Bardzo nam się podoba wypowiedź Pana Jerzego Stelmacha: "Jest pewna grupa ludzi... pracowaliśmy w uczelniach, w środowiskach akademickich i tam umiejętność udawania nierozumienia niczego jest podniesiona do rangi sztuki"
koment . po 6 min dyskusji rozumienie , potrzebne jest bogu , my " czuliśmy czołem " odbieraliśmy i wysyłaliśmy wibracje i tworzyliśmy nasz świat , on biedak tego nie potrafił wprowadził rozumienie , poznanie , ( poznaliśmy dobro i zło ) po znaniu , mieliśmy znanie teraz jest po znaniu ; )), teraz jest rozumienie ( rozdzielenie, roz umu i mienia ) nasz um dostał raz z ros. czyt. razum - to są działania mechaniczne , techniczne , naukowe które doprowadziły do tego ,że przestaliśmy mieć dostęp do swojego umienia . Korzystamy z niewielkiego ułamka naszego mózgu , szyszynka wapnieje , grasica zanika , tarczyca nieczynna , wolne wole - to wszystko w wyniku działań nauki w mieniu naszego dobra ???????????? ciąg dalszy mam nadzieję nastąpi ; ))
pytania do księdza ;)) Jestem dzieckiem szczęścia ; )) ( może nieszczęścia ?) moje pytania ; 1. czy czarna mafia - to strażnicy czarnej energii , materii ? 2.dlaczego nie możemy poznać " waszej " prawdy ? 3. czy znając prawdę zaczęlibyśmy sobie wsadzać dynamit w dupę ?
Pomieszanie pojęcia rozumienia z pojęciem zrozumienia. Pierwsze oznacza proces pogoni za króliczkiem, drugie - złapanie króliczka. Praca uczonego polega na ciągłej gonitwie.
@@gigigi4143 Wydaje mi sie, że obydwaj Panowie się mylicie i macie rację. Patrząc na konkretny przedział czasu, faktycznie można powiedzieć tak: rozumienie danej materii następuje po chwili zrozumienia. Wtedy, po zrozumieniu, można powiedzieć, że "rozumiem"(/""mam rozumienie"" danej materii). Z drugiej strony patrząc na znacząco większy przedział czasu, ciężko stwierdzić było by, że "rozumienie" jest tym rozumieniem o które nam chodzi - tzn. absolutnie bezbłędnym pojęciem (wszak w przyszłości najprawdopodobniej okaże się że chociaż w jakimś stopniu nasze rozumienie było błędne). I teraz okazuje się że to nasze "rozumienie" które nastąpiło po zrozumieniu, w szerszej perspektywie jest tym gonieniem króliczka poprzez wieki. Ale w okresie krótszym - faktycznie następuje po zrozumieniu. Tak bym na to patrzył.
@@Gawroon7 Ciekawy punkt widzenia, ale opiera się on na założeniu, że nie jest możliwe całkowite zrozumienie dosłownie niczego, nawet najprostszych, najbardziej elementarnych rzeczy. A to już bardzo odważne założenie, kwestionujące fundamenty wszelkich rozumowań.
@@superskun952 To zależy , jaki ekspert mnie będzie badał , mogę mieć schiz. mogę i covida , po drodze było też jakieś gąbczaste , mogę i chorobe niespokojnych nóg .Co zechcą wykryć , na wszystko się zgodzę ; )) A ty jesteś ekspertem ; )) ?
warstwa powierzchniowa ?, powierzchowność (co chowa , często chowa )? warstwa głęboka ? głębia ( głęb i ja ) ? a dno ? je dno ? drugie dno ?może ? dna (DNA ) ? dna moc z a nowa ? jedna druga ? je dno drugie ?
To że jest to luźna rozmowa a nie akademicki spór padło zbyt późno i dlatego jest to nieuczciwe podejście do odbiorcy bo nie dla luźnej rozmowy "włącza się profesorów".
Moglibyście poprawić jakość audi w przyszłych odcinkach? Bo temat bomba bardzo ciekawi mócy ale te niespójne audio troche irytuje :(. edit i tak do mońca obejrzałem :*
Ksiądz (profesor?)dał dobry przykład braku logiki. Sam kieruje się nienaukowym podejściem do nauki. Poza tym panowie nie zauważyli, że nie tylko każdy z nich ale każdy człowiek inaczej rozumie pojęcie rozumienia. Reszta, to marketing.
Bardzo nam się podoba wypowiedź Pana Jerzego Stelmacha: "Jest pewna grupa ludzi... pracowaliśmy w uczelniach, w środowiskach akademickich i tam umiejętność udawania nierozumienia niczego jest podniesiona do rangi sztuki"
Daję lajka w momencie kiedy pada publicznie ten żart 7:28 :'D
Bezcenne miny obu adwersarzy… Mistrzostwo świata.Brawo!
