Nareszcie jedna z najlepszych jeśli nie najlepsza gra/gry na Twoim kanale i to w tak długim materiale :'-) Pamiętam jak po iluś tam przejściach F1 potrafiłem przysiąść i z pamięci przejść w parę godzin przejść od A do Z - tak mi się podobał. A przy F2 człowiek urywał się z lekcji żeby w kilku chłopa u kumpla przechodzić losowe spotkania na pustyni. I ten moment gdy wpadł w rękę Bozar :D
Lajk w ciemno i oglądamy! (y) Jak obejrzę, to zrobię edit do przemyśleń :D [EDIT] Akurat chciałem napisać o zadaniu z duchem w F2, ale mnie wyprzedziłeś. Fabuła jest mizerna i dziwne, że musiałeś to tłumaczyć, ale za to świat przedstawiony jest tak genialny, iż dziwię się, że dalej nie powstała Saga książek osadzona w tym uniwersum! Albo serial! Toż to by się przyjęło jak jasna cholera. Z F2 mam jeden poważny problem - nie ukończyłem go ani razu, za to jedynkę przeszedłem wiele razy i nie przeszkadza mi, ze jest krótsza od swojego młodszego brata, dla mnie to wielki plus. Inteligencja towarzyszy, przeciwników i szanse na trafienie to pół biedy - gorzej, jak po walce Twój towarzysz Ciebie zablokuje w małym pomieszczeniu i za cholerę nie będziesz mógł wyjść! Nawet unikatowe odepchnięcie z dwójki mało pomagało, ale w F1 wiele razy robiłem Szybkie wczytanie przez to dziadostwo. Do Fallouta 1 spokojnie mogę wrócić, nawet teraz, do dwójki nie mam zamiaru tracić czasu - raz przez Świątynie Prób (o której wspomniałeś w filmie) i dwa - przez irytujących towarzyszy do (pomagania?) w walce. W osobistym odczuciu wolę Wastelanda 2 (nie grałem w W3, grafę mam za słabą i cena gry dalej jest zaporowa, nawet po przecenach). Czekam na Twoją recenzję właśnie Wastelanda 1 (zwykłego lub niedawno ulepszoną wersję, a co), oraz na dwójkę i trójkę. Jak wspomniałeś o Planescape Torment to też wypadałoby coś o tym nagrać, wiesz o tym :D A i o tym czymś co chce być Falloutem, a jest Oblivionem w Post-Apo. Wiesz co mam na myśli, ale do tego czegoś musiałbyś wypić dużo głębszych ;) Aaa i porównanie CI nie wyszło xD
Z tego co kojarzę to robiąc FO2 wypchali grę bzdetami jak duchy czy przeogromną ilością easter eggów, przez co nadal jest w czołówce gier z największą ilością wyżej wymienionych. Po czym wydawca kazał wydać grę zanim zastąpili je właściwą zawartością.... Podobny motyw robiło wielu wydawców w tamych czasach - przykręcali śrubę aż studio nie wyrabiało i szło do zamknięcia. Pamiętacie ile developerów posłało do piachu EA? Pamiętacie Blood 2 - The Chosen, który pokazali wydawcy w wersji alfa a ten, zamiast dawać więcej wskazówek, kazał to z miejsca posłać do tłoczni?
"strużka wody ignoruje nasz powerarmor i otrzymujemy 10 000 punktów obrażeń" rykłem śmiechem na głos. oglądam Twój drugi filmik, drugi o Falloucie, i biorę się za następnę. chwytaj suba od fanatyka starych Falloutów.
Nie mogę się doczekać kiedy odpalę Fallout 1 jeszcze nigdy nie udało mi się ukończyć muszę się zabrać. Jak byłem młodszy nie rozumiałem tych wszystkich mechanik za dobrze. Wasteland 2 i 3 bardzo mi się podobały więc tym bardziej trzeba ograć Fallouty
@@jokerpl12 jasne, to co napisałem jest czysto subiektywne. Pisząc o guście miałem na myśli to, że jeśli dasz się temu kupić, spodoba Ci się to, to stworzy w Tobie wymagania trudne do spełnienia (bo ciężko jest dzisiaj o cRPG dobrze realizujące akurat tę formułę). Jeżeli komuś te gry nie pasują, to nie oznacza, że ma zły gust - po prostu nadaje na innych falach.
Fallout 2 to najlepsza gra! 1) Nie wiem czy to poprawiono w wersjach steamowych, ale kiedyś można było iść od razu do Navaro i mieć power armor MKII, plasma MK2, itd. 2) Jak wytłukłeś całe New Renno to straciłeś bardzo dużo zawartości gry. Masz tam chyba 3 dodatkowe lokacje. Np. taka Sierra Army, w którem możesz zgrać cały skynet, do cybernetycznego mózgu i stworzyć grywalnego robota, który jest lepszy od każdego snajpera. Oczywiście jeśli jesteś dosyć inteligentny i masz odpowiednio since ;) . Jest tam chyba też chip zwiększający inteligencje na stałe. Masz też górę golgota i możliwość dostarczenia przesyłki do riderów. Możesz odbyć romans z córka i żoną jednego z bossów mafijnych , zostać królem boksu, a następnie gwiazdą porno jak masz dużo endurance ;) . mógłbym tak wymieniać, ale wszyscy wiedzą, że Fallout jest najlepszy!
Mocnybrowarek:Capsle to kijowy pomysł na walute Rachet and clanck:potrzymiej mnie ultra nanotechXD Also...lubie jak fallout oprócz modeli animowanych poklatkowo buduje generalnie klimat niepokojącej i mrocznej brudnej animacji poklatkowe jakby neverhood spodkało się z Goorky:) To samo tyczy się audio:) Jest to unikatowy klimat dziś już niespotykan:)
A ja ubolewam nad tym, że nie ma praktycznie żadnych innych gier takich jak dwie pierwsze części Fallouta. Mam na myśli podobny system rpg oraz klimat post-apo (Dlatego nie zaliczam kolejno Wasteland 2 oraz Arcanum).
@@furiousav3080 Jest UnderRail z dodatkiem Expedition, no i Dustwind któremu bliżej do Fallout Tactics. ATOM RPG jest prześwietny choć ekipa tłumacząca miała problem - było ich więcej ale jedyna kompetentna (z Fallout Corner) zebrała baty za partactwo pozostałych ekip bo spolszczenie było słabe. Nie wiem czy do tej pory to jakoś poprawili. Sama gra - zadania, rozgrywka, mechaniki - są dobre.
Po pierwsze, brawo za rozumienie co to jest fabuła, bo dziś faktycznie prawie nikt tego nie rozumie. Po drugie fallout nie miał mieć skomplikowanej fabuły i to działa moim zdaniem tylko na plus. Fabuła każdego to w skrócie: 1. Szukasz kogoś/czegoś 2. Odkrywasz wielki konflikt/spisek 3. Pokonujesz go lub się dołączysz Działa to w ramach każdej odsłony, dlatego myślę, że nic więcej nie potrzeba.
Powiedzmy coś o Paladynie - toż to wypisz wymaluj Michael Palin z grupy Monty Python. Podobny z gęby jak brat bliźniak. Rozgrywka - pamiętam jak po obszernej i dokładnej eksploracji wlazłem do Blasku bez Rad-x.... Wykończyłem swoją postać nieodwracalnie. Wszystkie antyrady nie naprawiły błędu.
W pierwszych dwóch Falloutach można było młodych npców zabijać. Dostawało się za to nawet specjalną reputację. I teraz porównać to do nowszych części od Bethesdy, gdzie sprawili, że dzieciaki były po prostu są niezniszczalne.
Wspomnienia z dzieciństwa związane z Fallout-ami każdy ma inne i trochę inaczej zarysowane mi pierwsze części przypominają wiosenne wyprawy do kuzyna który dorwał Fallouta w CDA i przesiadywanie razem i ogrywanie gry.PS Po Angielsku ze Słownikiem w dłoni
Niedawno skończyłem oba te Fallouty po raz drugi i cóż. Pierwszy Fallout trochę mnie wynudził, gra była trochę zbyt prosta pod względem konstrukcji, ale przy Fallout 2 bawiłem się lepiej niż za pierwszym razem (pierwszy raz grałem gdzieś w 2018). Gra jest świetna, i mam nadzieję, że teraz, kiedy M$ posiada Obsidian, inXile i Bethesdę, to postanowi jakoś to wykorzystać odnośnie tej marki.
Super materiał! W zasadzie zrobiłeś dobry prequel do materiałów Unclemroowy na temat F3,FNV i F4😄 ( chodź on o dwóch pierwszych też zrobił, ale mało, kto je zna). Teraz mam całą serie 😀
Pamiętam że jak grałem w FO2 z CD Action to udało mi się przekonać strażnika na końcu by mnie wypuścił, bez znajomości angielskiego. Zrobiło to na mnie niemałe wrażenie bo grałem tylko w proste gry. Możliwość rozwiązywania problemów inaczej - to było coś świeżego... Potem odpadłem na Oil Rigu przy próbie przebicia się przez te hordy ciężko uzbrojonych przydupasów. Dopiero lata później dowiedziałem że można było to zrobić inaczej. Też jak w tamtej świątyni - bez rozlewu krwi...
Fallout 1 tylko dlatego mi się nie podobał że zostawiał kurewski niedostyt wszystkiego, przechodziłem tą grę około 20x i cały czas czułem jakbym grał w demówkę albo niepełny produkt, np po co w falloutcie 1 połowa skillów typu repair lub science albo traps skoro to się przyda raptem 3x podczas całej gry, fallout 1 był krótki i pusty, nie było wielkich rozbudowanych questów, osady puste, takie cieniste piaski z tego co pamiętam (bo grałem z 10 lat temu ostatnio) 2 NPC czyli Aradesh i Tandi do pogadania i jakiś rolnik któremu można było płodozmian objaśnić, a i chyba lekarz który nas o ogony radskorpionów prosił. I to nie to że nie dało się wtedy robić pełnych treści gier, przecież w takich Baldurach np było 20x więcej treści, questów, npców interaktywnych, walk, tajemnic do odkrycia, a w falloucie? docieramy np do nekropolis i tam może dwóch NPC z którymi w ogóle można porozmawiać ? Lokacji w całej grze też jak na lekarstwo a cała wielka mapa dosłownie zupełnie opustoszała, do tego gra była krótka, dało się wątek główny skończyć w 6 godzinek jak się grało za 1szym razem nawet, to przecież tyle co COD, ale nawet Fallout 2 pozostawiał niedosyt i powodował to uczucie że jest pusto, choć tam już były rozbudowane lokacje pełne różnych zadań na wiele godzin jak New Reno, Kryptopolis, Chinatown, więc pod tym kątem fallouty zawsze pozostawiały we mnie uczucie że wszystkiego tam jest jak na lekarstwo, dlatego się odkrywało te ukryte smaczki i przechodziło te gry po 20 różnymi postaciami żeby choć trochę zaspokoić swój niedosyt
Od siebie polecam mod Fallout 1.5 i Nevada. Gry które spokojnie można by było sprzedawać jako oficjalne produkty. Zjadają na śniadanie te strzelanki od Bethesdy.
