9:27 - wypaczone zrozumienie teorii ewolucji. Ewolucja działa na ślepo - w wyniku działania tych mechanizmów przeżywają te osobniki które akurat były przystosowane najlepiej (a nie te które się adoptowały w magiczny sposób). Działa to oczywiście w skali - przy odpowiednio długim czasie i ilości pokoleń.
Ma Pan rację, uznałbym to jednak za skrót myślowy niż wypaczenie. Cóż, w Straży nie mamy milionów lat na nieświadomą selekcję :) wolę więc mówić o świadomym przygotowywaniu, czy dopasowywaniu się do nadchodzących warunków i zmian.
@@bornonthefourthofmay1842 Wiadomo o co chodzi. Nie mamy ale każdy z kadry zarządzającej PSP powinien ze zrozumieniem przeczytać książkę "Metoda czarnej skrzynki" - Matt Syed. Ciekawe jak zmieniłoby się podejście do wielu rzeczy, transparentności i przede wszystkim uczenia się na błędach. Poza tym żeby nie było tylko że narzekam - dziękuję za podzielenie się tym wystąpieniem.
@@mateyko555To prawda, podobno w lotnictwie amerykańskim piloci mają do 10 dni na zgłoszenie popełnionego podczas lotu błędu - bez żadnych konsekwencji dla nich. Ale jeśli po tym czasie ktoś ten błąd wykryje, a pilot tego nie zgłosił/ukrył to ponosi je bardzo dotkliwie. Takie podejście daje czas, buduje przestrzeń do rozmowy i nauki na przyszłość, zachęca do mówienia o własnych (!) błędach nim się one skumulują i dojedzie do katastrofy. W przeciwnym razie - "Wszystko co wiemy na temat latania, wiemy dlatego, że ktoś zginął..." kpt. S. Sullenberger. Chętnie przeczytam! i również dziękuję :)
9:27 - wypaczone zrozumienie teorii ewolucji. Ewolucja działa na ślepo - w wyniku działania tych mechanizmów przeżywają te osobniki które akurat były przystosowane najlepiej (a nie te które się adoptowały w magiczny sposób). Działa to oczywiście w skali - przy odpowiednio długim czasie i ilości pokoleń.
Ma Pan rację, uznałbym to jednak za skrót myślowy niż wypaczenie. Cóż, w Straży nie mamy milionów lat na nieświadomą selekcję :) wolę więc mówić o świadomym przygotowywaniu, czy dopasowywaniu się do nadchodzących warunków i zmian.
@@bornonthefourthofmay1842 Wiadomo o co chodzi. Nie mamy ale każdy z kadry zarządzającej PSP powinien ze zrozumieniem przeczytać książkę "Metoda czarnej skrzynki" - Matt Syed. Ciekawe jak zmieniłoby się podejście do wielu rzeczy, transparentności i przede wszystkim uczenia się na błędach. Poza tym żeby nie było tylko że narzekam - dziękuję za podzielenie się tym wystąpieniem.
@@mateyko555To prawda, podobno w lotnictwie amerykańskim piloci mają do 10 dni na zgłoszenie popełnionego podczas lotu błędu - bez żadnych konsekwencji dla nich. Ale jeśli po tym czasie ktoś ten błąd wykryje, a pilot tego nie zgłosił/ukrył to ponosi je bardzo dotkliwie. Takie podejście daje czas, buduje przestrzeń do rozmowy i nauki na przyszłość, zachęca do mówienia o własnych (!) błędach nim się one skumulują i dojedzie do katastrofy. W przeciwnym razie - "Wszystko co wiemy na temat latania, wiemy dlatego, że ktoś zginął..." kpt. S. Sullenberger. Chętnie przeczytam! i również dziękuję :)