No bo wsm Plo Koon był jednym z najpotężniejszych mistrzów tego okresu i raczej nie odstawał by jakos bardzo od obi wana więc prawdopodobnie we 2 szybciej uporali by się z Anakinem
@@janekk844Vader dalej był potężniejszy od ich obu a jedyne dlaczego Obi Wan go pokonał to przez to, że Vader dalej walczył jak Jedi stylem który ćwiczył z Obi wanem i zyskał highground, zabiłby szybko Plo i walczyłby z Obi wanem, Vader po zabójstwie Plo zaznal by dodatkowej potęgi i zabiłby obi wana
Myślę, że przy takim obrocie spraw Padme by nadal żyła. No bo przecież Obi i Plo pojmaliby Anakina i wracali z nim tym samym statkiem z Padme na pokładzie. A gdyby Anakin zobaczył, że po urodzeniu dzieci ta wciąż żyje, zrozumiałby kłamstwa Palpatina. Nawrócenie i jakaś pokuta, tak myślę, że to by go spotkało. A teraz poproszę o odcinek: co by było, gdyby rozkaz 66 się udał, ale Anakin nie przeszedł na ciemną stronę
3:58 Jak to nie było żadnego rycerza Jedi?! Przecież byli, a nawet 1 rycerz (Serra Keto) i 1 mistrz (Cin Drallig). O nich zapomniałeś bo prawie pokonali Anakina, ale nie udało im się bo byli zmęczeni walką z setkami Klonów.
O ile zawsze uwielbiam filmiki z teoriami, to ten jest mocno naciągany. Bardziej niż inne. Wszystko w nim (poza scenariuszem schwytania kanclerza na samym początku) opiera się na założeniu, że Lord Sithów nie miał innego źródła informacji niż podlegli mu oficerowie i bez informacji, że coś jest nie tak, sam by tego nie dostrzegł. Myślę, że tak jak Yoda wyczuł (może w mniejszym stopniu, ale jednak) śmierć tysięcy Jedi, a gdyby tego nie poczuł, to na pewno by się zdziwił. Poza tym o wykonaniu rozkazu też powinien dostać potwierdzenie, a gdyby ono nie nadchodziło z wielu miejsc, to też by się zaczął zastanawiać. Poza tym Jedi mogli wejść sobie ot tak do biura kanclerza zanim zostali wrogami publicznymi. Przy drugiej próbie aresztowania pewnie musieliby się przebijać, a Palpi gdyby chciał, to na pewno zdążyłby uciec.
Uwięzili by Anakina siedziałby pare miesięcy widział by świat za kratami poczym jakims cudem zmieniłby sie jak negan z the walking dead sezonu 9 stałby sie moze takim revanem albo windu z różowym mieczem wytrzowyły by sie u niego jakies zasady a młody Luke odwiedzałby go prowadząc pogawentki 😃 poczym wytworzyło mu sie sumienie zaczał by żałowac ze tak głupio dał sie omamic palpatinowi
1:50 Separatyści mieli już wtedy przegraną pozycję, ponieważ utracili wtedy Mygeeto, Felucię i Saleucami, czyli te planety, które były głównym celem Republiki w wojnach klonów.
A to nie jest tak że palpatine wyczuł by mocą że sporo jedi przeżyło? W tej sytuacji najprawdopodbniej by gdzieś uciekł i gdzieś się przyczaił a potem spróbował by przejąć władzę w inny sposób. Taka luźna sugestia :)
Patrząc na to, że mistrza Pong Krell został skazany na śmierć za straty w armi klonów i kilku ich zabiciu to Anakin również został by skazana także na śmierć ale możliwe, że ktoś by go uratował
Anakin był bohaterem wojennym. Takich ludzi raczej nie skazuje się by nie drażnić opinii publicznej tylko wysyła na przymusowa emeryturę lub zamyka tam gdzie nikt o takiej osobie nieusłyszy
Sory za błędy :/ "Anakin po usłyszeniu wyroku przez radę Jedi trafia do do więzienia z zaostrzonym rygorze (jakieś musi być :)), osadzony w izolatce ma przed sobą dużo czasu by przemyśleć sobie cała farsę którą odstawił z Palpatinem, dochodzi do wniosku, żeby nastąpił pokuj w galaktyce muszą zniknąć Jedi jak i Sith'owoe. Anaki długo medytuje, mijają miesiące, od czasu do czasu słyszy głosy zabitych Jedi, sam Palpatin do niego przemawia, ale Anakin tylko słucha, analizuje. W galaktyce wciąż trwa konflikt już nie tak wielki, walcza niedobitki Separatystów i NOWA REPUBLIKA, Jedi starają się pokojowo planeta po planecie dochodzić do skończenia konfliktu. Po stronie Separatystów walcza już tylko resztki (Anakin przeciez najważniejszych polityków, dowudcow wymordował). Republika zaczyna mieć poparcie wielu niezależnych i byłych planet Separatystów, i o to Wojna dobiega końca. Po dwóch latach osamotnienia Anakina odwiedza Obi-wan, zaczyna od Padme której udało się urodzić i przeżyć, wychowuje dzieci, nie mogą sama się stawić rada Jedi zabroniła. Anakin milczy, jakby go nie było, w głowie nie ma już miłości, tęsknoty, złości, gniewu. Tylko cel, cel który przez długie dwa lata układał w głowie. zniszczenie Jedi i Sithow, wsuztskiego co należy do nich do ich spuścizny, pamięci, historii. Obi nie otrzymując żadnej odpowiedzi żadnego znaku skruchy, pokory wychodzi z celi. Nagle Anakin przemawia - jestem wybrańcem, popełniłem błąd -jaki błąd Anakinie? - pyta Kenobi Ale w odpowiedzi dostał tylko puste spojrzenie, po czym Anakin zamknął oczy i zaczol medytować. Obi WAN opowiedział radzie co widzial, -wrak człowieka, szczątki dawnej postaci, nie było Anakina Vadera czy nawet ojca. Rada nie mogła pozwolić by Anakin przebywał na wolności był zbyt potężny, nie przewidywalny. -Anakin Skywalker spędzi resztę życia w zamknięciu Padme na początku jie mogła się pogodzić z takim wyrokiem, ale pustkę w sercu zapełniały dzieci, które usłyszały historię o ojcu wojennym bohaterze umierającym za ich wolność i życie w pokoju. Nie miała mu niczego za złe w pewnym sensie czuła ze jest winna. Po kolejnym roku, w rocznicę zakończenia wojny dzieje się coś nie oczymekiwanego Anakin znilka z więzienia, cała placówka zostaje pusta. Brak ciał, nagrań z kamer, więźniowie zniknęli. Jedna osoba przezywa i została w więzieniu był to obsługant sprzętu w wieziueniu (jakąś małą rasa, malusia haha). -schowanem się w rynnach z przewodami, on on, to coś mordowalo wszystkich po kolei, więźniów, obsługę, droidy, niszczył wszytsko na swojej