Można to podsumować tylko jednym cytatem ,,Chłop pańszczyźniany pracował więc dla pana feudalnego na początku XVI wieku 52 dni w roku, a później 104 dni. I to był feudalny wyzysk. My na początku XXI wieku pracujemy dla Najjaśniejszej Rzeczypospolitej 164 dni. I to jest sprawiedliwość społeczna." Robert Gwiazdowski
Przydałoby się jeszcze powiedzieć i pokazać, że oprócz podatków, które płacimy bezpośrednio to płacimy je też pośrednio za każdy towar czy usługę. To, że chleb kosztuje 5 zł to w dużej mierze kwestia podatków, które piekarnia musi zapłacić w cenach produktów, z którego ten chleb robi, podatków wliczonych w koszt pieców i innych narzędzi oraz podatków, które płaci za pracownika. Także to nie jest tak, że My ponosimy jedynie koszt VAT-u tego chleba, ale wszystkich podatków, które producent musiał wliczyć w cenę produktu. Tak powinny być liczone rzeczywiste koszty podatkowe i wtedy dochodzimy do prostej konkluzji, że państwo zabiera przeciętnemu obywatelowi 80-90% w podatkach. W zamian oczywiście otrzymujemy wysokiej klasy służbę zdrowia bez stania miesiącami w kolejkach, państwowe szkolnictwo, które gwarantuje zdobycie umiejętności pracy w wybranym zawodzie, wysokiej klasy drogi i infrastrukturę, system sprawiedliwości, który działa idealnie oraz najwyższej klasy wojsko czy chociażby światowej klasy specjalistów zasiadających w ławach sejmu i senatu. Dodam, że prawo podatkowe bywa często paradoksalne i na skutek istnienia, tzw. "interpretacji" w rzeczywistości okazuje się, że działa wstecz. Ostatnio sporo się mówi o podatkach od kryptowalut, które w wielu przypadkach mogą wielokrotnie przewyższyć cały włożony kapitał, a więc podatki powyżej 100%. Dodam, że państwo praktycznie nie ma możliwości ochrony obywatela przed zagrożeniami jakie wiążą się z korzystaniem z różnych usług w tym segmencie, a mimo to każe sobie słono płacić (pytanie za co?). Innowacyjne i rozsądne podejście do kwestii podatkowych bardzo pomaga przedsiębiorcom w tym kraju. Pomaga w emigracji, bo po co państwu dobrzy przedsiębiorcy skoro bogactwo bierze się z ustaw.
Podatki są pobierane w taki sposób by ludzie nie mieli pojęcia, że za coś płacą. Za niskie płace obwiniają pracodawców. Gdyby każdy z nich musial płacić osobiście każdego kwartału tysiące złotych w jakimś urzędzie to by wyszli z widłami na ulice.
@Agata Neblo Jeśli chcesz sprawdzić ile procent płacisz podatku to skorzystaj z tego wzoru. Brutto to Twoja całkowita wypłata. Netto to tyle dostajesz do ręki a VAT to średnia procent jakie płacisz przy zakupie towarów. Maksymalnie jest 23% ale są też 8% i 5% tak że średnio można liczyć około 21-22%. a to jest wzór. ( BRUTTO-NETTO)/BRUTTO * 100 + VAT. czyli musisz od brutto odjąć netto następnie podzielić to przez brutto i pomnożyć przez 100 oraz dodać średni podatek VAT.
każdy kolejny będzie robić tak samo, problemem jest ustrój w którym politycy poczuli, że mogą robić co chcą, nie pamiętając o tym, że pełnią służbę wobec narodu.
Swietnie pokazana toksyczność podatków i sposób w jaki zduszają przedsiębiorczość (tutaj w Polsce) wspaniały kanał, oby przekonał jak najwięcej osób do liberalistycznego nastawienia do gospodarki
Po kanale który nazywa się 'Prosta Ekonomia' spodziewałbym się obiektywnego podejścia do tematu a nie próbowania przekonania ludzi do własnych poglądów.
Łukasz, wszystkie informacje są zupełnie obiektywne i oparte na danych. Oczywiście możesz woleć, aby gospodarka była mniej efektywna a podatki wysokie itd. ale chyba masz swój rozum i film Ci nie przysłania własnej oceny?
Informacje są obiektywne, sposób w jaki są pokazane już niekoniecznie. Głównie chodzi mi o to, że poglądy autorów są bardzo widoczne w wielu waszych filmach. Osoby dla których ten kanał jest pierwszym czy jedynym spotkaniem z ekonomią mają powiedziane, że kapitalizm jest super socjalizm jest be (bardzo duże uogólnienie, nie oglądałem wszystkich waszych wideo, ale od tych, które widziałem taki przekaz wręcz bije), nie pozostawia to zbyt dużo miejsca do myślenia bo ktoś całe myślenie już za nich wykonał i przedstawił wnioski. Chciałbym po prostu zobaczyć pokazane informacje w obiektywnym świetle, uwzględniając racje obu stron barykady.
Ekonomia - nauka społeczna analizująca oraz opisująca produkcję, dystrybucję oraz konsumpcję dóbr. myślę ze informacje tu przedstawione są obiektywne ponieważ wszystkie te informacje są zawarte. Dodatkowo Łukasz odnosisz się do innych filmów ale zawarte są w nich przecież analizy historyczne wady zalety różnego podejścia. dodatkowo zagadnienia są zawarte na prostych przykładach które można spotkać w wyższych uczelniach. opinie są przecież z ekonomicznych portali jak FOR i Fundacja Republikańska. Niestety nie ma drugiej ze strony tak zw. socjalistycznej strony ekonomii :D. no może są takie opinie od osób ale tak zwanych teoretyków którzy nigdy nie prowadzili żadnego przedsiębiorstwa. ale jeżeli się mylę proszę o link ;D.. Łukasz opinia jest twoja ale niestety w realnym świecie nie ma czegoś takiego by płacić mało podatków a pomagać emerytom, bezrobotnym jeszcze więcej bo na razie mają mało :D
@@tommyp1124 Witam Mam takie samo zdanie ale jednak na zachodzie jest inaczej i lepiej wiem bo prawie cała rodzina tam już jest. Czemu ja nie jestem dawno bym wyjechał ale sprawy rodzinne nie pozwalają. Pozdrawiam.
To jeszcze nie są wszystkie podatki. Kupując dowolny produkt płacimy też pośrednio podatki dochodowe wszystkich podmiotów zaangażowanych w jego produkcję. Chciałbym też zauważyć że podatek VAT jest nakładany nie tylko na cenę produkcji danego towaru, ale także na każdy podatek wliczony pośrednio w cenę "netto" towaru - w tym także VAT(koszt zatrudnienia pracownika jest większy o VAT płacony przez niego przy robieniu zakupów, które to zakupy mają wliczony VAT kolejnych pracowników i tak dalej, itd, itd, ...).
Pięknie i klarownie zostało przedstawione, to jak okrada Nas państwo z naszych pieniędzy. Problem polega na tym, że ludzie mają już tak wyprane mózgi przez media i uważają, że tak musi być. Moim zdaniem w Polsce zacznie się coś zmieniać na lepsze w momencie gdy ludzi skażenie komuną wymrą, bo oni głównie głosują za obecnym system bojąc się zmiany. Ludzie młodzi są teraz bardziej świadomi tego, jak państwo ich okrada i spora część ludzi młodych chce sprawy wziąć we własne ręce, a od państwa oczekują jedynie tego, że nie będzie im przeszkadzało w bogaceniu się.
Buhhahahahah ale mnie rozśmieszyłeś lewaku. Ciekawe jak zapobiegniesz marnotrastwu czyli samej obsłudze administracyjnej które zeżera większość pieniędzy i mamy taką a nie inną bo 3/4 idzie na smrodów urzędniczych a nie na cel publiczny !
od razu wyzywanie od lewaków itd... po prostu w wielu sprawach takich jak np składki na służbę zdrowia nawet jeśli jest nakaz że płacić trzeba to powinien być wybór czy na państwowe czy na prywatne
Irek Cz. Właśnie nie wiesz na czym polega problem. No właśnie na PRZYMUSIE ! To właśnie PRZYMUS zabija rywalizacje o klienta i zabieganie o niego i konkurowanie aby go zdobyć, pomyśl logicznie i pragmatycznie. Np. likwidują przymus i składam oświadczenie, że się nie ubezpieczam i co wtedy się na rynku dzieje ? Walczą omnie żebym się ubezpieczył dobrowolnie ! I o to chodzi !
Z podanego schematu wynikałoby, że po likwidacji NFZ i przede wszystkim ZUS-u wydatki publiczne spadłyby o blisko połowę, a to odjęłoby koszt obsługi długu publicznego.
Ale podatek zus co płacimy i tak bysmy musieli go odłożyć by na stare lata spokojnie zyć to jest taka lokata :D tylko w chuja tnie prawdą jest ze jak by kazdy człowiek zamiast Zus konsekwentnie odkładał na lokate to by miał wieksza emerture bo nie musi opłacac darmo zjadów z zus ale takie cos by sie zle skonczyło
Ciekawe jak by się to prezentowało w latach życia... Zakładając, że ktoś umiera przed 65rż to z 20 lat (co najmniej) pracował na państwo, z 20 lat nie pracował (w tym czasie dorastał i uczył się) i 25 lat pracował na siebie. Coś chyba poszło na tym świecie nie tak...* *liczby wziąłem z d... miejsca z którego biorą liczby do ustawy budżetowej, niczego nie liczyłem, szacowałem na oko
Prawda jest taka, że najbogatsi nie płacą żadnych podatków, jeżeli bogaty prowadzi firmę to wszystkie koszty swojego życia wrzuca w cenę towaru lub usługi które jego firma produkuje. Podobnie z osobami bogatymi na etacie, wynajmą biuro podatkowe i zapłacą grosze w podatkach.
I nasuwa się jedno pytanie... gdzie kurwa są te wszystkie pieniądze?! Przecież to jest wręcz nieprawdopodobna skala rozpierdalactwa rządu. To się w pale nie mieści... przepraszam za mocne słowa, ale po prostu nie potrafię tego pojąć.
