Najnowsze doniesienia mówią, że Cavil jest w trakcie rehabilitacji pleców spowodowanej ciężkim urazem przy dźwiganiu na swoich barkach całego serialu. Szkoda chłopa, a serial jebać
@@brownp9563 Gdybyśmy mieli tyle wtedy pieniędzy ile Netflix na charakteryzację postaci stroje i lepsze efekty myślę że by to był w miarę dobry serial.
Polski Wiedźmin w wielu miejscach zjadał na śniadanie ten od Netflixa... np. miał lepszą muzykę, czy po prostu miał lepszy klimat. Zabrakło przede wszystkim jednego - kasy.
Ludzie którzy hejtuja serial z Żebrowskim albo nie czytali książki albo są rocznikiem 2000 i nie rozumieją w jakich latach i z jakim budżetem go kręcono. Netflix zrobił z Geralta przygłupiego osiłka, który prawie nic nie mówi. Podobnie jak historia Yennefer - laseczka która ot nawet nie do końca wiadomo co robi. Tak samo jak Geralta - spłycono postać Jaskiera, który w wielu fragmentach polskiego serialu (jak i książkach) tłumaczył zawiłości ludzkiej natury i był takim trochę spoiwem świata poniekąd magicznego (wiedzmini, elfy) z ludźmi.
Szkoda ze za "wiedzmina" nie zabralo sie HBO byla by super niespodzianka moze i na miare "Gry o tron" bo ta ekipa wie co zrobic z dobrym materialem literackim.Baginski to powinien glowe w piasek wsadzic bo tyle sie zna na kreceniu seriali.Pozdrawiam
Ale przecież są rzeczy których Netflix nie pokaże bo po prostu im się to będzie nie podobać, Wiedźmin jest bardzo mroczną książka pokazującym światem średniowieczna który był po prostu brudny. A Netflix jest bardziej familijny, już wiemy że nie udało im się przenieść klimatu z książek i im nawet na tym nie zależy. Są rzeczy które bo tym dwóch sezonach mnie kłują i celowo używam tu tego określenia ponieważ nie są to jakieś wielkie błędy na miarę leszkela i w ogóle jego postaci, ale mimo wszystko gdzieś jest po nich duży nie smak.
Wiesz, tutaj nawet Disney dał by radę. Ekranizacja opowiadań w takim stylu jak zrobiono Mandalorianina, to by było złoto. Tam aż się prosi o konwencję westernu.
Twórcy serialu mogą być dumni, bo zmusili wielkiego fana Wiedźmina, do porzucenia projektu, w którym grał główną rolę Geralta. A Bagiński to wybitny twórca, bo 20 lat temu zrobił filmik krótkometrażowy nominowany do oskara i zakręcił się dzięki Redom przy Wiedźminie, dzięki czemu uczestniczy w tej farsie Netfliksa.
Bagiński ma na swoim koncie też Legendy Polskie (Allegro). Ale tak - trochę przegwiazdorzył. Pytanie jest czy nie ma u umowie zapisu o nie krytyce, choć tu powinien chociaż zamilczeć.
@@mariarys1795 Ale czasem nie da się milczeć - czasem mimo braku zapisu w umowie, jest ogromna presja ze strony pracodawcy, żeby zabrać publicznie głos.
Mało tego, ile time-jumpów zrobione, dzieci napłodzone, ludzie z drzewem genealogicznym siedzą po odcinku, żeby jeszcze sobie doprecyzować wszystkie linie dziedziczenia itp. I jest super. The Dark? To samo.
Ja dlatego mysle ze gdyby za "WIedzmina" wzieli sie ludzie z HBO bylo by super oni wiedza jak wykorzystac literacki material zrodlowy.Wyobrazcie sobie te wszystkie knowania krolow przeciw czarodzieja tych drogich rownierz a tu jeszcze cesarz Nilfgardu wkracza na arene a dodajmy tajne sluzby(Dikstra) oj dzialo by sie i to poza glownym watkiem Geralta i Ciri.Szkoda.Ale moze jest jakas nadzieja
Smutne to, pamiętam jak nazwisko Bagiński miało jednoznaczne pozytywne skojarzenie: "to ten gość z Polski od świetnych krótkometrażówek!" Zdawałoby się że jak taki człowiek czuwa nad projektem Wiedźmina to możemy spać spokojnie, a tu takie rozczarowanie.
No myślę, że dla Cavila to tylko dobry krok. Nie jest świeżym aktorem i nie musi się bać, że bez pensji z Netflixa nie wystarczy mu do 10-go. Urósł w oczach fanów - w zasadzie usiadł z nimi na jednej ławce i gorzko zapłakał nad losem jaki spotkał prozę Sapkowskiego. I chyba ta mała satysfakcja jaką dała nam ta informacja, to mamy też kolejną- z tego serialu odeszła ostatnia osoba, która chciała aby ten serial był dobry. Nie chciała tego Showrunnerka- i z tym nie łudziliśmy się od początku. Nie chciał tego Sapkowski, który za serial "ręczył swoim nazwiskiem" i zwyczajnie wycisnął resztki hajsu z dzieła, które napisał w czasie, gdy jego postać była jeszcze czymś więcej niż memem. Jak się okazało nie chciał nawet Bagiński- niegdyś tak bardzo ceniony za swoje filmy - ba , nawet uwielbiany za swój wkład w animacje do gier. Teraz wydaje się siedzieć w tym samym wagoniku co Sapek, karmiony przelewami z korpo i piszący bzdury s tylu : to nie jest do oglądania- to jest na sprzedaż. No i w sumie nikogo nie dziwi, że Henry obliczu pracy z taką ekipą i wcielania się w coraz bardziej kastrowaną postać Geralta - wolał nie wybierać wcale.
Sapkowski ma swoje za uszami, ale akurat trafiło się, że miał bardzo pechowy czas w swoim życiu - jego syn ciężko zachorował i facet wyciskał pieniądz skąd tylko mógł, żeby go ratować. Niestety, na próżno - niedawno ten człowiek zmarł :(
Ta wypowiedź o ludziach wychowanych na TikToku i TH-cam jest o tyle absurdalna, że przecież w ostatnich miesiącach na tych platformach króluje kontent związany z Breaking Bad i Better Call Saul, czyli serialami słynącymi raczej z wolnego tempa i świetnej narracji. To tylko pokazuje brak zrozumienia twórców netfliksowego Wiedźmina, ale w końcu oni wiedzą wszystko najlepiej xd
Normalnie to samo co z Amazońskim serial Rings of Pała :) cytując klasyka...normalnie wierzyć się nie chce że oba uniwersum z takim potencjałem można było tak spieprzyć! Ich pycha jest ogromna! Ci showrunnerzy i inne dziwadła niby tak się rozgadują w wywiadach jak to dobrze znają i kochają materiał źródłowy a wychodzi że oni go nawet nie rozumieją! Ba mają problem by przedstawić porządną narrację i zbudować ten świat wiernie na tyle aby można było wyczuć esencję danego uniwersum fantasy!
Henry Cavill w jednym z wywiadów, zapytany czy jest gotowy na 7 sezonów wyraźnie powiedział, że jest gotów grać Geralta " Tak długo, jak będziemy opowiadać wspaniałe historie z poszanowaniem pracy Sapkowskiego". Henry po prostu dotrzymał słowa. Oczywiście może być wiele powodów, dla który porzucił ten serial, ale myślę, że to co się odwalało w drugim sezonie i co zapewne odwala się w trzecim sezonie przelało czarę goryczy. Henry jako fan Wiedźmina najzwyczajniej w świecie nie mógł pogodzić się z tym wszystkim co się tam dzieje i gdy nadarzyła się okazja po prostu wymiksowal się z tego tonącego okrętu. Nie mogę zrozumieć jak Netflix mając najlepszego możliwego Geralta tak koncertowo to spartolił. A co do Baginsa to gościu już dawno powinien zapaść się pod ziemię ze wstydu. Jeszcze parę lat do tyłu był to facet z pasją, który szanował, ba był wręcz fanem Wiedźmina. Teraz natomiast stał się karykaturą samego siebie. Żal na to wszystko patrzeć. Na to co Netflix robi z Wiedźminem, na Bagińskiego i na nas fanów, wliczając w to oczywiście Henry'ego Cavilla, którzy liczyliśmy, że otrzymamy godną adaptację honorującą wspaniałą pracę Sapkowskiego.
W takim razie powinien odrzucić tą wspaniałą ofertę już na początku przy pierwszym czytaniu scenariusza a tak zagrał sobie 3 sezony i jakoś mu nie przeszkadzało. Jak wy we wszystko wierzycie co tam mówią to jest po prostu niepojęte, to jest showbusiness, pogrywają z wami, manipulują, pieprzą farmazony a wy łykacie jak młode pelikany.
@@saskiasia Mozliwe,że kontrakt podpisał z pokazną sumka jako kare,gdy sam go zerwie.Dograł to co miał i nara.Serial ciągnał go w dół,a dobry aktor nie chce byc kojarzony z porazkami.
Ostatnie zdania odnośnie T.Bagińskiego, to dokładnie to co ja sądzę o tym panu. Mógłbym napisać mu pod postem co myślę o tym jego porównaniu Wiedźmina do Bonda i Batmana, ale zwyczajnie szkoda mi na to czasu. Widać chłopak próbuje gasić pożar jaki wywołała decyzja Cavila, ale chyba lepiej by na tym wyszedł jakby nie odzywał się wcale... Niech wraca do przeglądania filmików na yt i tiktoku, to mu na pewno wychodzi najlepiej.
@@polishhamnr1469 Mylisz się... Nie ma w tym nic z agresji. Bardziej to zawód, smutek i rozczarowanie. Pamiętam jak bardzo cieszyła mnie informacja, że Bagiński nakręci Wiedźmina. Ten człowiek robił naprawdę wspaniałe rzeczy... Katedra, Sztuka latania, animacje do Wiedźmina CDPu, Legendy Polskie... Podczas wywiadów opowiadał, że chce zrobić ekranizacje godną książkowego pierwowzoru, że te książki zasługują na to... Naprawdę można było uwierzyć, że w końcu za ekranizacje bierze się osoba, która kocha ten świat i jego bohaterów... A potem okazało się, że praktycznie nic z tego co opowiadał nie miało racji bytu... To nie film tylko serial, nie on jest reżyserem, nie jest Showrunerem a osobą która właściwie tylko tam jest... Za serial wzięły się osoby które nie znają materiału źródłowego, nie rozumieją go, nie szanują, a w tej produkcji widzą tylko dobrze sprzedającą się markę... Potem doszło obrażanie fanów i drwienie z inteligencji widzów, a następnie dziwienie się, że ludzie na niego naskakują i równają z błotem... Poważnie, lepiej jakby pan Bagiński już nic nie pisał i nic nie mówił, bo tylko pogarsza sprawę...
