🗳 Zagłosuj na mnie w Influencer LIVE Awards 2024. Jestem w dwóch kategoriach: 🙋 Changemaker influencerslive.pl/t/mestoslaw 👨🏫 Specialized & Professional influencerslive.pl/t/mestoslaw-2 Głosowanie trwa tylko do piątku! ⏰Znasz mnie dobrze więc chciałem Cię prosić o oddanie na mnie dwóch głosów. 🗳 Wszystko jest mega szybkie. Wystarczy kliknąć „głosuj”. Całość zajmie Ci kilka sekund! Dzięki Tobie trafię do grupy twórców, którzy zostaną ocenieni przez jury tego największego plebiscytu dla twórców internetowych w Polsce. Szczególnie miło by było wygrać w kategorii Changemaker, która jest dla twórców zaangażowanych społecznie i zmieniających rzeczywistość. 😊Wydaje mi się perfekt pod wszystko co robię od lat na kanale i w organizacjach pozarządowych. Głosowanie kończy się w piątek więc będę wdzięczny jeśli zagłosujesz teraz! ⏰ Mogę liczyć na Twoje wsparcie? ❤ 💥🔥 [autopromocja] Wejdź na haj.alt.pl i kup swoją książkę szybko i bezpiecznie! 🔥💥 Chcesz opowiedzieć swoją historię wychodzenia z uzależnienia? Wypełnij formularz forms.gle/mCexayYbuq1upfb48
Więcej coś o benzodiazepinach bo najbardziej uzależniają bardziej niż Morfina/Heroina i odstawienie benzodiazepiny trwa od 8 tygodni do kilku miesięcy jak nie nawet kilku lat polecam coś więcej o tych lekach
mnie byś zaprosił, 13 lat ćpam, mam 30, wywróciłem się po fentanylu, uwielbiam opio i z zajebistym zdziwieniem tego słucham i czytam komentarze ludzi bo ja sobie z tym radzę i ogólnie polecam, uważam, że narkotyki są potrzebne, że całkowite odstawienie jest szkodliwe. To samo mówią psychiatrzy aktualnie, że nie odstawia się całkowicie tylko kształtuje odpowiednio sieć neuronową na okazyjne używanie. Narkotyki wprowadzają nas w inny stan umysłu, to rozwija nowe połączenia neuronowe, których na ulicy nie zdobędziecie. I teraz pytanie czyj pogląd jest zdrowszy, człowieka zniszczonego przez dragi czy człowieka, który używa dragów jako narzędzia i nie ma z tym problemu. Jaki to ma wpływ na ludzi, sami sobie odpowiedzcie bo ja wiem, że wielu młodych chce być w tym zniszczonym stanie, żeby mieć co opowiadać. Dokładnie jak Pan z filmu. Straszycie dzieci czy edukujecie? Do mnie przychodzili tacy w szkole opowiadac jak to ich nie zniszczyło, nie miałem szacunku wtedy, nie mam do dzisiaj, nie zniechęcili mnie. Zresztą jaki autorytet może mieć połamany mentalnie człowiek. Dobrze, że nie miał, bo bym jeszcze skończył jak on. Ten człowiek z filmu jest do dzisiaj połamany i nie z powodu narkotyków tylko z powodu braku rozwoju intelektualnego.
@@RZEŹNIK-t8kpo 6 latach na niewysokich dawkach morfiny wychodzi się w miesiąc bez większego bólu. Po 6 latach na niskich dawkach benzo dzwoniłbym po karetkę 😁
Bohatera w 100%. Nie przestanę się powtarzać: jak ja szanuje tych ludzi co się podnoszą i trwają! Sam prowadzę normalne życie (za co jestem wdzięczny). Mam wrażenie, że moje codzienne problemy i wyzwania nie mają startu do tego z czym zmagają się Ci Bohaterowie. Trzymam za wszystkich kciuki i kłaniam się nisko tym co się odbili od dna i trwają, a jeśli jest to kolejna próba odbicia to jeszcze bardziej potęguje mój szacunek.
Mateusz, bliski czlonek mojej rodziny był chory na schizofrenię więc temat jest znajomy. Ja sama dwa lata ciągiem byłam uzależniona od amfetaminy. Wiem co to znaczy i co to robi z wnętrzem człowieka. Tam w środku po prostu już nikogo wtedy nie ma. To zabiera wszystko co najpiękniejsze w życiu ludzkim, emocje, uczucia, wrażliwość. Daj sobie szanse troche tego podoswiadczac w tym życiu. Nie będzie łatwo ale będzie warto! Obiecuje! Widać, że w głębi duszy jesteś dobrym, wrażliwym, ciepłym człowiekiem. To, że tyle lat tego bagna przetrwałeś, to nie jest przypadek. Żyj, jesteś temu światu i Twoim bliskim potrzebny. Dziękuję za Twoja odwagę i trzymam mocno kciuki ❤
Ja jestem w ciągu już 10 lat. Pierwsze dwa trochę mniej, ale przez kolejne 8 lat miałem tylko 3 przerwy 7-dniowe, podczas wakacji w Grecji. Chcialbym przestać, ale jest ciężko. Mając cudowną kobietę i 3 dzieci, dom na utrzymaniu pracę, ciągłe zobowiązania z tym wszystkim związane niestety umożliwiają mi dłuższe wakacje w ośrodku, chociaż bardzo chciałbym nie cpac. Ja nauczyłem się funkcjonować z moim nałogiem, czasem potrzebuje 2 dni na odespanie i dalej ogień. Ja nie mogę sobie pozwolić na pół roku terapii, ale każdemu kto ma taką możliwość, a czuję że nałóg go pochłania radzę brać przykład z kolegi w filmie i nie czekać ani chwili. Nie zmarnujcie sobie życia, walczcie o nie.
@@pRobakkomój syn jest 2 miesiąc w zamkniętym ośrodku monar,także mu było pracy szkoda bo dobrze zarabiał za granicą,tam dostajesz zwolnienie lekarskie i nikt nie wie na co chorujesz,masz dzieci,pomysł o nich ,może przyjdzie dzień kiedy znajdą przypadkiem to co bierzesz i przez przypadek wezmą,pamiętaj że najważniejsza jest rodzina i zdrowie, pogody ducha
Dlatego amfetamina nigdy nie będzie legalna, tak jak w latach 30 czy 40 ubiegłego wieku, mówię to jako użytkownik który boleje nad tym faktem, bo osobiście uważam, że rozsądnie dawkowana i roztropnie zażywana niesie za sobą jakieś tam pozytywy i może być przydatne w życiu (negatywy oczywiście też, ale mówię tutaj o rozsądnym zażywaniu, a nie waleniu z piątku na sobotę 5g z kumplem, bog wie jak przechrzczonego towaru) ale również nie oceniam bo widać, że ludzie dawniej sobie z tym nie radzili i nie radzą teraz bo fajnie jest być sobą "do potegi" jasne, ale tu jest już cieka granica i mało ludzi umie sobie z tym poradzić, a jak ta granice się zatrze to staje się niewolnikiem, także substancja skurwysynska tylko dla ludzi z naprawdę silnym łbem, wykorzystywać mądrze, praca, obowiązki, jak nic ci nie wisi nad łbem to relaks, ale mieć jakiś hamulec patrz rodzina,bliscy Ciężkie to jest bo każdy by chciał latać tak jak na pierwszym walniętym szczurze, ale warto zapamiętać, że to nie powróci, nawet za drugim czy trzecim strzałem, drugi jeszcze to trochę podciągnie ale każdy kolejny danej nocy to gwozdz do twojej trumny. Spróbować, zanalizować, używać mądrze jeśli ktokolwiek to czyta i będzie chciał spróbować
Uwielbiam to, ze u Ciebie sa prawdziwi goscie. W takim np 7 metrow pod ziemia czesto widac, ze goscie sa podstawieni i nie maja pojęcia o czym mowia. Sam jestem uzależniony od alkoholu i narkotykow, mam 36 lat, ćpalem ponad 20 doprowadzilo to do utraty domu, bliskich, schizofrenii, ktora w koncu kazala mi wyskoczyc z 4 pietra. Jakos przezylem i od pol roku jestem czysty, leze w lozku i rehabilituje sie, moze stane na nogi. Mam nadzieje, ze nie bede juz ćpać i pić. Pozdrawiam
@@polskialfabet9332 Dziekuje Trzymaj się byku i obyś już nie czuł bólu też z nim jakoś walczę nie mówię ze znam go tak jak Ty bo się nie znamy ale znam sk*rwysyna nawet tramadol nie daje nieraz efektu. Trzymaj się i dużo zdrowia życzę. Pokój Mordko. ✌✌✌💪💪💪
@@Grubinho.88r dzięki, mi kręgosłup życie niszczy bo uszkodzili mi nerwy podczas operacji i przeciwbólowe środki już nie działają ale jakoś trzeba pchać ten wózek. Zdrowia i kasy żeby ba leczenie było
Jak wyjdziesz z uzależnienia psychicznego to w sumie myślisz, że nie masz żadnych ograniczeń jako człowiek- to wielkie osiągniecie!!! Byłem 3krotnie hospitalizowany, za ostatnim trzecim razem odwiedziłem kapliczkę i złożyłem modlitwę, wiem, że to ostatnia szansa, doceniłem życie, zmieniłem myślenie Nadal ledwo wierzę w Boga, w sumie praktycznie wcale, ale fakt, że trzy razy byłem podłączony i wyszedłem bez szwanku przemawia do mnie bardziej niż cokolwiek innego, proszę dzieci, nie dotykajcie narkotyków, granica jest cieńsza niż myślicie i bliższa niż czujecie...
