Czy cena 102tys to aż tak duży plus? np. za 87 tys dostępna jest Astra w najwyższym wyposażeniu z 200 konnym silnikiem ;p (7s do 100km/h) co prawda skrzynia manualna ;p
Jak postawimy na manual to faktycznie można szukać tańszej konkurencji :) Astra ma naprawdę dobrą cenę - choć nawet w najwyższej wersji wyposażenia standardowo wyjeżdża na 16-calowych felgach, więc trochę do tych wyjściowych 87 tysięcy trzeba dodać. Jest też np. Peugeot 308 w wersji GT (od 99 000 zł, również manual). Ciekawą propozycją zapewne będzie też nowy 182-konny Civic z 1.5 turbo.
ogólnie montaż naprawdę fajny, choć brakuje w nim dynamiki. Za bardzo jednak bezpłciowo opisujecie te auta. Z Meganką widać to wyraźnie. W sumie to nie przedstawiliście nic co by mnie jakoś w tym aucie przekonało do siebie, a i wady nie specjalnie przedstawiliście. A sęk w tym że jeździłem tym autem na dniach otwartych. Słabe, nawet bardzo plastiki, tragiczny interfejs systemu multimedialnego i fatalna ergonomia tego systemu. Można sie zabić próbując cokolwiek zmienić w radiu, klimie czy nawigacji. Dziwne że tego nie podkreślilście bo nawet moja narzeczona zwróciła na to uwagę, a to dla niej szukam nowego auta. Ma ona obecnie DS4 Crossback i nawet on jest przyjemniejszy w obsłudze. Ale ogólnie też taki średniak pod względem wykonania. Tyle że silnik ma lepszy niż Renault 1.6 THP. i nie żre oleju o dziwo ;)
Dzięki za opinię! :) Auto również nas nie do końca przekonało - jak na wóz okraszony taką ilością znaczków Renault Sport nieco brakuje mu charakteru i to staraliśmy się w teście głównie podkreślić. Choć z drugiej strony - jako wozidło dla narzeczonej domyślam się, że emocje nie są na pierwszym miejscu, więc Megane GT powinno się całkiem w porządku sprawdzić :) Co do wad, które wymieniłeś - plastiki miejscami faktycznie są średnie, choć moim zdaniem przeskok w Renault i tak jest spory - to wszystko wygląda dużo ładniej niż chociażby w poprzedniej generacji Megane. Generalnie niektórzy konkurenci będą lepsi, niektórzy gorsi. Gdy mowa o systemie multimedialnym - zgoda, początkowo potrafi przytłoczyć, ale zapewniam Cię, że kilka dni wystarczy aby się do niego przyzwyczaić. Wtedy już nie jest taki straszny, a staje się wręcz sensowny :)
No właśnie sęk w tym, że ona teraz miała wersję 1.6 THP 211 KM w manualu i chce coś podobnego ale sztywniejszego. Ona teraz częściej jeździ na trackdaye ode mnie ;) DS-a tak zamęczała, że w końcu sprężyny nie wytrzymału (dokładnie tylna prawa), a opony to w tamtym roku już raz zmieniała (dwa komplety na sezon wychodzi) ;). Ale jesteśmy po pierwszych jazdach Civiciem Type-R i chyba odejdzie jednak od francuzów. Cena duża, ale już zeszliśmy ze 144 na 126 tys. zł. Nie dość, że jej się podoba, to i ja czasem przesiądę się z Caymana na Hondę. I to z chęcią :D Macie jakiś test Type-R? Bo nie mogłem znaleźć?
