Order należy się Taylanowi za wytrzymałość i hart ducha i ciała, a żeńskiej części tej podróży nagrody również za wytrzymałość i pogodę ducha. Podziwiam was i zazdroszczę, że jesteście tak zahartowani w trudach podróży. Pozdrawiam i życzę udanego pobytu w Turcji.🤗 Alisa jest wspaniała i wytrzymała jak rodzice, brawa dla niej👏👏👏❤❤
Pozdrawiam z Puław. Podróż ,a tym bardziej samochodem to wielkie wyzwanie. Mnie trasa z Puław do Ankary i to samolotem ,od wyjścia z domu do wejścia domu w Ankarze zajęło 20 i pół godziny.Miłego wypoczynku w Turcji.Andrzej K.
No właśnie tak się wydaje, że samolotem to raz dwa i na miejscu, ale na lotnisko trzeba dojechać, być ze 2 godziny przed odlotem, potem sam lot, a jeśli z przesiadką, to jeszcze dochodzi czas oczekiwania na kolejny lot, dojazd z lotniska itp. I cyk, doba mija. Gdybyśmy wybierali się gdzieś, gdzie bezpośrednio jest lotnisko (Stambuł na przykład), pewnie wybralibyśmy samolot. Pozdrawiam!
4 razy jechaliśmy z Krakowa do Büyükçekmece właśnie zawsze w lipcu-sierpniu. Dla mnie osobiście to mega ciężka podróż, te wszystkie granice, niesympatyczni zmęczeni ludzie, gorąco jak w piekle… dodatkowo od lat te same roboty drogowe w Bułgarii, nie widać postępów. w tym roku w sierpniu pierwszy raz z Krakowa lecimy bezpośrednio do Stambulu i się mega cieszę, ze tylko 2 h i żadnych granic przekraczanych autem 😂
@@Seticio rodzina chłopaka ma wakacyjny dom pod Stambułem, właśnie w Büyükçekmece:) wiec połączenie samolotowe dla nas super :) rodzinne strony za to są pod Ankarą, ale w tym roku raczej tam nie będziemy jechać. tym bardziej, ze można było znalezc loty w fajnych cenach. Moj chłopak uwielbia jeździć autem, ale niestety podróż co rok chyba bardziej męcząca. A granice nie znikną, bo Serbia raczej do UE nie chce i nie moze wstąpić. Rok temu wracaliśmy przez Grecję i planowalismy przez Rumunię zamiast Serbie, ale zapomniałam, ze Bułgaria i Rumunia nie są w Schengen, wiec one tez maja przejścia graniczne… wiec wyszło właściwie tak samo, a Serbia ma lepsze drogi niż Rumunia i Bułgaria
@@annastefanska7197 a to w takiej sytuacji też nie zastanawiałabym się, tylko wybrała samolot. I dziękuję Ci bardzo za ten komentarz, bo rozważaliśmy powrót przez Rumunię, bo UE i właśnie mi uświadomiłaś, że to nam raczej niczego nie ułatwi. W naszym przypadku plusy posiadania na miejscu własnego samochodu przeważają nad uciążliwością podróży. Za tydzień jedziemy dalej na wschód, do teściów i bez samochodu byłoby ciężko. Pozdrawiam serdecznie!
A ja bardzo polecam drogę przez Rumunię. Stan dróg jest bardzo dobry. Granica Węgry Rumunia praktycznie nie istnieje -wjeżdża się autostradą że nawet nie wiem kiedy gdzie te budki są. Węgier i Rumun w jednej są budce i patrzą tylko w dowód i jedzie się dalej. Granica Rumunia Bułgaria jest trochę już gęściej zabita autami ale u nas nie trwa przejazd dłużej jak 5 do 7 minut . Fakt w Bułgarii drogi słabe ale to chyba dotyczy pewnie całej Bułgarii . Od Lat jeździmy przez Rumunię I z roku na rok jak patrzę na stan dróg w Rumuni z 2010r a obecnie to jest Mega postęp. Drogi są bardzo dobre w Rumunii i Rumunii to naród przesympatyczny . W sumie w zachowaniu są podobni do Turków. 😊
Mieliśmy pecha w tym roku, chyba wszyscy „zagraniczni” Turcy wyruszyli na wakacje do Turcji w tym samym czasie 😂 Zazwyczaj czekaliśmy pół godziny - godzinę, a tu taka niespodzianka… Pozdrawiam i nawzajem!