Książka "My z dworca Zoo" to ciekawy przypadek. Z jednej strony pokazuje przerażający obraz schyłkowej fazy uzależnienia. Z drugiej strony pokazuje ćpanie jako przygodę. Rodzice, jak zobaczycie tą książkę u swoich pociech to lepiej zwiększcie czujność.
ta książka to jest stolec ;) teraz z perspektywy lat tak to oceniam i nie powinna być interpretowana przez niedojrzałe umysły, bo to tak jak ktoś napisał, zainspiruje do obcowania z ciemną stroną mocy, a to się zwykle źle kończy. Każdy jest chojrakiem dopóki mu zęby nie wypadną
SZACUNEK za odejście że złej drogi.. też jestem już czysty ZERO nałogów.. bez psychiatry bez os trzecich.. Próbowałem rzucic jeździłem na kroplowki zeby oczyscic organizm i wciąż WRACAŁEM.. śmierć Taty dużo zmieniła.. miewałem sny które dawały dużo do myślenia.. jak by tato chciał żebym przestał.. Pewnego dnia stanąłem na kolana i się MOCNO MODLIŁEM.. Z prośbą o Pomoc Wstałem i jak ręką odjąć.. A tej Nocy co się MODLIŁEM śnił mi się tato w jasnej białej szacie uśmiechnięty 4lata ciągu miałem.. kreska na śniadanie kreska na obiad i kolacje gram dwa dziennie Amfetaminy.. jaranie.. papierosy paczka dziennie alkoholu nigdy nie lubiłem więc nie miałem problemu. Trzymam za Ciebie Kciuki kolego bądź twardy.
Tez jestem uzależniony, codziennie wstaje i mówię sobie że chcę przestać, raz jestem smutny, raz wesoły, uciekam od mojej kobiety mojej miłości bo mam swój jebany świat. Na ćpam się przepierdalam pieniądze na maszyny bo chce się odegrać, zostawiam 10 funtów kupuje flaszkę a po wypiciu i tak nie umiem zasnąć. Wiem że mi się uda, nie wiesz jak mi się tego ciężko słucha, też nazywam się Mateusz, nagrałem nawet o tym piosenkę "MATEO PS - MUSZĘ"
Człowieku ty i tak masz dobrze masz sens żeby to gówno rzucić masz dla kogo dla kobiety i masz motywację ja nie stety nie mam sensu żeby to rzucić i jadę do końca aż się wykończe jestem sam choruję na depresję od 23 lat , syn jest ponad 600 km o demnie dla mnie już nie ma ratunku ale dla ciebie jest masz motywację żeby to gówno rzucić
Bracie Dobrze że Jesteś i kibicuje i Tobie i sobie :) wiem co to jest piekło uzależnień kilkanaście lat w czynnym uzależnieniu heroina benzodiazepiny wszelakie leki i alkohol dziś jestem ponad 12 lat czysty naprawdę warto walczyć o siebie o każdy dzień pozdrawiam serdecznie
to co było minęło, nikt nie ma prawa mieć pretensji bo żałujesz i przeprosiłeś, masz jeszcze dużo czasu by dać coś dobrego światu, ludziom, czego z całego serca Ci życzę
Mateusz! Ogromnie dziękuje Ci za ten materiał. Przeszedłeś przez piekło, i ten wywiad jest bardzo poruszający. Pamietam wiele wspólnych super momentów z Tobą, jestem pewien ze odzyskasz siebie!.. Jestem pewien ze ten wywiad pomoże wielu osobom się zatrzymać i zastanowić się. Możesz jeszcze pomoc wielu osobom. Powodzenia
Mateusz! Trzymaj się mordo!! W końcu stajesz się sobą, a to jest najważniejsze. Jesteś inteligentny gość, poradzisz sobie :). Trzymam za Ciebie kciuki! Pozdro!!!!
Na ogół nigdy nie komentuje filmików na TH-cam, ale tutaj muszę to napisać.. bardzo bardzo bardzo mocno trzymam kciuki za Pana Mateusza. Mam nadzieję że odnajdzie drogę w swoim życiu, a przede wszystkim naprawi relacje ze swoją córką.
Dragi to największe ścierwo razem z alkoholem.. właśnie leżę naćpany i oglądam sobie ten materiał zastanawiając się czy kiedyś uda mi się już nigdy nie "zajebac" w nos. Jeżeli to czytasz i nigdy nie próbowałeś to nigdy się w to nie pchaj bo utkniesz jak ja. Pozdrawiam :)
W końcu nowa historia , czekałam , uwielbiam je słuchać , bardzo pomagają mi nie sięgać po to , trzymam kciuki za kolegę , widać mocno, że towaru przez życie wjechało dużo , będzie ciężko , ale da się , praca nad soba do końca życia i będzie dobrze, polecam znaleźć pasję żeby mózg miał też coś przyjemnego i nie szukał Zaspakajania ośrodka nagrody narkotykiem, bo tylko taki schemat teraz zna
Chlalem, ćpałem 15 lat stymulanty, 10-12 godzin na budowie, 4 godz spałem, wjebalem się totalnie, zachorowałem na gruźlicę 2 lata temu, ogarnąłem się przestałem chlac przestałem brać, dziś niestety mam nawrót spowodowany przeziębieniem zapalenia płuc, amfetamina to jest niesamowicie niebezpieczna wydająca się piękna i wspaniała substancja od której bardzo bardzo ciężko się uwolnić, trzymam kciuki za Ciebie życzę dużo zdrowia i wytrwałości byku 💪🏻👍🏻🌞
Ten materiał powinni obejrzeć wszyscy młodzi ludzie, którzy albo nie biorą, albo nie są jeszcze, aż tak uzaleznieni. Dziękuję, że na tym YouTubie, można znaleźć coś, z czego można wyciągnąć lekcję.
Trzymam kciuki za Ciebie ! Najważniejsze zdanie , które powiedziałeś to że robisz to dla siebie ❤ powtarzaj to sobie każdego dnia . Słychać że jesteś dobrym człowiekiem, Walcz o siebie i odkrywaj na nowo
To o mnie ja tak samo feta dominowala dzisjaj odzyskuje pamiec i zdrowie ale i tak poniszczylo fest 3.5 roku czysty ...❤pozdrawiam trzymajcie sie im szybciej tym prędzej
Z takiego syfu wychodzisz powodzenia szczerze było mi to potrzebne posłuchać że ztakiego syfu można może nie wyjść bo jeszcze sporo pracy ale się ogarnąć duże dzięki .Nie chcę piać o swoich problemach ale było mi to potrzebne i będę się tym motywował.
Ja brałem dzien w dzien przez miesiac czasu bedąc w Hollandi. Najdluzej nie spalem kolo 6 dni. A gdy spadek byl to wysypialem sie po 4 godz.... i tak dalej.... po miesiacu mialem omamy , urojenia .... to straszne bylo. To byla moja jedyna przygoda z narkotykami. Na szczescie mnie to nie wciagnelo .
Ja też przeczytałam tą książkę " My dzieci z dworca zoo". I powiem wam że mnie to zaciekawiło do narkotyków. Postanowiłam że muszę to spróbować. I w końcu poznałam takich ludzi w wieku 15-16 lat. Troszkę pobrałam. Były różne przerwy też. I staram się nie brać już ale to różnie bywa. Wydaje mi się że nie jestem uzależniona bo mam przerwy.U mnie jest choroba dwubiegunowa też.