drodze. Był to dzień gdy statek przywoził zapasy jeden dzieł w miesiącu, są to różne dni nie wiem skąd wiedział że akurat w ten dzieł w tą godzinę, zabil wszystkich. droidy sprzątające nagle zaczęły ciała resztki wrzucać do lawy jakby byle mu posłuszne po czym same tam wskoczyły. był obok mnie nie wiem czy oszczędził mnie czy mnie nie widział ale przeżyłem a on odleciał statkiem towarowym. - opowiadał na zeznaniach, rada Jedi milczała ale była wyczowalna złą energią, strachu, nie pokoju, obaw, zażenowania. Zażenowania na samych siebie że oszczędzili mu życie. Natychmiast wysłali najlepszych Jedi w tym Kenobiego by wyśledzić i złapać Anakina żywego lub martwego. Pocieszał ich fakt że jego miecz świetlny jest w skarbcu Jedi, ale wiedzieli że nie mają czasu przecież Anakin dobrze wiedział gdzie zdobyć nowy kryształ i jak stworzyć nowy miecz. Z opowieści ocalalego wnioskowali że w ciągu 3 lat Anakin nabrał sił, wiedzy, umiejętności, nie ćwiczył ich ale uczył się był przecież potężny mocą...... Cdn haha
Podejrzewam, że niewiele by się zmieniło. Klony przez kolejne dni, tygodnie tropiły by ocalałych, a Inkwizytorzy i Vader dokończyliby reszty. Zwyczajnie zajęłoby to więcej czasu, bo żadna siła, nawet Jedi, nie mogła by stawić oporu potędze militarnej raczkującemu Imperium. A Padme by umarła- bo tak!® 8)
niekoniecznie bez żywego palpatine anakin nie miałby juz motywacji , zresztą co mógłby zrobić klony słuchały kanclerza , po zabiciu obecnego zostałby wybrany jakis tymczasowy kanclerz a ten odwołałby rozkaz 66 , jesli vader bylby w wiezieniu nie byloby inkwizycji albo padme i obi wan wkoncu by go zawrocili na jasna strone odsiedzialby swoje a potem wyszedl na wolnosc (czy wrocilby do zakonu to nie jest takie pewne) . Wkoncu w prawdziwej historii vader stracil wszystko , w tej opowiesci mialby o co walczyc
@@c3245 wiem ze troche pozno, ale po smierci palpiego anakin mogl szukac holocrony sithow i z nich sie uczyc ciemnej strony, chec ozywienia padme by go motywowala, a w pamieci mialby slowa palpiego jak to darth plaguies byl w stanie przywrocic zmarlych do zycia. Dodatkowo na pewno chcialby sie zajac swoimi dziecmi, odnalezc je i zabrac chociazby sila. Pewnie zlamalby zasade dwoch przejmujac role mistrza i miec 2 swoich dzieci jako uczniow. Anakin z racji, ze nie bylby w kombinezonie, mialby spory potencjal. Jesli jedi by go od razu nie zabili moglby im w przyszlosci zaszkodzic, co prawda bez palpiego byloby mu o wiele ciezej poznac ciemna strone, ale nie byloby to niewykonalne, ze wzgledu na holocrony sithow.
Odrazu na start muwię że mam dyzortografię Według mnie końcuwka była by taka: anakin się nawraca i przyznaje do win, padme przeżywa porud dlatego że anakin daje jej troche mocy jak ben rey w 9 części ale potem zam prawie umiera. Na granicy śmierci obi wan zabiera go do siustr nocy gdzie go przywracają do życia z 10 krotną większą siłą wtedy anakin tą siłą przywraca do życia młodzików po tym wszystkim sąd zmienia karę na grzywnę wysokości miliona kredytów po tym padme staje się znowu kanclerzem, anakin wraca do zakonu jedi ale jest pod stałą kontrolą padme obi wana i całego zakonu jedi. Anakin i padme wychowują luka i leję. (To co napisałem to cała część 3 i 4 dziejące się w tym samym czasie) następnie w epizodzie 5 cała rodzina Skywalkerów (bez padme) obi wan i kilkoma innymi jedi wyruszają na ekzegol gdzie pokonują ostatecznie palpatina i tak Koczy się epizod 5
Jeśli tak jak mówisz rozkaz by nie padł bo Windu skutecznie w raz z mistrzami by spacyfikował niedoszłego imperatora to Anakin nie poszedłby do świątyni aby pobawić się z młodzikami, więc aby go ogarnąć wystarczyłąby pogadanka od Obiwana Amidali i (Ashoki ) aby go zatrzymać po jasnej stronie mocy ( nie mieli siły aby go przeciagnąć na jasną, ale gdyby nie zabił młodzików co było czynem niewybaczalnym po czym nie było zazwyczaj odwrotu udało by się im jednak go zatrzymaćnp Padme zaczeła by rodzić Jedi wzieli by Anakina na dołek 24 czy 48 i wypuścili po porodzie a on zauważywszy że ta wizja to bujda podciągnął by majtki i ogarnął się)
Mam pewną teorię na temat przejścia anakina na ciemną stronę. Może gdyby Ashoka nie odłączyła się od zakonu Jedi i nie zostawiła swego dawnego mistrza i gdyby uczestniczyła w pomocy kanclerzowi. Oto moja teoria troche nie na trmat ale zawsze coś
5:05 dobra dobra przecież za pierwszym razem też nie poszli słabiacy a Jedi z rady, a tylko Mace przetrwał więcej niż kilka sekund, to to nie jest tłumaczenie, że później więcej by mogło przeżyć
Powiem tak, widzę 2 możliwe scenariusze. 1. Anakin w więzieniu doznaje przemiany i wraca do JSM. 2. Moim zdaniem znacznie ciekawszy i pojawił się u mnie w związku z moją sympatią do Tarkina. A mianowicie Tarkin, który był już wtedy najprawdopodobniej zaznajomiony z planem Palpatina, dowiedziawszy się o procesie uwolnił Anakina. Zważywszy na fakt, że Anakin miałby nogi i nie był zamknięty w zbroi, nie byłby przez nią ograniczony. Owszem, wciąż nie miałby odpowiedniej wiedzy, ale przez nienawiść do Zakonu wzrastałby w siłe, a mając przy boku taktyka pokroju Tarkina i klony, które przetrwały (po takim ataku na Jedi raczej szybko by chciano je ukarać) doszłoby do kolejnej wojny, w której upośledzeni taktycznie Jedi musieliby pokonać świetnie wyszkolone i doskonale dowodzone oddziały i ta wojna doprowadziłaby do zniszczeń dalece większych niż Wojny Klonów. Mimo wszystko więc postawiłbym na porażkę Jedi, przez ich indolencję taktyczną i liczebność. A gdy w końcu doszłoby do starcia Yody z Skywalkerem, to wtedy moim zdaniem stary mistrz poniósłby klęskę, ponieważ przez okres wojny Anakin mógłby poszukiwać wiedzy Sithów i rozwijać się.
