Wcale nie jesteś przeciętny...jesteś zajebiście nieprzeciętny, to cudowne usłyszeć w tak prosty a zarazem w nieprzeciętny sposób taką wiedzę. Nad taką wiedzą nie raz główkują się psycholodzy, psychiatrzy,naukowcy, całe dekady...a Ty to przekazujesz w nieprzeciętnej pigółce. Mam ogromny szacunek dla Twojej wiedzy,( a cały czas ją śledzę )którą zdobywasz kombinując w swojej nieprzeciętnej głowie. Pozdrawiam cieplutko ❤️
Słuchając po czasie tego samego materiału, będąc w innym nieco etapie życia i w innym stanie - zupełnie inaczej odbieram Twoje słowa. Dociera do mnie tak wiele rzeczy, na które wcześniej nie zwróciłam uwagi, a pomimo sukcesów w życiu, uprawiam tak perfekcyjnie samonienawiść. Dziękuje! Czas i to zmienić. Pozdrawiam spod Tatr :)
Ja mam bardzo niską samoocenę, totalny brak poczucia własnej wartości. Moje wychowanie , zbiera przez całe moje dorosłe życie plony . Nie jestem w stanie sobie z tym poradzić. Byłam już na wielu kursach , rozmowach z psychologami indywidualnych i grupowych ,ale nic to nie dało. To bardzo męczące i dzień w dzień wysysa ze mnie energię, bo muszę zakładać maskę, nie mogę, nie potrafię być sobą . Ludzie postrzegają mnie jako bardzo silną osobę, która że wszystkim sobie poradzi ,każdy ( ich) problem rozwiąże i nie da sobie w kaszę dmuchać. Potrafię jak lwica walczyć o innych, bo taki model mi wpojono ,a tak naprawdę jestem nieśmiała, łatwowierna ,bardzo podatna na manipulacje ,daje się bardzo łatwo wykorzystywać i absolutnie nie jestem asertywna . Nie wierzę w szczerość pochwał , nie akceptuje sukcesów, swojego wyglądu,zawsze szukam podtekstów. Nie umiem prosić o pomoc , bo to ja mam pomagać i wspierać. Potrafię świetnie doradzać innym , ale nie sobie i tak mogłabym pisać i pisać Ale niewiele osób o tym wie. To mnie wykańcza, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, że jestem tego świadoma. Wiem ,że jestem dwiema różnymi osobami. Jedną dla świata zewnętrznego, a drugą ...tą prawdziwą i nie potrafię sobie z tym poradzić, nie potrafię zmienić.
Rewelacyjny przekaz 👍 Człowiek jest często : Prokuratorem, sędzią i katem w jednej osobie... Zamiast dlaczego tak się stało lepiej się zastanawiać nad sposobem naprawy i uniknięcia podobnej sytuacji w przyszłości. Pozdrawiam :)
Obejrzałem kilka twoich filmów i są naprawdę mądre. Mimo prubowania wcelenia pewnych porad w życie to nie udaje się. Mam wiele problemów ze sobą głównie to że nie mam prawdziwych przyjaciół, w szkole miałem kilka osób co myślałem że niby są, gadaliśmy, spędzaliśmy czas, było super ale poza szkołą ten kontakt był słaby, to zazwyczaj ja pierwszy pisałem /dzwoniłem by się umówić, te osoby były chętne i było fajnie. Ale jak ja pierwszy czegoś nie zrobię to nikt tego nie zrobi. Ogólnie mam problem z znalezieniu znajomych, jestem cichy itd. ale spróbowałem do nowych osób w szkole podejść i wychodziło ale tylko na podstawowym poziomie bo nawet jednego znajomego chciałem zaprosić na spotkanie poza szkołą to się nie zgodził dał powód ale czuję że nie był on prawdziwy bo sposób rozmowy się zmienił. Próbuję się mocno nie jechać ale jest to trudne jak nikt z starych znajomych już nie odzywają się(rozumiem szkoła, praca ale raz nawet na 2-3tyg lub raz miesiącu nic) bo ja przestałem by sprawdzić czy będą chcieli zobaczyć czemu się nie odzywam ale nie było reakcji. Nawet usunołem wszystkich z Facebooka co w szkole się,,przyjaźniliśmy,, jest cicho. To jest dowód że coś jest zemną nie tak jak NIKT nie chcę się zemną kolegować. Ja już mam tego dość, i zrozumiałem że nie ma sensu próbować bo i tak nie wyjdzie. Niby mam dwóch,, przyjaciół,, którymi poza się spotykamy ale czuję że nie lubią mnie do końca. Jest wiele innych rzeczy ale to nie ma sensu pisać.
