@@maciejsulikowski7038 nie zgadzam sie klimat grafa 10, gameplay5, gunfight to absolutne 2 na 10 mogli juz wogule spluwy usunac calkiem bo animacje responsywnosc celowania to era ps3.
Tak samo. Gra ma być dobra, a nie endgame, n+ i tysiac innych gówien. Chyba że są jakieś wybory to jestem za, ale np w takim daing light 2 są różne wybory, a całkowicie nie zamierzam do niej wracać
Rzadko która gra ma świat na "tysiące godzin". Większość to 100-150 godziny, by wymaksować. Co i tak jest za dużą wartością, jak ktoś pracuje zawodowo. Wolę intensywne gry tak na 10-20 godzin i wystarczy.
Sony ma sporo takich gier ale kazdy hejtuje ze cinematik experience zastanowcie sie co chcecie? Po co xboxaze hejtuja gry sony a potem marudza ze chcieli by wiecej gier cinematik experience na raz? Lol zastanowcie sie co chcecie.
@@razor15593 ale to zależy jakie dla.mnie np. taki uncharted zaczął mnie nudzić ale za to god of war albo ghost of tushima są super . Sony wydaje i super exlusive i denne . Taki np. death stranding ( co za gówno) albo horizn zero dawn ( taki Avatar dla dziecii) . Także mają te gry bardzo nie równe . Ale i tak za GOW ich kocham
9:00 Krzysiu - sprostowanie, bo gra dziala w 30 fps lub 40 fps jesli masz TV 120hz i przelacza sie wtedy automatycznie na wyzszy klatkaz. Przynajmniej na XsX to dziala i roznica 10 fps jest bardzo widoczna. Niemniej brak 60 fps to zart.
To patent sony, uzyty pierwszy raz w rift apart, gow ragnarok bedzie mial tryb natywne 4k 40 fps w 120 hz, pisze to bo na fali hejtu na sony nalezy mowic glosno ze to sony wymyslilo taki tryb 40 fps w 120hz.
Dokładnie, trochę nrgeek nieprzygotowany, mówi że szczurów jest kilka lub kilkanaście razy więcej niż w innocence a jest ich 70 razy więcej, trochę szkoda że mój ulubiony recenzent się nie przygotował
@@razor15593 coś dzwoni, tylko nie wiesz w którym kościele, a musisz się tym podzielić pod każdym komentarzem. To MS wspiera technologie VRR i FreeSync od samego początku życia Series S/X, podczas, gdy Sony wprowadziło ten tryb dopiero ~pół roku temu i to w najbardziej okrojonej formie. Jako, że u Sony jest to zaledwie natywna technologia HDMI 2.1, możliwe częstotliwości zmiennego odświeżania to 48-120 Hz i jako obejście problemu spadków
Ja nie rozumiem po co ty NrGeek męczyłeś się z tą grą na konsoli w tych żałosnych fpsach skoro masz wymiatacz PC i mogłeś pewnie grać 60 fpsów w Ultra.
@@BlackSnake1602 Sam NRGeek mówił w ostatnim flashu że preferuje wyższe frameraty ostatnimi czasy. To nie chodzi tutaj o jakąś mityczną liczbę w rogu ekranu tylko o to jak ta gra pracuje, mnie osobiście głowa boli w granie gry poniżej 60 fpsów. Sam powiedział że 30 fpsów to jakiś tragiczny archaizm więc nie rozumiem po co grać w takim momencie na konsoli
@@bossofthisgym3945 i w tym samym filmiku powiedział że 30 FPS jakiś mu strasznie nie przeszkadza ;) jak widać pudełko z grą na konsoli i granie na konsoli jest dla niego ważniejsze niż FPS. Każdy gra jak chce, zaakceptuj to ;)
Z całej sympatii do jedynki ale dwójka nic nie wnosi nowego i zwyczajnie nuży i staje się powtarzalną po kilku godzinach rozgrywki, praktycznie cały czas robimy to samo , przemykamy w trawie potem zagadka by coś rozwalić lub podpalić by uniknąć szczurów, następnie sekwencje ucieczki przed szczurami czy jakimś żołdakiem i tak w kółko, grafika piękna tylko szkoda że w 30 FPS na ps 5 co jest chyba jakimś żartem w erze 60-120 FPS gier z Ray Tracingiem, muzyka też mega i klimat i na tym się kończą plusy, gameplay jest prawie identyczny jak w Inocence poza kilkoma nowymi ruchami i mechanikami takie 7/10 bez szału, grę psują archaizmy rozgrywki i monotonia
Ogrywam grę w ramach Xbox game pass i jestem zachwycony. Po niedawnym przejściu dodatków do Assassin's Creed Valhalla, A Plague Tale jest miłą odskocznią od gier z ogromnym światem i masą znaczników. Tak samo jak Innocence, Requiem jest całkowicie liniowe i muszę przyznać, że tęskniłem za takim typem rozgrywki. Szczególnie w tego typu grach, gdzie klimat i historia grają pierwsze skrzypce. Gra jest absolutnie śliczna, nawet na średnich ustawieniach na których obecnie gram z powodu dość dużych wymagań. Bardzo mi się podoba, że względem poprzedniczki ta odsłona przeszła kilka istotnych zmian, które sprawiają, że rozgrywka jest nieco bardziej żwawa i epicka a co najważniejsze, nie nuży. Jeśli Requiem się jeszcze łapie, to moim zdaniem jest to mocny kandydat na grę roku.
@@wojbas471 Chciałbym mimo wszystko by A Plague Tale było grą roku. GoW może i jest świetną grą ale Ragnarok będzie mniej więcej tym samym co poprzednia część. Pora, by inny tytuł został doceniony.
Nie zgadzam się, że gry jak A Plague Tale - Requiem są na raz..Osobiście wolę powracać takich tytułów niż do rozległych światów i zaczynać wszystko od nowa..Najchętniej powracam do serii Metro,Uncharted,The Last of Us,Dark Souls,Mafia 1,2,ME,RE,Prey,Tomb Raider(trylogia tych nowych)..Wyjątkiem powrotu do rozległych,pięknych i słowo klucz dopracowanych światów jest seria RDR,GTA5 i chyba ER:). Nie wiem dlaczego ale nie znoszę powrotu do serii Asasynów,Far Cry czy Fallout mimo, że też bardzo je lubię..
Sony znow zrobilo cos kreatywnego, taki tryb bedzie tez w ragnarok natywne 4k i 40 fps w 120hz, ms ucz sie k.... a nie tylko kupowac!!!! Uzyjcie tej olbrzymiej kasy do tworzenia, skupywanie niedaje gamingowi nic nowego!
Zagadzam sie prawie w pelni z recenzjia. To ze gra jest na raz to jest oczywiste bo to jest fabularna liniówka i to nie jest minus. Mozecie sie nie zgadzac ale za fabule obu czesci, grywalosc i rozgrywke no i niepowtarzalny klimat przebila cos co dla mnie bylo nie do przebicia czyli trylogie Mass Effect ;-) Cudowna niepowtarzalna gra dla mnie przy której sie rozbeczalem ;-) a to chyba najwarzniejsze w grach a nie "maszowanie" klawiszy xd. Ja ja ukonczylem w 20 godzin w ciagu 3 dni i nie sadze zebym kiedykolwiek liniowa gre AAA tak szybko ukonczyl. Dla mie te 2 czesci gry sa w mojej top 5 moich gier. Cudowna fabula, cudowna przygoda, cudowna opowiesc :-)
1. Na wysokim poziomie Amicia nadal jest na strzała. 2. Rzeczy do craftu na poziomie trudnym jest jest biednie mało. 3. Grafika nawet na Series S rozkurwia. 4. Historia świetna. Ale nadal nie wiem dlaczego Arnaud nagle stał się naszym ziomkiem.