Kilka lat mam za sobą, jak już wejdziesz, dojdą problemy i samopoczucie, bycie najgorszym to ciężko, odpuścić. Świetny materiał. ps. udało mi się z tego, samemu wyjść.
Bardzo to ważne, że Pan Mateusz podjął decyzję o leczeniu, o odejściu od nałogu przede wszystkim dla niego, ale jestem pewna że w takim samym stopniu jest to pragnieniem jego bliskich. Bardzo trzymam kciuki i się cieszę!
Cześć Mesto, oglądam Cię od dawna, a to jest moja ulubiona seria. Nachodzi mnie w głowie pytanie, jak ty znosisz te rozmowy, jak reagujesz już po wywiadzie?
W ksiazce ,,My dzieci z dworca ZOO" jest wspaniałe opisana historia dzieci (bo są zamlode żeby je rozumieć jako typowe nastolatki), sytuacji i układów na ulicy, w domu, w szkole ale jest bardzo niebezpieczna jeśli chodzi o przekaz całościowy a nie tylko końcowe niby rozwiązanie.
To działaj bo szkoda życia...wiem że łatwo powiedzieć ale krok po kroku i wszytsko się uda. Ja trzeźwy 2.5 roku i też wiele razy próbowałem aż w końcu pykło. Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą. Trzymam kciuki byku 🫂
jak to nazwał? 10g weekendowo, to można by przyjąć, że 3,3g na 24h to pokaźna dawka na faceta o takiej posturze innymi słowy długie i grube krechy sypał, w sumie to na bogato się bawił
Ja właśnie wjebałem się w amfetaminę 1,5 roku temu i do tego mefedron po ciągu tygodniowym 4 dni praktycznie tylko śpię nie myje się nie zmieniam nawet ciuchów tylko do toalety chodzę i coś przekąsze i do tego zawroty głowy po 4 dniach jak dojdę do siebie zaczynam od nowa lecieć masakra
@@andrzejg8152 bez kitu to jest najlepszy film w tej tematyce, w dodatku polski, ten komentarz powinien byc przypiety. Pokazaly mi go harde cpuny co sie podniecaly, ze same tak skończą i sie cieszyli jak malpiszony. Kazdy niech interpretuje ten film jak chce, ale to jest jedyny realny świat przedstawiony w filmie
Powodzenia, dasz rade, gdybym ja powiedział co przeżyłem, musielibyśmy tam spędzić kilka dni na rozmowie a i tak większości pewnie bym nie powiedział albo wszystko pomylił. Próbuje walczyć dalej...
Ostatnio, pod reportażem o wytwórcy amfetaminy, widziałam dużo komentarzy pochwalnych dla amfetaminy, usprawiedliwiających wytwórców współpracujących z mafiami, sama w żartobliwym tonie się wypowiadałam, a także pisałam o tym, że bardzo potrzebuję tego typu substancji (nie biorę, bo nie mam dostępu do dobrej jakości produktów, na kokainę by mnie nie było stać, ale zważywszy iż nie mam w ogóle energii, a ogrom ważnych spraw od lat czeka na załatwienie, to od dawna myślę o tym, że wzięłabym wszystko, co choć doraźnie mogłoby pomóc, najchętniej bym chciała mieć dostęp do aptecznych substancji, pewnej jakości). Dla równowagi warto obejrzeć takie rozmowy i komentarze poczytać.
@@zirael5944 Ale nie umiem zdobyć nawet głupiego medikinetu. Ale to faktycznie nie jest dobra droga, niewiadomo czy w ogóle bym uzyskała to czego bym chciała, może by był tylko wzmożony niepokój i nieprzyjemne pobudzenie, a nie energia do działania? Ot choćby sprzątania. No ale spróbować pewnie było warto.
@@tessa4731 jedyny sposob to na trzezwo. To ze jest to proces trudny i zlozony, wie kazdy, nieliczni brną uparcie do końca... Najważniejsze to robić, w nawykach moc i siła, potem jak wracasz do starych złych rzeczy, momentami pojawia ci się żal, który pomaga sprowadzić na dobrą drogę, aż w końcu się przełamujesz i nigdy nie wracasz... Wyjedź, pożyj zdrowo chociaż te pół roku.
@@SpaceRanger-q7o No marzę o zdrowym życiu i nowych nawykach, ale sama nie umiem ich wyrobić niestety. I gdzie mam wyjechać jak wszystko teraz takie drogie. I końca podwyżek nie widać. Właśnie się załamałam, bo kolejne ceny zobaczyłam konsultacji, co wzrosły o 100% w ciągu paru m-cy! To jest jakiś obłęd. Zresztą ja na nic siły nie mam i dlatego pisałam, że może doraźne wspomożenie byłoby rozwiązaniem (choć wiem oczywiście, że to zła droga), ale paradoksalnie brak dostępu i kasy (bo ile dziś kosztuje dobrej jakości kokaina? Z 1000zł pewnie?) oraz moje blokady i niezaradność, by choć te modne obecnie leki na receptę na adhd załatwić, sprawiły, że nadal nie spróbowałam tej metody. Też nie jest powiedziane czy byłby taki efekt jakiego oczekuję, bo np po jednym suplemencie działającym na mózg zostaje u mnie pobudzone nie to co trzeba i jak opętana wczoraj wyrywałam włosy i żarłam non stop. Czyli muszę go chyba wyrzucić. Kiedyś wywaliłam bez sensu kasę na suplementy, teraz kończą terminy i trzeba albo na siłę brać albo wyrzucić :( No ale po kokainie itp to raczej odwrotnie, apetytu nie ma. Bez sprawdzenia ciężko przewidzieć. Ale oczywiście masz rację z tym co piszesz, dzięki za komentarz. Bardzo chętnie bym wyjechała np do jakiegoś ośrodka, wśród przyrody, gdzie by było całe holistyczne uzdrawianie w naturalny sposób, od diety po pracę z umysłem, ale o ile są takie ośrodki (są?), to za ile? 30tys zł za mc? :(
Częsty motyw u osób uzależnionych. Na Skrawkach zdaje się też jest wywiad, w którym osoba mówi coś bardzo podobnego. W każdym razie nawet na tym kanale kojarzę takie wypowiedzi. :)
Jestem wielkim fanem wszystkich tego rodzaju książek i publikacji - dzieki temu ze to czytałem nigdy po to nie siegnalem, mysle ze gdyby nie to ciekawość która zaspokoily ww lektury sięgnąłbym po to gówno, wiec to zależy. Najlepsza publikacja jesli bym miał wybrac to Mirek Sokolowski - Gady
Jprdle piję wącham z małymi przerwami 20lat już zdrowia nie mam siły na te zabójcze nałogi a nadal to robię dziś teraz po wielu miesiącach obejrzałem ten kanał i coś mnie tknęło że nawet kometarz piszę.mam tyle do opowiadania do wyrzucenia czegoś z siebie to takie skomplikowane trudne Próbuje kolejny raz do skutku.Pozdrawiam 😢
Szacun widać że komuś zależało na nim mi zwaliło się życie poszlem w alko dragi dwa tygodnie bez snu później alko już nie tylko na sen w każdej chwili wolniej i mefedron jaki teraz uważam że to moje szczęście jedyna przyjemność nie chcę nikogo bo wiem jacy są ludzie którzy umia brać a jak coś to odwracają się w drugą stronę
Zaczynanie brania narkotyków czy alkoholu to jest jak wejście do pociągu bez biletu i który nie wiesz gdzie jedzie i na jakiej stacji wysiądziesz lub zostaniesz wyrzucony
Mocny materiał i szacunek dla chłopaka, że walczy o siebie. W swoim życiu miałem wielu kumpli, którzy wcześnie sięgnęli po narkotyki i alkohol i życie im się posypało z czasem. Z tamtych lat nie znam nikogo, komu się udało wyjść z tego syfu (choć mam nadzieję, że jest inaczej). Dwa lata temu popełnił samobójstwo mój dobry kumpel, który wypisz wymaluj miał podobną do gościa tego odcinka historię. Serce się rozdziera, kiedy nie możemy pomóc tej drugiej osobie, ale niestety jest też tak, że dopóki ktoś sam nie znajdzie w sobie siły na zmianę i sięgnięcie po pomoc, to nic się nie zmieni. Mam nadzieję, że uda Ci się wyjść z tego bagna. Powodzenia!
