Strzelam z łuku od 4 lat (sport). Świetne video ♥ Rekord odległości nalęży do łuku tureckiego ok. 800m. Wspaniała reakcja na krytykantów ♥ Łuk angielski, o którym jest w komentarzach jest "przereklamowany". Pozdrawiam.
Nigdy nie strzelałem z łuku angieskiego i niestety nic nie mogę o nim powiedzieć. Natomiast zachochalem się w łucznictwie wschodnim😊 i bardzo intensywnie pracuje nad sobą. Pięknie dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.😊
Tak też można strzelać, a jak było nie wiem . Wiem natomiast że mongolowie są i byli świetnymi lucznikami. Na zawodach strzelają do małych tzw. koszyczków. Z ponad 70m.
@@franekkimono9833 myśl pan troche, MAKSYMALNIE 800 metrów czyli PRZEWAŻNIE około 200, przy czym jaka jest celność kiedy sie strzela LEŻĄC? kiedy strzelec i cel są w ruchu, koń, wyboje, pogoda, walka, celność jest taka sobie...
@@marcinkowskimariusz7787 Tylko ze tak strzelajac wcale nie chodzilo o celnosc ale o odleglosc do zaatakowania przeciwnika.A jesli strzela 1000 ludzi to pare strzal trafi.
Próbowałem strzelec z luków, i chyba był tam podobny gość który wyjaśniał jak chwytać i napinać, ale nie jest łatwo. Nie potrafiłem naciągnąć strzały, palce mnie bolały już przy dwóch próbach, trzecią sobie odpuściłem. Oj trzeba umieć strzelac. Pozdrawiam.
Profesjonalny angielski łucznik szkolil sie od dziecka. Historycy ceniaja się żeby wyszkolić lucznika do pelnej gotowosci bojowej potrzeba 7 lat ciągłych ćwiczeń z łukiem. Angielscy królowie wyszkolili z ludu tysiące łuczników za pomocą nakazów masowych szkoleń z łuku co niedzielę po mszy, zakazując innych aktywnisci ktore moglyby odciagac od cwiczen w tym militarnych rozrywek takich jak zapasy, walki na kije itp. i organizując masowe zawody lucznicze z cennymi nagrodami
MAKSYMALNIE 800 metrów czyli PRZEWAŻNIE około 200, przy czym jaka jest celność kiedy sie strzela LEŻĄC? kiedy strzelec i cel są w ruchu, koń, wyboje, pogoda, walka, celność jest taka sobie...
Jestem łucznikiem myśliwym na bloczkowym 70 funta, mój max w warunkach bezwietrznych to jakieś 450m strzała 31’ bez brothed ze zwykłą treningówką. Strzał oddany niechlujnie i spontanicznie a odległość mierzona oczywiście dalmierzem optycznym. Pozdro ludzie i za łuki się brać, świetna broń do walki z dystansu.
@@Klosek93 ja robię międzynarodowy certyfikat łucznika myśliwego na Słowacji u przyjaciela który zajmuje się tym zawodowo,ale w kraju też bez problemu to zrobisz wystarczy jedno pytanie do wujka gogle i znajdziesz.
Wszystkie strzały powinny być takie same w teście dla każdego łuku. Najważniejsze, by waga była taka sama. No i kąt pod jakim oddawany jest strzał. Największy zasięg uzyskuje sie pod kątem 45 stopni. Kilka stopni za dużo lub za mało i wynik juz jest inny. Czyli strzał bliższy.
aż szkoda, że nie zrobiłeś na raz testów z różnymi rodzajami łuków z tradycyjnym, bloczkowym, japońskim, długim-angielskim, tatarskim etc itd - byłoby to bardzo ciekawe doświadczenie _/a przy okazji i możliwość pozyskania sklepu-sponsora/_
Taki test orientacyjny, bo żeby to było miarodajne, to musiałbyś zrobić jakiś uchwyt pozwalający strzelić z łuku jak z kuszy. Ustawić to pod kątem np. 45 stopni i strzelać z takiego zestawu Wtedy masz pewność, że siła naciągu jest zawsze taka sama i kąt początkowy identyczny. O ile z siłą można jeszcze uznać, że strzelasz rozciągając cięciwę mniej więcej tak samo, to nieduże odchylenia kąta początkowego, przy tej odległości, mogą dać kilkumetrowy rozrzut.
Cześć. Oczywiście, że test zrobiony z czystej ciekawości bez napięcia i kombinowania. Tak jak mówiłem.w filmie nigdy wcześniej nie sprawdzałem jak daleko latają strzaly z kilku moich łuków. A strzelam już dobrych kilka lat. Ale tak na marginesie to ja mam inne podejście do pewnych spraw. Nie interesuje mnie robieranie wszystkiego na czynniki pierwsze. Wiesz jak czasami słyszę lub widzę co się dzieje w mnje krew zalewa. Bo do wszystkiego zaczynamy ukaldac ogrom teorii. Ja podchodzę strzelam I trafiam. Koniec kropka. A jak czasem obserwuje co się dzieje to nie wiem, gdzie tu intuicja, gdzie się podziały nasze zmysły, gdzie pewnego rodzaju energia. Ludzie przestają sobie ufać zaczynają szukać potwierdzenia swoich umiejętności. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi. I to się nie tyczy tylko łucznictwa ale już prawie wszystkiego.
