Pierwszy raz trafiłem na Twój kanał, youtub mi sam Ciebie polecił. Powiem Ci, że jestem zachwycony formą Twojego przekazu, spokojem jaki płynie z tego co i jak mówisz. Pracujesz na takim luzie, profesjonalizm Twoich ruchów działają wręcz wyciszajaco i uspokajająco. Kanał terapeutyczny. Fajnie, że jesteś, gościu🙃😉
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Śmieszy mnie jak w Polsce wielu zwraca największą uwagę na twój samochód , normalnie blacharze. Ważny jest spokój na bani, że stać Ciebie na dobre jedzenie, na dobre wczasy, na wyjscie do pubu a autko ma być sprawne i służyć do przemieszczania się. Masz bardzo dobre podejście do życia, ważne żebyś ty i twoja rodzina była szczęśliwa a opinie innych niech sobie wsadzą.Pozdrawiam.
Tak jak ja to cale zycie powtarzam: ZDROWIE !, od 1 do 1 zeby bylo, raz w roku na 2 tyg wakacji, mieszkanie (dom) najlepiej bez kredytu, samochod zeby starczylo na utrzymanie go a nie na pokaz, jakas rezerwa powiedzmy 50k i tyle trzeba byc zyc a nie miec !!!
Bo polacy to większość zwykly plebs i wiesniaki, moj szwagier caly czas "mom piniondze mom piniondze" bo siedzi w Niemczech i zapierdala na czarno, wynajmuje pokoj u ojca za 100€ i zero innych oplat, jezdzi do polski co miesiąc na 2tyg i 2tyg do tylu chodzi bo pijany nonstop, ostatnio przy piciu znowu "wjysz bo jo mom piniondze" Nie cierpie takich ludzi, to sa ludzie ograniczeni umyslowo nie zyjacy dla siebie tylko co ludzie powiedzą bo to najważniejsze, w dupie byli i gówno widzieli, jedyna droga która znają to polska-niemcy i spowrotem, człowiek nastawiony na konsumpcjonizm i tylko jo mom, bo jom to, bo jo mom tamto... glowa ograniczona na resztę świata, był kiedyś w Paryżu to mówi że wieża Eiffla to kupa złomu i sprzedoł by na złom jak on to ładnie godo... szkoda strzępić ryja.
Każdy jest kowalem swego losu, i żyje tak jak chce i lubi. Nie ważne gdzie i z jaką kasą. Najważniejsze jest być i żyć happy, z zębami czy bez, z autem czy bez. To jest ich choice, i tego nie krytykuj. Czego nie lubie to zazdrości, "bo na zachodzie to się żyje." My zarabiamy w dolarach/euro i wydajemy w dolarach/euro. Wielu z nich tak twierdzi że my emigranci żyją jak kròlowie, ale nie zmienią sobie pracy na lepszą lepiej płatną żeby poprawić swoj byt. Nażekają na jednych z zazdrošci ," ten to się dorobił", a na innych z kpiny" ten to sie nic nie dorobił". Pracowałem na kopalni. 17 lat temu moi koledzy poszli na emeryture, a ja musze dalej robić. Jedni dorabiajă na emeryturze żeby wypełnić czas, a niektòrzy moczyli morde w kielichu. Jedni jeżdżą na urlopy, a niektòrych odwiedzam na cmentarzu. To był ich choice. Ktoś piwinien napisać kilka przykazań. Pierwsze z nich. Nie krytykuj innych, nie zazdrošć innym, żyj swoim życiem. Happy emigrant.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Dobrze mowisz chlopie, zwykle proste zycie bez przesady to klucz do sukcesu. Nie znosze tej pogoni za niczym, postaw sie a zastaw sie nigdy temu nie ulegalem.
Powodzenia! Bardzo szanuję za podejście i przede wszystkim normalność. Miło oglądać rodaków za granicą, którzy widzą zalety oraz wady, a przede wszystkim nie narzekają na wszystko wokół, a swoją pracą udowadniają, że się da. Brawo 👏👏👏
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex „wzbogaciłeś obcych” jak to brzmi w ogóle… każdy martwi się o siebie, bo każdy chce zarobic jak najwięcej i żyć jak najlepiej. Skoro kraj i rządzący się o mnie nie martwią to po co ja mam się o nich martwic?
Witaj Jarek, pierwszy raz oglądałam Twój wspaniały program z bagietkami, bardzo mi się spodobał, a w szczególności Twoja wypowiedź o Polakach, tak szczerze i prawdziwie mówisz, a tak właśnie jest tutaj, taka prawda, aż nam jest przykro, teraz będę oglądać i słuchać Twoich cudownych wypieków i wypowiedzi, życzę Tobie dalszych wspaniałych wypieków i cudownych szczerych wypowiedzi, pozdrawiam cieplutko i tak trzymaj 👏🙂
Mieszkam w Austri od 34 lat i podzielam twoje zdanie na temat typów emigrantów polskich zagranicą. Życzę wszystkim człowieczeństwa i spełnienia się i w Polsce i na obczyźnie🌞
Świetny film Jarku miło się Ciebie słucha.Dokładnie takie typy ludzi znam osobiście.Co przyjechali z Zagranicy i są Panami.Ale kij im w oczy bardzo dobre podejście Jarku.Pozdrowienia dla Ciebie i małżonki 💪👊
Jesteś bardzo pozytywnym, mądrym facetem, mam wrażenie, że żyjesz w zgodzie ze sobą. Gratuluję, bo to ostatnio nieczęsto się zdarza. Powodzenia i pozdrowienia, także dla małżonki
Witam 😊 Widzę, że z Pana bardzo mądry człowiek. Dobrze, że są jeszcze takie osoby, co nie myślą tylko o forsie i żeby się naćpać, zabawić się. Ja prowadzę skromne, spokojne życie. Żyję, pracuję, cieszę się życiem i mieszkam w Polsce, pochodzę z małej miejscowości Sokółka. Ciężko pracuję i też nic nie mam. Ale przynajmniej nie sprzedałam się, ani też nie sprzedałam duszy. Żyję sobie skromnie, cicho, samotnie, po klubach, czy imprezach nie chodzę. Wolę się przejść na spacer do lasu, czy nad zalew, niż iść tam, gdzie nigdy nie wiesz, kto kim jest i czym pachnie. Czasami jak mam wolny dzień, czy mam urlop, to jeżdzę sobie po Polsce, czy nawet gdzieś za granicę. Duzo też nie zarabiam, ale jak to się mówi, zyję jak hrabia 😊 Serdecznie pozdrawiamz Sokółki 😊
Dokladnie tak jest panie Jarku. Ja mieszkam w Austrii prawie 40 lat i przez Polakow tu bedacych jestem uwazany za biedaka bo jezdze Hyundaiem Tucsonem a nie Mercedesem. Bidule licza tylko jakosc i cene auta. Mnie to wisi bo ja do tego mam mieszkanie wlasnosciowe w Wiedniu i piekjny dom w Polsce z duza dzialka a oni mieszkaja na komornym.Daje suba i lapke w gore za uczciwosc.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex A co, ludzie mają być wdzięczni tej kochanej Polsce, za co, za to że nie starczało wielokrotnie od pierwszego do pierwszego? Rozumiem, historia naszego kraju nie była łatwa i widzę jak zachód nas wykorzystał i to dalej robi(jestesmy dla nich białymi murzynami), dlatego szanuje moją ojczyznę i jestem dumny że jestem Polakiem, ale nie zmienia to faktu, że jest tu naprawde duża bieda. Nie chodzi tylko o pieniądze, głównie o nie, mamy bardzo ubogie umysłowo społeczeństwo zapatrzone w siebie, nie mające w sobie człowieczeństwa. Każdy każdemu wilkiem, wszystko po znajomościach się kręci.
@@toiletshorties to nie Polska temu była winna ale okupant, myśmy wyszli na prostą a bez was było ciężej a teraz chcecie gotowego na nasz koszt, podłe samolubstwo
Potwierdzam - polacy za granicą ciężki temat. Pracowałem przez 2 lata 2011-2013 , wspominam miło bo to był mój start w ' dorosłość ' . Czułem jednak że to nie moje miejsce, ciągle mi brakowało polski jednak bardzo podoba mi się tamtejsza lekkość życia i nie mówię o tej finansowej. Na szczęście udało mi się znaleźć dobrą pracę w Polsce i założyłem rodzinę, mam już 3 dzieci. Jak tak Pana słucham to myślę sobie że jest Pan człowiekiem którego chciałbym wtedy spotkać :) może i bym dłużej został. Wszędzie dookoła pełno ' Poldunów ' często patologii z PL psuło mi odbiór UK :) i wspomniane ' postaw się a zastaw się ' .. to nie mój świat, w polsce chyba jeszcze gorsza czasem gonitwa ale jestem trochę ponad to mam wrażenie i żyje jak chcę.
Najlepsza rada kiedy jedziesz za granice. Szukaj pracy u obywateli nie u immigrantow. 2 zalety... uczysz sie jezyka i jestes traktowany inaczej jezeli robisz dobra robote.
Tak! Zgadzam się z Tobą ! Mieszkam w Anglii ponad 8 lat. Niczego nie żałuję. Przyjechałam z mężem i małym dzieckiem. Na szczęście praca już na mnie czekała. 2 lata temu kupiliśmy dom bo chcemy tu zostać. Na wakacje jeżdżę do Polski bo kocham, a i żeby spotkać się z bliskimi. No i do dentysty :)
@@AliceWIrlandii są i chodzę na przeglądy - płacę £50 . Ale jeśli coś do leczenia to latam do Polski. Tam mam zaufanego dentystę , a i leczenie jest tańsze jakieś 3x
@@panchaliIP Naprawde tansze 3 razy? Ja ostatnio za kanalowe leczenie pod mikroskopem w Krakowie zaplacilam tyle samo co w UK. Implanty tez maja podobne ceny, tyle, ze konsultacja duzo tansza. Kiedys rzeczywiscie, byla ta roznica w cenach dentystow, obecnie - wiekszej roznicy nie widze.
Każdy wydaje swoje pieniadze w taki sposob w jaki chce, ja jestem typem podobnym do ciebie chociaz nie całkiem ale jak ktos chce 2 razy do roku poimprezować w Polsce tzw król wieczoru to jego sprawa, jak ktoś lubi auta to tez jego sprawa każdy ma być szczęśliwy a różnym ludziom różne rzeczy szczęście dają. Pozdrawiam :)
Wyskoczyl mi ten film w proponowanych i jak super sie slucha. Typy Polakow za granica opisales idealnie. Tez mieszkam w Londynie od 10 lat i transport publiczny jest tak dobry ze bez auta mozna sie spokojnie obyc.
Pierwszy raz widzę ten kanał, bardzo ciekawie Pan opowiada. Ogólnie ja też mieszkam w Niemczech od 9 lat i jak przyjeżdżałem do Polski, to rzeczywiście aż mnie zniechęca tam jeździć. Ogólnie, to w lutym chciałbym odwiedzić Manchester, ponieważ chciałbym zobaczyć na własne oczy jak ludzie tam żyją, jakie Anglicy mają problemy itd. Tutaj zostawiam subskrypcję i mam nadzieję, że takie treści jak te będą się pojawiać częściej. Co do rządzących, to Polacy są oślepieni przez telewizję i zahipnotyzowani przez to co im tam powiedzą, i zaczynam widzieć, że dzieje się u nas powrót do 18 wieku.
