Jaki upadek .... pierwsze słyszę. Jeżeli Achilles Last Stand jest symbolem upadku to życzę każdemu zespołowi takiego upadku. Led Zeppelin miał trudne chwile n.p: śmierć synka Roberta Planta. Poprostu koniunktura muzyczna się zmieniała (Punk, Heavy Metal) a gwoździem do trumny była śmierć Bonhama. Co do ulubionej płyty to powiem niestandardowo Houses Of The Holy (genialne No Quarter oraz Rain Song).
Achilles Last Stand to wręcz okres największego kunsztu techniki panów JP,JB JPJ i rozkwitu wokalnych umiejętności RP. Zespół ogrywał na koncertach swoje utwory jak nigdy i budował swój pomnik
Może nie jestem jakimś wielkim fanem ale lubię ich I nie mogę pojąć o jakim upadku człowiek mówi, bredzisz człowieku a jak ktoś Ci wiedzy gratuluje to niech zajrzy w internet I będzie miał podobną wiedzę
Nie było żadnego upadku Led Zeppelin, ponieważ nigdy nie nagrali kiepskiego albumu. O upadku to można byłoby mówić np. wtedy, gdyby zaczęli grać muzykę disco, a przecież nic takiego nie nastąpiło. Tak na marginesie - nazwa zespołu Def Leppard to swego rodzaju hołd dla wspaniałego Led Zeppelin.
CODA faktycznie nieco odbiega poziomem od reszty płyt LZ, ale do kurii między, to nie była płyta nagrana jako long do sprzedaży jako kolejne wydawnictwo do dyskografii zespołu, to były odrzuty z różnych sesji, czyli coś, co według zespołu nie miało się oficjalnie ukazać. Pokaż mi inną grupę mającą w kolekcji takie „odrzuty”.
Upadek Legendy... a wiesz że za ich powrót oferowano setki milionów, które Plant odrzucał... Kiedy Led Zeppelin grali Ciebie jeszcze zapewne nie było na tym świecie wszystko co wiesz na ten tego zespołu pochodzi z gazet i opowiastek różnej maści ludzi...
Upadku nie było. 2,5 roku temu bylam w Sopocie na koncercie Roberta. Cóż to bylo za szaleństwo - ludzie stali do wejscia w kilometrowej kolejce z biletami! Wiele godzin! Wszyscy byliśmy w koszulkach i bluzach Led Zeppelin, kupowano też koszulki Planta. Ludzie skakali, wrzeszczeli, ja też w wieku prawie 60 lat, to bylo jak sen i marzenie z dzieciństwa, gdy słuchałam ich na duzym magnetofonie...
Do znawców zespołu Led Zeppelin ten pan nie należy. Przeczytał książkę i opowiada czego się z niej dowiedział. Niestety myli fakty i czas. Przykład: mówi, że w październiku 1977 r. Page w wywiadzie poinformował, że przesłuchuje taśmy z koncertów i przygotowuje pierwszą płytę koncertową zespołu, gdy tymczasem ta płyta już się ukazała rok wcześniej, jesienią 1976 r.
@@herta210 Oczywiście że w tej książce nie ma takich bzdur, on ją przeczytał i mu się wydaje, że może innych nauczać, a myli podstawowe fakty z historii LZ.
Kolejny upadek z dupy wzięty? wiesz, nawet ciekawie gadasz, ale te tytuły Cię pogrążają. Owszem, to Ty masz statystyki i wiesz czy Ci się opłaca oszukiwać ludzi na kliki, ale ja sam i jeszcze dwie znane mi osobiście osoby zacząłem ostatnio omijać Twój kanał szerokim łukiem właśnie z tego powodu. I wszedłem tylko po to żeby napisać ten komentarz...
Czyli mam rozumieć, że śmierć Bonza nie zakończyła zespołu tyko wyniosła ich na jeszcze większe wyżyny?? Zespół upadł przez ćpanie i chlanie, od śmierci Bonza wszystko spod szyldu Led Zeppelin to zwykły "Tribute Band" do zarabiania pieniędzy na sentymentach.
Upadek? Człowieku co Ty bredzisz. Robisz na chama jakąś sensację dla wyświetleń? Jeden z nielicznych, wielkich zespołów, który zszedł ze sceny we właściwym momencie. Każdy żyjącej trójki pochłonął się karierą solową. Nie chcieli marki Led Zeppelin kontynuować bez Bonhama. Szacunek dla nich.
Czy we właściwym momencie, to bym nie powiedział. Po mizerii disco lata 80 miały new wave do zaoferowania a w 1987 pojawił się Guns n' Roses, także gdyby Led Zeppelin przetrwał, to mógłby dalej być wiodącą siłą w hard rocku a Page jako producent na pewno dobrze, by ten czas wykorzystał gdyby kapela przetrwała.
A ile lat miał Bonham Junior w chwili gdy zmarł jego ojciec? Próby ogarnięcia to za dużo powiedziane, ale gdy Jimi, Robert i John uznali że można zrobić z nim jednorazowy numer, powstał koncertowy Celebration Day. Wiesz po ile były bilety na te koncerty?
@@mackozbogdanca192 w chwili śmierci ojca Jason miał 15 lat ale jego pierwsze działania na polu muzycznym to 1984 rok a w 1989 to miał już swój zespół. Także gdyby dali sobie czas na przemyślenie tematu, to Jason mógłby w miejsce ojca spokojnie wejść, jego atutem był właśnie młody wiek, więc spokojnie by się wyrobił przy weteranach.
Jaki kurwa upadek,Bonzo pierdolnął i reszta ekipy słusznie skonstatowała,że bez swojego perkusisty bombardiera,brzmieli by jak pizdy,lojalność i szacunek do zmarlego,wzięła góre,to powód do najwyższego szacunku
Trudno jednoznacznie wybrać ten jeden, ulubiony album absolutnych gigantów, ale jeśli już koniecznie muszę, to chyba jednak III, na której słychać już w pełni dojrzały zespół, a także niesamowitą otwartość na inspiracje, od klasycznej dla Zeppelinów blusowej, przez folk, celtów po bliski wschód i północną Afrykę, przede wszystkim jednak za absolutnie nieśmiertelną i genialną w każdej sekundzie Imigrant Song.
Jako 66, fan LZ zareagowałem spontanicznie, na tytuł tej audycji i możliwe, że uraziłem jej autora, który robi w sumie dobrą robotę przedstawiając ciekawe fakty z życia zespołów. Tylko ten tytuł...!
Jaki upadek? Zespół nie miał ani jednej złej płyty, byli prekursorami grania koncertów po kilka godzin. W Zeppelinach byli sami wymiatacze, Bonzo, Plant, Page, Paul.