Uświadamiający film, nie zmienia mojego spostrzezenia o sobie, ale to dlatego, ze ja wiem iz jestem okropnym czlowiekiem i czasami nawet o tym nie wiem, ze kogos ranie. Jednak duzo rzeczy zauwazam, ze robie zle przsz moja niska samoocene, zaburzenia lekowe i depresyjne stany. Za to sproboje te wybiorcze wskazowki wziac i trenowac. Bardzo trudno jest siebie polubic, nawet cisnie mnje by cos negatywnego o sobie napisac, ale musze z tym przstac, tylko nie wiem, czy to tlumienie negatywnosci nie wybuchnie wkoncu. Sprobowac mozna, nie mam juz nic do stracenia. W moim miasteczku brak terapeuty i nie stac mnie na tych dobrych, wiec ciesze sie ze powstaja tego typu filmy i mozna doksztalcic sie. Grzecznie ogladam zawsze reklamy do konca bez skipowania, bo chociaz tak czuje, ze moge sie odwdzieczyc.
Swietna nauka! Gdybym nie byla osoba bardzo empatyczna uniknelabym po twoim filmiku worka nieprzyjemnosci zyciowych...niestety troche za puzno obejrzalam twoja lekcje. ..przyklad najlepszego przyjaciela jest doskonaly!
Dzięki Leszku. Bardzo dobry podcast. Przydatne wskazówki. Już kiedyś się z podobnymi wskazówkami gdzieś zapoznałem i czasem je stosuje. Pomaga. Nie ma sensu się biczować. Gdy coś spiepszę bądź zawale i zaczynam źle o sobie myśleć to jeszcze dodaje do tego jedno pytanie. Czy to jest na pewno prawda? Pozdrawiam Cię Leszku!
Nawiązując do Twojej anegdoty o policji mam taki sposób: wyciągam dowód osobisty i wszystkie niezbędne dokumenty, od razu je przekazuje policjantowi i mówię, że wiem co zrobiłem i proszę o najniższy możliwy mandat. Raz nawet szarpnąłem się na hasło, że "więcej niż 100 zł nie przyjmę" i na tym stanęło, a mogło być spokojnie ponad 500 zł. Zaskoczyłem go swoją reakcją i przystanął na niskim mandacie ;-) Polecam wszystkim!
Co do religijności, to zależy od interpretacji. W Biblii Maryja mówi: Oto ja (...) Tam nie ma fałszywej skromności. Jest tylko nasza polskokatolicka interpretacja fałszywej skromności
Kontent wartościowy i lubię oglądać twoje filmy ale krócej proszę. Dużo mówienia mało treści. Radzę trochę szybciej przechodzić do puenty podpunktu. Pozdrawiam.
Odrobinę dbania o samego siebie zafundujesz sobie słuchając mojego podcastu: bit.ly/podcastDZ
Wcale nie jesteś przeciętny...jesteś zajebiście nieprzeciętny, to cudowne usłyszeć w tak prosty a zarazem w nieprzeciętny sposób taką wiedzę. Nad taką wiedzą nie raz główkują się psycholodzy, psychiatrzy,naukowcy, całe dekady...a Ty to przekazujesz w nieprzeciętnej pigółce.
Mam ogromny szacunek dla Twojej wiedzy,( a cały czas ją śledzę )którą zdobywasz kombinując w swojej nieprzeciętnej głowie. Pozdrawiam cieplutko ❤️
Dziękujemy.