Masz świetny tok myślenia....Dla mnie bomba...Bo po co mi złote klamki jak nie będą miał co jeść lub będę musiał się sumitować z wydatkami...Ja osobiście wolę żyć, mało mieć ale dużo zobaczyć...Jak śpiewa Nocny kochanek - Na co mi szampany z Guantanamy skoro po wódce zrzygam się tak samo....Większość nie docenia że lepiej mieć co jeść niż wozić się na pokaz, a w domu bida.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Zgadzam się z Tobą w 100%, zylem 7 lat na Wyspach sam jako singiel, duzo nadgodzin, duzo funciakow, jak sie wracalo do Pl to król na dzielni hehe, teraz jestem kierowca wywrotki w Polsce, dobrze mi sie żyje, sporo oszczedzilem na mieszkanie wiec sie nie boje o przyszlość, miło wspominam młode lata w Anglii, pozdrawiam serdecznie i powodzenia !!
Jesteś Jareczku dobry człowiekiem ;) I tak jak mówisz jakby każdy był mniej zawistny i dobrze wykonywał swoją pracę to te swiat byłby napewno dużo lepszy ;)
Jesteś facet z jądrami Na emigracji jestem 42 lata Wiem dokładnie Co mówisz Jestem szczęśliwy i wdzięczny Gen Jeruzelskiemu ze nie pozwolił mi wrócić do Polski Polskę ,Polaków kocham ale nie polskich skurw …..,,
witam jestes bardzo dobrym czlowiekiem, zycze ci z calego serca wszystkiego dobrego, a komentarzami zlosliwych ludzi sie nie przejmuj, zycze powodzenia
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Byłam w Anglii pracowałam na Kensington ...ale Polaków za granicą źle zapamiętałam 😔 pewno bym jeszcze tam wróciła ale będąc w Polsce zapoznałam mojego męża...Teraz mam swoją rodzinę. Pozdrowienia
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Chiro3C6 ja nie klepię biedy i zarabiamy (rodzina) już więcej niż w USA 4 lata temu, patriotyzm jest tym co mamy aby nie być dnami i samolubami wg potrzeb antypolskich służb i koncernów
Każdy ma swoje priorytety i idzie swoją drogą. Jeden musi się pokazać autem czy domem który nadal stoi pusty w PL a drugi woli używać życia póki ono jest - wg mnie to słuszna decyzja bo chore oszczędzanie do niczego dobrego nie prowadzi. Dorobiłeś się mieszkania w Polsce bez potężnych wyrzeczeń i to jest ta nagroda za bycie w nie swoim kraju z dala od rodziny czy znajomych. Niema nic za darmo a tych których boli dupa bo masz więcej niż oni - proszę bardzo, granice są otwarte - można zdobywać świat - ale oni wolą siedzieć na garnuszku mamusi i komentować cudze życie. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy :)
Dokładnie Seba w 100% się z Tobą zgadzam. Nie jeden wystawił dom w Polsce i stoi pusty że niby dzieciaki będą mieszkać itd. Trzeba korzystać z życia podróże zwiedzić trochę tego świata. Pozdro 👍👍👍
Ty w to wierzysz ze on ma mieszkanie w Polsce? Haha , tak samo jak ma dzialki w Hiszpanii , ma mieszkanie i dzialki a nigdy tam nie byl hahaha :) Skuter cale zycie , 40 lat , brak dzieci , priorytetów... mieszkanie na 1 beedroom , tu nawet nie chodzi o samochód, chlop oszukuje sam siebie a inni jemu podobni pisza tu w komentarzach. Takie czasy.
Bo interesanctwo to rak umyslowy naszego kraju, a gdybanie na temat wartosci gdzie jeden inwestuje w rodzine drugi po prostu szmalec a trzeci w siebie i trenuje, tak czy srak wszyscy zdechniemy a ten swiat potrzebuje roznych ludzi wiec dociekanie czyj styl zycia i wartosci sa lepsze jest silly asf, pozdrawiam ogarnietych ludzi
Ja się tylko zastanawiam ... po co komu mieszkanie w polsce , skoro nie zamierza tam żyć ? Może trzeba zainwestować w nieruchomosc , tam gdzie się chce mieszkać ? I tu sprawa zaczyna się komplikować, skoro chce uniknąć kredytu i kupić za gotówkę, w uk raczej będzie ciężko, biorąc pod uwagę że wartosc nieruchomości podwaja się w ciągu 10 lat
Cześć! Znam temat. Mieszkałem w Londynie, później w Darlington. Wszystko jest tak jak opisujesz. Szacun. Fajny pomysł na TH-cam. Jestem z branży. Jesteś gość. Zdrowia i dobrego życia życzę. Pozdr.
Dzięki za przepis na foccacie . Świetnie się ogląda to co robisz , tym bardziej ze lubisz swoją prace . Gdyby jeszcze udało się „ocalić „ nocki byłoby idealnie .
mieć takiego typu znajomych wokół siebie jak Ty to skarb, mało takich normalnych ludzi w tych czasach ale wydaje mi się że coraz częściej ludzie mają dość tej sztuczności i szukają normalności może kiedyś powróci normalność. Pozdrawiam z Londynu.
Jesteś super normalnym człowiekiem bardzo dobra masz energię w sobie życzę ci dużo zdrowia Mówisz prawdę i za to masz duży szacunek u ludzi A Polacy na emigracji nie wszyscy ale większość to najgorsza nacjia Pozdrawiam z Manchesteru
Witam.Panie Jarku. Prxyjemnie się Pana slucha i w zupelnosci się z Panem zgadzam.My Polacy lubimy się pokazać i lubimy zaimponować innym.Ja tez spotkalsm różne Polki w Niemczech.Ja pracuję dla siebie,też staram się podróżować po pięknej Europie i zwiedzać ale.nic na pokaz...Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka,które jest.najwazniejsze.Do uslyszenia.w nastepnym nagraniu.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Też miałem bardzo nie dawno epizod z Londynem. Pojechałem pierwszy raz, zaciągnął mnie wujek który spędził tam prawie 10 lat, nie znałem poza nim nikogo, bez statusu, mając 200 funtów w kieszeni. Zacząłem prace w budowlance, na czarno. Spędziłem tam pół roku i wróciłem, z bólem serca… bo zakochałem się w tym kraju. Spotkałem tak wielu świetnych ludzi, zobaczyłem tak wiele ciekawych miejsc, zarobiłem potężne pieniądze nie odmawiając sobie kompletnie niczego, że jeśli tylko to szaleństwo z praca po brexicie się skończy, wrócę do Anglii i już tam prawdopodobnie zostanę ✌🏻
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex a co ma biedować?Podziękuj okrągłostołowcoom.PiS czy PO sld aws to jedno i to samo ;) jesteś masochistą to bieduj.Patriotą można być nawet na Bahamach,ale skoro się pracuje to człowiek chciałby godnie żyć a nie wegetować jak szczur
Witaj Jarku. Ostatnio zacząłem Ciebie słuchać. Masz ciekawe porównanie ludzi. W mojej pracy widzę często jeszcze troszkę inny podział naszych Polaków. Pozdrowienia z północy Brytanii 😀
Jarek Polacy za granica to tragedia zawiść zazdrość obłuda. Pomagałem co nie którym i to bardzo dużo a co do czego to tyłek rąbali za plecami a jeżeli chodzi o pomoc to w drugą stronę to zawsze ciężko było
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Zrobiłam tak samo, wyjechałam dla komfortu ciała i głównie dla zdrowia..psychicznego. Nie biorę żadnych kredytów i nie zamierzam zarzynac się na starość. Pozdrawiam Cię, mi podobnie w duszy gra. 👋🏴
Ja wzielam kredyt, ktory splacilam. Dzieki temu mam piekne mieszkanie nad oceanem i majac dobre zycie. Coroczne wyjazdy do Europy i Polski i organic jedzenie bo dbam o zdrowie
Bardzo profesjonalne podejście do życia. Może nie mieszkam w Anglii, ale byłem 2 razy u znajomych i idealnie wpisuje się w Twoje obserwacje. Pozdrawiam
Super opowiesc Normalny mily pracowity czlowiek zycze mu wszystkiego dobrego . Mieszkam na zachodzie 35 lat .Na temat Polacy moglabym napisac pare ksiazek ale nie warto sie tym zajmowac . Z zawisci przebijaja opony gwozdziami itd . Zycze Panu milej pracy .
Znam to. Gdy inni prowadzili studenckie życie postawiłam na ciężką pracę z jednoczesnym studiowaniem. Teraz sobie mogę pozwolić na spokojne życie i pracę bez ciśnienia. Problem z ludźmi jest taki że muszą się pokazać. Mamy z mężem stary samochód, który mało pali. Stać nas na nowy z salonu, ale czy warto go mieć by sąsiedzi zazdrościli. Ludzie zawsze będą oceniać i zazdrościć. Trzeba robić swoje i do przodu.
Generalnie od ponad 30 lat przebywam za granicą, byłem w różnych krajach, a od 16 lat mieszkam właśnie w UK. Jedno co mogę powiedzieć to dokładnie zgadzam się z Twoją analizą faktów. Powodzenia i pozdrowienia. Jarek
Byłem w Anglii dwa lata było bardzo dobrze ale od sześciu lat z powrotem w Polsce i trochę śmieszą mnie te podziały na karyny itd. Świetnie sobie daje radę tutaj jak i tam,a po ukończeniu studiów dołączając doświadczenie w firmie mam tą samą pensję co wtedy w UK. kanał ciekawy fajnie się ogląda pozdrawiam
Siemanko 🤜 na początku powiem, że natknąłem sie przypadkiem na filmik i bardzo fajny kontent mówienia tak naprawdę jak to wygląda mając w zanadrzu parę lat doświadczenia, też mieszkam w UK od ponad 2 lat. Pracuje jako menadżer w dużym hotelu , ale tak jak każdy zaczynałem od produkcji, magazynów itp przez pierwsze kilka miesięcy (kończę 27 lat za miesiac) i powiem każdemu kto to czyta że to co mówi autor kanału to sama prawda i fakty. Tutaj ludzie dziela się na dokładnie takie typy jak zostały wymienione, typowe polskie buce które uciekły przed problemami z Polski tyrając dniami i nocami po to żeby raz na 3-6 miesięcy pojechać do Polski (przeważnie busem bo lotnisko w Polsce nie jest ich miejscem które najchętniej chcieliby odwiedzić), żeby rozwalić cały hajs na malanże i pokazać jakim jest królem życia a po 10 dniach wrócić do ciemnego pokoju z Rumunami za ścianą , ludzie w nieco starszym wieku którzy są tam po to by przebrnąć przez te kilka , kilkanaście lat i wrócić do Polski z jakimś celem (dom, mieszkanie, działka itp) oraz ludzie którzy przyjechali tutaj aby żyć bo mając trochę oleju w głowie i nieco pewności siebie można w Anglii żyć w bardzo miły i spokojny sposób odkładając przy tym pieniądze na przyszłość niezależnie co się będzie chciało w życiu robić. Wynajmuje mały domek w fajnej małej miejscowości pof dużym miastem z dala od patusiarstwa, za który płacę 575£ miesięcznie, w spokojnym miesiącu w którym nie chce mi się zbyt dużo pracować zarabiam około 1700£ miesięcznie na rękę. Jestem w stanie zrobić wszystkie opłaty, mieć zawsze normalne jedzenie, ubrać się i odłożyć z 400-500£ zależy bo czasem można więcej i tak jak autor powiedział "nie żyć od 10-ego do 10-ego". Jedyne co chce wam powiedzieć to to, że wystarczy chcieć bo chcieć znaczy móc. Nawet ludzie ze słabym angielskim śmiało się tutaj odnajdą, będą problemy oczywiście jeśli chodzi o sprawy urzędowe ale zawsze można prosić o darmowego polskiego tłumacza. Wystarczy tylko odrobina chęci i dużo przemyślanych decyzji. Trzymajcie się ludzie, pozdrawiam serdecznie autora kanalu i oby wszystkim wam się wiodło. Z fartem ✌️ Edit: dodam jeszcze, że nikt mi nie pomógł w przyjeździe do UK, nie mam tu nikogo, sprzedałem kilka rzeczy z mieszkania w Polsce (tv, kino domowe itp) żeby mieć za co tu przylecieć i za co przeżyć pierwsze dni. Także jeszcze raz dodam że chcieć to znaczy móc.