Wiele franczyz chce stworzyć takich batmanów, gdzie co kilka lat opowiadają tą samą genezę zmieniając aktora. Przy super produkcji pozostaje jednorazowy klasyk, niektóre studia pewnie wolą kasę co kilka lat. Tłumaczenie jest jednak już po fakcie. Ps. Aktorka grająca Ciri rok temu w wywiadzie mówiła, że nie chce być Cirillą "całe życie" (czyli jej rola czy szufladka też może się znudzić).
Co do bonda - faktycznie porównanie z dupy. Z drugiej strony - akurat Batman może nie być aż takim przestrzeleniem - daje bowiem pewną nadzięję. Nadzieję, że ktoś znowu, kolejny raz* zacznie od zera i W KOŃCU zrobi film na jaki zasługuje. *przypomnę przaśną serię Westa, czy koszmarki poburtonowskie [było? Było!], a mimo to powstała CUDOWNA animacja z Hamilem w roli Jokera i kilka innych, równie przyjemnych adaptacji. Z tego powodu akurat hasło "Batmana" daje pewną nadzieję, nadzieję, że ktoś przekreśli to g***o grubą kreską, uzna za niebyłe i zrobi coś serio dobrego - dla odmiany trzymając się pierwowzoru, przynajmniej względnie [bo nie zawsze zmiany muszą być "na gorsze" - redzi świadkiem 🙃] - taka animacja w ładnym stylu pozwoliłaby choćby uniknąć problemów "wiekowych" i tego co zrobili z biedną Ciri
@@pxix8209 ale tu nie ma mowy o zamknięciu historii w trzech sezonach, odcięcia się od tego i zaczęcia wszystkiego od nowa... W batmanach można było sobie na to pozwolić opowiedzieć jakąś tam historyjkę i jak ozkazała się denna to właśnie przekreślić wszystko i zacząć od nowa z innym składem. Tu mamy sam środek opowieści gdzie zmieniona zostanie tylko twarz głównego bohatera a historia nadal pozostanie na tym samym dennym poziomie...
Przygodę z wiedzminem od nietflixa skończyłem na s2e2, ewakuacja Cavilla potwierdza że była to dobra decyzja. Na szczęście mają być nowe gry ze świata wiedźmaka i remake jedynki.
@@dreamofspring7930 Od samego początku, czyli od Katedry, z dużym zainteresowaniem i nadzieją śledziłem całą jego twórczość. A potem stał się Hollywoodzkim Producentem i z hukiem wbił się pod dno. Intelektualne i moralne. No ale w Hollywood większość może coś osiągnąć wyłącznie lizaniem dup szefostwa, więc Bagiński postanowił wziąć się ostro do roboty.
Lauren Hissrich i Tomasz Bagiński to dwa zera z wywalonym w kosmos ego i tyle w temacie, ale tak to już jest, że głupi ludzie mają najczęściej o sobie wysokie mniemanie. Szacun i wyrazy współczucia dla Cavilla. Henry uwielbiam Twoją grę aktorską od czasów ,,The Tudors'' 💝
Nie rozumiem fenomenu Bagińskiego. 20 lat temu dostał nominację do Oscara w dość mało ważnej z perspektywy przeciętnego widza kategorii. Od tego czasu robił tylko przerywniki filmowe w grach i efekty specjalne do różnych filmów, ale nie stworzył nic w pełnym metrażu. Dlaczego uważa się go za kogoś ważnego w świecie filmu?
Czytając wiedźmina miałem w głowie idealną książkę pod serial, tam nawet nie trzeba było za dużo zmieniać tylko trzymać się nurtu historii. Ja do tej pory nie wierzę jak to można było tak koncertowo zepsuć
Próba targetowania widowni według Pana Bagińskiego nie mogła być bardziej mylna. To nie ludzie wychowani na TikToku oglądają ten serial. Największy "hype" miało pokolenie w 25 +. To nie są tiktokowcy. Ponadto, nawet młodsza widownia docenia sobie produkcje z ciągiem przyczynowo skutkowym. Emocje buduje się min poprzez utożsamianie się widowni z poszczególnymi bohaterami. Z wyjątkiem roli wiedźmina i Jaskra, nie ma z kim się utożsamiać. Nie ma emocji, nie ma napięcia, jest założenie, że wszystko wiemy najlepiej i nie liczenia się z fandomem.
Sporo widzów to moje pokolenie (45), jeszcze przedgrowe. Czekało się cały rok na kolejny tom sagi. Ale lepiej równać w dół, Bagiński dał do zrozumienia, że to dla idiotów z okresem skupienia uwagi niemowlaka.
Co do emocji, to ja wciąż nie mogę zrozumieć, jak można tak było spartaczyć najważniejszą relację w serii czyli relację Geralta z Ciri. W pierwszym sezonie widzą się oni tylko raz i to na samym końcu i od razu już wiedzą, że są sobie bliscy i biegną do siebie, jakby się już znali ale nie widzieli przez lata. W 2 sezonie wciąż ta relacja nie została polepszona, bo Geralt sobie jedynie chodzi z Ciri i każde ich przywiązanie jest kwitowane po prostu - Przeznaczeniem. To nie tak, że oni się kochają jako ojciec i córka bo przeznaczenie. W książkach Geralt nawet nie wierzył w przeznaczenie, dopóki los nie postawił Ciri na jego drodze. W pierwszym sezonie nie było spotkania w Brokilonie, które w książkach było podwaliną pod ich relację. U Netflixa wszystko zostało spłycone, no bo po co tracić czas na budowanie najważniejszej książkowej relacji, skoro można poświęcić czas dzieciństwu Yennefer i złej ale silnej Fringilli.
:) Klaun z tego Bagińskiego totalny nawet nie zamierzam trzeciego sezonu oglądać postawiłem już dawno krzyżyk na tym serialu bo nie lubie jak ktoś mnie traktuje jak deeebilaaa.
Osobiście, drugiego wiedźmina nawet nie widziałem. Byłem, jestem ogromnie rozczarowany pierwszym sezonem. To co przyniosły wróbelki w drugim, dowiedziałem się od paru ogarniętych, inteligentnych ludzi z yt i wiedziałem, że to nie jest moja bajka. Generalnie, Wiesiek z Netflixa dla mnie nie istnieje i nie uważam tego czegoś za jakąkolwiek interpretacje książki, bardziej jako odrealniony byt fruwający z mętnej (gównianej) wodzie. Sam Netflix i jego dzieła w ostatnich latach to czysta propaganda, ogłupiające nas zewsząd szaleństwo spod znaku tęczy, "kobiety górą" i BLM... Jako rocznik 83, nie widzę dla siebie miejsca w tym emocjonalnym burdelu.
Jeśli Cavil faktycznie zrezygnował z roli bo miał dosyć tego jak twórcy odchodzą od tego co oferują książki to bardzo popieram decyzje. Sezon 3 już jest nakręcony i bać się można w takim razie co tam się wydarzyło, że Henry miał tego dosyć.
Wiedźmin taki nie do ruszenia, taki twardziel, zabójca potworów, chłop jak polski dąb i co? I taki Bagiński go sami wiecie jak i sami wiecie w co go skończył. Bagiński nigdy więcej, niczego co polskie nie dotykaj!
Parę lat temu, gdy został zapowiedziany wiedzmin od netflixa mialem cichą nadzieję na serialowy hit pokroju gry o tron czy chociażby wikingów. Zagraniczny budżet, główny bohater grany przez znanego, dobrego aktora i historia mająca niesamowity potencjał. Niestety okazało się, że realizacja projektu jest kompletnie zepsuta. Serial może się podobać, ale wystarczy tylko przeczytać książki, żeby zauważyć ile mamy niespójności z oryginałem. Poszlo to w złą stronę.
Gdy usłyszałem, że Baginski będzie jedna z osób tworzących serial pomyślałem, "to jest nasz człowiek, będzie dobrze on tego przypilnuje". Przykro patrzeć na to co serwuje nam Netflix z panią Lauren na czele. Taki zmarmowany potencjał...
Ja podejrzewam że on od dawna tak naprawdę nie ma nic do powiedzenia, został odsunięty na boczny tor ale brnie dalej a nawet może i wierzy szczerze że nie ma tragedii ale albo się oszukuje albo po prostu ma tak marny gust że nie idzie komentować.
Jestem wychowany na YT i nie skacze z filmu na film serialu na serial albo filmiku na filmik na YT wydaje mi się że duzym problem jest tiktok który przypominam jest z chin i w Chinach tiktok działa inaczej q u nas działa tak żeby był jak najgłupszy
Bagiński człowiek którego nie szanuję. Ot takie zdanie mam o nim w tym momencie. Od dawna czułem, że projekt Witcher służy mu głównie jako trampolina do wybicia się i nie zabiega o jakość serialu. Byle mówiono o nim dobrze w tym światku, a więc musi zgadzać się z showrunnerami, żeby tak było. I tyle. Doskonale wie, że to co robi netflix nawet koło wiedźmina nie stało, a jednak uczestniczy dalej w projekcie. Czemu? Na pewno nie są to względy artystyczne czy uwielbienie dla prozy Sapka lub chęć uczestnictwa w kreowaniu dobrego serialu.
Bagiński jest na smyczy umowy z Netfilxem i obowiązuje go NDA i nie może przez pewien czas mówić źle o projekcie, mógł przemilczeć tą kwestie ale jak już się wypowiada z własnej nie przymuszonej woli to nieciekawie o nim świadczy
No i jeszcze ten aspekt byc może był taki że jak Henryk zobaczył co dalej chcą to dał se spokój, bo już wcześniej mówił że pracował i podejrzewam ścierał się z ludźmi co nawet książkę niezbyt znali .... więc czysty aspekt artystyczny mógł go zniechęcic
Bagiński wpadł między wrony to kraczek jak one. Pojechał na zachód do "holywód" i teraz bedzie wylizywał rowa Loren, żeby jak najdłużej tam być i w jakiś sposób tam zasiedzieć i dostawaić angaże w innych produckajch
Cisną się na usta słowa w stronę Bagińskiego: You were the Chosen One! It was said that you would destroy the Sith, not join them! Bring balance to the Force, not leave it in darkness!
