Zgarnij 4 miesiące ekstra przy zakupie 2-letniego pakietu NordVPN ➼ nordvpn.com/ponarzekajmy Bez ryzyka z 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy od Nord!
15:20 - 15:28 "Szybcy i wściekli 23", "Transformersy 8" , "Jurasic World 34"..bum!! - padłem ze śmiechu 🤣 A tak poważnie - wczoraj bylem na Godzili i Kongu w poznańskim Imaxie. Miałem iść na to z kumplem, który powiedział żonie, że idzie do kina na "Bękarta" 🙂, bo wstydził się przyznać jaki film wybraliśmy 🙂 Niestety, kolega nie dotarł, bo wracając z pracy na hulajnodze miał wypadek (spoiler: przeżył), tak więc miałem obok siebie wolne miejsce, na którym "zasiadł" popcorn 🙂 Od 3. aktu (jakieś ostatnie 30 minut) bawiłem się świetnie, bo obudziło się we mnie dziecko, które w latach 80. było zafascynowane Godzillą i Kongiem 🙂 P.S. Pisze to rocznik 78. Pozdrawiam wszystkich.
ja też się zmęczyłem na seansie :D po wyjściu z kina moją pierwszą myślą było, że zobaczyłem właśnie jakieś takie coś a'la gigantyczne Pokemony na sterydach 😅
Z King Kongiem wiążę się moja ulubiona ciekawostka historyczno filmowa - człowiek który tę postać wymyślil, nagrał pierwszy film o Kongu - Merian C Cooper to bohater wojny z bolszewikami, który jako lotnik w 1920 bronil Lwów przed dziczą ze wschodu (a w samym filmie to on strącił Konga) . Zawsze te filmy oglądam choćby były strasznie głupie, i sorry Godzilla, wychowałem się na filmach z tobą ale zawsze kibicuję że Król Małpiarz skopie ci ryja.
Najlepszy to byłby film bez ludzi i bez dialogów tylko z samymi potworami. Zyskałoby to świeżości i oryginalności, ale Hollywood nadal uważa ludzi za debili i muszą podkładać bohaterów wygłaszających ekspozycję.
Cześć Michał, dzięki za kolejną recenzje. Film jak dla mnie średni ale to głównie przez gatunek. A z innej beczki, czy mógłbym prosić o recenzję jednego z najważniejszych dla mnie filmów czyli Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona z 2008 roku? Chciałbym usłyszeć coś o tym myślisz. Dzięki za Twoja pracę!
Propozycja o retro recenzje: 24 kwietnia ma wyjść sezon drugi pewnej abominacji z zeszłego roku ale nie będę tego proponował ale... czy będzie szansa na retro recenzje Scooby-Doo? Czuje że będziesz narzekał ale mimo wszystko pytam z ciekawości? Pozdrawiam I by the way kafeleczki że mucha nie siada 😉
Mi się mega podobał ten moment, w którym najbardziej stereotypowy wojskowy, agresywny, kontrolujący, wredny, małomówny, apodyktyczny itd zostaje zjedzony przez "drzewo" zanim zdąży popsuć cokolwiek 😂
Byłem ciekaw, co powiesz o tym filmie... Dla mnie 7/10, najlepszy film w Monsterverse, wreszcie tak mało ludzi, jak być powinno, blockbuster dostarczający świetnej zabawy. No i Kong jest w tym filmie świetnie napisany, nie tylko zrobiony w CGI, o tym trzeba wspomnieć. Jest bardzo ludzki, ale przy tym wciąż bardzo zwierzęcy. Widać po nim emocje w taki sposób, że możemy je zrozumieć. Też mega mi się podobał ten fragment, gdzie przez dobre kilka minut nie ma żadnych dialogów, bo Kong spotkał inne małpy i oczywiście nie gadają, ale mimo to doskonale wiadomo co się dzieje, rozumiemy relacje między nimi itd. Dla mnie, szczerze mówiąc, to jest chyba najlepsza wersja głupiego blockbustera jaką mogliśmy dostać.
Moim zdaniem świetny. Kiedy idzie się na taki film liczy się nie wątki ludzkie, nie jakieś oskarowe dramaty, ale chcemy oglądać jak wielkie potwory się napieprzają. Na to się nastawiałem i to dostałem. Jestem jak najbardziej content.
@@superiorvalter Widziałem gorsze dialogi , postacie były nawet zabawne i nie nie irytowały mnie , więc mi pasowało, poziom minus one to nie jest , ale nie musiał być. Z innym nastawieniem poszedłem do kina na minus one z innym na GxK , dlatego na żadnym się nie zawodłem.
ok, mówicie że tego chcieliście. Ja też lubię czasem obejrzeć napieprzankę, jasne. Ale nie rozumiem jak to się może wam podobać przez jedną rzecz. W tym filmie nie ma skali, nie ma wrażenia, te sceny nie mają swojej wagi, nie wyczuwa się rozmiarów potworów. Jak byłem dzieciakiem uwielbiałem Godzillę właśnie dlatego, że powoli właziła do miasta i rozwalała kartonowe domki, że czuć było jej ogrom. Tutaj tego nie ma, równie dobrze mógłbym oglądać jakąś bajkę o walczących potworkach o rozmiarach zwykłego człowieka. Co niby w tym jest fajnego i świetnego? Nie rozumiem, poważnie.
@@satorispace7910 To tak samo jak masz superbohaterów , oni też zazwyczaj nie są ogromni ale chcesz oglądać jak thor bije się z Hulkiem, bo to fajnie wygląda.Tutaj jest to samo tylko w wydaniu zwierzaków tyle że wyglądających jeszcze fajniej.Przypomnę że w starych godzillach często akcją rozgrywała się na pustych zielonych przestrzeniach , tam też żadnego poczucia skali nie było.Poza tym w tym fulmie kilka walk dzieje się w mieście , i tam już widać jak obijają się o ogromne budynki.
Widze, że na plakacie filmowym (który wyswietla się na koncu twojego filmiku wraz z oceną) dali same fikcyjne postacie- Godzille, King Konga i Jezusa z Rio.
Spodziewałem się jednak bardziej docenienia, że ten film w porównaniu do poprzednich z MonsterVerse, nawiązywał do klasycznych japońskich Godzilli w wielu aspektach, zarówno pod kątem fabuły jak i samych walk Potworów.
tam jest trochę więcej nawiązań, wątek Jia i jej związek z jednym z Tytanów to nawiązanie do postaci Shobijin z oryginalnych filmów Toho, co do samych walk to Japończycy walki potworów wzorowali właśnie na walkach amerykańskich wrestlerów, tylko podkręconych, wiec to co się dzieje na ekranie wg mnie jest całkowicie świadomym zabiegiem ze strony reżysera i puszczaniem oka, muzycznie ten film też czerpie kawałki z lat 80-90, nawet sama kolorystyka potworów czy świata też do tego nawiązuje, zresztą Kong zachowujący się jak Rambo/Comando i zastawiający pułapki, to wg mnie to też świadomy zabieg
Z totalnie drugiego bieguna polecam serial Atlanta, w którym również gra Brian Tyree Henry. Oglądałeś? Na kanale chyba nie było recenzji, a serial jest sztos, bardzo oryginalny, momentami odjechany, z fantastyczną grą aktorską. Polecam gorąco
Chyba większość z nas chciała więcej Potworów i walk niż Ludzi xD i mamy to, z tymi skalami potworów widziałem że mają ludzie problemy jeszcze przed premierą , Monsterverse i filmy z niej nigdy nie będą Minus One tym bardziej ta wersja Godzilli, szczerze myślałem że może więcej tutaj dasz haha , ja daje 8/10 jak dla mnie ludzie nie byli tak irytujący jak w Godzilla vs Kong jest i mniej i jeden zespół jakby to powiedzieć i było to lepiej , trapper dla mnie najlepszy w tym filmie😅 nie wiadomo co z Monsterverse na ten moment ale dyrektor Adam Wingrad wspominał o tym że chciałby inny ton bardzie poważniejszy wrócił ale raczej to z innym dyrektorem bo wiadomo ten styl się znudzi za jakiś czas coś nowego z chęcią bym zobaczył 😏
Gdyby akcja toczyłaby się w Warszawie to scenarzyści musieliby uwzględnić naszą mentalność. Bez łaciny podwórkowej w naszym narodowym wykonaniu film dużo by stracił.
