UWAGA, organizator po pewnych rozterkach ;) i początkowej karze jedna godzina, rozstrzygnął sprawę jak trzeba: "Duch wysłuchał wasze glosy. Z racji złamania przepisu regulaminu samowystarczalności „Wyścig organizowany jest w formule ultramaratonu rowerowego z zasadą samowystarczalności” przez drużynę RSC Bike Rawicz cała drużyna zostaje dyskwalifikowana i nie zostaje ujęta w klasyfikacji końcowej. Wszelkie podobne próby, będą podobnie rozstrzygane. "
Dobrze, że poruszyłeś ten temat. Uczciwość przede wszystkim. Przed startem powinny być powtarzane najważniejsze zasady oraz sposób zgłaszania nieprawidłowości/ lub samych wątpliwości. W końcu dojdzie do tego, że ktoś nie doczytał, że nie można startować na e-gravelu.
Branża ultra mocno się zmieniła w ostatnich kilku latach - więcej imprez, ale i więcej złych rzeczy. Dobrze, że jeżdżę dla przyjemności, a nie wyników 😅
Jak mozna nie rozumiec co znaczy samowystarczalnosc? Nie mozna nie rozumiec. Bedac w srodowisku kolarskim-jakimkolwiek slyszalo sie o ultramaratonach i zasadach tam panujacych. Moim zdaniem to celowe dzialanie, mozna za to jechac i nie stosowac sie do regulaminu ale wtedy miec swiadomosc, ze nie bedzie sie branym pod uwage w klasyfikacji.
Styl relacji jak zawsze genialny - _"po prostu"_ i bez owijania w bawełnę .:). Ps. Kiedyś musialem gwałtownie zakończyć dość intratną współpracę z jedną firmą, bo powiedziałem wprost ich klientowi, co jest warta jego strona www. Wiedziałem jak się to skończy już w momencie, kiedy chcieli użyć mojego zdania jako argumentu i przy kliencie poprosili mnie o opinię. Też nie potrafię inaczej....
Dzięki Konrad za podsumowanie. Pełna profeska, rzetelnie i obiektywnie👌. Był to mój pierwszy ultra i dla mnie trasa super (jechałem gravela 240), dokładnie tego się spodziewałem, organizacja - pierwsza klasa, atmosfera - genialna! A to, że ktoś przyjechał w innym celu, to nie mój problem (takich "grup pseudo-pro" mijało mnie kilka i sam się dziwiłem, jak to możliwe... ale co tam, w końcu ja się nie znam...). Ja się bawiłem przednio. Czekam na Twoją relację z przejazdu 😀🚴♀. PS. Wypatrywałem Cię w bazie zawodów, ale nie udało się. Przybijemy piątką następnym razem 😜
Dzięki Konrad 🖐️ a czy wiesz że Twoje imię wywodzi się od słów: kuoni (odważny, śmiały) oraz raat (rada, rozkaz), których połączenie można przetłumaczyć jako „dający dobre rady”, „odważny doradca”. I to się zgadza i za to Cię lubię oglądać 😀 dzięki za zdjęcie na chwilę przed odjazdem z hotelu cztery pory roku 😄 jestem bardzo ciekawy Twojej recenzji UDP👻 pozdrawiam 🖐️ 🚴
Coś w tym jest. Najpierw zgłębiał wiedzę na kompie, odważnie ruszył w teren sprawdzić teorię w realu a po licznych doświadczeniach przedstawia i radzi obiektywnie jak zaoszczędzić czas na dobór optymalnych rozwiązań dla większości początkujących .
Pytanie mam : kiedy można spodziewać się relacji z samego ultra ducha puszczy?;) Ehh kibicuję tej imprezie z racji swojego pochodzenia i mimo że sam nie startuje to czekałem na to wydarzenie i teraz czekam na wysyp relacji tak po wszystkim teraz wychodzą jakieś kwiatki afery małe i duże. Mam nadzieję nie zniecheci to organizatorów i uczestników w przyszłości.
A mnie ciekawi, dlaczego nie widać Twojego nicku, tylko sam avatar, nawet na innych kanałach? Za długa nazwa i YT ucina całość wstawiając tylko myślnik? Gdyby nie ikonka, to nie byłoby nawet wiadomo, kto jest autorem komentarza.