Widze ze sobie radzisz, i super. Jedna rada od kogos kto mieszka tu 11lat, jak odkladasz to zainteresuj sie finansami osobistymi, bo odkladanie jest super, ale po pewnym czasie tylko na tym tracisz.
Gdybys mial jakikolwiek konkretny fach w reku, to bys w Polsce mial dokladnie to samo. Ty zyjesz od pierwszego do pierwszego, choc probujesz siebie i wszystkich przekonac, ze jest inaczej.
Masz racje, chciec to moc. Ja wyjechalam sama do Australii 40 lat temu i swietnie sobie daje rade, i utrzymywalysmy Mame (moja siostra jest tutaj tez, jest lekarzem). Bylam w Polsce co roku. W zasadzie stac mnie na wiele (dobre zycie). W Polsce bym tego nie osiagnela
Masz 100% racji...No ja tu jestem w Anglii już od 2003 roku i tyle co się naoglądałem i przeżyłem z rodakami to historia na wielką księgę jak encyklopedia...można pisać i to kilka tomów...pozdrawiam
Znam ten temat bardzo dobrze ,a to co pan mowi to jest prawda od a do zet ,to co mowia inni to dlamnie jest niewazne...Serdecznie pozdrawiam oraz duzo zdrowka zycze
Fajnie, mi Polska daje to, że mogę rozwijac swoją wizję biznesu, mogę bywać w towarzystwach które mają realny wpływ na społeczeństwo w moim mieście. Tego brakowało mi w Londynie. Nie chciałem być tylko pracownikiem i mieć na wakacje, nie mogłem słuchać tego marudzenia Polaków na emigracji na temat Polski. Tak jak mowisz, fajnie się wracało do PL z funtami i kiedy płaciłem karta przy barze i wychodziło mi 15£ to mówiłem do barmana, że w takim razie poproszę jeszcze raz to samo. Cieszę się kiedy oglądam mecz Polaków w Holandii, a na trybunach słychać tylko Naszych. Robimy zajebista robotę i i ludzie w Europie to doceniają. Dziękuję Wam za to. Pewnie, że jest dużo marginesu i w Polsce i na emigracji ale to nie zmienia faktu, że jesteśmy super narodem. Kiedy ktoś mówi mi, że my w Polsce jesteśmy zacofani i wogole to im mówię przejdź się w nocy po dzielnicach w Berlinie, Londynie czy w Paryżu. W Polsce nic Ci się nie stanie, a na zachodzie różnie to bywa. Tak poza tym super pieczywo pieczesz, wracaj i zrob to u Nas. Jest dużo ludzi którzy mają pieniądze i płacą za dobry produkt. Oczywiście są ludzie którzy zawsze będą narzekać ale koniec końców i tak kupią;)
Jaki super komentarz! Filip mógłbyś być moim kumplem. Wracam do Polski po 13 latach pracy w UK. Tak…. Wybudowałem dom… a nawet wiecej bo pensjonat w Zakopanem, ale nie odmawiałem sobie niczego. Tak wiec Jarek, nie ma tylko trzech grup Polaków za granicą. Kazdy z osobna jest wyjątkowy i nie wolno wrzucać wszystkich do jednego worka. W tym przypadku do trzech worków… 😅
Witaj Jarku,uwielbiam Ciebie słuchać.Bardzo podobają mi się Twoje filmiki.To co powiedziałeś o tych trzech typach ludzi to szczera prawda,ja też to zauważyłam .Mieszkam ponad 42 dwa lata w Hiszpanii i tu jest to samo o czym mówisz.A czym się ludziem bardziej zaczęło powodzić tym bardziej stali się odosobnieni i zarozumiali.Moc pozdrowień z Barcelony.
Jarek słucham cię i jedyne co ci mogę pwiedzieć to następujące: PIERWSZE - "... przyjechałem tutaj żeby żyć ..." - "a plotę o tym jak inni żyją"! DRUGIE - to twoje plecenie o tym jak inni żyją można skwitować jednym zdaniem - "postaraj się o własne życie a nie interesuj się życiem innych" - bez urazy!
Jarek poruszył w filmie temat angielskiej emerytury. Odniósł się do tego dość optymistycznie. Niestety ja nie widzę tego tak różowo. Od ładnych kilku miesięcy kwota którą odprowadziłem do towarzystwa emerytalnego leci na łeb na szyję. Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia?
Ta państwowa będzie rzeczywiście dość marna. Ale za to jest masa ulg dla emeryta. Jest 100 innych możliwości odkładania na emeryturę bez potrzeby żyłowania się. Do tego większość zjeżdża do Polski. Ja planuję zjazd na południe Europy wygrzewać stare gnaty :)
@@jarek7357 No właśnie. Zjeżdżając do Polski czy gdziekolwiek indziej z ulg nie skorzystasz. Oczywiście masz rację że odkładać na emeryturę można na różne sposoby. Ja jednak miałem na myśli work pension czyli obowiązkową składkę odprowadzaną w miejscu pracy. Tutaj niestety sytuacja wygląda bardzo źle!
Emerytura angielska w obecnej chwili to 179,60 funtow na tydzien, czyli nawet nie 800 funtow na miesiac. I to po 35 latach pracy. Raczej wystarczy na biedne zycie. A z tej dodatkowej emerytury tez wielkiej kwoty dodatkowo nie bedzie. Oczywiscie suma zalezy, ile lat bedzie odkladac.
Weź pod uwagę, że nie masz dzieci na utrzymaniu i nie musisz poświecac im czasu, więc możesz sobie pozwolić na spokojne życie. To nie wypominanie, bo to twoja sprawa, tylko oceniając ludzi, ich zachowanie, to trzeba wziąć pod uwagę jego otoczenie.
Nie ma sensu się tłumaczyć przed polakami ani z nimi dyskutować :) trzeba żyć po swojemu, normalnie i mieć gdzieś wieśniaków bo takich jak opisałeś znam i jest ich niestety wielu. Trzymaj się i powodzenia.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex wysnułeś swoje mądrości na podstawie tego co napisałem? Polecam zająć się sobą i swoimi zarobkami bo ja mieszkam i prowadzę w Polsce działalność i płacę miesięcznie w podatkach zapewne więcej niż zarabiasz kwartalnie. Można powiedzieć, że utrzymuję takich jak ty co zaglądają komuś do portfela. Jesteś dobrym przykładem tego co mówi o Tobie autor filmu heh.
@@Ja-lz7ex ...próbujesz wzbudzić w chory sposób jakiegoś sortu 'poczucie winy za nie patriotyzm' bo osoba pracuje za granicą? Zemdliło mnie odrobinę po napotkaniu Twojego komentarza.
@@josephine.1226 nie, to są konkretne liczby pracy i kasy oddawanej obcym zamiast realizować inwestycję w Polsce, dna wasze są wam pamiętane, najgorszy sort wasz
Hi...Jarek...witam cie..oglądałam twój program...masz dużo racji... Ja również mieszkam poza granicami...Jestem tutaj bardzo długo...pracuje...I też podobnie jak ty..produkuje bułki...a potem je sprzedaje...mogę ci tylko napisać...pracuj jak najdłużej...Ja dorobiłam się wszystkiego co można sobie życzyć...W Polsce nie mam nic..ale chętnie tam jeżdżę...Mam tam rodzinę.. pozdrawiam cie serdecznie...Nie pisze za dużo bo nie wiem...czy chcesz czytać..
