Jak usłyszałem słowa "Grafik musiał być..." nie spodziewałem się tam słowa napięty, a... wkurwiony - nie sadziłem, że to o taki grafik (takiego grafika?) chodziło...
Świetny materiał. A co mnie zamordowało? Jestem absolutnie zakochana w "Obcym", którego miałam szansę oglądać w kinie włącznie z pierwszą częścią. Ale w czwórce motyw wysysanego przez dziurkę w szybie - nie mylić z szybem - obcego, by po wyssaniu nie pozostała żadna dziurka a moc ciśnienia, ktora zdołała wyssać dziecko Ripley potem nawet nie porusza jednym włosem czy śmieciem - zażenowała mnie. Do dziś nie mogę się otrząsnąć. Taki film i taki brak logiki... 😭 Zamordowały mnie też pozostałe tzw. Matrixy. Tyle efektów, że totalnie traci się poczucie rzeczywistości. Matrix zaczyna się i kończy na pierwzej części. Ale to już inna historia... I, być może, tylko moje odczucia.
@@smileyhatman5740 teoretycznie nie. Lord Voldemort i tom tiddle dzielą to samo ciało ale to dwie inne osoby: -Tom riddle przykładny uczeń prymus prawie wszystkich w Hogwarcie -lord Voldemort zły koleś który zabił niezliczonych czarodziejów i jeszcze więcej przeją imferiusem Ta sama osoba dwia inne byty
@@zniszczupl A sie nie zgodzę. Dla przykładu: młody Hitler dalej był Hitlerem tylko nie dokonał jeszcze tego za co został później znienawidzony. Tom Riddle z kolei stworzył horkruksa w postaci dziennika...; xD Bejbe ażeby to zrobić musiał zabić :D A więc już wtedy był złą osobą tylko to ukrywał. Takie jest moje stanowisko ^^
W ogóle to bym chętnie od Was obejrzała materiał na temat filmu "The Room" oraz Tommy'ego Wiseau. Niezwykłe jest to, że twórca oficjalnie najgorszego filmu świata doczekał się aż dwóch filmów o sobie samym i chcąc-nie chcąc stał się postacią kultową
^ co wy chcecie, jak na rok wydania wyżej wymienionych produkcji wtedy to wyglądało oszałamiająco. I Legolas i mroczne widmo były mimo wszystko kamieniami milowymi jeśli chodzi o cgi
@@barsztik Akcja z mumakilem dla mnie to nic, do przeżycia. Ale w Dwóch Wieżach jak legolas w slowmo wskakuje na konia przed walką z wargami... to kłuje w oczy.
@@mim9111 mój ojciec jest dość hardkorowym fanem Tolkiena i myślałam że o uniwersum wiem dosyć sporo. Okazało się że nie wiem nic😅 aż musiałam wygooglować te mumakile bo zawsze nazywałam je olifantami (tak jak przypuszczam większość świata)
@@bori3325 może trochę źle to ujęłam. Chodzi mi o to że widzę że niektóre sceny zestarzaly się raczej kiepsko, tak nie czepiam się jakoś bardzo, zwłaszcza że film jest starszy ode mnie i generalnie wśród fanów to ja jestem dziecko i się nie znam xD
Do dzisiaj pamiętam jak się z matką śmialiśmy z efektów praktycznych w " Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". Najbardziej zapadły w pamięć kraty z balsy i podejrzanie lekki głaz przed którym uciekał protagonista xd
Jak na tamte czasy nie było źle, a ten głaz mimo, że nie był prawdziwy, to i tak był wystarczająco ciężki, żeby zrobić krzywdę Harrisonowi Fordowi. Nawet scena w której się potyka nie była w planach, bo byłaby zbyt niebezpieczna i zdarzyła się przypadkowo.
@@johnjohnson4289 No racja ale trochę poczciwie wyglądało jak głaz , który przy swoich rozmiarach ważyłby tyle co wagon na żwir razem z ładunkiem , podskakiwał na wybojach jakby był z blachy i pusty w środku xd
Cały Hobbit wyglądał jak cutscenka z gry, nie mogłem patrzeć na to jak sztucznie to wszystko wygląda, zwłaszcza Azog. I wszystko się tam błyszczało, świeciło. Nie wiem dlaczego, tylko potęgowało to tą nierealność.
W którejś części Władzietców Pierdzienia podczas szarży konnicy, koń się zawinął jakby był z gumy (CGI). Ponieważ Potop znam w każdą stronę byłem tak zdegustowany tym ze tak dofinansowany film zrobił taki pasztet, a Polska produkcja sprzed ponad 30 (wtedy) lat miała to opracowane do perfekcji (atak Kmicica i Tatarów) gdzie koni przewróciło się całkiem sporo i żadnemu nic się nie stało. Niesmak został do końca seansu. Następne było pierwsze wejście łysej Rypley.
