Mówienie sobie na głos rzeczy, za które każdego dnia jestem wdzięczna (choćby to były drobiazgi) sprawia, że później więcej pięknych rzeczy w życiu zauważam. Piękne błędne koło 😊
1:10 czy aby na pewno genetyczne, a nie po prostu zwiazene z tym, że szczęśliwy rodzic = programowanie dziecka na bycie szczęśliwym? tak samo jak można wpłynąć na np samoocenę dorosłego człowieka przez wydarzenia z dzieciństwa
Bardzo trudno jest jednoznacznie odróżnić czynnik genetyczny od czynnika środowiskowego. Z pewnością jeżeli nasi rodzice wykonywali pewne rzeczy, które sprawiały, że byli szczęśliwi - to istnieje dużo większa szansa, że my też będziemy częściej wykonywać takie rzeczy - zatem będziemy szczęśliwsi. Nie da się w jednoznaczny sposób odróżnić tych dwóch czynników od siebie. Do tego są potrzebne badania z bliźniakami jednojajowymi, którzy wychowują się w różnych środowiskach. A wiadomo - takich nie ma dużo ;)
Super podsumowane! Pewnie jest trochę tak, że każda osoba może znajdować szczęście w innych miejscach, ale do mnie ten przekaz trafia i czuję, że ma ogromny sens. Swoją drogą dziwnie jest skonstruowany mózg, że trzeba się "postarać" żeby zrobić dla niego coś dobrego (tak jak przy wdzięczności, czy mindfulness). Dlaczego sam nas od tego tak odciąga? :D
Książka jest napisana od 2 miesięcy. Niestety brak wydawnictwa, które chciałoby ją wydać. Dlatego coraz częściej rozważam samodzielne wydanie. Niestety to jest dużo pracy :)
@@Psychologiawkadrze To w takim razie pozostaje ci self-publishing. Minus tego rozwiązania jest taki, że trzeba wyłożyć kilkanaście tysięcy złotych. Standardowe wydwnictwa płacą jakieś śmieszne pieniądze typu 1.5zł za jedną sprzedaną książkę, więc jeśli np. sprzedasz jedną książkę wydaną własnym sumptem, to musiałbyś sprzedać kilkanaście książek wydanych przez jakieś wydawnictwo, żeby zarobić tyle samo pieniędzy. Z resztą z pewnością o tym wiesz. Problemem self-publishingu jest to, że musisz sam odpowiadasz za promocję. Moim zdaniem dałbyś radę sprzedać jakąś sensowną ilość książek, ale wiązałoby się to z dosyć dużą pracą. Przede wszystkim musiałbyś rozruszać swój kanał i dojść do 100+ tys. subskrybentów. Na początku spróbowałbym zrobić to przez wykop.pl (jest na to kilka sposobów), a nastepnie złapać cross z jakimś innym kanałem typu "Nie wiem, ale się dowiem!". Oczywiście jeżeli w ogóle chciałbyś iść taką drogą. Jeżeli interesuje cię takie rozwiązanie, to mogę napisać o tym więcej. Edit: Jeszcze chciałbym dodać, że na polskim youtubie brakuje sensownego kanału o takiej tematyce, który jest prowadzony przez psychologa. Kanału, na którym treści są w stu procentach sprawdzone i oparte na badaniach. Moim zdaniem jest to pewna nisza, którą można wypełnić.
dobry! Mam do Pana pytanie... Byłam w zeszłym roku w poradni i otrzymałam opinię od niej. Nie rozumiem jej kompletnie. Mogłby Pan mi wyjaśnić czy ona mi pomoże na maturze czy też nie?
Nie zgadzam sie ze elektronika nie da szczescia. Jesli nie cierpie sprzatac i kupie robota samosprzatajacego to bede szczesliwszy nie robiac rzeczy ktorych nie lubie.
Oho chciałabym żeby ten film był mega popularny. Mądre treści, im więcej osób się o nim dowie tym lepiej
Mówienie sobie na głos rzeczy, za które każdego dnia jestem wdzięczna (choćby to były drobiazgi) sprawia, że później więcej pięknych rzeczy w życiu zauważam. Piękne błędne koło 😊
Świetny film. Życzę Ci, żeby Twój kanał osiągnął większą popularność, bo naprawdę jest tego wart.
