Oj da się zauważyć jak bardzo zmienił sie charakter natce i styl nagrywania i ogółem, a tak bardzo przekonywała widzów że nie będzie żadnych zmian. Bardzo fajnie się ciebie słucha Rea i ciebie subuje ale nolif juz od jakiegoś pół roku nie i nie zamierzam przez to jak sie zmieniła.
Ważne jest, żeby zrobić comming out przed wejściem w związek. Sytuacja u mnie, chłopak z którym byłem po miesiącu relacji powiedział, ze od wielu lat czuje się dziewczyna, ale bardzo mu zależało na relacji ze mną, wiec udawał mężczyznę. Ostatecznie nikt na tym nie wyszedł na dobre :///
Najgorzej mają osoby ze starszego pokolenia, gdy jakiekolwiek bycie nie heteronormatywnym było szkalowane. Mój "wujek" na przykład - został pobity za bycie gejem. W środku nocy pobili go i nieprzytomnego zostawili na ulicy, a nigdy nawet za rękę nie chodził z partnerem. Wyobraź sobie być osobą trans te 20 lat temu. Ile takich osób jest teraz? Co by zatuszować podejrzenia wbrew sobie wchodzili w związki i rodzili/płodzili dzieci? To musiało być dla wielu osób bardzo ciężkie. Dlatego dobrze, że te czasy się odrobinę zmieniają i teraz można sobie pozwolić na szczerość przed wejściem w związek
@@ReakcjaRea Tak na szczęście czasy są całkiem inne. Teraz nie musze się bać chodzić z chłopakiem za rękę po ulicy, chociaż nie raz można usłyszeć niemile komentarze, to raczej nic fizycznie mi nie grozi. Rozumiem, ze jest to trudne, by zrobić comming out, ale związek to tak głęboka relacja, ze nie widzę w niej miejsca na sekrety, czy kłamstwa. To na dłuższa metę nie wyjdzie.
jak dla mnie film mógłby mieć włączone reklamy - nas to koszuje tylko troche czasu, a jak nie chcesz tych pieniędzy to mogłyby pójść na jakąś zrzutkę :) Dzięki za filmik, trzymaj się!
Moja przyjaciółka była z trans mężczyzną, który był naszym wspólnym przyjacielem od 10 lat jeszcze zanim zaczął myśleć o tranzycji i chociaż jego rodzice zwłaszcza ojciec byli dodatkowo super suportive ale kultowal toxic masculinity w ekstremalny sposób Chłop nie wiedzial ze ranil tym ja i siebie i niestety takie sytuacje też się zdarzają Pamietajcie trans osóbki, nie musicie byc stereotypami płci, to że czujecie się tak a nie inaczej i tak jest valid i nie musicie tego nikomu udowadniać
Czy wy nie potraficie pisać w jednym języku? Naprawdę nie ma słowa na „suportive”? A wspierający? To takie różne słowa, że jedno nie oddaje drugiego? 🙄🤦🏼♀️
Oglądałam Natalię od początku jej zmian, również jej filmiki na yt i okropne jest dla mnie to że nie wspomniała w chyba żadnym filmiku na yt o tym jak dużo ty jej pomogłaś, o tym że to ty wymieniałaś opatrunki, o tym że to ty ją myłaś i pielęgnowałaś. Zostałaś bardzo mało doceniona i nie jest to fair
I też widać tutaj u ciebie pewien dysonans, raz zwracasz się do niej zaimkami męskimi a raz damskimi. Natka zrobiła coś tam coś tam, ale razem pracowaliśmy, siedzieliśmy, mieszkaliśmy, a nie pracowałyśmy itp. Trochę dziwnie się to słucha
Jestem trans i uważam że film jest dobrze zrobiony i świetnie się go słucha, chociaż należy pamiętać że każdy inaczej podchodzi do tranzycji, dodajmy że Natalia jest osobą publiczną. Najważniejsze to zadbać w pierwszej kolejności o siebie, o swoją psychikę i nie zmuszać się do relacji bo to nie wyjdzie nikomu na dobre. Co do operacji to Nati jest w znaczniej mniejszości ze względu na koszty i mało kto może sobie na tyle pozwolić. Same hormony znacząco wpływają na psychikę, na to też warto uważać w związku, z mojej perspektywy zauważyłam zmianę zachowania na inne. Jeśli chcecie pomóc to wspierajcie, niewiele wystarczy do poprawy nastroju w dysforii (w drugą stronę niestety też to działa). Traktujcie tą osobę tak jak chce być traktowana, zazwyczaj tyle już wystarczy.
39:10 jedna z pierwszych zmian tranzycji jaka wyczuwalam byla wlasnie zmiana zapachu, dla mnie ogromny problem dysforyczny, bo dobijalo mnie ciagle czucie meskiego zapachu u siebie... takze niektorzy zwrocili uwage, ze uzywam jakichs damskich perfum (wcale nie uzywam bo nie mam coming outu xd)... no wiec raczej pies tym bardziej poczuje zmiany w zapachu osoby przed i po tranzycja ... osobiscie niezwykle mnie dziwi bo dla mnie zmiana byla wyczuwalna na prawde po paru dniach hormonow, i czulam jak dokonuje sie, heh, tranzycja mojego zapachu przez 2-3msc, na co w transcommunity ludzie mowili ze jakies glupoty gadam i jakie zmiany zapachu 2 lata na E i nic nie czuja.. heh, moze mam po prostu nadwrazliwy, bo kiedys jako dziecko to po zapachu potrafilam ludzi rozpoznawac (mam problem z rozpoznawaniem twarzy btw, więc ot taka umiejetnosc wyksztalcilam)
@@Realovee aaa no to zmienia postać rzeczy. Chociaz zmiana zapachu to tez nie jest od razu, wiec zalezy ile Natka na tych hormonach byla, jakie miala poziomy itd.
Też jestem transpłciowy. Ale nie afiszuje się z tym, nie chodzę na parady, nie drę mordy, nie dewastuje ani nic. Mimo faktu bycia w społeczności LGBT od ładnych 4 lat to żyje normalnie. Ludzie mnie tolerują, dogadujemy się i jest fajnie, moja dziewczyna też wie o wszystkim i jest super :3
Słucham z łzami w oczach ponieważ wyjaśnienie świetne. I oczywiście świetnie się ciebie słucha. Ja sama rozumiem ciebie w 100% i wiele z tych rzeczy które czułaś w innych sytuacjach też czułam co tak jak mówisz jest strasznym uczuciem. Świetnie się ciebie słucha i miłego dnia lub wieczorku . Świetny film czekam na więcej vlogów ❤❤
Byłam i do dziś trauma. Nadal tęsknię za tą osobą i nie wiem czemu się odcięła mimo, że byłam przy niej od początku. Myślę, że odcięła się od przeszlości. Tak bywa. Było naprawdę fajnie mimo, że niełatwo. Ja przy tej osobie się uczyłam. No ale nie wyszło. Wybaczyłam. Mam nadzieję, że jest szczęśliwa. Chciałabym z nią kiedyś móc porozmawiać. Relacja jak pisałam fajna ale ciężka. Nie będę pisać więcej z szacunku dla siebie i dla tej osoby. To zbyt prywatne i niełatwe dla mnie. Powiem, że przejście przez to wszystko z osobą trans jest mega trudne dla obu stron. Mam przyjaciół wśród osób trans i to cudowne osoby i środowisko ale związek to już co innego. Jest to cholernie trudne. Masz powiedzmy faceta i nagle dowiadujesz się, że masz kobietę. Nie chodzi nawet o orientację czy inną babę ale własnie o to. Potem już jest jazda bez trzymanki. Z jednej uczucia z drugiej trudna droga. Trzeba to pogodzić. Masz rację hormony trochę komplikują wszystko. Niby rozumiałam ale to faktycznie utrudniało. Bliskość? Nie ma jej. Część związków tzw. "zwyczajnych" też nie jest łatwe. Przykro mi, że Wam nie wyszlo. Wspieram. Wiem jak to jest, też tam byłam. Związki od początku tranzycji są niełatwe. Część się udaje ale mam wrażenie, że większość jednak nie. Ja zrobiłam błąd, że próbuję sobie radzić z tym sama. Masz rację tu trzeba pomocy kogoś kompetentnego. Co innego film a co innego widzieć to wszystko na żywo czuć zapachy i znosić jeszcze te hormony. U nas hejtu na szczęście nie było. Jak ta osoba była szczęśliwa jak pierwsze co gdy wyszła od seksuologa zapytałam jakie imię teraz nosi i zaczęłam mówić w odpowiednich zaimkach. Dla mnie to było normalne. Gdybym wiedziała co teraz wiem na pewno poszła bym do psychologa. Nie żałuję jednak. Wchodzisz w związek z jedną osobą i nagle nie zrywając nagle jesteś z zupełnie inną osobą. Ona jest już inną osobą, ma inne potrzeby myślenie, uczucia czy piorytety. Chce żyć nowym życiem i się tym cieszyć w końcu. Być sobą. Wyszaleje się posmakuje nowego życia też będzie inaczej. A my partnerzy sprzed tranzycji? Wykonaliśmy swoje zadanie. Poza tym zbyt przypominamy im dawne życie. Masz piękne pieski 💕
YT lepiej promuje filmy z włączona monetyzacją, więc jeśli zależy Tobie na zasięgach. Sam uważam że to wartościowy materiał, prezentuje perspektywę na tranzyscje o której się za dużo nie słyszy.
