7:48 - W uniwersum jest też masa zwykłej, klasycznej broni białej, której używa się zupełnie normalnie. Są materiały, które pozwalają wykonywać taką broń, zdolną wytrzymać nawet starcie z mieczem świetlnym. Jest też broń drzewcowa. Uniwersum jest bardzo zróżnicowane i nie wszystkie jego części są na tyle zaawansowane by powszechnie używać broni energetycznej. Jednak w filmach praktycznie nie pokazuje się takich walk.
Super materiał 👍 Mi osobiście też brakuje podkreślenia wyjątkowości walki rycerzy w gwiezdnych wojnach. Szermierze odbijający "pociski" z laserowej broni a walczą jakoś bez polotu. Pozdrawiam serdecznie
Tutaj jest taki myk, że jedi niby potrafią przewidzieć przyszłość na ułamek sekundy, zanim nastąpi, tak przynajmniej powiedziano w "Mrocznym Widmie", dlatego potrafią zrobić zasłonę mieczem przed nadlatującą wiązką z blastera, ale przy szermierce dwóch takich zawodników obaj maja tę przewagę refleksu czyli żaden nie ma przewagi... Jednak faktycznie jakoś słabo to jest pokazane w filmach.
19:36 - Nie jest wszystkotnący. W uniwersum jest wiele materiałów, które oprą się mieczowi świetlnemu. W domyśle jest to rodzaj pola siłowego o zamkniętej geometrii. Ale jest koncepcja, by taki miecz stworzyć w oparciu o znaną nam technologię spawalniczą. Rdzeń można by zrobić z materiału ceramicznego, w formie teleskopowej. rurka teleskopowa byłaby pełna mikrootworów, a wewnątrz płonęłaby plazma, wydostając się na zewnątrz. Plazma odpowiadałaby za niszczenie materiału z którym styka się miecz. Rdzeń zaś dawałby fizyczny opór przy starciu miecz-miecz i wyczucie. Oczywiście to koncepcja, w oparciu o znane nam technologie. Problem tylko w znalezieniu odpowiednio wytrzymałych materiałów na temperaturę z jednoczesną udarnością. No i baterie...Także kwestia zasilania i wytwarzania odpowiedniej ilości energii w zminiaturyzowanym urządzeniu. Ale i pierwsze miecze świetlne w uniwersum nie były lepsze - baterie miały przy pasie i były połączone kablem z rękojeścią. Z kolei parę lat temu, stworzono już miecz plazmowy, który jest zasilany z plecaka, ale wytwarza prawie metrowy strumień plazmy, na tyle energetyczny, że "tnie" np. blachę ołowianą. choć stosunkowo powoli...
19:30 cóż, realne wyjaśnienie jest takie, że jakby twórcy uznali, że broń jest leciutka i stosowali techniki szpadowe, to walka by się toczyła za szybko dla oka przeciętnego widza :) a duże zamaszyste uderzenia może sobie widz podziwiać, ale poza tym efektem żyroskopowym nerdy od Gwiezdnych Wojen podawały mi jeszcze takie wyjaśnienie, że ten styl walki powstał głównie do walki przeciw droidom i innym zabójczym maszynom, gdzie jednak był konieczny duży zamach, żeby jej przeciąć (bo są czasem duże), a potem to zostało w nawyku jedi także przy walkach z ludźmi i humanoidami... Ale ponoć w kanonie teoretycznie istnieją też metody walki bardziej szpadowe czy rapierowe, tylko nie są pokazane w filmach.
@@Marcin.Zmudzki Co do sparringów ostrą bronią, o czym Pan marzy, to ponoć Węgrzy mieli taką konkurencję turniejową, gdzie uczestnikowi należało ściąć szablą jakiś pióropusz na hełmie - zakładam, że ten hełm chronił przed obcięciem głowy. Nie wiem, jak ochroną reszty ciała, ale na pewno mieli te charakterystyczne tarcze węgierskie.
Twórcy filmu w dużym stopniu wzorowali się na Kendo - walce sportowej a stworzenie z tego realnej walki już było problemem// te miecze ponad głową uniesione itp//Poza tym Lukas tworząc pózniej pierwsze czy tez dalsze części swojej Sagi pozbawił rycerzy Jedi podczas walki całej otoczki mistycyzmu i nadludzkiej metalności. Gdy Luke zaczynał pobieranie nauk u Jody ta była bardzo akcentowana.W innych częściach Sagi praktycznie każdy mógł wziąść ten miecz do ręki i łupać dokoła jak jakimś kijem .Elitę nadludzi jaką przy pierwszym poznaniu byli przedstawiani Jedi zpauperyzowano do poziomu jednych z wielu wojowników kosmosu. Z mistyki i mentalości nadprzyrodzonej której w walce przedłużenie stanowił miecz świetlny...wiele nie zostało. Stąd durnowate momentami fruwające choreografie które raczej śmieszyły niż zachęcały do oglądania. A technika walki na miecze świetlne to takie cyrkowe połączenie kendo i bo jutsu...i tyle..P.S...byłem i jestem nadal zagorzałym fanem czesc nr 4....tej i żadnej innej.)))