Nie tyle złej, co przestali być na czasie. Ich czas przeminął w ocenie ówczesnej publiczności. Nic nadzwyczajnego. Gdy przyszli The Beatles, to epoka rock and rolla się skończyła. Gdy przyszedł Van Halen, to czas Black Sabbath dobiegł końca. Zmiana warty. Led Zeppelin natomiast zastąpił punk a niedługo później Judas Priest, Motorhead i Iron Maiden
@@wojtiii0310 Problem z 'Coda' jest taki, że album powstał po rozpadzie Led Zeppelin. Utwory pochodzą z odrzutów z poprzednich albumów, więc jeśli dobrze myślę, zapewnie są to utwory które nie spełniły oczekiwań chłopaków. A że zespół musial spełnić pewne zobowiązania wobec Swan Song Records dotyczące wydania kolejnego albumu. Oczywiście to, że Codą okazała się słabym 'albumem' wpłynęło na to pewnie kilka czynników. Tak uważam, choć mogę się mylić. Pozdrawiam. ;)
"Upadek Zeppelinów? Kpisz, czy o drogę pytasz? Lepiej ogarnij się, podciągnij spodnie i poszukaj normalnej roboty. Kolejna gwiazdeczka TH-cam i ekspert z bożej łaski. Ten tytuł to klasyczny clickbait dla dzieci z TikToka, co nie kumają rocka!"
Niby tak, ale recenzję autor zrobił na podstawie kontekstów tamtych czasów, a biografie zespołów właśnie z takim spojrzeniem nalezy postrzegać, a nie z perspektywy 40 lat. Dla mnie OK.
Jaki upadek? Richard Cole manager? Zespół wszechczasów, prekursorzy hardrocka, metalu, a nawet ambitnego popu. Cztery indywidualnosci. Przez cały okres działalności grali i szukali czegoś nowego co budzi wielki szacunek. Każdy ich album to inna wielka i szczególna historia. Czapki z głów dla nich że po śmierci w 1980 perkusisty Bonhama nie kontynuowali działalności.
Led Zeppelin to Muzyczny Geniusz !!!!!!!!!!!!!!!!!!¨Kazdy z Muzykow jest Indywidualnym Talentem i Niezwykla Osobowoscia !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jimi Page to Wyzyny Talentu i Percepcji nie wspomne o Uroku Osobistym ,Piekny , Naturalny Arystokrata i Skromny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przy okazji Wielkie Dzieki za Wirtuoskie Wwykonanie 4 Preludy Fryderyka Chopena !!!!!!!!!!!!!!!!❤
Dramat. Nie dałem rady, po minucie wyłączyłem. Jaki upadek? Nie ma dnia bym nie odsłuchał jakiegoś kawałka Zeppelinów. Leci w aucie, leci w kompie, leci z telefonu... Życzę każdemu artyście, by po 50 latach był tak popularny jak Zeppelini!
Ulubiony album to zdecydowanie "Physical Graffiti" 😍Taki sięgający bluesowych korzeni. Z ulubionych utworów trudno jest mi zdecydować: In My Time Of Dying czy Ten Years Gone 😀
Najlepszy, najbardziej wpływowy i zgrany zespół wszechczasów (obok The Beatles, którego muzyka była jednak prostsza) muzyki rozrywkowej. Wielka strata, że się rozpadł.
@@Łukasz-j5p oczywiście to zawsze ocena subiektywna, ale jest jeszcze coś takiego jak poziom skomplikowania utworów czy wpływ, który pozostawił na pokolenia muzyków i tu LZ zostawia innych z tyłu jeśli o tym poczytasz.
Kocham Led Zeppelin ale niektóre utwory które podpisali swoimi nazwiskami nie są "ich" utworami: th-cam.com/video/JyvLsutfI5M/w-d-xo.html th-cam.com/video/zThdTAWQFAQ/w-d-xo.html th-cam.com/video/K5uMQDlKn8g/w-d-xo.html tutaj jeszcze jeden rodzynek Deep Purple "Child in Time" Deep Purple z 1970 roku th-cam.com/video/PfAWReBmxEs/w-d-xo.html It's a Beautiful Day - Bombay Calling z 1960 roku th-cam.com/video/zANOhnrdTZg/w-d-xo.html
In Through the Out Door to moja ulubiona płyta. Zakochalem sie w niej od momentu gdy w całości odtworzył ją w w radio Piotr Kaczkowski a ja byłem wczesnym nastolatkiem i nagrałem ją na kaseciaku i ta miłość wróciła kilka lat temu juz po piećdziesiątce
Kilka dni temu zobaczyłem ten tytuł, nie miałem czasu na oglądnięcie, ale wydawał mi się dziwny, głupi, tandetny, pełno tego wszędzie, by tylko wejść, teraz obejrzałem do połowy i dziękuję za subskrypcję, po co te głupoty.
Tytuł kompletnie nie adekwatny do pozycji zespołu Led Zeppelin. Legenda pozostała i ma się dobrze. Kto nie zna ich muzyki, to może sobie tylko pomarzyć o takiej sławie i uznaniu.
Richard Cole managerem Led Zeppelin?. Czerpali garściami z twórczości Presleya? Powinieneś choćby przekartkować jakąś książkę o zepach. Nie masz o nich pojęcia. Upadek zespołu?-uniesieni sukcesem i używkami nie podpisali przedłużenia kontraktu z Atlantic żądając niebotycznych pieniędzy. Założyli swoją wytwórnię -Swan Song. Nomen omen....
Chcialbym miec taka slawe i taki muzyczny "upadek" jak LZeps! Jaki upadek?, dlaczego w takim pesymistycznym tonie jest ten kawalek? Chyba dlatego, ze prowadzacy nie wie co to jest uslyszec po raz pierwszy na czarnym krazku odtwarzanym na adapterze "Bambino" granie Bonzo w kawalku "When the leevie breaks" i zyc atmosfera muzyki zespolu przez kolejne lata obserwujac ich rozwoj do szczytu slawy (od Ulster Hall do Madison Square Garden) jaki osiagneli. Jesli chodzi o zysk "klikow" do programu to moj udzial juz sie dokonal... Poza tym - managerem LZeps byl kto?, Richard Cole? - cytowany 2 x, slyszalem ze byl nim w tamtym czasie Peter Grant...
O jakich "hitach" mówisz? W przypadku takich zespołów jak Led Zeppelin bardziej chodzi o albumy jako całość. Każdy album to opowieść bez wycinania pojedyńczych nagrań. To nie muzyczka pop aby mówić o ich twórczości w kategorii jakichś hitów, nie o to tu chodzi.
@@mareksoltys2137 przecież napisał, że to jego ulubiona płyta, więc nie przez niego. Ogólnie czwarta płyta jest najpopularniejsza, więc każda inna płyta Zeppelinów jest nieco mniej znana
Zespoły traciły moc dawniej, bo wytwórnie je drenowały. Trasy miały naprawdę mordercze tempo i muzycy ratowali się używkami, by je przeżyć. Mitem jest, że w trasie było fajnie. Wiele grup rozpadało się właśnie przez to, że ich głównym domem stawał się autobus a podstawowym posiłkiem gorzała. Przetrwali najtwardsi ale nie bez uszczerbku na zdrowiu. Gdy kogoś dziwi, że średnia wieku muzyków, to jest 60-70 lat niech pamięta, że Ci ludzie się zajeżdżali w trasie. Także nic dziwnego, że imprezowy Led Zeppelin runął. John, który był najbardziej ze wszystkich poprostu przestał znać granicę w umiarze i to go zabiło.