Moim zdaniem pan Bagiński przyjoł swoje 30 srebrników i od dawna jest z innej strony barykady. A co za tym idzie możemy się spodziewać że powie wszystko by się przysłużyć tym od kogo bierze kase
Moim zdaniem powinni w roli Geralt obsadzić jakiegoś czarnoskórego aktora albo zmienić mu płeć, to byłoby piękne podsumowanie tego badziewia i poziomu zidiocenia jego twórców xD
Pierwszy sezon "obejrzałem" przewijając sceny, które były po prostu tak głupie, że nie byłem w stanie ich słuchać nawet grając równocześnie w grę na kompie, zaś przez pierwszy odcinek drugiego sezonu nie przebrnąłem, ponieważ już tak mnie wkurwiał, że w połowie go wyłączyłem, co wymagało ode mnie zminimalizowania World of Tanks w czasie rozgrywki. Nudny, głupi serial, który z wiedzminem mam wspólną tylko nazwę i imiona postaci, zaś jedyne warte uwagi sceny, które do tej pory lubię odtworzyć na yt, to oczywiście te z Cavillem. Reszta gniot, polski serial o Wiedźminie wypada przy nim jak trufle przy krowim łajnie.
Bagiński ma tam tyle do gadania co Żyd za okupacji. Dali kilka dolarów, kazali chwalić i przytakiwać albo wypad do domu. Zabrakło kręgosłupa żeby wypisać się z szamba jak np ten tolkienosta, którego nie pamiętam nazwiska, uciekł z pierścieni władzy.
Albo po prostu przydomek James Bond był przyjmowany przez różnych agentów. W sumie ta teoria była najbardziej prawdopodobna aż do Skyfall gdzie zasugerowali, że Bond ma rodzinę i to jednak nie jest tylko przydomek.
No jeśki chodzi o Bondy to raczej dość luźno powiązane ze sobą historie, chociaż pewne elementy jako takie easter eggi się przewijały, jedna wersja Bonda granego przez George'a Lazenby'ego, wprowadziła postać żony Bonda, która szybko ginie od zamachu zabójców z organizacji Widmo, potem w innych iteracjach Bonda o tym właśnie się wspomina (np w filmach z Timothy Daltonem) takie luźne powiązania chociaż linia czasowa nie wytrzymała by dokładnej analizy a Bond byłby już dziś staruszkiem hehe.
@@dominogooralsky W którejś części pada tekst "założę się, że poprzedni nie miał takich problemów", więc teoria bardzo celna. Skyfall wygląda przy tym jak reset całej historii
Pan Bagiński chciałby do Hollywood, po piniąszki na nowe projekty, a tam trzeba być woke. Problem polega na tym, że Pan Bagiński, przy całym szacunku dla jego dorobku, zarżnął fandom, który mógł go do owego Holyłud ponieść. I oby go sprawiedliwość dziejowa dopadła. Oby za 5 lat robił seriale dla TVP
Ciekawe jakbyś przeorał Bagińskiego, gdyby wywiad miał miejsce na tym kanale :) Oczywiście by się na to nie zgodził, no bo przecież on umie odpowiadać tylko na grzeczne i słodkie pytanka.
Bagiński w stosunku do publiki jest jak student przed promotorem: doskonale wie, że pokazuje chłam sklecony na kacu po srogiej imprezie w akademiku, ale musi zachwalać promotorowi ile wlezie, żeby podpisał harmonogram prac dla dziekanatu :P
dobrze zrobił ze odszedł , kolega się bardzo starał ale po co dalej grać w filmie jeśli netflix ma daleko w d......e jakość filmu Polacy powinni mu podziękować za jego starania Zarypali wiedźmina tylko dlatego ze to polski film bo po co robić cos dobrze skoro to nie nasze
Rings of Power też Amazon skopał a to twórczość Brytyjczyka. Zwyczajnie adaptacje ogólnie są przez Amerykanów mało wierne oryginałom. Wyjątek Gry o tron ale bez ostatnich dwóch sezonów. Ród Smoka na razie też daje radę.
Bagiński nawąchał się fisstechu. Pierwszy sezon obejrzałem i pomimo zgrzytów nawet mi się podobał ale drugiego nawet nie skończę oglądać po trzech odcinkach. Jak zobaczyłem Eskela to myślałem że może usnąłem i Netflix włączył mi jakiś horror klasy X.
Po prostu Henry Cavill obejrzał moim zdaniem "Ród Smoka" i zdecydował się że chce grać w czymś w co naprawdę jest wkładane serce i jest kręcone przez ludzi którym zależy.
Powiem tak, Ród Smoka pomimo krytyki i rzekomej niezgodności z książkami był całkiem oglądalny, podobał mi się. Szczególnie, że w trakcie scen zwykłych rozmów, serial przyciągał moje zainteresowanie zamiast wynudzać i niecierpliwie czekać do scen akcji.
Najlepszą adaptacja jest od Fonopolis. Szkoda ze taki materiał nie moze doczekać sie przybajmniej dobrej ekranizacji.. może kiedys powstanie animacja?..
Jestem bardzo ciekawy jakby wyszło takie połączenie: z Henrym Cavill'em w roli głównej , Tomaszem Bagińskim za sterami czyli Showrunnerem, ze scenarzystami z CDPR (ich miłością do Wiesława, zaangażowaniem i świetnymi pomysłami na rozwinięcie tego Uniwersum) i produkcją HBO 😉🙂 Ps: Szkoda Henrego, jego zaangażowania i miłości do świata wykreowanego przez Sapka... Moim zdaniem został trochę oszukany przez twórców serialu i zaufał nieodpowiednim osobom co z pewnością odbije się na Jego podejściu do kolejnych aktorskich wyzwań....
Wiedźmin Netfilksowy nie jest w tej samej lidze co Bond i Batman, tak się dzieje kiedy zamiast reżysera korzysta się z showrunera (różnica jak między lekarzem a znachorem) Ten serial to od początku jawne plucie w twarz fanom. Dobrze , że Cavil opuścił ten serial, jeszcze bardziej go przez to szanuję. Nie ma lepszego hołdu dla książek Sapkowskiego jak Wiedżmin III , gdyby to REDzi napisali scenariusz (choć w zasadzie nie musieli by tego robić bo on istnieje) to mielibyśmy arcydzieło. Powody dla , których Pan Andrzej S pobłogosławił tego gniota są oczywiste, Pan Andrzej pobłogosławiłby nawet reklamę obcinacza do paznokci z Geraltem jakby liczby się zgadzały. Gdyby nie REDzi to o Wieżminie wiedziało by tak ze 3 miliardy ludzi mniej (do książek sięgnąłem tylko z powodu gier nie na odwrót). Pierwszy sezon można było usprawiedliwiać niewysokim budżetem, błędami wieku dziecięcego itd. Natomiast drugi to degręgolada, momentami wyglądało to tak jakby ekipa była pijana i pomyliła wątki, uśmierciła nie tych bohaterów...no tego nawet nie da się komentować. W sumie lepiej żeby nie było 4 sezonu bo ludzie włączą telewizory, te są na prąd, prąd jest z elektrowni i zwiększymy tylko emisję CO2 z powodu takiej szmiry. Żadne zaklinanie rzeczywistości i pochlebstwa znanych nazwisk tu nie pomogą ten serial to dno! Pozdrawiam Edit Logika Bagińskiego: olejmy wiernych fanów, którzy napawają się wręcz książkami i grami i zróbmy serial dla tiktokowych gówniarzy, którzy potrafią się na czymś skupić nie dłużej niż 15 sekund. No brawo brawo efekt końcowy na poziomie filmiku z mentosem wrzucanym do coca coli.
Bagiński to taka pacynka w rękach pani showrunnerki. Jak celują w młodzież z tik toka, to niech zrobią własny serial dla młodzieży z tik toka, a nie biorę się za dzieło literackie przeznaczone dla inteligentniejszych ludzi. GoT póki serial trzymał się pierwowzoru książkowego, to był super, gdy skończyły się książki to poziom diametralnie spadł. Ród Smoka trzyma się książek i wszyscy go chwalą a na pewno większość. Wiedźmin od początku ma książki za nic i ... jest słaby. Pierścienie Władzy, to samo a nawet w większym stopniu i jest najgorszy z wymienionych. Wiadomo, że nie da się oddać 1:1 i jakieś zmiany muszą być (GoT i Ród Smoka też je w sobie mają), ale liczy się przede wszystkim szacunek do pierwowzoru. Jak scenarzyści go nie mają, to nie ma szans na dobry serial. Parafrazując Cavilla z jednego z wywiadów. Jak się ma dobre źródło opowieści, a wiedźmin takim jest to wystarczy tego nie spieprzyć. Netflix z panią showrunner, z panem Bagińskim i zespołem scenarzystów pieprzą to po całości. Nawet nie chodzi o dobór aktorów, bo w sumie część postaci jest po prostu źle napisana. Fajnie by było jakby większa ilość aktorów sprzeciwiała się scenarzystom i odgrywała swoje role jak oni je widzą zaznajamiając się wcześniej z wiedźmińską sagą i opowieściami. Tak jak do tego podszedł Cavill.
Przyznam, że na początku Cavill mi nie pasował na Geralta, moim zdaniem Żebrowski w Polskiej wersji był lepiej dobranym aktorem. Cavill po prostu jest zbyt "amerykański", wielki muskularny kwadratowa szczęka itp.. Geralt z książek był raczej typem "brzydkiego" "przystojniaka" (właśnie jak Żebrowski). Niby z bliznami niby nie idealny, ale kobiety na niego "leciały". Jedno co mi bardzo pasuje w Cavillu do tej roli to jego głęboki głos. Ale mimo mojego poglądu na to jak Geralt powinien wyglądać, przyznam, że Cavill dawał dużo serca w tą rolę, i średnio widzę jego wymianę na kogoś innego teraz.
