Suka jest syta 🤯 Arturia? Zawsze szanowałem. Pamiętam jeszcze jak milion lat temu spędziłem ogrom godzin ze Storm 3. Bardzo dobry DAW od Arturii. A potem wznieśli się na wyżyny ze swoimi urządzeniami.
Racja, ale wokoder to dla mnie zawsze była osobne urządzenie w urządzeniu. Niektóre syntezatory mają faktycznie wbudowany wokoder. Nie tu ma też syntezy granularnej, samplera itd. W konsekwencji nie ma we audio, i nawet mówię o tym że można byłoby na to ponarzekać w podsumowanie. Ale jako analogowy synth trudno tu na coś narzekać moim zdaniem
ha ha. Myślę, że Moog pozostanie w czołówce najlepszych syntów analogowych. Ale jestem pod wrażeniem brzmienia, Brute'ów - od ciepłych i tłustych, poprzez eterytczne, teksturowe, po drapieżne, przestrzenne itd. Jest sie nad czym zastanawiać moim zdaniem.
Nie miałem w testach w swojej pracowni, więc nie mam opinii na temat Muse. Ale miałem styczność z Moogami przy okazji różnych projektów i bez wątpienia to fantastyczne instrumenty. Uważam jednak, że tak jak Prophety tak i Polybrute mają swój sound - wcale nie gorszy i nie mniej analogowy, a możliwości sound-designerskie są tu zdecydowanie większe.
Obejrzałem sporo filmików o Polybrute 12 i do mnie jakoś dźwięk nie trafia. Bardzo taki chemiczny, zbyt mało ciepły. O wieeele lepiej brzmi Moog Muse czy tez OB-X8.
Wiesz, Arturia ma w torze więcej opcji przemnarzania przebiegów, charakterystczny distortion tj. Brute Factor itd. co pozwala uzyskać przesterowane leady i barwy. Poszukaj ew. prezentacji gdzie są barwy basowe, bo większość z nich wykorzystuje ten cieplejszy filtr drabinkowy i wtedy ten instrument naprawdę brzmi cieplo i okrągło. Warto sięgnąć ew. do prezentacji Matrix Brute i PolyBrute6, bo to ten sam "engine"
Mnie się nie podoba cena tego instrumentu, ponad 16000 zł. Nie lepiej wziąć za tę kwotę Sequential Take 5 (6555 zł) i Moog Matriarch (8899 zł)? Wiem, że to ciężki wybór... Dźwięk z Arturia Polybrute jest niezły, ale te drewniane boczki do mnie nie przemawiają. 🙂Pozdrawiam.
Ten zestaw który wymieniasz też brzmi fajnie:) Ja myślę że to jest kwestia tego czego się oczekuje, czy zależy ci bardziej na polifonii, do gry akordowej, Czy Wolisz mieć większe możliwości modulacji i ekspresji czy też dwa/trzy różne instrumenty o zupełnie różnej sygnaturze. Z punktu widzenia budowania setapu do gry na żywo oczywiście lepszym wyborem będzie większa liczba małych instrumentów:) do basu moog minataur będzie extra!
@@musoneo A co sądzisz o takich instrumentach jak Korg Minilogue XD, Korg Wavestate MK II ? Czy te Korgi warte są zakupu? A może lepiej kupić jeden, porządny syntezator?
@@conbeats8664 Hmm, miałem Minilogue'a, pojedyncze dźwięki wypuszczałem z niego przy okazji nagrywania kursu i prezentacji wirtualnego grooveboksu TRK-01 (musoneo.com/zajawka-kursu-ni-trk-01-e7886), to jednak zupełnie inna liga - filtry nie są tak szlachetnie brzmiące, efekty trochę szumią, polifonia mała, a możliwości modulacyjne ubogie itd. To fajny instrument i wiele da się z niego wyciągnąć, ale nie ma tak potężnego brzmienia jak Moogi, Arturia cz Oberheimy właśnie.
Bym określił inaczej twórcy zabijają technologie .Konserwatyzmu nie brakuje u niektórych twórców a przecież to są miliardy możliwości do których trzeba stworzyć coś ciekawego z własnym oprogramowaniem.
Żegnaj polybrute 12 Witaj moog muse :-))
Myślę to samo. Kupuję Mooga. Na poprzednim Polybrute się zawiodłem.
Żegnaj moog Muse. Witaj Udo Gemini!
Jak dla mnie za mało klawiszy... ;-)
Dobra zmiana!
wcześniej nie byłem przekonany do syntów Arturii, ale artefakty dźwiękowe z tego synta zmieniły moje podejście.
You really impressed me-the sound is amazing! I’m seriously considering buying it ☺♪♥
Thanks for the comments. Well... I am considering it too!
8:11 Mój 🐈 jest pod wrażeniem 😂
Moje już są takie stare, że prawie nic nie słyszą na szczęście;))) 🤣🤣🤣
Suka jest syta 🤯 Arturia? Zawsze szanowałem. Pamiętam jeszcze jak milion lat temu spędziłem ogrom godzin ze Storm 3. Bardzo dobry DAW od Arturii. A potem wznieśli się na wyżyny ze swoimi urządzeniami.
