Wybranie na rodzinę której widzowie mają "nie lubić" Wiesi i Roberta oraz jednocześnie wybranie na parę której mają "kibicować" Klaudii i Pawła to naprawdę słabe posunięcie strategiczne ze strony twórców XD
Ja w ogóle mam wrażenie, że u Rolnika, jeśli wciąż chce prowadzić gospodarstwo, przydałaby się gruntowana restrukturyzacja, zrobienie jakiegoś bilansu, inwentaryzacja, podliczenie wszystkiego i zrobienie biznesplanu, bo jak na razie jego planem jest "na przypale albo wcale"
Totalnie się zgadzam że tramwajarz się zachowuje się jak małe dziecko, ale mi też by już siadało na banie jak ona tylko uprawia delulu yapping że niby sprzedadzą to ponad 2 razy drożej niż ich to kosztowało, żeby odmalować i nagle coś o wymianie gałek. Ludzie na czacie są strasznie jednostronni, a wiadomość na czacie "Jezu nienawidzę mężczyzn" mnie rozjebała. Oni oboje są na podobnym poziomie tylko on jeszcze ma te reakcje małego chłopca (typu to przedrzeźnianie, te miny i teksty) dlatego ona dużo lepiej wypada bo przynajmniej nie zachowuje się jak rozwydrzony bachor.
Z Drugiej strony słusznie Kasia Babis zauważyła że remont raczej nic nie zmieni w tej sytuacji, a pójdą w koszta i jeszcze bardziej się będą nakręcać. Wymiana gałek? Po cholerę gdy ktoś kupi mieszkanie to i tak je pewnie wywali na śmieci, bo mu zapewne nie podejdzie wygląd, bo wiadomo są gusta i guściki. Śrubokręt w domu chyba każdy ma, ja mam nawet kilka z racji, że składam komputery, większość facetów z tego co wiem i chyba też kobiety mają śrubokręty w domu, bo to rączka od patelni się poluzowała, a to rączka od kuchenkii, coś tam we framudze drzwi czy inne domowe sprawy. Tłumaczenie, że nie mam śrubokręta też uważam za takie zachowanie dzieciaka zamkniętego w ciele dziecka.
Odnośnie telefonów u dzieci to co prawda nie mam dziecka, ale w życiu bym nie dała swojemu dziecku telefonu, gdyby było małe. Według mnie dzieciństwo to czas poznawania świata empirycznie, czytania książeczek temu małemu brzdączkowi, zabawy, chodzenia wokół przyrody, spędzania w niej czasu, rozwijania mózgu zagadkami logicznymi, a nie gapienia się w ekran i rozwalania mu skupienia oraz układu nagrody. Telefon bym może dała dziecku, gdyby miało coś około 9-11 lat, może jakoś tak, a z dostępem do internetu jeszcze później, a zwłaszcza do bezmózgiego przeglądania mediów społecznościowych i nabywania kompleksów. Po prostu chciałabym mu tak zorganizować czas, aby nie miało nawet potrzeby używania telefonu, gdyby było małe. Podczas gdy ono by podrosło to chciałabym, aby było tak zostało w nim zainteresowanie światem i miałby tyle pasji lub tak zajmujące pasje i zainteresowania, aby samo z siebie uważało to za marnotractwo czasu.
@@a_ja_nie_wiem447 telefony, ekrany są wszechobecne i nie uda ci się uchronić przed tym dziecka, musiałabyś wywieźć go do lasu. Nawet dzieci w przedszkolu mają telefony i się nimi bawią wspólnie. Nie mówię, że tak powinno być, albo, że sama bym dała dziecku w tym wieku telefon, ale niektórych rzeczy się nie przeskoczy. "Mamo a czemu brajanek ma telefon a ja nie, byłem niegrzeczny i nie mogę go mieć?"
@@malina0323 Więc w takim razie mam nadzieję, ze do momentu, gdy będę mieć dziecko przedszkola pójdą przykładem niektórych podstawówek i zakazą korzystania z nich. W innym wypadku pozostanie mi i mojemu partnerowi znalezienie przedszkola, gdzie obowiązuje taki zakaz. Wydaje mi się to skrajnie nieodpowiedzialne, aby narażać dziecko w takim wieku na potencjalne uzależnienie od telefonu, internetu, gier etc. Niebieskie światło ma również zbyt wiele negatywnych skutków ubocznych, aby wystawiać na nie dziecko w imię lenistwa. Wydaje mi się, że takie rzeczy jak wyżej zadane pytanie można by było dziecku łatwo wytłumaczyć. Jest to jednak rozumna istota, która byłaby w stanie zrozumieć, że niesie to za sobą wiele zagrożeń. Jak i również przykład idzie z góry, więc raczej, gdyby dziecko nie widziało rodziców przez całe życie wgapionych bezrefleksyjnie w telefon to samo z siebie raczej nie miałoby takich ciągotek. Więc wydaje mi się, że jest to wszystko do obejścia. Nawet pomimo tego jak bardzo społeczeństwo leci po równi pochyłej w dół to liczę na to, że dziecko brałoby przykład z rodziców, a nie przypadkowego dziecka, które by gdzieś zobaczyło.
Choć nie zawsze idzie zgodnie z planem. Do niczego nas to nie zniechęci. Pożyczone musi być oddane. A poza tym to się jakoś kręci. Życie na kredycie, życie na kredycie. Życie na kredycie, życie na kredycie. (whooo whoo whooo whoo oo-o) Życie na kredycie, życie na kredycie. Życie na kredycie, życie na kredycie. (whooo whoo whooo whoo oo-o) Życie na kredycie, jak na beczce prochu. Na kredycie życie sklejamy po trochu. Są marzenia, ich nie można stracić. Chociaż stopy gniotą, męczą, parzą! Wypłacone trzeba tylko spłacić. Wyjść na swoje. I do tego z twarzą…
Rolnik ma 100 ha a żona zmywa gary u ludzi, bo nie ma pieniędzy na dzieci. Mieszkają kątem u rodziców, jeżdżą 30 letnim gruzem. Dramat. Ciemny chłop tyra za darmo, na środki do produkcji. Dumny jest jak byka sprzeda. To kwintesencja jego motta życiowego. Maszyny do pracy i zwierzęta to rodzina a rodzina to maszyny do pracy. Żona będzie i już jest nędzarzem.
bardzo mnie denerwują tramwajarze. Oni nie mają kasy, głównie wydają na dojazdy - powinni sprzedać co mają, kupić coś, co jest po prostu bliżej ich pracy z mniejszym / podobnym kredytem. Jedno z nich powinno wyjechać za granicę żeby zarobić na te kredyty i się odkuć przez ten rok, dwa. Są w ciężkiej sytuacji, a mam wrażenie, że w ogóle się nie słuchają, nie komunikują - tylko sobie dogryzają. Co do sprzedaży - albo mieszkanie igła, albo do remontu. Każdy sobie umie pomalować ściany. Takie pudrowanie detale - nikt na to nie zwraca uwagi.