Wszystko zależy, czy samolotem można dostać się w miejsce docelowe i co się tam chce robić - my się dużo przemieszczamy i komfort posiadania własnego samochodu na miejscu przewyższa niedogodności podróży. Pozdrawiam!
Hej hej . Witaj . Szczyt sezonu to mogło być gęsto od samochodów na granicach.... Ale się wygrzejecje w Turcji pięknie 😊 Jutro obejrzę filmik. Udanych Wakacji Wam życzę , My tradycyjnie też autkiem w połowie września jedziemy do Turcji . Będę mieć do Ciebie prośbę o przetłumaczenie parę pytań dotyczących detailingu auta w Turcji takze napewno napisze jesli to nie problem . Bo co roku odwiedzamy otoküafora ,ale chcemy coś więcej niż całkowite mycie, odkurzanie i woskowanie 😅 Jeszcze raz pozdrawiam. Udanego wypoczynku urlopu i czego tylko sobie życzycie 😁
Zazdroszczę tego września! My w lipcu bardziej z musu - przedszkole Alisy zamknięte i w pracy luźniejszy okres, chcąc nie chcąc padło na środek lata… Postawiliśmy na leniwe, nostalgiczne wczasy w upale 🤣 Pozdrawiam serdecznie!
W Dragomanie, kilka kilometrów od granicy serbskiej, jest restauracja Zielony Świat z klasyczną kuchnią bułgarską. Przed Sofią, po lewej stronie drogi, restauracja Route 80. Jedzenie dobre, chociaż trochę wydziwione. W Sofii, przy zjeździe na obwodnicę, drogowskaz "Istanbul 500 ileś km". Przy obwodnicy kilka barków i (chyba tylko jedna) fajna restauracja. Następne bary zaraz na początku autostrady nr 1. Potem, aż do tunelu pod Wrotami Trajana, tylko Kompleks Ihtiman z wygodnym motelem, restauracjami i sklepami. Za tunelem wielka mnogość barów i restauracji, tak luzem, jak i przyczepionych do stacji benzynowych. Kawałek za Płowdiw następny drogowskaz z napisem "Istanbul", kieruje na kulinarnie upośledzoną autostradę Marica, a ona po stu km kończy się w Kapikule. Przed granicą można coś zjeść, a nawet zabawić się w kasynie...
Dziękuję za szczegóły! Czy te wszystkie miejsca widać z drogi? My zasadniczo nigdzie nie zjeżdżaliśmy, zatrzymywaliśmy się tylko w miejscach przy głównej trasie. Nie znalazłam restauracji Zielony Świat na mapie... Przez Sofię nie przejeżdżaliśmy. Będziemy wypatrywać następnym razem. Pozdrawiam!
@@Seticio Wszystkie te miejsca widać z trasy. Jadąc z granicy w Kalotinie w stronę Turcji zachacza się o Sofię. Ledwie, ledwie, ale zawsze. Inaczej byłoby dziwnie...
@@sawomirniecko3213 dziwnie czy nie, nawigacja nie prowadziła nas przez Sofię. Widziałam jakieś wieżowce w oddali, może to było to, ale zahaczeniem bym tego nie nazwała 🙂
Witam...Dziękuję za powiadomienie i udostępnienie filmiku, dla mnie jest to ciekawa podróż, ponieważ nie mogę podróżować jedynie mogę obejrzeć...Świetnie Pani nagrywa i podróżując komentuje każde przejście graniczne...masakra w takim upale, to jeszcze wy dorośli wytrzymacie, ale jak ta mała kruszynka może wytrzymać taki upał..? Ja oglądając ten film podziwiam piękne widoki wschody i zachody słońca oraz otaczającej przyrody dla mnie jest to wspaniała podróż...Ale dla Was jest podejrzewam normalne i widzę że uwielbiacie taką podróż a dla tej małej kruszynki też nie jest obce...Życzę Wam wspaniałych i szczęśliwych wakacji miłego wypoczynku...Pozdrawiam serdecznie👌🌹🍀🤩
Upał był problemem głównie na zewnątrz, bo w samochodzie mamy klimę. Za każdym razem się zastanawiamy, jak Alisa zniesie podróż, ale daje radę zaskakująco dobrze (odpukać). Pozdrawiam serdecznie!
