Pozdrawiam z tego miejsca wszystkich znajomych którzy kazali mi się uśmiechać, gdy w domu było bardzo źle i bujałam się gdzieś na granicy załamania. Bo taka młoda jesteś i powinnaś cieszyć się życiem - słyszałam. No weźcie sobie to życie które miałam i spróbujcie się tym cieszyć, zobaczymy jak wam pójdzie.
Dlatego w rodzicach duza odpowiedzialność za to, żeby dzieci edukować, że moga pozwolić sobie na smutek, radość, złość, żałobę itp. Trzeba uczyć dzieci rozpoznawania emocji i dac im "prawo" do tych emocji.
Jestem :) Wachlarz ludzkich emocji jest baaaardzo ro(złożony). Tak sobie myślę, bardziej jednak czuję, że wystarczy być, być obok. Być tak, żeby ktoś czuł, że jestem. Dziękuję za dziś. Pozdrawiam serdecznie
To ciekawy wniosek. Lepszy w ocenie sytuacji smutny nastrój niż ogłupiająca euforia. I jak się zastanowię nad różnymi swoimi decyzjami...to się faktycznie sprawdza. Pozdrawiam
Ja bym jeszcze dodała, że w przypadku smutku poza "dobrymi radami" ludziei unikają i omijają szerokim łukiem. Jest takie wrażenie że partnerem do rozmowy jesteś tylko wowczas gdy masz dobry nastrój.
Można być smutnym i smutnym. Inaczej się odczuwa smutek osoby, ktora jest zasmucona jakąś sprawą a inaczej smutek osoby mającej depresję. Ten drugi bardzo wciąga (negatywnie) i wiele osób nie chce być w ten nastrój wciągnięta. Przynajmniej ja tak uważam, ale nikt nie musi się ze mną zgadzać 😁
@@niebieskiptak4523 Ogólnie zgadzam się, są różne rodzaje smutków, niektóre osoby - nie tylko z depresją - wciągają w dół np tacy, którzy ciągle są z czegoś niezadowoleni i u Nich smutek miesza się ze zgorzknieniem. Ja ogólnie podchodzę do ludzi z delikatnym zainteresowaniem np dyskretnie kiedy jesteśmy sami w pracy pytam czy mogę pomóc, kawę proponuję i jakoś tak zazwyczaj ludzie okazuje się, że chcą porozmawiać. Ale może to jest efekt tego, że nie zagaduję publicznie tylko staram się być naprawdę pełna szacunku do kogoś... Pozdrawiam :)
Z wracanie komuś uwagi jest najgłupsza rzeczą na świecie.Żyłam w tym bardzo długo aż zdałam sobie sprawę ze nic mi do czyjegoś nastroju.Głupi Ludzie nie wiedza ze drzwi maja dwie strony.wszystko ma dwie strony.pozdrawiam.smutas 😉
Bardzo dziękuję za film. Jestem właśnie teraz w takiej sytuacji w pracy. Zazwyczaj jestem osobą wesołą i pozytywnie nastawioną do życia, jednak ostatnie wydarzenia w moim życiu prywatnym sprawiają, że mój nastrój w pracy znacznie spadł. I otoczenie dokładnie reaguje przywołanymi przez Pana komentarzami. Widać, że źle się z tym czują i próbują swoimi uwagami, rozmowami na siłę przywrócić mnie do ustawień początkowych. Chyba jednak nie ma lepszego wyjścia z tej sytuacji, gdy chce się zachować szczegóły swojego życia prywatnego dla siebie, jak udawać, że wszystko jest w porządku. Po szczerym wyznaniu: "tak, jestem smutna. mam pewne problemy, nie chcę o tym rozmawiać" - sytuacja ze współpracownikami i szefem stała się jeszcze bardziej męcząca. Obchodzą się ze mną jak z jajkiem, obserwują na każdym kroku, bardzo często dopytują o samopoczucie, co tylko pogłębia irytację i eskaluje nadchodzący konflikt, bo czasem mam po prostu ochotę odpowiedzieć "daj mi święty spokój", tylko jak tu powiedzieć tak do szefa ;) Więc może strategia udawania w niektórych przypadkach ma rację bytu?
W takich sytuacjach nie tylko ty czujesz się niekomfortowo. W sumie masz empatyczne otoczenie, bo nie jesteś im obojętna. Aczkolwiek powinni to po prostu przeczekać zamiast ciągle dopytywać i na siłę pocieszać.
