Od 16 lat jeżdżę po Warszawie i podpisuję się rękoma i nogami pod filmem. Kocham jazdy w wakacje i w czasie świątecznym gdzie na drogach jest 1/3 tego co normalnie.
Tylko że lepiej żeby jeździć szybko i pewnie na dodatek myśląc za innych i dla innych użytkowników drogi niż ślamazarnie i startować na późnym zielonym. sam jeżdżę samochodem bardzo dynamicznie, startuje jak najwcześniej że świateł i rozpędzam szybko do max dopuszczalnej by nie korkować. zawsze oglądam drogę w lustrach i jeśli mogę to usuwam się by puszczać innych. mam nadzieję że od wiosny też siądę sobie na 125 i trochę pośmigam. Lwg codziak.
a ja tam korki lubię:))))pod warunkiem,że widzę je z perspektywy motoru:)gdy,przelatuje sobie wolno pomiędzy autami(czasami 300-400m)i,a po chwili jestem już pod sygnalizatorem świetlnym.....SPOKO:))))pozdro CODA jak zwykle łapa w góre.
w związku z tym (...) a to w związku z tym... Dzisiaj stawiam Ci małą lufkę za styl! :P Co do samej jazdy po Wawie, ja to zupełnie rozumiem; sam też się tak nauczyłem jeżdzić, choć pochodzę z miasta mniejszego niż niejedna dzielnica. Ale chciałbym Ci zwrócić uwagę, że np. w Berlinie już tak nie pojeździsz. U nas jest to akceptowalne, choć w dalszym ciągu niezgodne z przepisami i nikogo mandat i punkty nie powienny zdziwić.
+BongoBongo Bongo Poruszam tematy o których mam pojęcie. Mówię z własnego doświadczenia. Mieszkam tu. To chyba nic dziwnego, że poruszam tematy związane z tym miastem.
Ja na co dzień jeżdze po aglomeracji slaskiej na weekend po krakowie (zakorkowane miasta)lecz jak pojade do rodziny na mazury to tam jade jak pipa drzewa na asfalci waskie drogi i stan asfaltu az boje sie jechac z dopuszczalna nie mowiac o przekroczeniu dopuszczalnej predkosci:)
byłem w Wawie tydzień temu. Jeździ się na prawdę spoko. Fakt, że dla mnie to prowincja w porównaniu z Berlinem gdzie mieszkam. Nie mniej jednak polska policja chyba nawstawiała srogo mandatów bo kierowcy mimo, że jeżdżą dynamicznie to zgodnie z przepisami (no przynajmniej za dnia ;-) ).
witam o jeździe po Warszawie to słyszałem że problem jest raczej z miejscowymi kierowcami niż samym miastem, ciężko jest zmienić pas, włączyć się do ruchu itp. Sam jestem z Wrocławia (podobno u nas jeździ się najwolniej w godz. szczytu) moim zdaniem kultura jazdy jest u nas na naprawdę dobrym poziomie.
+inkopax wrocław jak jedziesz zdecydowanie i sygnalizujesz manewry to nie ma problemu ze zmianą pasa czy włączeniem się do ruchu. Jak jedziesz asekuracyjnie, to będziesz miał problem, bo ktoś Ci zostawi kawałek miejsca, zobaczy że nie korzystasz od razu, to zajmie z powrotem to miejsce, bo nie będzie się całkiem zatrzymywał i spowalniał całego ruchu żeby Ciebie wpuścić. Pojedź do wawy i sam zobacz.
+inkopax wrocław Dokłądnie jak mówi Tomasz, problem jest taki, że dużo osób nie wyłapuje tego, ze właśnie ktoś mu robi miejsce, przepuszcza. Nikt nie będzie czekać i blokować ruchu w nieskończoność. Co do Wrocławia, to w zasadzie kilka razy jeździłem po tym mieście... wydaje mi się, że tam jest faktycznie gorzej z korkami niż w Wawa.