Zgadzam się, że serial to szmira, która świecąc pieniędzmi przekupiła takie osoby jak Bagińskiego czy nawet samego Sapkowskiego. Nie rozumiem jednak hejtu który się w stronę Tomasza zarzuca. Kto jak kto ale on oraz całe Platige Image potrafi odwzorować pełną emocji historię i świat. Sądzę, że tak samo jak Henry jak i Tomek z innym nastawieniem do tego serialu szli. Różnica polega na tym, że jak przychodzi rozczarowanie i chcesz się wycofać to twój status jako osoby ma znaczenie. Niestety, Bagiński to nie sława jak Henry i nie może skakać z kwiatka na kwiatek jak mu się podoba. Ma kontrakt który musi wypełnić, szczególnie że Hollywood i cała tamtejsza śmietanka kontroluje każdy twój ruch i wypowiedź. Jak teraz by się wycofał stając wiernie po stronie serii i fanów to za granicą byłby skończony, a jednak pracę która on wykonuje bazuje przede wszystkim na rzetelności wykonania projektu, a nie na tym jak go fani lubią. Ma prace którą musi wykonać czy mu się to podoba czy nie. Musi mówić to co mu każą, czy mu sie to podoba czy nie. Przez to, że udziela się medialnie to wylewa się na niego wiele gówna. Trochę tak jak z w restauracji. To kelner/kelnerka dostaje po głowie za źle ugotowane danie - no niestety winny jest kucharz. Sądzę, że gdyby słowo Bagińskiego by się ceniło to Wiedźmin wyglądał by zupełnie inaczej. Jak nagle zacznie pracować nad jakąś grą z tej serii, to jestem pewien, że będzie mógł się wykazać i zachować ducha serii. Morał z tego monologu jest taki, że osoby które często widzimy na ekranie to tylko kukły które przyjmują na siebie krytykę, więc czasem warto spojrzeć na to z szerszej strony. Pozdrawiam.
Pierwszy sezon przetrwałem, a po obejrzeniu drugiego runąłem jak stary dach! Odejście Heńka było jedynie kwestią czasu. Wielu zrobiło podobnie jak ja i zrezygnowało z Netflix’a. Nie czekam na trzeci sezon i jest to mi całkowicie obojętna produkcja. Na szczęście mamy książki i gry. Pozdrawiam!
Jak Ja jestem wkur... na Netflixa za zrobione takiego gówna,a można było zrobić arcydzieło które mogło przyćmić i Grę o Tron i Ród Smoka i inne podobne seriale.....moja złość jest ogromna,bo to co stworzył Sapkowski jest mega mega, a Bagiński cóż kasa robi swoje życie 😒
Niestety Pan Bagiński odkleil sie i/lub oczy zaslonily mu dolary. Netflix zmarnowal potencjalna szanse na stowrzenie naprawde dobrej franczyzy. Gdyby nie fani ksiazek a przedewszystkim gier… serial skonczylby sie max na 2gim sezonie.
To sie sprowadza do jednej rzeczy, ideologi w kazdym filmie serial ma byc mnostwo ludzi z afryka skim pochodzenie I maja rzadzic kobiety, dla tego tak duzo zmian I odejsc od zrodlowego material bo material nie jest czysty ideologicznie wiec musi byc zmienione. A to ze to nie logiczne, no Coz wyznawcy woke culture tak maja.
@@kacperkrysz Gry "narobiły mu smrodu i gówna" bo na nich nie zarobił. Serial spoko bo dostał czek. Co tu jest do rozumienia. Ale zostawmy Sapka, stworzył świetną literaturę i kultową postać. Wybitnie posługuje się piórem, gorzej ustami. Nie zawsze to idzie w parze. A poza tym swoje przeżył w życiu osobistym. Ode mnie i tak szacunek za emocje jakich mi dostarczał.
On ma na to wywalone... Ile razy powtarzał, że dla niego nie istnieje coś jak takiego jak fuzja mediów, serialowy wiedźmin to jedno, growy drugie a książkowy to trzecie. Dla niego najprawdziwszym i jedynym słusznym wiedźminem będzie ten, którego sam stworzył i napisał. Nikt mu tego nie odbierze i w sumie ma w tym chłop trochę racji. Poki kasa się zgadza to twórcy serialu mogą wysłać Geralta na Marsa by walczył z kosmitami a Sapkowski bedzie chwalić ten syf jaki to on nie jest kreatywny i wspaniały.
@@SwordMaster1971 Ja tam do Sapka nic nie mam, jak bym dostał tyle kasy za prawa do swoich dzieł (gdyby jakieś były), to też miałbym wywalone ;) A co fakt to fakt, książki świetne, a już jako adiobooki z fonopolis arcydzieło, szkoda tylko, że nie zdążyli wszystkich książek nagrać :(
8:45 tak rzuciłem okiem na jego karierę i ten aktor nie jest za bardzo aktorem serialowym. może w jednym zagrał. To jest naprawdę duża gwiazda filmowa.
Odleciał już w momencie gdy dostał nominacje do Oscara (katedra). A to było 20 lat temu. Reszta to nic odkrywczego i nie zbyt ciekawe. Ale ja sie nie znam bo Baginski uważa inaczej :)
Spokojnie zrobią tak, że od 4 sezonu to Ciri będzie grać pierwsze skrzypce. Bagiński zadzwoni do Vegi, razem stworzą arcydzieło jakiego świat nie widział i jeszcze uratują ten projekt. Może w roli wiedźmina obsadzą Jakimowicza wtedy sukces murowany ;)
Za ekranizację wiedźmina mógłby się wziąć Denis Villeneuve. Diune pięknie przeniósł do kina, i co najważniejsze klimat genialny zachował, a w gniocie netshitsa jest nijaki
Ja pamietam ale jesli tego nie skopia to bedzie w miare dobrze chociaz juz poprawnosc polityczna mamy i jedna z glownych rol gra azjatka.Choc osobiscie nic nie mam do tego ale nie moge do dzis przebolec ciemnoskorych driad z dzidami zamiast lukow w Brokilonie(masakra)
Najnowsze doniesienia mówią, że Cavil jest w trakcie rehabilitacji pleców spowodowanej ciężkim urazem przy dźwiganiu na swoich barkach całego serialu.
Szkoda chłopa, a serial jebać
😂
W punkt, brawo :D
You had me in a first half not gonna lie hahaha. Złoto 😂
A nie odchodzi bo akurat nowy dodatek do wowa wychodzi
Kiedy 20 lat później okazuje się że Wiedźmin z Żebrowskim to był super serial....
Super nie był
Ale zachował klimat ksiazek Sapkowskiego
@@brownp9563 Gdybyśmy mieli tyle wtedy pieniędzy ile Netflix na charakteryzację postaci stroje i lepsze efekty myślę że by to był w miarę dobry serial.
Dokładnie to samo myślę!!!
Polski Wiedźmin w wielu miejscach zjadał na śniadanie ten od Netflixa... np. miał lepszą muzykę, czy po prostu miał lepszy klimat. Zabrakło przede wszystkim jednego - kasy.
Ludzie którzy hejtuja serial z Żebrowskim albo nie czytali książki albo są rocznikiem 2000 i nie rozumieją w jakich latach i z jakim budżetem go kręcono. Netflix zrobił z Geralta przygłupiego osiłka, który prawie nic nie mówi. Podobnie jak historia Yennefer - laseczka która ot nawet nie do końca wiadomo co robi. Tak samo jak Geralta - spłycono postać Jaskiera, który w wielu fragmentach polskiego serialu (jak i książkach) tłumaczył zawiłości ludzkiej natury i był takim trochę spoiwem świata poniekąd magicznego (wiedzmini, elfy) z ludźmi.
Szkoda ze za "wiedzmina" nie zabralo sie HBO byla by super niespodzianka moze i na miare "Gry o tron" bo ta ekipa wie co zrobic z dobrym materialem literackim.Baginski to powinien glowe w piasek wsadzic bo tyle sie zna na kreceniu seriali.Pozdrawiam
Ale przecież są rzeczy których Netflix nie pokaże bo po prostu im się to będzie nie podobać, Wiedźmin jest bardzo mroczną książka pokazującym światem średniowieczna który był po prostu brudny. A Netflix jest bardziej familijny, już wiemy że nie udało im się przenieść klimatu z książek i im nawet na tym nie zależy. Są rzeczy które bo tym dwóch sezonach mnie kłują i celowo używam tu tego określenia ponieważ nie są to jakieś wielkie błędy na miarę leszkela i w ogóle jego postaci, ale mimo wszystko gdzieś jest po nich duży nie smak.
@@PaKor03 Leszkel
Bagiński dostał takie pieniądze, że nie robi to na nim wrażenia.
Wiesz, tutaj nawet Disney dał by radę. Ekranizacja opowiadań w takim stylu jak zrobiono Mandalorianina, to by było złoto. Tam aż się prosi o konwencję westernu.
@@puuha1977 dziękuję za zwrócenie uwagi
Twórcy serialu mogą być dumni, bo zmusili wielkiego fana Wiedźmina, do porzucenia projektu, w którym grał główną rolę Geralta. A Bagiński to wybitny twórca, bo 20 lat temu zrobił filmik krótkometrażowy nominowany do oskara i zakręcił się dzięki Redom przy Wiedźminie, dzięki czemu uczestniczy w tej farsie Netfliksa.
@@Cezarygon BYNAJMNIEJ TO NIE TO SAMO CO PRZYNAJMNIEJ!
@@Lady_Sherin 😂👍
Bagiński ma na swoim koncie też Legendy Polskie (Allegro). Ale tak - trochę przegwiazdorzył. Pytanie jest czy nie ma u umowie zapisu o nie krytyce, choć tu powinien chociaż zamilczeć.
@@mariarys1795 Ale czasem nie da się milczeć - czasem mimo braku zapisu w umowie, jest ogromna presja ze strony pracodawcy, żeby zabrać publicznie głos.
Bagiński jest bardzo zdolny, jeden niefortunny projekt tego nie zmienia. Za to takie infantylne komentarze faktycznie odpychają od podjęcia dyskusji.
Ta nieszczęsna wypowiedź po ludziach wychowanych na Tiktoku bardzo źle się zestarzała xD Co dobitnie pokazał Ród Smoka, mimo, że ma swoje problemy :)
Kazdy serial moze miec porblemy ale nie takie by z widzoiw lub fanow czegos robic kompletnych glabiw czytaj debili
Jestem ciekaw czy Pan Bagiński powiedział by to samo po sukcesie Rodu smoka 🤣🤣🤣 - 95% serialu przegadane w zamkach a publice serial się spodobał.
W punkt 😀
Mało tego, ile time-jumpów zrobione, dzieci napłodzone, ludzie z drzewem genealogicznym siedzą po odcinku, żeby jeszcze sobie doprecyzować wszystkie linie dziedziczenia itp. I jest super. The Dark? To samo.
Ja dlatego mysle ze gdyby za "WIedzmina" wzieli sie ludzie z HBO bylo by super oni wiedza jak wykorzystac literacki material zrodlowy.Wyobrazcie sobie te wszystkie knowania krolow przeciw czarodzieja tych drogich rownierz a tu jeszcze cesarz Nilfgardu wkracza na arene a dodajmy tajne sluzby(Dikstra) oj dzialo by sie i to poza glownym watkiem Geralta i Ciri.Szkoda.Ale moze jest jakas nadzieja
@@patryk_lewandowskiabc lol ja nie miałem żadnych problemów z tym kto od kogo skąd xd przecież to proste jest wystarczy oglądać...