@@kakusz ja nie teoretyzuję. Po prostu jak bym robił taki test to zapewniłbym jednakowe warunki i tylko tyle, bo tak to taka ciekawostka, która dużo nie mówi (w zasadzie to wystarczy smartfon przypięty do przedramienia, żeby sprawdzić kąt strzelania). Wydaje mi się, że to podstawowa teoria przy strzelaniu na dużą odległość nie tylko z łuku. To twój film, nie odbieraj tego osobiście. Osoba techniczna (ja) tak na to patrzy, a humanista nie wnika detale.
@@ezb4Ale właśnie o to chodziło, o zwykła ciekawości. Różne naciagi tyle że z taką samą strzała. Jeden wspólny element. Pozdrawiam i życzę miłego dnia😊
Jakieś 12-14 lat temu strzelałem dystansowo z łuku o naciągu 45#, zwykły "szklak", strzały na promieniu sosnowym o długości 85 cm, nie były spinowane - wyniki wahały się od 115 do 125 metrów. Czyli jak na taki sprzęt to chyba nie najgorszy wynik.
Cześć, oczywiście że mocniejszy. Próbowałem dwa razy strzelania z blaczka. Kolega który do mnie przyjeżdża ma super sprzęt. Tylko że to są zupełnie inne luki. Zupełnie o coś innego chodzi w strzelaniu z luku tradycyjnego a z luku bloczkowego. Strzelałem z bloczka skręconego do 50# i jego szybkość i moc była bardzo odczuwalna. Na polowanie i owszem, do strzelania tarczowego jasne że tak. Ale ja lubię pewna dynamikę w łucznictwie, jeden strzal z bloczka na 5 strzl moich. Łucznictwo tradycyjne jest po prostu dla mnie bardziej wymagające i ciekawsze. Ale każdy ma swoje preferencje. Jednj lubią miasto a inni kochają wieś.... Itd. Ale kiedyś pożyczę od kolegi bloczka i sprawdzimy jak daleko niesie. Pozdrawiam
To nie tak. Bloczek ma większą dynamikę i nawet 20-30% wyższą prędkość początkową. Dzięki punktowi przełamania nawet do 80% mniej, potrzebujesz siły do utrzymania naciągu w pozycji max.
Zgadza się, jak już przeciągniesz ten punkt to pamiętam że spokojnie możesz celowac, nie czuć takiej siły jaka jest w łuku tradycyjnym, który im dalej ciągniesz tym więcej masz, na palcach. Ja byłem pod wrażeniem prędkości z jaką wyrzuca strzałę. Tylko tak jak pisałem to zupełnie inne łuki zupełnie inne podejście. Ale żeby nie było że jestem jakiś źle nastawiony do bloczków. Jestem pod wrażenie ich osiągów tyle że to nie moja bajka:)
@@kakusz Prawdę mówiąc lubię i jedne i drugie. Z bloczkiem jest tylko jeden problem... trzeba uważać gdzie się strzela ponieważ ze względu na jego siłę i zasięg może być naprawdę zagrożeniem, tym większym w zależności od zastosowanych grotów.. No i tarcze - większość przebija na wylot a nawet przelatują całkowicie nawet przez tarcze np. policyjne.
Angielski średniowieczny łucznik walił od 200 do 300 metrów 5 - 6 strzał na minutę teraz przeliczamy to przez ilość łuczników i wyobraźmy sobie skutki dla atakującego wroga straty chyba porównywalne chyba do ostrzału z karabinu maszynowego co o tym sądzicie!!!!!???⚔️⚔️⚔️⚔️💪💪💪
Łuk w dzisiejszych czasach raczej w większości krajow " cywilizowanych" czytaj zachodnich uważany jest za hobby. W niektórych krajach można polować z łukiem. I to tyle. Ale jest to moim zdaniem bardzo niedoceniana broń., która służyła przez tysiące lat do pozyskiwania jedzenia, do obrony lub ataku. I może niech zostanie tą niedoceniana bronią co moglibyśmy się nią cieszyć bez pozwoleń...a co to lucznikow angielskich to aż trudno sobie to wyobrazić...
Parę lat temu widziałem nagranie ,gdzie 50 pasjonatów angielskiego łuku ( w zasadzie walijskiego) odtwarzało taki właśnie ostrzał ,nawet na monitorze widok był niesamowity a jaki musiał być na żywo
200 metrów to bardzo fajna odległość. Ja zrobiłem mój pierwszy łuk który strzelił na 170 metrów ale strzała nie była zbyt perfekcyjnie wykonana. Później strzeliłem sobie na pusto i łuk pękł. Nie wiem czy przez jakąś wadę czy tak się robi jak strzela się na pusto? 🤔
Strzal tzw: pusty bardzo często prowadzi do uszkodzenia łuku. Mi kiedyś tak się stało. Co prawda uszkodziła mi się końcówka jednego gryfu ale jakoś to naprawiłem. Tak się właśnie zastanawiam ,że przy technice strzelania z kciuka te wyniki były by lepsze. Ostatnio właśnie tak strzelam i prędkość wylotowa strzaly jest niesamowita. Ta sama moc luku a szybkość zdecydowanie lepsza.