8:20 *KOTOR 2 left the chat* 10:40 Typowa stara gra dla młodych graczy, akurat przed odpalenie tej recenzji zatłukłem wilkołaka z początku painkillera którego trzeba rozwalić sposobem. 10:50 *Fallout 4 left the chat* 26:55 *Gothic 3 left the chat*
Ha!. Mam Cię! W Falloucie 2 nie trzeba walczyć z tym gostkiem w świątyni. Już nie pamiętam jak bo grałem lata temu ale robiłem tak wielokrotnie. Wysoko otagowany spicz i wysoka inteligencja(gralem rok temu ostatnio więc już nie pamiętam czy i nie charyzma) ale można go przekonać żeby Cię przepuścił. Na 100%. Skorpiony i mrowki można pokonać nawet bez niczego. P. S. Na szczęście wrogów (nasze też) wpływał najbardziej przerażający towarzysz w grach RPG , pechowy psiak, albo perk jinxed. P. S 2 Marcus z minigunem to zło, zawsze dawalem mu plasma rifle.
@@MocnyBrowarek Tak na 100 procent. Po wyjściu ze świątyni on cie wtedy częstował gadka ze go oszukałeś (bo chyba chodzilo o to że go przekonywales że musi szybko gdzie indziej lecieć), ale stwierdzał że to dobrze bo taka umiejetnosc nam się przyda w wasteland
Moja przygoda z Falloutem to mniej więcej czasy gimnazjum czyli 2003 -2004rok tak w zasadzie to mogę śmiało powiedzieć że był to mój pierwszy rpg, od czego się zaczęło?,od mojego przyjaciela który to ogrywał Fallouta 2 i opowiadał mi na przerwach o rozgrywce zadaniach i świecie gry, no i że musi znaleźć jakąś część oraz zapłacić tysiąc kapsli jakiemuś gościowi aby mieć samochód w tej grze,to mnie zamurowało system rozgrywki jakieś zależności zadania.Oczywiście początki były słabe zaczynałem od tytułowej dwójki raz całkowicie spieprzyłem swoją postać na starcie i jedyne do czego się nadawała to do okradania staruszek w Wallmarcie,w dodatku pierwsze miasto i wtopa to chyba było Klamantch miałem już w teamie Sulika,podchodzi gówniak i mnie beszczelnie okrada no i go zaatakowałem co się stało dalej chyba nie muszę wyjaśniać.Odłożyłem tą gre na pare lat po czym wróciłem znów na chwilę wkurwiał mnie system walki turowej i to że moja postać z odległosci dwóch metrów pudłuje😵💫.Dopiero po kilku następnych latach na chilloucie podszedłem do tej gry ale zaczołem od jedynki i przeszedłem,potem zabrałem się za dwójkę ale gdy byłem przy końcówce przestałem grać (do dziś tak mam) .
Tak masz rację że fabuła była taka se. Bo gracze często to mylą. Np John Marston w Rdr 1, jaki on nie głęboki. Przecież to tak prosty bohater jak cholera, tylko..... Ze to chodzący archetyp typowego rewolwerowca, który mówi tylko to co słyszeliśmy już 100 razy wcześniej w każdym lepszym westernie. Ale to dobrze bo taki miał właśnie być jak i cała gra, która jest greatest hits westernu. Dlatego jest taka dobra. Tak samo w Falloucie. Bo bądźmy szczerzy w grach nie fabuła a mechanika (bo wkoncu gramy) i klimat i poczucie zanurzenia w tym świecie jest najważniejsze
Nie spodziewałem się recki Fallout'ów. Bardziej bym się zaskoczył chyba tylko gdyby pojawiła się recenzja Mount and Blade'a. Nieważne. Z serią Fallout nigdy nie miałem po drodze. Może powinienem to zmienić. Tylko od której części zacząć ?
Mając wersje z Cd-Action(według mnie kolorowe logo dyskobola brudzi płytkę F1) to ON nie wspomniał że każdy był w szoku że w 1999 roku do kiosku trafia 2 letnia gierka. Albo zwyczajnie Interplay potrzebował pieniędzy więc szli na dodanie jej do gazetki za 14 zyla.
I co z tego że miała wówczas dwa lata? Na co to wpływa? To były lata 90, wczesne 2000 - każdy srał że szczęścia że dostał tak fantastyczną grę. Poza tym gry trafiały do europejskich sklepów tak czy inaczej przeważnie rok, czasem nawet dwa lata po premierze w USA i Japoni. Ponadto były znacznie droższe niż dzisiaj, ludzie nie byli tak rozpieszczeni. No chyba że pochodzisz z alternatywnego uniwersum... W sumie patrząc na ten i poprzedni komentarz - wnioskuję iż o nawet wczesnych 2000 masz mniej pojęcia niż ja o Fortnite. PS. Do miesięczników zawsze dodawało się i dodaje starsze gry lub śmieci robione jako gratis. Tego też masz prawo nie wiedzieć ze względu na wiek. Ps2. Cd-action i podobne to nie "gazetka" tylko miesięcznik.
@@MocnyBrowarek Luzik, to tylko randomowy koment pod filmem. Napisałem "gazetka" specjalnie aby zobaczyć czy ktoś pamięta jak nadgorliwi fani Czasopisma rzucali się o to że są pełnoprawnym magazynem a jak hejtowali konsolki, że ich PC to mega kombajn to nie wspomne :) Pozdro.
@@winogronek1290 A hejtować konsolki to dzieci przecież po dziś dzień uskuteczniają. Dokładnie tymi samymi argumentami co przed laty, tylko teraz jeszcze mniej adekwatnymi. Większość z nich fortunnie wyrasta. Przeciętnie w wieku 20-22 lat. Ja wyrosłem, ale aż mi głupio jak sobie przypomnę te czasy.
Od wczoraj ogrywam Fallout 1 po raz setny tym razem z modem Fixt. Pół godziny mam już armor i oddany hydroprocesor znam grę na pamięć.A materiał genialny co za długość! P.S Jan i Dogmeat oczywiście w drużynie ;)
Ja bym chętnie zobaczył grę FPS single player z elementami RPG w stylu pierwsze go Deus Exsa lub E.Y.E Divine Cybermancy w klimatach Fallouta lub innego post-apo,najchętniej bym chciał jakieś post-apo RPG inspirowane Terminatorem(chodzi o wojnę z robotami a resztkami ludzkości jak te sceny z przyszłości w Teminatorze 1&2 i Ocalenie) z dużą dawką auto ironi(coś w stylu że"ludzie wiedzieli jeżeli ta SI się zbytnio rozbeści lub nie usunięmy tę literówkę w kodzie tego SI przed uruchomieniem go to coś może się spierdolić ale mi się niechce"i tak bym chciał żeby ta gra była na pół serio i na pół niepoważnie coś jak właśnie Fallout(szczególnie tę od Bedhesdy)ale robione tak bardziej jak Deus Ex:Bunt lub Rozłam Ludzkości(że ma się główny hub np:baz wojskowych/baza wojskowa resztek ludzkości i jej bliskie okolice)gdzie ty wykonujesz misję poboczne oprócz np:zdawania raportów z misji głównej po każdym powrocie z tych misji i poboczne wykonywane na obrzeżach bazy i system umiejętności i perków taki jak Fallout skrzyżowany ze ulepszeniami cybernetycznymi instalowywowanymi jak w E.Y.E:Divine Cybermancy(że musisz mieć potrzebne elementy/kasę i pójść do odpowiedniego pomieszczenia w bazie) i levelowaniem tych wszczepów jak w Deus Ex 1(że musis zdobyć coś jakby aktualizację/ulepszenia oprogramowania cyber ulepszeń lub lepszę części do wymiany w ulepszeniu)
Dla mnie jedyny CRpg który uwielbiam. Reszta komputerowych (elfy, orki, krasnoludy itd i inne...). Fuuj. Ja ♥️ JRpg i koniec i basta😜 Fallout zacząłem późno, bo jakieś 7-9 lat po premierze i... Przy drugim podejściu, próbie było już ♥️♥️♥️ 1 przeszedłem z 3-4? 2 może 4-6🤷🏻♂️ Uwielbiam.
@@MocnyBrowarek Vampire zapomniałem. Natomiast Wasteland 2 próbowałem i... To nie to 😜 Była podobna też gra do turowki w klimatach Fallouta. Ale ta... Była mocno srednia 😜 Metal Heart
Fajna recka. Mogła by mieć ta jedna godzinę zobaczyło by się na raty jak co. Ps. Zakupiłeś już kolekcje kunia i double dragon? A i kiedy jakiś sobotni stream?
Jakie masz odczucia względem Fallout Tactics, skoro walka tam korzysta z bliźniącego systemu ka oba Fallouty? Lubisz, nienawidzisz, jest ci obojętny? W żadnego Fallouta nigdy nie grałem. Sądzisz, że oba pierwsze Fallouty mogą mi sie spodobać, czy od razu rzucić się na New Vegas? Dodam, że preferuję w RPGach zręcznościowy system walki, a jedynym RPGiem z turowym systemem walki był Golden Sun na GBA (bardzo dobry RPG, niezwykle przyjemny w obcowaniu). Kilka miesięcy teGOGa mu zakupiłem na GOGa Planescape: Torment: Enhanced Edition i tu pytanie do ciebie. Czy jeśli rozwinąć tak mego Bezimiennego, że będzie w stanie np pokojowo wyjść z konfrontacji czy bez rozlewu krwi wykonać jakieś zadanie to będę zmuszony od czasu do czasu walczyć? Jeśli tak do czy od takiego momentu będę miał w ekipie pistacje, które spokojne wezmą ciężar starć na siebie? Jak by ktoś robił moda do Gothic 2 NK rozbudowującego i dodającego nowe mechaniki, poprawiającego nieścisłości oraz logikę fabularną i ulepszającego balans, aby pod koniec nadal było wyzwanie, to jakie sugestie owej osobie dał (link na stronę z dokładną zapowiedzią owego projektu - themodders.org/index.php?topic=30397.0)? PS: Słyszałeś o powstającym polskim RPG Farathan? Twórczy (polskie małżeństwo) mocno inspirują się serią Gothic, a sama historia będzie oparta na książce twórcy. Może wyjść z tego coś ciekawego, jeśli nie będą szarżować z datą premiery. Link do gameplayu pre-alphy - th-cam.com/video/yDZ856bIr98/w-d-xo.html&lc=UgxhDX4CiAK7Gie_5aF4AaABAg.9L2TjgZFGF09L2UpW-S5N3.