Od lat magluję z zachwytem dzieła typu: Se7en, Memento, Skazani na Shawshank itp... I szczerze mówiąc bardzo zachęciłeś mnie recenzją na pójście do kina xD Znów chcę się poczuć jak dziecko, którego jedynymi wymaganiami jest napieprzanka i rozdupcanka 🥲
Wlasnie wyszłam z seansu i od razu przyszłam tutaj sprawdzić Twoją recenzję i serio mam TAK SAMO. Głowa boli, ta kakofonia dźwięków, ulga w każdym momencie ciszy 😓 moja 12-letnia wersja byłaby zachwycona, dorosła - not so much
Będę jednak za opinią Juliana. Opisywany przez niego zachwyt był podobny do mojego. Wingard tak jak przy poprzedniej części pokazał, że potrafi w choreografię walk na angażującym poziomie. Sam Kong jest emocjonalnym serduchem całego filmu gdzie prosta droga jaką przechodzi daje satysfakcję. Na wszelkie wady przymykałem oko gdyż miałem komu kibicować. All hail the King!
Nie wiem czy wiek ma coś do rzeczy, ja jestem kilka lat młodszy od Ciebie a nadal lubie czasem obejrzeć takie bezmyślne napieprzanki :) Ja z chęcią obejrze w poniedziałek w kinie. Uwielbiam Minus One, zresztą nie wiem czy oglądałeś, w 2016 powstała też Godzilla Shin która też jest bardziej poważna i jest bardzo dobra, no i uwielbiam też te głupoty od MonsterVerse.
Też miałem takie odczucia. Ludzi było za dużo A sceny z nimi były strasznie nudne. Oczywiście musiała być księżniczka która budzi Mothre. Tylko jakoś w 2 części godzili nie było księżniczki żeby ją obudzić
Za dzieciaka oglądałem tego typu filmy lubię je chociaż jest to typowa rozrywka gdzie niema przemyśleń, niewiadomo jakiej fabuły ale lubię takie filmy o potworach.
Według mnie to była świetna zabawa. Nie rozumiem trochę tego określenia "CGIowa papka" jakby teraz każdy film, który ma CGI od razu jest słaby? Moim zdaniem ten ma chyba najlepsze efekty komputerowe jakie widziałem w filmie czysto rozrywkowym od bardzo dawna. Sceny akcji po pierwsze nie są łopatologiczne, tylko dobrze nakręcone i niesamowicie epickie. A postacie ludzkie są fajnie użyte na drugim planie gdzie nie odwracają nam uwagi od potworów na które poszliśmy do kina, tylko służą jako dodatek żeby rzucić nam jakimś żartem luba abyśmy z nimi poznali więcej tego świata. `Według mnie super, że możemy dostać poważniejsze dzieła z tego gatunku jaki minus one, ale i jest też miejsce na czysto rozrywkowe proste widowisko. Z pełnym szacunkiem do twojej osoby trochę nie rozumiem tego podejścia, że szukasz dziur i błędów zamiast cieszyć się wielkim widowiskiem. Bo właśnie to chcieli nam dać twórcy i oni tego nie ukrywają.
Parodie to robisz ty w jaki sposób przestawiasz ten film a jak ci się nie podobają takiej kategoria filmu to na chuj oglądasz bo ten film to jeden z najlepszych jaki ostatnio wyszedł.
Pierwsza Godzilla ze 2014 i Godzilla 2 King of the Monster to były naprawdę bardzo dobre filmy monster movie, które nadal dobrze się ogląda. Ale od czasu GvsK to jest równa pochyła. Te starsze to nie było jakies intelektualne kino, ale w porównaniu do tego co się teraz dzieje, to było niezwykle głęboki oscarowy dramat. Serio ,czemu to musi być tak bardzo głupie i czemu to jest tak brzydkie. King of the Monster nadal wygląda pięknie, a to to jakaś CGI Papka. Dobrze, że wyszła Godzilla Minus One
Dla mnie bardzo fajny film. Efekty specjalne są naprawdę na wysokim poziomie. Liczyłem na efektowne walki i je dostałem. Super się oglądało. I zupełnie nie przeszkadzał mi słaby scenariusz i mało rozwinięty wątek ludzki. Dla mnie 7,5/10
Ja to bym wolałbym żeby do pracy przy kolejnym filmie monsterverse zatrudnili reżysera filmu "Godzilla. Król Potworów". Bo jego film był jedyny który naprawdę mi się podobał (nie licząc GxK którego jeszcze nie widziałem i zapewne to zrobię na streaming bo na razie szukam czasu na pójście do kina na "Dune Part 2" którego jeszcze nie widziałem)
Zgadzam się z tobą, reżyser Króla Potworów, potrafił pokazać jakie te potwory są potężne, potrafił pokazać świetnie walki, ogólnie sporo pozytywów,lecz film scenariuszowo wypadł tak gównianie że pomimo pięknych scen jak ta np. na wulkanie z Gidhora to ciężko się oglądało
Godzilla kontra King Kong kto wy... a nie czekaj oni tu współpracują okej mój błąd ;) Powiem że za takim kinem trochę się stęskniłem nie żeby to było wielce ambitne i mądre a jest durne i głównie chodzi o epicki rozpierdziel no i tyle w sumie a poza tym stęskniłem się za Monsterverse które osobiście lubię nie jest to moje ulubione uniwersum filmowe ale wszystkie filmy + jeden serial podobały mi się nie żeby to były jakieś arcydzieła kinematografi czy coś ale rozrywka, epickość, rozmach itd. było fabuła? a gdzie tam chociaż od Godzilli vs Konga z 2020 minęło trochę i moje zainteresowanie tym światem trochę zniknęło ale serial Skull Island od N bardzo mnie zaskoczył pozytywnie (swoją drogą polecam) ale mimo to na kolejny film z tego uniwersum jakoś nie miałem hajpu a jeszcze wcześniej nadrobiłem Godzilla Minus One które no było ciekawe i bardziej dramatyczne. Także zero hajpu ale trochę zainterowany byłem tym filmem i oczywiście nie oczekiwałem wielce mądrego kina od spodziewałem się durnego blockbustera przy którym miło spędze czas i może coś mi zapadnie w pamięć lub przeciwnie. I po dzisiejszym seansie powiem wprost bardzo dobrze się bawiłem nie było to jakieś wybitne i nie wiem czy wróce do tego filmu kiedyś ale i tak to było uroczy rozpizdziel chociaż nie tylko ale po kolei.. =Historia czy jest ważna? nie ale żeby jakoś opisać no to tak: Ileś lat minęło od wydarzeń z poprzedniego filmu Godzilla broni ludzi przed innymi tytanami + rujnuje miasta a Kong w pustej ziemi spokojnie sobie żyje i mamy organizacje Monarh która coś robi i przy okazji obserwuje naszych dwóch głównych szefów. Generalnie git ale coś się dzieje kolejny poziom pustej ziemi się ujawnia i tam społeczność Kongów którymi przewodzi nie jaki Scar King i będzie generalnie wojna tyle. Historia jest nie ważna bo głównie chodzi o walki wielkich CGI potworów a ludzie mniej ważne persony chociaż przyznam się miło mi się tą historie śledziło nie żeby to był oscarowy scenariusz ale ogólnie dla mnie spoko. =Aktorzy i Wielkie Potwory z aktorów ci główni bardzo spoko, nie przeszkadzali i fajnie się ich śledziło szczególnie duet Stevens-Tyree Henry i dialogi między nimi no było zabawnie szczerze no i też aktorka grająca dziewczynke która porozumiewa się miganiem gdzie ma relacje z postacią Rebecci Hall oraz z Kongiem i też było spoko także dla mnie ludzcy bohaterowie spoko co do Konga i Godzilli zajebiście chociaż Godzilli mało było no i ten cały Scar King naprawdę skurczybyk i szkoda że było go mało ale jak się pojawił ciarki miałem tyle powiem. I reszta też spoko. =Reżyseria i Scenariusz nic wybitnego i też nic ważnego ale ogólnie okej było tyle mogę powiedzieć. =Wizualnie wszystko ładnie i może to nie Diuna 2 ale w porównaniu do ostatnich filmów MCU i DC no zdecydowanie jest lepiej tyle mogę powiedzieć. =Walki jedyny mój minus trochę chaotyczne ale ogólnie zajebiste tyle powiem. =Wady jak ktoś takie kino lubi to dla mnie niego nie ma problemów a jak ktoś nie cierpi takie CGI papki (bo to jest trochę) to wiadomo lepiej nie oglądać ale tak z moich no to mało było scen między Dziewczynką a Kongiem i tu szczerze się zawiodłem bo w poprzednim filmie ta relacja była fajna i liczyłem że tu będzie jej więcej no niestety, walki jakże epickie ale i trochę chaotyczne no i ogólnie głupoty, coś nie ma sensu czy za dużo ekspozycji ale to tyle ode mnie. Podsumowanie nie jest to arcydzieło kinematografi i żaden przełom w czymś tam tylko durne i czysto rozrywkowe kino chociaż dla mnie więcej rzeczy mi się podobało poza oczywistością czyli Godzilla, Kong, Walki itd.. ale nie jest to coś wybitnego ale jak ktoś chce popatrzeć na epicki rozpizdziel to polecam 8/10 Pozdrawiam
Dokładnie po to poszedłem do kina... bezsensowną nawalankę wielkich potworów i szczerze, kij mnie obchodzili bochaterowie i fabuła. Chciałem zobaczyć jak atomowa 100m jaszczurka demoluje piramidy. Jak dla mnie bomba.