@@kakusz Ja jestem zupełnym amatorem od łuków ale trochę podpatrzyłem w internecie i zrobiłem z grubej gałęzi jesionowej. Byłem pod wrażeniem bo był naprawdę szybki a z 20 metrów przebijał twardy styrodur 6 cm a w drzewo wchodził cały grot tak że kilka strzał zniszczyłem. Teraz spróbuję zrobić łuk z gałęzi wiązu i jałowca bo słyszałem że też nadają się bardzo dobrze na łuki i są wytrzymalsze na uszkodzenia
Robienie łuków to nie lada sztuka. Polecam kanał Willbowmaker, chlopak ma wiedzę. Ale patrząc z drugiej strony metada prób i błędów można zrobić fajny luk. Łucznictwo jest tak obszernym tematem do którego mam ogromny respekt.bo kiedy wydaje mi się że już coś wiem i że coś jest ok to okazuje się że nic nie wiem:)
Test fajny ale.. podałeś wagę strzały na 4,5 grain?.. to wychodzi około1/3 grama? Chyba pomyłka. A i to przecież podana waga samego grotu bez promienia. Pozdrawiam
Teraz tak sobie myślę, że mój błąd, powiedziałem co prawda 5.12 w tym teście bo tyle mają na cal promuenia, mogłem ładniej wyjaśnić wagę. Trochę się nie zastanowiłem na tym. Mogłem podać cala wagę w gramach było by jaśniej. Dzięki za zwrócenie uwagi. 😅
@@kakusz Nie ma sprawy. Te przeliczniki są męczące- szczególnie dla wyliczania energii np. śrutu czy strzały. Pozdrawiam. Ps. Najlepiej stosować miary metryczne ponieważ w niej jesteśmy wychowani.
Nie wiem czy ten spin 700 do 40# się nadaje, jak z celnością? Wschodni to tylko od Nawalny albo Stryczula, najlepsi w Polsce. Te sklepowe tak do rekreacji się nadają. Jak chcesz się poważnie w to bawić to lepiej zainwestować w dobrej jakości łuk. No i nie ma co przesadzać z # bo dobry trening to 200-400 strzałów. Dla mnie bloczek max 40-50 szybki Hoyt, Mathews a jak klasyk to 20-30 Hawk
Witam, oczywiście 700 do40# jest za miekka, normalnie strzelam z 600, lub 500 z cięższymi grotami. Jednak tu chodziło tylko o porównanie 3 łuków o różnych naciągach ale o tej samym rodzaju strzaly.:)
A jakiś Turek od Nawalnego to moje małe marzenie. Ale narazie w łucznictwie wschodnim stawiam pierwsze kroki. W tej chwili uczę się na Buck Trail Hayk 30# i jest bez porównania z tym na czym do tej pory strzelałem. A to tylko zwykla fabryka. Wspaniała technika ale wyjątkowo trudno mi się przestawić z śródziemnomorskiej. Plan jest taki żeby pozostać już w łucznictwie wschodnim do końca. Mam na kanale film, jeśli miałbyś jakieś rady, bardzo chętnie wszystkie przyjmę. Pozdrawiam.
kiedys troszke strzelałem mam gdzies diane w piwnicy i tez zawsze bylem ciekawy jak daleko to strzeli jak człowiek mlody do 30 stki to sie podnieca takimi rzeczami, dopiero potem zaczalem rozmyslac ze niby jak celowac na taka odległosc, w sredniowiecznych bitwach jak oddzial lucznikow jak ich duzo bylo to mogi salwą strzelac i cos z tego bylo tak samo z kusz , z tch drygich precyzyjniej bylo mozna bylo nawet parabolicznie jak z dzisiejszego karabinu .....
Jakiś czas temu próbowałem stzelac do balota siana oddalonego o jakieś pewnie 100 do 120m raczej nie więcej. Cel duży. Trafiłem w niego dopiero za chyba czwartym strzałem. Normalnie nie strzelam dalej niż na 50m. Tyle ma moja strzelnica. Ogólnie wszystkie strzaly poszły za blisko. Podejrzewam jednak ze są ludzie, którzy lubią tak strzelac, chodzi mi o większe odległości i mają niezle wyniki. Każdy ma jakiegoś " fioła ":) jedni wola tak inni tak a jeszcze inni inaczej;) naprawdę bardzo dużo zależy od wytrenowania siebie, przyzwyczajenia do odległości i co najważniejsze poprawnej jej oceny. To umiejętności, która jest szalenie istotna. Podejrzewam bo tego po prostu nie wiem, że dawniej łuczniczy byli solidnie wytrenowani i potrafili na taką odległość celnie strzelić, lub zbliżyć się bardzo do celu. A jeśli było ich setki to już robiło to mocne wrażenia. Z kuszy strzelałem nie raz. Naciąg tylko 150funtow, 50 m do celu to żaden problem. Proponuję wyjąć dianę z piwnicy i wrócić do tej wspaniałej aktywności. Ja już dzisiaj sobie nie wyobrażam życia bez łuku. Śmieje się że pewnie gdybym nie miał żony to spałbym z łukiem. Haha.:) Żartuje oczywiście. Pozdrawiam serdecznie.
@@kakusz dokładnie kidys łucznictwo było dyscypliną kóra trenowali rególarnie tak jak teraz strzelanie z broni palnej.Kiedyś każdy rycerski syn musiał regularnie trenować już nawet w Egipcie każdy syn faraona musiał trenować to było podniesione do rangi sztuki. Z badań archeologicznych wiemy ze wiele szkieletów łuczników miało bardziej rozwinietą prawa reke od strzelania jak współcześni tenisiści.To ile setek godzin trzeba trenować żeby takie coś osiągnąć.Wtedy dobry łucznik i parabolicznie na wielkie w coś trafi bo wie jak.Mimo ze archeologowie twierdzą że łuk nie miał żadnych nawet prymitywnych celowników, strzelało sie na oko.Co inego kusza tam można celować ...po długości...