@@PanDiegoo Ja tam trójkę bardzo, bardzo lubię. Po prostu musisz wiedzieć, że to nie jest RPG tylko bardzo przyjemna gra akcji... z kiepskim strzelaniem :D Klimat, humor etc jest.
@@MocnyBrowarek A New Vegas pod każdym względem to dopieszczona 3, tak? Słyszałem z NV jest po prostu nieporównywalnie lepszym RPG niż jej poprzedniczka, zgadzasz się z tym?
Pamiętam jak w 2014 kupiłem sobie kolekcję klasycznych falloutów. Więc zagrałem w 1, ale że nie ogarniałem angielskiego ani mechaniki, to wiedziałem że ROJO z youtuba jest wielkim fanem całej serii, więc odpaliłem jego gameplay i kopiowałem mniej lub bardziej jego przejście. Najbardziej mi się podobało to że klasyczne fallouty są obskurne, gdzie tego nie można znaleść w 4 i 76.
Wysnuje kontrowersyjna opinie. Fallout: New Vegas, niczym nie ustępował F1 i f2. Co więcej 1ka bywała irytujaca przez ten limit czasowy. Razem z 4 cześcią były to części których nie ukończyłem. Najlepsze części to właśnie 2ka i New Vegas :)
Z tym New Vegas to wątpię by ktoś zaprzeczył. Ta gra pokazała, że wciąż można zrobić RPGa nastawionego na akcję, ale jednocześnie równie bogatego i ciekawego pod innymi względami jak klasyczne RPG.
2. Jeśli chodzi o walute, to capsy to dziura fabularna troche faktycznie, ale w którejś części na poziomie najtrudniejszym capsy ważyły (!) co fajnie zmuszało gracza do stackowania gdzieś w kryjówce milionów monet w late gejmie (chyba że to był mod). Ale z drugiej strony - w 1 i 2 nawet jakby jak mówisz odpalono mennice to nie byłoby opcji żeby taka walutę wprowadzić na pustkowiach, na których nie ma żadnych struktur "państwowych" , co fajnie zrobiono w NV, gdzie NCR i Legion miały własną walutę
3. System karmy to złoto Najbardziej mi zapadły perki, które można było zdobywać - tak jak karma ogólna była płynna cała grę i można było zacząć złolem by potem zostać zbawicielem. To niektóre decyzje zostawały z tb na cała gre i miały odbicie w reakcjach i dialogach. Pierwsze z brzegu, te co najlepiej pamiętam to np: Handlarz niewolników - można było na początek gry dobrze zarobić i popchnąć fabułę z Vicem, ale dostawało się na cała grę tatuaż na CZOLE😂 i multum npc będzie tb z miejsca gardzić. No i traciło się możliwość podróżowania z Sulikiem i kością dziadunia❤ Hiena cmentarna - za rozkopywanie grobów, na początku cmentarze są małe i nie korci jakoś specjalnie, ale jak dotrzesz do Golgoty pod Reno to tylko łopaty szukać😅 No i to czego brakuje mi trochę w późniejszych grach: Dzieciobójca - No te male złodziejaszki z Nory same się prosiły😂 brak dzieci w nowych grach - spoko, ale jak są i przeżywają serię z Gatlinga, albo trafienie mininukiem to frustrujące się robi
Widzę, że jesteś fanem oryginalnego Fallouta - polecam w takim razie darmowy love letter do F2 - Olympus 2077. Postaram się go omówić w tym roku, ale gra robiona na silniku Fallout1/2 i bardzo stawiająca na ich mechaniki, klimat oraz wzorując na nie swe uniwersum.
1. Ten materiał już ma plusa za sam wstęp. Bo zamiast marudzić kurła kiedyś to były czasy, to stwierdzasz wprost, że nadal są ciekawe gry, tylko niekoniecznie te AAA 2. 1 Fallout nie ma zbyt ciekawej fabuł. Gra mogłaby się skończyć, w pierwszym parcie i nic by nie straciła, a wręcz zyskała, bo nie oszukujmy się, ale końcówka tej gry jest nudna. W 2 nigdy mnie nie wciągnęła i nie chciało mi się wyjść poza tutorial. 3 byłą okej, choć fabułą mogła być lepsza, to samo NV 3. Nigdy nie wciągnął mnie system eksploracji ani progresu, z pierwszego Fallouta. Eksploracja była strasznie uproszczona, co nie jest wada, ale też nie jest zaletą. System progresu mi się nie podobał, bo większość umiejętności jest bezużyteczna i nieważne jak bardzo chciałbym znaleźć inny build, tak zawsze kończy się to na jednym 4. Wiem o co Ci chodzi, ale w 3 też coś takiego jest. W queście z pieprzonymi mrówkami, jeśli mieliśmy dużo siły, to pojawiała się opcja dialogowa związana z siłą. Co nie zmienia faktu, że nie lubię punktowych umiejętności, w wiekszości PRGów. Albo umiem posługiwać się retoryką albo nie. Zrozumiem, że coś takiego, jak lodowy oddech może mieć poziomy, bo tam to pasuje i nie jest wymuszone na siłę - jak na przykład w Takim Divine Divinity, gdzie przydzielanie punktów statystyk po czasie staje się nudne Żeby nie było, to uważam, że Fallout'y są dobre, ale nic poza tym. Nie widzę w tej niczego, co by wzbudziło we mnie zachwyt. Najwidoczniej cRPGi nie są dla mnie :D
@@koksmops W Divinity 2 Ego Draconis (strasznie się zestarzało) da się zmusić szkieleta, by zaczął myśleć o egzystencji W rezultacie ten się rozpada Chociaż w Original Sin najlepiej wspominam moment, gdy wpakowałem się babie, jak brała kąpiel, bo Arhu nie pamiętał gdzie zostawił drugą piramidkę
Na temat świątyni prób z Fallouta 2 - mając wystarczająco dużo punktów akcji (czyli zręczność na rozsądnym poziomie, wyższym od 5) możemy ominąć wszystkie szczury w całej lokacji. Przegadanie chłopa na samym końcu nie wymaga makabrycznie wysokiego speecha (pamiętajmy, że każdy punkt wrzucony w inteligencję podnosi nam tę umiejętność). Trochę nie rozumiem hejtu na tę początkową lokację - to coś w formie tutoriala (podobnie jak pobyt w wiosce), który ma na celu wprowadzenie nowych graczy - ktoś z doświadczeniem w F2 powinien to przejść w ciągu paru minut, przy okazji zgarniając sporo expa :)
Nie lubić nie znaczy hejtować... Ale no tak - internet, jeśli nie jesteś czegoś fanem to jesteś hejterem i vice versa. Problem z początkową lokacją jest taki, że musisz znać grę by ją sprawnie przejść, a i tak bardzo ogranicza i kiepsko przedstawia mechaniki z którymi będziemy mieli do czynienia. Zobacz sobie jak to robi Fallout NV - różnica jak pomiędzy nowym Ferrari, a taczką z gnojowicą.
@@MocnyBrowarek Przesadziłem z "hejtowaniem", fakt :) W New Vegas wygląda to o niebo lepiej, ciężko się nie zgodzić :) Tak czy inaczej, w jedynce nie było tego typu wprowadzenia wcale, chyba, że pierwsze napotkane miasto miało nim być. Pozdrawiam :)
@@alvarovski5762 Właśnie uważam, że pierwsze miasto z F1 było niezłym tutorialem. Arcanum - późniejsza gra tej ekipy bardziej się na tym wzorują ze swoim tutkiem.
Lekko się nie zgodzę z tym co mówisz o questach. Racja w 2 jest masa rozbudowanych, ale jedynka też ma kilka takich. Oczywiście jest czasami coś w stylu zabij złe skorpiony, ale mamy ciekawe takie jak odbijanie Tandii, questy z Gizmo oraz gangiem w złomowie, walka gangów w Los Angeles, ghule w nekropolis i finałowa konfrontacja z mistrzem
Nie zgodzę się do końca. Problemem z Falloutem 2 jest taki, że jest znacznie mniej klimatyczny od 1, zwłaszcza jak opuścisz już Reno, a już zwłaszcza w San Francisco. Wątek z Hubologistami będącymi toporną satyrą na scjentologów. No, a o enklawie w ogóle szkoda gadać, bo ich plan jest głupi, a ich samych można określić w dwóch słowach: XXIII-wieczni naziści. Pomysł Mistrza z Jedynki był od biedy zrozumiały, nawet to jakoś sensownie wyjaśniał i można było go przekonać że jest bez sensu, a nawet do nich dołączyć. A Enklawa? Musisz wysadzić prezydenta i musisz zabić 4-metrowego Supermutanta, musisz ocalić świat przed XXIII-wiecznymi nazistami, a ich pomysł jest jeszcze gorszy niż Ostateczne Rozwiązanie Kwestii Żydowskiej, bo zakłada eksterminacje WSZYSTKICH którzy nie byli na platformie wiertniczej albo w schronach. Dodatkowo przyczepie się do grafiki dwójki. Niby to samo, ale widać, że modele stworzone na potrzeby dwójki są znacznie lepszej jakości i mają znacznie więcej klatek animacji i wygląda to tak sobie.
W sumie to cała Enklawa jest głupia. Jako jedyna z frakcji może faktycznie zmienić losy pustkowi (nie liczymy Instytutu z 4), a zamiast tego chce wybić wszystkich ludzi i nieludzi
1. Szkoda, że nie wspomniałeś o modzie Et Tu do dwójki, który przenosi całą jedynkę na jej silnik, co owocuje w użyciu mechanik z tejże (oczywiście mówimy tu o czymś, co było już w jedynce, ale działało gorzej niż w dwójce oraz o małych rzeczach, których brakowało jedynce, gdzie brak tego był frustrujący) oraz użyciu poprawek dla dwójki, których 1 się nie doczekała (tych oficjalnych jak tych fanowskich jak np. sfall), przy okazji poprawiając więcej bugów pierwszej części, niż jakakolwiek oficjalna i nieoficjalna łatka to niej. 2. Szkoda, że tylko w jednym zdaniu wspomniałeś o Restoration Project, ponieważ ten mod jest wart większego wspomnienia, gdyż niesamowicie wpływa na miodność tej gry. 3. Wspomniałeś o cenzurze w europejskiej dwójce, ale nie wspomniałeś o bliźniaczej sytuacji w związku z europejską jedynką, w której to wyparowały wszystkie dzieci, a także nie wspomniałeś, iż da się to przywrócić modami.
Ja grając w F1 doszedłem do junktown i przez przypadek otworzyłem drzwi do magazynu w barze i nie umiałem przeprosić barmana za zamieszanie i skończyłem pace xd muszę wrócić do fallouta Kiedyś chyba oglądałem topkę gier wszech czasów od zagrajnika i usłyszałem że pierwsze fallouty są brzydkie chociaż czego mam się spodziewać od gościa który bezkrytycznie patrzy na swoje ulubione tytuły robi porównania gdzie w jedną grę grał w 2 godziny i robi błąd na błędzie w swoim filmach niczym gniot zwany zajegranie który na szczęście jest martwy
Ja niestety przyznam, że zagrajnika oglądałem, do pewnego momentu. Do momentu, jak promował jakieś Anime gierki, mówiąc, że to najlepsze gry Wszech-Czasów. Patrzyłem na to, powiedziałem nie, a on dalej o tych syfach coś robił, ale fakt: kanał jest na pół zywy i dobrze.