Oj, to sporo zmienia w takim razie! :D Niestety nie mieliśmy Civica Type R do testu, jedyne co, to tak jak w Waszym wypadku - krótka jazda testowa w salonie. Znakomity samochód, a jeśli ma być użytkowany też na torze, no to chyba mamy wybór idealny. Do tego dostaliście na nią naprawdę dobrą cenę, więc w takim wypadku chyba trudno to czymś przebić. Ewentualnie można zaczekać na nową generację, która ma zadebiutować w produkcyjnej wersji w marcu w Genewie, więc pewnie w salonach najszybciej pod koniec lata/jesień 2017.
no właśnie. czekać nie warto, bo to szmat czasu. Ale chodzi mi jeszcze po głowie Focus RS i Fiesta ST200. Pierwszy został moim zdaniem trochę za drogo skonfigurowany (Mustang kosztuje praktycznie tyle samo, a konstrukcja bardziej zaawansowana, wyłączając napęd). Fiesta trochę za mała i uciekają jej osiągi. Poza tym jeździłem poprzednią i wygląda na to, że w codziennej jeździe jest mniej wygodna od Type-R. Dlaczego? Bo rozstaw osi jest tak mały, że ten zawias mocno przetrząsa zołądkiem. Type-Rem jeździłem tylko dwa dni, ale nie było dramatu. Jedynie w R+ jest sztywno, ale po mieście wystarczy normalny tryb. A kiedy Magane RS będzie?
Zgadzam się - z tego co zaobserwowałem tryb +R daje konkretną sztywność i wtedy trochę się w tym fotelu skacze, ale już bez niego jest całkiem w porządku. W niektórych testach mówią że nawet i bez +R jest dramat, ale wg mnie nie jest tak źle :) Fakt, z Focusem RS jest też problem z dostępnością. Czas oczekiwania około rok, a auta, która już są w Polsce, wiszą na sprzedaż ze sporą przebitką - nawet po 190 000 zł za konfigurację, która wychodzi niecałe 165-170. Debiut Megane RS prawdopodobnie również w marcu w Genewie, ewentualnie można poszukać schodzącej generacji - nie wiem tylko, czy u któregoś dealera by się coś znalazło, ale to auto też jest niezłym killerem.
Jak zwykle ogląda się super, tylko od 2:24 do 2:44 coś Wam zjadło cienie i światła;)
Czy cena 102tys to aż tak duży plus? np. za 87 tys dostępna jest Astra w najwyższym wyposażeniu z 200 konnym silnikiem ;p (7s do 100km/h) co prawda skrzynia manualna ;p
Jak postawimy na manual to faktycznie można szukać tańszej konkurencji :) Astra ma naprawdę dobrą cenę - choć nawet w najwyższej wersji wyposażenia standardowo wyjeżdża na 16-calowych felgach, więc trochę do tych wyjściowych 87 tysięcy trzeba dodać. Jest też np. Peugeot 308 w wersji GT (od 99 000 zł, również manual). Ciekawą propozycją zapewne będzie też nowy 182-konny Civic z 1.5 turbo.
wyswietlacz to zmora i uzywanie jego w czasie jazdy powinno byc tak samo karane jak rozmowa przez telefon
ogólnie montaż naprawdę fajny, choć brakuje w nim dynamiki. Za bardzo jednak bezpłciowo opisujecie te auta. Z Meganką widać to wyraźnie. W sumie to nie przedstawiliście nic co by mnie jakoś w tym aucie przekonało do siebie, a i wady nie specjalnie przedstawiliście. A sęk w tym że jeździłem tym autem na dniach otwartych. Słabe, nawet bardzo plastiki, tragiczny interfejs systemu multimedialnego i fatalna ergonomia tego systemu. Można sie zabić próbując cokolwiek zmienić w radiu, klimie czy nawigacji. Dziwne że tego nie podkreślilście bo nawet moja narzeczona zwróciła na to uwagę, a to dla niej szukam nowego auta. Ma ona obecnie DS4 Crossback i nawet on jest przyjemniejszy w obsłudze. Ale ogólnie też taki średniak pod względem wykonania. Tyle że silnik ma lepszy niż Renault 1.6 THP. i nie żre oleju o dziwo ;)