Z fajnego kanału na początku działalności, odważnie idziesz w kierunku kontentu eski rock i szukania wyświetleń za wszelką cenę. W kółko te same zespoły / tematy. Kanał rośnie, jakość spada mam wrażenie.
Widziałem na YT z koncertu, gdzie był Obama. Grali inni muzycy. Fajne to było. Podziwiam wszystkich muzyków, to prawdziwa bomba, ale jak oglądam Bonhama z tymi paroma garnkami i talerzami... Niezwykle utalentowany muzyk.
Ten zespół nigdy nie upadł, chyba zawsze trzymał jakiś poziom, nie można powiedziec, żeby się kiedykolwiek sprzedali. Cztery pierwsze płyty to klasyki i od początku do końca są genialne. Później coraz bardziej zaczęli kombinować, ale to dotyczyło wszystkich zespołów w tamtym czasie. Nawet na tej ostatniej płycie tj. In Through the Out Door trochę już przekombinowanej jest ich najleposza piosenka czyli Im Gonna Crawl.
Wdepnąłeś w g... Hubert. Robiąc materiały o LP, Metallice czy innym Iron Maiden miałeś do czynienia głównie z młodymi ludźmi którzy cieszyli się że cokolwiek zobaczą. Zrobiłeś materiał o Led Zeppelin to trafiłeś do trochę starszych i poważniejszych osób, którzy dobitnie opisali poziom który obecnie przedstawiasz - po łebkach, najlepiej z sensacyjnym tytułem aby się klikało.
Czasy muzyków którzy nagrywali na setkę, czasy lampowych wzmacniaczy wyciskajacych soki z transformatorow. Czasy pięknie przeciążonych głośników., analogowych konsolet. Te nagrania szumią jak diabli ale jest w nich coś co świat muzyki dziś już zatracił. To banalne, ale obok Beatles i Black Sabbath to jest top of the top ❤
Wielkie brawa dla Was za pracę jaką wkładacie w materiały. Duża różnorodność pod względem zespołów od Depeche Mode po właśnie Led Zeppelin. Oby więcej subskrybentów żeby kanał się rozwijał👍
Piotrbiedowicz w samo sedno.W tamtych czasach słuchało się płyt w całości(mam 71).Dziś streaming karmi słuchaczy papka składanek.Mam Spotify i tidal ale nadal słucham vinyli i CD a nawet kaset a w strimingu szukam ciekawości tak odkryłem np Mystery czy kKerunesh
Świetny kanał podający najważniejsze i merytoryczne zagadnienia dotyczącego tematu danej grupy muzycznej w wielkim skrócie. Gratuluję i z przyjemnością czekam na więcej!! Polecam wszystkim! Co do tematu "upadku"... jeśli śmierć ważnego członka zespołu doprowadza do rozpadu to szacun za podjęcie decyzji bo Johna nie dało się zastąpić w tamtym momencie. Upadek w tym przypadku to brak odpowiedniego następcy i nowych nagrań.
Jimmy Page w 1971 roku zakupił Boleskine House na jeziorem Loch Ness. Dom ten był wcześniej miejsca okultystycznych rytuałów przeprowadzanych przez sławnego na całym świecie Aleistera Crowleya. Po czymś takim media zmasakrują każdego. Podobno Page miał słyszeć kwik świń nocą dobiegający zza drzwi i doświadczać tam różnych schiz.
led Zeppelin nigdy nie "upadl " .Nadal zyje w naszych sercach i uszach. Kiedy zagrali jedeny koncert w Londynie przed paru laty -strona internetowa sie zalamala !! Nie ma mowy o zadnym upadku !! zespol byl jest i bedzie NIEPOKONANY ! Bzdury Pan pisze !
Posłuchaj Aerosmith i Kiss. To zespoły które dużo zrobiły dla rozwoju muzyki. Dziś już nie ma takich zespołów. Każdy gra byle co, bo i tak wszystko można przetworzyć na komputerze. Kiedyś było więcej prawdy w utworach muzycznych.
MZF że Queen poniekąd wzorował się na Zeppach co bardzo słychać w początkach zespołu. Mercury powiedział, że Plant był jego ulubionym wokalistą. Głos jak instrument. To słychać.
@@tomizubi A i K to mogą Zeppsom reczniki po koncercie podawać. Maja parę kawałków ale szału nie ma. często występy, szczególnie Kiss był bardzo tandetne.
Wszystko ma swój czas. A zespół przestał nagrywać po śmierci perkusisty, duży wpływ na te zmiany miała również śmierć dziecka Planta. Takie traumy zmieniają człowieka dogłębnie. Poza tym każdy z nich dojrzewał, każdy poszedł swoją drogą. Przecież nie można nagrywać ciągle tych samych utworów, muzyka się zmienia. Nie umniejszając Rolling Stones, którzy, w mojej ocenie, przez kilkadziesiąt lat grali tak samo.
Jak się ludzie tu zezłościli, bo autor końcem czyli rozwiązaniem zespołu nazwał upadkiem, nie w negatywny sposób odnoszący się do zespołu tylko sytuacji. Jedna z definicji upadku «chwila, w której coś się kończy, ktoś lub coś przestaje istnieć». I tak, zespół przestał istnieć. Może niezbyt dobry wybór słowa, mogło być koniec, ale przesada z waszymi epitetami w stronę twórcy.
Bardzo fajny odcinek fajnie opowiedziana historia, i co się rzadko zdarza reklama, która została tak przedstawiona, że z chęcią jej wysłuchałem. Daje palec w górę i robię subskrypcję 😎👍
To nie Jimmy Page nie wyobrażał sobie grania bez Bonhama . To Plant stwierdził, że bez jego przyjaciela Bonza nie ma już tego klimatu grania co dawniej. Nie bawiło go też granie w koło tego samego repertuaru i postanowił postawić na karierę solową .Page cały czas miał nadzieję na reaktywację grupy. Kiedy w końcu zagrali koncert na 02 Arena w 2007, Plant nie został na oficjalnym przyjęciu , tylko wymknął się po cichu i udał się do znanej sobie knajpki, i samotnie się upił.
Wszystkich albumów słucham z przyjemnością. Może tylko "Presence" troszkę poziomem wyraźnie odstaje ale tam też jest niesamowity cover (jeśli w ogóle można w tym przypadku tak mówić) "Nobody's fault but mine" Blind Willie Johnsona
Upadek? Nie sądzę. W odróżnieniu od autora pamiętam lata 70. Pamiętam śmierć Bonhama. Fakt, że ostatnią wielką płytą było PG, nie oznacza, że wydali kiedyś słabą płytę. Zmieniali się. Nie grali jednego kawałka przez 20 lat jak Rolling Stones. In Through the Out Door było inne, bardziej klawiszowe niż gitarowe. JP Jones miał większy wpływ na muzykę, ale daleko tej muzyce do słabizny. Perturbacje rodzinne, organizacyjne- zgoda. Mało komu na głowę robi dobrze gigantyczny napływ gotówki. Ludzie odrywają się od rzeczywistości. Tu członkowie LZ nie byli wyjątkiem. Page ma sporo za paznokciami i nie chodzi wcale o okultyzm. Autor nie dołożył należytej staranności albo słabo posługuje się językiem polskim! O wkoorwiający wszystkich clickbait, go przecież nie podejrzewam :)
Piękny przykład Stones'ów. Zaiste piękny. Zresztą, cały czas dziwi mnie to, jaką karierę zrobił ten zespół i dlaczego. Przecież to czystej wody muzyczna grafomania! Co innego LZ. I ciekawe, co by było dzisiaj, gdyby Bonzo żył...