Max Cavalera to legendarny współzałożyciel Sepultury, którą to powołał do życia wraz ze swoim bratem Iggorem. Odszedł z kapeli pod koniec 1996 roku, po czym założył inną legendę metalu, Soulfly. Po odejściu Iggora z Sepy w 2006 roku, rok później założyli wspólnie Cavalera Conspiray, a od 2011 współtworzy kapelę Killer Be Killed wraz z Troyem Sandersem z Mastodon. Dostanę piątkę????????
Panie Mateuszu, The Thing pierwszy oglądałem w jakiś pamiętny, czwartkowy, późny wieczór na TVP gdy byłym dzieciakiem i musiałem pytać o zgodę rodziców. Film mnie całkowicie zafascynował i czekałem kilkanaście lat na remake/prequel. I wg mnie ten z 2011r. był ok - tylko tyle i aż tyle. Nie widziałem słabości efektów pewnie dla tego, że byłem zajarany samym istnieniem tego filmu. Doceniłem za to bardzo pietyzm z jakim odnosili się do pierwowzoru Carpentera przez co wyszło im coś co trudno jednoznacznie nazwać prequelem lub remakiem, raczej właśnie sklejając te słowa za pomocą slasha: prequel/remake. Teraz muszę obejrzeć Harbringer Dawn skoro chwalisz za efekty praktyczne. Co ciekawe ten film ma na filmwebie ocenę 3,6, a w komentarzach ludzie jadą go za efekty. Może przyzwyczajeni do współczesnego CGI z wysokiej półki i filmów z gatunku "CGIporn" nie doceniają efektów praktycznych? ps.: Maxio przybija piąteczkę również.
Przejrzałem recki Harbringer Dawn i z tego co ludzie pisali to efekty specjalne były ok, ale narzekali na słaby scenariusz/fabułę/bohaterów. Słabe oceny pewnie wynikały też z tego, że to był projekt na kickstarterze, obiecywał dużo, podniósł, oczekiwania i im nie dorównał.
Ja nie zapomnę sceny ostatniego pościgu z xXx 2: Następny poziom. Konkretnie chodzi mi o moment gdy Ice Cube wjeżdża samochodem na torowisko. Model samochodu i efekty wyglądają jak cutscenka z GTA 3 :)
sugestia na następny odcinek ( o ile powstanie ): zawęź to do jakiegoś przedziału czasowego. wiadomo, że od filmów sprzed 30 lat nie można oczekiwać tego co od filmów sprzed 10 lat
Wspaniale że powiedziałeś o corridor crew na początku. Teraz mam przynajmniej pewność a nie tylko domysły, że to właśnie z ich filmów wziąłeś te same słabe fragmenty w filmach.
12:10 Pamiętam całkowicie wymodelowaną w CGI niebieską ciężarówkę w filmie Marvela, tylko nie mogę sobie przypomnieć w którym. Rzuca się w oczy na tle pozostałej scenografii i efektów, chyba wyjeżdżała z tunelu i została o coś rozbita. Prawdopodobnie był to Avengers: Infinity War. Może pozostali widzowie skojarzą tą scenę z konkretnym filmem.
Hmm z tego co pamiętam to ..Kosmiczny mecz '' miał śmiesznie ukazane sceny, a i jeszcze ,,Dziedzic maski'' ,a i jeden z moich ulubionych filmów dzieciństwa ,, Uwierz w ducha '' oraz ,, Niekończąca się opowieść''
Mortal Kombat Anihilacja , odświeżałem kilka dni temu i , o mamo 😂 Spawn 1997 też niezbyt dobrze się zestarzał . No a z tych "nowych" to Tron Evolution , młody Jeff Bridges autentycznie straszy :) Edit : a Mumia robiła swego czasu mega wrażenie w kinie .
Max Cavalera... Od czasu, kiedy usłyszałem "Roots" po raz pierwszy, przestałem śledzić jego losy. Dla mnie najlepsza płyta to "Arise". A w nowego Bonda może wcieliłby się Rowan Atkinson... A, nie. Już jest "Johny English". I to znacznie lepszy niż wszystkie odcinki po erze Sean'a Connery'ego. Pozdrowionka 🤘🤪🤘
Mnie zwaliło z nóg CGI wszystkich wybuchów w Wonder Woman, gdy oglądałem to po raz pierwszy. I to do tego stopnia że to był jedyny raz gdy to obejrzałem. No i ostatnio to papierowo-plastikowe coś w Mulan co nazywali tam feniksem i parę pomniejszych rzeczy CGI w tym filmie to był dla mnie szok że Disney w takiej produkcji takie byle co umieścił.
Panie Mateusz, takie filmy można wymieniać w nieskończoność: 1. King kong Petera Jacksona - ucieczka pomiędzy dinozaurami 2. Mortal Kombat II - cały film wygląda jak kiepskie CGI 3. Matrix Reaktywcja - scena w której NEO zabiera z ciężarówki Morfeusza i klucznika - sztuczność sceny razi w oczy 4. Szklana Pułapka 3 - wybuch na statku opd koniec filmu 5. Blade III - finałowa walka 6. ID4 - "sztuczne ognie" na końcu filmu 5. Star Wars II - oh my god, Amidala i scena w fabryce droidów (tutaj można w sumie podać całą trylogię) 6. I uderzył grom - taki sam przypadek jak pkt. 2
"Atak Jurajski" znalazłem go w tv i postanowiłem obejrzeć, bo lubię dinozaury. Film nie jest stary, więc oczekiwania miałem nawet wysokie. Cudem obejrzałem do końca.