Osobiście jestem za tym, żeby wprowadzić podatek liniowy, powiedzmy 500 zł na wojsko, policję, sądownictwo, administrację państwową i samorząd, na wojsko przypadło by 200 zł, na policję 100 zł, sądy 100 zł, administracja i samorządy po 50 zł miesięcznie. Chciałbym dać ludziom się w końcu wzbogacić, chciałbym żeby byli wolni, żeby obywatel mógł robić progres w swojej pracy i że państwo nie będzie go zabijać podatkami i innymi daninami. Marzę o państwie które jest dla ludzi, o państwie, w którym rząd nie karze obywateli za pracę i nie dusi ich obowiązkowymi świadczeniami, w którym ludzie mogą robić co chcą i stworzyć biznes z każdej rzeczy, z czegokolwiek co wymyślą, w którym to ja mogę odpowiadać za swoje dziecko a nie że moje dziecko należy do państwa. Marzę o państwie, w którym mam prawo bronić siebie oraz moją rodzinę przed mordercą czy innym przestępcą mając broń u boku, w którym człowiek, który zabił z zimną krwią Bogu ducha winną osobę skazywany jest na śmierć i więcej nie zagraża bezpieczeństwu publicznemu.. Marzę o państwie, które nie płaci nierobom za siedzenie na dupie przed telewizorem, a wręcz zagania ich do pracy.. Marzę o państwie, w którym nikt wpływowy nie dyktuje mi, co mam jeść, co mam ubierać, jak mam pracować, wręcz państwo powinno dać wolność wyboru, jak chcę pracować i ile, co chcę dzisiaj zjeść na śniadanie czy na obiad, co chcę ubrać wychodząc na miasto itp. Mam nadzieję że moje marzenie kiedyś się ziści i ten antyludzki system, w którym obecnie żyjemy w końcu upadnie i odejdzie na śmietnik historii... Dziękuję za uwagę
Chyba lepiej byłoby uwzględniać wydawanie całej wypłaty. W końcu oszczędności to odłożenie konsumpcji lub inwestycji w czasie. Więc prędzej czy pozniej zaplacimy od nich kolejne podatki.
Ja tez myslalem, ze patrzac na Europe podatki w Polsce sa dosyc niskie, ale ten filmik zmienil mi zdanie. Tu w hAmeryce tak zwany dzien wolnosci podatkowej dla wiekszosci ludzi to pomiedzy 16-19tym kwietnia (nieco dluzej dla sredio bogatych, duzo krocej dla baaaardzo bogatych 10+ milionow U$D).
zapomnieliscie o dodatkowych oplatach nakladanych na przedsiebiortwa typu viatoll, oplaty srodowiskowe itp co finalnie tez ma wplyw na cene produktu i jest cichym opodatkowaniem spoleczenstwa z czego ludzie nie zdaja sobie sprawy
dokładnie tak, zauważyłem to samo, kalkulator FOR jest bardzo niepełny, tu w miarę pełne wyliczenie na konkretnym przykładzie: finktank.pl/2018/02/15/lacznie-placimy-podatku/
Przydałoby się jeszcze powiedzieć i pokazać, że oprócz podatków, które płacimy bezpośrednio to płacimy je też pośrednio za każdy towar czy usługę. To, że chleb kosztuje 5 zł to w dużej mierze kwestia podatków, które piekarnia musi zapłacić w cenach produktów, z którego ten chleb robi, podatków wliczonych w koszt pieców i innych narzędzi oraz podatków, które płaci za pracownika. Także to nie jest tak, że My ponosimy jedynie koszt VAT-u tego chleba, ale wszystkich podatków, które producent musiał wliczyć w cenę produktu. Tak powinny być liczone rzeczywiste koszty podatkowe i wtedy dochodzimy do prostej konkluzji, że państwo zabiera przeciętnemu obywatelowi 80-90% w podatkach. W zamian oczywiście otrzymujemy wysokiej klasy służbę zdrowia bez stania miesiącami w kolejkach, państwowe szkolnictwo, które gwarantuje zdobycie umiejętności pracy w wybranym zawodzie, wysokiej klasy drogi i infrastrukturę, system sprawiedliwości, który działa idealnie oraz najwyższej klasy wojsko czy chociażby światowej klasy specjalistów zasiadających w ławach sejmu i senatu. Dodam, że prawo podatkowe bywa często paradoksalne i na skutek istnienia, tzw. "interpretacji" w rzeczywistości okazuje się, że działa wstecz. Ostatnio sporo się mówi o podatkach od kryptowalut, które w wielu przypadkach mogą wielokrotnie przewyższyć cały włożony kapitał, a więc podatki powyżej 100%. Dodam, że państwo praktycznie nie ma możliwości ochrony obywatela przed zagrożeniami jakie wiążą się z korzystaniem z różnych usług w tym segmencie, a mimo to każe sobie słono płacić (pytanie za co?). Innowacyjne i rozsądne podejście do kwestii podatkowych bardzo pomaga przedsiębiorcom w tym kraju. Pomaga w emigracji, bo po co państwu dobrzy przedsiębiorcy skoro bogactwo bierze się z ustaw.
A jak to się ma do działalności gospodarczej? Jest jakiś kalkulator, który pozwoli wyliczyć jaka jest różnica pomiędzy pracownikiem na etacie, a osobą prowadzącą działalność gospodarczą?
ja jestem generalnie za tym, aby obniżać te podatki, usuwać wszystkie niepotrzebne socjale, niech ludzie, ktorzy coś robią mają pieniądze, ale. Co z ludzmi niezdolnymi do pracy? Jakieś renty na minimum egzystencji chyba trzeba zostawić, podaje sie motyw fundacji, ze beda miec wiecej pieniedzy, albo rodziny, ale myslicie, ze kazdy neizdolny do pracy bedzie mial pomoc u kogos? :)
Obecnych rencistów oczywiście trzeba spłacić, ale taki ja (30 lat zaraz) nie mam ochoty wpłacać nawet złotówki na ten złodziejski system. Zamiast 1121zł ZUS wolałbym przez 45lat odkładać po chociaż500zł... Poza tym dzieci, na które trzeba by liczyć na starość. Oczywiście, że nie każdy, cześć ludzi w ogóle nie chce pomocy, część będzie narzekać nawet jak w Polsce by samorodki na ulicy leżały, że schylać się po nie musi. Ok utrzymajmy pomoc dla samotnej matki z dzieckiem rośliną, czy gościa z kręgosłupem w puzzle, ale nie dla kogoś kto ma dwie zdrowe ręce a nogi służą mu jedynie do tego, żeby dotrzeć pod MOPS i swoje tam wystać.
Tak jak rozmawiałem ze znajomym (lat 30 i od kilku lat ma już własną firmę) jak policzył ile pieniędzy rocznie przeznacza na emeryturę etc. To mu wyszło że w ciągu kilku lat spokojnie uzbierał by na kwalarke czy nawet mieszkanie w takim Krakowie czy innym większym mieście. A to by porostu wynajął , spokojnie przez lata pracy by mu się to spłaciło z odsetkami, a potem miałby na starość pewne pieniądze
Znam, ale wymyślilismy sobie człowieka o takich preferencjach. Właśnie dlatego, że ludzkie preferencje są tak różne, to zachęciliśmy do samodzielnego wypełnienia tych danych:)
Przydałoby się jeszcze powiedzieć i pokazać, że oprócz podatków, które płacimy bezpośrednio to płacimy je też pośrednio za każdy towar czy usługę. To, że chleb kosztuje 5 zł to w dużej mierze kwestia podatków, które piekarnia musi zapłacić w cenach produktów, z którego ten chleb robi, podatków wliczonych w koszt pieców i innych narzędzi oraz podatków, które płaci za pracownika. Także to nie jest tak, że My ponosimy jedynie koszt VAT-u tego chleba, ale wszystkich podatków, które producent musiał wliczyć w cenę produktu. Tak powinny być liczone rzeczywiste koszty podatkowe i wtedy dochodzimy do prostej konkluzji, że państwo zabiera przeciętnemu obywatelowi 80-90% w podatkach. W zamian oczywiście otrzymujemy wysokiej klasy służbę zdrowia bez stania miesiącami w kolejkach, państwowe szkolnictwo, które gwarantuje zdobycie umiejętności pracy w wybranym zawodzie, wysokiej klasy drogi i infrastrukturę, system sprawiedliwości, który działa idealnie oraz najwyższej klasy wojsko czy chociażby światowej klasy specjalistów zasiadających w ławach sejmu i senatu. Dodam, że prawo podatkowe bywa często paradoksalne i na skutek istnienia, tzw. "interpretacji" w rzeczywistości okazuje się, że działa wstecz. Ostatnio sporo się mówi o podatkach od kryptowalut, które w wielu przypadkach mogą wielokrotnie przewyższyć cały włożony kapitał, a więc podatki powyżej 100%. Dodam, że państwo praktycznie nie ma możliwości ochrony obywatela przed zagrożeniami jakie wiążą się z korzystaniem z różnych usług w tym segmencie, a mimo to każe sobie słono płacić (pytanie za co?). Innowacyjne i rozsądne podejście do kwestii podatkowych bardzo pomaga przedsiębiorcom w tym kraju. Pomaga w emigracji, bo po co państwu dobrzy przedsiębiorcy skoro bogactwo bierze się z ustaw.
Proponuję oprzeć polski system podatkowy na 4 podatkach*- pogłównym osobistym, pogłównym od posiadanego przedsiębiorstwa (jeżeli np ktoś prowadzi 3 przedsiębiorstwa to płaci za te trzy przedsiębiorstwa, w zależności od zysków), VAT oraz od posiadanej bądź wynajmowanej nieruchomości. Proponuję rozłożyć to wszystko w ten sposób: +Pogłówny osobisty: -dochód do 3000 zł/ miesiąc: nic nie płacimy -dochód 3001 zł - 5000 zł: 200 zł miesięcznie -dochód 5001 zł - 8500 zł: 450 zł miesięcznie -dochód 8501 - 12000 zł: 600 zł miesięcznie -dochód powyżej 12001 zł: 850 zł miesięcznie +Pogłówny od posiadanego przedsiębiorstwa -zyski przedsiębiorstwa do 50000 zł miesięcznie: 150 zł miesięcznie -zyski od 50001 zł do 120000 zł miesięcznie: 300 zł miesięcznie -zyski powyżej 120001 zł: 500 zł miesięcznie (firma nie ma w obowiązku załatwienia ubezpieczenia, to w obowiązku pracownika jest wykupić sobie polisę ubezpieczeniową w jakiejkolwiek firmie ubezpieczeniowej) +VAT ujednolicony do stawki 10% +podatek od posiadanej bądź wynajmowanej nieruchomości w wysokości 1/10 wartości nieruchomości opłacany raz w roku (w tym opodatkowane szkoły, szpitale) +ucinamy wydatki na świadczenia socjalne, państwową służbę zdrowia oraz państwowe szkolnictwo (prywatyzujemy szkoły i służbę zdrowia, ludziom ubogim państwo będzie wydawać bony oświatowe na opłacenie edukacji (jeżeli ludzie wzbogacą się, nie będą potrzebne bony oświatowe)) +państwo przeznacza 90% wpływów do budżetu na wojsko, policję, sądownictwo, administrację państwową i samorząd *w przypadku niemożności umorzenia długów powinno się wprowadzić coś w stylu daniny zadłużeniowej, pieniądze wpływające do budżetu z tytułu tego podatku MUSZĄ być przeznaczone W CAŁOŚCI na spłatę zadłużeń. Obowiązkowa składka powinna być pobierana w przedziale od 100 do 1000 zł miesięcznie (podatnik może wybrać jaką kwotę wpłaci na zadłużenie) (w przypadku osób których dochód wynosi poniżej 3000 zł będzie trzeba umieścić przynajmniej 50 zł miesięcznie z tytułu zadłużenia państwa) Wpływy do budżetu będą wynosić jakieś 400 mld zł rocznie To tylko propozycja systemu podatkowego. Nie na wszystkim się znam, np. nie wiem jakie zyski może osiągnąć przedsiębiorca na swojej działalności więc te przedziały dochodowe są podane jako przykład.
