Na twoim miejscu nigdy nie chciałbym żeby wyglądała jak nowa, uwielbiam takie blizny na instrumentach. Podsumowując, tak jak zrobiłeś jest idealnie, nic bym nie zmieniał. Ps miałem standard les paul i frezy były w lakierze:) i z tego co zauważyłem na Google sg standard również. Pozdrawiam Łukasz
Mega fajnie że pokazujesz jak się coś robi znam takiego na necie co Ciągle mówi że jest najlepszy i nie pokazuje bo on jest najlepszy i atak w nawiasie ten Stolik podnieść sobie do góry po plecy sobie popsujesz pozdrawiam serdecznie
Flame strat, rocznik 2009. Całkiem fajnie leży mi gryf, progi jeszcze do szlifu mają długo. Tylko nie wiem co tam z elektroniki siedzi. Humb pod mostem daje radę (coś jak schaller 2in1, przynajmniej tak się zachowuje, pasywny ale ma coś z aktywa). Single takie sobie, most sung-il tremolo, ale trzyma jak nie wajchujesz. Klucze też bez szału ale trzymają całkiem dobrze (trzecia gitara więc grana niej za dużo). Jakieś dobre single polecasz, żeby nie kosztowały milionów a upegreade był?
@@ksantyp77 merliny będą spoko, to wiem. Tym bardziej, że to nie jest modyfikacja na już. To nie ma się co bawić w jakieś wilkinson'y itp.? Tym bardziej, że używki napewno 🙂
@@ksantyp77 chyba, że masz jakieś single neck, middle na sprzedaż? Takie ze średniej półki. Cały osprzęt jest koreański to zakładam, że pickupy też, nie rozbierałem jeszcze. Teraz się zrobiło Allegro lokalne jakieś po.....e i jak było kilkaset używanych pickupów to teraz masz z 30...i nie ma z czego wybrać a mnie naszło na modyfikację strata 😁
@@pjwarski501 znam lutnika co twierdzi, że PRS to błąd konstrukcyjny. Zbyt mały kontakt gryfu z korpusem (z obu stron tak samo) co niby pogarsza wybrzmiewanie i stabilność układu _ gnie się we wszystkie strony.
Ogólnie podstunnice w LP prosto z fabryki były w ostatnich latach strasznie suche, ale przy odpowiedniej pielęgnacji przeważnie robią się czarne jak heban :D
@@SwirkH No właśnie mi się trafiła taka o którą poprzedni właściciel nie dbał ale po zastosowaniu poleconego Nomad'a palisanderek trochę odżył. To co się rozeschło i wykruszyło to się nie cofnie ale itak brzmi lepiej niż wszystkie inne gity jakie miałem.
A to nie było tak, że na faded dawali tylko jedną czy dwie warstwy nitro? Tak coś mi się przypomina z tego jak research robiłem przy zakupie swojej 100 lat temu.
Tak sobie myślałem (proszę na mnie nie krzyczeć) , że Gibsony ( przynajmniej dla mnie ) byłyby idealnymi gitarami, gdyby miały łączenie gryfu typu bolt-on. W FOGowej bibliotece, nie widziałem nic na temat łączenia gryfu ( i wpływu różnych łączeń na funkcjonalnośc gitary, zarówno na wygode gry, jak i na wygode serwisowania, naprawiania, itd.) , jeżeli był na ten temat odcinek to sorki za zawracanie "gitary" . Z mojego doświadczenia zdecydowania preferuję gitary bolt-on. Chciałem się spytać jak inne osoby to widzą???
@@ksantyp77 wszystkie obicia ślady po naklejkach i skazy są czymś co nadaje gitarze charakteru i czynią ja unikatową jak dla mnie żadna nowa gitara nie wyglada tak dobrze jak taka która przeżyła już swoje
Ksantyp, efekt końcowy czyszczenia pozytywnie mnie zaskoczył.
Mega masz tę gitarkę - nie sprzedawaj jej!
Pozdro.
nie mam zamiaru
Super tą się prezentuje. Naprawdę mega sprawa.
Na twoim miejscu nigdy nie chciałbym żeby wyglądała jak nowa, uwielbiam takie blizny na instrumentach. Podsumowując, tak jak zrobiłeś jest idealnie, nic bym nie zmieniał. Ps miałem standard les paul i frezy były w lakierze:) i z tego co zauważyłem na Google sg standard również. Pozdrawiam Łukasz
Mega fajnie że pokazujesz jak się coś robi znam takiego na necie co Ciągle mówi że jest najlepszy i nie pokazuje bo on jest najlepszy i atak w nawiasie ten Stolik podnieść sobie do góry po plecy sobie popsujesz pozdrawiam serdecznie
głównie na siedząco się robi
Nie no co ty wstawaj bo brzuchu Urośnie
Cieszę się, że udało Ci się uratować SG !
SG IS LOVE !
SG IS LIFE !!!
Ciekawy filmik
piękne wiosło - AC/DC - ale gryf chyba niełatwy - gruby ?
