4 ABSURDALNE zakończenia wątków postaci w GRZE O TRON
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 2 ต.ค. 2024
- Przedstawiam cztery zakończenia indywidualnych wątków postaci w Grze o Tron, które były całkowicie bezsensowne.
Wykorzystane przeze mnie fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
fb: imaginariumggtv
ig: @smoczysmk
#got #gameofthrones #graotron
Akurat Reedowie nie mogli zginąć w przemarszu nocnego króla, ponieważ ich siedziba znajdowała się dość mocno na południu północy
Dany, która się znikąd stała zła
Jon, który w sumie był tylko jakimś tam dziedzicem tronu, ale to nic nie znaczący fakt
Bronn XD który kompletnie nic nie zrobił, ale przynajmniej dostał zamek
Bran to już nawet nie wspomnę, tragedia, największy antagonista w całej serii
Nie stała się zła od czapy. Już od 4 sezonu postrzegałem ją negatywnie. Pamiętam jak wspominała że chce zniszczyć koło, a nie w nim uczestniczyć (chodziło o rody w Westeros). Zamiast zostać na innym kontynencie to skupiała się na zdobyciu tronu w Westeros. I to do tego stopnia że sprowadziła Dotraków na kontynent, którzy przypominają takich Mongołów (palenia, rabunki i gwałty były raczej normalnością). O jej brutalnych rządach w zatoce nie będę wspominał.
O zmianie Danki najlepiej mówi mem ze zmęczoną, smutną twarzą Matki Smoków biorącą udział w czyichś wojnach i realizującą czyjąś politykę życzeniową. Okupiła to stratą przyjaciół i smoków. Faktycznie, scenariusz zakładał tak głupie poprowadzenie akcji, że ta postać musiała stać się zła!
Zdecydowanie wątek Aryi i Boga Bez Twarzy... No kurde. Przeszła nielichy trening, najwidoczniej tylko po to, żeby zaciukać Freyów. A co dalej? W 9 sezonie w jednej ze scen za Cerseri stoi Quyburn - myślę - to na pewno Arya! No jednak nie. Później z Cersei spotyka się Jamie - TO NA BANK MUSI BYĆ ARYA! Noooo.... jednak nie. Ta na sam koniec płynie na zachód, bo nie wie co tam jest... 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Żeby mogła się w kogoś zmienić musi mieć jego twarz (musi go zabić, no a przynajmniej w serialu to tak wygląda), no i zresztą ciekawe jak by się z jednej sceny w drugą przemieściła o kilkakeset kilometrów. Bez urazy ale całkowicie bez sensu były również twoje przewidywania
@@avrace2708 akurat przemieszczanie niebywałych odległości w tym serialu jest czymś normalnym. I nie ma się co dziwić
moim zdaniem bardzo średnio ukazali i wykorzystali postać Brana. teoretycznie był naprawdę ważny w fabule, miał moce i moim zdaniem do 4 sezonu był to jeden z ciekawszych wątków. zdenerwowalo mnie to, że nie wykorzystali jego potecjalu, czego nie rozumiem. nie wiem dlaczego zrobili go takim chłodnym, i creepy... bardzo wiele przeżył, mogliby to jakoś nie wiem inaczej przedstawić. w każdym razie byłoby to trochę lepsze gdyby przedstawili go jako pozytywną postać, bo finał gry nie byłby aż tak rozczarowywujacy. A wątek samej wrony i zupełne zapomnienie o nim naprawdę mnie zawiodlo, gdyż jakby nie patrzeć nie to ogromna moc, o której ledwo co wspominali
pozdrowionka
Jak dlamnie mógłbyś dodać wątek pająka (ten łysy eunuch)
Cały czas planował każdy krok myślą co zrobić by na świecie było dobrze. A pod koniec nagle zdupy zdradza swoje plany i to co on robi i zostaje zabity przez denerys
Bo scenarzyści gry o tron mieli zagwarantowany kontrakt z Disneyem na realizację przyszłych spin-offów gwiezdnych wojen i dlatego skrócili grę o tron do 8 sezonów. I poprostu zamiast zostawić to dalej innym to postanowili zgarnąć jeszcze kasę z HBO za spartolenie tak dobrze zapowiadającego się od 6 sezonu serialu.
Że niby Góra miałby mieć jakieś uczucia względem Qyburna? Wdzięczność za odrodzenie?