Osobiście mi ten film też nie zbyt się podobał. Ja bardziej oglądam te amerykańskie filmy o godzilla dla akcji. Ale nawet akcja i walki są tam takie nijakie, byle by się tłukli. Nie ma tam żadnego napięcia ani stawki. Kong jest wyraźnie mocniejszy od Scra Kinga, a Godzilla jest prawdopodonie mozniejsza od Shimo (tak zakładam bo nie dopuszczam do siebie scenariusza w którym twórcy z dupy wyciągają potwora mocniejszego od godzilli i to jeszcze wzmocnionej.). Od początku wiadomo że Godzilla i Kong wygrają bo mają przewagę, a dotychczasowe filmy o godzilli trzymały w napięciu bo Godzilla zazwyczaj mieżył się z silniejszymi od siebie i nie mieliśmy tego zapewnienia że wygra w otwartej walce. A tutaj wprowadzono dwójkę antagonistów którzy byli niezbyt porywający po prostu i drażniło mnie również że to w domyśle jest wilm o Godzilli, a godzilla jest tu postacią drugoplanową no nie oszukujmy się. Tak jak w pierwszych dwóch filmach świetnie rozegrano tą kwestię tak tu jest dramat. Godzilla vs Kong też nie był zły, była tam stawka, dało się rozróżnić kto od kogo jest silniejszt itp. A ten film mam nadzieje ma być tylko przystawką do następnego który będzie zdecydowanie bardziej porywający.
No nie było to wybitne kino i personalnie duży błąd zrobiłem, bo poszedłem na maraton i 2 części godzilla vs kong pod rząd, i ta pierwsza mnie tak zmęczyła, że na drugiej oczy mi się mrużyły, a uważam, że była lepsza ta 2 czyli imperium, nawet jakbym na samo imperium poszedł to myślę, że powiedziałbym nawet ok, czego więcej się tu spodziewać, tak było mocno średnio. A takie maratony ogólnie fajne są uważam, byłem na Diunie 1 i 2 na maratonie i mega i wcale zmęczony nie byłem.
Jak byłam w kinie na Diunie 2, po tym trailerze cała sala gruchnęła śmiechem XD nie z "żartów" w trailerze, wtedy było cicho, tylko tak że ojaciepanie ale cringe XD nie pamiętam kiedy ostatnio byłam taka dumna z towarzyszy w sali kinowej XDDD
Film nie wydaje się, aż tak głupi, na jakiego się IMO zapowiadał. Po pierwsze, moim zdaniem, nie trzeba tego filmu rozpatrywać w kontekście samej napierdalanki wielkich potworów, można rozszerzyć to poniekąd do filmu przygodowego, zwiedzanie pustej ziemi przez Konga, a później Konga i Suko jest strasznie urocze, przypomina mi motyw Kratosa i Atreusa albo Logana i Laury. Spytakają nowe potwory, zaczynają się kumplować, w końcu Kong zaczyna się czuć odpowiedzialny za młodego i to pokazuje jak dobrze został napisany Kong. Po drugie pierwsze spotkanie z innymi wielkimi monke i ich "dialog" w postaci samych ryków oraz gestykulacji był bardziej zrozumiały, niż kwestie dialogowe w nie jednym filmie. Dla mnie cały film mógłby się na tym opierać i wszystko byłoby zrozumiałe. Po trzecie, chociaż ludzie w tego typu filmach są zbędni, bardzo polubiłem Berniego, bo chłop zachowuje się dosłownie jak prawdziwy geek na comic conie, czyli tak jak zachowywał by się każdy z nas przy obcowaniu z tego typu istotami. Jego relacja z weterynarzem też była całkiem spoko. Po czwarte, mam wrażenie, że mój ulubieniec, czyli mmm... IGUANA, jest traktowany trochę jak głupia jaszczurka, co to tylko biega i leje po łbach innych z przerwami na spanko w Koloseum xd. Drugi film z rzędu śmietankę spija Kong, bo Godzilla wychodzi trochę na jego sidekicka, mimo, że teoretycznie film należy do obu, gdzie to Godzilla jest silniejsza i ma większy potencjał na oddziaływanie na to uniersum. Takie moje pierwsze wrażenia po filmie.
Mam dokładnie te same odczucia co do tego filmu co ty. Jednak jeśli chodzi o godzillę to on ma większy potencjał na sceny akcji, ale już jako pełnoprawna postać poprostu nie działa , dlatego konga zawsze musi być więcej.Bardziej mam problem z tym , że sceny akcji z godzilla są za krótkie , ledwo się nacieszysz jego obecnością , a już spiesza do morza po jakiejś minucie od pojawienia się.
Film jest zrobiony pod inna grupę wiekową i pełni też rolę reklamy nowej serii zabawek, komiksów i całej gamy innych gadżetów. Nowa różowa godzilla, nowy kong z cyber łapą muszą się różnić od tych sprzed roku (zobacz początek recenzji Angry Joe ;) . Spece od marketingu napisali połowę scenariusza. Nawet jeśli w kinach będzie flop, to na końcu kasa będzie się zgadzać. W weekend idę z dzieciakami na seans, ciekawe czy też wyjdę z bólem głowy :)
Jako fan godzilli jestem zazenowany ta czescia. Caly klimat z pierwszych dwoch czesci przepadl. Nie czuc wielkosci potworow, jest teczowo, a Godzilla biega. Czesto mialem odczucie, ze tworcy sie nabijaja z tego filmu. Dla mnie podobnie jak z nowymi Star Warsami, Rings of power czy ostatnim sezonem Gry o tron - ktos to to tworzyl zwyczajnie nie lubi tej tematyki.
Ten film powinien dostać nagrodę Oscara za bardzo dobre efekty i te postacie bo jest bardzo dobrze zrobione A co do filmu mi się podobał 😊i w końcu jakiś film w którym jest dość mało wątku ludzkiego a nie ze tak jak w shin że ten potwór był tylko przez jakieś 15 minut a reszta (prawie cały film) to dupczenie ludzi i gadanie czy coś jak zabić tą godzillę czy co tam gadali prawie cały film
Mam Cinema city unlimited więc mogę sobie iść ma wszystko i zresztą okej chętnie obejrzę ten film jasne głupoty, głupoty ale szczerze dawno takiego kina nie oglądałem a praktycznie chodzę na wszystkie Oppenheimery, Poor things czy inne Diuny 2 także to będzie ciekawa odmiana ;)
Jak dla mnie ten film był w sumie tak samo dobry jak gvk. Oglądając to czułem się jakbym oglądał film z serii showa, tylko ze znacznie większym budżetem. O dziwo nowy design Godzilli mi się podobał, nawet tej róz mi nie przeszkadzał. No i w końcu nie potrzebował pomocy ludzi do pokonywania innych tytanów
Ten film ma tragiczną historie i bohaterów, ale za to dużo dobrego CGI. Więc jak ktoś całkowicie wyłączy myślenie, to może się spodobać, ale jak dla mnie 5/10.
@@kubakobylinski5337Budżety ogromnych filmów, idą przed wszystkim na montaż, czy te sztuczne efekty specjalne, których nie da się oglądać, bo to jest takie sztuczne, że aż oczy bolą. Oddzielna jest gaża dla aktorów.
@@polskipatriota8470 No właśnie w tym rzecz , że efektów jest tu więcej niż w którym kolwiek poprzednim filmie , a jest tańszy od pozostałych filmów monsterverse.