Zdecydowanie II aczkolwiek jako pierwszy kupiłem IV ;) a u HIT Nr 1 to: Misty Mountain Hop z IV (a jakże) albumu ;) Natomiast Black Dog to coś co przez wiele lat stawiało mnie na nogi :)))
Jeden z czlowych polskich muzyków, ojciec polskiego bluesa Tadeusz Nalepa, w jednym z ostatnich wywiadów (TVP Rzeszów) podsumowujacych swój zyciowy dorobek powiedział znamienne słowa: " A potem Led Zeppelin. Nie ma i juz nie będzie lepszego zespołu. To niemożliwe." Ich muzyka nie była łatwa, dlatego nie każdy potrafi ją docenić, ale ten film może odrobinę wytłumaczy: th-cam.com/video/UvOm2oZRQIk/w-d-xo.htmlsi=8ngOEYS872AKan4c
Najbardziej przeceniany zespół w historii na czele którego stał facet, który nie potrafił nastroić gitary, a największy 'swój' przebój oparł na ukradzionej grupie Spirit melodii. Pomijam już fakt, że LZ byli wówczas tak innowacyjni jak lokomotywa parowa. Bluesowy cover band i nic więcej. Nie było żadnej złej karmy, byli przeciętniacy, którym jakimś cudem się udało i tego nie mógł pojąć lider.
Led Zeppelin dla mnie,to najlepszy zespół do dzisiaj.
Słucham do tej pory a mam 68 lat takie zespoły jak Zepelin Black Saabath Deep Purple będą zawsze dopóki będzie żyć moje pokolenie
Jesteśmy z tych samych lat i też do dziś preferuje te zespoły + Thinn Lizzy i parę innych 👍👍👍👍😁😁😁😁😁
Pink Floyd też.
Spokojnie dodaj dwie dekady🙂
@misiukisiu mój bratanek ma 19 lat od 3 lat gra na gitarze i gra zepelinów to jego ulubiony zespół
@@misiukisiu niby ja miałbym dodać ?😂😂😂😂😂, chłopie, w lutym będę miał 70 lat i jest mi przykro z tego powodu
Jaki upadek .... pierwsze słyszę. Jeżeli Achilles Last Stand jest symbolem upadku to życzę każdemu zespołowi takiego upadku. Led Zeppelin miał trudne chwile n.p: śmierć synka Roberta Planta. Poprostu koniunktura muzyczna się zmieniała (Punk, Heavy Metal) a gwoździem do trumny była śmierć Bonhama. Co do ulubionej płyty to powiem niestandardowo Houses Of The Holy (genialne No Quarter oraz Rain Song).
Oczywiście, Panie Adamie. No Quarter jedna z najlepszych piosenek, a często niedoceniana.
Rain Song zwłaszcza w aranżacji akustycznej mogę słuchać bez końca. Dla wielu najładniejsza piosenka jaką słyszeli.
No quarter miażdży klimatem.
Achilles Last Stand to wręcz okres największego kunsztu techniki panów JP,JB JPJ i rozkwitu wokalnych umiejętności RP. Zespół ogrywał na koncertach swoje utwory jak nigdy i budował swój pomnik
Własnie. Coś duzo bredni w tym filmiku.
Ktoś tu upadł, ale to nie Led Zeppelin.
Bardzo mądrze napisane ma pan racj
Led Zeppelin to świetna kapela. Mam prawie 70 lat i ciągle słucham.
Może nie jestem jakimś wielkim fanem ale lubię ich I nie mogę pojąć o jakim upadku człowiek mówi, bredzisz człowieku a jak ktoś Ci wiedzy gratuluje to niech zajrzy w internet I będzie miał podobną wiedzę
Jaki upadek?
Nie było żadnego upadku Led Zeppelin, ponieważ nigdy nie nagrali kiepskiego albumu. O upadku to można byłoby mówić np. wtedy, gdyby zaczęli grać muzykę disco, a przecież nic takiego nie nastąpiło.
Tak na marginesie - nazwa zespołu Def Leppard to swego rodzaju hołd dla wspaniałego Led Zeppelin.
Młody chce byc kontrowersyjny i bredzi...
@@arturjanczewski6017 No chyba, że Coda..🫤
@@krzysztofgawowski3559 też dobra płyta.
CODA faktycznie nieco odbiega poziomem od reszty płyt LZ, ale do kurii między, to nie była płyta nagrana jako long do sprzedaży jako kolejne wydawnictwo do dyskografii zespołu, to były odrzuty z różnych sesji, czyli coś, co według zespołu nie miało się oficjalnie ukazać. Pokaż mi inną grupę mającą w kolekcji takie „odrzuty”.
Masz rację ale skąd ten smark może to wiedzieć? Wymądrza się bez żadnej merytorycznej wiedzy.
O jakim upadku ten gość opowiada?.
Zespół, który był i nadal jest inspiracją dla wielu!.
Upadek Legendy... a wiesz że za ich powrót oferowano setki milionów, które Plant odrzucał... Kiedy Led Zeppelin grali Ciebie jeszcze zapewne nie było na tym świecie wszystko co wiesz na ten tego zespołu pochodzi z gazet i opowiastek różnej maści ludzi...
To prawda. Zagrali tylko w sytuacjach wyjatkowych jak ślub syna Bonhama, koncert ku czci załozyciala Atlantic.
Upadku nie było. 2,5 roku temu bylam w Sopocie na koncercie Roberta. Cóż to bylo za szaleństwo - ludzie stali do wejscia w kilometrowej kolejce z biletami! Wiele godzin! Wszyscy byliśmy w koszulkach i bluzach Led Zeppelin, kupowano też koszulki Planta. Ludzie skakali, wrzeszczeli, ja też w wieku prawie 60 lat, to bylo jak sen i marzenie z dzieciństwa, gdy słuchałam ich na duzym magnetofonie...
Do znawców zespołu Led Zeppelin ten pan nie należy. Przeczytał książkę i opowiada czego się z niej dowiedział. Niestety myli fakty i czas. Przykład: mówi, że w październiku 1977 r. Page w wywiadzie poinformował, że przesłuchuje taśmy z koncertów i przygotowuje pierwszą płytę koncertową zespołu, gdy tymczasem ta płyta już się ukazała rok wcześniej, jesienią 1976 r.
Masz rację, to wszystko zmienia.
Zwłaszcza że Młot Bogów o niczym takim nie mówi, a spora część rewelacji w tej książce to wymysły i plotki :D
@@paulmin7338 Dla dyletantów nie ma to żadnego znaczenia, oni łykną każdą opowieść.
