Wniosek jest jeden przez delegalizacje takich środków i brak nadzoru nad jakościom taki specyfików doprowadzono do sytuacji zagrażającej zdrowiu i życiu osób używających ich .
Panie Proesorze dziękuję za wykład ! Dzis moje dzieci które chodzą do podstawowówki na niedzielym śniadaniu obejrzą ten wykład ! Jeszcze raz dziękuję i pozdrawaiam.
Myślałem, że dowiem się czegoś ciekawego... A Tu jakiś pogląd że średniowiecza.... jedno wielkie zło ;) najbardziej mi się podobało: skamienienie osobowości po marihuanie;) szkoda, że pan doktor nie wspomniał o tym, że substancje psychoaktywne są z nami od początku ludzkości... słabe jest też nazywanie wszystkiego narkotykami i wrzucanie ich do jednego worka.... fajnie gdy ktoś mówi o czymś, czego sam doświadczył, a nie pusta I propagandowa teoria..... jestem zawiedziony.
Ile trwa odstawienie po długim stosowaniu benzodiazepin mg Clonzapem 2 mg jak zredukować 2 mg 1,5 mg 1 mg 0,5 mg czy przejść na diazepam jak tak to od jakiej dawki zacząć i jakie leki najlepiej zastosować jeszcze?? Prosze o porade
Kpina z pacjentów. Nazywanie ich młodymi ludźmi i powtarzanie tego bez przerwy (no przecież celowo) pokazuje jakie nastawinie ma do obiektów swoich badań. Pokazuje tu swoją wyższość i przypisuje im pewne cechy charakteru (jak np. brak odpowiedzialności, ale kto wie co jeszcze miał na myśli, a miał i to bez dwóch zdań). Ocenianie w ten sposób ludzi, wrzucenie wszystkich do jednego wora to nic innego jak plucie im prosto w twarz. Wiem, że to pediatra, ale mowa nie jest o dzieciach tylko ogólnie o narkotykach, zarówno o tych co eksperymentują jak i o tych bardziej doświadczonych... A gdyby typ był też patologiem sądowym to czy o swoich podopiecznych mówiłby "denaci"?
Z całym szacunkiem dla Pana Profesora, ale jego wiedza na temat narkotyków jest mocno teoretyczna i nie wnikliwa... Jako że jestem w połowie wykładu, to od tego momentu zacznę szereg uwag, choć byłoby ich kilka również do wcześniejszej części. - Kokainę czy amfetaminę dodaje się do "dopalaczy"? Dopalacze to produkty oparte o tzw. substancje 'Reserch Chemicals', stosunkowo nowe związki, które są jeszcze w fazie badań (stąd nazwa) i dlatego prawodawstwo nie uwzględniało ich w wykazie substancji objętych penalizacją. Myślę, że to co mówi może mieć to związek z faktem, iż początkowo sprzedawano kanabinoidy (pochodne THC zawartego w marihuanie) w formie tzw. "mieszanek ziołowych", które w rzeczywistości były suszem jakiejś neutralnej rośliny, np. podbiału lub damiany, którą nasączono substancją aktywną typu JWH-76. W slide'ach chyba były wymienione substancje, które początkowo wypisywano jako składniki tych "mieszanek" (Spice, Spice Gold), np. kava kava, ale to była bujda mająca legitymować rzekomą naturalność tych produktów. Natomiast po kolejnych delegalizacjach substancji zawartych w tzw. 'dopalaczach' na rynku pojawiały się nowe substancje, m.in. innego rodzaju kanabinoidy, którymi nasączano te susze ale również stymulanty, które dobrze wchłaniały się do organizmu poprzez płuca w formie palonej, jak chociażby alfa-PVP, której komercyjną formą w postaci właśnie takiej 'maczanki' był 'Talizman Kierowcy', stanowiący sporą plagę w niektórych regionach Polski (nie znam danych z całego kraju, ale mieszkam w południowej Wielkopolsce i tutaj to było okresowo spore i niepokojące zjawisko wśród nastolatków), a mechanizm działania substancji, szczególnie zażywanej w ten sposób, upodabniał efekty społeczne do tego co robi z ludźmi crack. Najsilniej i najszybciej uzależniają substancje działające szybko i intensywnie, z efektem tzw. 'wjazdu', oraz krótko z efektem 'zjazdu', czyli negatywnych odczuć, zostawiając silne zapotrzebowanie na kolejne zażycie. To właśnie charakteryzuje takie środki jak crack i palona alfa-PVP. W każdym razie w tych produktach były substancje zaliczane do stymulantów (po delegalizacji alfa-PVP zastępuje się analogami tej substancji), podobnie jak amfetamina czy kokaina, ale nie dodawano tychże narkotyków. Kolejną sprawą jest to co mówi o "lekko zmienionej chemicznie" amfetaminie, która jest lekiem na ADHD. Otóż w leku na ADHD, który nazywa się 'Adderall', jest po prostu amfetamina; nie żadna zmieniona chemicznie, tylko w trzech różnych postaciach chemicznych, ale to tak samo jak na czarnym rynku. Efekt zażycia tego leku przez normalnego człowieka (o ile ADHD jest rzeczywiście realną jednostką chorobową) będzie analogiczny do zażycia czarnorynkowej amfetaminy. Co innego w przypadku leku 'Ritalin' (w Polsce znany jako 'Medikinet' lub 'Concerta'), który zawiera metylofenidat, ale to całkowicie inna substancja. Psylocybina jest pochodzenia roślinnego? No nie, psylocybina to jest substancja psychoaktywna zaliczana do psychodelików zawarta w tych grzybkach, o których Pan Profesor wspominał chwilę wcześniej, jak np. występująca w Polsce 'Łysiczka Lancetowata'...