Po pierwsze i chyba najważniejsze - rokaz 66 nie warunkował powodzenia planu Palpatine'a - on już w chwilę przed wydaniem rozkazu zdołał się przedstawić przed Senatem jako ofiara Jedi i ogłosić Imperatorem przez aklamację Senatu. Tak więc władzę nie zależnie od rozkazu 66 by miał. Jedynie miałby silniejszą opozycję a przejęcie w pełni władzy trwałoby dłużej. W każdym wariancie jest tak samo - chyba, że tzw. opinia publiczna nie uwierzyłaby Palpatonowi w sytuacji gdzie część Jedi by żyła i świadczyła jak było. Po za tym nie ma mowy o tysiącach Jedi żyjących jeszcze w momencie wydania rozkazu 66. Było ich o wiele mniej wtedy. Pamięta tajmy, że sama Wojna Klonów powodowała spore straty w szeregach Jedi. Możliwe jest więc też, że bez rozkazu 66 czy nie udanego wykonania tego rozkazu po prostu Wojna Klonów trwałaby dłużej. W końcu Palpatine jako kierujący obiema stronami konfliktu mógł ją dowolnie przedłużać.
W tym filmiku pominięta została zdolność Imperatora do śledzenia prądów mocy. Gdyby rozkaz 66 miał szansę się nie powieść to Imperator wcześniej by o tym wiedział i odpowiednio zmodyfikował plan. Gdyby to nie wystarczyło, to najprawdopodobniej bardzo szybko dowiedziałby się o fiasku ataku i wszyscy jedi z miejsca zostaliby zaocznie skazani na śmierć jako zdrajcy, którzy wymordowali masę klonów próbujących zapobiec przewrotowi. Dowodem na przewrót i próbę przejęcia władzy przez jedi byłaby próba zamachu na kanclerza. Jest też pytanie czy jedi wymordowaliby siły policyjne chcące ich aresztować gdyby pokazali się w Republice. Bardziej więc prawdopodobne byłoby, że po nieudanym rozkazie 66 jedi przeszli by na stronę separatystów wiedząc, że pokonanie republiki jest jedynym sposobem na pokonanie Sitów.
Myślę że Vader mógłby ucieć wraz z palpatinem w niewiadomo jaki sposób i jakoś tam się przygotowywać na kolejny atak, oczywiście sidius trochę tam podszkolił Vadera i zaczęli tak potajemnie atakować niektórych Jedi , gdy Anakin dowiedział by się że jego żona żyje to mógłby opóścić palpatina i ponowinie wrócić do zakonu, oczywiście też dostając karę za swoje czyny. Potem zaczyna uczyć w mocy swoje dzieci i wyrastają na potężnych Jedi. A z sidiusem nie wiadomo co się stało
1.Palpatiena pokonał by jedynie Yoda. Reszta by padła. 2. Plo Koon powinien zginąć w walce z Anakinem, ale Obi-Wan i tak by walkę wygrał. 3. Anakin i Palpatine zostają oskarżeni i skazani na wyrok śmierci. 4. Padme wychowuje Luka i Leie z pomocą Obi-Wana. Luke zostaje rycerzem Jedi, a Leia senatorem. 5. Jedi wygrywają wojne po jakimś czasie. Duży wpływ na to mają Obi-Wan który zabił Grievousa, Anakin który zabił Dooku i oczywiście YODA.
Z czego wynika założenie, że Sidious nie wiedziałby o tym, że rozkaz nie został wykonany? Przecież brak informacji zwrotnej oznaczałby, że coś z pewnością poszło nie tak
Dla mnie, odkąd zobaczylem poczatek 3ep. chodzi po glowie, jak bardzo cala historia by sie natychmiast skonczyla gdyby tylko normalnie statek Gerviousa sie rozbil na planecie i nikt z calej trójki by nie przeżył. Przecież to chyba jeden z najbardziej "nieprawdopdobnych" momentów w gwiezdych wojnach ever.
2 pytania: 1. Gdzie można kupić książki i komiksy star Wars po polsku? 2. Od czego polecacie zacząć Interesuje mnie głównie okres na ok. 1000 lat przed wydarzeniami z filmów.
Osobiście uważam, że Anakin dostałby dożywocie, bo jego czyn jest niewybaczalny. Jego dzieci koniec końców dowiedziałyby się, kim jest ich ojciec, ale wątpię, czy chciałyby mieć z nimi coś do czynienia. Luke, być może, ale nadal. Kto wie, czy Anakin by się też nie wydostał. Stałby się Lordem Sithów i czy nie próbowałby przekabacić na swoją stronę Luke'a i Leię.
Może to dziwne pytanie (oraz przepraszam jeśli udzielałeś na nie odpowiedzi w którymś z odcinków, niestety ominęłam :c) ale czy zarobisz analizę trailera Bad Batch? Ciekawi mnie twoja opinia na jego temat.