CODA w którymś odcinku juz nie pamiętam w którym mówiłeś żeby jak zimno nie śmigać na moto dziś u mnie było -3 rano jak jechałem do pracy a tu koleś na CBR i drugi na skuterze masakra ale to tylko Glasgow tu jeżdżą cały rok
dokładnie też to zauważam ze na youtubie zaczęło panować dziwne przeświadczenie ze filmiki typu vlog to co najmniej 15 minut .... 5-7 minut konkretnej tresciwej pogadanki było by lepsze dla obu stron - ogladajaych i producenta :)
Bednar Moto nie mówię o wszystkich :D ale często widzę to u "topowych" youtuberów w swoich kategoriach, od game'rów typu Rezi, przez Code, aż po wielu innych :D Chociaż to też ma swoje plusy - w nudne dni jest co oglądać :D
No tez nie zebym hejtowal ale fajnie tez by bylo widziec jak np. Bylo by cos takiego ze gadasz powiedzmy 15 minut ale 8 na jeden temat i 7 na drugi to tez by bylo nawet oki.;) pozdrawiam Jak moja wypowiedz ci sie spodoba zostaw łapkę moze i coda tu zajrzy
CODA nie poruszyłeś tematu jazy takich "miasteczkowiczów" poza miastem, ale rozumiem że temat jest o poruszaniu się po Wawie. Często jest tak że ktoś z dużego miasta "cwaniaczy" na drodze i w ruchu miejskim czuje się jak ryba w wodzie. Niestety ci sami ludzie na drodze poza miastem jeżdżą jak pipy. Doskonale to widać np. na podhalańskich drogach. Wszystko jest ok na prostym odcinku drogi ale gdy zaczynają się zakręty to zaczyna się dramat :) I to jest najbardziej śmieszne w tym wszystkim. Ja w takich sytuacjach puszczam pod nosem wiązkę soczystych i tłustych jak spyrka wulgaryzmów i się uspakajam - to chyba takie moje lekarstwo na frustracje ;) Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że gdy ja jadę przez wielkie miasto ktoś na pewno robi dokładnie to samo i lecą ku... w moją stronę ;) Pozdro!
+Gizu1980 Problem mistrzów prostej, który poruszyłeś to zasługuje na osobny odcinek bo to jest dramat niestety :) Niestety wielu kierowców lata po nizinach, a drogi buduje się tak, aby minimalizować niebezpieczeństwa...czyli jak najdłużej się da po prostej, profilowane zakręty itp. Później wpada taki na zakręty na wyżynach czy poboczne drogi inie wie co zrobić. W Wawie widać podobne zachowania na ślimakach :/ Pzdr
Co do ruszania na żółtym to nie zauważyłem żeby to było częste zjawisko... Większość rusza w pierwszej sekundzie palenia się zielonego i, niestety, jak po zielonym zapala się żółte to jadą dalej. Z tym, że ruszają szybko to oczywiście na plus, bo np. na Śląsku z tym jest masakra - zapala się zielone, po 1-2 sek. gość zauważa to, szuka jedynki, no i jedziemy... a tu mogłoby już kilka samochodów przejechać. Jeszcze jedna rzecz, o której nie powiedziałeś: w Warszawie wykorzystuje się wszystkie pasy i wszystkie możliwe objazdy. Jak jest kilka pasów do jazdy w jakimś kierunku to każdy jest wypełniony w podobnym stopniu. Znowu porównując do Śląska - tu wszyscy stają na jednym pasie w długiej kolejce, bo jechać tym drugim pasem to już cwaniactwo, bo on pewnie za chwilę (kilka km) się kończy i w ogóle po co tak zmieniać co chwilę pasy, skoro mogę jechać sobie spokojnie jednym :D
To, ze sa wszystkie wypelnione to dobrze, ale no nie oszukujmy sie.. Lewy do wyprzedzania a jak ruszaja 2 albo 3 takie pipy i sie wloką na wszystkich pasach 60 km/h to oni zdaza na zielone na nastepnym skrzyzowaniu, ale Ty juz nie bo nie masz jak wyprzedzic. Kurierzy to masakra.. Pierdolną awaryjne i idą bo im sie nie chce poszukac miejsca a potem jak jedzie jakiś sraluch to od razu panika bo sie boi, ze przytrze to jedzie srodkiem (droga dwu kierunkowa po jednym pasie). Złotówy - ma klienta, ok ale czy musi stac pod klatka? Nie moze poszukac miejsca parkingowego? Awaryjne i siedzi w srodku.. Pozdrawiam.
+Sonnyy1231 Parę razy byłem w Krakowie, może to wina tego, że 50% to w czasie jakiś targów, ale wspominam to miasto jako stojące w miejscu :) Ciężko też o miejsce do zaparkowania, zwłaszcza w centrum.