... skoro jesteś na łące więc ,,strzyżenie'' jej to sianokosy a nie żniwa i po tym zabiegu raczej znalazłbyś szczątki tych strzał i bardzo przyjacielskiego gospodarza / wiem coś o tym XD ... a tu info dla niektórych komentujących - th-cam.com/video/p17lVIzTTg0/w-d-xo.html
Bardzo Tobie dziękuję za wrzucenie tego linka, polecam Wszyskim obejrzeć. Wracając do łaki😅 ja powiedziałem że " dobrze ze starczyło łąki, " dalej jest pszenica. I zdarzyło mi się znaleźć parę strzal po żniwowaniu. Tylko groty zardzewiałe i pióra sklejone. Ale ogólnie całe. Zależy jak się wbija. Te że strzelania na odległość wbite bardziej w pinie raczej nie miałby by szans. Jeszcze raz dzięki za film. A łąka za 2 tyg. będzie strzyzona, lucerna pięknie rośnie.pozdrawim
Nie mam blado-zielonego pojęcia o łukach i łucznictwie, ale kiedyś gdzieś obiło mi się o uszy że bojowy łuk długi miał naciąg na poziomie 175 funciaków. Łuki myśliwskie od +90 kg (czyli podobnie). Ciekawe ile takie ustrojstwo generuje energii wyrzutu dla lekkiej strzały, czyli jak daleko poniesie... Łuk długi...to tylko Pudzian by to naciągnął, ale bloczkowy +90 kg może kiedyś się pokusisz ?! Może z kimś, kto z czegoś takiego strzela ???
Napewno będę robił test bloczka skręconego na maxa ,czyli 70funtów, znajomy taki ma i pożyczę od niego. Chcę go porównać z kuszą 150funtow. Chociaż podejrzewam że łuk wyrzuci strzaly dalej. Do tak mocnych naciągów jakich piszesz są też mocne i ciężkie strzaly, zbyt lekka strzale może spowodować uszkodzenie luku a to może nawet dobrowadzic do obrażeń strzelca.
Żenada, wg zasady „nie wiem to powiem”. Człowieku, szanuj samego siebie. Odpuszczę komentarze na temat Twojej techniki, doboru strzał, etc. bowiem każdy, który z łuku strzela uprawia jedną ze sztuk nobilitujących (szlachetnych). Strzelaj dalej, pracuj nad sobą, czerp z tego radość i szanuj się.
Cześć. Szkoda, że nie zapytałeś dlaczego użyłem strzal o tym samym spinie do różnych naciągów. Ale trudno. Widzisz ja bardzo siebie szanuje. A co najważniejsze szanuje innych. Ten film wrzuciłem trochę dla zabawy, z czystej ciekawości. Nic więcej. Oczywiście mogłem użyć innych, napewno były by inne wyniki. Gdybyś mnie zapytał dlaczego użyłem takich strzal to chętnie bym Tobie odpowiedział. I jeśli moja odpowiedź była by dla Ciebie niesatysfakcjonująca to oczywiście trudno. Masz prawo jak każdy z nas do swoich przemyśleń i poglądów. Oczywiście że strzelam i będę strzelał. Pozdrawiam Cie i życzę Ci miłego dnia. A jeśli dysponujesz wiedzą mertyoryczna to napisz, podziel jeśli masz ochotę. Nikt Cj tego przecież nie zabroni. Są ludzie którzy czytają komentarza i może się czegoś dowiedzą.
Bez pieprzenia, krótko i na temat. Super sprawa, pozdrawiam.
Fajny test, bez udziwniania. Dzięki.
Taki był zamysł. Bez kombinowania, bez zbędnego gadania. Zwykle sprawdzenie ile polecą, taka zwyla ludzka ciekawosc😅 pozdrawiam
Strzelam z łuku od 4 lat (sport). Świetne video ♥ Rekord odległości nalęży do łuku tureckiego ok. 800m. Wspaniała reakcja na krytykantów ♥ Łuk angielski, o którym jest w komentarzach jest "przereklamowany". Pozdrawiam.
Nigdy nie strzelałem z łuku angieskiego i niestety nic nie mogę o nim powiedzieć. Natomiast zachochalem się w łucznictwie wschodnim😊 i bardzo intensywnie pracuje nad sobą. Pięknie dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.😊
Czytalem ze Mongolowie strzelali z luku na ok 800 m ale luk byl napinany dzieki sile nog.( strzelali lezac)
Tak też można strzelać, a jak było nie wiem . Wiem natomiast że mongolowie są i byli świetnymi lucznikami. Na zawodach strzelają do małych tzw. koszyczków. Z ponad 70m.
@@franekkimono9833 myśl pan troche, MAKSYMALNIE 800 metrów czyli PRZEWAŻNIE około 200, przy czym jaka jest celność kiedy sie strzela LEŻĄC? kiedy strzelec i cel są w ruchu, koń, wyboje, pogoda, walka, celność jest taka sobie...
@@marcinkowskimariusz7787 Tylko ze tak strzelajac wcale nie chodzilo o celnosc ale o odleglosc do zaatakowania przeciwnika.A jesli strzela 1000 ludzi to pare strzal trafi.
Próbowałem strzelec z luków, i chyba był tam podobny gość który wyjaśniał jak chwytać i napinać, ale nie jest łatwo. Nie potrafiłem naciągnąć strzały, palce mnie bolały już przy dwóch próbach, trzecią sobie odpuściłem. Oj trzeba umieć strzelac. Pozdrawiam.
To piękna pasja, naprawdę, warto próbować. Tylko nie zaczynać od mocnych naciągów, bo mozna nabawić się tylko kontuzji i frustracji.