Nie podoba mi się ta gra. Jedyne, co jest tu lepsze niż w pierwszej części, to grafika. Aha - zakładam że znasz całą fabułę. Jeśli nie, to nie czytaj tego komentarza jeżeli nie chcesz spoilerów. Amicia jest jakaś niezniszczalna. Nawet postrzelenie strzałą przeżyła! O upadku z kilkunastu metrów czy licznych poparzeniach nawet nie wspomnę. I teraz moja osobista opinia - jakoś nie przekonała mnie ta śródziemnomorska sceneria. Zdecydowanie wolałem piękne jesienne krajobrazy Gujenny. Ale to tylko moje zdanie. Gra jest po prostu nudna - większość to zabawa ogniem, rozwiązywanie zagadek logicznych i omijanie lub zabijanie strażników o zerowej inteligencji. Zakończenie jak dla mnie jest tragiczne - kto w ogóle wpadł na pomysł, aby Amicia zabiła swojego brata?! Rozumiem że chcieli, aby Hugo umarł, ale naprawdę nie mogli tego rozwiązać inaczej? Te istne fale szczurów dodatkowo psują dość wierne odwzorowanie średniowieczne Francji. Dodatkowo fabuła jest dość dziwna: - nie rozumiem, dlaczego Arnauld (czy jak mu tam) jest nagle naszym przyjacielem, skoro próbował nas wcześniej zabić - zakończenie dosyć przewidywalne (od ostatnich 3 godzin widać, że nie zanosi się na happy end) - dość absurdalne wydarzenia (organizowanie egzekucji podczas zarazy nad którą nie panują) - raz Hugo panuje nad szczurami, a innym razem są poza jego kontrolą. To jak to w końcu jest? Uważam, że od momentu śmierci matki scenarzyści zepsuli fabułę. Myślałem, że Hugo będzie mógł powstrzymać zarazę (bo w końcu panuje nad szczurami), zamiast tego jednak skaza przejmuje kontrolę nad chłopcem i odtąd Hugo sieje zniszczenie w całej Francji.
Na telewizorach 120Hz gra działa w 40FPS, niby tylko 10FPS więcej, ale czas renderowania klatki spada dokładnie o połowę tego co przy przejściu do 60FPS, więc odczucie jest znacznie lepsze niż 30FPS
8:58 hola hola, ale o co chodzi? Glowny argument konsolowcow prez lata: "oko ludzkie nie widzi wiecej jak 30fps, "cinematic experience", itp" A teraz narzekanie ze nie ma 60fps?
Ogrywam właśnie w gamepassie na series x. Pierwsza część podeszła mi bardziej. Dużo cięższy i mroczniejszy klimat bardziej mi odpowiadał. Plus gra jest za długa. Jestem w 9 rozdziale i mam trochę dość. Za mało gameplayu na więcej niż 8-10 godzin.
Bardzo dobra gra wreszcie coś innego niż otwarty świat. Jedyny minus moim zdaniem to strasznie rozciągnięta jakby na siłę historia i walka która doprowadza do szału. Mogli sobie darować sekcje Rambo
Noo, spoko 😂 szkoda tylko, że w 30 fps na konsolach nowej kurwa generacji to raz, dwa gra jest nużąca od połowy w pizdu, a po trzecie postacie nadal nie potrafią synchronizować ruchu ust z tym co się dzieje na ekranie 😂
@@mlody591 wiedźmin 3 też cudem technicznym na premierę nie był, miał różne swoje bolączki, w tym właśnie ten problem o którym wspomniałeś - szybko stawał się monotonny, od około połowy nużący był w pizdu :D A jednak mimo problemów technicznych, wad związanych z gameplayem itd. ludzie uznali te gre za kultową, grę roku itd. :) Więc gra nie musi być idealna by zasłużyła na ten tytuł, wiesiek dał radę to i ta gierka ma szanse :)
@@EthernalChaos No nie był, to fakt, ale dla innych 😂 szkoda tylko, że mi na premierę chodził elegancko pod każdym aspektem, bo nie miałem kompa z bazarku. Poza tym, przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, bo widocznie zrobiłeś to bez uwagi inaczej byś nie przyjebał tematu wiedźmina, którego kurwa jakimś cudem każda osoba podaje jeśli komuś jakiś temat nie pasuje? Przypadek? Nie kurwa sądzę...
dawniej ludzie mieszkali w jaskiniach, krzesaki ogień krzemieniem i polowali na mamuty, kupując nextgena w 2022 standardem powinno być 60fps a nie powrót do ery PS3
@@cortezzpl4798 Dwójka to bezpośrednia kontynuacja wątków z Innocence, więc ogranie pierwszej części jest wręcz obowiązkowe, by zrozumieć historię w Requiem.
Po wyśmienitym A Plague Tale: Innocence dostajemy sequel, który jak dla mnie zdecydowanie przebija pierwowzór - definitywnie największym atutem Requiem jest opowiadana historia Hugo i Amicii, która wciąga jeszcze bardziej niż poprzednio, a z bohaterami przychodzi jeszcze łatwiej sympatyzować, czy też się do nich przywiązać - zarówno do tych starych, jak i nowych. Szczerze przyznam, że dostałem nawet takiego lekkiego growego kaca po zakończeniu przygody. Jeśli chodzi o rozgrywkę, to gra nie sili się na jakieś nowe mechaniki, jest bardzo prosta w swoich założeniach i w dość podobny sposób będziemy radzić sobie z hordą szczurów, co w poprzedniej odsłonie. Natomiast rozprawianie się z ludzkimi przeciwnikami zostało nieco usprawnione, gdyż do naszej dyspozycji zostało oddane nowe narzędzie mordu - kusza (oraz zużywalne noże), dzięki czemu gra jeszcze bardziej niż poprzednio stawia na walkę i skuteczną eliminację wrogich zastępów, ale także znacząco uprzyjemnia samo skradanie. Szczerze mówiąc zabrakło mi tutaj jakiś zmian w fabule zależnych od stulu gry, a nawet alternatywnego zakończenia, które różniłoby się zależnie od tego, czy gracz zabijałby z zimną krwią, kiedy tylko miałby okazję, czy też oszczędzałby przeciwników. Tym bardziej gra się o to prosiła, jako, że postacie niezależne często komentują to, czy mordujemy, lub też nie, a nawet rozwijamy odpowiednie umiejętności dostosowane do naszego stylu rozgrywki. Co do wad, głównie mogę się przyczepić do tego, że gra ma momenty, kiedy jest zbyt powolna lub coś za bardzo rozwleka (przykładowo sekcje, kiedy musimy gdzieś bardzo długo i bardzo wolno iść potrafią niekiedy irytować lub nużyć), ale gra z kolei potrafi to zrekompensować epickimi scenami akcji, walki lub skradania więc powiedziałbym, że balans zostaje zachowany ratując grę przed staniem się symulatorem chodzenia. Co do kwestii technicznych - owszem gra jest śliczna, ale widzieliśmy już ładniejsze tytuły i przede wszystkim lepiej zoptymalizowane, bo konsole oferują rozgrywkę jedynie w 30fps, bądź też w 40 w zależności od TV. Natomiast mimo wszystko brak 60fps w tak liniowej grze jest dla mnie dowodem lenistwa twórców, lecz mimo to nie przeszkadzało mi to w cieszeniu się grą i uważam, że w żaden sposób jej to nie umniejsza - polecam zagrać. Co do kwestii, że jest to gra na raz - to można powiedzieć o każdej liniowej grze, a mimo to do takich zazwyczaj najprzyjemniej mi się wraca, bo to przede wszystkim kwestia tego, czy chcesz daną historię przeżyć jeszcze raz, a Plague Tale Requiem zdecydowanie do takich tytułów należy. P. S. Poproszę więcej tego typu zakończeń materiałów xD
Myślę, że 30 fpsów na konsolach może być spowodowane tym, że nawet na dość mocnych PC na wysokich ustawieniach w 1080p czy 1440p Requiem ma problem w działaniu bądź utrzymaniu tych 60 fpsów. Przynajmniej na razie przed wyjściem jakiegoś patcha. Twórcy pewnie pomyśleli, że skoro moc konsoli nie pozwoli na stałe 60 klatek, to lepiej będzie dać te 30, żeby gracze nie narzekali na niestabilność.
