Na sklepie pojawił się nowy wzór na koszulki i kubki 🙂: zalezy.pl/pl/p/Zdania-ekspertow-sa-podzielone-Koszulka-unisex/51 Zapraszam też na odcinek "Czy mężczyźni są spisani na straty, a kobiety mają pod górkę?": th-cam.com/video/ajMxqmFCvCc/w-d-xo.html
Najważniejszy wniosek …wyrok jest początkiem szerszej rozmowy ofiar w związku i myślę tu o mężczyznach . Wiem na przykładzie z rodziny jak trudno jest wygrać mężczyźnie gdy trafi na taką „ Amber” . Należy również zauważyć jak daleko posunęły się sprawy w niektórych krajach . Mam tutaj na myśli Hiszpanię, gdzie mężczyzna jest generalnie bez szans …wystarczy nawet oświadczenie teściowej ze wulgarnie krzyczał na swoją żonę i już ma pozamiatane …traci wszystko !!! Powinno się również zauważyć i poruszyć temat czy Amber jest słabą kobietą!!! ? Wszak żyje w związkach z kobietami i mężczyznami …jaką rolę odgrywa w tym pierwszym wypadku !? Można by jeszxze długo rozważać ten temat . Dziękuję za rewelacyjny przekaz , rzeczowy i konkretny…wnioski bardzo trafne . Głos rewelacja . 🍀👍
„Powiedz światu, Johnny, powiedz im… Ja, Johnny Depp, mężczyzna, ofiara przemocy domowej… i sprawdź, jak wiele osób w to uwierzy i stanie po twojej stronie” - Amber Heard.
Ja się mega cieszę że w końcu może piepszone fenaziury pokroju Lampart czy Dziewuchy Dziewuchom stracą część poparcia i zostaną w tych grupach tylko kompletnie zmanipulowane skorupy
I w sumie miała ona rację w tym co mu powiedziała bo gdyby nie przedstawiono tyłu niepodważalnych dowodów to nikt by mu na słowo nie uwierzył bo jak ta sprawa pokazuje,na słowo wierzy się tylko kobietom.
Mnie w tej sprawie najbardziej zniesmaczyło podejście Heard oraz jej zwolenniczek, które uważały, że wyrok powinien być inny, bo rzekomo martwią się o to, że teraz służby nie będą chciały ufać kobietom, które padły ofiarą przemocy. A przecież wystarczyło być w życiu uczciwym, nie kłamać i nie stosować przemocy, wtedy nie byłoby żadnych problemów. To przez nie kobiety będą miały gorzej, a nie przez Deppa czy wyrok sądu.
Czyli że wygląda na to że Amber nie rozumie że to czy ludzie będą zauważać problemy kobiet Zależy po części od tego jak ona sama będzie się zachowywać Bo jako celebrytka ma pewnie duży wpływ na opinię społeczną na temat tego typu sytuacji
Polecam sprawdzić oświadczenie Amber Heard na Twitterze. Padają tam słowa min. o ograniczeniu wolności słowa. Jednocześnie komentarze pod tym właśnie tweetem mogą zostawić tylko osoby zaakceptowane przez Heard. To jest właśnie ta wolność słowa.
wspaniale ukazał to mem krążący po internecie: Amber Heard - niewinna do udowodnienia winy, Johny Depp - winny do udowodnienia niewinności (a jak widać wielu nawet po wyroku wie swoje)
Najgorsze, że w tej chwili wciąż niewinna, pomimo udowodnienia winy, a on winny, pomimo udowodnienia niewinności. Przecież sąd uznał, że piszac o nim te wszystkie rzeczy, świadomie i z premedytacją go zniesławiła. Dlatego musi zapłacić 10mln za zniesławienie i 5mln odszkodowania za krzywdę. W wypadku Deppa uznano TYLKO to, że została zniesławiona, ponieważ dowody nie były wystarczające by uznać, że Amber z przyjaciółmi zdemolowali apartament by sprokurować dowody przeciw Deppowi. Było kilka pytań w formularzu do każdego zarzutu, każdej ze stron i tylko w jednym elemencie jednego zarzutu uznano roszczenia Amber. W mediach wciąż słyszę, że wyrok jest krzywdzący dla ofiar przemocy, sugerując, że Depp jest winny. Przecież to Depp udowodnił w SĄDZIE, że BYŁ OFIARĄ PRZEMOCY (kontrpozew Amber mówił o zniesławieniu tym, że JD zarzucił jej przemoc - ława przysięgłych uznała, że to nie zniesławienie, czyli uznała, że Depp mówił prawdę), a jednak wytoczone przez Amber zarzuty uznano za nieprawdę. Gdyby było inaczej, nie uznano by szkody Deppa i albo oboje by przegrali swoje pozwy albo Amber by wygrała, a Depp przegrał. Trzeba też zaznaczyć, że wyrok nie mógł być jedynie osobistą oceną przysięgłych, bo sędzia nakazała konkretne wytyczne dotyczące materiału dowodowego uzasadniającego każde roszczenie. Depp wygrał sprawę w każdym punkcie każdego swoich zarzutów. Był ofiara przemocy, a pomimo wyroku, z jednej strony wciąż mówi się o nim jak o winnym, z drugiej zaś uważa się, że to on jest winny temu, że prawdziwym ofiarom przemocy trudniej będzie w sądzie walczyć o swoją godność. Ale to Amber kłamstwami(w których sie gubiła, jej historie były niespójne nieprawdopodobne i sprzeczne) i podrabianiem dowodów(np. zdjęć) to sprawiła. To jest jej wina i jej spuścizna po tym procesie. Media pieją, że Depp zrobił pornografię z własnego życia, chcac otwartego dla mediów procesu. - Nie dziwię się mu. Facet nie był w stanie przebić się z prawdą przez zalew mainsteamowej hipokryzji osób niby stojacych za ofiarami, a w rzeczywistości przyklaskujacych stereotypom. Bo nie chodzi o to, że ofiary przemocy muszą mieć bezwzględne dowody. Ja rozumiem, że nie zawsze tak jest, że się je ma. Ale tu jest sytuacja skrajnie inna. Amber mogła nie mieć dowodów na przemoc, ale skoro Depp udowodnił, że jej dowody i zeznania jej oraz jej świadków są fałszywe(różne wersje zdarzeń, zdarzenia nie pokrywające się z zeznaniami policji, nie umiejętność określenia czasu i kolejności zdarzeń, kolejność zdarzeń kompletnie poza logiką, itd), to nie można mówić o ofierze bez dowodów. Dowody były i to dużo - świadczyły przeciwko niej. Ona nawet wiarygodnych spójnych zeznań nie miała. Jedyne co ciągle powtarzała i powtarza to ta maaaasa wpływów, które niby ma Depp i których używa. Ale to ona korzystała z wpływów Muska, a Depp przez 6 lat był na cenzurowanym zarówno w Hollywood jak i w mediach. Jakby tego było mało, to Depp udowodnił jej przemoc i miał na to bardzo mocne dowody. Mimo tego wciąż w mediach to ona jest ofiarą lub w najlepszym wypadku mówi się o obustronnie przemocowej relacji. Depp udowodnił jej przemoc ona jemu nie, on udowodnił, że zarzuty Amber są kłamstwem, ona jemu nie. Jak wobec tego można wciąż mówić, że to ona jest ofiarą?
Tak! Właśnie tak jest! Też jestem kobietą - ale wkurza mnie faworyzowanie ze względu na płeć czy cokolwiek innego. W średniowieczu, to mężczyzna zawsze miał rację - i chyba wszyscy się zgadzamy, ze nic dobrego z tego nie wynikło. Ale jednocześnie, uznawanie kobiet za "bezskazowe" w dzisiejszych czasach to jest, kurde, postęp, a nie powrót do średniowiecza -_-
Johnny Depp pokazał, że wystarczy armia prawników, nieograniczony zasób portfela, poparcie połowy ludzkości, kilka tysięcy dowodów w postaci zdjęć, nagrań czy obdukcji żeby wygrać kłótnię z kobietą.
Pamiętam, kiedy już jakiś czas temu zaczęło być głośno o tej dwójce i w okresie wyborów Reddita zalały memy z Johnny'm zamiast tych poświęconych Trumpowi i Bidenowi. Często można było natknąć się na stwierdzenia typu "Johnny swoją pracą zrobił dla nas tak wiele, teraz on nas potrzebuje i musimy się jakoś odwdzięczyć". Fani Deppa po prostu go znali. Wiedzieli, że Johnny nie urodził się wczoraj i przez lata swojej obecności w Hollywood zawsze miał opinię dobrej, szczodrej i pełnej ciepła osoby, która co prawda miała swoje problemy, ale nigdy nie zrobiłaby nikomu krzywdy. Kiedy wszystkie twoje byłe stają za tobą murem, wiedz, że coś jest na rzeczy. Pytanie, ile z tych osób zaangażowałoby się tak bardzo w walkę o sprawiedliwość dla jakiegokolwiek innego mężczyzny niż uniwersalnie uwielbiany Johnny Depp
Wszystkie tego typu sprawy stają się od razu wojną płci, co oczywiście nie powinno mieć miejsca. Powinno się kogoś bronić jeśli ta osoba jest ofiarą, a nie dlatego, że jest się po prostu tej samej płci. Sama znam kobietę alkoholiczkę, która okładała swojego męża butelkami, a jak zdecydował się odciąć ją od pieniędzy to oskarżyła go o gwałt i oczywiście został skazany, nie było nawet dowodów, tylko jej zeznania. Byłam też świadkiem sytuacji gdzie rodzice pewnej dziewczyny oskarżyli chłopca o molestowanie ich córki. Prawda była taka, że to dziewczyna uwzięła się na chłopaka i każdy o tym wiedział, ale nikt nie zareagował. Na szczęście sprawa została umożona. Przemoc wobec kobiet to nadal poważny problem, ale mam wrażenie, że niektóre kobiety dopuszczają się przemocy bo wiedzą, że będą bezkarne.
To jest niestety, prawda. Zdarzają się kobiety, które pozwalają sobie na więcej i nie traktują tego jako molestowania - bo faceci są wiecznie napaleni i w sumie to się powinni cieszyć z jakiegokolwiek zainteresowania z naszej strony. Miałam kiedyś koleżankę, która praktycznie na każdej imprezie obłapiała jakiegoś chłopaka - a to malinki robiła, a to siadała na kolana i wykonywała ruchy frykcyjne (nie ważne, czy zajęty czy nie zajęty, czy zgodę wyrażał czy słabo protestował - bo przecież jakby ją odepchnął za mocno, to damski bokser), ale jak ktoś uwagi na temat jej biustu czynił - no to molestator przecież! Nie twierdzę, że to było okej - chciałam jedynie zwrócić uwagę na hipokryzję.
W przypadku udowodnienia, że oskarżenie jest fałszywe i z premedytacją, kara za to przestępstwo powinna być dokładnie taka sama jak gdyby okazało się, że oskarżony jest winny. To tak na początek. Sam fakt, że zeznania świadków są traktowane tak poważnie jest problemem samym w sobie - jest powód, dla którego nauka nie uznaje "widziałem na własne oczy", tylko wymaga bezstronnego dowodu z kamer, mikrofonów czy bardziej wyspecjalizowanych narzędzi.
@@rajm1247 nie bardzo, drogi kolego. Wielu już było takich, co wydawało im się, że mogą oni, robić, co żywnie im się podoba, w wirtualnym świecie, w stosunku, do innych ludzi. W najgorszych przypadkach, kiedy co do czego doszło, to robiło się grubo i to mocno.Ponieważ...ponieważ sytuacja, stawała się tak napięta, że ze zwykłego obrażania się i straszenia przez internety, dochodziło do gróźb internetowych, a kończyło, po wjazd na chatę jegomościa/iówy, albo przez służby (do tego odpowiednie, nie wiem policja lub inne jednostki, do tego przeznaczone), albo, przez osoby prywatne (po określonym danym czasie, namierzania, oponenta z internetowego komentatza, by spotkać się z nim, w twarzą w twarz, przy jego domu lub w samym mieszkaniu, po wcześniejszym zebraniu informacji, jakie województwo, jakie miasto czy miejscowość, nazwa ulicy miejsca zamieszkania, numer budynku, numer drzwi. Mówiąc krótko: czy tak czy tak, była konsekwencja, złego zachowywania się, przez internet. Zostawali wyjaśniani. Tak trochę twitterowo: jeżeli się kogoś naprawdę bie lubiano, bo ten ktoś napisał coś co większość ludzi, nie zgadzała zupełnie i niszczyła, pewne świato-poglądy, przez inne zdania czy hejt, to tak czy siak, większość ludzi, zwoływała się w grupy, nie małej ilości, czy wysyłali groźby internetowe i realne zagrożenia, że do takiej osoby dojdą i zrobią, na nim czy rodzinie lub zwierzętom, wszelakie, chore rzeczy. Więc, uznać można, że nie jesteś zupełnie anonimowy. Tylko tak się ci zdaje. Choćbyś próbował, do usrania, nie będziesz i tak. Namierzyć każdego można. A czas, w jakim dany gagatek, zostanie namierzony i na nim, wymierzona sprawiedlieość, zależne jest od osoby lub i służb policyjnych Każdego, ale to każdego, można namierzyć, za pomocą różnych środków informatycznych, czy to samemu, czy to z pomocą służb, kończąc po ściąganiu informacji (bardziej to już robią służby), o dokładnej lokalizacji danej osoby,
Najpierw miała korzyści z bycia z Johnnym, później miała korzyści z rozstania. Klasyczne granie ofiary. Jeszcze zarobi na książce lub filmie jak to była nieszczęśliwa
@@piotrk9979 ale przecież AH nie jest typową, przeciętną kobietą. Jest osoba zaburzona i nie nadmiar szacunku do kobiet spowodował to wszystko, tylko to, że ona świat widzi w inny sposób. Najważniejsze jest to, zeby jej bylo dobrze i dla niej to jedyna racja. Proszę nie wrzucać wszystkich kobiet do jednego worka, tak jak i wszystkich mężczyzn nie powinno sie do jednego wrzucać.
Wiele lat temu miałem "przygody" z moją (obecnie) byłą żoną. Dzwoniłem na policję - odmówili interwencji. Lekarze mnie wyśmiewali jak mówiłem o powodzie obdukcji. Ten proces może spowoduje pęknięcie tego betonu, ale na pewno minie wiele lat zanim zacznie on kruszeć
nie było by złego nastawienia, gdyby nie przeszkody, które stoją na drodze, do zrealizowania własnego celu Jakub Jasiński (moja wymyślona twórcza myśl)
Najgorsze jest to że przez socjopatów wychowanych na i uzależnionych od mediów społecznościowych życie jednostki może zostać zrujnowane poprzez fałszywe oskarżenia.
Ogladalem cały proces, każdy dzień, jeden z lepszych seriali jakie widziałem w ostatnim czasie, było wszystko, przede wszystkim kupa śmiechu. Oczywiście werdykt słuszny.
"kupa śmiechu"? Że niby mitu sprzeczne z absolutnymi podstawami prawa i rujnujące życie tysiącom mężczyzn to powód do rechotania do rozpuku? Ten babsztyl po prostu przesadził, ale w tysiącach innych spraw "wymiar sprawiedliwości" gnoi mężczyznę jako "domyślnie winnego".
@@Edi_J ogladales proces czy fragmenty tłumaczone przez polskich youtuberów albo jakies nagłówki na onecie? Przecież to była komedia, dobór świadków, cross examinations, riposty, wymiany zdań, pomyłki - coś pięknego.
@@vice012 Co nie zmienia tego, że cała ta sprawa jest śmiertelnie poważna... Hahaha hihihi a gościu z dnia na dzień spadł z poziomu superbogatego poważanego aktora (na który pracował kilka dekad) do poziomu zrujnowanego niezatrudnialnego menela z którym wszyscy boją się mieć cokolwiek wspólnego żeby nie dostać rykoszetem od szalonych feministek. Nawet po tej wygranej wychodzi, że to dopiero początek jego walki o dobre imię, a większość z przyznanej kwoty dostaną prawnicy.