2.Wyścig organizowany jest w formule ultramaratonu rowerowego z zasadą samowystarczalności i możliwością jazdy non-stop. Tak stanowi regulamin UDP (nie ma tam zapisu self-support który błędnie można tłumaczyć) Samowystarczalność jest ściśle określona i oznacza od momentu startu wszystko robię SAMODZIELNIE-oczywista oczywistość! Mam wrażenie że do ultra różne osoby z innych środowisk wprowadzają, chcąc poprawić swoje wyniki, sprzeczne z w/w zasadą tłumaczenia. Ostatnio, uczestnicząc w innym ultra zobaczyłem rzeczy które nie miały miejsca na np Wisła 1200. To chyba zupełnie inny poziom świadomości uczestników po co jadą. Powodzenia i do zobaczenia gdzieś na trasie.
Nie mam pojęcia skąd wziąłeś takie informacje :) W polskim regulaminie polskiego wyścigu podaje się polskie terminy i tłumaczenia, a po polsku przyjęło się to tłumaczyć jako samowystarczalność. Jeśli masz inne źródło to proszę podaj skąd, albo od kogo, bo wszędzie uważa się się "samowystarczalność" w regulaminie jako self-support. A że błędnie z angielskiego się to tłumaczy, to w tym jest problem. Zresztą ja też robiłem o tym wywiad z Maruszem Lickiewiczem, organizatorem Gravonu :)
@@slawomirkania2340 Nie, to "samowystarczalność" jest złym tłumaczeniem, którego organizator nie rozumie i dodał do regulaminu bez zrozuzmienia. Do czego się przyznał i oni i team który został już oficjalnie cały zdyskwalifikowany.
@@banyo81 a dlaczego taki nie miły jesteś? Może jechał zgodnie z wytyczonym śladem, który prowadził przez krzaki, bo organizator nie sprawdził trasy (identycznie było rok temu)
Spokojnie poproszę :) Z tego co się dowiedziałem, dystans gravelowy długi (chyba 560 km to było) miał na trasie przygody jak w zeszłym roku - krzaczory, nieprzejchana przez organizatora cała trasa narysowana chyba palcem na mapie. Organizator się przyznał i przeprosił, muszę to zaznaczyć z dziennikarskiego obowiązku.
Nie chodzi o same krzaczory, jakby dało się je przejechać to pół biedy. Było kilka odcinkow, ktorych się nie dało przejechać, musieliśmy kombinować i jakoś objeżdżać, żeby wrócić na ślad.
A będzie odniesienie do zarzutów Kulikowskiego? Bo trudno się z nim nie zgodzić, że oficjalna promocja mocnego alkoholu pod czas zawodów, jest dość słaba. Nie wspominając już o innych zarzutacg
Ja się wybieram. Raz na dwa lata można. Mam nadzieję, że nie będzie takich warunków jak Ty miałeś. Bo ja to raczej piz.... jestem I raczej bym zrezygnował po drodze.
Przecież gravel to ma być przygoda, więc narzekanie na chaszczing jest trochę dziwny dla mnie. No ale jak wszędzie, zaczynają być pompowane pieniądze i już się jakieś narzekania i wałki zaczynają 😅. A jak można nie ogarnąć co to jest samowystarczalność na trasie, jest dla mnie po prostu niepojęte. Tym bardziej w przypadku zespołu kolarskiego.
Nie no, chłopaczki z bike rawicz po prostu liczyli ze się uda :) Bardzo dobrze ze nie udało im się te oszustwo. Kilku chłopa i nikt regulaminu nie przeczytał? Pewnie czytali tylko jakie są nagrody ;)
Lubię Twoj kanał, uwielbiam Twoje filmy, ale gdy narzekasz naprawdę jest to dla mnie (osobiście) wyjątkowo irytujące. Te informacje mozna przekazać w formie newsów z ultra bez dodatków indywidualnych, w weselszej formie, omijając szerokim łukiem punkt dramy. Bushcraftowy nigdy sie nie skarży, Mamba sie nie skarży :) ja zostaję u Ciebie, i liczę że za rok po Duchu nie bede musiał znisu pisać takiego komentarza, w zeszlym roku chyba też pisałem żebyś nie narzekał 😂 tak narzekał Rowerowe Porady i wypadł z rynku😅
Nie narzekam, wyjaśniam :) Czasem muszę bo mam poczucie że muszę coś powiedzieć, wiem że się narażam i w pełni Cię rozumiem ale właśnie takie było założenie tego kanału że jak coś jest nie tak a inni milczą to ja to powiem nawet kosztem wyświetleń. Także dzięki że mimo to wciąż tu jesteś :)
UWAGA, organizator po pewnych rozterkach ;) i początkowej karze jedna godzina, rozstrzygnął sprawę jak trzeba:
"Duch wysłuchał wasze glosy. Z racji złamania przepisu regulaminu samowystarczalności „Wyścig organizowany jest w formule ultramaratonu rowerowego z zasadą samowystarczalności” przez drużynę RSC Bike Rawicz cała drużyna zostaje dyskwalifikowana i nie zostaje ujęta w klasyfikacji końcowej.