Zapomniałeś w swojej teorii o tych klonach, które przetrwały, tym którym udało zabić się jedi. Na pewno wróciliby prędzej czy później na Corusant, jakby było ich dużo, to Jedi mogliby nie dać rady
Jedi byli zbyt rozproszeni po galaktyce, dlatego trudno im było obronić się przed klonami. Zresztą czipy musiałby nie zadziałać, wtedy rozkaz 66 nie udałby się
Anakin dostał wyrok 8 lat pozbawienia wolności lecz po 3 latach Yoda odwiedza młodego Skywalkera a z yodą kilku innych mistrzów Anakin krzyczał że żałuje swoich czynów lecz nikt mu nie uwieżył nikt poza Yodą który natychmiast kazał wypuścić Anakina bo poczuł że moc mu tak karze później pojawiają się dwaj do tąd nieznani sithowie którzy byli na zapas jakby plan z anakinem się nie udał lecz palpatin nie zdążył zabić swoich uczniów lecz legendarne Duo obi wana i anakina zwalcza ich szybko później mijają lata zakon Jedi jest spokojny i dzieje się akcja z filmów 7 8 9 tylko Kylo Ren podziwia jednego z dwóch uczniów palpatina
Po pierwsze w razie aresztowania Palpatina rozkaz mógł pewnie być wydany przez kogoś innego (np. tego jego doradcę). Po drugie na pewno by wiedział ze klony nie dały rady wykonać rozkazu, nawet jak by tego nie wyczuł (ze skutkiem odwrotnym co widzimy u yody) to dowodzących armii separatystów napewno by to zdziwiło i natychmiast zameldowali by mu o tym.
Wojny klonów by pewnie nie trwaly dłużej gdyż hrabia dooku, generał grives (nwm jak się pisze) i palpatin by zginęli no chyba że jar jar by przejął władzę.
Po śmierci mistrza uczeń staje się mistrzem. Więc ja bym to widział tak, że Anakin/Vader staje się Mistrzem Sith, jakoś ucieka i szuka ucznia...a Jedi w tym czasie robią u siebie lustracje, rozrachunki, usztywniają i zaostrzają prawa i zasady (wcześniej dopuścili do niemal przejęcia władzy przez Sitha - zatem trzeba coś zmienić). W efekcie Zakon Jedi z punktu widzenia ludzi staje się coraz bardziej zamordystyczny co daje wode na młyn propagandy i legendy Vadera, tego co pokonał Separatystów i został przez Zakon skazany. W końcu nie było Imperium i ludzie nie wiedzą, że Palpatine był okrutny...wiedzą, że zabili go Jedi. I tak ta komedia/tragedia pomyłek trwa...aż dochodzi do kolejnej wojny domowej etc etc
Wystarczyłoby w momencie wydawania rozkazu, aby jakiś Jedi krzykną five zamiast six i po kłopocie. XD
XD
Xddddd
Xd
+1 xD
XD
Plo Koon i Obi-Wan kontra Anakin, chciałbym zobaczyć takie What If... :)
No bo wsm Plo Koon był jednym z najpotężniejszych mistrzów tego okresu i raczej nie odstawał by jakos bardzo od obi wana więc prawdopodobnie we 2 szybciej uporali by się z Anakinem
Bylo by po Vaderze w kilka sekund
@@janekk844Vader dalej był potężniejszy od ich obu a jedyne dlaczego Obi Wan go pokonał to przez to, że Vader dalej walczył jak Jedi stylem który ćwiczył z Obi wanem i zyskał highground, zabiłby szybko Plo i walczyłby z Obi wanem, Vader po zabójstwie Plo zaznal by dodatkowej potęgi i zabiłby obi wana
Myślę, że przy takim obrocie spraw Padme by nadal żyła. No bo przecież Obi i Plo pojmaliby Anakina i wracali z nim tym samym statkiem z Padme na pokładzie. A gdyby Anakin zobaczył, że po urodzeniu dzieci ta wciąż żyje, zrozumiałby kłamstwa Palpatina. Nawrócenie i jakaś pokuta, tak myślę, że to by go spotkało.
A teraz poproszę o odcinek: co by było, gdyby rozkaz 66 się udał, ale Anakin nie przeszedł na ciemną stronę
+1
7:16 nareszcie ktoś kto nie jest heretykiem i wierzy w Highground
@Martin Kaczoń to prawda Highroundo-bracie
Wy grzesznicy! Jak śmiecie pisać to przez małe "h"?!
Powinno być Highground
@@patrikpatrik1117 przepraszam Highroundo-biskupie
Deus vult heretycy
Gdzie ja trafiłem
6:38 najlepszy moment
3:58 Jak to nie było żadnego rycerza Jedi?! Przecież byli, a nawet 1 rycerz (Serra Keto) i 1 mistrz (Cin Drallig). O nich zapomniałeś bo prawie pokonali Anakina, ale nie udało im się bo byli zmęczeni walką z setkami Klonów.
O ile zawsze uwielbiam filmiki z teoriami, to ten jest mocno naciągany. Bardziej niż inne. Wszystko w nim (poza scenariuszem schwytania kanclerza na samym początku) opiera się na założeniu, że Lord Sithów nie miał innego źródła informacji niż podlegli mu oficerowie i bez informacji, że coś jest nie tak, sam by tego nie dostrzegł. Myślę, że tak jak Yoda wyczuł (może w mniejszym stopniu, ale jednak) śmierć tysięcy Jedi, a gdyby tego nie poczuł, to na pewno by się zdziwił. Poza tym o wykonaniu rozkazu też powinien dostać potwierdzenie, a gdyby ono nie nadchodziło z wielu miejsc, to też by się zaczął zastanawiać. Poza tym Jedi mogli wejść sobie ot tak do biura kanclerza zanim zostali wrogami publicznymi. Przy drugiej próbie aresztowania pewnie musieliby się przebijać, a Palpi gdyby chciał, to na pewno zdążyłby uciec.
Uwięzili by Anakina siedziałby pare miesięcy widział by świat za kratami poczym jakims cudem zmieniłby sie jak negan z the walking dead sezonu 9 stałby sie moze takim revanem albo windu z różowym mieczem wytrzowyły by sie u niego jakies zasady a młody Luke odwiedzałby go prowadząc pogawentki 😃 poczym wytworzyło mu sie sumienie zaczał by żałowac ze tak głupio dał sie omamic palpatinowi
PogawenTki XD
@@saitokot8700 xDDDDDD
po jakimś czasie karę zmieniono na prace społeczne np pozamiatanie całego piachu na Tatoine
@@Lordanpl 😂😂😂😂😂😂😂
@@Lordanpldobre
Rudy klon dał cynk Yodzie i wszyscy przeżyli. Najlepsze zakończenie
No i git takie zakończenie jak najbardziej
1:50 Separatyści mieli już wtedy przegraną pozycję, ponieważ utracili wtedy Mygeeto, Felucię i Saleucami, czyli te planety, które były głównym celem Republiki w wojnach klonów.
Akurat z tego co czytałem to George Lucas kiedyś potwierdził, że gdyby wojna nadal trwała to Separatyści w końcu by ją wygrali.