@@maddiewaters7112 w sosnowcu mieszkania są dość tanie, do tego z dzieckiem niepełnosprawnym na pewno mogliby się ubiegać o jakieś mieszkania komunalne, które jednak łatwiej ogarnąć w sosnowcu niż innych miastach. Ważne, żeby mieli jakiś dojazd do pracy komunikacją głównie, żeby aż tyle na benzynę im nie szło.
Dla mnie pomysl tramwajarzy jest git. Niby czaje ze wzieli kredyt na ta rudere bo tanio i bedzie "swoje, własnościowe", ale nadal uwazam ze tym mieszkaniem mega wtopil. Niewygodne, daleko od pracy, ogrzewane weglem, nieustawne przy rodzinie z dziecmi, szczegolnie z niepelnosprawnym. Moim zdaniem powinni pojsc do bloku, bo juz samo ogrzewanie centralne oraz wanna im mega ulatwia zycie! A jak juz wyjdą na plus na sprzedazy tego mieszkania (o ile znajdzie sie ktos, kto kupi to za 160tysiecy 🙆🏽♀️), odsapną chwile w bloku i moga myslec nam kredytem na jakies normalne mieszkanie w miescie (bo nie sadze by kupno domu ich urzadzalo czy moze nawet by bylo to w ich mozliwosciach finansowych) 🙆🏽♀️
To nie chodzi o to czy ludzki mozg został stworzony do operowania tak wielkimi liczbami. Ok miliony i miliardy to ogromne i rzadko spotykane sumy. Ale dla mnie (ok mam trochę matematyczny mózg) to jest tak oczywiste że przepaść między milionem a miliardem jest przeogromna. Milion to tysiąc tysięcy, a miliard to tysiąc milionów czyli tysiąc tysięcy I TO JESZCZE razy tysiąc aka milion tysięcy xd
osobiście ja widzę to tak: milion to bardzo dużo, a miliard to jeszcze więcej. takie ogólne określenia, które tak naprawdę nie mówią, więc ta stronka pozwoliła mi łatwiej to zwizualizować, a nie opierać się na "dużo i więcej"
Pokazywanie jak bardzo "wealthy" jest Bezos i jaka część jego majątku wystarczy do pokrycia kosztu chemioterapii wszystkich chorych na raka (pewnie w samych US) nie jest do końca trafione. To nie jest tak, że on pstryknie palcami, puści przelew i jakiś fundusz dostanie 9bn$ na chemioterapię. Jego wealth (net worth) to głównie liczba jego udziałów w Amazonie i innych spółkach pomnożona przez ich wartość. Żeby on te wszystkie miliardy rzeczywiście miał do dyspozycji, to ktoś musiałby to od niego najpierw kupić (a skoro może kupić to może niech on puści przelew na raka). To, że jednego dnia zarobił 13 miliardów to również nie do końca prawda (tak, jego majątek wzrósł, ale na konto bankowe tego nie dostał) - po prostu w jednym dniu Amazon mógł mieć taki wzrost wartości akcji, że po przemnożeniu posiadanych przez niego akcji wyszła kwota 13bn$, ale to nie jest opodatkowane, dopiero po sprzedaży akcji musi zapłacić podatek. To ile ktoś posiada w rzeczywistości pieniędzy możliwych do wydania jest z tego co mi wiadomo określane jako "spending power" i przykładowo Jho Low, który przywłaszczył 4,5 miliarda USD z funduszu 1MDB podobno (niestety nie mogę znaleźć żadnego źródła potwierdzającego, prawdopodobnie mówiono o tym w którymś z filmów dokumentalnych o tej sprawie, które polecam) miał wtedy właśnie największe na świecie "spending power". Można by się pokusić o obliczenie majątku którychś z bohaterów "Życia na kredycie" - powiedzmy, że dom z działką górników jest w tej chwili warty 1,5 miliona zł, samochód jakieś kilkadziesiąt tys. a do spłaty mają około 500 tys. zł - wychodzi, że mają 1 milion - czyli w teorii ich majątek pozwala na wycieczkę dookoła świata... ale trochę jednak nie do końca. Wiem, że akcje są dużo łatwiejsze w sprzedaży niż kawałek domu, ale to może trochę przybliży różnicę między majątkiem a "spending power" (jeżeli pomyliłem ten termin, to będę wdzięczny za naprostowanie).
ale nie zmienia to faktu, że akumulacja takiego majątku w rekach jednej osoby, jest niedemokratyczna i niczym nie uzasadniona. te osoby samodzielnie nie zarobiły tego majątku i na niego nie zasługują. Te pieniądze powinny regularnie być wpłacane do państwa w formie podatków (wtedy mogłyby być spozytkowane chociażby na państwową służbę zdrowia) i w formie uczciwszego podziału zysków dla pracowników.
@@MTausart "Te pieniądze powinny regularnie być wpłacane do państwa w formie podatków" - problem w tym, że większość majątku takiego Bezosa jak wcześniej wspomniałem to nie de facto pieniądze a prawo własności do kawałka firmy Amazon i innych a własność prywatna jest chroniona konstytucją w USA - "nor shall private property be taken for public use, without just compensation". Są państwa w których istnieje "Wealth tax", ale prawdopodobnie wprowadzenie go w Stanach musiałoby się wiązać ze zmianą konstytucji. A to nie wydaje się być realne. Co do uczciwego podziału zysków dla pracowników - jasne to jest fajna idea, tylko to raczej nie z rozdzielania majątku właścicieli a zysku firmy - tutaj nasz przykładowy Amazon ma roczny zysk netto na poziomie 10-30 mld $ w ostatnich latach. Jest też wyjątek 2022 zamknięty na minusie, więc jakąś rezerwę na takie lata trzeba mieć. Tylko znowu nie istnieją raczej przepisy nakazujące dzielenie się zyskiem z pracownikami ponad to na co się obie strony zgodziły podpisując umowę.
@@salmonek w wysokich podatkach od kapitału i wysokiego dochodu chodzi o to, by kapitał się nie kumulował tylko krążył w gospodarce. to jest nie demokratyczne, że jedna osoba zarządza majątkiem porównywalnym z budżetem państwowym. pojedyncza, prywatna osoba nie powinna mieć takiej władzy.