Kurwa jak Ty mnie rozumiesz xD
Jak ten człowiek stracił w moich oczach przez Netflixowego Wiesława...
Bagiński niech już zostanie przy robieniu animacji
myśle że nie miał wyjścia. To z pewnością ciężkie dla niego.
Smutne to, pamiętam jak nazwisko Bagiński miało jednoznaczne pozytywne skojarzenie: "to ten gość z Polski od świetnych krótkometrażówek!" Zdawałoby się że jak taki człowiek czuwa nad projektem Wiedźmina to możemy spać spokojnie, a tu takie rozczarowanie.
@@pawesyc3653 Zawsze jest jakies wyjscie. Nikt go na siłe nie trzyma. A jesli nie trzyma znaczy ze sie najzwyczajniej sprzedał.
Bagiński to obecnie lawacka lewatywa, kasa zrobiła mu lobotomię,albo kto się tak zeszmacił.
Bagiński zaczyna przypominać tego pieska z mema który siedzi w płonącym domu twierdząc "This is fine"
No myślę, że dla Cavila to tylko dobry krok. Nie jest świeżym aktorem i nie musi się bać, że bez pensji z Netflixa nie wystarczy mu do 10-go. Urósł w oczach fanów - w zasadzie usiadł z nimi na jednej ławce i gorzko zapłakał nad losem jaki spotkał prozę Sapkowskiego. I chyba ta mała satysfakcja jaką dała nam ta informacja, to mamy też kolejną- z tego serialu odeszła ostatnia osoba, która chciała aby ten serial był dobry. Nie chciała tego Showrunnerka- i z tym nie łudziliśmy się od początku. Nie chciał tego Sapkowski, który za serial "ręczył swoim nazwiskiem" i zwyczajnie wycisnął resztki hajsu z dzieła, które napisał w czasie, gdy jego postać była jeszcze czymś więcej niż memem. Jak się okazało nie chciał nawet Bagiński- niegdyś tak bardzo ceniony za swoje filmy - ba , nawet uwielbiany za swój wkład w animacje do gier. Teraz wydaje się siedzieć w tym samym wagoniku co Sapek, karmiony przelewami z korpo i piszący bzdury s tylu : to nie jest do oglądania- to jest na sprzedaż. No i w sumie nikogo nie dziwi, że Henry obliczu pracy z taką ekipą i wcielania się w coraz bardziej kastrowaną postać Geralta - wolał nie wybierać wcale.
jednego się uczepię - Sapek "ręczył swoim nazwiskiem" tylko za pierwszy odcinek drugiego sezonu, nie za serial :D
@@that_gurl4u dzięki za uwagę! Co w sumie nie zmienia tego, że po pierwszym sezonie miał chyba wizję tego co może się dziać :)
Sapkowski ma swoje za uszami, ale akurat trafiło się, że miał bardzo pechowy czas w swoim życiu - jego syn ciężko zachorował i facet wyciskał pieniądz skąd tylko mógł, żeby go ratować. Niestety, na próżno - niedawno ten człowiek zmarł :(
O cholera, odchodzi gościu, który dźwigał ten serial na swoich barkach, a ten uważa, że w sumie nie takie zmiany świat widział. Niezły aparat :D
Ta wypowiedź o ludziach wychowanych na TikToku i TH-cam jest o tyle absurdalna, że przecież w ostatnich miesiącach na tych platformach króluje kontent związany z Breaking Bad i Better Call Saul, czyli serialami słynącymi raczej z wolnego tempa i świetnej narracji. To tylko pokazuje brak zrozumienia twórców netfliksowego Wiedźmina, ale w końcu oni wiedzą wszystko najlepiej xd
Normalnie to samo co z Amazońskim serial Rings of Pała :) cytując klasyka...normalnie wierzyć się nie chce że oba uniwersum z takim potencjałem można było tak spieprzyć! Ich pycha jest ogromna! Ci showrunnerzy i inne dziwadła niby tak się rozgadują w wywiadach jak to dobrze znają i kochają materiał źródłowy a wychodzi że oni go nawet nie rozumieją! Ba mają problem by przedstawić porządną narrację i zbudować ten świat wiernie na tyle aby można było wyczuć esencję danego uniwersum fantasy!
Henry Cavill w jednym z wywiadów, zapytany czy jest gotowy na 7 sezonów wyraźnie powiedział, że jest gotów grać Geralta " Tak długo, jak będziemy opowiadać wspaniałe historie z poszanowaniem pracy Sapkowskiego". Henry po prostu dotrzymał słowa. Oczywiście może być wiele powodów, dla który porzucił ten serial, ale myślę, że to co się odwalało w drugim sezonie i co zapewne odwala się w trzecim sezonie przelało czarę goryczy. Henry jako fan Wiedźmina najzwyczajniej w świecie nie mógł pogodzić się z tym wszystkim co się tam dzieje i gdy nadarzyła się okazja po prostu wymiksowal się z tego tonącego okrętu. Nie mogę zrozumieć jak Netflix mając najlepszego możliwego Geralta tak koncertowo to spartolił.
A co do Baginsa to gościu już dawno powinien zapaść się pod ziemię ze wstydu. Jeszcze parę lat do tyłu był to facet z pasją, który szanował, ba był wręcz fanem Wiedźmina. Teraz natomiast stał się karykaturą samego siebie. Żal na to wszystko patrzeć. Na to co Netflix robi z Wiedźminem, na Bagińskiego i na nas fanów, wliczając w to oczywiście Henry'ego Cavilla, którzy liczyliśmy, że otrzymamy godną adaptację honorującą wspaniałą pracę Sapkowskiego.
Prawda, pamiętam tą wypowiedź. Henry bardzo zyskał w moich oczach po tej wypowiedzi.
W takim razie powinien odrzucić tą wspaniałą ofertę już na początku przy pierwszym czytaniu scenariusza a tak zagrał sobie 3 sezony i jakoś mu nie przeszkadzało. Jak wy we wszystko wierzycie co tam mówią to jest po prostu niepojęte, to jest showbusiness, pogrywają z wami, manipulują, pieprzą farmazony a wy łykacie jak młode pelikany.
@@saskiasia Mozliwe,że kontrakt podpisał z pokazną sumka jako kare,gdy sam go zerwie.Dograł to co miał i nara.Serial ciągnał go w dół,a dobry aktor nie chce byc kojarzony z porazkami.
Megalomania producentów tych seriali jest gigantyczna.
To lewactwo nic wiecej
@@jedruskmicic1167 Prawactwo i ultraliberałowie także. Każda skrajność jest groźna.
@@janmos5178 rozumiem ze prawactwo to dla Ciebie np taka Czeczenia Iran a nie lewicowe PISdu?
@@Zagrozg Nie cała Czeczenia ale tak Ale także skrajna prawica na Zachodzie.
@@janmos5178 normalni maja dosc katolickich prawakow i lewackich degeneratow teczowych pojebanych. Feministek obroncow przyrody i innych odklejencow
Ostatnie zdania odnośnie T.Bagińskiego, to dokładnie to co ja sądzę o tym panu. Mógłbym napisać mu pod postem co myślę o tym jego porównaniu Wiedźmina do Bonda i Batmana, ale zwyczajnie szkoda mi na to czasu. Widać chłopak próbuje gasić pożar jaki wywołała decyzja Cavila, ale chyba lepiej by na tym wyszedł jakby nie odzywał się wcale... Niech wraca do przeglądania filmików na yt i tiktoku, to mu na pewno wychodzi najlepiej.
jaka myszka agresorka lol
@@polishhamnr1469 Mylisz się... Nie ma w tym nic z agresji. Bardziej to zawód, smutek i rozczarowanie. Pamiętam jak bardzo cieszyła mnie informacja, że Bagiński nakręci Wiedźmina. Ten człowiek robił naprawdę wspaniałe rzeczy... Katedra, Sztuka latania, animacje do Wiedźmina CDPu, Legendy Polskie... Podczas wywiadów opowiadał, że chce zrobić ekranizacje godną książkowego pierwowzoru, że te książki zasługują na to... Naprawdę można było uwierzyć, że w końcu za ekranizacje bierze się osoba, która kocha ten świat i jego bohaterów... A potem okazało się, że praktycznie nic z tego co opowiadał nie miało racji bytu... To nie film tylko serial, nie on jest reżyserem, nie jest Showrunerem a osobą która właściwie tylko tam jest... Za serial wzięły się osoby które nie znają materiału źródłowego, nie rozumieją go, nie szanują, a w tej produkcji widzą tylko dobrze sprzedającą się markę... Potem doszło obrażanie fanów i drwienie z inteligencji widzów, a następnie dziwienie się, że ludzie na niego naskakują i równają z błotem... Poważnie, lepiej jakby pan Bagiński już nic nie pisał i nic nie mówił, bo tylko pogarsza sprawę...
Wiele franczyz chce stworzyć takich batmanów, gdzie co kilka lat opowiadają tą samą genezę zmieniając aktora. Przy super produkcji pozostaje jednorazowy klasyk, niektóre studia pewnie wolą kasę co kilka lat. Tłumaczenie jest jednak już po fakcie. Ps. Aktorka grająca Ciri rok temu w wywiadzie mówiła, że nie chce być Cirillą "całe życie" (czyli jej rola czy szufladka też może się znudzić).
Co do bonda - faktycznie porównanie z dupy.
Z drugiej strony - akurat Batman może nie być aż takim przestrzeleniem - daje bowiem pewną nadzięję. Nadzieję, że ktoś znowu, kolejny raz* zacznie od zera i W KOŃCU zrobi film na jaki zasługuje.
*przypomnę przaśną serię Westa, czy koszmarki poburtonowskie [było? Było!], a mimo to powstała CUDOWNA animacja z Hamilem w roli Jokera i kilka innych, równie przyjemnych adaptacji.
Z tego powodu akurat hasło "Batmana" daje pewną nadzieję, nadzieję, że ktoś przekreśli to g***o grubą kreską, uzna za niebyłe i zrobi coś serio dobrego - dla odmiany trzymając się pierwowzoru, przynajmniej względnie [bo nie zawsze zmiany muszą być "na gorsze" - redzi świadkiem 🙃] - taka animacja w ładnym stylu pozwoliłaby choćby uniknąć problemów "wiekowych" i tego co zrobili z biedną Ciri
@@pxix8209 ale tu nie ma mowy o zamknięciu historii w trzech sezonach, odcięcia się od tego i zaczęcia wszystkiego od nowa... W batmanach można było sobie na to pozwolić opowiedzieć jakąś tam historyjkę i jak ozkazała się denna to właśnie przekreślić wszystko i zacząć od nowa z innym składem. Tu mamy sam środek opowieści gdzie zmieniona zostanie tylko twarz głównego bohatera a historia nadal pozostanie na tym samym dennym poziomie...