co za bzdura, Pan potrzebuję aktualizować wiedza. Nie jest pan naukowca, Pan nie mówi na podstawie nauka ale mówi ideologicznie. Jak ktoś mówi że jakiś narkotyk jest punkt wejścia do coś twardego no to już wiemy że ta osoba się kieruje ideologicznie a nie racjonalnie.
"W Ameryce środkowej od dawna było wiadomo że żucie liści koki powoduje wzrost energii." To ile oni musieli żuć tych liści, skoro z 4 kg liści koki robi się 1 g kokainy?
Cóż, biorąc pod uwagę że jest to prawda oraz że aplikacja następuje przez błony śluzowe to wystarczy 30mg żeby organizm reagował na kokainę, co by oznaczało 140g liści koki, względnie prawdopodobne. Trzeba by było wziąć pod uwagę wrażliwości osobnicze na substancje oraz fakt że "wzrost energii" prawdopodobnie odczuć po mniejszej dawce.
tylko, że Ciebie ziomeczku 1g czystej kokainy wzięty na raz zabiłby na miejscu, wyjebałoby Cię w kosmos po 100mg czystej kokainy więc żuć wystarczy kilka liści, aby poczuć efekt.
żenujący jest ten wykład, od profesora bije lekkie poczucie wyższości i uprzedzenie, co wpływa na jego ocenę. bardziej mi się podobało to w jaki sposób o substancjach psychoaktywnych wypowiadał się ś.p. prof. vetulani. wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. ilu było artystów, którym różne środki pomagały w tworzeniu...
19:30 - czy przypadkiem alkohol nie działa podobnie? 20:00 - obawiam się że Pan profesor nie wie co to jest delirium. 20:35 - nie ZAWSZE, znam osoby które po odstawieniu nie miały żadnych problemów ze snem. 20:55 - nie ZAWSZE jest jakieś uszkodzenie płodu. Ba, nawet ACOG nie znalazło bezpośredniej korelacji między jakimikolwiek problemami z ciążą a zażywaniem marihuany (jeżeli dobrze pamiętam dane wskazywały o wzrost mniej niż 1% na wagę dzieci oraz przedwczesne urodzenie dziecka, nie mówiąc już o jakichkolwiek uszkodzeniach płodu). Co oznacza również że nie ma pewności że istnieje brak wpływu, także zaleca się odstawienie wszelkich używek. Co do reszty wykładu się nie wypowiem gdyż wszystko co uzależnia fizycznie mnie nie interesuje. Pozdrawiam.