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@almadouxe2292 nie, to wy macie namieszane, okradliście Polskę z inwestycji w was, bogaciliście obcych (pracą wartą wielokrotnie więcej niż pensja) a tym samym zbiednialiście latami Polskę, hańba wam na pokolenia, bez was było nam ciężej tak wyprowadzić Polskę do bogactwa współczesnego i wpływów tak rosnących, że szlak trafia kreml i konfę jego
@@Ja-lz7ex Okej, widzę że mamy tutaj tzw. "dwójeczkę" i trzeba panu mocno w głowie zadzialac o ile nie jest za późno. Racja, Polska zainwestowała w nas zajebiscie dużo pieniędzy, jak taki nauczyciel uczy 800uczniow i zarabia 2500netto i takich nauczycieli uczniowie mają np 15 to 47zlotych msc na ucznia. Rzeczywiście bardzo dużo, każdy taki uczeń ma dwójkę rodzicow którzy płacą tak wysokie opłaty i podatki że powinno państwo inwestować tak że 2x tyle ile obecnie inwestuje. A co do tego że przywozi się do kraju tyle co w Polsce minimalna netto to uwierz mi że to i tak dużo jak na człowieka bez kompetencji i języka, tym bardziej jak wyjedzie z żoną. Ja jestem mechatronikiem i w moim fachu początkujący człowiek z niewielkim doświadczeniem dla przykładu specjalizacja obrabiarki CNC z językiem niemieckim B1 i angielskim C1 w Niemczech jest w stanie wyrwać solidne 3000-3500EUR brutto. Małżonka również jest obrotna i zarabia dla przykładu, dajmy że 2500brutto. Miesięcznie ci wyjdzie 3000+2500=5500 Pierwszy rok: Mąż(24lata)-3000EUR/msc; Żona(załóżmy że ma 26lat)-2500EUR/msc; Oszczędności: -2500EUR Łączny przychód: 0EUR Łączne rozchody/wydatki: na start to żeby przyjechac i oplacic pierwszy miesiac mieszkania-2500EUR 5500-1500mieszkanie-2000zycie codzienne,samochod,paliwo,oplaty,etc.=2000EUR/msc 2000*4.5= 9000zł/msc samych oszczędności, żyjąc dość rozrzutnie i nie odmawiając sobie zbyt wielu przyjemności ;). Pensja rośnie rocznie około dajmy na to 5%(jeśli umiesz sprzedawać swoje umiejętności i ogólnie siebie to bez problemu dasz radę taki średni wzrost zarobków rokrocznie uzyskac), to po 10ciu latach wychodzi ci, że przez te 120 miesięcy udało się im dojśc do takich finansów: Mąż(34Jahre alt): obecnie zarabia ok. 4 700EUR/msc Żona(36lat):obecnie zarabia ok. 3 900EUR/msc Łączny przychód: Mąż-450 000EUR+Żona-375 000EUR=ok. 800 000EUR Łączny rozchód, bez żydowania, odmawiania sobie itp: 3500EUR*120=ok. 450 000EUR 800 000EUR-450 000EUR=350 000EUR po 10ciu latach Oszczędności: 350 000EUR * 4.5 = ok. 1 500 000złotych Zauważ, że wszystkie koszta mocno zawyżyłem, dochody zaokrąglałem mocno w dół. Można powiedzieć że jest to pesymistyczna wersja. Wersja realistyczna: Mąż(34lata): obecnie zarabia ok. 5 000EUR/msc Żona(36lat):obecnie zarabia ok. 4 000EUR/msc Łączny przychód: Mąż-500 000EUR+Żona-400 000EUR=ok. 900 000EUR Łączny rozchód, wg statystyk średnie msc wydatki w niemieckim gospodarstwie domowym wynoszą ok. 2500EUR: 2500EUR*120=ok. 300 000EUR 900 000EUR-300 000EUR=600 000EUR po 10ciu latach Oszczędności: 600 000EUR * 4.5 = ok. 2 700 000złotych Oczywiście większość emigrantów nawet nie jest w stanie pomarzyć o takich zarobkach, skończyłem topowe polskie szkoły i jako specjalista poprostu z doświadczenia wiem że jest to realne. No to w wieku ok.35 lat masz 1 500 000złotych na koncie. Wydajesz 1 000 000zł na domek w piaseczyńskim i zostaje wam 500 000 na wolne wydatki/inwestowanie/emeryture/czarna godzine. No i robicie dwójkę czy tam ile chcecie dzieci, zatrudniacie się gdziesz w Polskiej robocie gdzie pewnie wyciągniesz z 10cio letnim doświadczeniem z 6 000netto conajmniej, żonka z 4 500netto i jedyne co musicie płacic to rachunki, jedzenie i opłaty, a resztę odkładacie czy robicie z tymi pieniedzmi co chcecie. Możecie ustalić, że 70% wydajecie na życie i głupoty a reszte inwestujecie/odkladacie. I tym sposobem odkładacie w Polsce miesiecznie ok. 3 000zł, czyli minimalna krajową. Kółko samo się rozkręciło. I pracujecie gdzie i kiedy chcecie,jesteście wolni i niezależni finansowo. w wieku 55 lat przedwczesna emerytura z oszczędnościami w wysokości 3 000*20lat*12msc=750 000zł + 500 000zł które zostało z Niemiec=1 250 000zł. W lepszym wypadku jak z Niemiec przywozłeś te 2,5bańki, wydałeś 1mln na dom i też popracowałes za podobne pieniadze do 55tki tylko np jeszcze będąc sprytniejszym i skromniejszym i oszczędzając 4 000złmsc*12*20=1 000 000zł; 1 500 000zł+1 000 000zł= 2,5mln. Żyć nie umierać, jak zainwestowałeś to możesz zrobić z tego nawet i 5mln w pare lat. Podsumowując, w Polsce pewien wyższy standard jest nieosiągalny dla kompetentnych ludzi, dla niekompetentnych również. Dla człowieka po liceum lepsza jest wizja wyjechać z dziewczyną w wieku 18 lat do Niemiec i robić obydwoje po te 1800-2000netto i odkładać 1500eurmsc żyjąc skromniej przez 15 lat. Tak na szybko licząc to startując od 1800netto ze wzrostem rocznym średnio pensji o 3%, przez 15 lat, czyli do 33-35 roku życia: Łączny dochód: mąż-400 000eur, żona 400 000eur Łączne straty: 2500EUR*12*15=450 000eur bilans:800-450=350 000EUR *4,5=1 500 000zł oszczędności. Jak ktoś jest uparty i chce dążyć do jakiegoś celu, np w tym wypadku para młodych marzy sobie założenie rodziny w wieku 35 lat z nowym samochodem i dużym domem z duza dzialka w dobrej lokalizacji bez kredytu to bez problemu powinni dac radę. Akurat w tym wypadku nie wiem czy jest to realne bo nie znam zbyt dobrze nikogo kto by podobnej rzeczy dokonał. No i wraca taka para 35 latków, mają 0 zadłużeń, fajny domek, jakiegoś forda mondeo nowego, czy inną insignie i jeszcze 200 000zł odłożone na czarną godzinę. Idą do pracy gdzie obydwoje są w stanie wyciągnąć ze 3000netto, więc z dochodem 6000netto i bez zobowiazan finansowych na spokojnie mozna zakladac rodzine z 2ka 3ka a moze nawet wieksza iloscia dzieciakow. Wystarczy tylko chciec i sie poswiecic dla swego celu.
@@toiletshorties nie, nie zajebiście ale zainwestowała w was takich, w nadziei, że wy przyniesiecie Polsce o niebo więcej co roku dobrobytu, wsadzenie was do więzienia to i tak za mało, nie bójcie się PiS jest niezwykle miłosierny i dobroduszny. Po prostu wzbogaciliście obcych to raz, a jeszcze nie wzbogaciliście Polski to dwa, ponadto macie jeszcze czelność być zadufani i bronić swojej zdrady, jakie to chore, jakbyście byli dziećmi kosmopolitów lub komuchów
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Pinky filmik. Zdrowy psychicznie człowiek, aż miło się słucha. Żadnych głupich gierek. Dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego. Pozdrowienia
Pierwszy raz trafiłem na Twój kanał, youtub mi sam Ciebie polecił. Powiem Ci, że jestem zachwycony formą Twojego przekazu, spokojem jaki płynie z tego co i jak mówisz. Pracujesz na takim luzie, profesjonalizm Twoich ruchów działają wręcz wyciszajaco i uspokajająco. Kanał terapeutyczny. Fajnie, że jesteś, gościu🙃😉
Popieram.
Uwielbiam te rozkminy przy pracy w piekarni. 👍🇵🇱💪 Pozdrawiam
Upieczone przemyślenia...
@@TH-camCommentatorzxcvbnm albo Piekarskie Rozkminy albo Londyńskie Rozkminy
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@87slawomir15 I o ok I⁹>
@@Ja-lz7ex I NIE UZYWAL POLSKICH DROG ANI NIE BYL U LEKARZA ANI W ZUSIE WIEC PO PROSTU NIE PI RDOL
„Mniej zawiści i będzie dobrze''
Za te słowa subik:) i za ten luz,powiedzenia ze wszystkim:)
Śmieszy mnie jak w Polsce wielu zwraca największą uwagę na twój samochód , normalnie blacharze. Ważny jest spokój na bani, że stać Ciebie na dobre jedzenie, na dobre wczasy, na wyjscie do pubu a autko ma być sprawne i służyć do przemieszczania się. Masz bardzo dobre podejście do życia, ważne żebyś ty i twoja rodzina była szczęśliwa a opinie innych niech sobie wsadzą.Pozdrawiam.
Nic dodać, nic ująć, dokładnie, ale trzeba mieć dużo mądrości życiowej aby tak postępować w życiu. Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących.
Tak jak ja to cale zycie powtarzam: ZDROWIE !, od 1 do 1 zeby bylo, raz w roku na 2 tyg wakacji, mieszkanie (dom) najlepiej bez kredytu, samochod zeby starczylo na utrzymanie go a nie na pokaz, jakas rezerwa powiedzmy 50k i tyle trzeba byc zyc a nie miec !!!
Bo polacy to większość zwykly plebs i wiesniaki, moj szwagier caly czas "mom piniondze mom piniondze" bo siedzi w Niemczech i zapierdala na czarno, wynajmuje pokoj u ojca za 100€ i zero innych oplat, jezdzi do polski co miesiąc na 2tyg i 2tyg do tylu chodzi bo pijany nonstop, ostatnio przy piciu znowu "wjysz bo jo mom piniondze"
Nie cierpie takich ludzi, to sa ludzie ograniczeni umyslowo nie zyjacy dla siebie tylko co ludzie powiedzą bo to najważniejsze, w dupie byli i gówno widzieli, jedyna droga która znają to polska-niemcy i spowrotem, człowiek nastawiony na konsumpcjonizm i tylko jo mom, bo jom to, bo jo mom tamto... glowa ograniczona na resztę świata, był kiedyś w Paryżu to mówi że wieża Eiffla to kupa złomu i sprzedoł by na złom jak on to ładnie godo... szkoda strzępić ryja.
Każdy jest kowalem swego losu, i żyje tak jak chce i lubi. Nie ważne gdzie i z jaką kasą. Najważniejsze jest być i żyć happy, z zębami czy bez, z autem czy bez. To jest ich choice, i tego nie krytykuj. Czego nie lubie to zazdrości, "bo na zachodzie to się żyje." My zarabiamy w dolarach/euro i wydajemy w dolarach/euro. Wielu z nich tak twierdzi że my emigranci żyją jak kròlowie, ale nie zmienią sobie pracy na lepszą lepiej płatną żeby poprawić swoj byt. Nażekają na jednych z zazdrošci ," ten to się dorobił", a na innych z kpiny" ten to sie nic nie dorobił".
Pracowałem na kopalni. 17 lat temu moi koledzy poszli na emeryture, a ja musze dalej robić. Jedni dorabiajă na emeryturze żeby wypełnić czas, a niektòrzy moczyli morde w kielichu. Jedni jeżdżą na urlopy, a niektòrych odwiedzam na cmentarzu.
To był ich choice.
Ktoś piwinien napisać kilka przykazań. Pierwsze z nich.
Nie krytykuj innych, nie zazdrošć innym, żyj swoim życiem.
Happy emigrant.
Bo to dałny są. Ja w ogóle nie mam auta i śmieszą mnie te wasze auta czy tam najnowsze telefony
Jest Pan super człowiekiem aż się chce z Panem stać przy tym stole i lepić te bagietki. Pozdrawiam i zdrowia życzę.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Dobrze mowisz chlopie, zwykle proste zycie bez przesady to klucz do sukcesu. Nie znosze tej pogoni za niczym, postaw sie a zastaw sie nigdy temu nie ulegalem.