A to nie jest tak że palpatine wyczuł by mocą że sporo jedi przeżyło? W tej sytuacji najprawdopodbniej by gdzieś uciekł i gdzieś się przyczaił a potem spróbował by przejąć władzę w inny sposób. Taka luźna sugestia :)
To zależy co mamy na myśli, mówiąc że się,, nie udał".
Prawda.
4:20 czyli w sumie Jedi i separatyści *i kilku Sithów)* by se podali dłonie, doszli by do porozumienia, Palpatine by bul w dupie
Jest przynajmniej jedna poważna wada i błąd w teorii.
Rzekoma niewiedza Sidiusa. Od razu wyczułby niepowodzenie mocą.
6:00 właśnie sam miałem nieodparte wrażenie że ten filmik powstał w mocnej inspiracji sw theory czyli największego kanału sw
Patrząc na to, że mistrza Pong Krell został skazany na śmierć za straty w armi klonów i kilku ich zabiciu to Anakin również został by skazana także na śmierć ale możliwe, że ktoś by go uratował
Anakin był bohaterem wojennym. Takich ludzi raczej nie skazuje się by nie drażnić opinii publicznej tylko wysyła na przymusowa emeryturę lub zamyka tam gdzie nikt o takiej osobie nieusłyszy
Anakin ucieka z więzienia i mamy sytuację jak z Ahsoką pod koniec 5 sezonu CW, tyle że po złapaniu Anakin zostaje skazany na karę śmierci
Według mnie sąd nie dopuściłby do wychowania luke’a i lei przez anakina ponieważ jak sam obi wan mówił ze stanowi zagrożenie
myślę że w tajemnicy przed Kenobim Anakin by został zabity tak samo uważany za za groźnego
Ta sytuacja z Plo Koonem (czy jak to tam się pisze) najprawdopodobniej widziałem w filmiku Star Wars Theory
Sory za błędy :/
"Anakin po usłyszeniu wyroku przez radę Jedi trafia do do więzienia z zaostrzonym rygorze (jakieś musi być :)), osadzony w izolatce ma przed sobą dużo czasu by przemyśleć sobie cała farsę którą odstawił z Palpatinem, dochodzi do wniosku, żeby nastąpił pokuj w galaktyce muszą zniknąć Jedi jak i Sith'owoe. Anaki długo medytuje, mijają miesiące, od czasu do czasu słyszy głosy zabitych Jedi, sam Palpatin do niego przemawia, ale Anakin tylko słucha, analizuje. W galaktyce wciąż trwa konflikt już nie tak wielki, walcza niedobitki Separatystów i NOWA REPUBLIKA, Jedi starają się pokojowo planeta po planecie dochodzić do skończenia konfliktu. Po stronie Separatystów walcza już tylko resztki (Anakin przeciez najważniejszych polityków, dowudcow wymordował). Republika zaczyna mieć poparcie wielu niezależnych i byłych planet Separatystów, i o to Wojna dobiega końca. Po dwóch latach osamotnienia Anakina odwiedza Obi-wan, zaczyna od Padme której udało się urodzić i przeżyć, wychowuje dzieci, nie mogą sama się stawić rada Jedi zabroniła. Anakin milczy, jakby go nie było, w głowie nie ma już miłości, tęsknoty, złości, gniewu. Tylko cel, cel który przez długie dwa lata układał w głowie. zniszczenie Jedi i Sithow, wsuztskiego co należy do nich do ich spuścizny, pamięci, historii. Obi nie otrzymując żadnej odpowiedzi żadnego znaku skruchy, pokory wychodzi z celi. Nagle Anakin przemawia
- jestem wybrańcem, popełniłem błąd
-jaki błąd Anakinie? - pyta Kenobi
Ale w odpowiedzi dostał tylko puste spojrzenie, po czym Anakin zamknął oczy i zaczol medytować.
Obi WAN opowiedział radzie co widzial,
-wrak człowieka, szczątki dawnej postaci, nie było Anakina Vadera czy nawet ojca.
Rada nie mogła pozwolić by Anakin przebywał na wolności był zbyt potężny, nie przewidywalny.
-Anakin Skywalker spędzi resztę życia w zamknięciu
Padme na początku jie mogła się pogodzić z takim wyrokiem, ale pustkę w sercu zapełniały dzieci, które usłyszały historię o ojcu wojennym bohaterze umierającym za ich wolność i życie w pokoju. Nie miała mu niczego za złe w pewnym sensie czuła ze jest winna.
Po kolejnym roku, w rocznicę zakończenia wojny dzieje się coś nie oczymekiwanego Anakin znilka z więzienia, cała placówka zostaje pusta. Brak ciał, nagrań z kamer, więźniowie zniknęli. Jedna osoba przezywa i została w więzieniu był to obsługant sprzętu w wieziueniu (jakąś małą rasa, malusia haha).
-schowanem się w rynnach z przewodami, on on, to coś mordowalo wszystkich po kolei, więźniów, obsługę, droidy, niszczył wszytsko na swojej drodze. Był to dzień gdy statek przywoził zapasy jeden dzieł w miesiącu, są to różne dni nie wiem skąd wiedział że akurat w ten dzieł w tą godzinę, zabil wszystkich. droidy sprzątające nagle zaczęły ciała resztki wrzucać do lawy jakby byle mu posłuszne po czym same tam wskoczyły. był obok mnie nie wiem czy oszczędził mnie czy mnie nie widział ale przeżyłem a on odleciał statkiem towarowym. - opowiadał na zeznaniach, rada Jedi milczała ale była wyczowalna złą energią, strachu, nie pokoju, obaw, zażenowania. Zażenowania na samych siebie że oszczędzili mu życie.
Natychmiast wysłali najlepszych Jedi w tym Kenobiego by wyśledzić i złapać Anakina żywego lub martwego.
Pocieszał ich fakt że jego miecz świetlny jest w skarbcu Jedi, ale wiedzieli że nie mają czasu przecież Anakin dobrze wiedział gdzie zdobyć nowy kryształ i jak stworzyć nowy miecz. Z opowieści ocalalego wnioskowali że w ciągu 3 lat Anakin nabrał sił, wiedzy, umiejętności, nie ćwiczył ich ale uczył się był przecież potężny mocą...... Cdn haha
Moc Highgroundu to najpoteżniejsza moc świata!