Profesjonalny angielski łucznik szkolil sie od dziecka. Historycy ceniaja się żeby wyszkolić lucznika do pelnej gotowosci bojowej potrzeba 7 lat ciągłych ćwiczeń z łukiem. Angielscy królowie wyszkolili z ludu tysiące łuczników za pomocą nakazów masowych szkoleń z łuku co niedzielę po mszy, zakazując innych aktywnisci ktore moglyby odciagac od cwiczen w tym militarnych rozrywek takich jak zapasy, walki na kije itp. i organizując masowe zawody lucznicze z cennymi nagrodami
@marekwinnicki9603 uważam, że nic się nie zmieniło jeśli chodzi o czas nauki.
I dlatego najpierw kuszą na kontynencie a potem broń palna wyparły łuki bo strzelca z tych dwu broni szkoliło się szybko bardzo szybko
Łuki użytkowe miały 80 funtów, a za skuteczny zasięg uznawano odległość rzędu 50m. Strzała ma zabić, a nie dolecieć.
MAKSYMALNIE 800 metrów czyli PRZEWAŻNIE około 200, przy czym jaka jest celność kiedy sie strzela LEŻĄC? kiedy strzelec i cel są w ruchu, koń, wyboje, pogoda, walka, celność jest taka sobie...
Jestem łucznikiem myśliwym na bloczkowym 70 funta, mój max w warunkach bezwietrznych to jakieś 450m strzała 31’ bez brothed ze zwykłą treningówką. Strzał oddany niechlujnie i spontanicznie a odległość mierzona oczywiście dalmierzem optycznym. Pozdro ludzie i za łuki się brać, świetna broń do walki z dystansu.
Też mam taki, konkretnie Bear Aproche.
Spokojnie dobija do 500 metrów 👍
A gdzie jesteś myśliwym łucznikiem ? Tzn mieszkasz w Polsce i polujesz za granicą ?
@@Klosek93 niestety tak, w Polin nie można polować z łukiem dlatego trzeba wybierać się na Słowację
@@jacekbaranczak2496 w Polsce trzeba najpierw zdać egzamin powieki a później trzeba robić kurs myśliwego łucznika ? Żeby polować z łukiem
@@Klosek93 ja robię międzynarodowy certyfikat łucznika myśliwego na Słowacji u przyjaciela który zajmuje się tym zawodowo,ale w kraju też bez problemu to zrobisz wystarczy jedno pytanie do wujka gogle i znajdziesz.
Kiedyś gdzieś wyczytałem, że orientalne mongolskie łuki wynosiły strzały nawet do 800 m. Były to łuki zakładane na nogi i napinane oburącz.
Właśnie nie mogę poszukać tych informacji. Już ktoś pisał właśnie o tym. Wysztko możliwe. Mongolowie do dziś są specyficzni jeśli chodzi o łucznictwo.
za Wikipedia "Łuk refleksyjny posiadał ze wszystkich łuków największy zasięg, do 500 m (odmiana turecka - 700 m)"😎👍
min 3,47 ja wystruganym własnoręcznie z dębu zrobiłem 135m strzały też zrobione byle jak, ale myślę że odległość nawet nawet
Poleciała "se szczała" (szczała w locie czy przy starcie? A miarka mierzy niedokładnie gdy podłoże nie jest równe.
"Na jaką odległość strzela łuk?"'
To wie tylko "Czak Noris". On strzelał ze wszystkich łuków , wszystkimi strzałami na raz.
Dokładnie tak:) hahah
😂😂😂
Wszystkie strzały powinny być takie same w teście dla każdego łuku. Najważniejsze, by waga była taka sama. No i kąt pod jakim oddawany jest strzał. Największy zasięg uzyskuje sie pod kątem 45 stopni. Kilka stopni za dużo lub za mało i wynik juz jest inny. Czyli strzał bliższy.
aż szkoda, że nie zrobiłeś na raz testów z różnymi rodzajami łuków
z tradycyjnym, bloczkowym, japońskim, długim-angielskim, tatarskim etc itd
- byłoby to bardzo ciekawe doświadczenie _/a przy okazji i możliwość pozyskania sklepu-sponsora/_
Świetny pomysł. Popracuje nad tym, są możliwości. Tylko potrzeba chwilę czasu. 😃
(Łuk Sportowy) to Strzała potrafi dolecieć na 400 m 😊
Mój PSE Stinger 55 funtów na karbonach jechał na 275m.
A to bloczek prawda? Ładny wynik.
Taki test orientacyjny, bo żeby to było miarodajne, to musiałbyś zrobić jakiś uchwyt pozwalający strzelić z łuku jak z kuszy. Ustawić to pod kątem np. 45 stopni i strzelać z takiego zestawu Wtedy masz pewność, że siła naciągu jest zawsze taka sama i kąt początkowy identyczny. O ile z siłą można jeszcze uznać, że strzelasz rozciągając cięciwę mniej więcej tak samo, to nieduże odchylenia kąta początkowego, przy tej odległości, mogą dać kilkumetrowy rozrzut.
Cześć. Oczywiście, że test zrobiony z czystej ciekawości bez napięcia i kombinowania. Tak jak mówiłem.w filmie nigdy wcześniej nie sprawdzałem jak daleko latają strzaly z kilku moich łuków. A strzelam już dobrych kilka lat. Ale tak na marginesie to ja mam inne podejście do pewnych spraw. Nie interesuje mnie robieranie wszystkiego na czynniki pierwsze. Wiesz jak czasami słyszę lub widzę co się dzieje w mnje krew zalewa. Bo do wszystkiego zaczynamy ukaldac ogrom teorii. Ja podchodzę strzelam I trafiam. Koniec kropka. A jak czasem obserwuje co się dzieje to nie wiem, gdzie tu intuicja, gdzie się podziały nasze zmysły, gdzie pewnego rodzaju energia. Ludzie przestają sobie ufać zaczynają szukać potwierdzenia swoich umiejętności. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi. I to się nie tyczy tylko łucznictwa ale już prawie wszystkiego.