Byłem w Warszawie kilka razy ale nie mieszkam tam. Mieszkam za granicą, w Brukseli. Tutaj godziny szczytu są od 7 do 9 nawet 10 wiec na ty się bazowałem i od 15 do 19
ale jaja pojechałem fakt jest igiełka tak jak na zdjęciu tylko szkocina się pomylił i nie dopisał zera 5200 f teraz rozumiem bo już myślałem ze kradziona ach tak to jest hihihi
Zdarza mi się jeździć po wszystkich większych miastach w Polsce i wcale nie uważam, zeby Warszawa była jakaś straszna;) Dużo gorzej jeździ mi się np. w Poznaniu niż w Warszawie (mając na myśli godziny szczytu) więc myślę, że to taki stereotyp opowiadany coraz dalej przez ludzi, którzy nigdy w życiu w Warszawie nawet nie byli :)
A to dowód na to 520f www.autotrader.co.uk/classified/advert/201512269665689?search-target=usedbikes&cc-from=500cc&cc-to=1600cc&sort=default&radius=1501&page=3&postcode=g327qe&logcode=p
No tak wiec tak coda witam cie przy kolejnym moim komentarzu przy twoim filmie.:D ;) tak wiec fajnie by bylo zobaczyc jak prezentujesz jakim motor o pojemności 125cm3 i fajnie by bylo zobaczyc jak prezentujesz np jakies enduro. Jak ccesz wypowiedz sie o tym w odcinku czy tu w odpowiedzi do niczego nie zmuszam tylko proponuje.:P Pozdrawiam.;)
Od 16 lat jeżdżę po Warszawie i podpisuję się rękoma i nogami pod filmem. Kocham jazdy w wakacje i w czasie świątecznym gdzie na drogach jest 1/3 tego co normalnie.
Tylko że lepiej żeby jeździć szybko i pewnie na dodatek myśląc za innych i dla innych użytkowników drogi niż ślamazarnie i startować na późnym zielonym. sam jeżdżę samochodem bardzo dynamicznie, startuje jak najwcześniej że świateł i rozpędzam szybko do max dopuszczalnej by nie korkować. zawsze oglądam drogę w lustrach i jeśli mogę to usuwam się by puszczać innych. mam nadzieję że od wiosny też siądę sobie na 125 i trochę pośmigam. Lwg codziak.
a ja tam korki lubię:))))pod warunkiem,że widzę je z perspektywy motoru:)gdy,przelatuje sobie wolno pomiędzy autami(czasami 300-400m)i,a po chwili jestem już pod sygnalizatorem świetlnym.....SPOKO:))))pozdro CODA jak zwykle łapa w góre.
zajebisty motovlog👊 tez próboje coś ale to jeszcze nie to
+KrolikExc Dzięki :) Początki są trudne, wszystko przychodzi z czasem. Pzdr
w związku z tym (...) a to w związku z tym...
Dzisiaj stawiam Ci małą lufkę za styl! :P
Co do samej jazdy po Wawie, ja to zupełnie rozumiem; sam też się tak nauczyłem jeżdzić, choć pochodzę z miasta mniejszego niż niejedna dzielnica.
Ale chciałbym Ci zwrócić uwagę, że np. w Berlinie już tak nie pojeździsz. U nas jest to akceptowalne, choć w dalszym ciągu niezgodne z przepisami i nikogo mandat i punkty nie powienny zdziwić.
Kolejny film o warszawie. Jeszcze jeden i cofam subskrybcję.
+BongoBongo Bongo Poruszam tematy o których mam pojęcie. Mówię z własnego doświadczenia. Mieszkam tu. To chyba nic dziwnego, że poruszam tematy związane z tym miastem.
Ja na co dzień jeżdze po aglomeracji slaskiej na weekend po krakowie (zakorkowane miasta)lecz jak pojade do rodziny na mazury to tam jade jak pipa drzewa na asfalci waskie drogi i stan asfaltu az boje sie jechac z dopuszczalna nie mowiac o przekroczeniu dopuszczalnej predkosci:)
+guitarandsailing Kraków - pamiętam tamtejsze korki :/ A Mazurskie lasy i tamtejsze drogi też znam :D Faktycznie czasami szkoda auta :/
byłem w Wawie tydzień temu. Jeździ się na prawdę spoko. Fakt, że dla mnie to prowincja w porównaniu z Berlinem gdzie mieszkam. Nie mniej jednak polska policja chyba nawstawiała srogo mandatów bo kierowcy mimo, że jeżdżą dynamicznie to zgodnie z przepisami (no przynajmniej za dnia ;-) ).