@@Seticio Dziękuję za wyróżnienie...Pomimo że upał i posiadacie klimę, ale sama podróż jest męcząca to nie dwie ani pięć godz. ale widać dla Was żadne trudy nie są obce, ponieważ lubicie podróże ale dla tej małej kruszynki to się należy medal, skoro dobrze znosi podróż...Jeszcze raz pozdrawiam i miłego wypoczynku...❤
Obejrzałam film , i z tymi granicami masakra . My zawsze jeździmy przez Rumunię i wogole nie ma kolejek. Fakt że zawsze jest to połowa września i powrót jeszcze później wiec wogóle nie ma sezonu, i tam jest zawsze pusto. Poza tym widoki w Rumunii przepiękne i droga jest w bardzo dobrym stanie . Do Serbii jakoś nie jestem przekonana bo właśnie wszędzie skąd nie słyszę to każdy mówi o kolejkach na granicy 🙃 Rok temu na powrocie na granicy Turcja Bułgaria-Bułgarzy zaprosili nas do garażu, i to był najdłuższy czas oczekiwania. Bułgarzy około 15 minut sprawdzali auto i powiedzieli by jechać dalej bo widać że jesteśmy turystami 😅 (z dywanem, kuwetą dla kotów, proszkami persil, herbatami itp .....😅) Także reasumując nawet z taką kontrolą te 15 minut to jest nic w porównaniu do tego co na Twoim filmie ujrzałam. Chyba bym kota dostała 🫠🙃🫠 Polecam drogę przez Rumunię. A z GPS korzystamy zawsze z Google maps i sprawdza się w 100%. Jeszcze raz udanego wypoczynku 😊
Jeździmy trzeci rok z rzędu, przez Serbię i nigdy nie staliśmy na granicach... do teraz. Ale też nigdy dotąd nie jechaliśmy w szczycie sezonu, zawsze był to kwiecień - maj - czerwiec i wtedy nigdy nie mieliśmy problemów. Nad tą Rumunią musimy się zastanowić. U nas pewną "przeszkodą" jest tureckie nazwisko - Bułgarzy i Węgrzy od razu robią się podejrzliwi, mimo naszych polskich paszportów. Pozdrawiam serdecznie!
@@Seticio ale nie zaszkodzi spróbować jechać przez Rumunię. Wtedy będziecie już wiedzieć czy jest dla Was to lepiej czy gorzej . A Transylwania przepiękna jest ... Warto zobaczyć 😃 I zdaję sobie sprawę że patrzą na Nazwisko i że Turek to może bardziej sprawdzają? No i druga sprawa wakacje to wiadomo że ruch jest większy. I remonty dróg... A przez Słowację to nawet bez remontów to jedzie się powoli 😅
A Bułgarzy to ogólnie są podejrzliwi ,patrzą by posmarować Lewami Bułgarskimi. Mało tego w 2022r to co pisałam że nas do garażu zaprosili ale mimo to kontrola trwała blyskaiwcznie . To w 2020r Bułgar stwierdził że mój mąż ma fałszywe prawo jazdy i patrzył byśmy mu w łapę trochę kasy dali ale nic nie daliśmy, bo za przekroczenie granicy nie placi się 😆 Bułgar coś tam posprawdzał i oddał prawo jazdy i powiedział że jest dobre ( no bo jest dobre a nie fałszywe)😂
@@katarzyna8230 ale historia! Nam w zeszłym roku Węgrzy wybebeszyli auto, ale koniec końców puścili bez problemów. Ciekawe, jakie przygody będą tym razem :) Co roku coś ciekawego 😂
Order należy się Taylanowi za wytrzymałość i hart ducha i ciała, a żeńskiej części tej podróży nagrody również za wytrzymałość i pogodę ducha. Podziwiam was i zazdroszczę, że jesteście tak zahartowani w trudach podróży. Pozdrawiam i życzę udanego pobytu w Turcji.🤗
Alisa jest wspaniała i wytrzymała jak rodzice, brawa dla niej👏👏👏❤❤
Dziękuję w imieniu męża! Mieliśmy spore obawy co do tego, jak Alisa zniesie tę podróż, ale dała radę lepiej niż my :) Pozdrawiam serdecznie!