Kochana, ta muzyka w 13 minucie miażdży, rozważ na przyszłości wyciszenie, a najlepiej dostosowanie dźwięku do tematu, bo tutaj impreza w rytmie bólu powstała ; )
To smutne że mimo bólu psychicznego który często czują osoby trans nadal tyle osób ich nie lubi przez to że są inni. tak ogólnie to mogę dostać link do vloga z operacją?
Z tymi dziećmi że ich z takiego związku nie będzie bym polemizował po pierwsze prokreacja nie jest jedynym sposobem na rodzicielstwo jest adopcja owszem część ośrodków adopcyjnych dyskryminuje osoby z tej grupy społecznej ale nie wszystkie choć jest też mozliwa inna przeszkoda słyszałem że w pewnych miejscach w Polsce nikt nie ma do tego prawa bo dzieci mają nieuregulowaną sytuację prawną, kolejną drogą do rodzicielstwa dla osób w takich związkach może być prokreacja jednej z osób bo po pierwsze nie jest powiedziane że osoba transpłciowa będzie w związku z osobą bezdzietną a po drugie ustawa o leczeniu niepłodności nie wyklucza przeprowadzenia zabiegu in vitro lub inseminacji u kobiety która weszła w związek z transpłciowym mężczyzną, po trzecie osoby transpłciowe przynajmniej część z tych które nie miały jeszcze zabiegów na narządach płciowych też mogą dopuki tego nie zrobią się ze swoimi osobami partnerskimi rozmnażać na przykład w konfiguracjach takich że związek tworzy transpłciowy mężczyźna i transpłciowa kobieta albo jest związek jednopłciowy tworzony przez osobę trans płciową i cispłciową, owszem kodeks rodzinny jest napisany w taki sposób że będzie trudno z aktem urodzenia w którym będą obie osoby ale jest na to sposób wystarczy że osoby transpłciowe które się rozmnożyły zmienią dane dopiero po porodzie bo sądy nie wymagają bezdzietności a w świetle prawa te dzieci dalej będą dziećmi tych osób bo prawo nie działa wstecz, po czwarte mimo że w polskim prawie nie ma umów o surogacje i tak ten zawód w Polsce jest tylko że na czarno tą umowę przed 2015 rokiem zastąpić mogła potajemnie adopcja ze wskazaniem zgodnie z ustawą z tamtego okresu adopcja ze wskazaniem jest dostępna tylko dla członków rodziny co nie znaczy że po wejściu tej ustawy ktoś komuś zabrał dziecko bo prawo nie działa wstecz, nawet po wejściu w życie tej ustawy pozostał jakiś sposób bo mężczyzna z danej pary może uznać ojcostwo a kobieta jeśli jest żoną może złożyć wniosek o przysposobienie bo kodeks rodzinny zakłada też prawo do przysposobienia pasierba (niestety ten sposób nieprędko będzie dotyczyć par jednopłciowych bo w ustawie o związkach partnerskich tej kompromisowej nie było nic o przysposobieniu).
Hormony nie mają żadnego wpływu na jedzenie....Fakt smakuje ono inaczej, czasami smaki są bardziej wyraziste, ale nikt mi nie wmówi, że ogórki kiszone i nuttella to połączenie o którym, marzy każda ciężarna kobieta.
utwierdzę cię w przekonaniu - to co cię spotkało jest absolutnie uniwersalne w związkach XD to dlaczego tak twierdzę to fakt tego że pomimo że byłem w pełni w heteroseksualnym związku, w którym nikt nawet o byciu trans nie myślał to przeżywałem podobne zagwozdki co ty w ogromnej mierze temat bezradności to okropne kiedy jest się z osobą która sama siebie nie docenia i już rwiesz sobie włosy z głowy bo nie wiesz czy dasz radę jeszcze wesprzeć taką osobę
jestem od ponad 10 lat w społeczności LGBT (jestem lesbijką) i żadna grupa nie jest tak przewrażliwiona jak literki TQ+ (a raczej aktywiści trans tak uczą tych młodych) że to kolejny film w którym ktoś ciągle się boi jak powiedzieć co powiedzieć, przeprasza pomimo, że nic złego nie mówi.. MASAKRA. Nie obwiniam Ciebie, czy coś. PO prostu uważam, że to przewrażliwienie już zaczyna być skrajne. Ostatnio ja się dowiedziałam, że powinnam mieć problem którego wcześniej nie miałam np. że ktoś mówi związek homoseksualny, czy homoseksualizm (leksykon dobrego języka od ikei). Nie wiem jak osoby poradzą sobie w prawdziwym życiu, kiedy wyjdą na miasto do ludzi, ale aktywiści robią wszystko, żebyśmy ciągle byli w roli ofiary i wszędzie widzieli fobie :)
a ja jako lesbijka uważam, że to nie nasza sprawa mówić co powinno kogoś "przewrażliwiać" a co nie, sama byś nie chciała żeby hetero chłopy mówiły jakie teksty o sobie masz tolerować to nie dyktuj osobom trans co mają myśleć
Pamiętam czasy kiedy samo bycie lesbijką (nawet fem lesbijką) wiązało się z stosowaniem określeń jak „bobochłop”, „jeszcze dobrego bolca nie znalazła” „która z was robi za faceta” i wtedy też osobą homoseksualnym wytykano przewrażliwienie
Słuchaj. Szczerze? Mam to gdzieś. Nie mam traumy, a wydźwięk każdy sobie sam narzuca. Ja jedynie swoimi oczami opowiadam o faktach jakie działy się wokół mnie. Nie będę ukrywać, że pomoc przy operacjach była wyczerpująca tylko po to by "ubezpieczać" środowisko trans. Prawda jest taka, że osoby trans statystycznie mają sporą tendencję do doszukiwania się do czego by się tu dojebać i niestety jest to spowodowane szczególnie nienawistnym odbiorem tych osób w społeczeństwie, ale to TE zachowania nienawistne należy tępić, a nie dopierdalać się do każdego szczegółu. Jak już nie ma do czego się dopierdzielić w samej treści, bo ni to nie zmisgenderiowałam, ni to nie powiedziłam "zmiana płci" ni to nie zakłamałam czegoś, to się dojebiemy że "trans to nie rzeczownik" (well.. to jest rzeczownik, zupełnie tak jak człowiek, kobieta, facet) czy że stwierdzenie "ta cała droga" to jakiekolwiek umniejszanie "szczególnemu wydarzeniu". Jest to niezwykle męczące i mimo mojego pełnego zakresu tolerancji, to obiektywizym każe mi jasno stwierdzić, że osoby trans bardzo często same szukają tych problemów. NA SIŁE! Ja się pytam po co? By zniechęcić do siebie nawet sojuszników? Jedno jest pewne. Ja kłamać i upiększać historii nie mam zamiaru.
ta liposukcja mnie troche zirytowała xd niech robi jakie operacje sobie wymarzy i rozumiem wszystkie dotyczące korekty płci, ale tłuszczu można się pozbyć naturalnie i jedyny zapach na jaki by cie skazywała to może potu XD
Gdyby Hardcore wlatywały tak prędko jak te vlogi to byłbym podwójnie zadowolony 😃😃 Kiedyś się skaleczysz otwierając opakowanie z plastrami. Nie przejęzyczyłaś się czasem przy żeńskiej formie? Zrozumiałem tak jakby Pangór zaczął mówić w żeńskiej formie w podobnym czasie co ty a przecież mówiłyście do siebie tak sporoooo wcześniej.
