Pacjent uciekł nam z noszy | Rozmowa z kierowcą karetki Nyski
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ก.พ. 2025
- Poznajcie pana Zenka, który pracował jako kierowca karetki w Wojewódzkiej Kolumnie Transportu Sanitarnego we Wrocławiu. Wtedy w użyciu były karetki zbudowane na bazie samochodu Nysa.
W tym odcinku pan Zenek opowie Wam jak wyglądały dyżury w latach '90 i 2000. Przypomni wydarzenie, które najbardziej zapadło mu w pamięć ale też opowie o chwilach, które wspomina z uśmiechem na ustach.
Eksploatacja Nysy też będzie tematem rozmowy. Jakie przebiegi robiły Nyski? Czy były awaryjne? Co najbardziej w nich przeszkadzało.
Poznajcie historie pana Zenka. Człowieka, który był kierowcą karetki Nyski.
Fajny, normalny człowiek.
Sympatyczny człowiek.
Myślę,że oprócz kierowania,
był pomocnym i życzliwym dla innych,członkiem załogi.
Najszybsze R jakie widziałem we Wrocławiu, to na ul. Kosmonautów w stronę Środy Śląskiej! Tam znajduje się klinika od kończyn (urwanych, uciętych, itp) Co kierowca ma w głowie przy prędkościach ponad 100km/h słuchając z tyłu biedaka bez jakiejś kończyny! Respekt mam do kierowców, którzy koncentrują się na drodze i na pacjencie i ekipie w ambulansie! :Dzięki
Kierowca Nysy po przyjęciu auta na stan zmieniał: 1) dysze w gaźniku 2) zębatkę napędzającą licznik w skrzyni biegów 3) podłączenie środkowej nagrzewnicy bezpośrednio z tyłu głowicy silnika. Auto hulało, nie było przepałów i cieplutko w środku.
Bardzo fajnie się Pana słuchalo. Dzięki. 👋
Chwała tym co ratują życie 👍
fajnie się słuchało widać że pan lubił swoją pracę
Szacun dla Pana Zenka 👍
Mam zaszczyt jeździć N-ką aktualnie ,od Nyski , Mercedesa kaczki, po dzisiejszego Sprintera , pozdrawiam P. Zenka...
Witam. Ile silnik wytrzymywał w takiej nysce R ??
Róbcie tego typu filmy z byłymi kierowcami rożnego typu samochodów użytkowych, wywrotki, skrzyniowe, budowlane, do przewozu zwierząt, trasy w tym międzynarodowe !
Sto lat fla Pana kierowcy❤
Witam fajne zaprezentowana Nysa sanitarka i opowiadający o swojej pracy w pogotowiu , ładne się prezentuje ta Nyska i pamiętam jak simigały Nysy i fiaty 125 p i polonezy unas w Giżycku pozdrawiam z Giżycka. I będzie co oglądać w muzeum motoryzacji Wena w Oławie.
Super pomysl na takie wywiady 💪
Wielki szacunek i uznanie dla wszystkich z pogotowia (ratownictwa). Dawnego i dzisiejszego.
Super pomysł na taki materiał
Wspaniały film
Bardzo miły gość, fajny odcinek, tylko szkoda że finalnie nie dowiedzieliśmy się ile km robiła ta eRka w ciągu 3 lat pracy.
Dobry pomysł na taką serie. B ciekawe opowiadał Pan prowadzący karetkę. Pozdrawiam
Jeden z lepszych odcinków,
na kanale.
Pod koniec lat 90' będąc w wojsku kierowcą miałem między innymi Nysę na stanie, którą każdego dnia miałem wyjazdy.
Super akcja
Super, że robicie takie materiały.
Świetny Odcinek !!
Super Nysa, super odcinek
Fajnie facet opowiada wszystko się zgadza , było lepiej niż teraz bo w karetce R był lekarz który zawsze morze zastąpić dzisiejszego ratownika a ratownik nie zastąpi lekarza takie czasy.
Czekamy na kolejne zawody
Uwielbiam takie historie! Nagrywajcie ile się tylko da😀
Dzień dobry, zostawiam komentarz pod filmem 😅😅😅
Nie wiem czy wystąpię bo żadnego zawodu w PRL-u nie wykonywałem xDDDDDDD 😂😂😂
Pozdro Wariaty 😊😊😊
Mój wujek jeździł Nysą jakiś czas za kare i woził nieboszczyków. Granatowa Nysa.
Może być nie śmieszne, ale przynajmniej mógł sobie ponarzekać z :pasażerem! Pozdro, miłego i :Dobrego roku
👍👍ogladamy🙂pozdrawiam
💪💪 Pozdrawiam😀
Ale szacun za to ze sie da
👍👍👍👍
Pozdrawiam Tomku z okolic
Jakiś czas temu znajoma emerytowana już pielęgniarka opowiadała jak to w trakcie jazdy Nysa (tyle, że "przewozówką") zasłabła. Ostatkiem sił wysiadła z karetki położyła się na trawniku a czwórka pacjentów wachlowała nad nią jakimiś ręcznikami.
To chyba scena z filmu Bareji..😊
@@jansz7487 na to to nawet mistrz Bareja nie wpadł... życie po prostu
@@aadd-w2v Raczej czterech pacjentów naraz się nie woziło,z tego co pamiętam.
To nie był mikrobus.
@@jansz7487 ale przeczytałeś co napisałem? Jeśli nie to przeczytaj jeszcze raz "tzw przewozówka" nie erka"
@@aadd-w2v Czytałem,czytałem.Sam prowadziłem przez pewien czas karetkę ,ale nie mogę sobie przypomnieć,czy w WKTS przewożono naraz taką liczbę osób,bo musiała by to być karetka przerobiona na mikrobus.
Mieszkałem w pobliżu ul.Pulaskiego w Bytomiu.. był tam oddział Rejonowej Kolumny Transportu Sanitarnego...nic specjalnego...Fiaty kombi Nysy...i nagle podjechał Mercedes kaczka karetka...zielono biały...auto na posiadaniu szpitala górniczego w Bytomiu....dopiero otwartego chyba w 1987 lub 88 roku...brakuje sygnału z Nysy😂Tesla AZD...znana ze Skody 1202
Kurde a ja kiedyś jeździłem tarpanem w zakładzie pogrzebowym 🫣🫣🫣
Pozdrawiam
Jeździłem w WKTS w Poznaniu taką Nyską ale obecnie mieszkam w Angli wspominam te czasy z sętymętem dużym .Pozdrawiam z Birmingham .
mega fajny material, ja swoje hobby pokazuje na kanale (:
👍👍👍
Mam pytanie czy był już u was Pan Marek Swoim Jockerem zbudowanym na Fordzie Scorpio
👍
Przeciesz te halogeny jak kierowca zalaczyl to na silniku iskra ginela
Silniki nie były wytrzymałe,w takiej R wątpie czy sto tysi motor wytrzymał,to samo w 125p,ale zastanawia co innego,jak w chłodne czy mrożne dni czy noce startowała taka karetka,przecież na ssaniu prychała kichała,dławiła się,trzeba było chwilę odczekać,rozgrzać silnik a przecież ktoś czeka na pomoc
Karetki "R" prawie zawsze były garażowane.
Z tym kichaniem prychaniem to nie jest prawda. Miałem Nyse 522, dobrze wyregulowana nie miała prawa kichać i prychać na saniu. Nawet w największe mrozy.
Teraźniejsze oleje są o niebo lepsze. Tylko te wycieki
O skórach nie wspomniał
Fajny materiał, ja też mam hobby które można zobaczyć na moim kanale 😁
👍👍👍