Przygodę z wiedzminem od nietflixa skończyłem na s2e2, ewakuacja Cavilla potwierdza że była to dobra decyzja. Na szczęście mają być nowe gry ze świata wiedźmaka i remake jedynki.
Ja skończyłem przed s01e01.
Bagiński stał się standardowym produktem Hollywood z szablonu.
No wlasnie a tak dobrze sie zapowiadal...perfekcyjny przyklad co wladza i pieniadze robia z czlowiekiem
@@dreamofspring7930 Od samego początku, czyli od Katedry, z dużym zainteresowaniem i nadzieją śledziłem całą jego twórczość. A potem stał się Hollywoodzkim Producentem i z hukiem wbił się pod dno. Intelektualne i moralne. No ale w Hollywood większość może coś osiągnąć wyłącznie lizaniem dup szefostwa, więc Bagiński postanowił wziąć się ostro do roboty.
@@tomekw i jak widać idzie mu to świetnie...
Stracił w oczach niesamowicie...
Lauren Hissrich i Tomasz Bagiński to dwa zera z wywalonym w kosmos ego i tyle w temacie, ale tak to już jest, że głupi ludzie mają najczęściej o sobie wysokie mniemanie. Szacun i wyrazy współczucia dla Cavilla. Henry uwielbiam Twoją grę aktorską od czasów ,,The Tudors'' 💝
oj tak najprawdziwsza prawda, zwykle niska inteligencja człowieka jest odwrotnie proporcjonalna do jego zadufania i przekonania o swojej nieomylności
Nie rozumiem fenomenu Bagińskiego. 20 lat temu dostał nominację do Oscara w dość mało ważnej z perspektywy przeciętnego widza kategorii. Od tego czasu robił tylko przerywniki filmowe w grach i efekty specjalne do różnych filmów, ale nie stworzył nic w pełnym metrażu. Dlaczego uważa się go za kogoś ważnego w świecie filmu?
Bagins już totalnie odpłynął. Wololo, bo co tu więcej napisać...
Czytając wiedźmina miałem w głowie idealną książkę pod serial, tam nawet nie trzeba było za dużo zmieniać tylko trzymać się nurtu historii. Ja do tej pory nie wierzę jak to można było tak koncertowo zepsuć
Próba targetowania widowni według Pana Bagińskiego nie mogła być bardziej mylna. To nie ludzie wychowani na TikToku oglądają ten serial. Największy "hype" miało pokolenie w 25 +. To nie są tiktokowcy. Ponadto, nawet młodsza widownia docenia sobie produkcje z ciągiem przyczynowo skutkowym. Emocje buduje się min poprzez utożsamianie się widowni z poszczególnymi bohaterami. Z wyjątkiem roli wiedźmina i Jaskra, nie ma z kim się utożsamiać. Nie ma emocji, nie ma napięcia, jest założenie, że wszystko wiemy najlepiej i nie liczenia się z fandomem.
Sporo widzów to moje pokolenie (45), jeszcze przedgrowe. Czekało się cały rok na kolejny tom sagi. Ale lepiej równać w dół, Bagiński dał do zrozumienia, że to dla idiotów z okresem skupienia uwagi niemowlaka.
Co do emocji, to ja wciąż nie mogę zrozumieć, jak można tak było spartaczyć najważniejszą relację w serii czyli relację Geralta z Ciri. W pierwszym sezonie widzą się oni tylko raz i to na samym końcu i od razu już wiedzą, że są sobie bliscy i biegną do siebie, jakby się już znali ale nie widzieli przez lata. W 2 sezonie wciąż ta relacja nie została polepszona, bo Geralt sobie jedynie chodzi z Ciri i każde ich przywiązanie jest kwitowane po prostu - Przeznaczeniem. To nie tak, że oni się kochają jako ojciec i córka bo przeznaczenie. W książkach Geralt nawet nie wierzył w przeznaczenie, dopóki los nie postawił Ciri na jego drodze. W pierwszym sezonie nie było spotkania w Brokilonie, które w książkach było podwaliną pod ich relację. U Netflixa wszystko zostało spłycone, no bo po co tracić czas na budowanie najważniejszej książkowej relacji, skoro można poświęcić czas dzieciństwu Yennefer i złej ale silnej Fringilli.
Bagins z Białegostoku dał się omamić ciemnej mocy netflixowego pierścienia, złe siły show-biznesowego mordoru przyciągnęły go na swoją stronę
Cytując jeden z wielu epickich tekstów w Wiedźminie - "Bagiński to stara kurwa''. W dodatku netflixowa kurwa.
kur... ,która płynie z nurtem.
a jak wiadomo, stare kurwy nie chcą się pierdolić
O to to.
Szkoda że nie mamy ognistych zwierząt które by mogły zrobić taki napis na niebie żeby wszyscy zobaczyli jaki z niego chuj 😂
Otóź to
:) Klaun z tego Bagińskiego totalny nawet nie zamierzam trzeciego sezonu oglądać postawiłem już dawno krzyżyk na tym serialu bo nie lubie jak ktoś mnie traktuje jak deeebilaaa.
Osobiście, drugiego wiedźmina nawet nie widziałem. Byłem, jestem ogromnie rozczarowany pierwszym sezonem. To co przyniosły wróbelki w drugim, dowiedziałem się od paru ogarniętych, inteligentnych ludzi z yt i wiedziałem, że to nie jest moja bajka. Generalnie, Wiesiek z Netflixa dla mnie nie istnieje i nie uważam tego czegoś za jakąkolwiek interpretacje książki, bardziej jako odrealniony byt fruwający z mętnej (gównianej) wodzie. Sam Netflix i jego dzieła w ostatnich latach to czysta propaganda, ogłupiające nas zewsząd szaleństwo spod znaku tęczy, "kobiety górą" i BLM... Jako rocznik 83, nie widzę dla siebie miejsca w tym emocjonalnym burdelu.
Amen.
+1
Pierwszy odcinek jest miodzio i na podstawie książki. Reszta była miałka i nie pamiętam.
Ja mam nadzieję, że kiedyś jeszcze zrobi to ktoś tak, jak się należy. Może dożyję.
+2
Twórca książek miał w rzyci gry, a Twórcy serialu mają w rzyci książki XD
Szkoda Henrego bo chłop trzymał cały sezon jedną dłonią nad taflą bagna, mam nadzieję, że będzie mu dane zagrać Geralta kiedyś w godnej odsłonie.
Jeśli Cavil faktycznie zrezygnował z roli bo miał dosyć tego jak twórcy odchodzą od tego co oferują książki to bardzo popieram decyzje. Sezon 3 już jest nakręcony i bać się można w takim razie co tam się wydarzyło, że Henry miał tego dosyć.
Wiedźmin taki nie do ruszenia, taki twardziel, zabójca potworów, chłop jak polski dąb i co? I taki Bagiński go sami wiecie jak i sami wiecie w co go skończył. Bagiński nigdy więcej, niczego co polskie nie dotykaj!
Pan Bagiński powie i napisze wszystko do momentu jak wypłata jest taka jak być powinna. Mam szczerą nadzieję ,że to nie wyjdzie po za 4 sezon
Parę lat temu, gdy został zapowiedziany wiedzmin od netflixa mialem cichą nadzieję na serialowy hit pokroju gry o tron czy chociażby wikingów. Zagraniczny budżet, główny bohater grany przez znanego, dobrego aktora i historia mająca niesamowity potencjał. Niestety okazało się, że realizacja projektu jest kompletnie zepsuta. Serial może się podobać, ale wystarczy tylko przeczytać książki, żeby zauważyć ile mamy niespójności z oryginałem. Poszlo to w złą stronę.
Gdy usłyszałem, że Baginski będzie jedna z osób tworzących serial pomyślałem, "to jest nasz człowiek, będzie dobrze on tego przypilnuje". Przykro patrzeć na to co serwuje nam Netflix z panią Lauren na czele. Taki zmarmowany potencjał...
Sam Sapek przecież też pilnował i "ręczył swoim nazwiskiem" hehehe
@@blazej799 Martin też dobrze mówił o ostatnim sezonie GoT
Ja podejrzewam że on od dawna tak naprawdę nie ma nic do powiedzenia, został odsunięty na boczny tor ale brnie dalej a nawet może i wierzy szczerze że nie ma tragedii ale albo się oszukuje albo po prostu ma tak marny gust że nie idzie komentować.
Jestem wychowany na YT i nie skacze z filmu na film serialu na serial albo filmiku na filmik na YT wydaje mi się że duzym problem jest tiktok który przypominam jest z chin i w Chinach tiktok działa inaczej q u nas działa tak żeby był jak najgłupszy
Pamiętam czasy jak byłem dumny z Bagińskiego i darzyłem go szacunkiem. Stare dobre chwile.
Bagiński człowiek którego nie szanuję. Ot takie zdanie mam o nim w tym momencie. Od dawna czułem, że projekt Witcher służy mu głównie jako trampolina do wybicia się i nie zabiega o jakość serialu. Byle mówiono o nim dobrze w tym światku, a więc musi zgadzać się z showrunnerami, żeby tak było. I tyle. Doskonale wie, że to co robi netflix nawet koło wiedźmina nie stało, a jednak uczestniczy dalej w projekcie. Czemu? Na pewno nie są to względy artystyczne czy uwielbienie dla prozy Sapka lub chęć uczestnictwa w kreowaniu dobrego serialu.
Bagiński jest na smyczy umowy z Netfilxem i obowiązuje go NDA i nie może przez pewien czas mówić źle o projekcie, mógł przemilczeć tą kwestie ale jak już się wypowiada z własnej nie przymuszonej woli to nieciekawie o nim świadczy
No i jeszcze ten aspekt byc może był taki że jak Henryk zobaczył co dalej chcą to dał se spokój, bo już wcześniej mówił że pracował i podejrzewam ścierał się z ludźmi co nawet książkę niezbyt znali .... więc czysty aspekt artystyczny mógł go zniechęcic
Standard. Miało być jak nigdy, a wyszło jak zawsze.
Ja z tym serialem dałem sobie spokój po chyba 5 odcinku 1 sezonu, do 2 nawet nie podszedłem. I wcale nie dziwi mnie to co się dzieje...