@@MultiKamil97 No i to jest właśnie wynik słabej optymalizacji, bo nawet na mocnych komputerach ta gra ma problemy z klatkarzem. Obecne konsole miały już do czynienia z ładniejszymi grami w 60fps, więc to kwestia przysiedzenia nad tym, nie za słabego sprzętu.
Co do fabuły, w ogóle nie mogę się z Tobą zgodzić. Relacje między postaciami są patologicznie toksyczne. Dodatkowo fabuła jest płytka a bohaterowie zamiast zmieniać się pod ciężarem wydarzeń wydają się szukać okazji żeby jeszcze bardziej pogrążyć się we własnym cierpieniu. To jest festiwal mordu, udręki i beznadzieji. Męczące, nic nie wnoszące studium zgnilizny i chorych idei. Fajnie się grało, ale ładunek emocjonalny jest wyłącznie negatywny, trudno się zidentyfikować z takimi bohaterami, Amicia to nastolatka z głęboką traumą której nie da się polubić, a tym bardziej logicznie uzasadnić ogromnej liczby jej decyzji. Masochistyczna podróż wgłąb umierania.
@@Dehipnotyzer To graliśmy w dwie inne gry chyba, bo do mnie mocno trafiła więź Amicii z Hugo. Mam jedynie starszą siostrę więc grając w Innocence i Requiem mogłem się poczuć jakbym miał młodszego brata albo nawet syna i rozumiałem wiele decyzji, jakie Amicia podejmowała. Cokolwiek robiła, robiła to dla Hugo i nawet jeśli nie wszystkie decyzje były moralnie dobre, to Amicia czyniła je w dobrej wierze.
@@Dehipnotyzer Z tymi patologicznymi relacjami to mocno przesadziłeś, jakby nie patrzeć wzajemna miłość Hugo i Amicii jest moim zdaniem świetnie zarysowana, czuć, że są rodzeństwem gotowym wskoczyć za sobą w ogień, w zasadzie w pewnym sensie aż sam czułem "potrzebę ochrony" Hug'a przed zagrożeniami tego świata, a zakończenie, w którym gra zmusiła nas do tego do czego nas zmusiła - well to mnie zabolało. A po za tym bohaterowie próbują właśnie uciec od tego cierpienia, uciec od skazy i szczurów, szukają sposobów na uleczenie młodego. To co napisałeś idealnie pokrywa się z moimi odczuciami w stosunku do The Last of Us Part 2 (porównanie nie przypadkowe, jako, iż twórcy sami przyznali się do wyraźnej inspiracji tą serią od Naughty Dog).
A ja powiem tak. Mam już koncowke tej gry, ale mam nadzieję że poprzestaną jednak na dwóch częściach. Ta powtarzalność rozgrywki, głupoty i momentami topornosc, wylewają się z ekranu znacznie częściej niż szczury. Widać że deweloper ma nadal słabe umiejętności. Przykłady? idziesz lewa strona lokacji, giniesz i zaczynasz cała, ciagle od poczatku, idziesz prawa to co chwila zalicza ci checkpoint, masz niska wysokość a nie ma drabiny to postać zeskoczy, masz identyczna wysokość, ale stoi drabina to musisz po niej schodzić. Postać w wodzie po pas nagle dziwnie idzie jakby brodziła w bagnie po kolana, nienaturalnie podnosi nogi, żeby nagle pod koniec wodnej sekwencji zacząć nagle biec. Odblokujesz umiejętność palenia postaci zbrojnych dzbanem, ok, ale pod warunkiem że rzucisz go im na głowę, jak rzucisz od przodu już ogień nie robi im niczego. Zlapie cie nieraz jeden szczur za nogę, a postać od razu zachowuje się tak jakby złapała ją setka, nic nie możesz zrobić musisz czekać aż dobiegnie reszta i ja zeżre. Naprawdę gra ma setki mega denerwujących rozwiązań. Cała grę usiłuje się na te głupoty przestawić, zapomnieć o produkcjach które miały zrobione to wszystko lepiej, a widzieliśmy ich przez lata setki, ale mimo końca gry, nadal jest mi z tym ciężko. Taki średniak na maxymalnie 7 na 10. Średniak typu z nudów można zagrać, ale jak masz w co to zlać i też się nic nie stanie. Jak chcesz zapchać czas do nowego God Of Wara, to będzie jak znalazł, jak masz cokolwiek innego, to szkoda nawet instalować. Tyle w temacie.
Krzychu- ostatnio na TVGry we Flashu było przy recenzji Gotham Knights developrzy przyznali się ponoć, ze wina 30 fps to wina Micosoftu i Xboxa S- bo gry trzeba optymalizować pod kątem tej platformy i stąd słabsze osiągi na reszcie platform. Prawda to? Może warto zgłębić temat. Chociaż samemu ciężko mi uwierzyć, że developrzy nie chcą na lepsze sprzęty zrobić łatek, by gry miały lepszy klatkarz... Aż tak ciezk jest to zrobić?
Polecam rzucić okiem na tech analizę Digital foundry. Gotham nie potrafi utrzymać 30 klatek na xsx czy ps5 - zdarzają się dropy znikąd do 25 FPS. Gra ma mizerna optymalizację a sam proces twórczy szedł kiepsko przez wewnętrzne zawirowania. Obraz kiepskiego kodu próbują zwalić na XSSa. Wiadomo, że ta konsola jest słabsza ale jakoś inni devi potrafili wyciągnąć na niej 60 kl w całkiem dobrze wyglądających tytułach .
Taaa, pc tysiąc ustawień a 3 konsole o tej samej specyfikacji i już problem 😂 lenistwo i brak umiejętności. Nie mów, że wierzysz w takie artykuły i wypowiedzi 😉
Nie ma to jak zwalić winę na coś innego. Rockstar zwalił winę na firmę zajmującą się GTA Trilogy nie sprawdzając jak to wygląda,CDP,że okłamywano ich co do działania Cyberpunk i tak w kółko. Lenistwo nic więcej.