Łamanie żeber pierwsze słyszę o taki zabiegu i ała Nie znam, żadnej trans płciowej kobiety, która by robiła taki zabieg Też nie każda trans płciowa kobieta ma 180cm, jakieś męskie cechy wymagające operacji. Ja od zawsze miałam damską twarz i urodę oraz 163cm wzrostu nawet jabłka adama jakoś nigdy nie miałam wystającego widocznego. jedyne co robiłam to dół w sensie genitalia z operacji ale też wcześnie zaczęłam hormony więc testosteron mnie nie rozwalił. To nie jest tak 1 do 1 w każdym przypadku
Dlatego wspomniałam na samym początku, że to MOJE doświadczenia i że sytuacje będą się różnić. Miło, że to ludzie zauważają ;-; Łamanie żeber to popularny zabieg wśród osób które nie chcą pozostać przy samej szczupłęj sylwetce tylko potrzebują "dodatkowego wcięcia". Niestety paskudnie bolesny zabieg.
Tamtego konkretnego dnia, psiaki tak mnie wymęczyły, że prysznic postanowiłam wziąć dopiero rano. Ja i tak robie TYLKO kreski i czasem brwi. Nie używam podkładu, może sporadycznie lekkiego korektora, więc gdy czasem zasne w samych kreskach to aż takiej tragedii moja cera nie odczuje
Hej, pozwolę sobie skomentować: -> 1:46 | W teorii tak. W praktyce - nie wiesz na jakiego terapeutę trafisz. Możliwe że potrzebna będzie wcześniejsza preselekcja albo polecenie. Terapeuci potrafią bardzo często zachęcać Cię do przerwania relacji z powodu własnych uprzedzeń (zdziwiłabyś się zapewne, albo i nie, ilością transfobii w medycynie zarówno psychologicznej, psychiatrycznej jak i chorobowej.) -> 2:36 | Czasem osoby transpłciowe są w szafie do tego stopnia, że boją się ze tego przyznać przed sobą, bądź nawet nie wpuszczają tego do swojej świadomości. -> 2:57 | Korekta to poprawny termin. ^^' -> 6:30 | To mogło nie być dawkowanie też i Tobie, ale sobie samej. Proces tranzycji to proces odkrywania siebie i swojego prawdziwego ja, proces często dosyć powolny, gdzie negatywna reakcja drugiej osoby może wrzucić też i osobę transpłciową na kilka dodatkowych lat do szafy. -> 8:47 | Ogólnie kwestia z operacjami pod względem większości osób trans, mimo chęci przejścia są wykluczone finansowo z tego. Natalia dosyć szybko przechodziła operacje vs przeciętne tempo. Osobiście mówiłam Jej żeby robiła je wolniej, bo to jest też proces który wpływa na psychikę. -> 11:20 | To trochę też kwestia tego że nie wiem skąd Natalia brała źródła i edukację odnośnie tych operacji. W bardziej operacyjnych kręgach osób transpłciowych opieka pielęgnacyjna jest nawet wliczana do kosztu całej operacji, bo jest wręcz niezbędna. Niektóre operacje powinny także trzymać ludzi dłużej w klinice, ale to zależy od kraju i kliniki. Przykro mi że to siedziało na Tobie - Natalia powinna była w tej kwestii zadbać o odpowiednią opiekę pielęgnacyjną. -> 16:20 | W tej kwestii się z Tobą nie zgadzam, ktoś ma problemy zdrowotne i potrzebuje pieniędzy żeby w tym kapitalistycznym hellscape wrócić do siebie - czy wtedy poprawnym krokiem jest zostawienie takiej osoby? Jako chronicznie chora osoba, spotkałam się z takim podejściem, ale osobiście uważam że nie. No i trzeba wziąć pod uwagę że zależy to od osoby, wieku, przejść. Jedną najbardziej istotną operacją jest korekta, którą nie zawsze każda osoba chce i tak przejść (lek przed operacjami, budżet, czy własne preferencje) która jak sama zapewne wiesz jest w okolicy 30-70k zależy jaki kraj, klinikę i poziom opieki/technikę wybierzesz. A same kwestie kupowania Estrofemu/Neofolinu/Testosteronu, proces sądowy i zmiana w dokumentach, test MMPI bądź inne testy psychologiczne to 2-4k za komplet. Neofilin w zastrzykach, dostępny zresztą w czechach z możliwością wysyłki, to dosyć niski koszt. -> 17:50 | To jest ogólnie przy wszelkich operacjach, nawet nie samej korekty (wszystkie operacje głębokotkankowe). W mojej opinii, Timeless pod względem opieki robi średnią robotę. Standardem jest 2-4 tyg w klinice pod opieką pielęgniarzy. -> 18:00 | Ogólnie gdzie rozumiem że zapach dischargu z rany może być odrzucający, ale to w jaki sposób to wyrażasz może powodować dysforię u osób transpłciowych i/lub wpłynąć na przyszłe decyzje operacyjne. -> 19:40 | Zmiany hormonalne powodują dosyć dużą zmianę, ale głównie to jest z wychodzenia ze swojej "persony" wykreowanej na potrzeby właśnie "zasad społecznych" -> 19:50 | Ogólnie osoby transpłciowe preferują używania "osoba AMAB / osoba AFAB" (Assigned Male at Birth/Assigned Female at Birth). Biologia jest na tyle skomplikowanym narzędziem że płeć jest łatwiejsza do określenia jako spektrum - tak jak każda osoba ma charakter, tak wszelkiego rodzaju cechy rozwojowe będą się różnić. -> 25:30 | Yeah. Samoocena leży u osób transpłciowych, z powodu ilości hejtu, dysforycznego kontentu serwowanego przez social media i ogólnej dysforii danej osoby. Niestety to jest kwestia samoakceptacji. -> 29:20 | Tutaj wracam do 8:47. Shit, kiedyś byłyśmy partnerkami biznesowymi razem z Natalią, zaczęłam tranzycję prawie 3 lata przed Natalią, a dalej nie udało mi się uzbierać na korektę. xD Kapitalizm ssie. Bycie kobietą w kapitalizmie ssie jeszcze bardziej. -> 39:30 | Czasem jednak osoba transpłciowa nie pachnie "tak samo" dla zwierząt. Ja zostałam odrzucona przez swoje własne psy. :( Jakbyś chciała się skontaktować, podyskutować, czy coś innego to podejrzewam że dosyć łatwo będzie Ci mnie odnaleźć.
Rzeczownik - samodzielna składniowo i semantycznie odmienna część mowy nazywająca rzeczy, obiekty, miejsca, osoby, czynności, organizmy, zjawiska i pojęcia abstrakcyjne
@@ReakcjaRea ale to nie nazywa rzeczy. Są trans osoby gdzie trans to przymiotnik, "transy" to język którego nikt kto jest osobą trans nie używa, raczej dehumanizująco ludzie używają - to że ktoś jest transpłciowy nie definiuje osoby. (trans to skrót od transpłciow_, przymiotnika, tak samo to wygląda w języku angielskim zresztą)
Czemu osobniki indetyfikujace sie jako trans , lesbijki ,geje i inne helikoptery bojowe maja w avatarze postacie z mangi lub innych bajek ?to powiazane ?
Jakbyś zobaczył w klubie trans babeczkę to najpewniej najpierw stanęłaby Ci kuśka, a potem co najwyżej posikał byś się z podniecenia, bo takiego edgy boja nie chciałby nikt. Z trans osobami włącznie.