Super określiłeś typy ludzi, niestety taka smutna prawda ... Dobrze że o tym mówisz. Szacunek:)
Powodzenia! Bardzo szanuję za podejście i przede wszystkim normalność. Miło oglądać rodaków za granicą, którzy widzą zalety oraz wady, a przede wszystkim nie narzekają na wszystko wokół, a swoją pracą udowadniają, że się da. Brawo 👏👏👏
mądry facet z Ciebie , życzę Ci przede wszystkim zdrowia. Na resztę można zapracować. Wszystkiego dobrego
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex „wzbogaciłeś obcych” jak to brzmi w ogóle… każdy martwi się o siebie, bo każdy chce zarobic jak najwięcej i żyć jak najlepiej. Skoro kraj i rządzący się o mnie nie martwią to po co ja mam się o nich martwic?
@@NetsuTV nie, tak robią samoluby i zdrajcy, a nie patrioci i mający horyzonty
@@Ja-lz7ex nie mogę brać Twoich komentarzy na poważnie xD
@@NetsuTV cóż taką masz pracę lub zafiksowanie
Trafiłem tutaj nie dawno. Super się słucha Twoich wypowiedzi :D Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy
Witaj Jarek, pierwszy raz oglądałam Twój wspaniały program z bagietkami, bardzo mi się spodobał, a w szczególności Twoja wypowiedź o Polakach, tak szczerze i prawdziwie mówisz, a tak właśnie jest tutaj, taka prawda, aż nam jest przykro, teraz będę oglądać i słuchać Twoich cudownych wypieków i wypowiedzi, życzę Tobie dalszych wspaniałych wypieków i cudownych szczerych wypowiedzi, pozdrawiam cieplutko i tak trzymaj 👏🙂
Mieszkam w Austri od 34 lat i podzielam
twoje zdanie na temat typów emigrantów polskich zagranicą.
Życzę wszystkim człowieczeństwa i
spełnienia się i w Polsce i na obczyźnie🌞
Jest Pan mądrym człowiekiem, takim ludzkim, życzę samych sukcesów. Pozdrawiam 😀
Jest ludzkim człowiekiem.... Ludzkim.... człowiekiem. 👏👏👏😂😂
@@kosapat150 a co takiego w tym śmiesznego, odwołuje do wikipedii, jest mądrzejsza niż Ty
Świetny film Jarku miło się Ciebie słucha.Dokładnie takie typy ludzi znam osobiście.Co przyjechali z Zagranicy i są Panami.Ale kij im w oczy bardzo dobre podejście Jarku.Pozdrowienia dla Ciebie i małżonki 💪👊
Jesteś bardzo pozytywnym, mądrym facetem, mam wrażenie, że żyjesz w zgodzie ze sobą. Gratuluję, bo to ostatnio nieczęsto się zdarza. Powodzenia i pozdrowienia, także dla małżonki
Witam 😊 Widzę, że z Pana bardzo mądry człowiek. Dobrze, że są jeszcze takie osoby, co nie myślą tylko o forsie i żeby się naćpać, zabawić się. Ja prowadzę skromne, spokojne życie. Żyję, pracuję, cieszę się życiem i mieszkam w Polsce, pochodzę z małej miejscowości Sokółka. Ciężko pracuję i też nic nie mam. Ale przynajmniej nie sprzedałam się, ani też nie sprzedałam duszy. Żyję sobie skromnie, cicho, samotnie, po klubach, czy imprezach nie chodzę. Wolę się przejść na spacer do lasu, czy nad zalew, niż iść tam, gdzie nigdy nie wiesz, kto kim jest i czym pachnie. Czasami jak mam wolny dzień, czy mam urlop, to jeżdzę sobie po Polsce, czy nawet gdzieś za granicę. Duzo też nie zarabiam, ale jak to się mówi, zyję jak hrabia 😊 Serdecznie pozdrawiamz Sokółki 😊
Dokladnie tak jest panie Jarku. Ja mieszkam w Austrii prawie 40 lat i przez Polakow tu bedacych jestem uwazany za biedaka bo jezdze Hyundaiem Tucsonem a nie Mercedesem. Bidule licza tylko jakosc i cene auta. Mnie to wisi bo ja do tego mam mieszkanie wlasnosciowe w Wiedniu i piekjny dom w Polsce z duza dzialka a oni mieszkaja na komornym.Daje suba i lapke w gore za uczciwosc.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex wzbogacił kraj w którym mieszka i pracuje i to jest bardzo prawidłowe.
@@utahdan231 nie, to jest sprzyjanie konkurentom lub wrogom, czyli zdrada Polski
@@Ja-lz7ex A co, ludzie mają być wdzięczni tej kochanej Polsce, za co, za to że nie starczało wielokrotnie od pierwszego do pierwszego? Rozumiem, historia naszego kraju nie była łatwa i widzę jak zachód nas wykorzystał i to dalej robi(jestesmy dla nich białymi murzynami), dlatego szanuje moją ojczyznę i jestem dumny że jestem Polakiem, ale nie zmienia to faktu, że jest tu naprawde duża bieda. Nie chodzi tylko o pieniądze, głównie o nie, mamy bardzo ubogie umysłowo społeczeństwo zapatrzone w siebie, nie mające w sobie człowieczeństwa. Każdy każdemu wilkiem, wszystko po znajomościach się kręci.
@@toiletshorties to nie Polska temu była winna ale okupant, myśmy wyszli na prostą a bez was było ciężej a teraz chcecie gotowego na nasz koszt, podłe samolubstwo
Potwierdzam - polacy za granicą ciężki temat. Pracowałem przez 2 lata 2011-2013 , wspominam miło bo to był mój start w ' dorosłość ' . Czułem jednak że to nie moje miejsce, ciągle mi brakowało polski jednak bardzo podoba mi się tamtejsza lekkość życia i nie mówię o tej finansowej.
Na szczęście udało mi się znaleźć dobrą pracę w Polsce i założyłem rodzinę, mam już 3 dzieci. Jak tak Pana słucham to myślę sobie że jest Pan człowiekiem którego chciałbym wtedy spotkać :) może i bym dłużej został. Wszędzie dookoła pełno ' Poldunów ' często patologii z PL psuło mi odbiór UK :) i wspomniane ' postaw się a zastaw się ' .. to nie mój świat, w polsce chyba jeszcze gorsza czasem gonitwa ale jestem trochę ponad to mam wrażenie i żyje jak chcę.
Najlepsza rada kiedy jedziesz za granice. Szukaj pracy u obywateli nie u immigrantow. 2 zalety... uczysz sie jezyka i jestes traktowany inaczej jezeli robisz dobra robote.
Jarek, jak zwykle zgadzam się z tobą w 100%. Podzielam twoje podejście do życia. Jesteś spoko gość 👍
Bardzo podoba mi się Twój kanał. Masz super podejście do życia. Cieszę się na następny odcinek. Pozdrawiam serdecznie.😊🤗🍀
Dziękujemy.
Też mieszkam w Londynie, pozdrawiam wszystkich Polaków ciężko pracujących!
Tak! Zgadzam się z Tobą ! Mieszkam w Anglii ponad 8 lat. Niczego nie żałuję. Przyjechałam z mężem i małym dzieckiem. Na szczęście praca już na mnie czekała. 2 lata temu kupiliśmy dom bo chcemy tu zostać. Na wakacje jeżdżę do Polski bo kocham, a i żeby spotkać się z bliskimi. No i do dentysty :)
Nie ma dentystów w Anglii ?
@@AliceWIrlandii tam się rwie, a nie leczy jak u nas 😀
@@1944junker trzeba do dentysty isc zanim zab bedzie do wyrwania
@@AliceWIrlandii są i chodzę na przeglądy - płacę £50 . Ale jeśli coś do leczenia to latam do Polski. Tam mam zaufanego dentystę , a i leczenie jest tańsze jakieś 3x
@@panchaliIP Naprawde tansze 3 razy? Ja ostatnio za kanalowe leczenie pod mikroskopem w Krakowie zaplacilam tyle samo co w UK. Implanty tez maja podobne ceny, tyle, ze konsultacja duzo tansza. Kiedys rzeczywiscie, byla ta roznica w cenach dentystow, obecnie - wiekszej roznicy nie widze.
Każdy wydaje swoje pieniadze w taki sposob w jaki chce, ja jestem typem podobnym do ciebie chociaz nie całkiem ale jak ktos chce 2 razy do roku poimprezować w Polsce tzw król wieczoru to jego sprawa, jak ktoś lubi auta to tez jego sprawa każdy ma być szczęśliwy a różnym ludziom różne rzeczy szczęście dają. Pozdrawiam :)
Dokładnie ;)
Jedyny mądry tu wpis.👍
wyświetliło mi się na głównej i nie żałuję, lubię oglądać takie rozkminy. Widac że masz dużo doświadczenia i miło się to ogląda, pozdrowki 🙂🙂
Wszystkiego dobrego i super się ogląda filmiki z piekarni. Dużo zdrówka 😀
Wyskoczyl mi ten film w proponowanych i jak super sie slucha. Typy Polakow za granica opisales idealnie. Tez mieszkam w Londynie od 10 lat i transport publiczny jest tak dobry ze bez auta mozna sie spokojnie obyc.
Jeszcze jest
- patologia
- karierowicze najgorzej pracowac z polka co chce sie na tobie wybic
Zajebisty odcinek jak i kanał. Dzis na Ciebie trafiłem i z 12 odcinków już obejrzałem :D Czekam na kolejne pozdrawiam :D
Pierwszy raz widzę ten kanał, bardzo ciekawie Pan opowiada. Ogólnie ja też mieszkam w Niemczech od 9 lat i jak przyjeżdżałem do Polski, to rzeczywiście aż mnie zniechęca tam jeździć. Ogólnie, to w lutym chciałbym odwiedzić Manchester, ponieważ chciałbym zobaczyć na własne oczy jak ludzie tam żyją, jakie Anglicy mają problemy itd. Tutaj zostawiam subskrypcję i mam nadzieję, że takie treści jak te będą się pojawiać częściej. Co do rządzących, to Polacy są oślepieni przez telewizję i zahipnotyzowani przez to co im tam powiedzą, i zaczynam widzieć, że dzieje się u nas powrót do 18 wieku.
Masz świetny tok myślenia....Dla mnie bomba...Bo po co mi złote klamki jak nie będą miał co jeść lub będę musiał się sumitować z wydatkami...Ja osobiście wolę żyć, mało mieć ale dużo zobaczyć...Jak śpiewa Nocny kochanek - Na co mi szampany z Guantanamy skoro po wódce zrzygam się tak samo....Większość nie docenia że lepiej mieć co jeść niż wozić się na pokaz, a w domu bida.
Sumitowac ?
Warto jednak wziąć kredyt na dom lub mieszkanie tym bardziej ze w UK miesięczna rata kredytu jest niska.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Zgadzam się z Tobą w 100%, zylem 7 lat na Wyspach sam jako singiel, duzo nadgodzin, duzo funciakow, jak sie wracalo do Pl to król na dzielni hehe, teraz jestem kierowca wywrotki w Polsce, dobrze mi sie żyje, sporo oszczedzilem na mieszkanie wiec sie nie boje o przyszlość, miło wspominam młode lata w Anglii, pozdrawiam serdecznie i powodzenia !!
Podziwiam Pana, że daje Pan radę i życzę wszystkiego dobrego.