@@Edi_J no nie zesraj się XD sam Depp się śmiał w wielu sytuacjach, prawnicy się śmiali, publika na sali, trzeba coś z tym zrobić, przecież należy płakać
@@vice012 w Polsce nie ma oceanów, nie ma głodu, gwałty na dzieciach są w 99% feministyczną klasyfikacją molestowania, to co mam na talerzu nie jest traktowane inaczej niż by było w naturze (polecam seriale BBC) a ta idiotka może i robi z siebie pośmiewisko, ale jest też Twarzą Mitu, które to wcale do pośmiewania się nie nadaje. Z kolei tu i teraz mężczyźni są traktowani jako obywatele drugiej kategorii - tak jak czarni w aparthajdzie - z ograniczonymi prawami, osobnymi i surowszymi regułami i karami, oraz domniemaniem winy. Setki tysięcy przegranych żyć i przedwcześnie zmarłych ludzi w małym europejskim kraju jest dla mnie istotniejsze niż ekobredzenie o Śmiertelnym Plastiku na Pacyfiku.
Kiedyś gdy nosiłem niebieski mundur zostałem wezwany do ofiary przemocy domowej. Pani opowiedziała mi ze złzami w oczach taką historię, że ja młody, chciałem niemal iść i natłuc ojca i męża w pokoju obok. Ale on nagrał nieświadomą niczego "ofiarę" na telefon i puścił nam (mi i koledzę z patrolu) to co mówiła i jak się zachowywałą rzekoma "ofiara". NIe mogłem uwierzyć jak można tak się zachowywać. Jak można bez drgnięcia powieki tak kłamać. Sytucaja ta powtarzała się potem wielokrotnie w innych mieszkaniach i wezwaniach. Równie często jak przemoc ze strony mężczyzn, żeby być sprawiedliwym, tylko mężczyźni o ile pamiętam nigdy nie łgali tak strasznie w żywe oczy...
Ja miałam kiedyś odwrotna sytuację. Mój ojciec był sprawcą przemocy w moim domu i codziennie nas z matką wyzywał, pluł na nas, zastraszał i kilka razy mnie pobił z pięści. Byłam w tym domu na skraju załamania psychicznego i w końcu podjęłam próbę samobójcza. Kiedy przyjechała policja do domu mój ojciec jako pierwszy podbiegł do policjantów szanownie im wyjaśnić że mają doczynienia z wariatką, mówił że mają mnie zabrać ponieważ jestem niestabilna psychicznie i niszczę im życie rodzinne. Oni chcą życ normalnie, ja sprawiam problemy. Policjant stanął po jego stronie. Był taki nieprzyjemny w obyciu i stronniczy że nawet nie zaczelam z nim rozmowy ze jestem ofiarą przemocy. A nagrałam delikwenta i na nagraniach było jak on wszedł do pokoju i mówił "zapierdole ci w szczękę i powybijam zęby" "roz**jebie was dwie ku*rwy" i nagranie na którym wyrywa włosy z głowy mojej matce i bije ja po twarzy. Mam do siebie wyrzuty że nie pokazałam tych nagrań, może to by zmieniło moją sytuację? Nie wiem.
+ ja miałam tych nagrań pobić i zastraszania kilkadziesiąt, z różnych dni, bo przemoc się działa codziennie latami. On na mnie ani jednego. Bo nie miał czego nagrywać. Dałam się zmanipulować że nikt mi nie pomoże.
Kilka nieścisłości: 1. Co do kupy w łóżku - podczas rozprawy były zeznania, że oba psy, w tym ten chory, same były prawie że rozmiaru tejże kupy, dlatego zeznanie o tym, że ten pies wypróżniał się w różnych miejscach, nie ukróciły tej plotki. 2. W wypadku decyzji ław przysięgłych nie powstają precedensy, a więc to, że w USA jest prawo precedensowe, nie ma tu żadnego znaczenia. Jedyny wpływ tej sprawy to ten, jaki ma ona na społeczeństwo. 3. "Punitive damages" nie są płacone na rzecz stanu. Amber musi je zapłacić Deppowi. Dodatkowo ława zadecydowała, że to będzie 5 milionów, ale maksymalny limit w Virginii to 350 tysięcy. Także odejmując od tego pieniądze, które wygrała Amber, Depp dostanie 8 milionów 350 tysięcy dolarów.
Jako kobieta bardzo cieszę się z finału tej całej sprawy - fakt, Johnny święty nie jest, ale zdecydowanie był tutaj ofiarą. Oczywiście nie popieram publicznego wywalania brudów, do tego obie strony wiedziały, kogo biorą do tego związku (zarówno on, jak i ona to osoby, które raczej nikt odpowiedzialny nie chciałby jako partnerów. Sam fakt zdradzania jest dla mnie dyskredytujący, ale może ja jestem jakaś dziwna, skoro nie kręci mnie puszczalstwo, tfu). Mam nadzieję, że Johnny zostanie zrehabilitowany w opinii publicznej jak najszybciej, zwłaszcza przez atencyjne towarzystwo z Hollywood, które - jeśli dobrze pamiętam - dołożyło dużą cegiełkę do tego, by go dyskredytować, oraz by robić z Amber ofiarę. Naprawdę szkoda go. Ten proces to nie tylko ukazanie tego, że kobiety potrafią mocno kłamać w sądzie, zaś mężczyźni są ignorowani w swoich problemach. Moim zdaniem to także zła wiadomość dla normalnych kobiet, bowiem nie zdziwię, jeżeli wielu panów zacznie utożsamiać wszystkie kobiety z tą wariatką. Widać to często nawet tutaj w komentarzach, co jest niekiedy naprawdę mega przykre.
bo takich popierdolonych lasek jak Amber jest wiele - w każdym razie najbardziej je widać i najwięcej o nich słychać - sam z taką byłem - nie da się takich pań wyłowić od razu bo się dobrze kryją - z czasem do każdej kobiety można podchodzić z taką rezerwą bo nie wesz czy przypadkiem ta pani z którą aktualnie gadasz/kręcisz nie jest tak samo popierdolona. Nie da się tego inaczej nazwać jak popierdoleniem - tylko osoba chora na łeb może odwalać takie cyrki i nawet mimo udowodnienia ściemy nadal iść w zaparte jakby się nic nie stało.
@@salve6186 niestety nie mozna ich za to winic gdyz ewolucja i natura robia swoje czy nam sie to podoba czy nie Swiat zmusil ich do wyuczenia sie manipulacji bo jak inaczej by sobie poradzily z nami?
Kobiety stosują przemoc wobec mężczyzn bardzo często, facet poprostu wstydzi się to zgłaszać i o tym mówić, są to konsekwencje systemu prawnego, odbioru spolecznego w naszej kulturze i bagatelizowania istnienia męskich uczuć i bólu. Dlatego kobiety tak często dopuszczają się znęcania na partnerami i z reguły uchodzi mi to na sucho. Warto dodać, ze kobiety często są w tym bardziej bezwzględne, sadystyczne, agresywne. Piekło mężczyzn istnieje
@@pawekazmierski1500 "często kobiety są tym bardziej agresywne i sadystyczne..." Jesteś w stanie porównać agresję i sadyzm faceta który bije członków rodziny i kobiety która za coś się mści?
Najbardziej bolesny jest upadek domniemania niewinności - Amber mówi, że Johnny niedobry - Johnny traci pracę. Johnny pozywa Amber, proces trwa, wyroku jeszcze nie ma - w sieci krążą memy oczerniające Amber, opinia już wie kto jest winny
Dla mnie to okropne, że właśnie tak może być: publicznie wywlekać brudy, szkalować kogoś, często bezmyślnie i bez zapoznania się z dowodami (co działa w obie strony). Świetny filmik, obiektywne spojrzenie jest jak najbardziej potrzebne :)
@@Wargulpartal Jeśli tak się stanie, lub coś przynajmniej ruszy w tej sprawie, to dla mnie będzie to największa korzyść z całego konfliktu Deep vs. Heard.
I tak jest lepiej niż kiedyś bo choć dalej mężczyzna na starcie jest w dupie i musi udowadniać swoją niewinność to zmiana jest taka że kobieta musi też udowadniać że jest poszkodowaną a kiedyś odrazu facet do aresztu
Przypomniał mi się żart, który usłyszałem od Brytyjczyka: Why hurricanes are normally named after women? When they come they are wild and wet, but when they go they take your house and car xD
Śmieszne jest to, że w internecie są osoby, które uważały zachowanie Deppa w sądzie za niewłaściwie, dlatego, że chłop miał do tego dystans i nie bawił się w gierki prawników Heard (bardzo niekompetentnych). Dla mnie to też ciekawy temat do poruszenia
@@lubiekoty7748 Przepraszam, ale co? Każdy inaczej reaguje na stres, żartowanie i uśmieszki to jeden z najbardziej podstawowych sposobów rozładowywania złych emocji.
@@policjantzyoutube4372 Proszę cię. Uśmieszki, chichotki, rysuneczki i cukiereczki to na podwórku a nie w sądzie. Żeby nie było nie neguje wyroku ale zachowanie Deppa było wyreżyserowane. Niektórym się podobało ale jest też grupa osób która uważa inaczej.
Świat stał się globalną wioską. Dawniej, gdy dwaj sąsiedzi się sądzili każdy też jakoś się odnosił, bo przecież znał tych ludzi, obchodził go ich los - pozytywnie lub negatywnie. Teraz ludzie czują się bliżej związani emocjonalnie z aktorem z Hollywood niż z sąsiadem z tego samego bloku. To nadal są tradycyjne zachowania ludzi, ale na skalę światową. Z tym, ze zamiast Jaśka-podżegacza mamy imperia medialne i ruchy społeczne.
Wygrał Depp. Media się nie zmienią, może tylko kierunek, nie metody. Szarzy ludzie nic niewiele zyskali. Tylko aktor zarobił 8 baniek Lekki edit uprzedzający potencjalne oburzenie: Wychowałem się na Piratach z Karaibów oraz uważam, że Grindewald był kozacko zagrany. Uwielbiam Johnego Deppa, topka aktorów. Poprostu wyraziłem zdanie jako osoba która słyszała bardzo krótkie fragmenty i niepełne info na temat procesu, wiem tyle że Depp wygrał i w zasadzie, jeżeli słusznie, to się mega cieszę że doszedł do sprawiedliwości
Dobre podsumowanie, jedna uwaga co do sprawy z odchodami. Psy Depp to sa Yorki one nie mogły zostawić takich odchodów w łóżku, nawet ten z problemami żołądkowymi. Yorki to bardzo małe psy ich odchody nie przypominają ludzkich.
Bardzo mi się podoba obiektywne przedstawianie informacji na tym kanale. Obejrzałam już kilka filmów od Was. Rzeczowo, konstruktywne argumenty, brak osobistego wydźwięku popierania jednej czy drugiej str, przypominajki o obiektywnym postrzeganiu rzeczywistości i kierowanie się faktami, nie opiniami. Super! Jestem zachwycona :) .
Nie istnieje, coś takiego, jak twoje własne zdanie /przemyślenia. To tylko, zasłyszane głupoty od kogoś, kto ci, te głupoty wmówił albo przeczytałeś je, bezmyślnie papugując, z internetu - Ja mój wymyślny cytat, nie związane z tematem, ani twoim komentatzem
Za każde fałszywe oskarżenie, jeśli wykaże się ze zrobione było umyślnie, powinna grozić taka kara jaka grozi temu przeciw komu to oskarżenie zostało postawione. Ktoś chce cie wsadzić na 20 lat do puchy to niech sam tyle posiedzi i zobaczy co chciał komuś zrobić.
Ale pomyśl, jak w takim prawie zachowywać się będą rzeczywiste ofiary: złożenie pozwu w takiej sytuacji wiąże się z dodatkowym ryzykiem, a w sytuacji, gdy dowody nie potwierdzą winy sprawcy, to ofiara dostaje podwójnie! Żaden system prawny nie może karać interesariuszy za kłamstwa, bo wtedy mówienie prawdy wiąże się z ryzykiem, którego czasem nie warto podjąć
@@maranatha5473 przeokrutnie rakowe podejście. Wystarczy że nie udowodnisz komuś winy, mimo, że masz rację, to idziesz siedzieć. Każdy by się bał oddawać kogoś do sądu. Takie prawo spowodowałoby właściwie na przyzwolenie na przemoc.
Byłem z taką naszą mini Amber. Nie mogłem nic zrobić, a jakbym próbował to byłbym tzw. "piz*ą" To koszmar i nie życze tego nikomu, było na prawdę bardzo źle, wygrzebywałem się z tego 4 lata i w sumie to jestem w szoku, że się udało.
Ja to nawet bym zaryzykował stwierdzenie, że nic nigdy nie jest albo tylko czarne albo tylko białe a zawsze gdzieś pomiędzy.. a na dodatek, gdy się przyjrzysz bliżej, to okaże się, że właściwie to nawet nie jest szare, tylko złożone z jakichś ciapek w innych kolorach, w których odcień, nasycenie i jasność też nie są szczególnie dobrze określone
Prawda jest taka, że bardzo często kobieta odchodząc od partnera stara się go zniszczyć. Byłem świadkiem 2 rozwodów. W jednym żona oskarżyła męża nawet o bycie gejem i pedofilem. Nie potwierdziło się to w sądzie, ale brzydki zapach pozostał. Co najgorsze sąd zostawił dziecko takiej kobiecie. Jak on wychowa dziecko? Druga opowiada komu tylko może jak złym człowiekiem jest jej były mąż, a sama przez większość małżeństwa robiła mu na złość, obecnie również. Pamiętam jak chodziła i rozpowiadała, że mąż nie daje jej nawet na chleb. Nagle jak rozpoczęła separację, miała na wakacje w Turcji, kupno mieszkania, bo jak się okazało przez 4 lata małżeństwa zaoszczędziła 200 tys zł.
Jeszcze nadal takie opinie istnieją, że mężczyźni powinni być skazywani za gwałty bez konieczności przedstawiania jakichkolwiek dowodów, ale miejmy nadzieję, że i one zostaną zrównane z ziemią i wyplewione jak chwasty razem z ich zwolennikami.
Tu nie ma wspólnoty win. Jedna strona bezwzględnie wykorzystała przewagę medialno-polityczną do ataku na drugą. W takich sprawach w Ameryce nie ma zasady domniemania niewinności dla mężczyzn. Musisz sam dowieść swojej niewinności i znaleźć dowody do odparcia nawet najbardziej absurdalnych zarzutów. Prawo jest postawione na głowie z przyczyn politycznych. W tej konkretnej sprawie to Johny Deep jest ofiarą. Nie ma żadnego pomiędzy.
Ej moment, było mówione na rozprawie dokaldnie o ludzkich odchodach. Oni mieli dwa yorki to nawet jakby taki się postarał to by tyle nie narobił co dorosła baba XDDD
Punktu widzenia wyznawczyń #meetoo to nie zmieni... Kobiety maja zdolność absolutnego pomijania, z całą świadomością, faktów nie pasujących do ich zdania i to zdaje się że ze szczerym przekonaniem o swej racji. Gdyby fałszywe oskarżenia były karane po dwakroć mocniej niż zarzucane czyny i odpowiednio nagłaśniane , może któraś zdobyłaby się na odrobinę refleksji. Zresztą już są komunikaty o wygranej "białego , uprzywilejowanego, itd".
Cieszę się że Johny wygrał, dostarczył wraz ze swoim zespołem mnóstwo dowodów rzeczowych, oraz miał świadków na poziomie mówiących do rzeczy. Co do Amber i jej prawników, to zacytuję "Z pustego, to i Salomon nie naleje" brak dowodów, głównie medycznych, według Amber, Johny tak często i tak mocno ją bił ze żaden szpital tego nie zarejestrował a opuchliznę i ciosy ukrywała makijażem i lodem, zdjęć i faktów w ogóle nie kojarzyła, według niej wszyscy kłamią, także śmiech na sali był, lepiej żeby nie składała apelacji i usunęła się w cień, oszczędzi jej to dodatkowego wstydu i upokorzenia.