Wiem, że prawdopodobnie nie miałaś nic złego na myśli(doceniam starania), ale język użyty w filmie nie wydaje mi się odpowiedni ( i nie chodzi mi o słowa typu tranzycja czy korekta bo tu nic złego nie wyłapałem,) chodzi mi o ogólne konstruowanie zdań. Być może to moje złudne wrażenie, ale powiedzenie np: "ta cała droga" ( w kontekście tranzycji)(to przykład jeden z wielu) trochę umniejsza temu szczególnemu zdarzeniu w życiu osoby transpłciowej. Zdaje sobie sprawę, że tu niebyło zamierzonych złych intencji, mimo wszystko cały film brzmi bardziej jak vlog'owy storytime niż poważny materiał. Również problemy przedstawione mogą zdarzyć się w każdym związku. Zaczynając od braku akceptacji swojego wyglądu, zmianę charakteru (bądźmy szczerzy ludzie z wiekiem się zmieniają), po poważniejszą operację partnera, którym trzeba potem się zająć, czy potrzebę skorzystania z terapii. To nie są przecież tylko i wyłącznie problemy osób trans. Jak już wspominałem doceniam starania, lecz to właśnie dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane. Pozdrawiam :3
No classyk że w tym temacie ZAWSZE znajdzie się coś do doczepienia się, nawet jeśli wyraźnie na początku filmu zaznaczyłam, że to moje personalne przeżycia. No i fakt, jesteśmy na moim kanale VLOGOWYM. Gdzie opowiadam o swoich przeżyciach. Tytuł to "BYŁAM Z TRANS" a nie "poradnik" czy "dokument" o byciu z osobą trans. Poza tym, życie to droga. Więc jeśli jakkolwiek uznałaś/eś że to niepoprawne sformułowania, to polecam popracować nad swoim spojrzeniem na świat. Ja w tym filmie nie szukam poklasku środowiska LGBT, tylko chce przygotować ludzi, którzy będą musieli zmierzyć się z tym samym co ja. Słusznie zauważasz że wymienione wyżej problemy mogą zdarzać się w każdym związku, ale wchodząc świadomie w relacje z osobą zamierzającą korygować płeć - z większością tych problemów zmierzysz się czy tego chcesz czy nie.
hahahah 10 stronicowy paragraf bo ktos uzyl nie wlasciwych slow pomimo ze za wszelka cene staral sie wam dogodzic i objac to w "najtoletancyjnieszy" sposob mozliwy. Wam narcyzom juz nic nie pomoze.
Gdyby to nagrywał mężczyzna to mogę wam zagwarantować że spotkało by się to z groźbami śmierci, wyzywaniem itp. No ale przecież dziewczynki to dziewczynki :)
Z jakiej racji to mogłoby się spotkać z takimi rzeczami? :P czy jakieś grono osób może być tak skrzywione, by grozić za powiedzenie, że coś jest nie łatwe? Trudno. Ja nie będę ukrywać nic. Nie powiem, że pomoc przy tranzycji to kwiatki i jednorożce. To krew, pot, łzy, wyrzeczenia i dopiero po tym wszystkim - uśmiech tej drugiej osoby, który pozwala w to brnąć dalej.
@@zachoot Ja tylko wyraziłem swoje zdanie na ten temat, mam do tego pełne prawo, całe szczęście jeszcze nie nabyłyście przywileju zaklejenia mężczyznom twarzy i nawet nie próbujcie tego robić bo zapewniam was że będziemy bronić swojej godności.
Masz prawo do takiej opinii i rozumiem skąd ona wynika, ale mimo wszystko ludzie są różni i tak samo zależy jaka jest widownia danej osoby. To nie do końca tak, że "dziewczynki to dziewczynki", a o podejście drugiego człowieka. Jeżeli ktoś czegoś nie akceptuje to niezależnie czy to kobieta czy mężczyzna będzie tą osobą obrażał bądź wyzywał, ale jeśli taka osoba ma chodź trochę zdrowego rozsądku to nie powinna czegoś takiego robić. Także nie możesz czegoś do końca zagwarantować, gdyż przypadków w internecie widzimy sporo i różne strony są bezpodstawnie atakowane. Mimo wszystko jest coś w tym, że mężczyźni mówiący o tego typu tematach są gorzej odbierani przez społeczeństwo i jest to po prostu niesprawiedliwe. Nie ważne czy ktoś jest kobietą czy mężczyzną obrażanie to nie jest rozwiązanie. Poza tym dlaczego ująłeś to jako dziewczynki? Wybacz jest to po prostu dziwne zważywszy, że na ten temat wypowiada się kobieta. Jednak to już niepotrzebne czepianie z mojej strony więc nie odbieraj tego jako atak. To tyle z mojej strony.
Pierwsze pytanie brzmi: po chuj? Nie ma żadnego powodu do wiązania się z transem. Jak ktoś jest hetero to musi mieć w głowie, że ta osoba nie jest tej płci za jaką się podaje, a nawet jak ktoś woli swoją płeć to przecież widzi, że ta druga strona chce się upodobnić do płci przeciwnej.
odpowiedź jest prosta. Po chuj? Bo jesteśmy ludźmi. Mamy uczucia, jesteśmy czymś znacznie więcej niż prostym zwierzęciem stworzonym do reprodukcji. Chyba, że u Ciebie jest inaczej i jesteś po prostu zwierzęciem. To też należy akceptować.
@@ReakcjaReai juz porownanie do zwierzecia bo ktos sie lekko nie zgodzil w 0.001%. jacy wy jestescie przewidywalni i typowi. A uwazacie za najbardziej oswiecona grupe spoleczna swiata
Boze jaka mądra, dojrzała dziewczyna. Czuc że jestes szczerą i wartościowa osoba
Ale bym chciała z tobą pograć bez kitu
🥹🥹
Oj da się zauważyć jak bardzo zmienił sie charakter natce i styl nagrywania i ogółem, a tak bardzo przekonywała widzów że nie będzie żadnych zmian. Bardzo fajnie się ciebie słucha Rea i ciebie subuje ale nolif juz od jakiegoś pół roku nie i nie zamierzam przez to jak sie zmieniła.
Ooo podejrzewałam, że do tego dojdzie, i tak byłaś dzielna i kochana! Zwłaszcza z komentarzami, że Nati chce próbować z mężczyznami itp
Super dojrzała kobieta jesteś. Nie zmieniaj się nigdy i niech nikt Cię nie zmieni
Ważne jest, żeby zrobić comming out przed wejściem w związek. Sytuacja u mnie, chłopak z którym byłem po miesiącu relacji powiedział, ze od wielu lat czuje się dziewczyna, ale bardzo mu zależało na relacji ze mną, wiec udawał mężczyznę. Ostatecznie nikt na tym nie wyszedł na dobre :///
Najgorzej mają osoby ze starszego pokolenia, gdy jakiekolwiek bycie nie heteronormatywnym było szkalowane. Mój "wujek" na przykład - został pobity za bycie gejem. W środku nocy pobili go i nieprzytomnego zostawili na ulicy, a nigdy nawet za rękę nie chodził z partnerem. Wyobraź sobie być osobą trans te 20 lat temu. Ile takich osób jest teraz? Co by zatuszować podejrzenia wbrew sobie wchodzili w związki i rodzili/płodzili dzieci? To musiało być dla wielu osób bardzo ciężkie. Dlatego dobrze, że te czasy się odrobinę zmieniają i teraz można sobie pozwolić na szczerość przed wejściem w związek
@@ReakcjaRea Tak na szczęście czasy są całkiem inne. Teraz nie musze się bać chodzić z chłopakiem za rękę po ulicy, chociaż nie raz można usłyszeć niemile komentarze, to raczej nic fizycznie mi nie grozi. Rozumiem, ze jest to trudne, by zrobić comming out, ale związek to tak głęboka relacja, ze nie widzę w niej miejsca na sekrety, czy kłamstwa. To na dłuższa metę nie wyjdzie.
jak dla mnie film mógłby mieć włączone reklamy - nas to koszuje tylko troche czasu, a jak nie chcesz tych pieniędzy to mogłyby pójść na jakąś zrzutkę :) Dzięki za filmik, trzymaj się!
Jesteś taką sczczerą,mądrą i miłą dziewczyną. Naprawdę przyjemnie się ciebie słucha. Rób więcej takich odcinków!
