Szok! Chodzili w NIEPRANYCH ubraniach!? | Fakty i mity

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 27 ต.ค. 2024

ความคิดเห็น • 26

  • @pasinska_photography
    @pasinska_photography 3 ปีที่แล้ว +7

    O! Kasia... jakie masz ładne nowe okulary! ❤️

  • @333trzy
    @333trzy 3 ปีที่แล้ว +6

    Ej, ładne te twoje nowe okulary :D

  • @dorincarnadine7758
    @dorincarnadine7758 3 หลายเดือนก่อน +2

    Wszystkie te kombinacje, sposoby i sposobiki i tak nie zastąpią porządnego prania i codziennego prysznica. Jeśli się żyje w takich warunkach od urodzenia to ma się po prostu wdrukowane inne standardy czystości. Gdyby współczesną, dbająca o osobistą higienę osobę, przenieść w tamte czasy o z pewnością męczyłaby się mocno, bo przywykła do utrzymywania wyższych standardów czystości.
    Zamiast krochmalu (świetna pożywka dla mikroorganizmów i insektów...), potników, itp. zdecydowanie wolę po prostu móc rano się umyć, włos myć tak często, jak tego potrzebują, mieć dostęp do antyperspirantów użytych na bezwłosa pachę, a na koniec dnia, zwłaszcza latem, po prostu ubranie wrzucić do kosza, gdzie czeka na pralkę (od razu mówię, że od kilku lat sukcesywnie wymieniam ubrania na takie z włókien naturalnych i sztucznych typu wiskoza, wiec to nie kwestia pocenia się w poliestrach i akrylach).

    • @katarzynastaciwa5867
      @katarzynastaciwa5867  3 หลายเดือนก่อน

      Oczywiście! Nam byłoby się bardzo ciężko przyzwyczaić do tego, ja też jednak wolę codziennie wziąć prysznic i tak dalej. Ale kiedyś kąpiel nie była tak łatwo dostępna jak dzisiaj. No i jednak przy myciu włosów można się było zimą przyprawić o poważną chorobę - w ziemiańskich dworkach na przykład bywało w ciągu zimowego dnia około 12-15 stopni, więc nie wyobrażam sobie siedzieć w tej temperaturze z mokrą głową. No ale nawet przy braku codziennego prysznica da się utrzymać higienę i nie pachnieć źle :)
      Ja od kilku lat nie używam współczesnych dezodorantów - stosuję ałun (znany od starożytności) i mam wrażenie, że działa o wiele lepiej i nie podrażnia skóry, w przeciwieństwie do wielu współczesnych kosmetyków. A jeśli chodzi o codzienne pranie... Są ciuchy, które po jednym założeniu muszą wylądować w pralce, ale moje wełniane sukienki z lat 40.-50. XX wieku, które noszę na co dzień, piorę raz na jakiś czas. Po wywietrzeniu nie pachną niczym, a pranie ich w misce po każdym założeniu byłoby zbyt męczące i zimą niewykonalne (gruba wełna nie schnie dobrze nawet w ogrzewanej łazience).
      Myślę, że to przede wszystkim kwestia naszych przyzwyczajeń i współczesnych standardów dotyczących higieny, no i oczywiście dostępności bieżącej wody itp., dzięki którym nie musimy stosować tych wszystkich rozwiązań i kombinacji. Chociaż w sumie myślę, że warto rozważyć wprowadzenie niektórych w życie - na przykład dzięki potnikom ubrania wolniej się niszczą :)

    • @AnnaSkrzek-t7w
      @AnnaSkrzek-t7w 2 หลายเดือนก่อน

      ​@@katarzynastaciwa5867W dworku czy tam gdzie włosów myć codziennie nie trzeba było.Ale jeśli ktoś porusza się po mieście,wsiada do metra,autobusu itp,gdzie mnóstwo brudu to co innego

    • @AnnaSkrzek-t7w
      @AnnaSkrzek-t7w 2 หลายเดือนก่อน

      ​@@katarzynastaciwa5867Jak sobie chodzisz po podwórku czy domu czy wędrujesz bezdrożem to pół biedy. Ale jak siadasz pociągu,metrze,gdzie siedziało mnóstwo brudnych pup,pobierasz głowę,gdzie popierała się czyjąś mocno brudną głowa... A oczywiście czyścić się można i dezodoriwac naturalnymi środkami. Ale wody nie zastąpisz..

  • @ihuarraquax2955
    @ihuarraquax2955 3 ปีที่แล้ว

    Super materiał

  • @annaturzynska1364
    @annaturzynska1364 2 ปีที่แล้ว

    Dziękuję, bardzo, bardzo ciekawy materiał :)
    I okulary znakomicie pasowały :)

  • @ewaewa2894
    @ewaewa2894 2 ปีที่แล้ว

    Wprawdzie Kasiu nie widziałam jakie miałaś wcześniej okulary,ale te masz bardzo ładnie dobrane do twarzy i przez to świetnie w nich wyglądasz. Jeśli chodzi o halki to strasznie ich nie cierpię .