Bzdura. To konsola ktora miala celowac w 1440p (co bylo kłamstwem tak samo jak 4k na PS5 i XBOX). Docelowo Xbox S bez problemu w 60fps w full hd gry pociągnie jak sie je zoptymalizuje. Taki Cyberpunk chodzi w 900-1080p w 60fps. Twórcą po prostu się nie chce bo wiedzą ze ludzie i tak to kupią. Jak Arkham Knights gdzie 30fps jest wymuszone niby Co Opem co również nie jest prawdą bo optymalizacja po prostu leży. Do tego gra w wielu miejscach wygląda gorzej jak Arkham Knight :)
Jestem na 5 rozdziale. Na razie odpadam, ale za jakiś czas dam tej grze drugą szansę. Pod względem mechanik, straszne drewno. Wszędzie niewidzialne ściany i ograniczenia, np. możemy się wspinać tylko w wyznaczonych do tego miejscach. Do tego bohaterka porusza się wręcz ślamazarnie szczególnie z pochodnią. No i fakt, że trzymając pochodnie nie możemy wykonać innych działań również mocno frustruje. Najpierw trzeba przytrzymać przycisk, aby rzucić pochodnie, a dopiero później wykonać inne działanie. No i ta animacja, gdy atakuje nas jakiś przeciwnik jest okropna. Gra wypada ok jak robimy to co zaplanowali twórcy, ale jak już zaczynamy kombinować robi się ciężko i mam wrażenie, że mechanika gry nie jest do tego dobrze przystosowana.
Według covidian takie stosy ciał miały być po swirusie hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha Gdzie wasz mega wirus?
w sumie po jakimś czasie przyzwyczaiłem się i nawet nie zwracam uwagi że jest 30 klatek i choć wolałbym 60 to jednak w tego typu grze 30 nie przeszkadza
To i ja może wstawię dla potomnych, jakby ktoś chciał widzieć jak działa gra na różnych specyfikacjach 😁 U mnie na i5 7400, GTX 1060 6GB i 16 GB Ramu Requiem działa mniej więcej w 33-45 fpsów na ustawieniach średnich z wysokimi teksturami przy 100% skalowania.
@@marcinkolo2471 Hmm... w sumie przez 30 lat grania przeszedłem setki gier jedne lepsze druge gorsze. Ale Plague Tale uważam za jedną z tych lepszych i nie docenionych.
Próbowałem grać po francusku ale ciągła potrzeba patrzenia na napisy mnie pokonała. Może następnym razem jak będę grać to wybiorę francuski, gdy już mniej więcej będę pamiętać część dialogów.
Tylko kto powinien się wstydzić? Twórcy gier że nawet dziś nie umia w 60fps czy my gracze że kolejny raz daliśmy się nabrać na marketingowy przedpremierowy bełkot twórców next genów?
Krzychu. Nie rozumiem dlaczego nie wspomniałeś o tym że gra jest płytkim i bezsensownym obrazem znoju i przemocy. To jest w tej grze najważniejsze, ona nie opowiada niczego wartościowego, nie ma nic do przekazania, pomimo że sili się na głęboką emocjonalnie jest po prostu pomnikiem udręki.
Ja tam się cieszę, że gra jest na raz - przynajmniej nie ma sztucznego nabijania "złotówko-godzin". A czy będzie recenzja SCORN ?
@@maciejsulikowski7038 10 na 10 ale w kategorii indykow rozumiem.
@@maciejsulikowski7038 nie zgadzam sie klimat grafa 10, gameplay5, gunfight to absolutne 2 na 10 mogli juz wogule spluwy usunac calkiem bo animacje responsywnosc celowania to era ps3.
Tak samo. Gra ma być dobra, a nie endgame, n+ i tysiac innych gówien. Chyba że są jakieś wybory to jestem za, ale np w takim daing light 2 są różne wybory, a całkowicie nie zamierzam do niej wracać
Myślę, że na rynku brakuje gier "na raz". Panuje przesyt grami z otwartym światem na tysiące godzin
Rzadko która gra ma świat na "tysiące godzin". Większość to 100-150 godziny, by wymaksować. Co i tak jest za dużą wartością, jak ktoś pracuje zawodowo. Wolę intensywne gry tak na 10-20 godzin i wystarczy.
Sony ma sporo takich gier ale kazdy hejtuje ze cinematik experience zastanowcie sie co chcecie? Po co xboxaze hejtuja gry sony a potem marudza ze chcieli by wiecej gier cinematik experience na raz? Lol zastanowcie sie co chcecie.
@@razor15593 ale to zależy jakie dla.mnie np. taki uncharted zaczął mnie nudzić ale za to god of war albo ghost of tushima są super . Sony wydaje i super exlusive i denne . Taki np. death stranding ( co za gówno) albo horizn zero dawn ( taki Avatar dla dziecii) . Także mają te gry bardzo nie równe . Ale i tak za GOW ich kocham
@@PiotrPilinko GTA V, Red Dead Redemption II, ba, nawet Minecraft!
najlepsze zakończenie filmu.
Szczur na końcu zaatakował mojego ulubionego recenzenta :)
Uwielbiam te różne zakończenia, dlatego zawsze oglądam do końca. :D
:) to musiał być prezydent mojego miasta Wojciech Szczurek
cringe w chuj
Świetna recenzja już wiem że będę to ogrywał kiedyś.
9:00 Krzysiu - sprostowanie, bo gra dziala w 30 fps lub 40 fps jesli masz TV 120hz i przelacza sie wtedy automatycznie na wyzszy klatkaz. Przynajmniej na XsX to dziala i roznica 10 fps jest bardzo widoczna. Niemniej brak 60 fps to zart.
To patent sony, uzyty pierwszy raz w rift apart, gow ragnarok bedzie mial tryb natywne 4k 40 fps w 120 hz, pisze to bo na fali hejtu na sony nalezy mowic glosno ze to sony wymyslilo taki tryb 40 fps w 120hz.
Końcówka najlepsza 🙂
dramatyczna
@@kubacieslak5888 i to jest piękne
Akurat weszlem zobaczyć czy nrgeek coś wrzucił no i jest. Oglądam.
wszedłem
@@Zulikkkk ale może on weszł
Warto wrócić, ale po dłuższej przerwie. Świetna produkcja.
Fajny szczuras, NRGaas!
Hahaha ta końcówka! Mistrzostwo! XD
Nie do końca masz rację z 30 FPS i koniec. Posiadając telewizor 120Hz VRR mamy automatyczne 40 FPS (a różnica jest ogromna).
Nawet nie VRR. Wystarczy samo 120Hz.
Dokładnie, trochę nrgeek nieprzygotowany, mówi że szczurów jest kilka lub kilkanaście razy więcej niż w innocence a jest ich 70 razy więcej, trochę szkoda że mój ulubiony recenzent się nie przygotował
Zgadza się. W 40 klatkach wygląda prawie jak w 60. Bardzo dobrze się gra. A w 30 klatkach oczy krwawią, dla mnie nie grywalne.
Sony wymyslilo tryb 40fps w 120 hz i wprowadza w swoich grach, ragnarok bedzie mial ten tryb.
@@razor15593 coś dzwoni, tylko nie wiesz w którym kościele, a musisz się tym podzielić pod każdym komentarzem. To MS wspiera technologie VRR i FreeSync od samego początku życia Series S/X, podczas, gdy Sony wprowadziło ten tryb dopiero ~pół roku temu i to w najbardziej okrojonej formie. Jako, że u Sony jest to zaledwie natywna technologia HDMI 2.1, możliwe częstotliwości zmiennego odświeżania to 48-120 Hz i jako obejście problemu spadków
Ja nie rozumiem po co ty NrGeek męczyłeś się z tą grą na konsoli w tych żałosnych fpsach skoro masz wymiatacz PC i mogłeś pewnie grać 60 fpsów w Ultra.
Bo później tej gry nie sprzeda
Bo NrGeek od lat nie jest już wyznawcą PCMR. Woli kupić pudełko na konsolę i tak cieszyć się grą niż nerwowo spoglądać na licznik FPS w rogu ekranu.