Podobniez w Generalnej Guberni byly mniejsze podatki.Uwazam ze powinny byc trzy podatki bez zadnycjh ulg i zwolnien dla wszystkich osiagajacych dochody 10 do 20 proc od majatku 10 do 20 proc i od korzystania z srodowiska 5 do 10 proc
+Prosta Ekonomia może zrobicie też jakiś filmik uświadamiający ludzi jak wyglądają podatki firm i spółek, bo szczerze mówiąc wkurza mnie krzyk ludzi i komentarze w stronę podwyższenia podatków przedsiębiorcą z argumentem "bo ich na to stać".
a czy przy podatku VAT i akcyzie to ta liczby są dużo niższe niż w rzeczywistości bo np . przy chlebie załóżmy jest 5% VAT za sam chleb ale w tym chlebie jeszcze jest Vat od mąki zboża akcyza i vat z energii której się piecze chleb podatek od benzyny którą się dowozi pieczywo do sklepu.
Przedsiębiorca odlicza podatek VAT od kosztów stanowiących koszt uzyskania przychodu, tutaj zły przykład, bo kupuje energię z 23% VAT-em, benzynę 23% VAT, samochód 23% VAT. Więc krótko mówiąc, jeżeli sprzedałeś usług gdzie należny podatek wynosi 5 tys zł (sprzedałeś za 100 tys zł netto), a kosztów miałeś 25 tys netto opodatkowanych 23% VAT-em to wychodzi, że nadpłaciłeś 5.750 zł VAT, dlatego możesz od Urzędu Skarbowego odzyskać 750 zł z tytułu nadpłaconego VAT-u.
Tytuł jest mylący. Podatki to nie jest danina na mityczne "Państwo" tylko jest to koszt jaki ponosimy za bezpieczeństwo, utrzymanie usług publicznych oraz - co bardzo ważne - infrastruktury. To prawda, że sporo osób wierzy, że nie płaci żadnych podatków, ale jeszcze więcej osób wierzy, że jak przestanie płacić podatki, to nadal ktoś będzie naprawiał drogi i budował nowe autostrady, remontował dworce, remontował i utrzymywał infrastrukturę energetyczną, wodną itp itd. Ograniczenie wydatków tylko do bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego to jest utopia chyba większa niż socjalizm utopijny. Za wszystkie te pozostałe rzeczy i tak będzie trzeba zapłacić, tylko już z własnej kieszeni.
Jak ten film ma się do tego co mówi wielu wolnościowców, że podatki w Polsce stanowią 70-80% wynagrodzenia brutto? Z zaprezentowanej strony wynika, że dla żyjącego na przeciętnych standardach życia Polaka (nie za skromnie, nie za bogato- coś po środku) opodatkowanie pracy+vat+akcyza wynosi lekko ponad 40%. Czy podatki, które nie uwzględnia ten kalkulator generują koszt +30 pare %?
Nie, 80% wzięło się stąd że centrum im. Adama Smitha opublikowało raport stosując nietypową metodologię, według której przedstawiło stosunek podatków płaconych od płacy brutto do płacy netto (zamiast do brutto). Stąd wyszła tak duża liczba.
Przecież obecnie jest mnóstwo chamskich i dziwnych podatków, np. Od powietrza, wody deszczowej, autostrady mają aż 6 różnych podatków, podatek od zysków giełdowych, podatek od odsetek , podatek od odsetek z odsetek. .... , podatek od podatku, podatek od psa, podatek od kota, podatek od własnej ziemi rolnej, budowlanej, własnego domu, podatek od długu rządu i uzednikow, podatek od religii, podatek od wydatków polityków, rządu, uzednikow, kościelnych, podatek od wzbogacenia, od zarobków, im jesteś wydajniejszy to więcej płacisz, podatek od ścieków, śmieci, podatek od śmierci, od leżenia pod ziemią umarłych, od obrzędów religijnych, od dzikich zwierząt, podatek od przejazd przez granicę towarów, podatek od oddawania za darmo potrzebującym np jedzenia, podatek od sprzedaży, kupna, od działalności gospodarczej, podatek od ubezpieczenia, podatek od spadku, podwójne, potrójne podatki od tej samej rzeczy, czynności, itd., itp., ..... już 11 % podatku to lichwa a teraz to nam rząd kradnie z 90 %:zarobków i dziesiecine zostawia nam. .
Może zamiast kursu dobrych manier za 30tyś zł powinni sobie puścić wasze filmy może by się czegoś nauczyły te nieuki z sejmu i co najlepsze nawet nie musieliby wam grosza zapłacić wystarczy, że by obejrzeli reklamy, dali subskrypcje, łapkę w górę i komentarz, że oglądali i że próbowali zrozumieć tą sekretną wiedzę...
Albo to po prostu debile. Przecież nie brakuje takich, co to z umiłowaniem mówią coś w stylu "jak to dobrze, że państwo tyle wydaje, gdyby nie te podatki, nie miałbym nic". Czyli są na świecie ludzie zadowoleni z tego, że im się zabiera.
Przydałoby się jeszcze powiedzieć i pokazać, że oprócz podatków, które płacimy bezpośrednio to płacimy je też pośrednio za każdy towar czy usługę. To, że chleb kosztuje 5 zł to w dużej mierze kwestia podatków, które piekarnia musi zapłacić w cenach produktów, z którego ten chleb robi, podatków wliczonych w koszt pieców i innych narzędzi oraz podatków, które płaci za pracownika. Także to nie jest tak, że My ponosimy jedynie koszt VAT-u tego chleba, ale wszystkich podatków, które producent musiał wliczyć w cenę produktu. Tak powinny być liczone rzeczywiste koszty podatkowe i wtedy dochodzimy do prostej konkluzji, że państwo zabiera przeciętnemu obywatelowi 80-90% w podatkach. W zamian oczywiście otrzymujemy wysokiej klasy służbę zdrowia bez stania miesiącami w kolejkach, państwowe szkolnictwo, które gwarantuje zdobycie umiejętności pracy w wybranym zawodzie, wysokiej klasy drogi i infrastrukturę, system sprawiedliwości, który działa idealnie oraz najwyższej klasy wojsko czy chociażby światowej klasy specjalistów zasiadających w ławach sejmu i senatu. Dodam, że prawo podatkowe bywa często paradoksalne i na skutek istnienia, tzw. "interpretacji" w rzeczywistości okazuje się, że działa wstecz. Ostatnio sporo się mówi o podatkach od kryptowalut, które w wielu przypadkach mogą wielokrotnie przewyższyć cały włożony kapitał, a więc podatki powyżej 100%. Dodam, że państwo praktycznie nie ma możliwości ochrony obywatela przed zagrożeniami jakie wiążą się z korzystaniem z różnych usług w tym segmencie, a mimo to każe sobie słono płacić (pytanie za co?). Innowacyjne i rozsądne podejście do kwestii podatkowych bardzo pomaga przedsiębiorcom w tym kraju. Pomaga w emigracji, bo po co państwu dobrzy przedsiębiorcy skoro bogactwo bierze się z ustaw.
Mam pytanie odnośnie tej stronki, czy przypadkiem tam nie ma błędu. Sprawdziłem ile podatku płaci osoba zarabiająca 10 000 netto miesięcznie - wyszło 7 064 czyli 41, 3 %, potem sprawdziłem dla osoby zarabiającej 20 000 netto - wyszło 13 028 czyli 39,4 %. Jak to możliwe, że przy 20 000 wyszedł mniejszy podatek niż przy 10 000 skoro jest podatek progresywny? Chyba błąd jakiś jest.
+książe Pomorski niekoniecznie, dochodowy jest progresywny ale malał ZUS od pewnej kwoty. To powodowało, że łączny poziom podatków niekoniecznie rósł. Nie pamiętam teraz dokładnych poziomów zarobków przy których to następowało. Zresztą teraz się trochę zmieniło, bo ZUS już nie będzie procentowo malał przy wzroście zarobków
A jak w Twoim idealnym scenariuszu (-90% budźetu) wyglądałyby np. drogi, edukacja czy służba zdrowia? I nie mówię tu o wielkiej metropolii tylko np. jakiejś małej mieścinie gdzie nie ma "tego drugiego szpitala" a do miasta doprowadza 1 droga.
Każdy może sobie obliczyć ile procent płaci podatków, wystarczy wypłatę netto odjąć od wypłaty brutto i podzielić to przez brutto a następnie pomnożyć przez 100. Potem trzeba dodać średni podatek VAT i taki wyniesie ogólny procentowy podatek. Czyli ( BRUTTO-NETTO)/BRUTTO * 100 + VAT. A jeśli chcesz zobaczyć jaka to suma pieniędzy to wystarczy BRUTTO pomnożyć przez ogólny procent podatków i to wszystko podzielić przez 100. Czyli ( BRUTTO * ogólny podatek) / 100
Pół biedy gdyby tylko zabierali tyle.Gorzej że prawie nic w zamian za to nie ma.Gdyby chociaż był darmowy transport to by było coś.Przynajmniej większość nie tylko lewicy ale prawicy tak nie marudziła.
Coś jest niskie lub wysokie tylko względem czegoś i relatywnie względem średniej unijnej polskie podatki są niskie.Państwo polskie zabiera ok 30% PKB,gdy średnia unijna to 40%.
Racja, pan Szumlewicz nie może się mylić, to jacyś źli kapitaliści zmieniają zasady rynku tak, że gospodarki socjalistyczne załamują się i spowalniają.
Państwo polskie nie zabiera 30% PKB. To jest mit stworzony przez ekonomistów z zachodu którzy nie rozumieją polskiego systemu podatkowego. PKB w 2015 roku wyniosło 1790mld a łączne wydatki państwa 745mld. Więc stosunek wydatków państwa do pkb wynosi ok. 41,6%. Nie wliczając deficytu i tak zostaje ok. 39%. Ale socjalistom jak Szumlewicz takie dane są na rękę i przez to są często cytowane. Problem wynika z tego, że w normalnym kraju ludzie mają np. wyższe stawki CIT i PIT, ale nie mają wielu innych podatków. W Polsce jest na odwrót. Mamy niski PIT ale many za to masę innych składek zarówno po stronie pracownika jak i pracodawcy. Dodatkowo nie wszystkie wydatki są ujęte w budżecie(są ujęte oddzielnie), więc nie są uwzględniane w takich raportach. Porównywanie opodatkowania krajów bez dokładnej analizy jest bez sensu, szczególnie w przypadku Polski, która ma skomplikowany system podatkowy. Damian w tym linku uwzględnione są tylko podatki po stronie pracownika, a nie pracodawcy. Przez to Polska w takich rankingach wypada lepiej niż w rzeczywistości. Duża część obciążenia nie jest ujęta w kwocie brutto tylko w "pozapłacowych kosztach pracy". W normalnych krajach jeśli takie obciążenia istnieją, to są znacznie mniejsze niż w Polsce.