Moim zdaniem na prawdę super film. Widząc zwiastun pierwszy raz od razu wiedziałem, że nie będzie tu zbyt dużo sensu i się nie pomyliłem. Ale! Ile tu było zabawy :) oglądając miałem cały czas uśmiech i mimo iż były to głupoty to bawiłem się świetnie. Spodziewałem się zabawy, dostałem ją i jestem mega zadowolony! Dla mnie 7,5/10
ja na ich miejscu wyrzucilbym ludzi bo sa okropni - ani smieszni, ani madrzy, raczej pelni ekspozycji i glupot. Potwory mialy wiecej charakteru szczegolnie Kong. Moim zdaniem Skull Island swietnie to zbalansowal, mogliby chociaz tak robic.
Siema, byłem wczoraj na tym w kinie i jestem trochę ,,rozczarowany" jeśli można mówić o czymś takim w przypadku tego typu filmu :D Absurd i humor tego filmu po prostu mnie już trochę przytłoczyły. Nie wiem czemu w tej serii w ogóle dają postacie ludzkie? Po co? Największym plusem tego filmu jest Kong, jego humor i charakter jest 100X lepszy niż te postacie ludzkie. Godzilla sama w sobie mi nie podeszła, a same walki trochę chaotyczne. W poprzednich filmach jakoś sprawiały mi lepszą satysfakcję. 4,5/10
Nie podoba mi się ta recenzja. Też lubię ambitne kino, ale czasami mam po prostu ochotę iść i zobaczyć ludzkiego Konga, który walczy o swoje. Jeżeli czujesz już przepych tego typu filmami to ich nie recenzuj… Każda produkcja rządzi się swoimi prawami i myślę, że jeżeli ktoś idzie na film o walkach potworów to nie spodziewa się dialogów na poziomie Oskarów. I jeżeli ktoś się dobrze bawił to nie znaczy, że ma słaby gust… po prostu wiedział na co idzie i poszedł dla rozrywki. KONG TEAM ❤️
Tak, jest głupi, infantylny, ludzcy bohaterowie lepiej jakby nic nie mówili bo ich teksty bolą jak drapanie paznokciami po tablicy (na szczęście jest ich mało ale...i tak za dużo przy tym jak są głupi) ALE - ależ się bawiłem! Co za rozpie*dol! Jaki to miało budżet? Bo tego CGI nie tylko było kosmicznie dużo ale umówmy się - dobre było, nie jakieś gówno palące w oczy jak Ant Man 3. I to jak Godzilla robi Kongowi finisher "spear" wrestlera Goldberga!!! THAT WAS ABSOLUTELY RIDICULOUS!!! Ale skalowanie rozmiarów jest rzeczywiście totalnie z dupy. Kong jest tu niby wielkości już zbliżonej do Godzilli a jak w tej swojej jaskini chodzi to wygląda jakby dalej miał z 30-40 metrów jak w wyspie czaszki. Potem jak ten Scar King patrzy na ludzi na plaży to wygląda perspektywa jakby miał dosłownie z 200 metrów...
@@toudi1625 a okej.. no właśnie trochę nie jasny był ten komentarz ale spoko. A co do Oscara no okej ja rozumiem film nie miał wielkiego budżetu i ten ale no Godzilla wygląda dla mnie tak sobie. Prędzej oscara dałbym The Creator który też miał nie wielki budżet a wygląda setki razy lepiej
oJJJJ widze ze to nie jest problem filmu ze slaby , ale poprostu pan recenzent mial ciezki tydzien i bol glowy ogolnie, to film jeszcze pana dobil i przytloczyl.Ale to nie byla wina filmu , ale poprostu pana recenzenta.Zamiast na Godzille i Konga trzeba bylo isc posluchac muzyki klasycznej i wypic meliske.Film jest dobry i polecam ! .Jak ktos chce ambitnego dramatu wysokobudzetowego to nie ta liga.Ja tam wole sie rozerwac w kinie czasem.
Zgarnij 4 miesiące ekstra przy zakupie 2-letniego pakietu NordVPN ➼ nordvpn.com/ponarzekajmy
Bez ryzyka z 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy od Nord!
15:20 - 15:28 "Szybcy i wściekli 23", "Transformersy 8" , "Jurasic World 34"..bum!! - padłem ze śmiechu 🤣
A tak poważnie - wczoraj bylem na Godzili i Kongu w poznańskim Imaxie. Miałem iść na to z kumplem, który powiedział żonie, że idzie do kina na "Bękarta" 🙂, bo wstydził się przyznać jaki film wybraliśmy 🙂 Niestety, kolega nie dotarł, bo wracając z pracy na hulajnodze miał wypadek (spoiler: przeżył), tak więc miałem obok siebie wolne miejsce, na którym "zasiadł" popcorn 🙂 Od 3. aktu (jakieś ostatnie 30 minut) bawiłem się świetnie, bo obudziło się we mnie dziecko, które w latach 80. było zafascynowane Godzillą i Kongiem 🙂 P.S. Pisze to rocznik 78. Pozdrawiam wszystkich.
ja też się zmęczyłem na seansie :D po wyjściu z kina moją pierwszą myślą było, że zobaczyłem właśnie jakieś takie coś a'la gigantyczne Pokemony na sterydach 😅
Z King Kongiem wiążę się moja ulubiona ciekawostka historyczno filmowa - człowiek który tę postać wymyślil, nagrał pierwszy film o Kongu - Merian C Cooper to bohater wojny z bolszewikami, który jako lotnik w 1920 bronil Lwów przed dziczą ze wschodu (a w samym filmie to on strącił Konga) . Zawsze te filmy oglądam choćby były strasznie głupie, i sorry Godzilla, wychowałem się na filmach z tobą ale zawsze kibicuję że Król Małpiarz skopie ci ryja.
Dokładnie 🦍💪👑
Najlepszy to byłby film bez ludzi i bez dialogów tylko z samymi potworami. Zyskałoby to świeżości i oryginalności, ale Hollywood nadal uważa ludzi za debili i muszą podkładać bohaterów wygłaszających ekspozycję.
Budżet wyniósł 135 mln dolarów i był jednym z najmniejszych budżetów monsterverse od dawna.
Bo nie musieli aktorom płacić 😂
Piękne to czasy, gdy obok siebie stoją dwa filmy z godzillą, i każdy trafia w inne tony ^^
Szanuje za szklankę do połowy pełną;)
Cześć Michał, dzięki za kolejną recenzje. Film jak dla mnie średni ale to głównie przez gatunek. A z innej beczki, czy mógłbym prosić o recenzję jednego z najważniejszych dla mnie filmów czyli Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona z 2008 roku? Chciałbym usłyszeć coś o tym myślisz. Dzięki za Twoja pracę!
Propozycja o retro recenzje: 24 kwietnia ma wyjść sezon drugi pewnej abominacji z zeszłego roku ale nie będę tego proponował ale... czy będzie szansa na retro recenzje Scooby-Doo? Czuje że będziesz narzekał ale mimo wszystko pytam z ciekawości?
Pozdrawiam
I by the way kafeleczki że mucha nie siada 😉
Jeszcze nie ogladalem. Jak znajde chwile by cieszyc sie takim epickiem kinem to obejrze. Moze uda sie w kinie obejrzec.
Budżet to zaledwie 135 mln, co jest mega zaskakujące jak na film tej skali
wciąz dużo z porównaniu z tym, że godzilla minus one miał 10-12 mln usd i niektórymi momentami cgi jest wciąż lepsze niż w tym filmie
Mi się mega podobał ten moment, w którym najbardziej stereotypowy wojskowy, agresywny, kontrolujący, wredny, małomówny, apodyktyczny itd zostaje zjedzony przez "drzewo" zanim zdąży popsuć cokolwiek 😂
A mi się podobało, idę na potwory i dostałem potwory. Fajnie napisany Kong, dużo mniej Godzilli ale jej było więcej poprzednio sooo fajnie
Byłem ciekaw, co powiesz o tym filmie... Dla mnie 7/10, najlepszy film w Monsterverse, wreszcie tak mało ludzi, jak być powinno, blockbuster dostarczający świetnej zabawy.
No i Kong jest w tym filmie świetnie napisany, nie tylko zrobiony w CGI, o tym trzeba wspomnieć. Jest bardzo ludzki, ale przy tym wciąż bardzo zwierzęcy. Widać po nim emocje w taki sposób, że możemy je zrozumieć.