@@kakusz ja nie teoretyzuję. Po prostu jak bym robił taki test to zapewniłbym jednakowe warunki i tylko tyle, bo tak to taka ciekawostka, która dużo nie mówi (w zasadzie to wystarczy smartfon przypięty do przedramienia, żeby sprawdzić kąt strzelania). Wydaje mi się, że to podstawowa teoria przy strzelaniu na dużą odległość nie tylko z łuku. To twój film, nie odbieraj tego osobiście. Osoba techniczna (ja) tak na to patrzy, a humanista nie wnika detale.
@@ezb4Ale właśnie o to chodziło, o zwykła ciekawości. Różne naciagi tyle że z taką samą strzała. Jeden wspólny element. Pozdrawiam i życzę miłego dnia😊
Jakieś 12-14 lat temu strzelałem dystansowo z łuku o naciągu 45#, zwykły "szklak", strzały na promieniu sosnowym o długości 85 cm, nie były spinowane - wyniki wahały się od 115 do 125 metrów. Czyli jak na taki sprzęt to chyba nie najgorszy wynik.
Pewnie gdyby były inne strzaly było by dalej.
A z bloczka próbowałeś moim zdaniem sporo mocniejszy jak klasyczny
Cześć, oczywiście że mocniejszy. Próbowałem dwa razy strzelania z blaczka. Kolega który do mnie przyjeżdża ma super sprzęt. Tylko że to są zupełnie inne luki. Zupełnie o coś innego chodzi w strzelaniu z luku tradycyjnego a z luku bloczkowego. Strzelałem z bloczka skręconego do 50# i jego szybkość i moc była bardzo odczuwalna. Na polowanie i owszem, do strzelania tarczowego jasne że tak. Ale ja lubię pewna dynamikę w łucznictwie, jeden strzal z bloczka na 5 strzl moich. Łucznictwo tradycyjne jest po prostu dla mnie bardziej wymagające i ciekawsze. Ale każdy ma swoje preferencje. Jednj lubią miasto a inni kochają wieś.... Itd. Ale kiedyś pożyczę od kolegi bloczka i sprawdzimy jak daleko niesie. Pozdrawiam
Łuk faktycznie znacznie mocniejszy, ale zabawa już nie ta.
To nie tak. Bloczek ma większą dynamikę i nawet 20-30% wyższą prędkość początkową. Dzięki punktowi przełamania nawet do 80% mniej, potrzebujesz siły do utrzymania naciągu w pozycji max.
Zgadza się, jak już przeciągniesz ten punkt to pamiętam że spokojnie możesz celowac, nie czuć takiej siły jaka jest w łuku tradycyjnym, który im dalej ciągniesz tym więcej masz, na palcach. Ja byłem pod wrażeniem prędkości z jaką wyrzuca strzałę. Tylko tak jak pisałem to zupełnie inne łuki zupełnie inne podejście. Ale żeby nie było że jestem jakiś źle nastawiony do bloczków. Jestem pod wrażenie ich osiągów tyle że to nie moja bajka:)
@@kakusz Prawdę mówiąc lubię i jedne i drugie. Z bloczkiem jest tylko jeden problem... trzeba uważać gdzie się strzela ponieważ ze względu na jego siłę i zasięg może być naprawdę zagrożeniem, tym większym w zależności od zastosowanych grotów.. No i tarcze - większość przebija na wylot a nawet przelatują całkowicie nawet przez tarcze np. policyjne.
Angielski średniowieczny łucznik walił od 200 do 300 metrów 5 - 6 strzał na minutę teraz przeliczamy to przez ilość łuczników i wyobraźmy sobie skutki dla atakującego wroga straty chyba porównywalne chyba do ostrzału z karabinu maszynowego co o tym sądzicie!!!!!???⚔️⚔️⚔️⚔️💪💪💪
Łuk w dzisiejszych czasach raczej w większości krajow " cywilizowanych" czytaj zachodnich uważany jest za hobby. W niektórych krajach można polować z łukiem. I to tyle. Ale jest to moim zdaniem bardzo niedoceniana broń., która służyła przez tysiące lat do pozyskiwania jedzenia, do obrony lub ataku. I może niech zostanie tą niedoceniana bronią co moglibyśmy się nią cieszyć bez pozwoleń...a co to lucznikow angielskich to aż trudno sobie to wyobrazić...
Parę lat temu widziałem nagranie ,gdzie 50 pasjonatów angielskiego łuku ( w zasadzie walijskiego) odtwarzało taki właśnie ostrzał ,nawet na monitorze widok był niesamowity a jaki musiał być na żywo
@@Niktnamniedamusiało to wyglądać spektakularnie
Luki angielskie to ile naciągu miały? 70 funtów?
@@radoslaw8444 nawet więcej, podobno dochodziły do 130funtów, gdzieś kiedyś czytałem , jeśli się mylę proszę o sprostowanie.
Pozdrawiam Jacek
Pozdrawiam Michał
200 metrów to bardzo fajna odległość. Ja zrobiłem mój pierwszy łuk który strzelił na 170 metrów ale strzała nie była zbyt perfekcyjnie wykonana. Później strzeliłem sobie na pusto i łuk pękł. Nie wiem czy przez jakąś wadę czy tak się robi jak strzela się na pusto? 🤔
Strzal tzw: pusty bardzo często prowadzi do uszkodzenia łuku. Mi kiedyś tak się stało. Co prawda uszkodziła mi się końcówka jednego gryfu ale jakoś to naprawiłem. Tak się właśnie zastanawiam ,że przy technice strzelania z kciuka te wyniki były by lepsze. Ostatnio właśnie tak strzelam i prędkość wylotowa strzaly jest niesamowita. Ta sama moc luku a szybkość zdecydowanie lepsza.