Najlepsza gra cRPG, najlepszy system rozwoju postaci, najelpsze universum... Dla mnie najlepsza i najważniejsza gra w życiu. Kocham dwa pierwsze Fallouty i gram w nie od czasu gdy musiałem zawyżać swój prawdziwy wiek, gdy tworzyłem swoją pierwszą postać. Aktualnie nie mieszcze się już w maksymalnym zakresie wieku dla naszej postaci... Kiedyś ogrywałem przynajmniej kilka razy w roku. Teraz wracam co kilka lat, aby znowu móc przeż, tą wyjątkową przygodę, w tym genialnyn universum. Na nowych odsłonach się jedynie zawiodłem. Nawet New Vegas, przy którym widać, że Obsidian robił wszytsko co mógł, aby na tym gównianym silniku i wszytskimi ograniczeniami nałożonymi przez Bethesda zrobić dobrego Fallouta, ja osobiście poległem. Nie byłem w stanie w to grać i czerpać z tego przyjemności. Forma gry, którą zapoczątkowali w trzeciej części, mnie osobiście po orostu nie odpowiada. Do czwórki nawet nie podchodziłem. Dla mnie prawdziwy Fallout skończył się na części drugiej, choć po latach jestem w stanie docenić Tactics'a. Cieszę się też, że fani przygotowali takie świetne mody jak Nevada, Resurrection, czy Restoration Project, dzięki którym mogę na nowo cieszyć się Fallout'ami.
@@MocnyBrowarek właśnie obejrzałem Twoją recenzję Bloodlines, ale szczerze mowic jest to gra, od której regularnie się odbijam. Technicznie jest jednak niedoj...ana nawet na tych wszystkich fanowskich patchach. Kiedyś udało mi się nawet długo w nią pograć, ale i tak ostatecznie nie skończyłem. Planuję jednak jeszcze się z nią zmierzyć w tym roku. O Olympus'ie szczerze mówiąc zapomniałem, bo czekałem dlugo aż skończą tlumaczenie na angielski. Z tego co się orientuję wyszło w koncu jakoś rok temu. Będę musiał wypróbować. PS: naprawdę bardzo fajny kanał i z tego co widzę i słyszę, to mamy podobne growe guata. Pozdrawiam
Nie ma na co "szczekać" - to naturalne, że każdy lubi inne rzeczy. 🙂Mnie przykładowo podobał się Fallout 2 w swoim czasie, ale jedynkę skończyłem niemal po wyjściu z krypty na początku gry. Natomiast trójka podeszła mi bardzo przeciętnie (niemniej mam dobre chęci i do dzisiaj mówię sobie, że kiedyś ją przejdę, ale brakuje tej chemii i męczą mnie stacje metra). Natomiast odnalazłem się całkiem nieźle w Falloucie 4 🙂 Także każdy ma inne gusta, podstawa to szanować takowe (co w internecie jak wiemy jest trudne).
@@MocnyBrowarek Kojarzysz może tę piosenkę "Todd Howard's Song - It Just Work" od The Chalkeaters , w której niby śpiewa Todd Howard a tle są postacie z gier Bethesdy? Bo to link do tej piosenki chciałam ci podesłać.
Browarek zajebisty gościu z ciebie trzymaj tak dalej z wydawanym kontentem pierdol hejterow i bądź zawsze sobą!!! Odemnie leci wielki szacun za muzykę w twoim intro na każdym filmie :) nikki song i odrazu wracają wspomnienia z ery ps1 gdy około 20 lat temu zagrywałem się w chrono crossa jako szczeniak zakochany w tej grze hahe to były czasy !! Pozdrawiam serdecznie
Niestety nie jestem w stanie na dłuższa mete zdzierżyć turowej walki w RPGach choć w innych gatunkach mi nie przeszkadza. Kiedy mam jednego szczura pokonywać w kolejnych rozwleczonych turach zamiast podejść i walnąć go w łeb, to mnie strzela :-) idealnym rozwiązaniem do dzisiaj jest dla mnie aktywna pauza dlatego tak bardzo płakałem nad nowym Baldursem. A Fallout, no cóż, grać grałem ale nigdy z jakas wielka przyjemnością
Co do wyboru skilli w Fallout 1 to mój ulubiony start small weapons+energy weapons lub big weapons a 3 skill to już personalny wybór ja wybrałem trowing ale można iść w stealing bądź co gadanie co robisz to jest to twoja wola. Fallouty od Bethesdy są zrobione dla debili. Szkoda że te gry trochę zeszły do podziemia.
W sensie? Wiesz że grafika to najmniej ważny element każdej gry? A to co jest ważne wciąż robi fenomenalnie i ani lata, ani technologia nie mają na to wpływu. No chyba, że ma się 9 lat i liczą się tylko 4k 120 fps super 3D VR bum bum szczelanie....
@@MocnyBrowarek o Elo, akurat odpis na momencie. O grafikę też chodzi ale bardziej pewnie chodziło mi o brak battlefieldowej epickości czynów i wydarzeń. W tej grze jest bardziej szaro i chłodno i na swój sposób zrozumiałe to przez starsze roczniki niż dzisiejszą młodzież.
@@winogronek1290 Jak ktoś szuka battlefieldowej epickości w grze RPG to ma nasrane we łbie że tak powiem... Po to są różne gatunki. RPG jest od historii, immersji i wyborów gracza. To tak jakbym oczekiwał od Battlefielda wyborów fabularnych, systemu rozwoju postaci i ciekawych systemów dialogowych. Totalnie bez sensu wymaganie.
Tyle howardyzmów w tym filmie, że nie mogę się doczekać recenzji trójwymiarowych Falloutów :D
Zaskoczę Cię ;)
Albo recenzji seri TES ;)
Nareszcie jedna z najlepszych jeśli nie najlepsza gra/gry na Twoim kanale i to w tak długim materiale :'-)
Pamiętam jak po iluś tam przejściach F1 potrafiłem przysiąść i z pamięci przejść w parę godzin przejść od A do Z - tak mi się podobał. A przy F2 człowiek urywał się z lekcji żeby w kilku chłopa u kumpla przechodzić losowe spotkania na pustyni. I ten moment gdy wpadł w rękę Bozar :D
Uwielbiam stare Fallouty :D i łapka w góre za Obcego ;)
Nigdy nie grałem, ale po tej recenzji zabieram się za te gry. Dzięki Browarek.
Lajk w ciemno i oglądamy! (y) Jak obejrzę, to zrobię edit do przemyśleń :D [EDIT] Akurat chciałem napisać o zadaniu z duchem w F2, ale mnie wyprzedziłeś. Fabuła jest mizerna i dziwne, że musiałeś to tłumaczyć, ale za to świat przedstawiony jest tak genialny, iż dziwię się, że dalej nie powstała Saga książek osadzona w tym uniwersum! Albo serial! Toż to by się przyjęło jak jasna cholera. Z F2 mam jeden poważny problem - nie ukończyłem go ani razu, za to jedynkę przeszedłem wiele razy i nie przeszkadza mi, ze jest krótsza od swojego młodszego brata, dla mnie to wielki plus. Inteligencja towarzyszy, przeciwników i szanse na trafienie to pół biedy - gorzej, jak po walce Twój towarzysz Ciebie zablokuje w małym pomieszczeniu i za cholerę nie będziesz mógł wyjść! Nawet unikatowe odepchnięcie z dwójki mało pomagało, ale w F1 wiele razy robiłem Szybkie wczytanie przez to dziadostwo. Do Fallouta 1 spokojnie mogę wrócić, nawet teraz, do dwójki nie mam zamiaru tracić czasu - raz przez Świątynie Prób (o której wspomniałeś w filmie) i dwa - przez irytujących towarzyszy do (pomagania?) w walce. W osobistym odczuciu wolę Wastelanda 2 (nie grałem w W3, grafę mam za słabą i cena gry dalej jest zaporowa, nawet po przecenach). Czekam na Twoją recenzję właśnie Wastelanda 1 (zwykłego lub niedawno ulepszoną wersję, a co), oraz na dwójkę i trójkę. Jak wspomniałeś o Planescape Torment to też wypadałoby coś o tym nagrać, wiesz o tym :D A i o tym czymś co chce być Falloutem, a jest Oblivionem w Post-Apo. Wiesz co mam na myśli, ale do tego czegoś musiałbyś wypić dużo głębszych ;) Aaa i porównanie CI nie wyszło xD
Z tego co kojarzę to robiąc FO2 wypchali grę bzdetami jak duchy czy przeogromną ilością easter eggów, przez co nadal jest w czołówce gier z największą ilością wyżej wymienionych.
Po czym wydawca kazał wydać grę zanim zastąpili je właściwą zawartością.... Podobny motyw robiło wielu wydawców w tamych czasach - przykręcali śrubę aż studio nie wyrabiało i szło do zamknięcia. Pamiętacie ile developerów posłało do piachu EA? Pamiętacie Blood 2 - The Chosen, który pokazali wydawcy w wersji alfa a ten, zamiast dawać więcej wskazówek, kazał to z miejsca posłać do tłoczni?
Nadszedł dzień, na który od dawna czekałem!
'97 to oprócz pierwszego Fallout, to także mój pierwszy 3dfx, pierwsze miłości i wypady do Klubów.
Piękne czasy.
Te dwie gry to mistrzostwo. Chciałbym o nich zapomnieć i na nowo je poznać bo znam je na pamięć :D
"strużka wody ignoruje nasz powerarmor i otrzymujemy 10 000 punktów obrażeń" rykłem śmiechem na głos. oglądam Twój drugi filmik, drugi o Falloucie, i biorę się za następnę. chwytaj suba od fanatyka starych Falloutów.
Gry idealne 💪
Nie mogę się doczekać kiedy odpalę Fallout 1 jeszcze nigdy nie udało mi się ukończyć muszę się zabrać. Jak byłem młodszy nie rozumiałem tych wszystkich mechanik za dobrze. Wasteland 2 i 3 bardzo mi się podobały więc tym bardziej trzeba ograć Fallouty
Od momentu, kiedy kupiłem cd action z 2 częścią do tej pory jest to moja ulubiona gra.
Pierwsze dwa Fallouty są niesamowite.