Ciekaw jestem co by np Dogiel czy inny mistrz powiedział o tej szparze w Gibsonach. Czy to zostawić, czy czymś zalać? :)
piekny straplock BTW
Flame strat, rocznik 2009. Całkiem fajnie leży mi gryf, progi jeszcze do szlifu mają długo. Tylko nie wiem co tam z elektroniki siedzi. Humb pod mostem daje radę (coś jak schaller 2in1, przynajmniej tak się zachowuje, pasywny ale ma coś z aktywa). Single takie sobie, most sung-il tremolo, ale trzyma jak nie wajchujesz. Klucze też bez szału ale trzymają całkiem dobrze (trzecia gitara więc grana niej za dużo). Jakieś dobre single polecasz, żeby nie kosztowały milionów a upegreade był?
merliny
@@ksantyp77 merliny będą spoko, to wiem. Tym bardziej, że to nie jest modyfikacja na już. To nie ma się co bawić w jakieś wilkinson'y itp.? Tym bardziej, że używki napewno 🙂
@@maciejczuchrowski7477 wilkinsony odpuść
@@ksantyp77 chyba, że masz jakieś single neck, middle na sprzedaż? Takie ze średniej półki. Cały osprzęt jest koreański to zakładam, że pickupy też, nie rozbierałem jeszcze. Teraz się zrobiło Allegro lokalne jakieś po.....e i jak było kilkaset używanych pickupów to teraz masz z 30...i nie ma z czego wybrać a mnie naszło na modyfikację strata 😁
@@maciejczuchrowski7477 na razie nie mam nic ciekawego
Ksantyp, kiedy stream przy piwerku?
namawiam Kule
Mnie natomiast zaciekawiło to coś na główce. Ma to poprawić problemy Giboli ze strojeniem? Jeżeli tak to czy pomogło?
string butler - jest odcinek, troche pomaga, ja większych problemów nigdy w sumie nie miałem
Najlepszy sposób na poprawę strojenia w gibolu to wymiana na PRSa. Pozdro
@@pjwarski501 Lootnick twierdzi, ze PRSy nie stroja przez skale 25 :)))
@@aek4018 zawsze jest możliwość zakupu modelu 245, osobiscie nigdy niemialem tego probemu i szczerze polecam 25
@@pjwarski501 znam lutnika co twierdzi, że PRS to błąd konstrukcyjny. Zbyt mały kontakt gryfu z korpusem (z obu stron tak samo) co niby pogarsza wybrzmiewanie i stabilność układu _ gnie się we wszystkie strony.
Mi Artur Dogiel polecił Music Nomad F-one do wyschniętej podstrunnicy w les paul'u faded. Dla mnie to spec pierwsza klasa. Zna się na deskach:)
też bardzo lubię
Ogólnie podstunnice w LP prosto z fabryki były w ostatnich latach strasznie suche, ale przy odpowiedniej pielęgnacji przeważnie robią się czarne jak heban :D
smarują je jakimś impregnatem
@@SwirkH No właśnie mi się trafiła taka o którą poprzedni właściciel nie dbał ale po zastosowaniu poleconego Nomad'a palisanderek trochę odżył. To co się rozeschło i wykruszyło to się nie cofnie ale itak brzmi lepiej niż wszystkie inne gity jakie miałem.
A to nie było tak, że na faded dawali tylko jedną czy dwie warstwy nitro? Tak coś mi się przypomina z tego jak research robiłem przy zakupie swojej 100 lat temu.
i tak by się to ścierało?
urządzenia elektryczne lepiej działają gdy są podłączone do prądu :)
Lepiej?
Jak się spisuje ten string butler? Działa toto?
działa, jest odcinek o tym
Tak sobie myślałem (proszę na mnie nie krzyczeć) , że Gibsony ( przynajmniej dla mnie ) byłyby idealnymi gitarami, gdyby miały łączenie gryfu typu bolt-on. W FOGowej bibliotece, nie widziałem nic na temat łączenia gryfu ( i wpływu różnych łączeń na funkcjonalnośc gitary, zarówno na wygode gry, jak i na wygode serwisowania, naprawiania, itd.) , jeżeli był na ten temat odcinek to sorki za zawracanie "gitary" . Z mojego doświadczenia zdecydowania preferuję gitary bolt-on.
Chciałem się spytać jak inne osoby to widzą???
erwisanci kochają, czy to ma wpływ na brzmienie nie wiem, słyszałem wszystkie konfiguracje i nie ma złej opcji, są tylko warianty
@@ksantyp77 po wieloletnich badaniach odkryłem, że "warianty" neck thru i set-neck mają jeden wielki minus.
Nie można w nich odkręcić gryfu xD
@@stanisawpisarski9381 dokładnie
Ksantyp, prawe obroty.
Zostało po Angli :-p Pzdr
Ja bym wzial papier scierny przejechal na rogach i zrobil wypas vintage. :D no, ale nie wszyscy takie lubią.
ma sie naturalnie zrelicowac, jednego podrabianego relica już mam
@@ksantyp77 Ja mam naturalnego. Obija się bo gram gdzie gram , ale gitare kocham. Ksantyp, robiłeś może coś z żywicą epoksydową na gitarze?
@@angeleocorrodead robiłem ale wstyd się przyznać
@@ksantyp77 Jak to się przekłada wagowo? Jest cięższa od drewna?
@@angeleocorrodead nie wiem
cacuszko tobie to wiosło wyszło
Nie rozumiem po co odzierać gitarę z charakteru
nie rozumiem o czym piszesz?
@@ksantyp77 wszystkie obicia ślady po naklejkach i skazy są czymś co nadaje gitarze charakteru i czynią ja unikatową jak dla mnie żadna nowa gitara nie wyglada tak dobrze jak taka która przeżyła już swoje
te ślady po naklejkach były do dupy, reszta mnie jara