Moim zdaniem jest to warszawskie cwaniactwo :D
Nie żebym był czepialski czy coś ale w opisie jest błąd "taj" czyli w twoim zamyśle prawdopodobnie tak. Pozdro codziak ;)
Czytając dalej doczytuje się "subsribe" Sory za czepialstwo :)
+〉RoZey〈 Dzięki za czujność i zwrócenie uwagi na te błędy, jak coś kiedyś wyłapiesz jeszcze to się nie krępuj :) Pzdr
Pozdro Coda , długo cie nie było ^^ ! ;)
+MoToManiaK vlog A tam długo... film co sobota ;) Pzdr
witam
o jeździe po Warszawie to słyszałem że problem jest raczej z miejscowymi kierowcami niż samym miastem, ciężko jest zmienić pas, włączyć się do ruchu itp. Sam jestem z Wrocławia (podobno u nas jeździ się najwolniej w godz. szczytu) moim zdaniem kultura jazdy jest u nas na naprawdę dobrym poziomie.
+inkopax wrocław jak jedziesz zdecydowanie i sygnalizujesz manewry to nie ma problemu ze zmianą pasa czy włączeniem się do ruchu. Jak jedziesz asekuracyjnie, to będziesz miał problem, bo ktoś Ci zostawi kawałek miejsca, zobaczy że nie korzystasz od razu, to zajmie z powrotem to miejsce, bo nie będzie się całkiem zatrzymywał i spowalniał całego ruchu żeby Ciebie wpuścić. Pojedź do wawy i sam zobacz.
+inkopax wrocław Dokłądnie jak mówi Tomasz, problem jest taki, że dużo osób nie wyłapuje tego, ze właśnie ktoś mu robi miejsce, przepuszcza. Nikt nie będzie czekać i blokować ruchu w nieskończoność. Co do Wrocławia, to w zasadzie kilka razy jeździłem po tym mieście... wydaje mi się, że tam jest faktycznie gorzej z korkami niż w Wawa.
CODA w którymś odcinku juz nie pamiętam w którym mówiłeś żeby jak zimno nie śmigać na moto dziś u mnie było -3 rano jak jechałem do pracy a tu koleś na CBR i drugi na skuterze masakra ale to tylko Glasgow tu jeżdżą cały rok
CODA nie żebym hejtował, ale gadasz w kółko to samo. Lepiej krócej i na temat niż 20 min ciągłego powtarzania i oczywistych oczywistości. Taka rada ;)
dokładnie też to zauważam ze na youtubie zaczęło panować dziwne przeświadczenie ze filmiki typu vlog to co najmniej 15 minut .... 5-7 minut konkretnej tresciwej pogadanki było by lepsze dla obu stron - ogladajaych i producenta :)
Bednar Moto nie mówię o wszystkich :D ale często widzę to u "topowych" youtuberów w swoich kategoriach, od game'rów typu Rezi, przez Code, aż po wielu innych :D Chociaż to też ma swoje plusy - w nudne dni jest co oglądać :D
+MarcinOdb Gejmer buahaha
The Other Side ?
No tez nie zebym hejtowal ale fajnie tez by bylo widziec jak np. Bylo by cos takiego ze gadasz powiedzmy 15 minut ale 8 na jeden temat i 7 na drugi to tez by bylo nawet oki.;) pozdrawiam
Jak moja wypowiedz ci sie spodoba zostaw łapkę moze i coda tu zajrzy
Świetny motovlog
łapa w górę
jakiego mikrofonu używasz ?
+BesTime4 Enduro Dzięki. Mam mikrofon od Ghost'a.
pozdro Codziak ^^
+FledeZ pozdro FledeZ
a co sądzisz o ludziach którzy przyjeżdżają z dużych miast i parkują byle gdzie ?
pozdro codziak
+PolskaWariat zaraz bedzie pozdro wariat... a spieprzaj pan
+GainBolic88 Jakiś problem do Wariata? Masz problem do niego - masz problem do mnie - proste?
+SZYMONKO 126 Ja to już bym srał po gaciach
+PureLonik o co ci Chodzi? Będziesz go bronil???
+SZYMONKO 126 Broń Boże nie będę go bronił, po prostu śmieję się z was obu.
Trzeba dodać, że po Warszawie jeździ masa L-ek, które jak wiadomo są potrzebne, ale mocno spowalniają ruch.