Nie wszyscy cos biora 😊 ja nie wzielam nigdy nic ani trawy narkotykow nic, jedynie alkohol okazjonalnie , zawsze sie balam narkotyków i przy tym pozostane z dala od nich 😅😊 najważniejsze to z tego wyjsc a to mega trudne ja nawet nie umiem kawy zucic a co dopiero tak uzalezmiajace substancje takze nigdy nie wezme 😊proponowano mi i zawsze odmawialam i ciesze sie z tego. Mam nadzieje ze wszyscy uzaleznieni z tego wyjda, kibicuje 😊
Takie ilości spożywane to nic innego jak wytworzona tolerancja na dane substancje. Sam 7 lat praktycznie co kilka dni (jak była forsa) impreza... najwięcej 6 nocy bez snu, to co mozg później wyświetla z jednej strony jest nie do opisania (wizje, psychozy, urojenia) były też piękne lecz dwie strony ma moneta i te z drugiej strony były przerażające, smoki wchodzące przez balkon, urojone obławy policji (okno-drzwi droga krzyżowa, kto cisnął stimy, eufo itd. ten wie). Sam potrafiłem mieć przerób 10g+ klefa do tego 5g jedynki w jedna noc (najczęściej 21-6), gdy lajny 300-500mg nie robiły to się zarzucało bombki jedno gramowe.... jednym słowem niczego w życiu nie żałuje ale nie wpieprzajcie się w dragi, szkoda straconych dni, miesięcy, lat.... sam zakończyłem moja krucjatę na szczęście bez pomocy Choroszczy czy Monaru.
Siema też jestem uzależniony od 16 lat od amfetaminy. Za niedlugo mam 1 spotkanie w ośrodku od uzależnień. Rozumiem Cię Mateusz bo sam mam różne podobne do Twoich psychozy.. Podbudowało mnie ta rozmowa jeszcze bardziej do tego aby się leczyć. Wielki Szacunek dla Ciebie. Pozdrawiam
Ja brałem przez 14 lat. Teraz jestem czysty od 3. Ale to nie jest koniec drogi, czasem nałóg wraca jak bumerang po trzech latach zdążają się dni w które gdybym miał narkotyki przy sobie lub w domu to bym wziął. To walka długa i trudna
Chłop się cieszy że nie ma chorob związanych z alko czy narkotykami. To nastapi niestety później. Otępienie na bank. Osoby nadużywające zapadają na tą chorobę bardzo wczesnie. Znam osoby mające 55 lub 50 u których były już początki. Choroba nie do zatrzymania. Mozna lekko opóźnić rozwój
'to już czwarta godzina, oczy sie nie zamykają dobrze wiem gdybyś mógł to bys poszedł za nią... to juz czwarta godzina długa noc amfetamina poszła w nos bo przegrałeś zwyciężyłą chwila..."
Trzymam kciuki za twoją trzeźwość obyś nigdy nie tknął tego syfu. Nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia z ciężkimi narkotykami, czasami zdarza mi się polecieć dzień, dwa. Ale po tym mam problem się pozbierać, to latanie zdarza mi się coraz rzadziej bo te wnioski w filmie przychodzą mi same
Mateusz zrob kurs spawacza Mag fajna robota i zawsze jest . Pelno pozdrawiam serdecznie Sławek 🙂 fajnie że wyszedłeś z bagna. Rzadka to dziś rzecz. . Bog ci pomógł bo sam byś niedal rady. Hej
Powodzenia.Trzymam kciuki. Wiem cos o tym i tez odradzam innym podazac taka "sciezka" zycia...i jak najszybciej zakonczyc relacje z osobami toksycznymi ktore probuja Was "wciagnac" na zla droge. Zapamietajcie jedno: Jezeli upadniecie to nie liczcie na pomoc tych pseudo "kolegow".
Bardzo mądre słowa ja jeszcze dodam że w tym biznesie gdzie są dragi to nie ma przyjaźni ani kolegów a jak upadniesz to jedynie kto ci pomoże to tylko rodzina takie są realia
Nie zgodzę się z tobą nie dla każdego ja choruję na depresję od 23 lat i życie na trzeźwo to też piekło a narkotyki dodają trochę kolorów do tego piekła
🗳 Zagłosuj na mnie w Influencer LIVE Awards 2024. Jestem w dwóch kategoriach: 🙋 Changemaker influencerslive.pl/t/mestoslaw 👨🏫 Specialized & Professional influencerslive.pl/t/mestoslaw-2 Głosowanie trwa tylko do piątku! ⏰Znasz mnie dobrze więc chciałem Cię prosić o oddanie na mnie dwóch głosów. 🗳 Wszystko jest mega szybkie. Wystarczy kliknąć „głosuj”. Całość zajmie Ci kilka sekund!
Dzięki Tobie trafię do grupy twórców, którzy zostaną ocenieni przez jury tego największego plebiscytu dla twórców internetowych w Polsce.
Szczególnie miło by było wygrać w kategorii Changemaker, która jest dla twórców zaangażowanych społecznie i zmieniających rzeczywistość. 😊Wydaje mi się perfekt pod wszystko co robię od lat na kanale i w organizacjach pozarządowych.
Głosowanie kończy się w piątek więc będę wdzięczny jeśli zagłosujesz teraz! ⏰
Mogę liczyć na Twoje wsparcie? ❤
💥🔥 [autopromocja] Wejdź na haj.alt.pl i kup swoją książkę szybko i bezpiecznie! 🔥💥 Chcesz opowiedzieć swoją historię wychodzenia z uzależnienia? Wypełnij formularz forms.gle/mCexayYbuq1upfb48
Więcej coś o benzodiazepinach bo najbardziej uzależniają bardziej niż Morfina/Heroina i odstawienie benzodiazepiny trwa od 8 tygodni do kilku miesięcy jak nie nawet kilku lat polecam coś więcej o tych lekach
Masz moje 2 głosy, pozdrawiam
mnie byś zaprosił, 13 lat ćpam, mam 30, wywróciłem się po fentanylu, uwielbiam opio i z zajebistym zdziwieniem tego słucham i czytam komentarze ludzi bo ja sobie z tym radzę i ogólnie polecam, uważam, że narkotyki są potrzebne, że całkowite odstawienie jest szkodliwe. To samo mówią psychiatrzy aktualnie, że nie odstawia się całkowicie tylko kształtuje odpowiednio sieć neuronową na okazyjne używanie. Narkotyki wprowadzają nas w inny stan umysłu, to rozwija nowe połączenia neuronowe, których na ulicy nie zdobędziecie.
I teraz pytanie czyj pogląd jest zdrowszy, człowieka zniszczonego przez dragi czy człowieka, który używa dragów jako narzędzia i nie ma z tym problemu. Jaki to ma wpływ na ludzi, sami sobie odpowiedzcie bo ja wiem, że wielu młodych chce być w tym zniszczonym stanie, żeby mieć co opowiadać. Dokładnie jak Pan z filmu.
Straszycie dzieci czy edukujecie?
Do mnie przychodzili tacy w szkole opowiadac jak to ich nie zniszczyło, nie miałem szacunku wtedy, nie mam do dzisiaj, nie zniechęcili mnie. Zresztą jaki autorytet może mieć połamany mentalnie człowiek.
Dobrze, że nie miał, bo bym jeszcze skończył jak on.
Ten człowiek z filmu jest do dzisiaj połamany i nie z powodu narkotyków tylko z powodu braku rozwoju intelektualnego.
@@RZEŹNIK-t8kpo 6 latach na niewysokich dawkach morfiny wychodzi się w miesiąc bez większego bólu. Po 6 latach na niskich dawkach benzo dzwoniłbym po karetkę 😁
@@Kruszec333 A co da Karetka jak nic nie da chyba że zastrzyk Diazepamu xD
Powodzenia Mateusz trzymam kciuki! Szacun Mesto, bo widać że przeżywasz historie bohatera, a dajesz radę :)
Bohatera w 100%. Nie przestanę się powtarzać: jak ja szanuje tych ludzi co się podnoszą i trwają! Sam prowadzę normalne życie (za co jestem wdzięczny). Mam wrażenie, że moje codzienne problemy i wyzwania nie mają startu do tego z czym zmagają się Ci Bohaterowie. Trzymam za wszystkich kciuki i kłaniam się nisko tym co się odbili od dna i trwają, a jeśli jest to kolejna próba odbicia to jeszcze bardziej potęguje mój szacunek.