10:00 - Pamiętajmy o różnicy czasowej. Pierwsze części to walka kaleki ze starcem, potem kaleki i niedoświadczonego młodzika. Nawet mimo nauk starego mistrza w "Imperium Kontratakuje", to chłopak spędził na treningu godziny, najwyżej dni (w tym czasie jego kumple w zasadzie robią sobie krótką wycieczkę, nim do nich dołączy). Zaś dawniej Jedi spędzali na treningu dekady, zanim ktoś im pozwolił działać samodzielnie. Zaś w trylogii z lat 90-tych mamy doświadczonych mistrzów i ich uczniów, po wielu latach szkolenia przez wielką instytucję, z całą szkołą i z nabytymi wieloma umiejętnościami. Walki musiały być "zawodowe".
7:10 - Są zawody w jeździe konnej z przeszkodami, bez koni, za pomocą drewnianych atrap koni. I są to zawody i sama dyscyplina sportowa, traktowana jak najbardziej poważnie. Mają nawet swoją federację, choć zawodnikami są głównie nastoletnie dziewczęta. Każda forma zajęć, którą traktujemy poważnie, staje się uznaną dyscypliną. Piłka nożna też kiedyś była po prostu niepoważną zabawą. Skoro fani uniwersum włożyli wiele pracy w opisanie fechtunku mieczami świetlnymi, to znaczy się, że to jest poważna dyscyplina.
3:30 - Też im nie wyszło. Kompletnie zignorowali fizykę lotów kosmicznych, za to wzorowali się na lotniczych filmach wojennych. Podobno zdecydowali się na to, bo ludzie byli przyzwyczajeni właśnie do takiej formy walk tego, co lata. Najważniejsza była w tym filmie widowiskowość. Dzieło miało być epickie, a nie dokumentalne.
Lucas chciał zrobić coś nowego, coś co jest nam bliskie a jednocześnie właśnie efektowne, widowiskowe. To dlatego sokół millennium jest pobrudzony a nie sterylnie czysty (jak w wielu innych filmach), a walki w kosmosie faktycznie wyglądają jak walki myśliwców a nie jak przesuwające się po prostych liniach kloce i to dlatego słyszymy te niezapomniane dźwięki TIE oraz widzimy tak spektakularny wybuch Alderanu. Bo dopóki naginanie fizyki nie przeszkadza w odbiorze a nawet go poprawia, to jest akceptowalne, a nawet zalecane.
@@akademia.broni.1998 no hej pisałem rano a teraz piszę po obiedzie. Już trafiają do Ciebie groźby śmiertelne za to coś powiedział czy jeszcze nie? Halo? Panie Żmudzki? K.... zabili go...😭
3:10 - Vader jest kaleką. Nie ma nóg i ręki. Porusza się dzięki protezom i specjalnemu kombinezonowi, który utrzymuje jego funkcje życiowe, np. oddychanie. Trudno, by poruszał się sprawnie i skocznie. Swoją drogą, to Obi Wan go tak urządził. Z kolei Obi Wan, jest już mocno leciwym chłopem, choć w filmie postarzono go trochę za mocno.
@@akademia.broni.1998 zrób post z prawdziwą wlką. W sensie kije robią za miecz, szpade, szable. Z dobrym uczniem. Bo lydzie nie wiedzą, o co chodzi, i wydaje się im, że prawdziwa walka wygląda jak w wiedźminie czy gladiatorze. Pokaż, na czym polega walka białą bronią..... z pomocą kija :) ta stal służy do zabijania, szybkiego i skutecznego, nie do tańca....:)
To w zwiazku z pierwszymi czesciami ja proponuje obejrzec fanowską wersje pojedynku Dartha Vadera z Obi-Wanem tutaj th-cam.com/video/to2SMng4u1k/w-d-xo.html a kolor faktycznie miał znaczenia ale nie jako zielony-nowicjusz tylko filozofie postepowania ale nie będe zanudzał. Pozdrawaim bardzo fajny materiał.