Najlepsze gry, w jakie grałem (i gram do dzisiaj). Takie gry raz a dobrze definiują gust gracza i potem ciężko o tym zapomnieć 🙂
To już chyba zależy od osoby. Ja zapomniałem o Falloutach bardzo szybko i nigdy do niech nie wróciłem
@@jokerpl12 jasne, to co napisałem jest czysto subiektywne. Pisząc o guście miałem na myśli to, że jeśli dasz się temu kupić, spodoba Ci się to, to stworzy w Tobie wymagania trudne do spełnienia (bo ciężko jest dzisiaj o cRPG dobrze realizujące akurat tę formułę). Jeżeli komuś te gry nie pasują, to nie oznacza, że ma zły gust - po prostu nadaje na innych falach.
Fallout 2 to najlepsza gra!
1) Nie wiem czy to poprawiono w wersjach steamowych, ale kiedyś można było iść od razu do Navaro i mieć power armor MKII, plasma MK2, itd.
2) Jak wytłukłeś całe New Renno to straciłeś bardzo dużo zawartości gry. Masz tam chyba 3 dodatkowe lokacje. Np. taka Sierra Army, w którem możesz zgrać cały skynet, do cybernetycznego mózgu i stworzyć grywalnego robota, który jest lepszy od każdego snajpera. Oczywiście jeśli jesteś dosyć inteligentny i masz odpowiednio since ;) . Jest tam chyba też chip zwiększający inteligencje na stałe.
Masz też górę golgota i możliwość dostarczenia przesyłki do riderów. Możesz odbyć romans z córka i żoną jednego z bossów mafijnych , zostać królem boksu, a następnie gwiazdą porno jak masz dużo endurance ;) .
mógłbym tak wymieniać, ale wszyscy wiedzą, że Fallout jest najlepszy!
20:08 mozna straznika ze swiatyni przegadac, nie trzeba isc w bojowe umiejętnościami.
Ooo tak Browarku, tak mi rób😜
Bardzo dobry materiał! Dawaj WINCYYYJJJ takich! 😁😃🙂👍
Świetna recenzja, chętnie obejrzymy teraz Fallout Tactics
Mocnybrowarek:Capsle to kijowy pomysł na walute
Rachet and clanck:potrzymiej mnie ultra nanotechXD
Also...lubie jak fallout oprócz modeli animowanych poklatkowo buduje generalnie klimat niepokojącej i mrocznej brudnej animacji poklatkowe jakby neverhood spodkało się z Goorky:)
To samo tyczy się audio:)
Jest to unikatowy klimat dziś już niespotykan:)
Oj tak pamiętam jak w zeszłe wakacje ograłem pierwsze fallouty
Jak ja ubolewam nad tym, że Interplay już nie robi Fallout'ów
A ja ubolewam nad tym, że nie ma praktycznie żadnych innych gier takich jak dwie pierwsze części Fallouta. Mam na myśli podobny system rpg oraz klimat post-apo (Dlatego nie zaliczam kolejno Wasteland 2 oraz Arcanum).
Ponoć Atom jest niezły (nie grałem).
@@MocnyBrowarek Dzięki sprawdzę
@@furiousav3080 A pierwszy wastelandS? Dostał niedawno remake i jest w miarę tanie
@@furiousav3080 Jest UnderRail z dodatkiem Expedition, no i Dustwind któremu bliżej do Fallout Tactics.
ATOM RPG jest prześwietny choć ekipa tłumacząca miała problem - było ich więcej ale jedyna kompetentna (z Fallout Corner) zebrała baty za partactwo pozostałych ekip bo spolszczenie było słabe. Nie wiem czy do tej pory to jakoś poprawili. Sama gra - zadania, rozgrywka, mechaniki - są dobre.
Po pierwsze, brawo za rozumienie co to jest fabuła, bo dziś faktycznie prawie nikt tego nie rozumie.
Po drugie fallout nie miał mieć skomplikowanej fabuły i to działa moim zdaniem tylko na plus. Fabuła każdego to w skrócie:
1. Szukasz kogoś/czegoś
2. Odkrywasz wielki konflikt/spisek
3. Pokonujesz go lub się dołączysz
Działa to w ramach każdej odsłony, dlatego myślę, że nic więcej nie potrzeba.
Przeważnie spotykam się z "fajne dialogi = fajna fabuła". Ewentualnie to co napisałeś...
Doceniam dwa pierwsze fallouty za mega klimat, ścieżkę dźwiękową ale to new Vegas dopiero mnie najprzyjemniej zaskoczyło 😉
Browarek: wrzuca prawie 40-minutowy film
Ja: *o_O*
Powiedzmy coś o Paladynie - toż to wypisz wymaluj Michael Palin z grupy Monty Python. Podobny z gęby jak brat bliźniak. Rozgrywka - pamiętam jak po obszernej i dokładnej eksploracji wlazłem do Blasku bez Rad-x.... Wykończyłem swoją postać nieodwracalnie. Wszystkie antyrady nie naprawiły błędu.
Jak zwykle świetny film
Muzyka z modoc do dziś robi na mnie piękne wrażenie
W pierwszych dwóch Falloutach można było młodych npców zabijać. Dostawało się za to nawet specjalną reputację. I teraz porównać to do nowszych części od Bethesdy, gdzie sprawili, że dzieciaki były po prostu są niezniszczalne.
Wspomnienia z dzieciństwa związane z Fallout-ami każdy ma inne i trochę inaczej zarysowane mi pierwsze części przypominają wiosenne wyprawy do kuzyna który dorwał Fallouta w CDA i przesiadywanie razem i ogrywanie gry.PS Po Angielsku ze Słownikiem w dłoni
Ciekawie się ogląda, czekam na recenzję następnych części
A może coś o Arcanum?
Niedawno skończyłem oba te Fallouty po raz drugi i cóż. Pierwszy Fallout trochę mnie wynudził, gra była trochę zbyt prosta pod względem konstrukcji, ale przy Fallout 2 bawiłem się lepiej niż za pierwszym razem (pierwszy raz grałem gdzieś w 2018). Gra jest świetna, i mam nadzieję, że teraz, kiedy M$ posiada Obsidian, inXile i Bethesdę, to postanowi jakoś to wykorzystać odnośnie tej marki.
Super materiał! W zasadzie zrobiłeś dobry prequel do materiałów Unclemroowy na temat F3,FNV i F4😄 ( chodź on o dwóch pierwszych też zrobił, ale mało, kto je zna). Teraz mam całą serie 😀
Legenda mówi że Pewnego dnia ludzie zwanimi biznesmenami wykupią markę fallouta i będzie kres istnienia tego erpegowego świata
Pamiętam że jak grałem w FO2 z CD Action to udało mi się przekonać strażnika na końcu by mnie wypuścił, bez znajomości angielskiego.
Zrobiło to na mnie niemałe wrażenie bo grałem tylko w proste gry. Możliwość rozwiązywania problemów inaczej - to było coś świeżego...
Potem odpadłem na Oil Rigu przy próbie przebicia się przez te hordy ciężko uzbrojonych przydupasów. Dopiero lata później dowiedziałem że można było to zrobić inaczej. Też jak w tamtej świątyni - bez rozlewu krwi...
Fallout 1 tylko dlatego mi się nie podobał że zostawiał kurewski niedostyt wszystkiego, przechodziłem tą grę około 20x i cały czas czułem jakbym grał w demówkę albo niepełny produkt, np po co w falloutcie 1 połowa skillów typu repair lub science albo traps skoro to się przyda raptem 3x podczas całej gry, fallout 1 był krótki i pusty, nie było wielkich rozbudowanych questów, osady puste, takie cieniste piaski z tego co pamiętam (bo grałem z 10 lat temu ostatnio) 2 NPC czyli Aradesh i Tandi do pogadania i jakiś rolnik któremu można było płodozmian objaśnić, a i chyba lekarz który nas o ogony radskorpionów prosił. I to nie to że nie dało się wtedy robić pełnych treści gier, przecież w takich Baldurach np było 20x więcej treści, questów, npców interaktywnych, walk, tajemnic do odkrycia, a w falloucie? docieramy np do nekropolis i tam może dwóch NPC z którymi w ogóle można porozmawiać ? Lokacji w całej grze też jak na lekarstwo a cała wielka mapa dosłownie zupełnie opustoszała, do tego gra była krótka, dało się wątek główny skończyć w 6 godzinek jak się grało za 1szym razem nawet, to przecież tyle co COD, ale nawet Fallout 2 pozostawiał niedosyt i powodował to uczucie że jest pusto, choć tam już były rozbudowane lokacje pełne różnych zadań na wiele godzin jak New Reno, Kryptopolis, Chinatown, więc pod tym kątem fallouty zawsze pozostawiały we mnie uczucie że wszystkiego tam jest jak na lekarstwo, dlatego się odkrywało te ukryte smaczki i przechodziło te gry po 20 różnymi postaciami żeby choć trochę zaspokoić swój niedosyt
Czekałem na ten odcinek
War, war never changes.Jak byłem mały to tactics lubiłem najbardziej.
A teraz uważam, że Fallout New Vegas, Fallout 4 i Shelter są naprawdę spoko.
Do dziś wracam i gram cały czas. Kocham te gry
Ja tez!
Od siebie polecam mod Fallout 1.5 i Nevada. Gry które spokojnie można by było sprzedawać jako oficjalne produkty. Zjadają na śniadanie te strzelanki od Bethesdy.
8:20 *KOTOR 2 left the chat*
10:40 Typowa stara gra dla młodych graczy, akurat przed odpalenie tej recenzji zatłukłem wilkołaka z początku painkillera którego trzeba rozwalić sposobem.
10:50 *Fallout 4 left the chat*
26:55 *Gothic 3 left the chat*
Ha!. Mam Cię! W Falloucie 2 nie trzeba walczyć z tym gostkiem w świątyni. Już nie pamiętam jak bo grałem lata temu ale robiłem tak wielokrotnie. Wysoko otagowany spicz i wysoka inteligencja(gralem rok temu ostatnio więc już nie pamiętam czy i nie charyzma) ale można go przekonać żeby Cię przepuścił. Na 100%. Skorpiony i mrowki można pokonać nawet bez niczego. P. S. Na szczęście wrogów (nasze też) wpływał najbardziej przerażający towarzysz w grach RPG , pechowy psiak, albo perk jinxed. P. S
2 Marcus z minigunem to zło, zawsze dawalem mu plasma rifle.
W sumie to by pasowało - Chris później zrobił Torrmenta którego można ukończyć bez jednego killa.
@@MocnyBrowarek Tak na 100 procent. Po wyjściu ze świątyni on cie wtedy częstował gadka ze go oszukałeś (bo chyba chodzilo o to że go przekonywales że musi szybko gdzie indziej lecieć), ale stwierdzał że to dobrze bo taka umiejetnosc nam się przyda w wasteland
Jakie masz opinie na temat Age of Decadence czy gier studia Spiderweb?