Coda dorwałem r6 za 2800 po przeliczeni na zł rok 2009 warto?...... Po ile to stoi w Polsce juz wpłate zrobiłem mam nadzieje ze ni dałem ciała
tylko jak ktoś przejedzie na późnym żółtym będzie ała a tak pozatym to jestem zwolennikiem rond bez świateł same się regulują
CODA nie poruszyłeś tematu jazy takich "miasteczkowiczów" poza miastem, ale rozumiem że temat jest o poruszaniu się po Wawie.
Często jest tak że ktoś z dużego miasta "cwaniaczy" na drodze i w ruchu miejskim czuje się jak ryba w wodzie. Niestety ci sami ludzie na drodze poza miastem jeżdżą jak pipy. Doskonale to widać np. na podhalańskich drogach.
Wszystko jest ok na prostym odcinku drogi ale gdy zaczynają się zakręty to zaczyna się dramat :) I to jest najbardziej śmieszne w tym wszystkim.
Ja w takich sytuacjach puszczam pod nosem wiązkę soczystych i tłustych jak spyrka wulgaryzmów i się uspakajam - to chyba takie moje lekarstwo na frustracje ;)
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że gdy ja jadę przez wielkie miasto ktoś na pewno robi dokładnie to samo i lecą ku... w moją stronę ;)
Pozdro!
+Gizu1980 Problem mistrzów prostej, który poruszyłeś to zasługuje na osobny odcinek bo to jest dramat niestety :) Niestety wielu kierowców lata po nizinach, a drogi buduje się tak, aby minimalizować niebezpieczeństwa...czyli jak najdłużej się da po prostej, profilowane zakręty itp. Później wpada taki na zakręty na wyżynach czy poboczne drogi inie wie co zrobić. W Wawie widać podobne zachowania na ślimakach :/ Pzdr
Istnieje coś takiego jak organizacja ruchu - z tego co mówisz w warszawie o tym nie słyszeli.
... a może ktoś nie postarał się odbudowując miasto ?
hej coda mugl bys mi napisac co za opony masz na swojej CBR 1000 RR
+PL Dobermann_PL www.pirelli.com/tyre/pl/pl/motorcycle/sheet/diablo_rosso_corsa.html
kiedy filmik z gleb?
+Porkej Jakośw lutym pewnie.
Co do ruszania na żółtym to nie zauważyłem żeby to było częste zjawisko... Większość rusza w pierwszej sekundzie palenia się zielonego i, niestety, jak po zielonym zapala się żółte to jadą dalej. Z tym, że ruszają szybko to oczywiście na plus, bo np. na Śląsku z tym jest masakra - zapala się zielone, po 1-2 sek. gość zauważa to, szuka jedynki, no i jedziemy... a tu mogłoby już kilka samochodów przejechać.
Jeszcze jedna rzecz, o której nie powiedziałeś: w Warszawie wykorzystuje się wszystkie pasy i wszystkie możliwe objazdy. Jak jest kilka pasów do jazdy w jakimś kierunku to każdy jest wypełniony w podobnym stopniu. Znowu porównując do Śląska - tu wszyscy stają na jednym pasie w długiej kolejce, bo jechać tym drugim pasem to już cwaniactwo, bo on pewnie za chwilę (kilka km) się kończy i w ogóle po co tak zmieniać co chwilę pasy, skoro mogę jechać sobie spokojnie jednym :D
To, ze sa wszystkie wypelnione to dobrze, ale no nie oszukujmy sie.. Lewy do wyprzedzania a jak ruszaja 2 albo 3 takie pipy i sie wloką na wszystkich pasach 60 km/h to oni zdaza na zielone na nastepnym skrzyzowaniu, ale Ty juz nie bo nie masz jak wyprzedzic.
Kurierzy to masakra.. Pierdolną awaryjne i idą bo im sie nie chce poszukac miejsca a potem jak jedzie jakiś sraluch to od razu panika bo sie boi, ze przytrze to jedzie srodkiem (droga dwu kierunkowa po jednym pasie). Złotówy - ma klienta, ok ale czy musi stac pod klatka? Nie moze poszukac miejsca parkingowego? Awaryjne i siedzi w srodku..
Pozdrawiam.
+_Fan Motoryzacji Do tego ruszania i blokowania 60 km/h..
W warszawie "zielone fale" ustawione sa na ok 70-80 km/h. I po prostu ktos za nimi nie zdązy
No, ja w takim mieście to na oewno bym się zgubił jak igła w sianie za pierwszym razem :V
+Life on the Run Za pierwszym razem, bez nawvi czy mapy to każdy się zgubi w każdym większym mieście ;)
A jak ci się jeździ po Krakowie ? miałeś okazję ? ja w nim mieszkam i tak pytam bo ja byłem w warszawie ale bez samochodu :)
+Sonnyy1231 Parę razy byłem w Krakowie, może to wina tego, że 50% to w czasie jakiś targów, ale wspominam to miasto jako stojące w miejscu :) Ciężko też o miejsce do zaparkowania, zwłaszcza w centrum.