W Niemczech np są dwie stawki VAT 7 i 19% U nas ZUS nie zalicza się jako podatek, stąd przekonanie, że mamy dochodowego 18% i przede wszystkim kwota wolna od podatku... msp.money.pl/archiwum/artykul/stawki;podatku;vat;w;ue,102,0,353126.html
W niektórych są tak wysokie, że nie opłaca się zarabiać więcej. Przykładem jest Norwegia gddzie podatki to ponad 50% a później jeszcze w każdym produkcie. Tam dzieci w szkole nie uczy się by wybierały zawody lepiej płatne a takie, które dadzą im szczęście i które lubią. Osoba zarabiająca bardzo dobrze jest tam obciążona nawet do 90%, dlatego też każdy kto zarabia więcej z Norwegii ucieka. Norwegia praktycznie nie ma firm znanych na świecie ponieważ nie ma tam sprzyjających warunków podatkowych.
Na tle OECD, średnio podatki są niskie. Przykład obciązenia pracy daninami: forsal.pl/galerie/941261,duze-zdjecie,6,wynagrodzenia-polakow-kontra-klin-podatkowy-skladki-lepsze-od-pit-u.html Podobnie jest z udziałem budżetu państwa i samorządów w PKB polski.
chodziło mi o organizacje, w mediach (dużych) zawsze istnieje podejrzenie o działanie wpływów różnych organizacji, korporacji, polityki. Zarówno z lewej strony jak i z prawej. Nie miałem na myśli narodowości.
Prosta Ekonomia projekty sa swietne ale sam filmik juz nie trzyma poziomu kanalu. mam nadzieje ze to tylko wypadek przy pracy i na odwal byle sponsor sypnal kasam
Nic nie robimy na odwal. Przykro mi, że Ci się nie podoba, ale ten temat wymagał według nas takiego a nie innego przedstawienia i będę go bronił. Pocieszę Cię, że kolejny będzie prawdopodobnie w naszym zwyczajowym stylu.
Na mapie jest skrót mln zamiast mld. W ustawie budżetowej jest około 330mld wpływów, a wydatki na poziomie 750mld - jeden komentarz, to się nie kalkuluje, na zdrowym rynku to by było bankructwo.
Tak jak w poprzednich komentarzach na ten temat, informuję, że 45 000 mln to 45 mld. Wpływy są większe niż 330 mld, co można zobaczyć dokładnie tutaj, na mapie dochodów państwa (nie wydatków): www.mapawydatkow.pl/mapa-dochodow-panstwa-2015/
USTAWA BUDŻETOWA NA ROK 2016 z dnia 25 lutego 2016 r. Art. 1. 1. Ustala się, zgodnie z załącznikiem nr 1, łączną kwotę podatkowych i niepodatkowych dochodów budżetu państwa w wysokości 313 808 526 tys. zł. 3. Ustala się kwotę planowanych wydatków (...) w wysokości 728 465 733 tys. zł. I to jest bez zadłużenia ZUSu i samorządów terytorialnych. Zastawiam się skąd te rozbieżności.
Moglibyście się odnieść do zarzutów na temat kapitalizmu w tej debacie: th-cam.com/video/QkWDoD_6eM0/w-d-xo.html. Przeciwnicy zadawali tyle pytań, że nie starczyło czasu. Poza tym, jak słusznie ktoś zauważył, przydałoby się takie zestawienie z innego kraju.
W skrócie paru dziennikarzy i student próbowali wytrącić z równowagi doktorów ekonomii znanych na całym świecie. Cześć pytań atakujących było na tyle przewałkowanych i infantylnych, że aż szkoda czasu na polemikę. Wystarczy spojrzeć na minę Gwiazdowskiego :D
sa tego wszystkiego plusy i minusy mamy bezplatne szkoly jakas tam opieke lekarska policje jakies wojsko jakies tan drogi itd z systemem sie nie wygra trzeba sie skupic na dochodach i myslec o tym jak by tu wiecej zarobic.
lukas50881 przecież te szkoły nie są bezpłatne. płacisz za nie pośrednio w podatkach nawet jak nie masz dzieci. Utrzymujesz w ten sposób cudze dzieciaki
No masz racja, utrzymujemy cudze dzieciaki jak i tysiace bezproduktywnych studentów z polski( bo nie pasuje nie mieć magistra) jak i tych z Ukrainy. Ale nie mamy na to wpływu, brak nam siły wykonawczej. Należało by stworzyć partie itd ( odbyć cała procedurę) ale czy warto ?? czy warto się szarpać ??. Lepiej sie skupić nad swoim biznesem i nad swoimi umiejętnościami które są pożądane w gospodarcę i żyć szczęsliwie. Pozdrawiam Lukasz
lukas50881 Nie. Jak mam się skupiać na powiększaniu dochodu jak państwo zabiera ponad połowę tego? A propos partii, jest wiele partii wolnościowych w Polsce np. Wolność
Można to podsumować tylko jednym cytatem
,,Chłop pańszczyźniany pracował więc dla pana feudalnego na początku XVI wieku 52 dni w roku, a później 104 dni. I to był feudalny wyzysk. My na początku XXI wieku pracujemy dla Najjaśniejszej Rzeczypospolitej 164 dni. I to jest sprawiedliwość społeczna." Robert Gwiazdowski
Przydałoby się jeszcze powiedzieć i pokazać, że oprócz podatków, które płacimy bezpośrednio to płacimy je też pośrednio za każdy towar czy usługę. To, że chleb kosztuje 5 zł to w dużej mierze kwestia podatków, które piekarnia musi zapłacić w cenach produktów, z którego ten chleb robi, podatków wliczonych w koszt pieców i innych narzędzi oraz podatków, które płaci za pracownika. Także to nie jest tak, że My ponosimy jedynie koszt VAT-u tego chleba, ale wszystkich podatków, które producent musiał wliczyć w cenę produktu. Tak powinny być liczone rzeczywiste koszty podatkowe i wtedy dochodzimy do prostej konkluzji, że państwo zabiera przeciętnemu obywatelowi 80-90% w podatkach. W zamian oczywiście otrzymujemy wysokiej klasy służbę zdrowia bez stania miesiącami w kolejkach, państwowe szkolnictwo, które gwarantuje zdobycie umiejętności pracy w wybranym zawodzie, wysokiej klasy drogi i infrastrukturę, system sprawiedliwości, który działa idealnie oraz najwyższej klasy wojsko czy chociażby światowej klasy specjalistów zasiadających w ławach sejmu i senatu. Dodam, że prawo podatkowe bywa często paradoksalne i na skutek istnienia, tzw. "interpretacji" w rzeczywistości okazuje się, że działa wstecz. Ostatnio sporo się mówi o podatkach od kryptowalut, które w wielu przypadkach mogą wielokrotnie przewyższyć cały włożony kapitał, a więc podatki powyżej 100%. Dodam, że państwo praktycznie nie ma możliwości ochrony obywatela przed zagrożeniami jakie wiążą się z korzystaniem z różnych usług w tym segmencie, a mimo to każe sobie słono płacić (pytanie za co?). Innowacyjne i rozsądne podejście do kwestii podatkowych bardzo pomaga przedsiębiorcom w tym kraju. Pomaga w emigracji, bo po co państwu dobrzy przedsiębiorcy skoro bogactwo bierze się z ustaw.
I jeszcze do tego ciągle mamy dług publiczny !
nie bronie wysokich podatków ale ten chłop nie miał darmowej edukacji, dróg, pomocy społecznej, służby zdrowia, emerytury itd...
Mam brata który jest za socjalizmem
@@macx3000 Mlody czy stary?
Podatki są pobierane w taki sposób by ludzie nie mieli pojęcia, że za coś płacą.
Za niskie płace obwiniają pracodawców. Gdyby każdy z nich musial płacić osobiście każdego kwartału tysiące złotych w jakimś urzędzie to by wyszli z widłami na ulice.
Michał Zwierzyński Według jakiegoś tam sondażu 20% polaków myśli, że nie płaci żadnych podatków.
@Agata Neblo Jeśli chcesz sprawdzić ile procent płacisz podatku to skorzystaj z tego wzoru. Brutto to Twoja całkowita wypłata. Netto to tyle dostajesz do ręki a VAT to średnia procent jakie płacisz przy zakupie towarów. Maksymalnie jest 23% ale są też 8% i 5% tak że średnio można liczyć około 21-22%.
a to jest wzór.
( BRUTTO-NETTO)/BRUTTO * 100 + VAT.
czyli musisz od brutto odjąć netto następnie podzielić to przez brutto i pomnożyć przez 100 oraz dodać średni podatek VAT.
Tyle zapierdalamy żeby politycy jeździli nowymi Mercedesami za kilkaset tys. zł, szok, że ludzie dalej na nich głosują (pis po)
każdy kolejny będzie robić tak samo, problemem jest ustrój w którym politycy poczuli, że mogą robić co chcą, nie pamiętając o tym, że pełnią służbę wobec narodu.
jedyna nadzieja - konfederacja ;)
Bo narazie to trwa wojna Niemiecko Ruska w Polsce jescze Austria czasami się dowali czyli PO PiS Wiosna każdy da wszystko a kto zajmie się gospodarką?
@@niemiecpakajakoddawa8174 co ty pierdolisz
2020 - nadal aktualne
To chyba drugi najbardziej dołujący odcinek.
KiKfilms jaki jest pierwszy? 😊
"Kapitalizm w Polsce"
@@KiKfilms "kapitalizm"...
Lol KiK, takiej osobowości się tutaj nie spodziewałem! xD
Anyways kocham twoje poopy
Swietnie pokazana toksyczność podatków i sposób w jaki zduszają przedsiębiorczość (tutaj w Polsce) wspaniały kanał, oby przekonał jak najwięcej osób do liberalistycznego nastawienia do gospodarki
Ten Pan nas rozumie;)
Po kanale który nazywa się 'Prosta Ekonomia' spodziewałbym się obiektywnego podejścia do tematu a nie próbowania przekonania ludzi do własnych poglądów.
Łukasz, wszystkie informacje są zupełnie obiektywne i oparte na danych. Oczywiście możesz woleć, aby gospodarka była mniej efektywna a podatki wysokie itd. ale chyba masz swój rozum i film Ci nie przysłania własnej oceny?