Też mega mi się podobał ten fragment, gdzie przez dobre kilka minut nie ma żadnych dialogów, bo Kong spotkał inne małpy i oczywiście nie gadają, ale mimo to doskonale wiadomo co się dzieje, rozumiemy relacje między nimi itd.
Dla mnie, szczerze mówiąc, to jest chyba najlepsza wersja głupiego blockbustera jaką mogliśmy dostać.
Zgadzam się do momentu "nie aż tak głupi" ;)
Nie no, film jest kretyński, ale to jest takie palpowo, pozytywnie kretyńskie
Moim zdaniem świetny. Kiedy idzie się na taki film liczy się nie wątki ludzkie, nie jakieś oskarowe dramaty, ale chcemy oglądać jak wielkie potwory się napieprzają. Na to się nastawiałem i to dostałem. Jestem jak najbardziej content.
Spoko..... Ale to nie znaczy że scenarzyści mają robić najbardziej nie interesujące wątki i najgłupsze dialogii dla postaci ludzkich
@@superiorvalter Widziałem gorsze dialogi , postacie były nawet zabawne i nie nie irytowały mnie , więc mi pasowało, poziom minus one to nie jest , ale nie musiał być. Z innym nastawieniem poszedłem do kina na minus one z innym na GxK , dlatego na żadnym się nie zawodłem.
Też dostałem tego co chciałem
Świetny film dużo rozpierdolu
Już Godzilla vs Kong ten film 2021 pokazał dużo Rozpierduchy
ok, mówicie że tego chcieliście. Ja też lubię czasem obejrzeć napieprzankę, jasne. Ale nie rozumiem jak to się może wam podobać przez jedną rzecz. W tym filmie nie ma skali, nie ma wrażenia, te sceny nie mają swojej wagi, nie wyczuwa się rozmiarów potworów. Jak byłem dzieciakiem uwielbiałem Godzillę właśnie dlatego, że powoli właziła do miasta i rozwalała kartonowe domki, że czuć było jej ogrom. Tutaj tego nie ma, równie dobrze mógłbym oglądać jakąś bajkę o walczących potworkach o rozmiarach zwykłego człowieka. Co niby w tym jest fajnego i świetnego? Nie rozumiem, poważnie.
@@satorispace7910 To tak samo jak masz superbohaterów , oni też zazwyczaj nie są ogromni ale chcesz oglądać jak thor bije się z Hulkiem, bo to fajnie wygląda.Tutaj jest to samo tylko w wydaniu zwierzaków tyle że wyglądających jeszcze fajniej.Przypomnę że w starych godzillach często akcją rozgrywała się na pustych zielonych przestrzeniach , tam też żadnego poczucia skali nie było.Poza tym w tym fulmie kilka walk dzieje się w mieście , i tam już widać jak obijają się o ogromne budynki.
Widze, że na plakacie filmowym (który wyswietla się na koncu twojego filmiku wraz z oceną) dali same fikcyjne postacie- Godzille, King Konga i Jezusa z Rio.
Spodziewałem się jednak bardziej docenienia, że ten film w porównaniu do poprzednich z MonsterVerse, nawiązywał do klasycznych japońskich Godzilli w wielu aspektach, zarówno pod kątem fabuły jak i samych walk Potworów.
Hmm, szczerze powiedziawszy to przez myśl mi stare Godzille nie przeszły ^^
@@PonarzekajmyoFilmach Nic bardziej się nie kojarzy z starymi godzillami jak kompletny brak fizyki i dziwaczne koncepty.
tam jest trochę więcej nawiązań, wątek Jia i jej związek z jednym z Tytanów to nawiązanie do postaci Shobijin z oryginalnych filmów Toho, co do samych walk to Japończycy walki potworów wzorowali właśnie na walkach amerykańskich wrestlerów, tylko podkręconych, wiec to co się dzieje na ekranie wg mnie jest całkowicie świadomym zabiegiem ze strony reżysera i puszczaniem oka, muzycznie ten film też czerpie kawałki z lat 80-90, nawet sama kolorystyka potworów czy świata też do tego nawiązuje, zresztą Kong zachowujący się jak Rambo/Comando i zastawiający pułapki, to wg mnie to też świadomy zabieg
Z totalnie drugiego bieguna polecam serial Atlanta, w którym również gra Brian Tyree Henry. Oglądałeś? Na kanale chyba nie było recenzji, a serial jest sztos, bardzo oryginalny, momentami odjechany, z fantastyczną grą aktorską. Polecam gorąco
Chyba większość z nas chciała więcej Potworów i walk niż Ludzi xD i mamy to, z tymi skalami potworów widziałem że mają ludzie problemy jeszcze przed premierą , Monsterverse i filmy z niej nigdy nie będą Minus One tym bardziej ta wersja Godzilli, szczerze myślałem że może więcej tutaj dasz haha , ja daje 8/10 jak dla mnie ludzie nie byli tak irytujący jak w Godzilla vs Kong jest i mniej i jeden zespół jakby to powiedzieć i było to lepiej , trapper dla mnie najlepszy w tym filmie😅 nie wiadomo co z Monsterverse na ten moment ale dyrektor Adam Wingrad wspominał o tym że chciałby inny ton bardzie poważniejszy wrócił ale raczej to z innym dyrektorem bo wiadomo ten styl się znudzi za jakiś czas coś nowego z chęcią bym zobaczył 😏
Nie dyrektor, a reżyser 😂. Po angielsku jest director.
Gdyby akcja toczyłaby się w Warszawie to scenarzyści musieliby uwzględnić naszą mentalność. Bez łaciny podwórkowej w naszym narodowym wykonaniu film dużo by stracił.
Od lat magluję z zachwytem dzieła typu: Se7en, Memento, Skazani na Shawshank itp... I szczerze mówiąc bardzo zachęciłeś mnie recenzją na pójście do kina xD Znów chcę się poczuć jak dziecko, którego jedynymi wymaganiami jest napieprzanka i rozdupcanka 🥲
Po szotach z herbaty spodziewałam się sponsora odcinka: Lipton 😂
siema
Dzięki za recenzję, czekałam na nią. Poczekam w takim razie na streaming.
Godzilla odpoczywająca w Rzymie była niezwykle słodka że aż wszystko wybaczyłem temu filmowi
Wlasnie wyszłam z seansu i od razu przyszłam tutaj sprawdzić Twoją recenzję i serio mam TAK SAMO. Głowa boli, ta kakofonia dźwięków, ulga w każdym momencie ciszy 😓 moja 12-letnia wersja byłaby zachwycona, dorosła - not so much
Będę jednak za opinią Juliana. Opisywany przez niego zachwyt był podobny do mojego. Wingard tak jak przy poprzedniej części pokazał, że potrafi w choreografię walk na angażującym poziomie. Sam Kong jest emocjonalnym serduchem całego filmu gdzie prosta droga jaką przechodzi daje satysfakcję. Na wszelkie wady przymykałem oko gdyż miałem komu kibicować. All hail the King!
No ,nie wybierałam się....Żeby stres minął i Wesołych Świat! Odpoczynku! Chomik
Gdzie jest Invincible?!
Co do efektów to zgodził byś się, że względem poprzedniej części tej franczyzy, zaliczyły spory downgrade??
Hmm, szczerze powiedziawszy nie widziałem różnicy ale zwyczajnie nie pamiętam, parę lat minęło ;)
Nie wiem czy wiek ma coś do rzeczy, ja jestem kilka lat młodszy od Ciebie a nadal lubie czasem obejrzeć takie bezmyślne napieprzanki :) Ja z chęcią obejrze w poniedziałek w kinie. Uwielbiam Minus One, zresztą nie wiem czy oglądałeś, w 2016 powstała też Godzilla Shin która też jest bardziej poważna i jest bardzo dobra, no i uwielbiam też te głupoty od MonsterVerse.
Pomijając film. Czy to głęboko skrywane alter ego na koszulce ? ;)
W zasadzie ze wszystkim się zgadzam. Jednak dla mnie i tak za dużo było scen z ludźmi a za mało z walkami. Nie było aż tak co chwilę starć tytanów.