Oj mam nadzieję, że kontynuacja tego materiału ukaże się w bliższej przyszłości. Tak jak Hed potrafi zmieniać crapy, glicze i bugi w żyłę złota tak Pan Mateusz potrafi robić to samo z kiepskimi filmami, scenami z filmów oraz wszelkimi wpadkami CGI, które z punktu widzenia twórców wcale nie miały być wpadkami. W TVGry pracują chyba sami cudotwórcy.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Batman Forever to skręciło mnie z żenady jaki ten film był tragiczny pod każdym względem ale wizualnie chyba przebijał wszystkie najgorsze aspekty w tej produkcji xD
Co do The Thing 2011 to całość efektów praktycznych została w postprodukcji zastąpiona przez CGI bez wiedzy ludzi z Amalgamated Dynamics. W ramach protestu po fali krytyki opublikowali oni zdjęcia i filmy z produkcji na YT. Sam wspomniany Harbringer Down nie jest filmem wybitnym, aczkolwiek efekty są w nim przekozackie. Stara dobra szkoła 👍
"Terminator 3: bunt maszyn". Scena w hangarze, gdzie główny bohater wlatuje Chinookiem a jego oponentka, uderzona helikopterem, pada jak zapałka. Ten film jest pełen takich "fantastycznych" efektów specjalnych 😁
Pierwsze japońskie serie o Godzilli, Pojedynek potworów (takie było polskie tłumaczenie japońskiego tytułu) - to dopiero były FX-y!!! Niestety, teraz też się takie robi, ale na CGI i budzą one we mnie śmiech z zażenowania. I nie wszystko da się wytłumaczyć budżetem. W Cosiu Carpenter miał rewelacyjne efekty. Do tej pory głowopająk budzi moje przerażenie, choć oglądałem film z piętnaście razy. Obecne potwory to takie pikusie
Jeszcze CGI "najwyżej klasy" po prostu mają chyba wszystkie filmy z serii Mali Agenci. Trójka to już zwłaszcza każdemu chyba zafundowałaby oczopląs. Naprawdę współczuję mojemu tacie, że jak byłem mały to zmuszałem go żeby to ze mną oglądał xd A no i jeszcze Sharkboy And Lavagirl, ale ten film to w ogóle jest na poziomie niedostępnym dla zwykłych śmiertelników
Max z Igorem stworzyli jeden z najlepszych zespołów od muzyki klasycznej ciężkiej. Szkoda że z racji mojego wieku załapałem się już tylko na koniec istnienia tej fantastycznej kapeli.
Nie pamiętam jak się film nazywał, ale był z Nickolasem Cagem i potrafił on patrzeć w przyszłość, czy coś. W pamięci wyryła mi się tragiczna scena spadającej ciężarówki z jakiejś góry. Polecam.
@@marek7903 ja ogladałam na youtube, a Titanic 2 to jakaś masakra xD polecam również "niesamowity" film Wielka Stopa(2012) z tatą śmialiśmy się, że cały film dzieje się praktycznie na jednej ulicy, gdyż w pewnym momencie jadą samochodem skręcają w prawo lub w lewo i zaraz jadą tą samą ulicą ale w drugą stronę xD
The Thing z 2011 to nie remake tylko prequel. Po scenie ucieczki wozem gąsienicowym przez główną bohaterką, jest scena z helikopterem, granatami a cały film kończy się startem helikoptera na pogoń za psem. A tą pogonią zaczyna się The Thing z ( chyba ) 1989.
Xenomorph Runner z Obcy³ jest tak koszmarnie zrobiony, jedyny moment gdy wygląda on dobrze to scena gdy się pojawia pierwszy raz i ewentualnie przy legendarnej scenie gdzie zbliża się do Ripley i wysuwa szczękę, a odpowiadając na pytanie Pana Mateusza to chętnie bym zobaczył bonda granego przez Michaela Fasbendera
Maxiu Cavalera ? Wiadomo : Sepultura, a później Soulfly. A odnośnie Logana : też liczyłem na większy wykop, a tak obejrzałem dobrego akcyjniaka na miarę (fabularnie) lat 80ych. A fakt faktem, ostatnie dobre i rewolucyjne CGI to tylko Matrix (tylko pierwsza część) i Władca Pierścienii, bo oglądając je nie odczuwam nachalnego ataku efektami, w sensie wyglądają one na naturalne, i nie są głównym motorem opowieści. Ponadto Klątwa Czarnej Perły, oraz Batmany od Nolana. Ale już w mniejszym stopniu.
Mam 60 lat i szczycę się tym, że nie obejrzałem jeszcze ani jednego filmu, który ktoś mi zachwalał: *"Musisz to zobaczyć!!! Zajebiste efekty specjalne"* Wg mnie ludzie, którzy wiksują się pod efekty, są po prostu żałośni! Pozdrawiam.