Mała poprawka do 9:29 O ile w Stanach Zjednoczonych powoływanie się na precedens jest częstą praktyką, to sprawy same w sobie nie ustanawiają precedensu, a dopiero wyroki odwołań się do wyższych instancji. Wówczas sędzia wydaje odpowiednią opinię, której treść wchodzi do precedensu. Ta sprawa nie była odwołaniem ze sprawy w Wielkiej Brytanii z 2020, więc jej wyrok nie może być uznawany za precedens w kolejnych. Może za to, jak z resztą sugerujesz, wpłynąć na nasze postrzegania takich i podobnych spraw w przyszłości.
a w kwestii Amber i ekstrekentow to przeciętna kasa yorka to 3.2 kg mój 12 kg pies robi mniejsze kupy niż mój 12 kg syn i przypomne że pies 🐶 zatruł się rzerzucha Johnego co też było naciągane
Szczerze mówiąc, to ten proces miałem gdzieś. W sumie, to jak Miedziński zrobił materiał o polskim artykule i tam pojawił się frazes "incydent kałowy", no to wtedy wpisałem sobie to w wyszukiwarce. I po wynikach, skapnąłem się jaki to jest wielki szum koło tego procesu.
10:26 to jest ważne jakim wyzwaniem jest tworzenie efektywnego systemu prawnego. W Polsce procesy sądowe tego typu trwałyby latami. My jako obywatele, przez zaniedbania polityków a także przez zamknięty system w którym korporacja sędziowska sama jest sobie panem , de facto jesteśmy pozbawieni możliwości dochodzenia swoich praw w sądach.
Mnie kiedyś pomawiała o przestępstwo pani sędzia, mówiła że zgnije w więzieniu i ona sama tego dopilnuje, tylko że minęło już parę lat i nikt nie znalazł nawet cienia dowodu na moją winę. Martwi mnie że ta kobieta dalej orzeka, co prawda nigdzie tego nie zgłosiłem bo straszyła że ma znajomości, a boję się że mogłaby próbować preparować dowody na moją winę, a jedyna osoba która widziała jej wrzaski jak przyszła do mnie już niestety nie żyje.
Ale ty wiesz, że to, iż nie ma znalezionych dowodów, nie świadczy o twojej niewinności? I sędzia sama nie pomawia o przestępstwo Jest cały urząd od tego plus prokuratura
10:48 - tutaj jest akurat łatwo, w tak skomplikowanych sprawach sąd powinien mieć prawo zabronić mediom mówienia o tej sprawie dopóki ta nie wyjaśni się. Ewentualnie wymagać od mediów (co już jest trudniejsze) opierania się na twardych dowodach w swoich artykułach, żeby takie artykuły miały charakter czysto informacyjne, a nie gry na emocjach czytelników.
MeToo najwięcej straciło poprzez wyciąganie brudów sprzed 30 lat. No niestety po takim czasie niewiele co da się udowodnić. Ruch stał się niestety swoją własną parodią.
Czy tylko ja myślę, że sprawy powinny odbywać się bez fizycznego udziału ludzi, z całkowicie odczłowieczonymi określeniami (typu uczestnik 1, uczestnik 2) żeby nie można było kierować się czymś innym niż materiałem dowodowym.
Może ten proces otworzy społeczeństwu oczy na fakt, że mężczyźni równie często, o ile nie częściej padają ofiarą przemocy ze strony kobiet, zarówno fizycznej, jak i, a może przede wszystkim psychicznej...
najczęściej to one uwielbiają umniejszać facetowi na każdym polu, a uderzanie i bicie ciebie zawsze kwitują no co dzieckiem jesteś że będziesz się żalić i płakać, a nawet jak pójdziesz do sądu z tym to ona ci powie że taki ci nikt nie uwierzy. a bardzo często wiedzą że mogą sobie na to pozwolić bo ją palcem nie tkniesz bo polecisz do pierdla bo cię zgłosi i jest groźba już i strach nie wiem jakim cudem są ludzie w takich związkach
Wiele akcji w ramach #MeToo niszczyło niewinnym mężczyznom życia i ta rozprawa może mieć naprawdę pozytywny wpływ. A sam Depp może przejrzy na oczy i zacznie wyjawiać prawdę jak Gibson czy Culkin. A jak nie to i tak jest to dobre dla wszystkich facetów. Mówię to mimo, że jako katolik nie popieram rozwodów.
@@semanel2472 Właściwie to jego drugie małżeństwo więc nie powinno w ogóle do niego dojść. Ale jakby było pierwsze to mógłby wystąpić o unieważnienie małżeństwa z uwagi, że Amber jest prawdopodobnie psychopatką.
@@piotrwisniewski70 partner, jeśli ma problem z głową, to miał go przed małżeństwem. A to prowadzi do wniosku, że zabrakło weryfikacji. I wtedy można unieważnić małżeństwo, bo nie został spełniony warunek zawarcia ważnego małżeństwa, czyli jawny stan zdrowia psychicznego. Czyli małżeństwo było nieważne od początku. Rozwód, w 99% zaczyna się na błędnym wyobrażeniu małżeństwa, niedojrzałych, opartych na emocjach i zakochaniu decyzjach, a także przeświadczeniu że nawet jak przyrzeknę komuś być na dobre i złe, to jak się zacznie to złe, to ja spadam, świat mi mówi żebym skupiał się na swoim szczęściu a jest źle i czuję się źle więc spadam. Ten 1% to przypadki, gdzie na prawdę wystąpiły jakieś zmiany, ktoś wpadł w nałogi itd. Wtedy zalecana jest separacja, jako że rozwodów katolickich nie ma. I ta separacja ma ochronić ofiarę a nie zakończyć małżeństwo. Generalnie mam wrażenie, że ludzie nie wiedzą co to jest małżeństwo katolickie, a patrzą na nie przez pryzmat wizji światowej, gdzie najważniejsze jest JA a nie MY, jak mi się zechce to się rozwiodę, mam w dupie dzieci, współmałżonka itd. To jest jedynie czubek góry lodowej tematu, jak cancel culture zniszczyła rodzinę, małżeństwo, umysły dzieci i wiele innych. Pozdrawiam
Bardzo dobrze, że pokazałeś niejednoznaczność tej sprawy. Internet jest za Deppem, sam jestem za Deppem, ale są kwestie, które oczerniają go, pomimo wygrania procesu. Podobnie jest w sprawie Amber, kiedy trudno jest uwierzyć, by Depp nie brał narkotyków i nie spożywał alkoholu (po czym można zachowywać się różnie). Trzeba o tym pamiętać, że dzisiaj rola mediów społecznościowych jest olbrzymia. Może w oka mgnieniu pogrążyć zarówno Heard jak i Deppa. A sama sprawa jest bardzo skomplikowana i oboje mają sporo za uszami. Dzięki za ten materiał. Byłoby dobrze przetłumaczyć go na angielski i puścić dalej. + bardzo ważne wskazanie na instytucje, które są ukierunkowane wobec osoby, którą chcąc nie chcąc popierają. Instytucje tworzą ludzie, zatem każdy jest podatny na manipulacje, urok osobisty, wygląd itd.
Nie ukrywam że jestem po stronie Johnego bo mam sentyment do ziomusia. Ale nie oszukujmy się ze ta laseczka go wykorzystała. Johny napewno miał problemy z używkami ale zamiast mu pomoc to ona go wykorzystała na własną korzyść bez zastanowienia i jeszcze go publicznie oczerniła.
Sama do tego doprowadziła. Ona zniszczyła karierę Deppa i teraz dopadła ją karma. Oby dwa razy większa za to że nie zobaczyłam Deppa w ostatniej części Fantastycznych zwierząt. Każdy kto znał Deppa od podszewki stał za nim murem. Ona po prostu chciała kasy i sławy.
Ława przysięgłych faktycznie zasądziła 15 mln kary (10+5), ale sędzia zmniejszyła zadośćuczynienie za straty moralne do 350k, zgodnie z prawem stanowym. Amber musi zapłacić 10,35 mln.
Szczerze? Nie sądziłem że ten proces może być tak ważny społecznie więc całkowicie z ignorowałem medialną nagonkę na którąkolwiek ze stron. Dziękuje za treściwy film podsumowania.
Mam nadzieję że ten wyrok otworzy chociaż trochę oczy ludziom którzy twierdzili że tylko kobieta może być ofiarą przemocy w związku. Nie dziwię się że mężczyźni tego nie zgłaszają bo sama byłam świadkiem wyśmiania bo jak to sobie z babą nie poradzisz? Dużo musi się jeszcze zmienić
To ja proponuje tak - w związku z równouprawnieniem mężczyzn i kobiet, niech teraz powstanie ruch #MeToo ale ale dla mężczyzn. Ciekaw jestem jakie wywoła to reakcje społeczne, uświadomienie, że niezależnie od płci jesteśmy równi wobec prawa.
Zazwyczaj jak „jedna” kobieta powie ze facet był świnią pojawiają sie kolejne które dokładają, a teraz było inaczej. To kobiety wyciągły go z tego „gówna”
Puentą tego odcinka dla mnie jest to jak stwierdzasz że ludzie kibicują swojej drużynie nawet pomimo tego że to o co walczą nie jest prawdą. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że z jednej strony np. będziemy stali ze swoją drużyną jej bronić do końca chociaż to ona popełniła winę, A innym razem jakby w jakiej sytuacji sprawa jakaś dotyczyła nas to będziemy oburzeni na takie zachowanie jakie my obraliśmy względem swojej drużyny wcześniej. To się nazywa według mnie hipokryzja na najwyższym poziomie i najgorsze jest to że wyparliśmy to w większości żeby to dostrzec. A prawda to jest jedna Wartości którą powinniśmy żyć.Poruszony został bardzo ważny temat dziękuję. Pozdrawiam serdecznie
Szymonie. Presja to była tylko z jednej strony. Ze strony poprawności politycznej, która nie dopuszczała opcji by to Deep wygrał. :) Tylko dlatego to się tak ciągnęło. Bo gdyby chodziło o sprawiedliwość i fakty to sprawa byłaby szybka i prosta..
Jaka ułuda... Największa presja była ze strony fanów Deppa i Heard :D W mojej bańce 99% to były opinie kibiców Deppa. Jeśli to nie jest presja, to ja jestem święty.
@@rhalfik No tak bo dowód w postaci nagrania na którym Header przyznaje się do tego, że to ona lała Deepa to za mało by proces raz dwa skończyć. A może uważasz, ze wyrok jest niesprawiedliwy dla Header?
Spotykam przeciwników poprawności politycznej. I co ciekawe jak stosuje wobec nich argumenty pozbawione poprawności politycznej to się oburzają..tacy obłudnicy
Dobry odcinek, z dobrym podsumowaniem. Śledziłem rozprawę codziennie(nie tylko liczne memy). Moje początkowe podejście było takie: Depp to stary aktor i rockman - tyle ile on przećpał i przepił w życiu - no coś musi być na rzeczy. Ale z drugiej strony to już drugi proces więc może jakąś prawdę mówi. Jednak z każdym kolejnym dniem słuchania zeznań, patrzenia na różne zdjęcia i dokumenty przedstawiane przez obie strony, zacząłem odnosić wrażenie, że coś tutaj jest nie tak. Depp przyznaje, że miał/ma problemy z alkoholem i narkotykami - nie kryje się z tym, nie zaprzecza, nie konfabuluje. Z drugiej strony z każdym następnym dniem historia Amber rosła w oczach. Coraz bardziej drastyczne opisy tego co się działo, jak ona była przez niego bita. Było to bardzo dziwne. Ostatecznie przekonały mnie trzy rzeczy: kłamanie Amber w sprawie darowizny po rozwodzie(pledge vs donation), opis zdarzenia, że Depp ją uderzył z głowy parokrotnie w twarz(po tym nie było żadnych śladów na to wskazujących) i opis zdarzenia przez managera z Hicksville, który potwierdził wersję Deppa. Moim zdaniem cały proces będzie miał wpływ na ruch MeToo - ale nie koniecznie negatywny. Może przebije się to do świadomości ludzi, że przemoc dotyczy wszystkich i nie jest jednostronna. W tym przypadku Depp nie jest święty ale tylko dlatego, że jest narkomanem i alkoholikiem, nie można jemu od razu przyczepiać łatki oprawcy - bardzo często to sobie towarzyszy ale nie zawsze, nie w tym wypadku. Myślę, że ważnym przekazem z tej całej sprawy jest to aby ofiara miała odwagę powiedzieć głośno o tym co ją spotyka, a służby szkolić i edukować, aby potrafiły adekwatnie reagować.
7:00 tutaj nie zrobiłeś dobrego reseachu.Śledziłem tą sprawę dzień w dzień i to że nie były to psy jest pewne ponieważ te pieski sa małe i nie byłyby wstanie zrobić takiej dużej kupki :) . Stąd założenie że były to ludzkie odchody. Wskazuje się na amber lub jej znajomych, bardziej na amber bo to ona była tam zameldowana . Do tego mało prawdopodobne jest że pies który ma problemy gastryczne wskoczy na łóżko ,szczególnie mały.
Dlaczego jedna celebrytka miałaby zakończyć tak ważny ruch jakim jest MeToo? To się kupy nie trzyma. Kobiety doświadczają przemocy domowej częściej niż mężczyźni, czy to amber kłamie, czy nie. Taka prawda.
Dobrze, że odrzucałem wszystkie propozycje algorytmu związane z filmami o tej sprawie. Chyba to lepiej dla mojej psychiki. Za to Wojnę Idei mogę wesprzeć. Pozdrowienia dla całej redakcji.
ta sprawa pokazuje jak zachowanie kogoś pragnącego zemsty i zniszczenia partnera niszczy zaufanie prawdziwych ofiar do wymiaru sprawiedliwości a także, jak decyzje o wyroki mogą być pod publiczność
Jasne, że oboje nie są święci. Ale to co Heard odpierdlała przechodzi ludzkie pojęcie i bardzo, bardzo mnie cieszy, że ta szuja jest praktycznie skończona. Bardzo mi się też podoba stosunek Deppa do Disneya, który ponownie zaproponował mu współpracę, tym razem w uniwersum Marvel. Depp miał rzekomo stwierdzić, że zagra wszędzie i wszystko, ale już nigdy w wytwórni Disney'a, która przedwcześnie i niesłusznie go skreśliła pozbawiając ról dwóch ikonicznych wręcz postaci - kapitana Jacka Sparrowa i Grindelwalda. Cieszę się z decyzji sądu i wyroku, bo uwielbiam go jako aktora i uważam, że ta krowa wyrządziła mu naprawdę wielką krzywdę - a pośrednio jego fanom.
Fajnie mieć krótkie podsumowanie, ale trzeba z dystansem podchodzić do jednosteonnych narracji opisujących sprawę. W materiale pojawiło się kilka niepełnych informacji, które też zmieniają kontekst. Np. Nie 5 mln, tylko w praktyce zgodnie z prawem 350 tys. odszkodowania. Czy inne źródło podające brak dostatecznych dowodów na zrujnowsnie mieszkania przez Amber, co nie jest jednoznaczne z udowodnieniem, że to nie ona.
Podsumowując: nie znałeś tematu, obejrzałeś jeden filmik w internecie i masz "obiektywną" opinię na ten temat. I najwidoczniej 58 (albo już więcej nawet) ludzi lubi to. (Nie jestem przeciwny Szymonowi czy po stronie Heard, ale taki tok myślenia? poważnie?)
Zmieni tyle, że coraz powszechniejsze stanie się zakładanie z góry "BABY KŁAMIO" :) Dobrze, że zapadł taki wyrok. Niedobrze, że zrobiono z tego show, bo już cały internet orzekł, że wszystkie kobiety piszące o molestowaniu kłamią dla atencji.
Rola w Aquamanie 2 jest zagrożona nie przez sprawę z Deepem tylko przez brak chemii między nią a Jasonem Momoą. I nie jest zagrożona tylko zredukowana do 10 minut. Ludzie chcą jej zwolnienoa z powodu tego, że WB wywalił Deepa z Fantastycznych Zwierząt i oczekują od WB by albo przezstał się bawić w samozwańczy sąd albo karał aktorów w ten sam sposób niezależnie od ich płci czy poglądów politycznych. Podobne sprawa jest z Ezrą Milleram który upija się po barach i bije ludzi i musi go zgarniać policja a WB ignoruje to bo ma ,,odpowiednie poglądy policzne" oraz od jakiegoś czasu stwierdził, że jest częścią LGBT+. Jakoś jego nikt nie wywalił z Fantastycznych Zwierząt.