Nie wiele substancji powszechnie zażywanych uzależnia fizycznie. Są to głównie depresanty, a przede wszystkim: - alkohol etylowy, - barbiturany, - benzodiazepiny, Dwie wyżej wymienione grupy to substancje stosowane w lekach psychotropowych, pierwsza już raczej wyszła z użycia (jedynym dostępnym u nas preparatem jest dostępny na receptę lek Luminal [fenobarbital], ale jeszcze kilka lat temu znany był Pabialgin P [allobarbital] ), natomiast druga to takie leki jak: Relanium [diazepam], Xanax [alprazolam], Lorafen [lorazepam], Clonazepamum [klonazepam] itd. - opioidy, Substancje również stosowane w farmakologii, gdyż są niezastąpionymi środkami łagodzącymi silny ból (prócz tego działają przeciwkaszlowo i przeciwbiegunkowo); spośród nich można wyróżnić te naturalne, które są alkaloidami maku lekarskiego pozyskiwanymi z mleczka wypływającego z nacinanych makówek, które po wysuszeniu jest znane jako 'opium'. Alkaloidów w opium jest kilkadziesiąt, ale te mające silne działanie psychoaktywne to kodeina i morfina. Ta pierwsza jest w Polsce dostępna w lekach złożonych dostępnych bez recepty, zarówno przeciwbólowych, jak i przeciwkaszlowych (gdzie kodeina jest substancją towarzyszącą podstawowemu składnikowi leku, np. przeciwbólowemu paracetamolowi czy wykrztuśnemu sulfogwajakolowi). Druga natomiast to już tylko składnik leków tzw. ścisłego zarachowania, które są dostępne jedynie na specjalne recepty Rpw., które mogą wypisać tylko niektórzy lekarze. Prócz tego istnieją pochodne morfiny i kodeiny - półsyntetyczne, czyli pozyskiwane bezpośrednio z naturalnych opioidów (inaczej opiatów), jak heroina i oksykodon; oraz syntetyczne, czyli pozyskiwane w laboratorium na drodze reakcji chemicznych, do których używa się różnego rodzaju odczynników ale raczej nie potrzeba roślinnego półproduktu. Do nich można zaliczyć m.in. tramadol, fentanyl, buprenorfinę, petydynę. - Prócz wymienionych substancji fizycznie uzależniają inne, mniej znane depresanty, jak np. GBL i GHB. Natomiast substancje takie jak: amfetamina, kokaina, czy metaamfetamina, pomimo silnego uzależnienia psychicznego, nie powodują uzależnienia fizycznego (choć niektóre symptomy odstawienia można tak interpretować, ale jest to błędne i wynika raczej z braku snu, niedoborów mikroelementów, czy wycieńczenia organizmu)...
Wniosek jest jeden przez delegalizacje takich środków i brak nadzoru nad jakościom taki specyfików doprowadzono do sytuacji zagrażającej zdrowiu i życiu osób używających ich .
Panie Proesorze dziękuję za wykład ! Dzis moje dzieci które chodzą do podstawowówki na niedzielym śniadaniu obejrzą ten wykład ! Jeszcze raz dziękuję i pozdrawaiam.
Myślałem, że dowiem się czegoś ciekawego... A Tu jakiś pogląd że średniowiecza.... jedno wielkie zło ;) najbardziej mi się podobało: skamienienie osobowości po marihuanie;) szkoda, że pan doktor nie wspomniał o tym, że substancje psychoaktywne są z nami od początku ludzkości... słabe jest też nazywanie wszystkiego narkotykami i wrzucanie ich do jednego worka.... fajnie gdy ktoś mówi o czymś, czego sam doświadczył, a nie pusta I propagandowa teoria..... jestem zawiedziony.
nie spodziewaj się czegoś pozytywnego od pachoła systemowego
Akurat psylocybina czyli substancja czynna w grzybach to najbezpieczniejsza substancja psychoaktywna ze znanych ludzkości.
Ile trwa odstawienie po długim stosowaniu benzodiazepin mg Clonzapem 2 mg jak zredukować 2 mg 1,5 mg 1 mg 0,5 mg czy przejść na diazepam jak tak to od jakiej dawki zacząć i jakie leki najlepiej zastosować jeszcze?? Prosze o porade
Ten wykład jest pełen błędów
@Pszny Klefedron Boży se poczytaj w Wikipedii i sam badan poszukaj i dowodów
Czy marihuana zaliczana jest do twardych narkotyków?
24:36 - 200g kokainy to dla tego pana "zaledwie"? Niezły zawodnik :D
wszczepić noworodkom i wcześniakom w pierwszej dobie życia,to coś!, to jest najwieksza "zaraza" i ma to zgody nie ma.
Kpina z pacjentów. Nazywanie ich młodymi ludźmi i powtarzanie tego bez przerwy (no przecież celowo) pokazuje jakie nastawinie ma do obiektów swoich badań. Pokazuje tu swoją wyższość i przypisuje im pewne cechy charakteru (jak np. brak odpowiedzialności, ale kto wie co jeszcze miał na myśli, a miał i to bez dwóch zdań). Ocenianie w ten sposób ludzi, wrzucenie wszystkich do jednego wora to nic innego jak plucie im prosto w twarz.
Wiem, że to pediatra, ale mowa nie jest o dzieciach tylko ogólnie o narkotykach, zarówno o tych co eksperymentują jak i o tych bardziej doświadczonych...
A gdyby typ był też patologiem sądowym to czy o swoich podopiecznych mówiłby "denaci"?
