Cześć. Nagaoka ma stępioną górę względem Audio Technica. Jak dla mnie tu różnica jest wyraźna. Wydaje się temu bardziej kulturalna i wyrafinowana. Pozostałe dwie na podobnym poziomie. Miło zobaczyć i posłuchać na YT coś co się już wcześniej miało do porównań ;)
Dziękuję za materiał oraz o wzmiance pod koniec materiału o wkładce MP300. Jej kultura dźwięku stoi na bardzo wysokim poziomie i mogę w tej chwili w pełniej docenić jej walory po przejściu z TAGA TTP300 na Regę Aria. Zrobiło się dynamiczniej, dźwięk stał się bardziej trójwymiarowy, rozdzielczy, a scena nieco większa, bardziej napowietrzona. Ponadto łatwiej mogę dostrzec niuanse nagrań pojawiające się na zdecydowanie ciemniejszym niż wcześniej tle. Bas stał się bardziej konturowy, złożony, średnica naturalniejsza, a soprany wyrazistsze, ale stale przyjemne dla moich dość basolubnych uszu :) Planuję wyposażenie mojego Nottinghama w MP500 po wysłużeniu się obecnej igły, chociaż przed zakupem z pewnością będę się starać na jakieś jej porównanie z moją dotychczasową MP300, aby się przekonać, czy jest tego warta. Życzę mnóstwa przyjemności z wkładki Goldringa, która bardzo dobrze się sprawdza w zaprezentowanym repertuarze (jest dynamicznie i z lekkim pazurem za sprawą lekkiego rozjaśnienia pasma). Naturalnie jak zawsze łapka w górę!!! :)
Myślę że Goldring wart swej ceny i w swej klasie chyba trudno o coś lepszego jednak śmiem przypuszczać że MP 200 prezentuje nieco wyższą kulturę a co dopiero MP 300. Ponadto świetne wyniki testu śledzenia rowka już na poziomie MP110 świadczą same za siebie. Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki na zakup MP 500 w przyszłości 😊
@@audiostrefa624 Bardzo dziękuję za miłe słowa :) W tej chwili pojawiły się u mnie wydatki związane z okablowaniem, które pozwoliło mojemu systemowi rozwinąć nieco skrzydła, m.in. zmalała jego ziarnistość (PC->Copland215), scena stała się głębsza, brzmienie spokojniejsze, bardziej rozdzielcze, naturalniejsze oraz ogólnie przyjemniejsze przy dłuższych odsłuchach. Wiem, że kable nie grają, ale dla mnie słyszalnie potrafią wpłynąć na brzmienie posiadanego sprzętu. Szczególnie, jak ktoś mieszka w bloku. Używam słuchawek i dla mnie takie różnice w domowych warunkach są dosyć łatwe do uchwycenia. 🎼🎶Dziękuję jeszcze raz i życzę wielu wspaniałych chwil z ulubionymi albumami!!!🎶🎼🤗🌞👍
Nie wydaje Ci się ten Goldring bardzo rozjaśniony? Chyba mi najbardziej podchodzi Ortofon M2 Red. ale nic nie powiem bo youtube bardzo jednak ogranicza jakość dźwięku przez kompresję stratną. Szanuję takie formaty bo są potrzebne (nie w naszym świecie he, he) ale dla poważnego odsłuchu dla mnie całkowicie odpadają. Zawsze słyszę to zubożenie choć Piotrek z Live - Act mówił, że miał problem. Pokazał zresztą co jest usunięte w mp3. Dla mnie za dużo choć wcześniej Ci pisałem o minidiscu i dcc
Faktycznie Goldring jest nieco rozjaśniony, ale jednocześnie podatny na pojemność wejściową jak już zdążyłem zauważyć a to skolei ma wpływ na wyższe harmoniczne i lepiej zachowuje się przy niższych pojemnościach ( łagodniejsza góra ). Zatem będę ją stosował przy "ciemniejszych" winylach a Nagaokę przeciwnie - przy zbyt jasnych 😊
@@audiostrefa624 Wiesz. Ja tylko słucham. Technika i inżynieria na później. Dla mnie nie ma to wszystko aż takiego znaczenia przy słuchaniu muzyki. No ale bardzo słyszę różnice. Pozdro. Dobranoc.