Mateusz, bliski czlonek mojej rodziny był chory na schizofrenię więc temat jest znajomy. Ja sama dwa lata ciągiem byłam uzależniona od amfetaminy. Wiem co to znaczy i co to robi z wnętrzem człowieka. Tam w środku po prostu już nikogo wtedy nie ma. To zabiera wszystko co najpiękniejsze w życiu ludzkim, emocje, uczucia, wrażliwość. Daj sobie szanse troche tego podoswiadczac w tym życiu. Nie będzie łatwo ale będzie warto! Obiecuje! Widać, że w głębi duszy jesteś dobrym, wrażliwym, ciepłym człowiekiem. To, że tyle lat tego bagna przetrwałeś, to nie jest przypadek. Żyj, jesteś temu światu i Twoim bliskim potrzebny. Dziękuję za Twoja odwagę i trzymam mocno kciuki ❤
Ja jestem w ciągu już 10 lat. Pierwsze dwa trochę mniej, ale przez kolejne 8 lat miałem tylko 3 przerwy 7-dniowe, podczas wakacji w Grecji. Chcialbym przestać, ale jest ciężko. Mając cudowną kobietę i 3 dzieci, dom na utrzymaniu pracę, ciągłe zobowiązania z tym wszystkim związane niestety umożliwiają mi dłuższe wakacje w ośrodku, chociaż bardzo chciałbym nie cpac. Ja nauczyłem się funkcjonować z moim nałogiem, czasem potrzebuje 2 dni na odespanie i dalej ogień. Ja nie mogę sobie pozwolić na pół roku terapii, ale każdemu kto ma taką możliwość, a czuję że nałóg go pochłania radzę brać przykład z kolegi w filmie i nie czekać ani chwili. Nie zmarnujcie sobie życia, walczcie o nie.
Przecież na terapii można wziąć płatne zwolnienie lekarskie
@@pRobakkoto szkoda dzieci
@@pRobakkomój syn jest 2 miesiąc w zamkniętym ośrodku monar,także mu było pracy szkoda bo dobrze zarabiał za granicą,tam dostajesz zwolnienie lekarskie i nikt nie wie na co chorujesz,masz dzieci,pomysł o nich ,może przyjdzie dzień kiedy znajdą przypadkiem to co bierzesz i przez przypadek wezmą,pamiętaj że najważniejsza jest rodzina i zdrowie, pogody ducha
Dlatego amfetamina nigdy nie będzie legalna, tak jak w latach 30 czy 40 ubiegłego wieku, mówię to jako użytkownik który boleje nad tym faktem, bo osobiście uważam, że rozsądnie dawkowana i roztropnie zażywana niesie za sobą jakieś tam pozytywy i może być przydatne w życiu (negatywy oczywiście też, ale mówię tutaj o rozsądnym zażywaniu, a nie waleniu z piątku na sobotę 5g z kumplem, bog wie jak przechrzczonego towaru) ale również nie oceniam bo widać, że ludzie dawniej sobie z tym nie radzili i nie radzą teraz bo fajnie jest być sobą "do potegi" jasne, ale tu jest już cieka granica i mało ludzi umie sobie z tym poradzić, a jak ta granice się zatrze to staje się niewolnikiem, także substancja skurwysynska tylko dla ludzi z naprawdę silnym łbem, wykorzystywać mądrze, praca, obowiązki, jak nic ci nie wisi nad łbem to relaks, ale mieć jakiś hamulec patrz rodzina,bliscy
Ciężkie to jest bo każdy by chciał latać tak jak na pierwszym walniętym szczurze, ale warto zapamiętać, że to nie powróci, nawet za drugim czy trzecim strzałem, drugi jeszcze to trochę podciągnie ale każdy kolejny danej nocy to gwozdz do twojej trumny. Spróbować, zanalizować, używać mądrze jeśli ktokolwiek to czyta i będzie chciał spróbować
Mimo ze chłop przeszedl swoje , wypowiada sie sensownie i ladnie sie wysławia... Szacun dla ciebie
...
Lepiej niż w radiu i w tv co tylko yyyy yyy yyy
lepiej niż nie jeden polski "celebryta" ...
@@orzebiiay5444 "ale szczerze, no kurde" eghe, eghe, spojrz jak Ty pierdolisz, a potem mow o innych
Nie powiedziałbym. Waha się, jąka. Są efekty brania, które nigdy nie wyjdą. Druga sprawa nie wzbudza gość zaufania i zacznie ponownie brać
@@paulvander9300 normalnie gada, nie każdy rodzi się z idealną mową
Uwielbiam to, ze u Ciebie sa prawdziwi goscie. W takim np 7 metrow pod ziemia czesto widac, ze goscie sa podstawieni i nie maja pojęcia o czym mowia. Sam jestem uzależniony od alkoholu i narkotykow, mam 36 lat, ćpalem ponad 20 doprowadzilo to do utraty domu, bliskich, schizofrenii, ktora w koncu kazala mi wyskoczyc z 4 pietra. Jakos przezylem i od pol roku jestem czysty, leze w lozku i rehabilituje sie, moze stane na nogi. Mam nadzieje, ze nie bede juz ćpać i pić. Pozdrawiam
Ale pierdolisz...
@@KanałMinusZero Twoja opinia jest dla mnie niesłychanie cenna.
Chłopie szacunek, że o tym mówisz. Abyś doszedł do siebie i wstał z tego wyra,jesteśmy rówieśnikami. O bólu wiem wszystko więc rozumiem jak nikt...
@@polskialfabet9332 Dziekuje Trzymaj się byku i obyś już nie czuł bólu też z nim jakoś walczę nie mówię ze znam go tak jak Ty bo się nie znamy ale znam sk*rwysyna nawet tramadol nie daje nieraz efektu. Trzymaj się i dużo zdrowia życzę. Pokój Mordko. ✌✌✌💪💪💪
@@Grubinho.88r dzięki, mi kręgosłup życie niszczy bo uszkodzili mi nerwy podczas operacji i przeciwbólowe środki już nie działają ale jakoś trzeba pchać ten wózek. Zdrowia i kasy żeby ba leczenie było
Wielki szacunek dla Ciebie Mariusz . Najważniejsze to abyś wybaczył sobie. Pozdrawiam
Dzięki Mateusz za szczerość i życzę siły do dalszej walki
Mati życzę wytrwałości i motywacji do tego żeby z dnia na dzień być lepszym człowiekiem, dla mnie już jesteś zwycięzcą tylko nie osiadaj na laurach
Jak wyjdziesz z uzależnienia psychicznego to w sumie myślisz, że nie masz żadnych ograniczeń jako człowiek- to wielkie osiągniecie!!!
Byłem 3krotnie hospitalizowany, za ostatnim trzecim razem odwiedziłem kapliczkę i złożyłem modlitwę, wiem, że to ostatnia szansa, doceniłem życie, zmieniłem myślenie
Nadal ledwo wierzę w Boga, w sumie praktycznie wcale, ale fakt, że trzy razy byłem podłączony i wyszedłem bez szwanku przemawia do mnie bardziej niż cokolwiek innego, proszę dzieci, nie dotykajcie narkotyków, granica jest cieńsza niż myślicie i bliższa niż czujecie...
Książka "My z dworca Zoo" to ciekawy przypadek. Z jednej strony pokazuje przerażający obraz schyłkowej fazy uzależnienia. Z drugiej strony pokazuje ćpanie jako przygodę.
Rodzice, jak zobaczycie tą książkę u swoich pociech to lepiej zwiększcie czujność.
ta książka to jest stolec ;) teraz z perspektywy lat tak to oceniam i nie powinna być interpretowana przez niedojrzałe umysły, bo to tak jak ktoś napisał, zainspiruje do obcowania z ciemną stroną mocy, a to się zwykle źle kończy. Każdy jest chojrakiem dopóki mu zęby nie wypadną
robienie loda w wc lub auto to przygoda ?
SZACUNEK za odejście że złej drogi.. też jestem już czysty ZERO nałogów.. bez psychiatry bez os trzecich.. Próbowałem rzucic jeździłem na kroplowki zeby oczyscic organizm i wciąż WRACAŁEM.. śmierć Taty dużo zmieniła.. miewałem sny które dawały dużo do myślenia.. jak by tato chciał żebym przestał.. Pewnego dnia stanąłem na kolana i się MOCNO MODLIŁEM.. Z prośbą o Pomoc Wstałem i jak ręką odjąć.. A tej Nocy co się MODLIŁEM śnił mi się tato w jasnej białej szacie uśmiechnięty 4lata ciągu miałem.. kreska na śniadanie kreska na obiad i kolacje gram dwa dziennie Amfetaminy.. jaranie.. papierosy paczka dziennie alkoholu nigdy nie lubiłem więc nie miałem problemu. Trzymam za Ciebie Kciuki kolego bądź twardy.
Nie warto.
Żyj dla siebie.
Trzymam kciuki, pogody ducha.