Też miałem takie odczucia. Ludzi było za dużo A sceny z nimi były strasznie nudne. Oczywiście musiała być księżniczka która budzi Mothre. Tylko jakoś w 2 części godzili nie było księżniczki żeby ją obudzić
Fajny film dużo walk tak samo jak w godzili vs kong z 2021. Fajny odmóżdżać super jakości ❤
Jeszcze pamiętam jak się zachwycałeś king of the monsters te kilka lat temu.Ludzie się jednak zmieniająXD
^^ ja też to pamiętam
Za dzieciaka oglądałem tego typu filmy lubię je chociaż jest to typowa rozrywka gdzie niema przemyśleń, niewiadomo jakiej fabuły ale lubię takie filmy o potworach.
Był świetny!! dla mnie
Może z okazji zbliżających się świat wielkanocnych może jakie propozycje filmów w tej tematyce np. Hop!😉🐣🐰
Super koszulka. Tez mam taka sama, tylko w białym kolorze 😀
Można prosić link do koszulki?
@@latko94 Wpisz po prostu w Google: koszulka genialny żółw.
No nie powiem, jestem w szoku, że nie ma RANT w tytule xD
Ja osobiście na filmie bawiłem się w jak świnia
Według mnie to była świetna zabawa. Nie rozumiem trochę tego określenia "CGIowa papka" jakby teraz każdy film, który ma CGI od razu jest słaby? Moim zdaniem ten ma chyba najlepsze efekty komputerowe jakie widziałem w filmie czysto rozrywkowym od bardzo dawna. Sceny akcji po pierwsze nie są łopatologiczne, tylko dobrze nakręcone i niesamowicie epickie. A postacie ludzkie są fajnie użyte na drugim planie gdzie nie odwracają nam uwagi od potworów na które poszliśmy do kina, tylko służą jako dodatek żeby rzucić nam jakimś żartem luba abyśmy z nimi poznali więcej tego świata. `Według mnie super, że możemy dostać poważniejsze dzieła z tego gatunku jaki minus one, ale i jest też miejsce na czysto rozrywkowe proste widowisko. Z pełnym szacunkiem do twojej osoby trochę nie rozumiem tego podejścia, że szukasz dziur i błędów zamiast cieszyć się wielkim widowiskiem. Bo właśnie to chcieli nam dać twórcy i oni tego nie ukrywają.
Nie każdy film jest cgi papką, mogą być cgi arcydzieła, dlatego sformułowanie zawiera dwa słowa ;)
Parodie to robisz ty w jaki sposób przestawiasz ten film a jak ci się nie podobają takiej kategoria filmu to na chuj oglądasz bo ten film to jeden z najlepszych jaki ostatnio wyszedł.
Wizualne rozwolnienie😅
Po prostu sztos piona miłego weekendu😂
Co najlepsze przy mniejszym budżecie niż wczesniej film zaskakująco dobrze radzi sobie w box office 😅
Zajefajna koszulka 😁😁😁
Przypominam o recenzji animowanego Awatara!
+Rancik na film Shalamajana
Pierwsza Godzilla ze 2014 i Godzilla 2 King of the Monster to były naprawdę bardzo dobre filmy monster movie, które nadal dobrze się ogląda. Ale od czasu GvsK to jest równa pochyła. Te starsze to nie było jakies intelektualne kino, ale w porównaniu do tego co się teraz dzieje, to było niezwykle głęboki oscarowy dramat. Serio ,czemu to musi być tak bardzo głupie i czemu to jest tak brzydkie. King of the Monster nadal wygląda pięknie, a to to jakaś CGI Papka. Dobrze, że wyszła Godzilla Minus One
Te filmy wyglądały by tak samo jak te od wingarda gdyby nie deszcz , śnieg , mgła i noc.
wczoraj oglądałeś Harakiri, dziś Godzille - czy to nie za duży szok? 😆
Dokładnie, za duży kontrast, aż mnie poskładało ^^
Dla mnie bardzo fajny film. Efekty specjalne są naprawdę na wysokim poziomie. Liczyłem na efektowne walki i je dostałem. Super się oglądało. I zupełnie nie przeszkadzał mi słaby scenariusz i mało rozwinięty wątek ludzki. Dla mnie 7,5/10
Ja to bym wolałbym żeby do pracy przy kolejnym filmie monsterverse zatrudnili reżysera filmu "Godzilla. Król Potworów". Bo jego film był jedyny który naprawdę mi się podobał (nie licząc GxK którego jeszcze nie widziałem i zapewne to zrobię na streaming bo na razie szukam czasu na pójście do kina na "Dune Part 2" którego jeszcze nie widziałem)
Niech w końcu zrobią nową wersję Mecha Ghidory w jakimś najbliższym filmie
Zgadzam się z tobą, reżyser Króla Potworów, potrafił pokazać jakie te potwory są potężne, potrafił pokazać świetnie walki, ogólnie sporo pozytywów,lecz film scenariuszowo wypadł tak gównianie że pomimo pięknych scen jak ta np. na wulkanie z Gidhora to ciężko się oglądało
@@zedinieaktualne Scena jak Gidhora stoi na wulkanie to jest po prostu czyste arcydzieło przepiękny obraz mógłby być z tego + ten krzyż w tle
Godzilla kontra King Kong kto wy... a nie czekaj oni tu współpracują okej mój błąd ;)
Powiem że za takim kinem trochę się stęskniłem nie żeby to było wielce ambitne i mądre a jest durne i głównie chodzi o epicki rozpierdziel no i tyle w sumie a poza tym stęskniłem się za Monsterverse które osobiście lubię nie jest to moje ulubione uniwersum filmowe ale wszystkie filmy + jeden serial podobały mi się nie żeby to były jakieś arcydzieła kinematografi czy coś ale rozrywka, epickość, rozmach itd. było fabuła? a gdzie tam chociaż od Godzilli vs Konga z 2020 minęło trochę i moje zainteresowanie tym światem trochę zniknęło ale serial Skull Island od N bardzo mnie zaskoczył pozytywnie (swoją drogą polecam) ale mimo to na kolejny film z tego uniwersum jakoś nie miałem hajpu a jeszcze wcześniej nadrobiłem Godzilla Minus One które no było ciekawe i bardziej dramatyczne.
Także zero hajpu ale trochę zainterowany byłem tym filmem i oczywiście nie oczekiwałem wielce mądrego kina od spodziewałem się durnego blockbustera przy którym miło spędze czas i może coś mi zapadnie w pamięć lub przeciwnie. I po dzisiejszym seansie powiem wprost bardzo dobrze się bawiłem nie było to jakieś wybitne i nie wiem czy wróce do tego filmu kiedyś ale i tak to było uroczy rozpizdziel chociaż nie tylko ale po kolei..
=Historia czy jest ważna? nie ale żeby jakoś opisać no to tak: Ileś lat minęło od wydarzeń z poprzedniego filmu Godzilla broni ludzi przed innymi tytanami + rujnuje miasta a Kong w pustej ziemi spokojnie sobie żyje i mamy organizacje Monarh która coś robi i przy okazji obserwuje naszych dwóch głównych szefów. Generalnie git ale coś się dzieje kolejny poziom pustej ziemi się ujawnia i tam społeczność Kongów którymi przewodzi nie jaki Scar King i będzie generalnie wojna tyle. Historia jest nie ważna bo głównie chodzi o walki wielkich CGI potworów a ludzie mniej ważne persony chociaż przyznam się miło mi się tą historie śledziło nie żeby to był oscarowy scenariusz ale ogólnie dla mnie spoko.
=Aktorzy i Wielkie Potwory z aktorów ci główni bardzo spoko, nie przeszkadzali i fajnie się ich śledziło szczególnie duet Stevens-Tyree Henry i dialogi między nimi no było zabawnie szczerze no i też aktorka grająca dziewczynke która porozumiewa się miganiem gdzie ma relacje z postacią Rebecci Hall oraz z Kongiem i też było spoko także dla mnie ludzcy bohaterowie spoko co do Konga i Godzilli zajebiście chociaż Godzilli mało było no i ten cały Scar King naprawdę skurczybyk i szkoda że było go mało ale jak się pojawił ciarki miałem tyle powiem. I reszta też spoko.
=Reżyseria i Scenariusz nic wybitnego i też nic ważnego ale ogólnie okej było tyle mogę powiedzieć.
=Wizualnie wszystko ładnie i może to nie Diuna 2 ale w porównaniu do ostatnich filmów MCU i DC no zdecydowanie jest lepiej tyle mogę powiedzieć.
=Walki jedyny mój minus trochę chaotyczne ale ogólnie zajebiste tyle powiem.