Informacje są obiektywne, sposób w jaki są pokazane już niekoniecznie. Głównie chodzi mi o to, że poglądy autorów są bardzo widoczne w wielu waszych filmach. Osoby dla których ten kanał jest pierwszym czy jedynym spotkaniem z ekonomią mają powiedziane, że kapitalizm jest super socjalizm jest be (bardzo duże uogólnienie, nie oglądałem wszystkich waszych wideo, ale od tych, które widziałem taki przekaz wręcz bije), nie pozostawia to zbyt dużo miejsca do myślenia bo ktoś całe myślenie już za nich wykonał i przedstawił wnioski. Chciałbym po prostu zobaczyć pokazane informacje w obiektywnym świetle, uwzględniając racje obu stron barykady.
Ekonomia - nauka społeczna analizująca oraz opisująca produkcję, dystrybucję oraz konsumpcję dóbr. myślę ze informacje tu przedstawione są obiektywne ponieważ wszystkie te informacje są zawarte. Dodatkowo Łukasz odnosisz się do innych filmów ale zawarte są w nich przecież analizy historyczne wady zalety różnego podejścia. dodatkowo zagadnienia są zawarte na prostych przykładach które można spotkać w wyższych uczelniach. opinie są przecież z ekonomicznych portali jak FOR i Fundacja Republikańska. Niestety nie ma drugiej ze strony tak zw. socjalistycznej strony ekonomii :D. no może są takie opinie od osób ale tak zwanych teoretyków którzy nigdy nie prowadzili żadnego przedsiębiorstwa. ale jeżeli się mylę proszę o link ;D.. Łukasz opinia jest twoja ale niestety w realnym świecie nie ma czegoś takiego by płacić mało podatków a pomagać emerytom, bezrobotnym jeszcze więcej bo na razie mają mało :D
Pół roku pracuje na państwo ? Już wiem dlaczego rząd ma media na wyłączność a obywatele nie mają broni.
POWINNI MIEĆ OBYWATELE BROŃ
Witam. Młody jesteś to spierdalaj z Polski tyle na temat pracy tu.
Pozdrawiam.
Witam ponownie .
Przepraszam, myślałem że pracujesz od pół roku.
@@TheLordlato Myslisz, ze za granica jest inaczej? Polska to kolonia zachodu i mamy narzucone takie same debilne rozwiazania jak tam.
@@tommyp1124 Witam Mam takie samo zdanie ale jednak na zachodzie jest inaczej i lepiej wiem bo prawie cała rodzina tam już jest.
Czemu ja nie jestem dawno bym wyjechał ale sprawy rodzinne nie pozwalają.
Pozdrawiam.
To jeszcze nie są wszystkie podatki. Kupując dowolny produkt płacimy też pośrednio podatki dochodowe wszystkich podmiotów zaangażowanych w jego produkcję. Chciałbym też zauważyć że podatek VAT jest nakładany nie tylko na cenę produkcji danego towaru, ale także na każdy podatek wliczony pośrednio w cenę "netto" towaru - w tym także VAT(koszt zatrudnienia pracownika jest większy o VAT płacony przez niego przy robieniu zakupów, które to zakupy mają wliczony VAT kolejnych pracowników i tak dalej, itd, itd, ...).
Pięknie i klarownie zostało przedstawione, to jak okrada Nas państwo z naszych pieniędzy. Problem polega na tym, że ludzie mają już tak wyprane mózgi przez media i uważają, że tak musi być.
Moim zdaniem w Polsce zacznie się coś zmieniać na lepsze w momencie gdy ludzi skażenie komuną wymrą, bo oni głównie głosują za obecnym system bojąc się zmiany.
Ludzie młodzi są teraz bardziej świadomi tego, jak państwo ich okrada i spora część ludzi młodych chce sprawy wziąć we własne ręce, a od państwa oczekują jedynie tego, że nie będzie im przeszkadzało w bogaceniu się.
Zgadzam się
To co otrzymujemy czyli jakość usług publicznych jest fatalna, nieadekwatna do tego jak dużo płacimy ! Dno dna ! Każdy normalny stąd by wyjechał !
Słaba jakoś usług publicznych wynika między innymi z nie dofinansowania:
www.bankier.pl/wiadomosc/Polacy-malo-wydaja-na-ochrone-zdrowia-2882486.html
Buhhahahahah ale mnie rozśmieszyłeś lewaku. Ciekawe jak zapobiegniesz marnotrastwu czyli samej obsłudze administracyjnej które zeżera większość pieniędzy i mamy taką a nie inną bo 3/4 idzie na smrodów urzędniczych a nie na cel publiczny !
Damian Parniewicz Słaba jakość usług publicznych wynika z tego,że nikt nie rozlicza wykonawców tych usług za popelniane błędy !
od razu wyzywanie od lewaków itd... po prostu w wielu sprawach takich jak np składki na służbę zdrowia nawet jeśli jest nakaz że płacić trzeba to powinien być wybór czy na państwowe czy na prywatne
Irek Cz.
Właśnie nie wiesz na czym polega problem. No właśnie na PRZYMUSIE ! To właśnie PRZYMUS zabija rywalizacje o klienta i zabieganie o niego i konkurowanie aby go zdobyć, pomyśl logicznie i pragmatycznie. Np. likwidują przymus i składam oświadczenie, że się nie ubezpieczam i co wtedy się na rynku dzieje ? Walczą omnie żebym się ubezpieczył dobrowolnie ! I o to chodzi !
Z podanego schematu wynikałoby, że po likwidacji NFZ i przede wszystkim ZUS-u wydatki publiczne spadłyby o blisko połowę, a to odjęłoby koszt obsługi długu publicznego.
Ale podatek zus co płacimy i tak bysmy musieli go odłożyć by na stare lata spokojnie zyć to jest taka lokata :D tylko w chuja tnie prawdą jest ze jak by kazdy człowiek zamiast Zus konsekwentnie odkładał na lokate to by miał wieksza emerture bo nie musi opłacac darmo zjadów z zus ale takie cos by sie zle skonczyło
Czemu niby miałoby się źle skończyć?
Chodzi mi o to ze by ludzie w wieku produkcyjnym zyli ponad stan zamiast odłożyć sobie te 500zł xD na emeryturkę
ale i tak czy siak ZUS te 500 zł zabierze więc chyba lepiej samemu sobie oszczędzać nie uważasz?
Ja tak uważam :D
Propsuję kanał, robisz/robicie bardzo dobrą robotę w graficznie przejrzysty sposób :) Taki najlepiej trafia do odbiorcy, oby tak dalej ! :)
W polu "paliwo" wpisałem 0zł, bo w zeszłym roku państwo zabrało mi 23597zł za, które kupiłbym sobie samochód.
Tę stronę powinien wypełniać każdy szanujący się Polak. Może wtedy wszystkim otworzą się oczy.
Niedługo nie będzie nas stać na pracę
Ciekawe jak by się to prezentowało w latach życia... Zakładając, że ktoś umiera przed 65rż to z 20 lat (co najmniej) pracował na państwo, z 20 lat nie pracował (w tym czasie dorastał i uczył się) i 25 lat pracował na siebie. Coś chyba poszło na tym świecie nie tak...*
*liczby wziąłem z d... miejsca z którego biorą liczby do ustawy budżetowej, niczego nie liczyłem, szacowałem na oko
Prawda jest taka, że najbogatsi nie płacą żadnych podatków, jeżeli bogaty prowadzi firmę to wszystkie koszty swojego życia wrzuca w cenę towaru lub usługi które jego firma produkuje. Podobnie z osobami bogatymi na etacie, wynajmą biuro podatkowe i zapłacą grosze w podatkach.
Ciekawi mnie jak by porównać, podatki i wydatki podatkowe z Czechami. Jest jakaś strona czy aplikacja, która by to by umożliwiła?
CZESI MAJĄ LEPIEJ
I nasuwa się jedno pytanie... gdzie kurwa są te wszystkie pieniądze?! Przecież to jest wręcz nieprawdopodobna skala rozpierdalactwa rządu. To się w pale nie mieści... przepraszam za mocne słowa, ale po prostu nie potrafię tego pojąć.
Osobiście jestem za tym, żeby wprowadzić podatek liniowy, powiedzmy 500 zł na wojsko, policję, sądownictwo, administrację państwową i samorząd, na wojsko przypadło by 200 zł, na policję 100 zł, sądy 100 zł, administracja i samorządy po 50 zł miesięcznie. Chciałbym dać ludziom się w końcu wzbogacić, chciałbym żeby byli wolni, żeby obywatel mógł robić progres w swojej pracy i że państwo nie będzie go zabijać podatkami i innymi daninami. Marzę o państwie które jest dla ludzi, o państwie, w którym rząd nie karze obywateli za pracę i nie dusi ich obowiązkowymi świadczeniami, w którym ludzie mogą robić co chcą i stworzyć biznes z każdej rzeczy, z czegokolwiek co wymyślą, w którym to ja mogę odpowiadać za swoje dziecko a nie że moje dziecko należy do państwa. Marzę o państwie, w którym mam prawo bronić siebie oraz moją rodzinę przed mordercą czy innym przestępcą mając broń u boku, w którym człowiek, który zabił z zimną krwią Bogu ducha winną osobę skazywany jest na śmierć i więcej nie zagraża bezpieczeństwu publicznemu.. Marzę o państwie, które nie płaci nierobom za siedzenie na dupie przed telewizorem, a wręcz zagania ich do pracy.. Marzę o państwie, w którym nikt wpływowy nie dyktuje mi, co mam jeść, co mam ubierać, jak mam pracować, wręcz państwo powinno dać wolność wyboru, jak chcę pracować i ile, co chcę dzisiaj zjeść na śniadanie czy na obiad, co chcę ubrać wychodząc na miasto itp. Mam nadzieję że moje marzenie kiedyś się ziści i ten antyludzki system, w którym obecnie żyjemy w końcu upadnie i odejdzie na śmietnik historii...
Dziękuję za uwagę
Chyba lepiej byłoby uwzględniać wydawanie całej wypłaty. W końcu oszczędności to odłożenie konsumpcji lub inwestycji w czasie. Więc prędzej czy pozniej zaplacimy od nich kolejne podatki.
Racja, ale wtedy te podatki, które nas dotyczą przy wydatkach mogą wzrosnąć.
tym bardziej, że jak nie wydajemy pieniędzy to i tak inflacja je nam "zabiera"
Ja tez myslalem, ze patrzac na Europe podatki w Polsce sa dosyc niskie, ale ten filmik zmienil mi zdanie. Tu w hAmeryce tak zwany dzien wolnosci podatkowej dla wiekszosci ludzi to pomiedzy 16-19tym kwietnia (nieco dluzej dla sredio bogatych, duzo krocej dla baaaardzo bogatych 10+ milionow U$D).
Ciekawa stronka. Dzięki panowie. Znowu mi się przez Was nóż w kieszeni otwiera :(
Świetnie wyjaśnione, dziękuję!
Może następny film o 500+?
O tu to będzie widać dopiero ile pieniędzy jest przejebywane.