Podejrzewam, że niewiele by się zmieniło. Klony przez kolejne dni, tygodnie tropiły by ocalałych, a Inkwizytorzy i Vader dokończyliby reszty. Zwyczajnie zajęłoby to więcej czasu, bo żadna siła, nawet Jedi, nie mogła by stawić oporu potędze militarnej raczkującemu Imperium. A Padme by umarła- bo tak!® 8)
niekoniecznie bez żywego palpatine anakin nie miałby juz motywacji , zresztą co mógłby zrobić klony słuchały kanclerza , po zabiciu obecnego zostałby wybrany jakis tymczasowy kanclerz a ten odwołałby rozkaz 66 , jesli vader bylby w wiezieniu nie byloby inkwizycji albo padme i obi wan wkoncu by go zawrocili na jasna strone odsiedzialby swoje a potem wyszedl na wolnosc (czy wrocilby do zakonu to nie jest takie pewne) . Wkoncu w prawdziwej historii vader stracil wszystko , w tej opowiesci mialby o co walczyc
@@c3245 wiem ze troche pozno, ale po smierci palpiego anakin mogl szukac holocrony sithow i z nich sie uczyc ciemnej strony, chec ozywienia padme by go motywowala, a w pamieci mialby slowa palpiego jak to darth plaguies byl w stanie przywrocic zmarlych do zycia. Dodatkowo na pewno chcialby sie zajac swoimi dziecmi, odnalezc je i zabrac chociazby sila. Pewnie zlamalby zasade dwoch przejmujac role mistrza i miec 2 swoich dzieci jako uczniow. Anakin z racji, ze nie bylby w kombinezonie, mialby spory potencjal. Jesli jedi by go od razu nie zabili moglby im w przyszlosci zaszkodzic, co prawda bez palpiego byloby mu o wiele ciezej poznac ciemna strone, ale nie byloby to niewykonalne, ze wzgledu na holocrony sithow.
Mogłabyś grzecznego i 66 Oskar to się nie palą i tam i rady tak
Odrazu na start muwię że mam dyzortografię
Według mnie końcuwka była by taka: anakin się nawraca i przyznaje do win, padme przeżywa porud dlatego że anakin daje jej troche mocy jak ben rey w 9 części ale potem zam prawie umiera. Na granicy śmierci obi wan zabiera go do siustr nocy gdzie go przywracają do życia z 10 krotną większą siłą wtedy anakin tą siłą przywraca do życia młodzików po tym wszystkim sąd zmienia karę na grzywnę wysokości miliona kredytów po tym padme staje się znowu kanclerzem, anakin wraca do zakonu jedi ale jest pod stałą kontrolą padme obi wana i całego zakonu jedi. Anakin i padme wychowują luka i leję. (To co napisałem to cała część 3 i 4 dziejące się w tym samym czasie) następnie w epizodzie 5 cała rodzina Skywalkerów (bez padme) obi wan i kilkoma innymi jedi wyruszają na ekzegol gdzie pokonują ostatecznie palpatina i tak
Koczy się epizod 5
JEST JEDEN PROBLEM HIGH GROUND JEST ZAWSZE ALE NIE ZAWSZE KOŃCZY SIĘ ZAPALENIEM PŁUC
xd
Tylko low ground
@@mtxomtx5595 heretyk
Jeśli tak jak mówisz rozkaz by nie padł bo Windu skutecznie w raz z mistrzami by spacyfikował niedoszłego imperatora to Anakin nie poszedłby do świątyni aby pobawić się z młodzikami, więc aby go ogarnąć wystarczyłąby pogadanka od Obiwana Amidali i (Ashoki ) aby go zatrzymać po jasnej stronie mocy ( nie mieli siły aby go przeciagnąć na jasną, ale gdyby nie zabił młodzików co było czynem niewybaczalnym po czym nie było zazwyczaj odwrotu udało by się im jednak go zatrzymaćnp Padme zaczeła by rodzić Jedi wzieli by Anakina na dołek 24 czy 48 i wypuścili po porodzie a on zauważywszy że ta wizja to bujda podciągnął by majtki i ogarnął się)
przepowiednia o wybrańcu mocy musiała by się spełnić, tak czy siak anakin musiał by przywrócić równowagę w mocy.
7:16 pięknie powiedziane
Część twojego what if była podobna do wersji SW theory. Fajnie, że u ciebie można po polsku obejrzeć
Anakin poszedł do więzienia a Palestyna wskoczył by w klona jak w 9 epizodzie i zrobił nowy plan
W tedy raczej nie miał jeszcze gotowych klonów
Myślę że wtedy Palpatin znalazł by inne rozwiązanie na zagładę Jeday ale czy wtety Anakin przeszedł by na ciemną stronę 🤔
Mam pewną teorię na temat przejścia anakina na ciemną stronę.
Może gdyby Ashoka nie odłączyła się od zakonu Jedi i nie zostawiła swego dawnego mistrza i gdyby uczestniczyła w pomocy kanclerzowi. Oto moja teoria troche nie na trmat ale zawsze coś
5:05 dobra dobra przecież za pierwszym razem też nie poszli słabiacy a Jedi z rady, a tylko Mace przetrwał więcej niż kilka sekund, to to nie jest tłumaczenie, że później więcej by mogło przeżyć
5:44 do końca filmiku, to film z animacją od SW Theory, troche zdisrespeckotowałeś jedną z najważniejszych osób w fandomie xd
Jak by się nie udało wykonać rozkazu 66 to rycerze Jedi by mogli zniszczyć zakon Sithów i Palpadina .
Ten pomysł był przedstawiony w tym filmiku na yt= What if Order 66 Failed? (Animated) - Star Wars Theory Fan Fiction
Wydawało mi sie że gdzies to widzialem właśnie
Zrób co by było gdyby Anakin pokonał Obi Wana na mustafar
Lubię takie gdybanko. Więcej filmów "Co by było gdyby" :D
Wychowanie dzieci przez Vadera do bardzo dobry pomysł
Według mnie to odsiedział aż zapomniał jak się Urzywać mocy i już jej nie mógł urzywać
Myślę, że Anakin poradziłby sobie pod jednym warunkiem. Musiałby myśleć.
Ten pomysł z 5:43 jest z pewnej animacji z USA, moim zdaniem bardzo dobrej
Jest jeszcze opcja by większość klonów stwierdziło by, że rozkaz jest sfałszowany
@Patryk C Był jakiś oddział który nie wykonał 66, bo myślał, że to zmyłka
Powiem tak, widzę 2 możliwe scenariusze.