Zajebiste. Kilka przepisów wykorzystam! Powodzenia i spokoju!
Jesteś Jareczku dobry człowiekiem ;) I tak jak mówisz jakby każdy był mniej zawistny i dobrze wykonywał swoją pracę to te swiat byłby napewno dużo lepszy ;)
Super opowiadasz uwielbiam takich pozytywnych ludzi pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego tobie i twojej rodzinie ☺️
świetny kanał, racjonalne podejście do życia pracy, bardzo celne spostrzeżenia życiowe i co do Polaków na emigracji.
przyjemnie się oglądało, zostawiam suba i zdrówka życzę ;)
Jesteś facet z jądrami
Na emigracji jestem 42 lata
Wiem dokładnie Co mówisz
Jestem szczęśliwy i wdzięczny Gen Jeruzelskiemu ze nie pozwolił mi wrócić do Polski
Polskę ,Polaków kocham ale nie polskich skurw …..,,
Witam, jak jest twraz za granica zarobki itd? Planuje wyjechac zanieslugo
Tak jakoś tutaj trafiłem :)
Mądry człek z Ciebie i mądrze prawisz. Wszystkiego dobrego! Pozdrawiam
witam jestes bardzo dobrym czlowiekiem, zycze ci z calego serca wszystkiego dobrego, a komentarzami zlosliwych ludzi sie nie przejmuj, zycze powodzenia
Uwielbiam twoje filmiki z piekarni obejrzałem wszystkie 💪. Czekamy na kolejne Pozdrawiamy 😉😎
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Byłam w Anglii pracowałam na Kensington ...ale Polaków za granicą źle zapamiętałam 😔 pewno bym jeszcze tam wróciła ale będąc w Polsce zapoznałam mojego męża...Teraz mam swoją rodzinę. Pozdrowienia
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex co za bezsensowny komentarz. No tak, lepiej być patriotą, zostać w Polsce i klepać biedę
@@Chiro3C6 ja nie klepię biedy i zarabiamy (rodzina) już więcej niż w USA 4 lata temu, patriotyzm jest tym co mamy aby nie być dnami i samolubami wg potrzeb antypolskich służb i koncernów
@@Ja-lz7ex jesteś głupi, za granica mówią stupid.
@@zbigniewkrecina4585 tak, dzięki za odsłonięcie się ze swoim samoupodleniem, może już nie popisuj się marzeniami młodzieńczymi,
Pojęcia nie mam jak tu trafiłem ale bardzo serdecznie pozdrawiam:) Filmik bardzo fajnie sie ogląda i słucha. Powodzenia:D
Każdy ma swoje priorytety i idzie swoją drogą. Jeden musi się pokazać autem czy domem który nadal stoi pusty w PL a drugi woli używać życia póki ono jest - wg mnie to słuszna decyzja bo chore oszczędzanie do niczego dobrego nie prowadzi. Dorobiłeś się mieszkania w Polsce bez potężnych wyrzeczeń i to jest ta nagroda za bycie w nie swoim kraju z dala od rodziny czy znajomych. Niema nic za darmo a tych których boli dupa bo masz więcej niż oni - proszę bardzo, granice są otwarte - można zdobywać świat - ale oni wolą siedzieć na garnuszku mamusi i komentować cudze życie. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy :)
Dokładnie Seba w 100% się z Tobą zgadzam. Nie jeden wystawił dom w Polsce i stoi pusty że niby dzieciaki będą mieszkać itd. Trzeba korzystać z życia podróże zwiedzić trochę tego świata. Pozdro 👍👍👍
Ty w to wierzysz ze on ma mieszkanie w Polsce? Haha , tak samo jak ma dzialki w Hiszpanii , ma mieszkanie i dzialki a nigdy tam nie byl hahaha :) Skuter cale zycie , 40 lat , brak dzieci , priorytetów... mieszkanie na 1 beedroom , tu nawet nie chodzi o samochód, chlop oszukuje sam siebie a inni jemu podobni pisza tu w komentarzach. Takie czasy.
@@marekkostecki6270 to czy ktos posiada dzieci czy nie to jego osobista sprawa. Nie kazdy musi je mieć. Z roznych przyczyn.
Bo interesanctwo to rak umyslowy naszego kraju, a gdybanie na temat wartosci gdzie jeden inwestuje w rodzine drugi po prostu szmalec a trzeci w siebie i trenuje, tak czy srak wszyscy zdechniemy a ten swiat potrzebuje roznych ludzi wiec dociekanie czyj styl zycia i wartosci sa lepsze jest silly asf, pozdrawiam ogarnietych ludzi
Ja się tylko zastanawiam ... po co komu mieszkanie w polsce , skoro nie zamierza tam żyć ?
Może trzeba zainwestować w nieruchomosc , tam gdzie się chce mieszkać ? I tu sprawa zaczyna się komplikować, skoro chce uniknąć kredytu i kupić za gotówkę, w uk raczej będzie ciężko, biorąc pod uwagę że wartosc nieruchomości podwaja się w ciągu 10 lat
Cześć! Znam temat. Mieszkałem w Londynie, później w Darlington. Wszystko jest tak jak opisujesz. Szacun. Fajny pomysł na TH-cam. Jestem z branży. Jesteś gość. Zdrowia i dobrego życia życzę. Pozdr.
Dzięki za przepis na foccacie . Świetnie się ogląda to co robisz , tym bardziej ze lubisz swoją prace . Gdyby jeszcze udało się „ocalić „ nocki byłoby idealnie .
Dobrze prawisz przyjacielu i powodzenia ✌️
Po prostu człowiek idealny :) O innych mógłby odpowiadać godzinami, broń Boże nikogo nie chcąc obrazić :), ale raczej unikając dobrego słowa :)
mieć takiego typu znajomych wokół siebie jak Ty to skarb, mało takich normalnych ludzi w tych czasach ale wydaje mi się że coraz częściej ludzie mają dość tej sztuczności i szukają normalności może kiedyś powróci normalność. Pozdrawiam z Londynu.
Jesteś super normalnym człowiekiem bardzo dobra masz energię w sobie życzę ci dużo zdrowia Mówisz prawdę i za to masz duży szacunek u ludzi A Polacy na emigracji nie wszyscy ale większość to najgorsza nacjia Pozdrawiam z Manchesteru
Super kanal , bardzo milo sie slucha , dziekuje leci subik i lapka w gore
Witam serdecznie Jarku to co mówisz to 100% racja,wiem bo tez mieszkam po zagranicami Polski.Pozdrawiam Ciebie i Twoją małżonkę
Nic dodać nic ująć . Pozdrowienia z Gdyni Panie Jarku .
Witam.Panie Jarku.
Prxyjemnie się Pana slucha i w zupelnosci się z Panem zgadzam.My Polacy lubimy się pokazać i lubimy zaimponować innym.Ja tez spotkalsm różne Polki w Niemczech.Ja pracuję dla siebie,też staram się podróżować po pięknej Europie i zwiedzać ale.nic na pokaz...Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka,które jest.najwazniejsze.Do uslyszenia.w nastepnym nagraniu.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Zawsze daje łapke w górę, żeby coś kapło z tych jutubów. Powodzenia, super się ogląda.
Też miałem bardzo nie dawno epizod z Londynem. Pojechałem pierwszy raz, zaciągnął mnie wujek który spędził tam prawie 10 lat, nie znałem poza nim nikogo, bez statusu, mając 200 funtów w kieszeni. Zacząłem prace w budowlance, na czarno. Spędziłem tam pół roku i wróciłem, z bólem serca… bo zakochałem się w tym kraju. Spotkałem tak wielu świetnych ludzi, zobaczyłem tak wiele ciekawych miejsc, zarobiłem potężne pieniądze nie odmawiając sobie kompletnie niczego, że jeśli tylko to szaleństwo z praca po brexicie się skończy, wrócę do Anglii i już tam prawdopodobnie zostanę ✌🏻
Aż miło posłuchać mądrego chłopa! Pozdrawiam !
Nie wiem nigdy Ciebie nie lubiłem jak nagrywałeś z tym Rado,ale ten kontent z piekarni fajnie się ogląda,dlatego suba zostawiłem ;) powodzonka
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex a co ma biedować?Podziękuj okrągłostołowcoom.PiS czy PO sld aws to jedno i to samo ;) jesteś masochistą to bieduj.Patriotą można być nawet na Bahamach,ale skoro się pracuje to człowiek chciałby godnie żyć a nie wegetować jak szczur
co z rado?
Bardzo pan sympatyczny, prawdę pan mowi, bo u nas taki szpan jak przyjadą a w pokoju 6 osobowym śpią i z torebek zupy Jedza
Witaj Jarku. Ostatnio zacząłem Ciebie słuchać. Masz ciekawe porównanie ludzi. W mojej pracy widzę często jeszcze troszkę inny podział naszych Polaków.
Pozdrowienia z północy Brytanii 😀
Brawo . Kibicuję ci. Tak trzymaj. I jak najwięcej filmów. Ten chlebek przypomina i dzieciństwo.
Jarek Polacy za granica to tragedia zawiść zazdrość obłuda. Pomagałem co nie którym i to bardzo dużo a co do czego to tyłek rąbali za plecami a jeżeli chodzi o pomoc to w drugą stronę to zawsze ciężko było
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex nie jestes oryginalny. Masz formułkę do komentowania.
@@utahdan231 okradłeś Polaków i bogaciłeś obcych znacznie bardziej niż zarabiałeś
@@Ja-lz7ex no i co z tego?
@@Ja-lz7ex ty pisząc tu komentarze nabijasz kabzę Amerykańcom. Ach ty niedobry!
WSZYSTKIEGO DOBREGO I SZACUN ZA TO CO ROBISZ JESTES SUPER PIEKARZ
Fakt, że kupiłeś mieszkanie po 10 latach pracy za gotówkę to jest mega sukces !
Witam , no i trafiłem dobry film klimat i pogawędka chyba jedna z lepszysz na YT. pozdrawiam
Zrobiłam tak samo, wyjechałam dla komfortu ciała i głównie dla zdrowia..psychicznego. Nie biorę żadnych kredytów i nie zamierzam zarzynac się na starość. Pozdrawiam Cię, mi podobnie w duszy gra. 👋🏴
Ja wzielam kredyt, ktory splacilam. Dzieki temu mam piekne mieszkanie nad oceanem i majac dobre zycie. Coroczne wyjazdy do Europy i Polski i organic jedzenie bo dbam o zdrowie
lubie te twoje luzne vlogi z pracy pozdro mordo
Bardzo profesjonalne podejście do życia. Może nie mieszkam w Anglii, ale byłem 2 razy u znajomych i idealnie wpisuje się w Twoje obserwacje. Pozdrawiam
Good job! Pozdrawiam serdecznie Mirek z Michigan USA.
Super opowiesc Normalny mily pracowity czlowiek zycze mu wszystkiego dobrego . Mieszkam na zachodzie 35 lat .Na temat Polacy moglabym napisac pare ksiazek ale nie warto sie tym zajmowac . Z zawisci przebijaja opony gwozdziami itd . Zycze Panu milej pracy .