Przepraszam
Proszę o aktualizacje w 2021R :P
Bo film może byc mocno , ale to mocno nie aktualny :)
zapomnieliscie o dodatkowych oplatach nakladanych na przedsiebiortwa typu viatoll, oplaty srodowiskowe itp co finalnie tez ma wplyw na cene produktu i jest cichym opodatkowaniem spoleczenstwa z czego ludzie nie zdaja sobie sprawy
Właśnie, rzeczywisty wymiar opodatkowania jest większy, tylko trudno to wyliczyć, no bo jak określić udział w tych danin w produktach?...
dokładnie tak, zauważyłem to samo, kalkulator FOR jest bardzo niepełny, tu w miarę pełne wyliczenie na konkretnym przykładzie: finktank.pl/2018/02/15/lacznie-placimy-podatku/
Przydałoby się jeszcze powiedzieć i pokazać, że oprócz podatków, które płacimy bezpośrednio to płacimy je też pośrednio za każdy towar czy usługę. To, że chleb kosztuje 5 zł to w dużej mierze kwestia podatków, które piekarnia musi zapłacić w cenach produktów, z którego ten chleb robi, podatków wliczonych w koszt pieców i innych narzędzi oraz podatków, które płaci za pracownika. Także to nie jest tak, że My ponosimy jedynie koszt VAT-u tego chleba, ale wszystkich podatków, które producent musiał wliczyć w cenę produktu. Tak powinny być liczone rzeczywiste koszty podatkowe i wtedy dochodzimy do prostej konkluzji, że państwo zabiera przeciętnemu obywatelowi 80-90% w podatkach. W zamian oczywiście otrzymujemy wysokiej klasy służbę zdrowia bez stania miesiącami w kolejkach, państwowe szkolnictwo, które gwarantuje zdobycie umiejętności pracy w wybranym zawodzie, wysokiej klasy drogi i infrastrukturę, system sprawiedliwości, który działa idealnie oraz najwyższej klasy wojsko czy chociażby światowej klasy specjalistów zasiadających w ławach sejmu i senatu. Dodam, że prawo podatkowe bywa często paradoksalne i na skutek istnienia, tzw. "interpretacji" w rzeczywistości okazuje się, że działa wstecz. Ostatnio sporo się mówi o podatkach od kryptowalut, które w wielu przypadkach mogą wielokrotnie przewyższyć cały włożony kapitał, a więc podatki powyżej 100%. Dodam, że państwo praktycznie nie ma możliwości ochrony obywatela przed zagrożeniami jakie wiążą się z korzystaniem z różnych usług w tym segmencie, a mimo to każe sobie słono płacić (pytanie za co?). Innowacyjne i rozsądne podejście do kwestii podatkowych bardzo pomaga przedsiębiorcom w tym kraju. Pomaga w emigracji, bo po co państwu dobrzy przedsiębiorcy skoro bogactwo bierze się z ustaw.
To było w 2015 roku, a jak jest obecnie?
A jak to się ma do działalności gospodarczej? Jest jakiś kalkulator, który pozwoli wyliczyć jaka jest różnica pomiędzy pracownikiem na etacie, a osobą prowadzącą działalność gospodarczą?
Nie policzę sobie ile zabiera mi państwo, bo dopiero idę do liceum :/
ja jestem generalnie za tym, aby obniżać te podatki, usuwać wszystkie niepotrzebne socjale, niech ludzie, ktorzy coś robią mają pieniądze, ale. Co z ludzmi niezdolnymi do pracy? Jakieś renty na minimum egzystencji chyba trzeba zostawić, podaje sie motyw fundacji, ze beda miec wiecej pieniedzy, albo rodziny, ale myslicie, ze kazdy neizdolny do pracy bedzie mial pomoc u kogos? :)
Obecnych rencistów oczywiście trzeba spłacić, ale taki ja (30 lat zaraz) nie mam ochoty wpłacać nawet złotówki na ten złodziejski system. Zamiast 1121zł ZUS wolałbym przez 45lat odkładać po chociaż500zł... Poza tym dzieci, na które trzeba by liczyć na starość.
Oczywiście, że nie każdy, cześć ludzi w ogóle nie chce pomocy, część będzie narzekać nawet jak w Polsce by samorodki na ulicy leżały, że schylać się po nie musi. Ok utrzymajmy pomoc dla samotnej matki z dzieckiem rośliną, czy gościa z kręgosłupem w puzzle, ale nie dla kogoś kto ma dwie zdrowe ręce a nogi służą mu jedynie do tego, żeby dotrzeć pod MOPS i swoje tam wystać.
no dokladnie o to mi chodzi. Jakieś podstawowe socjale chyba muszą zostać. Pozostali albo pracują albo giną, ich sprawa. :)
może coś o wyłudzeniach VAT ? to dość spora pozycja w wydatkach budżetu państwa na którą wszyscy muszą się zrzucać
Tak jak rozmawiałem ze znajomym (lat 30 i od kilku lat ma już własną firmę) jak policzył ile pieniędzy rocznie przeznacza na emeryturę etc. To mu wyszło że w ciągu kilku lat spokojnie uzbierał by na kwalarke czy nawet mieszkanie w takim Krakowie czy innym większym mieście. A to by porostu wynajął , spokojnie przez lata pracy by mu się to spłaciło z odsetkami, a potem miałby na starość pewne pieniądze
A jak jest z działalnościa gospodarczą, żeby obliczyć te podatki (np place 1200zl ZUS i o wiele wyższe podatki za wszystko
Bardzo ciekawy i dobrze zrobiony materiał :)
powinni wprowadzić podatek od życia, rodziców, rodzeństwa, kolegów i dziewczyny (żart jakby co)
Kto wydaje 50 zł miesięcznie na ubrania? Jedne porządne buty kosztują 300 zł...
no ale nie kupujesz ich co miesiąc, więc przyjęliśmy 50/mc
Prosta Ekonomia Ty chyba dziewczyny nie masz...
przecież wydatki były dla singla:)
Chodziło mi o to że nie znasz preferencji kobiet.; kupują one kosmetyki , kilka razy więcej ubrań od mężczyzn itd.
Znam, ale wymyślilismy sobie człowieka o takich preferencjach. Właśnie dlatego, że ludzkie preferencje są tak różne, to zachęciliśmy do samodzielnego wypełnienia tych danych:)
Komentarz za bardzo dobry film
dziekuje ci bardzo puł roku zapie....am za darmo pocieszające
Skąd pozyskujecie informacje do filmów ?
Dane są już nieaktualne z góry, podatek cukrowy, podetek od deszczu, i tona innych podatków się pojawiło 😣
no to jak pomyślę o 500 + to dochodzę do wniosku, że kraj poszedł w zupełnie drugą stronę niż proponuje ten film, prawda?
Genialne video!
Szanuję
Przydałoby się jeszcze powiedzieć i pokazać, że oprócz podatków, które płacimy bezpośrednio to płacimy je też pośrednio za każdy towar czy usługę. To, że chleb kosztuje 5 zł to w dużej mierze kwestia podatków, które piekarnia musi zapłacić w cenach produktów, z którego ten chleb robi, podatków wliczonych w koszt pieców i innych narzędzi oraz podatków, które płaci za pracownika. Także to nie jest tak, że My ponosimy jedynie koszt VAT-u tego chleba, ale wszystkich podatków, które producent musiał wliczyć w cenę produktu. Tak powinny być liczone rzeczywiste koszty podatkowe i wtedy dochodzimy do prostej konkluzji, że państwo zabiera przeciętnemu obywatelowi 80-90% w podatkach. W zamian oczywiście otrzymujemy wysokiej klasy służbę zdrowia bez stania miesiącami w kolejkach, państwowe szkolnictwo, które gwarantuje zdobycie umiejętności pracy w wybranym zawodzie, wysokiej klasy drogi i infrastrukturę, system sprawiedliwości, który działa idealnie oraz najwyższej klasy wojsko czy chociażby światowej klasy specjalistów zasiadających w ławach sejmu i senatu. Dodam, że prawo podatkowe bywa często paradoksalne i na skutek istnienia, tzw. "interpretacji" w rzeczywistości okazuje się, że działa wstecz. Ostatnio sporo się mówi o podatkach od kryptowalut, które w wielu przypadkach mogą wielokrotnie przewyższyć cały włożony kapitał, a więc podatki powyżej 100%. Dodam, że państwo praktycznie nie ma możliwości ochrony obywatela przed zagrożeniami jakie wiążą się z korzystaniem z różnych usług w tym segmencie, a mimo to każe sobie słono płacić (pytanie za co?). Innowacyjne i rozsądne podejście do kwestii podatkowych bardzo pomaga przedsiębiorcom w tym kraju. Pomaga w emigracji, bo po co państwu dobrzy przedsiębiorcy skoro bogactwo bierze się z ustaw.
Czyli dochód państwa z podatków od osób pracujących wynosi około 500 mld zł?
Dobrze liczę?
Super kanał. Polecam
Proponuję oprzeć polski system podatkowy na 4 podatkach*- pogłównym osobistym, pogłównym od posiadanego przedsiębiorstwa (jeżeli np ktoś prowadzi 3 przedsiębiorstwa to płaci za te trzy przedsiębiorstwa, w zależności od zysków), VAT oraz od posiadanej bądź wynajmowanej nieruchomości.
Proponuję rozłożyć to wszystko w ten sposób:
+Pogłówny osobisty:
-dochód do 3000 zł/ miesiąc: nic nie płacimy
-dochód 3001 zł - 5000 zł: 200 zł miesięcznie
-dochód 5001 zł - 8500 zł: 450 zł miesięcznie
-dochód 8501 - 12000 zł: 600 zł miesięcznie
-dochód powyżej 12001 zł: 850 zł miesięcznie
+Pogłówny od posiadanego przedsiębiorstwa
-zyski przedsiębiorstwa do 50000 zł miesięcznie: 150 zł miesięcznie
-zyski od 50001 zł do 120000 zł miesięcznie: 300 zł miesięcznie
-zyski powyżej 120001 zł: 500 zł miesięcznie
(firma nie ma w obowiązku załatwienia ubezpieczenia, to w obowiązku pracownika jest wykupić sobie polisę ubezpieczeniową w jakiejkolwiek firmie ubezpieczeniowej)
+VAT ujednolicony do stawki 10%
+podatek od posiadanej bądź wynajmowanej nieruchomości w wysokości 1/10 wartości nieruchomości opłacany raz w roku (w tym opodatkowane szkoły, szpitale)
+ucinamy wydatki na świadczenia socjalne, państwową służbę zdrowia oraz państwowe szkolnictwo (prywatyzujemy szkoły i służbę zdrowia, ludziom ubogim państwo będzie wydawać bony oświatowe na opłacenie edukacji (jeżeli ludzie wzbogacą się, nie będą potrzebne bony oświatowe))
+państwo przeznacza 90% wpływów do budżetu na wojsko, policję, sądownictwo, administrację państwową i samorząd
*w przypadku niemożności umorzenia długów powinno się wprowadzić coś w stylu daniny zadłużeniowej, pieniądze wpływające do budżetu z tytułu tego podatku MUSZĄ być przeznaczone W CAŁOŚCI na spłatę zadłużeń. Obowiązkowa składka powinna być pobierana w przedziale od 100 do 1000 zł miesięcznie (podatnik może wybrać jaką kwotę wpłaci na zadłużenie) (w przypadku osób których dochód wynosi poniżej 3000 zł będzie trzeba umieścić przynajmniej 50 zł miesięcznie z tytułu zadłużenia państwa)
Wpływy do budżetu będą wynosić jakieś 400 mld zł rocznie
To tylko propozycja systemu podatkowego. Nie na wszystkim się znam, np. nie wiem jakie zyski może osiągnąć przedsiębiorca na swojej działalności więc te przedziały dochodowe są podane jako przykład.