@@michalspec1 O tak widzieliśmy ten odświeżony pojedynek i rzeczywiście jest zdecydowanie lepszy. Dynamika itd A kolory mieczy to już chyba całej tęczy były 😅 i tak sobie trochę pożartowaliśmy 🤣 Dzięki za komentarz Pozdrawiamy serdecznie 🙂🙂
Problem z walkami na miecze świetlne wynika z techniki, jakimi dysponowali twórcy. W pierwszym filmie trzeba było ręcznie KAŻDĄ KLATKĘ edytować, nanosić zmiany itd. Potem zastosowano inny materiał, który w efekcie ograniczał prace w postprodukcji, ale był kruchy, więc nie można było walić jak z bejsbola. ak to wyglądało w starej trylogii (IV-VI). W trylogii sequeli (tej VII-IX) używano o wiele więcej CGI, bo mogli i mieli fantazję by zrobić ciekawą walkę na trzy osoby i cztery ostrza. Z jakiegoś powodu, gdy 3/4 roboty odwala za grafika AI a budżety nie tyle lecą w kosmos, co się w nim zadomowiły robią walki, które odbywałyby się na kije bejsbolowe. To nie atrapa miecza, że machniesz, miniesz zasłonę i zostawisz bliznę na całe życie. To pewnie nawet nie są styropianowe kijki. Szerokie zamachy, bicie w broń, pierdyliard obrotów. To jest tak źle zrobione, że w scenie w walce tronowej Snoke'a z drugiego filmu sequeli, więc VIII w numeracji musieli usuwać sztylet jednego z gwardzistów, bo ewidentnie dźgnął on Rey. W sumie nie wiem jak to się stało. On miał dźgnąć, ona uniknąć? On miał nie dźgać, ale zrobił to odruchowo? Miał dźgnąć i trafić i było to dalej ujęte w scenariuszu? W sumie, czemu tam nikt nie zostaje ranny w takiej bitwie poza złolami... Akolita podobno się broni w kwestii walk, ale fabuła niszczy mózg. Nie oglądałem.
Niektóre walki w "Akolicie" niby "dobre", ale chyba tylko choreograficznie, bo tam jakieś cuda z rzucaniem broni, robieniem fikołków i niewiele to ma wspólnego z jakąś szermierką w normalnym rozumieniu, a w tej scenie, gdzie główny złol pokonuje kilku jedi, to większość walki zasłonili drzewami i widać tylko jakieś błyski... a to, co widać, też jest nierealne z punktu widzenia szermierki.
4:55 - W filmach tak. Jednak filmy, filmami, ale fenomenem jest uniwersum, które mocno rozbudowano w środkach poza filmowych - książkach, komiksach, opowiadaniach. Bardzo duże zasługi mają tu fani marki, którzy z tego malutkiego wycinka ukazanego w filmach, zrekonstruowali całe uniwersum, nadając mu treść i zasady funkcjonowania. Powstały zatem całe założenia technologii używanej przez różne rasy w tym uniwersum, ale też stworzono kanon walki mieczami świetlnymi. Mają obecnie swoją historię, jak się zmieniały i ewoluowały, różne szkoły walki i ich charakterystyczne style. Nawet przypisano style do konkretnych postaci w uniwersum. Są tacy, co lubią finezję i walkę niemal sportową. Są tacy, co wolą brutalną siłę. Są tacy co wolą szybkość i manewrowość. Są i tacy co mają swoje, niepowtarzalne szkoły. Obecnie jest to bardzo rozbudowany temat. I nawet są organizowane zawody z podziałem na klasy i style walki tym typem broni. W każdym razie, obecnie szermierka na miecze świetlne w uniwersum Gwiezdnych Wojen, jest opisana i rozbudowana nawet bardziej niż historyczne formy szermierki na broń białą. W końcu te bronie, w połączeniu z używaniem mocy, dają o wiele większe możliwości użytkownikowi. Nawet jeżeli jest wymyślony.
W filmie Coriidor Crew chodziło w tym momencie o pokazanie, jakim głupstwem jest "telegrafowanie", zamach tak wielki, że informacja o kierunku uderzenia mogłaby dość nawet telegrafem. W tym czasie przeciwnik może cię dźgnąć, uderzyć pod innym kątem, zrobić cokolwiek - gdy ty wietrzysz pachy.
8:50 - Nie tylko. Po 20-tu latach, uniwersum było już tak rozbudowane, że szermierka na miecze świetlne miała już swoje zasady i oblicze. To już nie było novum stworzone w umyśle reżysera "niech mają laserowe miecze". Miecze miały już swoją historię, sposoby walki i zasady tejże. A co by nie mówić, filmy tworzono by zaspokoić głównie fanów, bo to oni byli trzonem widowni.
Corridor Crew ogólnie jest ekipą zajmującą się efektami specjalnymi (th-cam.com/channels/SpFnDQr88xCZ80N-X7t0nQ.html) i ta walka została stworzona właśnie w myśl "jak powinna wyglądać walka na miecze świetlne".
@@akademia.broni.1998 miałem z tyłu głowy walki z prequeli (części 1-3) gdzie Obi wan nie zdjął tylko na deszczu, a takto, cz przed walką z maulem, czy przed pojedynku anakin Obi-wan elegancko zdjęli 🙂
@@akademia.broni.1998 no i w cześci 4, walczyli dokładnie tak, Jak Pan mówił że by walczył - zbijali te miecze, i tylko ostatni cios "zabijający" Obi Wana był zamaszysty
W gruncie rzeczy, nie wiemy co to jest za technologia, więc może po włączeniu, te miecze zaczynają swoje ważyć? Większość z nich nie ma żadnego jelca, więc łatwo rękę stracić, a mimo to, dochodzi do takich sytuacji rzadko. Z drugiej strony, te co mają jelec, z punktu widzenia praktycznego, stanowią jeszcze większe niebezpieczeństwo dla użytkownika. No i w gruncie rzeczy, jeżeli one tną i dziurawią wszystko, to przy takim machaniu nimi, samemu sobie łatwo coś odciąć.