Qyburn był tylko muchą która przeszkadzała mu w dotarciu do brata i jego śmierć właśnie tak wyglądała.
Wiem ze to jest latwo powiedziec, a jako ze jestem duzo wieksZym fanem ksiAzki niz serialu, moglbys zrobic odcinek o najwazniejszych roznicach pomiedzy serialem a ksiazka? Wiem ze po 3 sezonie to juz jest praktycznie wszystko ale chodzi mi o te najbardziej istotne twoim zdaniem
Jeśli weźmiesz pod uwagę 8 sezon Gry o Tron to każda postać ma spierdolony wątek.
Najgorzej rozwiązali wątek króla Stannisa. Ze sprawiedliwego władcy, chcącego zaprwowadzić pokój w swoim królestwie bo widział w tym swój obowiązek (w książkach) zrobili fanatycznego mordercę małych dziewczynek. Co się stało z kultowym "Wlaczyłem o tron aby uratować królestwo, podczas gdy powinienem był ratować królestwo by zdobyć tron"?
Zawsze powtarzam, że jedyne co w serialu się udało ze Stannisem to dobór aktora i soundtracka.
To prawda, ze wszystkich postaci w serii, Stannis najbadziej zasłużył na Żelazny Tron. A w serialu, jego postać została, mocno uproszczona i skrzywdzona.
W końcu ktoś ma podobne zdanie do mnie. W książkach gdzie, jeszcze wątek Stanissa jest rozwijany, mam nadzieję że finalnie mu się uda
@@weronikakrawczyk5219 Dokładnie. Stannis zasługuje na tron nie tylko dlatego, że jest prawowitym królem ale też będzie dobrym, sprawiedliwym władcą i zna prawdziwe zagrożenie z północy. Daenerys do pięt mu nie dorasta.
Troszkę się pomyliłeś - Doran nie mógł się bać "gniewu Tywina", bo Tywin już nie żył
Ale Doran tego nie wiedział chyba - mogłem się pomylić, bo sugerowałem się książką, ale w momencie kiedy dowiedział się o śmierci Oberyna obiecał Żmijowym Bękarcicom, że odpowie krwią za krew itp, a potem po cichu kazał je pojmać i uwięzić, by Tywin wiedział jak lojalnego sojusznika ma na południu. To że ten mniej więcej w tym samym czasie dostawał strzałę to inna sprawa.
@@imaginariiumDoran w książkach jest totalnym kozakiem szkoda, że w serialu tak go zepsuli.
Mordo dawaj więcej filmów o grze o tron
Czekam na kontynuację serii. Mimo, że minęło już sporo czasu od końca 8 sezonu i mało mogę pamiętać, to wiem, że nie wykorzystano potencjału Aryi czy Brana. Jon wysłany na mur praktycznie po nic, też kompletnie bez sensu jak wspomniałeś, ale smierć Cersei i Jaime to kompletne rozczarowanie.
GOT powinien mieć spokojnie z 13 sezonów.
Śmieszy mnie to, że wątek poboczny Ramseya Snowa (Boltona) ciągnął się przez 4 sezony, a bitwa o Winterfell - śmierć Nocnego Króla, podbicie stolicy - śmierć Cersei i śmierć Daenerys zamknięto w 3!!! odcinkach.
A będzie jakaś kontynuacja?
@@imaginariium kontynuacja odnośnie absurdalnych zakończeń wątków postaci w GOT
A 😅 no mógłbym zrobić w sumie 😅
Wybacz, ale nie zgadzam się z żadnym poruszonym tutaj wątkiem. Wiem, że 8 sezon to dno, zgadzam się w zupełności, ale po za tym akurat w żadnym przypadku nie widzę nic głupiego.
1. Ellaria Sand - z tego co wiem, miała obserwować w lochach CZERWONEJ TWIERDZY rozkład ciała swojej córki. Myślę że do czasu ataku na stolicę minęło trochę czasu i Ellaria już nie żyła. Jeżeli nawet przeżyła do tego czasu, a mściwa i pamiętliwa Cersei nie kazała jej stracić, to po prostu zrujnowana twierdza zwaliła się jej na głowę i tyle. Warto zauważyć, że o jej losie raczej nikt nie wiedział, więc sama Daenerys nie bardzo o niej myślała, a Dornijczycy nie brali udziału w walce o stolicę, więc nikt się nie upominał.