Dziekuje 🙂
śliczny Maluszek:)
Merhaba ve kolay gelsin, owocnego pobytu,
Szerokiej drogi i udanych wakacji 🏖🏝
Piękne widoki po drodze:) Pozdrawiam
Szerokiej drogi i udanych wakacji 😊😊
Szerokiej drogi i udanych wakacji
Pozdrawiam z Puław. Podróż ,a tym bardziej samochodem to wielkie wyzwanie. Mnie trasa z Puław do Ankary i to
samolotem ,od wyjścia z domu do wejścia domu w Ankarze zajęło 20 i pół godziny.Miłego wypoczynku w Turcji.Andrzej K.
No właśnie tak się wydaje, że samolotem to raz dwa i na miejscu, ale na lotnisko trzeba dojechać, być ze 2 godziny przed odlotem, potem sam lot, a jeśli z przesiadką, to jeszcze dochodzi czas oczekiwania na kolejny lot, dojazd z lotniska itp. I cyk, doba mija. Gdybyśmy wybierali się gdzieś, gdzie bezpośrednio jest lotnisko (Stambuł na przykład), pewnie wybralibyśmy samolot. Pozdrawiam!
Wszystkiego dobrego i udanych wakacji 😊
4 razy jechaliśmy z Krakowa do Büyükçekmece właśnie zawsze w lipcu-sierpniu. Dla mnie osobiście to mega ciężka podróż, te wszystkie granice, niesympatyczni zmęczeni ludzie, gorąco jak w piekle… dodatkowo od lat te same roboty drogowe w Bułgarii, nie widać postępów. w tym roku w sierpniu pierwszy raz z Krakowa lecimy bezpośrednio do Stambulu i się mega cieszę, ze tylko 2 h i żadnych granic przekraczanych autem 😂
Macie większe doświadczenie od nas 🙂 Lecicie do Stambułu i tam zostajecie czy przesiadacie się gdzieś dalej?
@@Seticio rodzina chłopaka ma wakacyjny dom pod Stambułem, właśnie w Büyükçekmece:) wiec połączenie samolotowe dla nas super :) rodzinne strony za to są pod Ankarą, ale w tym roku raczej tam nie będziemy jechać.
tym bardziej, ze można było znalezc loty w fajnych cenach. Moj chłopak uwielbia jeździć autem, ale niestety podróż co rok chyba bardziej męcząca. A granice nie znikną, bo Serbia raczej do UE nie chce i nie moze wstąpić. Rok temu wracaliśmy przez Grecję i planowalismy przez Rumunię zamiast Serbie, ale zapomniałam, ze Bułgaria i Rumunia nie są w Schengen, wiec one tez maja przejścia graniczne… wiec wyszło właściwie tak samo, a Serbia ma lepsze drogi niż Rumunia i Bułgaria
@@annastefanska7197 a to w takiej sytuacji też nie zastanawiałabym się, tylko wybrała samolot. I dziękuję Ci bardzo za ten komentarz, bo rozważaliśmy powrót przez Rumunię, bo UE i właśnie mi uświadomiłaś, że to nam raczej niczego nie ułatwi. W naszym przypadku plusy posiadania na miejscu własnego samochodu przeważają nad uciążliwością podróży. Za tydzień jedziemy dalej na wschód, do teściów i bez samochodu byłoby ciężko. Pozdrawiam serdecznie!
@@Seticio bezpiecznej podróży ☀️😊
A ja bardzo polecam drogę przez Rumunię. Stan dróg jest bardzo dobry. Granica Węgry Rumunia praktycznie nie istnieje -wjeżdża się autostradą że nawet nie wiem kiedy gdzie te budki są. Węgier i Rumun w jednej są budce i patrzą tylko w dowód i jedzie się dalej. Granica Rumunia Bułgaria jest trochę już gęściej zabita autami ale u nas nie trwa przejazd dłużej jak 5 do 7 minut . Fakt w Bułgarii drogi słabe ale to chyba dotyczy pewnie całej Bułgarii . Od Lat jeździmy przez Rumunię I z roku na rok jak patrzę na stan dróg w Rumuni z 2010r a obecnie to jest Mega postęp. Drogi są bardzo dobre w Rumunii i Rumunii to naród przesympatyczny . W sumie w zachowaniu są podobni do Turków. 😊
O kurczę, a myślałam że to my czekaliśmy długo na granicy 😅 Pozdrawiam i życzę udanych wakacji 😊
Mieliśmy pecha w tym roku, chyba wszyscy „zagraniczni” Turcy wyruszyli na wakacje do Turcji w tym samym czasie 😂 Zazwyczaj czekaliśmy pół godziny - godzinę, a tu taka niespodzianka… Pozdrawiam i nawzajem!
pozdrawiam Was
również pozdrawiamy!