Moja przyjaciółka była z trans mężczyzną, który był naszym wspólnym przyjacielem od 10 lat jeszcze zanim zaczął myśleć o tranzycji i chociaż jego rodzice zwłaszcza ojciec byli dodatkowo super suportive ale kultowal toxic masculinity w ekstremalny sposób
Chłop nie wiedzial ze ranil tym ja i siebie i niestety takie sytuacje też się zdarzają
Pamietajcie trans osóbki, nie musicie byc stereotypami płci, to że czujecie się tak a nie inaczej i tak jest valid i nie musicie tego nikomu udowadniać
O to to! Zmiany są trudne już i tak. Trzeba o tym pamiętać, by nie wpaść w wir samozniszczenia. Dlatego T E R A P I A jest tak szalenie ważna ❤
szkoda ze spoleczenstwo takie nie jest lol
Czy wy nie potraficie pisać w jednym języku? Naprawdę nie ma słowa na „suportive”? A wspierający? To takie różne słowa, że jedno nie oddaje drugiego? 🙄🤦🏼♀️
@@Neevermiindale sie czepiasz
@@Neevermiind Masz nick NEEVERMIIND xddddd
Idealne do słuchania w tle podczas grania.
Oglądałam Natalię od początku jej zmian, również jej filmiki na yt i okropne jest dla mnie to że nie wspomniała w chyba żadnym filmiku na yt o tym jak dużo ty jej pomogłaś, o tym że to ty wymieniałaś opatrunki, o tym że to ty ją myłaś i pielęgnowałaś. Zostałaś bardzo mało doceniona i nie jest to fair
I też widać tutaj u ciebie pewien dysonans, raz zwracasz się do niej zaimkami męskimi a raz damskimi. Natka zrobiła coś tam coś tam, ale razem pracowaliśmy, siedzieliśmy, mieszkaliśmy, a nie pracowałyśmy itp. Trochę dziwnie się to słucha
Jestem trans i uważam że film jest dobrze zrobiony i świetnie się go słucha, chociaż należy pamiętać że każdy inaczej podchodzi do tranzycji, dodajmy że Natalia jest osobą publiczną. Najważniejsze to zadbać w pierwszej kolejności o siebie, o swoją psychikę i nie zmuszać się do relacji bo to nie wyjdzie nikomu na dobre. Co do operacji to Nati jest w znaczniej mniejszości ze względu na koszty i mało kto może sobie na tyle pozwolić. Same hormony znacząco wpływają na psychikę, na to też warto uważać w związku, z mojej perspektywy zauważyłam zmianę zachowania na inne. Jeśli chcecie pomóc to wspierajcie, niewiele wystarczy do poprawy nastroju w dysforii (w drugą stronę niestety też to działa). Traktujcie tą osobę tak jak chce być traktowana, zazwyczaj tyle już wystarczy.
O mój boże totalnie zapomniałam o istnieniu ciebie i nolif! Trochę się pozmieniało od kiedy jeszcze byłam na czasie, trzymaj się
39:10 jedna z pierwszych zmian tranzycji jaka wyczuwalam byla wlasnie zmiana zapachu, dla mnie ogromny problem dysforyczny, bo dobijalo mnie ciagle czucie meskiego zapachu u siebie... takze niektorzy zwrocili uwage, ze uzywam jakichs damskich perfum (wcale nie uzywam bo nie mam coming outu xd)... no wiec raczej pies tym bardziej poczuje zmiany w zapachu osoby przed i po tranzycja ... osobiscie niezwykle mnie dziwi bo dla mnie zmiana byla wyczuwalna na prawde po paru dniach hormonow, i czulam jak dokonuje sie, heh, tranzycja mojego zapachu przez 2-3msc, na co w transcommunity ludzie mowili ze jakies glupoty gadam i jakie zmiany zapachu 2 lata na E i nic nie czuja.. heh, moze mam po prostu nadwrazliwy, bo kiedys jako dziecko to po zapachu potrafilam ludzi rozpoznawac (mam problem z rozpoznawaniem twarzy btw, więc ot taka umiejetnosc wyksztalcilam)
Leoś poznał Natke już na lekach więc dla Niego to był ten sam zapach bez względu na późniejsze zmiany wyglądu
@@Realovee aaa no to zmienia postać rzeczy. Chociaz zmiana zapachu to tez nie jest od razu, wiec zalezy ile Natka na tych hormonach byla, jakie miala poziomy itd.
super odcinek Rea oby takich wiecej, trzymam kciuki mocno
świetnie się to słucha
Też jestem transpłciowy. Ale nie afiszuje się z tym, nie chodzę na parady, nie drę mordy, nie dewastuje ani nic. Mimo faktu bycia w społeczności LGBT od ładnych 4 lat to żyje normalnie. Ludzie mnie tolerują, dogadujemy się i jest fajnie, moja dziewczyna też wie o wszystkim i jest super :3
Słucham z łzami w oczach ponieważ wyjaśnienie świetne. I oczywiście świetnie się ciebie słucha. Ja sama rozumiem ciebie w 100% i wiele z tych rzeczy które czułaś w innych sytuacjach też czułam co tak jak mówisz jest strasznym uczuciem. Świetnie się ciebie słucha i miłego dnia lub wieczorku . Świetny film czekam na więcej vlogów ❤❤
Byłam i do dziś trauma. Nadal tęsknię za tą osobą i nie wiem czemu się odcięła mimo, że byłam przy niej od początku. Myślę, że odcięła się od przeszlości. Tak bywa. Było naprawdę fajnie mimo, że niełatwo. Ja przy tej osobie się uczyłam. No ale nie wyszło. Wybaczyłam. Mam nadzieję, że jest szczęśliwa. Chciałabym z nią kiedyś móc porozmawiać. Relacja jak pisałam fajna ale ciężka. Nie będę pisać więcej z szacunku dla siebie i dla tej osoby. To zbyt prywatne i niełatwe dla mnie.
Powiem, że przejście przez to wszystko z osobą trans jest mega trudne dla obu stron.
Mam przyjaciół wśród osób trans i to cudowne osoby i środowisko ale związek to już co innego. Jest to cholernie trudne.
Masz powiedzmy faceta i nagle dowiadujesz się, że masz kobietę. Nie chodzi nawet o orientację czy inną babę ale własnie o to. Potem już jest jazda bez trzymanki. Z jednej uczucia z drugiej trudna droga. Trzeba to pogodzić.
Masz rację hormony trochę komplikują wszystko. Niby rozumiałam ale to faktycznie utrudniało.
Bliskość? Nie ma jej.
Część związków tzw. "zwyczajnych" też nie jest łatwe.
Przykro mi, że Wam nie wyszlo. Wspieram. Wiem jak to jest, też tam byłam. Związki od początku tranzycji są niełatwe. Część się udaje ale mam wrażenie, że większość jednak nie.
Ja zrobiłam błąd, że próbuję sobie radzić z tym sama. Masz rację tu trzeba pomocy kogoś kompetentnego.
Co innego film a co innego widzieć to wszystko na żywo czuć zapachy i znosić jeszcze te hormony.
U nas hejtu na szczęście nie było.
Jak ta osoba była szczęśliwa jak pierwsze co gdy wyszła od seksuologa zapytałam jakie imię teraz nosi i zaczęłam mówić w odpowiednich zaimkach. Dla mnie to było normalne.
Gdybym wiedziała co teraz wiem na pewno poszła bym do psychologa. Nie żałuję jednak.
Wchodzisz w związek z jedną osobą i nagle nie zrywając nagle jesteś z zupełnie inną osobą.
Ona jest już inną osobą, ma inne potrzeby myślenie, uczucia czy piorytety. Chce żyć nowym życiem i się tym cieszyć w końcu. Być sobą. Wyszaleje się posmakuje nowego życia też będzie inaczej. A my partnerzy sprzed tranzycji? Wykonaliśmy swoje zadanie. Poza tym zbyt przypominamy im dawne życie.
Masz piękne pieski 💕
YT lepiej promuje filmy z włączona monetyzacją, więc jeśli zależy Tobie na zasięgach. Sam uważam że to wartościowy materiał, prezentuje perspektywę na tranzyscje o której się za dużo nie słyszy.
nie zależy mi na zasięgach. Uznałam, że ten materiał po prostu chce wrzucić. Dla siebie, dla innych. Ale nie dla zasięgów. Nie w przypadku tego filmu
super odcinek
trzymaj się!
czy tylko ja kliknęłam w miniaturkę przez słowo 'byłam' i ze strachu że zerwały?