4:39 Te CGI bardzo kojarzy mi się z Godzilla 1998, Sam model Godzilli i jej dzieceków (orto specjal) były fajne ale efekt wyglądał jakby były dosłownie WKLEJONE w programie do edycji filmów . Jeszcze nie obejrzałem tego filmiku na YT i mam nadzieje że ten tytuł się tu pojawi
Tak. Spluwy były wieksze - bo przeciętna nie mieściła mi się na biurku, a w przeciętnej warszawskiej kawalerce nie mieściło się moje biurko.
Smoku jesteś piękny
@Julian Kluczek 7:40 comon powiedział jaki tytuł
Dziękuje
5:24 może tak wygląda piekło ?
żeby bolały zmysły
lepiej się rozejrzysz po okolicy jak się oglądasz za "siebie"
Smok z Wiedźmina, legenda
Sam pomysł był bardzo dobry (lepszy niż w wersji Netflixa), ale wykonanie o wiele gorsze :P W wersji Netflixa to był kurczak a nie smok :P
@@Dorkolus Netflixowy smok to nie smok tylko Wiwern
@@spinotikus1518 wiwerna* albo vywerna.
Smoku... jesteś piękny
@@bartomiejdolla3986 poeta miał racje fajny smok
Ja bym tam chetnie obejrzał materiał "Najgorsze efekty specjalne w filmach Pana Mateusza". Najlepsze tez bym chętnie obejrzał.
"Kto zabił kapitana Alexa?" ma najlepsze efekty specjalne w historii
Michael Bay mógłby się wiele nauczyć oglądając ugandyjskie kino akcji
Bzdura. Każdy wie że najlepsze efekty ma "The Amazing Bulk"
możesz się śmiacz ale onii to robią za swoją kase może kupmy od nich film a jakieś tak akcje charytatywne dla afryki
KAŻDY W UGANDZIE ZNA KUNG FU!
Radzę się nie śmiać z ugandy albo shifu w dresie z 3 paskami przybędzie i wam wierdoli z pół obrotu
"Przeseksualizowana lordoza"
XD
A nie? :D W anime nadal to praktykują. XD
Jak usłyszałem słowa "Grafik musiał być..." nie spodziewałem się tam słowa napięty, a... wkurwiony - nie sadziłem, że to o taki grafik (takiego grafika?) chodziło...
O taki grafik.
Świetny materiał.
A co mnie zamordowało? Jestem absolutnie zakochana w "Obcym", którego miałam szansę oglądać w kinie włącznie z pierwszą częścią. Ale w czwórce motyw wysysanego przez dziurkę w szybie - nie mylić z szybem - obcego, by po wyssaniu nie pozostała żadna dziurka a moc ciśnienia, ktora zdołała wyssać dziecko Ripley potem nawet nie porusza jednym włosem czy śmieciem - zażenowała mnie. Do dziś nie mogę się otrząsnąć. Taki film i taki brak logiki... 😭 Zamordowały mnie też pozostałe tzw. Matrixy. Tyle efektów, że totalnie traci się poczucie rzeczywistości. Matrix zaczyna się i kończy na pierwzej części. Ale to już inna historia... I, być może, tylko moje odczucia.
3:00 Wokalista klasycznej Sepultury, mam dwie płyty na półce.
Maksymilian Kawaler, bez którego ciężko sobie wyobrazić istnienie Sepultury po 96 roku.
@@aghastinagharta Po Arise i tak już było według mnie do dupy. Osobiście mam Schizophrenię i Beneath the Remains, będę kupował inne.
@@push3kpro ja jeszcze w miarę lubię Chaos A.D., ale do najpopularniejszej Roots chyba nigdy się nie przekonam.
No i pamiętajmy, że był też wokalistą Soulfly.
@@komododragon6374 Później było jeszcze Cavalera Conspiracy
Najgorsze CGI to jest to, gdy widzimy twarz Voldemorta, nos mu się nie dodał.
W pierwszej części miał
@@pawechya5020 w którym miejscu
@@zniszczupl W 2 części dokładniej xD Tom Riddle to młody Voldek :D
@@smileyhatman5740 teoretycznie nie. Lord Voldemort i tom tiddle dzielą to samo ciało ale to dwie inne osoby:
-Tom riddle przykładny uczeń prymus prawie wszystkich w Hogwarcie
-lord Voldemort zły koleś który zabił niezliczonych czarodziejów i jeszcze więcej przeją imferiusem
Ta sama osoba dwia inne byty
@@zniszczupl A sie nie zgodzę. Dla przykładu: młody Hitler dalej był Hitlerem tylko nie dokonał jeszcze tego za co został później znienawidzony. Tom Riddle z kolei stworzył horkruksa w postaci dziennika...; xD Bejbe ażeby to zrobić musiał zabić :D A więc już wtedy był złą osobą tylko to ukrywał. Takie jest moje stanowisko ^^
Props za Max'a Sepultura, Soulfly, Cavalera Conspiracy polecam 😉
Najlepsze efekty specjalne były w Kiepskich. Ooo...np. odcinek "Margaryna gagaryna"
+1
A "Robochłop"?