Gorąco polecam film animowany o emocjach pt ."W głowie się nie mieści" Tam smutek od początku był jest emocjom wykluczoną nie akceptową ale potem stała się istota i potrzebna. Ja w szkole ciągle słyszałam jedno pytanie "Dlaczego jesteś taka smutna? Byłam i jestem nieśmiała taka osoba jest nie lubiana i nie nawiązuje bliskich relacji z ludźmi. To jest dopiero smutne 😢
♡ Ależ " zbieg okoliczności " - ogólnie jestem osobą pogodną ale dzisiaj dopadł mnie zjazd nastroju... Patrzę, a tu materiał na pokrewny temat :) ♡ Dziękuję bardzo za film, wszystkie ( prawie emocje ) są Nam potrzebne, sęk w tym, żeby zachować właściwe proporcje... ♡ Od jakiegoś czasu zauważam, że środowiska zajmujące się rozwojem osobistym, duchowością itd powolutku zabierają ludziom prawo do obniżonego nastroju.... tzn w skrócie: " Przebudzony człowiek zawsze jest szczesliwy ". Nonsens, ale Oni " wiedzą lepiej " 😇 ♡☆♡ Pozdrawiam serdecznie ♡☆♡
@@joannabaranska-filipek2335 Owszem, poza tym radosny to może być nawet głuptas czy wariat, a szczęśliwy jest ( lub potencjalnie może) Ktoś świadomie przeżywający życie...Dość skomplikowane, ale zycie nie jest proste 😘
Zgadzam się w zupełności. Czasami nawet już mi się nie chce patrzeć na te wiecznie uśmiechnięte twarze. Od czasu do czasu owszem, nawet sam widok radosnej buźki poprawia nastrój. Jednak bez smutku radość nie smakowałaby tak wspaniale. Pozdrawiam:)
Tak, Kurt Lewin urodził się w moim rodzinnym mieście - Mogilnie. Pamiątkowa tablica znajduje się na domu , w którym mieszkał, na ulicy Rynek 4, blisko mojego domu. Pozdrawiam serdecznie 😊
Jeśli mówimy o zwykłym smutku to dużo zależy od kultury w której żyjemy. Bardzo mi się podoba amerykańskie podejście do tego, Amerykanie uważają że uśmiech to dobre samopoczucie całego organizmu, pielęgnują w sobie optymizm i entuzjazm życiowy. Nawet jeśli jest w tym trochę fałszu, mnie osobiście ciągnie do ludzi bardziej radosnych z natury, którzy lubią się uśmiechać. W Polsce ludzie wpadają w taką dziwną melancholię co może jest bardzo intrygujące ale na dłuższą metę wygląda to na smutek, który jest zaraźliwy;)
Na pewnym etapie spoglądanie we własne wnętrze, człowiek zadający sobie pytania. Otrzymuje odpowiedź od ręki. Dosłownie teraz, kiedy postawiłem sobie deadline na odkrycie tej karty, trafiam na odpowiedź w postaci tego vloga. I potwierdzam, chodzi o odwagę. No właśnie dajemy sobie sami w kość, za to że pracujemy nad sobą. Społeczeństwo nie lubi progresu, a każdy kto nad sobą pracuje aż 'świeci' energia kreacji. To przypomina innym o tym jak wiele pracy przed nimi, która bez końca odkładali, a ty im to podkreślasz. Ten szczery komentarz, jest dla mnie terapią. Pozdrawiam i dziękuję
Słucham Pana Autoterapii i moja prośba do Pana bądź komentujących czy są jakieś książki, poradniki, które pokaza jakich schematów nie powielac, jak wychować małego brzdąca, aby zminimalizować ryzyko traum w życiu dorosłym?
Nie ma instrukcji obsługi jak dziecko się urodzi i rodzice poprzez rozmaite uwarunkowania i inne, próbują wychowywać dzieci, i ciągle się uczą, trzeba dużej wiedzy by temu podołać a to jest najtrudniejsze zadanie w życiu człowieka
Pozdrawiam z tego miejsca wszystkich znajomych którzy kazali mi się uśmiechać, gdy w domu było bardzo źle i bujałam się gdzieś na granicy załamania. Bo taka młoda jesteś i powinnaś cieszyć się życiem - słyszałam. No weźcie sobie to życie które miałam i spróbujcie się tym cieszyć, zobaczymy jak wam pójdzie.
Bardzo dziękuję Panu za ten odcinek.
Dlatego w rodzicach duza odpowiedzialność za to, żeby dzieci edukować, że moga pozwolić sobie na smutek, radość, złość, żałobę itp. Trzeba uczyć dzieci rozpoznawania emocji i dac im "prawo" do tych emocji.
Witam Was wszystkich które tu przyszli i przyjechali...