Moja przygoda z Falloutem to mniej więcej czasy gimnazjum czyli 2003 -2004rok tak w zasadzie to mogę śmiało powiedzieć że był to mój pierwszy rpg,
od czego się zaczęło?,od mojego przyjaciela który to ogrywał Fallouta 2 i opowiadał mi na przerwach o rozgrywce zadaniach i świecie gry, no i że musi znaleźć jakąś część
oraz zapłacić tysiąc kapsli jakiemuś gościowi aby mieć samochód w tej grze,to mnie zamurowało system rozgrywki jakieś zależności zadania.Oczywiście
początki były słabe zaczynałem od tytułowej dwójki raz całkowicie spieprzyłem swoją postać na starcie i jedyne do czego się nadawała to do okradania staruszek w
Wallmarcie,w dodatku pierwsze miasto i wtopa to chyba było Klamantch miałem już w teamie Sulika,podchodzi gówniak i mnie beszczelnie okrada no i go zaatakowałem
co się stało dalej chyba nie muszę wyjaśniać.Odłożyłem tą gre na pare lat po czym wróciłem znów na chwilę wkurwiał mnie system walki turowej i to że moja postać z odległosci
dwóch metrów pudłuje😵💫.Dopiero po kilku następnych latach na chilloucie podszedłem do tej gry ale zaczołem od jedynki i przeszedłem,potem zabrałem się za dwójkę ale gdy byłem
przy końcówce przestałem grać (do dziś tak mam) .
uwielbiam fallout 1 , 2 i nv. lubię 3 i 4
29:24 w Jagged Alliance 2 nie raz czeka sie dłużej
Ale to raczej strategia turowa ;) podobnie np. Silent Storm.
Będzie recenzja trójwymiarowych Falloutów?
Grałeś kiedyś w Sacrifice? Jeśli tak bardzo miło byłoby zobaczyć Twoją recenzję.
Tak masz rację że fabuła była taka se. Bo gracze często to mylą. Np John Marston w Rdr 1, jaki on nie głęboki. Przecież to tak prosty bohater jak cholera, tylko..... Ze to chodzący archetyp typowego rewolwerowca, który mówi tylko to co słyszeliśmy już 100 razy wcześniej w każdym lepszym westernie. Ale to dobrze bo taki miał właśnie być jak i cała gra, która jest greatest hits westernu. Dlatego jest taka dobra. Tak samo w Falloucie. Bo bądźmy szczerzy w grach nie fabuła a mechanika (bo wkoncu gramy) i klimat i poczucie zanurzenia w tym świecie jest najważniejsze
Nie spodziewałem się recki Fallout'ów. Bardziej bym się zaskoczył chyba tylko gdyby pojawiła się recenzja Mount and Blade'a. Nieważne. Z serią Fallout nigdy nie miałem po drodze. Może powinienem to zmienić. Tylko od której części zacząć ?
Spróbuj od 1, jak nie podejdzie, to New Vegas
@@jokerpl12 O new vegas wiele dobrego słyszałem i chyba właśnie od tej części bym zaczął, ale słyszałem że 3 lepsza.
Fallout 3 nie jest rpg tylko grą akcji. Świetną grą akcji. New Vegas to całkiem inna klasa, lepsza gra. Zacznij od tego albo jedynki.
Kupiłeś mnie tym jak paczkę żelków
Lubisz lukrecje?
@@MocnyBrowarek lukrecjowych żelków chyba nie jadłem
Ej, Panie - nie 'rabuj, pal, gwałć', a lepiej 'rabuj, gwałć, pal' ...
Grałeś może w FOnline 2? Taka fanowska modyfikacja Fallouta 2 która robi z niego mini MMO ( ok. 200 graczy).
Akurat do tego mnie nie ciągnie ;)
Mając wersje z Cd-Action(według mnie kolorowe logo dyskobola brudzi płytkę F1) to ON nie wspomniał że każdy był w szoku że w 1999 roku do kiosku trafia 2 letnia gierka. Albo zwyczajnie Interplay potrzebował pieniędzy więc szli na dodanie jej do gazetki za 14 zyla.
I co z tego że miała wówczas dwa lata? Na co to wpływa? To były lata 90, wczesne 2000 - każdy srał że szczęścia że dostał tak fantastyczną grę. Poza tym gry trafiały do europejskich sklepów tak czy inaczej przeważnie rok, czasem nawet dwa lata po premierze w USA i Japoni. Ponadto były znacznie droższe niż dzisiaj, ludzie nie byli tak rozpieszczeni. No chyba że pochodzisz z alternatywnego uniwersum... W sumie patrząc na ten i poprzedni komentarz - wnioskuję iż o nawet wczesnych 2000 masz mniej pojęcia niż ja o Fortnite.
PS. Do miesięczników zawsze dodawało się i dodaje starsze gry lub śmieci robione jako gratis. Tego też masz prawo nie wiedzieć ze względu na wiek.
Ps2. Cd-action i podobne to nie "gazetka" tylko miesięcznik.
@@MocnyBrowarek Luzik, to tylko randomowy koment pod filmem. Napisałem "gazetka" specjalnie aby zobaczyć czy ktoś pamięta jak nadgorliwi fani Czasopisma rzucali się o to że są pełnoprawnym magazynem a jak hejtowali konsolki, że ich PC to mega kombajn to nie wspomne :) Pozdro.
@@winogronek1290 A hejtować konsolki to dzieci przecież po dziś dzień uskuteczniają. Dokładnie tymi samymi argumentami co przed laty, tylko teraz jeszcze mniej adekwatnymi. Większość z nich fortunnie wyrasta. Przeciętnie w wieku 20-22 lat. Ja wyrosłem, ale aż mi głupio jak sobie przypomnę te czasy.
Ja w jedynego Fallout'a którego grałem to był New Vegas i on był naprawdę spoko mimo że fabuła jest prosta i jest tylko naszą motywacją do działania
Zmordowałem obie części xd razy, ale gdzie na początku jedynki był ukryty ten pistolet laserowy?
Możesz no problemo pobiec od razu do Nekropolii gdzie leży sobie ;)
Teraz czekamy na brutal Fallout XD
Od wczoraj ogrywam Fallout 1 po raz setny tym razem z modem Fixt. Pół godziny mam już armor i oddany hydroprocesor znam grę na pamięć.A materiał genialny co za długość!
P.S
Jan i Dogmeat oczywiście w drużynie ;)
będziesz grał w remaster shin megami tensei 3? ciekaw jestem twojego zdania na temat tej serii
Ja bym chętnie zobaczył grę FPS single player z elementami RPG w stylu pierwsze go Deus Exsa lub E.Y.E Divine Cybermancy w klimatach Fallouta lub innego post-apo,najchętniej bym chciał jakieś post-apo RPG inspirowane Terminatorem(chodzi o wojnę z robotami a resztkami ludzkości jak te sceny z przyszłości w Teminatorze 1&2 i Ocalenie) z dużą dawką auto ironi(coś w stylu że"ludzie wiedzieli jeżeli ta SI się zbytnio rozbeści lub nie usunięmy tę literówkę w kodzie tego SI przed uruchomieniem go to coś może się spierdolić ale mi się niechce"i tak bym chciał żeby ta gra była na pół serio i na pół niepoważnie coś jak właśnie Fallout(szczególnie tę od Bedhesdy)ale robione tak bardziej jak Deus Ex:Bunt lub Rozłam Ludzkości(że ma się główny hub np:baz wojskowych/baza wojskowa resztek ludzkości i jej bliskie okolice)gdzie ty wykonujesz misję poboczne oprócz np:zdawania raportów z misji głównej po każdym powrocie z tych misji i poboczne wykonywane na obrzeżach bazy i system umiejętności i perków taki jak Fallout skrzyżowany ze ulepszeniami cybernetycznymi instalowywowanymi jak w E.Y.E:Divine Cybermancy(że musisz mieć potrzebne elementy/kasę i pójść do odpowiedniego pomieszczenia w bazie) i levelowaniem tych wszczepów jak w Deus Ex 1(że musis zdobyć coś jakby aktualizację/ulepszenia oprogramowania cyber ulepszeń lub lepszę części do wymiany w ulepszeniu)
Dla mnie jedyny CRpg który uwielbiam. Reszta komputerowych (elfy, orki, krasnoludy itd i inne...). Fuuj.
Ja ♥️ JRpg i koniec i basta😜
Fallout zacząłem późno, bo jakieś 7-9 lat po premierze i... Przy drugim podejściu, próbie było już ♥️♥️♥️
1 przeszedłem z 3-4?
2 może 4-6🤷🏻♂️
Uwielbiam.
Jest więcej cRPG w tych klimatach ;) od twórców Fallout 2 masz np Vampire Masquarade Bloodlines, poza tym Wasteland 2 mi się podoba.
@@MocnyBrowarek Vampire zapomniałem. Natomiast Wasteland 2 próbowałem i... To nie to 😜
Była podobna też gra do turowki w klimatach Fallouta. Ale ta... Była mocno srednia 😜
Metal Heart
To może w następnym filmie coś o Disco Elysium?
Fajna recka. Mogła by mieć ta jedna godzinę zobaczyło by się na raty jak co. Ps. Zakupiłeś już kolekcje kunia i double dragon? A i kiedy jakiś sobotni stream?
No co Ty? - przecież fabuły Falloutów są legendarnie zajebiste, przecież. To powszechnie znany fakt!
Autentyczny :D
Pamiętam jak tłumaczyłem Restoration Project do F2 po 2.1.2b. Szkoda, że Killapa już z Nami nie ma... 2.3.4 miał być małą rewolucją
Jakie masz odczucia względem Fallout Tactics, skoro walka tam korzysta z bliźniącego systemu ka oba Fallouty? Lubisz, nienawidzisz, jest ci obojętny?
W żadnego Fallouta nigdy nie grałem. Sądzisz, że oba pierwsze Fallouty mogą mi sie spodobać, czy od razu rzucić się na New Vegas? Dodam, że preferuję w RPGach zręcznościowy system walki, a jedynym RPGiem z turowym systemem walki był Golden Sun na GBA (bardzo dobry RPG, niezwykle przyjemny w obcowaniu).
Kilka miesięcy teGOGa mu zakupiłem na GOGa Planescape: Torment: Enhanced Edition i tu pytanie do ciebie. Czy jeśli rozwinąć tak mego Bezimiennego, że będzie w stanie np pokojowo wyjść z konfrontacji czy bez rozlewu krwi wykonać jakieś zadanie to będę zmuszony od czasu do czasu walczyć? Jeśli tak do czy od takiego momentu będę miał w ekipie pistacje, które spokojne wezmą ciężar starć na siebie?
Jak by ktoś robił moda do Gothic 2 NK rozbudowującego i dodającego nowe mechaniki, poprawiającego nieścisłości oraz logikę fabularną i ulepszającego balans, aby pod koniec nadal było wyzwanie, to jakie sugestie owej osobie dał (link na stronę z dokładną zapowiedzią owego projektu - themodders.org/index.php?topic=30397.0)?