    • @katarzynastaciwa5867
      @katarzynastaciwa5867  2 ปีที่แล้ว

      Bardzo dziękuję! W tym momencie co prawda mam już inne niż na filmiku okulary, ale wciąż miło słyszeć, że pasowały c:

  • @ninuque
    @ninuque 3 ปีที่แล้ว +1

    Potniki nadal istnieją, można je kupić np na aliexpress xD wiem, bo mam jedną parę heh

    • @katarzynastaciwa5867
      @katarzynastaciwa5867  3 ปีที่แล้ว +1

      O, nie widziałam takich nigdy! Jedynie takie naklejane na bluzkę. Do tej pory sama robiłam normalne potniki dla siebie, podobne do tych historycznych, ale z chęcią zerknę, jak wyglądają te z Alie!

  • @adrianwermutowski3191
    @adrianwermutowski3191 3 ปีที่แล้ว +1

    Dowiedziałem się wreszcie, do czego ten krochmal. Kiedy "wszedł" talk jako dezodorant? Słyszałem o metodzie mrożenia glw. spodni dla zabicia bakterii. To dla dłuższej przydatności , no i b. eko.

    • @katarzynastaciwa5867
      @katarzynastaciwa5867  3 ปีที่แล้ว +1

      Z tego, co udało mi się wyszperać, to talk, podobnie jak ałun (btw - ałun jest cudowny, to moje kosmetyczne odkrycie tego roku, przetestowałam i faktycznie działa świetnie), były używane jako antyperspirant od starożytności. Najwięcej artykułów, jakie znalazłam, dotyczyło talku w kosmetykach dla noworodków, tutaj już z większą pewnością mogę powiedzieć, że od początku XIX wieku talk był reklamowany i sprzedawany jako zasypka dla dzieci.
      Mrożenie ubrań jest bardzo dobrą techniką, zwłaszcza przy starych ubraniach. Jak nic nie pomaga, to mrożenie jest zawsze jakąś szansą na pozbycie się zapachu. Pomaga ono też zabić wszelkich nieproszonych gości, takich jak roztocza, ale też i wszy. No i jeszcze wiem o mrożeniu futer - moja mama mówi, że jak się je tak przechowuje, to jest mniejsza szansa, że będą "linieć" i się niszczyć, no i nie zjedzą ich wtedy ewentualne mole. :D

    • @adrianwermutowski3191
      @adrianwermutowski3191 3 ปีที่แล้ว

      @@katarzynastaciwa5867 Dziękuję.
      Kostki ałunu reklamują na allledrogo dla mężczyzn na podrażnienia i zacięcia przy goleniu. Chyba zdecyduje się na zakup. Sklepy eko oferują b. ciekawe produkty, część z nich to tradycyjne "wynalazki", odkrywane na nowo.

    • @katarzynastaciwa5867
      @katarzynastaciwa5867  3 ปีที่แล้ว +2

      ​@@adrianwermutowski3191 Jak najbardziej polecam ałun - ja używam jako dezodorantu i faktycznie działa. Na zacięcia po goleniu nóg też się sprawdza, a kostka takiego cudu kosztowała mnie 30zł - z tego co się dowiedziałam, ma starczyć na rok używania. No i nie podrażnia, a od jednego z eko dezodorantów moja skóra praktycznie zmarła: była okropnie wysuszona.
      I tak, dzisiaj na nowo odkrywamy wiele dawnych wynalazków. Ale to dobrze, warto wracać do tego, co kiedyś się sprawdzało, a o czym niestety udało nam się zapomnieć :D
      W sumie musiałabym kiedyś spróbować umyć włosy szamponem z jakiegoś dawnego przepisu, byłby to ciekawy eksperyment!

    • @elawojtaszek7478
      @elawojtaszek7478 2 หลายเดือนก่อน

      Świetnie się słuchało :)
      Proszę coś o prasowaniu - z „Martina Edena” Londona 😊

  • @patrycjas567
    @patrycjas567 3 หลายเดือนก่อน

    Zawsze po powrocie do domu i przebraniu się wietrzę ubranie w którym przyszłam. Nie wyobrażam sobie inaczej 😊

  • @gosiach6455
    @gosiach6455 3 หลายเดือนก่อน

    Ja zmieniam stanik co tydzień

    • @dorincarnadine7758
      @dorincarnadine7758 3 หลายเดือนก่อน

      Fuj :/

    • @gosiach6455
      @gosiach6455 3 หลายเดือนก่อน

      @@dorincarnadine7758 ja się mało pocę i codziennie kąpię. Tylko majtki i skarpety zmieniam codziennie🤣🤣🤣