@@Seticio 🙏❤️
Serbia i Bulgaria to koszmar na granicy . Wole lot niz tyle godzin w aucie , w dodatku jak tak goraco .Pozdrawiam i zycze milego wypoczynku .💚
Wszystko zależy, czy samolotem można dostać się w miejsce docelowe i co się tam chce robić - my się dużo przemieszczamy i komfort posiadania własnego samochodu na miejscu przewyższa niedogodności podróży. Pozdrawiam!
👌🧿
Hej hej . Witaj . Szczyt sezonu to mogło być gęsto od samochodów na granicach.... Ale się wygrzejecje w Turcji pięknie 😊 Jutro obejrzę filmik. Udanych Wakacji Wam życzę , My tradycyjnie też autkiem w połowie września jedziemy do Turcji . Będę mieć do Ciebie prośbę o przetłumaczenie parę pytań dotyczących detailingu auta w Turcji takze napewno napisze jesli to nie problem . Bo co roku odwiedzamy otoküafora ,ale chcemy coś więcej niż całkowite mycie, odkurzanie i woskowanie 😅 Jeszcze raz pozdrawiam. Udanego wypoczynku urlopu i czego tylko sobie życzycie 😁
Zazdroszczę tego września! My w lipcu bardziej z musu - przedszkole Alisy zamknięte i w pracy luźniejszy okres, chcąc nie chcąc padło na środek lata… Postawiliśmy na leniwe, nostalgiczne wczasy w upale 🤣 Pozdrawiam serdecznie!
W Dragomanie, kilka kilometrów od granicy serbskiej, jest restauracja Zielony Świat z klasyczną kuchnią bułgarską. Przed Sofią, po lewej stronie drogi, restauracja Route 80. Jedzenie dobre, chociaż trochę wydziwione. W Sofii, przy zjeździe na obwodnicę, drogowskaz "Istanbul 500 ileś km". Przy obwodnicy kilka barków i (chyba tylko jedna) fajna restauracja. Następne bary zaraz na początku autostrady nr 1. Potem, aż do tunelu pod Wrotami Trajana, tylko Kompleks Ihtiman z wygodnym motelem, restauracjami i sklepami. Za tunelem wielka mnogość barów i restauracji, tak luzem, jak i przyczepionych do stacji benzynowych. Kawałek za Płowdiw następny drogowskaz z napisem "Istanbul", kieruje na kulinarnie upośledzoną autostradę Marica, a ona po stu km kończy się w Kapikule. Przed granicą można coś zjeść, a nawet zabawić się w kasynie...
Dziękuję za szczegóły! Czy te wszystkie miejsca widać z drogi? My zasadniczo nigdzie nie zjeżdżaliśmy, zatrzymywaliśmy się tylko w miejscach przy głównej trasie. Nie znalazłam restauracji Zielony Świat na mapie... Przez Sofię nie przejeżdżaliśmy. Będziemy wypatrywać następnym razem. Pozdrawiam!
@@Seticio Комплекс Зелен свят
@@Seticio Wszystkie te miejsca widać z trasy. Jadąc z granicy w Kalotinie w stronę Turcji zachacza się o Sofię. Ledwie, ledwie, ale zawsze. Inaczej byłoby dziwnie...
@@sawomirniecko3213 dziwnie czy nie, nawigacja nie prowadziła nas przez Sofię. Widziałam jakieś wieżowce w oddali, może to było to, ale zahaczeniem bym tego nie nazwała 🙂
@@Seticio Faktycznie... Bez wątpienia nie mogło to być zachaczenie... Ale już maleńkie zahaczonko.😅
Witam...Dziękuję za powiadomienie i udostępnienie filmiku, dla mnie jest to ciekawa podróż, ponieważ nie mogę podróżować jedynie mogę obejrzeć...Świetnie Pani nagrywa i podróżując komentuje każde przejście graniczne...masakra w takim upale, to jeszcze wy dorośli wytrzymacie, ale jak ta mała kruszynka może wytrzymać taki upał..? Ja oglądając ten film podziwiam piękne widoki wschody i zachody słońca oraz otaczającej przyrody dla mnie jest to wspaniała podróż...Ale dla Was jest podejrzewam normalne i widzę że uwielbiacie taką podróż a dla tej małej kruszynki też nie jest obce...Życzę Wam wspaniałych i szczęśliwych wakacji miłego wypoczynku...Pozdrawiam serdecznie👌🌹🍀🤩
Upał był problemem głównie na zewnątrz, bo w samochodzie mamy klimę. Za każdym razem się zastanawiamy, jak Alisa zniesie podróż, ale daje radę zaskakująco dobrze (odpukać). Pozdrawiam serdecznie!