PS: Słyszałeś o powstającym polskim RPG Farathan? Twórczy (polskie małżeństwo) mocno inspirują się serią Gothic, a sama historia będzie oparta na książce twórcy. Może wyjść z tego coś ciekawego, jeśli nie będą szarżować z datą premiery. Link do gameplayu pre-alphy - th-cam.com/video/yDZ856bIr98/w-d-xo.html&lc=UgxhDX4CiAK7Gie_5aF4AaABAg.9L2TjgZFGF09L2UpW-S5N3.
Całego Planescape można przejść bez zabijania. Spróbuj od pierwszego Fallouta - jak nie podejdzie to do NV.
@@MocnyBrowarek Czyli trójki unikać jak ognia, tak?
@@PanDiegoo Ja tam trójkę bardzo, bardzo lubię. Po prostu musisz wiedzieć, że to nie jest RPG tylko bardzo przyjemna gra akcji... z kiepskim strzelaniem :D Klimat, humor etc jest.
@@MocnyBrowarek A New Vegas pod każdym względem to dopieszczona 3, tak? Słyszałem z NV jest po prostu nieporównywalnie lepszym RPG niż jej poprzedniczka, zgadzasz się z tym?
@@PanDiegoo Tak, NV jest lepszy. Najlepiej pograj, z jakimiś modami Quality of Life ;D
Pamiętam jak w 2014 kupiłem sobie kolekcję klasycznych falloutów. Więc zagrałem w 1, ale że nie ogarniałem angielskiego ani mechaniki, to wiedziałem że ROJO z youtuba jest wielkim fanem całej serii, więc odpaliłem jego gameplay i kopiowałem mniej lub bardziej jego przejście. Najbardziej mi się podobało to że klasyczne fallouty są obskurne, gdzie tego nie można znaleść w 4 i 76.
Wysnuje kontrowersyjna opinie. Fallout: New Vegas, niczym nie ustępował F1 i f2. Co więcej 1ka bywała irytujaca przez ten limit czasowy. Razem z 4 cześcią były to części których nie ukończyłem. Najlepsze części to właśnie 2ka i New Vegas :)
Z tym New Vegas to wątpię by ktoś zaprzeczył. Ta gra pokazała, że wciąż można zrobić RPGa nastawionego na akcję, ale jednocześnie równie bogatego i ciekawego pod innymi względami jak klasyczne RPG.
Ja bym wolał w nagrobku ścieżkę dźwiękową vampire masquerade bloodlines z nawiedzonego hotelu
Setki godzin robiłem w f2❤
bd spamować komentarze jak oglądam, bo nie lubię długich form pisać😂
1. Walka wręcz: przechodziłem walcząc tylko tak i na wyższych lvlach jest op totalnie. Harringtona zbilem z rękawica wspomaganą na przykład
2. Jeśli chodzi o walute, to capsy to dziura fabularna troche faktycznie, ale w którejś części na poziomie najtrudniejszym capsy ważyły (!) co fajnie zmuszało gracza do stackowania gdzieś w kryjówce milionów monet w late gejmie (chyba że to był mod). Ale z drugiej strony - w 1 i 2 nawet jakby jak mówisz odpalono mennice to nie byłoby opcji żeby taka walutę wprowadzić na pustkowiach, na których nie ma żadnych struktur "państwowych" , co fajnie zrobiono w NV, gdzie NCR i Legion miały własną walutę
3. System karmy to złoto
Najbardziej mi zapadły perki, które można było zdobywać - tak jak karma ogólna była płynna cała grę i można było zacząć złolem by potem zostać zbawicielem. To niektóre decyzje zostawały z tb na cała gre i miały odbicie w reakcjach i dialogach.
Pierwsze z brzegu, te co najlepiej pamiętam to np:
Handlarz niewolników - można było na początek gry dobrze zarobić i popchnąć fabułę z Vicem, ale dostawało się na cała grę tatuaż na CZOLE😂 i multum npc będzie tb z miejsca gardzić. No i traciło się możliwość podróżowania z Sulikiem i kością dziadunia❤
Hiena cmentarna - za rozkopywanie grobów, na początku cmentarze są małe i nie korci jakoś specjalnie, ale jak dotrzesz do Golgoty pod Reno to tylko łopaty szukać😅
No i to czego brakuje mi trochę w późniejszych grach: Dzieciobójca - No te male złodziejaszki z Nory same się prosiły😂 brak dzieci w nowych grach - spoko, ale jak są i przeżywają serię z Gatlinga, albo trafienie mininukiem to frustrujące się robi
Widzę, że jesteś fanem oryginalnego Fallouta - polecam w takim razie darmowy love letter do F2 - Olympus 2077. Postaram się go omówić w tym roku, ale gra robiona na silniku Fallout1/2 i bardzo stawiająca na ich mechaniki, klimat oraz wzorując na nie swe uniwersum.
To teraz poproszę recenzję Metro.
Jedynkę skończyłem kilka lat temu. Świetna gra. F2 do tej pory nie ograna i sumie nie wiem dlaczego. Nie mam ostatnio jakoś weny do turowych rpgów.
Lepszy mikrofon. Bolą przejścia z gier do nagrywania poza nimi.
Ps. FF IX recka, a jak nie to serii Trails. Największej serii w historii JRPG.
1. Ten materiał już ma plusa za sam wstęp. Bo zamiast marudzić kurła kiedyś to były czasy, to stwierdzasz wprost, że nadal są ciekawe gry, tylko niekoniecznie te AAA
2. 1 Fallout nie ma zbyt ciekawej fabuł. Gra mogłaby się skończyć, w pierwszym parcie i nic by nie straciła, a wręcz zyskała, bo nie oszukujmy się, ale końcówka tej gry jest nudna. W 2 nigdy mnie nie wciągnęła i nie chciało mi się wyjść poza tutorial. 3 byłą okej, choć fabułą mogła być lepsza, to samo NV
3. Nigdy nie wciągnął mnie system eksploracji ani progresu, z pierwszego Fallouta. Eksploracja była strasznie uproszczona, co nie jest wada, ale też nie jest zaletą. System progresu mi się nie podobał, bo większość umiejętności jest bezużyteczna i nieważne jak bardzo chciałbym znaleźć inny build, tak zawsze kończy się to na jednym
4. Wiem o co Ci chodzi, ale w 3 też coś takiego jest. W queście z pieprzonymi mrówkami, jeśli mieliśmy dużo siły, to pojawiała się opcja dialogowa związana z siłą. Co nie zmienia faktu, że nie lubię punktowych umiejętności, w wiekszości PRGów. Albo umiem posługiwać się retoryką albo nie. Zrozumiem, że coś takiego, jak lodowy oddech może mieć poziomy, bo tam to pasuje i nie jest wymuszone na siłę - jak na przykład w Takim Divine Divinity, gdzie przydzielanie punktów statystyk po czasie staje się nudne
Żeby nie było, to uważam, że Fallout'y są dobre, ale nic poza tym. Nie widzę w tej niczego, co by wzbudziło we mnie zachwyt.
Najwidoczniej cRPGi nie są dla mnie :D
Divine Divinity! Skyrim w 2D! Uwielbiam ten tytuł, ubóstwiam i żałuję, że Original Sin nie poszedł w tym pierwotnym kierunku. Prze-genialna gra!
Humor Divinity jest fenomenalny :D te dwa szkielety z początku...
@@MocnyBrowarek Ahh te rozmowy egzystencjalne :D
@@koksmops W Divinity 2 Ego Draconis (strasznie się zestarzało) da się zmusić szkieleta, by zaczął myśleć o egzystencji
W rezultacie ten się rozpada
Chociaż w Original Sin najlepiej wspominam moment, gdy wpakowałem się babie, jak brała kąpiel, bo Arhu nie pamiętał gdzie zostawił drugą piramidkę
Co jak co ale Najlepszy Fallout to New Vegas i przy okazji najlepsza gra :v
Jako RPG F2 lepszy. Ale ogólnie to... cóż... New Vegas jest najlepszym Falloutem ;)
@@MocnyBrowarek A moze jakiś podobny 40 minutowy materiał o tym jaki New Vegas jest dobry?? :V
Na temat świątyni prób z Fallouta 2 - mając wystarczająco dużo punktów akcji (czyli zręczność na rozsądnym poziomie, wyższym od 5) możemy ominąć wszystkie szczury w całej lokacji. Przegadanie chłopa na samym końcu nie wymaga makabrycznie wysokiego speecha (pamiętajmy, że każdy punkt wrzucony w inteligencję podnosi nam tę umiejętność). Trochę nie rozumiem hejtu na tę początkową lokację - to coś w formie tutoriala (podobnie jak pobyt w wiosce), który ma na celu wprowadzenie nowych graczy - ktoś z doświadczeniem w F2 powinien to przejść w ciągu paru minut, przy okazji zgarniając sporo expa :)
Nie lubić nie znaczy hejtować... Ale no tak - internet, jeśli nie jesteś czegoś fanem to jesteś hejterem i vice versa.
Problem z początkową lokacją jest taki, że musisz znać grę by ją sprawnie przejść, a i tak bardzo ogranicza i kiepsko przedstawia mechaniki z którymi będziemy mieli do czynienia.
Zobacz sobie jak to robi Fallout NV - różnica jak pomiędzy nowym Ferrari, a taczką z gnojowicą.
@@MocnyBrowarek Przesadziłem z "hejtowaniem", fakt :) W New Vegas wygląda to o niebo lepiej, ciężko się nie zgodzić :) Tak czy inaczej, w jedynce nie było tego typu wprowadzenia wcale, chyba, że pierwsze napotkane miasto miało nim być. Pozdrawiam :)
@@alvarovski5762 Właśnie uważam, że pierwsze miasto z F1 było niezłym tutorialem. Arcanum - późniejsza gra tej ekipy bardziej się na tym wzorują ze swoim tutkiem.
Gra ponadczasowa...gram obecnie w F1 z Fixt i Hires modem. Jezu ależ ta gra jest niemsamowita....
Lekko się nie zgodzę z tym co mówisz o questach. Racja w 2 jest masa rozbudowanych, ale jedynka też ma kilka takich. Oczywiście jest czasami coś w stylu zabij złe skorpiony, ale mamy ciekawe takie jak odbijanie Tandii, questy z Gizmo oraz gangiem w złomowie, walka gangów w Los Angeles, ghule w nekropolis i finałowa konfrontacja z mistrzem
Co ciekawe, to zakończenie Gizmo zdaje się mieć lepszy wpływ na Złomowo
Nie zgodzę się do końca. Problemem z Falloutem 2 jest taki, że jest znacznie mniej klimatyczny od 1, zwłaszcza jak opuścisz już Reno, a już zwłaszcza w San Francisco. Wątek z Hubologistami będącymi toporną satyrą na scjentologów. No, a o enklawie w ogóle szkoda gadać, bo ich plan jest głupi, a ich samych można określić w dwóch słowach: XXIII-wieczni naziści. Pomysł Mistrza z Jedynki był od biedy zrozumiały, nawet to jakoś sensownie wyjaśniał i można było go przekonać że jest bez sensu, a nawet do nich dołączyć. A Enklawa? Musisz wysadzić prezydenta i musisz zabić 4-metrowego Supermutanta, musisz ocalić świat przed XXIII-wiecznymi nazistami, a ich pomysł jest jeszcze gorszy niż Ostateczne Rozwiązanie Kwestii Żydowskiej, bo zakłada eksterminacje WSZYSTKICH którzy nie byli na platformie wiertniczej albo w schronach.
