REALIA PRACY W REDAKCJI
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ก.พ. 2025
- REALIA PRACY W REDAKCJI - 31.08.2023
Najbliższe tematy filmów:
1. Fotoprezentacja: Robert Kresa
Yoshi Portfolio: jaskiniaspokoju...
Yoshi Biografia: jaskiniaspokoju...
Yoshi Kontakt tel: 694 050 024
Yoshi Kontakt mail: FotoLuneta@gmail.com
FB: ► / fotoluneta
Instagram: ► / fotoluneta
#fotografia #streetphotography #leica
Łapka w górę i wpisik dla zasięgu. A teraz zamieniam się w słuch. 😇
Dzięki serdeczne :)
Swietny film, powodzenia w rozwijaniu kanału 😊
Wielkie dzięki :)
Yoshi wspaniałe vlogi kręcisz. Szczególnie ton głosu. Mega przyjemnie się słucha. To co opowiadasz o walce fotografów o temat i zlecenia to chyba to odwieczna walka wszędzie. Polecam film "Bang, Bang Club" albo "Bractwo Bang Bang" z 2010 roku reż. Steven Silver. To film biograficzny o sławnych fotografach wojennych. Tam relacja fotografa z redakcją jest świetnie pokazana i chyba klimaty podobne o których mówisz. Oj przyznam, że brakuje na Polskiej Tubie takich kanałów jak Twój. Jest wręcz jak na lekarstwo za to zagranicznych kanałów o podobnej tematyce jest od groma. Pozdrawiam. 👍👍👍
Dziękuję za miły komentarz i polecane filmy. Z chęcią obejrzę. Ja z kolei mogę polecić film dokumentalny „Fotograf Wojenny” poświęcony James’owi Nachtwey’owi. Przy czym film w moim odczuciu jest mocno „ocenzurowany” i cukierkowaty jeśli chodzi o ukazywanie prawdziwej wojny i prawdziwej współpracy z redakcją. Z własnych źródeł wiem, że to podobna relacja do tej, z którą zderzył się Krzysiek Miller.
@@FotoLuneta A znam też ten film. Ja pochłaniam wszelkie filmy o tematyce fotograficznej. 😊
Lubię fotografię, jako hobby. Widzę ze fotografia jako zawód w Polsce, to cos ciężkiego i niewdzięcznego. Tym bardziej ze mamy w Polsce wyłącznie zagraniczne media, ktore zniekształcają prawdę.
Z tego co mi wiadomo, fotografia „reporterska” w każdych czasach i każdym zakątku świata była mało popłatna. Pamiętam jak z jakieś 15 lat temu fotografowie Agory (głównie z „Gazety Wyborczej”) dogadywali na „śledziku” w pewnej warszawskiej knajpce koledze, który jako jedyny wykonywał zdjęcia studyjne (też na potrzeby Agory). Dogadywali mu, że to gówniana fotografia, że usnąć przy niej można, itp. Trwało to ze 20 minut. W końcu studyjny fotograf zripostował: „Może macie rację, ale zarabiam tyle co wy wszyscy razem”. I wszyscy zamilkli w refleksji nad tą prawdą.