@@herta210 Oczywiście że w tej książce nie ma takich bzdur, on ją przeczytał i mu się wydaje, że może innych nauczać, a myli podstawowe fakty z historii LZ.
@@herta210 ksiązka nie jest szałowa.
Kolejny upadek z dupy wzięty? wiesz, nawet ciekawie gadasz, ale te tytuły Cię pogrążają. Owszem, to Ty masz statystyki i wiesz czy Ci się opłaca oszukiwać ludzi na kliki, ale ja sam i jeszcze dwie znane mi osobiście osoby zacząłem ostatnio omijać Twój kanał szerokim łukiem właśnie z tego powodu. I wszedłem tylko po to żeby napisać ten komentarz...
Czyli mam rozumieć, że śmierć Bonza nie zakończyła zespołu tyko wyniosła ich na jeszcze większe wyżyny?? Zespół upadł przez ćpanie i chlanie, od śmierci Bonza wszystko spod szyldu Led Zeppelin to zwykły "Tribute Band" do zarabiania pieniędzy na sentymentach.
racja popieram nie tylko Ja.
led zeppelin to nr 1slucham go juz ponad 50 lat
😀
A nie!,😊 The Beatles to numer 1. ! ❤😊
Mam nadzieję, że Google zacznie również w Polsce usuwać clickbaitowe materiały takie jak ten.
Upadek? Człowieku co Ty bredzisz. Robisz na chama jakąś sensację dla wyświetleń?
Jeden z nielicznych, wielkich zespołów, który zszedł ze sceny we właściwym momencie. Każdy żyjącej trójki pochłonął się karierą solową. Nie chcieli marki Led Zeppelin kontynuować bez Bonhama. Szacunek dla nich.
Czy we właściwym momencie, to bym nie powiedział. Po mizerii disco lata 80 miały new wave do zaoferowania a w 1987 pojawił się Guns n' Roses, także gdyby Led Zeppelin przetrwał, to mógłby dalej być wiodącą siłą w hard rocku a Page jako producent na pewno dobrze, by ten czas wykorzystał gdyby kapela przetrwała.
@@timelord9789 Ich decyzja była jednoznaczna. Bez Bonhama nie ma LZ i koniec. I nie ma co dywagować.
@@janciowodnik3523 przecież był i jest Jason. To dało się ogarnąć z klasą.
A ile lat miał Bonham Junior w chwili gdy zmarł jego ojciec? Próby ogarnięcia to za dużo powiedziane, ale gdy Jimi, Robert i John uznali że można zrobić z nim jednorazowy numer, powstał koncertowy Celebration Day. Wiesz po ile były bilety na te koncerty?
@@mackozbogdanca192 w chwili śmierci ojca Jason miał 15 lat ale jego pierwsze działania na polu muzycznym to 1984 rok a w 1989 to miał już swój zespół. Także gdyby dali sobie czas na przemyślenie tematu, to Jason mógłby w miejsce ojca spokojnie wejść, jego atutem był właśnie młody wiek, więc spokojnie by się wyrobił przy weteranach.
Jaki kurwa upadek,Bonzo pierdolnął i reszta ekipy słusznie skonstatowała,że bez swojego perkusisty bombardiera,brzmieli by jak pizdy,lojalność i szacunek do zmarlego,wzięła góre,to powód do najwyższego szacunku
pierwszy raz słyszę o ich upadku
Trudno jednoznacznie wybrać ten jeden, ulubiony album absolutnych gigantów, ale jeśli już koniecznie muszę, to chyba jednak III, na której słychać już w pełni dojrzały zespół, a także niesamowitą otwartość na inspiracje, od klasycznej dla Zeppelinów blusowej, przez folk, celtów po bliski wschód i północną Afrykę, przede wszystkim jednak za absolutnie nieśmiertelną i genialną w każdej sekundzie Imigrant Song.
Ramble on i linia basowa w tym utworze. John Paul Jones. Dziękuję
Jako 66, fan LZ zareagowałem spontanicznie, na tytuł tej audycji i możliwe, że uraziłem jej autora, który robi w sumie dobrą robotę przedstawiając ciekawe fakty z życia zespołów. Tylko ten tytuł...!
Jaki upadek?
Zespół nie miał ani jednej złej płyty, byli prekursorami grania koncertów po kilka godzin.
W Zeppelinach byli sami wymiatacze, Bonzo, Plant, Page, Paul.
Nie tyle złej, co przestali być na czasie. Ich czas przeminął w ocenie ówczesnej publiczności. Nic nadzwyczajnego. Gdy przyszli The Beatles, to epoka rock and rolla się skończyła. Gdy przyszedł Van Halen, to czas Black Sabbath dobiegł końca. Zmiana warty. Led Zeppelin natomiast zastąpił punk a niedługo później Judas Priest, Motorhead i Iron Maiden
Coda jest mega słabiutka, tak samo Presence
@@wojtiii0310 Problem z 'Coda' jest taki, że album powstał po rozpadzie Led Zeppelin. Utwory pochodzą z odrzutów z poprzednich albumów, więc jeśli dobrze myślę, zapewnie są to utwory które nie spełniły oczekiwań chłopaków. A że zespół musial spełnić pewne zobowiązania wobec Swan Song Records dotyczące wydania kolejnego albumu. Oczywiście to, że Codą okazała się słabym 'albumem' wpłynęło na to pewnie kilka czynników. Tak uważam, choć mogę się mylić. Pozdrawiam. ;)
@@wojtiii0310 nie zgadzam się. Presence ma piękną energię, spójność i klimat.
Wychowałem się na ich muzyce, słucham do dziś.
"Upadek Zeppelinów? Kpisz, czy o drogę pytasz? Lepiej ogarnij się, podciągnij spodnie i poszukaj normalnej roboty. Kolejna gwiazdeczka TH-cam i ekspert z bożej łaski. Ten tytuł to klasyczny clickbait dla dzieci z TikToka, co nie kumają rocka!"
Led Zeppelin jest ciągle na szczycie. Jakiego upadku? Za te profanację, pójdziesz do piekła.
Niby tak, ale recenzję autor zrobił na podstawie kontekstów tamtych czasów, a biografie zespołów właśnie z takim spojrzeniem nalezy postrzegać, a nie z perspektywy 40 lat. Dla mnie OK.
Dokładnie jaki upadek trudno gościa zrozumieć ale dobra nieważne niech gada
Jaki " upadek " młody człowieku co ty za bzdury mówisz .....mmmmy
Nie ma się co nakręcać.Takich "znawców" w sieci jest mnóstwo.Ja już się trochę uodporniłem na te ich rewelacje bo mam 68 lat.
Gdy kapela się rozpada to nie upadek?
Jaki upadek? Richard Cole manager?
Zespół wszechczasów, prekursorzy hardrocka, metalu, a nawet ambitnego popu. Cztery indywidualnosci. Przez cały okres działalności grali i szukali czegoś nowego co budzi wielki szacunek. Każdy ich album to inna wielka i szczególna historia. Czapki z głów dla nich że po śmierci w 1980 perkusisty Bonhama nie kontynuowali działalności.