Podobniez w Generalnej Guberni byly mniejsze podatki.Uwazam ze powinny byc trzy podatki bez zadnycjh ulg i zwolnien dla wszystkich osiagajacych dochody 10 do 20 proc od majatku 10 do 20 proc i od korzystania z srodowiska 5 do 10 proc
+Prosta Ekonomia może zrobicie też jakiś filmik uświadamiający ludzi jak wyglądają podatki firm i spółek, bo szczerze mówiąc wkurza mnie krzyk ludzi i komentarze w stronę podwyższenia podatków przedsiębiorcą z argumentem "bo ich na to stać".
postaramy się zrobić taki film
Dzięki :) swoją drogą świetny kanał! Pozdrawiam
a czy przy podatku VAT i akcyzie to ta liczby są dużo niższe niż w rzeczywistości bo np . przy chlebie załóżmy jest 5% VAT za sam chleb ale w tym chlebie jeszcze jest Vat od mąki zboża akcyza i vat z energii której się piecze chleb podatek od benzyny którą się dowozi pieczywo do sklepu.
Przedsiębiorca odlicza podatek VAT od kosztów stanowiących koszt uzyskania przychodu, tutaj zły przykład, bo kupuje energię z 23% VAT-em, benzynę 23% VAT, samochód 23% VAT. Więc krótko mówiąc, jeżeli sprzedałeś usług gdzie należny podatek wynosi 5 tys zł (sprzedałeś za 100 tys zł netto), a kosztów miałeś 25 tys netto opodatkowanych 23% VAT-em to wychodzi, że nadpłaciłeś 5.750 zł VAT, dlatego możesz od Urzędu Skarbowego odzyskać 750 zł z tytułu nadpłaconego VAT-u.
jak zawsze super :D
Super odcinek
Tytuł jest mylący. Podatki to nie jest danina na mityczne "Państwo" tylko jest to koszt jaki ponosimy za bezpieczeństwo, utrzymanie usług publicznych oraz - co bardzo ważne - infrastruktury. To prawda, że sporo osób wierzy, że nie płaci żadnych podatków, ale jeszcze więcej osób wierzy, że jak przestanie płacić podatki, to nadal ktoś będzie naprawiał drogi i budował nowe autostrady, remontował dworce, remontował i utrzymywał infrastrukturę energetyczną, wodną itp itd. Ograniczenie wydatków tylko do bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego to jest utopia chyba większa niż socjalizm utopijny. Za wszystkie te pozostałe rzeczy i tak będzie trzeba zapłacić, tylko już z własnej kieszeni.
mi na mapie brakuje informacji ile nas kosztuje biurokracja
Tam są Miliony nie miliardy ;/Ale żeby nie byo, żę się czepiam!!! Świetny materiał!
Podatki i zmiana wladzy: str.102-103 i 121 Kornel Makuszynski O dwoch takich co ukradli
Jesteśmy bardziej dymani jak w 15 wieku.
Tylko Konfederacja !!!
obsługa urzedników 30 %
Wielkiego Brata utrzymujemy sami.
Jak ten film ma się do tego co mówi wielu wolnościowców, że podatki w Polsce stanowią 70-80% wynagrodzenia brutto? Z zaprezentowanej strony wynika, że dla żyjącego na przeciętnych standardach życia Polaka (nie za skromnie, nie za bogato- coś po środku) opodatkowanie pracy+vat+akcyza wynosi lekko ponad 40%. Czy podatki, które nie uwzględnia ten kalkulator generują koszt +30 pare %?
Nie, 80% wzięło się stąd że centrum im. Adama Smitha opublikowało raport stosując nietypową metodologię, według której przedstawiło stosunek podatków płaconych od płacy brutto do płacy netto (zamiast do brutto). Stąd wyszła tak duża liczba.
Przecież obecnie jest mnóstwo chamskich i dziwnych podatków, np. Od powietrza, wody deszczowej, autostrady mają aż 6 różnych podatków, podatek od zysków giełdowych, podatek od odsetek , podatek od odsetek z odsetek. .... , podatek od podatku, podatek od psa, podatek od kota, podatek od własnej ziemi rolnej, budowlanej, własnego domu, podatek od długu rządu i uzednikow, podatek od religii, podatek od wydatków polityków, rządu, uzednikow, kościelnych, podatek od wzbogacenia, od zarobków, im jesteś wydajniejszy to więcej płacisz, podatek od ścieków, śmieci, podatek od śmierci, od leżenia pod ziemią umarłych, od obrzędów religijnych, od dzikich zwierząt, podatek od przejazd przez granicę towarów, podatek od oddawania za darmo potrzebującym np jedzenia, podatek od sprzedaży, kupna, od działalności gospodarczej, podatek od ubezpieczenia, podatek od spadku, podwójne, potrójne podatki od tej samej rzeczy, czynności, itd., itp., ..... już 11 % podatku to lichwa a teraz to nam rząd kradnie z 90 %:zarobków i dziesiecine zostawia nam. .
Może zamiast kursu dobrych manier za 30tyś zł powinni sobie puścić wasze filmy może by się czegoś nauczyły te nieuki z sejmu i co najlepsze nawet nie musieliby wam grosza zapłacić wystarczy, że by obejrzeli reklamy, dali subskrypcje, łapkę w górę i komentarz, że oglądali i że próbowali zrozumieć tą sekretną wiedzę...
alez oni to doskonale wiedza, ale wala brac dla siebie
Cezary S Ależ może w się zorientujecie, iż większość akceptuje obecne podatki
akceptuje, bo nie ma swiadomosci, ile im sie zabiera
Albo to po prostu debile. Przecież nie brakuje takich, co to z umiłowaniem mówią coś w stylu "jak to dobrze, że państwo tyle wydaje, gdyby nie te podatki, nie miałbym nic". Czyli są na świecie ludzie zadowoleni z tego, że im się zabiera.
Przydałoby się jeszcze powiedzieć i pokazać, że oprócz podatków, które płacimy bezpośrednio to płacimy je też pośrednio za każdy towar czy usługę. To, że chleb kosztuje 5 zł to w dużej mierze kwestia podatków, które piekarnia musi zapłacić w cenach produktów, z którego ten chleb robi, podatków wliczonych w koszt pieców i innych narzędzi oraz podatków, które płaci za pracownika. Także to nie jest tak, że My ponosimy jedynie koszt VAT-u tego chleba, ale wszystkich podatków, które producent musiał wliczyć w cenę produktu. Tak powinny być liczone rzeczywiste koszty podatkowe i wtedy dochodzimy do prostej konkluzji, że państwo zabiera przeciętnemu obywatelowi 80-90% w podatkach. W zamian oczywiście otrzymujemy wysokiej klasy służbę zdrowia bez stania miesiącami w kolejkach, państwowe szkolnictwo, które gwarantuje zdobycie umiejętności pracy w wybranym zawodzie, wysokiej klasy drogi i infrastrukturę, system sprawiedliwości, który działa idealnie oraz najwyższej klasy wojsko czy chociażby światowej klasy specjalistów zasiadających w ławach sejmu i senatu. Dodam, że prawo podatkowe bywa często paradoksalne i na skutek istnienia, tzw. "interpretacji" w rzeczywistości okazuje się, że działa wstecz. Ostatnio sporo się mówi o podatkach od kryptowalut, które w wielu przypadkach mogą wielokrotnie przewyższyć cały włożony kapitał, a więc podatki powyżej 100%. Dodam, że państwo praktycznie nie ma możliwości ochrony obywatela przed zagrożeniami jakie wiążą się z korzystaniem z różnych usług w tym segmencie, a mimo to każe sobie słono płacić (pytanie za co?). Innowacyjne i rozsądne podejście do kwestii podatkowych bardzo pomaga przedsiębiorcom w tym kraju. Pomaga w emigracji, bo po co państwu dobrzy przedsiębiorcy skoro bogactwo bierze się z ustaw.
Ten odcinek mógłby być odrobinę ciekawszy, niż wyliczanie kwot przez 15 minut
Mam pytanie odnośnie tej stronki, czy przypadkiem tam nie ma błędu. Sprawdziłem ile podatku płaci osoba zarabiająca 10 000 netto miesięcznie - wyszło 7 064 czyli 41, 3 %, potem sprawdziłem dla osoby zarabiającej 20 000 netto - wyszło 13 028 czyli 39,4 %. Jak to możliwe, że przy 20 000 wyszedł mniejszy podatek niż przy 10 000 skoro jest podatek progresywny? Chyba błąd jakiś jest.
+książe Pomorski niekoniecznie, dochodowy jest progresywny ale malał ZUS od pewnej kwoty. To powodowało, że łączny poziom podatków niekoniecznie rósł. Nie pamiętam teraz dokładnych poziomów zarobków przy których to następowało. Zresztą teraz się trochę zmieniło, bo ZUS już nie będzie procentowo malał przy wzroście zarobków
Rozumiem.
Czy jeśli socjaliści zwiększa podatki do 95% to ludzie w Polsce dalej beda pragnęli socjalizmu obiecanego?
A jak w Twoim idealnym scenariuszu (-90% budźetu) wyglądałyby np. drogi, edukacja czy służba zdrowia? I nie mówię tu o wielkiej metropolii tylko np. jakiejś małej mieścinie gdzie nie ma "tego drugiego szpitala" a do miasta doprowadza 1 droga.
Wszystko to może być prywatne.
@@gabrielabarton963 czyli anarchokapitalizm?
Każdy może sobie obliczyć ile procent płaci podatków, wystarczy wypłatę netto odjąć od wypłaty brutto i podzielić to przez brutto a następnie pomnożyć przez 100. Potem trzeba dodać średni podatek VAT i taki wyniesie ogólny procentowy podatek. Czyli ( BRUTTO-NETTO)/BRUTTO * 100 + VAT.
A jeśli chcesz zobaczyć jaka to suma pieniędzy to wystarczy BRUTTO pomnożyć przez ogólny procent podatków i to wszystko podzielić przez 100. Czyli ( BRUTTO * ogólny podatek) / 100
Takie kwoty przeznsczone na służbę zdrowia, edukację, infrastrukturę... A jakość tego wszystkiego do ch...
Pół biedy gdyby tylko zabierali tyle.Gorzej że prawie nic w zamian za to nie ma.Gdyby chociaż był darmowy transport to by było coś.Przynajmniej większość nie tylko lewicy ale prawicy tak nie marudziła.