@@BlackSnake1602 Sam NRGeek mówił w ostatnim flashu że preferuje wyższe frameraty ostatnimi czasy. To nie chodzi tutaj o jakąś mityczną liczbę w rogu ekranu tylko o to jak ta gra pracuje, mnie osobiście głowa boli w granie gry poniżej 60 fpsów. Sam powiedział że 30 fpsów to jakiś tragiczny archaizm więc nie rozumiem po co grać w takim momencie na konsoli
@@bossofthisgym3945 i w tym samym filmiku powiedział że 30 FPS jakiś mu strasznie nie przeszkadza ;) jak widać pudełko z grą na konsoli i granie na konsoli jest dla niego ważniejsze niż FPS. Każdy gra jak chce, zaakceptuj to ;)
Jedyne co w tym filmiku jest w 60fps to scroll listy patronów i epilog z ryjem Krzycha xD
Z całej sympatii do jedynki ale dwójka nic nie wnosi nowego i zwyczajnie nuży i staje się powtarzalną po kilku godzinach rozgrywki, praktycznie cały czas robimy to samo , przemykamy w trawie potem zagadka by coś rozwalić lub podpalić by uniknąć szczurów, następnie sekwencje ucieczki przed szczurami czy jakimś żołdakiem i tak w kółko, grafika piękna tylko szkoda że w 30 FPS na ps 5 co jest chyba jakimś żartem w erze 60-120 FPS gier z Ray Tracingiem, muzyka też mega i klimat i na tym się kończą plusy, gameplay jest prawie identyczny jak w Inocence poza kilkoma nowymi ruchami i mechanikami takie 7/10 bez szału, grę psują archaizmy rozgrywki i monotonia
30 fps bo ps5 jest słaba,ja mam na 5 letnim Pc średnio 60 fps w ustawieniach prawie max.I 7 8700k i 1080ti
Ogrywam grę w ramach Xbox game pass i jestem zachwycony. Po niedawnym przejściu dodatków do Assassin's Creed Valhalla, A Plague Tale jest miłą odskocznią od gier z ogromnym światem i masą znaczników. Tak samo jak Innocence, Requiem jest całkowicie liniowe i muszę przyznać, że tęskniłem za takim typem rozgrywki. Szczególnie w tego typu grach, gdzie klimat i historia grają pierwsze skrzypce. Gra jest absolutnie śliczna, nawet na średnich ustawieniach na których obecnie gram z powodu dość dużych wymagań. Bardzo mi się podoba, że względem poprzedniczki ta odsłona przeszła kilka istotnych zmian, które sprawiają, że rozgrywka jest nieco bardziej żwawa i epicka a co najważniejsze, nie nuży. Jeśli Requiem się jeszcze łapie, to moim zdaniem jest to mocny kandydat na grę roku.
Grę roku kolego na bank będzie god od war , Else. Ring albo nawet calisto protokół ( ta gra może zmiażdżyć fabularnie wszytko )
@@wojbas471 Chciałbym mimo wszystko by A Plague Tale było grą roku. GoW może i jest świetną grą ale Ragnarok będzie mniej więcej tym samym co poprzednia część. Pora, by inny tytuł został doceniony.
Krzyśku jak zwykle bardzo dobry film, czy moglbym wiedziec gdzie nabyles szczura?
Fajnie wygląda pod względem graficznym
oj, jest na czym zawiesić oko. Bardzo ładna gra.
I nic więcej
Przebrałes się jak do recenzji AC Origins ;na miniaturce p
Będzie grane :))
NrGloon zajebiście brzmi na dolby atmosie. Hasz tak bogactwo 🤘🔊👀🤗
Nie zgadzam się, że gry jak A Plague Tale - Requiem są na raz..Osobiście wolę powracać takich tytułów niż do rozległych światów i zaczynać wszystko od nowa..Najchętniej powracam do serii Metro,Uncharted,The Last of Us,Dark Souls,Mafia 1,2,ME,RE,Prey,Tomb Raider(trylogia tych nowych)..Wyjątkiem powrotu do rozległych,pięknych i słowo klucz dopracowanych światów jest seria RDR,GTA5 i chyba ER:). Nie wiem dlaczego ale nie znoszę powrotu do serii Asasynów,Far Cry czy Fallout mimo, że też bardzo je lubię..
Gra działa w 40fps na xsx w odświeżaniu 120hz. Tryb znany z konsol sony jest super. Idealna płynność.
Sony znow zrobilo cos kreatywnego, taki tryb bedzie tez w ragnarok natywne 4k i 40 fps w 120hz, ms ucz sie k.... a nie tylko kupowac!!!! Uzyjcie tej olbrzymiej kasy do tworzenia, skupywanie niedaje gamingowi nic nowego!
Zagadzam sie prawie w pelni z recenzjia. To ze gra jest na raz to jest oczywiste bo to jest fabularna liniówka i to nie jest minus. Mozecie sie nie zgadzac ale za fabule obu czesci, grywalosc i rozgrywke no i niepowtarzalny klimat przebila cos co dla mnie bylo nie do przebicia czyli trylogie Mass Effect ;-) Cudowna niepowtarzalna gra dla mnie przy której sie rozbeczalem ;-) a to chyba najwarzniejsze w grach a nie "maszowanie" klawiszy xd. Ja ja ukonczylem w 20 godzin w ciagu 3 dni i nie sadze zebym kiedykolwiek liniowa gre AAA tak szybko ukonczyl. Dla mie te 2 czesci gry sa w mojej top 5 moich gier. Cudowna fabula, cudowna przygoda, cudowna opowiesc :-)
Dziwne bo mnie jakoś ten Hugo wkurza .ale to.moze.mnie
Na 30 fpsów jest sposób, wystarczy włączyć tryb true motion na tv.
Twarze postaci wyglądają trochę drewnianie. Już Uncharted 4 z 2016 roku pokazało jak to powinno wyglądać.
Fajny sznur 🐈❤️👀🔊🔊😺🥺🥺💕💌💎🌊😚😚😍🍭🍄🌍🥺🌊🍭👑💎🤗💕🌀😍💎💎🌀💕🤔🥺💌🍭🍭👑✨✨🌀😚😔🙄🍭👑👑🙄😍👑🍄💌🥺🤗
1. Na wysokim poziomie Amicia nadal jest na strzała.
2. Rzeczy do craftu na poziomie trudnym jest jest biednie mało.
3. Grafika nawet na Series S rozkurwia.
4. Historia świetna. Ale nadal nie wiem dlaczego Arnaud nagle stał się naszym ziomkiem.
Nie podoba mi się ta gra. Jedyne, co jest tu lepsze niż w pierwszej części, to grafika. Aha - zakładam że znasz całą fabułę. Jeśli nie, to nie czytaj tego komentarza jeżeli nie chcesz spoilerów.
Amicia jest jakaś niezniszczalna. Nawet postrzelenie strzałą przeżyła! O upadku z kilkunastu metrów czy licznych poparzeniach nawet nie wspomnę. I teraz moja osobista opinia - jakoś nie przekonała mnie ta śródziemnomorska sceneria. Zdecydowanie wolałem piękne jesienne krajobrazy Gujenny. Ale to tylko moje zdanie.
Gra jest po prostu nudna - większość to zabawa ogniem, rozwiązywanie zagadek logicznych i omijanie lub zabijanie strażników o zerowej inteligencji. Zakończenie jak dla mnie jest tragiczne - kto w ogóle wpadł na pomysł, aby Amicia zabiła swojego brata?! Rozumiem że chcieli, aby Hugo umarł, ale naprawdę nie mogli tego rozwiązać inaczej? Te istne fale szczurów dodatkowo psują dość wierne odwzorowanie średniowieczne Francji. Dodatkowo fabuła jest dość dziwna:
- nie rozumiem, dlaczego Arnauld (czy jak mu tam) jest nagle naszym przyjacielem, skoro próbował nas wcześniej zabić
- zakończenie dosyć przewidywalne (od ostatnich 3 godzin widać, że nie zanosi się na happy end)
- dość absurdalne wydarzenia (organizowanie egzekucji podczas zarazy nad którą nie panują)
- raz Hugo panuje nad szczurami, a innym razem są poza jego kontrolą. To jak to w końcu jest?