Bo ja wiem czy rzadko dochodzi do utraty ręki - skoro dwóch i to pierwszoplanowych bohaterów miało taki przypadek :) Z drugiej strony szable w ziemskim świecie bliskowschodnim też mają szczątkową osłonę dłoni jeśli w ogóle ją mają - co prawda na wojnę można jeszcze włożyć jakieś rękawice ochronne, jedi czegoś takiego nawet nie mają, to gorzej.
@@Zbigniew_Nowak No ale rycerzy jedi jest trochę, a w gruncie rzeczy ręce potracili Dart Vader, Luke i Windu. Co do wschodnich szabli (mieczów), to masz rację, chociaż ci wojownicy nie skupiali się na jakimś fechtowaniu, tylko jednym szybkim cięciu, lub pchnięciu. Jeżeli występowała tsuba, to bardziej służyła do tego, aby się ręka nie ześlizgnęła na klingę. Miecze rycerzy jedi dość często są i tego pozbawione. Ja rozumiem, że to choreografia, broń wymyślona, tak do końca widz nie wie jak ona działa i co potrafi... Ale z tego co widzimy, to przy kręceniu takich młyńców i wywijasków, operator tej broni, prędzej by sam siebie zabił i poranił, niż przeciwnika.
@@taekwondorodzinniepodczasp4644 Vader tracił ręce na raty, bo najpierw w pojedynku z Dooku jeszcze jako Anakin stracił dłoń, no a potem już po całości :))) A rękojeści tych mieczy świetlnych to faktycznie ergonomiczna porażka, ale cóż, nerdy od kanonu powiedzą, że "tak musiały być zbudowane, aby to urządzenie działało" ;)
Jednym slowem do Star Wars-ow nie zatrudniali horeografow od walk, chyba po to aby aktorzy sie nie musieli miesiacami przygotowywac. Bo koszt aktora ktory kosztuje tysiace i teraz musial trenowac, a i jeszcze jakies wypadki ktore by zmusily aktora do zaprzestania podniosla by koszta drastycznie. Pozdrawiam
he he ... super materiał, też bym się zapisał do szkoły walki z maszynką regeneracyjną 😂
To jest nas coraz więcej 😄👍.
7:48 - W uniwersum jest też masa zwykłej, klasycznej broni białej, której używa się zupełnie normalnie. Są materiały, które pozwalają wykonywać taką broń, zdolną wytrzymać nawet starcie z mieczem świetlnym. Jest też broń drzewcowa. Uniwersum jest bardzo zróżnicowane i nie wszystkie jego części są na tyle zaawansowane by powszechnie używać broni energetycznej. Jednak w filmach praktycznie nie pokazuje się takich walk.
Wyobraźnia nie ma granic. I tak powinno być. 👍 A walki na zwykłą broń białą, w takim uniwersum, byłyby po prostu mało imponujące.
Super materiał 👍
Mi osobiście też brakuje podkreślenia wyjątkowości walki rycerzy w gwiezdnych wojnach. Szermierze odbijający "pociski" z laserowej broni a walczą jakoś bez polotu.
Pozdrawiam serdecznie
Tutaj jest taki myk, że jedi niby potrafią przewidzieć przyszłość na ułamek sekundy, zanim nastąpi, tak przynajmniej powiedziano w "Mrocznym Widmie", dlatego potrafią zrobić zasłonę mieczem przed nadlatującą wiązką z blastera, ale przy szermierce dwóch takich zawodników obaj maja tę przewagę refleksu czyli żaden nie ma przewagi... Jednak faktycznie jakoś słabo to jest pokazane w filmach.
@@Zbigniew_Nowak ma to sens 🤔
😉
Chwila pojedynek Anakina z Obi Wanem to chyba najlepszy pojedynek jaki jest
Super odcinek 😊
Dziękuję za miłe słowa 😀👍. Serdecznie pozdrawiam.
19:36 - Nie jest wszystkotnący. W uniwersum jest wiele materiałów, które oprą się mieczowi świetlnemu. W domyśle jest to rodzaj pola siłowego o zamkniętej geometrii. Ale jest koncepcja, by taki miecz stworzyć w oparciu o znaną nam technologię spawalniczą. Rdzeń można by zrobić z materiału ceramicznego, w formie teleskopowej. rurka teleskopowa byłaby pełna mikrootworów, a wewnątrz płonęłaby plazma, wydostając się na zewnątrz. Plazma odpowiadałaby za niszczenie materiału z którym styka się miecz. Rdzeń zaś dawałby fizyczny opór przy starciu miecz-miecz i wyczucie. Oczywiście to koncepcja, w oparciu o znane nam technologie. Problem tylko w znalezieniu odpowiednio wytrzymałych materiałów na temperaturę z jednoczesną udarnością. No i baterie...Także kwestia zasilania i wytwarzania odpowiedniej ilości energii w zminiaturyzowanym urządzeniu. Ale i pierwsze miecze świetlne w uniwersum nie były lepsze - baterie miały przy pasie i były połączone kablem z rękojeścią.