Szacunek❤️👊🏼
Powodzenia Mati! Trzymam mocno za ciebie kciuki 😊
Widać że chłop dużo przeszedł, powodzenia 🍀
Tez jestem uzależniony, codziennie wstaje i mówię sobie że chcę przestać, raz jestem smutny, raz wesoły, uciekam od mojej kobiety mojej miłości bo mam swój jebany świat. Na ćpam się przepierdalam pieniądze na maszyny bo chce się odegrać, zostawiam 10 funtów kupuje flaszkę a po wypiciu i tak nie umiem zasnąć. Wiem że mi się uda, nie wiesz jak mi się tego ciężko słucha, też nazywam się Mateusz, nagrałem nawet o tym piosenkę "MATEO PS - MUSZĘ"
Człowieku ty i tak masz dobrze masz sens żeby to gówno rzucić masz dla kogo dla kobiety i masz motywację ja nie stety nie mam sensu żeby to rzucić i jadę do końca aż się wykończe jestem sam choruję na depresję od 23 lat , syn jest ponad 600 km o demnie dla mnie już nie ma ratunku ale dla ciebie jest masz motywację żeby to gówno rzucić
@@kortyzol3005dlaczego nie spotkasz sie z synem
Cześć jak byś chciał pogadać napisz też się z mierzę@@kortyzol3005
Dziekuję za te przestrogi! Powodzdnia życzę każdemu kto chce skończyć z takimi rzeczami.
Pozdrawiam!
Super materiał. Dzięki i powodzenia w trzeźwieniu Mateusz! ❤
Bracie Dobrze że Jesteś i kibicuje i Tobie i sobie :) wiem co to jest piekło uzależnień kilkanaście lat w czynnym uzależnieniu heroina benzodiazepiny wszelakie leki i alkohol dziś jestem ponad 12 lat czysty naprawdę warto walczyć o siebie o każdy dzień pozdrawiam serdecznie
to co było minęło, nikt nie ma prawa mieć pretensji bo żałujesz i przeprosiłeś, masz jeszcze dużo czasu by dać coś dobrego światu, ludziom, czego z całego serca Ci życzę
Mateusz! Ogromnie dziękuje Ci za ten materiał. Przeszedłeś przez piekło, i ten wywiad jest bardzo poruszający. Pamietam wiele wspólnych super momentów z Tobą, jestem pewien ze odzyskasz siebie!.. Jestem pewien ze ten wywiad pomoże wielu osobom się zatrzymać i zastanowić się. Możesz jeszcze pomoc wielu osobom. Powodzenia
Mateusz! Trzymaj się mordo!! W końcu stajesz się sobą, a to jest najważniejsze.
Jesteś inteligentny gość, poradzisz sobie :).
Trzymam za Ciebie kciuki! Pozdro!!!!
Na ogół nigdy nie komentuje filmików na TH-cam, ale tutaj muszę to napisać.. bardzo bardzo bardzo mocno trzymam kciuki za Pana Mateusza. Mam nadzieję że odnajdzie drogę w swoim życiu, a przede wszystkim naprawi relacje ze swoją córką.
Powodzenia Mateusz. Walcz o siebie ! Pozdrawiam
Dragi to największe ścierwo razem z alkoholem.. właśnie leżę naćpany i oglądam sobie ten materiał zastanawiając się czy kiedyś uda mi się już nigdy nie "zajebac" w nos. Jeżeli to czytasz i nigdy nie próbowałeś to nigdy się w to nie pchaj bo utkniesz jak ja. Pozdrawiam :)
W końcu nowa historia , czekałam , uwielbiam je słuchać , bardzo pomagają mi nie sięgać po to , trzymam kciuki za kolegę , widać mocno, że towaru przez życie wjechało dużo , będzie ciężko , ale da się , praca nad soba do końca życia i będzie dobrze, polecam znaleźć pasję żeby mózg miał też coś przyjemnego i nie szukał
Zaspakajania ośrodka nagrody narkotykiem, bo tylko taki schemat teraz zna
Trzymam za Ciebie mocno kciuki!❤
Powodzenia stary ! Dasz radę
Hej. Trzymam kciuki za Ciebie oraz za wszystkich stawiających opór swoim demonom. Szacun za szczerość. Pozdro
Pierwszy raz obejrzałem całość jakiegoś dłuższego materiału na YT! Trzymaj się Ziomeczku na nowej drodze życia i Wszystkiego Dobrego!!!
Chlalem, ćpałem 15 lat stymulanty, 10-12 godzin na budowie, 4 godz spałem, wjebalem się totalnie, zachorowałem na gruźlicę 2 lata temu, ogarnąłem się przestałem chlac przestałem brać, dziś niestety mam nawrót spowodowany przeziębieniem zapalenia płuc, amfetamina to jest niesamowicie niebezpieczna wydająca się piękna i wspaniała substancja od której bardzo bardzo ciężko się uwolnić, trzymam kciuki za Ciebie życzę dużo zdrowia i wytrwałości byku 💪🏻👍🏻🌞
Marek, ty również się trzymaj.
Powodzenia
I zadzwonil budzik
tyle siły to ci dawało🤔
Duzo trudnoej skonczyc z alko
Ten materiał powinni obejrzeć wszyscy młodzi ludzie, którzy albo nie biorą, albo nie są jeszcze, aż tak uzaleznieni. Dziękuję, że na tym YouTubie, można znaleźć coś, z czego można wyciągnąć lekcję.
Trzymam kciuki za Ciebie ! Najważniejsze zdanie , które powiedziałeś to że robisz to dla siebie ❤ powtarzaj to sobie każdego dnia . Słychać że jesteś dobrym człowiekiem, Walcz o siebie i odkrywaj na nowo
To o mnie ja tak samo feta dominowala dzisjaj odzyskuje pamiec i zdrowie ale i tak poniszczylo fest 3.5 roku czysty ...❤pozdrawiam trzymajcie sie im szybciej tym prędzej
Trzymam kciuki, zdrowia!
Życzę Ci żebyś wyszedł z tego strasznego uzależnienia ❤🎉 Widać że chłopak się pozbierał oby na zawsze Pozdrawiam serdecznie 😊
Narkotyki zabierają osobowość
Ten wywiad jest na to bardzo mocnym przykładem
Zabierają wszystko po koleji lecą za tym kolejne uzależnienia pornografia alkohol
W jakim sensie zabieraja osobowosc
@@pd4419w takim że bez ćpania nie jesteś w stanie wykrzesic z siebie nic i nic cię nie interesuje ani nie ciekawi
Bardzo konkretny facet. Trzymam kciuki za Mateusza !
Mordo ja też miałem jazdy że ktoś mnie śledzi straszny syf 8 lat nie biorę i już trzy lata nie pije i w końcu normalnie zyje😊❤❤
Trzymaj się chłopie 💪🏼 życie to nie bajka, trzeba codziennie walczyć, każdy ma swoje diabły..
Szacunek !
Inspiracja dla wielu ludzi !
3 mam kciuki bo spoko Chłopak jest.
Pozdrawiam
Z takiego syfu wychodzisz powodzenia szczerze było mi to potrzebne posłuchać że ztakiego syfu można może nie wyjść bo jeszcze sporo pracy ale się ogarnąć duże dzięki .Nie chcę piać o swoich problemach ale było mi to potrzebne i będę się tym motywował.
Trzymaj się .Wytrwałosci🤜🤛👏
Trzymam kciuki,powodzenia !
Ja brałem dzien w dzien przez miesiac czasu bedąc w Hollandi. Najdluzej nie spalem kolo 6 dni. A gdy spadek byl to wysypialem sie po 4 godz.... i tak dalej.... po miesiacu mialem omamy , urojenia .... to straszne bylo. To byla moja jedyna przygoda z narkotykami. Na szczescie mnie to nie wciagnelo .
Tak się tam wp..rdzielają w uzależnienie Polacy i inni.Dragi dostępne jak cukierki.
Twardziel z ciebie
Zmęczony mózg domaga się odpoczynku i zaczyna produkować wizje.
@@johnymnemonic4657 to znaczy ?
Powodzonka ❤
Mądre słowa! Powodzenia
Ja też przeczytałam tą książkę " My dzieci z dworca zoo". I powiem wam że mnie to zaciekawiło do narkotyków. Postanowiłam że muszę to spróbować. I w końcu poznałam takich ludzi w wieku 15-16 lat. Troszkę pobrałam. Były różne przerwy też. I staram się nie brać już ale to różnie bywa. Wydaje mi się że nie jestem uzależniona bo mam przerwy.U mnie jest choroba dwubiegunowa też.
Mnie ta książka uświadomiła żeby nigdy nie spróbować takich wynalazków
Dasz rady człowieku !! Trzymam kciuki!
