Lata 90-te. Duch, muzyka, moda. Anna Gacek i Olga Drenda w Big Book Cafe
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 29 ส.ค. 2024
- Ten film to zapis jednego z 200 spotkań, jakie co roku odbywają się na scenach Big Book Cafe.
Chcesz mieć dostęp do wszystkich i oglądać o dowolnej porze?
Dołącz do Patronek i Patronów Fundacji "Kultura nie boli" i korzystaj ze wszystkiego, co robimy z miłości do czytania.
Spróbuj! patronite.pl/b...
Anna Gacek i Olga Drenda rozmawiają o fenomenie lat 90. w Big Book Cafe.
Pyta Maciej Ulewicz.
Wieczór inspirowany książką "Lata 90. Ekstaza" Anny Gacek, wydaną przez Wydawnictwo Marginesy.
Zamów książkę "Lata 90. Ekstaza" Anny Gacek
ksiegarnia.big...
Kupując u nas, wspierasz istnienie i rozwój Big Book Cafe. Dziękujemy!
EKSTAZA I DUCH LAT 90. Gwiazdy showbiznesu i zwykli odbiorcy kultury, przełomowe wydarzenia i codzienne życie. O tym, co nam zostało z epoki kulturowego i obyczajowego przełomu mówią Anna Gacek i Olga Drenda.
Pyta: Maciej Ulewicz.
Spotkanie odbywa się w serii ŚWIEŻE OKO, w której zwracamy uwagę na nowości ujmujące ważne trendy i zjawiska kultury.
Partner wieczoru: Wydawnictwo Marginesy.
To rozmowa o emocjach i nastrojach, o duchu czasu i nienamacalnych symbolach ery, a także o niematerialnym dziedzictwie, jakie pozostawiła po sobie niesamowicie bogata dekada lat 90. XX stulecia. Dlaczego obfitowała w taką intensywność mód, zjawisk, różnorodnych subkultur i współistniejących estetyk? Czy była kulminacją całego, dobiegającego końca stulecia? Czy jego geometrycznym pomnożeniem? Czy był w niej tylko wymiar ekstatyczny, żadnych mroków fin de siecle? Jak w to ekstatyczne rozedrganie wprowadzała nas transformacja, a jakie uniesienie przeżywał wtedy Zachód? czy między naszymi nastrojami i wzorcami ze świata była synchroniczność?
Spotykają się dwie badaczki tych czasów - ANNA GACEK, dziennikarka, znawczyni muzyki i autorka książki "Ekstaza. Lata 90. Początek" oraz OLGA DRENDA - antropolożka i pisarka, autorka głośnego eseju "DUCHOLOGIA POLSKA. RZECZY I LUDZIE W LATACH TRANSFORMACJI". Wspólnie szukają odpowiedzi na pytanie o źródła unikalności lat 90. i przyczyny, dla których zrodzona wówczas estetyka i symbolika wraca właśnie teraz z taką wyrazistością.
Partnerem wydarzenia są Marginesy, wydawca tryptyku Anny Gacek o latach 90.
Książki obu autorek z autografami możecie zamawiać także on-line w naszej księgarni: ksiegarnia.big...
Pełny repertuar naszych wydarzeń:
bigbookcafe.pl...
Obie panie zachwycaja inteligencją i wiedzą. Świetnie sie słuchało!
Bardzo nam miło!
😅😊😮❤
Opowieść ,muzyki chwil kilka ,laik mój umysł ,muzyką dzisiejszy kumys !?kilka utworów ,jestem na tak ,ma coś w sobie a zarazem ,mimo lat minionych ,,utula ,......
bardzo ciekawe spotkanie
Brudna muzyka jest tak brudna że aż przenika - myślałem że w "to tylko Rock" z Wardejnem wymyślili ten tekst dla beki, a to był prawdziwy Mech z ich prawdziwym numerem z prawdziwym tekstem. Z grundżem to wydawało mi się, że sprawa jest prosta, każdy chciał tak grać bo było w miarę prosto i każdy inny na świecie tez chciał tak grać. Strasznie krótki był ten grandż w ogóle, kilka chwil i czapa. W ogóle nie liczę powstających po 2000 bo to jakieś kompletnie niewidzialne było. Wtedy już wszyscy się przerzucili na polski HH :)
Jacy wszyscy? W porywach kilkanaście procent to są dla ciebie wszyscy? I jaki każdy na świecie chciał grac grunge? A jesli idzie o prostotę muzyki, to mylisz z punkiem chyba. W ogóle dużo ci się myli.
Gacek jest tak niekompetentna, recenzje pisała po pijaku, bo wielokrotnie np. pół roku później mówiła, że "sorry, to jednak spoko płyta," poza tym z tak koszmarną wadą wymowy dostała robotę w radiu... ostre polerowanie odchodziło, że kogoś tak beznadziejnego dopuścili do mediów.
Młoda była. Nie wiesz, jak to jest? Człowiek się podekscytuje, napisze albo powie za dużo i potem chciałby cofnąć czas, gdy faza egzaltacji minie. Lub tez gdy obczai, że to jednak dobra rzecz. A tu nima, za późno. Nie pisałeś nigdy recenzji, to nie wiesz. ja pisałem, to wiem. A ona ma na tyle atrakcyjną osobowość, wiedzę i elokwencję, że pomimo kiepskiego "R" mogła pracować w radiu i słusznie. W sumie dziwię się, że dziś w "3 5 7" jej nie ma. A swoich doświadczeń z polerowaniem podłóg, czy czego tam innego, nie musisz przenosić na forum publiczne.
Wyczuwam zawiść i mrok. Przykre.