Moim zdaniem to nawet lepiej ze nie bral udzialu w takim gownie jakim byla 3 czesc Fantastycznych Zwierzat. Podobno nawet dostal kase za role na Quorze pisali.
@@finezyjnafantazja2495 ja na to nie poszedłem właśnie z powodu brali Deepa. Po czasie ludzie mi uświadomili, że przez to poparłem też ludzi prześladujący Rowling za bycie Terfem.
@@archiwistykaumk5182 A co ma piernik do wiatraka. Jesli zmieniaja aktora tak nagle to pewne jest ze film bedzie klapa bo pospiech - zly doradca. A Rowling to nie aniol. Gdy fani oburzali sie, ze w Broadwayowskiej sztuce Przekletym Dziecku Hermiona byla zagrana przez aktorke o czarnej skorze, ona mowila ze Hermiona jest zawsze byla czarna. Wiec albo ma tak nikle pojecie o swej serii w co watpie. Albo za hajs wciska polityke poprawnosci politycznej.
@@finezyjnafantazja2495 mówie dlaczego, nie poszedłem na film. Oraz wyjaśniam, że z powodów nie związanych z jakością filmu byłem w rozterce. Ja wiem, że zdarza się jej pierdolić ale jest matką tego uniwersum i nikt nie ma prawe jej tego odbierać. Idąc na film głosowałbym portfelem na Rowling a nie idąc głosowałem portfelem na Deepa. Wiem, że oni ze sobą nie walczą ale tylko tak można się komunikować sensownie z korpo typu WB nie będąc tęczowym aktywistą.
@@archiwistykaumk5182 Rowling ma u mnie absolutny i wieczny szacunek nie tylko za bardzo dobre uniwersum jakie stworzyła (jedyne uniwersum urban fantasy jakie lubię), ale też za absolutne wypięcie się na wynaturzone standardy tego cyrku jakim jest cała kwestia osób transseksualnych.
Mnie osobiście w całej tej sprawie zdenerwowało to, jak ludzie mimo tego, że nie byli tam między nimi, nie widzieli bezpośrednio co gdzie komu coś uczynił-to wyrokowali i bezmyślnie stawiali tzw krzyżyki na jednej ze stron, zamiast podejść do tego na chłodno-bo każda ze stron miała swoje za uszami, nikt z nich nie był przezroczysty. I druga kwestia: jak ludzie życzyli śmierci Amber-wszystko wszystkim, ale to już jest słaby ruch i jedynie pokazuje jak ludzie potrafią łatwo stawiać osąd choćby najgorszy. Problem tu był przede wszystkim taki, że Amber cholernie dużo kłamała mimo dowodów przedstawianych i zgrywała świętoszkę gdzie już miała na plecach wyrok za bodajże bicie swojej byłej dziewczyny i robiła dziwne miny(tak jak z tym viralowym filmikiem, jak mówiła, że pies nadepnął na pszczołę). Tak naprawdę zaszło to wszystko na tyle daleko, że już nic się nie cofnie- ani czasu, nerwów, szacunku ani zdrowia. Pieniądze nie wszystko zastąpią.
Co do kupy to od 10 lat zajmuje się psami, zarówno wlascielskimi jak i tymi w schroniskach. I York nie byłby wstanie zrobić kupy takiej wielkości jak na zdjęciach nawet gdyby był karmiony najgorsza dostępna na rynku karmą.
Większość opinii publicznej raczej od początku była po stronie deppa, ale co innego show-biznes i te wszystkie firmy, które nie chciały ucierpieć na imageu
Jeśli chodzi o presję społeczeństwa na sądy to przypomina mi to trochę prawo w starożytnym Rzymie. Tam nie chodziło o to żeby winowajca był skazany. Tam chodziło o to żeby tłum dostał czego chce i był zadowolony że dostał to od dobrego imperium.
Staaaaary to jest dość prosty problem. Człowiek chcąc nie chcąc tworzy w swej głowie modele, im prostszy człowiek tym prostszy model. Ja jestem inżynierem więc muszę tworzyć proste modele by z czasem je komplikować i dochodzić do prawdy, ale Amber to jest tak zarąbisty corner case, że ciężko inaczej na sprawę spojrzeć inaczej niż na winę jednej strony. Głównym problemem moim zdaniem było tu to że Amber chcąc zniszczyć Johnna użyła takiego kalibru, który mógł zakończyć jego karierę i nie użyła go z konieczności, a raczej chęci odegrania się na nim i to było podłe stąd np. moje kibicowanie Johnemu... A że przy okazji obawiałbym się podobnych problemów przy "rozwodzie" to chciałbym by kara była pokazowa, ot taka moja chęć ;P
Brak poprawnie użytych przeciwników w ów komentarzu bardzo razi. Byle kretynowi jeszcze można to wybaczyć, ale inżynierowi? Prawdziwych inżynierów z klasą już nie ma.
@@faszywymajor157 ja to w nocy pisałem, nie siedzę w Polsce bo mi za to nie płacą ;) Wracając do "argumentu": polonistom to tylko w mcdonaldsie "dobrze" płacą xD
@@bartoszjabonka1847 Proszę tak nie myśleć. Plamisz pan honor klasy inteligenckiej. Chyba, że pan z chłopiej rodziny, która to za komuny dostała "bilet" na studia. To wówczas won!
@@faszywymajor157 po pierwsze z nas dwóch to ja jestem inteligentny, a ty sobie możesz być "z rodziny inteligenckiej", po drugie moja rodzina od komuny za pochodzenie dostała prace w tartakach i najgorszych możliwych zawodach, przepadek mienia i tym podobne "benefity". Jestem pierwszym pokoleniem, które mogło odrobić straty poniesione przez WASZE MARKSISTOWSKIE ZABAWY KLASOWE. Nie, nie jestem potomkiem szlachty, a ludzi pracowitych, którzy do wszystkiego dochodzili sami i ja też do wszystkiego sam doszedłem, a na ludzi którzy spuszczają się nad formą nierozumiejąc treści pluję, patykiem bym nie dotknął - tylko tyle i aż tyle. Miłego dnia ;)
@@bartoszjabonka1847 "Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie." Z obiektywnego punktu widzenia, pan nie może uważać siebie za inteligentnego, lecz ta pozytywna uwaga powinna być zauważona przez osobę postronną (w pana przypadku tą osobą postronną mógłby być świniak).
Amber już zawsze będzie kojarzyła mi się ze ,,sraj maszyną" jeśli nawet nie postawiła fizycznie klocka w czyimś łóżku to zdecydowanie obsmarowywała męża gównem robiąc mu zły PR.
Ludzie lubią myśleć o sobie jak o bohaterach, którzy nic złego nie zrobią, a jeśli zrobią, to zawsze ma to jakieś usprawiedliwienie. Uważam, że AH wierzy, że robiła słusznie, bo chciała być bohaterką. Nawet teraz, w jej oświadczeniu nie widać żadnej skruchy, ale za to chętnie zwala winę na ewentualne problemy z uwierzeniem kobiecie na JD, a nie na siebie.
Nie ma to jak dorabianie filozofii do każdego aspektu życia. Dla mnie sprawa jest jasna Amber sama się podstawiła, zarzucając Jonnemu przemoc, co sprawiło, że aktor niewinnie został zmieszany z błotem. Stracił wiele przez kłamstwo Amber. Dalej to tylko konsekwencje fałszywego oskarżenia. Nic dziwnego, że ludzie zareagowali jak zareagowali. Przez lata wmawia się społeczeństwu, ze to mężczyzna jest tym złym i nawet jeżeli to kobieta nie do końca mówi prawdę. Bronienie amber w jakimkolwiek sposób jest po prostu słabe. Kto sieje wiatr, ten zbiera burze. Najgorsze jest to, ze chciała na tym zbić kapitał z premedytacją wiedząc, ze kłamie.
Powiem tak, nikt święty nie jest i każdy ma swoje za uszami Ale co jak co, ale, moim zdaniem, Johnny nie uderzył Amber ani nie skrzywdził jej w jakikolwiek inny sposób umyślnie Od samego początku czułam, że Amber fałszywie go oskarża Jakby, nigdy nie skrzywdził swojej pierwszej żony, ani żadnego ze swoich dzieci i nagle mu się odwiedziło i miał takie "a, czemu nie. Pobije se trochę Amber" ;-;..
Dzisiaj prawda mało komu jest potrzebna, ludzie chcą mieć rację, dotyczy to nawet środowisk akademickich , no bo o politykach nie warto nawet wspominać.
@@Marlena68 Jeśli mija się z prawda to gdzie tu jakąś racje widzisz? Chcą żeby inni myśleli ze maja rację, bo gdyby chcieli mieć faktyczną racje dochodziliby prawdy.
@@maranatha5473 Jak to co znaczy? Oznacza to władzę nad innymi. To jest cel i do tego zmierza. Wladza to największy narkotyk ludzkości... "nie mamy Pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi" ...funkcjonuje na każdym poziomie i w każdej dziedzinie zycia.
@@jacekkubiak3551 Może i władzę ,a le na pewno ne żadną racje. Mieć racje znaczy tyle co prawidłowo okreslić jak sprawy sie maja, znaczy powiedzieć prawdę.
Dokładnie, gdzie było domniemanie niewinności jak Depp stracił rolę w kolejnej części "fantastycznych zwierząt" bądź jego wizerunek został zrujnowany w serii filmów pt. "Piraci z Karaibów"?
Na sklepie pojawił się nowy wzór na koszulki i kubki 🙂: zalezy.pl/pl/p/Zdania-ekspertow-sa-podzielone-Koszulka-unisex/51
Zapraszam też na odcinek "Czy mężczyźni są spisani na straty, a kobiety mają pod górkę?": th-cam.com/video/ajMxqmFCvCc/w-d-xo.html
Najważniejszy wniosek …wyrok jest początkiem szerszej rozmowy ofiar w związku i myślę tu o mężczyznach . Wiem na przykładzie z rodziny jak trudno jest wygrać mężczyźnie gdy trafi na taką „ Amber” . Należy również zauważyć jak daleko posunęły się sprawy w niektórych krajach . Mam tutaj na myśli Hiszpanię, gdzie mężczyzna jest generalnie bez szans …wystarczy nawet oświadczenie teściowej ze wulgarnie krzyczał na swoją żonę i już ma pozamiatane …traci wszystko !!! Powinno się również zauważyć i poruszyć temat czy Amber jest słabą kobietą!!! ? Wszak żyje w związkach z kobietami i mężczyznami …jaką rolę odgrywa w tym pierwszym wypadku !? Można by jeszxze długo rozważać ten temat . Dziękuję za rewelacyjny przekaz , rzeczowy i konkretny…wnioski bardzo trafne . Głos rewelacja . 🍀👍
Amber ma stwierdzone zaburzenie osobowosci Borderlain +Histroniczne
Szymon, jedna uwaga. Heard i Depp mieli yorki. Yorki robią małe kupy, nie do pomylenia z ludzkimi ʘ‿ʘ
@Mruuuczek York (stary) też niekiepski. Ponad 130 tysięcy mieszkańców, 40 tysięcy psów, 55 tysięcy kotów, piórowate i myszate itd.
Pytanie na jakiej podstawie twierdzisz że kierowca kłamał pod przysięgłą o tym że bezpośrednio od Amber się dowiedział że to jej sprawka, a nie psów?
„Powiedz światu, Johnny, powiedz im… Ja, Johnny Depp, mężczyzna, ofiara przemocy domowej… i sprawdź, jak wiele osób w to uwierzy i stanie po twojej stronie” - Amber Heard.
A sąd na to: surprise!😁👉💪👈
Ja się mega cieszę że w końcu może piepszone fenaziury pokroju Lampart czy Dziewuchy Dziewuchom stracą część poparcia i zostaną w tych grupach tylko kompletnie zmanipulowane skorupy
Sąd : suprise 🖕😀🖕
I w sumie miała ona rację w tym co mu powiedziała bo gdyby nie przedstawiono tyłu niepodważalnych dowodów to nikt by mu na słowo nie uwierzył bo jak ta sprawa pokazuje,na słowo wierzy się tylko kobietom.
@@kudan7990 niestety :(
Mnie w tej sprawie najbardziej zniesmaczyło podejście Heard oraz jej zwolenniczek, które uważały, że wyrok powinien być inny, bo rzekomo martwią się o to, że teraz służby nie będą chciały ufać kobietom, które padły ofiarą przemocy. A przecież wystarczyło być w życiu uczciwym, nie kłamać i nie stosować przemocy, wtedy nie byłoby żadnych problemów. To przez nie kobiety będą miały gorzej, a nie przez Deppa czy wyrok sądu.
Czyli że wygląda na to że Amber nie rozumie że to czy ludzie będą zauważać problemy kobiet Zależy po części od tego jak ona sama będzie się zachowywać
Bo jako celebrytka ma pewnie duży wpływ na opinię społeczną na temat tego typu sytuacji
Świetne spostrzeżenie bo kobiety stracą wiarygodność mogły się zastanowić prędzej
@@zimnydran8736 to prawda
Polecam sprawdzić oświadczenie Amber Heard na Twitterze. Padają tam słowa min. o ograniczeniu wolności słowa. Jednocześnie komentarze pod tym właśnie tweetem mogą zostawić tylko osoby zaakceptowane przez Heard. To jest właśnie ta wolność słowa.
@@macieknalesnik1042 dla niej zapewne wolność słowa polega na tym żeby ją popierać a nie krytykować
wspaniale ukazał to mem krążący po internecie: Amber Heard - niewinna do udowodnienia winy, Johny Depp - winny do udowodnienia niewinności
(a jak widać wielu nawet po wyroku wie swoje)
No właśnie... Mit macho trzyma się świetnie...😥
@@monya.peretz.892 bardziej mit kobiety ofiary.
Najgorsze, że w tej chwili wciąż niewinna, pomimo udowodnienia winy, a on winny, pomimo udowodnienia niewinności. Przecież sąd uznał, że piszac o nim te wszystkie rzeczy, świadomie i z premedytacją go zniesławiła. Dlatego musi zapłacić 10mln za zniesławienie i 5mln odszkodowania za krzywdę. W wypadku Deppa uznano TYLKO to, że została zniesławiona, ponieważ dowody nie były wystarczające by uznać, że Amber z przyjaciółmi zdemolowali apartament by sprokurować dowody przeciw Deppowi. Było kilka pytań w formularzu do każdego zarzutu, każdej ze stron i tylko w jednym elemencie jednego zarzutu uznano roszczenia Amber. W mediach wciąż słyszę, że wyrok jest krzywdzący dla ofiar przemocy, sugerując, że Depp jest winny. Przecież to Depp udowodnił w SĄDZIE, że BYŁ OFIARĄ PRZEMOCY (kontrpozew Amber mówił o zniesławieniu tym, że JD zarzucił jej przemoc - ława przysięgłych uznała, że to nie zniesławienie, czyli uznała, że Depp mówił prawdę), a jednak wytoczone przez Amber zarzuty uznano za nieprawdę. Gdyby było inaczej, nie uznano by szkody Deppa i albo oboje by przegrali swoje pozwy albo Amber by wygrała, a Depp przegrał. Trzeba też zaznaczyć, że wyrok nie mógł być jedynie osobistą oceną przysięgłych, bo sędzia nakazała konkretne wytyczne dotyczące materiału dowodowego uzasadniającego każde roszczenie. Depp wygrał sprawę w każdym punkcie każdego swoich zarzutów. Był ofiara przemocy, a pomimo wyroku, z jednej strony wciąż mówi się o nim jak o winnym, z drugiej zaś uważa się, że to on jest winny temu, że prawdziwym ofiarom przemocy trudniej będzie w sądzie walczyć o swoją godność. Ale to Amber kłamstwami(w których sie gubiła, jej historie były niespójne nieprawdopodobne i sprzeczne) i podrabianiem dowodów(np. zdjęć) to sprawiła. To jest jej wina i jej spuścizna po tym procesie. Media pieją, że Depp zrobił pornografię z własnego życia, chcac otwartego dla mediów procesu. - Nie dziwię się mu. Facet nie był w stanie przebić się z prawdą przez zalew mainsteamowej hipokryzji osób niby stojacych za ofiarami, a w rzeczywistości przyklaskujacych stereotypom. Bo nie chodzi o to, że ofiary przemocy muszą mieć bezwzględne dowody. Ja rozumiem, że nie zawsze tak jest, że się je ma. Ale tu jest sytuacja skrajnie inna. Amber mogła nie mieć dowodów na przemoc, ale skoro Depp udowodnił, że jej dowody i zeznania jej oraz jej świadków są fałszywe(różne wersje zdarzeń, zdarzenia nie pokrywające się z zeznaniami policji, nie umiejętność określenia czasu i kolejności zdarzeń, kolejność zdarzeń kompletnie poza logiką, itd), to nie można mówić o ofierze bez dowodów. Dowody były i to dużo - świadczyły przeciwko niej. Ona nawet wiarygodnych spójnych zeznań nie miała. Jedyne co ciągle powtarzała i powtarza to ta maaaasa wpływów, które niby ma Depp i których używa. Ale to ona korzystała z wpływów Muska, a Depp przez 6 lat był na cenzurowanym zarówno w Hollywood jak i w mediach. Jakby tego było mało, to Depp udowodnił jej przemoc i miał na to bardzo mocne dowody. Mimo tego wciąż w mediach to ona jest ofiarą lub w najlepszym wypadku mówi się o obustronnie przemocowej relacji. Depp udowodnił jej przemoc ona jemu nie, on udowodnił, że zarzuty Amber są kłamstwem, ona jemu nie. Jak wobec tego można wciąż mówić, że to ona jest ofiarą?