😅
tez
Kochana, ta muzyka w 13 minucie miażdży, rozważ na przyszłości wyciszenie, a najlepiej dostosowanie dźwięku do tematu, bo tutaj impreza w rytmie bólu powstała ; )
Siemka co tam? Pogramy? Wiem ze to trudne dla ciebie do nagrania i wspieram❤
To smutne że mimo bólu psychicznego który często czują osoby trans nadal tyle osób ich nie lubi przez to że są inni. tak ogólnie to mogę dostać link do vloga z operacją?
Ale jesteś słodka i urocza
Mozna mieć razem dzieci jeżeli przed korektą zamrozi się swoje plemniki 😃
Z tymi dziećmi że ich z takiego związku nie będzie bym polemizował po pierwsze prokreacja nie jest jedynym sposobem na rodzicielstwo jest adopcja owszem część ośrodków adopcyjnych dyskryminuje osoby z tej grupy społecznej ale nie wszystkie choć jest też mozliwa inna przeszkoda słyszałem że w pewnych miejscach w Polsce nikt nie ma do tego prawa bo dzieci mają nieuregulowaną sytuację prawną, kolejną drogą do rodzicielstwa dla osób w takich związkach może być prokreacja jednej z osób bo po pierwsze nie jest powiedziane że osoba transpłciowa będzie w związku z osobą bezdzietną a po drugie ustawa o leczeniu niepłodności nie wyklucza przeprowadzenia zabiegu in vitro lub inseminacji u kobiety która weszła w związek z transpłciowym mężczyzną, po trzecie osoby transpłciowe przynajmniej część z tych które nie miały jeszcze zabiegów na narządach płciowych też mogą dopuki tego nie zrobią się ze swoimi osobami partnerskimi rozmnażać na przykład w konfiguracjach takich że związek tworzy transpłciowy mężczyźna i transpłciowa kobieta albo jest związek jednopłciowy tworzony przez osobę trans płciową i cispłciową, owszem kodeks rodzinny jest napisany w taki sposób że będzie trudno z aktem urodzenia w którym będą obie osoby ale jest na to sposób wystarczy że osoby transpłciowe które się rozmnożyły zmienią dane dopiero po porodzie bo sądy nie wymagają bezdzietności a w świetle prawa te dzieci dalej będą dziećmi tych osób bo prawo nie działa wstecz, po czwarte mimo że w polskim prawie nie ma umów o surogacje i tak ten zawód w Polsce jest tylko że na czarno tą umowę przed 2015 rokiem zastąpić mogła potajemnie adopcja ze wskazaniem zgodnie z ustawą z tamtego okresu adopcja ze wskazaniem jest dostępna tylko dla członków rodziny co nie znaczy że po wejściu tej ustawy ktoś komuś zabrał dziecko bo prawo nie działa wstecz, nawet po wejściu w życie tej ustawy pozostał jakiś sposób bo mężczyzna z danej pary może uznać ojcostwo a kobieta jeśli jest żoną może złożyć wniosek o przysposobienie bo kodeks rodzinny zakłada też prawo do przysposobienia pasierba (niestety ten sposób nieprędko będzie dotyczyć par jednopłciowych bo w ustawie o związkach partnerskich tej kompromisowej nie było nic o przysposobieniu).
Taka rada mała zmieniłabym muzykę w tyle bo bardzo mi sie gryzie z tematem filmu
Hormony nie mają żadnego wpływu na jedzenie....Fakt smakuje ono inaczej, czasami smaki są bardziej wyraziste, ale nikt mi nie wmówi, że ogórki kiszone i nuttella to połączenie o którym, marzy każda ciężarna kobieta.
wydaje mi sie ze to z ogorkami to byl skrot myslowy 😭
utwierdzę cię w przekonaniu - to co cię spotkało jest absolutnie uniwersalne w związkach XD
to dlaczego tak twierdzę to fakt tego że pomimo że byłem w pełni w heteroseksualnym związku, w którym nikt nawet o byciu trans nie myślał to przeżywałem podobne zagwozdki co ty
w ogromnej mierze temat bezradności
to okropne kiedy jest się z osobą która sama siebie nie docenia i już rwiesz sobie włosy z głowy bo nie wiesz czy dasz radę jeszcze wesprzeć taką osobę
Taka osoba potrzebuje pomocy specjalisty, to na pewno
@@Realovee absolutnie i to bardzo ważna lekcja jaką powinno się wyciągnąć z tego filmu - "ludzie nie bójcie się iść do lekarza"
Brawo
hej przepraszam że takie głupie pytanie ale fajny mikrofon jak się nazywa? ps masz piękny głos
z góry dziękuję
Wydaję mi się że mikrofon to HyperX QuadCast
Hyperx Quadcast :3
@@Realovee dziękuję
Cos tak myslalem, bo widzialem nolifa jakies 2 miesiace temu na tinderze xd
Szuka skolioseksualistów
jestem od ponad 10 lat w społeczności LGBT (jestem lesbijką) i żadna grupa nie jest tak przewrażliwiona jak literki TQ+ (a raczej aktywiści trans tak uczą tych młodych) że to kolejny film w którym ktoś ciągle się boi jak powiedzieć co powiedzieć, przeprasza pomimo, że nic złego nie mówi.. MASAKRA. Nie obwiniam Ciebie, czy coś. PO prostu uważam, że to przewrażliwienie już zaczyna być skrajne. Ostatnio ja się dowiedziałam, że powinnam mieć problem którego wcześniej nie miałam np. że ktoś mówi związek homoseksualny, czy homoseksualizm (leksykon dobrego języka od ikei). Nie wiem jak osoby poradzą sobie w prawdziwym życiu, kiedy wyjdą na miasto do ludzi, ale aktywiści robią wszystko, żebyśmy ciągle byli w roli ofiary i wszędzie widzieli fobie :)
Też jestem zdania, że nadmierne dążenie do poprawności to problem.
Ja jako lesbijka o konserwatywnych pogladach również mam takie zdanie. Piąteczka ✋
Jako trans chłopak uważam że jesli temat cię nie dotyczy, to powinnaś się na niego nie wypowiadać, pozdrowionka
a ja jako lesbijka uważam, że to nie nasza sprawa mówić co powinno kogoś "przewrażliwiać" a co nie, sama byś nie chciała żeby hetero chłopy mówiły jakie teksty o sobie masz tolerować to nie dyktuj osobom trans co mają myśleć
Pamiętam czasy kiedy samo bycie lesbijką (nawet fem lesbijką) wiązało się z stosowaniem określeń jak „bobochłop”, „jeszcze dobrego bolca nie znalazła” „która z was robi za faceta” i wtedy też osobą homoseksualnym wytykano przewrażliwienie
Druga sprawa ten film jest stołówką transfobów
"Mam traumę przez osoby trans które robią korektę płci"
PRAWAKI ZADOWOLONE MISJA SEPŁNIONA
I serio podejrzewam ze to nie specjalnie ale ostatecznie taki wydźwięk będzie miał ten film.
I będzie karmił trans fobów.
Słuchaj. Szczerze? Mam to gdzieś. Nie mam traumy, a wydźwięk każdy sobie sam narzuca. Ja jedynie swoimi oczami opowiadam o faktach jakie działy się wokół mnie. Nie będę ukrywać, że pomoc przy operacjach była wyczerpująca tylko po to by "ubezpieczać" środowisko trans. Prawda jest taka, że osoby trans statystycznie mają sporą tendencję do doszukiwania się do czego by się tu dojebać i niestety jest to spowodowane szczególnie nienawistnym odbiorem tych osób w społeczeństwie, ale to TE zachowania nienawistne należy tępić, a nie dopierdalać się do każdego szczegółu. Jak już nie ma do czego się dopierdzielić w samej treści, bo ni to nie zmisgenderiowałam, ni to nie powiedziłam "zmiana płci" ni to nie zakłamałam czegoś, to się dojebiemy że "trans to nie rzeczownik" (well.. to jest rzeczownik, zupełnie tak jak człowiek, kobieta, facet) czy że stwierdzenie "ta cała droga" to jakiekolwiek umniejszanie "szczególnemu wydarzeniu". Jest to niezwykle męczące i mimo mojego pełnego zakresu tolerancji, to obiektywizym każe mi jasno stwierdzić, że osoby trans bardzo często same szukają tych problemów. NA SIŁE! Ja się pytam po co? By zniechęcić do siebie nawet sojuszników? Jedno jest pewne. Ja kłamać i upiększać historii nie mam zamiaru.