Słuchając po czasie tego samego materiału, będąc w innym nieco etapie życia i w innym stanie - zupełnie inaczej odbieram Twoje słowa. Dociera do mnie tak wiele rzeczy, na które wcześniej nie zwróciłam uwagi, a pomimo sukcesów w życiu, uprawiam tak perfekcyjnie samonienawiść. Dziękuje! Czas i to zmienić. Pozdrawiam spod Tatr :)
Leszku bardzo dziękuję za ten cenny materiał. Cieszę się że, uczysz, wspierasz, bo rozumiesz. Gratuluję postępów życiowych 💖☘
Bardzo mi miło :)
Ja mam bardzo niską samoocenę, totalny brak poczucia własnej wartości. Moje wychowanie , zbiera przez całe moje dorosłe życie plony . Nie jestem w stanie sobie z tym poradzić. Byłam już na wielu kursach , rozmowach z psychologami indywidualnych i grupowych ,ale nic to nie dało. To bardzo męczące i dzień w dzień wysysa ze mnie energię, bo muszę zakładać maskę, nie mogę, nie potrafię być sobą . Ludzie postrzegają mnie jako bardzo silną osobę, która że wszystkim sobie poradzi ,każdy ( ich) problem rozwiąże i nie da sobie w kaszę dmuchać. Potrafię jak lwica walczyć o innych, bo taki model mi wpojono ,a tak naprawdę jestem nieśmiała, łatwowierna ,bardzo podatna na manipulacje ,daje się bardzo łatwo wykorzystywać i absolutnie nie jestem asertywna . Nie wierzę w szczerość pochwał , nie akceptuje sukcesów, swojego wyglądu,zawsze szukam podtekstów. Nie umiem prosić o pomoc , bo to ja mam pomagać i wspierać. Potrafię świetnie doradzać innym , ale nie sobie i tak mogłabym pisać i pisać Ale niewiele osób o tym wie. To mnie wykańcza, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, że jestem tego świadoma. Wiem ,że jestem dwiema różnymi osobami. Jedną dla świata zewnętrznego, a drugą ...tą prawdziwą i nie potrafię sobie z tym poradzić, nie potrafię zmienić.
zacznij otaczać się życzliwymi wesołymi ludźmi a najlepiej tą jedyną ukochaną osobą a będzie lepiej
Fantastycznych chwil dziękuję panie Leszku dobrego weekendu❤️❤️❤️
Rewelacyjny przekaz 👍
Człowiek jest często :
Prokuratorem, sędzią i katem w jednej osobie...
Zamiast dlaczego tak się stało lepiej się zastanawiać nad sposobem naprawy i uniknięcia podobnej sytuacji w przyszłości.
Pozdrawiam :)
Czyli zasada lewarowania, warunkowania i przekonań.
Dziękuję bardzo, zwłaszcza za punkt nr 7, aż lepiej oddech można było wziąć po wysłuchaniu, pełną piersią. Pozdrawiam serdecznie
Obejrzałem kilka twoich filmów i są naprawdę mądre. Mimo prubowania wcelenia pewnych porad w życie to nie udaje się. Mam wiele problemów ze sobą głównie to że nie mam prawdziwych przyjaciół, w szkole miałem kilka osób co myślałem że niby są, gadaliśmy, spędzaliśmy czas, było super ale poza szkołą ten kontakt był słaby, to zazwyczaj ja pierwszy pisałem /dzwoniłem by się umówić, te osoby były chętne i było fajnie. Ale jak ja pierwszy czegoś nie zrobię to nikt tego nie zrobi. Ogólnie mam problem z znalezieniu znajomych, jestem cichy itd. ale spróbowałem do nowych osób w szkole podejść i wychodziło ale tylko na podstawowym poziomie bo nawet jednego znajomego chciałem zaprosić na spotkanie poza szkołą to się nie zgodził dał powód ale czuję że nie był on prawdziwy bo sposób rozmowy się zmienił. Próbuję się mocno nie jechać ale jest to trudne jak nikt z starych znajomych już nie odzywają się(rozumiem szkoła, praca ale raz nawet na 2-3tyg lub raz miesiącu nic) bo ja przestałem by sprawdzić czy będą chcieli zobaczyć czemu się nie odzywam ale nie było reakcji. Nawet usunołem wszystkich z Facebooka co w szkole się,,przyjaźniliśmy,, jest cicho. To jest dowód że coś jest zemną nie tak jak NIKT nie chcę się zemną kolegować. Ja już mam tego dość, i zrozumiałem że nie ma sensu próbować bo i tak nie wyjdzie. Niby mam dwóch,, przyjaciół,, którymi poza się spotykamy ale czuję że nie lubią mnie do końca. Jest wiele innych rzeczy ale to nie ma sensu pisać.