Tak! Właśnie tak jest! Też jestem kobietą - ale wkurza mnie faworyzowanie ze względu na płeć czy cokolwiek innego. W średniowieczu, to mężczyzna zawsze miał rację - i chyba wszyscy się zgadzamy, ze nic dobrego z tego nie wynikło. Ale jednocześnie, uznawanie kobiet za "bezskazowe" w dzisiejszych czasach to jest, kurde, postęp, a nie powrót do średniowiecza -_-
Ja od początku przeczuwałem że Johny jest niewinny
Johnny Depp pokazał, że wystarczy armia prawników, nieograniczony zasób portfela, poparcie połowy ludzkości, kilka tysięcy dowodów w postaci zdjęć, nagrań czy obdukcji żeby wygrać kłótnię z kobietą.
XDD komentarz złoto 🫀
Nie jest Ci głupio robić z siebie cymbała?
Pamiętam, kiedy już jakiś czas temu zaczęło być głośno o tej dwójce i w okresie wyborów Reddita zalały memy z Johnny'm zamiast tych poświęconych Trumpowi i Bidenowi. Często można było natknąć się na stwierdzenia typu "Johnny swoją pracą zrobił dla nas tak wiele, teraz on nas potrzebuje i musimy się jakoś odwdzięczyć". Fani Deppa po prostu go znali. Wiedzieli, że Johnny nie urodził się wczoraj i przez lata swojej obecności w Hollywood zawsze miał opinię dobrej, szczodrej i pełnej ciepła osoby, która co prawda miała swoje problemy, ale nigdy nie zrobiłaby nikomu krzywdy. Kiedy wszystkie twoje byłe stają za tobą murem, wiedz, że coś jest na rzeczy.
Pytanie, ile z tych osób zaangażowałoby się tak bardzo w walkę o sprawiedliwość dla jakiegokolwiek innego mężczyzny niż uniwersalnie uwielbiany Johnny Depp
ten komentarz zasługuje na wpis do dekalogu
Jakie to prawdziwe XD
Wszystkie tego typu sprawy stają się od razu wojną płci, co oczywiście nie powinno mieć miejsca. Powinno się kogoś bronić jeśli ta osoba jest ofiarą, a nie dlatego, że jest się po prostu tej samej płci. Sama znam kobietę alkoholiczkę, która okładała swojego męża butelkami, a jak zdecydował się odciąć ją od pieniędzy to oskarżyła go o gwałt i oczywiście został skazany, nie było nawet dowodów, tylko jej zeznania. Byłam też świadkiem sytuacji gdzie rodzice pewnej dziewczyny oskarżyli chłopca o molestowanie ich córki. Prawda była taka, że to dziewczyna uwzięła się na chłopaka i każdy o tym wiedział, ale nikt nie zareagował. Na szczęście sprawa została umożona. Przemoc wobec kobiet to nadal poważny problem, ale mam wrażenie, że niektóre kobiety dopuszczają się przemocy bo wiedzą, że będą bezkarne.
To jest niestety, prawda. Zdarzają się kobiety, które pozwalają sobie na więcej i nie traktują tego jako molestowania - bo faceci są wiecznie napaleni i w sumie to się powinni cieszyć z jakiegokolwiek zainteresowania z naszej strony. Miałam kiedyś koleżankę, która praktycznie na każdej imprezie obłapiała jakiegoś chłopaka - a to malinki robiła, a to siadała na kolana i wykonywała ruchy frykcyjne (nie ważne, czy zajęty czy nie zajęty, czy zgodę wyrażał czy słabo protestował - bo przecież jakby ją odepchnął za mocno, to damski bokser), ale jak ktoś uwagi na temat jej biustu czynił - no to molestator przecież! Nie twierdzę, że to było okej - chciałam jedynie zwrócić uwagę na hipokryzję.
@Mruuuczek "jak można umożyć taką sprawę?" - pieniądze robią wszystko. Na pewno ktoś dostał łapówkę i tyle o temacie...
W przypadku udowodnienia, że oskarżenie jest fałszywe i z premedytacją, kara za to przestępstwo powinna być dokładnie taka sama jak gdyby okazało się, że oskarżony jest winny. To tak na początek.
Sam fakt, że zeznania świadków są traktowane tak poważnie jest problemem samym w sobie - jest powód, dla którego nauka nie uznaje "widziałem na własne oczy", tylko wymaga bezstronnego dowodu z kamer, mikrofonów czy bardziej wyspecjalizowanych narzędzi.
To jak z internetem. Robisz co chcesz bo wiesz że nie oberwie ci się.
@@rajm1247 nie bardzo, drogi kolego. Wielu już było takich, co wydawało im się, że mogą oni, robić, co żywnie im się podoba, w wirtualnym świecie, w stosunku, do innych ludzi. W najgorszych przypadkach, kiedy co do czego doszło, to robiło się grubo i to mocno.Ponieważ...ponieważ sytuacja, stawała się tak napięta, że ze zwykłego obrażania się i straszenia przez internety, dochodziło do gróźb internetowych, a kończyło, po wjazd na chatę jegomościa/iówy, albo przez służby (do tego odpowiednie, nie wiem policja lub inne jednostki, do tego przeznaczone), albo, przez osoby prywatne (po określonym danym czasie, namierzania, oponenta z internetowego komentatza, by spotkać się z nim, w twarzą w twarz, przy jego domu lub w samym mieszkaniu, po wcześniejszym zebraniu informacji, jakie województwo, jakie miasto czy miejscowość, nazwa ulicy miejsca zamieszkania, numer budynku, numer drzwi.
Mówiąc krótko: czy tak czy tak, była konsekwencja, złego zachowywania się, przez internet. Zostawali wyjaśniani.
Tak trochę twitterowo: jeżeli się kogoś naprawdę bie lubiano, bo ten ktoś napisał coś co większość ludzi, nie zgadzała zupełnie i niszczyła, pewne świato-poglądy, przez inne zdania czy hejt, to tak czy siak, większość ludzi, zwoływała się w grupy, nie małej ilości, czy wysyłali groźby internetowe i realne zagrożenia, że do takiej osoby dojdą i zrobią, na nim czy rodzinie lub zwierzętom, wszelakie, chore rzeczy.
Więc, uznać można, że nie jesteś zupełnie anonimowy. Tylko tak się ci zdaje. Choćbyś próbował, do usrania, nie będziesz i tak. Namierzyć każdego można. A czas, w jakim dany gagatek, zostanie namierzony i na nim, wymierzona sprawiedlieość, zależne jest od osoby lub i służb policyjnych
Każdego, ale to każdego, można namierzyć, za pomocą różnych środków informatycznych, czy to samemu, czy to z pomocą służb, kończąc po ściąganiu informacji (bardziej to już robią służby), o dokładnej lokalizacji danej osoby,
Najpierw miała korzyści z bycia z Johnnym, później miała korzyści z rozstania. Klasyczne granie ofiary. Jeszcze zarobi na książce lub filmie jak to była nieszczęśliwa
szanuj mężczyzno wszystkie kobiety, szanuj, bądz dobry i miły, a one w zamian po prostu Cię zniszczą. Tak to coraz częściej wygląda.
@@piotrk9979 niestety, jak nie jesteś badboyem/alfa, to kobieta nią będzie:)
"Kopnij chłopa to cię pogłaszcze, pogłaszcz chłopa to cię kopnie"
@@GHOSTTHINK67 ale wtedy to mogą być dowody na przemoc itp. I tak źle, i tak nie dobrze
@@piotrk9979 ale przecież AH nie jest typową, przeciętną kobietą. Jest osoba zaburzona i nie nadmiar szacunku do kobiet spowodował to wszystko, tylko to, że ona świat widzi w inny sposób. Najważniejsze jest to, zeby jej bylo dobrze i dla niej to jedyna racja. Proszę nie wrzucać wszystkich kobiet do jednego worka, tak jak i wszystkich mężczyzn nie powinno sie do jednego wrzucać.
Wiele lat temu miałem "przygody" z moją (obecnie) byłą żoną. Dzwoniłem na policję - odmówili interwencji. Lekarze mnie wyśmiewali jak mówiłem o powodzie obdukcji.
Ten proces może spowoduje pęknięcie tego betonu, ale na pewno minie wiele lat zanim zacznie on kruszeć
Hm ciekawe
„Problem nie jest problemem. Problemem jest Twoje nastawienie do problemu.”
- Jack Sparrow
Podasz część serii i dokładny czas tego cytatu? :D
nie było by złego nastawienia, gdyby nie przeszkody, które stoją na drodze, do zrealizowania własnego celu
Jakub Jasiński
(moja wymyślona twórcza myśl)
KAPITAN Jack Sparrow : )
Najgorsze jest to że przez socjopatów wychowanych na i uzależnionych od mediów społecznościowych życie jednostki może zostać zrujnowane poprzez fałszywe oskarżenia.
i tu masz rację
może też sprawić, że nikt nie uwierzy ofierze
@@MaT.Ziol. mężczyzna ma takie samo prawo do sprawiedliwości jak kobieta
@@MaT.Ziol. lepiej nie wierzyć osobie które potencjalnie jest ofiarą niż niszczyć komuś karierę mimo braku dowodów
@@meses4926 jest coś takiego jak domniemanie niewinności. I w ramach jego trzeba działać
Ogladalem cały proces, każdy dzień, jeden z lepszych seriali jakie widziałem w ostatnim czasie, było wszystko, przede wszystkim kupa śmiechu. Oczywiście werdykt słuszny.
"kupa śmiechu"? Że niby mitu sprzeczne z absolutnymi podstawami prawa i rujnujące życie tysiącom mężczyzn to powód do rechotania do rozpuku? Ten babsztyl po prostu przesadził, ale w tysiącach innych spraw "wymiar sprawiedliwości" gnoi mężczyznę jako "domyślnie winnego".
@@Edi_J ogladales proces czy fragmenty tłumaczone przez polskich youtuberów albo jakies nagłówki na onecie? Przecież to była komedia, dobór świadków, cross examinations, riposty, wymiany zdań, pomyłki - coś pięknego.
@@vice012 Co nie zmienia tego, że cała ta sprawa jest śmiertelnie poważna... Hahaha hihihi a gościu z dnia na dzień spadł z poziomu superbogatego poważanego aktora (na który pracował kilka dekad) do poziomu zrujnowanego niezatrudnialnego menela z którym wszyscy boją się mieć cokolwiek wspólnego żeby nie dostać rykoszetem od szalonych feministek. Nawet po tej wygranej wychodzi, że to dopiero początek jego walki o dobre imię, a większość z przyznanej kwoty dostaną prawnicy.
@@Edi_J no nie zesraj się XD sam Depp się śmiał w wielu sytuacjach, prawnicy się śmiali, publika na sali, trzeba coś z tym zrobić, przecież należy płakać
@@vice012 w Polsce nie ma oceanów, nie ma głodu, gwałty na dzieciach są w 99% feministyczną klasyfikacją molestowania, to co mam na talerzu nie jest traktowane inaczej niż by było w naturze (polecam seriale BBC) a ta idiotka może i robi z siebie pośmiewisko, ale jest też Twarzą Mitu, które to wcale do pośmiewania się nie nadaje. Z kolei tu i teraz mężczyźni są traktowani jako obywatele drugiej kategorii - tak jak czarni w aparthajdzie - z ograniczonymi prawami, osobnymi i surowszymi regułami i karami, oraz domniemaniem winy. Setki tysięcy przegranych żyć i przedwcześnie zmarłych ludzi w małym europejskim kraju jest dla mnie istotniejsze niż ekobredzenie o Śmiertelnym Plastiku na Pacyfiku.
Kiedyś gdy nosiłem niebieski mundur zostałem wezwany do ofiary przemocy domowej. Pani opowiedziała mi ze złzami w oczach taką historię, że ja młody, chciałem niemal iść i natłuc ojca i męża w pokoju obok. Ale on nagrał nieświadomą niczego "ofiarę" na telefon i puścił nam (mi i koledzę z patrolu) to co mówiła i jak się zachowywałą rzekoma "ofiara". NIe mogłem uwierzyć jak można tak się zachowywać. Jak można bez drgnięcia powieki tak kłamać. Sytucaja ta powtarzała się potem wielokrotnie w innych mieszkaniach i wezwaniach. Równie często jak przemoc ze strony mężczyzn, żeby być sprawiedliwym, tylko mężczyźni o ile pamiętam nigdy nie łgali tak strasznie w żywe oczy...
Ja miałam kiedyś odwrotna sytuację. Mój ojciec był sprawcą przemocy w moim domu i codziennie nas z matką wyzywał, pluł na nas, zastraszał i kilka razy mnie pobił z pięści. Byłam w tym domu na skraju załamania psychicznego i w końcu podjęłam próbę samobójcza. Kiedy przyjechała policja do domu mój ojciec jako pierwszy podbiegł do policjantów szanownie im wyjaśnić że mają doczynienia z wariatką, mówił że mają mnie zabrać ponieważ jestem niestabilna psychicznie i niszczę im życie rodzinne. Oni chcą życ normalnie, ja sprawiam problemy. Policjant stanął po jego stronie. Był taki nieprzyjemny w obyciu i stronniczy że nawet nie zaczelam z nim rozmowy ze jestem ofiarą przemocy. A nagrałam delikwenta i na nagraniach było jak on wszedł do pokoju i mówił "zapierdole ci w szczękę i powybijam zęby" "roz**jebie was dwie ku*rwy" i nagranie na którym wyrywa włosy z głowy mojej matce i bije ja po twarzy. Mam do siebie wyrzuty że nie pokazałam tych nagrań, może to by zmieniło moją sytuację? Nie wiem.
+ ja miałam tych nagrań pobić i zastraszania kilkadziesiąt, z różnych dni, bo przemoc się działa codziennie latami. On na mnie ani jednego. Bo nie miał czego nagrywać. Dałam się zmanipulować że nikt mi nie pomoże.
Kilka nieścisłości:
1. Co do kupy w łóżku - podczas rozprawy były zeznania, że oba psy, w tym ten chory, same były prawie że rozmiaru tejże kupy, dlatego zeznanie o tym, że ten pies wypróżniał się w różnych miejscach, nie ukróciły tej plotki.
2. W wypadku decyzji ław przysięgłych nie powstają precedensy, a więc to, że w USA jest prawo precedensowe, nie ma tu żadnego znaczenia. Jedyny wpływ tej sprawy to ten, jaki ma ona na społeczeństwo.