Dodatkowo przyczepie się do grafiki dwójki. Niby to samo, ale widać, że modele stworzone na potrzeby dwójki są znacznie lepszej jakości i mają znacznie więcej klatek animacji i wygląda to tak sobie.
W sumie to cała Enklawa jest głupia. Jako jedyna z frakcji może faktycznie zmienić losy pustkowi (nie liczymy Instytutu z 4), a zamiast tego chce wybić wszystkich ludzi i nieludzi
1. Szkoda, że nie wspomniałeś o modzie Et Tu do dwójki, który przenosi całą jedynkę na jej silnik, co owocuje w użyciu mechanik z tejże (oczywiście mówimy tu o czymś, co było już w jedynce, ale działało gorzej niż w dwójce oraz o małych rzeczach, których brakowało jedynce, gdzie brak tego był frustrujący) oraz użyciu poprawek dla dwójki, których 1 się nie doczekała (tych oficjalnych jak tych fanowskich jak np. sfall), przy okazji poprawiając więcej bugów pierwszej części, niż jakakolwiek oficjalna i nieoficjalna łatka to niej.
2. Szkoda, że tylko w jednym zdaniu wspomniałeś o Restoration Project, ponieważ ten mod jest wart większego wspomnienia, gdyż niesamowicie wpływa na miodność tej gry.
3. Wspomniałeś o cenzurze w europejskiej dwójce, ale nie wspomniałeś o bliźniaczej sytuacji w związku z europejską jedynką, w której to wyparowały wszystkie dzieci, a także nie wspomniałeś, iż da się to przywrócić modami.
Wydawało mi się oczywistym to wszystko z tymi modami więc ostatecznie to wyciąłem...
Baldurs Gate i Arcanum poproszę moje ulubione crpg.
Ja grając w F1 doszedłem do junktown i przez przypadek otworzyłem drzwi do magazynu w barze i nie umiałem przeprosić barmana za zamieszanie i skończyłem pace xd muszę wrócić do fallouta
Kiedyś chyba oglądałem topkę gier wszech czasów od zagrajnika i usłyszałem że pierwsze fallouty są brzydkie chociaż czego mam się spodziewać od gościa który bezkrytycznie patrzy na swoje ulubione tytuły robi porównania gdzie w jedną grę grał w 2 godziny i robi błąd na błędzie w swoim filmach niczym gniot zwany zajegranie który na szczęście jest martwy
Ja niestety przyznam, że zagrajnika oglądałem, do pewnego momentu. Do momentu, jak promował jakieś Anime gierki, mówiąc, że to najlepsze gry Wszech-Czasów. Patrzyłem na to, powiedziałem nie, a on dalej o tych syfach coś robił, ale fakt: kanał jest na pół zywy i dobrze.
Ja też lubię japońskie gry :D zawsze jak wrzucam reckę jRPG to tracę suby.
@@MocnyBrowarek smutne sam zagrał bym w dead rising 1
Wraz ze wzrostem liczby materiałów sponsorowanych, przestałem oglądać Zagrajnika (recenzje GT Sport i BF V)
Widzicie... ale widzów ma w opór, więc teges :)
Najlepsza gra cRPG, najlepszy system rozwoju postaci, najelpsze universum... Dla mnie najlepsza i najważniejsza gra w życiu.
Kocham dwa pierwsze Fallouty i gram w nie od czasu gdy musiałem zawyżać swój prawdziwy wiek, gdy tworzyłem swoją pierwszą postać. Aktualnie nie mieszcze się już w maksymalnym zakresie wieku dla naszej postaci...
Kiedyś ogrywałem przynajmniej kilka razy w roku. Teraz wracam co kilka lat, aby znowu móc przeż, tą wyjątkową przygodę, w tym genialnyn universum.
Na nowych odsłonach się jedynie zawiodłem. Nawet New Vegas, przy którym widać, że Obsidian robił wszytsko co mógł, aby na tym gównianym silniku i wszytskimi ograniczeniami nałożonymi przez Bethesda zrobić dobrego Fallouta, ja osobiście poległem. Nie byłem w stanie w to grać i czerpać z tego przyjemności. Forma gry, którą zapoczątkowali w trzeciej części, mnie osobiście po orostu nie odpowiada. Do czwórki nawet nie podchodziłem.
Dla mnie prawdziwy Fallout skończył się na części drugiej, choć po latach jestem w stanie docenić Tactics'a. Cieszę się też, że fani przygotowali takie świetne mody jak Nevada, Resurrection, czy Restoration Project, dzięki którym mogę na nowo cieszyć się Fallout'ami.
Polecam Vampire Masquarade: Bloodlines - ma w sobie wszystko to co Fallout, a nawet i więcej.
A co do gier zrobionych na bazie Fallout to Olympus.
@@MocnyBrowarek właśnie obejrzałem Twoją recenzję Bloodlines, ale szczerze mowic jest to gra, od której regularnie się odbijam. Technicznie jest jednak niedoj...ana nawet na tych wszystkich fanowskich patchach. Kiedyś udało mi się nawet długo w nią pograć, ale i tak ostatecznie nie skończyłem. Planuję jednak jeszcze się z nią zmierzyć w tym roku.
O Olympus'ie szczerze mówiąc zapomniałem, bo czekałem dlugo aż skończą tlumaczenie na angielski. Z tego co się orientuję wyszło w koncu jakoś rok temu. Będę musiał wypróbować.
PS: naprawdę bardzo fajny kanał i z tego co widzę i słyszę, to mamy podobne growe guata.
Pozdrawiam
@@BeF1990 Zapraszam :) zakładam, że playlista z RPGami będzie używana.
Myślę że klasyki takie jak Original War, czy Legend of Dragoon znasz?
Ja tam najbardziej lubię F3.
.....a teraz szczekajcie, że komuś się podoba coś innego niż wam, akolici ;p
Nie ma na co "szczekać" - to naturalne, że każdy lubi inne rzeczy. 🙂Mnie przykładowo podobał się Fallout 2 w swoim czasie, ale jedynkę skończyłem niemal po wyjściu z krypty na początku gry. Natomiast trójka podeszła mi bardzo przeciętnie (niemniej mam dobre chęci i do dzisiaj mówię sobie, że kiedyś ją przejdę, ale brakuje tej chemii i męczą mnie stacje metra). Natomiast odnalazłem się całkiem nieźle w Falloucie 4 🙂 Także każdy ma inne gusta, podstawa to szanować takowe (co w internecie jak wiemy jest trudne).
Dawałam dzisiaj tutaj mój komentarz, ale go nie ma. WTF?!
Pewnie autocenzura youtube... Oni z tym odwalają maniane straszną ;/
@@MocnyBrowarek Kojarzysz może tę piosenkę "Todd Howard's Song - It Just Work" od
The Chalkeaters
, w której niby śpiewa Todd Howard a tle są postacie z gier Bethesdy? Bo to link do tej piosenki chciałam ci podesłać.
Znam ją :D
@@MocnyBrowarek I znając ciebie prawdopodobnie możesz poniekąd ją wykorzystać w recenzji Fallout 3 i 4 lub jeszcze tego crapa z ps2
Mogło paść chociaż jedno zdanie o Fallout Tactics: Brotherhood of Steel
Będzie później.
Browar oszalałem kurde! Fabuła nie jest dobra?!
Browarek zajebisty gościu z ciebie trzymaj tak dalej z wydawanym kontentem pierdol hejterow i bądź zawsze sobą!!! Odemnie leci wielki szacun za muzykę w twoim intro na każdym filmie :) nikki song i odrazu wracają wspomnienia z ery ps1 gdy około 20 lat temu zagrywałem się w chrono crossa jako szczeniak zakochany w tej grze hahe to były czasy !! Pozdrawiam serdecznie
To teraz Gothic
Niestety nie jestem w stanie na dłuższa mete zdzierżyć turowej walki w RPGach choć w innych gatunkach mi nie przeszkadza. Kiedy mam jednego szczura pokonywać w kolejnych rozwleczonych turach zamiast podejść i walnąć go w łeb, to mnie strzela :-) idealnym rozwiązaniem do dzisiaj jest dla mnie aktywna pauza dlatego tak bardzo płakałem nad nowym Baldursem. A Fallout, no cóż, grać grałem ale nigdy z jakas wielka przyjemnością
przepraszam cie ale FALLOUT ma 2 czesci + Tactica :) reszta to fpp czyli skok na kase bethesdy....
RPG
Rabuj
Pal
Gwałć
Fallout to dobre gry , oprócz 4 części i 76
Amen.
Mod Fallout Nevada jest nawet lepszy od F2. A F2 przeszedłem z 10 razy
Co do wyboru skilli w Fallout 1 to mój ulubiony start small weapons+energy weapons lub big weapons a 3 skill to już personalny wybór ja wybrałem trowing ale można iść w stealing bądź co gadanie co robisz to jest to twoja wola. Fallouty od Bethesdy są zrobione dla debili. Szkoda że te gry trochę zeszły do podziemia.
Szkoda że nie zrobili tego na androida
Zrecenzuj Atom RPG
Mam zamiar, ale po Falloutach.
nie fajne , nie da sie tego ogladac :/
Próbowałaś włączyć TV? U mnie się da :) u innych też. Spróbuj na smartfonie.
No i nie fabuła w 3 i 4 nie porywa więc się nie martw
Syn szukający ojca i ojciec szukający syna.
Obecnie ta gra jest już za mało efektowna.
W sensie? Wiesz że grafika to najmniej ważny element każdej gry? A to co jest ważne wciąż robi fenomenalnie i ani lata, ani technologia nie mają na to wpływu. No chyba, że ma się 9 lat i liczą się tylko 4k 120 fps super 3D VR bum bum szczelanie....
@@MocnyBrowarek o Elo, akurat odpis na momencie. O grafikę też chodzi ale bardziej pewnie chodziło mi o brak battlefieldowej epickości czynów i wydarzeń. W tej grze jest bardziej szaro i chłodno i na swój sposób zrozumiałe to przez starsze roczniki niż dzisiejszą młodzież.
@@winogronek1290 Jak ktoś szuka battlefieldowej epickości w grze RPG to ma nasrane we łbie że tak powiem... Po to są różne gatunki. RPG jest od historii, immersji i wyborów gracza. To tak jakbym oczekiwał od Battlefielda wyborów fabularnych, systemu rozwoju postaci i ciekawych systemów dialogowych.
Totalnie bez sensu wymaganie.