23:28- osoba przyjacielska, ja pierdolę 🙄🤦🏼♀️
Wydajesz się mega równą babką. Byłabym zadowolona, gdybyś była moją ex xd
ta liposukcja mnie troche zirytowała xd niech robi jakie operacje sobie wymarzy i rozumiem wszystkie dotyczące korekty płci, ale tłuszczu można się pozbyć naturalnie i jedyny zapach na jaki by cie skazywała to może potu XD
Juz nie jest z nolifem?
Też mnie to ciekawi
Nie, rozstały się
@@DonPers0N no way
siema
Siema 🥴
Gdyby Hardcore wlatywały tak prędko jak te vlogi to byłbym podwójnie zadowolony 😃😃
Kiedyś się skaleczysz otwierając opakowanie z plastrami.
Nie przejęzyczyłaś się czasem przy żeńskiej formie? Zrozumiałem tak jakby Pangór zaczął mówić w żeńskiej formie w podobnym czasie co ty a przecież mówiłyście do siebie tak sporoooo wcześniej.
gdzie znajdę profil natki ???
www.youtube.com/@nataliewastaken
Można namiar na kanał Natki
www.youtube.com/@nataliewastaken
Łamanie żeber pierwsze słyszę o taki zabiegu i ała
Nie znam, żadnej trans płciowej kobiety, która by robiła taki zabieg
Też nie każda trans płciowa kobieta ma 180cm, jakieś męskie cechy wymagające operacji.
Ja od zawsze miałam damską twarz i urodę oraz 163cm wzrostu nawet jabłka adama jakoś nigdy nie miałam wystającego widocznego.
jedyne co robiłam to dół w sensie genitalia z operacji ale też wcześnie zaczęłam hormony więc testosteron mnie nie rozwalił.
To nie jest tak 1 do 1 w każdym przypadku
Dlatego wspomniałam na samym początku, że to MOJE doświadczenia i że sytuacje będą się różnić. Miło, że to ludzie zauważają ;-; Łamanie żeber to popularny zabieg wśród osób które nie chcą pozostać przy samej szczupłęj sylwetce tylko potrzebują "dodatkowego wcięcia". Niestety paskudnie bolesny zabieg.
girl czemu ty spisz w makijazi
Tamtego konkretnego dnia, psiaki tak mnie wymęczyły, że prysznic postanowiłam wziąć dopiero rano.
Ja i tak robie TYLKO kreski i czasem brwi. Nie używam podkładu, może sporadycznie lekkiego korektora, więc gdy czasem zasne w samych kreskach to aż takiej tragedii moja cera nie odczuje
Zmienic płeć by zostać lesbijką. No zajebiscie Xd.
Następna osoba po Tobie w jej życiu to będzie mężczyzna? Czy ona jest lesbijka już do końca?
Jej zapytaj
Hej, pozwolę sobie skomentować:
-> 1:46 | W teorii tak. W praktyce - nie wiesz na jakiego terapeutę trafisz. Możliwe że potrzebna będzie wcześniejsza preselekcja albo polecenie. Terapeuci potrafią bardzo często zachęcać Cię do przerwania relacji z powodu własnych uprzedzeń (zdziwiłabyś się zapewne, albo i nie, ilością transfobii w medycynie zarówno psychologicznej, psychiatrycznej jak i chorobowej.)
-> 2:36 | Czasem osoby transpłciowe są w szafie do tego stopnia, że boją się ze tego przyznać przed sobą, bądź nawet nie wpuszczają tego do swojej świadomości.
-> 2:57 | Korekta to poprawny termin. ^^'
-> 6:30 | To mogło nie być dawkowanie też i Tobie, ale sobie samej. Proces tranzycji to proces odkrywania siebie i swojego prawdziwego ja, proces często dosyć powolny, gdzie negatywna reakcja drugiej osoby może wrzucić też i osobę transpłciową na kilka dodatkowych lat do szafy.
-> 8:47 | Ogólnie kwestia z operacjami pod względem większości osób trans, mimo chęci przejścia są wykluczone finansowo z tego. Natalia dosyć szybko przechodziła operacje vs przeciętne tempo. Osobiście mówiłam Jej żeby robiła je wolniej, bo to jest też proces który wpływa na psychikę.
-> 11:20 | To trochę też kwestia tego że nie wiem skąd Natalia brała źródła i edukację odnośnie tych operacji. W bardziej operacyjnych kręgach osób transpłciowych opieka pielęgnacyjna jest nawet wliczana do kosztu całej operacji, bo jest wręcz niezbędna. Niektóre operacje powinny także trzymać ludzi dłużej w klinice, ale to zależy od kraju i kliniki. Przykro mi że to siedziało na Tobie - Natalia powinna była w tej kwestii zadbać o odpowiednią opiekę pielęgnacyjną.
-> 16:20 | W tej kwestii się z Tobą nie zgadzam, ktoś ma problemy zdrowotne i potrzebuje pieniędzy żeby w tym kapitalistycznym hellscape wrócić do siebie - czy wtedy poprawnym krokiem jest zostawienie takiej osoby? Jako chronicznie chora osoba, spotkałam się z takim podejściem, ale osobiście uważam że nie. No i trzeba wziąć pod uwagę że zależy to od osoby, wieku, przejść. Jedną najbardziej istotną operacją jest korekta, którą nie zawsze każda osoba chce i tak przejść (lek przed operacjami, budżet, czy własne preferencje) która jak sama zapewne wiesz jest w okolicy 30-70k zależy jaki kraj, klinikę i poziom opieki/technikę wybierzesz. A same kwestie kupowania Estrofemu/Neofolinu/Testosteronu, proces sądowy i zmiana w dokumentach, test MMPI bądź inne testy psychologiczne to 2-4k za komplet. Neofilin w zastrzykach, dostępny zresztą w czechach z możliwością wysyłki, to dosyć niski koszt.
-> 17:50 | To jest ogólnie przy wszelkich operacjach, nawet nie samej korekty (wszystkie operacje głębokotkankowe). W mojej opinii, Timeless pod względem opieki robi średnią robotę. Standardem jest 2-4 tyg w klinice pod opieką pielęgniarzy.
-> 18:00 | Ogólnie gdzie rozumiem że zapach dischargu z rany może być odrzucający, ale to w jaki sposób to wyrażasz może powodować dysforię u osób transpłciowych i/lub wpłynąć na przyszłe decyzje operacyjne.
-> 19:40 | Zmiany hormonalne powodują dosyć dużą zmianę, ale głównie to jest z wychodzenia ze swojej "persony" wykreowanej na potrzeby właśnie "zasad społecznych"
-> 19:50 | Ogólnie osoby transpłciowe preferują używania "osoba AMAB / osoba AFAB" (Assigned Male at Birth/Assigned Female at Birth). Biologia jest na tyle skomplikowanym narzędziem że płeć jest łatwiejsza do określenia jako spektrum - tak jak każda osoba ma charakter, tak wszelkiego rodzaju cechy rozwojowe będą się różnić.
-> 25:30 | Yeah. Samoocena leży u osób transpłciowych, z powodu ilości hejtu, dysforycznego kontentu serwowanego przez social media i ogólnej dysforii danej osoby. Niestety to jest kwestia samoakceptacji.
-> 29:20 | Tutaj wracam do 8:47. Shit, kiedyś byłyśmy partnerkami biznesowymi razem z Natalią, zaczęłam tranzycję prawie 3 lata przed Natalią, a dalej nie udało mi się uzbierać na korektę. xD Kapitalizm ssie. Bycie kobietą w kapitalizmie ssie jeszcze bardziej.
-> 39:30 | Czasem jednak osoba transpłciowa nie pachnie "tak samo" dla zwierząt. Ja zostałam odrzucona przez swoje własne psy. :(
Jakbyś chciała się skontaktować, podyskutować, czy coś innego to podejrzewam że dosyć łatwo będzie Ci mnie odnaleźć.
no fajnie pomagałaś że teraz wyciągasz najobrzydliwsze brudy
Czyli co z tego to "brudy"? : ) bo tych nie wyciągam
@@Realovee Jemu chodzi o wyciąganie kleszczy z sierści.