@@MTausart Jasne, podatek od dochodu to ogólnie już przyjęty format, tylko zwiększając wymiar tego podatku można przesadzić i w efekcie najwięcej zarabiający zmienią rezydencję podatkową, co się stało jakiś czas temu we Francji (co prawda nie mam pojęcia jak wielka była skala tego zjawiska). Natomiast przy próbie wprowadzenie podatku od kapitału, który rzeczywiście wydaje się być bardziej sprawiedliwy społecznie, pojawi się jednak wiele głosów o tym, że to zamach na wolność i własność prywatną, która jest chroniona przez konstytucję. Szczególnie właśnie w Stanach gdzie liczba miliarderów jest najwyższa. Dyskutować więc można na temat czy tak by było lepiej, ale rzeczywistej możliwości takiej zmiany po prostu nie widzę.
Tramwajarz wkurwiający ale racje ma w tym, że jak ona chce malować to niech ona maluje, a nie ona jeszcze oczekuje, że on będzie robił to czego nie chce xD O i jeszcze gałek se sama nie wymieni tylko niewolnik ma robić za nią xD
Jeny, ta restauratorka ma ton głosu i wyraz twarzy jak ex żona mojego męża. Tylko jest bardziej sympatyczna od niej 🙉 a co do tramwajarzy: ich plan na życie jest powalający, zwłaszcza że ceny wynajmów są równie horrendalne to raz, a 2 powodzenia w znalezieniu kogoś, kto zechce wynająć swoje mieszkanie rodzince z 3 bombli 😅
Nic nie wiesz nic nie rozumiesz o wsi i rolnictwie. Łukasz nie jest drobnym rolnikiem, takich już nie ma. On ma 100 hektarów ziemi. Tylko jego gospodarstwo jest prowadzone trochę chaotycznie . W Polsce problem Jest taki że nikt rolników nie wspiera w pracy. Nie ma instytucji które by dawały porady , itp. a co do pary? Mają gdzie mieszkać? Czy naprawdę musza mieć dom 16o metrów? Kamila jest nieszczęśliwa bo wyszła za rolnika a nie widziała co to znaczy. Hejt jaki walisz na tego człowieka jest głupi bo mówisz o czymś czego nie rozumiesz. Np. Rolnik całą zimę spędza w domu.
Powiedzenie że 1,8mil przejdzie przez jego gospodarstwo jest dziwna. Jasne przejdzie, ale taki profit z gospodarstwa rolnego jest nierealny. Chyba, że ma zamiar sprzedać ziemie. Ja rozumiem, że lukasz jest nie nie nie do zmian. Jednak nadal problem jest z wyplacalnoscia i oplacalnoscia tego kredytu.
że coś przejdzie, znaczy, że tyle jest obrotu. Ten koleś ma 100ha ziemi. To jest bardzo dużo. on ma ze 100tyś samych dopłat unijnych. Gdyby miał normalną księgową, która by mu liczyła co i jak, a on by planował co mu się jak zwraca, to miałby szansę dużo na tym zarobić a nie tak bujać się w zasadzie na płynności finansowej i dziadować. ludzie żyją na podobnym poziomie, z ziemi 20 hektarów.
@@MTausart bzdura na bzdurze. Skąd wiesz jak wyglądają jego finanse? Jasne nie jest on super biznesmenem, ale nadal zna się na swoim gospodarstwie. Jego główny problem to nie chce/umie pogodzić rodziny i pracy. Niestety jest to częsty problem pracoholizmu. Co do twoich liczb to wątpię że miałby 100ha ziemi rolnej i nie dostaniesz tyle z uni dla takiej ziemi. Tu dopłaty zależą od tego co wkładasz w gospodarstwo i czego używasz. 100tys na rok może dostanie. Na miesiąc nie ma szans. Gość mówił w wywiadzie, że około 5tys-8tys miesięcznie wyciąga, bo sprzedaje trzodę raz w miesiącu za około 60tys-80tys. Co do księgowej to problem w tym, że nie stać ich na taki wydatek najpewniej z takiego gospodarstwa. Jest to częste u rolników, ale z tego co wiem to dochodzi też aspekt samodzielności. Często rolnicy nie lubią jak patrzy się im na ręce, a już unia to robi. Mój wujek ma gospodarstwo i nie jest jakiś bogaty, ale jak mu mówiłem o doradcy finansowym to dostaje odpowiedź, że "ja to znam się na roli i tyle lat żyje , że mi nie będzie nikt mówił jak gospodarstwo mam prowadzić". Tyle w temacie. Czy doradca by mu pomógł? Jasne, ale równie dobrze mój wujek zna swoje pola na wylot, a doradca nie. Życie rolnicze jest mega ciężkie, ale nadal powinno się dać pogodzić rodzinę. Nie to co Łukasz robi w programie.
@@PentaHousen sam mówił, że ma z 500 ton zboża, po 1600 za tonę, w którymś odcinku. Samo to to jest 800tyś jak umiesz liczyć. a on do tego ma trzodę. jakieś warzywa. Na pewno wynajmuje ludziom ten park maszyn, który ma. Tak samo w którymś odcinku było mówione, że ma 100ha ziemi rolnej. licząc 250euro dopłaty do hektara, to ci daje 25tyś euro z samych dopłat. Wiadomo, że rocznie :D liczyłam dopłaty od samego areału, a gdzie od trzody itp innych elementów gospodarstwa. Rolnicy uwielbiają zgrywać biedaków, mieszkając z 300m domu z ogrodem, z traktorem za 2 bańki, parkiem maszyn o 100 hektarami - ale on wiecznie NI MO.
Pov 1000 razy więcej. Co za ściema filmik. Plus nie jak da cały majatek na onkologię to nie dało by nic bo np lekarzy jest określona ilość to nie jest nawet kwestią w papierku tylko ilosci dobr +inflacji. Zresztą co to przeszkadza jak mld mają w obrazach gorzej jak zaczną wydawać. Aha I w Polsce nie ma mld nawet na renowacje dzielnicy te nasze podatki z mld by były janosikowe to max 500 plus a dotyczył mniej niż mln.
Kasiu nie ma znaczenia ile dostałaś za reklamę zalando, mogłaś dostać 10 groszy, to nie ma znaczenia. Co ma znaczenie to pewne zasady, ideały, których nie posiadasz, a które powinnaś posiadać jako osoba larpująca lewicowca. Jeśli zdradzasz te ideały za 10 groszy to chyba nawet gorzej, nie wiem.
jesteś odrealnione. Też mam lewicowe ideały, ale do roboty kapitalistycznej muszę chodzić, bo żyję w kapitaliźmie i muszę za coś jeść. Jakby każda lewicowa osoba miała obowiązek angażować się w pracy w zakładanie związków zawodowych i pracować tylko i wyłącznie u odpowiedzialnych społecznie pracodawców.... Mnie takie reklamy nie przeszkadzają, póki nie pudrują biznesu i są jasno pokazane, że są reklamą. niestety, ale z czegoś trzeba żyć i ja to rozumiem.