Z kolei parę lat temu, stworzono już miecz plazmowy, który jest zasilany z plecaka, ale wytwarza prawie metrowy strumień plazmy, na tyle energetyczny, że "tnie" np. blachę ołowianą. choć stosunkowo powoli...
Dla zasięgów, fajny materiał
@@paweromanski8482 Dziękujemy 😃
19:30 cóż, realne wyjaśnienie jest takie, że jakby twórcy uznali, że broń jest leciutka i stosowali techniki szpadowe, to walka by się toczyła za szybko dla oka przeciętnego widza :) a duże zamaszyste uderzenia może sobie widz podziwiać, ale poza tym efektem żyroskopowym nerdy od Gwiezdnych Wojen podawały mi jeszcze takie wyjaśnienie, że ten styl walki powstał głównie do walki przeciw droidom i innym zabójczym maszynom, gdzie jednak był konieczny duży zamach, żeby jej przeciąć (bo są czasem duże), a potem to zostało w nawyku jedi także przy walkach z ludźmi i humanoidami... Ale ponoć w kanonie teoretycznie istnieją też metody walki bardziej szpadowe czy rapierowe, tylko nie są pokazane w filmach.
Dobre wyjaśnienia 😀👍. I nie dziwię się, że walki a' la szpada świetlna nie są pokazywane na ekranie 😄.
@@Marcin.Zmudzki Co do sparringów ostrą bronią, o czym Pan marzy, to ponoć Węgrzy mieli taką konkurencję turniejową, gdzie uczestnikowi należało ściąć szablą jakiś pióropusz na hełmie - zakładam, że ten hełm chronił przed obcięciem głowy. Nie wiem, jak ochroną reszty ciała, ale na pewno mieli te charakterystyczne tarcze węgierskie.
@@Zbigniew_Nowak Ciekawe 🤔
Twórcy filmu w dużym stopniu wzorowali się na Kendo - walce sportowej a stworzenie z tego realnej walki już było problemem// te miecze ponad głową uniesione itp//Poza tym Lukas tworząc pózniej pierwsze czy tez dalsze części swojej Sagi pozbawił rycerzy Jedi podczas walki całej otoczki mistycyzmu i nadludzkiej metalności. Gdy Luke zaczynał pobieranie nauk u Jody ta była bardzo akcentowana.W innych częściach Sagi praktycznie każdy mógł wziąść ten miecz do ręki i łupać dokoła jak jakimś kijem .Elitę nadludzi jaką przy pierwszym poznaniu byli przedstawiani Jedi zpauperyzowano do poziomu jednych z wielu wojowników kosmosu. Z mistyki i mentalości nadprzyrodzonej której w walce przedłużenie stanowił miecz świetlny...wiele nie zostało. Stąd durnowate momentami fruwające choreografie które raczej śmieszyły niż zachęcały do oglądania. A technika walki na miecze świetlne to takie cyrkowe połączenie kendo i bo jutsu...i tyle..P.S...byłem i jestem nadal zagorzałym fanem czesc nr 4....tej i żadnej innej.)))
@@paweart9590 Cześć 4. Tak!!! 😀👍
Super odcinek 👍👍❤❤
@@danielskrzyniarz3829 Super Komentarz 🥰 Dziękujemy 💪😅😀👍
Jak zawsze fajny materiał.
@@synmalice9872 Jak zawsze fajny komentarz 😅 Dziękujemy 😍
Co co ale Lukas miał fainy pomysł co chodzi o miecz świetlny fainie to wygladało . I jak zwykle fainy filmik
@@rolnikstas340 Dziękujemy za komentarz 🥰 To prawda sam pomysł był MEGA FAJNY 💪😊👍
10:00 - Pamiętajmy o różnicy czasowej. Pierwsze części to walka kaleki ze starcem, potem kaleki i niedoświadczonego młodzika. Nawet mimo nauk starego mistrza w "Imperium Kontratakuje", to chłopak spędził na treningu godziny, najwyżej dni (w tym czasie jego kumple w zasadzie robią sobie krótką wycieczkę, nim do nich dołączy). Zaś dawniej Jedi spędzali na treningu dekady, zanim ktoś im pozwolił działać samodzielnie. Zaś w trylogii z lat 90-tych mamy doświadczonych mistrzów i ich uczniów, po wielu latach szkolenia przez wielką instytucję, z całą szkołą i z nabytymi wieloma umiejętnościami. Walki musiały być "zawodowe".