Bagiński wpadł między wrony to kraczek jak one. Pojechał na zachód do "holywód" i teraz bedzie wylizywał rowa Loren, żeby jak najdłużej tam być i w jakiś sposób tam zasiedzieć i dostawaić angaże w innych produckajch
Cisną się na usta słowa w stronę Bagińskiego:
You were the Chosen One! It was said that you would destroy the Sith, not join them! Bring balance to the Force, not leave it in darkness!
Bagiński od dzisiaj dla mnie to kompletne zero. Niech spada robić filmy o różnorodności i silnych postaciach kobiecych.
Pan Bagiński to zwykła sprzedawcza kurtyzanta (jak i Sapkowski) - nie ma co się unosić, bądźmy wyrozumiali i liczmy, że dobrze mu zapłacili.
Moim zdaniem pan Bagiński przyjoł swoje 30 srebrników i od dawna jest z innej strony barykady. A co za tym idzie możemy się spodziewać że powie wszystko by się przysłużyć tym od kogo bierze kase
Moim zdaniem powinni w roli Geralt obsadzić jakiegoś czarnoskórego aktora albo zmienić mu płeć, to byłoby piękne podsumowanie tego badziewia i poziomu zidiocenia jego twórców xD
I bardzo dobrze, że Cavil tak zrobił. Nie wszystko można znetflixować.
Pierwszy sezon "obejrzałem" przewijając sceny, które były po prostu tak głupie, że nie byłem w stanie ich słuchać nawet grając równocześnie w grę na kompie, zaś przez pierwszy odcinek drugiego sezonu nie przebrnąłem, ponieważ już tak mnie wkurwiał, że w połowie go wyłączyłem, co wymagało ode mnie zminimalizowania World of Tanks w czasie rozgrywki.
Nudny, głupi serial, który z wiedzminem mam wspólną tylko nazwę i imiona postaci, zaś jedyne warte uwagi sceny, które do tej pory lubię odtworzyć na yt, to oczywiście te z Cavillem. Reszta gniot, polski serial o Wiedźminie wypada przy nim jak trufle przy krowim łajnie.
Bagiński ma tam tyle do gadania co Żyd za okupacji. Dali kilka dolarów, kazali chwalić i przytakiwać albo wypad do domu. Zabrakło kręgosłupa żeby wypisać się z szamba jak np ten tolkienosta, którego nie pamiętam nazwiska, uciekł z pierścieni władzy.
Bagiński chyba miał na myśli słynnego Batmana w wykonaniu Clooney’a
Te stare Bondy to wydaje mi się jedną seria, zmieniali aktora, ale historia jedna
Albo po prostu przydomek James Bond był przyjmowany przez różnych agentów. W sumie ta teoria była najbardziej prawdopodobna aż do Skyfall gdzie zasugerowali, że Bond ma rodzinę i to jednak nie jest tylko przydomek.
No jeśki chodzi o Bondy to raczej dość luźno powiązane ze sobą historie, chociaż pewne elementy jako takie easter eggi się przewijały, jedna wersja Bonda granego przez George'a Lazenby'ego, wprowadziła postać żony Bonda, która szybko ginie od zamachu zabójców z organizacji Widmo, potem w innych iteracjach Bonda o tym właśnie się wspomina (np w filmach z Timothy Daltonem) takie luźne powiązania chociaż linia czasowa nie wytrzymała by dokładnej analizy a Bond byłby już dziś staruszkiem hehe.
@@fantasywind3923 Szczególnie, że to miała być rozrywka, a nie coś poważnego jak Jason Bourne
@@dominogooralsky W którejś części pada tekst "założę się, że poprzedni nie miał takich problemów", więc teoria bardzo celna. Skyfall wygląda przy tym jak reset całej historii
No, bo Bagiński miał na myśli ligę mistrzów. Legia i Real w niej przecież także "razem" grają 🤣
Pan Bagiński chciałby do Hollywood, po piniąszki na nowe projekty, a tam trzeba być woke. Problem polega na tym, że Pan Bagiński, przy całym szacunku dla jego dorobku, zarżnął fandom, który mógł go do owego Holyłud ponieść. I oby go sprawiedliwość dziejowa dopadła. Oby za 5 lat robił seriale dla TVP
Ciekawe jakbyś przeorał Bagińskiego, gdyby wywiad miał miejsce na tym kanale :) Oczywiście by się na to nie zgodził, no bo przecież on umie odpowiadać tylko na grzeczne i słodkie pytanka.
Zobaczyłbym go z Drwalem Rębajło. Pozostałyby tylko wióry z cieniutkiego Baginsa 😄.
Henry Cavill mówił że jest fanem Wiedzmina I mogły dla tej roli odstąpić od wynagrodzenia za tą rolę więc z tym odejściem to nie chodziło o pieniądze
Bagiński w stosunku do publiki jest jak student przed promotorem: doskonale wie, że pokazuje chłam sklecony na kacu po srogiej imprezie w akademiku, ale musi zachwalać promotorowi ile wlezie, żeby podpisał harmonogram prac dla dziekanatu :P
dobrze zrobił ze odszedł , kolega się bardzo starał ale po co dalej grać w filmie jeśli netflix ma daleko w d......e jakość filmu Polacy powinni mu podziękować za jego starania Zarypali wiedźmina tylko dlatego ze to polski film bo po co robić cos dobrze skoro to nie nasze
Rings of Power też Amazon skopał a to twórczość Brytyjczyka. Zwyczajnie adaptacje ogólnie są przez Amerykanów mało wierne oryginałom. Wyjątek Gry o tron ale bez ostatnich dwóch sezonów. Ród Smoka na razie też daje radę.
bagiński coraz wyraźniej jawi mi się jako taki Dyzma polskiej kinematografii
Bagiński nawąchał się fisstechu. Pierwszy sezon obejrzałem i pomimo zgrzytów nawet mi się podobał ale drugiego nawet nie skończę oglądać po trzech odcinkach. Jak zobaczyłem Eskela to myślałem że może usnąłem i Netflix włączył mi jakiś horror klasy X.
Po prostu Henry Cavill obejrzał moim zdaniem "Ród Smoka" i zdecydował się że chce grać w czymś w co naprawdę jest wkładane serce i jest kręcone przez ludzi którym zależy.
Powiem tak, Ród Smoka pomimo krytyki i rzekomej niezgodności z książkami był całkiem oglądalny, podobał mi się. Szczególnie, że w trakcie scen zwykłych rozmów, serial przyciągał moje zainteresowanie zamiast wynudzać i niecierpliwie czekać do scen akcji.
Bagiński się skończył na Kill’em All. 😮
Bagiński to jednak miękką fają robiony był.
Najlepszą adaptacja jest od Fonopolis. Szkoda ze taki materiał nie moze doczekać sie przybajmniej dobrej ekranizacji.. może kiedys powstanie animacja?..
Słuchowisko - marzenie, uwielbiam. Też mi się marzy animacja.
niestety miałam takie same oczekiwania i nadzieje. i zawiodłam sie bardziej niz zekranizowanym wiedzminem 20 lat temu.
Wychodzi na to ze polska produkcja byla zajebista a na gumowego smoka mozna teraz przmknac oko
Tradycyjnie pierdzielenie Bagińskiego. Najgorsze, że on chyba naprawdę jest przekonany o tym, że ma rację...
Bagiński - Ikar polskiego kina fantastycznego, póki co stanął w jednym szeregu z panem Brodzkim. 😢😂
Jestem bardzo ciekawy jakby wyszło takie połączenie: z Henrym Cavill'em w roli głównej , Tomaszem Bagińskim za sterami czyli Showrunnerem, ze scenarzystami z CDPR (ich miłością do Wiesława, zaangażowaniem i świetnymi pomysłami na rozwinięcie tego Uniwersum) i produkcją HBO 😉🙂
Ps: Szkoda Henrego, jego zaangażowania i miłości do świata wykreowanego przez Sapka... Moim zdaniem został trochę oszukany przez twórców serialu i zaufał nieodpowiednim osobom co z pewnością odbije się na Jego podejściu do kolejnych aktorskich wyzwań....
Wiedźmin Netfilksowy nie jest w tej samej lidze co Bond i Batman, tak się dzieje kiedy zamiast reżysera korzysta się z showrunera (różnica jak między lekarzem a znachorem) Ten serial to od początku jawne plucie w twarz fanom. Dobrze , że Cavil opuścił ten serial, jeszcze bardziej go przez to szanuję. Nie ma lepszego hołdu dla książek Sapkowskiego jak Wiedżmin III , gdyby to REDzi napisali scenariusz (choć w zasadzie nie musieli by tego robić bo on istnieje) to mielibyśmy arcydzieło. Powody dla , których Pan Andrzej S pobłogosławił tego gniota są oczywiste, Pan Andrzej pobłogosławiłby nawet reklamę obcinacza do paznokci z Geraltem jakby liczby się zgadzały. Gdyby nie REDzi to o Wieżminie wiedziało by tak ze 3 miliardy ludzi mniej (do książek sięgnąłem tylko z powodu gier nie na odwrót). Pierwszy sezon można było usprawiedliwiać niewysokim budżetem, błędami wieku dziecięcego itd. Natomiast drugi to degręgolada, momentami wyglądało to tak jakby ekipa była pijana i pomyliła wątki, uśmierciła nie tych bohaterów...no tego nawet nie da się komentować. W sumie lepiej żeby nie było 4 sezonu bo ludzie włączą telewizory, te są na prąd, prąd jest z elektrowni i zwiększymy tylko emisję CO2 z powodu takiej szmiry. Żadne zaklinanie rzeczywistości i pochlebstwa znanych nazwisk tu nie pomogą ten serial to dno! Pozdrawiam Edit Logika Bagińskiego: olejmy wiernych fanów, którzy napawają się wręcz książkami i grami i zróbmy serial dla tiktokowych gówniarzy, którzy potrafią się na czymś skupić nie dłużej niż 15 sekund. No brawo brawo efekt końcowy na poziomie filmiku z mentosem wrzucanym do coca coli.
Bagiński to taka pacynka w rękach pani showrunnerki. Jak celują w młodzież z tik toka, to niech zrobią własny serial dla młodzieży z tik toka, a nie biorę się za dzieło literackie przeznaczone dla inteligentniejszych ludzi.
GoT póki serial trzymał się pierwowzoru książkowego, to był super, gdy skończyły się książki to poziom diametralnie spadł. Ród Smoka trzyma się książek i wszyscy go chwalą a na pewno większość. Wiedźmin od początku ma książki za nic i ... jest słaby. Pierścienie Władzy, to samo a nawet w większym stopniu i jest najgorszy z wymienionych.