@@MTausart hahahaha ale ona nie przymiera głodem, że musi brac kasę od ludzi wykorzystujących biedę xD co to za argument, żyje w kapitaliźmie więc musze korzystać z każdej okazji by walić biede w dupala xD
@@Vormav777 właśnie mam wrażenie, że to ty bezrefleksyjnie krytykujesz wszystko. I oczekujesz od lewicowych twórców funkcjonowanie poza systemem - czyli również bez odpowiedniego zasięgu.
ale dramatyczny kredyt, za 600k musieć oddać 1800k xd w fajnym cyrku żyjemy (zanim się zesra burżuazja lewacka, nie żyję na kredyt to nie wiem, że to jest "normalne" xd)
Mega niefajnie tak kogoś publicznie outować na streamie. Nie ważne czy facet jest creepy wójkiem, czy dziadkiem, czy super ciachem - mógłby sobie tego nie życzyć. Uwielbiam ten kanał i streamy i cały ten vibe, ale to było nie ok ☹☹☹
Co ona pierdoli 😂 i kim jest żeby decydować co powinno, a co nie powinno być dostępne dla człowieka. To, że ty nie jesteś tyle warta, wcale nie oznacza, że inni ludzie też nie mogą być :)
Ale wiesz, że ona mówi o poziomie miliardów? To jest pułap, który ustawia ponad prawem, a nie tylko "iphone zamiast xiaiomi". Jeżeli od decyzji jednego człowieka zależy życie tysięcy, a czasem milionów innych ludzi, to jest to nienormalne i każdy człowiek szanujący społeczeństwo obywatelskie powienien się temu sprzeciwiać
Tak, opanowałam umiejętność słuchania ze zrozumieniem. Co nie zmienia faktu, że ona (i jej podobni) nie są na pozycji, żeby decydować czy człowiek jest w stanie posiadać taki majątek czy nie. A argument, że nie powinno się posiadać takich ilości pieniędzy, bo nie jest się w stanie ich wydać w ciągu życia - rozbawił mnie do łez 😂
@@MetrowyVlog Sprawy których nie rozumiemy mogą wydawać się nam zabawne. Nie poddawaj się, może kiedyś zrozumiesz. Był taki moment w filmie "matrix" kiedy Morfeusz opowiadał Neo jak pewni ludzie tak wrośli w matrix, że stają w jego obronie. Kapitalizm jest właśnie takim matrixem, i pewnym ludziom trudno wyjrzeć poza jego ramy, bronią go, bo nie są w stanie dostrzec świata poza nim. I tak oto Bezos z racji, że jest bogaczem ma pełne prawo być biernym wobec ludzkich tragedii, mimo, że jego pieniądze mogłyby naprawić tak wiele na świecie. Konta bankowe Bezosa mają prawo być jak te czarne dziury trzymające biernie ogromną część globalnego kapitału czyniąc ją niedostępnym. Kapitał Bezosa ma prawo być zasilanym ciężką pracą biednych ludzi. Świat ma prawo dzielić się na 1% pojebanie bogatych i 99% ciułających na przetrwanie bardziej lub mniej. Za to według ciebie Kasia nie ma prawa zauważyć, że coś tu jest wysoce niesprawiedliwe. Ty masz prawo do swojej opinii, nawet jeśli jest nieprzemyślana, i masz wolność śmiać się z czego chcesz, nawet jeśli dowodzisz tym braku zrozumienia tematu.
@@MetrowyVlog A kto wg Ciebie jest od decydowania o tym co wolno, a co nie? Chyba jako cywilizacja stworzyliśmy coś takiego jak państwa i prawo, by regulować pewne rzeczy i żeby nie dochodziło do nadużyć uprzywilejowanych względem innych.
Co ty pierdolisz😂 i kim jesteś żeby pisać ludziom pod ich filmami co mogą a co nie mogą mówić na swoich filmach. To że ciebie nie słucha taka liczba osób, to nie znaczy że innych nie może :)
![Program w którym włamują ci się na chatę [feat. Pudzian] - Łapać Złodzieja](http://i.ytimg.com/vi/mwN7tTOdhGQ/mqdefault.jpg)
Wybranie na rodzinę której widzowie mają "nie lubić" Wiesi i Roberta oraz jednocześnie wybranie na parę której mają "kibicować" Klaudii i Pawła to naprawdę słabe posunięcie strategiczne ze strony twórców XD
Ja w ogóle mam wrażenie, że u Rolnika, jeśli wciąż chce prowadzić gospodarstwo, przydałaby się gruntowana restrukturyzacja, zrobienie jakiegoś bilansu, inwentaryzacja, podliczenie wszystkiego i zrobienie biznesplanu, bo jak na razie jego planem jest "na przypale albo wcale"
Totalnie się zgadzam że tramwajarz się zachowuje się jak małe dziecko, ale mi też by już siadało na banie jak ona tylko uprawia delulu yapping że niby sprzedadzą to ponad 2 razy drożej niż ich to kosztowało, żeby odmalować i nagle coś o wymianie gałek. Ludzie na czacie są strasznie jednostronni, a wiadomość na czacie "Jezu nienawidzę mężczyzn" mnie rozjebała. Oni oboje są na podobnym poziomie tylko on jeszcze ma te reakcje małego chłopca (typu to przedrzeźnianie, te miny i teksty) dlatego ona dużo lepiej wypada bo przynajmniej nie zachowuje się jak rozwydrzony bachor.