Z całym szacunkiem dla Pana Profesora, ale jego wiedza na temat narkotyków jest mocno teoretyczna i nie wnikliwa... Jako że jestem w połowie wykładu, to od tego momentu zacznę szereg uwag, choć byłoby ich kilka również do wcześniejszej części.
- Kokainę czy amfetaminę dodaje się do "dopalaczy"?
Dopalacze to produkty oparte o tzw. substancje 'Reserch Chemicals', stosunkowo nowe związki, które są jeszcze w fazie badań (stąd nazwa) i dlatego prawodawstwo nie uwzględniało ich w wykazie substancji objętych penalizacją. Myślę, że to co mówi może mieć to związek z faktem, iż początkowo sprzedawano kanabinoidy (pochodne THC zawartego w marihuanie) w formie tzw. "mieszanek ziołowych", które w rzeczywistości były suszem jakiejś neutralnej rośliny, np. podbiału lub damiany, którą nasączono substancją aktywną typu JWH-76. W slide'ach chyba były wymienione substancje, które początkowo wypisywano jako składniki tych "mieszanek" (Spice, Spice Gold), np. kava kava, ale to była bujda mająca legitymować rzekomą naturalność tych produktów. Natomiast po kolejnych delegalizacjach substancji zawartych w tzw. 'dopalaczach' na rynku pojawiały się nowe substancje, m.in. innego rodzaju kanabinoidy, którymi nasączano te susze ale również stymulanty, które dobrze wchłaniały się do organizmu poprzez płuca w formie palonej, jak chociażby alfa-PVP, której komercyjną formą w postaci właśnie takiej 'maczanki' był 'Talizman Kierowcy', stanowiący sporą plagę w niektórych regionach Polski (nie znam danych z całego kraju, ale mieszkam w południowej Wielkopolsce i tutaj to było okresowo spore i niepokojące zjawisko wśród nastolatków), a mechanizm działania substancji, szczególnie zażywanej w ten sposób, upodabniał efekty społeczne do tego co robi z ludźmi crack. Najsilniej i najszybciej uzależniają substancje działające szybko i intensywnie, z efektem tzw. 'wjazdu', oraz krótko z efektem 'zjazdu', czyli negatywnych odczuć, zostawiając silne zapotrzebowanie na kolejne zażycie. To właśnie charakteryzuje takie środki jak crack i palona alfa-PVP.
W każdym razie w tych produktach były substancje zaliczane do stymulantów (po delegalizacji alfa-PVP zastępuje się analogami tej substancji), podobnie jak amfetamina czy kokaina, ale nie dodawano tychże narkotyków.
Kolejną sprawą jest to co mówi o "lekko zmienionej chemicznie" amfetaminie, która jest lekiem na ADHD.
Otóż w leku na ADHD, który nazywa się 'Adderall', jest po prostu amfetamina; nie żadna zmieniona chemicznie, tylko w trzech różnych postaciach chemicznych, ale to tak samo jak na czarnym rynku. Efekt zażycia tego leku przez normalnego człowieka (o ile ADHD jest rzeczywiście realną jednostką chorobową) będzie analogiczny do zażycia czarnorynkowej amfetaminy.
Co innego w przypadku leku 'Ritalin' (w Polsce znany jako 'Medikinet' lub 'Concerta'), który zawiera metylofenidat, ale to całkowicie inna substancja.
Psylocybina jest pochodzenia roślinnego? No nie, psylocybina to jest substancja psychoaktywna zaliczana do psychodelików zawarta w tych grzybkach, o których Pan Profesor wspominał chwilę wcześniej, jak np. występująca w Polsce 'Łysiczka Lancetowata'...
Powinniście zamienić się miejscami.Moje uznanie.
co za bzdura, Pan potrzebuję aktualizować wiedza. Nie jest pan naukowca, Pan nie mówi na podstawie nauka ale mówi ideologicznie. Jak ktoś mówi że jakiś narkotyk jest punkt wejścia do coś twardego no to już wiemy że ta osoba się kieruje ideologicznie a nie racjonalnie.
Źle się czuje i co?
"W Ameryce środkowej od dawna było wiadomo że żucie liści koki powoduje wzrost energii."
To ile oni musieli żuć tych liści, skoro z 4 kg liści koki robi się 1 g kokainy?
Cóż, biorąc pod uwagę że jest to prawda oraz że aplikacja następuje przez błony śluzowe to wystarczy 30mg żeby organizm reagował na kokainę, co by oznaczało 140g liści koki, względnie prawdopodobne. Trzeba by było wziąć pod uwagę wrażliwości osobnicze na substancje oraz fakt że "wzrost energii" prawdopodobnie odczuć po mniejszej dawce.
tylko, że Ciebie ziomeczku 1g czystej kokainy wzięty na raz zabiłby na miejscu, wyjebałoby Cię w kosmos po 100mg czystej kokainy więc żuć wystarczy kilka liści, aby poczuć efekt.