Coda, dlaczego np. na poprzednim filmiku jesteś na Cebrze, a teraz zaś na czym innym? Kiedy kręciłeś ten film?
Popatrz na pogode. Na pewno ostatnio tego nie nagrywał. Zapewne ma materialu wystarczajaco, aby starczylo do sezonu.
+Greenhold Fakt, faktem, to nagranie musi mieć troche czasu. ;)
+Bednar Moto a ty już sunie sprzedales;3?
+Przemek M Nagrywam na tym, czym akurat jeżdżę, a że w tym roku sporo motocykli na testach miałem, to i filmy są z pokładów różnych maszyn.
Najlepiej być Prezesem który jeździ do pracy na 10 i ma szofera ;-)
A co, jest jakiś specjalny pas dla prezesów? Prezes też ma korek jak jedzie... Czy 7 czy 10 to i tak korek będzie
Jeździłeś kiedyś o 10?
To sobie pojeździj....
A na tylni siedzeniu pijesz browarka i oglądasz film :-)
Byłem w Warszawie kilka razy ale nie mieszkam tam. Mieszkam za granicą, w Brukseli. Tutaj godziny szczytu są od 7 do 9 nawet 10 wiec na ty się bazowałem i od 15 do 19
A widzisz a w Wawie jest inaczej bo ja jeżdżę po 10 :-) Oczywiście nie porównujmy do innych miast.
A u nas od 15:30 do 18-18:30
podro coda
+Wojtek Śliwa pozdro
Dzienki wiesz moze ile kilometruw ona wytszymuje
No a jak tak się przeciskasz między autami to w razie czego twoja wina? czy jak to wygląda
+kiler530 Można wymijać stojące w korku samochody.
ile masz motocykli
+Maciek Pajor jeden CBR 1000RR
ale jaja pojechałem fakt jest igiełka tak jak na zdjęciu tylko szkocina się pomylił i nie dopisał zera 5200 f teraz rozumiem bo już myślałem ze kradziona ach tak to jest hihihi
+NIKI123200 No to się wyjaśniło ;)
Zdarza mi się jeździć po wszystkich większych miastach w Polsce i wcale nie uważam, zeby Warszawa była jakaś straszna;) Dużo gorzej jeździ mi się np. w Poznaniu niż w Warszawie (mając na myśli godziny szczytu) więc myślę, że to taki stereotyp opowiadany coraz dalej przez ludzi, którzy nigdy w życiu w Warszawie nawet nie byli :)
z Poznaniem to racja czasami jest masakra pozdro
+FledeZ Jakoś Poznań dobrze wspominam choć głównie latałem tam w weekendy ;) Ale Wrocław... to już inna historia :)
Co to jest za moto Codziak?
+Wojciech Borkowski A ten th-cam.com/video/c_QPyXJ1dpQ/w-d-xo.html
A to dowód na to 520f
www.autotrader.co.uk/classified/advert/201512269665689?search-target=usedbikes&cc-from=500cc&cc-to=1600cc&sort=default&radius=1501&page=3&postcode=g327qe&logcode=p
siema
No tak wiec tak coda witam cie przy kolejnym moim komentarzu przy twoim filmie.:D ;)
tak wiec fajnie by bylo zobaczyc jak prezentujesz jakim motor o pojemności 125cm3 i fajnie by bylo zobaczyc jak prezentujesz np jakies enduro.
Jak ccesz wypowiedz sie o tym w odcinku czy tu w odpowiedzi do niczego nie zmuszam tylko proponuje.:P
Pozdrawiam.;)
+MalinaPlayGames 125 powiadasz... prosz ;) :
th-cam.com/video/mxJG4bxtsxI/w-d-xo.html
th-cam.com/video/4VKMB-aTUU4/w-d-xo.html
th-cam.com/video/Bt5dapP0g7s/w-d-xo.html
th-cam.com/video/7WqZIcmOtzw/w-d-xo.html
th-cam.com/video/SSJ23qbXzM8/w-d-xo.html
CODA czy to Ty na Warszawskich ulicach w 3.11?
+Kuba Wisiński Dokładnie :)