Wiadomo, że nie da się oddać 1:1 i jakieś zmiany muszą być (GoT i Ród Smoka też je w sobie mają), ale liczy się przede wszystkim szacunek do pierwowzoru. Jak scenarzyści go nie mają, to nie ma szans na dobry serial. Parafrazując Cavilla z jednego z wywiadów. Jak się ma dobre źródło opowieści, a wiedźmin takim jest to wystarczy tego nie spieprzyć. Netflix z panią showrunner, z panem Bagińskim i zespołem scenarzystów pieprzą to po całości. Nawet nie chodzi o dobór aktorów, bo w sumie część postaci jest po prostu źle napisana. Fajnie by było jakby większa ilość aktorów sprzeciwiała się scenarzystom i odgrywała swoje role jak oni je widzą zaznajamiając się wcześniej z wiedźmińską sagą i opowieściami. Tak jak do tego podszedł Cavill.
Przyznam, że na początku Cavill mi nie pasował na Geralta, moim zdaniem Żebrowski w Polskiej wersji był lepiej dobranym aktorem. Cavill po prostu jest zbyt "amerykański", wielki muskularny kwadratowa szczęka itp.. Geralt z książek był raczej typem "brzydkiego" "przystojniaka" (właśnie jak Żebrowski). Niby z bliznami niby nie idealny, ale kobiety na niego "leciały". Jedno co mi bardzo pasuje w Cavillu do tej roli to jego głęboki głos. Ale mimo mojego poglądu na to jak Geralt powinien wyglądać, przyznam, że Cavill dawał dużo serca w tą rolę, i średnio widzę jego wymianę na kogoś innego teraz.
Zgadzam się, że serial to szmira, która świecąc pieniędzmi przekupiła takie osoby jak Bagińskiego czy nawet samego Sapkowskiego. Nie rozumiem jednak hejtu który się w stronę Tomasza zarzuca. Kto jak kto ale on oraz całe Platige Image potrafi odwzorować pełną emocji historię i świat. Sądzę, że tak samo jak Henry jak i Tomek z innym nastawieniem do tego serialu szli. Różnica polega na tym, że jak przychodzi rozczarowanie i chcesz się wycofać to twój status jako osoby ma znaczenie. Niestety, Bagiński to nie sława jak Henry i nie może skakać z kwiatka na kwiatek jak mu się podoba. Ma kontrakt który musi wypełnić, szczególnie że Hollywood i cała tamtejsza śmietanka kontroluje każdy twój ruch i wypowiedź. Jak teraz by się wycofał stając wiernie po stronie serii i fanów to za granicą byłby skończony, a jednak pracę która on wykonuje bazuje przede wszystkim na rzetelności wykonania projektu, a nie na tym jak go fani lubią. Ma prace którą musi wykonać czy mu się to podoba czy nie. Musi mówić to co mu każą, czy mu sie to podoba czy nie. Przez to, że udziela się medialnie to wylewa się na niego wiele gówna. Trochę tak jak z w restauracji. To kelner/kelnerka dostaje po głowie za źle ugotowane danie - no niestety winny jest kucharz. Sądzę, że gdyby słowo Bagińskiego by się ceniło to Wiedźmin wyglądał by zupełnie inaczej. Jak nagle zacznie pracować nad jakąś grą z tej serii, to jestem pewien, że będzie mógł się wykazać i zachować ducha serii.
Morał z tego monologu jest taki, że osoby które często widzimy na ekranie to tylko kukły które przyjmują na siebie krytykę, więc czasem warto spojrzeć na to z szerszej strony. Pozdrawiam.
Pierwszy sezon przetrwałem, a po obejrzeniu drugiego runąłem jak stary dach! Odejście Heńka było jedynie kwestią czasu. Wielu zrobiło podobnie jak ja i zrezygnowało z Netflix’a. Nie czekam na trzeci sezon i jest to mi całkowicie obojętna produkcja. Na szczęście mamy książki i gry. Pozdrawiam!
Jak Ja jestem wkur... na Netflixa za zrobione takiego gówna,a można było zrobić arcydzieło które mogło przyćmić i Grę o Tron i Ród Smoka i inne podobne seriale.....moja złość jest ogromna,bo to co stworzył Sapkowski jest mega mega, a Bagiński cóż kasa robi swoje życie 😒
Niestety Pan Bagiński odkleil sie i/lub oczy zaslonily mu dolary. Netflix zmarnowal potencjalna szanse na stowrzenie naprawde dobrej franczyzy. Gdyby nie fani ksiazek a przedewszystkim gier… serial skonczylby sie max na 2gim sezonie.
Tomaszkowi się coś odkleiło, drugi sezon zmęczyłem tylko dla Heńka, bez niego szkoda oczu i czasu na ten wysryw, który netflix nazywa serialem.
To sie sprowadza do jednej rzeczy, ideologi w kazdym filmie serial ma byc mnostwo ludzi z afryka skim pochodzenie I maja rzadzic kobiety, dla tego tak duzo zmian I odejsc od zrodlowego material bo material nie jest czysty ideologicznie wiec musi byc zmienione. A to ze to nie logiczne, no Coz wyznawcy woke culture tak maja.
Kij w Bagińskiego, gorsze jest to, że Sapek widzi jak jego dziecko traktują i jeszcze się z tego cieszy.
Dostaje hajs to się cieszy i ma wywalone xd
@@kacperkrysz Gry "narobiły mu smrodu i gówna" bo na nich nie zarobił. Serial spoko bo dostał czek. Co tu jest do rozumienia.
Ale zostawmy Sapka, stworzył świetną literaturę i kultową postać. Wybitnie posługuje się piórem, gorzej ustami. Nie zawsze to idzie w parze. A poza tym swoje przeżył w życiu osobistym. Ode mnie i tak szacunek za emocje jakich mi dostarczał.
On ma na to wywalone... Ile razy powtarzał, że dla niego nie istnieje coś jak takiego jak fuzja mediów, serialowy wiedźmin to jedno, growy drugie a książkowy to trzecie. Dla niego najprawdziwszym i jedynym słusznym wiedźminem będzie ten, którego sam stworzył i napisał. Nikt mu tego nie odbierze i w sumie ma w tym chłop trochę racji. Poki kasa się zgadza to twórcy serialu mogą wysłać Geralta na Marsa by walczył z kosmitami a Sapkowski bedzie chwalić ten syf jaki to on nie jest kreatywny i wspaniały.
@@SwordMaster1971 Ja tam do Sapka nic nie mam, jak bym dostał tyle kasy za prawa do swoich dzieł (gdyby jakieś były), to też miałbym wywalone ;) A co fakt to fakt, książki świetne, a już jako adiobooki z fonopolis arcydzieło, szkoda tylko, że nie zdążyli wszystkich książek nagrać :(
Najwidoczniej Andrzej dostał na wstępie dwa czeki. Jeden za chwalenie dzieła a drugi za powstrzymanie się od krytyki :D
Mogłoby być gorzej bo mogli zatrudnić np. czarnoskórego aktora... W wiedźminie od Netflixa już nic mnie nie zdziwi
Kiedyś myślałem, że Bagiński to jest gość. Teraz już wiem, że to zwykły sprzedawczyk.
Jeśli ktoś miałby zrobić dobrą ekranizację Wiedźmina to chyba tylko przy współpracy z CD Projektem.
Jego komentarze dobitnie sugerują że Bagins sie sprzedał i ma wywalone na jakąkolwiek jakość artystyczną tego serialu
Podczas pierwszego sezonu nawet broniłem tego seriału. A teraz zwyczajnie jest mi wstyd.
8:45 tak rzuciłem okiem na jego karierę i ten aktor nie jest za bardzo aktorem serialowym. może w jednym zagrał. To jest naprawdę duża gwiazda filmowa.
Jak jakieś dzieło żyje poprawnością polityczną to tak się to kończy
Ja zawsze mówiłem że jeszcze nauczycie się doceniać nasz rodzimy serial wiedźmin. Jeśli się nie zgadzacie to poczekajcie na sezon trzeci i czwarty.
Szczerze to nie wiem kto mnie bardziej wkurwił (przepraszam) Marek Brodzki czy Tomasz Bagiński ale Bagiński idzie na rekord
Bagiński sprzedał się nijakości jak reszta tych bezpłciowych ludzi ...
ten cały wagiński to straszne dno jest
Bagiński odleciał 😆
Odleciał już w momencie gdy dostał nominacje do Oscara (katedra). A to było 20 lat temu. Reszta to nic odkrywczego i nie zbyt ciekawe. Ale ja sie nie znam bo Baginski uważa inaczej :)
Widzę, że tak jak Sapkowski, brakuje dumy ze swojej pracy. Smutne.
Spokojnie zrobią tak, że od 4 sezonu to Ciri będzie grać pierwsze skrzypce. Bagiński zadzwoni do Vegi, razem stworzą arcydzieło jakiego świat nie widział i jeszcze uratują ten projekt. Może w roli wiedźmina obsadzą Jakimowicza wtedy sukces murowany ;)
Za ekranizację wiedźmina mógłby się wziąć Denis Villeneuve. Diune pięknie przeniósł do kina, i co najważniejsze klimat genialny zachował, a w gniocie netshitsa jest nijaki
Dla Baginsa liczy się tylko aby kasa zgadzała sie na koncie dlatego pieprzy takie androny
Ci ludzie nie mają ani wstydu, ani kręgosłupa, ani godności. Za samo to liczę że ten durny serial padnie całkowicie.
Wielki szacun dla Cavilla👍
O czym jest serial Wiedźmin ? Bo przyznam szczerze że w gry grałem książki znam niemal na pamięć a w serialu się gubię xd
There's no panic. Nothing is happening.
Trudno powiedzieć, że jedzie dalej skoro wszyscy siedzą na wozie a koń przeszedł do konkurencji.
Już po niego jadą "... Baginssss... Shireeee..."
Henry Cavill nie bedzie Wiedzminem, poniewaz bedzie Supermanem, i zarobi tam wiecej niz z serialu na platformie streamingowej. Ot i cala tajemnica.
Ktoś jeszcze pamięta że w tym roku wychodzi wyczekiwany przez wszystkich blood origin? xD
a co to
@@michapkp2669 Ta opowieść o brodatych elfach po koniunkcji sfer
Przez NIKOGO nie wyczekiwany...
@@krismeller209 wiem to był sarkazm 😅
Ja pamietam ale jesli tego nie skopia to bedzie w miare dobrze chociaz juz poprawnosc polityczna mamy i jedna z glownych rol gra azjatka.Choc osobiscie nic nie mam do tego ale nie moge do dzis przebolec ciemnoskorych driad z dzidami zamiast lukow w Brokilonie(masakra)