Ewidentnie słychać w tym teście że 1042 to inna klasa wkładki, zupełnie inne wysokie tony, przestrzeń, szerokość sceny, precyzja i muzykalnosc. Na tych czterech próbkach słychać to ewidentnie. Drugie miejsce to nagaoka, trzecie at 95,czwarte 2m red-proste granie pierwszym planem -słychać to tu i miałem w domu na test.1042 miałem 2sztuki na test i co jest szokujące to to że grały inaczej od siebie.... jedna grała w stylu tej z tego testu, druga była kiepska, szok, takie drogie wkładki a producent nie umie stworzyć powtarzalności produktu.Goldring bdb zakup, tu jeszcze chciałem dodać że 1042 ma piękną barwę góry, wyważony namacalny środek i precyzyjny bas i muzykalność i na szczęście nie jest zamulony, jest duża dynamika, muzyka każda brzmi na niej super. At 440 przy goldringu 1042 to katastrofa.Ja na tych 4 próbkach słyszę mega różnice.
W takim razie miałem szczęście że trafił mi się dobry egzemplarz choć z drugiej strony to bardzo niepokojące jeśli faktycznie producent nie panuje nad powtarzalnością. Oczywiście są ewidentne różnice brzmieniowe między testowanymi modelami ale jak dla mnie nie aż tak radykalne. Pozdrawiam :)
Sorry, że tu piszę ale coś mi się stało z pocztą i skasowało mi napisanego maila do Ciebie. Dzięki za odpisanie. Jutro ponowię próbę. Trzymaj się audiofilsko i konstruktorsko :) Post Scriptum Bo te Twoje konstrukcje dają mi inspiracje i motywację do prac. Do działania.
A i jeszcze coś. Zawsze myślałem, że szlif igły decyduje o jakości brzmienia. Tak kiedyś mówili Kamiński i Kurek nieodżałowani w programie Sonda. Okazuje się, że niekoniecznie. Jak mi się zużyje poczciwy MF - 100 na licencji Tenorela, jak pewnie dobrze wiesz, to pomyślę o innej wkładce z igłą. Nie wiem czy jest sens do poczciwego G 8010 zakładać coś lepszego niż tania Audio Technica, Denon, Ortofon ale w takie coś bym celował. Jednocześnie zadziwia mnie stabilność obrotów tego gramofonu i solidność konstrukcji. Pewnie temu kiedyś u nas produkowali Thorensa. Nie jestem wyłącznie fanem winylu i mi wystarczy gdyż słucham sporadycznie i kupuję płyty. Jak uważasz ile max. wydać na wkładkę do takiego polskiego wintydża bo myślę trochę go zmodować zgodnie ze sztuką i ile z niego wycisnę?
Hmm...czasem mam wrażenie że nie warto się spinać i porywać na hajend. Jak sam widzisz między najtańszą AT95 a najdroższym Goldringiem 1042 nie ma aż takiej przepaści klasowej ☺
@@audiostrefa624 Dla mnie Radku hajend to ściema dla bogatych snobów. Hi-Fi i górne poziomy Top Hi-Fi to już max. Później zaczyna się voodoo dla głuchych bogaczy. Dzięki za tak wnikliwe podejście do tematu. To ma prawdziwą wartość, no i szacun za pracę. Dobranoc. Jutro się odezwę. Dzięki za odzew.