1. Anakin w więzieniu doznaje przemiany i wraca do JSM.
2. Moim zdaniem znacznie ciekawszy i pojawił się u mnie w związku z moją sympatią do Tarkina. A mianowicie Tarkin, który był już wtedy najprawdopodobniej zaznajomiony z planem Palpatina, dowiedziawszy się o procesie uwolnił Anakina. Zważywszy na fakt, że Anakin miałby nogi i nie był zamknięty w zbroi, nie byłby przez nią ograniczony. Owszem, wciąż nie miałby odpowiedniej wiedzy, ale przez nienawiść do Zakonu wzrastałby w siłe, a mając przy boku taktyka pokroju Tarkina i klony, które przetrwały (po takim ataku na Jedi raczej szybko by chciano je ukarać) doszłoby do kolejnej wojny, w której upośledzeni taktycznie Jedi musieliby pokonać świetnie wyszkolone i doskonale dowodzone oddziały i ta wojna doprowadziłaby do zniszczeń dalece większych niż Wojny Klonów. Mimo wszystko więc postawiłbym na porażkę Jedi, przez ich indolencję taktyczną i liczebność. A gdy w końcu doszłoby do starcia Yody z Skywalkerem, to wtedy moim zdaniem stary mistrz poniósłby klęskę, ponieważ przez okres wojny Anakin mógłby poszukiwać wiedzy Sithów i rozwijać się.
Według mnie Anakina zamrozili by w karbonicie po wsze czasy
Najlepszym więzieniem dla anakina byłaby pustynia
A co z opcją wykonania rozkazu 65?
To jest wersja takiej historii jak film Valkiria o tym co by się stało Gdyby Zabito Hitlera.
Po pierwsze i chyba najważniejsze - rokaz 66 nie warunkował powodzenia planu Palpatine'a - on już w chwilę przed wydaniem rozkazu zdołał się przedstawić przed Senatem jako ofiara Jedi i ogłosić Imperatorem przez aklamację Senatu. Tak więc władzę nie zależnie od rozkazu 66 by miał. Jedynie miałby silniejszą opozycję a przejęcie w pełni władzy trwałoby dłużej.
W każdym wariancie jest tak samo - chyba, że tzw. opinia publiczna nie uwierzyłaby Palpatonowi w sytuacji gdzie część Jedi by żyła i świadczyła jak było.
Po za tym nie ma mowy o tysiącach Jedi żyjących jeszcze w momencie wydania rozkazu 66. Było ich o wiele mniej wtedy. Pamięta tajmy, że sama Wojna Klonów powodowała spore straty w szeregach Jedi.
Możliwe jest więc też, że bez rozkazu 66 czy nie udanego wykonania tego rozkazu po prostu Wojna Klonów trwałaby dłużej. W końcu Palpatine jako kierujący obiema stronami konfliktu mógł ją dowolnie przedłużać.
Obi Wan i Plo Koon vs Anakin na mustafar to wizja bodajże Star Wars Theory
Koniec był mocna inspiracja z zagranicznego kanału ale to dobrze bo to fajna teoria
Możesz nagrać co by było gdyby Quaigon i Obiwan wykupili także matkę Anakina
W tym filmiku pominięta została zdolność Imperatora do śledzenia prądów mocy. Gdyby rozkaz 66 miał szansę się nie powieść to Imperator wcześniej by o tym wiedział i odpowiednio zmodyfikował plan. Gdyby to nie wystarczyło, to najprawdopodobniej bardzo szybko dowiedziałby się o fiasku ataku i wszyscy jedi z miejsca zostaliby zaocznie skazani na śmierć jako zdrajcy, którzy wymordowali masę klonów próbujących zapobiec przewrotowi. Dowodem na przewrót i próbę przejęcia władzy przez jedi byłaby próba zamachu na kanclerza. Jest też pytanie czy jedi wymordowaliby siły policyjne chcące ich aresztować gdyby pokazali się w Republice. Bardziej więc prawdopodobne byłoby, że po nieudanym rozkazie 66 jedi przeszli by na stronę separatystów wiedząc, że pokonanie republiki jest jedynym sposobem na pokonanie Sitów.
7:32 według mnie było by tak ze by dostal wyrok zeby został rozstrzelany
Moim zdaniem Anakin po pojmaniu powinien zostać stracony
5:46 to było w Star Wars Theory w takiej niby animacji
Mozliwe
Myślę że Vader mógłby ucieć wraz z palpatinem w niewiadomo jaki sposób i jakoś tam się przygotowywać na kolejny atak, oczywiście sidius trochę tam podszkolił Vadera i zaczęli tak potajemnie atakować niektórych Jedi , gdy Anakin dowiedział by się że jego żona żyje to mógłby opóścić palpatina i ponowinie wrócić do zakonu, oczywiście też dostając karę za swoje czyny. Potem zaczyna uczyć w mocy swoje dzieci i wyrastają na potężnych Jedi. A z sidiusem nie wiadomo co się stało
Następnie kilka lat później ktoś by powiedział: Jakimś cudem palpatin przeżył.
Hmmm chyba mam deja vu
Powiem tak, cała ta teoria to okrojona wersja teorii z kanału star wars theory
No niestety ta
1.Palpatiena pokonał by jedynie Yoda. Reszta by padła.
2. Plo Koon powinien zginąć w walce z Anakinem, ale Obi-Wan i tak by walkę wygrał.
3. Anakin i Palpatine zostają oskarżeni i skazani na wyrok śmierci.
4. Padme wychowuje Luka i Leie z pomocą Obi-Wana. Luke zostaje rycerzem Jedi, a Leia senatorem.
5. Jedi wygrywają wojne po jakimś czasie. Duży wpływ na to mają Obi-Wan który zabił Grievousa, Anakin który zabił Dooku i oczywiście YODA.
Lea tez była wrażliwa na moc
@@polishalastor142 Tak ale mogła być bardziej zainteresowana polityką matki.
Z czego wynika założenie, że Sidious nie wiedziałby o tym, że rozkaz nie został wykonany? Przecież brak informacji zwrotnej oznaczałby, że coś z pewnością poszło nie tak
było specjalne więzienie w którym przetrzymywano takowych więźniów. Patrz widmowe więzienie.
Super film pzdr pudło z godziszowa i kasniczka :)
Więzienie Maula w 7 seoznie to dzieło Mandalorian.
A ja myślę że Jedi przejęliby rządy w republice i nadal byłoby mrocznie.
Hmmm a może skąd wogóle pomysł na zbroje i bronie mandalorian?