Mi się wczoraj tak fajnie tego słuchało, że w połowie tej audycji zasnęłam . I oglądam drugą połowę .
Uświadamiający film, nie zmienia mojego spostrzezenia o sobie, ale to dlatego, ze ja wiem iz jestem okropnym czlowiekiem i czasami nawet o tym nie wiem, ze kogos ranie. Jednak duzo rzeczy zauwazam, ze robie zle przsz moja niska samoocene, zaburzenia lekowe i depresyjne stany.
Za to sproboje te wybiorcze wskazowki wziac i trenowac. Bardzo trudno jest siebie polubic, nawet cisnie mnje by cos negatywnego o sobie napisac, ale musze z tym przstac, tylko nie wiem, czy to tlumienie negatywnosci nie wybuchnie wkoncu. Sprobowac mozna, nie mam juz nic do stracenia.
W moim miasteczku brak terapeuty i nie stac mnie na tych dobrych, wiec ciesze sie ze powstaja tego typu filmy i mozna doksztalcic sie. Grzecznie ogladam zawsze reklamy do konca bez skipowania, bo chociaz tak czuje, ze moge sie odwdzieczyc.
u mnie to wygląda tak:
"coś ci się nie udało? No tak, bo to przez ciebie."
albo:
"coś ci się udało? no wiadomo bo to dzięky innym."
Esencja obniżania własnej wartości
Leszku, Twoje animacje/podcasty są wprost idealnym towarzystwem w czasie obróbki zdjęć. Dzięki Tobie idzie to jakoś przyjemniej! Dzięki :D
Dziękuję :)
Uwielbiam Twój kanał...to co mówisz...jeden z najlepszych kanałów jakie istnieją na YT🌻🌻🌻
ulala Leszku jakie tutaj fanki w top commentach propsy byczq
Swietna nauka! Gdybym nie byla osoba bardzo empatyczna uniknelabym po twoim filmiku worka nieprzyjemnosci zyciowych...niestety troche za puzno obejrzalam twoja lekcje. ..przyklad najlepszego przyjaciela jest doskonaly!
Zniecierpliwiona jak zawsze czekam na kolejne filmy:) miłego wieczoru!
Dzięki Leszku. Bardzo dobry podcast. Przydatne wskazówki. Już kiedyś się z podobnymi wskazówkami gdzieś zapoznałem i czasem je stosuje. Pomaga. Nie ma sensu się biczować. Gdy coś spiepszę bądź zawale i zaczynam źle o sobie myśleć to jeszcze dodaje do tego jedno pytanie. Czy to jest na pewno prawda? Pozdrawiam Cię Leszku!
Nawiązując do Twojej anegdoty o policji mam taki sposób:
wyciągam dowód osobisty i wszystkie niezbędne dokumenty, od razu je przekazuje policjantowi i mówię, że wiem co zrobiłem i proszę o najniższy możliwy mandat. Raz nawet szarpnąłem się na hasło, że "więcej niż 100 zł nie przyjmę" i na tym stanęło, a mogło być spokojnie ponad 500 zł. Zaskoczyłem go swoją reakcją i przystanął na niskim mandacie ;-) Polecam wszystkim!
Co do religijności, to zależy od interpretacji. W Biblii Maryja mówi: Oto ja (...) Tam nie ma fałszywej skromności. Jest tylko nasza polskokatolicka interpretacja fałszywej skromności
W idealnym momencie obejrzałam ten podcast bo mój wewnętrzny maruda dziś zdecydowanie zaczął mieć używanie 😡
Ale fajnie zobaczyć twarz, która tworzy te treści
Był kiedyś taki szkodliwy wiersz ... Samochwała
Kontent wartościowy i lubię oglądać twoje filmy ale krócej proszę. Dużo mówienia mało treści. Radzę trochę szybciej przechodzić do puenty podpunktu. Pozdrawiam.
Puenta nie płęta, błagam :D
@ chyba pisanie komentarza o 3:00 nie było dobrym pomysłem. xd