=Wady jak ktoś takie kino lubi to dla mnie niego nie ma problemów a jak ktoś nie cierpi takie CGI papki (bo to jest trochę) to wiadomo lepiej nie oglądać ale tak z moich no to mało było scen między Dziewczynką a Kongiem i tu szczerze się zawiodłem bo w poprzednim filmie ta relacja była fajna i liczyłem że tu będzie jej więcej no niestety, walki jakże epickie ale i trochę chaotyczne no i ogólnie głupoty, coś nie ma sensu czy za dużo ekspozycji ale to tyle ode mnie.
Podsumowanie nie jest to arcydzieło kinematografi i żaden przełom w czymś tam tylko durne i czysto rozrywkowe kino chociaż dla mnie więcej rzeczy mi się podobało poza oczywistością czyli Godzilla, Kong, Walki itd.. ale nie jest to coś wybitnego ale jak ktoś chce popatrzeć na epicki rozpizdziel to polecam 8/10
Pozdrawiam
Dokładnie po to poszedłem do kina... bezsensowną nawalankę wielkich potworów i szczerze, kij mnie obchodzili bochaterowie i fabuła. Chciałem zobaczyć jak atomowa 100m jaszczurka demoluje piramidy. Jak dla mnie bomba.
Osobiście mi ten film też nie zbyt się podobał. Ja bardziej oglądam te amerykańskie filmy o godzilla dla akcji. Ale nawet akcja i walki są tam takie nijakie, byle by się tłukli. Nie ma tam żadnego napięcia ani stawki. Kong jest wyraźnie mocniejszy od Scra Kinga, a Godzilla jest prawdopodonie mozniejsza od Shimo (tak zakładam bo nie dopuszczam do siebie scenariusza w którym twórcy z dupy wyciągają potwora mocniejszego od godzilli i to jeszcze wzmocnionej.). Od początku wiadomo że Godzilla i Kong wygrają bo mają przewagę, a dotychczasowe filmy o godzilli trzymały w napięciu bo Godzilla zazwyczaj mieżył się z silniejszymi od siebie i nie mieliśmy tego zapewnienia że wygra w otwartej walce. A tutaj wprowadzono dwójkę antagonistów którzy byli niezbyt porywający po prostu i drażniło mnie również że to w domyśle jest wilm o Godzilli, a godzilla jest tu postacią drugoplanową no nie oszukujmy się. Tak jak w pierwszych dwóch filmach świetnie rozegrano tą kwestię tak tu jest dramat. Godzilla vs Kong też nie był zły, była tam stawka, dało się rozróżnić kto od kogo jest silniejszt itp. A ten film mam nadzieje ma być tylko przystawką do następnego który będzie zdecydowanie bardziej porywający.
No nie było to wybitne kino i personalnie duży błąd zrobiłem, bo poszedłem na maraton i 2 części godzilla vs kong pod rząd, i ta pierwsza mnie tak zmęczyła, że na drugiej oczy mi się mrużyły, a uważam, że była lepsza ta 2 czyli imperium, nawet jakbym na samo imperium poszedł to myślę, że powiedziałbym nawet ok, czego więcej się tu spodziewać, tak było mocno średnio. A takie maratony ogólnie fajne są uważam, byłem na Diunie 1 i 2 na maratonie i mega i wcale zmęczony nie byłem.
7:46 Rebecca Hall, nie Ferguson.
Ja wciąż na Arrakis ^^
Jak byłam w kinie na Diunie 2, po tym trailerze cała sala gruchnęła śmiechem XD nie z "żartów" w trailerze, wtedy było cicho, tylko tak że ojaciepanie ale cringe XD nie pamiętam kiedy ostatnio byłam taka dumna z towarzyszy w sali kinowej XDDD
Tak jak disco polo jest dla mnie mentalno-muzycznym horrorem, tak i ten film pewnie byłby tym samym. Dzięki za saving my money once again.
Film nie wydaje się, aż tak głupi, na jakiego się IMO zapowiadał.
Po pierwsze, moim zdaniem, nie trzeba tego filmu rozpatrywać w kontekście samej napierdalanki wielkich potworów, można rozszerzyć to poniekąd do filmu przygodowego, zwiedzanie pustej ziemi przez Konga, a później Konga i Suko jest strasznie urocze, przypomina mi motyw Kratosa i Atreusa albo Logana i Laury. Spytakają nowe potwory, zaczynają się kumplować, w końcu Kong zaczyna się czuć odpowiedzialny za młodego i to pokazuje jak dobrze został napisany Kong.
Po drugie pierwsze spotkanie z innymi wielkimi monke i ich "dialog" w postaci samych ryków oraz gestykulacji był bardziej zrozumiały, niż kwestie dialogowe w nie jednym filmie. Dla mnie cały film mógłby się na tym opierać i wszystko byłoby zrozumiałe.
Po trzecie, chociaż ludzie w tego typu filmach są zbędni, bardzo polubiłem Berniego, bo chłop zachowuje się dosłownie jak prawdziwy geek na comic conie, czyli tak jak zachowywał by się każdy z nas przy obcowaniu z tego typu istotami. Jego relacja z weterynarzem też była całkiem spoko.
Po czwarte, mam wrażenie, że mój ulubieniec, czyli mmm... IGUANA, jest traktowany trochę jak głupia jaszczurka, co to tylko biega i leje po łbach innych z przerwami na spanko w Koloseum xd. Drugi film z rzędu śmietankę spija Kong, bo Godzilla wychodzi trochę na jego sidekicka, mimo, że teoretycznie film należy do obu, gdzie to Godzilla jest silniejsza i ma większy potencjał na oddziaływanie na to uniersum.
Takie moje pierwsze wrażenia po filmie.
Mam dokładnie te same odczucia co do tego filmu co ty. Jednak jeśli chodzi o godzillę to on ma większy potencjał na sceny akcji, ale już jako pełnoprawna postać poprostu nie działa , dlatego konga zawsze musi być więcej.Bardziej mam problem z tym , że sceny akcji z godzilla są za krótkie , ledwo się nacieszysz jego obecnością , a już spiesza do morza po jakiejś minucie od pojawienia się.
Rebeca Hall :) nie Ferguson.
Aaaa, ja wciąż na Arrakis jestem ^^
Film jest zrobiony pod inna grupę wiekową i pełni też rolę reklamy nowej serii zabawek, komiksów i całej gamy innych gadżetów. Nowa różowa godzilla, nowy kong z cyber łapą muszą się różnić od tych sprzed roku (zobacz początek recenzji Angry Joe ;) . Spece od marketingu napisali połowę scenariusza. Nawet jeśli w kinach będzie flop, to na końcu kasa będzie się zgadzać. W weekend idę z dzieciakami na seans, ciekawe czy też wyjdę z bólem głowy :)
Jako fan godzilli jestem zazenowany ta czescia. Caly klimat z pierwszych dwoch czesci przepadl. Nie czuc wielkosci potworow, jest teczowo, a Godzilla biega. Czesto mialem odczucie, ze tworcy sie nabijaja z tego filmu. Dla mnie podobnie jak z nowymi Star Warsami, Rings of power czy ostatnim sezonem Gry o tron - ktos to to tworzyl zwyczajnie nie lubi tej tematyki.
Ten film powinien dostać nagrodę Oscara za bardzo dobre efekty i te postacie bo jest bardzo dobrze zrobione
A co do filmu mi się podobał 😊i w końcu jakiś film w którym jest dość mało wątku ludzkiego a nie ze tak jak w shin że ten potwór był tylko przez jakieś 15 minut a reszta (prawie cały film) to dupczenie ludzi i gadanie czy coś jak zabić tą godzillę czy co tam gadali prawie cały film
Mam Cinema city unlimited więc mogę sobie iść ma wszystko i zresztą okej chętnie obejrzę ten film jasne głupoty, głupoty ale szczerze dawno takiego kina nie oglądałem a praktycznie chodzę na wszystkie Oppenheimery, Poor things czy inne Diuny 2 także to będzie ciekawa odmiana ;)
Ten film jest fajnym dodatkiem do coli i popcornu :)
Bądź mną. Mr.Joker, Mr.Joker, Fan Godzilli, Shipper Godzilli i Mothry czy jakieś inny pseudonim wymyślą ludzie. Co się odjebało to ja nawet nie.