Z Drugiej strony słusznie Kasia Babis zauważyła że remont raczej nic nie zmieni w tej sytuacji, a pójdą w koszta i jeszcze bardziej się będą nakręcać. Wymiana gałek? Po cholerę gdy ktoś kupi mieszkanie to i tak je pewnie wywali na śmieci, bo mu zapewne nie podejdzie wygląd, bo wiadomo są gusta i guściki. Śrubokręt w domu chyba każdy ma, ja mam nawet kilka z racji, że składam komputery, większość facetów z tego co wiem i chyba też kobiety mają śrubokręty w domu, bo to rączka od patelni się poluzowała, a to rączka od kuchenkii, coś tam we framudze drzwi czy inne domowe sprawy. Tłumaczenie, że nie mam śrubokręta też uważam za takie zachowanie dzieciaka zamkniętego w ciele dziecka.
mnie do tego zastanawia, kto im wynajmie mieszkanie z dziećmi w dzisiejszych realiach
Odnośnie telefonów u dzieci to co prawda nie mam dziecka, ale w życiu bym nie dała swojemu dziecku telefonu, gdyby było małe. Według mnie dzieciństwo to czas poznawania świata empirycznie, czytania książeczek temu małemu brzdączkowi, zabawy, chodzenia wokół przyrody, spędzania w niej czasu, rozwijania mózgu zagadkami logicznymi, a nie gapienia się w ekran i rozwalania mu skupienia oraz układu nagrody. Telefon bym może dała dziecku, gdyby miało coś około 9-11 lat, może jakoś tak, a z dostępem do internetu jeszcze później, a zwłaszcza do bezmózgiego przeglądania mediów społecznościowych i nabywania kompleksów. Po prostu chciałabym mu tak zorganizować czas, aby nie miało nawet potrzeby używania telefonu, gdyby było małe. Podczas gdy ono by podrosło to chciałabym, aby było tak zostało w nim zainteresowanie światem i miałby tyle pasji lub tak zajmujące pasje i zainteresowania, aby samo z siebie uważało to za marnotractwo czasu.
Pięknie to brzmi, ale raczej w obecnych czasach jest niewykonalne
@@malina0323 Dlaczego tak uważasz?
@@a_ja_nie_wiem447 telefony, ekrany są wszechobecne i nie uda ci się uchronić przed tym dziecka, musiałabyś wywieźć go do lasu. Nawet dzieci w przedszkolu mają telefony i się nimi bawią wspólnie. Nie mówię, że tak powinno być, albo, że sama bym dała dziecku w tym wieku telefon, ale niektórych rzeczy się nie przeskoczy. "Mamo a czemu brajanek ma telefon a ja nie, byłem niegrzeczny i nie mogę go mieć?"
@@malina0323 Więc w takim razie mam nadzieję, ze do momentu, gdy będę mieć dziecko przedszkola pójdą przykładem niektórych podstawówek i zakazą korzystania z nich. W innym wypadku pozostanie mi i mojemu partnerowi znalezienie przedszkola, gdzie obowiązuje taki zakaz. Wydaje mi się to skrajnie nieodpowiedzialne, aby narażać dziecko w takim wieku na potencjalne uzależnienie od telefonu, internetu, gier etc. Niebieskie światło ma również zbyt wiele negatywnych skutków ubocznych, aby wystawiać na nie dziecko w imię lenistwa.
Wydaje mi się, że takie rzeczy jak wyżej zadane pytanie można by było dziecku łatwo wytłumaczyć. Jest to jednak rozumna istota, która byłaby w stanie zrozumieć, że niesie to za sobą wiele zagrożeń.
Jak i również przykład idzie z góry, więc raczej, gdyby dziecko nie widziało rodziców przez całe życie wgapionych bezrefleksyjnie w telefon to samo z siebie raczej nie miałoby takich ciągotek.
Więc wydaje mi się, że jest to wszystko do obejścia. Nawet pomimo tego jak bardzo społeczeństwo leci po równi pochyłej w dół to liczę na to, że dziecko brałoby przykład z rodziców, a nie przypadkowego dziecka, które by gdzieś zobaczyło.
Choć nie zawsze idzie zgodnie z planem.
Do niczego nas to nie zniechęci.
Pożyczone musi być oddane.
A poza tym to się jakoś kręci.
Życie na kredycie, życie na kredycie.
Życie na kredycie, życie na kredycie.
(whooo whoo whooo whoo oo-o)
Życie na kredycie, życie na kredycie.
Życie na kredycie, życie na kredycie.
(whooo whoo whooo whoo oo-o)
Życie na kredycie, jak na beczce prochu.
Na kredycie życie sklejamy po trochu.
Są marzenia, ich nie można stracić.
Chociaż stopy gniotą, męczą, parzą!
Wypłacone trzeba tylko spłacić.
Wyjść na swoje.
I do tego z twarzą…
dzieki za karaoke
To powinno być hymnem Polski change my mind
@@StanislawSzeryf free your mind!
Rolnik ma 100 ha a żona zmywa gary u ludzi, bo nie ma pieniędzy na dzieci. Mieszkają kątem u rodziców, jeżdżą 30 letnim gruzem. Dramat. Ciemny chłop tyra za darmo, na środki do produkcji. Dumny jest jak byka sprzeda. To kwintesencja jego motta życiowego. Maszyny do pracy i zwierzęta to rodzina a rodzina to maszyny do pracy. Żona będzie i już jest nędzarzem.
Rodzina "restauratorów" najbardziej triggeruje, niech oni kupią to auto w końcu XD
tak bardzo tęskniłem za życiem na kredycie, że zaczęłam oglądać sama i jestem już na czwartym sezonie
Nie mogłem sie doczekać powrotu ❤
bardzo mnie denerwują tramwajarze. Oni nie mają kasy, głównie wydają na dojazdy - powinni sprzedać co mają, kupić coś, co jest po prostu bliżej ich pracy z mniejszym / podobnym kredytem. Jedno z nich powinno wyjechać za granicę żeby zarobić na te kredyty i się odkuć przez ten rok, dwa. Są w ciężkiej sytuacji, a mam wrażenie, że w ogóle się nie słuchają, nie komunikują - tylko sobie dogryzają. Co do sprzedaży - albo mieszkanie igła, albo do remontu. Każdy sobie umie pomalować ściany. Takie pudrowanie detale - nikt na to nie zwraca uwagi.
Nie wiem czy na cokolwiek bliżej pracy będzie ich stać niestety
@@maddiewaters7112 w sosnowcu mieszkania są dość tanie, do tego z dzieckiem niepełnosprawnym na pewno mogliby się ubiegać o jakieś mieszkania komunalne, które jednak łatwiej ogarnąć w sosnowcu niż innych miastach. Ważne, żeby mieli jakiś dojazd do pracy komunikacją głównie, żeby aż tyle na benzynę im nie szło.
patrzac na te pary ( i te scenariusze rezyserow) to nie czuje aby mieli problemy z finasami. Oni zyja lepiej niz duza czesc społeczeństwa
Tacy ludzie pewnie szybko odpadli z castingu, w tym programie chodzi o ludzi którzy mają problemy z ZARZĄDZANIEM finansami.