W ogóle to bym chętnie od Was obejrzała materiał na temat filmu "The Room" oraz Tommy'ego Wiseau. Niezwykłe jest to, że twórca oficjalnie najgorszego filmu świata doczekał się aż dwóch filmów o sobie samym i chcąc-nie chcąc stał się postacią kultową
Dziękuję za niewspominanie o Gwiezdnych Wojnach
I za niewspomnienie o Legolasie na słoniu w LOTR ;-)
^ co wy chcecie, jak na rok wydania wyżej wymienionych produkcji wtedy to wyglądało oszałamiająco. I Legolas i mroczne widmo były mimo wszystko kamieniami milowymi jeśli chodzi o cgi
@@barsztik Akcja z mumakilem dla mnie to nic, do przeżycia. Ale w Dwóch Wieżach jak legolas w slowmo wskakuje na konia przed walką z wargami... to kłuje w oczy.
@@mim9111 mój ojciec jest dość hardkorowym fanem Tolkiena i myślałam że o uniwersum wiem dosyć sporo. Okazało się że nie wiem nic😅 aż musiałam wygooglować te mumakile bo zawsze nazywałam je olifantami (tak jak przypuszczam większość świata)
@@bori3325 może trochę źle to ujęłam. Chodzi mi o to że widzę że niektóre sceny zestarzaly się raczej kiepsko, tak nie czepiam się jakoś bardzo, zwłaszcza że film jest starszy ode mnie i generalnie wśród fanów to ja jestem dziecko i się nie znam xD
Do dzisiaj pamiętam jak się z matką śmialiśmy z efektów praktycznych w " Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". Najbardziej zapadły w pamięć kraty z balsy i podejrzanie lekki głaz przed którym uciekał protagonista xd
Jak na tamte czasy nie było źle, a ten głaz mimo, że nie był prawdziwy, to i tak był wystarczająco ciężki, żeby zrobić krzywdę Harrisonowi Fordowi. Nawet scena w której się potyka nie była w planach, bo byłaby zbyt niebezpieczna i zdarzyła się przypadkowo.
@@johnjohnson4289 No racja ale trochę poczciwie wyglądało jak głaz , który przy swoich rozmiarach ważyłby tyle co wagon na żwir razem z ładunkiem , podskakiwał na wybojach jakby był z blachy i pusty w środku xd
Jeśli następnym Bondem będzie Cavil to lecę do kina
Te ostatnie przykłady od Wolverina pocznając to takie czepianie się na siłę.
Fakt mi te sceny się podobały
THE MUMMY RETURNS TO ROK 2001, 99 TO CZĘŚĆ PIERWSZA.
Lubię oglondać twoje programy i komentarze.
A myślałem, że tylko ja w Polsce śledzę Corridor Crew:p
Ja też(:
Cały Hobbit wyglądał jak cutscenka z gry, nie mogłem patrzeć na to jak sztucznie to wszystko wygląda, zwłaszcza Azog. I wszystko się tam błyszczało, świeciło. Nie wiem dlaczego, tylko potęgowało to tą nierealność.
Moim ulubionym tandetnym horrorem są Zombiebobry, no majstersztyk
Ta walka z piekła wygląda trochę jak oblivion
5:07 to mi przypomina jakieś stare gry, takie jeszcze kwadratowo - pikselowe strzelanki 😂😂😂
11:15 ja gdy za bardzo spalę na słońcu 🤣
Roots, Bloody Rooooooots \m/
W którejś części Władzietców Pierdzienia podczas szarży konnicy, koń się zawinął jakby był z gumy (CGI). Ponieważ Potop znam w każdą stronę byłem tak zdegustowany tym ze tak dofinansowany film zrobił taki pasztet, a Polska produkcja sprzed ponad 30 (wtedy) lat miała to opracowane do perfekcji (atak Kmicica i Tatarów) gdzie koni przewróciło się całkiem sporo i żadnemu nic się nie stało. Niesmak został do końca seansu. Następne było pierwsze wejście łysej Rypley.
Max Cavalera to legendarny współzałożyciel Sepultury, którą to powołał do życia wraz ze swoim bratem Iggorem. Odszedł z kapeli pod koniec 1996 roku, po czym założył inną legendę metalu, Soulfly. Po odejściu Iggora z Sepy w 2006 roku, rok później założyli wspólnie Cavalera Conspiray, a od 2011 współtworzy kapelę Killer Be Killed wraz z Troyem Sandersem z Mastodon. Dostanę piątkę????????
The thing ;) kozak Giera.. klasyk film też spoko stary jak i nowy
Jak ja się cieszę, że polecasz Harbinger Dawn. Bardzo niedoceniony, a przecież jest zajebisty!