Jak dla mnie ten film był w sumie tak samo dobry jak gvk. Oglądając to czułem się jakbym oglądał film z serii showa, tylko ze znacznie większym budżetem. O dziwo nowy design Godzilli mi się podobał, nawet tej róz mi nie przeszkadzał. No i w końcu nie potrzebował pomocy ludzi do pokonywania innych tytanów
Oj Michał, lepiej żeby nikt nie zrobił gifu z tego co się dzieje w 10:15 XD
A tam raz się żyje
Bardzo dobry film
Ten film ma tragiczną historie i bohaterów, ale za to dużo dobrego CGI. Więc jak ktoś całkowicie wyłączy myślenie, to może się spodobać, ale jak dla mnie 5/10.
Byłem w kinie. Po seansie twierdzę, że to powinno podlegać pod jakieś ubezpieczenie zdrowotne. Minus one zupełnie inna liga.
Jestem zdzwiony źe to ,,Cgi'aowe mambo jambo" nie jest rantem 😅
byłem dzisiaj na tym zajebisty film
O dziwo to był NAJTAŃSZY film z tej serii o Godzilli 😅
To jest ciekawe w takim razie
To teraz pytanie.Na co w takim razie idę te budżety, skoro film wygenerowany komputerowo przez połowę filmu jest najtańszym w serii.
@@kubakobylinski5337Budżety ogromnych filmów, idą przed wszystkim na montaż, czy te sztuczne efekty specjalne, których nie da się oglądać, bo to jest takie sztuczne, że aż oczy bolą.
Oddzielna jest gaża dla aktorów.
@@polskipatriota8470 No właśnie w tym rzecz , że efektów jest tu więcej niż w którym kolwiek poprzednim filmie , a jest tańszy od pozostałych filmów monsterverse.
@@kubakobylinski5337 Ostatniego filmu z Godzillą i Kongiem, nie dałem rady oglądać, najlepiej wspominam drugą część z tego universum, czyli Konga.
Co rok film o Godzilli...😅
Moim zdaniem na prawdę super film. Widząc zwiastun pierwszy raz od razu wiedziałem, że nie będzie tu zbyt dużo sensu i się nie pomyliłem. Ale! Ile tu było zabawy :) oglądając miałem cały czas uśmiech i mimo iż były to głupoty to bawiłem się świetnie. Spodziewałem się zabawy, dostałem ją i jestem mega zadowolony! Dla mnie 7,5/10
Ten film to kompletny szajs na poziomie Transformersów.
ja na ich miejscu wyrzucilbym ludzi bo sa okropni - ani smieszni, ani madrzy, raczej pelni ekspozycji i glupot. Potwory mialy wiecej charakteru szczegolnie Kong. Moim zdaniem Skull Island swietnie to zbalansowal, mogliby chociaz tak robic.
Ja tak samo. Ojej jakie wzruszające matka z przybrana córka się kochają i nie mogą się rozstać, rzygam takimi melodratami
Moim zdaniem bomba potwory się nawalają i oto chodzi:d
Ps. Byłem w Koloseum i godzili nie widziałem😂
Ciekawe dla czego to nie jest nazwane filmem animowanym?
Powiem tak... Ładny masz mikrofon, czerwony taki.
Hmm czy my wciąż gadamy o mikrofonach??
@@PonarzekajmyoFilmach o filmie to chyba szkoda strzępić ryja:)
CGI mnie w kinie też strasnie męczy ostatnio.
Siema, byłem wczoraj na tym w kinie i jestem trochę ,,rozczarowany" jeśli można mówić o czymś takim w przypadku tego typu filmu :D Absurd i humor tego filmu po prostu mnie już trochę przytłoczyły. Nie wiem czemu w tej serii w ogóle dają postacie ludzkie? Po co? Największym plusem tego filmu jest Kong, jego humor i charakter jest 100X lepszy niż te postacie ludzkie. Godzilla sama w sobie mi nie podeszła, a same walki trochę chaotyczne. W poprzednich filmach jakoś sprawiały mi lepszą satysfakcję. 4,5/10
Nie ma rantu w tytule ? O zaskoczenie
Nie podoba mi się ta recenzja. Też lubię ambitne kino, ale czasami mam po prostu ochotę iść i zobaczyć ludzkiego Konga, który walczy o swoje. Jeżeli czujesz już przepych tego typu filmami to ich nie recenzuj… Każda produkcja rządzi się swoimi prawami i myślę, że jeżeli ktoś idzie na film o walkach potworów to nie spodziewa się dialogów na poziomie Oskarów. I jeżeli ktoś się dobrze bawił to nie znaczy, że ma słaby gust… po prostu wiedział na co idzie i poszedł dla rozrywki. KONG TEAM ❤️
Ma prawo podzielić się swoim zdaniem. Właśnie po to są recenzje , aby dzielić się swoim zdaniem i prowadzić dyskusję , a nie po to żeby się zgadzać.
JA CHCE!
Również słyszałam że głupotą bije poprzednika
Tak, jest głupi, infantylny, ludzcy bohaterowie lepiej jakby nic nie mówili bo ich teksty bolą jak drapanie paznokciami po tablicy (na szczęście jest ich mało ale...i tak za dużo przy tym jak są głupi) ALE - ależ się bawiłem! Co za rozpie*dol! Jaki to miało budżet? Bo tego CGI nie tylko było kosmicznie dużo ale umówmy się - dobre było, nie jakieś gówno palące w oczy jak Ant Man 3.
I to jak Godzilla robi Kongowi finisher "spear" wrestlera Goldberga!!! THAT WAS ABSOLUTELY RIDICULOUS!!!
Ale skalowanie rozmiarów jest rzeczywiście totalnie z dupy. Kong jest tu niby wielkości już zbliżonej do Godzilli a jak w tej swojej jaskini chodzi to wygląda jakby dalej miał z 30-40 metrów jak w wyspie czaszki. Potem jak ten Scar King patrzy na ludzi na plaży to wygląda perspektywa jakby miał dosłownie z 200 metrów...
Bo to się dzieje w pustej ziemi to nie efekt złego skalowania , tylko pokazanie ogromnego świata w którym te potwory żyją.
Książę Półkrwi (12)
😊👍
Wcześniej 10/10 klasyk samurajski a dziś 4/10 durny blockbuster
Jest git 👍
Właśnie dotarło do mnie, że stary bumer, to w gruncie rzeczy komplement. XD
Ja sie zawiodłem Godzilla vs kong zdecydowanie jest lepszy
mię się bardzo podobało. Nawet ludzie.
No jak bię się podobało to gitara
@@PonarzekajmyoFilmach to jest film dla widzów a nie dla krytyków. I jest hepi end
Z tym oscarem dla Minus One no ja mam wątpliwości pomimo iż sam film uważam za świetny :)
No Oscar za efekty specjalne a nieraz ta godzilla się poruszała jak megazord w power rangers
@@toudi1625 No mówię właśnie o tym oscarze że nie do końca się z nim zgadzam.
@@PrimalElf No wiem mój komentarz miał wyrazić że się z tobą zgadzam bo ta godzilla wyglądała sztucznie wybacz jeśli nie napisałam tego zbyt jasno
@@toudi1625 a okej.. no właśnie trochę nie jasny był ten komentarz ale spoko. A co do Oscara no okej ja rozumiem film nie miał wielkiego budżetu i ten ale no Godzilla wygląda dla mnie tak sobie. Prędzej oscara dałbym The Creator który też miał nie wielki budżet a wygląda setki razy lepiej
oJJJJ widze ze to nie jest problem filmu ze slaby , ale poprostu pan recenzent mial ciezki tydzien i bol glowy ogolnie, to film jeszcze pana dobil i przytloczyl.Ale to nie byla wina filmu , ale poprostu pana recenzenta.Zamiast na Godzille i Konga trzeba bylo isc posluchac muzyki klasycznej i wypic meliske.Film jest dobry i polecam ! .Jak ktos chce ambitnego dramatu wysokobudzetowego to nie ta liga.Ja tam wole sie rozerwac w kinie czasem.
No godzilla poruszała się za lekko
No jeśli Godzilla w jednym filmie ma walczyć z innymi potworami to osobiście wolałbym żeby miała większą sprawczość w nogach
Fabuly zero , migrena gwarantowana 😅😅😅
Jestem fanem wwe i godzilli
Transformer 40 jebać takie kino .
I mówi to koleś który lubi starą diunę.
@kubakobylinski5337 ale co stara Diuna ma do transformerów? I nie jestem koleśiem
Nie widziałem
Mam wrażenie że w tym filmie małpa i jaszczurka są inteligentniejsze od ludzi. Taki to jest film. 3/10