Bo ludzie bez zdolności kredytowej nie będą w życiu na kredycie haha
Kasia proszę cię zwiększ próg donateowania bo to boli kiedy mówisz że nie masz z nich żadnych pieniędzy a taki awizo krzyczy 10zł
początkowy monolog Kasi: +1000000000
Dla mnie pomysl tramwajarzy jest git. Niby czaje ze wzieli kredyt na ta rudere bo tanio i bedzie "swoje, własnościowe", ale nadal uwazam ze tym mieszkaniem mega wtopil. Niewygodne, daleko od pracy, ogrzewane weglem, nieustawne przy rodzinie z dziecmi, szczegolnie z niepelnosprawnym. Moim zdaniem powinni pojsc do bloku, bo juz samo ogrzewanie centralne oraz wanna im mega ulatwia zycie! A jak juz wyjdą na plus na sprzedazy tego mieszkania (o ile znajdzie sie ktos, kto kupi to za 160tysiecy 🙆🏽♀️), odsapną chwile w bloku i moga myslec nam kredytem na jakies normalne mieszkanie w miescie (bo nie sadze by kupno domu ich urzadzalo czy moze nawet by bylo to w ich mozliwosciach finansowych) 🙆🏽♀️
Żona górnika jest bardziej podobna do Kim Wexler niż Restauratorka. Pozdrawiam
30:00 Kasia Lewak Moment
frytki bym zjad
Ej miałem olśnienie i nie wiem, czy to jest oczywiste... Ale chyba w STOPACH w hymnie nie chodzi o STOPY STOPY, ale o STOPY KREDYTOWE.
Każdy ma swoją interpretację tego hymnu Polski
No... tak. To nie było oczywiste?
@@HansZwiebeln nie
niee to niemożliwe zeby chodIlo o te stopy kredytowe
@@janzamoyski7126 a jednak
To nie chodzi o to czy ludzki mozg został stworzony do operowania tak wielkimi liczbami. Ok miliony i miliardy to ogromne i rzadko spotykane sumy. Ale dla mnie (ok mam trochę matematyczny mózg) to jest tak oczywiste że przepaść między milionem a miliardem jest przeogromna. Milion to tysiąc tysięcy, a miliard to tysiąc milionów czyli tysiąc tysięcy I TO JESZCZE razy tysiąc aka milion tysięcy xd
osobiście ja widzę to tak: milion to bardzo dużo, a miliard to jeszcze więcej. takie ogólne określenia, które tak naprawdę nie mówią, więc ta stronka pozwoliła mi łatwiej to zwizualizować, a nie opierać się na "dużo i więcej"
Mloda rysuje Kasię Babis 😊
Free your mind!
34:21 Musk zepsuł Twittera między innymi i jest mocno odklejonym egotopem
nienawidzę, że on jest autystykiem jak ja, gościu liże dupy typom co nas chcą z powrotem w obozach. zakała kompletna.
Pokazywanie jak bardzo "wealthy" jest Bezos i jaka część jego majątku wystarczy do pokrycia kosztu chemioterapii wszystkich chorych na raka (pewnie w samych US) nie jest do końca trafione. To nie jest tak, że on pstryknie palcami, puści przelew i jakiś fundusz dostanie 9bn$ na chemioterapię. Jego wealth (net worth) to głównie liczba jego udziałów w Amazonie i innych spółkach pomnożona przez ich wartość. Żeby on te wszystkie miliardy rzeczywiście miał do dyspozycji, to ktoś musiałby to od niego najpierw kupić (a skoro może kupić to może niech on puści przelew na raka).
To, że jednego dnia zarobił 13 miliardów to również nie do końca prawda (tak, jego majątek wzrósł, ale na konto bankowe tego nie dostał) - po prostu w jednym dniu Amazon mógł mieć taki wzrost wartości akcji, że po przemnożeniu posiadanych przez niego akcji wyszła kwota 13bn$, ale to nie jest opodatkowane, dopiero po sprzedaży akcji musi zapłacić podatek.
To ile ktoś posiada w rzeczywistości pieniędzy możliwych do wydania jest z tego co mi wiadomo określane jako "spending power" i przykładowo Jho Low, który przywłaszczył 4,5 miliarda USD z funduszu 1MDB podobno (niestety nie mogę znaleźć żadnego źródła potwierdzającego, prawdopodobnie mówiono o tym w którymś z filmów dokumentalnych o tej sprawie, które polecam) miał wtedy właśnie największe na świecie "spending power".
Można by się pokusić o obliczenie majątku którychś z bohaterów "Życia na kredycie" - powiedzmy, że dom z działką górników jest w tej chwili warty 1,5 miliona zł, samochód jakieś kilkadziesiąt tys. a do spłaty mają około 500 tys. zł - wychodzi, że mają 1 milion - czyli w teorii ich majątek pozwala na wycieczkę dookoła świata... ale trochę jednak nie do końca.
Wiem, że akcje są dużo łatwiejsze w sprzedaży niż kawałek domu, ale to może trochę przybliży różnicę między majątkiem a "spending power" (jeżeli pomyliłem ten termin, to będę wdzięczny za naprostowanie).
ale nie zmienia to faktu, że akumulacja takiego majątku w rekach jednej osoby, jest niedemokratyczna i niczym nie uzasadniona. te osoby samodzielnie nie zarobiły tego majątku i na niego nie zasługują. Te pieniądze powinny regularnie być wpłacane do państwa w formie podatków (wtedy mogłyby być spozytkowane chociażby na państwową służbę zdrowia) i w formie uczciwszego podziału zysków dla pracowników.
@@MTausart "Te pieniądze powinny regularnie być wpłacane do państwa w formie podatków" - problem w tym, że większość majątku takiego Bezosa jak wcześniej wspomniałem to nie de facto pieniądze a prawo własności do kawałka firmy Amazon i innych a własność prywatna jest chroniona konstytucją w USA - "nor shall private property be taken for public use, without just compensation". Są państwa w których istnieje "Wealth tax", ale prawdopodobnie wprowadzenie go w Stanach musiałoby się wiązać ze zmianą konstytucji. A to nie wydaje się być realne.
Co do uczciwego podziału zysków dla pracowników - jasne to jest fajna idea, tylko to raczej nie z rozdzielania majątku właścicieli a zysku firmy - tutaj nasz przykładowy Amazon ma roczny zysk netto na poziomie 10-30 mld $ w ostatnich latach. Jest też wyjątek 2022 zamknięty na minusie, więc jakąś rezerwę na takie lata trzeba mieć. Tylko znowu nie istnieją raczej przepisy nakazujące dzielenie się zyskiem z pracownikami ponad to na co się obie strony zgodziły podpisując umowę.
@@salmonek w wysokich podatkach od kapitału i wysokiego dochodu chodzi o to, by kapitał się nie kumulował tylko krążył w gospodarce. to jest nie demokratyczne, że jedna osoba zarządza majątkiem porównywalnym z budżetem państwowym. pojedyncza, prywatna osoba nie powinna mieć takiej władzy.