3. "Punitive damages" nie są płacone na rzecz stanu. Amber musi je zapłacić Deppowi. Dodatkowo ława zadecydowała, że to będzie 5 milionów, ale maksymalny limit w Virginii to 350 tysięcy. Także odejmując od tego pieniądze, które wygrała Amber, Depp dostanie 8 milionów 350 tysięcy dolarów.
Poza tym, Heard sama powiedziała, że ta kupa to był nieudany żart. Któryś z jej świadków chyba to zeznał.
To był ochroniarz (i świadek) Deppa, który ją tuż po tym zdarzeniu gdzieś odwoził i zapytana tak miała mu odpowiedzieć
Kupa. 😂🙈
Ech, ci "celebryci".
Jako kobieta bardzo cieszę się z finału tej całej sprawy - fakt, Johnny święty nie jest, ale zdecydowanie był tutaj ofiarą. Oczywiście nie popieram publicznego wywalania brudów, do tego obie strony wiedziały, kogo biorą do tego związku (zarówno on, jak i ona to osoby, które raczej nikt odpowiedzialny nie chciałby jako partnerów. Sam fakt zdradzania jest dla mnie dyskredytujący, ale może ja jestem jakaś dziwna, skoro nie kręci mnie puszczalstwo, tfu).
Mam nadzieję, że Johnny zostanie zrehabilitowany w opinii publicznej jak najszybciej, zwłaszcza przez atencyjne towarzystwo z Hollywood, które - jeśli dobrze pamiętam - dołożyło dużą cegiełkę do tego, by go dyskredytować, oraz by robić z Amber ofiarę. Naprawdę szkoda go.
Ten proces to nie tylko ukazanie tego, że kobiety potrafią mocno kłamać w sądzie, zaś mężczyźni są ignorowani w swoich problemach. Moim zdaniem to także zła wiadomość dla normalnych kobiet, bowiem nie zdziwię, jeżeli wielu panów zacznie utożsamiać wszystkie kobiety z tą wariatką. Widać to często nawet tutaj w komentarzach, co jest niekiedy naprawdę mega przykre.
bo takich popierdolonych lasek jak Amber jest wiele - w każdym razie najbardziej je widać i najwięcej o nich słychać - sam z taką byłem - nie da się takich pań wyłowić od razu bo się dobrze kryją - z czasem do każdej kobiety można podchodzić z taką rezerwą bo nie wesz czy przypadkiem ta pani z którą aktualnie gadasz/kręcisz nie jest tak samo popierdolona. Nie da się tego inaczej nazwać jak popierdoleniem - tylko osoba chora na łeb może odwalać takie cyrki i nawet mimo udowodnienia ściemy nadal iść w zaparte jakby się nic nie stało.
Manipulatorki 🤭
@@salve6186 niestety nie mozna ich za to winic gdyz ewolucja i natura robia swoje czy nam sie to podoba czy nie
Swiat zmusil ich do wyuczenia sie manipulacji bo jak inaczej by sobie poradzily z nami?
@@salve6186 ale z Was frustraci panowie. Ten cały proces to dowód na to, by nie patrzeć zerojedynkowo, tymczasem robicie to samo.
No ..jak ich idolem jest Szymon..to nic dziwnego
Kobiety stosują przemoc wobec mężczyzn bardzo często, facet poprostu wstydzi się to zgłaszać i o tym mówić, są to konsekwencje systemu prawnego, odbioru spolecznego w naszej kulturze i bagatelizowania istnienia męskich uczuć i bólu. Dlatego kobiety tak często dopuszczają się znęcania na partnerami i z reguły uchodzi mi to na sucho. Warto dodać, ze kobiety często są w tym bardziej bezwzględne, sadystyczne, agresywne. Piekło mężczyzn istnieje
Plus kobiety wręcz lubują się w przemocy psychicznej. Nikt nie jest w stanie tak zniszczyć mężczyzny jak kobieta.
Mężczyźni stosujący przemoc domową nie są w żaden sposób lepsi od agresywnych kobiet.
@@lubiekoty7748 Gdzie on napisał że są lepsi?
@@lubiekoty7748 i już wchodzi jebane plemienne myślenie i przepychanka kto jest gorszy
@@pawekazmierski1500 "często kobiety są tym bardziej agresywne i sadystyczne..."
Jesteś w stanie porównać agresję i sadyzm faceta który bije członków rodziny i kobiety która za coś się mści?
Najbardziej bolesny jest upadek domniemania niewinności - Amber mówi, że Johnny niedobry - Johnny traci pracę. Johnny pozywa Amber, proces trwa, wyroku jeszcze nie ma - w sieci krążą memy oczerniające Amber, opinia już wie kto jest winny
Dzień dobry ! Tu feminizm. Reszta to konsekwencja
Wyrok prawomocny jest, wiec nie piedol bo Ci przypierdola.
Przypomnij sobie co krążyło po necie po oskarżeniach Amber przez 7 lat ...
Wnioski z tego procesu:
1. PRZEMOC NIE MA PŁCI.
2. Kłamstwo jest WSZĘDZIE i należy napiętnować fałszywe oskarżenia.
To że Aquaman musi sobie znaleść nową laskę
Według mnie Jason Momoa pasuje do roli tego superbohatera
@@kanapkuba4072 kojarzy mi się strasznie z Aquamanem z lat 90
@@kanapkuba4072 Dlaczego?
@@Truenofan86 nie znam tego serialu
@@sienkiewiczmonika1161 Według mnie świetnie zagrał gościa który żył w dwóch światach: naszego i Atlantydy
Dla mnie to okropne, że właśnie tak może być: publicznie wywlekać brudy, szkalować kogoś, często bezmyślnie i bez zapoznania się z dowodami (co działa w obie strony). Świetny filmik, obiektywne spojrzenie jest jak najbardziej potrzebne :)
Nie popadajmy w niezasłużony symetryzm. Heard okazała się zaburzoną wiedźmą. Oby bezkarność kobiet zaczęła od tego momentu spadać.
@@Wargulpartal Jeśli tak się stanie, lub coś przynajmniej ruszy w tej sprawie, to dla mnie będzie to największa korzyść z całego konfliktu Deep vs. Heard.
I tak jest lepiej niż kiedyś bo choć dalej mężczyzna na starcie jest w dupie i musi udowadniać swoją niewinność to zmiana jest taka że kobieta musi też udowadniać że jest poszkodowaną a kiedyś odrazu facet do aresztu
Przecież "celebryci" to wariaci. A ludzie jedzą im z ręki ...
Niesprawiedliwy twój wniosek nie trzeba być celebryta by być wariatem wrzuciłeś wszystkich do 1 worka
Przypomniał mi się żart, który usłyszałem od Brytyjczyka:
Why hurricanes are normally named after women?
When they come they are wild and wet, but when they go they take your house and car xD
Chyba na odwrot. To huragany dostaja nazwy od kobiecych imion.
A huragan Andrew to co?!😁
@@monya.peretz.892 jak śmiesz definiować płeć na podstawie imienia?!
@@Fish_Priest 🤣🤣🤣
@@Fish_Priest to była Andrea? No tak, włoskie imię Andrea to imię męskie 😉
Śmieszne jest to, że w internecie są osoby, które uważały zachowanie Deppa w sądzie za niewłaściwie, dlatego, że chłop miał do tego dystans i nie bawił się w gierki prawników Heard (bardzo niekompetentnych). Dla mnie to też ciekawy temat do poruszenia
Bo takie zachowanie podczas tak delikatnej sprawy w sądzie jest nie na miejscu.
@@lubiekoty7748 a kim ty jestes aby mowic jakie zachowania są na miejscu, a jakie nie.
@@lubiekoty7748
Przepraszam, ale co?
Każdy inaczej reaguje na stres, żartowanie i uśmieszki to jeden z najbardziej podstawowych sposobów rozładowywania złych emocji.
@@policjantzyoutube4372 Proszę cię. Uśmieszki, chichotki, rysuneczki i cukiereczki to na podwórku a nie w sądzie.
Żeby nie było nie neguje wyroku ale zachowanie Deppa było wyreżyserowane. Niektórym się podobało ale jest też grupa osób która uważa inaczej.
@@Caspff Osobą która widziała publicznie udostępniony proces. Ktoś oskarża go o gwałt, pobicie a ten cuksa ciumga.
Świat stał się globalną wioską. Dawniej, gdy dwaj sąsiedzi się sądzili każdy też jakoś się odnosił, bo przecież znał tych ludzi, obchodził go ich los - pozytywnie lub negatywnie. Teraz ludzie czują się bliżej związani emocjonalnie z aktorem z Hollywood niż z sąsiadem z tego samego bloku. To nadal są tradycyjne zachowania ludzi, ale na skalę światową. Z tym, ze zamiast Jaśka-podżegacza mamy imperia medialne i ruchy społeczne.
Ciekawe
stare, ale i tak warto przypomnieć
ten proces to nie jest ani przegrana kobiet albo wygrana mężczyzn to starcie zdrowi ludzie konta toksyczni i wygrał zdrowy rozsądek...
To czemu ludzie toksyczni mogą nie widzieć nic złego w swoim zachowaniu i mogą myśleć że to oni są tymi racjonalnymi?
Nie wiem co z kobietami, ale jednak myślę, że proces Deppa to całkiem wielka wygrana dla mężczyzn, którzy zawsze domyślnie stawiani są w roli oprawcy.
@@efiixstarykana2202 Zastanawiam się tylko czemu są ustawieni zawsze w roli oprawcy skoro czysto teoretycznie też mogliby być ofiarami przemocy
Wygrał Depp. Media się nie zmienią, może tylko kierunek, nie metody. Szarzy ludzie nic niewiele zyskali. Tylko aktor zarobił 8 baniek
Lekki edit uprzedzający potencjalne oburzenie:
Wychowałem się na Piratach z Karaibów oraz uważam, że Grindewald był kozacko zagrany. Uwielbiam Johnego Deppa, topka aktorów. Poprostu wyraziłem zdanie jako osoba która słyszała bardzo krótkie fragmenty i niepełne info na temat procesu, wiem tyle że Depp wygrał i w zasadzie, jeżeli słusznie, to się mega cieszę że doszedł do sprawiedliwości
@@mathuraphael9196 fajny Szczerbatek na profilowym
Też znasz Jak Wytresować Smoka?
Dobre podsumowanie, jedna uwaga co do sprawy z odchodami. Psy Depp to sa Yorki one nie mogły zostawić takich odchodów w łóżku, nawet ten z problemami żołądkowymi. Yorki to bardzo małe psy ich odchody nie przypominają ludzkich.
Bardzo mi się podoba obiektywne przedstawianie informacji na tym kanale. Obejrzałam już kilka filmów od Was. Rzeczowo, konstruktywne argumenty, brak osobistego wydźwięku popierania jednej czy drugiej str, przypominajki o obiektywnym postrzeganiu rzeczywistości i kierowanie się faktami, nie opiniami. Super! Jestem zachwycona :) .
Jak mawiał poeta:
Nie ma czegoś takiego jak opinia publiczna, jest tylko publiczne wrażenie.
Nie istnieje, coś takiego, jak twoje własne zdanie /przemyślenia. To tylko, zasłyszane głupoty od kogoś, kto ci, te głupoty wmówił albo przeczytałeś je, bezmyślnie papugując, z internetu - Ja
mój wymyślny cytat, nie związane z tematem, ani twoim komentatzem
Fałszywe oskarżenie o gwałt powinno być tak samo karane jak gwałt. Będzie po problemie
Za każde fałszywe oskarżenie, jeśli wykaże się ze zrobione było umyślnie, powinna grozić taka kara jaka grozi temu przeciw komu to oskarżenie zostało postawione. Ktoś chce cie wsadzić na 20 lat do puchy to niech sam tyle posiedzi i zobaczy co chciał komuś zrobić.
obym dożył takich czasów
Ale pomyśl, jak w takim prawie zachowywać się będą rzeczywiste ofiary: złożenie pozwu w takiej sytuacji wiąże się z dodatkowym ryzykiem, a w sytuacji, gdy dowody nie potwierdzą winy sprawcy, to ofiara dostaje podwójnie! Żaden system prawny nie może karać interesariuszy za kłamstwa, bo wtedy mówienie prawdy wiąże się z ryzykiem, którego czasem nie warto podjąć
@@gkk116 No super, a co mają mówić ci niesłusznie oskarżani? Przecież nawet po uniewinnieniu będzie się za nimi ciągnął "smród" oskarżeń.
@@maranatha5473 przeokrutnie rakowe podejście. Wystarczy że nie udowodnisz komuś winy, mimo, że masz rację, to idziesz siedzieć. Każdy by się bał oddawać kogoś do sądu. Takie prawo spowodowałoby właściwie na przyzwolenie na przemoc.
Lala bawi się w ofiarę, a prawdziwe ofiary nadal cierpią w milczeniu.
PS. Wątek fekalny musi być nawet tu.
Jak w uniwersum szkolnej 17
WOW, wyjątkowo mnie ta sprawa nie obchodziła O.o ale przedstawiłeś wszystko w tak kompaktowy sposób że aż to obejrzałem :D
Byłem z taką naszą mini Amber. Nie mogłem nic zrobić, a jakbym próbował to byłbym tzw. "piz*ą"
To koszmar i nie życze tego nikomu, było na prawdę bardzo źle, wygrzebywałem się z tego 4 lata i w sumie to jestem w szoku, że się udało.
Współczuje straszne bardzo straszne musiałeś mieć przeżycie.
Ja jestem na początku obrony/walki, jak się okazało, ta moja jest tak zła, że sama na siebie założyła niebieską kartę podczas prób szkalowania 😅
Ludzie lubią być zero-jedynkowi, a życie pokazuje, że tak jest bardzo rzadko
Ale czemu to tak rzadko występuje?
@@kanapkuba4072 Bo życie jest skomplikowane po prostu
Bo są zdemoralizowani lub głupi.
Ja to nawet bym zaryzykował stwierdzenie, że nic nigdy nie jest albo tylko czarne albo tylko białe a zawsze gdzieś pomiędzy.. a na dodatek, gdy się przyjrzysz bliżej, to okaże się, że właściwie to nawet nie jest szare, tylko złożone z jakichś ciapek w innych kolorach, w których odcień, nasycenie i jasność też nie są szczególnie dobrze określone
@@oczoss2882 Rel
Prawda jest taka, że bardzo często kobieta odchodząc od partnera stara się go zniszczyć. Byłem świadkiem 2 rozwodów. W jednym żona oskarżyła męża nawet o bycie gejem i pedofilem. Nie potwierdziło się to w sądzie, ale brzydki zapach pozostał. Co najgorsze sąd zostawił dziecko takiej kobiecie. Jak on wychowa dziecko? Druga opowiada komu tylko może jak złym człowiekiem jest jej były mąż, a sama przez większość małżeństwa robiła mu na złość, obecnie również. Pamiętam jak chodziła i rozpowiadała, że mąż nie daje jej nawet na chleb. Nagle jak rozpoczęła separację, miała na wakacje w Turcji, kupno mieszkania, bo jak się okazało przez 4 lata małżeństwa zaoszczędziła 200 tys zł.
Słyszałem o tej sprawie bardzo niewiele. Dzięki za podsumowanie całości nawet pod szyldem szerszego tematu dobrze jest dowiedzieć się o sprawie.
Naczelnym hasłem metoo było "believe women". Już przestało być używane.
i Bardzo kurwa dobrze - jak to powiedział Rysiu z Klanu
Jeszcze nadal takie opinie istnieją, że mężczyźni powinni być skazywani za gwałty bez konieczności przedstawiania jakichkolwiek dowodów, ale miejmy nadzieję, że i one zostaną zrównane z ziemią i wyplewione jak chwasty razem z ich zwolennikami.
@@Mech_Wizard opinia bez dowód albo argumentów = gówno
@@Mech_Wizard ja się śmieje z tego i płacze zarazem
Tu nie ma wspólnoty win. Jedna strona bezwzględnie wykorzystała przewagę medialno-polityczną do ataku na drugą. W takich sprawach w Ameryce nie ma zasady domniemania niewinności dla mężczyzn. Musisz sam dowieść swojej niewinności i znaleźć dowody do odparcia nawet najbardziej absurdalnych zarzutów. Prawo jest postawione na głowie z przyczyn politycznych. W tej konkretnej sprawie to Johny Deep jest ofiarą. Nie ma żadnego pomiędzy.
