BEZPOŚREDNIE POŁĄCZENIE (1979) to dla mnie mega petarda! Co za klimat! Te zimowe noce i wejście do bloku zasypane śniegiem! Później widzimy to w DEKALOG III.
Bezpośrednie połączenie widziałem jako nastolatek, gdzieś pod koniec lat 80-tych. Bardzo mi się podobało, a najbardziej śp. mr Kotys, który dał czadu jako taksiarz-podrywacz.
Ależ ta pani dziennikarka jest słaba, o jak mi przykro. Ja już od lat nie słucham radia, bo uznałam, że nie ma czego i widzę, że z takimi dziennikarkami to nie popełnia się błędu nie słuchając ich.
@@luccalenti8934 Po pierwsze - mizdrzenie się, po drugie machanie łapami, czyli nadmierna gestykulacja, co jest typowe np dla rozmowy w obcym języku lub sytuacji, gdy nie ma się nic do powiedzenia/zapytania, po trzecie - niczym nieuzasadniony, pensjonarski chichot, po czwarte - miałkość zadawanych pytań. Ona nic nie wie, ona istnieje na ekranie jako nikt, chichotka, a jak już coś wie, to właśnie jej wyleciało z pamięci 28:27 (może cyborg, co?) Ona jest cieniara. Nadrabia strategią "patrz jaka jestem miła, no i pracowałam w Trójce". To jest ten nowy profesjonalizm pod hasłem "Nic nie wiem, ale znam słowa, najlepiej angielskie i uśmiecham się." 👎👎👎
@@luccalenti8934 Odpowiedziałam szczegółowo i odpowiedź zniknęła. Nie chce mi się tej genialnej odpowiedzi odtwarzać. Ala paczaj na te chichoty, nadmierną gestykulację, "wiem, ale zapomniałam" 28:26 ( chyba cyborg, c'nie), brak istotnych pytań, są tylko uśmiechy i potakiwanie. Strategia "jestem miłą, uśmiechniętą kobietą i robiłam w Trójce". Słabo 👎👎👎
Legenda polskiego kina, co by nie powiedzieć. Bardzo smakowite ciekawostki wydobyte na światło dzienne. Ciekawy materiał :)
Kocham obie części "Vabank". Przykład prawdziwego, polskiego kina.
BEZPOŚREDNIE POŁĄCZENIE (1979) to dla mnie mega petarda!
Co za klimat! Te zimowe noce i wejście do bloku zasypane śniegiem! Później widzimy to w DEKALOG III.
Bezpośrednie połączenie widziałem jako nastolatek, gdzieś pod koniec lat 80-tych. Bardzo mi się podobało, a najbardziej śp. mr Kotys, który dał czadu jako taksiarz-podrywacz.
Z Juliuszem Machulskim to z 5 odcinków trzeba, żeby przelecieć tematy po łebkach :)
Świetny człowiek :)
Tutaj też uśmiechnięta zmiana
No proszę. Też byłem w 1977 na wakacjach w Bułgarii (sporo młodszy od niego) i może mijałem gdzieś Machulskiego, który właśnie pisał Vabank. ;)
Ostatnio obejrzałem sobie po raz kolejny "Personel". Ciekawe uczucie zobaczyć młodego i starego Machulskiego w krótkim czasie
To Killer 3 też bedzie 😃👍
a bedzie Superprodukcja 2 ? bo to jest bardzo niedoceniony film a jest tam kilka wybitnych rol np. ŚP Ania Przybylska...
Poprzednie studio było fajne klimatyczne a pomysł na siedzenie w kontenerze i klika lampek rurek to jest dramat.
PODSRAST -- zakompleksione Polaczki
Ale o co Ci się rozchodzi?
Ależ ta pani dziennikarka jest słaba, o jak mi przykro. Ja już od lat nie słucham radia, bo uznałam, że nie ma czego i widzę, że z takimi dziennikarkami to nie popełnia się błędu nie słuchając ich.
A czym się objawia jej słabość?
@@luccalenti8934 Po pierwsze - mizdrzenie się, po drugie machanie łapami, czyli nadmierna gestykulacja, co jest typowe np dla rozmowy w obcym języku lub sytuacji, gdy nie ma się nic do powiedzenia/zapytania, po trzecie - niczym nieuzasadniony, pensjonarski chichot, po czwarte - miałkość zadawanych pytań. Ona nic nie wie, ona istnieje na ekranie jako nikt, chichotka, a jak już coś wie, to właśnie jej wyleciało z pamięci 28:27 (może cyborg, co?) Ona jest cieniara. Nadrabia strategią "patrz jaka jestem miła, no i pracowałam w Trójce". To jest ten nowy profesjonalizm pod hasłem "Nic nie wiem, ale znam słowa, najlepiej angielskie i uśmiecham się." 👎👎👎
@@luccalenti8934 Odpowiedziałam szczegółowo i odpowiedź zniknęła. Nie chce mi się tej genialnej odpowiedzi odtwarzać. Ala paczaj na te chichoty, nadmierną gestykulację, "wiem, ale zapomniałam" 28:26 ( chyba cyborg, c'nie), brak istotnych pytań, są tylko uśmiechy i potakiwanie. Strategia "jestem miłą, uśmiechniętą kobietą i robiłam w Trójce". Słabo 👎👎👎
coś czuję że "będzie kaszan" a nie Vinci2