Ludzie świadomi są bardziej refleksyjni. Analizują świat patrząc szerzej, rozumieją jasne i ciemne strony życia.
Jestem :)
Wachlarz ludzkich emocji jest baaaardzo ro(złożony). Tak sobie myślę, bardziej jednak czuję, że wystarczy być, być obok. Być tak, żeby ktoś czuł, że jestem. Dziękuję za dziś. Pozdrawiam serdecznie
To ciekawy wniosek. Lepszy w ocenie sytuacji smutny nastrój niż ogłupiająca euforia. I jak się zastanowię nad różnymi swoimi decyzjami...to się faktycznie sprawdza.
Pozdrawiam
Dziękuję 🙂 lubię się czasem posmucić....
Ja bym jeszcze dodała, że w przypadku smutku poza "dobrymi radami" ludziei unikają i omijają szerokim łukiem. Jest takie wrażenie że partnerem do rozmowy jesteś tylko wowczas gdy masz dobry nastrój.
Można być smutnym i smutnym. Inaczej się odczuwa smutek osoby, ktora jest zasmucona jakąś sprawą a inaczej smutek osoby mającej depresję. Ten drugi bardzo wciąga (negatywnie) i wiele osób nie chce być w ten nastrój wciągnięta. Przynajmniej ja tak uważam, ale nikt nie musi się ze mną zgadzać 😁
@@niebieskiptak4523
Ogólnie zgadzam się, są różne rodzaje smutków, niektóre osoby - nie tylko z depresją - wciągają w dół np tacy, którzy ciągle są z czegoś niezadowoleni i u Nich smutek miesza się ze zgorzknieniem. Ja ogólnie podchodzę do ludzi z delikatnym zainteresowaniem np dyskretnie kiedy jesteśmy sami w pracy pytam czy mogę pomóc, kawę proponuję i jakoś tak zazwyczaj ludzie okazuje się, że chcą porozmawiać. Ale może to jest efekt tego, że nie zagaduję publicznie tylko staram się być naprawdę pełna szacunku do kogoś... Pozdrawiam :)
Dziękuje pięknie i pozdrawiam 🌻
Dziękuję 🥀
Dziękuję
Z wracanie komuś uwagi jest najgłupsza rzeczą na świecie.Żyłam w tym bardzo długo aż zdałam sobie sprawę ze nic mi do czyjegoś nastroju.Głupi Ludzie nie wiedza ze drzwi maja dwie strony.wszystko ma dwie strony.pozdrawiam.smutas 😉
Bardzo dziękuję za film. Jestem właśnie teraz w takiej sytuacji w pracy. Zazwyczaj jestem osobą wesołą i pozytywnie nastawioną do życia, jednak ostatnie wydarzenia w moim życiu prywatnym sprawiają, że mój nastrój w pracy znacznie spadł. I otoczenie dokładnie reaguje przywołanymi przez Pana komentarzami. Widać, że źle się z tym czują i próbują swoimi uwagami, rozmowami na siłę przywrócić mnie do ustawień początkowych. Chyba jednak nie ma lepszego wyjścia z tej sytuacji, gdy chce się zachować szczegóły swojego życia prywatnego dla siebie, jak udawać, że wszystko jest w porządku. Po szczerym wyznaniu: "tak, jestem smutna. mam pewne problemy, nie chcę o tym rozmawiać" - sytuacja ze współpracownikami i szefem stała się jeszcze bardziej męcząca. Obchodzą się ze mną jak z jajkiem, obserwują na każdym kroku, bardzo często dopytują o samopoczucie, co tylko pogłębia irytację i eskaluje nadchodzący konflikt, bo czasem mam po prostu ochotę odpowiedzieć "daj mi święty spokój", tylko jak tu powiedzieć tak do szefa ;) Więc może strategia udawania w niektórych przypadkach ma rację bytu?
W takich sytuacjach nie tylko ty czujesz się niekomfortowo. W sumie masz empatyczne otoczenie, bo nie jesteś im obojętna. Aczkolwiek powinni to po prostu przeczekać zamiast ciągle dopytywać i na siłę pocieszać.
Gorąco polecam film animowany o emocjach pt ."W głowie się nie mieści" Tam smutek od początku był jest emocjom wykluczoną nie akceptową ale potem stała się istota i potrzebna.
Ja w szkole ciągle słyszałam jedno pytanie "Dlaczego jesteś taka smutna? Byłam i jestem nieśmiała taka osoba jest nie lubiana i nie nawiązuje bliskich relacji z ludźmi. To jest dopiero smutne 😢
Ja mam tak samo.