Wszelkie podobne próby, będą podobnie rozstrzygane. "
Dobrze, że poruszyłeś ten temat. Uczciwość przede wszystkim. Przed startem powinny być powtarzane najważniejsze zasady oraz sposób zgłaszania nieprawidłowości/ lub samych wątpliwości. W końcu dojdzie do tego, że ktoś nie doczytał, że nie można startować na e-gravelu.
Branża ultra mocno się zmieniła w ostatnich kilku latach - więcej imprez, ale i więcej złych rzeczy. Dobrze, że jeżdżę dla przyjemności, a nie wyników 😅
Pewnie z czasem się wyklaruje co zostanie na rynku a co nie...
Jak mozna nie rozumiec co znaczy samowystarczalnosc? Nie mozna nie rozumiec. Bedac w srodowisku kolarskim-jakimkolwiek slyszalo sie o ultramaratonach i zasadach tam panujacych. Moim zdaniem to celowe dzialanie, mozna za to jechac i nie stosowac sie do regulaminu ale wtedy miec swiadomosc, ze nie bedzie sie branym pod uwage w klasyfikacji.
Styl relacji jak zawsze genialny - _"po prostu"_ i bez owijania w bawełnę .:).
Ps. Kiedyś musialem gwałtownie zakończyć dość intratną współpracę z jedną firmą, bo powiedziałem wprost ich klientowi, co jest warta jego strona www. Wiedziałem jak się to skończy już w momencie, kiedy chcieli użyć mojego zdania jako argumentu i przy kliencie poprosili mnie o opinię. Też nie potrafię inaczej....
Dzięki Konrad za podsumowanie. Pełna profeska, rzetelnie i obiektywnie👌. Był to mój pierwszy ultra i dla mnie trasa super (jechałem gravela 240), dokładnie tego się spodziewałem, organizacja - pierwsza klasa, atmosfera - genialna! A to, że ktoś przyjechał w innym celu, to nie mój problem (takich "grup pseudo-pro" mijało mnie kilka i sam się dziwiłem, jak to możliwe... ale co tam, w końcu ja się nie znam...). Ja się bawiłem przednio. Czekam na Twoją relację z przejazdu 😀🚴♀. PS. Wypatrywałem Cię w bazie zawodów, ale nie udało się. Przybijemy piątką następnym razem 😜
Konrad "DOBRE SŁOWO" buduje - dzięki !!! Szkoda że nie zdążyliśmy zbić piątki ale było dużo pracy :)
Miałem startować ale wyszło że nie. Ale za to w tym terminie do Białowieży przyjechałem objechałem i wróciłem więc ponad 200 i tak pyklo😊 pozdrowka
Dobrze że zostali zdyskwalifikowani. Te wyścigi to zabawa dla każdego . A nie każdego stać na własnego busa serwisowego.
Dzięki Konrad 🖐️ a czy wiesz że Twoje imię wywodzi się od słów: kuoni (odważny, śmiały) oraz raat (rada, rozkaz), których połączenie można przetłumaczyć jako „dający dobre rady”, „odważny doradca”. I to się zgadza i za to Cię lubię oglądać 😀 dzięki za zdjęcie na chwilę przed odjazdem z hotelu cztery pory roku 😄 jestem bardzo ciekawy Twojej recenzji UDP👻 pozdrawiam 🖐️ 🚴
Nie miałem pojęcia :) Dzięki:)
Fajna ciekawostka :)
Coś w tym jest. Najpierw zgłębiał wiedzę na kompie, odważnie ruszył w teren sprawdzić teorię w realu a po licznych doświadczeniach przedstawia i radzi obiektywnie jak zaoszczędzić czas na dobór optymalnych rozwiązań dla większości początkujących .