Ej moment, było mówione na rozprawie dokaldnie o ludzkich odchodach. Oni mieli dwa yorki to nawet jakby taki się postarał to by tyle nie narobił co dorosła baba XDDD
XD
Szymonie, jak zwykle nie zawiodłeś mnie, takiego wyważonego zdania potrzebowałam wysłuchać. Dzięki za ten odcinek.
Skończył związek 14letni z kobietą z którą miał dwójkę dzieci dla tego potwora. Kryzys wartości rodzinnych. Do tego nie powinno było dojść
W sensie w Hollywood to norma że się puszcza na lewo i prawo. Jednak dobrze świadczy o jego byłej że trzymała jego stronę
Stan, ale Vanessa Paradis nie ma do niego pretensji.
@@monya.peretz.892 ewidentnie wszystkim wyszło na lepsze w tej sytuacji.
@@stanisawzokiewski3308 może do siebie zatęsknią 😉
@@monya.peretz.892 🙂 trzymajmy kciuki
Punktu widzenia wyznawczyń #meetoo to nie zmieni... Kobiety maja zdolność absolutnego pomijania, z całą świadomością, faktów nie pasujących do ich zdania i to zdaje się że ze szczerym przekonaniem o swej racji. Gdyby fałszywe oskarżenia były karane po dwakroć mocniej niż zarzucane czyny i odpowiednio nagłaśniane , może któraś zdobyłaby się na odrobinę refleksji. Zresztą już są komunikaty o wygranej "białego , uprzywilejowanego, itd".
Cieszę się że Johny wygrał, dostarczył wraz ze swoim zespołem mnóstwo dowodów rzeczowych, oraz miał świadków na poziomie mówiących do rzeczy. Co do Amber i jej prawników, to zacytuję "Z pustego, to i Salomon nie naleje" brak dowodów, głównie medycznych, według Amber, Johny tak często i tak mocno ją bił ze żaden szpital tego nie zarejestrował a opuchliznę i ciosy ukrywała makijażem i lodem, zdjęć i faktów w ogóle nie kojarzyła, według niej wszyscy kłamią, także śmiech na sali był, lepiej żeby nie składała apelacji i usunęła się w cień, oszczędzi jej to dodatkowego wstydu i upokorzenia.
Mała poprawka do 9:29
O ile w Stanach Zjednoczonych powoływanie się na precedens jest częstą praktyką, to sprawy same w sobie nie ustanawiają precedensu, a dopiero wyroki odwołań się do wyższych instancji. Wówczas sędzia wydaje odpowiednią opinię, której treść wchodzi do precedensu. Ta sprawa nie była odwołaniem ze sprawy w Wielkiej Brytanii z 2020, więc jej wyrok nie może być uznawany za precedens w kolejnych. Może za to, jak z resztą sugerujesz, wpłynąć na nasze postrzegania takich i podobnych spraw w przyszłości.
a w kwestii Amber i ekstrekentow to przeciętna kasa yorka to 3.2 kg mój 12 kg pies robi mniejsze kupy niż mój 12 kg syn i przypomne że pies 🐶 zatruł się rzerzucha Johnego co też było naciągane
Bardzo ważny temat. Dobrze że został poruszony na tym kanale
Szczerze mówiąc, to ten proces miałem gdzieś.
W sumie, to jak Miedziński zrobił materiał o polskim artykule i tam pojawił się frazes "incydent kałowy", no to wtedy wpisałem sobie to w wyszukiwarce.
I po wynikach, skapnąłem się jaki to jest wielki szum koło tego procesu.
10:26 to jest ważne jakim wyzwaniem jest tworzenie efektywnego systemu prawnego. W Polsce procesy sądowe tego typu trwałyby latami. My jako obywatele, przez zaniedbania polityków a także przez zamknięty system w którym korporacja sędziowska sama jest sobie panem , de facto jesteśmy pozbawieni możliwości dochodzenia swoich praw w sądach.
Mnie kiedyś pomawiała o przestępstwo pani sędzia, mówiła że zgnije w więzieniu i ona sama tego dopilnuje, tylko że minęło już parę lat i nikt nie znalazł nawet cienia dowodu na moją winę.
Martwi mnie że ta kobieta dalej orzeka, co prawda nigdzie tego nie zgłosiłem bo straszyła że ma znajomości, a boję się że mogłaby próbować preparować dowody na moją winę, a jedyna osoba która widziała jej wrzaski jak przyszła do mnie już niestety nie żyje.
Ale ty wiesz, że to, iż nie ma znalezionych dowodów, nie świadczy o twojej niewinności?
I sędzia sama nie pomawia o przestępstwo
Jest cały urząd od tego plus prokuratura
10:48 - tutaj jest akurat łatwo, w tak skomplikowanych sprawach sąd powinien mieć prawo zabronić mediom mówienia o tej sprawie dopóki ta nie wyjaśni się. Ewentualnie wymagać od mediów (co już jest trudniejsze) opierania się na twardych dowodach w swoich artykułach, żeby takie artykuły miały charakter czysto informacyjne, a nie gry na emocjach czytelników.
Zgadzam się:)
Moim zdaniem, to w ogóle wszelkie media powinny być prawnie zobligowane do pracy zgodnie z etyką dziennikarską
MeToo najwięcej straciło poprzez wyciąganie brudów sprzed 30 lat. No niestety po takim czasie niewiele co da się udowodnić. Ruch stał się niestety swoją własną parodią.
Porażka MeToo było to że postawili wilki że to kobiety padają ofiarami przemocy fizycznej i psychicznej
Czy tylko ja myślę, że sprawy powinny odbywać się bez fizycznego udziału ludzi, z całkowicie odczłowieczonymi określeniami (typu uczestnik 1, uczestnik 2) żeby nie można było kierować się czymś innym niż materiałem dowodowym.
4:12
W tym miejscu kończę. Nie oglądam cenzurowanych filmów na tym kanale. Żądam wyjaśnień. Co zostało usunięte?
Może ten proces otworzy społeczeństwu oczy na fakt, że mężczyźni równie często, o ile nie częściej padają ofiarą przemocy ze strony kobiet, zarówno fizycznej, jak i, a może przede wszystkim psychicznej...
najczęściej to one uwielbiają umniejszać facetowi na każdym polu, a uderzanie i bicie ciebie zawsze kwitują no co dzieckiem jesteś że będziesz się żalić i płakać, a nawet jak pójdziesz do sądu z tym to ona ci powie że taki ci nikt nie uwierzy. a bardzo często wiedzą że mogą sobie na to pozwolić bo ją palcem nie tkniesz bo polecisz do pierdla bo cię zgłosi i jest groźba już i strach nie wiem jakim cudem są ludzie w takich związkach
Wiele akcji w ramach #MeToo niszczyło niewinnym mężczyznom życia i ta rozprawa może mieć naprawdę pozytywny wpływ. A sam Depp może przejrzy na oczy i zacznie wyjawiać prawdę jak Gibson czy Culkin. A jak nie to i tak jest to dobre dla wszystkich facetów. Mówię to mimo, że jako katolik nie popieram rozwodów.
Uważasz więc, że lepiej żyć z taką osobą jak Amber niż się rozwieść?
@@semanel2472 Właściwie to jego drugie małżeństwo więc nie powinno w ogóle do niego dojść. Ale jakby było pierwsze to mógłby wystąpić o unieważnienie małżeństwa z uwagi, że Amber jest prawdopodobnie psychopatką.
@@cwirredyt4233 a więc rozwodów nie powinno być, ale jeżeli partner ma problemy z głową to wtedy można unieważnić?
@@piotrwisniewski70 Dokładnie. Jeśli choroba psychiczna zagraża małżeństwu. Ale w przypadku Deppa to tak nie działa bo to jego drugie małżeństwo.
@@piotrwisniewski70 partner, jeśli ma problem z głową, to miał go przed małżeństwem. A to prowadzi do wniosku, że zabrakło weryfikacji.
I wtedy można unieważnić małżeństwo, bo nie został spełniony warunek zawarcia ważnego małżeństwa, czyli jawny stan zdrowia psychicznego. Czyli małżeństwo było nieważne od początku.
Rozwód, w 99% zaczyna się na błędnym wyobrażeniu małżeństwa, niedojrzałych, opartych na emocjach i zakochaniu decyzjach, a także przeświadczeniu że nawet jak przyrzeknę komuś być na dobre i złe, to jak się zacznie to złe, to ja spadam, świat mi mówi żebym skupiał się na swoim szczęściu a jest źle i czuję się źle więc spadam.
Ten 1% to przypadki, gdzie na prawdę wystąpiły jakieś zmiany, ktoś wpadł w nałogi itd. Wtedy zalecana jest separacja, jako że rozwodów katolickich nie ma. I ta separacja ma ochronić ofiarę a nie zakończyć małżeństwo. Generalnie mam wrażenie, że ludzie nie wiedzą co to jest małżeństwo katolickie, a patrzą na nie przez pryzmat wizji światowej, gdzie najważniejsze jest JA a nie MY, jak mi się zechce to się rozwiodę, mam w dupie dzieci, współmałżonka itd.
To jest jedynie czubek góry lodowej tematu, jak cancel culture zniszczyła rodzinę, małżeństwo, umysły dzieci i wiele innych. Pozdrawiam
Bardzo dobrze, że pokazałeś niejednoznaczność tej sprawy. Internet jest za Deppem, sam jestem za Deppem, ale są kwestie, które oczerniają go, pomimo wygrania procesu. Podobnie jest w sprawie Amber, kiedy trudno jest uwierzyć, by Depp nie brał narkotyków i nie spożywał alkoholu (po czym można zachowywać się różnie). Trzeba o tym pamiętać, że dzisiaj rola mediów społecznościowych jest olbrzymia. Może w oka mgnieniu pogrążyć zarówno Heard jak i Deppa. A sama sprawa jest bardzo skomplikowana i oboje mają sporo za uszami. Dzięki za ten materiał. Byłoby dobrze przetłumaczyć go na angielski i puścić dalej. + bardzo ważne wskazanie na instytucje, które są ukierunkowane wobec osoby, którą chcąc nie chcąc popierają. Instytucje tworzą ludzie, zatem każdy jest podatny na manipulacje, urok osobisty, wygląd itd.
Nie ukrywam że jestem po stronie Johnego bo mam sentyment do ziomusia.
Ale nie oszukujmy się ze ta laseczka go wykorzystała. Johny napewno miał problemy z używkami ale zamiast mu pomoc to ona go wykorzystała na własną korzyść bez zastanowienia i jeszcze go publicznie oczerniła.
Sama do tego doprowadziła. Ona zniszczyła karierę Deppa i teraz dopadła ją karma. Oby dwa razy większa za to że nie zobaczyłam Deppa w ostatniej części Fantastycznych zwierząt. Każdy kto znał Deppa od podszewki stał za nim murem. Ona po prostu chciała kasy i sławy.
Ława przysięgłych faktycznie zasądziła 15 mln kary (10+5), ale sędzia zmniejszyła zadośćuczynienie za straty moralne do 350k, zgodnie z prawem stanowym. Amber musi zapłacić 10,35 mln.
Szczerze? Nie sądziłem że ten proces może być tak ważny społecznie więc całkowicie z ignorowałem medialną nagonkę na którąkolwiek ze stron. Dziękuje za treściwy film podsumowania.
Mam nadzieję że ten wyrok otworzy chociaż trochę oczy ludziom którzy twierdzili że tylko kobieta może być ofiarą przemocy w związku. Nie dziwię się że mężczyźni tego nie zgłaszają bo sama byłam świadkiem wyśmiania bo jak to sobie z babą nie poradzisz? Dużo musi się jeszcze zmienić
Mam nadzieję, że Depp pójdzie za ciosem i wytoczy proces firmom, które zrywały z nim kontrakty na bazie pomówień.
Johnny Depp = +8 mln $
Amber Heard = -13 mln $
Kłamstwo nie popłaca:)
To ja proponuje tak - w związku z równouprawnieniem mężczyzn i kobiet, niech teraz powstanie ruch #MeToo ale ale dla mężczyzn. Ciekaw jestem jakie wywoła to reakcje społeczne, uświadomienie, że niezależnie od płci jesteśmy równi wobec prawa.
Zazwyczaj jak „jedna” kobieta powie ze facet był świnią pojawiają sie kolejne które dokładają, a teraz było inaczej. To kobiety wyciągły go z tego „gówna”
Puentą tego odcinka dla mnie jest to jak stwierdzasz że ludzie kibicują swojej drużynie nawet pomimo tego że to o co walczą nie jest prawdą. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że z jednej strony np. będziemy stali ze swoją drużyną jej bronić do końca chociaż to ona popełniła winę, A innym razem jakby w jakiej sytuacji sprawa jakaś dotyczyła nas to będziemy oburzeni na takie zachowanie jakie my obraliśmy względem swojej drużyny wcześniej. To się nazywa według mnie hipokryzja na najwyższym poziomie i najgorsze jest to że wyparliśmy to w większości żeby to dostrzec. A prawda to jest jedna
Wartości którą powinniśmy żyć.Poruszony został bardzo ważny temat dziękuję. Pozdrawiam serdecznie
Szymonie. Presja to była tylko z jednej strony. Ze strony poprawności politycznej, która nie dopuszczała opcji by to Deep wygrał. :) Tylko dlatego to się tak ciągnęło. Bo gdyby chodziło o sprawiedliwość i fakty to sprawa byłaby szybka i prosta..
Zastanawiam się czemu zwolennicy poprawności politycznej myślą że ich sposób na kształtowanie świata jest Jedyny słuszny i nie ma żadnego innego
Py Py Py Py po prawnosc polityczna.
Jaka ułuda... Największa presja była ze strony fanów Deppa i Heard :D W mojej bańce 99% to były opinie kibiców Deppa. Jeśli to nie jest presja, to ja jestem święty.
@@rhalfik No tak bo dowód w postaci nagrania na którym Header przyznaje się do tego, że to ona lała Deepa to za mało by proces raz dwa skończyć. A może uważasz, ze wyrok jest niesprawiedliwy dla Header?
Spotykam przeciwników poprawności politycznej. I co ciekawe jak stosuje wobec nich argumenty pozbawione poprawności politycznej to się oburzają..tacy obłudnicy
Dobry odcinek, z dobrym podsumowaniem. Śledziłem rozprawę codziennie(nie tylko liczne memy). Moje początkowe podejście było takie: Depp to stary aktor i rockman - tyle ile on przećpał i przepił w życiu - no coś musi być na rzeczy. Ale z drugiej strony to już drugi proces więc może jakąś prawdę mówi. Jednak z każdym kolejnym dniem słuchania zeznań, patrzenia na różne zdjęcia i dokumenty przedstawiane przez obie strony, zacząłem odnosić wrażenie, że coś tutaj jest nie tak. Depp przyznaje, że miał/ma problemy z alkoholem i narkotykami - nie kryje się z tym, nie zaprzecza, nie konfabuluje. Z drugiej strony z każdym następnym dniem historia Amber rosła w oczach. Coraz bardziej drastyczne opisy tego co się działo, jak ona była przez niego bita. Było to bardzo dziwne. Ostatecznie przekonały mnie trzy rzeczy: kłamanie Amber w sprawie darowizny po rozwodzie(pledge vs donation), opis zdarzenia, że Depp ją uderzył z głowy parokrotnie w twarz(po tym nie było żadnych śladów na to wskazujących) i opis zdarzenia przez managera z Hicksville, który potwierdził wersję Deppa.
Moim zdaniem cały proces będzie miał wpływ na ruch MeToo - ale nie koniecznie negatywny. Może przebije się to do świadomości ludzi, że przemoc dotyczy wszystkich i nie jest jednostronna. W tym przypadku Depp nie jest święty ale tylko dlatego, że jest narkomanem i alkoholikiem, nie można jemu od razu przyczepiać łatki oprawcy - bardzo często to sobie towarzyszy ale nie zawsze, nie w tym wypadku.
Myślę, że ważnym przekazem z tej całej sprawy jest to aby ofiara miała odwagę powiedzieć głośno o tym co ją spotyka, a służby szkolić i edukować, aby potrafiły adekwatnie reagować.