Uważam, że od momentu śmierci matki scenarzyści zepsuli fabułę. Myślałem, że Hugo będzie mógł powstrzymać zarazę (bo w końcu panuje nad szczurami), zamiast tego jednak skaza przejmuje kontrolę nad chłopcem i odtąd Hugo sieje zniszczenie w całej Francji.
Na telewizorach 120Hz gra działa w 40FPS, niby tylko 10FPS więcej, ale czas renderowania klatki spada dokładnie o połowę tego co przy przejściu do 60FPS, więc odczucie jest znacznie lepsze niż 30FPS
8:58 hola hola, ale o co chodzi? Glowny argument konsolowcow prez lata: "oko ludzkie nie widzi wiecej jak 30fps, "cinematic experience", itp"
A teraz narzekanie ze nie ma 60fps?
Nie byłem w stanie grać w 30 klatkach, wytrzymałem 5 minut. Zagram kiedyś jak zupgraduje kompa. Optymalizacja nie istnieje w tym tytule.
Na XSX i tv z VRR mam 40 klatek.
Sony wymyslilo taki tryb i teraz inni kopiuja.
Sony wymyśliło VRR? Raczej nie.
Ogrywam właśnie w gamepassie na series x. Pierwsza część podeszła mi bardziej. Dużo cięższy i mroczniejszy klimat bardziej mi odpowiadał. Plus gra jest za długa. Jestem w 9 rozdziale i mam trochę dość. Za mało gameplayu na więcej niż 8-10 godzin.
Na XSX ustawienia wyświetlania 120hz i kompatybilny wyświetlacz powodują że gra dzieła w 40fps 120hz w rozdzielczości 1440p
To patent sony ktory uzywaja w swoich grach gow ragnarok bedzie mial tryb natywne 4k 40 fps w 120 hz.
@@razor15593 Wiem oglądam Digital Foundry
mechanika swiatła troche jak w pitch black :)
Co ty tego szczura od Roja pożyczyłeś? 😁
Powiecie mu, że ma szczura na barku?
Bardzo dobra gra wreszcie coś innego niż otwarty świat. Jedyny minus moim zdaniem to strasznie rozciągnięta jakby na siłę historia i walka która doprowadza do szału. Mogli sobie darować sekcje Rambo
W nowym A PLAGUE TALE REQUIEM fabuła,grafika i muzyka to po prostu mistrzostwo świata jak dla mnie gra roku !
Noo, spoko 😂 szkoda tylko, że w 30 fps na konsolach nowej kurwa generacji to raz, dwa gra jest nużąca od połowy w pizdu, a po trzecie postacie nadal nie potrafią synchronizować ruchu ust z tym co się dzieje na ekranie 😂
@@mlody591 nie każdego obchodzą te śmieszne i nie potrzebne 60 FPS w grach tylko inne składowe gry jak historia itp.
@@mlody591 wiedźmin 3 też cudem technicznym na premierę nie był, miał różne swoje bolączki, w tym właśnie ten problem o którym wspomniałeś - szybko stawał się monotonny, od około połowy nużący był w pizdu :D A jednak mimo problemów technicznych, wad związanych z gameplayem itd. ludzie uznali te gre za kultową, grę roku itd. :) Więc gra nie musi być idealna by zasłużyła na ten tytuł, wiesiek dał radę to i ta gierka ma szanse :)
@@gok__pl211 czy ty się słyszysz? Kurba kiedyś to były czasy tera to nie ma... Tylko te 60fps a robić to nima komu
@@EthernalChaos No nie był, to fakt, ale dla innych 😂 szkoda tylko, że mi na premierę chodził elegancko pod każdym aspektem, bo nie miałem kompa z bazarku.
Poza tym, przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, bo widocznie zrobiłeś to bez uwagi inaczej byś nie przyjebał tematu wiedźmina, którego kurwa jakimś cudem każda osoba podaje jeśli komuś jakiś temat nie pasuje? Przypadek? Nie kurwa sądzę...
Znowuż jęki że 30 klatek.Dawniej liczyła się miodność a klatki były na kolejnych miejscach
Kuurłła za dawnych czasów to było. Dziś nie ma czasów.
Taak bo po co iść w przód, w sumie 20 klatek też by dało radę
dawniej ludzie mieszkali w jaskiniach, krzesaki ogień krzemieniem i polowali na mamuty, kupując nextgena w 2022 standardem powinno być 60fps a nie powrót do ery PS3
Czyli jeżeli interesuje was jakas gra to nie tykacie jak nie ma 60 klatek 😀
@@maciejmaciej80 w istocie tak też zrobiłem. Głosuje portfelem.
Dzisiaj będzie ogrywane.
Jedynkę ograłem praktycznie za jednym posiedzeniem. Dwójka spełniła moje oczekiwania. Tylko szkoda, że 30 FPS :
A czy mogę zacząć od dwójki czy muszę ograć jedynkę najpierw żeby ogarnąć fabułę dwójki
@@cortezzpl4798 Lepiej najpierw Innocence
@@cortezzpl4798 Dwójka to bezpośrednia kontynuacja wątków z Innocence, więc ogranie pierwszej części jest wręcz obowiązkowe, by zrozumieć historię w Requiem.
Czekałem na tą recenzję
tę ;)
Po wyśmienitym A Plague Tale: Innocence dostajemy sequel, który jak dla mnie zdecydowanie przebija pierwowzór - definitywnie największym atutem Requiem jest opowiadana historia Hugo i Amicii, która wciąga jeszcze bardziej niż poprzednio, a z bohaterami przychodzi jeszcze łatwiej sympatyzować, czy też się do nich przywiązać - zarówno do tych starych, jak i nowych. Szczerze przyznam, że dostałem nawet takiego lekkiego growego kaca po zakończeniu przygody.
Jeśli chodzi o rozgrywkę, to gra nie sili się na jakieś nowe mechaniki, jest bardzo prosta w swoich założeniach i w dość podobny sposób będziemy radzić sobie z hordą szczurów, co w poprzedniej odsłonie. Natomiast rozprawianie się z ludzkimi przeciwnikami zostało nieco usprawnione, gdyż do naszej dyspozycji zostało oddane nowe narzędzie mordu - kusza (oraz zużywalne noże), dzięki czemu gra jeszcze bardziej niż poprzednio stawia na walkę i skuteczną eliminację wrogich zastępów, ale także znacząco uprzyjemnia samo skradanie. Szczerze mówiąc zabrakło mi tutaj jakiś zmian w fabule zależnych od stulu gry, a nawet alternatywnego zakończenia, które różniłoby się zależnie od tego, czy gracz zabijałby z zimną krwią, kiedy tylko miałby okazję, czy też oszczędzałby przeciwników. Tym bardziej gra się o to prosiła, jako, że postacie niezależne często komentują to, czy mordujemy, lub też nie, a nawet rozwijamy odpowiednie umiejętności dostosowane do naszego stylu rozgrywki.