Żaden z filmów nie przekonał mnie do tego synta. Dla mnie syntezator powinien brzmieć jak OBX8. Ma być bestią z piekielnych czeluści.
Muszę sprawdzić zatem tego OBX8☺️
Co to znaczy ,że ten synti ma wszystko ,a gdzie wokodery ? następnie czy jest gniazdo Audio in na podłączanie innych synti z zewnątrz ?
Racja, ale wokoder to dla mnie zawsze była osobne urządzenie w urządzeniu. Niektóre syntezatory mają faktycznie wbudowany wokoder. Nie tu ma też syntezy granularnej, samplera itd. W konsekwencji nie ma we audio, i nawet mówię o tym że można byłoby na to ponarzekać w podsumowanie. Ale jako analogowy synth trudno tu na coś narzekać moim zdaniem
czekamy na test Moog Muse
Piękny instrument ale czy od razu żegnaj Moog 😜
ha ha. Myślę, że Moog pozostanie w czołówce najlepszych syntów analogowych. Ale jestem pod wrażeniem brzmienia, Brute'ów - od ciepłych i tłustych, poprzez eterytczne, teksturowe, po drapieżne, przestrzenne itd. Jest sie nad czym zastanawiać moim zdaniem.
Moog Muse brzmi zdecydowanie lepiej!
Nie miałem w testach w swojej pracowni, więc nie mam opinii na temat Muse. Ale miałem styczność z Moogami przy okazji różnych projektów i bez wątpienia to fantastyczne instrumenty. Uważam jednak, że tak jak Prophety tak i Polybrute mają swój sound - wcale nie gorszy i nie mniej analogowy, a możliwości sound-designerskie są tu zdecydowanie większe.
Obejrzałem sporo filmików o Polybrute 12 i do mnie jakoś dźwięk nie trafia. Bardzo taki chemiczny, zbyt mało ciepły. O wieeele lepiej brzmi Moog Muse czy tez OB-X8.
Wiesz, Arturia ma w torze więcej opcji przemnarzania przebiegów, charakterystczny distortion tj. Brute Factor itd. co pozwala uzyskać przesterowane leady i barwy. Poszukaj ew. prezentacji gdzie są barwy basowe, bo większość z nich wykorzystuje ten cieplejszy filtr drabinkowy i wtedy ten instrument naprawdę brzmi cieplo i okrągło. Warto sięgnąć ew. do prezentacji Matrix Brute i PolyBrute6, bo to ten sam "engine"
dlaczego na ekranie ikony materialu na TH-cam prezenterzy robią dzikie wręcz nienaturalne miny .... wszystkiego co sie pojawia nowe na rynku .. 😅
komuś się nie chciało montażu robić?
Mnie się nie podoba cena tego instrumentu, ponad 16000 zł. Nie lepiej wziąć za tę kwotę Sequential Take 5 (6555 zł) i Moog Matriarch (8899 zł)? Wiem, że to ciężki wybór... Dźwięk z Arturia Polybrute jest niezły, ale te drewniane boczki do mnie nie przemawiają. 🙂Pozdrawiam.
Ten zestaw który wymieniasz też brzmi fajnie:) Ja myślę że to jest kwestia tego czego się oczekuje, czy zależy ci bardziej na polifonii, do gry akordowej, Czy Wolisz mieć większe możliwości modulacji i ekspresji czy też dwa/trzy różne instrumenty o zupełnie różnej sygnaturze. Z punktu widzenia budowania setapu do gry na żywo oczywiście lepszym wyborem będzie większa liczba małych instrumentów:) do basu moog minataur będzie extra!
@@musoneo A co sądzisz o takich instrumentach jak Korg Minilogue XD, Korg Wavestate MK II ? Czy te Korgi warte są zakupu? A może lepiej kupić jeden, porządny syntezator?
@@conbeats8664 Hmm, miałem Minilogue'a, pojedyncze dźwięki wypuszczałem z niego przy okazji nagrywania kursu i prezentacji wirtualnego grooveboksu TRK-01 (musoneo.com/zajawka-kursu-ni-trk-01-e7886), to jednak zupełnie inna liga - filtry nie są tak szlachetnie brzmiące, efekty trochę szumią, polifonia mała, a możliwości modulacyjne ubogie itd. To fajny instrument i wiele da się z niego wyciągnąć, ale nie ma tak potężnego brzmienia jak Moogi, Arturia cz Oberheimy właśnie.
fajnie jakbys OSMOSE zrecenował
Ale to wciąż instrument Francuzki. Dyskwalifikacja 🙂
Wiem że krąży żart o francuskich samochodach, ale to nie samochód;) A jakość raczej godna Rolce Royce'a
Chyba francuski.
@@kocho4242 ale zrozumiałeś?
@@LogicBomb34 nie
W ten sposób technologia zabija muzykę... :D
Piszesz o AI? ;)
Bym określił inaczej twórcy zabijają technologie .Konserwatyzmu nie brakuje u niektórych twórców a przecież to są miliardy możliwości do których trzeba stworzyć coś ciekawego z własnym oprogramowaniem.