4:10
O co chodzi w tym wyciętym fragmencie ?
NO WŁAŚNIE?
Haha, bo wiecie
@@SrogaPoziomka właśnie nie wiemy, nie śledziliśmy tego dokładnie, nie będziemy nawet próbować się domyślać
Bardzo dobry i obiektywny materiał, pozdrawiam
7:00 tutaj nie zrobiłeś dobrego reseachu.Śledziłem tą sprawę dzień w dzień i to że nie były to psy jest pewne ponieważ te pieski sa małe i nie byłyby wstanie zrobić takiej dużej kupki :) . Stąd założenie że były to ludzkie odchody. Wskazuje się na amber lub jej znajomych, bardziej na amber bo to ona była tam zameldowana . Do tego mało prawdopodobne jest że pies który ma problemy gastryczne wskoczy na łóżko ,szczególnie mały.
A nie przyszło ci do głowy, że Depp mógł to gówno podrzucić? Wiesz co to psychopatia?
Jak zawsze z RiGCZem. Dzięki
Muzyczka w tle oddaje, totalny kozak, chillera utopia
Dlaczego jedna celebrytka miałaby zakończyć tak ważny ruch jakim jest MeToo? To się kupy nie trzyma. Kobiety doświadczają przemocy domowej częściej niż mężczyźni, czy to amber kłamie, czy nie. Taka prawda.
Dobrze, że odrzucałem wszystkie propozycje algorytmu związane z filmami o tej sprawie. Chyba to lepiej dla mojej psychiki. Za to Wojnę Idei mogę wesprzeć. Pozdrowienia dla całej redakcji.
Jeśli nie oczekujesz niebezpiecznej reakcji ze strony celu, to atak wymaga *0* odwagi:
Tak w życiu prywatnym jak i w polityce.
Zjadło kawałek filmu w 4:12
ta sprawa pokazuje jak zachowanie kogoś pragnącego zemsty i zniszczenia partnera niszczy zaufanie prawdziwych ofiar do wymiaru sprawiedliwości a także, jak decyzje o wyroki mogą być pod publiczność
Jasne, że oboje nie są święci.
Ale to co Heard odpierdlała przechodzi ludzkie pojęcie i bardzo, bardzo mnie cieszy, że ta szuja jest praktycznie skończona.
Bardzo mi się też podoba stosunek Deppa do Disneya, który ponownie zaproponował mu współpracę, tym razem w uniwersum Marvel. Depp miał rzekomo stwierdzić, że zagra wszędzie i wszystko, ale już nigdy w wytwórni Disney'a, która przedwcześnie i niesłusznie go skreśliła pozbawiając ról dwóch ikonicznych wręcz postaci - kapitana Jacka Sparrowa i Grindelwalda.
Cieszę się z decyzji sądu i wyroku, bo uwielbiam go jako aktora i uważam, że ta krowa wyrządziła mu naprawdę wielką krzywdę - a pośrednio jego fanom.
Grindelwald to akurat Warner jest ;)
Dzięki Szymon. W dupie miałem cały ten temat, więc nie znam faktów, ale dzięki Tobie szybko zapoznałem się z tematem.
Jak zwykle 100% obiektywnie.
Fajnie mieć krótkie podsumowanie, ale trzeba z dystansem podchodzić do jednosteonnych narracji opisujących sprawę. W materiale pojawiło się kilka niepełnych informacji, które też zmieniają kontekst. Np. Nie 5 mln, tylko w praktyce zgodnie z prawem 350 tys. odszkodowania. Czy inne źródło podające brak dostatecznych dowodów na zrujnowsnie mieszkania przez Amber, co nie jest jednoznaczne z udowodnieniem, że to nie ona.
Podobno Szymon sam mówił że nie jest obiektywny..co Ty na to?
Me too.
Podsumowując: nie znałeś tematu, obejrzałeś jeden filmik w internecie i masz "obiektywną" opinię na ten temat. I najwidoczniej 58 (albo już więcej nawet) ludzi lubi to. (Nie jestem przeciwny Szymonowi czy po stronie Heard, ale taki tok myślenia? poważnie?)
Jak tytuł nosi ten melancholijny utwór w tle, podczas oglądania całego filmu?
dosłownie od godziny próbuję go znaleźć i nadal nie wiem
Zmieni tyle, że coraz powszechniejsze stanie się zakładanie z góry "BABY KŁAMIO" :) Dobrze, że zapadł taki wyrok. Niedobrze, że zrobiono z tego show, bo już cały internet orzekł, że wszystkie kobiety piszące o molestowaniu kłamią dla atencji.
To nie dobrze....
04:13 - nie ucięło się coś czasami? Bo dziwnie audio jest urwane
Rola w Aquamanie 2 jest zagrożona nie przez sprawę z Deepem tylko przez brak chemii między nią a Jasonem Momoą. I nie jest zagrożona tylko zredukowana do 10 minut. Ludzie chcą jej zwolnienoa z powodu tego, że WB wywalił Deepa z Fantastycznych Zwierząt i oczekują od WB by albo przezstał się bawić w samozwańczy sąd albo karał aktorów w ten sam sposób niezależnie od ich płci czy poglądów politycznych. Podobne sprawa jest z Ezrą Milleram który upija się po barach i bije ludzi i musi go zgarniać policja a WB ignoruje to bo ma ,,odpowiednie poglądy policzne" oraz od jakiegoś czasu stwierdził, że jest częścią LGBT+. Jakoś jego nikt nie wywalił z Fantastycznych Zwierząt.
Moim zdaniem to nawet lepiej ze nie bral udzialu w takim gownie jakim byla 3 czesc Fantastycznych Zwierzat. Podobno nawet dostal kase za role na Quorze pisali.
@@finezyjnafantazja2495 ja na to nie poszedłem właśnie z powodu brali Deepa. Po czasie ludzie mi uświadomili, że przez to poparłem też ludzi prześladujący Rowling za bycie Terfem.
@@archiwistykaumk5182 A co ma piernik do wiatraka. Jesli zmieniaja aktora tak nagle to pewne jest ze film bedzie klapa bo pospiech - zly doradca. A Rowling to nie aniol. Gdy fani oburzali sie, ze w Broadwayowskiej sztuce Przekletym Dziecku Hermiona byla zagrana przez aktorke o czarnej skorze, ona mowila ze Hermiona jest zawsze byla czarna. Wiec albo ma tak nikle pojecie o swej serii w co watpie. Albo za hajs wciska polityke poprawnosci politycznej.
@@finezyjnafantazja2495 mówie dlaczego, nie poszedłem na film. Oraz wyjaśniam, że z powodów nie związanych z jakością filmu byłem w rozterce. Ja wiem, że zdarza się jej pierdolić ale jest matką tego uniwersum i nikt nie ma prawe jej tego odbierać. Idąc na film głosowałbym portfelem na Rowling a nie idąc głosowałem portfelem na Deepa. Wiem, że oni ze sobą nie walczą ale tylko tak można się komunikować sensownie z korpo typu WB nie będąc tęczowym aktywistą.
@@archiwistykaumk5182 Rowling ma u mnie absolutny i wieczny szacunek nie tylko za bardzo dobre uniwersum jakie stworzyła (jedyne uniwersum urban fantasy jakie lubię), ale też za absolutne wypięcie się na wynaturzone standardy tego cyrku jakim jest cała kwestia osób transseksualnych.
Mnie osobiście w całej tej sprawie zdenerwowało to, jak ludzie mimo tego, że nie byli tam między nimi, nie widzieli bezpośrednio co gdzie komu coś uczynił-to wyrokowali i bezmyślnie stawiali tzw krzyżyki na jednej ze stron, zamiast podejść do tego na chłodno-bo każda ze stron miała swoje za uszami, nikt z nich nie był przezroczysty.
I druga kwestia: jak ludzie życzyli śmierci Amber-wszystko wszystkim, ale to już jest słaby ruch i jedynie pokazuje jak ludzie potrafią łatwo stawiać osąd choćby najgorszy.
Problem tu był przede wszystkim taki, że Amber cholernie dużo kłamała mimo dowodów przedstawianych i zgrywała świętoszkę gdzie już miała na plecach wyrok za bodajże bicie swojej byłej dziewczyny i robiła dziwne miny(tak jak z tym viralowym filmikiem, jak mówiła, że pies nadepnął na pszczołę).
Tak naprawdę zaszło to wszystko na tyle daleko, że już nic się nie cofnie- ani czasu, nerwów, szacunku ani zdrowia. Pieniądze nie wszystko zastąpią.
Co do kupy to od 10 lat zajmuje się psami, zarówno wlascielskimi jak i tymi w schroniskach.
I York nie byłby wstanie zrobić kupy takiej wielkości jak na zdjęciach nawet gdyby był karmiony najgorsza dostępna na rynku karmą.
Większość opinii publicznej raczej od początku była po stronie deppa, ale co innego show-biznes i te wszystkie firmy, które nie chciały ucierpieć na imageu
Jeśli chodzi o presję społeczeństwa na sądy to przypomina mi to trochę prawo w starożytnym Rzymie.
Tam nie chodziło o to żeby winowajca był skazany. Tam chodziło o to żeby tłum dostał czego chce i był zadowolony że dostał to od dobrego imperium.
Poniekąd, gdyż sędziów powoływał lud.
Za każdym razem jak mój pies ma problemy żołądkowe to kupę robi rzadką, a nie twardą jak na zdjęciu.
Jaka Amber taki kraj
Dziękuję za zwrócenie uwagi na tak ważny problem. Może coś wreszcie drgnie w temacie dyskryminacji mężczyzn..
Staaaaary to jest dość prosty problem. Człowiek chcąc nie chcąc tworzy w swej głowie modele, im prostszy człowiek tym prostszy model. Ja jestem inżynierem więc muszę tworzyć proste modele by z czasem je komplikować i dochodzić do prawdy, ale Amber to jest tak zarąbisty corner case, że ciężko inaczej na sprawę spojrzeć inaczej niż na winę jednej strony. Głównym problemem moim zdaniem było tu to że Amber chcąc zniszczyć Johnna użyła takiego kalibru, który mógł zakończyć jego karierę i nie użyła go z konieczności, a raczej chęci odegrania się na nim i to było podłe stąd np. moje kibicowanie Johnemu... A że przy okazji obawiałbym się podobnych problemów przy "rozwodzie" to chciałbym by kara była pokazowa, ot taka moja chęć ;P
Brak poprawnie użytych przeciwników w ów komentarzu bardzo razi. Byle kretynowi jeszcze można to wybaczyć, ale inżynierowi? Prawdziwych inżynierów z klasą już nie ma.
@@faszywymajor157 ja to w nocy pisałem, nie siedzę w Polsce bo mi za to nie płacą ;) Wracając do "argumentu": polonistom to tylko w mcdonaldsie "dobrze" płacą xD
@@bartoszjabonka1847 Proszę tak nie myśleć. Plamisz pan honor klasy inteligenckiej. Chyba, że pan z chłopiej rodziny, która to za komuny dostała "bilet" na studia. To wówczas won!
@@faszywymajor157 po pierwsze z nas dwóch to ja jestem inteligentny, a ty sobie możesz być "z rodziny inteligenckiej", po drugie moja rodzina od komuny za pochodzenie dostała prace w tartakach i najgorszych możliwych zawodach, przepadek mienia i tym podobne "benefity". Jestem pierwszym pokoleniem, które mogło odrobić straty poniesione przez WASZE MARKSISTOWSKIE ZABAWY KLASOWE. Nie, nie jestem potomkiem szlachty, a ludzi pracowitych, którzy do wszystkiego dochodzili sami i ja też do wszystkiego sam doszedłem, a na ludzi którzy spuszczają się nad formą nierozumiejąc treści pluję, patykiem bym nie dotknął - tylko tyle i aż tyle. Miłego dnia ;)
@@bartoszjabonka1847 "Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie." Z obiektywnego punktu widzenia, pan nie może uważać siebie za inteligentnego, lecz ta pozytywna uwaga powinna być zauważona przez osobę postronną (w pana przypadku tą osobą postronną mógłby być świniak).
Amber już zawsze będzie kojarzyła mi się ze ,,sraj maszyną" jeśli nawet nie postawiła fizycznie klocka w czyimś łóżku to zdecydowanie obsmarowywała męża gównem robiąc mu zły PR.
Objection, Hearsay!
co zmieni? nic. dziękuję za uwage pozdrawiam
Ludzie lubią myśleć o sobie jak o bohaterach, którzy nic złego nie zrobią, a jeśli zrobią, to zawsze ma to jakieś usprawiedliwienie. Uważam, że AH wierzy, że robiła słusznie, bo chciała być bohaterką. Nawet teraz, w jej oświadczeniu nie widać żadnej skruchy, ale za to chętnie zwala winę na ewentualne problemy z uwierzeniem kobiecie na JD, a nie na siebie.
Bycie bohaterem to nie jest słowa tylko działanie dla dobra innych ludzi
@@kanapkuba4072 o właśnie. Archetyp bohatera zakłada poświęcenie ego dla większego dobra
@@jamessan3404 według mnie to jest właśnie cecha bohatera
Najzabawniejsze jest to, że cały świat się emocjonował tą sprawą od początku do końca a o wonie na Ukrainie zapomniano po tygodzniu.
Nie ma to jak dorabianie filozofii do każdego aspektu życia. Dla mnie sprawa jest jasna Amber sama się podstawiła, zarzucając Jonnemu przemoc, co sprawiło, że aktor niewinnie został zmieszany z błotem. Stracił wiele przez kłamstwo Amber. Dalej to tylko konsekwencje fałszywego oskarżenia. Nic dziwnego, że ludzie zareagowali jak zareagowali. Przez lata wmawia się społeczeństwu, ze to mężczyzna jest tym złym i nawet jeżeli to kobieta nie do końca mówi prawdę. Bronienie amber w jakimkolwiek sposób jest po prostu słabe. Kto sieje wiatr, ten zbiera burze. Najgorsze jest to, ze chciała na tym zbić kapitał z premedytacją wiedząc, ze kłamie.
Powiem tak, nikt święty nie jest i każdy ma swoje za uszami
Ale co jak co, ale, moim zdaniem, Johnny nie uderzył Amber ani nie skrzywdził jej w jakikolwiek inny sposób umyślnie
Od samego początku czułam, że Amber fałszywie go oskarża
Jakby, nigdy nie skrzywdził swojej pierwszej żony, ani żadnego ze swoich dzieci i nagle mu się odwiedziło i miał takie "a, czemu nie. Pobije se trochę Amber" ;-;..
#pieklo facetów
#MGTOW
Ale gdzie ich piekło? Może jakaś maść pomoże?
@@SrogaPoziomka w spurek
@@SrogaPoziomka tam gdzie diabeł
Nie jest to precedens dodatkowo jeśli był to wyłącznie w Wirginii. Nie wprowadzajcie w błąd.
Dzisiaj prawda mało komu jest potrzebna, ludzie chcą mieć rację, dotyczy to nawet środowisk akademickich , no bo o politykach nie warto nawet wspominać.
Ale co to znaczy mieć racje skoro ta racja mija sie z prawdą?
@@maranatha5473 chcą mieć SWOJĄ racje, nawet jeśli mija się z prawdą
@@Marlena68 Jeśli mija się z prawda to gdzie tu jakąś racje widzisz? Chcą żeby inni myśleli ze maja rację, bo gdyby chcieli mieć faktyczną racje dochodziliby prawdy.
@@maranatha5473 Jak to co znaczy? Oznacza to władzę nad innymi. To jest cel i do tego zmierza. Wladza to największy narkotyk ludzkości... "nie mamy Pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi" ...funkcjonuje na każdym poziomie i w każdej dziedzinie zycia.
@@jacekkubiak3551 Może i władzę ,a le na pewno ne żadną racje. Mieć racje znaczy tyle co prawidłowo okreslić jak sprawy sie maja, znaczy powiedzieć prawdę.
Dokładnie, gdzie było domniemanie niewinności jak Depp stracił rolę w kolejnej części "fantastycznych zwierząt" bądź jego wizerunek został zrujnowany w serii filmów pt. "Piraci z Karaibów"?