@@kakusz Ja jestem zupełnym amatorem od łuków ale trochę podpatrzyłem w internecie i zrobiłem z grubej gałęzi jesionowej. Byłem pod wrażeniem bo był naprawdę szybki a z 20 metrów przebijał twardy styrodur 6 cm a w drzewo wchodził cały grot tak że kilka strzał zniszczyłem. Teraz spróbuję zrobić łuk z gałęzi wiązu i jałowca bo słyszałem że też nadają się bardzo dobrze na łuki i są wytrzymalsze na uszkodzenia
Robienie łuków to nie lada sztuka. Polecam kanał Willbowmaker, chlopak ma wiedzę. Ale patrząc z drugiej strony metada prób i błędów można zrobić fajny luk. Łucznictwo jest tak obszernym tematem do którego mam ogromny respekt.bo kiedy wydaje mi się że już coś wiem i że coś jest ok to okazuje się że nic nie wiem:)
Test fajny ale.. podałeś wagę strzały na 4,5 grain?.. to wychodzi około1/3 grama? Chyba pomyłka. A i to przecież podana waga samego grotu bez promienia. Pozdrawiam
Teraz tak sobie myślę, że mój błąd, powiedziałem co prawda 5.12 w tym teście bo tyle mają na cal promuenia, mogłem ładniej wyjaśnić wagę. Trochę się nie zastanowiłem na tym. Mogłem podać cala wagę w gramach było by jaśniej. Dzięki za zwrócenie uwagi. 😅
@@kakusz Nie ma sprawy. Te przeliczniki są męczące- szczególnie dla wyliczania energii np. śrutu czy strzały. Pozdrawiam. Ps. Najlepiej stosować miary metryczne ponieważ w niej jesteśmy wychowani.
Nie wiem czy ten spin 700 do 40# się nadaje, jak z celnością?
Wschodni to tylko od Nawalny albo Stryczula, najlepsi w Polsce. Te sklepowe tak do rekreacji się nadają. Jak chcesz się poważnie w to bawić to lepiej zainwestować w dobrej jakości łuk. No i nie ma co przesadzać z # bo dobry trening to 200-400 strzałów. Dla mnie bloczek max 40-50 szybki Hoyt, Mathews a jak klasyk to 20-30 Hawk
Witam, oczywiście 700 do40# jest za miekka, normalnie strzelam z 600, lub 500 z cięższymi grotami. Jednak tu chodziło tylko o porównanie 3 łuków o różnych naciągach ale o tej samym rodzaju strzaly.:)
A jakiś Turek od Nawalnego to moje małe marzenie. Ale narazie w łucznictwie wschodnim stawiam pierwsze kroki. W tej chwili uczę się na Buck Trail Hayk 30# i jest bez porównania z tym na czym do tej pory strzelałem. A to tylko zwykla fabryka. Wspaniała technika ale wyjątkowo trudno mi się przestawić z śródziemnomorskiej. Plan jest taki żeby pozostać już w łucznictwie wschodnim do końca. Mam na kanale film, jeśli miałbyś jakieś rady, bardzo chętnie wszystkie przyjmę. Pozdrawiam.
kiedys troszke strzelałem mam gdzies diane w piwnicy i tez zawsze bylem ciekawy jak daleko to strzeli jak człowiek mlody do 30 stki to sie podnieca takimi rzeczami, dopiero potem zaczalem rozmyslac ze niby jak celowac na taka odległosc, w sredniowiecznych bitwach jak oddzial lucznikow jak ich duzo bylo to mogi salwą strzelac i cos z tego bylo tak samo z kusz , z tch drygich precyzyjniej bylo mozna bylo nawet parabolicznie jak z dzisiejszego karabinu .....
Jakiś czas temu próbowałem stzelac do balota siana oddalonego o jakieś pewnie 100 do 120m raczej nie więcej. Cel duży. Trafiłem w niego dopiero za chyba czwartym strzałem. Normalnie nie strzelam dalej niż na 50m. Tyle ma moja strzelnica. Ogólnie wszystkie strzaly poszły za blisko. Podejrzewam jednak ze są ludzie, którzy lubią tak strzelac, chodzi mi o większe odległości i mają niezle wyniki. Każdy ma jakiegoś " fioła ":) jedni wola tak inni tak a jeszcze inni inaczej;) naprawdę bardzo dużo zależy od wytrenowania siebie, przyzwyczajenia do odległości i co najważniejsze poprawnej jej oceny. To umiejętności, która jest szalenie istotna. Podejrzewam bo tego po prostu nie wiem, że dawniej łuczniczy byli solidnie wytrenowani i potrafili na taką odległość celnie strzelić, lub zbliżyć się bardzo do celu. A jeśli było ich setki to już robiło to mocne wrażenia. Z kuszy strzelałem nie raz. Naciąg tylko 150funtow, 50 m do celu to żaden problem. Proponuję wyjąć dianę z piwnicy i wrócić do tej wspaniałej aktywności. Ja już dzisiaj sobie nie wyobrażam życia bez łuku. Śmieje się że pewnie gdybym nie miał żony to spałbym z łukiem. Haha.:) Żartuje oczywiście. Pozdrawiam serdecznie.