@@Seticio Dziękuję za wyróżnienie...Pomimo że upał i posiadacie klimę, ale sama podróż jest męcząca to nie dwie ani pięć godz. ale widać dla Was żadne trudy nie są obce, ponieważ lubicie podróże ale dla tej małej kruszynki to się należy medal, skoro dobrze znosi podróż...Jeszcze raz pozdrawiam i miłego wypoczynku...❤
Obejrzałam film , i z tymi granicami masakra . My zawsze jeździmy przez Rumunię i wogole nie ma kolejek. Fakt że zawsze jest to połowa września i powrót jeszcze później wiec wogóle nie ma sezonu, i tam jest zawsze pusto. Poza tym widoki w Rumunii przepiękne i droga jest w bardzo dobrym stanie . Do Serbii jakoś nie jestem przekonana bo właśnie wszędzie skąd nie słyszę to każdy mówi o kolejkach na granicy 🙃 Rok temu na powrocie na granicy Turcja Bułgaria-Bułgarzy zaprosili nas do garażu, i to był najdłuższy czas oczekiwania. Bułgarzy około 15 minut sprawdzali auto i powiedzieli by jechać dalej bo widać że jesteśmy turystami 😅 (z dywanem, kuwetą dla kotów, proszkami persil, herbatami itp .....😅) Także reasumując nawet z taką kontrolą te 15 minut to jest nic w porównaniu do tego co na Twoim filmie ujrzałam. Chyba bym kota dostała 🫠🙃🫠
Polecam drogę przez Rumunię. A z GPS korzystamy zawsze z Google maps i sprawdza się w 100%. Jeszcze raz udanego wypoczynku 😊
Jeździmy trzeci rok z rzędu, przez Serbię i nigdy nie staliśmy na granicach... do teraz. Ale też nigdy dotąd nie jechaliśmy w szczycie sezonu, zawsze był to kwiecień - maj - czerwiec i wtedy nigdy nie mieliśmy problemów. Nad tą Rumunią musimy się zastanowić. U nas pewną "przeszkodą" jest tureckie nazwisko - Bułgarzy i Węgrzy od razu robią się podejrzliwi, mimo naszych polskich paszportów. Pozdrawiam serdecznie!
@@Seticio ale nie zaszkodzi spróbować jechać przez Rumunię. Wtedy będziecie już wiedzieć czy jest dla Was to lepiej czy gorzej . A Transylwania przepiękna jest ... Warto zobaczyć 😃
I zdaję sobie sprawę że patrzą na Nazwisko i że Turek to może bardziej sprawdzają? No i druga sprawa wakacje to wiadomo że ruch jest większy. I remonty dróg... A przez Słowację to nawet bez remontów to jedzie się powoli 😅
A Bułgarzy to ogólnie są podejrzliwi ,patrzą by posmarować Lewami Bułgarskimi. Mało tego w 2022r to co pisałam że nas do garażu zaprosili ale mimo to kontrola trwała blyskaiwcznie . To w 2020r Bułgar stwierdził że mój mąż ma fałszywe prawo jazdy i patrzył byśmy mu w łapę trochę kasy dali ale nic nie daliśmy, bo za przekroczenie granicy nie placi się 😆 Bułgar coś tam posprawdzał i oddał prawo jazdy i powiedział że jest dobre ( no bo jest dobre a nie fałszywe)😂
@@katarzyna8230 chyba się skuszę na Rumunię, tylko męża - kierowcę muszę przekonać 😆 Słowacja - tak, widoki ładne, ale droga trudna i powolna.
@@katarzyna8230 ale historia! Nam w zeszłym roku Węgrzy wybebeszyli auto, ale koniec końców puścili bez problemów. Ciekawe, jakie przygody będą tym razem :) Co roku coś ciekawego 😂
Podziwiam, dla mnie jazda tyle godzin to koszmar 😱
Zmęczyliśmy się, muszę przyznać. Pozdrawiam!
Merhaba 🙂
Merhaba!
Też tak sądzę że Słowacja jest ciężka i to bardzo
Widoki piękne, ale trasa dała nam popalić...