Pytanie mam : kiedy można spodziewać się relacji z samego ultra ducha puszczy?;)
Ehh kibicuję tej imprezie z racji swojego pochodzenia i mimo że sam nie startuje to czekałem na to wydarzenie i teraz czekam na wysyp relacji tak po wszystkim teraz wychodzą jakieś kwiatki afery małe i duże. Mam nadzieję nie zniecheci to organizatorów i uczestników w przyszłości.
Prawdopodobnie w niedzielę, postaram się ale nie obiecuję :)
Super. Dziękować
Na Wschód 1200 też tracking nie działał cały dzień. Nie wiem, czy to ten sam system, ale termin imprez się pokrywał.
Piotrek się stresuje przed kamerą ;)
Piotrek mrugnij 3 razy jeśli potrzebujesz pomocy!!
A mnie ciekawi, dlaczego nie widać Twojego nicku, tylko sam avatar, nawet na innych kanałach? Za długa nazwa i YT ucina całość wstawiając tylko myślnik? Gdyby nie ikonka, to nie byłoby nawet wiadomo, kto jest autorem komentarza.
@@R2R77 🤣
@@FoHsi Też mnie to zastanawia, co się stało :)
@@FoHsi Spotkałem się z tym już na innych kanałach
Zdaje się, że PolishBikeTour też mieli problem z trackingiem.
2.Wyścig organizowany jest w formule ultramaratonu rowerowego z zasadą samowystarczalności i możliwością jazdy non-stop. Tak stanowi regulamin UDP (nie ma tam zapisu self-support który błędnie można tłumaczyć) Samowystarczalność jest ściśle określona i oznacza od momentu startu wszystko robię SAMODZIELNIE-oczywista oczywistość! Mam wrażenie że do ultra różne osoby z innych środowisk wprowadzają, chcąc poprawić swoje wyniki, sprzeczne z w/w zasadą tłumaczenia. Ostatnio, uczestnicząc w innym ultra zobaczyłem rzeczy które nie miały miejsca na np Wisła 1200. To chyba zupełnie inny poziom świadomości uczestników po co jadą. Powodzenia i do zobaczenia gdzieś na trasie.
Nie mam pojęcia skąd wziąłeś takie informacje :) W polskim regulaminie polskiego wyścigu podaje się polskie terminy i tłumaczenia, a po polsku przyjęło się to tłumaczyć jako samowystarczalność. Jeśli masz inne źródło to proszę podaj skąd, albo od kogo, bo wszędzie uważa się się "samowystarczalność" w regulaminie jako self-support. A że błędnie z angielskiego się to tłumaczy, to w tym jest problem. Zresztą ja też robiłem o tym wywiad z Maruszem Lickiewiczem, organizatorem Gravonu :)
Też nie mam pojęcia dlaczego ktoś tłumaczy z angielskiego skoro zapis jest SAMOWYSTARCZALNOŚĆ.
@@slawomirkania2340 Nie, to "samowystarczalność" jest złym tłumaczeniem, którego organizator nie rozumie i dodał do regulaminu bez zrozuzmienia. Do czego się przyznał i oni i team który został już oficjalnie cały zdyskwalifikowany.
Ale chwilą chwilą. Tam chyba były dwa rodzaje wyścigów - Gravelowe i szosowe, na których to takich krzaków nie powinno być. Nie skąd jest to foto
Na gravelowych chyba się spodziewał krzaków. A jeśli jechał wersję szosową a znalazł się w krzakach to tylko o nim samym świadczy - Dzban.
@@banyo81 a dlaczego taki nie miły jesteś? Może jechał zgodnie z wytyczonym śladem, który prowadził przez krzaki, bo organizator nie sprawdził trasy (identycznie było rok temu)
Spokojnie poproszę :) Z tego co się dowiedziałem, dystans gravelowy długi (chyba 560 km to było) miał na trasie przygody jak w zeszłym roku - krzaczory, nieprzejchana przez organizatora cała trasa narysowana chyba palcem na mapie. Organizator się przyznał i przeprosił, muszę to zaznaczyć z dziennikarskiego obowiązku.
Nie chodzi o same krzaczory, jakby dało się je przejechać to pół biedy. Było kilka odcinkow, ktorych się nie dało przejechać, musieliśmy kombinować i jakoś objeżdżać, żeby wrócić na ślad.