Jak bardzo Cie rozumiem 🌻 I również polecam ten film. Dużo pokazuje.
♡ Ależ " zbieg okoliczności " - ogólnie jestem osobą pogodną ale dzisiaj dopadł mnie zjazd nastroju... Patrzę, a tu materiał na pokrewny temat :)
♡ Dziękuję bardzo za film, wszystkie ( prawie emocje ) są Nam potrzebne, sęk w tym, żeby zachować właściwe proporcje...
♡ Od jakiegoś czasu zauważam, że środowiska zajmujące się rozwojem osobistym, duchowością itd powolutku zabierają ludziom prawo do obniżonego nastroju.... tzn w skrócie:
" Przebudzony człowiek zawsze jest szczesliwy ". Nonsens, ale Oni " wiedzą lepiej " 😇
♡☆♡ Pozdrawiam serdecznie ♡☆♡
Zawsze szczęśliwy człowiek wcale nie jest przebudzony. On śni sen radosnego wariata
@@joannabaranska-filipek2335
Owszem, poza tym radosny to może być nawet głuptas czy wariat, a szczęśliwy jest ( lub potencjalnie może) Ktoś świadomie przeżywający życie...Dość skomplikowane, ale zycie nie jest proste 😘
Zgadzam się w zupełności. Czasami nawet już mi się nie chce patrzeć na te wiecznie uśmiechnięte twarze. Od czasu do czasu owszem, nawet sam widok radosnej buźki poprawia nastrój. Jednak bez smutku radość nie smakowałaby tak wspaniale. Pozdrawiam:)
Wezmę to pod analizę. Bardzo pomocne rady
Tak, Kurt Lewin urodził się w moim rodzinnym mieście - Mogilnie. Pamiątkowa tablica znajduje się na domu , w którym mieszkał, na ulicy Rynek 4, blisko mojego domu. Pozdrawiam serdecznie 😊
Dzięki! Rozszerzyłem swoją wiedzę!
Ooo, pozdrawiam widza "Chłopaków z baraków" ;)
Dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie
Pozdrawiam.#
Wzajemnie / nawzajem 😉
Jeśli mówimy o zwykłym smutku to dużo zależy od kultury w której żyjemy. Bardzo mi się podoba amerykańskie podejście do tego, Amerykanie uważają że uśmiech to dobre samopoczucie całego organizmu, pielęgnują w sobie optymizm i entuzjazm życiowy. Nawet jeśli jest w tym trochę fałszu, mnie osobiście ciągnie do ludzi bardziej radosnych z natury, którzy lubią się uśmiechać. W Polsce ludzie wpadają w taką dziwną melancholię co może jest bardzo intrygujące ale na dłuższą metę wygląda to na smutek, który jest zaraźliwy;)
a jednak... serce potrafi bolec nad czyjaś niedola ( pod warunkiem ze jest żywe )....
👍👍👍
Na pewnym etapie spoglądanie we własne wnętrze, człowiek zadający sobie pytania. Otrzymuje odpowiedź od ręki.
Dosłownie teraz, kiedy postawiłem sobie deadline na odkrycie tej karty, trafiam na odpowiedź w postaci tego vloga.
I potwierdzam, chodzi o odwagę.
No właśnie dajemy sobie sami w kość, za to że pracujemy nad sobą. Społeczeństwo nie lubi progresu, a każdy kto nad sobą pracuje aż 'świeci' energia kreacji.
To przypomina innym o tym jak wiele pracy przed nimi, która bez końca odkładali, a ty im to podkreślasz.
Ten szczery komentarz, jest dla mnie terapią. Pozdrawiam i dziękuję
💜
Słucham Pana Autoterapii i moja prośba do Pana bądź komentujących czy są jakieś książki, poradniki, które pokaza jakich schematów nie powielac, jak wychować małego brzdąca, aby zminimalizować ryzyko traum w życiu dorosłym?
Ooo takich jest wiele. Ja z polskich autorów lubię czytać Agnieszkę Stein albo Małgorzatę Musiał.
Święta zasada: "krakania z wronami". Indywidualizm zanikł, gdy zbudowaliśmy cywilizację, która zakłada zależność człowieka od człowieka.
Nie ma instrukcji obsługi jak dziecko się urodzi i rodzice poprzez rozmaite uwarunkowania i inne, próbują wychowywać dzieci, i ciągle się uczą, trzeba dużej wiedzy by temu podołać a to jest najtrudniejsze zadanie w życiu człowieka
SnowRunner, MudRunner a przede wszystkim SpinTires FTW.
Wow💚💚
Ja jestem wiecznie smutna. Co jesteś taka smutna.