7:10 - Są zawody w jeździe konnej z przeszkodami, bez koni, za pomocą drewnianych atrap koni. I są to zawody i sama dyscyplina sportowa, traktowana jak najbardziej poważnie. Mają nawet swoją federację, choć zawodnikami są głównie nastoletnie dziewczęta. Każda forma zajęć, którą traktujemy poważnie, staje się uznaną dyscypliną. Piłka nożna też kiedyś była po prostu niepoważną zabawą. Skoro fani uniwersum włożyli wiele pracy w opisanie fechtunku mieczami świetlnymi, to znaczy się, że to jest poważna dyscyplina.
Fajny odcinek ❤
@@archespor621 Dziękujemy 😍
🤩🤩🤩🤩🤩😘😘😘😘😘
@@waltkowalski3458 😍😍❤️❤️
3:30 - Też im nie wyszło. Kompletnie zignorowali fizykę lotów kosmicznych, za to wzorowali się na lotniczych filmach wojennych. Podobno zdecydowali się na to, bo ludzie byli przyzwyczajeni właśnie do takiej formy walk tego, co lata. Najważniejsza była w tym filmie widowiskowość. Dzieło miało być epickie, a nie dokumentalne.
Widowiskowość wyszła Lucasowi na 1000%. Dlatego wybaczam Mu inne niedociągnięcia ✌️😄.
Lucas chciał zrobić coś nowego, coś co jest nam bliskie a jednocześnie właśnie efektowne, widowiskowe. To dlatego sokół millennium jest pobrudzony a nie sterylnie czysty (jak w wielu innych filmach), a walki w kosmosie faktycznie wyglądają jak walki myśliwców a nie jak przesuwające się po prostych liniach kloce i to dlatego słyszymy te niezapomniane dźwięki TIE oraz widzimy tak spektakularny wybuch Alderanu. Bo dopóki naginanie fizyki nie przeszkadza w odbiorze a nawet go poprawia, to jest akceptowalne, a nawet zalecane.
@@stanisawkac3381 Racja. W pełni się z Tobą zgadzam. 😃👍
Wszyscy polscy Wojownicy powinni oglądać te filmy a You Tub wyświetać je zawsze na głównym. Pozdrawiam.
@@paweart9590 I tak będzie ✌️😀. Dziękuję za Twój komentarz. Pozdrawiam.
Wow 😊 Piękne życzenie 😍 Niech się zadzieje 💪😀 Dziękujemy za ten wspaniały komentarz ❤
Ooo Żmudzki na jasno :)
Na świetlnie 😄👍. Dziękuję za Twój komentarz. 😀
@@urbandragonpearl Na jasno, bo po jasnej stronie mocy 🤣🤣🤣
@@akademia.broni.1998 no ja po ciemnej... Nie że zły człowiek ze mnie tylko Tauron mi licznik odkręcił... 😭🤪🤣
@@urbandragonpearl 🤣
@@akademia.broni.1998 no hej pisałem rano a teraz piszę po obiedzie. Już trafiają do Ciebie groźby śmiertelne za to coś powiedział czy jeszcze nie?
Halo? Panie Żmudzki?
K.... zabili go...😭
3:10 - Vader jest kaleką. Nie ma nóg i ręki. Porusza się dzięki protezom i specjalnemu kombinezonowi, który utrzymuje jego funkcje życiowe, np. oddychanie. Trudno, by poruszał się sprawnie i skocznie. Swoją drogą, to Obi Wan go tak urządził. Z kolei Obi Wan, jest już mocno leciwym chłopem, choć w filmie postarzono go trochę za mocno.
POZDROWIENIA Z LEGNICY.
:) super :) ciekawi mnie, dlaczego walcząc lekką bronią, nazywa się to mieczem, a nie szpadą ? Bo tnie i kłuje....?:)
@@TommyWolf-x5o To ciekawe spostrzeżenie 🤔 A Amerykanie na dokładkę nazywają miecz świetlny szablą 🤣 lightsabre
@@akademia.broni.1998 zrób post z prawdziwą wlką. W sensie kije robią za miecz, szpade, szable. Z dobrym uczniem. Bo lydzie nie wiedzą, o co chodzi, i wydaje się im, że prawdziwa walka wygląda jak w wiedźminie czy gladiatorze. Pokaż, na czym polega walka białą bronią..... z pomocą kija :) ta stal służy do zabijania, szybkiego i skutecznego, nie do tańca....:)
To w zwiazku z pierwszymi czesciami ja proponuje obejrzec fanowską wersje pojedynku Dartha Vadera z Obi-Wanem tutaj th-cam.com/video/to2SMng4u1k/w-d-xo.html
a kolor faktycznie miał znaczenia ale nie jako zielony-nowicjusz tylko filozofie postepowania ale nie będe zanudzał. Pozdrawaim bardzo fajny materiał.
Lepsza niż oryginalna ale nadal mało realistyczna szermierczo :)
@@michalspec1 O tak widzieliśmy ten odświeżony pojedynek i rzeczywiście jest zdecydowanie lepszy. Dynamika itd
A kolory mieczy to już chyba całej tęczy były 😅 i tak sobie trochę pożartowaliśmy 🤣
Dzięki za komentarz Pozdrawiamy serdecznie 🙂🙂
Tego się nie spodziewałem... szermierka mieczem świetlnym....zawsze potraficie mnie zaskoczyć.Znakomity pomysł na odcinek.Bardzo dziękuję.