@@MTausart Jasne, podatek od dochodu to ogólnie już przyjęty format, tylko zwiększając wymiar tego podatku można przesadzić i w efekcie najwięcej zarabiający zmienią rezydencję podatkową, co się stało jakiś czas temu we Francji (co prawda nie mam pojęcia jak wielka była skala tego zjawiska). Natomiast przy próbie wprowadzenie podatku od kapitału, który rzeczywiście wydaje się być bardziej sprawiedliwy społecznie, pojawi się jednak wiele głosów o tym, że to zamach na wolność i własność prywatną, która jest chroniona przez konstytucję. Szczególnie właśnie w Stanach gdzie liczba miliarderów jest najwyższa.
Dyskutować więc można na temat czy tak by było lepiej, ale rzeczywistej możliwości takiej zmiany po prostu nie widzę.
@1:02:34 Chłop ma sprytny plan wywieźć dzieci do lasu xDDD
Tramwajarz wkurwiający ale racje ma w tym, że jak ona chce malować to niech ona maluje, a nie ona jeszcze oczekuje, że on będzie robił to czego nie chce xD O i jeszcze gałek se sama nie wymieni tylko niewolnik ma robić za nią xD
Czy tylko ja przewijam śpiewanie intro przez Kasię?
Tak, jesteś jedyny.
tak
rel nie moge juz tego sluchac XD
Taka duża Pizza za 17zł .
Gdzie ja taką chce .
w programie taka
Jeny, ta restauratorka ma ton głosu i wyraz twarzy jak ex żona mojego męża. Tylko jest bardziej sympatyczna od niej 🙉 a co do tramwajarzy: ich plan na życie jest powalający, zwłaszcza że ceny wynajmów są równie horrendalne to raz, a 2 powodzenia w znalezieniu kogoś, kto zechce wynająć swoje mieszkanie rodzince z 3 bombli 😅
Nic nie wiesz nic nie rozumiesz o wsi i rolnictwie. Łukasz nie jest drobnym rolnikiem, takich już nie ma. On ma 100 hektarów ziemi. Tylko jego gospodarstwo jest prowadzone trochę chaotycznie . W Polsce problem
Jest taki że nikt rolników nie wspiera w pracy. Nie ma instytucji które by dawały porady , itp. a co do pary? Mają gdzie mieszkać? Czy naprawdę musza mieć dom 16o metrów? Kamila jest nieszczęśliwa bo wyszła za rolnika a nie widziała co to znaczy. Hejt jaki walisz na tego człowieka jest głupi bo mówisz o czymś czego nie rozumiesz. Np. Rolnik całą zimę spędza w domu.
Moi rodzice są rolnikami o podobnym profilu co Łukasz i nie masz racji w niczym.Pozdrawiam
Powiedzenie że 1,8mil przejdzie przez jego gospodarstwo jest dziwna. Jasne przejdzie, ale taki profit z gospodarstwa rolnego jest nierealny. Chyba, że ma zamiar sprzedać ziemie. Ja rozumiem, że lukasz jest nie nie nie do zmian. Jednak nadal problem jest z wyplacalnoscia i oplacalnoscia tego kredytu.
Generalnie to Kasia czasem ma delulu, ale i tak ją lubię
@@lecram7038 Kasia jest spoko i może ten słabszy "small talk" który trenuje z czatem lekko szwankuje
że coś przejdzie, znaczy, że tyle jest obrotu. Ten koleś ma 100ha ziemi. To jest bardzo dużo. on ma ze 100tyś samych dopłat unijnych. Gdyby miał normalną księgową, która by mu liczyła co i jak, a on by planował co mu się jak zwraca, to miałby szansę dużo na tym zarobić a nie tak bujać się w zasadzie na płynności finansowej i dziadować. ludzie żyją na podobnym poziomie, z ziemi 20 hektarów.
@@MTausart bzdura na bzdurze. Skąd wiesz jak wyglądają jego finanse? Jasne nie jest on super biznesmenem, ale nadal zna się na swoim gospodarstwie. Jego główny problem to nie chce/umie pogodzić rodziny i pracy. Niestety jest to częsty problem pracoholizmu.
Co do twoich liczb to wątpię że miałby 100ha ziemi rolnej i nie dostaniesz tyle z uni dla takiej ziemi. Tu dopłaty zależą od tego co wkładasz w gospodarstwo i czego używasz. 100tys na rok może dostanie. Na miesiąc nie ma szans.
Gość mówił w wywiadzie, że około 5tys-8tys miesięcznie wyciąga, bo sprzedaje trzodę raz w miesiącu za około 60tys-80tys.
Co do księgowej to problem w tym, że nie stać ich na taki wydatek najpewniej z takiego gospodarstwa. Jest to częste u rolników, ale z tego co wiem to dochodzi też aspekt samodzielności. Często rolnicy nie lubią jak patrzy się im na ręce, a już unia to robi. Mój wujek ma gospodarstwo i nie jest jakiś bogaty, ale jak mu mówiłem o doradcy finansowym to dostaje odpowiedź, że "ja to znam się na roli i tyle lat żyje , że mi nie będzie nikt mówił jak gospodarstwo mam prowadzić". Tyle w temacie. Czy doradca by mu pomógł? Jasne, ale równie dobrze mój wujek zna swoje pola na wylot, a doradca nie. Życie rolnicze jest mega ciężkie, ale nadal powinno się dać pogodzić rodzinę. Nie to co Łukasz robi w programie.
@@PentaHousen sam mówił, że ma z 500 ton zboża, po 1600 za tonę, w którymś odcinku. Samo to to jest 800tyś jak umiesz liczyć. a on do tego ma trzodę. jakieś warzywa. Na pewno wynajmuje ludziom ten park maszyn, który ma. Tak samo w którymś odcinku było mówione, że ma 100ha ziemi rolnej. licząc 250euro dopłaty do hektara, to ci daje 25tyś euro z samych dopłat. Wiadomo, że rocznie :D liczyłam dopłaty od samego areału, a gdzie od trzody itp innych elementów gospodarstwa. Rolnicy uwielbiają zgrywać biedaków, mieszkając z 300m domu z ogrodem, z traktorem za 2 bańki, parkiem maszyn o 100 hektarami - ale on wiecznie NI MO.
1:36:13 hmm zawsze są jeszcze pralnie więc ten płaszcz jest do uratowania
A ta chemioterapia to w USA czyli tam, gdzie to już jest patologicznie drogie.