Panie Mateuszu, The Thing pierwszy oglądałem w jakiś pamiętny, czwartkowy, późny wieczór na TVP gdy byłym dzieciakiem i musiałem pytać o zgodę rodziców. Film mnie całkowicie zafascynował i czekałem kilkanaście lat na remake/prequel. I wg mnie ten z 2011r. był ok - tylko tyle i aż tyle. Nie widziałem słabości efektów pewnie dla tego, że byłem zajarany samym istnieniem tego filmu. Doceniłem za to bardzo pietyzm z jakim odnosili się do pierwowzoru Carpentera przez co wyszło im coś co trudno jednoznacznie nazwać prequelem lub remakiem, raczej właśnie sklejając te słowa za pomocą slasha: prequel/remake.
Teraz muszę obejrzeć Harbringer Dawn skoro chwalisz za efekty praktyczne. Co ciekawe ten film ma na filmwebie ocenę 3,6, a w komentarzach ludzie jadą go za efekty. Może przyzwyczajeni do współczesnego CGI z wysokiej półki i filmów z gatunku "CGIporn" nie doceniają efektów praktycznych?
ps.: Maxio przybija piąteczkę również.
Przejrzałem recki Harbringer Dawn i z tego co ludzie pisali to efekty specjalne były ok, ale narzekali na słaby scenariusz/fabułę/bohaterów. Słabe oceny pewnie wynikały też z tego, że to był projekt na kickstarterze, obiecywał dużo, podniósł, oczekiwania i im nie dorównał.
Ja nie zapomnę sceny ostatniego pościgu z xXx 2: Następny poziom. Konkretnie chodzi mi o moment gdy Ice Cube wjeżdża samochodem na torowisko. Model samochodu i efekty wyglądają jak cutscenka z GTA 3 :)
Sepultura z Maxem na czele na zawsze kultowa. Pozdrawiam ;)
Swietna analiza !!!!!
sugestia na następny odcinek ( o ile powstanie ): zawęź to do jakiegoś przedziału czasowego. wiadomo, że od filmów sprzed 30 lat nie można oczekiwać tego co od filmów sprzed 10 lat
Wspaniale że powiedziałeś o corridor crew na początku. Teraz mam przynajmniej pewność a nie tylko domysły, że to właśnie z ich filmów wziąłeś te same słabe fragmenty w filmach.
Scena koszmarnego snu w filmie Gatunek - beznadziejne cgi ale i tak robiło duże wrażenie
12:10 Pamiętam całkowicie wymodelowaną w CGI niebieską ciężarówkę w filmie Marvela, tylko nie mogę sobie przypomnieć w którym. Rzuca się w oczy na tle pozostałej scenografii i efektów, chyba wyjeżdżała z tunelu i została o coś rozbita. Prawdopodobnie był to Avengers: Infinity War. Może pozostali widzowie skojarzą tą scenę z konkretnym filmem.
Ale nie dać do tego zestawienia battle: los Angeles to grzech
Hmm z tego co pamiętam to ..Kosmiczny mecz '' miał śmiesznie ukazane sceny, a i jeszcze ,,Dziedzic maski'' ,a i jeden z moich ulubionych filmów dzieciństwa ,, Uwierz w ducha '' oraz ,, Niekończąca się opowieść''
Smacznego telewizorku - efekty ze środka telewizora.
Aż jestem w szoku, że pojawił się tu Batman & Robin :D
Uwielbiam wasze filmy!👍
Max to brat Igora :)
To i jakas konspiracja :D
1:25 ziomek czy ty odliczasz na palcach idąc od małego?
Mortal Kombat Anihilacja , odświeżałem kilka dni temu i , o mamo 😂
Spawn 1997 też niezbyt dobrze się zestarzał .
No a z tych "nowych" to Tron Evolution , młody Jeff Bridges autentycznie straszy :)
Edit : a Mumia robiła swego czasu mega wrażenie w kinie .
Tron Legacy w sensie?
@@Gruszecky tak ofc Legacy , pomyliło mi się z gierką oparta na tym filmie ;)
Max Cavalera... Od czasu, kiedy usłyszałem "Roots" po raz pierwszy, przestałem śledzić jego losy. Dla mnie najlepsza płyta to "Arise".
A w nowego Bonda może wcieliłby się Rowan Atkinson... A, nie. Już jest "Johny English". I to znacznie lepszy niż wszystkie odcinki po erze Sean'a Connery'ego.
Pozdrowionka
🤘🤪🤘
Mnie zwaliło z nóg CGI wszystkich wybuchów w Wonder Woman, gdy oglądałem to po raz pierwszy. I to do tego stopnia że to był jedyny raz gdy to obejrzałem. No i ostatnio to papierowo-plastikowe coś w Mulan co nazywali tam feniksem i parę pomniejszych rzeczy CGI w tym filmie to był dla mnie szok że Disney w takiej produkcji takie byle co umieścił.