Nareszcie, nowy materiał z ks.prof.hab. Michałem Hellerem. Pozdrawiam Serdecznie, oby jak najwięcej wiedzy pojawiało się tutaj na Youtub'ie.
doktor jest habilitowany, nie profesor :) Zatem ks. prof. dr hab. :)
łooooooo matko , panie Brożek , ratuj pan ; ))
koment . po 6 min dyskusji
rozumienie , potrzebne jest bogu , my " czuliśmy czołem " odbieraliśmy i wysyłaliśmy wibracje i tworzyliśmy nasz świat , on biedak tego nie potrafił wprowadził rozumienie , poznanie , ( poznaliśmy dobro i zło ) po znaniu , mieliśmy znanie teraz jest po znaniu ; )), teraz jest rozumienie ( rozdzielenie, roz umu i mienia ) nasz um dostał raz z ros. czyt. razum - to są działania mechaniczne , techniczne , naukowe które doprowadziły do tego ,że przestaliśmy mieć dostęp do swojego umienia . Korzystamy z niewielkiego ułamka naszego mózgu , szyszynka wapnieje , grasica zanika , tarczyca nieczynna , wolne wole - to wszystko w wyniku działań nauki w mieniu naszego dobra ????????????
ciąg dalszy mam nadzieję nastąpi ; ))
Chyba Asimov powiedział, że naukowiec odkrywając coś nowego, zamiast Eureka, mówi raczej To zabawne.
raczej "damn, thats good"
@@johnstone5766 jeżeli to miało być tłumaczenie, to raczej "that's funny" byłoby lepsze :)
pytania do księdza ;))
Jestem dzieckiem szczęścia ; )) ( może nieszczęścia ?) moje pytania ; 1. czy czarna mafia - to strażnicy czarnej energii , materii ? 2.dlaczego nie możemy poznać " waszej " prawdy ? 3. czy znając prawdę zaczęlibyśmy sobie wsadzać dynamit w dupę ?
na początku było słowo ?????? na początku , był czątek ? słowo było po czątku : ))
Pomieszanie pojęcia rozumienia z pojęciem zrozumienia. Pierwsze oznacza proces pogoni za króliczkiem, drugie - złapanie króliczka. Praca uczonego polega na ciągłej gonitwie.
Nie zgodzę się. Rozumienie to nie żadna pogoń, lecz stan następujący po momencie, w którym nastąpiło zrozumienie.
@@gigigi4143 Nigdy.
@@gigigi4143 Wydaje mi sie, że obydwaj Panowie się mylicie i macie rację.
Patrząc na konkretny przedział czasu, faktycznie można powiedzieć tak: rozumienie danej materii następuje po chwili zrozumienia. Wtedy, po zrozumieniu, można powiedzieć, że "rozumiem"(/""mam rozumienie"" danej materii). Z drugiej strony patrząc na znacząco większy przedział czasu, ciężko stwierdzić było by, że "rozumienie" jest tym rozumieniem o które nam chodzi - tzn. absolutnie bezbłędnym pojęciem (wszak w przyszłości najprawdopodobniej okaże się że chociaż w jakimś stopniu nasze rozumienie było błędne). I teraz okazuje się że to nasze "rozumienie" które nastąpiło po zrozumieniu, w szerszej perspektywie jest tym gonieniem króliczka poprzez wieki. Ale w okresie krótszym - faktycznie następuje po zrozumieniu.
Tak bym na to patrzył.
@@Gawroon7 Ciekawy punkt widzenia, ale opiera się on na założeniu, że nie jest możliwe całkowite zrozumienie dosłownie niczego, nawet najprostszych, najbardziej elementarnych rzeczy. A to już bardzo odważne założenie, kwestionujące fundamenty wszelkich rozumowań.
Dlaczego rozumienie a nie rozumowanie? Rozumienie to raczej stan docelowy rozumowania które jednak rozumieniem nie musi się kończyć.
Bóg i nauka
Śmiechłem
Abstrakcja i racjonalizm
Czyli bajka i dążenie do wiedzy...
musimy ? mam wrażenie ,ze ktoś ( nasze rozumienie ? ) nas zmusza; ))
masz schizofrenie?
@@superskun952 To zależy , jaki ekspert mnie będzie badał , mogę mieć schiz.
mogę i covida , po drodze było też jakieś gąbczaste , mogę i chorobe niespokojnych nóg .Co zechcą wykryć , na wszystko się zgodzę ; )) A ty jesteś ekspertem ; )) ?
a jeden , raz ?
warstwa powierzchniowa ?, powierzchowność (co chowa , często chowa )? warstwa głęboka ? głębia ( głęb i ja ) ? a dno ? je dno ? drugie dno ?może ? dna (DNA ) ? dna moc z a nowa ? jedna druga ? je dno drugie ?
Pan Brożek naprawdę ma 58 lat ???
To że jest to luźna rozmowa a nie akademicki spór padło zbyt późno i dlatego jest to nieuczciwe podejście do odbiorcy bo nie dla luźnej rozmowy "włącza się profesorów".
O ! a ja się zawsze śmieję ? czyżby to głupota ? a może nadzieja ? ktoś mnie nadział ? pan do ra ?
Moglibyście poprawić jakość audi w przyszłych odcinkach? Bo temat bomba bardzo ciekawi mócy ale te niespójne audio troche irytuje :(.
edit i tak do mońca obejrzałem :*
Ksiądz (profesor?)dał dobry przykład braku logiki. Sam kieruje się nienaukowym podejściem do nauki. Poza tym panowie nie zauważyli, że nie tylko każdy z nich ale każdy człowiek inaczej rozumie pojęcie rozumienia. Reszta, to marketing.