematy, a sama często zbyt mało rozumiem jak są jakieś dramy itp. Filmik Shane'a obejrzałam od razu jak go wypuścił i też zauważyłam że jest coś nie tak ale nie miałam pojęcia o tej historii z matką i jej przyjaciółmi. Teraz inaczej trochę już na to patrzę, ale też to udawanie i sztuczny uśmiech Eugenii wzbudził we mnie niepokój. I według mnie to całe boom na nią wybuchło zbyt szybko...pewnie po nagraniu tego filmiku z shanem była padnięta. Ciągle uśmiechanie się i angażowanie w rozmowę wymaga sporo energii.
Pierwszy raz o niej słyszę, ale historia rzeczywiście powoduje ciarki. Mi to wygląda jakby jej matka z nadwagą leczyła kompleksy na córce, tyle, że w dramatyczny, przesadny sposób. Mam nadzieję, że to wszystko skończy się dobrze.
Według mnie, matka Eugenii w dzieciństwie się zmarnowała, utyła i niezarabiała sporo pieniędzy, więc gdy urodziła jej się córka(Eugenia) ta ją nastraszała, kazała jej jeść mało i nagrywać filmy i dlatego Eugenia ciągle myślała że nic jej nie jest. Z czasem matka zaczeła ją bić, głodować i wiele innych i dlatego Eugenia jest wciąż taka radosna. Innymi słowy ,,Trudne Sprawy"
nie wiem co jest w tobie takiego, ale możesz mówić naprawdę o czymkolwiek, a ja nie mogę przestać cię słuchać haha ;D
Oglądam tą dziewczynę i bardzo się o nią martwię bo zawsze zastanawiałam się dlaczego jej mama nie reagowała na to co się z nią dzieje. Też chorowałam na anoreksję i moi rodzice zareagowali o wiele wcześniej niż u niej.
Mogę cie słuchać cały czas
Wow mega ciekawie odpowiadasz
Dziekuje 💕
Koniecznie wiecej filów o takich sprawch!
Właśnie zawsze mnie zastanawiało jak osoba w takim stanie prawie że agonalnym nie jest leczona! cała sprawa była dziwna, jestem bardzo ciekawa dalszych losów Eugenii ! Trzymam kciuki za tą przesympatyczną dziewczynę i mam nadzieje że to wszystko się skończy dobrze :/
Nie wierzę w historię o przymusowym leczeniu, nie ma czegoś takiego bez wyroku sądu. Prędzej była tak wycieńczona że musiała już iść na leczenie.
Błędne koło:chorzy rodzice przenoszą choroby na swoje dzieci, Z matką tej dziewczyny jest coś mocno nie tak a jestem pewna że wynika to z jej przeszłości rodzinnej. Jeśli się tego nie przerwie to będzie szło dalej przekazując problemy psychiczne albo skończy się tragedią.
Martwię się o nią
Ja tez
Śliczna bluzeczka ❤ gdzie kupilas?😆