Kilka lat mam za sobą, jak już wejdziesz, dojdą problemy i samopoczucie, bycie najgorszym to ciężko, odpuścić. Świetny materiał. ps. udało mi się z tego, samemu wyjść.
Życzę dalszego zdrowienia, Mateusz.
Bardzo to ważne, że Pan Mateusz podjął decyzję o leczeniu, o odejściu od nałogu przede wszystkim dla niego, ale jestem pewna że w takim samym stopniu jest to pragnieniem jego bliskich. Bardzo trzymam kciuki i się cieszę!
To teraz , jak juz wszyscy wiemy, to nie mozesz zawiesc ! Dobry wywiad
Dzięki za kolejny odcinek
Cześć Mesto, oglądam Cię od dawna, a to jest moja ulubiona seria. Nachodzi mnie w głowie pytanie, jak ty znosisz te rozmowy, jak reagujesz już po wywiadzie?
W ksiazce ,,My dzieci z dworca ZOO" jest wspaniałe opisana historia dzieci (bo są zamlode żeby je rozumieć jako typowe nastolatki), sytuacji i układów na ulicy, w domu, w szkole ale jest bardzo niebezpieczna jeśli chodzi o przekaz całościowy a nie tylko końcowe niby rozwiązanie.
Powodzenia😊
Szanuję mordzia i życzę powodzenia też walczę już kilka lat niszczę sobie życie
To działaj bo szkoda życia...wiem że łatwo powiedzieć ale krok po kroku i wszytsko się uda.
Ja trzeźwy 2.5 roku i też wiele razy próbowałem aż w końcu pykło.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.
Trzymam kciuki byku 🫂
Powodzenia dla Pana, unikatowa historia. Te ilości to zgniotły... .
jak to nazwał? 10g weekendowo, to można by przyjąć, że 3,3g na 24h to pokaźna dawka na faceta o takiej posturze innymi słowy długie i grube krechy sypał, w sumie to na bogato się bawił
Ja właśnie wjebałem się w amfetaminę 1,5 roku temu i do tego mefedron po ciągu tygodniowym 4 dni praktycznie tylko śpię nie myje się nie zmieniam nawet ciuchów tylko do toalety chodzę i coś przekąsze i do tego zawroty głowy po 4 dniach jak dojdę do siebie zaczynam od nowa lecieć masakra
Trzymam kciuki 😊
Też kiedyś leciałem ostro nie spałem bardzo długo halucynacje wzrokowe słuchowe to był dramat polecam film ze życie ma sens
@@andrzejg8152 bez kitu to jest najlepszy film w tej tematyce, w dodatku polski, ten komentarz powinien byc przypiety. Pokazaly mi go harde cpuny co sie podniecaly, ze same tak skończą i sie cieszyli jak malpiszony. Kazdy niech interpretuje ten film jak chce, ale to jest jedyny realny świat przedstawiony w filmie
Super Mateusz, nie było Ci łatwo.
Powodzenia, dasz rade, gdybym ja powiedział co przeżyłem, musielibyśmy tam spędzić kilka dni na rozmowie a i tak większości pewnie bym nie powiedział albo wszystko pomylił. Próbuje walczyć dalej...
Trzymaj się kolego!
Pozdro dla Gościa. Mocno kibicuję żeby się udało. I pozdro Mesto, dzięki❤
Dasz radę Mateusz💪♥️Wszyscy tutaj trzymamy za Ciebie kciuki
Brawo za odwagę i za cel żeby uchronić innych przed tym strasznym uzależnieniem . Wszystkiego dobrego 👍
Ostatnio, pod reportażem o wytwórcy amfetaminy, widziałam dużo komentarzy pochwalnych dla amfetaminy, usprawiedliwiających wytwórców współpracujących z mafiami, sama w żartobliwym tonie się wypowiadałam, a także pisałam o tym, że bardzo potrzebuję tego typu substancji (nie biorę, bo nie mam dostępu do dobrej jakości produktów, na kokainę by mnie nie było stać, ale zważywszy iż nie mam w ogóle energii, a ogrom ważnych spraw od lat czeka na załatwienie, to od dawna myślę o tym, że wzięłabym wszystko, co choć doraźnie mogłoby pomóc, najchętniej bym chciała mieć dostęp do aptecznych substancji, pewnej jakości).
Dla równowagi warto obejrzeć takie rozmowy i komentarze poczytać.
Zapanuj nad swoim zdrowiem psychicznym i planowaniem czasu zamiast wpierdalac się w gówno
@@tessa4731 kox problemu nie rozwiązuje w żaden sposob, moze aderall na recepte
@@zirael5944 Ale nie umiem zdobyć nawet głupiego medikinetu. Ale to faktycznie nie jest dobra droga, niewiadomo czy w ogóle bym uzyskała to czego bym chciała, może by był tylko wzmożony niepokój i nieprzyjemne pobudzenie, a nie energia do działania? Ot choćby sprzątania. No ale spróbować pewnie było warto.
@@tessa4731 jedyny sposob to na trzezwo. To ze jest to proces trudny i zlozony, wie kazdy, nieliczni brną uparcie do końca... Najważniejsze to robić, w nawykach moc i siła, potem jak wracasz do starych złych rzeczy, momentami pojawia ci się żal, który pomaga sprowadzić na dobrą drogę, aż w końcu się przełamujesz i nigdy nie wracasz... Wyjedź, pożyj zdrowo chociaż te pół roku.
@@SpaceRanger-q7o No marzę o zdrowym życiu i nowych nawykach, ale sama nie umiem ich wyrobić niestety. I gdzie mam wyjechać jak wszystko teraz takie drogie. I końca podwyżek nie widać. Właśnie się załamałam, bo kolejne ceny zobaczyłam konsultacji, co wzrosły o 100% w ciągu paru m-cy! To jest jakiś obłęd.
Zresztą ja na nic siły nie mam i dlatego pisałam, że może doraźne wspomożenie byłoby rozwiązaniem (choć wiem oczywiście, że to zła droga), ale paradoksalnie brak dostępu i kasy (bo ile dziś kosztuje dobrej jakości kokaina? Z 1000zł pewnie?) oraz moje blokady i niezaradność, by choć te modne obecnie leki na receptę na adhd załatwić, sprawiły, że nadal nie spróbowałam tej metody. Też nie jest powiedziane czy byłby taki efekt jakiego oczekuję, bo np po jednym suplemencie działającym na mózg zostaje u mnie pobudzone nie to co trzeba i jak opętana wczoraj wyrywałam włosy i żarłam non stop. Czyli muszę go chyba wyrzucić. Kiedyś wywaliłam bez sensu kasę na suplementy, teraz kończą terminy i trzeba albo na siłę brać albo wyrzucić :( No ale po kokainie itp to raczej odwrotnie, apetytu nie ma. Bez sprawdzenia ciężko przewidzieć.
Ale oczywiście masz rację z tym co piszesz, dzięki za komentarz.
Bardzo chętnie bym wyjechała np do jakiegoś ośrodka, wśród przyrody, gdzie by było całe holistyczne uzdrawianie w naturalny sposób, od diety po pracę z umysłem, ale o ile są takie ośrodki (są?), to za ile? 30tys zł za mc? :(
Nie pierwszy raz slysze ze np Ksiazki ale tez muzyka o tematyce drugs zamiast odstraszac w jakis sposob zacheca do sprobowania.
Sluszne spostrzeżenie 💯
Częsty motyw u osób uzależnionych. Na Skrawkach zdaje się też jest wywiad, w którym osoba mówi coś bardzo podobnego. W każdym razie nawet na tym kanale kojarzę takie wypowiedzi. :)
My dzieci z dworca zoo zachęciło więcej osób niż nam się wydaje. Teraz jest internet więc już nie jest potrzebna
Jestem wielkim fanem wszystkich tego rodzaju książek i publikacji - dzieki temu ze to czytałem nigdy po to nie siegnalem, mysle ze gdyby nie to ciekawość która zaspokoily ww lektury sięgnąłbym po to gówno, wiec to zależy. Najlepsza publikacja jesli bym miał wybrac to Mirek Sokolowski - Gady
Powodzenia Mateusz, życie mamy niestety tyko jedno i warto je owocnie i szczęśliwie przeżyć. ❤🔥
Jprdle piję wącham z małymi przerwami 20lat już zdrowia nie mam siły na te zabójcze nałogi a nadal to robię dziś teraz po wielu miesiącach obejrzałem ten kanał i coś mnie tknęło że nawet kometarz piszę.mam tyle do opowiadania do wyrzucenia czegoś z siebie to takie skomplikowane trudne Próbuje kolejny raz do skutku.Pozdrawiam 😢
jaki rocznik jesteś?