@@kakusz dokładnie kidys łucznictwo było dyscypliną kóra trenowali rególarnie tak jak teraz strzelanie z broni palnej.Kiedyś każdy rycerski syn musiał regularnie trenować już nawet w Egipcie każdy syn faraona musiał trenować to było podniesione do rangi sztuki. Z badań archeologicznych wiemy ze wiele szkieletów łuczników miało bardziej rozwinietą prawa reke od strzelania jak współcześni tenisiści.To ile setek godzin trzeba trenować żeby takie coś osiągnąć.Wtedy dobry łucznik i parabolicznie na wielkie w coś trafi bo wie jak.Mimo ze archeologowie twierdzą że łuk nie miał żadnych nawet prymitywnych celowników, strzelało sie na oko.Co inego kusza tam można celować ...po długości...
łuk europejski -angielski- pole rażenia średnio 200 m.
Po żniwach to chyba w kombajnie.
Sporo latają.
Myślę że nie ma tragedii:)
200 metrów to typowy skuteczny zasięg angielskiego łuku , tylko że tamte luki miały nawet 70-80 kg naciagu
dużo zależy od lotek
ja z 50 funtowego strzeliłem 206 m
długi łuk angielski - zasięg rzekomo do 400m ponad 300m nie było niczym nadzwyczajnym
... skoro jesteś na łące więc ,,strzyżenie'' jej to sianokosy a nie żniwa i po tym zabiegu raczej znalazłbyś szczątki tych strzał i bardzo przyjacielskiego gospodarza / wiem coś o tym XD ... a tu info dla niektórych komentujących - th-cam.com/video/p17lVIzTTg0/w-d-xo.html
Bardzo Tobie dziękuję za wrzucenie tego linka, polecam Wszyskim obejrzeć.
Wracając do łaki😅 ja powiedziałem że " dobrze ze starczyło łąki, " dalej jest pszenica. I zdarzyło mi się znaleźć parę strzal po żniwowaniu. Tylko groty zardzewiałe i pióra sklejone. Ale ogólnie całe. Zależy jak się wbija. Te że strzelania na odległość wbite bardziej w pinie raczej nie miałby by szans. Jeszcze raz dzięki za film. A łąka za 2 tyg. będzie strzyzona, lucerna pięknie rośnie.pozdrawim
Nie mam blado-zielonego pojęcia o łukach i łucznictwie, ale kiedyś gdzieś obiło mi się o uszy że bojowy łuk długi miał naciąg na poziomie 175 funciaków. Łuki myśliwskie od +90 kg (czyli podobnie). Ciekawe ile takie ustrojstwo generuje energii wyrzutu dla lekkiej strzały, czyli jak daleko poniesie... Łuk długi...to tylko Pudzian by to naciągnął, ale bloczkowy +90 kg może kiedyś się pokusisz ?! Może z kimś, kto z czegoś takiego strzela ???
Napewno będę robił test bloczka skręconego na maxa ,czyli 70funtów, znajomy taki ma i pożyczę od niego. Chcę go porównać z kuszą 150funtow. Chociaż podejrzewam że łuk wyrzuci strzaly dalej. Do tak mocnych naciągów jakich piszesz są też mocne i ciężkie strzaly, zbyt lekka strzale może spowodować uszkodzenie luku a to może nawet dobrowadzic do obrażeń strzelca.
Teraz energia kinetyczna
.
Czasem popełniam błędy.
bez sensu, nie powtarzalny kąt wypuszczenia strzały itd
Całe szczęście, że moje życie ma sens, hahah. Pozdrawiam
Człowiek to nie robot
@@Niktnamnieda co racja to racja:)
Żenada, wg zasady „nie wiem to powiem”. Człowieku, szanuj samego siebie. Odpuszczę komentarze na temat Twojej techniki, doboru strzał, etc. bowiem każdy, który z łuku strzela uprawia jedną ze sztuk nobilitujących (szlachetnych). Strzelaj dalej, pracuj nad sobą, czerp z tego radość i szanuj się.
Cześć. Szkoda, że nie zapytałeś dlaczego użyłem strzal o tym samym spinie do różnych naciągów. Ale trudno. Widzisz ja bardzo siebie szanuje. A co najważniejsze szanuje innych. Ten film wrzuciłem trochę dla zabawy, z czystej ciekawości. Nic więcej. Oczywiście mogłem użyć innych, napewno były by inne wyniki. Gdybyś mnie zapytał dlaczego użyłem takich strzal to chętnie bym Tobie odpowiedział. I jeśli moja odpowiedź była by dla Ciebie niesatysfakcjonująca to oczywiście trudno. Masz prawo jak każdy z nas do swoich przemyśleń i poglądów. Oczywiście że strzelam i będę strzelał. Pozdrawiam Cie i życzę Ci miłego dnia.
A jeśli dysponujesz wiedzą mertyoryczna to napisz, podziel jeśli masz ochotę. Nikt Cj tego przecież nie zabroni. Są ludzie którzy czytają komentarza i może się czegoś dowiedzą.
Lonbow potrafił sięgnąć na 300m a bloczkówy na 400m!
Bloczkowy 400 ? Grubo więcej
200 metrów to typowy skuteczny zasięg angielskiego łuku , tylko że tamte luki miały nawet 70-80 kg naciagu
Czytałem o angielskim, dawnym łucznictwie. Ich luki miały porażająca moc i siłę przebicia.
Ale i strzały znacznie cięższe
@@Niktnamnieda używano kilku typów strzal
@@marekwinnicki9603 jak nie kilkunastu
Oczywiście, masz rację.
Cześć , nazywam sie Robin Hood, mieszkam w lesie Sherwood. Kucyk się zna na łukach ale w komentarzach to same neptki. Darz Bór i zagajniki