Co do wad, głównie mogę się przyczepić do tego, że gra ma momenty, kiedy jest zbyt powolna lub coś za bardzo rozwleka (przykładowo sekcje, kiedy musimy gdzieś bardzo długo i bardzo wolno iść potrafią niekiedy irytować lub nużyć), ale gra z kolei potrafi to zrekompensować epickimi scenami akcji, walki lub skradania więc powiedziałbym, że balans zostaje zachowany ratując grę przed staniem się symulatorem chodzenia.
Co do kwestii technicznych - owszem gra jest śliczna, ale widzieliśmy już ładniejsze tytuły i przede wszystkim lepiej zoptymalizowane, bo konsole oferują rozgrywkę jedynie w 30fps, bądź też w 40 w zależności od TV. Natomiast mimo wszystko brak 60fps w tak liniowej grze jest dla mnie dowodem lenistwa twórców, lecz mimo to nie przeszkadzało mi to w cieszeniu się grą i uważam, że w żaden sposób jej to nie umniejsza - polecam zagrać.
Co do kwestii, że jest to gra na raz - to można powiedzieć o każdej liniowej grze, a mimo to do takich zazwyczaj najprzyjemniej mi się wraca, bo to przede wszystkim kwestia tego, czy chcesz daną historię przeżyć jeszcze raz, a Plague Tale Requiem zdecydowanie do takich tytułów należy.
P. S. Poproszę więcej tego typu zakończeń materiałów xD
Myślę, że 30 fpsów na konsolach może być spowodowane tym, że nawet na dość mocnych PC na wysokich ustawieniach w 1080p czy 1440p Requiem ma problem w działaniu bądź utrzymaniu tych 60 fpsów. Przynajmniej na razie przed wyjściem jakiegoś patcha. Twórcy pewnie pomyśleli, że skoro moc konsoli nie pozwoli na stałe 60 klatek, to lepiej będzie dać te 30, żeby gracze nie narzekali na niestabilność.
@@MultiKamil97 No i to jest właśnie wynik słabej optymalizacji, bo nawet na mocnych komputerach ta gra ma problemy z klatkarzem.
Obecne konsole miały już do czynienia z ładniejszymi grami w 60fps, więc to kwestia przysiedzenia nad tym, nie za słabego sprzętu.
Co do fabuły, w ogóle nie mogę się z Tobą zgodzić. Relacje między postaciami są patologicznie toksyczne. Dodatkowo fabuła jest płytka a bohaterowie zamiast zmieniać się pod ciężarem wydarzeń wydają się szukać okazji żeby jeszcze bardziej pogrążyć się we własnym cierpieniu. To jest festiwal mordu, udręki i beznadzieji. Męczące, nic nie wnoszące studium zgnilizny i chorych idei. Fajnie się grało, ale ładunek emocjonalny jest wyłącznie negatywny, trudno się zidentyfikować z takimi bohaterami, Amicia to nastolatka z głęboką traumą której nie da się polubić, a tym bardziej logicznie uzasadnić ogromnej liczby jej decyzji. Masochistyczna podróż wgłąb umierania.
@@Dehipnotyzer To graliśmy w dwie inne gry chyba, bo do mnie mocno trafiła więź Amicii z Hugo. Mam jedynie starszą siostrę więc grając w Innocence i Requiem mogłem się poczuć jakbym miał młodszego brata albo nawet syna i rozumiałem wiele decyzji, jakie Amicia podejmowała. Cokolwiek robiła, robiła to dla Hugo i nawet jeśli nie wszystkie decyzje były moralnie dobre, to Amicia czyniła je w dobrej wierze.
@@Dehipnotyzer Z tymi patologicznymi relacjami to mocno przesadziłeś, jakby nie patrzeć wzajemna miłość Hugo i Amicii jest moim zdaniem świetnie zarysowana, czuć, że są rodzeństwem gotowym wskoczyć za sobą w ogień, w zasadzie w pewnym sensie aż sam czułem "potrzebę ochrony" Hug'a przed zagrożeniami tego świata, a zakończenie, w którym gra zmusiła nas do tego do czego nas zmusiła - well to mnie zabolało. A po za tym bohaterowie próbują właśnie uciec od tego cierpienia, uciec od skazy i szczurów, szukają sposobów na uleczenie młodego. To co napisałeś idealnie pokrywa się z moimi odczuciami w stosunku do The Last of Us Part 2 (porównanie nie przypadkowe, jako, iż twórcy sami przyznali się do wyraźnej inspiracji tą serią od Naughty Dog).
👍👍
Czekam aż nrglon skomentuje newsy odnośnie Silent Hill...
Proszę pana NrGeek, proszę przestać szczuć wątki nadprzyrodzone. Dziękuję.
Skaveni dają od razu łapkę w górę 🤣
Gdzie był Peper, żeby obronić pańcia?!
Zaje....ta gra opowieść 10000/10 gameplay 10/10 majstersztyk
A ja powiem tak. Mam już koncowke tej gry, ale mam nadzieję że poprzestaną jednak na dwóch częściach. Ta powtarzalność rozgrywki, głupoty i momentami topornosc, wylewają się z ekranu znacznie częściej niż szczury. Widać że deweloper ma nadal słabe umiejętności. Przykłady? idziesz lewa strona lokacji, giniesz i zaczynasz cała, ciagle od poczatku, idziesz prawa to co chwila zalicza ci checkpoint, masz niska wysokość a nie ma drabiny to postać zeskoczy, masz identyczna wysokość, ale stoi drabina to musisz po niej schodzić. Postać w wodzie po pas nagle dziwnie idzie jakby brodziła w bagnie po kolana, nienaturalnie podnosi nogi, żeby nagle pod koniec wodnej sekwencji zacząć nagle biec. Odblokujesz umiejętność palenia postaci zbrojnych dzbanem, ok, ale pod warunkiem że rzucisz go im na głowę, jak rzucisz od przodu już ogień nie robi im niczego. Zlapie cie nieraz jeden szczur za nogę, a postać od razu zachowuje się tak jakby złapała ją setka, nic nie możesz zrobić musisz czekać aż dobiegnie reszta i ja zeżre. Naprawdę gra ma setki mega denerwujących rozwiązań. Cała grę usiłuje się na te głupoty przestawić, zapomnieć o produkcjach które miały zrobione to wszystko lepiej, a widzieliśmy ich przez lata setki, ale mimo końca gry, nadal jest mi z tym ciężko. Taki średniak na maxymalnie 7 na 10. Średniak typu z nudów można zagrać, ale jak masz w co to zlać i też się nic nie stanie. Jak chcesz zapchać czas do nowego God Of Wara, to będzie jak znalazł, jak masz cokolwiek innego, to szkoda nawet instalować. Tyle w temacie.
Ja te grę kupię jak będzie za 25€😁😁
1spoko ale 2 część zacząłem grać mnie znudziła jedno to samo dla mnie nic specjalnego
Jest RT na PC ?
Gra działa w 40FPS na każdej konsoli.
Na 120hz
Na ps5 ale nie na każdym tv trzeba mieć 120 Hz
Krzychu- ostatnio na TVGry we Flashu było przy recenzji Gotham Knights developrzy przyznali się ponoć, ze wina 30 fps to wina Micosoftu i Xboxa S- bo gry trzeba optymalizować pod kątem tej platformy i stąd słabsze osiągi na reszcie platform. Prawda to? Może warto zgłębić temat.
Chociaż samemu ciężko mi uwierzyć, że developrzy nie chcą na lepsze sprzęty zrobić łatek, by gry miały lepszy klatkarz... Aż tak ciezk jest to zrobić?