@@MARIUSZSZURPIT Dziękujemy za jak zawsze pozytywny komentarz 😍 To znakomicie, że mogliśmy Cię zaskoczyć 💪😀😀👍
Fajny materiał, ale przynajmniej pochwa nie obija się o udo 😂
Faktycznie. Masz słuszność. 😀👍
Problem z walkami na miecze świetlne wynika z techniki, jakimi dysponowali twórcy. W pierwszym filmie trzeba było ręcznie KAŻDĄ KLATKĘ edytować, nanosić zmiany itd. Potem zastosowano inny materiał, który w efekcie ograniczał prace w postprodukcji, ale był kruchy, więc nie można było walić jak z bejsbola. ak to wyglądało w starej trylogii (IV-VI).
W trylogii sequeli (tej VII-IX) używano o wiele więcej CGI, bo mogli i mieli fantazję by zrobić ciekawą walkę na trzy osoby i cztery ostrza. Z jakiegoś powodu, gdy 3/4 roboty odwala za grafika AI a budżety nie tyle lecą w kosmos, co się w nim zadomowiły robią walki, które odbywałyby się na kije bejsbolowe. To nie atrapa miecza, że machniesz, miniesz zasłonę i zostawisz bliznę na całe życie. To pewnie nawet nie są styropianowe kijki. Szerokie zamachy, bicie w broń, pierdyliard obrotów.
To jest tak źle zrobione, że w scenie w walce tronowej Snoke'a z drugiego filmu sequeli, więc VIII w numeracji musieli usuwać sztylet jednego z gwardzistów, bo ewidentnie dźgnął on Rey. W sumie nie wiem jak to się stało. On miał dźgnąć, ona uniknąć? On miał nie dźgać, ale zrobił to odruchowo? Miał dźgnąć i trafić i było to dalej ujęte w scenariuszu? W sumie, czemu tam nikt nie zostaje ranny w takiej bitwie poza złolami...
Akolita podobno się broni w kwestii walk, ale fabuła niszczy mózg. Nie oglądałem.
@@TakNaMarginesie Dziękujemy za komentarz i ciekawe ciekawostki 😊👍
Niektóre walki w "Akolicie" niby "dobre", ale chyba tylko choreograficznie, bo tam jakieś cuda z rzucaniem broni, robieniem fikołków i niewiele to ma wspólnego z jakąś szermierką w normalnym rozumieniu, a w tej scenie, gdzie główny złol pokonuje kilku jedi, to większość walki zasłonili drzewami i widać tylko jakieś błyski... a to, co widać, też jest nierealne z punktu widzenia szermierki.
Co pan sądzi o literaturze pana Komudy ?
Czyżby Jacek napisał coś o mieczach świetlnych? Coś mi umknęło??? 🤔
@@aleksanderbaron4029 Jacka bardzo lubimy osobiście i pisarsko 🥰 Pozdrawiamy serdecznie 😀😀
4:55 - W filmach tak. Jednak filmy, filmami, ale fenomenem jest uniwersum, które mocno rozbudowano w środkach poza filmowych - książkach, komiksach, opowiadaniach. Bardzo duże zasługi mają tu fani marki, którzy z tego malutkiego wycinka ukazanego w filmach, zrekonstruowali całe uniwersum, nadając mu treść i zasady funkcjonowania. Powstały zatem całe założenia technologii używanej przez różne rasy w tym uniwersum, ale też stworzono kanon walki mieczami świetlnymi. Mają obecnie swoją historię, jak się zmieniały i ewoluowały, różne szkoły walki i ich charakterystyczne style. Nawet przypisano style do konkretnych postaci w uniwersum. Są tacy, co lubią finezję i walkę niemal sportową. Są tacy, co wolą brutalną siłę. Są tacy co wolą szybkość i manewrowość. Są i tacy co mają swoje, niepowtarzalne szkoły. Obecnie jest to bardzo rozbudowany temat. I nawet są organizowane zawody z podziałem na klasy i style walki tym typem broni. W każdym razie, obecnie szermierka na miecze świetlne w uniwersum Gwiezdnych Wojen, jest opisana i rozbudowana nawet bardziej niż historyczne formy szermierki na broń białą. W końcu te bronie, w połączeniu z używaniem mocy, dają o wiele większe możliwości użytkownikowi. Nawet jeżeli jest wymyślony.
Co masz na myśli pisząc: "nawet są organizowane zawody na miecze świetlne"? Nie słyszałem o tym? 🤔
Moim zdaniem najlepszy w walce na miecze świetlne jest Darth Maul
W filmie Coriidor Crew chodziło w tym momencie o pokazanie, jakim głupstwem jest "telegrafowanie", zamach tak wielki, że informacja o kierunku uderzenia mogłaby dość nawet telegrafem. W tym czasie przeciwnik może cię dźgnąć, uderzyć pod innym kątem, zrobić cokolwiek - gdy ty wietrzysz pachy.