Krzysztof Krawczyk to nawet nie jest on 😢
Takie filmy uważam za najbardziej wartościowe
Super film, aktualnie do większości z tych rzeczy się stosuję
1:10 czy aby na pewno genetyczne, a nie po prostu zwiazene z tym, że szczęśliwy rodzic = programowanie dziecka na bycie szczęśliwym? tak samo jak można wpłynąć na np samoocenę dorosłego człowieka przez wydarzenia z dzieciństwa
Bardzo trudno jest jednoznacznie odróżnić czynnik genetyczny od czynnika środowiskowego. Z pewnością jeżeli nasi rodzice wykonywali pewne rzeczy, które sprawiały, że byli szczęśliwi - to istnieje dużo większa szansa, że my też będziemy częściej wykonywać takie rzeczy - zatem będziemy szczęśliwsi. Nie da się w jednoznaczny sposób odróżnić tych dwóch czynników od siebie. Do tego są potrzebne badania z bliźniakami jednojajowymi, którzy wychowują się w różnych środowiskach. A wiadomo - takich nie ma dużo ;)
Świetny materiał. Czekamy na więcej! ❤️
Super podsumowane! Pewnie jest trochę tak, że każda osoba może znajdować szczęście w innych miejscach, ale do mnie ten przekaz trafia i czuję, że ma ogromny sens. Swoją drogą dziwnie jest skonstruowany mózg, że trzeba się "postarać" żeby zrobić dla niego coś dobrego (tak jak przy wdzięczności, czy mindfulness). Dlaczego sam nas od tego tak odciąga? :D
Dziękuję za mądre słowa 🙂 Jestem wdzięczna za Twój kanał.
Na szczęście trzeba zapracować.
Nikodem jak zwykle przychodzi z pomocną dłonią w kluczowym momencie i daje złote rady. Dziękuję za ten film i serdecznie pozdrawiam 🙌
Jak idzie praca z książką? Kiedy będzie można się jej spodziewać?
Książka jest napisana od 2 miesięcy. Niestety brak wydawnictwa, które chciałoby ją wydać. Dlatego coraz częściej rozważam samodzielne wydanie. Niestety to jest dużo pracy :)
@@Psychologiawkadrze Próbowałeś w Altenberg? Mniej więcej 30% ze sprzedaży książki trafia do twojej kieszeni.
@@tomasz8570 Niestety Altenberg nie są zainteresowani sprzedażą mojej książki :(
@@Psychologiawkadrze To w takim razie pozostaje ci self-publishing. Minus tego rozwiązania jest taki, że trzeba wyłożyć kilkanaście tysięcy złotych. Standardowe wydwnictwa płacą jakieś śmieszne pieniądze typu 1.5zł za jedną sprzedaną książkę, więc jeśli np. sprzedasz jedną książkę wydaną własnym sumptem, to musiałbyś sprzedać kilkanaście książek wydanych przez jakieś wydawnictwo, żeby zarobić tyle samo pieniędzy. Z resztą z pewnością o tym wiesz. Problemem self-publishingu jest to, że musisz sam odpowiadasz za promocję. Moim zdaniem dałbyś radę sprzedać jakąś sensowną ilość książek, ale wiązałoby się to z dosyć dużą pracą. Przede wszystkim musiałbyś rozruszać swój kanał i dojść do 100+ tys. subskrybentów. Na początku spróbowałbym zrobić to przez wykop.pl (jest na to kilka sposobów), a nastepnie złapać cross z jakimś innym kanałem typu "Nie wiem, ale się dowiem!". Oczywiście jeżeli w ogóle chciałbyś iść taką drogą. Jeżeli interesuje cię takie rozwiązanie, to mogę napisać o tym więcej.
Edit:
Jeszcze chciałbym dodać, że na polskim youtubie brakuje sensownego kanału o takiej tematyce, który jest prowadzony przez psychologa. Kanału, na którym treści są w stu procentach sprawdzone i oparte na badaniach. Moim zdaniem jest to pewna nisza, którą można wypełnić.
Swietny film, dla osób ktore interesuja sie psychologia i rozwojem osobistym polecam kanał TwojaNowaŚwiadomość
Dziękuję za te słowa, dały mi trochę do myślenia!
dobry!
Mam do Pana pytanie...
Byłam w zeszłym roku w poradni i otrzymałam opinię od niej.
Nie rozumiem jej kompletnie.
Mogłby Pan mi wyjaśnić czy ona mi pomoże na maturze czy też nie?
Zależy co jest napisane w tej opinii :) Jeśli chce Pani uzyskać więcej informacji może sie Pani ze mną skontaktować mailowo.
@@Psychologiawkadrze Już Panu wysłałam moją opinię na pański adres.
@@MultiMarek11 Niestety nic nie otrzymałem. Prosze wysłać jeszcze raz na psychologwkadrze@o2.pl
@@Psychologiawkadrze Wysyłałam Panu na adres który ma Pan pod filmikiem.
@@MultiMarek11 Nic nie otrzymałem. Proszę wysłać jeszcze raz i upewnić się, że mail jest dobrze wpisany.
Kajak
Nie zgadzam sie ze elektronika nie da szczescia. Jesli nie cierpie sprzatac i kupie robota samosprzatajacego to bede szczesliwszy nie robiac rzeczy ktorych nie lubie.
Warto zaznaczyc, ze wspomniany podarunek nie musi byc niczym kupionym. Wystarczy komus cos narysowac, albo narwac kwiatków z polanki
Szkoda, że mniej naukowo niż zwykle. Rozumiem, że chodzi o przystępność, ale osobiście mam trochę inne preferencje