Panie Mateusz, takie filmy można wymieniać w nieskończoność:
1. King kong Petera Jacksona - ucieczka pomiędzy dinozaurami
2. Mortal Kombat II - cały film wygląda jak kiepskie CGI
3. Matrix Reaktywcja - scena w której NEO zabiera z ciężarówki Morfeusza i klucznika - sztuczność sceny razi w oczy
4. Szklana Pułapka 3 - wybuch na statku opd koniec filmu
5. Blade III - finałowa walka
6. ID4 - "sztuczne ognie" na końcu filmu
5. Star Wars II - oh my god, Amidala i scena w fabryce droidów (tutaj można w sumie podać całą trylogię)
6. I uderzył grom - taki sam przypadek jak pkt. 2
Ahaha 5:00 no rozwaliło mnie to, niezle piekło xdd
"Atak Jurajski" znalazłem go w tv i postanowiłem obejrzeć, bo lubię dinozaury. Film nie jest stary, więc oczekiwania miałem nawet wysokie. Cudem obejrzałem do końca.
Dla mnie najgorszym efektem, nawet nie specjalnym jest najnowsza część gwiezdnych wojen.
Najgorsze CGI w Star Warsach ma zremasterowany koncert u Jabby w 6 epizodzie -,-
@@indrickboreale7381 Albo w 4 części spotkanie Hana Solo z Jabbą przy sokole millenium.
Oj mam nadzieję, że kontynuacja tego materiału ukaże się w bliższej przyszłości. Tak jak Hed potrafi zmieniać crapy, glicze i bugi w żyłę złota tak Pan Mateusz potrafi robić to samo z kiepskimi filmami, scenami z filmów oraz wszelkimi wpadkami CGI, które z punktu widzenia twórców wcale nie miały być wpadkami. W TVGry pracują chyba sami cudotwórcy.
Zawsze mogło być gorzej ;-)
9:24- no właśnie nie typy a typiara xd
Tak na poważnie, słyszałem plotki o potencjalnej Jane Bond
Dobra. Czy tylko ja słyszę jakby ktoś lizał mikrofon co jakiś czas?
*Tak czy siak Panie Mateuszu materiał zacny jak zawsze. :D
O k**** dopiero skumałem że ty to jesteś ten z TV gry
Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Batman Forever to skręciło mnie z żenady jaki ten film był tragiczny pod każdym względem ale wizualnie chyba przebijał wszystkie najgorsze aspekty w tej produkcji xD
Pan fantastyczny mi sie sni po nocach brr
Karolak na bonda.x)
Max zawsze na propsie :P
Piąteczka za Maksia Cavalerę :)
Jak patrzę na te sceny to dochodzi do mnie, że animacja poruszania się spalonego T-800 na końcu pierwszego Terminatora to zajebiste CGI
Co do The Thing 2011 to całość efektów praktycznych została w postprodukcji zastąpiona przez CGI bez wiedzy ludzi z Amalgamated Dynamics. W ramach protestu po fali krytyki opublikowali oni zdjęcia i filmy z produkcji na YT. Sam wspomniany Harbringer Down nie jest filmem wybitnym, aczkolwiek efekty są w nim przekozackie. Stara dobra szkoła 👍
"Terminator 3: bunt maszyn". Scena w hangarze, gdzie główny bohater wlatuje Chinookiem a jego oponentka, uderzona helikopterem, pada jak zapałka. Ten film jest pełen takich "fantastycznych" efektów specjalnych 😁
Henry Cavill 007
Ja osobiście jestem roztrzepany między Cavillem a Jasonem Stathamem. Obaj panowie mogliby być świetnym Bondem, którego z chęcią bym obejrzał.
Zapomniałeś o końcowej scenie The Room, jak Johnny strzela sobie w otór gębowy.
Pierwsze japońskie serie o Godzilli, Pojedynek potworów (takie było polskie tłumaczenie japońskiego tytułu) - to dopiero były FX-y!!! Niestety, teraz też się takie robi, ale na CGI i budzą one we mnie śmiech z zażenowania. I nie wszystko da się wytłumaczyć budżetem. W Cosiu Carpenter miał rewelacyjne efekty. Do tej pory głowopająk budzi moje przerażenie, choć oglądałem film z piętnaście razy. Obecne potwory to takie pikusie
"the amazing bulk" to film z najgorszyni efektami specjalnymi. Jak mogło go tu zabraknąć!?
Bo był w materiale o podróbach filmów. No i to materiał o wysokobudżetowych hollywoodzkich filmach, nie podróbach właśnie.
Pan Mateusz mówił że nie będzie o niskobudżetówkach
The Amazing Bulk to nawet nie jest zły film z koszmarnym CGI, to bardziej koszmarne CGI z koszmarnym filmem xD
Nie przepadasz za Bondem? Uuuuuuuu... ogromny minus. Jedna ze wspanialszych serii w historii kina.
Jeszcze CGI "najwyżej klasy" po prostu mają chyba wszystkie filmy z serii Mali Agenci. Trójka to już zwłaszcza każdemu chyba zafundowałaby oczopląs. Naprawdę współczuję mojemu tacie, że jak byłem mały to zmuszałem go żeby to ze mną oglądał xd
A no i jeszcze Sharkboy And Lavagirl, ale ten film to w ogóle jest na poziomie niedostępnym dla zwykłych śmiertelników
Władca Pierścień 1 - moment jak armia przeklętych pokonuje w 5 sekund cała armię Mordoru.