Cześć. Nagaoka ma stępioną górę względem Audio Technica. Jak dla mnie tu różnica jest wyraźna. Wydaje się temu bardziej kulturalna i wyrafinowana. Pozostałe dwie na podobnym poziomie. Miło zobaczyć i posłuchać na YT coś co się już wcześniej miało do porównań ;)
Dziękuję za materiał oraz o wzmiance pod koniec materiału o wkładce MP300. Jej kultura dźwięku stoi na bardzo wysokim poziomie i mogę w tej chwili w pełniej docenić jej walory po przejściu z TAGA TTP300 na Regę Aria. Zrobiło się dynamiczniej, dźwięk stał się bardziej trójwymiarowy, rozdzielczy, a scena nieco większa, bardziej napowietrzona. Ponadto łatwiej mogę dostrzec niuanse nagrań pojawiające się na zdecydowanie ciemniejszym niż wcześniej tle. Bas stał się bardziej konturowy, złożony, średnica naturalniejsza, a soprany wyrazistsze, ale stale przyjemne dla moich dość basolubnych uszu :) Planuję wyposażenie mojego Nottinghama w MP500 po wysłużeniu się obecnej igły, chociaż przed zakupem z pewnością będę się starać na jakieś jej porównanie z moją dotychczasową MP300, aby się przekonać, czy jest tego warta.
Życzę mnóstwa przyjemności z wkładki Goldringa, która bardzo dobrze się sprawdza w zaprezentowanym repertuarze (jest dynamicznie i z lekkim pazurem za sprawą lekkiego rozjaśnienia pasma). Naturalnie jak zawsze łapka w górę!!! :)
Myślę że Goldring wart swej ceny i w swej klasie chyba trudno o coś lepszego jednak śmiem przypuszczać że MP 200 prezentuje nieco wyższą kulturę a co dopiero MP 300. Ponadto świetne wyniki testu śledzenia rowka już na poziomie MP110 świadczą same za siebie.
Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki na zakup MP 500 w przyszłości 😊
@@audiostrefa624 Bardzo dziękuję za miłe słowa :) W tej chwili pojawiły się u mnie wydatki związane z okablowaniem, które pozwoliło mojemu systemowi rozwinąć nieco skrzydła, m.in. zmalała jego ziarnistość (PC->Copland215), scena stała się głębsza, brzmienie spokojniejsze, bardziej rozdzielcze, naturalniejsze oraz ogólnie przyjemniejsze przy dłuższych odsłuchach. Wiem, że kable nie grają, ale dla mnie słyszalnie potrafią wpłynąć na brzmienie posiadanego sprzętu. Szczególnie, jak ktoś mieszka w bloku. Używam słuchawek i dla mnie takie różnice w domowych warunkach są dosyć łatwe do uchwycenia.
🎼🎶Dziękuję jeszcze raz i życzę wielu wspaniałych chwil z ulubionymi albumami!!!🎶🎼🤗🌞👍
Nie wydaje Ci się ten Goldring bardzo rozjaśniony? Chyba mi najbardziej podchodzi Ortofon M2 Red. ale nic nie powiem bo youtube bardzo jednak ogranicza jakość dźwięku przez kompresję stratną. Szanuję takie formaty bo są potrzebne (nie w naszym świecie he, he) ale dla poważnego odsłuchu dla mnie całkowicie odpadają. Zawsze słyszę to zubożenie choć Piotrek z Live - Act mówił, że miał problem. Pokazał zresztą co jest usunięte w mp3. Dla mnie za dużo choć wcześniej Ci pisałem o minidiscu i dcc
Faktycznie Goldring jest nieco rozjaśniony, ale jednocześnie podatny na pojemność wejściową jak już zdążyłem zauważyć a to skolei ma wpływ na wyższe harmoniczne i lepiej zachowuje się przy niższych pojemnościach ( łagodniejsza góra ). Zatem będę ją stosował przy "ciemniejszych" winylach a Nagaokę przeciwnie - przy zbyt jasnych 😊
@@audiostrefa624 Wiesz. Ja tylko słucham. Technika i inżynieria na później. Dla mnie nie ma to wszystko aż takiego znaczenia przy słuchaniu muzyki. No ale bardzo słyszę różnice. Pozdro. Dobranoc.
Ewidentnie słychać w tym teście że 1042 to inna klasa wkładki, zupełnie inne wysokie tony, przestrzeń, szerokość sceny, precyzja i muzykalnosc. Na tych czterech próbkach słychać to ewidentnie. Drugie miejsce to nagaoka, trzecie at 95,czwarte 2m red-proste granie pierwszym planem -słychać to tu i miałem w domu na test.1042 miałem 2sztuki na test i co jest szokujące to to że grały inaczej od siebie.... jedna grała w stylu tej z tego testu, druga była kiepska, szok, takie drogie wkładki a producent nie umie stworzyć powtarzalności produktu.Goldring bdb zakup, tu jeszcze chciałem dodać że 1042 ma piękną barwę góry, wyważony namacalny środek i precyzyjny bas i muzykalność i na szczęście nie jest zamulony, jest duża dynamika, muzyka każda brzmi na niej super. At 440 przy goldringu 1042 to katastrofa.Ja na tych 4 próbkach słyszę mega różnice.