Nein, nein, nein, nur deutsche Bands sind die besten, nur Musik aus dem tollen Deutschland ist gut
Zgadza się. Cole był tour menedzerem a własciwym, jedynym i prawdziwym był Peter Grant. Dzięki niemu byli kim byli.
Led Zeppelin to Muzyczny Geniusz !!!!!!!!!!!!!!!!!!¨Kazdy z Muzykow jest Indywidualnym Talentem i Niezwykla Osobowoscia !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jimi Page to Wyzyny Talentu i Percepcji nie wspomne o Uroku Osobistym ,Piekny , Naturalny Arystokrata i Skromny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przy okazji Wielkie Dzieki za Wirtuoskie Wwykonanie 4 Preludy Fryderyka Chopena !!!!!!!!!!!!!!!!❤
przystojny byl niesamowicie !!to prawda
Nein, nein, nein, nur deutsche Bands sind die besten, nur Musik aus dem tollen Deutschland ist gut
@@berlin9906 Joke?
@@outmatrix8881 ha, ha, natürlich ist das ein Witz !!!
Led Zeppelin na zawsze w moim serduszku, mam 64 l.
W moim też.Mam 34 l.
Dramat. Nie dałem rady, po minucie wyłączyłem. Jaki upadek? Nie ma dnia bym nie odsłuchał jakiegoś kawałka Zeppelinów. Leci w aucie, leci w kompie, leci z telefonu... Życzę każdemu artyście, by po 50 latach był tak popularny jak Zeppelini!
Nie ma to jak dyletant bierze się do analizy historii najlepszego zespołu rockowego na świecie.
Ulubiony album to zdecydowanie "Physical Graffiti" 😍Taki sięgający bluesowych korzeni. Z ulubionych utworów trudno jest mi zdecydować: In My Time Of Dying czy Ten Years Gone 😀
Czy tu każde video nosi tytuł "Historia upadku"? 😂
Najlepszy, najbardziej wpływowy i zgrany zespół wszechczasów (obok The Beatles, którego muzyka była jednak prostsza) muzyki rozrywkowej.
Wielka strata, że się rozpadł.
prostsza?? weź zobacz na jakich funtach grał Lennon to się dopiero zdziwisz
@piterpiter22 tak, czasem wręcz masowa popowa papka. Klasa występów live to już w ogóle przepaść.
Najlepszy?
Ciężko tak stwierdzić, jeden z najlepszych.
Osobiście wolę Deep Purple, Pink Floyd czy Queen.
@@Łukasz-j5p oczywiście to zawsze ocena subiektywna, ale jest jeszcze coś takiego jak poziom skomplikowania utworów czy wpływ, który pozostawił na pokolenia muzyków i tu LZ zostawia innych z tyłu jeśli o tym poczytasz.
Kocham Led Zeppelin ale niektóre utwory które podpisali swoimi nazwiskami nie są "ich" utworami:
th-cam.com/video/JyvLsutfI5M/w-d-xo.html
th-cam.com/video/zThdTAWQFAQ/w-d-xo.html
th-cam.com/video/K5uMQDlKn8g/w-d-xo.html
tutaj jeszcze jeden rodzynek Deep Purple
"Child in Time" Deep Purple z 1970 roku
th-cam.com/video/PfAWReBmxEs/w-d-xo.html
It's a Beautiful Day - Bombay Calling z 1960 roku
th-cam.com/video/zANOhnrdTZg/w-d-xo.html
Młody człowieku. Zapewne nie skorzystasz, ale moja rada - zajmij się czymkolwiek innym. Na pewno zrobisz to lepiej...
In Through the Out Door to moja ulubiona płyta. Zakochalem sie w niej od momentu gdy w całości odtworzył ją w w radio Piotr Kaczkowski a ja byłem wczesnym nastolatkiem i nagrałem ją na kaseciaku i ta miłość wróciła kilka lat temu juz po piećdziesiątce
Brzmi bardziej jak Abba nie jak Zep.
@@Derayesha ha abba, w życiu bym nie porównał. Swoją drogą ABBa to był calkiem niezły pop band
NIE TAK REWOLUCYJNA I WYBITNA ,ALE SŁUCHA SIE DOBRZE
@@slavoslavo5346 nagrali w studiach ABBY Polar. Plyta idzie wyraznie w kierunku popu. ABBA to super zespol jeden z najlepszych w historii.
@@Derayes w popie tak.
Upadek intelektualny autora jest w istocie bolesny. Terapia niezbędna. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia.
Dla mnie ze względu na muzykę był najlepszą grupą ever. Chyba IV jako całość ale wszystkie są warte słuchania,
Jakiego upadku? Oszalałeś?
Jaki upadek drogi kolego ???
Kilka dni temu zobaczyłem ten tytuł, nie miałem czasu na oglądnięcie, ale wydawał mi się dziwny, głupi, tandetny, pełno tego wszędzie, by tylko wejść, teraz obejrzałem do połowy i dziękuję za subskrypcję, po co te głupoty.
Upadku legendy? W jaki sposób ich legenda upadła? Co za bzdurny tytuł.
O jakim upadku mowa?
Tytuł kompletnie nie adekwatny do pozycji zespołu Led Zeppelin. Legenda pozostała i ma się dobrze. Kto nie zna ich muzyki, to może sobie tylko pomarzyć o takiej sławie i uznaniu.
Pierwszy raz tu jestem. Super robote robisz!
Chciał bym posłuchać o upadku The Prodigy
Dodam, bo bym zapomniał. Swietny materiał i wiedza. pozdrawiam i dalej .
Jakiego upadku!!?? Zrób kolejny odcinek o upadku Queen! Co za cep!
Richard Cole managerem Led Zeppelin?. Czerpali garściami z twórczości Presleya?
Powinieneś choćby przekartkować jakąś książkę o zepach. Nie masz o nich pojęcia. Upadek zespołu?-uniesieni sukcesem i używkami nie podpisali przedłużenia kontraktu z Atlantic żądając niebotycznych pieniędzy. Założyli swoją wytwórnię -Swan Song. Nomen omen....
Chcialbym miec taka slawe i taki muzyczny "upadek" jak LZeps! Jaki upadek?, dlaczego w takim pesymistycznym tonie jest ten kawalek? Chyba dlatego, ze prowadzacy nie wie co to jest uslyszec po raz pierwszy na czarnym krazku odtwarzanym na adapterze "Bambino" granie Bonzo w kawalku "When the leevie breaks" i zyc atmosfera muzyki zespolu przez kolejne lata obserwujac ich rozwoj do szczytu slawy (od Ulster Hall do Madison Square Garden) jaki osiagneli.
Jesli chodzi o zysk "klikow" do programu to moj udzial juz sie dokonal...
Poza tym - managerem LZeps byl kto?, Richard Cole? - cytowany 2 x, slyszalem ze byl nim w tamtym czasie Peter Grant...
Richard Cole nie był managerem LED ZEPPELIN, bo był nim Peter Grant, był jedynie ich tour managerem.