Znam to. Gdy inni prowadzili studenckie życie postawiłam na ciężką pracę z jednoczesnym studiowaniem. Teraz sobie mogę pozwolić na spokojne życie i pracę bez ciśnienia. Problem z ludźmi jest taki że muszą się pokazać. Mamy z mężem stary samochód, który mało pali. Stać nas na nowy z salonu, ale czy warto go mieć by sąsiedzi zazdrościli. Ludzie zawsze będą oceniać i zazdrościć. Trzeba robić swoje i do przodu.
Bardzo mądre słowa. Jestes mądrym człowiekiem.Pozdrawiam Ciebie i Twoją żonę.
Generalnie od ponad 30 lat przebywam za granicą, byłem w różnych krajach, a od 16 lat mieszkam właśnie w UK. Jedno co mogę powiedzieć to dokładnie zgadzam się z Twoją analizą faktów. Powodzenia i pozdrowienia. Jarek
Byłem w Anglii dwa lata było bardzo dobrze ale od sześciu lat z powrotem w Polsce i trochę śmieszą mnie te podziały na karyny itd. Świetnie sobie daje radę tutaj jak i tam,a po ukończeniu studiów dołączając doświadczenie w firmie mam tą samą pensję co wtedy w UK.
kanał ciekawy fajnie się ogląda pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą w 100 % ;) :) Też jestem już10 lat w UK :) - pozdrawiam , trzymaj tak dalej
Siemanko 🤜 na początku powiem, że natknąłem sie przypadkiem na filmik i bardzo fajny kontent mówienia tak naprawdę jak to wygląda mając w zanadrzu parę lat doświadczenia, też mieszkam w UK od ponad 2 lat. Pracuje jako menadżer w dużym hotelu , ale tak jak każdy zaczynałem od produkcji, magazynów itp przez pierwsze kilka miesięcy (kończę 27 lat za miesiac) i powiem każdemu kto to czyta że to co mówi autor kanału to sama prawda i fakty. Tutaj ludzie dziela się na dokładnie takie typy jak zostały wymienione, typowe polskie buce które uciekły przed problemami z Polski tyrając dniami i nocami po to żeby raz na 3-6 miesięcy pojechać do Polski (przeważnie busem bo lotnisko w Polsce nie jest ich miejscem które najchętniej chcieliby odwiedzić), żeby rozwalić cały hajs na malanże i pokazać jakim jest królem życia a po 10 dniach wrócić do ciemnego pokoju z Rumunami za ścianą , ludzie w nieco starszym wieku którzy są tam po to by przebrnąć przez te kilka , kilkanaście lat i wrócić do Polski z jakimś celem (dom, mieszkanie, działka itp) oraz ludzie którzy przyjechali tutaj aby żyć bo mając trochę oleju w głowie i nieco pewności siebie można w Anglii żyć w bardzo miły i spokojny sposób odkładając przy tym pieniądze na przyszłość niezależnie co się będzie chciało w życiu robić. Wynajmuje mały domek w fajnej małej miejscowości pof dużym miastem z dala od patusiarstwa, za który płacę 575£ miesięcznie, w spokojnym miesiącu w którym nie chce mi się zbyt dużo pracować zarabiam około 1700£ miesięcznie na rękę. Jestem w stanie zrobić wszystkie opłaty, mieć zawsze normalne jedzenie, ubrać się i odłożyć z 400-500£ zależy bo czasem można więcej i tak jak autor powiedział "nie żyć od 10-ego do 10-ego". Jedyne co chce wam powiedzieć to to, że wystarczy chcieć bo chcieć znaczy móc. Nawet ludzie ze słabym angielskim śmiało się tutaj odnajdą, będą problemy oczywiście jeśli chodzi o sprawy urzędowe ale zawsze można prosić o darmowego polskiego tłumacza. Wystarczy tylko odrobina chęci i dużo przemyślanych decyzji. Trzymajcie się ludzie, pozdrawiam serdecznie autora kanalu i oby wszystkim wam się wiodło. Z fartem ✌️
Edit: dodam jeszcze, że nikt mi nie pomógł w przyjeździe do UK, nie mam tu nikogo, sprzedałem kilka rzeczy z mieszkania w Polsce (tv, kino domowe itp) żeby mieć za co tu przylecieć i za co przeżyć pierwsze dni. Także jeszcze raz dodam że chcieć to znaczy móc.
Widze ze sobie radzisz, i super. Jedna rada od kogos kto mieszka tu 11lat, jak odkladasz to zainteresuj sie finansami osobistymi, bo odkladanie jest super, ale po pewnym czasie tylko na tym tracisz.
Gdybys mial jakikolwiek konkretny fach w reku, to bys w Polsce mial dokladnie to samo. Ty zyjesz od pierwszego do pierwszego, choc probujesz siebie i wszystkich przekonac, ze jest inaczej.
@@peeeep766 to odpowiedź do mnie, że ja żyje od 1 do 1?
@@michaewelina7983 słuszna uwaga, dziękuję i pozdrawiam serdecznie 👌
Masz racje, chciec to moc. Ja wyjechalam sama do Australii 40 lat temu i swietnie sobie daje rade, i utrzymywalysmy Mame (moja siostra jest tutaj tez, jest lekarzem). Bylam w Polsce co roku. W zasadzie stac mnie na wiele (dobre zycie). W Polsce bym tego nie osiagnela
brawo -super Jarek jestes spoko gosc oby Ci sie wiodlo,zdroweczka
Masz 100% racji...No ja tu jestem w Anglii już od 2003 roku i tyle co się naoglądałem i przeżyłem z rodakami to historia na wielką księgę jak encyklopedia...można pisać i to kilka tomów...pozdrawiam
Znam ten temat bardzo dobrze ,a to co pan mowi to jest prawda od a do zet ,to co mowia inni to dlamnie jest niewazne...Serdecznie pozdrawiam oraz duzo zdrowka zycze
Fajnie, mi Polska daje to, że mogę rozwijac swoją wizję biznesu, mogę bywać w towarzystwach które mają realny wpływ na społeczeństwo w moim mieście. Tego brakowało mi w Londynie. Nie chciałem być tylko pracownikiem i mieć na wakacje, nie mogłem słuchać tego marudzenia Polaków na emigracji na temat Polski. Tak jak mowisz, fajnie się wracało do PL z funtami i kiedy płaciłem karta przy barze i wychodziło mi 15£ to mówiłem do barmana, że w takim razie poproszę jeszcze raz to samo. Cieszę się kiedy oglądam mecz Polaków w Holandii, a na trybunach słychać tylko Naszych. Robimy zajebista robotę i i ludzie w Europie to doceniają. Dziękuję Wam za to. Pewnie, że jest dużo marginesu i w Polsce i na emigracji ale to nie zmienia faktu, że jesteśmy super narodem. Kiedy ktoś mówi mi, że my w Polsce jesteśmy zacofani i wogole to im mówię przejdź się w nocy po dzielnicach w Berlinie, Londynie czy w Paryżu. W Polsce nic Ci się nie stanie, a na zachodzie różnie to bywa.
Tak poza tym super pieczywo pieczesz, wracaj i zrob to u Nas. Jest dużo ludzi którzy mają pieniądze i płacą za dobry produkt. Oczywiście są ludzie którzy zawsze będą narzekać ale koniec końców i tak kupią;)
Jaki super komentarz! Filip mógłbyś być moim kumplem. Wracam do Polski po 13 latach pracy w UK. Tak…. Wybudowałem dom… a nawet wiecej bo pensjonat w Zakopanem, ale nie odmawiałem sobie niczego. Tak wiec Jarek, nie ma tylko trzech grup Polaków za granicą. Kazdy z osobna jest wyjątkowy i nie wolno wrzucać wszystkich do jednego worka. W tym przypadku do trzech worków… 😅
Super podejscie do zycia Panie Jarku. Pozdrawiam.
Witaj Jarku,uwielbiam Ciebie słuchać.Bardzo podobają mi się Twoje filmiki.To co powiedziałeś o tych trzech typach ludzi to szczera prawda,ja też to zauważyłam .Mieszkam ponad 42 dwa lata w Hiszpanii i tu jest to samo o czym mówisz.A czym się ludziem bardziej zaczęło powodzić tym bardziej stali się odosobnieni i zarozumiali.Moc pozdrowień z Barcelony.
Jarek słucham cię i jedyne co ci mogę pwiedzieć to następujące:
PIERWSZE - "... przyjechałem tutaj żeby żyć ..." - "a plotę o tym jak inni żyją"!
DRUGIE - to twoje plecenie o tym jak inni żyją można skwitować jednym zdaniem - "postaraj się o własne życie a nie interesuj się życiem innych" - bez urazy!
Dziś poznałsm Twój kanał.Jesteś bardzo normalny człowiek.Ja też zwracam uwagę na ząbki.Pozdrawiam i zostaję na kanale.🙂🙂🙂
Jarek poruszył w filmie temat angielskiej emerytury. Odniósł się do tego dość optymistycznie. Niestety ja nie widzę tego tak różowo. Od ładnych kilku miesięcy kwota którą odprowadziłem do towarzystwa emerytalnego leci na łeb na szyję.
Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia?
On nie wie i nie widzi co się dzieje?? Nikt nie będzie miał dobrej emerytury ,jeśli wogole będzie !
@@Jagoda762 Niestety mi również tak się wydaje!
Ta państwowa będzie rzeczywiście dość marna. Ale za to jest masa ulg dla emeryta. Jest 100 innych możliwości odkładania na emeryturę bez potrzeby żyłowania się. Do tego większość zjeżdża do Polski. Ja planuję zjazd na południe Europy wygrzewać stare gnaty :)
@@jarek7357 No właśnie. Zjeżdżając do Polski czy gdziekolwiek indziej z ulg nie skorzystasz. Oczywiście masz rację że odkładać na emeryturę można na różne sposoby. Ja jednak miałem na myśli work pension czyli obowiązkową składkę odprowadzaną w miejscu pracy.
Tutaj niestety sytuacja wygląda bardzo źle!
Emerytura angielska w obecnej chwili to 179,60 funtow na tydzien, czyli nawet nie 800 funtow na miesiac. I to po 35 latach pracy. Raczej wystarczy na biedne zycie. A z tej dodatkowej emerytury tez wielkiej kwoty dodatkowo nie bedzie. Oczywiscie suma zalezy, ile lat bedzie odkladac.
Weź pod uwagę, że nie masz dzieci na utrzymaniu i nie musisz poświecac im czasu, więc możesz sobie pozwolić na spokojne życie. To nie wypominanie, bo to twoja sprawa, tylko oceniając ludzi, ich zachowanie, to trzeba wziąć pod uwagę jego otoczenie.
Ja nie oceniam ludzi
Nie ma sensu się tłumaczyć przed polakami ani z nimi dyskutować :) trzeba żyć po swojemu, normalnie i mieć gdzieś wieśniaków bo takich jak opisałeś znam i jest ich niestety wielu. Trzymaj się i powodzenia.