Mam nadzieje ze Ci sie uda ❤❤❤❤ Dasz rade powodzenia!!!!!!
Swoje zechalałeś, a czasu nie odzyskasz. Już starczy, dosyć!!
@@mateuszcr723 a wciąż ta myśl że to nie koniec jeszcze mało
Szacun widać że komuś zależało na nim mi zwaliło się życie poszlem w alko dragi dwa tygodnie bez snu później alko już nie tylko na sen w każdej chwili wolniej i mefedron jaki teraz uważam że to moje szczęście jedyna przyjemność nie chcę nikogo bo wiem jacy są ludzie którzy umia brać a jak coś to odwracają się w drugą stronę
powodzenia!
Zaczynanie brania narkotyków czy alkoholu to jest jak wejście do pociągu bez biletu i który nie wiesz gdzie jedzie i na jakiej stacji wysiądziesz lub zostaniesz wyrzucony
Mocny materiał i szacunek dla chłopaka, że walczy o siebie. W swoim życiu miałem wielu kumpli, którzy wcześnie sięgnęli po narkotyki i alkohol i życie im się posypało z czasem. Z tamtych lat nie znam nikogo, komu się udało wyjść z tego syfu (choć mam nadzieję, że jest inaczej). Dwa lata temu popełnił samobójstwo mój dobry kumpel, który wypisz wymaluj miał podobną do gościa tego odcinka historię. Serce się rozdziera, kiedy nie możemy pomóc tej drugiej osobie, ale niestety jest też tak, że dopóki ktoś sam nie znajdzie w sobie siły na zmianę i sięgnięcie po pomoc, to nic się nie zmieni. Mam nadzieję, że uda Ci się wyjść z tego bagna. Powodzenia!
Powodzenia Byq
Powodzenia nie zrobiłeś nic takiego co Cię przekreśla trwaj w tym co Ci pomaga !
Nie wszyscy cos biora 😊 ja nie wzielam nigdy nic ani trawy narkotykow nic, jedynie alkohol okazjonalnie , zawsze sie balam narkotyków i przy tym pozostane z dala od nich 😅😊 najważniejsze to z tego wyjsc a to mega trudne ja nawet nie umiem kawy zucic a co dopiero tak uzalezmiajace substancje takze nigdy nie wezme 😊proponowano mi i zawsze odmawialam i ciesze sie z tego. Mam nadzieje ze wszyscy uzaleznieni z tego wyjda, kibicuje 😊
ale kawkę to napierdalasz, co? a to łagodny narkotyk właśnie w dodatku legalny
@@MaciejDomański-y1inie świruj ile rodzin zniszczyła kawa ?
Szacunek dla Ciebie ja niestety nie jestem w stanie wyrwać sie z tego syfu straciłem już w sumie wszystko zasłużyłem na to co mnie pewnie spotka
Nie trac wiary, poki zyjesz mozesz cos zmienic
Nie sztuka jest wyrwac sie z czegos co jest latwe do porzucenia, tylko z tego co ciezkie, dasz rady
Próbuj 😊 Każdy ma własną drogę.
Nikt z nas nie jest idealny, nawet trzeźwi.
Takie ilości spożywane to nic innego jak wytworzona tolerancja na dane substancje. Sam 7 lat praktycznie co kilka dni (jak była forsa) impreza... najwięcej 6 nocy bez snu, to co mozg później wyświetla z jednej strony jest nie do opisania (wizje, psychozy, urojenia) były też piękne lecz dwie strony ma moneta i te z drugiej strony były przerażające, smoki wchodzące przez balkon, urojone obławy policji (okno-drzwi droga krzyżowa, kto cisnął stimy, eufo itd. ten wie). Sam potrafiłem mieć przerób 10g+ klefa do tego 5g jedynki w jedna noc (najczęściej 21-6), gdy lajny 300-500mg nie robiły to się zarzucało bombki jedno gramowe.... jednym słowem niczego w życiu nie żałuje ale nie wpieprzajcie się w dragi, szkoda straconych dni, miesięcy, lat.... sam zakończyłem moja krucjatę na szczęście bez pomocy Choroszczy czy Monaru.
Nie klam na pikonlecialem czystym i po 3 dniu zasypiasz nie ma opcji 6 dni bez spania
otóż jes
Siema też jestem uzależniony od 16 lat od amfetaminy. Za niedlugo mam 1 spotkanie w ośrodku od uzależnień. Rozumiem Cię Mateusz bo sam mam różne podobne do Twoich psychozy.. Podbudowało mnie ta rozmowa jeszcze bardziej do tego aby się leczyć. Wielki Szacunek dla Ciebie. Pozdrawiam
Wytrwałości!
Dziękuję
Mocny wywiad
Ja brałem przez 14 lat. Teraz jestem czysty od 3. Ale to nie jest koniec drogi, czasem nałóg wraca jak bumerang po trzech latach zdążają się dni w które gdybym miał narkotyki przy sobie lub w domu to bym wziął. To walka długa i trudna
I nie da rady zapomniec tego jak pieknie jest po narko?
Wszystko jest w głowie chcesz to bierzesz nie to nie ja 16 lat ćpałem i da radę głową wszystko tam siedzi
powodzenia mateusz!!!!!!!!!!!!!!
Chłop się cieszy że nie ma chorob związanych z alko czy narkotykami. To nastapi niestety później. Otępienie na bank. Osoby nadużywające zapadają na tą chorobę bardzo wczesnie. Znam osoby mające 55 lub 50 u których były już początki. Choroba nie do zatrzymania. Mozna lekko opóźnić rozwój
SUPERMEN POWODZENIA👍👍👍
Życzę kolejnych 24h
Just for Today
Szacun za odwagę
🎉🎉🎉❤🎉🎉🎉
'to już czwarta godzina, oczy sie nie zamykają
dobrze wiem gdybyś mógł to bys poszedł za nią...
to juz czwarta godzina długa noc amfetamina
poszła w nos bo przegrałeś zwyciężyłą chwila..."
Trzymam kciuki za twoją trzeźwość obyś nigdy nie tknął tego syfu. Nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia z ciężkimi narkotykami, czasami zdarza mi się polecieć dzień, dwa. Ale po tym mam problem się pozbierać, to latanie zdarza mi się coraz rzadziej bo te wnioski w filmie przychodzą mi same
Doper material
Mateusz zrob kurs spawacza Mag fajna robota i zawsze jest . Pelno pozdrawiam serdecznie Sławek 🙂 fajnie że wyszedłeś z bagna. Rzadka to dziś rzecz. . Bog ci pomógł bo sam byś niedal rady. Hej
Widać po nim, że sporo tego materiału zjadł i mu styki popaliło. Oby wytrwał w zdrowiu dla siebie i córki.
Po czym to widzisz?
Mati potrafisz ❤
Powodzenia.Trzymam kciuki. Wiem cos o tym i tez odradzam innym podazac taka "sciezka" zycia...i jak najszybciej zakonczyc relacje z osobami toksycznymi ktore probuja Was "wciagnac" na zla droge. Zapamietajcie jedno: Jezeli upadniecie to nie liczcie na pomoc tych pseudo "kolegow".
Bardzo mądre słowa ja jeszcze dodam że w tym biznesie gdzie są dragi to nie ma przyjaźni ani kolegów a jak upadniesz to jedynie kto ci pomoże to tylko rodzina takie są realia
Przykro się tego słucha, słowa otuchy dla ciebie Mateusz, pozdro szefie!
Bardzo mi zal jego mamy corki i najblizszych. Czy te osoby maja jakies wsparcie?
Hm. Dokladnie tak. Ja tez do momentu kiedy przeczytalam "dzieci z dwroca zoo" cofam moja historie z zainteresowaniem substancjami
Trzeźwość jest najlepsza. Wiem co mówię ;) Powodzenia!
Nie zgodzę się z tobą nie dla każdego ja choruję na depresję od 23 lat i życie na trzeźwo to też piekło a narkotyki dodają trochę kolorów do tego piekła
Ja nigdy na trzeźwo nie czułem się zbyt dobrze
@@matilpg7001 to idź na terapię człowieku.
@@matilpg7001 bo nie zbudowałeś sobie życia, z którego byłbyś dumny, ciężka praca dochodzi się do tego. Narkotyki to zło.
@@SpaceRanger-q7o ja nie mam czego budować anu nawet już nie chce nic
Wytrwałości z całego serducha Ci życzę.
Fajny człowiek