Polecam rzucić okiem na tech analizę Digital foundry. Gotham nie potrafi utrzymać 30 klatek na xsx czy ps5 - zdarzają się dropy znikąd do 25 FPS. Gra ma mizerna optymalizację a sam proces twórczy szedł kiepsko przez wewnętrzne zawirowania. Obraz kiepskiego kodu próbują zwalić na XSSa. Wiadomo, że ta konsola jest słabsza ale jakoś inni devi potrafili wyciągnąć na niej 60 kl w całkiem dobrze wyglądających tytułach .
Taaa, pc tysiąc ustawień a 3 konsole o tej samej specyfikacji i już problem 😂 lenistwo i brak umiejętności. Nie mów, że wierzysz w takie artykuły i wypowiedzi 😉
Nie ma to jak zwalić winę na coś innego.
Rockstar zwalił winę na firmę zajmującą się GTA Trilogy nie sprawdzając jak to wygląda,CDP,że okłamywano ich co do działania Cyberpunk i tak w kółko.
Lenistwo nic więcej.
Jedyneczka była bardzo fajną grą
Ostatnio wyjaśnili skąd te 30 klatek w wielu grach. Wynika to z wymogów dostosowania do Xmboxa S. Także można to już przyjąć za normę na przyszłość
nie, to lenistwo asobo studio
Bzdura. To konsola ktora miala celowac w 1440p (co bylo kłamstwem tak samo jak 4k na PS5 i XBOX). Docelowo Xbox S bez problemu w 60fps w full hd gry pociągnie jak sie je zoptymalizuje. Taki Cyberpunk chodzi w 900-1080p w 60fps.
Twórcą po prostu się nie chce bo wiedzą ze ludzie i tak to kupią. Jak Arkham Knights gdzie 30fps jest wymuszone niby Co Opem co również nie jest prawdą bo optymalizacja po prostu leży. Do tego gra w wielu miejscach wygląda gorzej jak Arkham Knight :)
Ewidentnie chłop nie pamięta jedynki
świetna gra❤
Jestem na 5 rozdziale. Na razie odpadam, ale za jakiś czas dam tej grze drugą szansę. Pod względem mechanik, straszne drewno. Wszędzie niewidzialne ściany i ograniczenia, np. możemy się wspinać tylko w wyznaczonych do tego miejscach. Do tego bohaterka porusza się wręcz ślamazarnie szczególnie z pochodnią. No i fakt, że trzymając pochodnie nie możemy wykonać innych działań również mocno frustruje. Najpierw trzeba przytrzymać przycisk, aby rzucić pochodnie, a dopiero później wykonać inne działanie. No i ta animacja, gdy atakuje nas jakiś przeciwnik jest okropna. Gra wypada ok jak robimy to co zaplanowali twórcy, ale jak już zaczynamy kombinować robi się ciężko i mam wrażenie, że mechanika gry nie jest do tego dobrze przystosowana.
Oj ta recka o Saits Row boli.. xD pozdrowionka :*
Optymalizacja lezy i kwiczy gra sliczna to prawda ale na moim 11400f 16gbramu i3060 ti klatkarz nie powala
Według covidian takie stosy ciał miały być po swirusie hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha
Gdzie wasz mega wirus?
Zawsze mnie zastanawiało, skąd wzięło się polskie "rekwiem". Ktoś coś?
To tak jak Kwo Vadis :p
Requiem pochodzi z języka łacińskiego gdzie qu czyta się jako kw . np aqua nie czyta się akła tylko akwa.
Trzeba poczekać na PS6 to odpali pewnie w 60 klatkach. :)
Chyba najwyzsza pora zakupic Playstation 5....starą konsole wysle ,na zasłuzoną emeryture. ;-)
169 zł jak za 16h rozgrywki na raz to troszkę drogo... Ale jak będzie na promkach za 30-40 zł to czemu nie ;)
za 1 euro mozesz ograc w game xbox pass na pc
ale to w 30 FPS zablokowanych?
@@groundhoppingwlkp3622 czemu na 30? na PC jest wiecej jak masz dobry sprzęt.
@@Talumir pamiętam, że the Ascent w wersji na gamepassie był zablokowany do 60 FPS i bez RTX, dlatego pytam czy tu też nie jest jakaś "bieda-wersja"
Ale nie ma mikropłatności
Zajebista gra jestem właśnie w trakcie przechodzenia dla mnie nie ma wcale minusów ( 30 FPS również mi tyle wystarczy).
w sumie po jakimś czasie przyzwyczaiłem się i nawet nie zwracam uwagi że jest 30 klatek i choć wolałbym 60 to jednak w tego typu grze 30 nie przeszkadza
przeszedłem to na klamocie i5 3570 8GB Ram GTX 1050 ti i grało się dobrze 15-50 FPS Scaloowane 65%
90% gry 30-35 klatek
To i ja może wstawię dla potomnych, jakby ktoś chciał widzieć jak działa gra na różnych specyfikacjach 😁 U mnie na i5 7400, GTX 1060 6GB i 16 GB Ramu Requiem działa mniej więcej w 33-45 fpsów na ustawieniach średnich z wysokimi teksturami przy 100% skalowania.
łucznicy nie ale Kusznicy są już zahełmowani i kamyczek nic nie da
🥰
REKWIEM SREKWIEM, a quake mowisz KWEJK czy KŁEJK?
Dobrze mówi. w języku łacińskim qu czyta się jako kw requiem pochodzi z łaciny. Więc radzę sie trochę dokształcić a nie pisać bzdury.
Taki indyk premium o budowie linowej - czy nie dlamnie.
Ale paskudna okładka boxa.
3:48 no generalnie jak się przeszło grę to logiczne że nie ma sensu grać drugi raz, po co to w ogóle mówić? xD
Jedynka była świetna ale ta część jeszcze lepsza! Właśnie kończę na Xboxie. Dla mnie 9.5/10
Aż nie chce wiedzieć w co grałeś do tej pory jak to coś ma u ciebie 9.5/10 hehehe
@@marcinkolo2471 Hmm... w sumie przez 30 lat grania przeszedłem setki gier jedne lepsze druge gorsze. Ale Plague Tale uważam za jedną z tych lepszych i nie docenionych.
@@tomokrk ja zaczynałem od Amigi 500 także nie jestem gorszy
@@marcinkolo2471 A ja od cd 32😉
Właśnie wróciłem z giełdy komputerowej i kupiłem pirata ;) oraz napęd CD Rom x16
>kupic
>pirata
...what?
Fajne takie tlou wanna be :)
I pyk idzie do listy zakupów.
spoko wygląda jak dzieciak tak za matką natychmiast rusza bez protestu hahaha
Granie z audio angielskim to masochizm. Tylko j. Francuski
Próbowałem grać po francusku ale ciągła potrzeba patrzenia na napisy mnie pokonała. Może następnym razem jak będę grać to wybiorę francuski, gdy już mniej więcej będę pamiętać część dialogów.
Tylko kto powinien się wstydzić? Twórcy gier że nawet dziś nie umia w 60fps czy my gracze że kolejny raz daliśmy się nabrać na marketingowy przedpremierowy bełkot twórców next genów?
Krzychu. Nie rozumiem dlaczego nie wspomniałeś o tym że gra jest płytkim i bezsensownym obrazem znoju i przemocy. To jest w tej grze najważniejsze, ona nie opowiada niczego wartościowego, nie ma nic do przekazania, pomimo że sili się na głęboką emocjonalnie jest po prostu pomnikiem udręki.
Plague tale rekfiem. Hahahahahahahhahahaha
Mocno średnia gra. Jedynka mi się nie podobała i z dwójką byłoby podobnie.
Gra wygląda obłędnie na Xbox Series X