Hmm, no nie wiem, ekspert OPZZ, pan Szumlewicz mówi, że podatki w Polsce są niskie.
Przykład obciązenia pracy daninami:
forsal.pl/galerie/941261,duze-zdjecie,6,wynagrodzenia-polakow-kontra-klin-podatkowy-skladki-lepsze-od-pit-u.html
Coś jest niskie lub wysokie tylko względem czegoś i relatywnie względem średniej unijnej polskie podatki są niskie.Państwo polskie zabiera ok 30% PKB,gdy średnia unijna to 40%.
Racja, pan Szumlewicz nie może się mylić, to jacyś źli kapitaliści zmieniają zasady rynku tak, że gospodarki socjalistyczne załamują się i spowalniają.
Z prezentacji wyniki że państwo konfiskuje nam blisko połowę zarobków ~48%, czyli raczej więcej niż średnia
Państwo polskie nie zabiera 30% PKB. To jest mit stworzony przez ekonomistów z zachodu którzy nie rozumieją polskiego systemu podatkowego. PKB w 2015 roku wyniosło 1790mld a łączne wydatki państwa 745mld. Więc stosunek wydatków państwa do pkb wynosi ok. 41,6%. Nie wliczając deficytu i tak zostaje ok. 39%. Ale socjalistom jak Szumlewicz takie dane są na rękę i przez to są często cytowane.
Problem wynika z tego, że w normalnym kraju ludzie mają np. wyższe stawki CIT i PIT, ale nie mają wielu innych podatków. W Polsce jest na odwrót. Mamy niski PIT ale many za to masę innych składek zarówno po stronie pracownika jak i pracodawcy. Dodatkowo nie wszystkie wydatki są ujęte w budżecie(są ujęte oddzielnie), więc nie są uwzględniane w takich raportach.
Porównywanie opodatkowania krajów bez dokładnej analizy jest bez sensu, szczególnie w przypadku Polski, która ma skomplikowany system podatkowy.
Damian w tym linku uwzględnione są tylko podatki po stronie pracownika, a nie pracodawcy. Przez to Polska w takich rankingach wypada lepiej niż w rzeczywistości. Duża część obciążenia nie jest ujęta w kwocie brutto tylko w "pozapłacowych kosztach pracy". W normalnych krajach jeśli takie obciążenia istnieją, to są znacznie mniejsze niż w Polsce.
Warto zaznaczyć jeszcze jedno: jak ktoś zarabia 20k netto miesięcznie to stać go na doradcę podatkowego, który te podatki "zoptymalizuje"...
Ale to tyczy glapy i jego dziewczynek
To co pakować się i już wyjeżdżać? :D
Nie, zostać i działać na rzecz niższych podatków:)
Czy w innych krajach też są takie wysokie podatki? i czy wygląda to podobnie jak w polsce?
W Niemczech np są dwie stawki VAT 7 i 19%
U nas ZUS nie zalicza się jako podatek, stąd przekonanie, że mamy dochodowego 18% i przede wszystkim kwota wolna od podatku...
msp.money.pl/archiwum/artykul/stawki;podatku;vat;w;ue,102,0,353126.html
W niektórych są tak wysokie, że nie opłaca się zarabiać więcej. Przykładem jest Norwegia gddzie podatki to ponad 50% a później jeszcze w każdym produkcie. Tam dzieci w szkole nie uczy się by wybierały zawody lepiej płatne a takie, które dadzą im szczęście i które lubią. Osoba zarabiająca bardzo dobrze jest tam obciążona nawet do 90%, dlatego też każdy kto zarabia więcej z Norwegii ucieka. Norwegia praktycznie nie ma firm znanych na świecie ponieważ nie ma tam sprzyjających warunków podatkowych.
Na tle OECD, średnio podatki są niskie.
Przykład obciązenia pracy daninami:
forsal.pl/galerie/941261,duze-zdjecie,6,wynagrodzenia-polakow-kontra-klin-podatkowy-skladki-lepsze-od-pit-u.html
Podobnie jest z udziałem budżetu państwa i samorządów w PKB polski.
Wszyscy mądrzy. To może ktoś wskaże tzw. normalny kraj do życia?
Stany Zjednoczone Ameryki Północnej
Союз Социалистических Советских Республик, товарищ Сталин.
Szwajcaria, Lichtenstein, Irlandia, Czechy, Australia są w miare sensowne pod względem systemu politycznego i podatekowego.
Zupelnie zapomieliscie o ukrytym podatku, ktorym jest inflacja. Oficijalna inflacja jest powiedzmy 3%, a rzeciwista wyliczona za pomoca M2 je 9%.
Wychodzi na to, że bardzo korzystnie podatkowo jest brać zasiłek dla bezrobotnych ;-)
Dodaj do obliczeń 20% realną inflację, która jest ukrytym podatkiem i twoje obciążenie skacze z 60% do 80%. Każdy osioł chce być dobrze objuczony!
11:00 Wydaje mi się, że jest napisane mln, a nie mld ;-)
no jest mln ale ile? jeśli mamy 45 000 mln to jest to 45 mld. Już 3 komentarz o tym samym:(
Rzeczywiście, mój błąd. Dziękuję za odpowiedź ;-)
Zlikwidowac zus,podatek dochodowy, vat i placic 10% jak w bibli
21 czerwiec.
Filmik o tytule "Koszta Życia" lepiej to ilustruje...
czekam na odcinek ile się zarabia nie pracując :)
mój dzień wolności to 07.06
Ciekawy kanał ma pan panie Bienert. Miło jest dowiedzieć czegoś o sytuacji w europie zachodniej od osoby bezstronnej. Pozdrawiam
ja bezstronny? nie istnieją ludzie bezstronni
chodziło mi o organizacje, w mediach (dużych) zawsze istnieje podejrzenie o działanie wpływów różnych organizacji, korporacji, polityki. Zarówno z lewej strony jak i z prawej. Nie miałem na myśli narodowości.
M Chek A może pan też jest równie stronniczy co te niesamowicie ,,złe" korporacje
3000 na ręke ponad 2000 pracodawca - czy to nie jest złodziejstwo ?.
Wynika z tego, że im więcej zarabiasz tym więcej ci zabierają tak czy nie?
Dokładnie tak. Tzw. "kara za pracowitość"
serio? filmik opisujacy strone www i obrazek? jestem zawiedziony
Filmik popularyzujący świetne projekty 3 sektora w Polsce i zestawiający informacje w nich zawarte.
Prosta Ekonomia projekty sa swietne ale sam filmik juz nie trzyma poziomu kanalu. mam nadzieje ze to tylko wypadek przy pracy i na odwal byle sponsor sypnal kasam
Nic nie robimy na odwal. Przykro mi, że Ci się nie podoba, ale ten temat wymagał według nas takiego a nie innego przedstawienia i będę go bronił. Pocieszę Cię, że kolejny będzie prawdopodobnie w naszym zwyczajowym stylu.
Płacimy a w zamian jesteśmy truci przez syf z netto,lidlów itp. trucicieli.
Na mapie jest skrót mln zamiast mld. W ustawie budżetowej jest około 330mld wpływów, a wydatki na poziomie 750mld - jeden komentarz, to się nie kalkuluje, na zdrowym rynku to by było bankructwo.
Tak jak w poprzednich komentarzach na ten temat, informuję, że 45 000 mln to 45 mld. Wpływy są większe niż 330 mld, co można zobaczyć dokładnie tutaj, na mapie dochodów państwa (nie wydatków):
www.mapawydatkow.pl/mapa-dochodow-panstwa-2015/
USTAWA BUDŻETOWA
NA ROK 2016
z dnia 25 lutego 2016 r.
Art. 1. 1. Ustala się, zgodnie z załącznikiem nr 1, łączną kwotę podatkowych i niepodatkowych dochodów budżetu
państwa w wysokości 313 808 526 tys. zł.
3. Ustala się kwotę planowanych wydatków (...) w wysokości 728 465 733 tys. zł.
I to jest bez zadłużenia ZUSu i samorządów terytorialnych.
Zastawiam się skąd te rozbieżności.
Tylko cztery piwa? :(
U mnie wychodzi że od 3 lipca pracuję dla siebie.
Czyli podatek dochodowy wynosi aż 40% ??
Sam podatek nie, to razem ze wszystkimi skladkami.
Czyli najlepiej być żulem bo nie zarabiasz i nikt nic nie może kazać ci płacić podatek
I tak zapłaci podatek jak kupi piwo albo wódkę.
Ta przerwa przy obniżaniu wydatków jest za długa, niepotrzebna i denerwująca.
Moglibyście się odnieść do zarzutów na temat kapitalizmu w tej debacie: th-cam.com/video/QkWDoD_6eM0/w-d-xo.html. Przeciwnicy zadawali tyle pytań, że nie starczyło czasu. Poza tym, jak słusznie ktoś zauważył, przydałoby się takie zestawienie z innego kraju.
Przecież już obrońcy kapitalizmu wystarczająco odnieśli się do argumentów przeciwników
W skrócie paru dziennikarzy i student próbowali wytrącić z równowagi doktorów ekonomii znanych na całym świecie. Cześć pytań atakujących było na tyle przewałkowanych i infantylnych, że aż szkoda czasu na polemikę. Wystarczy spojrzeć na minę Gwiazdowskiego :D
Mnie najbardziej denerwuje podatek PCC. Dlaczego to istnieje?
83 tys. rocznie na państwo...
Z drugiej strony pracodawca potrafił płacić 3.50 zł za godzine za ochrone mienia to jakby...hmm troche wyzysk nie
Jak widzę to "inne 1883" w 13:40 to mam od razu przed oczami ośmiorniczki :D
sa tego wszystkiego plusy i minusy mamy bezplatne szkoly jakas tam opieke lekarska policje jakies wojsko jakies tan drogi itd z systemem sie nie wygra trzeba sie skupic na dochodach i myslec o tym jak by tu wiecej zarobic.
lukas50881 przecież te szkoły nie są bezpłatne. płacisz za nie pośrednio w podatkach nawet jak nie masz dzieci. Utrzymujesz w ten sposób cudze dzieciaki
No masz racja, utrzymujemy cudze dzieciaki jak i tysiace bezproduktywnych studentów z polski( bo nie pasuje nie mieć magistra) jak i tych z Ukrainy. Ale nie mamy na to wpływu, brak nam siły wykonawczej. Należało by stworzyć partie itd ( odbyć cała procedurę) ale czy warto ?? czy warto się szarpać ??. Lepiej sie skupić nad swoim biznesem i nad swoimi umiejętnościami które są pożądane w gospodarcę i żyć szczęsliwie.
Pozdrawiam
Lukasz
lukas50881 Nie. Jak mam się skupiać na powiększaniu dochodu jak państwo zabiera ponad połowę tego? A propos partii, jest wiele partii wolnościowych w Polsce np. Wolność