2. Szary Robak nie był politykiem, tylko prostym wojownikiem, ślepo podążającym za Daenerys, nawet mordując bez zawahania jeńców i cywilów, nic więc dziwnego, że gdy zabrakło władczyni, podejmował głupie decyzje. Do tego raczej mało miał już do powiedzenia, kiedy rada zdecydowała o umieszczeniu Tyriona w radzie, czy Johna w straży, ewentualnie mógł ich zabić i zginąć w samobójczej walce z siłami kontynentu? A z tego co mi się wydaję on popłyną na tę wyspę rozsypać prochy Misandei, a nie tam mieszkać z resztką swoich ludzi?
3. Qyburn jest faktycznie niedocenianą postacią i to że w 8 sezonie go nie ma prawie w ogóle to prawda, ale ustaliśmy że 8 sezon to dno, natomiast jego śmierć akurat była dobrze przemyślana. Dlaczego nazywasz Qyburn wybawcą Góry? Góra raczej nie cieszył się dzięki niemu beztroskim i przyjemnym życiem, tylko stał się potworem do zabijania i służenia, nie wiem czy to taka fajna rola? Do tego jak sam zauważyłeś Góra był lekko mówiąc nerwowym typem, który wszystko i wszystkich miał gdzieś, podjerzewam, że gdyby ktoś lepiej mu zapłacił i zaoferował więcej niż Tywin Lanister, to też by go zabił. Dlatego Qyburn, który stanał mu na drodze do chęci zemsty i rywalizacji z bratem, o czym marzył od lat - musiał zginać.
4. Co do ostatniej postaci, którą wymieniłeś czyli Meera Reed raczej nie była aż tak ważną postacią, aby tworzyć dla niej zakończenie, do tego mówisz że ród Reedów był znany, ja usłyszałem o nim dzisiaj pierwszy raz u Ciebie w filmie, więc raczej nie jest znany ;) a jak mówię do znajomych, którzy oglądali Grę o Tron o Meerze Reed - to każdy mnie pyta, a kto to? Albo czy był taki ród w ogóle i wcale się im nie dziwię ;) Mimo że cały serial oglądałem z 3 razy ;) a w quizach dotyczących stricte serialu nawet na 100 pytań mam zawsze powyżej 90% punktów ;) Tak, że raczej ród Reedów nie jest znany widzom serialu, może w książce jest inaczej - nie wiem, ponieważ nie czytałem.
Bez Reedów, a przede wszystkim Jojena, Bran by nie ogarnął trójokiej wrony. Howland Reed natomiast uratował Neda przed śmiercią od Arthura Dayne. Dla Starków Reedowie byli najważniejsi ze wszystkich północnych rodów.
@@imaginariium Nie zaprzeczam, ze tak jest, tylko w serialu jednak było to słabo nakreślone. Scene z Arthurem Daynem znam jak najbardziej, ale nie wiedziałem np, że uratował go Reed. Wiem też w teorii, ze Merra ratowała Brana nie raz i dzięki niej doszedł do celu, jednak jej postać w serialu też był raczej trzecioplanowa.
Zgadzam się, ale i tak uważam, że pozostawianie wątków bez sceny zakończenia to słaba opcja
@@hansskloss5896 trójka Wrona podczas tej sceny mówi że howland reed ojciec miry tam jest, a że jego dzieci są młodsze od robba3to musiał przeżyć żeby je zrobić. Więc da się do tego dojść. Polecam przeczytać książki albo audiobook jest bardzo przyjemny. Tam wgl wątek wieży radości wygląda tak że ned jawnie mówi że reed go uratował a nie że pokonał Deyna więc zupełnie inny wydźwięk
@@Dominik3829 Ja nie twierdzę, że nie da się dojść do tego, mówię tylko, że nie są to tylko wątki tak popularny jak np, że Ogar nie lubił się z Górą, czy ze Cersei spała z bratem i tego typu, albo że nie są to tak znane rody jak nawet Tully czy Tarly. Nie jestem fanem czytania niestety, więc nie przeczytam, ale wierzę na słowo, że jest tam to lepiej przedstawione.