O jakich "hitach" mówisz? W przypadku takich zespołów jak Led Zeppelin bardziej chodzi o albumy jako całość. Każdy album to opowieść bez wycinania pojedyńczych nagrań. To nie muzyczka pop aby mówić o ich twórczości w kategorii jakichś hitów, nie o to tu chodzi.
Concept albumow to oni nie tworzyli, uspokój się. Oczywiście że mieli hity.
@Derayes zajmij się czymś innym bo opowiadanie nawet takich bajek ci nie wychodzi
Legenda to Led zeppelin i wszystko w temacie. Mam 57 lat i cały czas jest ze mną, bo to jest, jak napisałem wcześniej, Legenda
pierwszy ,dzisiaj sobie oglądałe Page i Plant koncert z 1995
Te lajki to chyba od dzieci z tiktoka i ignorantów. Film do śmieci, sorry ale ten tytuł jest żałosny i nieprawdziwy.
Jestem zadeklarowanym ,,parplowcem,, ale chyle czola przed osiagami i magia zeppelin. Cheers!
jedynym upadkiem jaki widzę to poziom twojej notki
Drugi album pomimo tego że jest mniej znany niż czwarty jest moim ulubionym
Tak, dwójka najlepsza
dwójka jest bardziej gitarowym albumem pomimo tego że Stairway jest na czwórce
Mniej znanym?!Przez ciebie chyba!🤣🤣🤣
@@mareksoltys2137 przecież napisał, że to jego ulubiona płyta, więc nie przez niego. Ogólnie czwarta płyta jest najpopularniejsza, więc każda inna płyta Zeppelinów jest nieco mniej znana
Zespoły traciły moc dawniej, bo wytwórnie je drenowały. Trasy miały naprawdę mordercze tempo i muzycy ratowali się używkami, by je przeżyć. Mitem jest, że w trasie było fajnie. Wiele grup rozpadało się właśnie przez to, że ich głównym domem stawał się autobus a podstawowym posiłkiem gorzała. Przetrwali najtwardsi ale nie bez uszczerbku na zdrowiu. Gdy kogoś dziwi, że średnia wieku muzyków, to jest 60-70 lat niech pamięta, że Ci ludzie się zajeżdżali w trasie. Także nic dziwnego, że imprezowy Led Zeppelin runął. John, który był najbardziej ze wszystkich poprostu przestał znać granicę w umiarze i to go zabiło.
Z fajnego kanału na początku działalności, odważnie idziesz w kierunku kontentu eski rock i szukania wyświetleń za wszelką cenę. W kółko te same zespoły / tematy. Kanał rośnie, jakość spada mam wrażenie.
Widziałem na YT z koncertu, gdzie był Obama. Grali inni muzycy. Fajne to było. Podziwiam wszystkich muzyków, to prawdziwa bomba, ale jak oglądam Bonhama z tymi paroma garnkami i talerzami... Niezwykle utalentowany muzyk.
To najlepszy zespół na świecie. Przestań powtarzać złośliwe plotki na temat Led Zeppelin.
Ten zespół nigdy nie upadł, chyba zawsze trzymał jakiś poziom, nie można powiedziec, żeby się kiedykolwiek sprzedali. Cztery pierwsze płyty to klasyki i od początku do końca są genialne. Później coraz bardziej zaczęli kombinować, ale to dotyczyło wszystkich zespołów w tamtym czasie. Nawet na tej ostatniej płycie tj. In Through the Out Door trochę już przekombinowanej jest ich najleposza piosenka czyli Im Gonna Crawl.
Ja dalej słucham led zeppelin . Ten zespół nigdy nie upadnie.
Wdepnąłeś w g... Hubert. Robiąc materiały o LP, Metallice czy innym Iron Maiden miałeś do czynienia głównie z młodymi ludźmi którzy cieszyli się że cokolwiek zobaczą. Zrobiłeś materiał o Led Zeppelin to trafiłeś do trochę starszych i poważniejszych osób, którzy dobitnie opisali poziom który obecnie przedstawiasz - po łebkach, najlepiej z sensacyjnym tytułem aby się klikało.
Czasy muzyków którzy nagrywali na setkę, czasy lampowych wzmacniaczy wyciskajacych soki z transformatorow. Czasy pięknie przeciążonych głośników., analogowych konsolet. Te nagrania szumią jak diabli ale jest w nich coś co świat muzyki dziś już zatracił. To banalne, ale obok Beatles i Black Sabbath to jest top of the top ❤
Wielkie brawa dla Was za pracę jaką wkładacie w materiały. Duża różnorodność pod względem zespołów od Depeche Mode po właśnie Led Zeppelin. Oby więcej subskrybentów żeby kanał się rozwijał👍
Tytuł chyba nie najlepszy. Mimo to dzięki za wiele info o zespole!
Piotrbiedowicz w samo sedno.W tamtych czasach słuchało się płyt w całości(mam 71).Dziś streaming karmi słuchaczy papka składanek.Mam Spotify i tidal ale nadal słucham vinyli i CD a nawet kaset a w strimingu szukam ciekawości tak odkryłem np Mystery czy kKerunesh
Przez sześć dni Bóg tworzył świat, siódmego dnia stworzył Led Zeppelin
Fajny komentarz 👍
Jakby przeczytali go goście z LZ pewnie by cię polubili
Synek? co Ty za przeproszeniem fandzolisz?
- Do Choroszczy?
- Do Choroszczy.
- Na badania?
- Nie, na stałe.
ale ja jestem "oderwany od rzeczywistości" *upadek LED ZEPPELIN?* - IMHO - to jeden z najlepszych zespołów EVER
Świetny kanał podający najważniejsze i merytoryczne zagadnienia dotyczącego tematu danej grupy muzycznej w wielkim skrócie. Gratuluję i z przyjemnością czekam na więcej!! Polecam wszystkim! Co do tematu "upadku"... jeśli śmierć ważnego członka zespołu doprowadza do rozpadu to szacun za podjęcie decyzji bo Johna nie dało się zastąpić w tamtym momencie. Upadek w tym przypadku to brak odpowiedniego następcy i nowych nagrań.
Jimmy Page w 1971 roku zakupił Boleskine House na jeziorem Loch Ness. Dom ten był wcześniej miejsca okultystycznych rytuałów przeprowadzanych przez sławnego na całym świecie Aleistera Crowleya. Po czymś takim media zmasakrują każdego. Podobno Page miał słyszeć kwik świń nocą dobiegający zza drzwi i doświadczać tam różnych schiz.
To jest najlepszy "ROCKBAND" ever!. Najlepszy album? II, albo III... Chyba trójka, bo "Immigrant Song".
Najlepszy to kwestia subiektywna, jak dla mnie stoner rock jak kyuss jest o wiele lepszy
Nein, nein, nein, nur deutsche Bands sind die besten, nur Musik aus dem tollen Deutschland ist gut
led Zeppelin nigdy nie "upadl " .Nadal zyje w naszych sercach i uszach. Kiedy zagrali jedeny koncert w Londynie przed paru laty -strona internetowa sie zalamala !! Nie ma mowy o zadnym upadku !! zespol byl jest i bedzie NIEPOKONANY ! Bzdury Pan pisze !