@@papryczkoweshoty2063 chyba tylko
Trans to nie jest rzeczownik :/
Rzeczownik - samodzielna składniowo i semantycznie odmienna część mowy nazywająca rzeczy, obiekty, miejsca, osoby, czynności, organizmy, zjawiska i pojęcia abstrakcyjne
@@ReakcjaRea ale to nie nazywa rzeczy. Są trans osoby gdzie trans to przymiotnik, "transy" to język którego nikt kto jest osobą trans nie używa, raczej dehumanizująco ludzie używają - to że ktoś jest transpłciowy nie definiuje osoby. (trans to skrót od transpłciow_, przymiotnika, tak samo to wygląda w języku angielskim zresztą)
Czemu osobniki indetyfikujace sie jako trans , lesbijki ,geje i inne helikoptery bojowe maja w avatarze postacie z mangi lub innych bajek ?to powiazane ?
dosyć zabawne jak na konserwatystę żartującego z "helikopterów bojowych" mającego na avatarze Salvadora. Czy to nie hipokryzja?
@@ReakcjaRea nic na świecie nie jest czarne i białe mądralo,mogę wyzywać Jezusa a w Avatarze mieć krzyż
@@grupaprzestepcza Well, czarny jest czarny, a biały jest biały. Więc są rzeczy czarne lub białe. Tak jak faktem jest bycie przez Ciebie hipokrytką
@@ReakcjaRea ja zadałem pytanie ,znasz odpowiedź? To po co się wychylasz
@@grupaprzestepcza nie zadałeś pytania. No ale czego oczekiwać od tak prostego człowieczka. Huh..
Jakbym zobaczył kogoś trans na ulicy to by joz nie wstał
Jakbyś zobaczył w klubie trans babeczkę to najpewniej najpierw stanęłaby Ci kuśka, a potem co najwyżej posikał byś się z podniecenia, bo takiego edgy boja nie chciałby nikt. Z trans osobami włącznie.
@@ReakcjaReaco to za nienawistna wypowiedz z najbardziej akceptujacej i tolerancyjnej grupy spolecznej???
@@intertween Huberta pytaj.
Wiem, że prawdopodobnie nie miałaś nic złego na myśli(doceniam starania), ale język użyty w filmie nie wydaje mi się odpowiedni ( i nie chodzi mi o słowa typu tranzycja czy korekta bo tu nic złego nie wyłapałem,) chodzi mi o ogólne konstruowanie zdań. Być może to moje złudne wrażenie, ale powiedzenie np: "ta cała droga" ( w kontekście tranzycji)(to przykład jeden z wielu) trochę umniejsza temu szczególnemu zdarzeniu w życiu osoby transpłciowej. Zdaje sobie sprawę, że tu niebyło zamierzonych złych intencji, mimo wszystko cały film brzmi bardziej jak vlog'owy storytime niż poważny materiał.
Również problemy przedstawione mogą zdarzyć się w każdym związku. Zaczynając od braku akceptacji swojego wyglądu, zmianę charakteru (bądźmy szczerzy ludzie z wiekiem się zmieniają), po poważniejszą operację partnera, którym trzeba potem się zająć, czy potrzebę skorzystania z terapii. To nie są przecież tylko i wyłącznie problemy osób trans.
Jak już wspominałem doceniam starania, lecz to właśnie dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane.
Pozdrawiam :3
No classyk że w tym temacie ZAWSZE znajdzie się coś do doczepienia się, nawet jeśli wyraźnie na początku filmu zaznaczyłam, że to moje personalne przeżycia. No i fakt, jesteśmy na moim kanale VLOGOWYM. Gdzie opowiadam o swoich przeżyciach. Tytuł to "BYŁAM Z TRANS" a nie "poradnik" czy "dokument" o byciu z osobą trans.
Poza tym, życie to droga. Więc jeśli jakkolwiek uznałaś/eś że to niepoprawne sformułowania, to polecam popracować nad swoim spojrzeniem na świat. Ja w tym filmie nie szukam poklasku środowiska LGBT, tylko chce przygotować ludzi, którzy będą musieli zmierzyć się z tym samym co ja. Słusznie zauważasz że wymienione wyżej problemy mogą zdarzać się w każdym związku, ale wchodząc świadomie w relacje z osobą zamierzającą korygować płeć - z większością tych problemów zmierzysz się czy tego chcesz czy nie.
Womp Womp Womp go cry about that
hahahah 10 stronicowy paragraf bo ktos uzyl nie wlasciwych slow pomimo ze za wszelka cene staral sie wam dogodzic i objac to w "najtoletancyjnieszy" sposob mozliwy. Wam narcyzom juz nic nie pomoze.
Wy to sobie sami te problemy tworzycie, z igieł widły robione xd
Gdyby to nagrywał mężczyzna to mogę wam zagwarantować że spotkało by się to z groźbami śmierci, wyzywaniem itp. No ale przecież dziewczynki to dziewczynki :)
Z jakiej racji to mogłoby się spotkać z takimi rzeczami? :P czy jakieś grono osób może być tak skrzywione, by grozić za powiedzenie, że coś jest nie łatwe?
Trudno. Ja nie będę ukrywać nic. Nie powiem, że pomoc przy tranzycji to kwiatki i jednorożce.
To krew, pot, łzy, wyrzeczenia i dopiero po tym wszystkim - uśmiech tej drugiej osoby, który pozwala w to brnąć dalej.
wez sie nie osmieszaj prosze
@@zachoot Ja tylko wyraziłem swoje zdanie na ten temat, mam do tego pełne prawo, całe szczęście jeszcze nie nabyłyście przywileju zaklejenia mężczyznom twarzy i nawet nie próbujcie tego robić bo zapewniam was że będziemy bronić swojej godności.
Masz prawo do takiej opinii i rozumiem skąd ona wynika, ale mimo wszystko ludzie są różni i tak samo zależy jaka jest widownia danej osoby. To nie do końca tak, że "dziewczynki to dziewczynki", a o podejście drugiego człowieka. Jeżeli ktoś czegoś nie akceptuje to niezależnie czy to kobieta czy mężczyzna będzie tą osobą obrażał bądź wyzywał, ale jeśli taka osoba ma chodź trochę zdrowego rozsądku to nie powinna czegoś takiego robić. Także nie możesz czegoś do końca zagwarantować, gdyż przypadków w internecie widzimy sporo i różne strony są bezpodstawnie atakowane. Mimo wszystko jest coś w tym, że mężczyźni mówiący o tego typu tematach są gorzej odbierani przez społeczeństwo i jest to po prostu niesprawiedliwe. Nie ważne czy ktoś jest kobietą czy mężczyzną obrażanie to nie jest rozwiązanie. Poza tym dlaczego ująłeś to jako dziewczynki? Wybacz jest to po prostu dziwne zważywszy, że na ten temat wypowiada się kobieta. Jednak to już niepotrzebne czepianie z mojej strony więc nie odbieraj tego jako atak. To tyle z mojej strony.
Oj ona mega dużo znosiła
Pierwsze pytanie brzmi: po chuj? Nie ma żadnego powodu do wiązania się z transem. Jak ktoś jest hetero to musi mieć w głowie, że ta osoba nie jest tej płci za jaką się podaje, a nawet jak ktoś woli swoją płeć to przecież widzi, że ta druga strona chce się upodobnić do płci przeciwnej.
odpowiedź jest prosta. Po chuj? Bo jesteśmy ludźmi. Mamy uczucia, jesteśmy czymś znacznie więcej niż prostym zwierzęciem stworzonym do reprodukcji. Chyba, że u Ciebie jest inaczej i jesteś po prostu zwierzęciem. To też należy akceptować.
@@ReakcjaReai juz porownanie do zwierzecia bo ktos sie lekko nie zgodzil w 0.001%. jacy wy jestescie przewidywalni i typowi. A uwazacie za najbardziej oswiecona grupe spoleczna swiata
@@intertween A jaką ja jestem grupą społeczną? : )
@@ReakcjaRea ta lesbijska co chodzi na kazda parade lgbt ale nie nie naleze do zadnej grupy ani ideologi ok
@@intertween Ciekawe, bo nie jestem ani lesbijką, ani nie byłam na żadnej paradzie i jestem jasno postawiona przy konkretnych poglądach :) 0/3