Dzięki za opinię! :) Auto również nas nie do końca przekonało - jak na wóz okraszony taką ilością znaczków Renault Sport nieco brakuje mu charakteru i to staraliśmy się w teście głównie podkreślić. Choć z drugiej strony - jako wozidło dla narzeczonej domyślam się, że emocje nie są na pierwszym miejscu, więc Megane GT powinno się całkiem w porządku sprawdzić :) Co do wad, które wymieniłeś - plastiki miejscami faktycznie są średnie, choć moim zdaniem przeskok w Renault i tak jest spory - to wszystko wygląda dużo ładniej niż chociażby w poprzedniej generacji Megane. Generalnie niektórzy konkurenci będą lepsi, niektórzy gorsi. Gdy mowa o systemie multimedialnym - zgoda, początkowo potrafi przytłoczyć, ale zapewniam Cię, że kilka dni wystarczy aby się do niego przyzwyczaić. Wtedy już nie jest taki straszny, a staje się wręcz sensowny :)
No właśnie sęk w tym, że ona teraz miała wersję 1.6 THP 211 KM w manualu i chce coś podobnego ale sztywniejszego. Ona teraz częściej jeździ na trackdaye ode mnie ;) DS-a tak zamęczała, że w końcu sprężyny nie wytrzymału (dokładnie tylna prawa), a opony to w tamtym roku już raz zmieniała (dwa komplety na sezon wychodzi) ;). Ale jesteśmy po pierwszych jazdach Civiciem Type-R i chyba odejdzie jednak od francuzów. Cena duża, ale już zeszliśmy ze 144 na 126 tys. zł. Nie dość, że jej się podoba, to i ja czasem przesiądę się z Caymana na Hondę. I to z chęcią :D Macie jakiś test Type-R? Bo nie mogłem znaleźć?
Oj, to sporo zmienia w takim razie! :D Niestety nie mieliśmy Civica Type R do testu, jedyne co, to tak jak w Waszym wypadku - krótka jazda testowa w salonie. Znakomity samochód, a jeśli ma być użytkowany też na torze, no to chyba mamy wybór idealny. Do tego dostaliście na nią naprawdę dobrą cenę, więc w takim wypadku chyba trudno to czymś przebić. Ewentualnie można zaczekać na nową generację, która ma zadebiutować w produkcyjnej wersji w marcu w Genewie, więc pewnie w salonach najszybciej pod koniec lata/jesień 2017.
no właśnie. czekać nie warto, bo to szmat czasu. Ale chodzi mi jeszcze po głowie Focus RS i Fiesta ST200. Pierwszy został moim zdaniem trochę za drogo skonfigurowany (Mustang kosztuje praktycznie tyle samo, a konstrukcja bardziej zaawansowana, wyłączając napęd). Fiesta trochę za mała i uciekają jej osiągi. Poza tym jeździłem poprzednią i wygląda na to, że w codziennej jeździe jest mniej wygodna od Type-R. Dlaczego? Bo rozstaw osi jest tak mały, że ten zawias mocno przetrząsa zołądkiem. Type-Rem jeździłem tylko dwa dni, ale nie było dramatu. Jedynie w R+ jest sztywno, ale po mieście wystarczy normalny tryb. A kiedy Magane RS będzie?
Zgadzam się - z tego co zaobserwowałem tryb +R daje konkretną sztywność i wtedy trochę się w tym fotelu skacze, ale już bez niego jest całkiem w porządku. W niektórych testach mówią że nawet i bez +R jest dramat, ale wg mnie nie jest tak źle :) Fakt, z Focusem RS jest też problem z dostępnością. Czas oczekiwania około rok, a auta, która już są w Polsce, wiszą na sprzedaż ze sporą przebitką - nawet po 190 000 zł za konfigurację, która wychodzi niecałe 165-170. Debiut Megane RS prawdopodobnie również w marcu w Genewie, ewentualnie można poszukać schodzącej generacji - nie wiem tylko, czy u któregoś dealera by się coś znalazło, ale to auto też jest niezłym killerem.
a zamiast 4control wole 4x4 wiec kolejny gadzet do dupy