życie na edycie
1:19:00 200 tys? Nope
siema, jest wstanie ktoś wrzucić linka do stronki z porównaniem miliona i miliarda? Byłbym wdzięczny a nie umiem znaleźć.
można wrzucać filmy z pleyera na yt? xD
Pov 1000 razy więcej. Co za ściema filmik.
Plus nie jak da cały majatek na onkologię to nie dało by nic bo np lekarzy jest określona ilość to nie jest nawet kwestią w papierku tylko ilosci dobr +inflacji. Zresztą co to przeszkadza jak mld mają w obrazach gorzej jak zaczną wydawać. Aha I w Polsce nie ma mld nawet na renowacje dzielnicy te nasze podatki z mld by były janosikowe to max 500 plus a dotyczył mniej niż mln.
nie wyrabiam z tym cmokaniem Kasi jako mizofonik
Kasiu nie ma znaczenia ile dostałaś za reklamę zalando, mogłaś dostać 10 groszy, to nie ma znaczenia. Co ma znaczenie to pewne zasady, ideały, których nie posiadasz, a które powinnaś posiadać jako osoba larpująca lewicowca. Jeśli zdradzasz te ideały za 10 groszy to chyba nawet gorzej, nie wiem.
jesteś odrealnione. Też mam lewicowe ideały, ale do roboty kapitalistycznej muszę chodzić, bo żyję w kapitaliźmie i muszę za coś jeść. Jakby każda lewicowa osoba miała obowiązek angażować się w pracy w zakładanie związków zawodowych i pracować tylko i wyłącznie u odpowiedzialnych społecznie pracodawców.... Mnie takie reklamy nie przeszkadzają, póki nie pudrują biznesu i są jasno pokazane, że są reklamą. niestety, ale z czegoś trzeba żyć i ja to rozumiem.
@@MTausart hahahaha ale ona nie przymiera głodem, że musi brac kasę od ludzi wykorzystujących biedę xD co to za argument, żyje w kapitaliźmie więc musze korzystać z każdej okazji by walić biede w dupala xD
typie ty jestes pod kazdym filmem z krytykujacym komentarzem, czy to juz obsesja?
@@97QQ no ta wiem, lepiej coś oglądać bezrefleksyjnie jak typowy zombie lewak
@@Vormav777 właśnie mam wrażenie, że to ty bezrefleksyjnie krytykujesz wszystko. I oczekujesz od lewicowych twórców funkcjonowanie poza systemem - czyli również bez odpowiedniego zasięgu.
ale dramatyczny kredyt, za 600k musieć oddać 1800k xd w fajnym cyrku żyjemy (zanim się zesra burżuazja lewacka, nie żyję na kredyt to nie wiem, że to jest "normalne" xd)
Przecież realna wartość pieniądza też się zmienia w czasie. Obecnie za kwotę 500k kupimy tyle, co 30 lat temu za 86 tysięcy (dane z GUSu).
o dzisiaj kasia trochę lewicowa zamiast lewacka około trzydziestej minuty, baza
Mega niefajnie tak kogoś publicznie outować na streamie. Nie ważne czy facet jest creepy wójkiem, czy dziadkiem, czy super ciachem - mógłby sobie tego nie życzyć.
Uwielbiam ten kanał i streamy i cały ten vibe, ale to było nie ok ☹☹☹
Co ona pierdoli 😂 i kim jest żeby decydować co powinno, a co nie powinno być dostępne dla człowieka. To, że ty nie jesteś tyle warta, wcale nie oznacza, że inni ludzie też nie mogą być :)
Ale wiesz, że ona mówi o poziomie miliardów? To jest pułap, który ustawia ponad prawem, a nie tylko "iphone zamiast xiaiomi". Jeżeli od decyzji jednego człowieka zależy życie tysięcy, a czasem milionów innych ludzi, to jest to nienormalne i każdy człowiek szanujący społeczeństwo obywatelskie powienien się temu sprzeciwiać
Tak, opanowałam umiejętność słuchania ze zrozumieniem. Co nie zmienia faktu, że ona (i jej podobni) nie są na pozycji, żeby decydować czy człowiek jest w stanie posiadać taki majątek czy nie.
A argument, że nie powinno się posiadać takich ilości pieniędzy, bo nie jest się w stanie ich wydać w ciągu życia - rozbawił mnie do łez 😂
@@MetrowyVlog Sprawy których nie rozumiemy mogą wydawać się nam zabawne. Nie poddawaj się, może kiedyś zrozumiesz.
Był taki moment w filmie "matrix" kiedy Morfeusz opowiadał Neo jak pewni ludzie tak wrośli w matrix, że stają w jego obronie. Kapitalizm jest właśnie takim matrixem, i pewnym ludziom trudno wyjrzeć poza jego ramy, bronią go, bo nie są w stanie dostrzec świata poza nim. I tak oto Bezos z racji, że jest bogaczem ma pełne prawo być biernym wobec ludzkich tragedii, mimo, że jego pieniądze mogłyby naprawić tak wiele na świecie. Konta bankowe Bezosa mają prawo być jak te czarne dziury trzymające biernie ogromną część globalnego kapitału czyniąc ją niedostępnym. Kapitał Bezosa ma prawo być zasilanym ciężką pracą biednych ludzi. Świat ma prawo dzielić się na 1% pojebanie bogatych i 99% ciułających na przetrwanie bardziej lub mniej. Za to według ciebie Kasia nie ma prawa zauważyć, że coś tu jest wysoce niesprawiedliwe. Ty masz prawo do swojej opinii, nawet jeśli jest nieprzemyślana, i masz wolność śmiać się z czego chcesz, nawet jeśli dowodzisz tym braku zrozumienia tematu.
@@MetrowyVlog A kto wg Ciebie jest od decydowania o tym co wolno, a co nie? Chyba jako cywilizacja stworzyliśmy coś takiego jak państwa i prawo, by regulować pewne rzeczy i żeby nie dochodziło do nadużyć uprzywilejowanych względem innych.
Co ty pierdolisz😂 i kim jesteś żeby pisać ludziom pod ich filmami co mogą a co nie mogą mówić na swoich filmach. To że ciebie nie słucha taka liczba osób, to nie znaczy że innych nie może :)
nareszcie
Z tymi brwiami to śmiech na sali a jak by faceci se wąsy i brody tatuowali (i tak robią to) to by jak ostatni frajerzy wyglądali xD
Miło patrzeć jak córka górnika tak fajnie spędza czas z koleżanki. Ja w jej wieku miałam silny lęk społeczny i zero koleżanek 😭
W Stanach nie ma miliardow tylko biliony…..Bezos is a billionaire…..😂