8:50 - Nie tylko. Po 20-tu latach, uniwersum było już tak rozbudowane, że szermierka na miecze świetlne miała już swoje zasady i oblicze. To już nie było novum stworzone w umyśle reżysera "niech mają laserowe miecze". Miecze miały już swoją historię, sposoby walki i zasady tejże. A co by nie mówić, filmy tworzono by zaspokoić głównie fanów, bo to oni byli trzonem widowni.
Po takiej liczbie interesujących komentarzy widzę, że jesteś prawdziwym fanem. Brawo 👏😀.
Corridor Crew ogólnie jest ekipą zajmującą się efektami specjalnymi (th-cam.com/channels/SpFnDQr88xCZ80N-X7t0nQ.html) i ta walka została stworzona właśnie w myśl "jak powinna wyglądać walka na miecze świetlne".
Jedi zdejmowali płaszcze i kaptury przed walką. Sithowie różnie.
@@PL_chochlikman Ale Obi-Wan Kenobi z Vaderem walczył i w płaszczu i w kapturze 😅👍
@@akademia.broni.1998 miałem z tyłu głowy walki z prequeli (części 1-3) gdzie Obi wan nie zdjął tylko na deszczu, a takto, cz przed walką z maulem, czy przed pojedynku anakin Obi-wan elegancko zdjęli 🙂
@@akademia.broni.1998 no i w cześci 4, walczyli dokładnie tak, Jak Pan mówił że by walczył - zbijali te miecze, i tylko ostatni cios "zabijający" Obi Wana był zamaszysty
W gruncie rzeczy, nie wiemy co to jest za technologia, więc może po włączeniu, te miecze zaczynają swoje ważyć? Większość z nich nie ma żadnego jelca, więc łatwo rękę stracić, a mimo to, dochodzi do takich sytuacji rzadko. Z drugiej strony, te co mają jelec, z punktu widzenia praktycznego, stanowią jeszcze większe niebezpieczeństwo dla użytkownika. No i w gruncie rzeczy, jeżeli one tną i dziurawią wszystko, to przy takim machaniu nimi, samemu sobie łatwo coś odciąć.
Bo ja wiem czy rzadko dochodzi do utraty ręki - skoro dwóch i to pierwszoplanowych bohaterów miało taki przypadek :) Z drugiej strony szable w ziemskim świecie bliskowschodnim też mają szczątkową osłonę dłoni jeśli w ogóle ją mają - co prawda na wojnę można jeszcze włożyć jakieś rękawice ochronne, jedi czegoś takiego nawet nie mają, to gorzej.
@@Zbigniew_Nowak No ale rycerzy jedi jest trochę, a w gruncie rzeczy ręce potracili Dart Vader, Luke i Windu. Co do wschodnich szabli (mieczów), to masz rację, chociaż ci wojownicy nie skupiali się na jakimś fechtowaniu, tylko jednym szybkim cięciu, lub pchnięciu. Jeżeli występowała tsuba, to bardziej służyła do tego, aby się ręka nie ześlizgnęła na klingę. Miecze rycerzy jedi dość często są i tego pozbawione. Ja rozumiem, że to choreografia, broń wymyślona, tak do końca widz nie wie jak ona działa i co potrafi... Ale z tego co widzimy, to przy kręceniu takich młyńców i wywijasków, operator tej broni, prędzej by sam siebie zabił i poranił, niż przeciwnika.
@@taekwondorodzinniepodczasp4644 Vader tracił ręce na raty, bo najpierw w pojedynku z Dooku jeszcze jako Anakin stracił dłoń, no a potem już po całości :))) A rękojeści tych mieczy świetlnych to faktycznie ergonomiczna porażka, ale cóż, nerdy od kanonu powiedzą, że "tak musiały być zbudowane, aby to urządzenie działało" ;)
Jednym slowem do Star Wars-ow nie zatrudniali horeografow od walk, chyba po to aby aktorzy sie nie musieli miesiacami przygotowywac. Bo koszt aktora ktory kosztuje tysiace i teraz musial trenowac, a i jeszcze jakies wypadki ktore by zmusily aktora do zaprzestania podniosla by koszta drastycznie.
Pozdrawiam
Czyli według Pana walka na miecze świetlne bylo by podobne do walki szpadą lub repierem?
Ja starałbym się tak walczyć.
0:05 Kaptur można założyć . Ubieramy choinkę . Możemy ubrać się w kaptur . Ale ubieranie ubrań to nonsens.
Szermierka w całkowitych ciemnościach ?
@@stanislawniewazne4844 Ciemnościach? 🤔
Według filozofów z Dalekiego Wschodu niezbadane są możliwości ludzkiego umysłu i żaden z nich nie zaprzeczy takiej możliwości .