Wszystko ładnie pięknie ale jednak uważam że nie warto wojować z bankami, jak brałem kredyt to z jednej strony byłem wdzięczny bankowi za to że mi go udzielił z drugiej strony nie miałem od kogo pożyczyć więc się zgodziłem na warunki. Ogólnie nie lubię banków bo jak przeglądam ich kapitał zakładowy to mają tyle milionów że są najbogatsi. Dlaczego w sklepach są karty lojalnościowe żeby firma miała dane osób które są roszczeniowi i takim klientą towaru nie będą sprzedawać. Mój kredyt już się kończy więc ja z nimi już interesów nie będę robił ale przez 5 lat to człowiek życia nie miał więc odradzam chyba że ktoś ma wsparcie rodzinny to wtedy warto a w życiu tak to już jest że dziś jesteś zdrowy a jutro możesz być ciężko chory.
Brednie. Z dnia na dzień się nie choruje! Chyba że jest wojna i stracisz kończynę x D Na zdrowie się "pracuję" każdego dnia, przez lata. A z bankami uzgadniasz umowę. Nie ma przymusu podpisania złej umowy x D Co nie znaczy że oszuści nie będą namawiać. Taki zawód krwiopijców w garniakach 😂
@@LukeES123 wczoraj zrobił się korek ludzie zaczęli wychodzić na ulicę co się okazało pieszy został potrącony przez samochód. Nikt nie zna swojej przyszłości dziś możesz być bogaty i mieć w nosie biednych a jutro sam możesz być biedny. Życzę Ci zdrowia i godnego życia ale obejrzeć się czasem możesz i zobaczysz świat innymi oczami. Myślę że każdy sam powinien ocenić sytuację w jakiej się znajduje i dodać co będzie jak się coś wydarzy, znam to dobrze ze swojego doświadczenia. Kredyt który zaciągnąłem nie dla siebie a dla syna żeby on nie miał takich problemów jak ja, więc może dlatego udało mi się wytrwać ale czy byłem chory czy nie, do pracy musiałem iść innego wyjścia nie było mi rodzice od 15 lat nie pomagają więc ja chciałem dać synowi jak najlepsze warunki czy to było dobrze czy nie to życie oceni. Z doświadczenia wiem że co dostajemy za darmo nie szanujemy tego
@@rodooooooo Sam sobie odpowiedziałeś. Życie przepracowane w niewoli z własnej woli, dla banku i syna, który i tak nie doceni Dopóki sam nie będzie musiał zarobić. Nigdzie nie oświadczyłem że znam przyszłość Stwierdzam jedynie fakty Pozdrawiam Pana
@@LukeES123 nie musiałeś domyśliłem się, zawszę będziemy niewolnikami, wszystko jest tylko iluzją, zrobiłem to tylko dlatego żeby mój syn miał lepiej niż ja. Ja dzięki temu kredytowi zacząłem walczyć, schudłem 25kg nauczyłem się jeździć komunikacją miejską, oszczędzałem na każdym kroku, nauczyłem się żyć jak biedak, nie potrzebowałem hoteli miałem namiot, jeździłem raz w roku na dwa dni by coś zobaczyć, niczego nie żałuję, wręcz dziękuję instytucji bankowej że udzielili mi tego kredytu na warunkach jakich się zgadzałem, jeszcze 2 miesiące mi zostały. Gdybym miał pożyczyć od kogoś innego to by to wyglądało inaczej a tak wyszło jak wyszło zostałem niewolnikiem na własne życzenie i żyło mi się bardzo dobrze, zrozumiałem że do szczęścia nie potrzeba wiele, życzę miłego dnia
![[UNCUT] The Loyal Pin ปิ่นภักดิ์ EP.6 (1/4)](http://i.ytimg.com/vi/m05kZ2GDKXg/mqdefault.jpg)
Dziękuje 💗 ❤️ 💖
Witam można więcej informacji i o kontakt
Wszystko ładnie pięknie ale jednak uważam że nie warto wojować z bankami, jak brałem kredyt to z jednej strony byłem wdzięczny bankowi za to że mi go udzielił z drugiej strony nie miałem od kogo pożyczyć więc się zgodziłem na warunki. Ogólnie nie lubię banków bo jak przeglądam ich kapitał zakładowy to mają tyle milionów że są najbogatsi. Dlaczego w sklepach są karty lojalnościowe żeby firma miała dane osób które są roszczeniowi i takim klientą towaru nie będą sprzedawać. Mój kredyt już się kończy więc ja z nimi już interesów nie będę robił ale przez 5 lat to człowiek życia nie miał więc odradzam chyba że ktoś ma wsparcie rodzinny to wtedy warto a w życiu tak to już jest że dziś jesteś zdrowy a jutro możesz być ciężko chory.
Brednie.
Z dnia na dzień się nie choruje!
Chyba że jest wojna i stracisz kończynę x D
Na zdrowie się "pracuję" każdego dnia, przez lata.
A z bankami uzgadniasz umowę.
Nie ma przymusu podpisania złej umowy x D
Co nie znaczy że oszuści nie będą namawiać.
Taki zawód krwiopijców w garniakach 😂
@@LukeES123 wczoraj zrobił się korek ludzie zaczęli wychodzić na ulicę co się okazało pieszy został potrącony przez samochód. Nikt nie zna swojej przyszłości dziś możesz być bogaty i mieć w nosie biednych a jutro sam możesz być biedny. Życzę Ci zdrowia i godnego życia ale obejrzeć się czasem możesz i zobaczysz świat innymi oczami. Myślę że każdy sam powinien ocenić sytuację w jakiej się znajduje i dodać co będzie jak się coś wydarzy, znam to dobrze ze swojego doświadczenia. Kredyt który zaciągnąłem nie dla siebie a dla syna żeby on nie miał takich problemów jak ja, więc może dlatego udało mi się wytrwać ale czy byłem chory czy nie, do pracy musiałem iść innego wyjścia nie było mi rodzice od 15 lat nie pomagają więc ja chciałem dać synowi jak najlepsze warunki czy to było dobrze czy nie to życie oceni. Z doświadczenia wiem że co dostajemy za darmo nie szanujemy tego
@@rodooooooo Sam sobie odpowiedziałeś.
Życie przepracowane w niewoli z własnej woli,
dla banku i syna, który i tak nie doceni
Dopóki sam nie będzie musiał zarobić.
Nigdzie nie oświadczyłem że znam przyszłość
Stwierdzam jedynie fakty
Pozdrawiam Pana
@@LukeES123 nie musiałeś domyśliłem się, zawszę będziemy niewolnikami, wszystko jest tylko iluzją, zrobiłem to tylko dlatego żeby mój syn miał lepiej niż ja. Ja dzięki temu kredytowi zacząłem walczyć, schudłem 25kg nauczyłem się jeździć komunikacją miejską, oszczędzałem na każdym kroku, nauczyłem się żyć jak biedak, nie potrzebowałem hoteli miałem namiot, jeździłem raz w roku na dwa dni by coś zobaczyć, niczego nie żałuję, wręcz dziękuję instytucji bankowej że udzielili mi tego kredytu na warunkach jakich się zgadzałem, jeszcze 2 miesiące mi zostały. Gdybym miał pożyczyć od kogoś innego to by to wyglądało inaczej a tak wyszło jak wyszło zostałem niewolnikiem na własne życzenie i żyło mi się bardzo dobrze, zrozumiałem że do szczęścia nie potrzeba wiele, życzę miłego dnia
Gdzie jest KNF?