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex wysnułeś swoje mądrości na podstawie tego co napisałem? Polecam zająć się sobą i swoimi zarobkami bo ja mieszkam i prowadzę w Polsce działalność i płacę miesięcznie w podatkach zapewne więcej niż zarabiasz kwartalnie. Można powiedzieć, że utrzymuję takich jak ty co zaglądają komuś do portfela. Jesteś dobrym przykładem tego co mówi o Tobie autor filmu heh.
@@Ja-lz7ex ...próbujesz wzbudzić w chory sposób jakiegoś sortu 'poczucie winy za nie patriotyzm' bo osoba pracuje za granicą? Zemdliło mnie odrobinę po napotkaniu Twojego komentarza.
@@josephine.1226 nie, to są konkretne liczby pracy i kasy oddawanej obcym zamiast realizować inwestycję w Polsce, dna wasze są wam pamiętane, najgorszy sort wasz
@@Ja-lz7ex ...pilnuj swojego nosa, oświecony pseudo-patrioto. Robisz wyrzuty obcym, uczciwym ludziom, jacy chcą zwyczajnie zarobić i żyć.
🤣 Uzębienie ważna rzecz 😁👌 dobry tekst Jarku 😊
Fajny kanał, pozdrawiam ze Szwajcarii :)
Hi...Jarek...witam cie..oglądałam twój program...masz dużo racji...
Ja również mieszkam poza granicami...Jestem tutaj bardzo długo...pracuje...I też podobnie jak ty..produkuje bułki...a potem je sprzedaje...mogę ci tylko napisać...pracuj jak najdłużej...Ja dorobiłam się wszystkiego co można sobie życzyć...W Polsce nie mam nic..ale chętnie tam jeżdżę...Mam tam rodzinę.. pozdrawiam cie serdecznie...Nie pisze za dużo bo nie wiem...czy chcesz czytać..
Życzę Ci przedewszystkim zdrowia...I fajnego wypoczynku.
Pozdrawiam ! 1 raz tu wpadłem i stwierdzam że dobrze pan mówi 💪
Siema mistrzu! Też pracuje za granicą jako Koch😉
Szacuneczek dla normalnych rodaków na emigracji.....
Pozdrowienia jest git👍
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
@@Ja-lz7ex Czy Ty masz cos z glowa? Komentarz bez sensu.
@@almadouxe2292 nie, to wy macie namieszane, okradliście Polskę z inwestycji w was, bogaciliście obcych (pracą wartą wielokrotnie więcej niż pensja) a tym samym zbiednialiście latami Polskę, hańba wam na pokolenia, bez was było nam ciężej tak wyprowadzić Polskę do bogactwa współczesnego i wpływów tak rosnących, że szlak trafia kreml i konfę jego
@@Ja-lz7ex Okej, widzę że mamy tutaj tzw. "dwójeczkę" i trzeba panu mocno w głowie zadzialac o ile nie jest za późno. Racja, Polska zainwestowała w nas zajebiscie dużo pieniędzy, jak taki nauczyciel uczy 800uczniow i zarabia 2500netto i takich nauczycieli uczniowie mają np 15 to 47zlotych msc na ucznia. Rzeczywiście bardzo dużo, każdy taki uczeń ma dwójkę rodzicow którzy płacą tak wysokie opłaty i podatki że powinno państwo inwestować tak że 2x tyle ile obecnie inwestuje. A co do tego że przywozi się do kraju tyle co w Polsce minimalna netto to uwierz mi że to i tak dużo jak na człowieka bez kompetencji i języka, tym bardziej jak wyjedzie z żoną.
Ja jestem mechatronikiem i w moim fachu początkujący człowiek z niewielkim doświadczeniem dla przykładu specjalizacja obrabiarki CNC z językiem niemieckim B1 i angielskim C1 w Niemczech jest w stanie wyrwać solidne 3000-3500EUR brutto. Małżonka również jest obrotna i zarabia dla przykładu, dajmy że 2500brutto. Miesięcznie ci wyjdzie 3000+2500=5500
Pierwszy rok:
Mąż(24lata)-3000EUR/msc;
Żona(załóżmy że ma 26lat)-2500EUR/msc;
Oszczędności: -2500EUR
Łączny przychód: 0EUR
Łączne rozchody/wydatki: na start to żeby przyjechac i oplacic pierwszy miesiac mieszkania-2500EUR
5500-1500mieszkanie-2000zycie codzienne,samochod,paliwo,oplaty,etc.=2000EUR/msc 2000*4.5= 9000zł/msc samych oszczędności, żyjąc dość rozrzutnie i nie odmawiając sobie zbyt wielu przyjemności ;).
Pensja rośnie rocznie około dajmy na to 5%(jeśli umiesz sprzedawać swoje umiejętności i ogólnie siebie to bez problemu dasz radę taki średni wzrost zarobków rokrocznie uzyskac), to po 10ciu latach wychodzi ci, że przez te 120 miesięcy udało się im dojśc do takich finansów:
Mąż(34Jahre alt): obecnie zarabia ok. 4 700EUR/msc
Żona(36lat):obecnie zarabia ok. 3 900EUR/msc
Łączny przychód: Mąż-450 000EUR+Żona-375 000EUR=ok. 800 000EUR
Łączny rozchód, bez żydowania, odmawiania sobie itp: 3500EUR*120=ok. 450 000EUR
800 000EUR-450 000EUR=350 000EUR po 10ciu latach
Oszczędności: 350 000EUR * 4.5 = ok. 1 500 000złotych
Zauważ, że wszystkie koszta mocno zawyżyłem, dochody zaokrąglałem mocno w dół. Można powiedzieć że jest to pesymistyczna wersja.
Wersja realistyczna:
Mąż(34lata): obecnie zarabia ok. 5 000EUR/msc
Żona(36lat):obecnie zarabia ok. 4 000EUR/msc
Łączny przychód: Mąż-500 000EUR+Żona-400 000EUR=ok. 900 000EUR
Łączny rozchód, wg statystyk średnie msc wydatki w niemieckim gospodarstwie domowym wynoszą ok. 2500EUR: 2500EUR*120=ok. 300 000EUR
900 000EUR-300 000EUR=600 000EUR po 10ciu latach
Oszczędności: 600 000EUR * 4.5 = ok. 2 700 000złotych
Oczywiście większość emigrantów nawet nie jest w stanie pomarzyć o takich zarobkach, skończyłem topowe polskie szkoły i jako specjalista poprostu z doświadczenia wiem że jest to realne.
No to w wieku ok.35 lat masz 1 500 000złotych na koncie. Wydajesz 1 000 000zł na domek w piaseczyńskim i zostaje wam 500 000 na wolne wydatki/inwestowanie/emeryture/czarna godzine. No i robicie dwójkę czy tam ile chcecie dzieci, zatrudniacie się gdziesz w Polskiej robocie gdzie pewnie wyciągniesz z 10cio letnim doświadczeniem z 6 000netto conajmniej, żonka z 4 500netto i jedyne co musicie płacic to rachunki, jedzenie i opłaty, a resztę odkładacie czy robicie z tymi pieniedzmi co chcecie. Możecie ustalić, że 70% wydajecie na życie i głupoty a reszte inwestujecie/odkladacie. I tym sposobem odkładacie w Polsce miesiecznie ok. 3 000zł, czyli minimalna krajową. Kółko samo się rozkręciło. I pracujecie gdzie i kiedy chcecie,jesteście wolni i niezależni finansowo. w wieku 55 lat przedwczesna emerytura z oszczędnościami w wysokości 3 000*20lat*12msc=750 000zł + 500 000zł które zostało z Niemiec=1 250 000zł. W lepszym wypadku jak z Niemiec przywozłeś te 2,5bańki, wydałeś 1mln na dom i też popracowałes za podobne pieniadze do 55tki tylko np jeszcze będąc sprytniejszym i skromniejszym i oszczędzając 4 000złmsc*12*20=1 000 000zł; 1 500 000zł+1 000 000zł= 2,5mln. Żyć nie umierać, jak zainwestowałeś to możesz zrobić z tego nawet i 5mln w pare lat.
Podsumowując, w Polsce pewien wyższy standard jest nieosiągalny dla kompetentnych ludzi, dla niekompetentnych również.
Dla człowieka po liceum lepsza jest wizja wyjechać z dziewczyną w wieku 18 lat do Niemiec i robić obydwoje po te 1800-2000netto i odkładać 1500eurmsc żyjąc skromniej przez 15 lat. Tak na szybko licząc to startując od 1800netto ze wzrostem rocznym średnio pensji o 3%, przez 15 lat, czyli do 33-35 roku życia:
Łączny dochód: mąż-400 000eur, żona 400 000eur
Łączne straty: 2500EUR*12*15=450 000eur
bilans:800-450=350 000EUR *4,5=1 500 000zł oszczędności.
Jak ktoś jest uparty i chce dążyć do jakiegoś celu, np w tym wypadku para młodych marzy sobie założenie rodziny w wieku 35 lat z nowym samochodem i dużym domem z duza dzialka w dobrej lokalizacji bez kredytu to bez problemu powinni dac radę. Akurat w tym wypadku nie wiem czy jest to realne bo nie znam zbyt dobrze nikogo kto by podobnej rzeczy dokonał. No i wraca taka para 35 latków, mają 0 zadłużeń, fajny domek, jakiegoś forda mondeo nowego, czy inną insignie i jeszcze 200 000zł odłożone na czarną godzinę. Idą do pracy gdzie obydwoje są w stanie wyciągnąć ze 3000netto, więc z dochodem 6000netto i bez zobowiazan finansowych na spokojnie mozna zakladac rodzine z 2ka 3ka a moze nawet wieksza iloscia dzieciakow. Wystarczy tylko chciec i sie poswiecic dla swego celu.
@@toiletshorties nie, nie zajebiście ale zainwestowała w was takich, w nadziei, że wy przyniesiecie Polsce o niebo więcej co roku dobrobytu, wsadzenie was do więzienia to i tak za mało, nie bójcie się PiS jest niezwykle miłosierny i dobroduszny. Po prostu wzbogaciliście obcych to raz, a jeszcze nie wzbogaciliście Polski to dwa, ponadto macie jeszcze czelność być zadufani i bronić swojej zdrady, jakie to chore, jakbyście byli dziećmi kosmopolitów lub komuchów
Pozdrawiam i dziękuję za programy.
Spoko koleś, najważniejsze to uszanować drugiego człowieka.👍
wzbogaciłeś obcych, i podatkami i swoimi zakupami i wartością swojej pracy (znacznie większą od zarobku), tym samym zbiedniłeś Polskę - nawet gdy coś wysyłałeś do niej to nie mogło to przekraczać zaledwie zarobków netto.
Dobrze jest mądrego posłuchać , więc subik leci. Pozdrawiam
Ja Pana lubię, pozdrawiam serdecznie 🥰♥️🤗
Powiedziałeś całą prawdę. Polak Polakowi wilkiem w kraju i za granicą... 😎
Angielski emerytury też są niskie po 35 latach jest to około 180 £ tygodniowo a po 10 latach około 50 funciaków tygodniowo
Tak na piwo wystarczy
POZDRAWIAM SERDECZNIE
DOBRE ROZWAŻA 👍👍👍