"Przeseksualizowana lordoza u kobiet" XDD złoto. Naprawdę inteligentny żart ;)/
Max z Igorem stworzyli jeden z najlepszych zespołów od muzyki klasycznej ciężkiej. Szkoda że z racji mojego wieku załapałem się już tylko na koniec istnienia tej fantastycznej kapeli.
Ucieczka z Los Angeles - wszystko ładnie puki nie pojawia się scena płynięcia łodzią podwodną, a potem surfowania na fali złego CGI
Ja pamiętam scenę gdy w Harrym Potterze i zakonie feniksa Graup podnosi Hermionę to tak mnie gryzło w oczy
Smok w Mumii 3 był o wiele gorszy od The Rocka w Mumii 2. :D
Myślałem że włączam tvgry
Max-sepulturaaa!!!
Anakonda miała "wspaniałe" efekty :)
Nie pamiętam jak się film nazywał, ale był z Nickolasem Cagem i potrafił on patrzeć w przyszłość, czy coś. W pamięci wyryła mi się tragiczna scena spadającej ciężarówki z jakiejś góry. Polecam.
No piona. W listopadzie nowe Killer Be Killed
2:08 johnos miał wtedy jeszcze włosy
Doomsday 2012 z 2008 roku, no to jest mistrzostwo. Po dałem to przypadkiem, myślałem że to jest ten światowy hit
Pierwsza część Avengers- Chitauri drące japę na ścianie wieżowca podczas ostatecznej bitwy.
W 7:40 jaki jest tytuł tego filmu twórców The Thing zasponsorowanego przez fanów?
A gdzie wysokobudżetowa produkcja "Kto zabił Kapitana Alex a?" Czy jakoś tak?
Jak na budżet tej produkcji to pewnie i tak zrobili co mogli :D
Płakałam ze śmiechu cały film xD Ale nie powiem ma w sobie to coś! I ta pomysłowość twórców!
@@Rivaiiiii Gdzie to arcydzieło można obejrzeć ?
Jakby co polecam Samolot kontra wulkan , Obcy przybywają do Kolorado ,Titanic 2,Kosmiczna gorączka
@@marek7903 ja ogladałam na youtube, a Titanic 2 to jakaś masakra xD polecam również "niesamowity" film Wielka Stopa(2012) z tatą śmialiśmy się, że cały film dzieje się praktycznie na jednej ulicy, gdyż w pewnym momencie jadą samochodem skręcają w prawo lub w lewo i zaraz jadą tą samą ulicą ale w drugą stronę xD
@@marek7903 Titanic 2 mi się podobał
Kilka lat temu wcześniej
no nieźle
Następnym bondem będzie Arasz. :D
The Thing z 2011 to nie remake tylko prequel. Po scenie ucieczki wozem gąsienicowym przez główną bohaterką, jest scena z helikopterem, granatami a cały film kończy się startem helikoptera na pogoń za psem. A tą pogonią zaczyna się The Thing z ( chyba ) 1989.
Xenomorph Runner z Obcy³ jest tak koszmarnie zrobiony, jedyny moment gdy wygląda on dobrze to scena gdy się pojawia pierwszy raz i ewentualnie przy legendarnej scenie gdzie zbliża się do Ripley i wysuwa szczękę, a odpowiadając na pytanie Pana Mateusza to chętnie bym zobaczył bonda granego przez Michaela Fasbendera
Maxiu Cavalera ? Wiadomo : Sepultura, a później Soulfly. A odnośnie Logana : też liczyłem na większy wykop, a tak obejrzałem dobrego akcyjniaka na miarę (fabularnie) lat 80ych. A fakt faktem, ostatnie dobre i rewolucyjne CGI to tylko Matrix (tylko pierwsza część) i Władca Pierścienii, bo oglądając je nie odczuwam nachalnego ataku efektami, w sensie wyglądają one na naturalne, i nie są głównym motorem opowieści. Ponadto Klątwa Czarnej Perły, oraz Batmany od Nolana. Ale już w mniejszym stopniu.
Mam 60 lat i szczycę się tym, że nie obejrzałem jeszcze ani jednego filmu, który ktoś mi zachwalał:
*"Musisz to zobaczyć!!! Zajebiste efekty specjalne"*
Wg mnie ludzie, którzy wiksują się pod efekty, są po prostu żałośni!
Pozdrawiam.
SEPULTURA
Już oglądam velocipastor na tinyzone xD
Sepultura!😈
2:12 Nom tragedia ta walka. 3:49 Spawn był super, ja go chyba jeszcze na crt widziałem. Ten diabeł na końcu ehh ;] 9:06 OMG jak to wygląda.
4:39 Te CGI bardzo kojarzy mi się z Godzilla 1998, Sam model Godzilli i jej dzieceków (orto specjal) były fajne ale efekt wyglądał jakby były dosłownie WKLEJONE w programie do edycji filmów . Jeszcze nie obejrzałem tego filmiku na YT i mam nadzieje że ten tytuł się tu pojawi
3:06 wokalista Sepultury xd😁
Spawna wypożyczyłem na VHS. Kupiłem pizze, napaliłem się i zawiodłem 🤣 Nawet wtedy był słaby.