Tyle że w 1g ulicznej kokainy to jest ze 100 mg czystej kokainy. A i tak nikt nie bierze tego na raz.
Z MDMA to odleciał kompletnie
żenujący jest ten wykład, od profesora bije lekkie poczucie wyższości i uprzedzenie, co wpływa na jego ocenę. bardziej mi się podobało to w jaki sposób o substancjach psychoaktywnych wypowiadał się ś.p. prof. vetulani. wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. ilu było artystów, którym różne środki pomagały w tworzeniu...
19:30 - czy przypadkiem alkohol nie działa podobnie?
20:00 - obawiam się że Pan profesor nie wie co to jest delirium.
20:35 - nie ZAWSZE, znam osoby które po odstawieniu nie miały żadnych problemów ze snem.
20:55 - nie ZAWSZE jest jakieś uszkodzenie płodu. Ba, nawet ACOG nie znalazło bezpośredniej korelacji między jakimikolwiek problemami z ciążą a zażywaniem marihuany (jeżeli dobrze pamiętam dane wskazywały o wzrost mniej niż 1% na wagę dzieci oraz przedwczesne urodzenie dziecka, nie mówiąc już o jakichkolwiek uszkodzeniach płodu). Co oznacza również że nie ma pewności że istnieje brak wpływu, także zaleca się odstawienie wszelkich używek.
Co do reszty wykładu się nie wypowiem gdyż wszystko co uzależnia fizycznie mnie nie interesuje.
Pozdrawiam.
Nie wiele substancji powszechnie zażywanych uzależnia fizycznie.
Są to głównie depresanty, a przede wszystkim:
- alkohol etylowy,
- barbiturany,
- benzodiazepiny,
Dwie wyżej wymienione grupy to substancje stosowane w lekach psychotropowych, pierwsza już raczej wyszła z użycia (jedynym dostępnym u nas preparatem jest dostępny na receptę lek Luminal [fenobarbital], ale jeszcze kilka lat temu znany był Pabialgin P [allobarbital] ), natomiast druga to takie leki jak: Relanium [diazepam], Xanax [alprazolam], Lorafen [lorazepam], Clonazepamum [klonazepam] itd.
- opioidy,
Substancje również stosowane w farmakologii, gdyż są niezastąpionymi środkami łagodzącymi silny ból (prócz tego działają przeciwkaszlowo i przeciwbiegunkowo); spośród nich można wyróżnić te naturalne, które są alkaloidami maku lekarskiego pozyskiwanymi z mleczka wypływającego z nacinanych makówek, które po wysuszeniu jest znane jako 'opium'.
Alkaloidów w opium jest kilkadziesiąt, ale te mające silne działanie psychoaktywne to kodeina i morfina. Ta pierwsza jest w Polsce dostępna w lekach złożonych dostępnych bez recepty, zarówno przeciwbólowych, jak i przeciwkaszlowych (gdzie kodeina jest substancją towarzyszącą podstawowemu składnikowi leku, np. przeciwbólowemu paracetamolowi czy wykrztuśnemu sulfogwajakolowi). Druga natomiast to już tylko składnik leków tzw. ścisłego zarachowania, które są dostępne jedynie na specjalne recepty Rpw., które mogą wypisać tylko niektórzy lekarze. Prócz tego istnieją pochodne morfiny i kodeiny - półsyntetyczne, czyli pozyskiwane bezpośrednio z naturalnych opioidów (inaczej opiatów), jak heroina i oksykodon; oraz syntetyczne, czyli pozyskiwane w laboratorium na drodze reakcji chemicznych, do których używa się różnego rodzaju odczynników ale raczej nie potrzeba roślinnego półproduktu. Do nich można zaliczyć m.in. tramadol, fentanyl, buprenorfinę, petydynę.
- Prócz wymienionych substancji fizycznie uzależniają inne, mniej znane depresanty, jak np. GBL i GHB.
Natomiast substancje takie jak: amfetamina, kokaina, czy metaamfetamina, pomimo silnego uzależnienia psychicznego, nie powodują uzależnienia fizycznego (choć niektóre symptomy odstawienia można tak interpretować, ale jest to błędne i wynika raczej z braku snu, niedoborów mikroelementów, czy wycieńczenia organizmu)...
standardowe podważanie narkomana lub alkoholika
Pierwszy!