Nein, nein, nein, nur deutsche Bands sind die besten, nur Musik aus dem tollen Deutschland ist gut
UPADKU !!!???😮
Płyta koncertowa jest na pewno w pierwszej dziesiątce super płyt.
Led Zeppelin 🐐
nie padlo ani raz nazwisko Peter Grant.
Mam dwa ulubione, najbardziej twórcze zespoły rockowe - Queen i Led Zeppelin.
Posłuchaj Aerosmith i Kiss. To zespoły które dużo zrobiły dla rozwoju muzyki. Dziś już nie ma takich zespołów. Każdy gra byle co, bo i tak wszystko można przetworzyć na komputerze. Kiedyś było więcej prawdy w utworach muzycznych.
MZF że Queen poniekąd wzorował się na Zeppach co bardzo słychać w początkach zespołu. Mercury powiedział, że Plant był jego ulubionym wokalistą. Głos jak instrument. To słychać.
@@tomizubi A i K to mogą Zeppsom reczniki po koncercie podawać. Maja parę kawałków ale szału nie ma. często występy, szczególnie Kiss był bardzo tandetne.
Dwa największe oszustwa w muzyce rock'owej.
Zespol nr.1 ...bylem na Robercie Plancie........klasa....
jakiego upadku?
Wszystko ma swój czas. A zespół przestał nagrywać po śmierci perkusisty, duży wpływ na te zmiany miała również śmierć dziecka Planta. Takie traumy zmieniają człowieka dogłębnie.
Poza tym każdy z nich dojrzewał, każdy poszedł swoją drogą. Przecież nie można nagrywać ciągle tych samych utworów, muzyka się zmienia. Nie umniejszając Rolling Stones, którzy, w mojej ocenie, przez kilkadziesiąt lat grali tak samo.
Jak się ludzie tu zezłościli, bo autor końcem czyli rozwiązaniem zespołu nazwał upadkiem, nie w negatywny sposób odnoszący się do zespołu tylko sytuacji. Jedna z definicji upadku «chwila, w której coś się kończy, ktoś lub coś przestaje istnieć». I tak, zespół przestał istnieć. Może niezbyt dobry wybór słowa, mogło być koniec, ale przesada z waszymi epitetami w stronę twórcy.
Jaki upadek. Byli, są i będą potęgą.Ela
Bardzo fajny odcinek fajnie opowiedziana historia, i co się rzadko zdarza reklama, która została tak przedstawiona, że z chęcią jej wysłuchałem. Daje palec w górę i robię subskrypcję 😎👍
To nie Jimmy Page nie wyobrażał sobie grania bez Bonhama . To Plant stwierdził, że bez jego przyjaciela Bonza nie ma już tego klimatu grania co dawniej. Nie bawiło go też granie w koło tego samego repertuaru i postanowił postawić na karierę solową .Page cały czas miał nadzieję na reaktywację grupy. Kiedy w końcu zagrali koncert na 02 Arena w 2007, Plant nie został na oficjalnym przyjęciu , tylko wymknął się po cichu i udał się do znanej sobie knajpki, i samotnie się upił.
Wszystkich albumów słucham z przyjemnością. Może tylko "Presence" troszkę poziomem wyraźnie odstaje ale tam też jest niesamowity cover (jeśli w ogóle można w tym przypadku tak mówić) "Nobody's fault but mine" Blind Willie Johnsona
Upadek? Nie sądzę.
W odróżnieniu od autora pamiętam lata 70. Pamiętam śmierć Bonhama.
Fakt, że ostatnią wielką płytą było PG, nie oznacza, że wydali kiedyś słabą płytę. Zmieniali się. Nie grali jednego kawałka przez 20 lat jak Rolling Stones. In Through the Out Door było inne, bardziej klawiszowe niż gitarowe. JP Jones miał większy wpływ na muzykę, ale daleko tej muzyce do słabizny.
Perturbacje rodzinne, organizacyjne- zgoda. Mało komu na głowę robi dobrze gigantyczny napływ gotówki. Ludzie odrywają się od rzeczywistości. Tu członkowie LZ nie byli wyjątkiem. Page ma sporo za paznokciami i nie chodzi wcale o okultyzm.
Autor nie dołożył należytej staranności albo słabo posługuje się językiem polskim!
O wkoorwiający wszystkich clickbait, go przecież nie podejrzewam :)
Jeśli nie o okultyzm to o co?
Piękny przykład Stones'ów. Zaiste piękny. Zresztą, cały czas dziwi mnie to, jaką karierę zrobił ten zespół i dlaczego. Przecież to czystej wody muzyczna grafomania!
Co innego LZ. I ciekawe, co by było dzisiaj, gdyby Bonzo żył...
Zdecydowanie II aczkolwiek jako pierwszy kupiłem IV ;) a u HIT Nr 1 to: Misty Mountain Hop z IV (a jakże) albumu ;) Natomiast Black Dog to coś co przez wiele lat stawiało mnie na nogi :)))
Bredzisz chłopie wiec łapka w dol.
Megadeth jest dla dzieciaków, Metallica dla nastolatków a Led Zeppelin dla dorosłych chłopaków. Sam miód.
Że co😡😡😡😡Megadeth to najlepsza kapela heavy metalu. A Metallica . No cóż z płyty na płytę coraz gorzej
A dla mężczyzn Marduk
Co za tytuł profanacja i kompletna indolencja
Hehe, czerpali z twórczości Elvisa, no, krwa, garściami :D Ten odcinek to komedia :)
Ale bzdury led zeppelin najlepszy zespół na świecie w dalszym ciągu przynosi ogromne dochody zespół ponad czasowy
Mam Jedynkę i Czwórkę. I wszystkie 4 mogę powiedzieć, że były super.
Led Zeppelin super zespół , a jak dla mnie to ich pierwszy album mistrzostwo świata .
Ulubiony album to dwojka❤
The song remains the same, to według mnie najlepszy album.
Czekam na materiał o Pink Floyd .... palec Boży
Jeden z czlowych polskich muzyków, ojciec polskiego bluesa Tadeusz Nalepa, w jednym z ostatnich wywiadów (TVP Rzeszów) podsumowujacych swój zyciowy dorobek powiedział znamienne słowa:
" A potem Led Zeppelin. Nie ma i juz nie będzie lepszego zespołu. To niemożliwe."
Ich muzyka nie była łatwa, dlatego nie każdy potrafi ją docenić, ale ten film może odrobinę wytłumaczy:
th-cam.com/video/UvOm2oZRQIk/w-d-xo.htmlsi=8ngOEYS872AKan4c
Wielcy ludzie mogą się mylić, nawet bywało, że Einstein się mylił...
Najbardziej przeceniany zespół w historii na czele którego stał facet, który nie potrafił nastroić gitary, a największy 'swój' przebój oparł na ukradzionej grupie Spirit melodii. Pomijam już fakt, że LZ byli wówczas tak innowacyjni jak lokomotywa parowa. Bluesowy cover band i nic więcej. Nie było żadnej złej karmy, byli przeciętniacy, którym jakimś cudem się udało i tego nie mógł pojąć lider.