Co do Ellarii i Meery to się nie zgadzam. Prawie nic nie znaczyły dla głównego wątku, mógł być na ich miejscu Gorąca Bułka i to samo, wzruszam ramionami. Natomiast wątki głównych bohaterów rozczarowują. Jon, dziedzic tronu, za mur. Bran, kompletnie mu odbiło, na tron. Danka, odwaliło jej na dźwięk dzwonów, a wcześniej nie odwaliło na widok egzekucji Missandei. Robak, pełna zgoda z Tobą. Jaime, niby przeleciał Brienne bo się zmienił, a nazajutrz jedzie ratować Cersei, ech. Qyburn, zginął z rąk własnego potwora, czyli zgadza się morał
Daenerys, która bez sensu spaliła mieszkańców Królewskiej Przystani.
balisty kolego, trebusze pizgają kamieniami na daleko
Ok, dzięki za sprostowanie 👊
Co do Szarego Robaka, to w ogóle nie przejmował się też kretyńskimi pomysłami Daenerys. Nie miał nie tylko jaj, ale i honoru.
Oglądałam odcinek po odcinku gdy 8smy wychodził, ba mam denerys na pół barku wydziaraną. Dla fana książek jest to tragedia.
Niestety 😥
Dla mnie najbardziej debilne jest to teleportowanie się armii podczas gdy na początku serialu marsz armii np Rojna trwał kilkanaście odcinków a i tak byli ledwo w połowie drogi. Jeszcze mocno irytuje mnie że od 6 sezonu skupiali się na tylko kilku głównych bohaterach i rodach, zupełnie tak jakby zapomnieli o tym że inne istnieją. A za to właśnie tak bardzo polubiłem grę o tron, że każda (przynajmniej przez kilka pierwszych sezonów) postać nawet drugoplanowa i wiele rodoów coś znaczyło i odgrywało rolę, no i szczerze po przeczytaniu niedawno książki to właśnie takie poboczne postaci jak Davos, Victarion, Jorah, albo Baristan są moimi ulubionymi a serial wszystko zjebał
Tak się stało, ponieważ jakoś do 3-4 sezonu były książki, potem scenarzyści musieli radzić sobie sami. Często okazywało się, że nic nie znaczący szczegół z 1-2 książki ma wpływ na fabułę ostatnio wydanego tomu, a filmowcy nie mają juz jak wrócić do tego wątku. Zrobił się miszmasz, a do tego czekały inne projekty i trzeba było szybko skończyć serial, aby zająć się nowym projektem
8ostatni sezon maksymalnie jest zjebany
6:25 Szara Woda leży na przesmyku najbardziej południowej części Północy. A co do lojalności to Reedowie jako jedyni nie odpowiedzieli na wezwanie Robba więc czemu mieliby przybyć na rozkaz Jona?
Jak dla mnie to dlatego, że wiedzieli, że Jon jest prawowitym następcą tronu. No ale w serialu to pominęli :P
Ogólne to Reedowie z tego co kojarzę z książek nie mieli zbytnio własnego wojska, ludzie z przesyłki trudnili się rybactwem, byki raczej niscy i daleko im było do wojowników
@@weronikakrawczyk5219 do rycerzy tak ale mieli bardzo dobrych łuczników z trującymi strzałami którzy na pewno przydali by się w Szepczącym lesie czy pod Oxcross
@@gabrysstryczek6053 nie przydaliby się bo słabo jeżdzą konno a w obu wymienionych przez Ciebie starciach Północ dysponowała tylko konnicą, dzięki temu mogli najpierw ominąć Tywina i potem objechać górskimi ścieżkami Złoty Ząb.
@@krzysztofkomarnicki9959 masz racje. Zwracam honor. Ale i tak powinnibyli coś zrobić
Będzie kolejny odcinek???
Absurdalnych wątków?
Gad Gada TV Tak
@@mariag.6985 jak będę miał pomysły, to będzie to seria :p
Królowa sersej, a nie sersi
Królowa Cierni 💔
4:06
Czyta się chyba sept Beilora
O motylach nie ma ani słowa w serialu. A serial to nie książka
Jakich modułach?
@@imaginariium o motylach. Wina słownika w telefonie ;D
A 😅 no w serialu nie, ale to właśnie specyfika tego regionu, tak jak to, że za murem jest zimno
@@imaginariium rozumiem. Może masz rację. Chociaż uniwersum serialowe może się różnić od książkowego. Z całą resztą się zgadzam. Ostatni sezon był fatalny. Rozwiązanie kwestii nocnego Króla w jednym odcinku też była tragedią. Miałem też nadzieję że któreś z Greyjoyów przywoła krakena. A ten np. rozpierdzieli flotę przeciwnika.
3:57 - balisty, a nie trybusze
8 sezon był spoko
O kurwa