A będzie odniesienie do zarzutów Kulikowskiego? Bo trudno się z nim nie zgodzić, że oficjalna promocja mocnego alkoholu pod czas zawodów, jest dość słaba. Nie wspominając już o innych zarzutacg
Nie czuję potrzeby się o tym wypowiadać, ale promocji alkoholu nie popieram. Tego nie powinno być.
Organizator już się odniósł do tego na fb do tego
A tak z ciekawości. Będziesz jechał swój ulubiony gravmageddon?
W 2025 jak się lepiej przygotuję. W tym roku będę miał blisko bo się przeprowadzam to wstąpię ale nie jadę.
Ja się wybieram. Raz na dwa lata można. Mam nadzieję, że nie będzie takich warunków jak Ty miałeś. Bo ja to raczej piz.... jestem I raczej bym zrezygnował po drodze.
Na filmie w tle jest koleżanka a nie kolega 😉
😮
Kurcze, czego to się człowiek w tych komentarzach nie dowie 😅
Mnie mega odrzuca ta mocno napompowana marketingowo otoczka tego maratonu i zapisy ruszające rok wcześniej. To odbiera klimat.
Mam to samo. Już od pierwszej edycji rozdmuchane tak jakby to było niewiadomo jakie cudo.
Przecież gravel to ma być przygoda, więc narzekanie na chaszczing jest trochę dziwny dla mnie. No ale jak wszędzie, zaczynają być pompowane pieniądze i już się jakieś narzekania i wałki zaczynają 😅. A jak można nie ogarnąć co to jest samowystarczalność na trasie, jest dla mnie po prostu niepojęte. Tym bardziej w przypadku zespołu kolarskiego.
100% się z Tobą zgadzam.
Piotr to grubsza wersja Zielonego F16.
Widzę tu niezłe oszustwo. Piotrek to nie jest zwykły rowerzysta. Zwykły rowerzysta to spada z siodełka po 15 km, a on normalnie dał radę.
Dał radę i jeszcze za parę dni przejechał UDP 240km!Jest moc.
Nie no, chłopaczki z bike rawicz po prostu liczyli ze się uda :) Bardzo dobrze ze nie udało im się te oszustwo. Kilku chłopa i nikt regulaminu nie przeczytał? Pewnie czytali tylko jakie są nagrody ;)
Mam nadzieję że tak nie było, jeśli nie będzie dyskwalifikacji to powiem o tym na relacji.
ale alee po co te aleee . nigdy tam nie byłem HMmmm
to jak to było z tym bimbrem? W mojej opinii to skandal i patologia, jeśli częstowano zawodników
Był
Przez takie akcję upewniam się w tym , żeby nie jeździć w ultra...
Żałosne podejście tej grupy 🤦♂️
Tylko tam spotkałem się z czymś takim, skandalem będzie jak nie będzie oficjalnego info o dyskwalifikacji od organizatora.
To nie chodzi o skandal itd... nie załapałem się na rodzinną atmosferę jak to wszystko raczkowało a teraz już wieje komerchą i napinaniem na wynik
Lubię Twoj kanał, uwielbiam Twoje filmy, ale gdy narzekasz naprawdę jest to dla mnie (osobiście) wyjątkowo irytujące. Te informacje mozna przekazać w formie newsów z ultra bez dodatków indywidualnych, w weselszej formie, omijając szerokim łukiem punkt dramy. Bushcraftowy nigdy sie nie skarży, Mamba sie nie skarży :) ja zostaję u Ciebie, i liczę że za rok po Duchu nie bede musiał znisu pisać takiego komentarza, w zeszlym roku chyba też pisałem żebyś nie narzekał 😂 tak narzekał Rowerowe Porady i wypadł z rynku😅
Nie narzekam, wyjaśniam :) Czasem muszę bo mam poczucie że muszę coś powiedzieć, wiem że się narażam i w pełni Cię rozumiem ale właśnie takie było założenie tego kanału że jak coś jest nie tak a inni milczą to ja to powiem nawet kosztem wyświetleń. Także dzięki że mimo to wciąż tu jesteś :)
No Mamba się akurat skarży. Przynajmniej raz się poskarżyła i coś się skończyło. Ale szczerze mówiąc już od dawna jej nie oglądam.
Popieram, dramy nas nie interesują 😜
Ty chyba pobieżnie oglądasz mambę i Bushcraftowego, bo oni też narzekają
@@TheChandler777 Ty też narzekasz, i do tego głupoty piszesz.