Dla mnie, odkąd zobaczylem poczatek 3ep. chodzi po glowie, jak bardzo cala historia by sie natychmiast skonczyla gdyby tylko normalnie statek Gerviousa sie rozbil na planecie i nikt z calej trójki by nie przeżył. Przecież to chyba jeden z najbardziej "nieprawdopdobnych" momentów w gwiezdych wojnach ever.
2 pytania: 1. Gdzie można kupić książki i komiksy star Wars po polsku? 2. Od czego polecacie zacząć
Interesuje mnie głównie okres na ok. 1000 lat przed wydarzeniami z filmów.
No to stara Republika ale Po Polsku komiksow to nie znajdziesz
Osobiście uważam, że Anakin dostałby dożywocie, bo jego czyn jest niewybaczalny. Jego dzieci koniec końców dowiedziałyby się, kim jest ich ojciec, ale wątpię, czy chciałyby mieć z nimi coś do czynienia. Luke, być może, ale nadal. Kto wie, czy Anakin by się też nie wydostał. Stałby się Lordem Sithów i czy nie próbowałby przekabacić na swoją stronę Luke'a i Leię.
Może to dziwne pytanie (oraz przepraszam jeśli udzielałeś na nie odpowiedzi w którymś z odcinków, niestety ominęłam :c) ale czy zarobisz analizę trailera Bad Batch? Ciekawi mnie twoja opinia na jego temat.
7:16 High groundu a nie low ground kłamcy i mali zdrajcy
Dokładnie na stos z cheretykami
masz jeden błąd w 4:43 Cin Drallig akurat zginął w świątyni z rąk Vadera
Kiedy według nowego kanonu powstali Sithowie?
@Grogu 264 no nie do końca bo encyklopedii do Skywalker odsmrodzenie był wspomniany Revan
Gdyby tak było Ashoka mogła by sporo namieszać np. kontaktować się z Anakinem a może nawet go uwolnić
W sumie się nie udał bo wszyscy mieli zginąć a jednak garstce się udało przeżyć
Chyba star wars theory zrobił animatik z obi i plo koonem walczącymi przeciwko anakinowi
Chciałbym zobaczyć to na dużym ekranie
7:38 po pół roku uciekł na tatooine
No co ty. Przecież nie lubi piasku
Zrób drugą część
Myślę, że Mistrz PloKoon nie pierdolił by się z braniem jeńca. Szczególnie jeśli chodzi o YounglingSlayera9000
Dlaczego o tak późnej godzinie wstawiasz film o panie...
Biblioteko Ossus
Przeciez jeszcze go nie ma...
póżniej 4 anakin nawrócony wychodzi z więżienia zabija reszte sithów bo jóż to dozwolone i nie ma 5 dopóki nowy sitch nie przyjdzie. XD
Zapomniałeś w swojej teorii o tych klonach, które przetrwały, tym którym udało zabić się jedi. Na pewno wróciliby prędzej czy później na Corusant, jakby było ich dużo, to Jedi mogliby nie dać rady
Słuchaj uważnie
Dywagowanie na temat możliwości w których imperium nie powstaje?
To zdrada więc!
Jedi byli zbyt rozproszeni po galaktyce, dlatego trudno im było obronić się przed klonami. Zresztą czipy musiałby nie zadziałać, wtedy rozkaz 66 nie udałby się
Anakin dostał wyrok 8 lat pozbawienia wolności lecz po 3 latach Yoda odwiedza młodego Skywalkera a z yodą kilku innych mistrzów Anakin krzyczał że żałuje swoich czynów lecz nikt mu nie uwieżył nikt poza Yodą który natychmiast kazał wypuścić Anakina bo poczuł że moc mu tak karze później pojawiają się dwaj do tąd nieznani sithowie którzy byli na zapas jakby plan z anakinem się nie udał lecz palpatin nie zdążył zabić swoich uczniów lecz legendarne Duo obi wana i anakina zwalcza ich szybko później mijają lata zakon Jedi jest spokojny i dzieje się akcja z filmów 7 8 9 tylko Kylo Ren podziwia jednego z dwóch uczniów palpatina
Anakin wrzucił jak oczywiście mocy
Po pierwsze w razie aresztowania Palpatina rozkaz mógł pewnie być wydany przez kogoś innego (np. tego jego doradcę). Po drugie na pewno by wiedział ze klony nie dały rady wykonać rozkazu, nawet jak by tego nie wyczuł (ze skutkiem odwrotnym co widzimy u yody) to dowodzących armii separatystów napewno by to zdziwiło i natychmiast zameldowali by mu o tym.
Tylko kanclerz może wydać rozkaz i nikt inny
Lucas mógł by zrobic jakby 3,4,5 itd ale co gdyby anakin nie przeszedl na ciemna strone albo cos takiego i by byla taka saga v2
Anakin został przeniesiony do innej parafii
Moim zdaniem Anakin siedząc w wiezieniu zdal by sobie sprawe z tego co sie wydarzyło i wrocił by na jasną stronę jak zrobił w filmie powrót jedi...
No i wszyscy jedi by ruszyli naraz na palpatine i vadera
Do za wielu filmów wszystkich odnosisz
Ps. Kenobii wygrywał dzięki low ground'owi nie high ground'owi
Wojny klonów by pewnie nie trwaly dłużej gdyż hrabia dooku, generał grives (nwm jak się pisze) i palpatin by zginęli no chyba że jar jar by przejął władzę.
Po śmierci mistrza uczeń staje się mistrzem. Więc ja bym to widział tak, że Anakin/Vader staje się Mistrzem Sith, jakoś ucieka i szuka ucznia...a Jedi w tym czasie robią u siebie lustracje, rozrachunki, usztywniają i zaostrzają prawa i zasady (wcześniej dopuścili do niemal przejęcia władzy przez Sitha - zatem trzeba coś zmienić).
W efekcie Zakon Jedi z punktu widzenia ludzi staje się coraz bardziej zamordystyczny co daje wode na młyn propagandy i legendy Vadera, tego co pokonał Separatystów i został przez Zakon skazany. W końcu nie było Imperium i ludzie nie wiedzą, że Palpatine był okrutny...wiedzą, że zabili go Jedi.
I tak ta komedia/tragedia pomyłek trwa...aż dochodzi do kolejnej wojny domowej etc etc
W tym filmiku jest za dużo losowych następstw alternatywnego przebiegu rozkazu 66
Zrub odcinek grubaski o św o nowych serialach z tego uniwersum
czemu nie wspomniałeś o batalionie 187 ?
i ta muzyka z star wars old republic xd
W legendach było takie więzienie dla najgorszego sortu nawet dla upadłych jedi
chodzi o Pryzmę?