W takim razie miałem szczęście że trafił mi się dobry egzemplarz choć z drugiej strony to bardzo niepokojące jeśli faktycznie producent nie panuje nad powtarzalnością. Oczywiście są ewidentne różnice brzmieniowe między testowanymi modelami ale jak dla mnie nie aż tak radykalne. Pozdrawiam :)
Witam. Chciałbym się dowiedzieć czy w dalszym ciągu rezydujesz w UK i czy byłbyś zainteresowany odwiedzeniem Audio Show?
Siemasz dawno Cię nie było. Sorry ze nie na temat ale czy widziałeś odcinek reduktora na temat przeróbek jego projektu lampowego?
Tak, już wiem. Zmiany wprowadzę jak tylko wrócę do Polski bo wzmak już tam czeka 😊
@@audiostrefa624 Witaj! Ciekawy jestem Twojej opinii nt zmian brzmienia :) u mnie już też gra na nowych elementach i moim zdaniem jest dużo lepiej :)
@@tokamak007 w takim razie tym bardziej nie mogę się doczekać aż usłyszę 😊
😊😊😊
Sorry, że tu piszę ale coś mi się stało z pocztą i skasowało mi napisanego maila do Ciebie. Dzięki za odpisanie. Jutro ponowię próbę. Trzymaj się audiofilsko i konstruktorsko :)
Post Scriptum
Bo te Twoje konstrukcje dają mi inspiracje i motywację do prac. Do działania.
Przygotowałem już próbki dla Ciebie i jak dobrze pójdzie to z wieczora maila naskrobię 😊
@@audiostrefa624 Dzięki Radku. Moja poczta już działa.
@@marcinnowak777 właśnie wysłałem maila 😊
@@audiostrefa624 Dzięki. Zaraz odbiorę.
A i jeszcze coś. Zawsze myślałem, że szlif igły decyduje o jakości brzmienia. Tak kiedyś mówili Kamiński i Kurek nieodżałowani w programie Sonda. Okazuje się, że niekoniecznie. Jak mi się zużyje poczciwy MF - 100 na licencji Tenorela, jak pewnie dobrze wiesz, to pomyślę o innej wkładce z igłą. Nie wiem czy jest sens do poczciwego G 8010 zakładać coś lepszego niż tania Audio Technica, Denon, Ortofon ale w takie coś bym celował. Jednocześnie zadziwia mnie stabilność obrotów tego gramofonu i solidność konstrukcji. Pewnie temu kiedyś u nas produkowali Thorensa. Nie jestem wyłącznie fanem winylu i mi wystarczy gdyż słucham sporadycznie i kupuję płyty. Jak uważasz ile max. wydać na wkładkę do takiego polskiego wintydża bo myślę trochę go zmodować zgodnie ze sztuką i ile z niego wycisnę?
Hmm...czasem mam wrażenie że nie warto się spinać i porywać na hajend. Jak sam widzisz między najtańszą AT95 a najdroższym Goldringiem 1042 nie ma aż takiej przepaści klasowej ☺
@@audiostrefa624 Dla mnie Radku hajend to ściema dla bogatych snobów. Hi-Fi i górne poziomy Top Hi-Fi to już max. Później zaczyna się voodoo dla głuchych bogaczy. Dzięki za tak wnikliwe podejście do tematu. To ma prawdziwą wartość, no i szacun za pracę. Dobranoc. Jutro się odezwę. Dzięki za odzew.
Sorry. Dziś znowu próbowałem i nie wiem co jest z tą moją pocztą. Do trzech razy sztuka, może. Jutro znowu spróbuję. Na razie.
Program dla kogoś tak zielonego jak ja .